Józefów nad Świdrem
Transkrypt
Józefów nad Świdrem
nad Świdrem PISMO SAMORZĄDOWE Wrzesień 2008 nr 07 (183) Sosny nasze kochane Raport str. 8-9 PISMO SAMORZĄDOWE Wrzesień 2008 nr 07 (183) 1 nad Świdrem LUDZIE MÓWIĄ, ŻE… Jazda quadami to coraz popularniejsza formy rozrywki wśród młodych ludzi. Czterokołowce stanowią jednak duże zagrożenie dla przyrody, dotyczy to szczególnie terenów nadwiślańskich. Gdzie kierowcy quadów powinni jeździć? Paweł Suchotin z ul. 3 Maja W zasadzie dla tych kierowców powinny powstać specjalne tory, ale ciężko powiedzieć, w którym miejscu. Biorąc pod uwagę, że nad Świdrem jest rezerwat, to rozjeżdżanie tych terenów czterokołowcami jest nie na poziomie. W pobliżu Wału Miedzeszyńskiego widziałem tor dla quadów, jest tam dużo miejsca, które można wykorzystać w odpowiedni sposób. Społeczność Józefowa jest zróżnicowana i każdy oczekuje, że także jego marzenia będą spełnione. Piotr Latoszek z ul. Polnej Jeździłem ostatnio quadem nad Wisłą. Jest to naprawdę duża frajda. Więc dlaczego się nam tego zabrania? Jednak jestem za wytyczeniem jakiegoś atrakcyjnego terenu, gdzie nie byłoby ingerencji w przyrodę. Z drugiej strony, jako kierowcy, chcielibyśmy dobrze się przy tym bawić. Nie chcę, żeby to była ścieżka lub ulica, ale teren pagórkowaty, piaszczysty i dziki. Myślę, że nad Wisłą jest wystarczająco dużo przestrzeni dla quadów. Ryszarda Goszczycka z ul. 3 Maja róg Kard. Wyszyńskiego Nie wiem, gdzie powinni jeździć kierowcy quadów, ostatnio robią to przed moim domem. Powodują przy tym duży hałas, często zakłócają spokój późno w nocy. Często jeżdżą brawurowo, boję się o ich bezpieczeństwo. Może władze miasta powinny się tym zainteresować, ponieważ młodzież idzie w złym kierunku. Ja naprawdę nie mam nic przeciwko tym chłopcom, jeśli mają takie zainteresowania – to dobrze. Nie rozumiem jednak dlaczego ma to się dziać kosztem spokoju mieszkańców. Maksymilian Filipek z ul. 3 Maja Moim zdaniem na określonym obszarze powinny być wyznaczone miejsca, może odpowiednie tory. Zlikwiduje to problem ingerencji w przyrodę. Niech to będzie forma rozrywki dla osób jeżdżących na quadach. Miasto powinno się tym zająć i dofinansować tę inwestycję. Może firmy produkujące czterokołowce zgodziłyby się na współpracę? Jest to również swego rodzaju promocja dla miasta. Tekst i foto Sylwia Papis 2 PISMO SAMORZĄDOWE Wrzesień 2008 nr 07 (183) W NUMERZE... W NASZYM MIEŚCIE str. 3 – 5 1. W Komisjach Rady Miasta 2. Apel Burmistrza 3. Flesz 4. Kombatanckie święto 5. Uroczystości patriotyczne 6. Mamy dobrą wodę 7. Komunikaty RAPORT str. 6 – 7 1. Miasto przyjazne dzieciom REPORTAŻ str. 8 – 9 10.Sosny nasze kochane EKOLOGIA I ZDROWIE str. 10 11. W miejsce wysypiska – teren rekreacji 12. Zalety cytologii TURYSTYKA str.11 13. Wycieczki rowerowe – Przez pola i lasy POLECAMY WE WRZEŚNIU str.12 – 13 NAPISALI DO NAS str. 14 BURMISTRZ MIASTA JÓZEFOWA ZAWIADAMIA że Wojewoda Mazowiecki prowadzi postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia polegającego na „Rozbudowie sieci wodociągowej i kanalizacji sanitarnej na terenie Józefowa” ubiegającego się o dofinansowanie z Funduszu Spójności. Z treścią wniosku i załącznikami można zapoznać się w Wydziale Środowiska i Rolnictwa Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie, Plac Bankowy 3/5, pok. 710, tel. 022 695-60-63 lub 695-60-84. DYŻURY RADNYCH – WRZESIEŃ Przewodniczący Rady Miasta Cezary Łukaszewski – wtorek, czwartek 16.30 – 17.30 Wiceprzewodniczący Waldemar Walkiewicz – środa 16.30 – 17.30 Paweł Rupniewski 01.09.2008 r. godz. 16.30 – 17.30 Jacek Sekuła 08.09.2008 r. godz. 16.30 – 17.30 Zbigniew Siekierzyński 15.09.2008 r. godz. 16.30 – 17.30 Mirosław Wójcik 22.09.2008 r. godz. 16.30 – 17.30 Beata Wyderka 29.09.2008 r. godz. 16.30 – 17.30 W NASZYM MIEŚCIE W Komisjach Rady Miasta Remont w przychodni – dentyści w szkołach W dwóch ostatnich tygodniach sierpnia, po wakacyjnej przerwie, wznowiły pracę komisje Rady Miasta. Aż dwukrotnie zbierała się Komisja Oświaty, Kultury i Zdrowia – sprawdzono stan przygotowań szkół do nowego roku szkolnego, rozpatrzono apel Rady Rodziców szkoły podstawowej nr 2 w sprawie zachowania gabinetu dentystycznego i podwyżki dla pani stomatolog, analizowano propozycję podwyżki cen biletów na basen. Z pracy gabinetów dentystycznych w obu józefowskich szkołach podstawowych zadowoleni są rodzice i dzieci. W ich utworzeniu partycypowali zresztą swego czasu rodzice, pospołu z miastem. I ten stan zadowolenia mógłby trwać dalej gdyby nie rozporządzenia ministra Edukacji Narodowej, zgodnie z którym gabinety stomatologiczne w szkołach nadzorowane są teraz przez dyrektora placówki i mogą wykonywać jedynie działania profilaktyczne. Żeby dopełnić nieszczęścia lekarz - pracownik szkoły (na ogół na ½ etatu) zarabia zbyt mało lecz dyrektor nie może mu przyznać podwyżki, gdyż ta nie satysfakcjonująca pensja to górny pułap taryfikatora. Rozwiązanie znaleziono podczas spotkania Burmistrza Miasta z dyrektorem naszej przychodni zdrowia i szefową Referatu Oświaty, Kultury, Sportu i Zdrowia. Gabinety stomatologiczne w szkołach podstawowych nr 1 i 2 przejmą opiekę stomatologiczną nad wszystkimi dziećmi w Józefowie, podlegać będą Przychodni Zdrowia a lekarki będą oddelegowane do pracy w szkołach. Jeśli po zsumowaniu pensji oferowanej przez Przychodnię i pieniędzy z kontraktu z NFZ wynagrodzenia nadal będą zbyt małe – to miasto te kontrakty dofinansuje. Wyprowadzenie opieki stomatologicznej nad dziećmi z przychodni to dobra decyzja również z tego powodu, że od jesieni rusza wreszcie długo oczekiwany, rozłożony na 2 lata remont i modernizacja przychodni. Warunki przyjmowania pacjentów przejściowo będą trudniejsze – wymieniać się będzie przecież całą wewnętrzną infrastrukturę: sieć wodno-kanalizacyjną i centralnego ogrzewania, posadzki, łazienki – informował burmistrz Stanisław Kruszewski podczas posiedzenia Komisji Budżetowej. Jak wyjaśniał dr Robert Witkowski z powodu uciążliwości remontowych przychodnia wstrzyma się z zakupem wysoko specjalistycznej aparatury do laboratorium, na którą Rada Miasta przyznała ostatnio 40 tys. zł. – To sprzęt wymagający dobrych warunków, a takie na razie, trudno będzie zapewnić – wyjaśniał dr Witkowski. Uzbroić musimy się więc w cierpliwość, a w przyszłym roku przychodnię będziemy mieli jak nową. Wanda Zagawa Szanowni Państwo, Miasto Józefów przygotowuje się do realizacji Projektu „Rozbudowa sieci wodociągowej i kanalizacji sanitarnej na terenie Józefowa”. Ubiegamy się o dofinansowanie Projektu z unijnego Funduszu Spójności. Plany te są zagrożone! Mamy zbyt niski wskaźnik zaludnienia na terenie objętym Projektem. Proszę! Zgłoście swój pobyt na terenie Józefowa! To nic nie kosztuje! Wystarczy zameldowanie czasowe, które nie pociąga za sobą konieczności wymiany dokumentów. Powodzenie Projektu – w Waszych rękach! Z poważaniem Burmistrz Miasta Józefowa nad Świdrem MOPS informuje – dla kogo pomoc społeczna Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Józefowie przypomina jakie obowiązują aktualnie kryteria dochodowe do otrzymania świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej: – osoba samotnie gospodarująca – 477,00 zł; – osoba w rodzinie – 351,00 zł; przy jednoczesnym wystąpieniu co najmniej jednego z powodów takich jak: ubóstwo, sieroctwo, niepełnosprawność, bezrobocie, długotrwała lub ciężka choroba, potrzeba ochrony macierzyństwa lub wielodzietność, i inne. Każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie, po uprzednim przeprowadzeniu wywiadu środowiskowego przez pracownika socjalnego. W sytuacjach szczególnie uzasadnionych osobom i rodzinom, których dochód nieznacznie przekracza kryterium dochodowe ustalone w ustawie o pomocy społecznej może być przyznany specjalny zasiłek celowy. Zasiłek celowy najczęściej przyznawany jest na zakup opału na zimę, żywności, wykupienie lekarstw, opłacenie energii elektrycznej. Chociaż wszyscy jeszcze cieszymy się końcówką lata należy myśleć o nadchodzącej jesieni i zimie. Wiele osób już otrzymało lub otrzyma pomoc w zakupie opału na zimę, jednak mamy świadomość, że jest jeszcze wiele niezaspokojonych w tym zakresie potrzeb mieszkańców. Osoby i rodziny, które potrzebują pomocy zachęcamy do odwiedzenia Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Józefowie, ul. Curie – Skłodowskiej 5/7 (tel. 022 789 53 93). Dlaczego meldunek w Józefowie jest tak ważny Mieszkanka ul. Sadowej zwróciła się do Burmistrza z pytaniem: kiedy na naszej ulicy rozpocznie się budowa sieci wodno-kanalizacyjnej i czy po realizacji tego projektu ulica będzie utwardzona? Burmistrz Józefowa wyjaśnia, że dla wschodniego Michalina – a więc i dla ulicy Sadowej –opracowany został II wniosek unijny. Obecnie trwa weryfikacja tego wniosku. Sprawdza się czy gęstość zameldowania będzie nas kwalifikowała do dofinansowania ze środków unijnych. Unia Europejska dofinansowuje zadania, jeśli na kilometrze bieżącym ulicy zameldowanych jest (nawet czasowo!) co najmniej 120 osób. W innym przypadku dofinansowania nie będzie. To stąd apel Burmistrza do wszystkich mieszkańców ulicy Sadowej i innych ulic Józefowa o uregulowanie swoich spraw meldunkowych. (z) PISMO SAMORZĄDOWE Wrzesień 2008 