jeziora raduńskie
Transkrypt
jeziora raduńskie
www.canoa.com.pl KÓŁKO JEZIOR RADUŃSKICH Ostrzyce 25 min Kanał do J. Potulskiego 1,15 godz 25 MIN 25 min Koniec J. Potulskiego 50 MIN 1,10 GODZ 5,25 GODZ Koniec J. Małe Brodno-most 5,50 GODZ 30 min 1,20 GODZ 25 min Koniec J. Dąbrowskiego Koniec J. Kłodno – most 25 min 10 min Początek J. Dąbrowskiego 5,10 GODZ 15 min 20 min Gołubie- młyn-przenoska Chmielonko – przenoska Brodnica Dolna –zastawka- most 6,20 GODZ 15 min 1,45 GODZ Ostrzyce 6,35 GODZ 45 min Koniec J. Lubowisko 2,30 GODZ 25 min Jezioro Stężyckie 2,55 GODZ 15 min Stężyca J. Raduńskie Górne 3,10 GODZ 45 min J. Raduńskie Dolne – Borucino 3,55 GODZ Kompleks Jezior Raduńskich można zacząć w dowolnym miejscu i płynąć w dwóch kierunkach. Proponowany jest częściej praktykowany ze względu na mniej uciążliwe odcinki pod prąd. Do końca J. Potulskiego płynie się bez przeszkód. Wąski i płytki kanał pomiędzy J. Potulskim a młynem w Gołubiu szybciej i łatwiej jest obnieść po łąkach, niż płynąć do tego jeszcze pod prąd. Za młynem można wodować kajak, choć kolejny krótki odcinek kanału do przyjemnych nie należy. Przed J. Dąbrowskim krótka przenoska – mała zastawka. Przed wpłynięciem na J. Lubowisko ostrzega nas tabliczka „Jezioro Prywatne”. Mamy do wyboru, łamać zakaz i wpłynąć w poprzedzający je uciążliwy kanał, lub przewieźć kajak na wózku aż do J. Stężyckiego. Mimo przepłynięcia J. Lubowisko, i tak musimy przeciągnąć w jakiś sposób kajaki do J. Stężyckiegojest w miarę wygodna droga leśna prowadząca do asfaltowej drogi, za którą widać jezioro. Do J. Raduńskiego przepływamy z prądem wąskim kanalikiem na początku, którego też jest mała zastawkaprzenoska. Potem już tylko wiosłujemy aż do młyna w Chmielonku, gdzie musimy przenieść kajak lewą stroną około 50 m. Po wpłynięciu na J. Kłodno kierujemy się w prawo, przepływamy pod mostem i krótkim kanałem docieramy do J. Małe Brodno. Płynąc wzdłuż jego docieramy do następnego mostu nad kanałem łączącym nas z J. Wielkie Brodno, na końcu, którego leży malowniczo położona Brodnica Dolna. Po wpłynięciu do kanału, mamy do pokonania otwartą zastawkę pod mostem. Tworzy ona kamieniste bystrze łatwe do spłynięcia polietylenowym kajakiem, płynąc szklakiem ryzykujemy jego uszkodzenie. Przed nami już tylko J. Ostrzyckie, na którym zamykamy nasze kółko.