Portowiec 9(675) - NSZZ Solidarność PSP Florian

Transkrypt

Portowiec 9(675) - NSZZ Solidarność PSP Florian
Nr 9 (675)
WRZESIEŃ 2013
ISSN 1231-4528
UKAZUJE SIĘ OD 1980 ROKU
Współczesne niewolnictwo pracowników
Turniej o Puchar Bałtyku
Kłamstwo jako metoda...
69. rocznica Powstania Warszawskiego
„ P O D Z I E M N Y M A R C I N”
K R E W R AT U J E Ż YC I E
Edmund Krasowski
Szanowne
Koleżanki i Koledzy
Fot. I.Leszka
K
W
lipcowym wydaniu „Portowca” informowaliśmy
o odznaczeniu 24 kwietnia br. przez prezydenta
RP Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski p. Edmunda Krasowskiego. W tym wydaniu
prezentujemy odznaczonego, któremu 31 sierpnia br.
wcześniej przyznany Order wręczył Bronisław Komorowski, prezydent Rzeczpospolitej Polski.
o m i s j a
Oddziałowa
NSZZ
SOLIDARNOŚĆ
organizuje akcję
„Krew
ratuje
życie” . Ambulans
p r z y s to s o w a n y
do poboru krwi
zostanie ustawiony 30.09.2013 r.
w godz. od 9 do
12 przy ul. Zamkniętej 18. Chętnych , którzy chcą
podarować cząstkę siebie proszę o zgłaszanie się do
24.09.2013 r. drogą e-mailowa pod adres [email protected], tel: stacjonarny 737-93-90, komórkowy: 691-767-095.
Nie pozostań obojętny.
Z poważaniem
Danuta Waszczuk
Przewodnicząca Komisji Oddziałowej NSZZ Solidarność ZMPG SA
Fot. W.Ornowski
W NASZYM OBIEKT Y WIE
6 i 7 września Portowcy Gdańscy po raz kolejny pełnili zaszczytną wartę przy grobie Błogosławionego
Księdza Jerzego Popiełuszki w Warszawie.
2
PO R TOW IEC 9 (675)
W S P Ó ŁC Z E S N E N I E W O L N I C T W O P R ACO W N I KÓ W
Elastyczny czas pracy
wszedł w życie
23 sierpnia 2013 roku weszły w życie nowe
przepisy o elastycznym czasie pracy. Pracodawcy
liczą, że łatwiej będzie prowadzić biznes,
natomiast związki zawodowe obawiają się
wykorzystywania pracowników ponad ich
siły.
W R ZE SIEŃ 2013 R O K U
Fot. I.Leszka
Z
miany w kodeksie pracy umożliwiają elastyczne
organizowanie czasu pracy. Nie będzie już formalnych przeszkód, by zaczynać pracę o różnych
godzinach. To korzystna zmiana dla pracowników (tak
uważa rząd i organizacje pracodawców), zwłaszcza tych,
którzy wychowują małe dzieci. Pracodawcy będą mogli
w szczycie zamówień zwiększyć liczbę godzin pracy
załogi, a po zakończeniu sezonu oddać jej nadpracowany czas bez płacenia za nadgodziny. Takiego rozwiązania
nie mogą narzucić, muszą je uzgodnić z reprezentującym zatrudnionych związkiem czy wyłonionymi przedstawicielami.
Długie, niekoniecznie 12-miesięczne okresy rozliczeniowe, zdaniem rządu i pracodawców pozwolą uniknąć
zwolnień pracowniczych. W teorii przepisy są korzystne
dla obu stron, jednak w praktyce dialog pracodawców ze związkami o wprowadzeniu elastycznego czasu
pracy jest trudny.
Związkowcy mogą niemieć wyboru, bowiem pracodawca stawia sprawę jasno: albo godzicie się na zmiany
w organizacji rozliczania czasu pracy, albo będą zwolnienia. Wtedy pracodawca winą za redukcję zatrudnienia
obciąży związek – mówią związkowcy .Obawiają się też,
że w większości przypadków pracownicy nie otrzymają
dodatkowych świadczeń w zamian za zgodę na elastyczny czas pracy.
Strona związkowa uważa, że sytuację zmieniłby przepis, który pozwala na wprowadzenie długich okresów
rozliczeniowych jedynie w układach zbiorowych pracy.
W czasie ich negocjowania związki zawodowe mają silniejszą pozycję i łatwiej im wywalczyć dodatki w zamian
za ustępstwa. Jednak takie rozwiązanie nie znalazło
uznania parlamentarzystów..
NSZZ „Solidarność” uważa też, że proponowane
przez rząd przepisy nie zawierają ograniczeń w stosowaniu 12-miesięcznych rozliczeń czasu pracy. Są one
zdaniem związku wyjątkiem od zasady 4-miesięcznych
okresów rozliczeniowych i powinny być stosowane
w ściśle określonych okolicznościach. Zbyt łatwy dostęp
do nich narusza dyrektywę 2003/88/WE Parlamentu
Europejskiego i Rady z 4 listopada 2003 r. dotyczącą
niektórych aspektów organizacji czasu pracy (Dz.U. UE L
299/9 z 18 listopada 2003 r.).
Jak się jednak wydaje pracodawcy najczęściej będą
stosowali przepisy pozwalające na stosowanie ruchomego czasu pracy i odpracowywanie prywatnych
wyjść pracowników. Wkrótce w Ministerstwie Pracy
mają zostać wznowione konsultacje na temat kompleksowych zmian w przepisach o czasie pracy. Być
może będzie szansa na zmianę niekorzystnych nowelizacji, które zostały przeforsowane przez rządzących
z uwzględnieniem jedynie interesu pracodawców,
zaznaczają przedstawiciele związków zawodowych.
I.Leszka
3
T U R N I E J P I Ł K I N O Ż N E J O P U C H A R B A ŁT Y K U
Zmagania dokerów
z bałtyckich portów
Na stadionie „Hutnika” w Szczecinie 24 sierpnia
br. rozegrany został międzynarodowy turniej
piłkarski z udziałem 13 drużyn, 6 z portów
polskich i 7 skandynawskich.
O
Paweł Kubiszyn ze zdobytym trofeum piłkarskim.
Fot. J.Marcinkowski
E. Fortuna
Fot. J.Marcinkowski
rganizatorem turnieju była Komisja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” Portu Szczecin wspólnie z Krajową Sekcją Morską Marynarzy i Rybaków oraz Sekcją Portów Morskich NSZZ „Solidarność”.
Dużym osiągnięciem było zajęcie trzeciego miejsca
przez drużynę NSZZ „Solidarność” Portu Gdańsk, na
uwagę zasługuje również tytuł Piłkarza Turnieju zdobyty przez kapitana naszej drużyny Pawła Kubiszyna.
Ciekawostką turnieju było uczestnictwo w drużynach
skandynawskich pań, które mężnie stawiały czoła
i wyróżniały się umiejętnościami spośród pozostałych
uczestników. Słowa uznania i podziękowania należą
się organizatorom turnieju za przyjęcie, przygotowanie
turnieju i wspaniałą atmosferę.
Na zdjęciu od lewej u góry: Grzegorz Matusiak, Łukasz Toda, Piotr Borowski, Grzegorz Zwara, Sylwester Misztalski,
Paweł Kubiszyn – kapitan, Marek Hryszko i Andrzej Podgórski, u dołu: Adam Bujak, Wojciech Bork, Robert Sobocki
i Edward Fortuna.
4
PO R TOW IEC 9 (675)
W Z A R Z Ą D Z I E M O R S K I E G O P O R T U G DA Ń S K S A
Skup akcji pracowniczych
W tym roku, tak jak i w latach ubiegłych Zarząd Morskiego Portu Gdańsk SA zgodnie z podpisanym
ze związkami zawodowymi porozumieniem rozpoczął od 22 sierpnia dalszy skup akcji
pracowniczych. Poniżej publikujemy stosowną informację.
Z
godnie z Uchwałą podjętą w dniu 27 czerwca
2013r. przez Walne Zgromadzenie ZMPG S.A. przeznacza z wypracowanego zysku za rok miniony
kwotę 4.010.000,00 zł na wykup akcji pracowniczych.
W związku z powyższym informujemy, iż od dnia 22
sierpnia br. rozpoczął się kolejny etap wykupu akcji
w celu ich umorzenia, zorganizowany dla akcjonariuszy urodzonych w latach 1955 – 1971. W przypadku
niewyczerpania całości kwoty przeznaczonej na skup,
w następnych miesiącach odbędzie się wykup dla kolejnych roczników. Cena za jedną akcję wynosi 653,43 zł
brutto (słownie: sześćset pięćdziesiąt trzy złote 43/100).