nr 07 (183) 3 nad Świdrem W NASZYM MIEŚCIE FLESZ Wspólny bilet Już od jesieni br. powinien obowiązywać, zgodnie z zapowiedziami Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie, jeden wspólny okresowy bilet ZTM– KM (dobowy, 3 dniowy, 7 dniowy, 30 dniowy i 90 dniowy) na trasie Otwock – Warszawa – Otwock. Rozszerzenie zasięgu honorowania biletów ZTM w pociągach Kolei Mazowieckich na terenie powiatu otwockiego uzależnione jest od partycypacji zainteresowanych samorządów w kosztach przedsięwzięcia. Przy obecnym rozkładzie kursowania pociągów i obowiązującej stawce za tzw. pociagokilometr (7,50 zł) oraz ograniczeniu zakresu obowiązywania wspólnego biletu do przystanku PKP Otwock ZTM oszacował wysokość koniecznych do poniesienia kosztów na ok. 57.000 zł miesięcznie. Byłby to udział w finansowaniu na poziomie 40 proc. całkowitych kosztów usługi realizowanej na terenie powiatu otwockiego. Burmistrzowie Otwocka i Józefowa uznając, iż choć „obowiązywanie tych biletów dotyczyłoby przystanków kolejowych zlokalizowanych na terenie naszych miast, to nie ulega wątpliwości, że mamy do czynienia z transportem zbiorowym o charakterze ponad gminnym, a pasażerami korzystającymi z tych usług będą mieszkańcy całego naszego powiatu – 8 gmin”. To dlatego burmistrzowie Zbigniew Szczepaniak i Stanisław Kruszewski wspólnie zwrócili się do zarządu Powiatu Otwockiego z propozycją następującego udziału w kosztach: Powiat Otwocki – 50 proc (ok. 342.000 zł/rok); Miasto Otwock – 34 proc. (ok. 233.000 zł/rok); Miasto Jozefów – 16 proc. (ok. 109.000 zł/rok). Wędkarze wracają na łowiska Już po wakacjach. Sezon jesienny nasi wędkarze zainaugurowali 31 sierpnia na jeziorze Łacha podczas Towarzyskich Zawodów Spławikowych. We wrześniu Koło nr 26 zaprasza 14 września na Kanał Żerański – Towarzyskie Zawody Spławikowe oraz 21 września – Łacha – Towarzyskie Zawody Spławikowe. 4 Kombatanckie święto W skromnej Sali Domu Nauki i Sztuki przy ul. Wyszyńskiego zebrali się 20. sierpnia br. ci, którzy kilkadziesiąt lat temu latach walczyli o wolność Polski, narażając zdrowie i życie. Jest ich coraz mniej, nieubłagany czas wykreśla kolejne bohaterskie życiorysy. Ale tym, którzy jeszcze nie udali się na wieczną wartę, dopisuje humor i energia, jak za młodzieńczych lat. Krzyże Pamiątkowe, nadawane żołnierzom frontowym, którzy brali udział w walkach I lub II Armii Wojska Polskiego, przyjęli z rąk burmistrza Stanisława Kruszewskiego: mjr Stanisław Sokół (ur. w 1922 r.), por. Bolesław Zięcina (ur. w 1923 r.) oraz ppr. Eugeniusz Konopiński (ur. w 1924 r.). Dyplomy uznania z tytułu osiągniętego wieku, nadane przez Zarząd Główny Związku Kombatantów, otrzymali: por. Zygmunt Wrzosek (95 lat), kpt. Antoni Kosowski (90 lat), mjr Stanisław Sokół (85 lat), płk Ignacy Jasica (80 lat), por. Stanisław Posłuszny (80 lat) oraz por. Magdalena Michalska (najmłodsza, a ponadto dziewczynom nie zaglądamy w metrykę). Zarząd Główny Związku Kombatantów RP i b.WP przyznał krzyże i dyplomy „uczestnikom II wojny światowej za męstwo i ofiarność w walce o wyzwolenie naszej ojczyzny, za wieloletnią pracę, udział w odbudowie kraju, przyczynianie się do rozwoju narodowej gospodarki, umacnianie obronności Polski oraz wieloletnią aktywną działalność w szeregach Związku Kombatantów”. Odznaczeni otrzymali wiązanki kwiatów, burmistrz złożył im życzenia wielu lat w zdrowiu i pogodzie ducha, po czym wszyscy zasiedli do poczęstunku, sfinansowanego przez por. Bolesława Zięcinę. Tekst i fot. E. Krakowiak Uroczystości patriotyczne W sierpniu odbyły się w Józefowie trzy uroczystości o charakterze wspomnieniowym, których celem było uczczenie ważnych wydarzeń historycznych. 1. sierpnia, pod Pomnikiem Łączniczki Armii Krajowej, odbyła się uroczystość z okazji 64. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Organizatorem rocznicowego spotkania był radny Ryszard Nowaczewski, przewodniczący Komisji Oświaty i Kultury Rady Miasta. On również prowadził konferansjerkę i kierował całą uroczystością. Mieszkańcom, w liczbie ok. 100 osób, i przedstawicielom władz miasta, przybliżono pamięć o tamtych historycznych dniach, posługując się przypomnieniem ważnych faktów, wierszami i piosenką. Wiersze recytowała p. Jolanta Russek-Matuszewska, aktorka teatralna, a młodzieżowy zespół wokalny, mający w dorobku płytę nagraną dla Muzeum Powstania Warszawskiego, śpiewał piosenki powstańcze i wojskowe. Na zakończenie delegacje władz miasta, mieszkańców i młodzieży złożyły wieńce pod pomnikiem. PISMO SAMORZĄDOWE Wrzesień 2008 nr 07 (183) Dwa tygodnie później, 14. sierpnia, miała miejsce uroczystość upamiętniająca bohaterską śmierć lotników z RPA, którzy zginęli, niosąc pomoc powstańcom warszawskim. Tu, gdzie spadł ich płonący samolot, stanął monument, upamiętniający tamto tragiczne wydarzenie. Tę uroczystość, podobnie jak poprzednią, przygotował radny Ryszard Nowaczewski. Obecnym na niej mieszkańcom Józefowa, przedstawicielom lokalnych władz i gościom zagranicznym, reprezentującym poległych lotników i ich rodziny, zaprezentowano atrakcyjny i wzruszający program artystyczny, a komendant hufca ZHP podzielił się z zebranymi informacją o wizycie harcerzy w RPA. Na zakończenie Joanna Zaniewicz, współprowadząca uroczystość, podziękowała gościom i artystom za czas wspólnie spędzony, a Burmistrzowi Miasta za tworzenie klimatu sprzyjającego rozwojowi kultury. (ek) W NASZYM MIEŚCIE Mamy dobrą wodę – najnowsze wyniki badań Od Bogumiły Więckowskiej, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej w Józefowie otrzymaliśmy informację o najnowszym badaniu wody pobranej z józefowskiego wodociągu publicznego. – Analiza wykazuje, że wszystkie parametry są w normie i woda może być przeznaczona do spożycia przez ludzi – informuje pani dyrektor. Poniżej publikujemy sprawozdanie z badań przeprowadzonych w dniach 5-8 sierpnia 2008 r. przez Oddział Laboratoryjny Państwowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Siedlcach. nad Świdrem FLESZ Dymisja w Straży Miejskiej Komendant Straży Miejskiej Ryszard Pietrzykowski złożył dymisję z zajmowanego od roku stanowiska. Obowiązki komendanta będzie pełniła Agnieszka Wicik, która na pierwszym po wakacjach posiedzeniu komisji przestrzegania prawa i porządku publicznego reprezentowała Straż Miejską i referowała jakie działania podejmowano latem dla zapewnienia bezpieczeństwa dzieciom i młodzieży. Mimo, że Straż mamy nieliczną (10 osób, cztery pracują przy monitoringu, dwie w patrolach, jedna zajmuje się fotoradarem a dwie dokumentacją) patrolowane były place zabaw, tereny nad Świdrem, zwracano uwagę na złe parkowanie i wałęsające się psy. Te ostatnie odławiano samodzielnie lub przy pomocy weterynarza z Wołomina i jeśli właściciel się nie zgłosił przekazywano do schroniska. Przed nowym rokiem szkolnym skontrolowano przejścia dla pieszych w pobliżu szkół, sygnalizację świetlną ogrodzenia, barierki. Radni martwili się, że nieliczna obsada kadrowa Straży Miejskiej nie pozwala na wywiązanie się ze wszystkich zadań statutowych np. pilnowania porządku w mieście, sprawdzanie umów na wywóz nieczystości, patrolowania po południu i wieczorem. Pochwalcie policjantów BURMISTRZ MIASTA JÓZEFOWA ZAWIADAMIA że w toku postępowania administracyjnego w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia polegającego na „Rozbudowie sieci wodociągowej i kanalizacji sanitarnej na terenie Józefowa” ubiegającego się o dofinansowanie z Funduszu Spójności, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Otwocku, w dniu 6 sierpnia 2008 roku postanowił odstąpić od wymogu sporządzenia raportu o oddziaływaniu na środowisko przedmiotowego przedsięwzięcia. Z treścią postanowienia można zapoznać się w Wydziale Środowiska i Rolnictwa Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie, Plac Bankowy 3/5, pok. 710, tel. 022 695-60-63 lub 695-60-84 oraz na stronie internetowej Urzędu Miasta Józefowa www.jozefow.pl w dziale „Ochrona środowiska”. Zatelefonowała do redakcji starsza mieszkanka Józefowa i zadysponowała: proszę pochwalić naszych józefowskich policjantów za sprawną interwencję i grzeczność w obejściu. Chwalimy! A rzecz miała się następująco: w letni dzień wyszedł z domu starszy pan i – zaginął. Żona, zaniepokojona przedłużającą się nieobecnością męża, podzieliła się swym niepokojem z sąsiadami – ci, zatelefonowali na posterunek Policji. Tam grzecznie ich wysłuchano, podjęto sprawdzenie, odnaleziono starszego pana, który zapomina czasem gdzie ma wrócić, poinformowano rodzinę. Sąsiedzi starszych państwa uważają, że nasi józefowscy policjanci są na medal! (w) PISMO SAMORZĄDOWE Wrzesień 2008 nr 07 (183) 5 nad Świdrem RAPORT Miasto przyjazne dzieciom Demograficzny boom w Józefowie stał się faktem. Młode mamy, a coraz częściej bywa że również ojcowie, pchający wózek, prowadzący dzieci za rękę, szalejący na placach zabaw, na basenie, na licznych imprezach plenerowych – to codzienny obrazek. W osiedlach przy ulicy Polnej przeważają młode rodziny i dzieci zatrzęsienie. Ciekawa jestem, jak im się mieszka w Józefowie i czy są tutaj dobre warunki do wychowywania dzieci. Monika Paśniczek na podwórku jest z dwoma synami: Filipem, który rozpoczyna teraz naukę w III klasie, Hubertem, 