Współpraca duszpasterska parafii obrządku łacińskiego i

Transkrypt

Współpraca duszpasterska parafii obrządku łacińskiego i
Drohiczyński Przegląd Naukowy
Wielokulturowe Studia Drohiczyńskiego Towarzystwa Naukowego
Nr 6/2014
Ks. Marcin Składanowski
Instytut Ekumeniczny KUL
Lublin
Współpraca duszpasterska parafii obrządku
łacińskiego i wschodniego jako znak skuteczności
Unii Brzeskiej. Przykład Bielska Podlaskiego
Pastoral cooperation of the Latin and Eastern Catholic
parishes as a sign of the effectiveness of the Union of Brest.
An example of Bielsk Podlaski
Słowa kluczowe:
Unia Brzeska, unici, Bielsk Podlaski, parafia
Keywords:
Union of Brześć, uniates, Bielsk Podlaski, parish
1. Wprowadzenie
Poza badaniami historycznymi, zwłaszcza dotyczącymi historii Kościoła w Polsce czy też historii problematyki narodowościowej na ziemiach
Pierwszej Rzeczypospolitej, zagadnienie Unii Brzeskiej znajduje dzisiaj oddźwięk głównie w publikacjach ekumenicznych. Niestety, zdarza się często,
że różne sposoby podejścia do tematyki unijnej cechuje redukcjonizm. Badania historyczne czy społeczne, ukazując tło i przyczyny zawarcia Unii,
niekiedy nie wykazują się próbą zrozumienia jej teologicznych motywacji.
Z kolei badania ekumeniczne są obciążone pewnymi negatywnymi zjawiskami, wpływającymi na wysuwane w pracy gremiów ekumenicznych
wnioski. Jednym ze zjawisk najsilniej oddziałujących na katolickie ekumeniczne spojrzenie na zagadnienie unii zawieranych przez Stolicę Apostolską
z Kościołami Wschodnimi (w tym szczególnie na Unię Brzeską), jest dąże-
426
Ks. Marcin Składanowski
nie do porozumienia z przedstawicielami prawosławia, do czego środkiem
bywa niekiedy mało krytyczne przyjęcie właściwego współczesnemu prawosławiu sposobu oceny przyczyn, przebiegu i znaczenia działań unijnych1.
Każde badanie naukowe – czy to historyczne, czy socjologiczne, czy
wreszcie teologiczne – winno dążyć do prawdy, nie podporządkowując
swoich działań i wniosków jakimkolwiek intelektualnym modom. To przesłanie jest także istotne dla oceny teologicznego znaczenia i skuteczności
Unii Brzeskiej. Kierując się tym właśnie założeniem, przedstawiany tekst
dąży do ukazania rzeczywistych pozytywnych i długotrwałych rezultatów
Unii Brzeskiej – koncentrując się nie tyle na głębi teologii unijnej, co raczej
na praktycznych przejawach Unii, czyli na życiu wspólnot parafialnych obrządku łacińskiego i wschodniego. Uczciwe przyjrzenie się tym rezultatom
Unii, które – aż do czasów jej przymusowej i niekiedy krwawej likwidacji
(najpierw przez Rosję – w zaborze rosyjskim bezpośrednio po rozbiorach
Rzeczypospolitej w roku 1795 na Podolu, Wołyniu i Kijowszczyźnie, w latach 1838/1839 na Litwie i Białorusi, w Królestwie Polskim – w roku
18752, potem przez Związek Radziecki – na zajętych po II wojnie światowej
terenach II Rzeczypospolitej – w 1946 r. i w komunistycznej Polsce)
– świadczyły o skuteczności i teologicznej głębi działań unijnych, konieczne jest, aby w dyskusji teologicznej, a zwłaszcza w dialogu ekumenicznym
nie powielać stereotypów i nieuczciwych stwierdzeń, krzywdzących wielu
chrześcijan3.
1
S. Nabywaniec, Kościelny ruch unijny w Europie Środkowej i Wschodniej jako dziedzictwo unii brzeskiej, w: Dziedzictwo unii brzeskiej (Acta Collegii Suprasliensis, t. XIV), red.
R. Dobrowolski, M. Zemło, Lublin-Supraśl 2012, s. 375-376. Bardzo krytycznie odnosi się
do Unii Brzeskiej polski ekumenista katolicki Zygfryd Glaeser, który sądzi, iż Unia prowadziła do dalszego rozbicia Kościoła, jako próba przywrócenia jedności chrześcijan okazała
się porażką z winy Rzymu, była także wyrazem braku szacunku Kościoła katolickiego wobec Wschodu chrześcijańskiego. Jako taka miałaby służyć podporządkowania wiernych
prawosławnych Rzymowi i ich latynizacji. Z dzisiejszej perspektywy to działania unijne
miałyby być przyczyną wielu wciąż żywych ran w relacjach międzychrześcijańskich (por.
