Piękne dziewczyny spod Mysiej Wieży
Transkrypt
Piękne dziewczyny spod Mysiej Wieży
Dzień,w którym Popiela zjadły myszy Piękne dziewczyny spod Mysiej Wieży O ozdobach kobiecych i strojach w czasach wczesnego średniowiecza, opowiadają nam pan Dariusz Czerniakowski i pan Jarosław Strobin zajmujący się wykonywaniem rekonstrukcji i konserwacją metalowych zab ytków archeologicznych oraz pani W ie− zabytków Wie− sława Gawrysiak − Leszczyńska, emerytowany pracownik Muzeum Archeologicznego w W arszawie. Warszawie. Agnieszka Chęś: − Z cze− go wykonywano kobiece ozdoby w czasach pierwszych Słowian? Dariusz Czerniakowski Czerniakowski: − Noszono wtedy głównie ozdo− by brązowe, były też srebrne, ale dla ludzi bogatszych, zwią− zanych z otoczeniem księcia. Złoto było rzadkością, robiono z niego ozdoby tylko dla same− go księcia i jego najbliższych. Najbiedniejsi nosili ozdoby ze stopu cyny z ołowiem, który, gdy był nowy, wyglądał prawie jak srebro. Zdarzało się to rzadko, już wtedy wiedziano bowiem, że taki stop jest szko− dliwy dla zdrowia. − Jakie formy i kształty biżuterii były najbardziej mo− dne w czasach Popiela? Jarosław Strobin − Na gło− wie noszono krajkę przewiąza− ną przez czoło, do której do− czepiano metalowe kabłączki skroniowe. Miały one kształt kółka z małym oczkiem do przeciągnięcia tasiemki. Szyję zdobił naszyjnik złożony z du− żej ilości przeróżnych ozdób. Niektóre kobiety nosiły kilka takich naszyjników. Ulubionym motywem była lunula, czyli metalowa blaszka w kształcie księżyca. Była to nie tylko ozdoba, ale też amulet, symbol płodności i macierzyństwa. Oprócz lunul pojawiały się też motywy zwierzęce oraz różne inne, zaczerpnięte od sąsiednich ludów podczas wypraw łupież− czych, np.: od ludów skandyna− wskich. Lunule przeplatano wie− loma paciorkami ze szkła lub nawet ze srebra. Te ostatnie zdobiono bogatą techniką fili− granu i granulacji. Na rękach − na nadgarstkach lub powyżej łokci − noszono bransolety, a na palcach pierścienie. Były to zwykle proste kółka lub kó− łka plecione, bądź skręcane z drutu. Motywy plecione by− ły wówczas powszechnie zna− ne w całej Europie. − Biżuteria była też ele− mentem ubrań. Jak wyglą− dały ówczesne klamry i za− pinki? Dariusz Czerniakows− ki ki: − Szatę lub płaszcz spina− no zapinkami. Najprostsze z nich były pierścieniowate, płaskie, ale używano też za− pinek żółwiowych, w kształ− cie skorupy żółwia. Bogato zdobione były pasy męskie, kobiece natomiast były du− żo skromniejsze. Klamry wykonywano zwykle z mie− dzi, przy pasie niekiedy zwi− sał grzebień lub klucz. − Skąd czerpiemy infor− macje o wzorach wczesnos− Dariusza Czerniakowskiego zastaniemy na stanowisku numer 26 łowiańskich ozdób? fot. Maciej Urbanowski Jarosław Strobin Strobin: − Z od− na kraalu krywanych podczas wykopalisk pochówków. Najbardziej cenne są nymi. Najważniejsza była funk− − Czy obowiązek wykony− znaleziska będące wyposażeniem cjonalność stroju. Fasony były wania ubrań dla całej rodziny grobów szkieletowych. Z ułożenia proste, aby łatwo można coś spoczywał na kobiecie? zabytków przy szkielecie w grobie do nich dodać, zmienić. Latem − Każda rodzina była samo− dowiadujemy się w jakich miejscach noszono lniane, zimą wełniane wystarczalna, miała swoje ow− były noszone. Ponieważ wierzono suknie i ubierano się “na cebu− ce i pole lnu. Zimą kobiety w życie pozagrobowe, zmar− lę”. Noszono też chusty przędły i tkały, by móc z wełny łych wyposażano w biżuterię. z frędzlami na krótszym boku. i płótna lnianego uszyć ubrania Zmieniło się to wraz z przy− Zawieszano je na ramionach dla siebie i rodziny. Oczywiś− jściem chrześcijaństwa i po− jak szale. Głowę kobieta przy− cie pewne osoby specjalizo− chówki z X wieku i późniejsze krywała lnianą chustą, stąd póź− wały się w wykonywaniu ubrań. są dużo uboższe. Dużo ozdób niej powstało określenie: bia− Można było je od nich nabyć, znajdowanych jest też w skar− łogłowa. czyli wymienić na jakiś inny − A co noszono na nogach? towar. Stąd wzięło się słowo bach. Często są to przedmioty − Latem chodzono zwykle płacić − od płata materiału. uszkodzone, wymieszane z mo− netami. Traktowane były jak na boso. Noszono też drewnia− − Czy kolorystyka ubrań ki, buty z łyka lub buty skórza− była bogata? kruszec. − Jak wyglądały suknie ne. Wyglądały one podobnie jak − Tkaniny były piękne, pas− znane nam w dzisiejszych cza− telowe. Barwić je zaczęto bardzo kobiet w czasach Popiela? Wiesła wa Ga wrysiak−Le− sach kierpce, w których ze− wcześnie, już w poprzedniej iesław Gawrysiak−Le− szczyńska szczyńska: − Były to suknie lówka z cholewką stanowiły epoce. W jamie grobowej długie, proste, poszerzane całość. Noszono również po− odkrytej w Biskupinie, a datowanej u dołu, z rękawami wszywany− ńczochy i skarpety robione na na koniec epoki brązu odkryto mi bez podcięcia, nierozszerza− szydełku lub igłami z kości. dobrze zachowane fragmenty tkanin w kolorach niebieskim, żółtym, bordowym. Suknie mo− gły mieć kolorowe wzory: pas− ki lub kratki. Zdobiono je po− nadto naszyciami, obszywano krajką. − Jakich barwników używa− no? − Przede wsystkim barwni− ków roślinnych. Kolor żółty uzyskiwno ze świeżych liści brzozy, łużec farbiarski barwił na niebiesko, korzeń marzanny na pomarańczowo, a kory róż− nych drzew na odcienie brązu. Łatwiej farbowało się wełnę, len był mniej podatny. Poza tym wykorzystywano naturalne od− cienie nici wełnianej do kompo− nowania wzorów i ornamentów na odzieży. − Czym wyróżniał się strój kobiety o wyższym statusie społecznym? − Pojawiły się wtedy pasy jedwabne. Noszone były jako przepaska na włosy lub obszy− wano nimi suknie. Niektóre były haftowane złotą nicią. Już we wczesnym średniowieczu ubiór kobiet bogatszych był bardziej wykwintny, miał cie− kawsze fasony. − Które z obowiązków do− mowych i gospodarskich na− leżały do kobiet? − Przede wszystkim wy− chowywanie dzieci, przygoto− wywanie strawy, lepienie garn− ków, tkanie i szycie oraz garbo− wanie skór. W pracy na polu, w cięższych czynnościach jak orka czy koszenie, pomagali mężczy− źni. Właściwie zakres obowiąz− ków kobiety we wczesnym śre− dniowieczu nie różnił się bardzo od obowiązków gospodyni do− mowej z małego gospodarstwa na wsi w dzisiejszych czasach. rozmawiała AGNIESZKA CHĘŚ