5-letnim przedszkolakiem i czekoladowym labradorem Chiarą. Filip zapytany o ulubione zajęcia wymienia pływanie i jazdę na rolkach. Na rolkach jeździ zresztą cała rodzina. – W Józefowie są dobre warunki do uprawiania sportu – mówi Monika – mamy do dyspozycji basen, zimą lodowisko, ale na rolkach trzeba, niestety; jeździć po ulicy. W Józefowie odczuwa się troskę o dzieci. Z roku na rok sytuacja jest lepsza. Kiedy Filip był młodszy, miałam problemy z zapisaniem go do przedszkola. Z Hubertem już znacznie mniejsze. Jeszcze w ubiegłym roku dużo dzieci nie dostało się do przedszkola, ale problem został szybko rozwiązany. Zaadaptowano budynek sąsiadujący z przedszkolem i tam powstał oddział 4- i 5-latków. W tym roku podobno wszystkie dzieci chętne będą mogły chodzić do przedszkola, bo zbudowano dużą placówkę na Sosnowej. Mieszka się tu o wiele przyjemniej i wygodniej, niż w sąsiednich miejscowościach. Na wielu ulicach są nowe chodniki, a jeszcze parę lat temu nie można było z wózkiem przejść przez błotniste drogi. Filip chodzi do Szkoły Podstawowej nr 1. Jestem bardzo zadowolona z tej szkoły, zarówno z warunków, w jakich dzieci się uczą, jak i z poziomu nauczania. Filip ma bardzo fajną klasę, sympatycznych kolegów i rewelacyjną wychowawczynię. Personel szkoły dużą wagę przywiązuje do bezpieczeństwa dzieci. Filip korzysta też ze świetlicy i chętnie tam zostaje. Agnieszka Dzitkowska, mama dwuletniej Miłki i 5 miesięcznego Filipa mieszka w Józefowie od 5 lat. Czy jest zadowolona? – Trochę daleko od cywilizacji – odpowiada – ale innych minusów nie widzę. Moje dzieci są jeszcze malutkie, dlatego Miłce wystarcza plac zabaw przy bloku. Ale byłam mile zaskoczona, gdy po urodzeniu dzieci otrzymałam dodatkowy zasiłek od Urzędu Miasta. Mam pewne zastrzeżenia do opieki lekarskiej. Wprawdzie są pediatrzy w przychodni, ale jak się z dzieckiem dzieje coś nagłego, 6 to zwykle wzywamy lekarza prywatnie, bo w przychodni albo już nie ma numerków, albo przyjmuje nie ten lekarz, do którego chcielibyśmy pójść. Podobnego zdania jest Monika Paśniczek, którą niepokoi jeszcze jedna sprawa. Jest to przejście przez tory na drugą stronę ulicy Piłsudskiego. Tamtędy przechodzi Filip i inne dzieci mieszkające po zachodniej stronie Józefowa do szkoły przy Mickiewi- Więcej nas W ostatnich latach obserwujemy w Józefowie wzrost liczy zawieranych małżeństw i narodzin dzieci. Rok 2005: 136 małżeństw; 188 urodzeń Rok 2006: małżeństw – 166; 185 urodzeń Rok 2007: małżeństw – 162; 232 urodzeń W I i II kwartale bieżącego roku zawarto w Józefowie 66 związków małżeńskich, a urodziło się 107 dzieci. cza. – Ja jeszcze długo nie puszczę dziecka do szkoły samego – mówi Monika, bo to przejście, mimo że są światła, nie ma odpowiedniego zabezpieczenia. Brak barierki tuż przed wejściem na jezdnie powoduje że dzieci wbiegają na jezdnie, często nawet przy czerwonym świetle. A kierowcy jeżdżą tą ulica jak szaleni. Wydaje mi się, że w tym miejscu powinien być fotoradar. To przejście jest naprawdę niebezpieczne – popiera Monikę Anna Bogusz-Kosior, PISMO SAMORZĄDOWE Wrzesień 2008 nr 07 (183) mama 13-miesięcznej Emilki. – Zielone światło dla pieszych zmienia się tak szybko, że nawet dorosłemu jest trudno czasem przejść. Ale dorosły, gdy jest ostrożny, to jeszcze zdąży się cofnąć, a dziecko pobiegnie naprzód. Poza tym Anna chwali sobie Józefów. Place zabaw wyrastają jak grzyby po deszczu. – Najbardziej lubię ten przy basenie – mówi Anna – jestem tam z Emilką prawie codziennie. Ona dobrze się tam czuje, bo ma liczne towarzystwo dzieci. Na placu przy Długiej podoba mi się jeszcze to, że jest dozorowany. Przychodzą osoby z obsługi i zwracają uwagę, żeby np. nie wchodzić z rowerami. W przyszłości mam zamiar korzystać także z basenu. Słyszałam, że są tam prowadzone ciekawe zajęcia dla kobiet w ciąży, a także dla maluchów z rodzicami. Ogólnie mogę powiedzieć – kończy Anna – że Józefów jest bardzo rozwojowym, prężnym miastem i fantastycznie zielonym. Naprawdę dobrze się tu mieszka. Gdyby jeszcze na józefowską pocztę można było wjechać wózkiem, to byłoby naprawdę fajnie. Plac Zabaw przy basenie Jak zwykle jest pełen dzieci i ich opiekunów. Wśród stałych bywalców tego miejsca jest tata z kilkuletnim synem, którzy przyjeżdżają tutaj aż z Wiązowny. Obaj wyrażają się w samych superlatywach o Józefowie, gdzie stworzono dzieciom takie dobre warunki do rozrywki i wypoczynku. Korzystają Monika Paśniczek i Agnieszka Dzitkowska z dziećmi RAPORT nad Świdrem Stypendia socjalne Dzieci w wieku szkolnym, pochodzące z rodzin o niskich dochodach mogą ubiegać się o stypendia socjalne. Jego minimalna wartość nie może być niższa niż 52 zł miesięcznie. W minionym roku szkolnym wpłynęły 42 wnioski o stypendium socjalne z Gimnazjum; 36 – ze Szkoły Podstawowej nr 1; 41 – ze Szkoły Podstawowej nr 2; 9 – z Ośrodka „Jędruś”, a 42 wnioski z jeszcze innych placówek. Władze miasta otrzymały na ten cel dotację z Ministerstwa Edukacji Narodowej w wysokości 4544 zł, a resztę funduszy muszą poszukać we własnym budżecie. Jest to niebagatelna kwota. Aby wypłacać uczniom stypendia, przynajmniej w minimalnym zakresie, do końca bieżącego roku potrzebna jest kwota 35360 zł, a na cały okres stypendialny – 88400 zł. więc zarówno z basenu, jak i z placu zabaw. Na kolejnej ławce siedzi babcia z wnuczką. Babcia mieszka w Michalinie, ale w wakacje przyjeżdża codziennie do wnuczki i tu przychodzą się bawić. Dziewczynka uwielbia rozmaite urządzenia do wspinaczki i zjeżdżalnie. Ważne jest również to – podkreślają opiekunowie dzieci, że obok znajduje się Ośrodek Sportu i Rekreacji, gdzie można skorzystać z toalet i kupić coś do picia. W Urzędzie Miasta Stanowisko ds. świadczeń rodzinnych obsługiwane jest dzisiaj przez dwie panie: Mariannę Rutkowską i Martę Hawełko. Od nich dowiaduję się, o jakie świadczenia mogą się ubiegać rodziny posiadające dzieci. W momencie urodzenia się dziecka przysługuje zapomoga ogólnopolska (1000 zł), a dodatkowo jednorazowa lokalna zapomoga wypłacana na podstawie uchwały Rady Miasta Józefowa nr 519/4/06 z dnia 21 kwietnia 2006 roku. Jej wysokość jest równa wysokości zapomogi ogólnopolskiej. Zatem łącznie rodzice otrzymują 2000 zł. Zapomoga przysługuje matce lub ojcu dziecka niezależnie od ich dochodów. Świadczeniem tym objęto dzieci urodzone nie wcześniej niż 1 IV 2006 roku. Wniosek o zapomogę można złożyć najpóźniej w terminie 3 miesięcy od dnia narodzin dziecka. Tylko w tym roku do lipca wypłacono 120 zapomóg lokalnych i 128 ogólnopolskich. Inne świadczenia rodzinne są to zasiłki rodzinne i dodatki do nich, takie jak: Zasiłek Pielęgnacyjny (przysługuje na osobę niepełnosprawną w rodzinie), a także Zaliczka Alimentacyjna (świadczenie z tytułu samot- nego macierzyństwa). O Zaliczkę Alimentacyjną mogą ubiegać się ci samotni rodzice, których dochód na osobę nie przekracza 300 zł miesięcznie, ale ta granica dochodów ma być wkrótce podwyższona. Z tego świadczenia korzysta w Józefowie ok. 700 rodzin. Aby ubiegać się o jakiekolwiek świadczenia rodzinne, trzeba przyjść do Urzędu Miasta i złożyć odpowiedni wniosek. Za miesiąc – wracamy do tematu w rozmowie z Dorotą Kembrowską, kierowniczką Referatu Oświaty, Kultury, Zdrowia i Sportu Urzędu Miasta. Wdzięczni będziemy za uwagi Państwa, listy, telefony, e-maile. Tekst Barbara Skrzypińska, foto Sylwia Papis, rysunek Lidia Dańko Wykaz inwestycji ostatnich lat, które wykonano z myślą o dzieciach i młodzieży: – place zabaw przy osiedlach TBS – place zabaw przy ulicach: Asnyka, Długiej, 3 Maja i Parkowej. – kompleks: basen, hala sportowa, boisko przy ul. Żabiej, boisko przy ul. Świderskiej, boiska przy Szkołach Podstawowych Nr1 i Nr 2. Anna Bogusz- Kosior z Emilką Paweł Wilczewski z Mikołajem Inwestycje planowane to: – skate park – 2008 rok – budowa placu zabaw przy ul. Kasprowicza, róg. Dobrej (teren kościelny) – 2008 rok. – przedszkole przy ul. Grottgera – 2010 r. – sale gimnastyczne przy szkołach podstawowych – 2010 rok PISMO SAMORZĄDOWE Wrzesień 2008 nr 07 (183) 7 nad Świdrem REPORTAŻ 48% powierzchni miasta to drzewostan Sosny nasze kochane… Jedna z legend mówi, że Pan Bóg, odpoczywając już po stworzeniu polskiej ziemi, zauważył tu i ówdzie nagość żółtych piasków wypalonych słońcem i postanowił jakoś upiększyć i zacienić te miejsca. Z dobroci serca stworzył dla Polski sosnę i złotą dziewannę, która zawsze rośnie w jej pobliżu. Nasze miasto Józefów ma sosnę w herbie i jest ona nieodłącznym elementem tutejszego krajobrazu. Niestety w ostatnich latach wiele z tych drzew choruje i zamiera. Budzi to uzasadniony niepokój mieszkańców Józefowa. Pani Helena Makaruk, znana z Cukierni Babci Heli, mieszka przy ulicy Sosnowej.