Inwestowanie w IPO – ile można zarobić? Zamiast wprowadzenia
Transkrypt
Inwestowanie w IPO – ile można zarobić? Zamiast wprowadzenia
Inwestowanie w IPO – ile można zarobić? W poprzednich artykułach opisano w jaki sposób spółka przeprowadza ofertę publiczną oraz jakie może osiągnąć z tego korzyści. Teraz należy przyjąć punkt widzenia Inwestora i sprawdzić, jak mogłaby wyglądać strategia inwestowania w spółki wchodzące na giełdę. Pod uwagę wzięte zostały ostatnie dwa lata – jest to okres w którym GPW zaczęła przodować w Europie zarówno pod względem ilości, jak i wartości debiutów. Od 2009 do połowy 2001 roku panował też trend wzrostowy, który także zachęcał spółki do przeprowadzenia oferty publicznej a inwestorów do zakupu nowych akcji. Zamiast wprowadzenia – garść statystyk Źródło : IPO Watch Europe, PWC Na pierwszym wykresie widać liczbę debiutów na największych giełdach w Europie. Od 2008 roku nasz parkiet znajduje się na czele w tej statystyce – w 2008 r. przeprowadzono w Warszawie 91 IPO, w 2009 r. osiągnęliśmy pierwsze miejsce z 38 IPO, a w 2010 r. GPW znalazła się na 2 miejscu ze 112 IPO. W pierwszej połowie ubiegłego roku także zdobyliśmy pierwsze miejsce dzięki debiutowi 100 spółek. Tak dobre statystyki nasz parkiet mógł osiągnąć dzięki szybkiemu rozwojowi rynku New Connect. W 2010 r. tylko 26 spółek ze 112 debiutowało na głównym rynku (nie licząc przenosin z New Connect na GPW). Od stycznia do czerwca 2011 ze 100 spółek aż 80 debiutowało na rynku alternatywnym. Źródło : IPO Watch Europe, PWC Pod względem wartości debiutów GPW ustępuje wyraźnie giełdzie w Londynie. W 2008 r. GPW zdobyła 3 miejsce (minimalnie za NYSE Euronext). W 2009 r. mimo rekordowego debiutu PGE – był on największym w Europie w 2009 r.- nasz parkiet ponownie był trzeci. Wynik udało poprawić się w 2010 r. dzięki debiutowi PZU (drugi co do wielkości w Europie) oraz Tauronu (7 miejsce). W pierwszej połowie ubiegłego roku nasza giełda znalazła się dopiero na 4 miejscu – dane te nie uwzględniają jednak lipcowego debiutu JSW. Jak wykorzystać IPO? Powyższe statystyki pokazują, że nasz parkiet w ostatnich latach rozwija się bardzo dynamicznie, co stwarza okazję do uczestnictwa w wielu IPO. Czy jednak strategia opierająca się na inwestycjach w nowe spółki może być dobrym wyborem? Warto przyjrzeć się więc, jak wyglądały największe IPO spółek państwowych w ostatnich dwóch latach. Spółka Data debiutu Bogdanka PGE 25.06.2009 06.11.2009 PZU 12.05.2010 Tauron 30.06.2010 GPW BGŻ JSW 09.11.2010 27.05.2011 06.07.2011 Wartość Liczba oferty dla inwestorów inwestorów indywidualny indywidualny ch ch 80,1 mln zł 7,8 tys. 895,3 mln 60 tys. zł 2205,7 mln 251 tys. zł 1052,9 mln 231 tys. zł 345,5 mln zł 323 tys. 93,6 mln zł 76,5 tys. 1375 mln zł 161,6 tys. Redukcja zapisów Maksymalna wartość zapisu 88,75% 96,50% 0,00% 9 375 zł 37,73% 4 791 zł 75,00% 83,30% 0,00% 1 075 zł 10 800 zł 10 200 zł Prywatyzacja znacząco przyspieszyła, wraz z ofertą PGE, w 2009 roku. Jednak dopiero wprowadzenie programu Akcjonariatu Obywatelskiego rok później zrewolucjonizowało giełdową prywatyzację. Wcześniejsze debiuty spółek państwowych nie różniły się od IPO spółek prywatnych – nie istniały żadne limity zapisów, co skutkowało wysoką redukcją. Było to bardzo bolesne szczególnie w przypadku debiutu PGE – Inwestorzy masowo korzystali z kredytów na zakup akcji (łącznie wartość kredytów wyniosła aż 50 mld zł !). Wskutek dużej redukcji, przydział akcji dla każdego inwestora był niski – mimo wzrostu kursu w dniu debiutu o 13%, zyski były symboliczne. Postanowiono więc wprowadzić wspomniany pomysł Akcjonariatu Obywatelskiego, przy okazji popularyzując wiedzę o giełdzie i zachęcając do inwestowania na GPW. Pomysł ten można uznać za udany – następne debiuty cieszyły się o wiele większą popularnością, można było także więcej zarobić. Możliwy zysk Spółka Cena emisyjna Bogdanka PGE PZU Tauron GPW BGŻ JSW 48,00 23,00 