Z. Glaeser, Ku eklezjologii „Kościołów siostrzanych”. Studium ekumeniczne, Opole 2000,
s. 107-110).
2
W. Kołbuk, Trzy kasaty unii kościelnej: 1795, 1839, 1875 – różnice i podobieństwa, Zeszyty Naukowe KUL 34 (1991), nr 1-2, s. 3-5.
3
S. Nabywaniec, Kościelny ruch unijny…, s. 376-377. Wymownym przykładem krzywdzącego i wykrzywionego obrazu Unii Brzeskiej jest znana wypowiedź prawosławnego patriarchy Konstantynopola Bartłomieja I, który mówił o Kościołach unickich jako sztucznych tworach powstałych dla celów katolickiego prozelityzmu. Wprawdzie Wacław Hryniewicz broni patriarchy, uważając, że nie chodziło mu o obrażanie unitów, lecz o ocenę historyczną unii, to jednak sami unici słowa te odbierają jako poniżające (por. W. Hrynie-
Współpraca duszpasterska parafii obrządku łacińskiego i wschodniego…
427
Refleksja nad praktycznymi przejawami skuteczności Unii Brzeskiej
będzie się opierać na przykładzie życia chrześcijan obu obrządków w Bielsku Podlaskim. Z wielu przyczyn – kulturowych, historycznych, społecznych – historia Unii i jej likwidacja w tym mieście może być dobrą ilustracją dla dawnych problemów wyznaniowych na Podlasiu i na wschodzie
Rzeczypospolitej, jak też wyjaśnia silne obecnie trudności wyznaniowe i narodowościowe występujące na tych ziemiach. Chociaż dzisiaj, po carskiej
likwidacji Unii, w Bielsku i na ziemi bielskiej nie ma już unitów, to jednak
problemy związane z Unią i jej zniszczeniem wciąż trwają.
Bielsk Podlaski jest obecnie średnim miastem powiatowym w województwie podlaskim, zamieszkiwanym przez ok. 26 tysięcy osób. Początki
miasta są niejasne, wiadomo jednak, że w XIII w. było już znaczącym
ośrodkiem na pograniczu Mazowsza i Rusi. To pograniczne położenie
wpływało w różny, niekiedy burzliwy sposób na jego dzieje oraz na skład
mieszkańców. Dzisiejszy skład ludności miasta uwarunkowany jest przez
likwidację Unii oraz ostatnie zjawiska demograficzne. Przemiany po II wojnie światowej, migracje ludności i wyludnianie się okolicznych wsi sprawiły, że w mieście tym przeważają obecnie mieszkańcy prawosławni. W mieście jest obecnie pięć parafii prawosławnych, cztery parafie katolickie. Istnieją także mniejsze wspólnoty chrześcijańskie. Podział zauważalny wśród
społeczności Bielska nie zatrzymuje się jednak tylko na przynależności wyznaniowej. Nie zawsze, choć bardzo często, obejmuje on także przynależność narodową, przejawiając się w identyfikacji znaczącej części mieszkańców miasta z narodowością białoruską lub – rzadziej – ukraińską. Te podziały mają także swoją bolesną kartę historyczną – nasiliły się i niekiedy
doprowadziły do przelewu krwi podczas II wojny światowej, zwłaszcza
w okresie okupacji radzieckiej i włączenia miasta do tzw. „Zachodniej Białorusi”.
2. Unia Brzeska na ziemi bielskiej
Wprawdzie Bielsk Podlaski – jako położony na ziemiach pogranicza
polsko-ruskiego – zawsze charakteryzował się mieszaną pod względem etnicznym i religijnym populacją, to jednak – zgodnie z aktem fundacyjnym
wójtostwa bielskiego wystawionym przez wielkiego księcia Witolda
2 stycznia 1430 r. – pierwszeństwo w osiedlaniu się w mieście przysługiwa-
wicz, Trudności i nadzieje. Przyszłość dialogu katolicko-prawosławnego, s. 28; tenże, Kościół jest jeden. Ekumeniczne nadzieje nowego stulecia, Kraków 2004, s. 340-341).