Akcjonariusze objęci wykupem zostali powiadomie-
ni pisemnie o dokładnej dacie i miejscu podpisania
umowy zbycia akcji. Informacja pisemna zostanie przesłana listem poleconym na adres akcjonariusza znajdujący się w księdze akcyjnej.
Jednocześnie informujemy, że począwszy od 2005r.
do 2012r. ZMPG S.A. wykupiła łącznie 19.069 szt. akcji
o wartości 11.179.627,32 zł. Obecnie pozostało 14.889
szt. akcji pracowniczych, które ZMPG S.A. zobowiązana
jest nabywać do 2014r., zgodnie z przyjętym harmonogramem będącym załącznikiem do porozumienia.
Jolanta Jarmakowska
Kierownik Biura Prawnego
Z A P R A S Z A M Y D O S KO K
W R ZE SIEŃ 2013 R O K U
5
MAERSK MCKINNEY MOELLER
Największy kontenerowiec
świata w porcie gdańskim
Największy kontenerowiec świata w środę 21 sierpnia br. zacumował w terminalu kontenerowym
DCT w gdańskim porcie . Maersk McKinney Moeller ma 400 m długości, 59 szerokości i 73 wysokości.
Jednorazowo może przewieźć nawet 18 tys. TEU, czyli kontenerów 20-stopowych. . Jednostka
przypłynęła do Polski podczas swojego pierwszego rejsu z Korei. Pierwszy tak duży kontenerowiec
klasy Triple-E w gdańskim porcie wzbudził duże zainteresowanie nie tylko wśród mieszkańców
Trójmiasta. Jest to także duże wydarzenie dla gospodarki morskiej. Armatorem jest operator
kontenerowy Maersk Line.
6
Fot. I.Leszka
W
prowadzenie tak
dużych jednostek
do serwisu AE-10
Azja - Europa dowodzi znaczenia tego szlaku handlowego i niewątpliwie podnosi rangę DCT, potwierdzając
naszą pozycję w gronie najważniejszych terminali europejskich – podkreślił na konferencji prasowej Maciej
Kwiatkowski, prezes DCT
Gdańsk. - Dla Polski statki
typu Triple-E w serwisie
AE-10 oznaczają łatwiejszy
dostęp do towarów z Dalekiego Wschodu i większe możliwości eksportowe do
krajów Azji. Jesteśmy dumni z pierwszego zawinięcia
statku Maersk McKinney Moeller, pierwszej jednostki
klasy Triple-E, która w swoim dziewiczym rejsie wpłynęła
do Gdańska- powiedział min. prezes DCT Gdańsk. Natomiast przedstawiciele Maersk Line Polska, poinformowali
obecnych na konferencji dziennikarzy, że statek ten jest
„jedną z największych długofalowych inwestycji Maersk
Line ostatnich lat”. Zwrócili uwagę, że kontenerowiec
jest wyjątkowy nie tylko pod względem wielkości, ale
też pod względem wydajności, efektywności kosztowej
i energetycznej.
Największe statki obsługujące serwis oceaniczny AE10, czyli bezpośrednie połączenie z Dalekiego
Wschodu do Polski i krajów bałtyckich, wpływają do
terminalu DCT w Gdańsku od stycznia 2010 roku. Do tej
pory wpływały jednostki o pojemności 12-15 tys. TEU,
wprowadzone do eksploatacji w 2011 roku. Gdańsk jest
jedynym portem po tej stronie Cieśnin Duńskich, który
obsługuje tak duże jednostki.
Maersk Line działa w Polsce od 20 lat; ma swoje
biura w Warszawie, Gdyni i Krakowie. Maersk Line jest
jedynym klientem terminalu kontenerowego DCT
w Gdańsku. W 2012 r. przeładowano tu prawie 897
tys. TEU, o ponad 30 proc. więcej niż w 2011 r. W 2013
r. terminal planuje przeładować ponad milion TEU.
Kontenerowiec, znany jako Triple-E, wypłynął w swój
pierwszy rejs liniowy 15 lipca z koreańskiego portu
Busan. Po wypłynięciu z Busan, kontenerowiec zawinął m.in. do Kwangyang, chińskich portów Szanghaj,
Ningbo i Yantian oraz malezyjskiego Tanjung Pelepas.
W Europie były to porty w Rotterdamie, Bremerhaven,
Arhus i Goteborgu. W drodze powrotnej statek odwiedzi
jeszcze Tanger, Singapur i Hongkong. Jego chrzest odbył
się w czerwcu br.; nadano mu imię Maersk Mc-Kinney
Moller, na cześć zmarłego w 2012 roku syna założyciela firmy Arnolda Maersk Mc-Kinney Mollera. Pisaliśmy
o tym w lipcowym wydaniu „Portowca”. Statek w gdańskim porcie gościł od 21 do 24 sierpnia.
I.Leszka
PO R TOW IEC 9 (675)
I G D Z I E T U S P R AW I E D L I W O Ś Ć?
Dla emerytów grosze,
a dla urzędników spore podwyżki
I gdzie tu sprawiedliwość? Z jednej strony rząd
nie chce dać emerytom wyższych podwyżek, bo
tłumaczy, że w budżecie państwa nie ma na to
pieniędzy. A jednocześnie lekką ręką podwyższa
pensje urzędników, którzy Polakom te głodowe
emerytury naliczają
L
iczby nie kłamią. W zeszłym roku przeciętna pensja w ZUS wzrosła – uwaga – o prawie 144 zł
miesięcznie. Średnia emerytura? O połowę mniej.
A zeszły rok nie był pod tym względem wyjątkowy...
Trzeba przyznać, że w ZUS pracownicy źle nie mają.
Mimo kryzysu, z roku na rok ich pensje systematycznie rosną. W zeszłym roku średnia płaca w zakładzie
wyniosła 3820,46 zł brutto – wynika z najnowszego
raportu Najwyższej Izby Kontroli. Zdecydowanie tę
średnią zawyżali pracownicy warszawskiej centrali ZUS
– tu przeciętne wynagrodzenie wynosiło ponad 6,2
tys. zł miesięcznie! Te 3820,46 zł pensji przypadające na
przeciętnego pracownika ZUS to o 143,60 zł więcej, niż
jeszcze rok temu
Tymczasem emerytury w zeszłym roku wzrosły o 71
zł brutto. Wszystkie – bo w zeszłym roku rząd zdecydował o waloryzacji kwotowej – czyli wszystkim emerytom, bez względu na wysokość świadczenia przyznał po
71 zł miesięcznie więcej. – Przy okazji sporo ( miliard złotych) na tym zaoszczędzając. Wiadomo, w kryzysie
wszystkie pieniądze się liczą. Zwłaszcza, że z roku na rok
W R ZE SIEŃ 2013 R O K U
finanse ZUS są w coraz gorszej formie. Mimo tego, z roku
na rok pracownicy zakładu zarabiają coraz więcej. Mało
tego - mogą jeszcze liczyć na ekstra premie, bo te, co
kwartał ZUS wypłacić im musi. Tak wynika z wewnętrznych przepisów zakładu. I tylko w tym roku do kieszeni
urzędników trafić tak może nawet 180 mln zł.
Tymczasem na wypłatę rent i emerytur zabraknąć
może teraz aż 49 mld zł. Jeszcze gorzej będzie w kolejnych latach. I cóż się temu dziwić, skoro budżet państwa musi pompować kolejne miliony na coraz wyższe,
urzędnicze pensje w ZUS!.
I.L
7
74. R O C Z N I C A W Y B U C H U I I W O J N Y Ś W I ATO W E J
Uroczystości na Westerplatte
Apelem pamięci i złożeniem wieńców pod Pomnikiem Obrońców Wybrzeża rozpoczęły się
w niedzielę 1 września na Westerplatte obchody 74. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Niedzielne
uroczystości na Westerplatte rozpoczęły się tradycyjnie o godz. 4.45, o której to porze w 1939 r.
nastąpił niemiecki atak na polską Wojskową Składnicę Tranzytową ulokowaną na półwyspie.
W
obchodach wzięli udział przedstawiciele lokalnych i państwowych władz. W programie
uroczystości były m.in. apel pamięci oraz złożenie wieńców pod Pomnikiem Obrońców Wybrzeża. Specjalne pokazy z udziałem grup rekonstrukcyjnych
odbyły się na Westerplatte dzień wcześniej – w sobotę
31 sierpnia. Inscenizacje te przygotowało Muzeum II
Wojny Światowej w Gdańsku.
W zespole rekonstruktorów, którzy odgrywali scenki
z 1939 roku , było się m.in. kilku Hiszpanów ze stowarzyszenia „Poland First to Fight”, którego celem jest
promowanie historii Polski od momentu odzyskania
niepodległości aż do zakończenia II wojny światowej.
