Portowiec 9(675) - NSZZ Solidarność PSP Florian
Transkrypt
Portowiec 9(675) - NSZZ Solidarność PSP Florian
Nr 9 (675) WRZESIEŃ 2013 ISSN 1231-4528 UKAZUJE SIĘ OD 1980 ROKU Współczesne niewolnictwo pracowników Turniej o Puchar Bałtyku Kłamstwo jako metoda... 69. rocznica Powstania Warszawskiego „ P O D Z I E M N Y M A R C I N” K R E W R AT U J E Ż YC I E Edmund Krasowski Szanowne Koleżanki i Koledzy Fot. I.Leszka K W lipcowym wydaniu „Portowca” informowaliśmy o odznaczeniu 24 kwietnia br. przez prezydenta RP Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski p. Edmunda Krasowskiego. W tym wydaniu prezentujemy odznaczonego, któremu 31 sierpnia br. wcześniej przyznany Order wręczył Bronisław Komorowski, prezydent Rzeczpospolitej Polski. o m i s j a Oddziałowa NSZZ SOLIDARNOŚĆ organizuje akcję „Krew ratuje życie” . Ambulans p r z y s to s o w a n y do poboru krwi zostanie ustawiony 30.09.2013 r. w godz. od 9 do 12 przy ul. Zamkniętej 18. Chętnych , którzy chcą podarować cząstkę siebie proszę o zgłaszanie się do 24.09.2013 r. drogą e-mailowa pod adres [email protected], tel: stacjonarny 737-93-90, komórkowy: 691-767-095. Nie pozostań obojętny. Z poważaniem Danuta Waszczuk Przewodnicząca Komisji Oddziałowej NSZZ Solidarność ZMPG SA Fot. W.Ornowski W NASZYM OBIEKT Y WIE 6 i 7 września Portowcy Gdańscy po raz kolejny pełnili zaszczytną wartę przy grobie Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki w Warszawie. 2 PO R TOW IEC 9 (675) W S P Ó ŁC Z E S N E N I E W O L N I C T W O P R ACO W N I KÓ W Elastyczny czas pracy wszedł w życie 23 sierpnia 2013 roku weszły w życie nowe przepisy o elastycznym czasie pracy. Pracodawcy liczą, że łatwiej będzie prowadzić biznes, natomiast związki zawodowe obawiają się wykorzystywania pracowników ponad ich siły. W R ZE SIEŃ 2013 R O K U Fot. I.Leszka Z miany w kodeksie pracy umożliwiają elastyczne organizowanie czasu pracy. Nie będzie już formalnych przeszkód, by zaczynać pracę o różnych godzinach. To korzystna zmiana dla pracowników (tak uważa rząd i organizacje pracodawców), zwłaszcza tych, którzy wychowują małe dzieci. Pracodawcy będą mogli w szczycie zamówień zwiększyć liczbę godzin pracy załogi, a po zakończeniu sezonu oddać jej nadpracowany czas bez płacenia za nadgodziny. Takiego rozwiązania nie mogą narzucić, muszą je uzgodnić z reprezentującym zatrudnionych związkiem czy wyłonionymi przedstawicielami. Długie, niekoniecznie 12-miesięczne okresy rozliczeniowe, zdaniem rządu i pracodawców pozwolą uniknąć zwolnień pracowniczych. W teorii przepisy są korzystne dla obu stron, jednak w praktyce dialog pracodawców ze związkami o wprowadzeniu elastycznego czasu pracy jest trudny. Związkowcy mogą niemieć wyboru, bowiem pracodawca stawia sprawę jasno: albo godzicie się na zmiany w organizacji rozliczania czasu pracy, albo będą zwolnienia. Wtedy pracodawca winą za redukcję zatrudnienia obciąży związek – mówią związkowcy .Obawiają się też, że w większości przypadków pracownicy nie otrzymają dodatkowych świadczeń w zamian za zgodę na elastyczny czas pracy. Strona związkowa uważa, że sytuację zmieniłby przepis, który pozwala na wprowadzenie długich okresów rozliczeniowych jedynie w układach zbiorowych pracy. W czasie ich negocjowania związki zawodowe mają silniejszą pozycję i łatwiej im wywalczyć dodatki w zamian za ustępstwa. Jednak takie rozwiązanie nie znalazło uznania parlamentarzystów.. NSZZ „Solidarność” uważa też, że proponowane przez rząd przepisy nie zawierają ograniczeń w stosowaniu 12-miesięcznych rozliczeń czasu pracy. Są one zdaniem związku wyjątkiem od zasady 4-miesięcznych okresów rozliczeniowych i powinny być stosowane w ściśle określonych okolicznościach. Zbyt łatwy dostęp do nich narusza dyrektywę 2003/88/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 4 listopada 2003 r. dotyczącą niektórych aspektów organizacji czasu pracy (Dz.U. UE L 299/9 z 18 listopada 2003 r.). Jak się jednak wydaje pracodawcy najczęściej będą stosowali przepisy pozwalające na stosowanie ruchomego czasu pracy i odpracowywanie prywatnych wyjść pracowników. Wkrótce w Ministerstwie Pracy mają zostać wznowione konsultacje na temat kompleksowych zmian w przepisach o czasie pracy. Być może będzie szansa na zmianę niekorzystnych nowelizacji, które zostały przeforsowane przez rządzących z uwzględnieniem jedynie interesu pracodawców, zaznaczają przedstawiciele związków zawodowych. I.Leszka 3 T U R N I E J P I Ł K I N O Ż N E J O P U C H A R B A ŁT Y K U Zmagania dokerów z bałtyckich portów Na stadionie „Hutnika” w Szczecinie 24 sierpnia br. rozegrany został międzynarodowy turniej piłkarski z udziałem 13 drużyn, 6 z portów polskich i 7 skandynawskich. O Paweł Kubiszyn ze zdobytym trofeum piłkarskim. Fot. J.Marcinkowski E. Fortuna Fot. J.Marcinkowski rganizatorem turnieju była Komisja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” Portu Szczecin wspólnie z Krajową Sekcją Morską Marynarzy i Rybaków oraz Sekcją Portów Morskich NSZZ „Solidarność”. Dużym osiągnięciem było zajęcie trzeciego miejsca przez drużynę NSZZ „Solidarność” Portu Gdańsk, na uwagę zasługuje również tytuł Piłkarza Turnieju zdobyty przez kapitana naszej drużyny Pawła Kubiszyna. Ciekawostką turnieju było uczestnictwo w drużynach skandynawskich pań, które mężnie stawiały czoła i wyróżniały się umiejętnościami spośród pozostałych uczestników. Słowa uznania i podziękowania należą się organizatorom turnieju za przyjęcie, przygotowanie turnieju i wspaniałą atmosferę. Na zdjęciu od lewej u góry: Grzegorz Matusiak, Łukasz Toda, Piotr Borowski, Grzegorz Zwara, Sylwester Misztalski, Paweł Kubiszyn – kapitan, Marek Hryszko i Andrzej Podgórski, u dołu: Adam Bujak, Wojciech Bork, Robert Sobocki i Edward Fortuna. 4 PO R TOW IEC 9 (675) W Z A R Z Ą D Z I E M O R S K I E G O P O R T U G DA Ń S K S A Skup akcji pracowniczych W tym roku, tak jak i w latach ubiegłych Zarząd Morskiego Portu Gdańsk SA zgodnie z podpisanym ze związkami zawodowymi porozumieniem rozpoczął od 22 sierpnia dalszy skup akcji pracowniczych. Poniżej publikujemy stosowną informację. Z godnie z Uchwałą podjętą w dniu 27 czerwca 2013r. przez Walne Zgromadzenie ZMPG S.A. przeznacza z wypracowanego zysku za rok miniony kwotę 4.010.000,00 zł na wykup akcji pracowniczych. W związku z powyższym informujemy, iż od dnia 22 sierpnia br. rozpoczął się kolejny etap wykupu akcji w celu ich umorzenia, zorganizowany dla akcjonariuszy urodzonych w latach 1955 – 1971. W przypadku niewyczerpania całości kwoty przeznaczonej na skup, w następnych miesiącach odbędzie się wykup dla kolejnych roczników. Cena za jedną akcję wynosi 653,43 zł brutto (słownie: sześćset pięćdziesiąt trzy złote 43/100). Akcjonariusze objęci wykupem zostali powiadomie- ni pisemnie o dokładnej dacie i miejscu podpisania umowy zbycia akcji. Informacja