– Mam sporo sosen na działce, ale w ostatnich latach bardzo chorują. Średnio tracę 3 drzewa rocznie. Szczególnie po zimie. Zauważyłam, że giną przede wszystkim słabsze sosny o cieńszych pniach. W miejsce ściętych drzew staram się dosadzać nowe sosenki i świerczki, ale to nie wyrówna straty. Pani Janina Witkowska – przewodnicząca Towarzystwa Przyjaciół Józefowa – Ogromnie leży nam na sercu los sosen w Józefowie, a zwłaszcza sosen karłowatych, bo są one ważne dla tutejszego klimatu. W okresie powojennym przeprowadzali tutaj badania Szwedzi. Napisali, że ten gatunek sosny wydziela olejki eteryczne o dużej mocy leczniczej. Kiedyś zresztą było tu sanatorium dla dzieci. Szkoda, że obecnie walory uzdrowiskowe Józefowa nie są wykorzystywane Głos eksperta Stan józefowskich sosen zaniepokoił również władze miasta. W ubiegłym roku Urząd Miasta zwrócił się z prośbą do mgr inż. Wojciecha Sobocińskiego – leśnika, prezesa Polskiego Klubu Ekologicznego „Otwockie Sosny” o ocenę stanu zdrowotnego sosen w najbardziej zurbanizowanej części miasta. Ile sosen traci Józefów rocznie? – pytam prezesa Sobocińskiego. – Z danych, które posiadam wynika, że w roku 2004 na działkach nieleśnych legalnie usunięto 100 sosen, w roku 2005 już 200, a rok później 300. 90% tych drzew wycięto pod budowę domów. Mimo tego tereny zadrzewione nadal stanowią 48% powierzchni miasta, przy czym około 90% drzew to sosny. Jednak w ostatnich latach w strefie silnie zurbanizowanej miasta, sosen ubywa. Głównie z powodu działalności budowlanej, ale również niefrasobliwości ludzkiej. Natomiast nic niepokojącego nie dzieje się w lasach gospodarczych, będących w gestii leśników. Jak zmniejszyć straty? – Przede wszystkim odpowiednio planować usytuowanie domu na działce. W pozostałej części działki pozostawić zwar- 8 ty drzewostan. Jest to ważne, ponieważ każde odkrycie gleby powoduje szybszą utratę wody, co w konsekwencji prowadzi do przesuszania i tak przecież suchych gleb józefowskich oraz do osłabienia drzew. Poza tym w trakcie budowy często korzenie są podcinane, a pnie osypywane gruzem i odpadami budowlanymi. To pogarsza stan zdrowotny drzew. Nadmierne przerzedzanie drzewostanów i osłabianie sosen w czasie budowy, ułatwia niszczącą działalność przypłaszczka granatka, owada który bardzo uaktywnił się ostatnio na terenie Józefowa i Otwocka. Chrząszcz ten przywędrował do nas kilkadziesiąt lat temu, ale tak naprawdę, daje o sobie znać mniej więcej od 10 lat. Sprzyjają mu ostatnie ciepłe lata, bo jest to owad z południowej Europy. Przerzedzanie drzew sprawia, że ich pnie są silniej ogrzewane przez słońce, a przypłaszczek takich właśnie drzew poszukuje. Tam składa jaja, a pojawiające się później larwy niszczą tkanki drzewa, wygryzając w nich spore chodniki i doprowadzając do śmierci drzewa. Drzewa słabe nie mają szansy wygrać z owadem, bez pomocy człowieka. Naszymi sojusznikami w walce ze szkodnikami drzew są m.in. ptaki i nietoperze. Dlatego warto je zwabiać, umieszczając na drzewach budki. Jak rozpoznać obecność przypłaszczka i jak go zwalczać? – Larwa przebywa w drzewie 2-3 lata. Owady dorosłe pojawiają się zwykle wczesnym latem i przez cały lipiec odprawiają swe gody. Jajka składane są najczęściej w spękaniach kory. Już jesienią pierwszego roku larwy zaczynają zjadać łyko drzewa (to, co znajduje się pod korą), ale wówczas w wyglądzie zewnętrznym drzewa przeważnie nie ma jeszcze widocznych zmian. W drugim roku, z miejsc, w które wgryzł się owad, bardzo często wycieka żywica, płynąc po korze zasychającymi strużkami. Igły sosny mogą zmieniać barwę na seledynową, szarą, czasem żółtą. Ten objaw powinien zaniepokoić. Zazwyczaj owady trzymają się dolnej części drzewa. Widziałem jednak w Józefowie i takie sosny, które były zaatakowane w wyższych partiach, PISMO SAMORZĄDOWE Wrzesień 2008 nr 07 (183) a nawet na całej wysokości pnia. Drzewa z przebarwionymi igłami trzeba jak najszybciej wyciąć, bo przypłaszczek może przenieść się z nich na inne sosny. Drzewo po ścięciu najlepiej wywieźć lub okorować, a korę spalić. W maju i czerwcu powinno się zawieszać opaski lepowe na drzewach – wtedy owady wchodzące na pień, po prostu przylepią się i zginą. Taką opaskę można zamówić przez Internet, kosztuje 10-15 zł. Najlepsze są opaski jak najszersze ok. 50 cm. W końcu lipca i w sierpniu opaskę można już zdjąć. Warto także zawieszać opaski profilaktycznie na zdrowych drzewach znajdujących się w pobliżu chorych. Możemy też pomóc drzewom podlewając je w czasie suszy oraz sadząc nowe rodzime drzewa i krzewy tak, by ocieniały pnie starych. Ale najważniejsza jest walka z owadem. W swoim raporcie wskazałem rejon, który należałoby objąć szczególną troską. Jest to fragment miasta ograniczony ulicami: Wiązowską, Jarosławską, Wawerską, Kardynała Wyszyńskiego, Werbeny, Sikorskiego, 11 listopada, Konopnickiej, Złotej Jesieni, Kwiatową, Dobrą Kasprowicza, Jagodową i Matejki. Przy czym zamieranie drzew w tej strefie nie jest wyłącznie spowodowane przez przypłaszczka granatka, ale jest skutkiem wielu czynników osłabiających odporność drzew, które wiążą się z postępującą urbanizacją Józefowa. Co robią władze miasta? Jakie kroki podjął Urząd Miasta, aby chronić sosny przed przypłaszczkiem granatkiem? – zapytaliśmy panią Małgorzatę Fiedukowicz – naczelnika Referatu Zamówień Publicznych i Ochrony Środowiska – Jeśli chodzi o ochronę przed przypłaszczkiem granatkiem, który bardzo gwałtownie zaatakował, to najważniejsze jest szybkie wycinanie drzew, skolonizowanych przez szkodnika i to zarówno na terenach leśnych, jak i miejskich. Te drzewa są w miarę szybko usuwane. REPORTAŻ Czy mieszkańcy są świadomi tego zagrożenia? – Ci, którzy się do nas zgłaszają, są informowani. Reagujemy na zgłoszenia mieszkańców, oglądamy przy okazji także inne drzewa, oceniamy ich kondycję. Informujemy też, w jaki sposób chronić drzewa. Uświadamiamy, że nie należy naświetlać nadmiernie koron. Czasem właścicielom wydaje się, że trzeba obciąć suche gałęzie w koronie drzewa. Tymczasem one są potrzebne, aby ocieniać pień i nie stwarzać dogodnych warunków dla tego szkodnika. Miasto nie może dokonać wycinki drzew na terenie nieruchomości, może to uczynić wyłącznie jej właściciel po uzyskaniu zezwolenia burmistrza. To właściciel musi do nas przyjść i złożyć wniosek. Nie zawsze jednak właściciele działki są zainteresowani usunięciem obumarłego lub usychającego drzewa. Niekiedy jest to działka zamknięta, bo właściciel nie mieszka na terenie Józefowa albo działka ma nieuregulowany stan prawny. Wtedy jesteśmy bezradni, bo nie mamy prawa wejść na teren prywatny. A szkodnik przenosi się na sąsiednie posesje. Czy informujecie o możliwości zakładania opasek lepowych? – Tak, od wiosny tego roku. Wcześniej nie mieliśmy pewności, co do skuteczności tej metody. Taką opaskę trzeba założyć odpo- buduje się nowe domy, wycinanych jest kilka dodatkowych drzew bez zezwolenia. W jaki sposób władze kontrolują wycinkę drzew pod budowę nowych domów? – Drzewa są usuwane na gruntach leśnych na podstawie decyzji o wyłączeniu. Nie określa się liczby sztuk drzew, tylko powierzchnię, na której mogą być wycięte. Przed pozwoleniem na budowę musi być wydana przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Warszawie decyzja o wyłączeniu gruntu z produkcji leśnej. Niestety nie kontrolujemy już potem prawidłowości tej wycinki, bo nie mamy odpowiednich po temu przepisów, ani możliwości, żeby to robić. Powinien to robić organ, który wydał decyzję zezwalającą na wyłączenie. Natomiast w zakresie drzew usuwanych na podstawie zezwolenia burmistrza, interweniujemy w sytuacjach, kiedy ewidentnie widać, że wycięto więcej drzew, niż było w zezwoleniu. Na planowe kontrole niestety brakuje już czasu. Proszę zważyć, że rocznie rozpatrujemy ponad 400 wniosków w sprawie wycinki drzew, w tym spora ich część dotyczy wycinki pod budowę. Poza tym właściciel nie ma obowiązku informować nas, że zakończył wycinkę drzew. Nie jest jednak prawdą, że wszyscy starają się usunąć jak najwięcej drzew. Ludzie, którzy się tu osiedlają, chcą przecież mieszkać nad Świdrem – Na terenie gminy mamy możliwość dosadzania drzew wyłącznie na pasach drogowych i wzdłuż ciągów ulicznych. Staramy się na bieżąco dosadzać wszędzie tam, gdzie są ubytki. Na przykład chorowały nam lipy i jarzębiny przy Piłsudskiego, musieliśmy je wyciąć. Teraz posadzone są nowe. Dosadzamy drzewa zwykle raz w roku. Czy sadzone są również nowe sosny? – Niektórzy właściciele robią to na własną rękę. My dwukrotnie rozdawaliśmy sadzonki sosny z okazji Dnia Ziemi. Były to sadzonki dwuletnie, bo niestety większe są znacznie droższe. Mamy pewien problem z propagowaniem sadzenia nowych sosen, bo nasi mieszkańcy chcą mieć na działkach także inne drzewa. Wprawdzie tutejsze środowisko klimatyczno-glebowe jest najbardziej odpowiednie dla sosny i brzozy brodawkowatej, ale przy odpowiedniej pielęgnacji można hodować również inne gatunki drzew. Poza tym warto zdawać sobie sprawę, że sosny, które tak podziwiamy w Józefowie, są po prostu pozostałością po rosnącym tu niegdyś lesie. Dlatego są takie wysokie i dorodne. Natomiast sosny sadzone i rosnące pojedynczo, będą miały na ogół pokrój bardziej karłowaty. Takie sosny rosną np. na wydmach w okolicach Otwocka. Mamy jeszcze na naszym terenie sosnę Banksa. Róznią się od sosny zwyczajnej tym, że drzewa są niższe, mają nieco inne szyszki i bardziej obficie wydzielają żywicę. Ta ostatnia cecha sprawia, że są bardzo łatwo palne. Płonąca sosna wiednio wcześnie, żeby pokonać szkodnika, ale warto. Mieliśmy taki przypadek, że właściciele działki, na której rosła imponująca sosna, podjęli podobne działania i uratowali drzewo. Sosna była na tyle silna, że udało się jej obronić, przynajmniej