Serwis bm24.pl nr 303
Transkrypt
Serwis bm24.pl nr 303
wpisz tylko blogmedia24.pl i zostañ z nami! 10 V 2016 ========================================================================================== 303 co nowego na blogach - tygodniowy serwis blogerów i komentatorów ========================================================================================== Elita pañstwa powinna kierowaæ siê wartotygodnia Po³owy œciami wy¿szymi, a nie w³asnym interesem. Po³owy tygodnia Protesty to wynik niezadowolenia z efektu wyborów; w Polsce nie ma zagrożenia dla demokracji – podkreślił prezes PiS Jarosław Kaczyński, który w sobotę odpowiada na pytania internautów. Nie jest to wielkie zmartwienie. W Polsce nie ma zagrożenia dla demokracji, przyznają to również nasi rozmówcy z UE. J est to kwestia zaakceptowania, że w demokracji władza może się zmienić. Chociaż być może niektórzy z maszerujących uważają, że chodzi o monarchię i przywrócenie tronu dynastii Wettynów, skoro pan Petru twierdzi, że obowiązuje Konstytucja 3 Maja. Mam nadzieję, że weźmie udział w najbliższym spotkaniu ugrupowań politycznych i będziemy mogli o tym porozmawiać” – zaznaczył prezes PiS. Elita powinna kierować się wartościami wyższymi, a nie własnym interesem. Państwo nie jest tylko organizacją obejmującą pewne terytorium, ale powinno być jakością moralną. Ta jakość moralna wyrażana inaczej oznacza legitymizację państwa – podkreślił, wskazując, że są legitymacje historyczno-moralna oraz pragmatyczna. – Ta druga odnosi się do wszystkiego, co państwo ma zapewnić obywatelom . Elita państwa powinna kierować się wartościami wyższymi, a nie własnym interesem – zaznaczył. Dodał, że obowiązkiem władz jest wyjście naprzeciw oczekiwaniom Polaków, a ci „oczekują dziś bezpieczeństwa, równości i wolności”. Dziś być w Europie, to być w UE. Nasze członkostwo w Unii jest trwałe, ale być w Unii nie oznacza zgadzać się na wszystko. Nie zgodzimy się na sytuacje naruszające bezpieczeństwo Polek i Polaków – podkreślił. Gotowy audyt w służbach specjalnych. Minister Mariusz Kamiński przeprowadził audyt służb specjalnych. Wnioski z dokumentu, który obejmuje lata 2007-2015, wkrótce mają być upublicznione. Nowoczesna, KOD, PSL, SD, lewica, Zieloni. Kijowski ogłasza nową koalicję przeciwko PiS. Wartości europejskie, porządek konstytucyjny, sprzeciw wobec zawłaszczania polskiego państwa to trzy obszary łączące członków zawiązanej w czwartek koalicji „Wolność, Równość, Demokracja” - powiedział Kijowski. Polska będzie jedną z 15 najsilniejszych gospodarek świata. Niewidzialna ręka rynku musi być wspierana widzialną ręką państwa. Wielkim błędem było rzucenie naszych firm do gry w kapitalizm bez dania im czasu na dostosowanie się do nowych warunków - mówi wicepremier Mateusz Morawiecki. Polacy pracują coraz więcej i dłużej, ale zarabiają wciąż za mało. W 2015 roku osoby zatrudnione w firmach, które miały co najmniej 10 pracowników, przepracowały średnio 1711 godzin – wynika z danych GUS. To o 9 godzin więcej niż w 2014 r. 500 plus wyrwie z biedy polskie rodziny? „To będzie raptowny skok dochodów”. Program 500+ będzie potężnym zastrzykiem finansowym dla większości rodzin. Mija miesiąc od startu sztandarowego projektu PiS. Najwięcej bene- ficjentów będzie w grupie obejmującej rodziny, które mają do dyspozycji dochód na osobę nieprzekraczający 625 zł. Pieniądze trafią do niemal 750 tys. gospodarstw domowych na ponad 1,2 mln dzieci. Z uwagi na niskie dochody praktycznie wszystkie rodziny tego typu otrzymają świadczenie także na pierwsze dziecko. Ale najważniejszy wniosek, jaki wynika z symulacji, to fakt, że dochody z 500+ będą dla tych rodzin stanowiły przeciętnie 38,7 proc. budżetu domowego. Prezydent podpisał ustawę wprowadzającą darmowe