pisemna zostanie przesłana listem poleconym na adres akcjonariusza znajdujący się w księdze akcyjnej. Jednocześnie informujemy, że począwszy od 2005r. do 2012r. ZMPG S.A. wykupiła łącznie 19.069 szt. akcji o wartości 11.179.627,32 zł. Obecnie pozostało 14.889 szt. akcji pracowniczych, które ZMPG S.A. zobowiązana jest nabywać do 2014r., zgodnie z przyjętym harmonogramem będącym załącznikiem do porozumienia. Jolanta Jarmakowska Kierownik Biura Prawnego Z A P R A S Z A M Y D O S KO K W R ZE SIEŃ 2013 R O K U 5 MAERSK MCKINNEY MOELLER Największy kontenerowiec świata w porcie gdańskim Największy kontenerowiec świata w środę 21 sierpnia br. zacumował w terminalu kontenerowym DCT w gdańskim porcie . Maersk McKinney Moeller ma 400 m długości, 59 szerokości i 73 wysokości. Jednorazowo może przewieźć nawet 18 tys. TEU, czyli kontenerów 20-stopowych. . Jednostka przypłynęła do Polski podczas swojego pierwszego rejsu z Korei. Pierwszy tak duży kontenerowiec klasy Triple-E w gdańskim porcie wzbudził duże zainteresowanie nie tylko wśród mieszkańców Trójmiasta. Jest to także duże wydarzenie dla gospodarki morskiej. Armatorem jest operator kontenerowy Maersk Line. 6 Fot. I.Leszka W prowadzenie tak dużych jednostek do serwisu AE-10 Azja - Europa dowodzi znaczenia tego szlaku handlowego i niewątpliwie podnosi rangę DCT, potwierdzając naszą pozycję w gronie najważniejszych terminali europejskich – podkreślił na konferencji prasowej Maciej Kwiatkowski, prezes DCT Gdańsk. - Dla Polski statki typu Triple-E w serwisie AE-10 oznaczają łatwiejszy dostęp do towarów z Dalekiego Wschodu i większe możliwości eksportowe do krajów Azji. Jesteśmy dumni z pierwszego zawinięcia statku Maersk McKinney Moeller, pierwszej jednostki klasy Triple-E, która w swoim dziewiczym rejsie wpłynęła do Gdańska- powiedział min. prezes DCT Gdańsk. Natomiast przedstawiciele Maersk Line Polska, poinformowali obecnych na konferencji dziennikarzy, że statek ten jest „jedną z największych długofalowych inwestycji Maersk Line ostatnich lat”. Zwrócili uwagę, że kontenerowiec jest wyjątkowy nie tylko pod względem wielkości, ale też pod względem wydajności, efektywności kosztowej i energetycznej. Największe statki obsługujące serwis oceaniczny AE10, czyli bezpośrednie połączenie z Dalekiego Wschodu do Polski i krajów bałtyckich, wpływają do terminalu DCT w Gdańsku od stycznia 2010 roku. Do tej pory wpływały jednostki o pojemności 12-15 tys. TEU, wprowadzone do eksploatacji w 2011 roku. Gdańsk jest jedynym portem po tej stronie Cieśnin Duńskich, który obsługuje tak duże jednostki. Maersk Line działa w Polsce od 20 lat; ma swoje biura w Warszawie, Gdyni i Krakowie. Maersk Line jest jedynym klientem terminalu kontenerowego DCT w Gdańsku. W 2012 r. przeładowano tu prawie 897 tys. TEU, o ponad 30 proc. więcej niż w 2011 r. W 2013 r. terminal planuje przeładować ponad milion TEU. Kontenerowiec, znany jako Triple-E, wypłynął w swój pierwszy rejs liniowy 15 lipca z koreańskiego portu Busan. Po wypłynięciu z Busan, kontenerowiec zawinął m.in. do Kwangyang, chińskich portów Szanghaj, Ningbo i Yantian oraz malezyjskiego Tanjung Pelepas. W Europie były to porty w Rotterdamie, Bremerhaven, Arhus i Goteborgu. W drodze powrotnej statek odwiedzi jeszcze Tanger, Singapur i Hongkong. Jego chrzest odbył się w czerwcu br.; nadano mu imię Maersk Mc-Kinney Moller, na cześć zmarłego w 2012 roku syna założyciela firmy Arnolda Maersk Mc-Kinney Mollera. Pisaliśmy o tym w lipcowym wydaniu „Portowca”. Statek w gdańskim porcie gościł od 21 do 24 sierpnia. I.Leszka PO R TOW IEC 9 (675) I G D Z I E T U S P R AW I E D L I W O Ś Ć? Dla emerytów grosze, a dla urzędników spore podwyżki I gdzie tu sprawiedliwość? Z jednej strony rząd nie chce dać emerytom wyższych podwyżek, bo tłumaczy, że w budżecie państwa nie ma na to pieniędzy. A jednocześnie lekką ręką podwyższa pensje urzędników, którzy Polakom te głodowe emerytury naliczają L iczby nie kłamią. W zeszłym roku przeciętna pensja w ZUS wzrosła – uwaga – o prawie 144 zł miesięcznie. Średnia emerytura? O połowę mniej. A zeszły rok nie był pod tym względem wyjątkowy... Trzeba przyznać, że w ZUS pracownicy źle nie mają. Mimo kryzysu, z roku na rok ich pensje systematycznie rosną. W zeszłym roku średnia płaca w zakładzie wyniosła 3820,46 zł brutto – wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli. Zdecydowanie tę średnią zawyżali pracownicy warszawskiej centrali ZUS – tu przeciętne wynagrodzenie wynosiło ponad 6,2 tys. zł miesięcznie! Te 3820,46 zł pensji przypadające na przeciętnego pracownika ZUS to o 143,60 zł więcej, niż jeszcze rok temu Tymczasem emerytury w zeszłym roku wzrosły o 71 zł brutto. Wszystkie – bo w zeszłym roku rząd zdecydował o waloryzacji kwotowej – czyli wszystkim emerytom, bez względu na wysokość świadczenia przyznał po 71 zł miesięcznie więcej. – Przy okazji sporo ( miliard złotych) na tym zaoszczędzając. Wiadomo, w kryzysie wszystkie pieniądze się liczą. Zwłaszcza, że z roku na rok W R ZE SIEŃ 2013 R O K U finanse ZUS są w coraz gorszej formie. Mimo tego, z roku na rok pracownicy zakładu zarabiają coraz więcej. Mało tego - mogą jeszcze liczyć na ekstra premie, bo te, co kwartał ZUS wypłacić im musi. Tak wynika z wewnętrznych przepisów zakładu. I tylko w tym roku do kieszeni urzędników trafić tak może nawet 180 mln zł. Tymczasem na wypłatę rent i emerytur zabraknąć może teraz aż 49 mld zł. Jeszcze gorzej będzie w kolejnych latach. I cóż się temu dziwić, skoro budżet państwa musi pompować kolejne miliony na coraz wyższe, urzędnicze pensje w ZUS!. I.L 7 74. R O C Z N I C A W Y B U C H U I I W O J N Y Ś W I ATO W E J Uroczystości na Westerplatte Apelem pamięci i złożeniem wieńców pod Pomnikiem Obrońców Wybrzeża rozpoczęły się w niedzielę 1 września na Westerplatte obchody 74. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Niedzielne uroczystości na Westerplatte rozpoczęły się tradycyjnie o godz. 4.45, o której to porze w 1939 r. nastąpił niemiecki atak na polską Wojskową Składnicę Tranzytową ulokowaną na półwyspie. W obchodach wzięli udział przedstawiciele lokalnych i państwowych władz. W programie uroczystości były m.in. apel pamięci oraz złożenie wieńców pod Pomnikiem Obrońców Wybrzeża. Specjalne pokazy z udziałem grup rekonstrukcyjnych odbyły się na Westerplatte dzień wcześniej – w sobotę 31 sierpnia. Inscenizacje te przygotowało Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. W zespole rekonstruktorów, którzy odgrywali scenki z 1939 roku , było się m.in. kilku Hiszpanów ze stowarzyszenia „Poland First to Fight”, którego celem jest promowanie historii Polski od momentu odzyskania niepodległości aż do zakończenia II wojny światowej. Hiszpanie wzięli też udział w porannych uroczystościach organizowanych na Westerplatte 1 września. Także w niedzielę 1 września Muzeum II Wojny Światowej przygotowało imprezy, które mają przybliżyć gościom historię składnicy wojskowej na Westerplatte. Zwiedzający będą mogli również zapoznać się z uzbrojeniem i wyposażeniem żołnierzy z czasów II wojny światowej oraz posilić się wojskową grochówką. Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę osoby, które odwiedziły Westerplatte, miały okazję przejechać się drezynami po nie używanej dziś trasie kolejowej, która niegdyś służyła zaopatrzeniu składnicy. Podczas przejażdżek pasażerowie pojazdów mogli poznać historię kolei na Westerplatte. Oprócz Westerplatte obchody rocznicy wybuchu II Wojny Światowej miały miejsce także w centrum Gdańska – na placu przed gmachem Poczty Polskiej w Gdańsku, który Niemcy zaatakowali równocześnie z rozpoczęciem ostrzału Westerplatte. W południe odprawiona została tutaj msza św., po której oddany został hołd poległym pocztowcom i złożone wieńce pod Pomnikiem Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku. Atak niemieckiego pancernika „Schleswig-Holstein” na polską składnicę wojskową na Westerplatte 1 września 1939 roku o godzinie 4.45 był jednym z pierwszych wydarzeń rozpoczynających II wojnę światową. Oddziały polskie pod dowództwem majora Henryka Sucharskiego bohatersko broniły placówki przed atakami wroga z morza, lądu i powietrza - do 7 września 1939 r. I.L 8 PO R TOW IEC 9 (675) W P O R C I E G DA Ń S K I M Nowa inwestycja DCT W przyszłym roku rozpocznie się budowa drugiego terminala DCT, który podwoi obecną przepustowość Deepwater Container Terminal (DCT Gdańsk) – spółki zarządzającej od 2007 r. gdańskim terminalem kontenerowym. B udowa drugiego terminala jest niezbędna, gdyż rokrocznie rosnące przeładunki powodują, że w ciągu kilku lat osiągnięty zostanie szczyt przepustowości istniejącego terminala. W tym roku najprawdopodobniej po raz pierwszy przekroczona zostanie bariera 1 mln TEU (kontenerów 20 stopowych) rocznie. W 2012 r. DCT osiągnął wskaźnik 900 tys. TEU (jest to drugi po St. Petersburgu najwyższy wskaźnik przeładunku kontenerów w portach zlokalizowanych nad Morzem Bałtyckim), a w perspektywie lat 2007-11 wskaźnik ten wyniósł w sumie 2 mln TEU. Przygotowania do budowy rozpoczęły się w marcu br., kiedy to DCT i Zarząd Morskiego Portu Gdańsk podpisały umowę na dzierżawę przez DCT powierzchni 27 ha należących do ZMPG, pod budowę nowego terminala. Obecnie w DCT przygotowywana jest dokumentacja, potrzebna m.in. do złożenia wniosku o pozwolenie na budowę, jak i do ogłoszenia przeW R ZE SIEŃ 2013 R O K U targu budowlanego. – Oprócz tego doszlifowujemy nasze zobowiązania wynikające z warunków dzierżawy terenu pod budowę terminala. Pozyskaliśmy też doradcę finansowego, który prowadzi obecnie w naszym imieniu negocjacje z bankami w sprawie finansowania inwestycji – wylicza Maciek Kwiatkowski, Prezes DCT. Najbliższych miesiące przeznaczone będą na prace „w zaciszu gabinetów”, takie jak projektowanie terminala, jak również uzyskanie szeregu zezwoleń, bez których budowa nie będzie mogła się rozpocząć (m.in. decyzji środowiskowej). Prace budowlane rozpoczną się tuz po uzyskaniu niezbędnych zezwoleń. – Nie jesteśmy oryginalni, jeśli chodzi o harmonogram inwestycji budowlanych o tak wielkiej skali. Niemal w każdym tego rodzaju przedsięwzięciu dwie trzecie procesu inwestycyjnego zajmują prace o charakterze teoretyczno-studyjnym, których nie widać na zewnątrz. Dopiero tak naprawdę pod sam koniec rozpoczynają się działania efektowne dla dziennikarskich kamer czy aparatów fotograficznych – zwraca uwagę prezes Kwiatkowski. Źródło: www.rynekinfrastruktury.pl 9 O D 2 D O 6 W R Z E Ś N I A - B A ŁT YC K I T Y D Z I E Ń K A M PA N I I I T F I E T F W obronie marynarzy i portowców Sytuacja w europejskiej gospodarce morskiej wymusza silniejsze niż obecnie zorganizowanie marynarzy i portowców (głównie w portach polskich) w związki zawodowe oraz zaangażowanie we wzajemną pomoc organizacji marynarzy i portowców przeciwko pogarszającym się warunkom pracy i deregulacji. Z godnie z decyzjami podjętymi w Kopenhadze 29-30 kwietnia 2013 r. przez Komitet Bałtycki ETF (Europejska Federacja Transportowców), w dniach 2-6 września 2013 r. pod hasłem; W JEDNOŚCI SIŁA! / UNITED WE STAND! odbył się w portach bałtyckich doroczny tydzień kampanii. Był on przeprowadzony w ramach prowadzonej przez ITF (Międzynarodowa Federacja Transportowców) i afiliowane związki kampanii FOC (tanie bandery) oraz POC (tanie porty) i jednym z jego najważniejszych celów było wzmocnienie solidarności marynarzy i portowców. Jak zwykle przez 5 dni akcji sprawdzano warunki pracy załóg statków FOC oraz warunki pracy (w tym BHP) dokerów. Na celowniku znalazły się statki, których załogi są zmuszane do wykonywania prac związanych z manipulowaniem ładunkiem Dla marynarzy system wygodnych bander (flag of convenience, FOC) oznacza pozbawienie podstawowych praw i przywilejów pracowniczych oraz powoduje rozluźnienie tradycyjnych więzi z krajowymi związkami zawodowymi. Nawet zatrudnienie pod banderami narodowymi nie stanowi gwarancji zachowania narodowych standardów zatrudnienia. 10 Związkowcy twierdzą, że system FOC spowodował zaciemnienie i zagmatwanie systemu zatrudnienia marynarzy. Rzadko w praktyce właściciel statku bezpośrednio zatrudnia na nim załogę. Zarząd techniczny i załogowy jest przekazywany osobnym podmiotom, inne firmy zajmują się zarządzaniem komercyjnym. W tej sytuacji coraz trudniej funkcjonować związkom zawodowym oraz ustalić podmiot odpowiedzialny za wypełnienie zobowiązań wobec załogi. Kampania przeciwko systemowi FOC prowadzona przez ITF od roku 1948 zmierzająca do powrotu floty światowej pod bandery narodowe oraz do objęcia statków FOC akceptowanymi układami zbiorowymi wymaga solidarności związków zawodowych marynarzy i portowców. Związki zawodowe portowców zmagają się z nie mniejszymi zagrożeniami. Wielonarodowa Globalna Sieć Terminali ma w swoim posiadaniu 50% światowych terminali portowych. W wielu strategicznych miejscach świata właściciele terminali, stosując różne formy nacisku, utrudniają lub wręcz uniemożliwiają (tak było do maja tego roku w gdańskim porcie w terminalu kontenerowym DCT) zorganizowanie się portowców w związki zawodowe. Tam, gdzie nie funkcjonują związki zawodowe, warunki pracy (w tym socjalne i BHP) i płacy odbiegają od akceptowalnych standardów. W 2006 r. ITF ogłosił rozpoczęcie nowej kampanii – przeciwko wygodnym portom (Port of Convenience; POC), w których prawa pracownicze są łamane. PO R TOW IEC 9 (675) O D 2 D O 6 W R Z E Ś N I A - B A ŁT YC K I T Y D Z I E Ń K A M PA N I I I T F I E T F Kolejnym wspólnym zagrożeniem marynarzy i portowców jest wykonywanie przeładunków przez załogi statków. Pomimo upadku w Parlamencie Europejskim projektu tzw. Pakietu Portowego liberalizującego