katarzyna bonda, polskie morderczynie, wyd. ii uzupełnione

Transkrypt

katarzyna bonda, polskie morderczynie, wyd. ii uzupełnione
KATARZYNA BONDA, POLSKIE MORDERCZYNIE,
WYD. II UZUPEŁNIONE, WYDAWNICTWO „MUZA
SA”, WARSZAWA 2015, SS. 399
(RECENZJA KSIĄŻKI)
W roku 2015 ukazała się na rynku księgarskim niezwykła książka, mająca
charakter dokumentalny, gdzie wszystkie informacje są prawdziwe (co najwyżej
zmieniono niektóre personalia bohaterek, ofiar oraz osób trzecich ze względu na dobro i spokój rodziny, dzieci, świadków w procesach), gdzie kobiety
oskarżone i skazane za zabójstwo dobrowolnie i nieodpłatnie zgodziły się na
ujawnienie swoich wizerunków. Książka nosi tytuł Polskie morderczynie, a autorką
jest Katarzyna Bonda – znana polska pisarka i dokumentalistka, dziennikarka
oraz scenarzystka zajmująca się tematyką kryminalną, autorka takich książek,
jak Sprawa Niny Frank (2007), Tylko martwi nie kłamią (2010) i Florystka (2012),
czy Zbrodnia niedoskonała (2009, wspólnie z Bogdanem Lachem).
Znany kryminolog – Leszek Koźmiński, wykładowca Służby Kryminalnej
Szkoły Policji, członek i ekspert Polskiego Towarzystwa Kryminalistycznego,
działającego na rzecz organów ścigania, prokuratur i sądów z całego kraju,
w swojej recenzji omawianej książki pisze: „W zakończeniu swojej opinii o Polskich morderczyniach, jako posiadający w swoich doświadczeniach zawodowych
eksperta kryminalistyki niejednokrotną bytność na miejscach najokrutniejszych
zbrodni oraz policyjny wykładowca kryminalistyki, muszę podkreślić, że cenię książkę Katarzyny Bondy za jej walor poznawczy oraz głębokie spojrzenie
dziennikarki, pisarki i kobiety jednocześnie. Spojrzenie przekraczające suche
brzmienie paragrafów prawnych, marketingowy obraz tabloidów i sensacyjną
wymowę kryminalnych legend” (Katarzyna Bonda, Polskie morderczynie, s. 394).
Problematyce sprawców przestępstw, także tych najcięższych, czyli morderstw, poświęca się sporo uwagi zarówno w zakresie penalizacji tych czynów,
jak i możliwości resocjalizacji i terapii. Większość opracowań, jak i istniejących
rozwiązań terapeutycznych adresowanych jest przede wszystkim do mężczyzn,
a ich realizacja przewiduje odizolowanie sprawcy od społeczeństwa. Tymczasem do kategorii morderców należą także kobiety. Zwykle postrzeganie kobiet w roli sprawczyń morderstw obciążone jest wieloma stereotypami. Szablon
kobiecości funkcjonujący w naszym kręgu kulturowym zasadniczo nie predestynuje kobiet do roli morderczyń. Zachowania przemocowe przeczą bowiem
146
Recenzja
rolom, jakie tradycyjnie przypisuje się kobietom. Kobiecość utożsamiana jest
z wrażliwością, opiekuńczością, troskliwością wobec dziecka. Natomiast przemoc, okrucieństwo, agresja przeczy temu wizerunkowi. W związku z tym zachowania niemieszczące się w tradycyjnym schemacie kobiecości są marginalizowane lub próbuje się znaleźć dla nich racjonalne wyjaśnienia1. To prawda, że
wśród ogólnej liczby sprawców morderstw liczba kobiet jest znacząco niższa
niż mężczyzn, ale nie zmienia to faktu, że także kobiety są zdolne i rzeczywiście
popełniły wspomniane najcięższe przestępstwa. Tezę tę potwierdza książka Polskie morderczynie.
Recenzowana pozycja nie ma charakteru naukowego, ale należy do kategorii: literatura faktu, czyli odmiany piśmiennictwa dokumentarnego, mówiącego
o zdarzeniach autentycznych, dziejących się w czasie historycznym, w realnej
przestrzeni geograficznej i społecznej.
Pomysł jej napisania zrodził się kilka lat temu (2006 r.), kiedy jej autorka,
Katarzyna Bonda, pracowała jako sprawozdawca sądowy w jednym z ogólnopolskich dzienników. Przed warszawskim sądem toczyło się właśnie kilka procesów kobiet oskarżonych o zabójstwo.
Media wykreowały ich wizerunek – złych, zdegenerowanych, pozbawionych
ludzkich uczuć, bezlitosnych bestii w ludzkiej, często pięknej, skórze. Pochodzą
z różnych domów, zabiły z różnych motywów, mają odmienne osobowości,
wiek i wygląd zewnętrzny.