428
Ks. Marcin Składanowski
ło katolikom narodowości polskiej i niemieckiej4. Mimo to do czasów Unii
Brzeskiej Bielsk i okolice miasta były zamieszkiwane również przez prawosławną ludność ruską. Taka sytuacja wyznaniowa uległa znaczącej zmianie
wraz z ogłoszeniem postanowień unijnych w 1596 r. Niemal cała ludność
prawosławna Bielszczyzny przyjęła Unię – na przełomie XVI i XVII w. kolejne cerkwie prawosławne w mieście przystępowały do jedności z Rzymem. Doprowadziło to w XVII w. do stanu, w którym w mieście funkcjonowały cztery cerkwie unickie: Bogojawleńska, Troicka, Przeczyska i Woskriesieńska i jedna prawosławna św. Mikołaja (Mikoleńska)5. Za panowania Władysława IV, kiedy Rzeczpospolita uznała Cerkiew prawosławną
(dyzunicką), wybuchł w mieście między unitami i dyzunitami konflikt
o cerkwie, zwłaszcza o sobór Bogojawleński i o cerkiew św. Mikołaja. Obie
zostały w uniwersale Władysława IV przekazane dyzunitom (prawosławnym). Ostatecznie przy prawosławiu pozostała cerkiew św. Mikołaja, jedyna prawosławna cerkiew w mieście aż do likwidacji Unii w 1839 r.6. W tym
okresie istniały w Bielsku trzy kościoły obrządku łacińskiego – kościół parafialny Narodzenia Matki Bożej i św. Mikołaja, kościół szpitalny św. Marcina i kościół karmelitów trzewiczkowych (wraz z klasztorem ufundowanym przez marszałka wielkiego koronnego Adama Kazanowskiego)7.
Od czasów Władysława IV i odnowienia struktur prawosławnych
(dyzunickich) w Rzeczypospolitej państwo nie ingerowało w relacje międzywyznaniowe. Trudności, a wskutek tego także zaostrzenie istniejących
konfliktów, nasiliły się wraz z interwencjami obcych państw, a zwłaszcza
od ostatecznego upadku Rzeczypospolitej. Wskutek postanowień rozbiorowych Bielsk Podlaski znalazł się w zaborze pruskim. Wprawdzie Prusacy
pozbawili parafie majątków, to jednak nie ingerowali w życie kościelne ani
w relacje międzywyznaniowe. Sytuacja zmieniła się całkowicie po wojnach
napoleońskich i włączeniu Bielszczyzny do Cesarstwa Rosyjskiego. Włączenie do Cesarstwa (a nie do mającego pozory niepodległości Królestwa
Polskiego) rozpoczęło okres intensywnej rusyfikacji, której istotnym elementem była także walka z Kościołem unickim. Jednym z elementów poli4
E. Beszta-Borowski, Dzieje parafii katolickiej Narodzenia Najświętszej Maryi Panny i św.
Mikołaja w Bielsku Podlaskim, red. M. Składanowski, Drohiczyn 2012, s. 18.
5
Tamże, s. 161.
6
ADzBU VII / CE / 1, Akta Dziekana Unickiego w Bielsku Podlaskim z lat 1824-1825;
ADzBU VII / CEU / 2, Akta Dziekana Unickiego w Bielsku Podlaskim z lat 1828-1829;
J. Maroszek, Katolicy – Unici w Bielsku Podlaskim w latach 1596-1839, w: Bielsk Podlaski. Studia i materiały do dziejów miasta, Bielsk Podlaski 1999, s. 31-54; E. BesztaBorowski, Dzieje parafii…, s. 138.
7
E. Beszta-Borowski, Dzieje parafii…, s. 164.
Współpraca duszpasterska parafii obrządku łacińskiego i wschodniego…
429
tyki państwowej przygotowującej likwidację Unii były wprowadzane stopniowo zakazy współpracy duchownych łacińskich i unickich. Do czasu carskiej likwidacji Unii nie zauważono jednakże – nawet w rzeczywistości zaborów i presji rusyfikacyjnej – osłabienia parafii unickich. Z zachowanych
dokumentów bielskiego dziekana unickiego wynika, że w przeddzień likwidacji Unii cztery parafie obrządku wschodniego nie doświadczyły ubytku
wiernych8. Nie wystąpiło także w Bielsku przechodzenie wiernych na prawosławie. Z dokumentów archiwalnych wynika natomiast, że cerkiew prawosławna św. Mikołaja służyła – poza małą grupą prawosławnych mieszkańców miasta i okolic – głównie rodzinom oficerów i żołnierzy rosyjskich9.
3. Formy współpracy duszpasterskiej parafii łacińskich i unickich
do likwidacji Unii
Chociaż parafie obrządku łacińskiego i wschodniego bardzo różniły
się pod względem narodowościowym, to jednak – jak wynika z zachowanych dokumentów – przez cały okres trwania Unii w dziedzinie duszpasterskiej trwała między nimi żywa współpraca. Została ona jedynie osłabiona
w ostatnim okresie przed likwidacją Unii wskutek polityki carskiej zmierzającej do uniemożliwienia kontaktów między łacinnikami i unitami10.
Zachowane dokumenty archiwalne wskazują na dwa główne obszary
duszpasterskiej współpracy parafii łacińskich i unickich: sprawowanie sakramentów świętych (głównie chrztu) oraz organizację i udział w misjach
ludowych.