Hiszpanie wzięli też udział w porannych uroczystościach
organizowanych na Westerplatte 1 września. Także w niedzielę 1 września Muzeum II Wojny Światowej przygotowało imprezy, które mają przybliżyć gościom historię składnicy wojskowej na Westerplatte. Zwiedzający będą mogli również zapoznać się z uzbrojeniem
i wyposażeniem żołnierzy z czasów II wojny światowej
oraz posilić się wojskową grochówką. Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę osoby, które odwiedziły Westerplatte,
miały okazję przejechać się drezynami po nie używanej
dziś trasie kolejowej, która niegdyś służyła zaopatrzeniu
składnicy. Podczas przejażdżek pasażerowie pojazdów
mogli poznać historię kolei na Westerplatte. Oprócz Westerplatte obchody rocznicy wybuchu II
Wojny Światowej miały miejsce także w centrum Gdańska – na placu przed gmachem Poczty Polskiej w Gdańsku, który Niemcy zaatakowali równocześnie z rozpoczęciem ostrzału Westerplatte. W południe odprawiona
została tutaj msza św., po której oddany został hołd
poległym pocztowcom i złożone wieńce pod Pomnikiem Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku. Atak niemieckiego pancernika „Schleswig-Holstein”
na polską składnicę wojskową na Westerplatte 1 września 1939 roku o godzinie 4.45 był jednym z pierwszych wydarzeń rozpoczynających II wojnę światową.
Oddziały polskie pod dowództwem majora Henryka
Sucharskiego bohatersko broniły placówki przed atakami wroga z morza, lądu i powietrza - do 7 września 1939 r. I.L
8
PO R TOW IEC 9 (675)
W P O R C I E G DA Ń S K I M
Nowa inwestycja DCT
W przyszłym roku rozpocznie się budowa
drugiego terminala DCT, który podwoi obecną
przepustowość Deepwater Container Terminal
(DCT Gdańsk) – spółki zarządzającej od 2007 r.
gdańskim terminalem kontenerowym.
B
udowa drugiego terminala jest niezbędna, gdyż
rokrocznie rosnące przeładunki powodują, że
w ciągu kilku lat osiągnięty zostanie szczyt przepustowości istniejącego terminala. W tym roku najprawdopodobniej po raz pierwszy przekroczona zostanie
bariera 1 mln TEU (kontenerów 20 stopowych) rocznie.
W 2012 r. DCT osiągnął wskaźnik 900 tys. TEU (jest to
drugi po St. Petersburgu najwyższy wskaźnik przeładunku kontenerów w portach zlokalizowanych nad Morzem
Bałtyckim), a w perspektywie lat 2007-11 wskaźnik ten
wyniósł w sumie 2 mln TEU.
Przygotowania do budowy rozpoczęły się w marcu
br., kiedy to DCT i Zarząd Morskiego Portu Gdańsk
podpisały umowę na dzierżawę przez DCT powierzchni 27 ha należących do ZMPG, pod budowę nowego terminala. Obecnie w DCT przygotowywana jest
dokumentacja, potrzebna m.in. do złożenia wniosku
o pozwolenie na budowę, jak i do ogłoszenia przeW R ZE SIEŃ 2013 R O K U
targu budowlanego. – Oprócz tego doszlifowujemy
nasze zobowiązania wynikające z warunków dzierżawy terenu pod budowę terminala. Pozyskaliśmy
też doradcę finansowego, który prowadzi obecnie
w naszym imieniu negocjacje z bankami w sprawie
finansowania inwestycji – wylicza Maciek Kwiatkowski,
Prezes DCT.
Najbliższych miesiące przeznaczone będą na prace
„w zaciszu gabinetów”, takie jak projektowanie terminala, jak również uzyskanie szeregu zezwoleń, bez których
budowa nie będzie mogła się rozpocząć (m.in. decyzji
środowiskowej). Prace budowlane rozpoczną się tuz po
uzyskaniu niezbędnych zezwoleń.
– Nie jesteśmy oryginalni, jeśli chodzi o harmonogram inwestycji budowlanych o tak wielkiej skali. Niemal
w każdym tego rodzaju przedsięwzięciu dwie trzecie
procesu inwestycyjnego zajmują prace o charakterze
teoretyczno-studyjnym, których nie widać na zewnątrz.
Dopiero tak naprawdę pod sam koniec rozpoczynają
się działania efektowne dla dziennikarskich kamer czy
aparatów fotograficznych – zwraca uwagę prezes Kwiatkowski.
Źródło: www.rynekinfrastruktury.pl
9
O D 2 D O 6 W R Z E Ś N I A - B A ŁT YC K I T Y D Z I E Ń K A M PA N I I I T F I E T F
W obronie
marynarzy i portowców
Sytuacja w europejskiej gospodarce
morskiej wymusza silniejsze niż obecnie
zorganizowanie marynarzy i portowców
(głównie w portach polskich) w związki
zawodowe oraz zaangażowanie we wzajemną
pomoc organizacji marynarzy i portowców
przeciwko pogarszającym się warunkom pracy
i deregulacji.
Z
godnie z decyzjami podjętymi w Kopenhadze
29-30 kwietnia 2013 r. przez Komitet Bałtycki ETF
(Europejska Federacja Transportowców), w dniach
2-6 września 2013 r. pod hasłem; W JEDNOŚCI SIŁA!
/ UNITED WE STAND! odbył się w portach bałtyckich
doroczny tydzień kampanii. Był on przeprowadzony
w ramach prowadzonej przez ITF (Międzynarodowa
Federacja Transportowców) i afiliowane związki kampanii FOC (tanie bandery) oraz POC (tanie porty) i jednym
z jego najważniejszych celów było wzmocnienie solidarności marynarzy i portowców. Jak zwykle przez 5 dni
akcji sprawdzano warunki pracy załóg statków FOC oraz
warunki pracy (w tym BHP) dokerów. Na celowniku znalazły się statki, których załogi są zmuszane do wykonywania prac związanych z manipulowaniem ładunkiem
Dla marynarzy system wygodnych bander (flag of
convenience, FOC) oznacza pozbawienie podstawowych praw i przywilejów pracowniczych oraz powoduje
rozluźnienie tradycyjnych więzi z krajowymi związkami
zawodowymi. Nawet zatrudnienie pod banderami narodowymi nie stanowi gwarancji zachowania narodowych
standardów zatrudnienia.
10
Związkowcy twierdzą, że system FOC spowodował zaciemnienie i zagmatwanie systemu zatrudnienia
marynarzy. Rzadko w praktyce właściciel statku bezpośrednio zatrudnia na nim załogę. Zarząd techniczny
i załogowy jest przekazywany osobnym podmiotom,
inne firmy zajmują się zarządzaniem komercyjnym. W tej
sytuacji coraz trudniej funkcjonować związkom zawodowym oraz ustalić podmiot odpowiedzialny za wypełnienie zobowiązań wobec załogi.
Kampania przeciwko systemowi FOC prowadzona
przez ITF od roku 1948 zmierzająca do powrotu floty
światowej pod bandery narodowe oraz do objęcia
statków FOC akceptowanymi układami zbiorowymi
wymaga solidarności związków zawodowych marynarzy i portowców.
Związki zawodowe portowców zmagają się z nie
mniejszymi zagrożeniami. Wielonarodowa Globalna
Sieć Terminali ma w swoim posiadaniu 50% światowych terminali portowych. W wielu strategicznych
miejscach świata właściciele terminali, stosując różne
formy nacisku, utrudniają lub wręcz uniemożliwiają (tak było do maja tego roku w gdańskim porcie
w terminalu kontenerowym DCT) zorganizowanie się
portowców w związki zawodowe. Tam, gdzie nie
funkcjonują związki zawodowe, warunki pracy (w tym
socjalne i BHP) i płacy odbiegają od akceptowalnych
standardów. W 2006 r. ITF ogłosił rozpoczęcie nowej
kampanii – przeciwko wygodnym portom (Port of
Convenience; POC), w których prawa pracownicze są
łamane.
PO R TOW IEC 9 (675)
O D 2 D O 6 W R Z E Ś N I A - B A ŁT YC K I T Y D Z I E Ń K A M PA N I I I T F I E T F
Kolejnym wspólnym zagrożeniem marynarzy i portowców jest wykonywanie przeładunków przez załogi
statków. Pomimo upadku w Parlamencie Europejskim
projektu tzw. Pakietu Portowego liberalizującego usługi
portowe, część jego zapisów nieformalnie przenika
do europejskich portów tylnymi drzwiami. Jak nam
powiedział po zakończonej inspekcji Grzegorz Dalecki
szef grupy inspekcyjnej w gdańskim porcie, w trakcie
inspekcji skontrolowano kilka statków i na szczęście nie
odnotowano na nich poważniejszych kłopotów. Jak
widać coroczne kontrole odnoszą co raz lepsze skutki.
W polskich portach w tygodniu kampanii wzięły
udział: Krajowa Sekcja Morska Marynarzy i Rybaków
NSZZ „Solidarność”, Sekcja Krajowa Portów Morskich
NSZZ “Solidarność”, Ogólnopolski Związek Zawodowy
Oficerów i Marynarzy oraz Federacja Związków Zawodowych Marynarzy i Rybaków.
tekst i foto I. Leszka
W R ZE SIEŃ 2013 R O K U
11
G DA Ń S K 31 S I E R P N I A 2013 R O K U
Uroczystości Sierpnia ‘80
Fot. P.Glanert
W wygłoszonej w trakcie mszy homilii, gdański
hierarcha podkreślił, że
dorobek Sierpnia’80 to
nie „muzealne rekwizyty
i zamknięta karta historii”. - To słowo solidarność
jest wciąż waszą chlubą
– związkowcy z niezależnych związków – zaznaczył. Słowo to i treści,
które niesie próbowano
wyrugować z polskiego
życia, zniszczyć machiną
stanu wojennego, represjami, zakazami. I rozbłysło znowu w pamiętnych
strajkach w 1988 r., których 25. rocznicę teraz obchodzimy – mówił abp Głódź.
Dodał, że są ludzie, którzy chcieliby by ten blask osłabić.
Abp Głódź mówił także, że część działaczy Solidarności zaprzeczyła swoją postawą dawnym ideałom. - Byli
12
Fot. P.Glanert
Główne uroczystości w 33. rocz­ni­cę pod­pi­sa­nia Po­ro­zu­mień Sierp­nio­w ych rozpoczęły się
odprawieniem mszy świętej przez me­tro­po­li­tę gdań­skiego abp. Sła­woja Le­szka Głódzia w Ba­z y­li­ce
św. Bry­gi­dy w Gdań­sku. W wygłoszonej homilii mówił, że wy­da­r ze­nia Sierp­nia’80 to wciąż „fun­da­ment
na­szej drogi i du­cho­w y im­pe­ra­t yw”. Dodał też, że „trze­ba się bro­nić” od po­li­t y­ki, w którą wkra­da się
„tupet wspar ­t y aro­gan­cją”.
przecież i tacy – aktywiści z waszych szeregów - którzy
przepraszali za Solidarność. Byli, wciąż są tacy, którzy nie
chcą pamiętać, że to dzięki Solidarności weszli na wielkie
salony, pokoje władzy, splendory i zaszczyty i dziś zdarza
się, że bez jakichkolwiek
skrupułów głosują na
niepracowniczymi ustawami i przekreślają swoją
dawną drogę. Wyrzekli się Solidarności, jej
etosu, jej zasad i można
powiedzieć: zdradzili ją –
powiedział.
Metropolita podkreślił, że Solidarność słusznie walczy dziś o prawa
ludzi pracy. - Wciąż pojawiają się oskarżenia, że
związki zawodowe, że
Solidarność
wkracza
w sferę polityki (…) Ale
PO R TOW IEC 9 (675)
co to jest polityka? Polityka to jest roztropna troska
o dobro wspólne. A co robić, gdy tej roztropnej troski
zaczyna brakować? Kiedy na jej miejsce wkrada się
pewność siebie, dezynwoltura, niekiedy tupet, wsparty
arogancją. Trzeba się przed tym bronić – wyjaśnił.
O tym, że Solidarność stara się dziś „walczyć o testament robotników z 1980 r.” mówił przewodniczący
związku Piotr Duda w trakcie uroczystego posiedzenia
zarządu gdańskiego związku zorganizowanego w Sali
BHP Stoczni Gdańskiej z okazji 33. rocznicy Sierpnia’80.
Duda powiedział m.in., że porozumienia gdańskie były
przełomowe i „bardzo ważne dla wolności naszego
kraju, a w konsekwencji innej Europy i innego świata”.
Przypomniał, że porozumienia podpisano przed 33
laty właśnie w sali BHP. - To tu, w tej sali i w kościele
św. Brygidy jest duch Solidarności i związek zawodowy Solidarność kontynuuje tego ducha, ten testament
ludzi, którzy walczyli o wolną Polskę oraz o postulaty
sierpniowe. To wy dzisiaj jesteście naszymi bohaterami.
Wam zawdzięczamy to, że możemy żyć w wolnym kraju,
ale nie wolnym od patologii. Dodał, że wielu działaczy
sprzed 33 laty „dziś nie może związać końca z końcem”.
- Nie mają na lekarstwa, faktycznie biedują. A ci, którzy
na ich plecach rządzą naszym krajem nie starają się albo
nie chcą widzieć tego problemu - mówił Duda. Dodał, że
obowiązkiem państwa jest wspomóc te osoby. - To jest
skandal, by takie osoby chodziły po zapomogi do opieki
społecznej - powiedział. Dziś związek zawodowy stara
się - na tyle, ile może, walczyć o testament robotników
z 1980 r. Ale z tego miejsca, z tej Sali BHP, chcę głośno
powiedzieć, że ci robotnicy zostali zdradzeni przez tych,
którzy chcieli tylko władzy i ją mają i starają się bez konsultacji ze związkami zawodowymi wprowadzać swoje
liberalne rozwiązania - mówił Duda. Według niego „ci
politycy, którzy mają rozwarstwione przywileje, chcą
zabierać uprawnienia, a tak faktycznie zdelegalizować
związki zawodowe w Polsce tylko dlatego, że krytykują
one władzę. Duda powiedział także, że wiele z postulatów sierpniowych sprzed 33 laty jest nadal aktualnych.
Wspomniał tu o postulatach dotyczących służby zdrowia czy dostępności do żłobków i przedszkoli, ale też
postulacie dotyczącym związków zawodowych. „Politycy chcą poprzez zmianę ustawy o związkach zawodowych uzależnić związki zawodowe od polityków, bo
- ich zdaniem związki nie mają prawa krytykować. Nikt
W R ZE SIEŃ 2013 R O K U
Fot. P.Glanert
G DA Ń S K 31 S I E R P N I A 2013 R O K U
nam ust nie zamknie, będziemy krytykować każdą władzę, która nie widzi pracownika” – podkreślił z naciskiem
przewodniczący.
W trakcie spotkania w Sali BHP referat pt. „Strajki 1988
roku - ważny etap w drodze do wolnej Polski” wygłosił
dyrektor gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Mirosław Golon. Na zakończenie spotkania 40
uczniom z pomorskich szkół wręczone zostały stypendia z funduszu stypendialnego gdańskiej „S”. Uroczyste posiedzenie zarządu gdańskiego „S” w Sali BHP
było ostatnim punktem sobotnich obchodów rocznicy
podpisania Porozumień Sierpniowych zorganizowanych
przez Solidarność.
W mszy świętej i sobotnich uroczystościach udział
brali, poza aktualnym szefem „S”, jego poprzednicy
- Janusz Śniadek oraz Marian Krzaklewski. Po nabożeństwie zostały złożone kwiaty pod pomnikiem ks.
prałata Henryka Jankowskiego, jednego z kapelanów
Solidarności i wieloletniego proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku. Następnie uczestnicy uroczystości,
w towarzystwie orkiestry, przemaszerowali ulicami miasta na Plac Solidarności, gdzie przed historyczną bramą
nr 2 Stoczni Gdańskiej złożono kwiaty. W sobotę rano
z okazji rocznicy Sierpnia’80 zostały też złożone kwiaty
w Gdyni pod dwoma pomnikami Ofiar Grudnia 1970
oraz w Gdańsku pod pomnikiem Jana Pawła II i Ronalda
Reagana. Z Placu Solidarności w Gdańsku wypuszczono
też w niebo około 400 gołębi pocztowych.
I.L
13
W C E N T R U M KO N G R E S O W O - W YS TAW I E N N I C Z YM A M B E R E X P O
Targi Baltexpo 2013
W dniach 3 – 5 września 2013 r. odbyły się 17. Międzynarodowe Targi Morskie i Konferencje
BALTEXPO. Po raz pierwszy odbyły się one w Centrum Kongresowo - Wystawienniczym AMBEREXPO
przy ulicy Żaglowej 11. Wśród 240 firm z 19 krajów po raz pierwszy samodzielne stanowisko na
Międzynarodowych Targach Baltexpo 2013 zaprezentował „WUŻ” Port and Maritime Services Ltd Sp.
z o.o. Tradycyjnie już na swym stanowisku prezentował się także Zarząd Morskiego Portu Gdańsk SA
O
d 3 do 5 września trwały w Gdańsku Międzynarodowe Targi Morskie Baltexpo 2013. To największa tego typu impreza w branży morskiej
w tej części Europy. Tegoroczne Baltexpo były targami
nowego otwarcia, rozumianego jako nowe możliwości,
które w ostatnich latach otworzyły się przed szeroko
pojmowaną branżą morską. Na rynku pojawiają się
nowe usługi, produkty i technologie, z czym związane
jest tworzenie się nowych rynków zbytu. Wymusza to
na przedsiębiorstwach z obszaru szeroko rozumianej
gospodarki morskiej wypracowanie nowych strategii
rozwoju i rozwiązań pozwalających utrzymać i rozwijać
swoją przewagę konkurencyjną w nowych wymiarach
14
morskiego biznesu. Wśród nowych wyzwań dla nowoczesnej gospodarki morskiej i nowego modelu przemysłu stoczniowego w Polsce wymienić należy: ostatnie
odkrycia podmorskich zasobów ropy naftowej i gazu
ziemnego, silny popyt na nowe produkty i usługi w sektorze offshore, dynamicznie rozwijający się sektor energii odnawialnej, w tym także morskiej energetyki wiatrowej, nacisk na ekologiczne rozwiązania w żegludze,
społeczną odpowiedzialność biznesu.