leki dla seniorów. Prezydent podpisał w środę nowelę ustawy, zgodnie z którą każdy, kto ukończył 75. rok życia, bez względu na status materialny, będzie miał prawo do bezpłatnych leków znajdujących się na wykazie ogłaszanym przez ministra zdrowia. Obniżenie wieku emerytalnego w Polsce. Związki zawodowe chcą możliwości wcześniejszego przejścia na emeryturę dla osób z 40-letnim stażem pracy w przypadku mężczyzn i 35letnim stażem w przypadku kobiet. Zgodnie z obowiązującym obecnie prawem, wiek emerytalny podwyższany jest stopniowo do 67 lat zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. CBOS: problem bezrobocia dotyczy 21 proc. gospodarstw. Problem bezrobocia dotyczy obecnie 21 proc. gospodarstw domowych, a mianem bezrobotnego określa się 9 proc. 2 Z nowu ten Rzepliński. Opis faceta i jego działalności można by było zredukować do jednego grubego słowa, ale wszak nie wypada. Przyczepił się do naszego życia jak rzep do psiego ogona i na dodatek myśli że psem merda. A merde! Tym razem doniósł przeciwko wszystkim do „Gazety Wyborczej”, że rząd go knebluje. A chodziło o list od ministra, by powstrzymał się od jątrzenia do czasu publikacji ratingu dla Polski. Nie dość że się nie powstrzymał, to list upublicznił i wyszedł po raz kolejny na warchoła. Dołożył swoją dolę do pogarszania obrazu Polski w świecie... Ujawnił również, że PIS próbował z nim prowadzić negocjacje. Obie te rzeczy dowodzą, że z gówniarzami układać się nie warto... Co więcej w wywiadzie dla „RMF” przyznał, że napisał 18 ustaw. To ciekawostka, bo potem je oceniał, rozumiem, że był zachwycony. Mało tego, już uznał projekt nowej ustawy o TK za niezgodny z konstytucją, czym wyprzedził nieznacznie obrady kolesiów i pokazał, że to on jest trybunałem, prezydentem, sejmem, ustawą i w ogóle demokracją. Tymczasem Bodnar, inny specjalista od demokracji zastanawia się nad ustawą antyterroystyczną. Zwołał zebranie z innymi działaczami demokracji by uradzić o ile bardziej szkodliwa jest pisowska ustawa od terrorystów. Naradzających się łączy jedno: życie na garnuszku państwa (z dotacji dla organizacji pozarządowych) i całkowite oderwanie od rzeczywistości. Zupełnie jak u sędziów... To m.in. o Rzeplińskiego i Bodnara walczą Kijowski, Schetyna i Petru. Walcząc zwołali pochód. Pochód miliona. Tak po mickiewiczowsku zapowiadał manifestacje Schetyna. Gruba Hanka, jego zastępczyni, oceniła liczność zwolenników na ćwierć miliona. Policja - na trzydzieści tysięcy. A według Schetyny po widnokrąg widziałem ludzi! To były dziesiątki tysięcy - nie pamiętam takiej demonstracji nie tylko w wolnej Polsce, ale chyba w 1956 roku była taka manifestacja, pod PKiN. Ech, ma facet pamięć (urodził się w 1963 r.)... Ja natomiast pamiętam, że tak było za późnego socjalizmu z obowiązkową obecnością na pochodach pierwszomajowych. Schetyna nakazał obecność każdego funkcyjnego członka partii wraz z autobusem. Niektórzy byli w stanie wystawić dwa autobusy. A wyszło jak wyszło: zamiast marszu miliona czeka ich komunistyczny chiński długi marsz. I widać też, że na swojego Mao nieudacznika Schetyny nie wybiorą... „tu.rybak”, 08/05/2016 http://blogmedia24.pl/node/74770 ============================= co nowego na blogach jest niezależną inicjatywą grupy użytkowników portalu http://blogmedia24.pl. Serwis przygotowali: „Maryla”, „Morsik”, „Natenczas”, „tu.rybak”. 