A. Sakramenty święte
Mieszkańcy Bielska i okolicznych wsi korzystali z sakramentów zasadniczo w swoich parafiach. Dokumenty wskazują jednakże, że wierni obu
obrządków mogli także udawać się do klasztoru karmelitów trzewiczkowych w Bielsku. Dokumenty przekazują także świadectwa o licznych przypadkach chrztów wiernych obrządku łacińskiego przez kapłanów unickich
8
ADzBU VII / CE / 1, Akta dziekańskie dekanatu unickiego w Bielsku Podlaskim z lat
1824-1825: ADzBU VII / CE / 2, Akta dziekańskie dekanatu unickiego w Bielsku Podlaskim z lat 1828-1829.
9
APB I / B, Księga chrztów prawosławnej parafii przy cerkwi św. Mikołaja w Bielsku; por.
E. Beszta-Borowski, Dzieje parafii…, s. 206.
10
W. Kołbuk, Trzy kasaty unii kościelnej…, s. 9.
430
Ks. Marcin Składanowski
(na ogół powodem tego była nieobecność kapłanów łacińskich lub konieczność jak najszybszego udzielenia chrztu w sytuacji zagrożenia życia dziecka). Podobnie też odnaleźć można przypadki chrztów wiernych unickich
w parafii łacińskiej pod nieobecność proboszcza unickiego11.
Co ciekawe, świadomość wśród wiernych pełnej jedności kościelnej
i ważności sakramentów była tak mocna, iż zdarzały się przypadki wykorzystywania jej do złych celów. Dokumenty archiwalne odnotowują np.
w 1726 r. fakt, iż szlachcic Jan Niwiński ze wsi Niewino Bańki i Anna
z domu Hryniewicka, żona szlachcica Grabowskiego, żyjący w cudzołożnym związku, ku zgorszeniu ogółu, usiłowali zawrzeć oszukańczo małżeństwo przed unickim duchownym, za co zresztą – poza karami kościelnymi
– zostali ukarani grzywną w wysokości pięćdziesięciu złotych talarów12.
B. Misje ludowe
Dokumenty archiwalne poświęcone dziejom bielskiej parafii łacińskiej odnotowują kilkakrotnie wielkie misje ludowe przeprowadzane
w szczególnie trudnych dla mieszkańców Bielszczyzny czasach. Za każdym
razem misje te obejmowały całą katolicką ludność miasta – zarówno obrządku łacińskiego, jak i wschodniego.
Pierwsze opisy tego typu misji, służących nie tylko odnowie religijnej i moralnej, ale także podniesieniu na duchu ludności po bolesnych wydarzeniach w życiu kraju, spotyka się w latach 1720 i 1724. Proboszcz
i prepozyt bielski ks. Kazimierz Ossoliński zorganizował misje krótko po
wojnie północnej, w czasie której Bielszczyzna – tak jak znaczna część
Rzeczypospolitej – została zniszczona, mimo iż kraj zachowywał w wojnie
neutralność. Misje z roku 1720, prowadzone przez księży misjonarzy z domu siemiatyckiego, trwały trzy tygodnie. Dokumenty poświadczają, iż zaangażowały one bardzo wielu katolików obu obrządków, stając się zarazem
okazją do podniesienia poziomu wiedzy religijnej i walki z rozpowszechnionymi zabobonami (w zachowanych aktach misji zauważono, iż problem
ten bardziej dotykał unitów). Zakończeniem misji była wielka procesja eucharystyczna ulicami miasta z udziałem kapłanów i wiernych obu obrządków13. Kolejne misje prowadzone przez siemiatyckich misjonarzy, trwające
dwa i pół tygodnia, miały miejsce w roku 1724. W codziennych nabożeństwach uczestniczyli zarówno łacinnicy, jak i unici. Do komunii generalnej
11
APB I / B / 3, s. 125b; por. E. Beszta-Borowski, Dzieje parafii…, s. 182.
ADS D 54, s. 77; por. E. Beszta-Borowski, Dzieje parafii…, s. 178.
13
AMK LMS, s. 1; por. E. Beszta-Borowski, Dzieje parafii…, s. 178.
12
Współpraca duszpasterska parafii obrządku łacińskiego i wschodniego…
431
– jak zanotowano – przystąpiło ponad dwa tysiące osób obu obrządków.
W czasie misji w łacińskim kościele prepozyturalnym Narodzenia Matki
Bożej i św. Mikołaja kapłan unicki odprawił także liturgię w obrządku
wschodnim14.
Kolejne misje prowadzone przez siemiatyckich misjonarzy zostały
zorganizowane przez prepozyta łacińskiego ks. Michała Małachowskiego,
kanonika krakowskiego, kamienieckiego i łuckiego, na przełomie 1739
i 1740 roku. Także tym razem do komunii generalnej przystąpiło około
dwóch tysięcy wiernych obu obrządków. Zachowane dokumenty misyjne
mówią o wielu liturgiach wschodnich odprawianych przez kapłanów unickich w bielskim kościele prepozyturalnym. W kończącej misje procesji
wzięło udział ponad pięć tysięcy wiernych obu obrządków15.