Taką tematyką byli zainteresowani przedstawiciele branży stoczniowej, portów, firm logistycznych,
offshore, armatorów, ośrodków kształcenia, władz
samorządowych i państwowych z kraju i zagranicy. PO R TOW IEC 9 (675)
środowisku a także energii z offshore jako nowych
wyzwań i perspektywy wzajemnej współpracy.
Celem nowej formuły tegorocznych Międzynarodowych Targów Morskich BALTEXPO było odzwierciedlenie zmian w ostatnich latach dotyczących zarówno
struktur przemysłu morskiego jak i sposobu prowadzenia nowoczesnego morskiego biznesu.
tekst i foto
I .Leszka
Polscy i zagraniczni przedstawiciele środowisk związanych z gospodarką morską w tym „WUŻ” Port and
Maritime Services Ltd Sp. z o.o oraz Zarząd Morskiego
Portu Gdańsk SA prezentowali swoje produkty, technologie, usługi, rozwiązania, osiągnięcia, potencjał oraz
plany rozwojowe. Z udziałem Ministerstwa Handlu i Przemysłu Norwegii oraz norweskich morskich organizacji przemysłowych 3 i 4 września po raz pierwszy w ramach
targów odbyło się dwudniowe Polsko-Norweskie Forum
Gospodarki Morskiej. Główną tematyką Forum była
współpraca w obszarach morskiej energetyki wiatrowej,
LNG – paliwa przyszłości dla basenu Morza Bałtyckiego,
innowacyjnych rozwiązań na rzecz żeglugi przyjaznej
W R ZE SIEŃ 2013 R O K U
15
68. R O C Z N I C A Z A M O R D O WA N I A I N K I I Z AG O Ń C Z Y K A
Fot. Z.Wnuk
Sierpień był dla nich
ostatnim miesiącem życia
W
sierpniu minęła 33 rocznica strajków o której
wszyscy pamiętamy. Miesiąc sierpień zawiera
jeszcze wiele historycznych dat. Są to radosne
dni pamięci, ale też tragiczne. W dniu 28 sierpnia minęła
67 rocznica mordu na żołnierzach podziemia. W tym
dniu, w Gdańsku zamordowano Danutę Siedzikównę ps.
„Inka” i Feliksa Selmanowicza ps. „Zagończyk”. Niespełna
18 – letnia dziewczyna stawiła opór komunistycznym
oprawcą i z godnością pełną podziwu, oddała życie za
wolną Polskę. W swoim ostatnim grypsie do sióstr Mikołajewskich z Gdańska napisała, „Powiedzcie mojej babci,
że zachowałam się jak trzeba”. Jeszcze przed śmiercią
zdążyła krzyknąć: „Niech żyje wolna Polska” i „Niech
żyje Łupaszko!” Dobita strzałem w głowę, zakończyła
swoje krótkie, młode życie. Smutny jest fakt, że zwyrodniali mordercy „Inki” i „Zagończyka” (choćby Józef Bik
posługujący się również nazwiskami Bukar lub Gawerski)
nigdy nie zostali osądzeni za swoje zbrodnie. Kibice, dziś
oczerniani przez media, które w każdy możliwy sposób
chcą zrobić z nich bandytów, nie zapomnieli o bohaterach. W dniu piłkarskiego meczu Lechii Gdańsk z Górnikiem Zabrze, wywiesili pamiątkowy baner związany
z tą smutną rocznicą. Tym samym udowodnili, że nie ma
zgody na deptanie godności człowieka, co dziś próbuje
się narzucić w Polsce.
Zbigniew Wnuk
Fot. W. Król
SILVER WHISPER
Typ statku: Passengers ship
Rok budowy: 2001
Długość x Szerokość: 186 m X 24 m
Bandera: Bahamas [BS] Cumował na nabrzeżu
Westerplatte 12.06.2013
16
PO R TOW IEC 9 (675)
C Z Y N A S Z Y M PA Ń S T W E M R Z Ą D Z Ą O S Z U Ś C I?
Emerytury coraz niższe
Nowy system emerytalny obniża
wysokość świadczeń o 40 proc .- informuje
„Rzeczpospolita”, powołując się na dane
pochodzące z ZUS.
Z
roku na rok coraz więcej osób przechodzi na emeryturę wyliczaną według nowych zasad. Są one aż
o 1000 zł niższe od tych wyliczanych na starych
zasadach. W 2010 roku przyznawana wtedy „stara”
emerytura wynosiła 2490 zł, a „nowa” 1711, rok później
już 2660 i 1694. W ubiegłym roku odpowiednio: 2760
i 1728 zł. Nowe świadczenie wynosi zaledwie 62 proc.
starej emerytury. Liczba osób, którym ZUS wylicza świadczenia, stale
rośnie. W ubiegłym roku spośród 120 tys. osób, które
uzyskały prawo do emerytury, prawie 82 tys. przeszło na
nią według nowych zasad. Rok wcześniej było ich 66 tys. Dzieje się tak dlatego, że wraz z reformą emerytalną
wprowadzono nowy sposób obliczania świadczenia.
Bierze on pod uwagę wysokość zgromadzonych w ZUS
składek, dzieląc ją przez statystyczną długość trwania
życia osoby w danym wieku - podaje gazeta. Inf. wł.
D O R A D Z A J Ą J A K N A S O K R A DAĆ
Cenni doradcy premiera
Rząd wmawia zwykłym Polakom, że w kryzysie muszą zaciskać pasa. Tymczasem władza w tym
samym czasie skromnością nie grzeszy! Aż 7,5 mln zł rocznie idzie na pensje dla prawie stu
szczęśliwców zatrudnionych w gabinetach politycznych rządu – pisze „Super Express”.
N
ajwiększą „brygadą specjalistów” dysponuje
Kancelarii Premiera Donalda Tuska Dwudziestu
ośmiu doradców zarabia średnio po prawie 7
tys. zł na głowę! Rząd PO-PSL ma problemy z oszczędzaniem, a w przypadku tworzenia nowych stanowisk
dla swoich ludzi – usuwa wszystkie progi ostrożnościowe.
Czym się doradcy zajmują? – Do zadań należy m.in
przygotowywanie materiałów, analiz, czy umawianie
ministrów na spotkania – czytamy w „Super Expressie”
W R ZE SIEŃ 2013 R O K U
cytującym Małgorzatę Woźniak, doradcę rzecznika prasowego rządu.
Gabinety polityczne ministerstw to kolejna dobrze
opłacalna przechowalnia. Najwięcej doradców mają
resorty gospodarki Janusz Piechociński oraz administracji i cyfryzacji Michał Boni – po osiem osób. W pierwszym na wypłaty dla nich idzie aż 61 tys. zł miesięcznie,
a w drugim prawie 46 tys. zł. min. finansów Jan Antony Vincent-Rostowski posiada, aż 10 wiceministrów
w swoim resorcie.
Inf. wł.
17
30 W R Z E Ś N I A 2013 R. M I J A O S TAT E C Z N Y T E R M I N
Wykorzystanie zaległych
urlopów za 2012 rok
N
owe zasady udzielania niewykorzystanego
wypoczynku obowiązują dopiero drugi rok.
Zmiany zostały wprowadzone ustawą z 16 września 2011 r. o redukcji niektórych obowiązków obywateli
i przedsiębiorców (Dz.U. nr 232, poz. 1378).
Zgodnie z obecnym brz- mieniem art. 168 kodeksu
pracy urlopu wypoczynkowego niewykorzystanego
do końca danego roku należy pracownikowi udzielić
najpóźniej do 30 września roku następnego.
Zaległości urlopowe pracowników nie będą przedmiotem odrębnych kontroli PIP. Inspekcja nie zaplanowała takiej ogólnopolskiej akcji.