Autorka, szukając odpowiedzi na nurtujące ją pytania – jak to możliwe, że te
kobiety wzięły udział w tak brutalnych zbrodniach, same zabiły albo wszystko
ze szczegółami zaplanowały, a do wykonania morderstwa posłużyły się rękami
mężczyzn? Jakie są? Dlaczego? Co wyróżnia je spośród innych kobiet? Skąd
wzięła się ich agresja? – przeprowadziła, w ciągu dwóch lat, wiele kilkugodzinnych wywiadów z każdą z bohaterek tej książki. Zbrodnia podzieliła ich życie
na dwie części. I tak też Autorka starała się pokazać morderczynie. Nie chce ich
usprawiedliwiać, wybielać, udowadniać, że nie ma w nich zła. Postanowiła dać
prawo wypowiedzi każdej z nich. Wiele z tych kobiet po raz pierwszy udzieliła
wywiadu, którego odmawiały dziennikarzom latami. Mówią o różnych aspektach życia kobiety: miłości, macierzyństwie, pieniądzach, marzeniach, śmierci...
Ich zbrodnie zaś poznajemy z rozdziałów sporządzonych na podstawie akt sądowych, które Autorka przeczytała i na ich podstawie wszystkie historie starała
się opisać rzetelnie i bez emocji (por. s. 11-14).
Na książkę składa się wprowadzenie (Od autorki), czternaście rozdziałów
(ogólnie zatytułowanych Impresje), zredagowanych na podstawie akt sądowych,
które Autorka przeczytała i w oparciu o nie wszystkie historie morderczyń
polskich opisała rzetelnie i beznamiętnie. Dalej zamieszczono trzy Wywiady
– z profilerem Bogdanem Lachem, profesorem Z. Lwem Starowiczem oraz
Zob. M. Kowalczyk, Możliwości oddziaływań terapeutycznych w warunkach wolnościowych wobec kobiet wykorzystujących seksualnie dzieci, „Probacja” 2014, nr 3, s. 5-7.
1
Recenzja
147
z Lidią Olejnik, dyrektorką Zakładu Karnego dla kobiet w Lublińcu. Z kolei
zamieszczono siedem opinii czytelników odnośnie recenzowanej książki, podziękowania i spis treści.
Zasadniczą treść recenzowanej pozycji książkowej stanowi czternaście kilkugodzinnych wywiadów, wypełnionych sporą dawką emocji, przeprowadzonych
w ciągu dwóch lat z kobietami – zabójczyniami (Autorka wykorzystała także
rzetelnie akta sądowe). Niektóre z nich są udzielone po raz pierwszy. Celem
owych wywiadów było poszukiwanie odpowiedzi na (wspomniane powyżej)
nasuwające się spontanicznie pytania: jak to możliwe, że te kobiety wzięły udział
w tak brutalnych zbrodniach, same zabiły albo wszystko ze szczegółami zaplanowały, a do wykonania morderstwa posłużyły się rękami mężczyzn? Jakie są?
Dlaczego? Co wyróżnia je spośród innych kobiet? Skąd wzięła się ich agresja?
Książka Katarzyny Bondy oferuje bogactwo materiału: historie opowiedziane przez bohaterki, które intrygująco komponują się z materiałami policyjno-sądowymi (s. 393).
Oryginalny jest sposób przedstawiania poszczególnych kobiet – morderczyń. Każdy rozdział traktujący o konkretnej przestępczyni został podzielony na dwie części: pierwsza część to zwierzenia samej bohaterki, w których
ukazuje się ona jako osoba „z krwi i kości”. Ta swoista „spowiedź” pozwala
Czytelnikowi zapoznać się z ich przeszłością, motywami, które nimi kierowały,
ambicjami, czy nawet marzeniami. Mówią one o różnych stronach życia kobiety: miłości, rodzicach, macierzyństwie, dzieciach, pieniądzach, marzeniach, czy
śmierci. A potem, w części drugiej, następuje dysonans. W niej Bonda opisuje
zbrodnię, przytaczając informacje z akt sądowych, ustalenia biegłych psychiatrów i innych osób biorących udział w śledztwie. Ważne jest podanie przez
Autorkę typów osobowości (rozpoznanych przez biegłych), jakie reprezentują
poszczególne kobiety, co miało niewątpliwie wpływ na ich zbrodnie. Ta druga
część ukazuje ponurą stronę kobiet, co sprawia, że czytający doznaje pewnego
wstrząsu emocjonalnego, dochodzi bowiem do wniosku, że w rzeczywistości
nie ma żadnych wyraźnych granic, które dzielą dobro i zło, życie szlachetne
i życie zabójcy.
Cenne jest zamieszczenie wewnątrz każdego rozdziału swego rodzaju tabelki, zawierającej następujące pozycje: imię i nazwisko (nieraz zmienione) oraz
data urodzenia, ofiara, narzędzie zbrodni, przyznanie się do winy, wyrok, koniec
kary. Pozwala to Czytelnikowi zorientować się szybko w materii samej zbrodni,
jak i w odzewie na nią przez jej sprawczynię (sprawa przyznania się lub nie),
a także w reakcji wymiaru sprawiedliwości w postaci sankcji karnej oraz prognozowanego jej zakończenia.