usługi portowe, część jego zapisów nieformalnie przenika do europejskich portów tylnymi drzwiami. Jak nam powiedział po zakończonej inspekcji Grzegorz Dalecki szef grupy inspekcyjnej w gdańskim porcie, w trakcie inspekcji skontrolowano kilka statków i na szczęście nie odnotowano na nich poważniejszych kłopotów. Jak widać coroczne kontrole odnoszą co raz lepsze skutki. W polskich portach w tygodniu kampanii wzięły udział: Krajowa Sekcja Morska Marynarzy i Rybaków NSZZ „Solidarność”, Sekcja Krajowa Portów Morskich NSZZ “Solidarność”, Ogólnopolski Związek Zawodowy Oficerów i Marynarzy oraz Federacja Związków Zawodowych Marynarzy i Rybaków. tekst i foto I. Leszka W R ZE SIEŃ 2013 R O K U 11 G DA Ń S K 31 S I E R P N I A 2013 R O K U Uroczystości Sierpnia ‘80 Fot. P.Glanert W wygłoszonej w trakcie mszy homilii, gdański hierarcha podkreślił, że dorobek Sierpnia’80 to nie „muzealne rekwizyty i zamknięta karta historii”. - To słowo solidarność jest wciąż waszą chlubą – związkowcy z niezależnych związków – zaznaczył. Słowo to i treści, które niesie próbowano wyrugować z polskiego życia, zniszczyć machiną stanu wojennego, represjami, zakazami. I rozbłysło znowu w pamiętnych strajkach w 1988 r., których 25. rocznicę teraz obchodzimy – mówił abp Głódź. Dodał, że są ludzie, którzy chcieliby by ten blask osłabić. Abp Głódź mówił także, że część działaczy Solidarności zaprzeczyła swoją postawą dawnym ideałom. - Byli 12 Fot. P.Glanert Główne uroczystości w 33. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniow ych rozpoczęły się odprawieniem mszy świętej przez metropolitę gdańskiego abp. Sławoja Leszka Głódzia w Baz ylice św. Brygidy w Gdańsku. W wygłoszonej homilii mówił, że wydar zenia Sierpnia’80 to wciąż „fundament naszej drogi i duchow y imperat yw”. Dodał też, że „trzeba się bronić” od polit yki, w którą wkrada się „tupet wspar t y arogancją”. przecież i tacy – aktywiści z waszych szeregów - którzy przepraszali za Solidarność. Byli, wciąż są tacy, którzy nie chcą pamiętać, że to dzięki Solidarności weszli na wielkie salony, pokoje władzy, splendory i zaszczyty i dziś zdarza się, że bez jakichkolwiek skrupułów głosują na niepracowniczymi ustawami i przekreślają swoją dawną drogę. Wyrzekli się Solidarności, jej etosu, jej zasad i można powiedzieć: zdradzili ją – powiedział. Metropolita podkreślił, że Solidarność słusznie walczy dziś o prawa ludzi pracy. - Wciąż pojawiają się oskarżenia, że związki zawodowe, że Solidarność wkracza w sferę polityki (…) Ale PO R TOW IEC 9 (675) co to jest polityka? Polityka to jest roztropna troska o dobro wspólne. A co robić, gdy tej roztropnej troski zaczyna brakować? Kiedy na jej miejsce wkrada się pewność siebie, dezynwoltura, niekiedy tupet, wsparty arogancją. Trzeba się przed tym bronić – wyjaśnił. O tym, że Solidarność stara się dziś „walczyć o testament robotników z 1980 r.” mówił przewodniczący związku Piotr Duda w trakcie uroczystego posiedzenia zarządu gdańskiego związku zorganizowanego w Sali BHP Stoczni Gdańskiej z okazji 33. rocznicy Sierpnia’80. Duda powiedział m.in., że porozumienia gdańskie były przełomowe i „bardzo ważne dla wolności naszego kraju, a w konsekwencji innej Europy i innego świata”. Przypomniał, że porozumienia podpisano przed 33 laty właśnie w sali BHP. - To tu, w tej sali i w kościele św. Brygidy jest duch Solidarności i związek zawodowy Solidarność kontynuuje tego ducha, ten testament ludzi, którzy walczyli o wolną Polskę oraz o postulaty sierpniowe. To wy dzisiaj jesteście naszymi bohaterami. Wam zawdzięczamy to, że możemy żyć w wolnym kraju, ale nie wolnym od patologii. Dodał, że wielu działaczy sprzed 33 laty „dziś nie może związać końca z końcem”. - Nie mają na lekarstwa, faktycznie biedują. A ci, którzy na ich plecach rządzą naszym krajem nie starają się albo nie chcą widzieć tego problemu - mówił Duda. Dodał, że obowiązkiem państwa jest wspomóc te osoby. - To jest skandal, by takie osoby chodziły po zapomogi do opieki społecznej - powiedział. Dziś związek zawodowy stara się - na tyle, ile może, walczyć o testament robotników z 1980 r. Ale z tego miejsca, z tej Sali BHP, chcę głośno powiedzieć, że ci robotnicy zostali zdradzeni przez tych, którzy chcieli tylko władzy i ją mają i starają się bez konsultacji ze związkami zawodowymi wprowadzać swoje liberalne rozwiązania - mówił Duda. Według niego „ci politycy, którzy mają rozwarstwione przywileje, chcą zabierać uprawnienia, a tak faktycznie zdelegalizować związki zawodowe w Polsce tylko dlatego, że krytykują one władzę. Duda powiedział także, że wiele z postulatów sierpniowych sprzed 33 laty jest nadal aktualnych. Wspomniał tu o postulatach dotyczących służby zdrowia czy dostępności do żłobków i przedszkoli, ale też postulacie dotyczącym związków zawodowych. „Politycy chcą poprzez zmianę ustawy o związkach zawodowych uzależnić związki zawodowe od polityków, bo - ich zdaniem związki nie mają prawa krytykować. Nikt W R ZE SIEŃ 2013 R O K U Fot. P.Glanert G DA Ń S K 31 S I E R P N I A 2013 R O K U nam ust nie zamknie, będziemy krytykować każdą władzę, która nie widzi pracownika” – podkreślił z naciskiem przewodniczący. W trakcie spotkania w Sali BHP referat pt. „Strajki 1988 roku - ważny etap w drodze do wolnej Polski” wygłosił dyrektor gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Mirosław Golon. Na zakończenie spotkania 40 uczniom z pomorskich szkół wręczone zostały stypendia z funduszu stypendialnego gdańskiej „S”. Uroczyste posiedzenie zarządu gdańskiego „S” w Sali BHP było ostatnim punktem sobotnich obchodów rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych zorganizowanych przez Solidarność. W mszy świętej i sobotnich uroczystościach udział brali, poza aktualnym szefem „S”, jego poprzednicy - Janusz Śniadek oraz Marian Krzaklewski. Po nabożeństwie zostały złożone kwiaty pod pomnikiem ks. prałata Henryka Jankowskiego, jednego z kapelanów Solidarności i wieloletniego proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku. Następnie uczestnicy uroczystości, w towarzystwie orkiestry, przemaszerowali ulicami miasta na Plac Solidarności, gdzie przed historyczną bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej złożono kwiaty. W sobotę rano z okazji rocznicy Sierpnia’80 zostały też złożone kwiaty w Gdyni pod dwoma pomnikami Ofiar Grudnia 1970 oraz w Gdańsku pod pomnikiem Jana Pawła II i Ronalda Reagana. Z Placu Solidarności w Gdańsku wypuszczono też w niebo około 400 gołębi pocztowych. I.L 13 W C E N T R U M KO N G R E S O W O - W YS TAW I E N N I C Z YM A M B E R E X P O Targi Baltexpo 2013 W dniach 3 – 5 września 2013 r. odbyły się 17. Międzynarodowe Targi Morskie i Konferencje BALTEXPO. Po raz pierwszy odbyły się one w Centrum Kongresowo - Wystawienniczym AMBEREXPO przy ulicy Żaglowej 11. Wśród 240 