Kolejne misje święte łączące kapłanów i wiernych łacińskich i unickich miały miejsce w roku 1759, z inicjatywy prepozyta bielskiego ks. Jana
Szyjkowskiego, prałata scholastyka łuckiego i późniejszego biskupa tytularnego synopeńskiego16.
4. Duszpasterstwo unitów po kasacie Unii
Wprawdzie pod zaborem rosyjskim duszpasterska współpraca parafii
łacińskich i unickich była utrudniana wskutek polityki rosyjskiej, to jednak
trwała ona aż do ukazu likwidującego Unię17.
W ukazie z 25 marca 1839 r. car Mikołaj I zniósł Unię na terenie
diecezji litewskiej i białoruskiej, a wszystkich unitów włączył do Cerkwi
prawosławnej. Mimo akcji zastraszania oraz pierwotnego nakazu, aby o likwidacji Unii nie informować wiernych, w powiecie bielskim piętnastu kapłanów unickich odmówiło podpisania deklaracji o jedności z prawosławiem. Kapłani uniccy, którzy odmówili przejścia na prawosławie i skierowali do Mikołaja I prośbę, aby pozwolił im pozostać unitami, zgodnie
z ukazem carskim z 1 listopada 1839 r. zostali pozbawieni parafii, uwięzieni, pozbawieni praw kapłańskich i skazani na zesłanie w głąb Rosji. Tylko
pięciu z nich wycofało swoje podpisy z petycji do cara, obawiając się o los
własnych rodzin. Pozostali ponieśli kary: zostali odłączeni od rodzin, po-
14
AMK LMS, s. 30-31; por. E. Beszta-Borowski, Dzieje parafii…, s. 179.
AMK LMS, s. 51-52; por. E. Beszta-Borowski, Dzieje parafii…, s. 183.
16
AMK LMS, s. 109-110; por. E. Beszta-Borowski, Dzieje parafii…, s. 187.
17
E. Beszta-Borowski, Dzieje parafii…, s. 206.
15
432
Ks. Marcin Składanowski
zbawieni godności kapłańskiej i środków do życia i wywiezieni w głąb Rosji, gdzie zmarli w nędzy18.
Ukaz carski włączał unitów do Cerkwi prawosławnej. Aby skutecznie zlikwidować Unię, ukaz z 20 sierpnia 1839 r. zakazywał kapłanom łacińskim udzielania posług religijnych „byłym unitom”, grożąc za to surowymi karami19. Dla większej skuteczności tego zakazu, zwłaszcza jeśli chodzi o zakaz spowiadania, wprowadzono w 1840 r. przepis, zgodnie z którym
kapłan katolicki nie mógł spowiadać obcych parafian – z wyjątkiem tych,
którzy przywieźli pisemne zezwolenie swojego proboszcza20. Władze carskie ukazem z 1840 r. zabroniły ponadto samego używania nazwy „Kościół
greko-unicki” i „unici”21. Z tego okresu pochodzą świadectwa o konspiracyjnym udzielaniu „byłym unitom” sakramentów świętych przez kapłanów
katolickich22. Kolejnym elementem rosyjskich represji był zakaz procesji
Bożego Ciała w 1843 r., ponieważ tego dnia Święty Synod ogłosił święto
„zjednoczenia unitów z prawosławnymi”23. Dalsze ukazy carskie zmierzały
do jeszcze skuteczniejszego odizolowania duszpasterzy katolickich od „byłych unitów” oraz zidentyfikowaniu „byłych unitów”, którzy uchylają się od
uczęszczania do cerkwi prawosławnej. Temu służył nakaz dokonywania
tzw. „rozbioru dusz”, wprowadzona kontrola przez duchownych prawosławnych spisów parafian sporządzanych corocznie przez księży katolickich. Zgodnie z ukazem z 1842 roku należało wychwycić wszystkich „byłych unitów”, którzy mogliby znaleźć się w spisach wiernych parafii katolickich, nawet tych, których jedno z rodziców, dziadków lub pradziadków
było unitą24.
Złamanie zawartego w ukazie kasacyjnym zakazu udzielania posług
religijnych przez kapłanów łacińskich „byłym unitom”, nazywanych też
„opornymi prawosławnymi”, groziło surowymi konsekwencjami zarówno
wobec samych kapłanów, jak też wobec całych parafii łacińskich. Z konsekwencjami tymi spotkali się katolicy na ziemi bielskiej.