– Pracodawcy przy okazji wizyty inspektora w firmie
mogą się jednak spodziewać, że zostaną sprawdzeni
także pod tym kątem. Oczywiście w przypadku skarg
pracowników będziemy reagować – informuje biuro
prasowe głównego inspektora pracy.
W 2011 r. dzięki działaniom inspekcji pracy skontrolowani pracodawcy udzielili zaległych urlopów ponad
47,2 tys. pracowników. Po zmianie przepisów w 2012 r.
firmy po interwencji PIP wysłały na zaległy wypoczynek
7,1 tys. osób.
Nieudzielenie pracownikowi urlopu w roku, w którym nabył on do niego prawo lub do końca września
kolejnego, stanowi naruszenie obowiązujących przepisów. Pracodawcy grozi za to kara grzywny od 1 tys. zł
do 30 tys. zł.
Jeżeli jednak pracownik nie chce iść na urlop, to
pracodawca może go na niego wysłać. Taką możliwość
potwierdził Sąd Najwyższy. W wyroku z 24 stycznia
2006 r. (sygn. akt I PK 124/05) SN stanął na stanowisku, że
firma może wysłać zatrudnionego na zaległy wypoczynek, nawet gdy ten nie złożył wniosku o urlop.
Inf. wł.
P O M E DA L N A W Ę G RY
Wyprawa E. Barsegjana
z Cartusia - Kartuzy
W dniach 18-19 września w stolicy Węgier
Budapeszcie odbędą się zapaśnicze. Mistrzostwa
Świata seniorów w stylu klasycznym. Swój
wyjazd do Budapesztu potraktuje jako wyprawę
po medal Edward Barsegjan (Cartusia Kartuzy),
który wystąpi w trykocie z białym orłem
w wadze piórkowej do 60 kg.
N
ależy wspomnieć, że po Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie Edward Barsegjan został
w 2009 r. wicemistrzem Europy w tej kategorii
wagowej w Wilnie. Sekundował mu wówczas Ryszard
Wolny.
Naturalizowany Kaszuba rodem z Armenii wszystko, co osiągnął, zawdzięcza trenerowi Cartusii Kartuzy Andrzejowi Pryczkowskiemu. W bieżącym roku
nie przegrał żadnej walki. Wywalczył Mistrzostwo
Polski w Kostrzynie i triumfował w Pucharze Polski.
18
Ponadto został zwycięzcą, międzynarodowego turnieju
Grand Prix Niemiec
w Dortmundzie. Jako
jedyny Polak wygrał
przed kilkoma dniami Memoriał Władysława Pytlasińskiego.
Należy stwierdzić, że E. Barsegjan jest godnym
następcą mistrzów świata Kazimierza Lipienia i Ryszarda Świerada (obaj Wisłoka 1908 Dębica). Aktualnie
przygotowuje się do wyprawy po medal na Węgry
w kartuskim klubie z trenerem Andrzejem Pryczkowskim.
Już za trzy lata Igrzyska XXXI Olimpiady w Rio de
Janeiro. Należy się spodziewać, że Edward Barsegjan
będzie tam olimpijczykiem.
Mirosław Begger
PO R TOW IEC 9 (675)
Z D R A D Z I E C K I ATA K S O W I E TÓ W
17 września 1939 roku
sowiecka agresja na Polskę
W tym roku mija 74. rocznica sowieckiej agresji na Polskę. 17 września 1939 roku, zgodnie z tajnym
protokołem Paktu Ribbentrop-Mołotow, Armia Czerwona przekroczyła granice naszego kraju,
a Związek Radziecki złamał tym samym pakt o nieagresji z Polską, który miał obowiązywać do końca
1945 roku.
R
osjanie zaatakowali nasz kraj o godzinie 6.00 nad
ranem. Uderzyli na tyły polskich wojsk walczących
z Niemcami. Dwie godziny wcześniej Ludowy
Komisariat Spraw Zagranicznych ZSRR przekazał polskiemu ambasadorowi notę, w której zamieszczono niezgodne z prawdą oświadczenie
o rozpadzie państwa polskiego, ucieczce rządu polskiego
i konieczności ochrony ludności na wschodnich terenach.
Część historyków uważa
radziecką agresję za IV rozbiór
Polski, a zdecydowana większość - za agresję wojskową
w cieniu agresji hitlerowskich
Niemiec i podjętą, tak jak niemiecka, bez wypowiedzenia wojny.
Historycy są zgodni, że dla Stalina i jego współpracowników
była to również osobista zemsta za klęskę najazdu na Polskę w 1920 roku. Od momentu uderzenia na Polskę Armia
Czerwona dokonała wielu zbrodni wojennych, mordując
jeńców i masakrując ludność cywilną. Propaganda sowiecka określała atak jako „wyprawę wyzwoleńczą” w obronie „ludności zachodniej Ukrainy i zachodniej Białorusi”. W wyniku agresji do niewoli trafiło około 15 tysięcy polskich oficerów, którzy zostali wywiezieni do
obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku. Na
mocy dekretu Stalina z marca 1940 roku zostali rozstrzelani przez NKWD, a ich ciała pochowano w masowych grobach w Katyniu, Miednoje i Charkowie. Po
napaści ZSRR na Polskę nastąpiły masowe wywózki
na Syberię, które objęły, według różnych szacunków,
od 550 tysięcy do blisko półtora miliona Polaków.
17 września ponad połowa terytorium Polski była jeszcze
wolna, rząd był w kraju, trwała bitwa nad Bzurą, broniły
się także Warszawa i Modlin, Gdynia i Hel. Toczyły się
walki na Podlasiu i Lubelszczyźnie. Rząd Rzeczpospolitej
przekroczył granicę rumuńską dopiero po radzieckiej
agresji. Z najeźdźcą walczyło 25 batalionów Korpusu
W R ZE SIEŃ 2013 R O K U
Obrony Pogranicza. Polskie ugrupowania stoczyły ponad
40 potyczek i dwie większe bitwy. Do cięższych starć
doszło pod Wilnem, Grodnem i Białymstokiem. ZSRR
zajął część terytorium państwa polskiego o powierzchni
ponad 200 tysięcy kilometrów kwadratowych, zamieszkałe przez 13 milionów ludności. Umacnianiu władzy radzieckiej
towarzyszyła propaganda, podsycająca konflikty narodowościowe. Dekret Rady Najwyższej
ZSRR z 29 listopada 1939 roku
nakazywał traktować mieszkańców zagarniętych terytoriów
jako obywateli radzieckich.
Deportacje objęły, według różnych źródeł, od kilkuset do półtora miliona obywateli polskich.
Gdy w trzecim tygodniu wojny
Polacy czekali na interwencję
sojuszników na froncie zachodnim, 12 września, Najwyższa Rada Sojusznicza zebrana w Abbeville oceniła, że
Polska przegrała kampanię i ofensywę należy odłożyć
do czasu wzmocnienia własnych środków militarnych. Pakt Ribbentrop-Mołotow, na podstawie którego uzgodniono podział stref wpływów w Europie Środkowej,
został podpisany przez Niemcy i ZSRR 23 sierpnia 1939
roku. W ściśle tajnym protokole dodatkowym strony
zgodziły się, że „granica sfer interesów Niemiec i Związku
Radzieckiego będzie w przybliżeniu przebiegać na linii
rzek Narwi, Wisły i Sanu”. 28 września 1939 roku Trzecia
Rzesza i ZSRR podpisały „Układ o przyjaźni i granicach”,
w którym dokonały nowego podziału polskich ziem.
W zamian za Litwę Stalin odstąpił Hitlerowi tereny
pomiędzy Wisłą a Bugiem. Sygnatariusze stwierdzili likwidację państwa polskiego i zobowiązali się do współpracy
w zwalczaniu polskich dążeń niepodległościowych.
Na podstawie materiałów
archiwalnych opracował:
I. Leszka
19
Z A K Ł A D O W Y I N S P E K TO R P R AC Y I N F O R M U J E
Poziom dźwięku w biurze
Hałasem przyjęto określać wszelkie
niepożądane, nieprzyjemne, dokuczliwe,
uciążliwe lub szkodliwe dźwięki oddziałujące
na narząd słuchu i inne zmysły oraz części
organizmu człowieka. W pomieszczeniach
biurowych przy pracy z komputerami hałas
może stanowić jeden z uciążliwych czynników
środowiska pracy.
Ź
ródła hałasu w pomieszczeniach biurowych można
podzielić na kilka kategorii, m.in.:
hałas pochodzący z instalacji technicznych
budynku (wentylacja, klimatyzacja, instalacja grzewcza,
windy itp.);hałas generowany przez urządzenia zlokalizowane w pomieszczeniu biurowym (telefony, komputery,
serwery, drukarki, ksera, niszczarki itp.);hałas generowany przez użytkowników pomieszczenia: pracowników
i klientów (rozmowy, rozmowy telefoniczne, odgłosy
kroków, szuranie krzesłami, trzaskanie drzwiami itp.);hałas
pochodzący z zewnątrz budynku wynikający z pracy
maszyn, środków transportu ulicznego czy innych źródeł
sąsiadujących z pomieszczeniami biurowymi.