firm z 19 krajów po raz pierwszy samodzielne stanowisko na Międzynarodowych Targach Baltexpo 2013 zaprezentował „WUŻ” Port and Maritime Services Ltd Sp. z o.o. Tradycyjnie już na swym stanowisku prezentował się także Zarząd Morskiego Portu Gdańsk SA O d 3 do 5 września trwały w Gdańsku Międzynarodowe Targi Morskie Baltexpo 2013. To największa tego typu impreza w branży morskiej w tej części Europy. Tegoroczne Baltexpo były targami nowego otwarcia, rozumianego jako nowe możliwości, które w ostatnich latach otworzyły się przed szeroko pojmowaną branżą morską. Na rynku pojawiają się nowe usługi, produkty i technologie, z czym związane jest tworzenie się nowych rynków zbytu. Wymusza to na przedsiębiorstwach z obszaru szeroko rozumianej gospodarki morskiej wypracowanie nowych strategii rozwoju i rozwiązań pozwalających utrzymać i rozwijać swoją przewagę konkurencyjną w nowych wymiarach 14 morskiego biznesu. Wśród nowych wyzwań dla nowoczesnej gospodarki morskiej i nowego modelu przemysłu stoczniowego w Polsce wymienić należy: ostatnie odkrycia podmorskich zasobów ropy naftowej i gazu ziemnego, silny popyt na nowe produkty i usługi w sektorze offshore, dynamicznie rozwijający się sektor energii odnawialnej, w tym także morskiej energetyki wiatrowej, nacisk na ekologiczne rozwiązania w żegludze, społeczną odpowiedzialność biznesu. Taką tematyką byli zainteresowani przedstawiciele branży stoczniowej, portów, firm logistycznych, offshore, armatorów, ośrodków kształcenia, władz samorządowych i państwowych z kraju i zagranicy. PO R TOW IEC 9 (675) środowisku a także energii z offshore jako nowych wyzwań i perspektywy wzajemnej współpracy. Celem nowej formuły tegorocznych Międzynarodowych Targów Morskich BALTEXPO było odzwierciedlenie zmian w ostatnich latach dotyczących zarówno struktur przemysłu morskiego jak i sposobu prowadzenia nowoczesnego morskiego biznesu. tekst i foto I .Leszka Polscy i zagraniczni przedstawiciele środowisk związanych z gospodarką morską w tym „WUŻ” Port and Maritime Services Ltd Sp. z o.o oraz Zarząd Morskiego Portu Gdańsk SA prezentowali swoje produkty, technologie, usługi, rozwiązania, osiągnięcia, potencjał oraz plany rozwojowe. Z udziałem Ministerstwa Handlu i Przemysłu Norwegii oraz norweskich morskich organizacji przemysłowych 3 i 4 września po raz pierwszy w ramach targów odbyło się dwudniowe Polsko-Norweskie Forum Gospodarki Morskiej. Główną tematyką Forum była współpraca w obszarach morskiej energetyki wiatrowej, LNG – paliwa przyszłości dla basenu Morza Bałtyckiego, innowacyjnych rozwiązań na rzecz żeglugi przyjaznej W R ZE SIEŃ 2013 R O K U 15 68. R O C Z N I C A Z A M O R D O WA N I A I N K I I Z AG O Ń C Z Y K A Fot. Z.Wnuk Sierpień był dla nich ostatnim miesiącem życia W sierpniu minęła 33 rocznica strajków o której wszyscy pamiętamy. Miesiąc sierpień zawiera jeszcze wiele historycznych dat. Są to radosne dni pamięci, ale też tragiczne. W dniu 28 sierpnia minęła 67 rocznica mordu na żołnierzach podziemia. W tym dniu, w Gdańsku zamordowano Danutę Siedzikównę ps. „Inka” i Feliksa Selmanowicza ps. „Zagończyk”. Niespełna 18 – letnia dziewczyna stawiła opór komunistycznym oprawcą i z godnością pełną podziwu, oddała życie za wolną Polskę. W swoim ostatnim grypsie do sióstr Mikołajewskich z Gdańska napisała, „Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”. Jeszcze przed śmiercią zdążyła krzyknąć: „Niech żyje wolna Polska” i „Niech żyje Łupaszko!” Dobita strzałem w głowę, zakończyła swoje krótkie, młode życie. Smutny jest fakt, że zwyrodniali mordercy „Inki” i „Zagończyka” (choćby Józef Bik posługujący się również nazwiskami Bukar lub Gawerski) nigdy nie zostali osądzeni za swoje zbrodnie. Kibice, dziś oczerniani przez media, które w każdy możliwy sposób chcą zrobić z nich bandytów, nie zapomnieli o bohaterach. W dniu piłkarskiego meczu Lechii Gdańsk z Górnikiem Zabrze, wywiesili pamiątkowy baner związany z tą smutną rocznicą. Tym samym udowodnili, że nie ma zgody na deptanie godności człowieka, co dziś próbuje się narzucić w Polsce. Zbigniew Wnuk Fot. W. Król SILVER WHISPER Typ statku: Passengers ship Rok budowy: 2001 Długość x Szerokość: 186 m X 24 m Bandera: Bahamas [BS] Cumował na nabrzeżu Westerplatte 12.06.2013 16 PO R TOW IEC 9 (675) C Z Y N A S Z Y M PA Ń S T W E M R Z Ą D Z Ą O S Z U Ś C I? Emerytury coraz niższe Nowy system emerytalny obniża wysokość świadczeń o 40 proc .- informuje „Rzeczpospolita”, powołując się na dane pochodzące z ZUS. Z roku na rok coraz więcej osób przechodzi na emeryturę wyliczaną według nowych zasad. Są one aż o 1000 zł niższe od tych wyliczanych na starych zasadach. W 2010 roku przyznawana wtedy „stara” emerytura wynosiła 2490 zł, a „nowa” 1711, rok później już 2660 i 1694. W ubiegłym roku odpowiednio: 2760 i 1728 zł. Nowe świadczenie wynosi zaledwie 62 proc. starej emerytury. Liczba osób, którym ZUS wylicza świadczenia, stale rośnie. W ubiegłym roku spośród 120 tys. osób, które uzyskały prawo do emerytury, prawie 82 tys. przeszło na nią według nowych zasad. Rok wcześniej było ich 66 tys. Dzieje się tak dlatego, że wraz z reformą emerytalną wprowadzono nowy sposób obliczania świadczenia. Bierze on pod uwagę wysokość zgromadzonych w ZUS składek, dzieląc ją przez statystyczną długość trwania życia osoby w danym wieku - podaje gazeta. Inf. wł. D O R A D Z A J Ą J A K N A S O K R A DAĆ Cenni doradcy premiera Rząd wmawia zwykłym Polakom, że w kryzysie muszą zaciskać pasa. Tymczasem władza w tym samym czasie skromnością nie grzeszy! Aż 7,5 mln zł rocznie idzie na pensje dla prawie stu szczęśliwców zatrudnionych w gabinetach politycznych rządu – pisze „Super Express”. N ajwiększą „brygadą specjalistów” dysponuje Kancelarii Premiera Donalda Tuska Dwudziestu ośmiu doradców zarabia średnio po prawie 7 tys. zł na głowę! Rząd PO-PSL ma problemy z oszczędzaniem, a w przypadku tworzenia nowych stanowisk dla swoich ludzi – usuwa wszystkie progi ostrożnościowe. Czym się doradcy zajmują? – Do zadań należy m.in przygotowywanie materiałów, analiz, czy umawianie ministrów na spotkania – czytamy w „Super Expressie” W R ZE SIEŃ 2013 R O K U cytującym Małgorzatę Woźniak, doradcę rzecznika prasowego rządu. Gabinety polityczne ministerstw to kolejna dobrze opłacalna przechowalnia. Najwięcej doradców mają resorty gospodarki Janusz Piechociński oraz administracji i cyfryzacji Michał Boni – po osiem osób. W pierwszym na wypłaty dla nich idzie aż 61 tys. zł miesięcznie, a w drugim prawie 46 tys. zł. min. finansów Jan Antony Vincent-Rostowski posiada, aż 10 wiceministrów w swoim resorcie. Inf. wł. 17 30 W R Z E Ś N I A 2013 R. M I J A O S TAT E C Z N Y T E R M I N Wykorzystanie zaległych urlopów za 2012 rok N owe zasady udzielania niewykorzystanego wypoczynku obowiązują dopiero drugi rok. Zmiany zostały wprowadzone