nr 111 - Kalwaria Wielewska

Transkrypt

nr 111 - Kalwaria Wielewska
Gazetka Parafialna
Parafia p.w.
p.w. św. Mikołaja w Wielu
Wiele
15 lipca
2012 r.
Nr 28 (111)
si szkaplerz. (...) Nosił więc Karol szkaplerz od ósmego roku życia (od dnia pierwszej
Komunii
munii świętej). Należał do Bractwa Szkaplerza świętego, które prowadzili wadowiccy
karmelici. Jeden z jego przyjaciół, pan mgr Zbigniew Siłkowski, powiedział:
powiedział «Zapisał się
tam jako jedyny z nas, z wewnętrznej potrzeby, szukając prawdy o życiu».
(Gajczak Roman Antoni, Sercu najbliższe. Szkice z lat młodzieńczych Karola Wojtyły - Jana Pawła ll,
Kraków 187, s. 65-68)
Najświętsza Maria Panna z góry Karmel
Pismo
ismo Święte opiewa piękno góry Karmel, na której pr
prorok Eliasz bronił czystości wiary Izraela w Boga żywego.
Pod koniec wieku XII po Chrystusie na górze Karmel osi
osiedli pustelnicy,
stelnicy, którzy założyli tam zakon kontemplacyjny
pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny. Święto powst
powstało w zakonie karmelitów w następstwie objawienia
objawienia, jakie
miał św. Szymon Stock w drugiej połowie XIII wieku. Matka
Boża miała mu wręczyć szkaplerz, ddając obietnicę, że
wszyscy, którzy go będą nosić, unikną kary potępienia. Szkaplerz stał się znakiem szcz
szczególnej przynależności do Maryi. Samo święto pojawiło się między rokiem 1376 a rokiem
1386. W 1726 roku papież Benedykt XIII zatwierdził je jako święto całego Kościoła.
Szkaplerz noszę zawsze
Cieszę się, że mogę podzielić się z wami moim nabożeństwem do Matki Bożej Szk
Szka„Cieszę
plerznej. Szkaplerz, który przyjąłem z rąk Ojca Sylwestra w dniu mojej pierwszej komunii
św., noszę zawsze, a chociaż mieszkałem w cieniu kościoła parafialnego, wasz kościół na
Górce jest mi zawsze bardzo drogi. Wśród wielu nabożeństw, które urzekały mą dziecięcą
duszę, najgorliwiej korzystałem z nowennyy przed uroczystością Matki Bożej z Góry Karmel.
Był to czas wakacji, miesiąc lipiec. Dawniej nie wyjeżdżało się na wczasy, jak obecnie.
Wakacje spędzałem w Wadowicach, więc nigdy do czasu mego wyjazdu z Wadowic nie
opuszczałem popołudniowych nabożeństw w czasie nowenny. Czasem trudno się było
oderwać od kolegów, wyjść z orzeźwiających fal kochanej Skawy, ale melodyjny głos ka
karmelitańskich dzwonów był taki mocny, taki przenikający do głębi duszy, więc szedłem. Tak,
tak, mieszkałem obok kościoła parafialnego,, ale wzrastałem w kościele Św. Józefa
Józefa”.
(Słowa wypowiedziane przez Karola Wojtyłę, tuż po konsekracji biskupiej, podczas odwiedzin
klasztoru i Niższego Seminarium Karmelitów Bosych w Wadowicach, Z Kroniki klasztoru; por. K
Kalendarium..., s. 163-164)
acy) ubrani byli w liche drelichowe mundury wojsk
wojsko(Junacy)
we, furażerki i podkute buty. Po
Podczas pracy, w letnim
słońcu, zrzucali mundury pozostając tylko w spodenkach
gimnastycznych.
stycznych. Karol Wojtyła jak inni sypiał na pryczy
(...), machał kilofem, woził taczki. Star
Starał się zawsze wypracować trudną normę. (...) A jednak była coś, co go w
wyróżniało w tłumie opalonych na brąz młodzieńców. Na
szyi miał zawieszony szkaplerz. Dla kilku kolegów z W
Wadowic nie stanowiło to niespodzianki; już wcześniej zauważyli na gimnastyce, żże Karol no-
Słowo Życia na XV
V Niedzielę w ciągu roku - "B
Przygotowanie do walki
Namaszczenie jako przygotowanie do walki
Apostołowie „wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali” (Mk 6,13). Od czasów
Jezusa aż po dzisiejszy dzień namaszcza się ludzi przy udzielaniu sakramentów.