Dopuszczalne wartości hałasu w pracy biurowej określają następujące Polskie Normy:
1. PN-N-01307: 1994 – dopuszczalny równoważny
poziom dźwięku w czasie pobytu pracownika na stanowisku pracy biurowej:
55 dB – w pomieszczeniach administracyjnych, biurowych i do prac koncepcyjnych;
65 dB – w sekretariatach i biurach obsługi klienta;
75 dB – w pomieszczeniach ze źródłami hałasu np.
powielarniach.
2. PN-87/B-02151/02 – zgodnie z którą równoważny
poziom dźwięku A hałasu przenikającego do pomieszczenia łącznie od wszystkich źródeł hałasu usytuowanych
poza tym pomieszczeniem wynosi:
35 dB – w pomieszczeniach do pracy umysłowej
wymagającej silnej koncentracji;
40 dB – w pomieszczeniach administracyjnych bez
wewnętrznych źródeł hałasu;
45 dB – w pomieszczeniach administracyjnych
z wewnętrznymi źródłami hałasu;
W pomieszczeniach przeznaczonych do pracy umysłowej, biurowej dopuszczalne natężenie hałasu zawiera
się w granicach 55–65 dB.
20
Obowiązująca w Polsce norma przeciwdźwiękowa
budynków ustala średnią dopuszczalną intensywność
hałasu:
dla gabinetów pracy umysłowej – 15 dB;
dla biur o małym ruchu – 35 dB;
dla biur zwykłych – 40 dB;
dla sal interesantów w urzędach, bankach itp. – 50 dB.
Doświadczenia pozwoliły na określenie dopuszczalnego natężenia hałasu w poszczególnych pomieszczeniach,
a mianowicie:
lokale biurowe pracy koncepcyjnej – 40 dB;
inne lokale biurowe 55–65 dB.
Według ogólnie przyjętych danych w pomieszczeniach o liczbie pracowników od 1 do 4 istnieje możliwość
w miarę dobrego izolowania stanowisk pracy. Pomimo
większej ilości hałasującego wyposażenia technicznego,
poziom dźwięku wynosi około 35 – 43 dB. W pomieszczeniach większych (do 12 pracowników), gdzie możliwości
izolowania stanowisk pracy są słabsze, poziom dźwięku
utrzymuje się przeważnie na poziomie 45 -53 dB.
Adam Bujak
N E K R O LO G I
Koleżance
Małgorzacie Chmiel
wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci
Ojca
składają Zarząd, Członkowie i Sympatycy
oraz Mirosław Begger ze stowarzyszenia „Nasz Gdańsk”
W Gdańsku 15 sierpnia 2013 roku odszedł
po nagrodę do Pana
Ś+P
Kazimierz Kulesza
Były prezes BKS Lechia Gdańsk i wykładowca
Politechniki Gdańskiej
Niech odpoczywa w pokoju
Zbigniew Skrzecz, Mirosław Begger, Kazimierz Grzęzicki
PO R TOW IEC 9 (675)
O BŁĘKITNĄ WSTĘGĘ JEZIOR WDZYDZKICH
Regaty na jeziorze gołuńskim
Sobota 17 sierpnia 2013. Przystań JK „Portowiec” w Gołuniu. Ostatnie przygotowania-przed
„Regatami o Błękitną Wstęgę Jezior Wdzydzkich”. W porannym wietrze łopocze wielka gala flag kodu
sygnałowego wystawiona na maszcie klubowym. Zgodnie z programem o 8.30 Komisja Regatowa
gotowa do przyjmowania jachtów do regat. Z kolumn na pokładzie „estradowej” DZ-ty słychać
szanty.. Do udziału w regatach zgłosiło się 40 jachtów różnej klasy. O 11.00 przed hangarem odprawa
sterników.
W R ZE SIEŃ 2013 R O K U
Fot. A.Wątrowicz
O
mówiony zostaje komunikat o wystawionych
trasach wyścigów, potem oczywiście padają
pytania np. „jakie będą sygnały startowe?” itp.
świadczące o nie zapoznaniu się z Instrukcją Żeglugi.
Ponadto sędzia omówił zasady bezpieczeństwa w tych
regatach zwracając uwagę wobec niektórych wpisów
na wdzydzkim forum po ubiegłorocznych regatach - na
przepis 4 PRŻ i zapisy zał.7 rozporządzenia o imprezach
sportowo-rekreacyjnych, które stanowią że to obsada
jachtu podejmuje decyzję o udziale i kontynuowaniu
wyścigu w regatach. Następnie krótka odprawa z załogami łodzi zabezpieczających regaty i na start. Pierwsze
dwa wyścigi „pucharowe wdzydzkie” odbywały się na
trasie nieregularnego trójkąta wystawionego na zatoce
nad którą mamy przystań. Pogoda „żeglarska” zgodna z prognozą- dobra „czwórka”. Najpierw startowały
omegi i „sporty”, po 5 min. jachty Tl i po kolejnych 5 min.
jachty T2 iT3. W tym wyścigu wystartowało ogółem 36
jachtów. Start do drugiego wyścigu rozpoczął się 10 min.
po zakończeniu wyścigu pierwszego. Chyba tę część
regat wygrali ci którzy mieli wygrać - nie było protestów
i próśb o zadośćuczynienie. Odnotowano tylko jedną
wywrotkę - sternik, w asyście łodzi zabezpieczenia, sam
podniósł jacht i kontynuował wyścig.
Klasa T-l l. Jacek Klawikowski z załogą 2. Grzegorz
Zagraba z załogą 3.Feliks Machut z załogą.
Klasa T-21. Kazimierz Kulik z załogą 2 Józef Ciężki
z załogą 3.Adam Krzyżykowski z załogą.
Klasa T-3 .Piotr Kropidłowski z załogą 2Jacek Zyskowski z załogą 3.Marcin Pfeiffer z załogą.
Klasa Omega l. Grzegorz Musielak z załogą 2.Michał
Kuciński z załogą 3.Sebastian Gwizdała z
Klasa Optymist l. Adam Żwirbliński 2.Sebastian Wątrowicz 3.Maciej Musieiak 4.Michał Kozak
W tzw. wyścigu „australijskim” wystartowało 12 jachtów. Jest to wyścig w którym zwycięża pierwszy na
mecie, nie ma ograniczeń w sposobie żeglowania,
można stawiać dowolne żagle. Jako pierwsza na metę
wpłynęła załoga Omegi „Mipro” którą sterował Michał
Ruciński. Na ostatnim odcinku z wiatrem wyprzedziła załogę żeglującego pod genakerem kabinowego
„Tryma” którym sterował Dawid Matysiak.
W klasie „Optymist” wystartowały cztery jachty.
O 18.00 z pokładu DZ-ety ogłoszono oficjalne wyniki
regat. Najpierw najmłodsi otrzymali puchary i upominki.
Następnie po trzy zwycięskie załogi poszczególnych
klas otrzymały puchary. Puchary wręczono także zwycięskim załogą wyścigu głównego „O Błękitną Wstęgę
Jezior Wdzydzkich”. Losowanie upominków wśród załóg
wszystkich uczestniczących jachtów zakończyło część
oficjalną regat. Po oficjalnym zakończeniu regat były
tańce na trawie i na pokładzie DZ-ty pod jej żaglami.
Sponsorami regat byli: Zarząd Morskiego Portu
Gdańsk SA , „WUŹ” Port and Maritime Services Ltd. Sp.
z o.o. Gdańsk, Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność”
Portu Gdańskiego . Jacht Klub „Portowiec” - organizator
XV Regat o Błękitną Wstęgę Jezior Wdzydzkich , Nadleśnictwo Kościerzyna , ZRÓB Stanisław Repliński.
Andrzej Wątrowicz
21
N I E CO D Z I E N N Y J U B I L E U S Z
Jarosław Lech Sowiński
Niewiele już jest w porcie gdańskim
takich osób, jak Jarosław Lech
Sowiński, które mogłyby się
pochwalić 45 letnim okresem pracy
w porcie i niestety perspektywą
jeszcze siedmiu lat pracy. Przygodę
z portem rozpoczął w 1965 roku
od nauki w szkole portowej
„Doker”, która wówczas mieściła
się w Morskim Domu Kultury, jako
mechanizator przeładunku.
Fot. E.Fortuna
W
cześniej poznawał port nosząc
ojcu, który pracował na Nabrzeżu
Wiślanym, kanapki. Po skończeniu szkoły zawodowej pracował min. na
WOC-u i Basenie Górniczym kontynuując
naukę w Technikum portowym dla pracujących. Od 1975 roku pracuje w „Porcie
Północnym”, najpierw jako operator sprzętu, a obecnie jako dyspozytor.