na razie. Według moich obserwacji zostało nie więcej niż 50% drzewostanu, jaki był za moich dziecinnych lat – napisał ktoś na Forum mieszkańców i dodał, że urodził się w Józefowie kilkadziesiąt lat temu. Inne głosy donoszą, że wszędzie tam, gdzie w lesie. Bywa i tak, że ktoś ma zezwolenie na wycięcie drzew i z niego nie korzysta, albo korzysta w mniejszym zakresie. W Józefowie ludzie budują na ogół duże domy – jeśli więc otrzymują zezwolenie na wycinkę 20 czy 30% drzew na działce, to wcale nie jest dużo. Już w samym projekcie zwraca się uwagę, aby była to zwarta bryła budynków i żeby projekt zagospodarowania działki nie przewidywał wycinania drzew w kilku punktach. Czy władze miasta dosadzają drzewa? – Sosna jest drzewem szczególnie łatwopalnym – przyznaje Jerzy Bąk, naczelnik Oddziału OSP w Józefowie. Dlatego tutejsza straż najczęściej jest wzywana do pożaru lasu. Zwykle zapala się ściółka zaprószona ogniem przez ludzi, potem pożar obejmuje pnie drzew i przenosi się dalej ich wierzchołkami. Pożar wierzchołkowy w lasach sosnowych rozprzestrzenia się z prędkością 100 km/godzinę. W ubiegłym roku przy Ośrodku Drogowców spaliło się 60 ha lasu. Wszystkie drzewa na tym terenie nadają się do wyrębu. Taki pożar lasu to strata nie do odrobienia. Jeszcze kilka takich pożarów i sosen wokół Józefowa nie będzie. Był też taki wypadek, że w centrum miasta zapaliła się sosna od pioruna. Była to żywa pochodnia, widok przerażający. Ale przypadków losowych nie da się uniknąć, a pożarów lasu zawinionych przez człowieka – tak. Dlatego apeluję do mieszkańców Józefowa o zachowanie ostrożności w lesie. Tekst Barbara Skrzypińska Foto Elżbieta Krakowiak PISMO SAMORZĄDOWE Wrzesień 2008 nr 07 (183) 9 nad Świdrem EKOLOGIA I ZDROWIE W miejscu wysypiska – teren rekreacji Obrady Komisji Ładu Przestrzennego (2 lipca br.) zdominował temat zagospodarowania dawnego wysypiska śmieci. Przewodniczący Komisji Jacek Sekuła przypomniał pokrótce historię wysypiska zlokalizowanego pomiędzy cmentarzem, a ulicami Ejsmonda i Jachowicza. Składowano tam śmieci od 1989 r. do 2000 r., kiedy wysypisko zostało zamknięte. Na 3 ha powierzchni zdołano zgromadzić 3200 m3 odpadów. Należało je teraz unieszkodliwić i przeprowadzić rekultywację biologiczną tego terenu. Rozpoczęły się prace na wysypisku, które nadal trwają. O ich zaawansowaniu poinformowała radnych mgr inż. Jadwiga Łaszewska, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej. Wykonawcą jest firma Bakop, która zwozi ziemię i ją formuje. W tym roku Urząd otrzymał też dwie oferty dostarczenia ziemi za darmo, w tym również sporo ziemi urodzajnej, potrzebnej pod przyszłą zieleń. Wartość kosztorysowa wszystkich prac ziemnych została wyceniona na 900 tysięcy zł. Rekultywacja W 2007 roku została uformowana skarpa od ulicy Jachowicza, w tym roku ukończono skarpę od strony ulicy Ejsmonda. Przywożenie i przesuwanie ziemi potrwa do 2008 roku. Potem rozpocznie się rekultywa- cja biologiczna, będzie wysiana mieszanina traw, będą zasadzone drzewa z gatunku wierzby wiciowej oraz krzaki czarnego bzu. Rośliny spełniają ważną rolę fitomelioracyjną – z jednej strony wiążą wodę w glebie, z drugiej dwutlenek węgla z powietrza. Jednak rekreacja na tym terenie będzie możliwa dopiero po 15 latach od momentu zamknięcia wysypiska. Na razie cały czas monitoruje się składowisko pod kątem jego oddziaływania na otoczenie. Dwa razy do roku bada się zawartość metanu i dwutlenku węgla w glebie. Mgr Łaszewska zapewniała, że jest on tak niski, iż nie wymaga instalacji odprowadzającej gaz. Bada się też skład wody podziemnej z próbek pochodzących nawet z 5 m w głąb. Stwierdza się w nich bardzo niską zawartość chromu, cynku, miedzi, kadmu i węglowodorów Rady józefowskich lekarzy Zalety cytologii Rak szyjki macicy jest drugim, co do częstości występowania nowotworem u kobiet do 45 roku życia. Co roku 4000 Polek dowiaduje się, że ma raka szyjki macicy, a polowa z nich umiera, ponieważ zgłosiła się do lekarza zbyt późno. Dlatego tak ważne jest wykonywanie badań profilaktycznych. Na czym one polegają i czy można je zrobić w naszej przychodni – zapytaliśmy dr Roberta Witkowskiego. – W poprzednim numerze tłumaczyłem, dlaczego warto zaszczepić się przeciwko rakowi szyjki macicy. Jednak szczepionka, dostępna w Polsce od niedawna, przeznaczona jest przede wszystkim dla dziewcząt i młodych kobiet. Natomiast dla wszystkich kobiet dostępne jest badanie cytologiczne, któremu można się poddać w czasie wizyty u ginekologa. To proste badanie pozwala wykryć stany przedrakowe i raka szyjki macicy we wczesnym etapie jego rozwoju. Przy okazji wykrywa się również stany zapalne pochwy, takie jak rzęsistkowica, zakażenie grzybicze, bakteryjne i wirusowe (głównie wirusem opryszczki i brodawczaka). Badanie polega na pobraniu wymazu cytologicznego zawierającego komórki z kanału i tarczy szyjki macicy. Są one później oceniane pod mikroskopem. Na pierwszą cytologię kobieta powinna zgłosić się około 20. roku życia lub po rozpoczęciu współżycia seksualnego. Potem lekarz ustali jak często należy wykonywać kolejne badania cytologiczne. Niestety bardzo mało mieszkanek Józefowa zgłasza się na cytologię, chociaż jest to badanie łatwo dostępne, bezbolesne i bezpłatne. Nasza przychodnia realizuje program wczesnego wykrywania raka szyjki macicy prowadzony przez NFZ. Obejmuje on kobiety w wieku 25-59 lat. Raz na 3 lata są one zapraszane do wykonania cytologii. Bardziej świadome panie mają możliwość skorzystania z częstszych badań cytologicznych, 10 PISMO SAMORZĄDOWE Wrzesień 2008 nr 07 (183) aromatycznych. Jest to ilość plasująca się poniżej granicy bezpieczeństwa. Odwierty kontrolne wykonują firmy geologiczne, posiadające odpowiednie uprawnienia. Radny Ryszard Nowaczewski zaproponował, żeby wykorzystać formowany wysoki nasyp do uprawiania sportów zimowych, stworzyć tam warunki do jazdy na saneczkach i nartach, a latem tor przeszkód dla rowerów wyczynowych. I takie są plany. Będą tereny do zjazdów narciarskich i saneczkowych a także ścieżka rowerowa z ruchomymi pomostami, ścieżka edukacyjna z nasadzeniami wykonanymi przez dzieci oraz ścieżki piesze. Przewiduje się boisko do piłki nożnej i koszykówki, a także dwa place zabaw – dla małych dzieci i dla starszych. Kiedy? W 2015 roku. Barbara Skrzypińska np. raz w roku czy raz na dwa lata, ale za odpłatnością. Pobierany przez nas materiał przesyłamy do oceny mikroskopowej w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie. Podkreślam ten fakt, ponieważ bardzo ważne jest miejsce wykonywania analiz histopatologicznych. Tylko pracownia posiadająca nowoczesny sprzęt i odpowiednią kadrę zrobi to dobrze. Cytologię bez przesady można nazwać badaniem ratującym życie. Wczesne zmiany przedrakowe, a nawet już rakowe nie dają żadnych objawów i nie powodują bólu. Jedynym sposobem ich wykrycia jest wykonanie cytologii i ocena tkanek pod mikroskopem. Jeśli terapię rozpocznie się w okresie przedrakowym, to odsetek wyleczeń wynosi prawie 100 procent. Co oznaczają Grupa I – świadczy o idealnym stanie zdrowotnym. Grupa II – obok prawidłowych komórek nabłonka szyjki obecne są komórki zapalne. Należy zgłosić się do ginekologa i przeprowadzić odpowiednie leczenie. Kobiety z I i II grupą nie są podejrzane o zmiany nowotworowe. Grupa III – świadczy o istniejącej dysplazji, czyli takich zmianach w wyglądzie komórek, które mogą być wstępem do rozwoju nowotworu. Wymaga to pilnej konsultacji z lekarzem, leczenia i dalszej kontroli cytologicznej. Grupa IV i V – oznacza obecność komórek nowotworowych – należy przeprowadzić dokładniejsze badania i szybko rozpocząć leczenie onkologiczne. TURYSTYKA Wycieczki rowerowe Przez pola i lasy Zbliża się złota jesień, a wraz z nią idealne warunki dla miłośników dwóch kółek; jest (na ogół) słonecznie, nie za gorąco, i coraz bardziej kolorowo. Dokąd się wybrać? Bliżej – albo dalej. Tym, którzy wolą się sprawdzić na krótszych trasach, polecam trzy pierwsze. Do Wiązowny Duża wieś o długiej historii, sięgającej XVI wieku. Wtedy założono tu parafię, a wieść gminna głosi, że woły, wiozące drewno na budowę kościoła, zatrzymały się właśnie w tym miejscu, gdzie stoi obecna świątynia, co uznano za wróżbę (wg pierwotnych planów kościół miał być wybudowany dalej). W Wiązownie kwaterował książę Józef Poniatowski ze swoim sztabem, kierując działaniami wojennymi w 1809 r. Wypoczywało tu wielu sławnych ludzi (Jan Kiepura, Maria Dąbrowska, Władysław Reymont). Dzisiejsza Wiązowna to ładna, czysta i zadbana miejscowość, w której, w niewielkiej od siebie odległości, są aż trzy przemiłe knajpki, każda inna, a w każdej można zjeść (i wypić) coś smacznego i to w nie porażającej cenie. Można zwiedzić zabytkowy kościół (otwarty, bo są kamery), spojrzeć (o ile zobaczymy coś zza krzaków i drzew) przy ul. Parkowej na neobarokowy pałac Lubomirskich i dwór z XIX wieku. Ale jadąc dalej ul. Parkową zobaczymy coś, co jest rzadkością w skali kraju. Oto na osiedlu, bardzo przytulnym i zadbanym, na jednej z bocznych uliczek nie ma płotów. Żadnych, nawet takich, jakie widuje się w Europie, o wysokości 30 cm. Jest to widok niezwykle miły, wydaje się, że wszyscy ludzie żyją to zgodnie i w przyjaźni. Przed