ustawą z 16 września 2011 r. o redukcji niektórych obowiązków obywateli i przedsiębiorców (Dz.U. nr 232, poz. 1378). Zgodnie z obecnym brz- mieniem art. 168 kodeksu pracy urlopu wypoczynkowego niewykorzystanego do końca danego roku należy pracownikowi udzielić najpóźniej do 30 września roku następnego. Zaległości urlopowe pracowników nie będą przedmiotem odrębnych kontroli PIP. Inspekcja nie zaplanowała takiej ogólnopolskiej akcji. – Pracodawcy przy okazji wizyty inspektora w firmie mogą się jednak spodziewać, że zostaną sprawdzeni także pod tym kątem. Oczywiście w przypadku skarg pracowników będziemy reagować – informuje biuro prasowe głównego inspektora pracy. W 2011 r. dzięki działaniom inspekcji pracy skontrolowani pracodawcy udzielili zaległych urlopów ponad 47,2 tys. pracowników. Po zmianie przepisów w 2012 r. firmy po interwencji PIP wysłały na zaległy wypoczynek 7,1 tys. osób. Nieudzielenie pracownikowi urlopu w roku, w którym nabył on do niego prawo lub do końca września kolejnego, stanowi naruszenie obowiązujących przepisów. Pracodawcy grozi za to kara grzywny od 1 tys. zł do 30 tys. zł. Jeżeli jednak pracownik nie chce iść na urlop, to pracodawca może go na niego wysłać. Taką możliwość potwierdził Sąd Najwyższy. W wyroku z 24 stycznia 2006 r. (sygn. akt I PK 124/05) SN stanął na stanowisku, że firma może wysłać zatrudnionego na zaległy wypoczynek, nawet gdy ten nie złożył wniosku o urlop. Inf. wł. P O M E DA L N A W Ę G RY Wyprawa E. Barsegjana z Cartusia - Kartuzy W dniach 18-19 września w stolicy Węgier Budapeszcie odbędą się zapaśnicze. Mistrzostwa Świata seniorów w stylu klasycznym. Swój wyjazd do Budapesztu potraktuje jako wyprawę po medal Edward Barsegjan (Cartusia Kartuzy), który wystąpi w trykocie z białym orłem w wadze piórkowej do 60 kg. N ależy wspomnieć, że po Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie Edward Barsegjan został w 2009 r. wicemistrzem Europy w tej kategorii wagowej w Wilnie. Sekundował mu wówczas Ryszard Wolny. Naturalizowany Kaszuba rodem z Armenii wszystko, co osiągnął, zawdzięcza trenerowi Cartusii Kartuzy Andrzejowi Pryczkowskiemu. W bieżącym roku nie przegrał żadnej walki. Wywalczył Mistrzostwo Polski w Kostrzynie i triumfował w Pucharze Polski. 18 Ponadto został zwycięzcą, międzynarodowego turnieju Grand Prix Niemiec w Dortmundzie. Jako jedyny Polak wygrał przed kilkoma dniami Memoriał Władysława Pytlasińskiego. Należy stwierdzić, że E. Barsegjan jest godnym następcą mistrzów świata Kazimierza Lipienia i Ryszarda Świerada (obaj Wisłoka 1908 Dębica). Aktualnie przygotowuje się do wyprawy po medal na Węgry w kartuskim klubie z trenerem Andrzejem Pryczkowskim. Już za trzy lata Igrzyska XXXI Olimpiady w Rio de Janeiro. Należy się spodziewać, że Edward Barsegjan będzie tam olimpijczykiem. Mirosław Begger PO R TOW IEC 9 (675) Z D R A D Z I E C K I ATA K S O W I E TÓ W 17 września 1939 roku sowiecka agresja na Polskę W tym roku mija 74. rocznica sowieckiej agresji na Polskę. 17 września 1939 roku, zgodnie z tajnym protokołem Paktu Ribbentrop-Mołotow, Armia Czerwona przekroczyła granice naszego kraju, a Związek Radziecki złamał tym samym pakt o nieagresji z Polską, który miał obowiązywać do końca 1945 roku. R osjanie zaatakowali nasz kraj o godzinie 6.00 nad ranem. Uderzyli na tyły polskich wojsk walczących z Niemcami. Dwie godziny wcześniej Ludowy Komisariat Spraw Zagranicznych ZSRR przekazał polskiemu ambasadorowi notę, w której zamieszczono niezgodne z prawdą oświadczenie o rozpadzie państwa polskiego, ucieczce rządu polskiego i konieczności ochrony ludności na wschodnich terenach. Część historyków uważa radziecką agresję za IV rozbiór Polski, a zdecydowana większość - za agresję wojskową w cieniu agresji hitlerowskich Niemiec i podjętą, tak jak niemiecka, bez wypowiedzenia wojny. Historycy są zgodni, że dla Stalina i jego współpracowników była to również osobista zemsta za klęskę najazdu na Polskę w 1920 roku. Od momentu uderzenia na Polskę Armia Czerwona dokonała wielu zbrodni wojennych, mordując jeńców i masakrując ludność cywilną. Propaganda sowiecka określała atak jako „wyprawę wyzwoleńczą” w obronie „ludności zachodniej Ukrainy i zachodniej Białorusi”. W wyniku agresji do niewoli trafiło około 15 tysięcy polskich oficerów, którzy zostali wywiezieni do obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku. Na mocy dekretu Stalina z marca 1940 roku zostali rozstrzelani przez NKWD, a ich ciała pochowano w masowych grobach w Katyniu, Miednoje i Charkowie. Po napaści ZSRR na Polskę nastąpiły masowe wywózki na Syberię, które objęły, według różnych szacunków, od 550 tysięcy do blisko półtora miliona Polaków. 17 września ponad połowa terytorium Polski była jeszcze wolna, rząd był w kraju, trwała bitwa nad Bzurą, broniły się także Warszawa i Modlin, Gdynia i Hel. Toczyły się walki na Podlasiu i Lubelszczyźnie. Rząd Rzeczpospolitej przekroczył granicę rumuńską dopiero po radzieckiej agresji. Z najeźdźcą walczyło 25 batalionów Korpusu W R ZE SIEŃ 2013 R O K U Obrony Pogranicza. Polskie ugrupowania stoczyły ponad 40 potyczek i dwie większe bitwy. Do cięższych starć doszło pod Wilnem, Grodnem i Białymstokiem. ZSRR zajął część terytorium państwa polskiego o powierzchni ponad 200 tysięcy kilometrów kwadratowych, zamieszkałe przez 13 milionów ludności. Umacnianiu władzy radzieckiej towarzyszyła propaganda, podsycająca konflikty narodowościowe. Dekret Rady Najwyższej ZSRR z 29 listopada 1939 roku nakazywał traktować mieszkańców zagarniętych terytoriów jako obywateli radzieckich. Deportacje objęły, według różnych źródeł, od kilkuset do półtora miliona obywateli polskich. Gdy w trzecim tygodniu wojny Polacy czekali na interwencję sojuszników na froncie zachodnim, 12 września, Najwyższa Rada Sojusznicza zebrana w Abbeville oceniła, że Polska przegrała kampanię i ofensywę należy odłożyć do czasu wzmocnienia własnych środków militarnych. Pakt Ribbentrop-Mołotow, na podstawie którego uzgodniono podział stref wpływów w Europie Środkowej, został podpisany przez Niemcy i ZSRR 23 sierpnia 1939 roku. W ściśle tajnym protokole dodatkowym strony zgodziły się, że „granica sfer interesów Niemiec i Związku Radzieckiego będzie w przybliżeniu przebiegać na linii rzek Narwi, Wisły i Sanu”. 28 września 1939 roku Trzecia Rzesza i ZSRR podpisały „Układ o przyjaźni i granicach”, w którym dokonały nowego podziału polskich ziem. W zamian za Litwę Stalin odstąpił Hitlerowi tereny pomiędzy Wisłą a Bugiem. Sygnatariusze stwierdzili likwidację państwa polskiego i zobowiązali się do współpracy w zwalczaniu polskich dążeń niepodległościowych. Na podstawie materiałów archiwalnych opracował: I. Leszka 19 Z A K Ł A D O W Y I N S P E K TO R P R AC Y I N F O R M U J E Poziom dźwięku w biurze Hałasem przyjęto określać wszelkie niepożądane, nieprzyjemne, dokuczliwe, uciążliwe lub szkodliwe dźwięki oddziałujące na narząd słuchu i inne zmysły oraz części organizmu człowieka. W pomieszczeniach biurowych przy pracy z komputerami hałas może stanowić jeden z uciążliwych czynników środowiska pracy. Ź ródła hałasu w pomieszczeniach biurowych można podzielić na kilka kategorii, m.in.: hałas pochodzący z instalacji technicznych budynku (wentylacja, klimatyzacja, instalacja grzewcza, windy itp.);hałas generowany przez urządzenia zlokalizowane w pomieszczeniu biurowym (telefony, komputery, serwery, drukarki, ksera, niszczarki itp.);hałas generowany przez użytkowników pomieszczenia: pracowników i klientów (rozmowy, rozmowy telefoniczne, odgłosy kroków, szuranie krzesłami, trzaskanie drzwiami itp.);hałas pochodzący z zewnątrz budynku wynikający z pracy maszyn, środków transportu ulicznego czy innych źródeł sąsiadujących z pomieszczeniami biurowymi. Dopuszczalne wartości hałasu w pracy biurowej określają następujące Polskie Normy: 1. PN-N-01307: 1994 – dopuszczalny równoważny poziom dźwięku w czasie pobytu pracownika na stanowisku pracy biurowej: 55 dB – w pomieszczeniach administracyjnych, biurowych i do prac koncepcyjnych; 65 dB – w sekretariatach i biurach obsługi klienta; 75 dB – w pomieszczeniach ze źródłami hałasu np. powielarniach. 2. PN-87/B-02151/02 – zgodnie z którą równoważny poziom dźwięku A hałasu przenikającego do pomieszczenia łącznie od wszystkich źródeł hałasu usytuowanych poza tym pomieszczeniem wynosi: 35 dB – w pomieszczeniach do pracy umysłowej wymagającej silnej koncentracji; 40 dB – w pomieszczeniach administracyjnych bez wewnętrznych źródeł hałasu; 45 dB – w pomieszczeniach administracyjnych z wewnętrznymi źródłami hałasu; W pomieszczeniach przeznaczonych do pracy umysłowej, biurowej dopuszczalne natężenie hałasu zawiera się w granicach 55–65 dB. 20 Obowiązująca w Polsce norma przeciwdźwiękowa budynków ustala średnią dopuszczalną intensywność hałasu: dla gabinetów pracy umysłowej – 15 dB; dla biur o małym ruchu – 35 dB; dla biur zwykłych – 40 dB; dla sal interesantów w urzędach, bankach itp. – 50 dB. Doświadczenia pozwoliły na określenie dopuszczalnego natężenia hałasu w poszczególnych pomieszczeniach, a mianowicie: lokale biurowe pracy koncepcyjnej – 40 dB; inne lokale biurowe 55–65 dB. Według ogólnie przyjętych danych w pomieszczeniach o liczbie pracowników od 1 do 4 istnieje możliwość w miarę dobrego izolowania stanowisk pracy. Pomimo większej ilości hałasującego wyposażenia technicznego, poziom dźwięku wynosi około 35 – 43 dB. W pomieszczeniach większych (do 12 pracowników), gdzie możliwości izolowania stanowisk pracy są słabsze, poziom dźwięku utrzymuje się przeważnie na poziomie 45 -53 dB. Adam Bujak N E K R O LO G I Koleżance Małgorzacie Chmiel wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci Ojca składają Zarząd, Członkowie i Sympatycy oraz Mirosław Begger ze stowarzyszenia „Nasz Gdańsk” W Gdańsku 15 sierpnia 2013 roku odszedł po nagrodę do Pana Ś+P Kazimierz Kulesza Były prezes BKS Lechia Gdańsk i wykładowca Politechniki Gdańskiej Niech odpoczywa w pokoju Zbigniew Skrzecz, Mirosław Begger, Kazimierz Grzęzicki PO R TOW IEC 9 (675) O BŁĘKITNĄ WSTĘGĘ JEZIOR WDZYDZKICH Regaty na jeziorze gołuńskim Sobota 17 sierpnia 2013. Przystań JK „Portowiec” w Gołuniu. Ostatnie przygotowania-przed „Regatami o Błękitną Wstęgę Jezior Wdzydzkich”. W porannym wietrze łopocze wielka gala flag kodu sygnałowego wystawiona na maszcie klubowym. Zgodnie z programem o 8.30 Komisja Regatowa gotowa do przyjmowania jachtów do regat. Z kolumn na pokładzie „estradowej” DZ-ty słychać szanty.. Do udziału w regatach zgłosiło się 40 jachtów różnej klasy. O 11.00 przed hangarem odprawa sterników. W R ZE SIEŃ 2013 R O K U Fot. A.Wątrowicz O mówiony zostaje komunikat o wystawionych trasach wyścigów, potem oczywiście padają pytania np. „jakie będą sygnały startowe?” itp. świadczące o nie zapoznaniu się z Instrukcją Żeglugi. Ponadto sędzia omówił zasady bezpieczeństwa w tych regatach zwracając uwagę wobec niektórych wpisów na wdzydzkim forum po ubiegłorocznych regatach - na przepis 4 PRŻ i zapisy zał.7 rozporządzenia o imprezach sportowo-rekreacyjnych, które stanowią że to obsada jachtu podejmuje decyzję o udziale i kontynuowaniu wyścigu w regatach. Następnie krótka odprawa z załogami łodzi zabezpieczających regaty i na start. Pierwsze dwa wyścigi „pucharowe wdzydzkie” odbywały się na trasie nieregularnego trójkąta wystawionego na zatoce nad którą mamy przystań. Pogoda „żeglarska” zgodna z prognozą- dobra „czwórka”. Najpierw startowały omegi i „sporty”, po 5 min. jachty Tl i po kolejnych 5 min. jachty T2 iT3. W tym wyścigu wystartowało ogółem 36 jachtów. Start do drugiego wyścigu rozpoczął się 10 min. po zakończeniu wyścigu pierwszego. Chyba tę część regat wygrali ci którzy mieli wygrać - nie było protestów i próśb o zadośćuczynienie. Odnotowano tylko jedną wywrotkę - sternik, w asyście łodzi zabezpieczenia, sam podniósł jacht i kontynuował wyścig. Klasa T-l l. Jacek Klawikowski z załogą 2. Grzegorz Zagraba z załogą 3.Feliks Machut z załogą. Klasa T-21. Kazimierz Kulik z załogą 2 Józef Ciężki z załogą 3.Adam Krzyżykowski z załogą. Klasa T-3 .Piotr Kropidłowski z załogą 2Jacek Zyskowski z załogą 3.Marcin Pfeiffer z załogą. Klasa Omega l. Grzegorz Musielak z załogą 2.Michał Kuciński z załogą 3.Sebastian Gwizdała z Klasa Optymist l. Adam Żwirbliński 2.Sebastian Wątrowicz 3.Maciej Musieiak 4.Michał Kozak W tzw. wyścigu „australijskim” wystartowało 12 jachtów. Jest to wyścig w którym zwycięża pierwszy na mecie, nie ma ograniczeń w sposobie żeglowania, można stawiać dowolne żagle. Jako pierwsza na metę wpłynęła załoga Omegi „Mipro” którą sterował Michał Ruciński. Na ostatnim odcinku z wiatrem wyprzedziła załogę żeglującego pod genakerem kabinowego „Tryma” którym sterował Dawid Matysiak. W klasie „Optymist” wystartowały cztery jachty. O 18.00 z pokładu DZ-ety ogłoszono oficjalne wyniki regat. Najpierw najmłodsi otrzymali puchary i upominki. Następnie po trzy zwycięskie załogi poszczególnych klas otrzymały puchary. Puchary wręczono także zwycięskim załogą wyścigu głównego „O Błękitną Wstęgę Jezior Wdzydzkich”. Losowanie upominków wśród załóg wszystkich uczestniczących jachtów zakończyło część oficjalną regat. Po oficjalnym zakończeniu regat były tańce na trawie i na pokładzie DZ-ty pod jej żaglami. Sponsorami regat byli: Zarząd Morskiego Portu Gdańsk SA , „WUŹ” Port and Maritime Services Ltd. Sp. z o.o. Gdańsk, Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność” Portu Gdańskiego . Jacht Klub „Portowiec” - organizator XV Regat o Błękitną Wstęgę Jezior Wdzydzkich , Nadleśnictwo Kościerzyna , ZRÓB Stanisław Repliński. Andrzej Wątrowicz 21 N I E CO D Z I E N N Y J U B I L E U S Z Jarosław Lech Sowiński Niewiele już jest w porcie gdańskim takich osób, jak Jarosław Lech Sowiński, które mogłyby się pochwalić 45 letnim okresem pracy w porcie i niestety perspektywą jeszcze siedmiu lat pracy. Przygodę z portem rozpoczął w 1965 roku od nauki w szkole portowej „Doker”, która wówczas mieściła się w Morskim Domu Kultury, jako mechanizator przeładunku. Fot. E.Fortuna W cześniej poznawał port nosząc ojcu, który pracował na Nabrzeżu Wiślanym, kanapki. Po skończeniu szkoły zawodowej pracował min. na WOC-u i Basenie Górniczym kontynuując naukę w Technikum portowym dla pracujących. Od 1975 roku pracuje w „Porcie Północnym”, najpierw jako operator sprzętu, a obecnie jako dyspozytor. W życiu prywatnym żonaty, dwie córki i troje wspaniałych wnucząt. Pasją moją jest wędkarstwo, a sportem zajmuję się jako kibic, min. Lechii Gdańsk i żużla zarówno w wydaniu krajowym jak i międzynarodowym – opowiada o sobie pan Jarosław. Całe życie przepracowałem w systemie zmianowym, a od 1975 tzw. „piątek, świątek i niedziela” i nie mam prawa do wcześniejszej emerytury, a gdy patrzę na emerytów, którzy mają mniej lat życia niż ja pracy to krew się we mnie burzy. Optymistyczne podejście do życia i ciężka praca na odreagowanie stresu pozwala mi zachować zdrowie i nadzieję na dotrwanie do emerytury kończy pan Jarosław. Na zdjęciu przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” Port Północny Andrzej Kołodziejski (z prawej) wręcza dyplom i upominek jubilatowi. Inf. wł. WA R TO TA M Z A J R Z E Ć Portowiec na stronie www „Floriana” J est nam niezwykle miło poinformować czytelników i zainteresowanych internautów, że nasz miesięcznik „Portowiec” już od dłuższego w formie elektronicznej gości na stronie www.pspflorian.pl Aby się zapoznać z bieżącym wydaniem, lub zajrzeć do wydań wcześniejszych wystarczy w przeglądarce internetowej wpisać wcześniej podany link, a następnie kliknąć w zakładkę SOLIDARNOŚĆ. Zainteresowanym internau- 22 tom polecamy odwiedzanie tej strony by przy okazji dowiedzieć się o dzielnych strażakach z Floriana, poznać ich historię oraz bieżące wydarzenia związane z ich codzienną służbą. Wydawca oraz redakcja „Portowca” dziękuje Komisji NSZZ „Solidarność” oraz Zarządowi PPS „Florian” za możliwość goszczenia na waszej stronie WWW „Floriana”. I. Leszka red. naczelny PO R TOW IEC 9 (675) K R Z Y ŻÓ W K A Z K A S Ą S T E F C Z Y K A 1 2 3 4 5 6 7 8 9 19 10 14 Krzyżówkę sponsoruje KASA STEFCZYKA Oddział Zielony Trójkąt Poziomo: 1/ sztuczny zbiornik wody, 7/ naczynie z uszkiem, 10/ nowoczesny głębokościomierz, 11/ sterczy z parowca, 12/ jezioro tektoniczne w Malawi, 13/ studentka filologii hiszpańskiej, 14/ antylopa z Afryki, 17/ kłamczuch, blagier, 20/ średniowieczna dzierżawa, 21/ królewski rozporządzenie, 22/ składnik pasty do zębów, 23/ oddzielane od ziarna, 24/ „błędne” światełko, 25/ potocznie Ameryka, 26/ dawny radny miejski, 32/ Harlan, autor „Mistyfikacji”, 35/ częściowe zwijanie żagla, 36/ długa, gruba z tartaku, 37/ zameldowanie na ... stały,38/ zakład przerobu ropy naftowej, 39/ z Kłajpedą i Kownem, 40/ kategoria jachtów. Pionowo: 1/ żeglugowy znak nawigacyjny, 2/ państwo w Oceanii, z Apią, 3/ starożytna pieśń żałobna, 4/ pierwszy mechanik na statku, 5/ gatunek bekasa, 6/ prawdziwa krytyki się nie boi, 7/ Panamski lub Sueski, 8/ Floriańska w Krakowie, 9/ kobyła, 15/ światopogląd, 16/ Statek obsługujący stałą linię, 18/ słowolejstwo, wielosłowie, 19/ szpitalne przewidywanie, 26/ ster statku wodnego, 27/ lekki statek żaglowy, 28/ kuzynka kakadu, 29/ marka znanych maszyn do szycia, 30/ najmniejsza porcja energii, 31/ klamra łącząca mury, 32/ krótszy kij cepa bijący zboże, 33/ piaskowa lub drożdżowa, 34/ zielona część pietruszki. W R ZE SIEŃ 2013 R O K U 11 18 12 9 15 13 6 14 15 16 17 18 19 7 20 21 3 10 16 22 23 1 13 24 12 25 5 26 8 27 28 29 30 31 32 33 34 17 20 35 36 37 11 21 38 2 39 40 4 Litery z pól ponumerowanych w dolnym prawym rogu kratki od 1 do 21 utworzą rozwiązanie. Rozwiązanie krzyżówki prosimy przesyłać wyłącznie na kartkach pocztowych pod adresem redakcji w ciągu 12 dni od ukazania się numeru. Za prawidłowe rozwiązanie krzyżówki czeka nagroda. Rozwiązanie krzyżówki nr 8 (674): Poziomo: 1/ Walenty, 2/ jaszczurka, 3/ latorośl, 4/ juhas, 5/ wojak. 6/ ofiara, 7/ agawa, 8/ koliber, 9/ wędlina, 10/ kanki, 11/ ochra, 12/ latawica, 13/ popaprańcy, 14/ baletka. Pionowo: Barroso, kciuk, lunapark, walc, lotto, Troja, altana, Jasień, sauna, iglice, awizować, Kosela, nerwica, Ostra, Egipt, ozory, gapa. Hasło z krzyżówki nr 8 (674): LATO, TO PIĘKNE CHWILE Nagrodę z krzyżówki nr 8 (674) wylosowała pani Elżbieta Stachowiak zamieszkała 80-138 Gdańsk. Nagroda do odebrania w siedzibie NSZZ „Solidarność” przy ul. Zamkniętej 31, Gdańsk – Nowy Port. Wydawca: NSZZ „Solidarność” Port Gdańsk Adres redakcji: Gdańsk, ul. Zamknięta 18 www.solidarnosc.gda.pl, e-mail: [email protected] tel. 58 737 93 50, fax 58 737 92 50 Redaguje zespół: Ireneusz Leszka (red. naczelny), Jadwiga Wojsz-Solowe, Michał Michałowski. Stali współpracownicy: Jarosław Baczewski, Mirosław Begger, Eligiusz Sitek Skład, druk: Drukarnia MISIURO, www.misiuro.pl Artykułów niezamówionych nie zwracamy, zastrzegamy sobie prawo do skracania i adjustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada. 23 dLAcZEGo ZWIĄZKI ZAWodoWE oRGANIZUJĄ PRoTEST? domAGAmY SIĘ RZEcZYWISTEGo A NIE PoZoRoWANEGo dIALoGU SPoŁEcZNEGo: w założeniach Trójstronna Komisja miała być miejscem prezentacji propozycji pracodawców, rządu i związków zawodowych ich negocjacji i poszukiwania wspólnego stanowiska. Obecnie dialog to fikcja! Rząd wykorzystuje Trójstronną Komisję do firmowania swoich rozwiązań bez jakichkolwiek negocjacji. Nie podejmowane są prace nad postulatami zgłaszanymi przez związki zawodowe. ŻĄdAmY: • wycofania antypracowniczych zmian w Kodeksie Pracy, • przyjęcia ustawy wymuszającej szybszy wzrost płacy minimalnej, • wycofania się z wprowadzonego podwyższenia wieku emerytalnego, • pełnego wykorzystania środków finansowych przewidzianych na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu, • podniesienia progów dochodowych upoważniających do świadczeń rodzinnych i socjalnych, • ograniczenia stosowania „śmieciowych” umów o pracę, • pakietu zmian poprawiających funkcjonowanie ochrony zdrowia oraz dostępu do bezpłatnej edukacji, • pełnej realizacji pakietu antykryzysowego z 2009r, rząd nie podjął spraw korzystnych dla pracowników. TYLKo RAZEm JESTEŚmY SILNI !!! PRZYŁĄcZ SIĘ do WSPÓLNEGo PRoTESTU WSZYSTKIch PoLSKIch cENTRAL ZWIĄZKoWYch W WARSZAWIE 11-14 WRZEŚNIA 2013 r. *W celu uzyskania informacji na temat możliwości, godziny i miejsca skontaktuj się z najbliższą jednostką związków zawodowych w swoim regionie. Wszystkie kontakty dostępne na stronach: www.opzz.org.pl www.solidarnosc.org.pl www.fzz.org.pl