W życiu prywatnym żonaty, dwie
córki i troje wspaniałych wnucząt. Pasją
moją jest wędkarstwo, a sportem zajmuję się jako kibic, min. Lechii Gdańsk
i żużla zarówno w wydaniu krajowym jak
i międzynarodowym – opowiada o sobie
pan Jarosław. Całe życie przepracowałem
w systemie zmianowym, a od 1975 tzw.
„piątek, świątek i niedziela” i nie mam prawa do wcześniejszej emerytury, a gdy patrzę na emerytów, którzy mają mniej lat życia niż ja pracy
to krew się we mnie burzy. Optymistyczne podejście do życia i ciężka
praca na odreagowanie stresu pozwala mi zachować zdrowie i nadzieję
na dotrwanie do emerytury kończy pan Jarosław.
Na zdjęciu przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” Port Północny Andrzej Kołodziejski (z prawej) wręcza dyplom
i upominek jubilatowi.
Inf. wł.
WA R TO TA M Z A J R Z E Ć
Portowiec na stronie www „Floriana”
J
est nam niezwykle miło poinformować czytelników
i zainteresowanych internautów, że nasz miesięcznik
„Portowiec” już od dłuższego w formie elektronicznej gości na stronie www.pspflorian.pl Aby się
zapoznać z bieżącym wydaniem, lub zajrzeć do wydań
wcześniejszych wystarczy w przeglądarce internetowej wpisać wcześniej podany link, a następnie kliknąć
w zakładkę SOLIDARNOŚĆ. Zainteresowanym internau-
22
tom polecamy odwiedzanie tej strony by przy okazji
dowiedzieć się o dzielnych strażakach z Floriana, poznać
ich historię oraz bieżące wydarzenia związane z ich
codzienną służbą.
Wydawca oraz redakcja „Portowca” dziękuje Komisji
NSZZ „Solidarność” oraz Zarządowi PPS „Florian” za możliwość goszczenia na waszej stronie WWW „Floriana”.
I. Leszka red. naczelny
PO R TOW IEC 9 (675)
K R Z Y ŻÓ W K A Z K A S Ą S T E F C Z Y K A
1
2
3
4
5
6
7
8
9
19
10
14
Krzyżówkę sponsoruje
KASA STEFCZYKA
Oddział Zielony Trójkąt
Poziomo:
1/ sztuczny zbiornik wody,
7/ naczynie z uszkiem, 10/
nowoczesny głębokościomierz, 11/ sterczy z parowca, 12/ jezioro tektoniczne
w Malawi, 13/ studentka filologii hiszpańskiej, 14/ antylopa z Afryki, 17/ kłamczuch,
blagier, 20/ średniowieczna
dzierżawa, 21/ królewski rozporządzenie, 22/ składnik
pasty do zębów, 23/ oddzielane od ziarna, 24/ „błędne”
światełko, 25/ potocznie
Ameryka, 26/ dawny radny
miejski, 32/ Harlan, autor
„Mistyfikacji”, 35/ częściowe
zwijanie żagla, 36/ długa,
gruba z tartaku, 37/ zameldowanie na ... stały,38/
zakład przerobu ropy naftowej, 39/ z Kłajpedą i Kownem, 40/ kategoria jachtów.
Pionowo:
1/ żeglugowy znak nawigacyjny, 2/ państwo w Oceanii,
z Apią, 3/ starożytna pieśń
żałobna, 4/ pierwszy mechanik na statku, 5/ gatunek
bekasa, 6/ prawdziwa krytyki
się nie boi, 7/ Panamski lub
Sueski, 8/ Floriańska w Krakowie, 9/ kobyła, 15/ światopogląd, 16/ Statek obsługujący
stałą linię, 18/ słowolejstwo,
wielosłowie, 19/ szpitalne
przewidywanie, 26/ ster
statku wodnego, 27/ lekki
statek żaglowy, 28/ kuzynka
kakadu, 29/ marka znanych
maszyn do szycia, 30/ najmniejsza porcja energii, 31/
klamra łącząca mury, 32/
krótszy kij cepa bijący zboże,
33/ piaskowa lub drożdżowa,
34/ zielona część pietruszki.
W R ZE SIEŃ 2013 R O K U
11
18
12
9
15
13
6
14
15
16
17
18
19
7
20
21
3
10
16
22
23
1
13
24
12
25
5
26
8
27
28
29
30
31
32
33
34
17
20
35
36
37
11
21
38
2
39
40
4
Litery z pól ponumerowanych w dolnym prawym
rogu kratki od 1 do 21 utworzą rozwiązanie. Rozwiązanie krzyżówki prosimy przesyłać wyłącznie na kartkach
pocztowych pod adresem
redakcji w ciągu 12 dni od
ukazania się numeru. Za prawidłowe rozwiązanie krzyżówki czeka nagroda.
Rozwiązanie krzyżówki
nr 8 (674):
Poziomo: 1/ Walenty, 2/ jaszczurka, 3/ latorośl, 4/ juhas,
5/ wojak. 6/ ofiara, 7/ agawa,
8/ koliber, 9/ wędlina, 10/
kanki, 11/ ochra, 12/ latawica,
13/ popaprańcy, 14/ baletka.
Pionowo: Barroso, kciuk,
lunapark, walc, lotto, Troja,
altana, Jasień, sauna, iglice,
awizować, Kosela, nerwica,
Ostra, Egipt, ozory, gapa.
Hasło z krzyżówki nr 8 (674):
LATO, TO PIĘKNE CHWILE
Nagrodę z krzyżówki nr 8 (674) wylosowała pani Elżbieta Stachowiak zamieszkała 80-138 Gdańsk.
Nagroda do odebrania w siedzibie NSZZ „Solidarność” przy
ul. Zamkniętej 31, Gdańsk – Nowy Port.
Wydawca:
NSZZ „Solidarność” Port Gdańsk
Adres redakcji:
Gdańsk, ul. Zamknięta 18
www.solidarnosc.gda.pl, e-mail: [email protected]
tel. 58 737 93 50, fax 58 737 92 50
Redaguje zespół:
Ireneusz Leszka (red. naczelny),
Jadwiga Wojsz-Solowe, Michał Michałowski.
Stali współpracownicy:
Jarosław Baczewski, Mirosław Begger, Eligiusz Sitek
Skład, druk:
Drukarnia MISIURO, www.misiuro.pl
Artykułów niezamówionych nie zwracamy, zastrzegamy sobie prawo
do skracania i adjustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów.
Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada.
23
dLAcZEGo ZWIĄZKI ZAWodoWE
oRGANIZUJĄ PRoTEST?
domAGAmY SIĘ RZEcZYWISTEGo A NIE PoZoRoWANEGo dIALoGU
SPoŁEcZNEGo:
w założeniach Trójstronna Komisja miała być miejscem prezentacji propozycji pracodawców, rządu
i związków zawodowych ich negocjacji i poszukiwania wspólnego stanowiska.
Obecnie dialog to fikcja!
Rząd wykorzystuje Trójstronną Komisję do firmowania swoich rozwiązań bez jakichkolwiek
negocjacji. Nie podejmowane są prace nad postulatami zgłaszanymi przez związki zawodowe.
ŻĄdAmY:
• wycofania antypracowniczych zmian w Kodeksie Pracy,
• przyjęcia ustawy wymuszającej szybszy wzrost płacy minimalnej,
• wycofania się z wprowadzonego podwyższenia wieku emerytalnego,
• pełnego wykorzystania środków finansowych przewidzianych na aktywne formy
przeciwdziałania bezrobociu,
• podniesienia progów dochodowych upoważniających do świadczeń rodzinnych i socjalnych,
• ograniczenia stosowania „śmieciowych” umów o pracę,
• pakietu zmian poprawiających funkcjonowanie ochrony zdrowia oraz dostępu
do bezpłatnej edukacji,
• pełnej realizacji pakietu antykryzysowego z 2009r, rząd nie podjął spraw korzystnych
dla pracowników.
TYLKo RAZEm JESTEŚmY SILNI !!!
PRZYŁĄcZ SIĘ do
WSPÓLNEGo PRoTESTU WSZYSTKIch PoLSKIch cENTRAL ZWIĄZKoWYch
W WARSZAWIE
11-14 WRZEŚNIA 2013 r.
*W celu uzyskania informacji na temat możliwości, godziny i miejsca skontaktuj się z najbliższą
jednostką związków zawodowych w swoim regionie. Wszystkie kontakty dostępne na stronach:
www.opzz.org.pl
www.solidarnosc.org.pl
www.fzz.org.pl

Podobne dokumenty