Pani mgr inż. Paulina Hofsoe na co dzień pracuje na Wydziale Nauk
Transkrypt
Pani mgr inż. Paulina Hofsoe na co dzień pracuje na Wydziale Nauk
Pani mgr inż. Paulina Hofsoe na co dzień pracuje na Wydziale Nauk o Żywności i Rybactwa w Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym w Szczecinie. – W ZUT jestem zatrudniona przy projekcie, którego celem jest opracowanie genetycznej bazy danych gatunków ryb spoza UE – opowiada stażystka II edycji projektu pn.: „Czas na staż II – dyfuzja wiedzy pomiędzy nauką a biznesem”. W kręgu zainteresowań naukowych Pani Pauliny, znajduje się przede wszystkim diagnostyka wirusologiczna u ryb, ze szczególnym uwzględnieniem ryb jesiotrowatych. Doktorantka zajmuje się oprócz prac laboratoryjnych również praktycznymi aspektami prowadzenia chowu i hodowli ryb, które znajdują się w kręgu zainteresowania producentów i przedsiębiorców. – Mój dotychczasowy dorobek naukowy to opublikowane cztery artykuły w naukowych czasopismach, dwa wygłoszone wykłady w tym jeden w języku obcym, uczestniczyłam również w szeregu konferencji krajowych jak i międzynarodowych. W związku z faktem, iż jestem osobą, która stale dąży do perfekcji w ostatnim czasie ukończyłam podyplomowe studia podyplomowe pn. „Zarządzanie projektem badawczym i komercjalizacja wyników badań” – opowiada Pani Paulina. Na pytanie skąd dowiedziała się Pani o możliwości udziału w projekcie? – Pani mgr inż. odpowiada – na bieżąco monitoruję wszelkie newsy pojawiające się na stronie Regionalnego Centrum Innowacji i Transferu Technologii. Uczestniczyłam już wielu szkoleniach organizowanych przez RCIiTT m.in. w spotkaniu informacyjnym, które dotyczyło ówczesnego projektu „Czas na staż! Współpraca nauki i biznesu”. Tam też znalazłam informację, o możliwości udziału w projekcie „Czas na staż II”. Gdy tylko na stronie pojawiła się informacja o kontynuacji projektu od razu postanowiłam zgłosić swoją kandydaturę. Formalna część aplikacji nie jest zbyt skomplikowana, wystarczyło wypełnić zamieszczony na stronie internetowej formularz. W niedługim czasie otrzymałam informację, iż zakwalifikowałam się do II etapu kwalifikacyjnego, tzn. zostałam zaproszona na rozmowę z trzyosobową komisją i to był już ostatni etap rekrutacji. Już po kilku dniach otrzymałam informację, że zostałam zakwalifikowana do udziału w projekcie – opowiada zadowolona stażystka. Teraz czekało mnie już tylko skompletowanie dokumentów niezbędnych do podpisania umowy stażowej, przyznaje, że trochę ich było ale na każdym kroku można było liczyć na pracowników zatrudnionych przy obsłudze projektu – mówi naukowiec. Przed samym stażem miałam możliwość uczestniczenia w 2dniowym szkoleniu dotyczącym m.in. komercjalizacji wyników badań, szkolenie prowadzone było przez profesjonalnego trenera i z całą pewnością okaże się bardzo przydatne w mojej dalszej karierze – relacjonuje stażystka. Pani mgr inż. jako miejsce odbywania stażu wybrała Ińskie Centrum Rybactwa Sp. z o.o., powód był prosty – profil działalności firmy jest ściśle związany z moimi naukowymi zainteresowaniami – mówi Pani Paulina. Ińskie Centrum Rybactwa powstało na bazie części dawnego Państwowego Gospodarstwa Rybackiego Ińsko, które na początku lat 90-tych zostało zlikwidowane. Obecnie spółka szczyci się faktem, iż po dużych nakładach na zarybianie, w wodach przywrócony został szczupak oraz sielawa. Obecnie stawy umożliwiają produkcję (prócz gatunków typowych dla zarybiania jezior – szczupaka, lina, sandacza i złotego karasia) przede wszystkim wszystkich karpia – od wylęgu po karpia handlowego. – Moim opiekunem podczas stażu był Pan mgr inż. Mateusz Gzyl – ichtiolog. Współpraca z opiekunem stażu przebiegała w serdecznej atmosferze, obejmując w szczególności wymianę opinii i doświadczeń dotyczących działalności w sektorze rybactwa i pokrewnych – podsumowuje stażystka. – Muszę przyznać, że opiekun stażu, przywiązywał ogromną wagę do tego, aby program stażu był jak najbardziej dopasowany do moich zainteresowań badawczych, ale również, aby umożliwiał mi wszechstronny rozwój. Jestem niezmiernie usatysfakcjonowana i zadowolona, że miałam możliwość skonfrontowania swojej wiedzy zdobytej podczas pracy naukowej z wiedzą praktyczną Pana mgr. inż. Mateusza Gzyla – zaznacza naukowiec. – Staż był dla mnie nie tylko doskonałym sposobem na poznanie mechanizmów funkcjonowania dużego gospodarstwa rybackiego ale również miałam możliwość obserwacji w praktyce innowacyjnych rozwiązań, które zostały zastosowane m.in. przy produkcji materiału zarybieniowego – dodaje uczestniczka projektu. – Moim zdaniem inicjatywy tego typu powinny być kontynuowane w przyszłości i gdyby tylko pojawiła się taka możliwość, wzięłabym udział w takim przedsięwzięciu bez wahania. – Świat nauki i biznesu powinien realizować wspólne przedsięwzięci a i funkcjonować ze sobą, a nie obok siebie. – Uważam, że tego typu inicjatywa przynosi obopólne korzyści, dla nas naukowców to możliwość zapoznania się z potrzebami firm, a także możliwość bezpośredniego przełożenia prowadzonych w laboratoriach badań na sferę biznesu. Z kolei dla przedsiębiorcy zarówno odbycie stażu na uczelni jak i przyjęcie do siebie pracownika naukowego, ma wpływ na wzrost konkurencyjności jego firmy. Staż zrealizowano w ramach projektu „Czas na staż II – Dyfuzja wiedzy pomiędzy uczelnią a biznesem” Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego