Hetery i tancerki, jako jeden z tematów sztuk
Transkrypt
Hetery i tancerki, jako jeden z tematów sztuk
Adam Jarych Hetery i tancerki, jako jeden z tematów sztuk plastycznych i literackich antycznego świata. Prostytucja jest jak kwitnące miasto… Nie może się obejść bez mnóstwa mężczyzn mawiał Plaut. Niniejszy tekst ma na celu ukazanie uroków heter oddziałujących na artystów od Bliskiego Wschodu do starożytnego Rzymu, gdzie płatna miłość królowała w twórczości poetów. Od Hieros gamos1 do chrześcijańskiej cesarzowej a) Bliski Wschód P rzedstawienie kobiet pałających się procederem płatnej miłości w oderwaniu od sztuki, na którą kobiety te miały pewien wpływ, jest zadaniem niezwykle trudnym. Piękne wdzięki heter i tancerek, rozpalały zmysły wielu artystów, a co za tym idzie także ich dzieła, które w wielu przypadkach nacechowane erotycznym pożądaniem wzbudzały w czytelnikach, chęć poznania kuszących i powabnych modelek, które ubarwiały i ubarwiają do dnia dzisiejszego poszarzałe już karty historii. Śledząc annały historii, źródła oraz opracowania współczesne2, w wielu przypadkach, napotykamy na tematy związane z świętym weselem, sakralną prostytucją oraz na sporą ilość wzmianek o heterach, rozpalających zmysły, poetów i artystów. Mianowicie w tych rozważaniach automatycznie nasuwa się myśl „Święte Wesele”, w tekście w większości przypadków zastosowana jest polska translacja. 2 Chociażby S. Budin, The myth of sacred prostitution in antiquity, Cambridge 2008. 1 Grecja prostytucji sakralnej opisywanej przez Herodota w Babilonie około 440 roku p.n.e. Historyk pisze następująco o płatnej miłości. Najbrzydszy zwyczaj u Babilończyków jest następujący: Każda niewiasta musi w tym kraju raz w życiu usiąść w świątyni Afrodyty (Wenus w Babilonie zwana Mylitta) i oddać się jakiemuś cudzoziemcowi. Wiele niewiast, które uważają, że nie przystoi im pospolitować się z innymi, ponieważ dumne są z swego bogactwa, przyjeżdża do świątyni zaprzęgiem w krytych powozach; tam się ustawiają a towarzyszy im liczna służba. Przeważnie jednak tak robią: w świętym gaju Afrodyty siadają, mając na głowie wieniec z powrozu, a jest ich wiele: bo gdy jedna odchodzi przybywają inne... Kobieta według Herodota nie mogła opuścić świątyni zanim nie odda się jednemu z cudzoziemców, co jest charakterystyczną cechą prostytucji – gościnnej tak zakorzenionej na terenach Bliskiego Wschodu. Tematem tego artykułu nie jest jednak kreacja heter i kurtyzan przez historyków, a przedstawienie kobiet publicznych na kartach dzieł poetów i w warsztatach rzeźbiarzy ówczesnego świata. Skomplikowanym zadaniem byłoby opisanie losów heter i kurtyzan, tylko na podstawie jednego z regionów antycznego świata, ponieważ każde Imperium od Babilonu przez Egipt do Rzymu, dostarcza różnorodnego materiału, jeśli chodzi o płatną miłość. Próba rozdzielenia poszczególnych państw na odrębne teksty, w tym wypadku jest niewykonalna, zważywszy na braki w takich przedstawieniach. Tylko synteza źródeł z wielu regionów jak: Bliski Wschód, Hellada czy Rzym, da obraz prostytutek i heter, które władały umysłami obywateli, nie tylko z najniższych warstw społecznych, a w przypadku tego tekstu artystów i poetów, całego basenu Morza Śródziemnego. Śledząc losy kobiet publicznych od najstarszych cywilizacji natrafiamy, na kilka ciekawych przykładów literatury, która przybliży nam ten proceder pod wieloma płaszczyznami. Epos o Gilgameszu spisany na glinianych tabliczkach między III a II tyś. p.n.e. doskonale ilustruje proceder płatnej miłości, powiązany z świętym weselem, mającym w tym przypadku uczłowieczyć barbarzyńskiego Enkidu. G. Baudler, Bóg i Kobieta, historia przemocy, seksualizmu i religii, przeł. A. Baniukiewicz, Gdynia 1995, s. 221. Herodot, II, 142. 30 2/2011 Obnażyła Szamhat swe piersi, srom odkryła, ujrzał to Enkidu i zapomniał, gdzie się by rodził Wyzbył się wstydu, wzbudził żądzę, oddech jego prędki mile przyjęła, szaty rozrzuciła: i legł na Szamhat. Uczyniła dzikiemu sprawę kobiecą, Jego moc miłosna była jej miła Podstępny Gilgamesz, dzięki wdziękom prostytutki świątynnej, ściąga do siebie barbarzyńca obdarzonego ponadprzeciętną siłą, który od tej pory stanie się najwierniejszym towarzyszem, tytułowego bohatera eposu. Enkidu jednak przeklina prostytutkę, która wyciągnęła go z świata natury i zwierząt, wciągając tym samym w świat kształtującej się cywilizacji i problemów miasta Uruk. W tym przypadku daje się zauważyć, jak pisze G. Baudler, instrumentalne traktowanie seksu w ceremonii świętego wesela. Święte wesele, a co za tym idzie akt płciowy barbarzyńskiego Enkidu z prostytutką świątynną kultu Isztar, ma z kolei pomóc Gilgameszowi w poskromieniu siły wojownika. Nieprzypadkowo wspomniana została Isztar, która na Bliskim Wschodzie, a dokładnie w Babilonie była czczona z przydomkiem Kadisztu (czysta). Prostytutki sakralne w służbie bogini cieszyły się takim samym przydomkiem, a to oznacza, że Enkidu został sprowadzony do Uruk, za wstawiennictwem kochającej się w Gilgameszu bogini, która późnej zemści się na swym oblubieńcu zsyłając, na niego byka niebiańskiego, pokonanego przez poskromionego Enkidu. Epos o Gilgameszu, ukazuje czytelnikowi jeszcze jeden ciekawy aspekt, a mianowicie: niezdecydowanie i przewrotowość bogini, kochanki wobec Gilgamesza. W początkowej fazie Isztar, wysyłająca, prostytutkę jest przychylna bohaterowi, który modli się o pomoc na polu bitwy. Gdy jednak Gilgamesz wraca pokonując dzięki pomocy Enkidu potwora ale odtrącając przy tym wdzięki bogini, ta mści się na nim zsyłając byka niebiańskiego, a później za wstawiennictwem innych bogów zabija Enkidu, który krzyżuje wszystkie plany bogini wobec bohatera utworu. Epos można rozpatrywać w takim przypadku wielowątkowo, od sakralnej prostytucji po miłość Isztar do Gilgamesza. Gilgamesz Epos starożytnego dwurzecza, pod. red. R. Stiller, Warszawa 1980, s. 42. G. Baudler, Bóg i kobieta, historia przemocy seksualizmu i religii, Gdynia 1995, s. 220. Sztuka Kolejnym przykładem sztuki Mezopotamii przedstawiającym proceder płatnej miłości, są pieczęcie cylindryczne (tzw. gliptyka), znajdowane na przestrzeni lat na całym niemal terenie Żyznego Półksiężyca. Pieczęcie cylindryczne z boginią odsłaniającą łona, również ukazują element prostytucji sakralnej, związanej z świętym weselem w tym wypadku odartej z pierwotnej kultowej poezji. Na wielu pieczęciach cylindrycznych, czy również egipskich wyrobach terakotowych, główną tematyką przedstawiania bogini jest jej seksualizm oraz dominacja (tj. w Oriental Institute Museum w Chicago) , ukazana za pośrednictwem prostego gestu (przekazu) odsłoniętego łona. Wracając do wcześniejszego Eposu o Gilgameszu mamy do czynienia z podobnym przykładem. Prostytutka sakralna w tym przypadku nie działa z własnej woli, jej głównym celem jest złamanie dzikiej natury Enkidu i wprowadzeniem go do świata cywilizacji o czym wspominaliśmy już na początku. Podobne procesy obserwujemy śledząc pieczęcie cylindryczne chociażby z Tello, gdzie mężczyzna wyniesiony przez kapłankę w tym wypadku prostytutkę sakralną do rangi króla, zostaje zabity po samym akcie płciowym, co za tym idzie zakończonym również procesie wegetacji, z którym prostytucja sakralna czy święte wesele, były ściśle związane. b) Egipt Chcąc opracować rozdział dotyczący sztuki erotycznej przedstawionej na papirusach, należałoby odnieść się do jednego z najbardziej związanych z tym tematem dzieł, a prościej mówiąc do Papirusu Turyńskiego. Takie rozumowanie tematu zawęziłoby w znaczny sposób obszar poszukiwań jednego z pierwszych w basenie Morza Śródziemnego materiałów związanych z tematyką miłosną oraz miłością, w których ludzkie ciało wystawiane jest na sprzedaż, jak inne dobra użyteczności dnia codziennego. Ważnym U. Winter, Frau und Gottin, Exegetische und ikonographische studien zum weibliche Gottesblid im Alten Israel und in dessen Umwelt, Freiburg 1983, s.284. również G. Baudler, op. cit., s. 220. W Chicago znajduje się pieczęć cylindryczna z wizerunkiem bogini Isztar, poskramiającej dziką naturę pod postaciom lwa. W podobny sposób został poskromiony przez prostytutkę świątynną dziki Enkidu. elementem kształcącym wyobrażenie XIX- i XXwiecznych archeologów dotyczących intymnego życia starożytnego Egiptu, są w znacznej mierze także ostrakony, hieroglify, grupy statuaryczne, rzeźby i malowidła znajdujące się w niezliczonej ilości grobowców. Płatna miłość w starożytnym Egipcie nie narodziła się sama z siebie, jak zresztą wiele innych, dóbr i przedmiotów dnia codziennego, które na stałe wpisały się w wizerunek jednego z największych państw, rozwijających się przed narodzinami Chrystusa. XIX-wieczni badacze starożytnego świata Egiptu przedstawiali człowieka zamieszkującego ten obszar, jako jednostkę nacechowaną silnymi wartościami politycznymi, gospodarczymi, a niekoniecznie związanymi z przyjemnościami życia. Wielu archeologów oraz egiptologów narzucało odbiorcy wizerunek człowieka starożytnego Egiptu przez pryzmat faraonów, co w wielu przypadkach jest obrazem niepełnym, który nie oddaje ducha społeczeństwa świata nad Nilem. Silne wpływy kultury wiktoriańskiej są tu zgoła widoczne, czego przykładem może być spora niechęć do spraw cielesności, jak chociażby u dr Williana Sangera, który pisze o kapłankach – prostytutkach następująco: Mnożyły się tak szybko, że prorocy przestrzegali przed nimi na wszystkich wzgórzach, one zaś sprzedawały się przed każdym drzewem.10 Papirus Turyński, o którym była mowa na samym początku, przybliża nam w znaczy sposób obraz aktu seksualnego odbywającego się w starożytnym świecie. Dokument ten pochodził najprawdopodobniej z Teb z okresu Nowego Państwa. Został odnaleziony w XIX wieku, a po raz pierwszy opracowany przez Josefa Omlina. Papirus przedstawia kilka scen zwianych z życiem seksualnym. Na każdej ze scen uwieczniony jest nagi mężczyzna z ogoloną głową, przepaską na biodrach i niewyobrażalnie nieproporcjonalnym penisem. Kobiety natomiast przedstawione są w podobny sposób jak na ostrakonach: w perukach, z kwiatem lotosu, a ich nagie ciała zdobi biżuteria11. Na każdej ze scen widoczny jest inny akt seksualny, dzięki czemu Papirus Turyński mógł być dla Egipcjan znaną z terenów Azji N. Roberts, Dziwki w Historii Prostytucja w Społeczeństwie Zachodnim, przeł. L. Engelking, Warszawa 1997, s. 28. 10 W. Sanger, A History of Prostitution , New York 1972, s. 38. 11 A. Krzemińska, Miłość w Starożytnym Egipcie, Warszawa 2004, s. 156. 2/2011 31 Grecja Kamasutrą. Każda z dziesięciu scen wzbogacona jest o napisy, które mogły być, opisem bądź dialogiem prowadzonym miedzy parą kochanków. W wielu wzmiankach na temat Papirusu Turyńskiego nr 5500112 można przeczytać, że był on swego rodzaju ars amandi Egipcjan. Tematyka ta jest dobrze znana w starożytnym Rzymie dzięki twórczości Owidiusza. Wspominany już wyżej Omlin stwierdza, że na papirusie, wspólnie z licznymi scenami erotycznymi znajdują się również sceny baśni o „odwróconym świecie”. W baśniach tych zwierzęta przyjmują ludzkie cechy, co ma za zadanie ośmieszyć oraz krytykować świat ludzki13. Możliwe jest, że papirus powstał w środowisku urzędników wojskowych, chcących dzięki pobłażliwości przełożonych skrytykować kapłanów i odbić sobie na nich lata zniewagi. Profesor Karol Myśliwiec autor książki Eros nad Nilem stwierdza, dzięki porównaniu papirusu z Księgą Amuduat14 że Papirus o treści erotycznej został wykoncypowany jako satyra na kult zmarłych związanym z kultem królewskim15. Dzięki inskrypcjom odnalezionym na papirusie udało się ustalić, że chodzi tu o warstwę kapłanów egipskich. Kapłani hucznie obchodzili święto związane z boginią Hathor, kiedy to bawiono się, upijano i być może uprawiano też rytualną prostytucję. Istnieje też inna teoria mówiąca o tym, że kapłani wspólnie z kapłankami obchodzili uroczyście Nowy Rok, kiedy to Hathor i Re się spotykali. W role bogów wcielali się kapłani wspólnie z kapłankami, co miało gwarantować urodzaj i dostatek dla państwa. Postrzeganie w ten sposób tego wydarzenia, ma na celu przedstawienie aktu seksualnego bądź prostytucji, jako coś dobrego dla państwa, co powinno być traktowane z godnością a nie pogardą i potępieniem. Dla innych badaczy sceny z papirusu są przedstawieniem spotkania kapłana Amona i tebańskiej prostytutki, a jego autor miał być naocznym świadkiem tych wydarzeń. Kilka wymienionych wyżej przykładów interpretacji tylko jednego z fragmentów papirusu, przedstawiają duże rozbieżności poglądów między poszczególnymi badaczami. Dla jednych były Tamże, s. 158. Tamże s. 159. 14 Tamże, s.159. 15 K. Myśliwiec, Eros nad Nilem, Warszawa 1998, s. 137. 12 13 32 2/2011 to zwykłe sceny związane z legalną prostytucją16, którego określenia zwolennikiem jest Paul Dufour. Natomiast inni uważają, że stosunek do erotyki był w starożytnym Egipcie mniej pruderyjny niż w XXI wieku, a rysunki mogą zawierać pewien element kultu. Papirus Turyński jest świetnym przykładem przedstawienia charakteru Egipcjan i ich braku zahamowań erotycznych. Opisywany wyżej szeroko Papirus Turyński nie jest jedynym przykładem przedstawiającym erotyczne cechy Egipcjan. Wspomnieć należy chociażby Papirus Berliński, w którym bogate literackie wersy przedstawiają czytelnikowi w bardzo wyrafinowany sposób myślenie społeczeństwa o erotyzmie i miłości, niekoniecznie tej płatnej. Ciekawym materiałem badawczym prócz wyżej wymienionych papirusów, mogą być wyobrażenia erotyczne przedstawione na skórze bądź drewnianej tabliczce. Z czasów XVIII dynastii pochodzi rysunek na skórze, odnaleziony w Deir el-Bahari. Na rysunku przedstawiona została klęcząca kobieta, grająca na harfie (atrybuty muzyczne jak lira bądź harfa były często przypisane egipskim prostytutkom). Przed klęczącą kobietą tańczy nagi mężczyzna z nieproporcjonalnym penisem, trzymający w ręku bat. Najprawdopodobniej scena ta miała przedstawić rytualny taniec ku czci bogini Hathor lub taniec płodności. W tebańskim grobie jednego z dostojników odnaleziono natomiast kawałek drewnianej tabliczki. Na tym kawałku drewna przedstawiona jest naga lutnistka (kolejny z instrumentów mogący świadczyć o zawodzie kobiety) w bardzo dynamicznym akcie seksualnym. Zarówno postać mężczyzny jak i muzykantki są lekko odchylone do tyłu, co nadaje kompozycji jeszcze większej dynamiki. Duża ilość ostrakonów przedstawiających sceny erotyczne znajduje się w zbiorach muzealnych od Kairu do Nowego Jorku, co sprawia trudność w ich dokładnym stylistycznym przeanalizowaniu. Gdy obecnie ogląda się dużą ilość ostrakonów, o tematyce erotycznej naturalnie nasuwa się myśl, że te fragmenty nie są niczym innym jak Kamasutrą, przedstawiającą Egipcjanom tajniki sztuki miłosnej. Ostrakon z British Museum ukazuje tak popularny w starożytności stosunek „od tyłu”, z kolej dzieła zgromadzone w kairskim muzeum (Museum of Egyptian Antiquities), dają jeszcze barwniejszy obraz sztuki erotycznej P. Dufour, Historia Prostytucji od czasów najdawniejszych do XX w., Gdańsk 1997, s.15. 16 Sztuka Egipcjan. Różnorodność scen świadczy o dużej znajomości sztuki kochania przez mieszkańców kraju nad Nilem. W czasach hellenistycznych, gdy Egipt został podporządkowany przez Ptolemeusza I Sotera macedońskiego diadocha z dynastii Ptolemeuszy w licznych pracowniach powstaje wiele przedmiotów świadczących o erotycznej potrzebie społeczeństwa. Polskie wykopaliska prowadzone w Egipcie pod koniec XX wieku (tj. w Tell Atrib, Deir el- Bahari czy na Kom El- Dikka w Aleksandrii), zaświadczają o erotycznym nacechowaniu licznych przedmiotów znalezionych w pozostałościach miast. Wśród wykopanych artefaktów dominują naczynia, stele i figurki o silnym nacechowaniu erotycznym, których przeznaczeniem miało być zdobienie wnętrza licznych na terenie delty Nilu łaźni publicznych17. Symbolami płodności, często były zdobione rzeczy używane na co dzień przez kobiety, jak chociażby lusterka18. Erotyczne elementy niewątpliwe były związane z boginią miłości Hathor. W przypadku sztuki egipskiej należałoby jeszcze zasygnalizować malarstwo grobowe, w którym również odnajdziemy interesujące nas tematy, jak chociażby wizerunek tancerek z grobowca wezyra w Sakkarze. Malowidło to powstało najprawdopodobniej w roku 2300 p.n.e. 19. Tancerki w wielu kulturach basenu Morza Śródziemnego dorabiały sobie, jako prostytutki. Analogiczną sytuację możemy zaobserwować z greckimi aulertydami20, które zostały uwiecznione na wielu dziełach sztuki antycznej. Scena z tancerkami została umieszczona w grobowcu, co w przypadku Egipcjan nie jest niczym dziwnym, ponieważ po śmierci, lubiano otaczać się osobami z najbliższego towarzystwa. W przypadku wezyra, sytuacja nie była tak drastyczna jak w przypadku faraonów, gdzie służki były chowane w grobowcu razem z panem. Dzięki temu teraz możemy zachwycać się malarstwem i może jednym z pierwszych tak dosłownych wizerunków tancerek-prostytutek w starożytnym Egipcie. Malowidło z grobowca wezyra nie jest jedynym przykładem malarstwa ukazującego kobiety podczas uczt i biesiad. Zwraca uwagę także malowidło z grobu Nachta pochodzące z roku 1410 p.n.e., które przedstawia kobiety podczas swoich biesiadnych obowiązków. Monumentalnie stojące muzykantki skomponowane są na tym obrazie z wizerunkiem roznegliżowanej tancerki, która również gra na instrumencie. Kobieta odziana jest w przepaskę na biodrach, licznego rodzaju ozdoby, a jej postawa w znaczy sposób ożywia całą kompozycję dzieła. Scena ta ukazuje obyczajowość panującą w XVIII dynastii. Na malowidle z Sakkary tancerki były jeszcze w zwiewnych długich szatach, natomiast na obrazie późniejszym, tancerka jest już praktycznie tylko w samej biżuterii, co dla egiptologów badających życie codzienne, może być ciekawym źródłem informacji o zmianach zachodzących w modzie na przestrzeni wieków w basenie Morza Śródziemnego. Strój, a raczej jego brak, w przypadku tancerki z XVIII dynastii został również zaadaptowany przez aulertydy świata greckiego oraz rzymskie dorides. Egipskie tancerki i prostytutki, świadomie bądź, nie oddziaływały na sztukę w kraju nad Nilem. Licznego rodzaju tatuaże z wizerunkami karłowatego boga Besa opiekuna kobiet w ciąży, patrona wesela i tańców, były nieodzownym elementem uroczystości, na której występowały liczne prostytutki świata egipskiego21. XIX-wieczni badacze uważali, iż tylko kobiety szalone i wyjęte spod prawa mogły tatuować swoje ciała, dlatego wizerunek Besa został połączony z prostytucją i uważany za niegodny22. C.G. Brown – autorka publikacji Sex and gender in ancient Egipt, jednakże sugeruje, iż z braku odpowiedniej ilości materiałów źródłowych nie możemy stwierdzić czy zachodził jakikolwiek związek między prostytutkami, a tancerkami. Przedstawiony wizerunek Egipcjan z ostrakonów, figur czy papirusów w dużym stopniu odbiega od tego, co chcieli nam pokazać XIX-wieczni badacze z Jean’em Champollion na czele. Starożytni Egipcjanie traktowali erotykę i seksualizm w bardzo naturalny sposób. To XIX-wieczna wiktoriańska pruderia23, jak pisze Foucault, zmieniła wizerunek świata na kilka pokoleń. Szerzej o tematyce tatuowania ciała piszę R. Burek, Egipski tatuaż [w:] www.archeologiaegiptu.pl również G.J. Tassie, Identifying the Practice of Tattooing in Ancient Egypt and Nubia, [w:] Papers from the Institute of Archaeology 14, 2003, s. 85-101 22 G.J. Tassie, op. cit., s.95. 23 M. Foucault, Historia Seksualności, Warszawa 1995, s. 13. 21 K. Myśliwiec, Eros nad Nilem [w:] Wiedza i Życie nr 3/1999. 18 G. Roberts, Dress, Undress, and the Representation of Fertility and Potency in New Kingdom Art, in Kampen, [w:] Sexuality in Ancient Art., s.33. 19 K. Myśliwiec, Eros…, op. cit. nr 3/1999. 20 P. Dufour, op. cit. s. 136. 17 2/2011 33 Grecja c) Grecja Kult kobiecego ciała w Grecji rozkwitł dzięki twórczości w IV wieku p.n.e. Praksytlesa, rzeźbiarza słynnej Wenus z Knidos. Greckie hetery24 tak silnie zakorzenione w polis dzięki kultowi Wenus Pandemos od czasu reform Solona przeżywały okres prosperity, co umożliwiało zdobycie olbrzymich fortun. Nawet filozof Sokrates zwrócił uwagę na kult Wenus Pandemos. W Uczcie wypowiada się o bogini w następujący sposób: Istnieją dwa rodzaje Wenus: niebiańska i ziemska (gminna), zwana Pandemos. Kult pierwszej z nich jest czysty, drugiej grzeszny25. Platon także wypowiadał się na temat bogini Pandemos. Istnieją dwa rodzaje Wenus jedna bardzo stara, niemająca matki, córka Uranosa, po którym nosi imię Urania i druga młodsza córka Zeusa i Dione, zwana przez nas Wenus Pandomos26 Można ją określać, jako Wenus wszystkich ludzi. Tak silne zakorzeniony kult Wenus ułatwił w Grecji w znaczny sposób egzystencję heterom, które dzięki swej boskiej opiekunce wspinały się po szczeblach kariery. Obecność heter w polis, było tak silne zakorzenione w świadomości obywateli, że równoważyło się z małżeństwem. Gdy żony zostawały w specjalnie dla nich przeznaczonym pomieszczeniu zwanym gineceum, towarzyszkami ich mężów stawały się właśnie hetery, które skwapliwie korzystały z uległości adoratorów. Gdy mężatki siedziały w domach, hetery w aktywny sposób brały udział w życiu polis. Ich występy na licznych sympozjonach i biesiadach sprawiały niesamowite wrażenie na mężczyznach tam zasiadających. Hetery, a dokładniej mówiąc aulertydy, podobnie jak egipskie tancerki zabawiały gości tańcem i grą na instrumentach. Dzięki swoim wdziękom były bardzo często uwieczniane na licznych rzeźbach, bądź wazach. Mimo wielu prawnych ograniczeń, hetery w Helladzie cieszyły się sporym szacunkiem. Co prawda nie mogły one uczestniczyć pełnie w uroczystościach religijnych, a i ich potomstwo nie było pełnoprawnymi obywatelami polis, ale Kobiety publiczne w czasach reform Solona zwane były Towarzyszkami. 25 Ksenofont, Pisma Sokratyczne, przeł. L. Joachimowicz, Warszawa 1967, s. 286. 26 Platon, Uczta, przeł. W. Witwicki, Warszawa 1957, s. 26. 24 34 2/2011 w zamian za te niedogodności hetery cieszyły się przyjemnościami dnia codziennego. Bywały ozdobą świąt państwowych, parad wojskowych i przedstawień teatralnych, jeździły po mieście w drogich powozach27 . Hetery greckie pozowały także dla największych artystów jak chociażby dla Fidiasza, który często odwiedzał dom Peryklesa, aby spotkać Aspazję, Praksytelesa, którego Wenus zachwycała i nadal zachwyca wielu badaczy i postronnych obserwatorów oraz Zeuksisa, czołowego przedstawiciela iluzjonizmu w malarstwie. Apelles – kolejny z malarzy greckich również posiadał muzę wśród swoich kochanek, była nią Lais, którą kupił w bardzo młodym wieku. Apelles zapewnił Lais „odpowiednie” wychowanie, dzięki któremu stała się jedną z najpopularniejszych heter świata korynckiego. Uroda jej budziła wielki zachwyt wśród malarzy, rzeźbiarzy oraz filozofów28.Sam Myrron zachwycał się wdziękami nowej ziemskiej „Wenus”. Myrron, który był już w podeszłym wieku, na wieść o tym, że Lais odrzuca jego zaloty, ufarbował sobie włosy i brodę, żeby spodobać się wybrance, niestety i ta próba została odrzucona przez młodą heterę. O próbach zmiany wizerunku przez Myrrona pisze XVIII-wieczny niemiecki autor Friedrich von Hagedor w Fablen Und Erzahlungen. Bardzo prawdopodobne jest, że to Lais pozowała Apellesowi, do obrazu Afrodyta Anadyomene29 (Wenus wyłaniająca się z wody)30 Dzieło to niestety zaginęło, a fresk w jednym z domów w Pompejach jest bardzo dobrym odwzorowaniem tego tematu. Hellenistyczny malarz Antifilos był kierownikiem szkoły malarskiej w Aleksandrii, tworzył dla Ptolemeusza I nie tylko obrazy o tematyce historycznej, ale również tak zwane rypografii dzieła silnie nacechowane erotycznym oraz pornograficznym przekazem31. Zachwyt pięknym kobiecym ciałem, które charakteryzowało boską Afrodytę na ziemi dostrzegł również wyżej wspomniany Praksyteles rzeźbiąc na podstawie pięknego ciała P. Dufour, op. cit., s. 135. Diogenes Laertios, II, 8, 75. 29 Pliniusz natomiast uważa, iż natchnieniem Apellesa była kochanka Aleksandra Wielkiego Pankaspe. Plin., XXXV, 6. 30 Strabo, XIV, 2. 31 K. Kumaniecki, Historia Kultury Starożytnej Grecji i zymu, Warszawa 1975, s. 290. 27 28 Sztuka nierządnicy Fryne32 piękną boginię z Knidos33. Po raz pierwszy został w sztuce przedstawiony wizerunek bogini całkiem nagiej34 oraz pełen powabu i miękkości styl Praksytelesa35. Rzeźba Afrodyty Praksytelesa była tak popularna, że również w świecie rzymskim doczekała się licznych kopii. Może to właśnie boskie ciało hetery Fryne spowodowało tą popularność? M. Grant pisze o Praksytelesie, że z jego posągów emanowała sama kwintesencja boskiej odmienności i wyidealizowanego świata mitologii36, w dużej mierze taki obraz świata zawdzięczamy wdziękom jednej z cór Koryntu. Nie można również wykluczyć, że Skopasowi, kolejnemu z wielkich rzeźbiarzy, podczas prac przy posągu Afrodyty Pandomos nie towarzyszyła jakaś piękna hetera, której ciało wzbudzało piękne myśli u artysty. Wizerunek bogiń w świecie greckim jest ściśle związany z heterami, nawet Fidiasz wielki artysta, twórca rzeźby w Partenonie, wielbiciel wdzięków Aspazji, mógł wzorować się na tej kobiecie podczas tworzenia w jednym z naczółków, dekoracji rzeźbiarskiej przedstawiającej narodziny Ateny w otoczeniu Mojr. Warto zauważyć, że po raz pierwszy w greckiej rzeźbie został zastosowany efekt „mokrych szat”37, który niewątpliwie nadaje tej surowej bogini, bardziej kobiecych, ponętnych wdzięków. Umiłowanie piękna wśród greków było silnie zakorzenione kulturowo. Tak popularny termin jak kalokagathia38, umiłowanie do wszystkiego co piękne, dał szerokie spektrum działań dla greckich nierządnic. Dzięki swojej urodzie kobiety te zyskiwały niemal szlachecką cześć, a przez to, że pozowały dla licznych artystów stawały się odzwierciedleniem bogini Atenajos, XIII 591. O charakterze Fryne pisał również Pauzaniasz I , 20. Warto również zapoznać się z tekstem T. Mikocki, Sub specie Veneris. Grecki i rzymskie damy w kostiumie mitologicznym [w:] Sztuka a Erotyka, Warszawa 1995, s. 91-103. 33 L.M. Nijakowski, Pornografia, Historia, Znaczenie, Gatunek, Warszawa 2010, s. 60. 34 Według Pliniusza, Praksyteles wykonał dwie rzeźby Wenus, ale popularnością cieszyła się tylko bogini z Knidos , odsłaniająca w całej okazałości swe oblicze. Rzeźba była tak popularna, że w roku 84 p.n.e. chciał ją odkupić od Knidos Nikomedes. Plin., XXXVI-18, 20. 35 K. Kumaniecki, op. cit., s.234. 36 M. Grant, Miasta Wezuwiusza, przeł. H. Rowińska, Warszawa 1985, s.176. 37 A. Sadurek, Sztuka rzymska, [w:] Sztuka Świata, tom 2, pod. red. P. Trzeciak, Warszawa 2010, s. 95. 38 U. Eco, Historia Piękna, przeł. A. Kuciak, Poznań 2007, s. 45. 32 na ziemi. Wystarczy przypomnieć zachowanie hetery Fryne, która podczas uroczystości ku czci boga Posejdona zeszła nago ze świątyni prosto do morza, co na zgromadzonych widzach zrobiło kolosalne wrażenie, a wizerunek pięknej hetery, która symbolizowała odradzającą się Afrodytę stał się wspaniałym natchnieniem dla artystów. Grupy wielu młodzieńców zachęconych zachowaniem Fryne, zaczęły uczestniczyć w kolejnych misteriach, aby tylko zobaczyć wspaniałe, śnieżnobiałe ciało hetery. Nie może więc dziwić fakt, że wielu greckich artystów okresu klasycznego poczynając od Fidiasza przez Myrrona oraz Praksytelesa zachwycało się tak wspaniałymi wdziękami kobiet, a eurytmia39 staje się tak samo popularna jak symetria Dla samych Ateńczyków nagość z kolei potwierdzała, że jest się godnym miana obywatela40. W sztuce starożytnej Grecji bardzo popularne stało się ozdabianie naczyń codziennego użytku, różnego rodzaju scenkami rodzajowymi. Nie inaczej sprawa się miała z przedstawieniem sympozjów, na których to liczne hetery błyszczały swymi wdziękami nie tylko intelektualnymi. Taniec, załatwianie interesów, czy sam akt seksualny stał się na przełomie VI i V wieku p.n.e.41 jednym z ciekawszych motywów sztuki i malarstwa wazowego, a malarze jak Duris czy Makron42 prześcigali się w licznego rodzaju wzorach. Charakterystycznym naczyniem biesiadnym, w którym spożywano niezliczone ilości wina był kyliks, z dwoma poziomymi imadłami ułatwiającymi trzymanie oraz rozrabianie wina z wodą. Kyliks to płaska czara ozdobiona w najróżniejszy sposób, najczęściej na środku czary znajdowało się tondo ze sceną biesiadną. Na kyliksach często przedstawiano sceny tańczących heter lub aulertydy grających na różnego rodzaju instrumentach, duża ilość czar tego rodzaju jest obecnie w zbiorach w Monachium (Muzeum sztuki starożytnej) czy Berlinie (Pergamonmuseum). Zbiory z włoskiej Bolonii także są niezwykle ciekawym źródłem wiedzy o zachowaniach na sympozjach. Na jednej bowiem z bolońskich waz przedstawiona jest charakterystyczna zabawa U. Eco, op. cit. s. 75. R. Sennett, Ciało i kamień, człowiek i miasto w cywilizacji zachodu, Gdańsk 1996, s. 24. 41 R. S. Folsom, Attic red-figured pottery, Park Ridge 1976, s. 33. 42 E.C. Keuls, The Reign of the Phallus Sexual Politics In Ancient Athens, Toronto 1993, s. 165. 39 40 2/2011 35 Grecja Kottabos43, która polegała na przelewaniu ostatniej kropli wina do metalowej misy z jednoczesnym wymówieniem imienia ukochanej osoby. Jeśli kropla się nie wylała, traktowano to, jako dobry znak. Mnogość przedstawień heter tańczących na sympozjach jest oszałamiająca, wiele muzeów posiada w swojej kolekcji właśnie takiego rodzaju przedstawienie sztuki greckiej. Kobiety ukazywane były w najróżniejszych pozach tańczące przy łóżku, grające na lirze, fletach czy krotale44. Jednym z ulubionych przedstawień Makrona, oprócz samego tańca i zabawy jest akt zapłaty. Sceny te są bardzo satyryczne, ponieważ młodzi mężczyźni przeważnie w jednej ręce trzymają kwiaty, a w drugiej woreczek z pieniędzmi. Brygos także przedstawił piękne ponętne ciała heter na amforach i czarach. Hetera Kallisto z jednej z waz Brygosa tańczy na kolanach jednego z kochanków, a jej ruch sprawia, że kompozycja jest bardziej ożywiona i nacechowana erotyzmem, niż na wielu poprzednich naczyniach. Artyści najczęściej nie przedstawiali upływu lat i wdzięku u heter. Kobiety te były młode, o pełnych kształtach i migdałowych ponętnych oczach45. Zachowała się jednak waza, na której to trzech starszych mężczyzn spotyka się z heterami o bardzo młodej sylwetce, z krótko ściętymi włosami, przypominającymi bardziej młodych chłopców46. Dla kontrastu przedstawiona jest również dojrzała towarzyszka życia z młodym mężczyzną. Inicjacja ze starszą heterą jest dla młodego mężczyzny wyrwaniem się spod „parasola” ochronnego, którym otaczała go matka. Może, dlatego tak dużą popularnością cieszyły się hetery, które miały według Solona być „wentylem bezpieczeństwa”, między młodymi mężczyznami a mężatkami i dziewczynami z bogatych domów. Jak widać sztuka grecka umiłowała sobie przedstawianie cór Koryntu, które mimo uprawiana przez siebie niezbyt godnego zawodu, robiły to z wielką klasą i poszanowaniem zasad panujących podczas sympozjów. Mężatki z kolei mogły tylko na początku uczestniczyć w biesiadach w naturalny sposób, gdy jednak zjawiały się hetery wycofywały się do specjalnych pomieszczeń, które znajdowały się w każdym domu greckim. C. Reinsberg, Obyczaje seksualne starożytnych Greków, Gdańsk 1998, s. 79. 44 Tamże, s. 80. 45 H.A. Shapiro, American journal of archaeology, 85, 1981, s. 133. 46 E .C. Keuls, op. cit., s. 168. 43 36 2/2011 Ciekawy obraz greckich heter i rzymskich kurtyzan można zaobserwować w teatrach. Wiele heter świata greckiego miało w teatrze specjalne miejsca, między największymi mężczyznami epoki. Hetery stawały się intelektualnymi towarzyszkami męskich spotkań również w teatrze i mimo tego, że na ich temat powstawały różnego rodzaju satyry i komedie, jak wiele sztuk Arystofanesa, kobiety te z dumą potrafiły odnosić się ze swoim zawodem. Przecież to za sprawą konfliktu Arystofanesa z heterą Teodote powstała sztuka Chmura, która w znacznym stopniu pogrążyła Sokratesa, który był jej kochankiem. Konsekwencją tego zdarzenia był proces i skazanie filozofa na wypicie cykuty. Inny satyryk – Meander również cieszył się dużym powodzeniem u sławnych heter greckich, a jego Glykera opisuje wdzięki jednej z nich i sławi piękną „ przyjaciółkę” w dalekim Egipcie. Będąc już przy twórczości teatralnej i poetyckiej nie wypada nie wspomnieć o twórczości Alkifrona i choć jego Listy heter są fikcyjną historią dostarczają wiele ciekawych informacji. Interesującym listem jest chociażby ten skierowany do Hyperejdesa, w którym hetery dziękują adwokatowi za wstawienie się w sądzie za nierządnicą Fryne. My hetery wszystkie jesteśmy Ci wdzięczne, i to każda z nas nie mniej niż Fryne…47 W podobnym tonie co Alkifron, tworzy swe fikcyjne Rozmowy heter, Lukian w II wieku n.e. w Rzymie, o czym będzie więcej w ostatnim akapicie tego artykułu. Alkifron dostarcza pełnego obrazu heter greckich, w jego twórczości natrafimy na kobiety dobre oraz zachłanne, kierujące się tylko żądzą wzbogacenia własnej sakiewki jak chociażby Filumenea która wysyła do kochanka Krytona takie słowa: Dlaczego dręczysz się tą pisaniną? Trzeba mi pięćdziesiąt sztuk złota, a listów nie trzeba. Jeżeli więc kochasz daj: jeśli zaś kochasz pieniądze, nie nudź…48 Tak szeroki satyryczny obraz heter greckich będzie również widoczny w twórczości starożytnych Rzymian. Jak widać świat grecki, czerpał z uroków pięknych heter nie tylko, w celach zaspokojenia swych pragnień seksualnych. Hetery cieszyły się sporym szacunkiem, jednak 47 48 Alkifron, Listy Heter, I, 30 Alkifron, op. cit., I, 40 Sztuka wiele informacji przekazanych przez autorów starożytnych należy traktować z „przymrużeniem oka”, ponieważ w wielu przypadkach, podobnie jak w obecnej prasie dnia codziennego chodziło tylko o sprzedanie gorącej informacji o romansie, czy korzystanie z usług heter, by jak w przypadku Praksytelesa czy Sokratesa osłabić pozycje wysoko postawionej persony w polis. W świecie Imperium rzymskiego przedstawimy dzieła poetów, którzy zachwycali się wdziękami pięknych towarzyszek. Rzym nie ma aż tak sporej ilości sztuki plastycznej związanej z działalnością heter, jednak na kartach poezji znajdzie się wiele losów kobiet publicznych podobnie jak w wspomnianej już twórczości Arystofanesa czy Meandra. d) Rzym Kurtyzany rzymskie swoją popularność z pewnością mogą zawdzięczać piastunce Remusa i Romulusa. Akka Larentia miała zająć się malcami znalezionymi przez jej męża. Kobieta ta, według przekazu Plutarcha miała być jedną z pierwszych rzymskich nierządnic49. Popularność legendarnej nierządnicy zapewne wpływała na twórczość i upodobania poetów, którzy zafascynowani greckim światem Wenery tworzyli swe liczne utwory opiewające i ganiące wdzięki rzymskich kurtyzan. Starożytny Rzym swój dorobek w znacznej mierze czerpie z kultury Grecji, także jeśli chodzi o rozwój sztuk teatralnych czy plastycznych. Sama komedia rzymska, czerpały sporo z greckiej komedii nowej. Poeci i twórcy teatralni tacy jak Plaut, Katullus, Horacy, Owidiusz, Tibullus, Marcjalis, Juwenalis czy Lukian, z całą stanowczością czerpali z dorobku Hellady, ale także z wdzięków pięknych kurtyzan, które wyimaginowane bądź nie dawały ukojenia strudzonym umysłom podporządkowanym rozkoszom muzy Erato. Poeci, o czym pisaliśmy już wcześniej w artykule o Córkach Wenery w przestrzeni Imperium, mieli niesłychane upodobana do kobiet pałających się płatną miłością. Rzymskie Córki Wenery korzystały także sporo na znajomości z poetami, dzięki którym ich imię zachowało się w pamięci potomnych. Każdy zapewne zna słynne wersy napisane przez Katullusa, a dotyczące wdzięków Lesbii (Claudia Pulchra Prima – Klodia) 49 Plut. Rom. 4.3 Odi et Amo: Kocham i nienawidzę. Jak to możliwe? – zapytasz. Nie wiem jak to możliwe. Czuję, że jest tak. I cierpię50 W tym wypadku siostra Publiusza Klodiusza, znana z licznych miłostek i alkoholowych upodobań stała się pierwowzorem postaci opisywanej przez Katullusa w swych pieśniach pod przydomkiem Lesbii. Zaczynając jednak od twórczości rzymskiego komediopisarza Plauta, uprawiającego głównie palliatę, natrafiamy podobnie jak u Alkifrona, na hetery żądne pieniędzy oraz na ich stręczycieli. W utworze Pseudolus, Plaut przedstawia obraz stręczyciela oraz jego niewolników i heter. Stręczyciel Baljo, oczekuje od swych niewolnic, prezentów oraz podarków od ich klientów, ponieważ jak krzyczy w sztuce Dziś me urodziny!51. Baljo mówi po kolei do każdej z heter, czego oczekuje. W sztuce przedstawiony jest także pogląd dotyczący życia heter. Stręczyciel wykrzykuje do kobiet Wy, którym to życie całe schodzi na strojeniu, ciaćkaniu, piszczeniu, wy sławne przyjaciółki wielu mężów, teraz poznam i doświadczę, która dba o siebie, która tylko o swe gardło, która o swą przyszłość, która tylko by spać długo: dziś to postanowię, która będzie wyzwolona, a którą odsprzedam52 Pełna władza stręczyciela nad heterami, przebija na kartach utworu Plauta. W wielu przypadkach jednak stręczyciele, byli zaskakiwani gdyż dowiadywali się, że kobieta, która jest u nich nierządnicą jest wolno urodzona, w takim wypadku kobieta musiała otrzymać odszkodowanie od swego rajfura za wszystkie lata pracy. Tak, jak w sztucę Poenulus, (Kartagińczyk) gdzie młoda dziewczyna została skradziona w dzieciństwie i przez kilka lat pracowała jako hetera, odnaleziona dopiero przez swego ojca, została wyrwana z ramion Wenery53. Epikurejczyk Horacy, również folgował sobie z licznymi heterami, jak sam pisze wolał stronić od mężatek, odwiedzanie lupanaru w jego oczach nie było niczym złym. Katullus, Pieśni, 85. Plaut, Pseudolus, 175–254. 52 Tamże. 53 The Comedies of Plautus. H.T. Riley, London 1912. 50 51 2/2011 37 Grecja W swych satyrach przytacza pochwałę Katona wobec Kupieniusza, który odwiedza przybytek cór Wenery. …Brawo! Katona boska sentencja zabrzmiała, dobrze czynisz młodzieńcze, że żyłę rozwiązła poskramiasz, by mężatki w spokoju zostawić…54 Horacy w swych utworach opiewał wdzięki śpiewaczki Neery, która odtrąciła jego zaloty w młodych latach. Prócz miłych słów o urokach śpiewaczek czy kurtyzan Horacy potrafił być także oschły w stosunku do heter. O kurtyzanie Origo pisał, że ta zrujnować miała niejakiego Marseusza, porównywał tę kobietę do chciwej i bezdusznej hetery, podobnie jak w swej twórczości czynił Alkifron. W utworach Owidiusza, Tibullusa czy Marcjalisa także można znaleźć opisy wdzięków przebiegłych cór Wenery w stolicy ówczesnego świata. Owidiusz w swej Sztuce kochania wyróżnia szeroki wachlarz kobiet, oraz sposobów na zdobycie ich wdzięków. Marcjalis natomiast w swych Epigramach, opisuje wiele zalet i przywar hetery Lesbii, która według poety lubi kochać się publicznie (Nec sunt tibi grata gaudia si gua latent) Przy drzwiach Lesbio, umyślnie otwartych na oścież, jawnie i bez żenady swych gachów gościsz…55 Że Lesbia swoich wdzięków darmo nie użycza, to prawda. Biorąc gacha – płaci mu zazwyczaj56 Marcjalis w większości swych utworów krytycznie wypowiada się o heterach, gani je i ośmiesza w mniej lub bardziej wyszukany sposób, jak chociażby starą Ligeję. Po cóż Ligejo, wyskubujesz sobie wiekowe łono? zostaw prochy w grobie! Młodej wypada dbać o taką schludność, lecz Ciebie starą nawet nazwać trudno…57 W swych epigramach Marcjalis prócz wymienionych kobiet, gani także Egle, Lirys, Fescenie czy Celie, każda z tych prostytutek przedstawiona jest przez poetę w jak najgorszym świetle. Dzieło Marcjalisa jest także ciekawe pod innym wzglęHoracy, Satyry, I, II, 30–35. Marcjalis, I, 34. 56 Tamże, XI, 62. 57 Tamże, X, 90. 54 55 38 2/2011 dem, w wielu bowiem przypadkach twórczości dotyczącej hetera, mamy do czynienia z kobietami pochodzącymi z Grecji. W wypadku utworów Marcjalisa, kobiety mają rzymskie imiona co może oznaczać, że kurtyzany te zostały sprzedane przez swych rodziców w celach wzbogacenia się pod ramionami Wenery. Życie poety Tibullusa także przepełnione jest różnego rodzaju kobietami związanymi z płatną miłością. Elegie Tibullusa obejmują dwie księgi. Pierwsza z nich znana była pod imieniem Delia. Podobno naprawdę miała na imię Plania, która była mężatką, jednak gdy jej mąż zasypiał spotykała się z poetą, druga zaś funkcjonowała jako Nemezis. Tibullus był w kobietach tych nieszczęśliwie zakochany, ponieważ liczne biesiady zakrapiane alkoholem, wykończyły go do tego stopnia, iż nie mógł on korzystać z wdzięków swych kochanek w czysto fizyczny sposób, obie wybranki miał kochać tylko platonicznie. Obraz rozpusty i zepsucia norm moralnych w Rzymie znajdujemy również w twórczości Juwenalisa. Poezja ta jest jednak przepełniona żalem do cesarza Domicjana, który pozbawił poetę sporych finansowych zasobów. Juwenalis w swych satyrach w prześmiewczy sposób przedstawia Rzym i jego mieszkańców za swoje frywolne podejście do życia i pogwałcenie mos maiorum. W satyrze III Juwenalis przedstawia pogląd Umbryjczyka dotyczący rzymskich kobiet, które czerpią z życia wiele od swych licznych kochanków. Umbryjczyk pyta cóż ma robić w Rzymie gdy: …Nie nosze darów dla mężatki od gacha, choć go zna już miasto i rogatki…58 Pytanie oczywiście jest retoryczne, zamężne panie w Rzymie cieszyły się dużym powodzeniem u kochanków, ponieważ podnosiło to cenne usługi oraz wprowadzało dreszczyk emocji, który wielu mężczyzn pociągał. Mężatka przyłapana na spółkowaniu z kochankiem, za swój proceder mogła być pozbawione posagu, bądź jak w Republice za cudzołóstwo mogły zostać wywiezione na ośle i traktowane jak zwykłe pospolite prostytutki. W Rozmowach heter Lukiana, podobnie jak w twórczości Alkifrona, natrafiamy na wiele ciekawych przykładów cór Wenery, w tym wypadku autor opisuje znów Greckie hetery zupełnie inaczej jak czynił to Marcjalis. W Epigramach Lukian 58 Juwenalis, Satyry, III, 45–46. Sztuka pisze o dawnych wdziękach hetery Laidy, która swą urodą ujarzmiła serca dzielnych Greków, jednak przegrała z czasem59. Z Rozmów heter, dowiadujemy się wielu ciekawych aspektów z życia, tych kobiet. Podczas rozmowy matki z córka Krobyle i Korynny, autor ukazuje nam chęć oddania córki w sidła Wenery, aby tylko zapewnić sobie lepszy byt. Młoda Korynna namawiana jest przez starą matkę, aby sprzedawała swe wdzięki tylko za pieniądze