18
E. Likowski, Dzieje Kościoła Unickiego na Litwie i Rusi w XVIII i XIX wieku. Warszawa
1906, s. 101; J. Choiński, Bielski Dekanat Unicki w latach 1807-1839, Białystok 1987
[mps], s. 92-94; E. Beszta-Borowski, Dzieje parafii…, s. 210-216.
19
S. Szantyr, Wiadomości do dziejów Kościoła i religii katolickiej w krajach panowaniu
rossyjskiemu podległych, Poznań 1843, s. 48; J. Choiński, Bielski Dekanat Unicki…, s. 115116.
20
ADzB XII / V, Varia 1840-1845.
21
ADzB XII / V, Varia 1840-1845.
22
W. Chotkowski, Dzieje zniweczenia św. Unii na Litwie i Białorusi, Kraków 1898, s. 135.
23
ADzB XII / V, Varia 1840-1845.
24
ADzB XII / V, Varia 1840-1845.
Współpraca duszpasterska parafii obrządku łacińskiego i wschodniego…
433
Represje carskie za posługę wobec „byłych unitów” objęły najpierw
struktury kościelne. W 1845 roku zniesiono karnie dekanaty: brański i drohiczyński, włączając je do dekanatu bielskiego25. Za pomoc unitom i sprzyjanie przez wiernych powstańcom styczniowym w 1866 r. Rosjanie zlikwidowali pięć parafii katolickich w dekanacie bielskim: Dziadkowice, Kleszczele, Mielnik, Niemirów i Sady26.
Kolejnym aktem represji, którego motywem tym razem była wyłącznie pomoc duszpasterska świadczona przez kapłanów katolickich wobec
byłych unitów, którzy nie chcieli stać się prawosławnymi, było zlikwidowanie parafii w Śledzianowie i Grannem. W akcie zemsty kościół w Grannem
został przez żołnierzy rosyjskich spalony, a murowany kościół w Śledzianowie został wysadzony przez saperów27.
Represje obejmowały też pojedynczych kapłanów. Bardzo interesujący jest fakt, że represje te utrzymywały się bardzo długo, co świadczy
o tym, iż wciąż – mimo intensywnej rusyfikacji i propagandy antypolskiej
i antykatolickiej – wielu unitów i ich potomków pamiętało o swoich korzeniach. Jeszcze w 1899 r. – za zatem sześćdziesiąt lat po oficjalnej likwidacji
Unii na ziemi bielskiej i „zjednoczeniu” „byłych unitów” z prawosławiem
łaciński dziekan i proboszcz bielski ks. Józef Warpechowski za spowiadanie
„opornych prawosławnych” został usunięty i przeniesiony na wikariat do
Wornian, a i tam toczyły się wobec niego procesy sądowe za bezprawną
pomoc unitom28.
Sytuacja zmieniła się dopiero wraz z ukazem tolerancyjnym z 1905
r. Wielu potomków unitów skorzystało z niego, aby wrócić do Kościoła katolickiego. Jednakże ukaz nie zezwalał na odnowienie obrządku wschodniego. Długotrwała polityka represji, rusyfikacji i izolacji katolików obrządku
łacińskiego od „byłych unitów”, połączona także ze wzmacnianiem konfliktów etnicznych, doprowadziła do tego, że tylko część potomków unitów
wróciła do Kościoła katolickiego29 (w przeciwieństwie do Królestwa Polskiego, gdzie niemal wszyscy byli unici stali się katolikami). Niemniej jed25
ADzB I / B / 12, Metryki chrztu parafii dekanatu bielskiego z r. 1845.
P. Kubicki, Bojownicy Kapłani za sprawę Kościoła i Ojczyzny w latach 1861-1915, cz. 2,
Dawna Litwa i Białoruś, t. 1, s. XXV: „Dieło o zakrytji mielnikskago i niemirowskago
r. k. kostiełow po bielskomu uiezdu”; s. XXVI: „Dieło o zakrytji nieprawno suszczestwujuszczago kleszczelskago r. k. kostieła”; s. LXXIX: „1864, Nr 2837/643 Dieło o zakritji
siadowskago kostieła”.
27
Tamże, s. XXXIV: „1887, I, 145. Dieło o zakrytji sledzianowskago i granenskago prichodow bielskago uiezda”; por. E. Beszta-Borowski, Dzieje parafii…, s. 124.
28
E. Beszta-Borowski, Dzieje parafii…, s. 230.
29
W. Kołbuk, Trzy kasaty unii kościelnej…, s. 10-11.
26
434
Ks. Marcin Składanowski
nak – w świetle zachowanych dokumentów archiwalnych parafii bielskiej
– wiadomo, że przejścia do Kościoła katolickiego miały miejsce jeszcze
długi czas po ukazie tolerancyjnym, na ogół z okazji zawierania małżeństw
przez potomków unitów30.