1 dorosłych Polaków, z których połowa zarejestrowana jest w urzędzie pracy - wynika z badań CBOS „Bezrobotni 2016 r.” NBP zarobił w 2015 r. rekordowe 8 mld 275 mln zł. Za rok 2015 NBP odnotował jeden z najwyższych zysków w ostatnich latach – 8 mld 275 mln 781 tys. złotych - poinformował bank centralny w środę w komunikacie. Około 7,9 mld zł z zysku zostanie przekazane do budżetu państwa. Haracz zamiast tzw. uchodźców. Komisja Europejska zaproponuje krajom niechętnym przyjmowaniu migrantów „wykupienie się” z tego obowiązku na pewien czas. Projekt reformy zakłada, że cena za możliwość nieuczestniczenia w relokacji uchodźców byłaby bardzo wysoka; mówi się o 250 tys. euro za jednego uchodźcę, który nie zostanie przyjęty z puli przypadającej na dany kraj. Odstąpienie od udziału w programie relokacji mogłoby być tylko tymczasowe.Polskie stanowisko jest konsekwentne i jednoznaczne. Uważamy, że stały system relokacji (uchodźców) jest złym mechanizmem, że przyciąga kolejne fale uchodźców, a nie rozwiąże problemu, z którym Europa ma do czynienia – mówił szef MSWiA Mariusz Błaszczak. Nowy plan ws. uchodźców to „szantaż”. Kraje Wyszehradzkie przeciw propozycji KE. Zgromadzeni w Pradze ministrowie spraw zagranicznych Grupy Wyszehradzkiej (V4) wyrazili w środę sprzeciw wobec proponowanego przez KE stałego systemu dystrybucji uchodźców . Merkel: 250 tys. euro za uchodźcę to nie kara, ale forma lojalności. Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w czwartek w Rzymie, że propozycja KE, by kraje, które nie chcą przyjąć uchodźców, płaciły po 250 tysięcy euro za każdego z nich, to nie kara, ale forma lojalności. Jeśli Polska chciałaby się wykupić od przyjmowania uchodźców, kosztowałoby nas to 1,5 mld euro. 75 mln Turków wjedzie do UE bez wiz? KE zaproponowała, by UE zniosła wizy dla obywateli Turcji, zakładając, że kraj ten do końca czerwca spełni zaległe kryteria liberalizacji wizowej - poinformował wiceprzewodniczący KE . Przez osiem lat wmawiano nam, że jesteśmy gorsi. Za rządów Platformy i PSL-u mieliśmy do czynienia z próbą wepchnięcia nas w szpony wielkich koncernów międzynarodowych mówi Stanisław Głowacki. Pierwszy raz w historii mamy zdefiniowanego jednego właściciela sektora zbrojeniowego, którym jest minister obrony narodowej. Przypomnę, że za poprzednich rządów koalicji PO – PSL mieliśmy „czterech panów” i miesiącami nie mogliśmy się doprosić jakiejkolwiek decyzji dotyczącej tych zakładów. Natomiast dzisiaj jest to jasno określone, właściciel nazywa się minister obrony narodowej, a bezpośrednim właścicielem naszych zakładów jest Polska Grupa Zbrojeniowa. Inwestycje Polskie. NIK ostro podsumował program rządu Donalda Tuska. Program „Inwestycje Polskie” nie został przyjęty przez Radę Ministrów, a tym samym nie posiadał statusu programu rządowego. To, że kolejne zmiany koncepcji finansowania, nie były uwzględniane w treści Programu, ograniczyło jego przejrzystość i rozliczalność, podkreślono również. NIK zwraca także uwagę, że finansowania udziału Banku Gospodarstwa Krajowego w Programie dokonano w sposób zwiększający dług publiczny - o 3 mld zł. Tymczasem jakiekolwiek zwiększenie długu publicznego związane z realizacją Programu było niezgodne z jego zało- 2 żeniami. Mimo że Rada Ministrów zdecydowała o przeznaczeniu na finansowanie Programu akcji spółek z udziałem Skarbu Państwa, Minister Finansów przekazał bankowi obligacje skarbowe o wartości nominalnej 3 mld zł. Dzisiejszy świat finansowy i bankowy megaspekulacją stoi Janusz Szewczak. 13 maja agencja ratingowa Moodys, najprawdopodobniej obniży perspektywę wiarygodności kredytowej Polski, a być może obniży sam rating polskiego długu, bo trwa nadal skoordynowana, polityczna akcja ataków na nowy, polski rząd. Nie ma to oczywiście nic wspólnego, ani z realną sytuacją gospodarczą naszego kraju, ani tym bardziej podstawowymi wskaźnikami makroekonomicznymi, które nie tylko się poprawiają, ale zmuszają wręcz Komisję Europejską do podnoszenia polskich notowań w sferze gospodarczej. O co więc może chodzić dodatkowo, oprócz politycznego spisku, wymierzonego w legalny, polski rząd? Może chodzić o krótkotrwałą