Dlaczego? Jaki jest sens namaszczania olejem? Olej jest zarówno symbolem
błogosławieństwa i dlatego namaszczano nim królów,
króló jak i środkiem pomagającym
w odzyskaniu
aniu zdrowia i dlatego zalewano nim rany. Tak uczynił miłosierny Samarytanin,
gdy znalazł pobitego człowieka na drodze. Olej ma jednak jeszcze jeden bardzo ważny
wymiar. Posługiwali się nim przygotowujący się do walki zapaśnicy, aby utrudnić
przeciwnikowi chwytanie za jakąś część ciała. Użyte w dzisiejszej Ewangelii słowo
„aleifo” (αλεíφω) oznacza zarówno „namaszczać
namaszczać”, jak i „przygotowywać do walki”.
Sens namaszczenia polega na przygotowaniu człowieka do walki. Życie nie jest sielanką.
Jest walką. Do tej walki
lki przygotowuje nas sam Bóg poprzez kapłana, który udziela nam
sakramentów.
Bóg przygotowuje nas do przeżycia najważniejszych momentów naszego życia
Kapłan namaszcza dziecko przy chrzcie,
chrzcie aby poprzez Bożą łaskę przygotować je do
życia. Życie jest zmaganiem się i walką o wierność Bogu i jego powołaniu. Bóg daje
pomoc w tej walce. Zanim jeszcze dziecko sobie to uświadomi, już jest przez Boga
przygotowywane do życia w trudnym świecie.
Taka sama sytuacja ma miejsce przy bierzmowaniu. Młody człowiek, zbliżający się
do wieku dorosłego, otrzymuje namaszczenie olejem, aby wiarę
wiar mężnie wyznawał, bronił
jej i według niej żył. Aby był żołnierzem Chrystusa. Aby nie był dezerterem, uciekinierem,
ale z odwagą potrafił opowiedzieć się po stronie Chrystusa.
Podobnie jest z kapłaństwem.. To jest walka o drugiego człowieka i jego zbawienie.
Tu trzeba namaszczenia.
A gdy z kolei człowieka dotyka choroba, cierpienie, gdy przytłacza go niebezpieczeńniebezpieczeń
stwo utraty życia, kapłan przez namaszczenie przygotowuje go do walki, do zmagania
się ze sobą, do znoszenia trudności życia, aby wytrwać w wierności Bogu. Aby nas zło
nie pokonało, aby nie złamało naszego ducha. Kto tak rozumie namaszczenie, ten sam
poprosi o te sakramenty dla siebie i dla swojego dziecka. We wszystkich
najważniejszych
niejszych momentach naszego życia Bóg poprzez namaszczenie przygotowuje
nas do walki. Zaraz po narodzeniu, przy wchodzeniu w dorosłość,
dorosłoś w chwilach cierpienia
oraz w ostatnich momentach naszego życia.
Siła płynąca z życia sakramentami
Kilka lat temu ukazała się w języku polskim książka Immaculée Ilibagizy pt. „Ocalona,
aby mówić”. Jest to wstrząsająca opowieść młodej kobiety, która przeżyła ludobójstwo
w Ruandzie w latach 90. XX wieku. Zabito jej rodziców oraz dwóch braci. Przeżyła tylko
ona i jeden brat, który w tym czasie studiował za granicą. Immaculée spędziła kilka
tygodni w ukrytej łazience, przechowywana tam przez pastora. To, że potrafiła po
przeżyciu takiej traumy założyć normalną rodzinę i nie poddać się uczuciu nienawiści
i zemsty, zawdzięcza, jak sama wspomina, swojemu religijnemu wychowaniu i głębokiemu
życiu religijnemu. Cała rodzina żyła sakramentami, coniedzielna Msza św., codzienna
wspólna modlitwa całej rodziny, to wszystko sprawiło, że nawet tragedia utraty
najbliższych nie złamała tej młodej kobiety. Ona sama zdała sobie sprawę ze znaczenia
sakramentów i modlitwy w swoim życiu, gdy po kilku latach spotkała ludzi pełnych smutku,
goryczy i żalu, żyjących nienawiścią, chęcią odwetu, niezdolnych założyć rodziny,
niezdolnych kochać swoich najbliższych. Kiedyś zatelefonowała do niej inna osoba, która
również straciła bliskich w czasie tego ludobójstwa i powiedziała takie słowa:
„Najpierw myślałam, że zwariowałaś, jeśli chcesz im wybaczać, Immaculée – to tak
jakbyś machnęła na wszystko ręką. Jednak ból i gorycz, jakie noszę w sercu od 11 lat,
powoli mnie zabijają. Przez tyle lat byłam tak okropnie nieszczęśliwa, że nie mam już siły
dłużej żyć. Ale słyszałam, jak ludzie mówili o tym, że ty wybaczyłaś zabójcom twoich
bliskich i że zrobiłaś w swoim życiu wielki krok do przodu... Że jesteś szczęśliwa, że masz
męża i dzieci, że pracujesz! Ja też muszę się nauczyć, jak pozbyć się nienawiści, jak
zacząć żyć na nowo”.