domami są starannie utrzymane przedogródki. Do wsi jedziemy ścieżką rowerową wzdłuż ul. Wiązowskiej, a potem szosą (dość ruchliwą). Albo ze ścieżki rowerowej skręcamy w lewo w ul. Rolniczą i przez Emów docieramy do Karczmy Żywieckiej, po czym, przekroczywszy szosę lubelską, znajdujemy się w Wiązownie. Blisko Andriollego Przez most kolejkowy (ten koło hotelu Holiday Inn) przejeżdżamy na drugą stronę Świdra. Jedziemy prosto, potem w prawo ul. Mickiewicza, trochę prosto i znów w prawo ul. Wierzbową. Po lewej stronie miniemy świdermajerowski b. ładny drewniak z wieżyczką (takich domów jest zaledwie kilka na terenie Otwocka), zabytek, pilnie wymagający renowacji. Dalej szlak wiedzie przez polanki i zarośla nad rzeką. W pewnym momencie znajdziemy się na urwistym brzegu, stromo opadającym ku wodzie – i to jest miejsce, gdzie niegdyś Andriolli założył osadę Brzegi i wybudował pierwsze „świdermajery”; kolebka stylu, ginącego wraz ze starymi domami. Czarny szlak, który towarzyszył nam od ul. Mickiewicza, doprowadza do ronda ul. Rycerskiej i Kraszewskiego. Jeśli po krótkim spacerze chcemy wracać, to skręcamy w lewo w ul. Kraszewskiego, nią do ul. Brzozowej (tu mieści się pierwsze w Polsce Obserwatorium Magnetyczne, dziś – Geofizyczne). Za Brzozową odchodzi w lewo od Kraszewskiego polna droga – ul. Turystyczna (dawny tor kolejki wąskotorowej), która doprowadzi nas do mostu na Świdrze. A może w góry? Ścieżką rowerową wzdłuż ul. Wiązowskiej docieramy do mostu na Mieni, mijamy go i po kilkuset metrach skręcamy na szosę w prawo. Tu najpierw po lewej stronie dawny teren jednostki wojskowej, a dalej – ośrodek pracy twórczej Polskiej Akademii Nauk „Mądralin”, ufundowany polskim naukowcom przez warszawskiego szewca, Stanisława Hiszpańskiego w 1922 r. Przejeżdżamy przez most na Świdrze i jesteśmy w Mlądzu, niegdyś wsi, obecnie dzielnicy Otwocka. Wjeżdżamy w ul. Żabią i odtąd trzymamy się czerwonego szlaku turystycznego (towarzyszył nam od Mieni, ale nie był niezbędny). Szlak wiedzie polanami, przez zagajniki i lasy, i wyprowadza na wydmę Meran, ulubiony teren narciarzy i saneczkarzy z Otwocka i nie tylko. Meran nie jest bardzo wysoki, ale ma w sobie coś takiego, że gdy dotrze się tu śnieżną zimą, to naprawdę ma się wrażenie pobytu w górach (o górskich urokach naszej miejscowości i okolic napiszę, gdy spadnie pierwszy śnieg). Kierunek – Nadbrzeż Ulicą Wyszyńskiego dojeżdżamy do szosy nadwiślańskiej, w którą skręcamy w lewo. Najpierw jest niezbyt miło, gdyż szosa wąska, a ruch spory, ale od osiedla Górki już znośnie, bo pobocze jest szerokie i bez- nad Świdrem pieczne. Dojeżdżamy do szosy poprzecznej na wysokości Karczewa i skręcamy nią w prawo. Zbliżamy się do wału przeciwpowodziowego. Tu mamy wybór: 1) można jechać dalej, prosto, i dotrzeć nad Wisłę (tu zdziwić się, czemu w tym miejscu nie ma mostu, gdy drugi brzeg jest tak blisko), popatrzeć na jej urodę, po czym zawrócić, skręcić w prawo w pierwszą polną drogę i nią, przez śliczne łąki, dojechać do wsi Nadbrzeż (pierwsze wzmianki o miejscowości pochodzą z XV wieku); albo 2) od razu wjechać na wał i w lewo, niespiesznie, wąską koleiną podążać do tejże wsi, patrząc z zachwytem a to na sady po lewej stronie (najpiękniej tu w porze kwitnienia drzew owocowych), a to na Wisłę i łęgi nadwiślańskie po prawej. Z Nadbrzeża szosą do Otwocka Wielkiego (w pałacu Bielińskich – muzeum, a dla uczczenia 460 lat Karczewa ciekawe koncerty muzyki poważnej; skąd przez Otwock Mały i Karczew – do domu. Do Zagórza Najprościej, aby się nie pogubić w okazałych lasach, jest dotrzeć do Falenicy, tu z przejazdu kolejowego wjechać w ul. Walcowniczą, nią prosto, po czym w lewo ul. Techniczną, która w Aleksandrowie zmieni nazwę na Zagórzańską. Za Aleksandrowem kończy się szosa, zaczyna polna droga wśród pięknego lasu. Docieramy do szosy lubelskiej i skręcamy w lewo, czeka nas ok. 2 km jazdy ruchliwą, niestety, drogą, po czym skręcamy w szosę w lewo, jedziemy wśród lasu i docieramy do Zagórza. Jest tu sanatorium neuropsychiatryczne, założone na początku ubiegłego wieku, gdy choroby psychiczne były równie wstydliwe, jak weneryczne. Na terenie sanatorium znajduje się dworek Marii Rodziewiczówny; podobno w nim właśnie powstała piękna (moim zdaniem) książka „Lato leśnych ludzi”. Pisarka uciekła tu z rodzinnego Polesia, bojąc się rewolucji październikowej, ale że nie sposób jest zwiać przed własnym losem, więc w swym ustronnym i spokojnym zagórzańskim domu została napadnięta przez bandytów, ograbiona i ciężko poturbowana. Chodnik biegnący przy dworku doprowadzi nas do oryginalnej budowli pn. Zameczek, gdzie niegdyś był dom pracy twórczej dla lekarzy-psychiatrów. Wracamy albo tą samą drogą, którą przyjechaliśmy, albo pytamy kogoś miejscowego: „którędy do Zbójnej Góry?” Jest to osiedle na terenie Radości. Kiedy już się tam znajdziemy, sprawa jest prosta – każda droga lub ulica w lewo doprowadzi nas do Józefowa. Elżbieta Krakowiak PISMO SAMORZĄDOWE Wrzesień 2008 nr 07 (183) 11 nad Świdrem POLECAMY WE WRZEŚNIU Miejska Biblioteka Publiczna MIEJSKI OŚRODEK KULTURY Danuta Wojciechowska poleca: W kręgu poezji: 85-lecie urodzin Wisławy Szymborskiej 13.09.2008 r. godz. 18:00 Recital Marty Kuszakiewicz – aktorki i wokalistki Teatru Rampa i naszej mieszkanki. Absolwentki Wydziału Piosenki Aktorskiej Średniej Szkoły Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie 14.09.2008 r. godz. 18:00 Pokaz filmowy – „Najzabawniejsze polskie kroniki filmowe” 20.09.2008 r. godz. 10:00 – 13:00 – familijny warsztat ceramiczny. Koszt 15 zł, rodzeństwo 10 zł. Miejsce: Dom Nauki i Sztuki, ul. Kard. Wyszyńskiego 4. 20.09.2008 r. godz. 18:00 Koncert muzyki klasycznej pt. „Historia gitary” w wykonaniu Gitar Open Trio, kierownictwo artystyczne Leszek Ptasiński. 21.09.2008 r. godz. 18:00 Spektakl pt. „Pociąg do Falenicy” scenariusz i reżyseria: Szczepan Szczykno. 27.09.2008 r. godz. 9:00 – 16:00 I Otwarty Turniej Szachowy o Puchar Burmistrza Miasta Józefów. Zgłoszenia w dniu zawodów godz. 9:45 oraz telefonicznie 0 22 789 – 22 – 84. Informacje o turnieju na stronie Mazowieckiego Związku Szachowego www.mzszach.net. Miejsce: Klub „Hydrofornia” 27.09.2008 r. od godz. 16:00 „Spotkanie z Meksykiem” – Dzień Meksykański w MOK – impreza pod Patronatem Honorowym Ambasady Meksyku w Polsce. * 28.09.2008 r. godz. 18:00 Spektakl teatralny pn. „Lola, ich trzech i jeszcze jedna, czyli Zamotani” w wykonaniu aktorów Teatru Miejskiego im. „Jaracza”. * Podczas Dnia Meksyku – stoisko z produktami spożywczymi z Meksyku – Firma Hery Sp. z o.o. – przedstawiciel Pani Małgorzata Zimolzak – krótka prezentacja produktów. Stoisko z rękodziełem etnicznym z Meksyku (biżuteria etniczna, chusty i szale, narzuty na łóżko, opaski i spinki do włosów, portfele, hamaki meksykańskie) – Firma „Artesania” – Anny Orłowskiej, oraz inne atrakcje tj. pokaz murali (fresków) meksykańskich wykonanych przez muralistę Jose Velasco Gomeza, pamiątki z Meksyku – maski, posążki, figurki, hieroglif Majów, makatki, nakrycia na stół itp. Wisława Szymborska, poetka nagrodzona w 1996 r. nagrodą Nobla, urodziła się 2 lipca 1923 roku w Bninie koło Kórnika, dziś części tego miasta. Od 1929 roku mieszka w Krakowie. Studiowała w latach 1945-1948 polonistykę i socjologię na Uniwersytecie Jagiellońskim. W latach 1953-1966 była redaktorem działu poezji w tygodniku Życie Literackie. Pierwsze wiersze opublikowała w 1945 roku w prasie literackiej... Wisława Szymborska nie lubi wścibstwa. Nigdy nie chciała mieć „biografii zewnętrznej”, zawsze uważała, że wszystko, co ma do powiedzenia o sobie, jest w jej wierszach. Kiedy po przyznaniu nagrody Nobla oblegli ją dziennikarze, usłyszeli, że laureatka nie lubi odpowiadać na pytania dotyczące jej życia i nie rozumie ludzi, którzy zwierzają się ze wszystkiego. Przy różnych okazjach powtarzała: Publiczne mówienie o sobie zubaża wewnętrznie. Pisanie życiorysu Obowiązuje zwięzłość i selekcja faktów. Zamiana krajobrazów na adresy i chwiejnych wspomnień w nieruchome daty. Z wszystkich miłości starczy ślubna, a z dzieci tylko urodzone. Ważniejsze kto cię zna, niż kogo znasz. Podróże tylko jeśli zagraniczne. Przynależność do czego, ale bez dlaczego. Odznaczenia bez za co. Pisz tak, jakbyś z sobą nigdy nie rozmawiał i omijał z daleka. Pomiń milczeniem psy, koty i ptaki, pamiątkowe rupiecie, przyjaciół i sny. Źródło: A.Bikont, J.Szczęsna. Pamiątkowe rupiecie,przyjaciele i sny Wisławy Szymborskiej. Warszawa: Prószyński i S-ka, 1997 Nowe nabytki biblioteki Laptop, rzutnik multimedialny do zajęć edukacyjnych z czytelnikami, aparat cyfrowy – to nowe nabytki Miejskiej Biblioteki Publicznej w Józefowie zakupione z dotacji Urzędu Miasta za kwotę 7,5 tys. zł. Ponadto władze przeznaczyły 5 tys. na rozszerzenie książkowej oferty bibliotecznej. oprac. M.