spekulację na polskim złotym i potencjalne zyski z tej operacji międzynarodowych spekulantów walutowych. I taka spekulacja miała już miejsce nad Wisłą ze strony wielkich, zagranicznych banków, choćby tak bliskich swego czasu, byłemu premierowi Kazimierzowi Marcinkiewiczowi, również tych obecnych dzisiaj w Polsce. Aby uruchomić dzisiaj taką spekulacyjną karuzelę w Londyńskim City przeciwko polskiej walucie, wystarczy, stosunkowo niewielka kwota rzędu ok. 0,5 mld euro. Resort finansów przekaże z budżetu na rynek 55,5 mld zł do końca roku. Wartość środków do przekazania z budżetu na rynek wyniesie - według stanu na 30 kwietnia 2016 r. - 55,5 mld zł do końca 2016 roku, podało Ministerstwo Finansów. Miesiąc wcześniej wartość ta wynosiła 71,6 mld zł. Prawie 10 miliardów złotych zaległych alimentów. Alarmujący raport KRD. Dłużnicy alimentacyjni w Polsce są winni swoim dzieciom 9,7 miliarda złotych, a w bazie danych Krajowego Rejestru Długów znajduje się już ponad 300 tysięcy rodziców, którzy nie płacą na swoje dzieci podaje KRD. Modernizacja wojska konieczna pod względem technicznym, strukturalnym i personalnym. „Polska po latach przestała być drugorzędną, dodatkową częścią systemu sojuszu północnoatlantyckiego. Polska staje się równorzędnym partnerem. Przede armia stają więc nowe zadania, te, które wynikają z konieczności współdziałania, współpracy, współtworzenia obrony na flance wschodniej” -powiedział Macierewicz. „WSJ”: NATO przygotowuje cztery bataliony na wschodnią flankę. Zachodni członkowie Sojuszu Północnoatlantyckiego przygotowują cztery bataliony - około 4 tys. żołnierzy, którzy będą stacjonować w Polsce i krajach bałtyckich w ramach wzmocnienia przez NATO wschodniej granicy Sojuszu. Prokuratura bada doktoraty na ASP. Afera z tytułami naukowymi na ASP rozpętała się pod koniec zeszłego roku. O nieprawidłowościach poinformował media jeden z absolwentów uczelni. Według prasy Centralna Komisja ds. Stopni i Tytułów ograniczyła Radzie Wydziału Sztuki Mediów (którego dziekanem jest Janusz Fogler) uprawnienia do przyznawania tytułów. Komisja odmówiła też zatwierdzenia uchwał rady wydziału o nadaniu stopnia doktora kuratorce Andzie Rottenberg i artyście Krzysztofowi Wodiczce. Belka o Glapińskim: to dobry wybór i tak jest oceniany przez rynki. To dobry wybór i tak jest oceniany przez rynki - tak prezes NBP Marek Belka skomentował w piątek kandydaturę Adama Glapińskiego na prezesa banku centralnego. Czy to symptom dobrej zmiany? Bank centralny powinien być niezależny, ale ta niezależność ma dawać siłę przeciwstawiania się lobby lichwiarsko-bankowym – mówi poseł Janusz Szewczak. Dzisiaj potrzeba ludzi z wyobraźnią, z sercem po polskiej stronie, ludzi z twardym kręgosłupem odpornych na ataki spekulantów walutowych agencji ratingowych. Ten zmasowany atak na nowy polski rząd obserwujemy zwłaszcza w ostatnich miesiącach. Tu przecież nie chodzi o kwestie zainteresowań różnego rodzaju zagranicznych lobby finansowych sprawą Trybunału Konstytucyjnego czy stanem demokracji w Polsce, ale o zainteresowanie kwestiami stricte finansowych zysków, swoistego eldorado pieniężnego czy rynkowego, z którego przez lata tu, nad Wisłą, można było korzystać. Na pożegnanie Jana Dworaka. Wzrost udziału niemieckich koncernów na polskim rynku mediów i niestabilność finansowa TVP – to efekty działań KRRiT. Dobiega końca jej sześcioletni okres rządów - powołanej latem 2010 roku przez Bronisława Komorowskiego, PO, PSL i SLD. KRRiT złożyła w parlamencie swoje ostatnie w tej kadencji sprawozdanie. Podsumowując, ocena kończącej się kadencji KRRiT wypada zatem negatywnie. Tam, gdzie starała się ona o właściwą diagnozę zagrożeń dla mediów elektronicznych w Polsce, na przykład – słabości Polskiego Radia i TVP