nie zaś za uczucia zalotników60. Przedstawiona twórczość rzymskich poetów z całą stanowczością nie wykorzystuje wszystkich materiałów dotyczących cór Wenery w świecie rzymskim. Jeśli chodzi o twórczość plastyczną dotyczącą prostytutek w starożytnym Rzymie ciężko jest się doszukać jakiś licznych przykładów61. Oczywiście w źródłach znajdujemy teksty mówiące o kurtyzanie Florze, której wizerunek miał się znajdować w odrestaurowanej świątyni Saturna, jednak Flora podobnie jak Akka, był w tym przypadku bardziej legendarną, niż historyczną postacią. Wiele kurtyzan opisanych przez greckich, jak i rzymskich poetów, także jest tylko wytworem ich bogatej wyobraźni, jednak obserwacja życia codziennego stolicy zapewne dostarczała ciekawych przykładów kobiet publicznych, które później poeci w wielu przypadkach opisywali. Jedynym przykładem ukazania kobiety pałającej się płatną miłością może być mozaika cesarzowej Teodory. W przypadku jednak mozaiki z Rawenny cesarzowa przedstawiona jest już jako kobieta w pełni oddana Bogu, wyzbyta z całą stanowczością zachowań niegodnych, o których informował znienawidzony ją Prokopiusz62. Wizerunek Teodory z Bazyliki San Vitale w Rawennie o 180 stopni odbiega od relacji historyka Prokopiusza. Cesarzowa ukazana jest z damą dworu oraz ze swym spowiednikiem, być może tym, który znał wszystkie jej sekrety młodego życia. Niewątpliwie kobieta ta w młodości mogła być jedną z uczestniczek występów scenicznych, lecz tak wyrafinowane sztuki miłosne, o czym informuje Prokopiusz z całą stanowczością muszą być mocno kontrowersyjne i mało wiarygodne. Reasumując wizerunek prostytutek na kartach utworów poetów czy w warsztatach artystów znacznie różni się na Bliskim Wschodzie od tego, co obserwujemy chociażby w twórczości Rzymian. Na Bliskim Wschodzie ukazywanie kobiet publicznych w sztukach plastycznych miało jasno zakrojony cel, a mianowicie połączenie się kochanków w akcie Świętego wesela, które miało sprowadzić na kraj łaskę bogów. W starożytnym Rzymie, prostytucja odchodzi od apotropaicznych przedstawień. Celem poetów w tym wypadku jest ukazanie oraz ocenianie zachowań cór Wenery, które działały na zmysły wielu pokoleniom młodych potomków Romulusa. Lukian, Epigramy, XXXIII. Lukian, Rozmowy heter, VI. 61 W I wieku p.n.e. malarz Areliusz miał malować boginie, łudząco podobne do swych licznych kochanekprostytutek, o czym Pliniusz pisze z dużym niesmakiem, ale jest to raczej marginalny przypadek. Plin., XXXV, 117-20. 62 Prokopiusz, 9, 10-22. 59 60 2/2011 39 Grecja Pieczęć cylindryczna z Tello, ukazująca tzw. Święte wesele. Scena erotyczna z Papirusu Turyńskiego. Czara grecka przedstawiająca „orgię podczas sympozjonu” 40 2/2011 Sztuka Scena z amfory, przedstawiająca akt zapłaty heterze. Tondo przedstawiające akt seksualny, na ścianie zawieszony jest woreczek z pieniędzmi. 2/2011 41 Grecja Scena przedstawiająca dwóch kochanków z prostytutką. Cesarzowa Teodora, rzekoma jedna z najbardziej wyrafinowanych cór Wenery w starożytnym świecie. Tu przedstawiona na mozaice z Rawenny, po swej metamorfozie i oddaniu pod opiekę Boga. 42 2/2011 Bibliografia Źródła: Alkifon, Listy heter, przeł. H. Wisznewska, Wrocław 1962. Atenajos, Uczta mędrców, przeł. K. Bartol, J. Danielewicz, Poznań 2010. Diogenes Laertius, Żywoty i poglądy słynnych filozofów, Warszawa 1988. Gilgamesz Epos starożytnego dwurzecza, pod. red. R. Stillera, Warszawa 1980. Horacy, Dzieła, przeł. A. Lam, Warszawa 2010. Katullus, Poezja, przeł. A. Świderkówna, Wrocław 1956. Ksenofont, Pisma Sokratyczne, przeł. L. Joachimowicz, Warszawa 1967. Lukian, Rozmowy Heter, przeł. K. Bogucki, Warszawa 1990. Marcjalis, Epigramy, przeł. Stanisław Kołodziejczyk, Warszawa 1985. Platon, Uczta, przeł. W. Witwicki, Warszawa 1957. Plaut, Komedie, przeł. G. Przychocki, Kraków 1937. Pliniusz, Historia Naturalna, przeł. I. Zawadzka, T. Zawadzki, Wrocław- Kraków 1961. Plutarch, Żywoty równoległe, przeł. A. Wolicki, Warszawa 2008. Prokopiusz, Historia sekretna, Warszawa 1977. Strabon, Geografia, published in vol. II of the Loeb classical liberty edition, 1923. Trzej satyrycy rzymscy: Horacy – Persjusz – Juwenalis, przeł. J. Czubka, J. Sękowski, Warszawa 1958. Literatura: Baudler G., Bóg i Kobieta, historia przemocy, seksualizmu i religii, przeł. A. Baniukiewicz, Gdynia 1995. Boymel Kampen N., Sexuality in ancient art, Cambridge 1996. Budin S., The myth of sacred prostitution In antiquity, New York 2008. Defour P., Historia prostytucji, przeł. Antoni Baniukiewisz, Gdańsk 1997. Eco U., Historia Piękna, przeł. A. Kuciak, Poznań 2007 Folsom R.S., Attic red-figured pottery, Park Ridge 1976. Foucault M., Historia Seksualności, Warszawa 1995. Grant M., Miasta Wezuwiusza, przeł. H. Rowińska, Warszawa 1985. Keuls E.C., The Reign of the Phallus Sexual Politics In Ancient Athens, Toronto 1993 Krzemińska A., Miłość w Starożytnym Egipcie, Warszawa 2004. Kumaniecki K., Historia Kultury Starożytnej Grecji i Rzymu, Warszawa 1975. Myśliwiec K., Eros nad Nilem, Warszawa 1998. Nijakowski L.M., Pornografia, Historia, Znaczenie, Gatunek, Warszawa 2010. Reinsberg C., Obyczaje seksualne starożytnych Greków, Gdańsk 1998. Roberts G., Dress, Undress, and the Representation of Fertility and Potency in New Kingdom Art, in Kampen, [w:] Sexuality in Ancient Art., Cambridge 1996. Sadurek A., Sztuka rzymska, [w:] Sztuka Świata, t. 2, pod. red. P. Trzeciak, Warszawa 2010 Sanger W., A History of Prostitution , New York 1972. Sennett R., Ciało i kamień, człowiek i miasto w cywilizacji zachodu, Gdańsk 1996. Tassie G.J., Identifying the Practice of Tattooing in Ancient Egypt and Nubia, [w:] Papers from the Institute of Archaeology 14, 2003. Winter U., Frau und Gottin, Exegetische und ikonographische studien zum weibliche Gottesblid im Alten Israel und in dessen Umwelt, Freiburg 1983 Strony internetowe: http://www.ajaonline.org http://www.perseus.tufts.edu/hopper/ http://penelope.uchicago.edu/ http://www.beazley.ox.ac.uk/index.htm www.archeologiaegiptu.pl