Ładna, www.biblioteka.jozefow.pl Uniwersytet Trzeciego Wieku 8. października br. Uniwersytet Trzeciego Wieku w Józefowie rozpocznie czwarty rok swej działalności. Prezes Stowarzyszenia UTW w Józefowie, p. Antoni Gudaj, zapraszając na uroczystość inauguracyjną byłych i potencjalnych słuchaczy, zachęca do uczestnictwa w zajęciach, przedstawiając bardzo interesujący program wykładów. Zapoznajmy się z ich tematyką: 8.10 – Nadzieja – „matka głupich”, czy siostra miłosierdzia? – mgr Jan Krzyżanowski (pisarz, poeta, scenarzysta); 15.10 – Parlamentaryzm II i III Rzeczypospolitej; blaski i cienie – prof. Tomasz Nałęcz (b. wicemarszałek Sejmu, Instytut Historii UW); 22.10 – Zasady prawidłowego odżywiania dla osób trzeciego wieku – mgr Magdalena Wujec; 29.10 – Polska starość; cz. I – aspekty społeczne – prof. Piotr Błędowski (Instytut Gospodarki Społecznej SGH, Polskie Towarzystwo Gerontologiczne); Wykłady, które odbywają się w środy o godz. 17 w klubie „Hydrofornia” przy Urzędzie Miasta, stanowią podstawową część działalności UTW. Jest ona jednak znacznie szersza, a obejmuje: wykłady wyjazdowe (bardzo cenione przez słuchaczy), czyli jednodniowe lub dłuższe wycieczki 12 PISMO SAMORZĄDOWE Wrzesień 2008 nr 07 (183) połączone z obszernym przekazem wiedzy o przyrodzie, historii, zabytkach i kulturze zwiedzanego rejonu kraju; wyjazdy do muzeów i teatrów warszawskich; zajęcia sportowe (pływalnia, spacery z kijkami, wycieczki rowerowe), kursy komputerowe. Prowadzone są także zajęcia z języka angielskiego na poziomie podstawowym. Aby znaleźć się w gronie słuchaczy UTW nie trzeba przedstawiać żadnych zaświadczeń o wykształceniu. Wystarczy chęć poszerzania wiedzy, poprawiania kondycji fizycznej – i nawiązywania koleżeńskich i przyjacielskich kontaktów z innym ludźmi. Trochę to wszystko kosztuje. Za wpisowe zapłacimy 20 złotych (raz na zawsze!), składka roczna to 30 zł. Można to rozdzielić na dwie raty (czyli na dwie emerytury). Formalności finansowe załatwiamy przy okazji środowych spotkań. (ek) POLECAMY WE WRZEŚNIU nad Świdrem I Grand Prix w pływaniu o Puchar Sprintu Victorii Józefów 1. Cel zawodów: popularyzacja pływania wśród dzieci i młodzieży, promocja działalności UKS Victoria Józefów 2. Miejsce: Pływalnia ICSiR Józefów, ul. Długa 44, 05-420 Józefów 3. Termin: Sobota 27.09.2008r. (rozgrzewka godzina 8:30, zawody godzina 9:30) 4. Organizator: Uczniowski Klub Sportowy „Victoria Józefów”, ICSiR Józefów 5. Uczestnictwo: W zawodach mogą uczestniczyć wszystkie kluby z WMOZP. W zawodach startują zawodnicy urodzeni w roku 1996, 1997, 1998 i 1999 zgodnie z poniższym programem. Każdy zawodnik ma prawo startu w dwóch konkurencjach i sztafecie. Każdy Klub może wystawić po jednej sztafecie dziewcząt i chłopców. W zawodach mogą uczestniczyć zawodnicy posiadający aktualne badania lekarskie Maksymalna ilość zawodników z jednego klubu – 15 osób Maksymalna ilość zawodników z jednego rocznika z jednego klubu – 5 osób 6. Program zawodów: Dziewczęta 1. 50 m st. dowolnym (rocznik 1999, 1998, 1997, 1996) 2. 50 m st. klasycznym (rocznik 1999, 1998, 1997, 1996) 3. 50 m st. grzbietowym (rocznik 1999, 1998, 1997, 1996) 4. 50 m st. motylkowym (tylko rocznik 1998, 1997, 1996) 5. 4 x 50 m st. dowolny (po jednej zawodniczce z każdego rocznika) Chłopcy 1. 50 m st. dowolnym (rocznik 1999, 1998, 1997, 1996) 2. 50 m st. klasycznym (rocznik 1999, 1998, 1997, 1996) 3.50 m st. grzbietowym (rocznik 1999, 1998, 1997, 1996) 4.50 m st. motylkowym (tylko rocznik 1998, 1997, 1996) 5. 4 x 50 m st. dowolny (po jednej zawodniczce z każdego rocznika) 7. Nagrody i ocena zawodów: Najlepszych sześciu zawodników w każdym roczniku, w każdej konkurencji otrzyma medale i dyplomy. Najlepsze dwie sztafety (chłopców i dziewcząt) otrzymują medale oraz Puchar Prezesa Victorii Józefów. 10. Opłaty startowe i zasady finansowania: Opłata startowa wynosi 15 złotych od zawodnika – płatna przed zawodami. Koszty organizacyjne pokrywa organizator. Koszty uczestnictwa pokrywają kluby. 11. Zgłoszenie: UWAGA: Wszystkie zgłoszenia na zawody należy wypełniać w programie Entry Edytor i wysłać na adres e-mailowy [email protected]. Zgłoszenia proszę nadsyłać do 20.09.2008 r. Lista zgłoszonych zawodników ukaże się na stronie internetowej w dniu 22.09.2008r. Zgodnie z regulaminem PZP po opublikowaniu w internecie listy zgłoszonych zawodników zmiany mogą być dokonane wyłącznie: pocztą elektroniczną do dnia 23.09.2008r. i dotyczyć: – wycofania zawodnika z konkurencji, – wpisania na miejsce wycofanego zawodnika w tej samej konkurencji innego reprezentanta tego samego klubu. Zgłoszenie nadesłane po terminie nie będą włączone do zawodów. 13. Dodatkowe informacje: Joanna Staros. 607 074 404 ICSiR Piotr Gąszcz poleca: MLKS Józefovia poleca: Złote buty Kilińskiego W ostatnią sobotę miesiąca, 27 września odbędą się pierwsze zawody pływackie o puchar Victorii Józefów. Będzie to jednocześnie oficjalne otwarcie sezonu pływackiego. Zawody umożliwią dzieciom z Józefowa, na co dzień ćwiczącym w józefowskim klubie, sprawdzenie się na tle zawodników z całego województwa. Impreza potrwa od 9.00 do 14.00 Tego samego dnia, w sobotę, 27 września, rozpocznie się szósta edycja Halowego Turnieju Piłki Nożnej o Puchar Burmistrza Józefowa. Rozgrywki przeznaczone są dla uczniów szkół podstawowych oraz gimnazjów. W turnieju będą mogły brać udział zarówno dziewczynki, jak i chłopcy – przewidziana jest osobna klasyfikacja. Zgłoszenia zespołów reprezentujących klasy ze wszystkich józefowskich szkół przyjmowane będą w recepcji ICSiR do 22 września. ICSiR zapewnia bardzo atrakcyjne nagrody dla uczestników. Zawody będą rozgrywane w systemie weekendowym i potrwają od 27 września do 19 października. W sobotę, 20 września na terenie klubu odbędzie się już trzecia edycja pikniku sportowo-rekreacyjnego pod hasłem „Z przedszkola na stadiony”. W programie imprezy konkurencje rowerowe – zręcznościowe oraz wyścig cross country, a także rywalizacja biegowa – dystans koronny 4400 metrów oraz biegi towarzyszące dla dzieci i młodzieży. Dodatkowo na stadionie Józefovii tego samego dnia odbędą się dwa mecze piłki nożnej. Najpierw, o godz. 13.30 juniorzy klubu z rocznika 1990 rozegrają mecz z Fenixem Siennica, a następnie, o godz. 17.00 seniorzy grający w klasie A zmierzą się z lokalnym rywalem – Borem Regut. Po udanej inauguracji A-klasowego sezonu piłkarze pierwszej drużyny Józefovii zapowiadają kolejne podejście do walki o awans do ligi okręgowej. We wrześniu podopieczni duetu trenerskiego Adam Olszewski-Grzegorz Ognicha podejmą na własnym stadionie kolejno PKS Radość (10 września), Bór Regut (20 września) oraz Watrę Mrozy (27 września). Zapraszamy wszystkich kibiców! Maciej Piłat W sobotę, 6 września, po raz pierwszy w centrum Józefowa odbędą się legendarne już zawody w chodzie sportowym – 29. edycja Złotych Butów Kilińskiego. Impreza, nad którą patronat honorowy objął burmistrz Stanisław Kruszewski, rozpocznie się o godz. 10.30 i potrwa do 14.00. Uczestnicy zmierzą się w sportowej rywalizacji na kilometrowej pętli między Urzędem Miasta, a skrzyżowaniem ulic Kard. Wyszyńskiego i 3 Maja. Konkurencja koronna zostanie rozegrana na dystansie 10 km. Patronat medialny nad imprezą sprawuje pismo samorządowe „Józefów na Świdrem” Maraton rowerowy 7 września, na szybkich, szutrowych ścieżkach Józefowa odbędzie się kolejna edycja maratonu rowerowego Mazovia MTB. Na kolarzy czekać będą trzy dystanse: Hobby (18,7 km), Mega (53,1 km) i Giga (87,5 km). Biuro Zawodów (naprzeciwko stacji PKP) czynne w sobotę w godz. 16.00-20.00 oraz w niedzielę od 7.00 do 10.00. Start maratonu przewidziany został na godz. 11.00. UWAGA: wszyscy zawodnicy z Józefowa – będą zwolnieni z opłaty za start – zapłacą tylko 15 zł za chip. PISMO SAMORZĄDOWE Wrzesień 2008 nr 07 (183) 13 nad Świdrem NAPISALI DO NAS Listy do redakcji Choroba ucztujących Wrzesień 1939 r. w Józefowie W ostatnich latach obserwuje się stały wzrost zachorowań na choroby trzustki w wielu krajach na świecie, w tym także i Polsce. Jako pielęgniarka i mieszkanka Józefowa, chciałabym poruszyć problem ostrego zapalenia trzustki, gdyż w swojej pracy zawodowej niejednokrotnie mam do czynienia z pacjentami z naszego miasta. Zapalenie trzustki to częściej problem mężczyzn w średnim wieku. Ponieważ objawy występują najczęściej po nadmiernym spożyciu pokarmów lub alkoholu, po których zwiększa się wydzielanie soku trzustkowego, dlatego też choroba ta zyskała miano,, choroby ucztujących”. Główne objawy to: tępy ból brzucha, opasujący i ściskający jakby obręczą, nudności i wymioty nie przynoszące ulgi, a dość szybko doprowadzające do odwodnienia organizmu, gorączka, dreszcze i bóle mięśniowe. Z takimi właśnie objawami pacjenci trafiają do szpitala, gdyż ostre zapalenie trzustki zawsze leczone jest w warunkach szpitalnych, ponieważ w każdej chwili tej choroby może ona przybrać bardzo groźną postać wymagającą długotrwałego leczenia, często operacyjnego. Niestety, mimo rozwoju medycyny, nadal 5-10% pacjentów umiera, a w grupie o ciężkim przebiegu W ubiegłorocznym jesiennym numerze „Józefowa nad Świdrem” przeczytałem artykuł o zwiadzie niemieckim, który we wrześniu 1939 r., od strony Świdra, zbliżał się do Józefowa i zaginął. I wtedy przypomniałem sobie rozmowę z panem Lucjanem, jaką odbyliśmy na początku lat `80. W czasie wojny pan Lucjan był kilkuletnim chłopcem. Jak sam o sobie mówił – wszędobylskim, który zawsze trafiał tam gdzie coś się działo. We wrześniu 1939 r. pan Lucjan widział ów zaginiony patrol niemiecki, który nadjechał od strony Świdra. Przy skrzyżowaniu dzisiejszych ulic Długiej