oraz bezbronności naszego państwa wobec koncentracji kapitału i ekspansji mediów zagranicznych lub efektywnej ochrony dzieci – okazywała się zadziwiająco nieskuteczna w egzekwowaniu od swego rządu eliminacji tych zagrożeń. Tam, gdzie realizowała zadania zbieżne z oczekiwaniami środowisk lewicowo-liberalnych: zapewnienia ochrony dla rządu PO – PSL i blokowania poglądów sprzyjających PiS, blokowania demokratycznej debaty nad ważnymi sprawami naszego państwa – wykazywała się gorliwością i skwapliwie dokonywała ocen, które miały uwiarygodniać niesprawiedliwy brak dostępu do mediów środowisk prawicowych i katolickich. Amerykańscy Żydzi (za Grossem) oskarżają Polaków o współudział w Holocauście. 150 osób protestowało w czwartek w Nowym Jorku w przeciw próbom rewidowania historii przez władze RP i negowania przez nie faktu, że Polacy brali udział w Holokauście. Przed konsulatem RP w Nowym Jorku zgromadzili się głównie uczniowie żydowskiej szkoły średniej Rambam Mesvita High School w Lawrence, w stanie Nowy Jork, w tym - jak podkreślali organizatorzy - potomkowie ofiar Holokaustu. Przybyli oni przed polską placówkę dyplomatyczną z tablicami na których widniały hasła: „3 miliony Żydów zamordowanych w Polsce” oraz „Nie zapomnimy!”. Wznosili też okrzyki, że „Polska spłynęła krwią”. W swych wystąpieniach podkreślali, że mają prawo do swobody wypowiedzi. Krytykowali władze w Warszawie za próby „pisania historii na nowo”, przypisując im dążenie do zanegowania udziału Polaków w Shoah. Powoływali się przy tym na publikacje historyka z Uniwersytetu w Princeton, Jana Tomasza Grossa. „Maryla”, 07/05/2016 http://www.blogmedia24.pl/node/74766 Igranie z ogniem "Wolnoœæ, Równoœæ, Demokracja"... albo... co? Przez prawie pół wieku trwało panowanie lewicy na ulicach cywilizowanych krajów. Zaczęło się od lat 60ych ubiegłego stulecia: marsze na rzecz równouprawnienia Murzynów i protesty studentów w USA przeciwko wojnie wietnamskiej, Paryska Wiosna, demonstracje organizowane przez związki zawodowe, demonstracje Zielonych i przeciwko globalizmowi, zamieszki organizowane przez anarchistów, Black Lives Matter, a obecnie idzie fala demonstracji przeciwko partiom prawicowym oraz Donaldowi Trumpowi. Tylko kilka zdań... No to cóż to się porobiło? Powstała jakaś koalicja pn. „Wolność, Równość, Demokracja”, którą tworzą: KOD, Nowoczesna, Polskie Stronnictwo Ludowe, Stowarzyszenie Inicjatywa Polska, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Zieloni, Partia Demokratyczna i Stronnictwo Demokratyczne. Zabrakło na razie PO... D emonstracje te były traktowane w sposób cywilizowany, jak to w krajach demokratycznych bywa. W związku z tym odwaga staniała i byle chuchro może sobie pozować do kamer wrzeszcząc do policjantów z kordonu. Ci musza znosić wszystko, bo kamery stacji TV głównego nurtu oraz dziennikarze tylko czekają. Bardzo łatwo jest oskarżyć policje o nadużycie siły. i wygrywać procesy o odszkodowanie, bo prawnicy też tego samego, wcale nie prawicowego chowu. Wygląda na to, że ten korzystny dla lewactwa klimat zacznie się zmieniać. Głównie za sprawą dewastującej decyzji kanclerz A. Merkel otwierającej drzwi setkom tysięcy uchodźców partie prawicowe nabierają szybko siły. Jutrzejsza decyzja UE zezwalająca na ruch bezwizowy z Turcją dopieczętuje sprawę. Zachodnie społeczeństwa przez wiele dziesięcioleci łagodniały wraz z rosnącym dobrobytem. Teraz sybaryci odkrywają, że ich życie staje się coraz mniej wygodne, a przyszłość rysuje się coraz gorzej. Temperowanie lewaków wymaga zdecydowanej postawy policji, a w ostateczności, nawet wojska. Nie są to formacje podatne na ideologiczne nowinki, a w wojsku zwykle mocno zakorzeniony jest patriotyzm. I policja i wojsko nie za bardzo lubią naruszanie