Życie sakramentalne, życie modlitwy jest źródłem ogromnej mocy. To przez
sakramenty Bóg przygotowuje nas na najtrudniejsze momenty naszego życia. Bez
sakramentów popartych naszą osobistą modlitwą nie da się utrzymać w sercu radości
i pokoju, nie da się przekroczyć goryczy, nienawiści oraz chęci zemsty. Nie da się być
naprawdę szczęśliwym. Korzystajmy z mocy, jaką dają sakramenty.
Ks. Marek Gilski
W tym tygodniu patronują nam:
w poniedziałek, 16 lipca, Najświętsza Maryja Panna z góry Karmel. Wspomnienie nawiązuje do klasztoru na górze Karmel, z którego mnisi dotarli do Europy i zaczęli
upowszechniać zwyczaj noszenia szkaplerza Najświętszej Maryi Panny jako znaku
zbawienia, ratunku w niebezpieczeństwach i przymierza pokoju;
w środę, 18 lipca, św. Szymon z Lipnicy, kapłan. Studiował na Akademii Krakowskiej,
potem wstąpił do krakowskiego klasztoru bernardynów. Podczas morowej zarazy
w Krakowie, gdy się oddawał posłudze zarażonych, zmarł w opinii świętości 18 lipca
1482 roku. Relikwie spoczywają w kościele bernardynów w Krakowie;
w piątek, 20 lipca, bł. Czesław, duchowy syn świętego Dominika, od którego przyjął
habit dominikański.
Ogłoszenia duszpasterskie
1. Chrystus wzywa nas do nawrócenia, czyli oddania tego, co „cesarskie cesarzowi, co
Boskie Bogu”. Mimo czasu wolnego nie lekceważmy tego wezwania ani nie odkładajmy
go na później.
2. Rozpoczął się czas wakacji i urlopów. Pamiętajmy jednak, że nie ma urlopów od
modlitwy, Mszy świętej i zachowywania Bożych przykazań. Niech nie dyspensuje nikogo
od uczestnictwa w Eucharystii ani odległość od kościoła, ani niezorientowanie
w rozkładzie nabożeństw. Po przyjeździe na wakacje od razu dowiedzmy się – gdzie jest
świątynia i o której godzinie są Msze święte. Uczestnictwo w niedzielnej liturgii niech ma
dla nas w okresie urlopów charakter szczególnego świadectwa.
3. W czwartek adoracja Najświętszego Sakramentu. Postarajmy się o chwilę spotkania
ze Zbawicielem, ofiarując ją w intencji nowych powołań do kapłaństwa i życia zakonnego.
O przewodniczenie proszę grupę I.
4. O posprzątanie kościoła proszę w sobotę Parafian z Wdzydz I. Składamy serdeczne
podziękowanie Parafianom z Przytarni – strona lewa, za wczorajsze posprzątanie świątyni i wyplewienie chwastów wokół świątyni.
5. Nasza parafia organizuje w dniach: 8 – 16 października 2012 r. jesienną pielgrzymkę
do Włoch: część II. Odwiedzimy: Częstochowę, Kahlenberg, Loreto, Lanciano, Manopello, San Giovanni Rotondo, San Marino, Florencję i Veronę. Szczegóły na parafialnej
stronie internetowej: www.kalwariawielewska.pl Koszt 1850 zł. Zachęcamy do udziału.
6. Przypominamy o prenumeracie „Pielgrzyma” na III kwartał 2012 r.
Witamy serdecznie naszych Gości Wczasowiczów i zapraszamy do wspólnego
przeżywania Mszy świętych:
w tygodniu: - o godzinie 7:20 i 18:00
w niedzielę: - o godzinie 8:00; 10:00; 11:30 i 19:00 we Wielu
- o godzinie 13:00 we Wdzydzach Tucholskich nad jeziorem
- o godzinie 16:00 w Ośrodku Largo w Borsku
- o godzinie 17:00 w Ośrodku „Czarnowodzianka” w Borsku
ks. proboszcz Jan Flisikowski
ks. wikary Damian Drozdowski
Parafia Rzymskokatolicka św. Mikołaja
Sanktuarium Kalwaryjskie
83-441 Wiele ul. Derdowskiego 1
www.kalwariawielewska.pl
e-mail: [email protected]
Opracowanie: msk