i Piłsudskiego ów patrol został zastrzelony przez polskich kolejarzy. Trupy zakopano na sąsiedniej posesji a motor został rozebrany i ukryty. Pan Lucjan wskazał mi miejsce pochówku żołnierzy niemieckich. Gdy Niemcy wkroczyli do Józefowa mocno wypytali o ów patrol. Kilku świadków tego zdarzenia nigdy nie wydało polskich kolejarzy. Może warto dziś poinformować o tym miejscu pochówku ambasadę RFN? Pozdrawiam całą redakcję „Józefowa nad Świdrem”. Waldemar Rechtzygiel WAŻNE TELEFONY Burmistrz Stanisław Kruszewski i wiceburmistrz Marek Banaszek: 022 779 00 25 Biuro Obsługi Klienta Urzędu Miejskiego: 022 779 00 00, fax 022 779 00 15 Przewodniczący Rady Miasta Cezary Łukaszewski: 022 779 00 40 Straż Miejska: 022 789 22 12, Policja: 022 789 21 07 Przychodnia Miejska: 022 789 21 21, Miejski Ośrodek Kultury: 022 789 20 26 Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych: 022 779 00 50, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej: 022 789 53 93 Integracyjne Centrum Sportu i Rekreacji: 022 789 11 77 Józefów nad Świdrem Pismo Samorządowe 1543 ISSN1427-9525 Wydawca: Rada Miasta Józefowa Adres redakcji: ul. Kardynała Wyszyńskiego 1, bud. B, 05-420 Józefów, e-mail: [email protected] Redaguje Wanda Zagawa z zespołem. Współpracują: Mariusz Batorski, Piotr Kitrasiewicz, Elżbieta Krakowiak, Sylwia Papis, Paweł Sadurski, Barbara Skrzypińska– Wons. Kolegium redakcyjne: Waldemar Walkiewicz – przewodniczący, Marianna Jakubowska, Edyta Komińczyk, Mirosław Wójcik. Opracowanie graficzne i skład: ARTTON Katarzyna Marcinkiewicz Druk: RAJGRAF Barbara Dylewska Dyżur redakcyjny tel.022 789 3831 w czwartki godz. 16-18 Oddano do druku 02.09.2008 Na okładce: Józefowski sosny. Fot. Lidia Dańko 14 PISMO SAMORZĄDOWE Wrzesień 2008 nr 07 (183) śmiertelność sięga 35%, gdyż proporcjonalnie do stopnia uszkodzenia trzustki dochodzi do upośledzenia czynności płuc, wątroby, nerek i układu krążenia. Leczenie wymaga współpracy lekarzy wielu specjalności i trwa od kilku tygodni, do kilku miesięcy, a głównym zadaniem jest zapewnienie trzustce spokoju, poprzez unikanie nadmiernej jej stymulacji. Oczywiście usunięcie czynnika sprawczego jest najważniejsze, a więc wyeliminowanie alkoholu i – jeśli jest taka potrzeba – usunięcie kamieni z pęcherzyka żółciowego. Ostre zapalenie trzustki to choroba podstępna i nieprzewidywalna, dlatego nadal stanowi poważny problem współczesnej medycyny. Zastanówmy się nad tym zwłaszcza teraz, kiedy pogoda sprzyja organizowaniu biesiad na świeżym powietrzu przy ognisku czy grillu, najczęściej zakrapianych alkoholem. Pamiętajmy o tym, że łatwiej jest zapobiegać chorobom niż je leczyć. Jolanta Leśniewska PRZEPROSINY Pana Włodzimierza MĘTRAKA, kierownika gospodarczego szkoły podstawowej nr 1 w Józefowie serdecznie przepraszam za zniekształcenie nazwiska w relacji z wakacyjnego remontu zamieszczonej w sierpniowym numerze „Józefowa nad Świdrem”.Barbara Skrzypińska FOTOINTERWENCJE Cieszę się, że Józefów zajął 9 miejsce w rankingu najlepszych polskich gmin. Obawiam się jednak, że gdyby ważnym kryterium była ocena stanu czystości terenów gminnych, zajęlibyśmy pozycję zdecydowanie dalszą. Bardzo lubię wycieczki piesze i rowerowe. Zachwalam urodę okolic Józefowa wszystkim znajomym, ale kiedy juz idę na spacer do lasu z zaproszonymi gośćmi – wstydzę się. A problem ten istnieje od lat, nie zmniejsza się pomimo przeprowadzanej i finansowanej przez Miasto akcji zbierania śmieci segregowanych i odpadów wielkogabarytowych. Co możemy zrobić, aby nasze lasy były czyste i zachęcające do spacerów? Jak pozbyć się tych wszystkich trujących „grzybów”? Jak nie dopuszczać do dalszego zaśmiecania naszych pięknych okolic? Jakie są możliwości działań prawnych, administracyjnych, edukacyjnych i społecznych? Zapraszam wszystkich: władze miasta i radnych, społeczne i kościelne organizacje, stowarzyszenia i szkoły, całą społeczność Józefowa do wielkiej debaty na forum naszej gazety. Mam nadzieję, że pojawią się dobre pomysły i, parafrazując słowa mistrza Gałczyńskiego, „wspólnym wysiłkiem rządu i społeczeństwa pozbędziemy się śmieciowego bezeceństwa” Lidia Dańko To już jest Mamy segregację śmieci. Miasto kupuje worki i rozdaje je bezpłatnie na selektywną zbiórkę. Worki zabiera się raz w miesiącu. Dwa razy w roku – wiosną i jesienią – bezpłatnie można pozbyć się tzw. gabarytów. Najbliższy termin zbiorki to październik. We wszystkich józefowskich aptekach są pojemniki na przeterminowane leki – ich utylizację finansuje miasto. Zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny można (nieodpłatnie!) przekazać firmie REMONDIS w Otwocku. Ile to kosztuje? W 2007 r. na selektywną zbiórkę śmieci miasto wydało 48.306,22 zł, na wywóz wielkogabarytów – 13.454,72 zł, na wywóz odpadów komunalnych 89. 3337,28 zł. W bieżącym roku wydaliśmy już (stan na 31.07.2008 r.): wielkogabaryty – 52.162,50 zł; zbiórka selektywna – 64.039,50 zł; odpady komunalne – 63. 423,91 zł. Co jeszcze możemy zrobić? (z) Atlas grzybów trujących w józefowskich lasach Plastikówka pospolita Bardzo popularna, występuje wszędzie, nawet przy trudniej dostępnych trasach pieszych. Wbrew pozorom groźna – rozkłada się od 100-200 lat. Opońka czarniawa Występuje sporadycznie w nieoczekiwanych miejscach, reprezentowana jest przez liczne podgatunki. Czas rozkładu – około 80 lat. Ceglak rudawy Występuje zwykle w większych skupiskach w pobliżu dróg leśnych. Z czasem zarasta darnią, tworząc charakterystyczne kopczyki. Lodówczak rozwałka Spotykany rzadko, ale jeden potrafi opanować znaczny teren. Rozkłada się kilkaset lat. Postlibacjus tłuczony Bardzo niebezpieczny, może być przyczyną pożaru lasu. Trudno widoczny na poszyciu leśnym, przy bezpośrednim kontakcie powoduje groźne skaleczenia ludzi i zwierząt. W zasadzie nie rozkłada się nigdy. Garderobiarz wielobarwny i Kalosznik smrodliwy Występują przy dróżkach, ale też można je spotkać w gęstych zagajnikach. Rozkładają się w zależności od podgatunku od kilku do kilkudziesięciu lat. Kolonia Siatkowców pełnych Występuje przy duktach leśnych, chociaż można ją spotkać w głębi lasu w postaci pojedynczych egzemplarzy. Różnią się one zawartością, stąd trudno określić prawdopodobny czas rozkładu. Przy pomocy zwierząt potrafią rozprzestrzenić się na znaczne obszary. Siatecznik olbrzymi Rzadko spotykany, występuje jako pojedynczy duży egzemplarz, zwykle w pobliżu innych grzybów trujących. Rozkłada się kilkadziesiąt lat. PISMO SAMORZĄDOWE Wrzesień 2008 nr 07 (183) 15 Prezentowane „grzyby” zostały znalezione na niewielkim obszarze leśnym od przedłużenia ul. Głównej do ul. Matejki Zapraszamy do grzybobrania nad Świdrem nad Świdrem Ś FOTOREPORTAŻ Żegnajcie wakacje – witaj szkoło! Ostatni weekend sierpnia z pewnością przejdzie do historii Integracyjnego Centrum Sportu i Rekreacji. Tradycyjny piknik pod hasłem „Pożegnanie lata”, wraz z równolegle odbywającą się szóstą edycją imprezy Bobo Plusk, przyciągnęły ogromną liczbę chętnych. Wakacje zakończyły się także finansowym rekordem józefowskiego ośrodka. Już od kilku lat, w ostatni weekend wakacji, Integracyjne Centrum Sportu i Rekreacji organizuje dla najmłodszych pikniki. Tegoroczna edycja imprezy przygotowanej przez józefowski ośrodek była jednak wyjątkowa – padły bowiem dwa rekordy frekwencyjne. – Limit miejsc na zajęcia dla maluchów Bobo Plusk został przekroczony już na tydzień przed imprezą. Musieliśmy utworzyć dodatkowe grupy, by pomieścić wszystkich zainteresowanych – informuje kierownik d/s sportu ICSiR, Igor Jarzemski. Drugi rekord padł w niedzielę – piękną, letnią . – Wpływy ze sprzedaży biletów i karnetów tylko tego jednego dnia sięgnęły 15 tys. złotych. To największe osiągnięcie w historii ośrodka – dodaje wicedyrektor, Piotr Gąszcz. Przygotowana do skoku. Poranek 1 września. A jakież to atrakcje przyciągnęły aż tak dużą liczbę chętnych? Na zewnątrz na najmłodszych czekały dmuchane zjeżdżalnie z promem kosmicznym Enterprise na czele, malowanie buzi, bijące rekordy frekwencji euro-bungee oraz bezpłatny grill dla wszystkich uczestników pikniku. Co ciekawe wszyscy zainteresowani mogli również stanąć przed kamerami – w namiocie warszawskiej agencji aktorskiej, która przez cały czas trwania imprezy organizowała castingi do filmów i reklam. Zaś w małym basenie, pod czujnym okiem trenerów i instruktorów, bobasy od trzeciego miesiąca życia oswajały się z wodą i przygotowywały do nauki pływania. Było dużo śmiechu i nieskrywanej radości. A w poniedziałek – do szkoły! Józefowskie ulice wypełniła odświętnie ubrane maluchy i młodzież – rozpoczyna się rok szkolny 2008/2009. Tekst: Maciej Piłat Foto: Maciej Piłat i Sylwia Papis W górze. Bobo plusk. Kandydat na aktora.
Podobne dokumenty
Pismo Samorządowe
Jedną z idei wolontariatu jest tolerancja różnorodności kulturowej. Pobyt w innych krajach daje mi tę możliwość. Ważna jest przy tym wymiana doświadczeń oraz bycie potrzebnym. To nie jest mój pierw...
Bardziej szczegółowoPismo Samorządowe - Józefów nad Świdrem
piękny, zalesiony teren. Z moich obserwacji wynika, że jeśli chodzi o przestępczość, to od kilku lat pod tym względem w mieście jest coraz bezpieczniej. Na minus zaliczyłabym brawurową jazdę motocy...
Bardziej szczegółowo