5. „Unia po Unii” – współpraca z parafiami neounickimi
w dekanacie bielskim
W okresie międzywojennym w dekanacie bielskim funkcjonowały
dwie parafie neounickie – w Kuraszewie i w Kośnej. Ich utworzenie było
próbą przyciągnięcia do Kościoła katolickiego potomków byłych unitów31.
Jakkolwiek „neounia” jako taka okazała się raczej nieskuteczna – co miało
przyczyny zarówno eklezjologiczne, jak i polityczne – to jednak parafie te
w okresie międzywojennym istniały w łacińskich strukturach dekanalnych
i współpracowały duszpastersko z parafiami łacińskimi32.
Likwidacja tych parafii dokonała się w trudnych do wyjaśnienia okolicznościach w czasie okupacji niemieckiej. Zachowane dokumenty i prace
historyków sugerują, iż w przejęciu tych parafii przez Cerkiew prawosławną
decydującą rolę odegrała kolaboracja metropolity Dionizego Waledyńskiego z Niemcami, za co zresztą był on po wojnie represjonowany przez władze komunistyczne33. Z pewnością reaktywacja parafii neounickich została
także uniemożliwiona przez tragiczne wydarzenia w Bielsku Podlaskim,
gdzie 15 lipca 1943 r. Niemcy zamordowali proboszcza i dziekana bielskiego, a jednocześnie wikariusza generalnego diecezji pińskiej, ks. kan. Antoniego Besztę-Borowskiego (obecnie błogosławionego), który w okresie
międzywojennym bardzo popierał rozwój parafii unickich i współpracę
duszpasterzy34.
6. Wnioski
Dzieje współistnienia i współpracy parafii obrządku łacińskiego
i wschodniego w Bielsku Podlaskim są bardzo pouczające dla historyków
30
APB II / F / 1; APB II / F / 2; por. E. Beszta-Borowski, Dzieje parafii…, s. 138, 233-234.
W. Śleszyński, Kościół katolicki obrządku bizantyjsko-słowiańskiego (neounia) na ziemiach północnowschodnich II Rzeczypospolitej, w: Małe miasta, Religie (Acta Collegii Suprasliensis, t. VIII), red. M. Zemło, Lublin-Supraśl 2006, s. 469.
32
E. Beszta-Borowski, Dzieje parafii…, s. 124.
33
B. Kumor, Historia Kościoła, t. 8: Czasy współczesne 1914-1992, Lublin 1995, s. 540541.
34
E. Beszta-Borowski, Dzieje parafii…, s. 249-250.
31
Współpraca duszpasterska parafii obrządku łacińskiego i wschodniego…
435
Kościoła i teologów ekumenistów. Odrywając się od wielu uczonych rozpraw i dokumentów dialogowych, a zamiast tego przyglądając się życiu kościelnemu, można śmiało odrzucić wiele stereotypów:
• Unia Brzeska nie doprowadziła do dalszego podziału czy rozbicia Kościoła, nie była przejawem rzymskiej (łacińskiej) agresji czy ekspansji,
nie była narzędziem polityki polonizacyjnej i latynizacyjnej. Wręcz
przeciwnie: świadectwa współistnienia i współpracy parafii łacińskich
i unickich świadczą o tym, iż założeniem Unii, poza nielicznymi wyjątkami zrealizowanym, było pragnienie jedności chrześcijan – bez zniszczenia ich liturgicznych, modlitewnych, duchowych odrębności. Także
zaangażowanie duszpasterzy katolickich w okresie rosyjskich prześladowań „byłych unitów” nie wskazuje na chęć przeciągnięcia kogokolwiek do Kościoła łacińskiego, lecz mówi o głębokiej świadomości jedności obrządków w jednym Kościele.
• Unia Brzeska (a przez to Kościół unicki) nie była tworem sztucznym,
pomysłem niektórych biskupów prawosławnych w Rzeczypospolitej,
zupełnie oderwanym od chrześcijańskiej i kościelnej świadomości wiernych. Nawet jeśli poziom świadomości kościelnej wiernych (zarówno
łacińskich, unickich, jak i prawosławnych) był bardzo zróżnicowany, to
jednak wspólne doświadczenia łacinników i unitów potwierdzają, iż
Unia znalazła żywą odpowiedź w wierze zwyczajnych, prostych chrześcijan, przekonanych o tym, iż wyznają tę samą wiarę w Trójcę Świętą,
Jezusa Chrystusa – Boga-Człowieka i w ten sam Kościół założony przez
Chrystusa.
