przesyła Łukasz Nowak

Transkrypt

przesyła Łukasz Nowak
KARTKA ZE STRYBSKIEGO PLESA - PRZESYŁA ŁUKASZ NOWAK
„Po 10 dniach pobytu w Portugalii bezpośrednio przenieśliśmy się do Szyrbskiego Plesa, gdzie będziemy
przebywali aż do 13 lipca. Szczyrbskie Pleso to miejscowość u podnóża Tatr Wysokich na Słowacji. Pięknie
położone na południowym brzegu jeziora o tej samej nazwie otoczone lasem świerkowym, zniszczonym
jednak bardzo przez huraganowy wiatr w 2004. Jest to największy słowacki ośrodek turystyczny
ukierunkowany na turystykę górską i sporty zimowe z mnóstwem narciarskich tras biegowych oraz
z dużą skocznią narciarską. Na obiektach tych w 1970 roku rozgrywano Mistrzostwa Świata
w Skokach Narciarskich. Osada jest położona na wysokości 1315-1385 m n.p.m.
My zamieszkaliśmy w hotelu „Toilar”, mającym styl hoteli alpejskich. Jest to obiekt po gruntownym
remoncie umiejscowiony w centrum osady, należący do sławnej sieci hotelowej „Kempinski”. Trasy
treningowe, na których spędzamy tutaj dużo czasu nie są lekkie. Mamy dwa podstawowe szlaki,
na których na zamianę trenujemy rano tj.: na drodze biegnącej do miejscowości Podbańskie
otoczonej pięknym świerkowym lasem i z przepięknym widokiem na szczyt „Krywan” (2494 m. n.p.m.) lub na drodze rowerowej w miejscowość Svit.
Po południu natomiast chodzimy na trasach wokół jeziora, mamy także zajęcia na siłowni w hotelu FIS.
W porównaniu do zgrupowania w Portugali znacznie zwiększyła się ilość km pokonywanych na treningach. Zajęcia szkoleniowe zajmują mi coraz więcej
czasu i rozpoczynają się wcześnie. Na śniadanie schodzimy ze swoich pokoi o godz. 7.00, a o godz. 8.30. jest zawsze wyjazd na trening. W porównaniu
z treningami odbywanymi w Portugalii teraz zdążają mi się treningi dochodzące do 35 km. Na nic czasem żartobliwe negocjacje z trenerem Kisielem
o zmniejszenie dystansu, jest nieubłagany . Na treningi dojeżdżamy około 30 min. Po każdym treningu obowiązkowe ćwiczenia rozciągające
i stabilizujące. Po obiedzie, który mamy o godz. 13.00 obowiązkowy masaż, zajęcia teoretyczne i o godzinie 17.00 ponownie trening – najpierw chodowy,
a później zajęcia na siłowni. Po kolacji zawsze masaż i około godziny 22.30 sen.
W rozmowach podczas posiłków wyczuwa się już atmosferę
zbliżających się Igrzysk, o których każdy z nas zawodników marzył od
początku swojej kariery sportowej. Zaraz po zakończeniu zgrupowaniu
w słowackich górach, w dniu 14 lipca odbieram strój olimpijski
w Warszawie, krótki pobyt w domu i już w 18 lipca muszę się
zameldować w Spale na ostatnie zgrupowanie, gdzie będę przebywać
aż do samego odlotu do Londynu na początku sierpnia.
Moi drodzy! Start w Londynie ma nastąpić 11 sierpnia o godzinie 9.00
– wówczas wszystkich zapraszamy do TV.”
Łukasz Nowak

Podobne dokumenty