312,50 5,13 43,00 60,00 136,00 Stopa zwrotu w dniu debiutu na otwarciu 16,88% 12,83% 11,68% 0,0% 18,02% 4,17% 3,31% Stopa zwrotu w dniu debiutu na zamknięciu 19,79% 13,00% 15,20% -1,56% 25,58% 2,08% 0,00% Maksymaln a stopa zwrotu od debiutu Minimalna stopa zwrotu od debiutu 172,92% 16,30% 35,23% 34,89% 26,53% 6,00% 4,93% 14,79% -20,88% 4,77% -4,24% -15,32% -36,14% -40,21% Stopa zwrotu na dzień 31.12.201 1 119,22% -4,17% 9,99% 6,75% -12,74% -21,98% -38,14% Procentowo wszystkie debiuty wyglądają nieźle – najwięcej można było zarobić na akcjach GPW oraz Bogdanki. Biorąc jednak pod uwagę wysoką redukcje zapisów, nominalnie najlepiej wypada jak dotąd PZU – jeśli Inwestor złożył zapis na maksymalny pakiet akcji, mógł zyskać od1095 zł, sprzedając akcje na otwarciu, do 1425 zł, jeżeli sprzedał je na zamknięciu sesji w pierwszym dniu notowań. Jest to dużo w porównaniu do debiutu GPW, który był procentowo lepszy. Na akcjach Giełdy, w przypadku maksymalnego zapisu, zarobek wyniósł tylko 193,75 zł na otwarciu albo 275 zł na zamknięciu (nie licząc podatku oraz prowizji domu maklerskiego). Na drugim biegunie znajdują się debiuty BGŻ i JSW z ubiegłego roku oraz debiut Tauronu sprzed 2 lat. Te 3 IPO nie przyniosły dużych zysków w pierwszym dniu – na Tauronie można było nawet stracić półtora procent, czyli 74,72 zł w przypadku maksymalnego zapisu. Zysk w dłuższym terminie Należy rozważyć dwa przypadki – w pierwszym z nich Inwestor posiada bardzo dobre wyczucie rynku i dzięki temu akcje z oferty publicznej sprzedaje za maksymalną do osiągnięcia w całym okresie cenie. W tej sytuacji największe zyski osiągają posiadacze akcji Bogdanki, na których można było zarobić prawie 173 %, za nimi plasują się debiutanci z 2010 roku – Tauron, PZU oraz GPW. Od ubiegłego roku sytuacja na giełdzie jest wyraźnie gorsza – BGŻ i JSW dałyby zysk rzędu maksymalnie kilku procent, w dodatku pod warunkiem sprzedania akcji w pierwszych dniach po debiucie. Drugi przypadek pokazuje, jak wyglądałby wynik z inwestycji, gdyby Inwestor sprzedał akcje za ich najniższą cenę. Nawet w takiej sytuacji na niektórych spółkach można było zarobić – posiadacze akcji Bogdanki i PZU do tej pory nie byliby w stanie stracić. Należy jeszcze przeanalizować jak wyglądałaby sytuacja, jeśli Inwestorzy trzymaliby akcje aż do końca ubiegłego roku – najwięcej powodów do radości mają posiadacze akcji Bogdanki, którzy są na plusie o 119. Zarobić pozwoliłby również PZU (10%) i Tauron (7%). Na drugim biegunie znajdują się natomiast posiadacze akcji GPW, BGŻ i JSW, którzy na koniec ubiegłego roku tracili, odpowiednio, 13%, 22% i 38%. 5%. Posiadacze akcji PGE ponieśli do tej pory niewielkie straty – 4%. Podsumowanie Po przeanalizowaniu strategii inwestycyjnej polegającej na zakupie akcji w ofercie pierwotnej i ich późniejszej sprzedaży podczas debiutu giełdowego spółki można stwierdzić, że w większości przypadków taka strategia przyniosłaby Inwestorom wysokie, kilkunastoprocentowe zyski. Wynika to często z dość niskiej ceny emisyjnej akcji w porównaniu do ich wyceny na rynku. Dużo jednak zależy od sytuacji na giełdzie – ostatnie dwa debiuty (BGŻ i JSW), które wypadły w czasie niepewności na rynkach związanej z kryzysem zadłużenia, a także debiut Tauronu sprzed niespełna 2 lat, nie spełniły oczekiwań Inwestorów. Trzeba także pamiętać o limitach zapisów na akcje oraz częstej redukcji tych zapisów, które także pomniejszają potencjalne zyski. Niemniej jednak, warto próbować swoich szans, ponieważ udział w IPO jest szansą zakupu akcji spółek, których jeszcze nie ma na rynku. Alternatywna strategia, polegająca na zakupie akcji w ofercie pierwotnej i utrzymywaniu ich w portfelu w długim okresie, w niektórych przypadkach przynosi bardzo wyraźne zyski, jednak trzeba się również liczyć z możliwością poniesienia znaczących strat, zwłaszcza w okresach silnych spadków na giełdzie, jakie obserwujemy od połowy ubiegłego roku.