• Unia Brzeska nie była wydarzeniem powierzchownym, którego trwałość
zależałaby jedynie od warunków politycznych. Obrona przez unitów
własnego obrządku, trwanie przy nim nawet w okresie rosyjskich prześladowań pokazują, jak bardzo Unia zakorzeniła się w świadomości
wiernych. Co więcej, wierność unitów pokazuje, iż przywiązanie do Kościoła unickiego było dla wielu z nich ważniejsze od podziałów i konfliktów narodowych, które powinny były oddzielać ich od łacinników
– Polaków i skłaniać ku jedności z Rosjanami, posługującymi się w XIX
w. często propagandą panslawistyczną i wykorzystującymi do tego
zniewoloną faktycznie przez carat od czasów Piotra I Cerkiew rosyjską.
W świetle tego, co powiedziano, można stwierdzić, iż Unia Brzeska
– chociaż wskutek polityki caratu na Podlasiu została zniszczona – była autentyczną drogą do jedności chrześcijan i rzeczywiście jednoczyła w jednym
Kościele wiernych dwóch obrządków, mówiących różnymi językami, różniących się przynależnością narodową, lecz świadomych wspólnej wiary.
436
Ks. Marcin Składanowski
Summary
The article is a reflection on the question of pastoral cooperation of
the Latin and Eastern Catholic (Uniate) parishes in Bielsk Podlaski. The text
discusses the history of the church union in the Podlasie region, especially
in region of Bielsk. The Union of Brest enjoyed great success in the Podlasie region, as evidenced by good cooperation of the parishes of the two
rites. The diversity of rites was accompanied by awareness of belonging to
one Catholic Church. During the Russian persecutions at the time of partition of Poland, when the Union of Brest was abolished, the stability of the
Union was expressed in the secret pastoral service of Catholic priests in favour of the former Uniates.
Bibliografia
Beszta-Borowski E., Dzieje parafii katolickiej Narodzenia Najświętszej Maryi Panny i św. Mikołaja w Bielsku Podlaskim, red. M. Składanowski, Drohiczyn 2012.
Choiński J., Bielski Dekanat Unicki w latach 1807-1839, Białystok 1987
[mps w Archiwum Diecezjalnym w Drohiczynie].
Chotkowski W., Dzieje zniweczenia św. Unii na Litwie i Białorusi, Kraków
1898.
Kołbuk W., Trzy kasaty unii kościelnej: 1795, 1839, 1875 – różnice i podobieństwa, Zeszyty Naukowe KUL 34 (1991), nr 1-2, s. 3-12.
Kubicki P., Bojownicy Kapłani za sprawę Kościoła i Ojczyzny w latach
1861-1915, cz. 2: Dawna Litwa i Białoruś, t. 1-3, Sandomierz 1936.
Kumor B., Historia Kościoła, t. 8: Czasy współczesne 1914-1992, Lublin
1995.
Likowski E., Dzieje Kościoła Unickiego na Litwie i Rusi w XVIII i XIX wieku. Warszawa 1906.
Maroszek J., Katolicy – Unici w Bielsku Podlaskim w latach 1596-1839,
w: Bielsk Podlaski. Studia i materiały do dziejów miasta, Bielsk Podlaski
1999.
Nabywaniec S., Kościelny ruch unijny w Europie Środkowej i Wschodniej
jako dziedzictwo unii brzeskiej, w: Dziedzictwo unii brzeskiej (Acta Collegii
Suprasliensis, t. XIV), red. R. Dobrowolski, M. Zemło, Lublin-Supraśl
2012, s. 375-389.
Szantyr S., Wiadomości do dziejów Kościoła i religii katolickiej w krajach
panowaniu rossyjskiemu podległych, Poznań 1843.
Współpraca duszpasterska parafii obrządku łacińskiego i wschodniego…
437
Śleszyński W., Kościół katolicki obrządku bizantyjsko-słowiańskiego (neounia) na ziemiach północnowschodnich II Rzeczypospolitej, w: Małe miasta, Religie (Acta Collegii Suprasliensis, t. VIII), red. M. Zemło, LublinSupraśl 2006, s. 469-478.
Skróty do wykorzystanych zasobów archiwalnych
ADS D − Akta diecezji łucko-brzeskiej w Archiwum Diecezjalnym w Siedlcach
ADzBU − Akta bielskiego dziekana unickiego w Archiwum Diecezjalnym
w Drohiczynie
AMK LMS − Archiwum Księży Misjonarzy w Krakowie. Liber Missionum
in Domo Siemiaticensi ab Anno Domini 1720.
APB − Akta parafii Narodzenia NMP i św. Mikołaja w Bielsku Podlaskim
w Archiwum Diecezjalnym w Drohiczynie
Ks. dr hab. Marcin Składanowski – teolog dogmatyk i ekumenista,
adiunkt w Instytucie Ekumenicznym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego
Jana Pawła II i wykładowca w Wyższym Seminarium Duchownym w Drohiczynie. Zajmuje się teologią porównawczą, zagadnieniami antropologicznymi i etycznymi w dialogach ekumenicznych oraz problematyką tożsamości
wyznaniowej.

Podobne dokumenty