Dużą wartość mają zamieszczone na końcu każdego rozdziału „Epilogi”,
w których Autorka informuje o wpływie izolacji więziennej na osadzone, staraniach o przedterminowe zwolnienie, reakcji władz penitencjarnych na wspomniane prośby, planach uwięzionych na życie poza murami, ich relacjami w cza-
148
Recenzja
sie uwięzienia z rodzinami, dziećmi czy bliskimi. Sporą dozę optymizmu niosą
informacje typu: „Monika Szymańska jest wzorową osadzoną grudziądzkiego
więzienia (s. 163), „Katarzyna Puerto Rodrigez stara się o zwolnienie warunkowe. Ma bardzo dobry kontakt z synem” (s. 100), „Beata Kamińska jest wzorową więźniarką” (s. 264). Informacje te świadczą o tym, że człowiek, nawet
najbardziej uwikłany w zło, jest w stanie wiele rzeczy przemyśleć, podjąć pewne
pozytywne decyzje życiowe, a także poddać się bardziej lub mniej resocjalizacji. O wielkim realizmie recenzowanej książki świadczą także opisane losy niektórych bohaterek, którym w rzeczywistości powięziennej nie udało się wrócić
do tzw. „normalnego życia” i to z różnych przyczyn. Np. „Elżbieta Bydłosz nie
otrzymała zwolnienia warunkowego, o które się starała. Nie udało jej się też
oczyścić z zarzutów, choć napisała do wszystkich instytucji w Polsce i na świecie, które mogłyby dokonać rewizji jej wyroku. Karę odbyła co do dnia. Nie
wróciła do miasta ani środowiska, z którego pochodzi. Widziano ją podobno
na krakowskim dworcu” (s. 178), „Krystyna Białczyk przez długi czas mieszkała w ośrodku Caritasu w Rudzie Śląskiej. Próbowała znaleźć jakąkolwiek pracę,
ale nie chciano zatrudnić jej nawet do zamiatania ulic” (s. 350).
Interesujące są także zasygnalizowane wcześniej trzy Wywiady z ekspertami
i praktykami, pozwalające Czytelnikowi zapoznać się od strony fachowej z osobowością, motywacjami, narzędziami zbrodni, poczuciem winy, ale także z przemocą domową doświadczoną przez zabójczynie, możliwością resocjalizacji w warunkach odosobnienia oraz kwestią wpływu pobytu w więzieniu na osadzone. Problematyka przestępczości kobiet w literaturze polskiej (w przeciwieństwie do światowej) należy do stosunkowo słabo rozeznanych, zdiagnozowanych i omówionych. W 2008 r. ukazała się w Krakowie monografia Krzysztofa
Biela Przestępczość dziewcząt. Rodzaje i uwarunkowania, będąca studium etiologii
przestępczych dziewcząt objętych resocjalizacją zakładową, gdzie Autor siłą
rzeczy podejmuje też problematykę różnorakiej działalności przestępnej kobiet, która jest jakby tłem do ukazania przestępczości dziewcząt. Trzeba jednak
zauważyć, że w polskiej bibliografii nie ma monografii traktującej wyłącznie
o najcięższych przestępstwach, czyli zbrodniach popełnionych przez kobiety.
Książka K. Bondy jest więc pracą nowatorską. O jej walorze decyduje przede
wszystkim treść. Lektura recenzowanej pozycji jest bardzo cenna i angażująca
emocjonalnie Czytelnika ze względu na wnikliwe ukazanie w poszczególnych
rozdziałach fizjonomii zbrodni dokonanych przez płeć piękną (por. s. 397).
Owa fizjonomia zbrodni zaprezentowana jest w opowiadaniach bohaterek, które intrygująco komponują się z materiałami policyjno-sądowymi, co jest dużym
atutem omówionej publikacji (por. s. 393).
Odbiorcami książki staną się zapewne prawnicy, sędziowie, prokuratorzy,
adwokaci. Niezbędna jest w pracy osób (praktyków) zajmujących się zawodowo
resocjalizacją przestępców oraz kuratorów sądowych zarówno dla dorosłych,
jak i nieletnich.
Recenzja
149
A REVIEW OF THE BOOK “POLISH MURDERESSES”
BY KATARZYNA BONDA, MUZA SA PUBLISHING HOUSE,
WARSZAWA 2015
Abstract
The book by Katarzyna Bonda is of a documentary nature and contains interviews with
women charged with and convicted of manslaughter in Poland. The aim of the interviews was
to find the answer to the first question that comes to mind: how is it possible that these women
took part in such brutal crimes, killed with their own hands or carefully planned everything
and made men perform the actual killing? What are they like? Why? How do they differ
from other women? Where does their aggression come from?
The target readers of Polish murderesses include lawyers, judges, prosecutors, and
barristers. It will also prove useful for professionals dealing with rehabilitation of convicts
and probation officers.