porządku. Można na nich liczyć w razie większej konfrontacji z dotychczasowymi okupantami ulic. Przykładem niech będzie spokojna, apolityczna armia w Chile. Przyszedł czas i lewactwo zgoniono na stadiony, bo cel więziennych było za mało. Lewactwo hasając po ulicach zapomniało o milczącej większości. Normalni, pracujący i plącący podatki ludzie nie maja czasu na demonstracje. Uważają, że w porządku demokratycznym najważniejsze sprawy załatwia się idąc co parę lat do urn wyborczych. Ta drzemka, jeżeli zajdzie potrzeba, może się skończyć. Przykładem potencjału „ulicznego” mogą być zwolennicy Donalda Trumpa w USA. wielu z nich to młodzi robotnicy, którym kapitał międzynarodowy, także poprzez NAFTE zlikwidował miejsca pracy. Oni wiedzą jak się bić. Broni im też nie brakuje. Tylko na razie dają się poszturchiwać. Każda próba reakcji czy obrony wywołuje skowyt mediów głównego nurtu, a bojówkarz naruszający wiec wyborczy Trumpa staje się celebrytą. Dziwią mnie rożne wojownicze wypowiedzi różnych ludzi oderwanych od rzeczywistości, którzy nie wiedzieć w jaki sposób ciągle są przekonani, że przemoc będzie na ich korzyść, a ulice będą do nich należały. Przypomnę tylko kilka wy- C ele tej koalicji są jasne i oczywiste a dotyczą przede wszystkim walki z obecnym rządem i prezydentem a tak naprawdę z narodem polskim. Ale są i inne ciekawe cele szczegółowe, które dotyczą m.in. tego, aby: - Polska była krajem otwartym i życzliwym dla wszystkich i zapraszającym (czyżby islamistów a tym samym m.in. terrorystów islamskich?) oraz uczestniczącym we wspólnocie demokratycznych państw, - obecny rząd oraz prezydent ulegli opozycji i Trybunałowi Konstytucyjnemu w obecnym sporze konstytucyjnym w Polsce, czyli aby przyjęte zostało ślubowanie od wcześniej wybranych trzech sędziów oraz został opublikowany wyrok TK z 9 marca, - prawica i PiS przestali zawłaszczać państwo i operować językiem nienawiści. Warto zauważyć, że ta koalicja powstaje dzień po tym, kiedy KE UE zaproponowała kary dla poszczególnych państw za nieprzyjmowanie imigrantów islamskich wynoszące 250 tys. Euro za jednego islamistę, więc chyba nie jest przypadkowe, że M. Kijowski chciałby, aby Polska była krajem zapraszającym (sic!)... Ta dziwna koalicja ma poprowadzić antyrządową demonstrację zorganizowaną w Warszawie 7 maja. W sumie organizatorem finansującym ów Marsz jest tak naprawdę PO, ale nowa koalicja wydaje się uważać za ważniejszą od partii Schetyny. No cóż... w wewnętrznym plebiscycie na największych zdrajców Polski i Polaków walczą dzielenie i G. Schetyna i przywódcy nowej koalicji. Niemniej można by tą całą inicjatywę potraktować z humorem a jej wyświechtane i pokręcone cele można po prostu ośmieszyć wskazując np. na ich „język nienawiści”, gdyby nie fakt, iż rzeczywiście prawdopodobnie ta ich 7-majowa demonstracja ma być czymś w rodzaju „majdanu”. Nie wiem, ale w sobotę musimy spodziewać się prowokacji i z tego punktu widzenia należy rozpatrywać obecne ruchy opozycji, w tym też powstanie dzisiaj tej dziwacznej koalicji... Wydaje się, że poszczególni jej przywódcy chcą zawczasu zawłaszczyć jakieś negatywne efekty dla rządu wynikające z tegoż marszu... Trudno się domyśleć, co oni tak naprawdę planują, ale przygotowania do obecnej soboty trwały przecież od wielu miesięcy, więc można się spodziewać po nich wszystkiego, co najgorsze można znaleźć w osobowości zdrajcy, sprzedawczyka, szmalcownika i nienawistnika polskości... PS. 1 Tak na marginesie... powstanie takiej koalicji świadczy też o fiasku projektu pod nazwą KOD, który nie był w stanie „oddolnie” obalić rząd... Pokazuje też rozpaczliwą sytuację takich partii jak PSL czy SLD, które imają się już „paktu z lewackim i bankstersko-demoliberalnym diabłem” byleby tylko utrzymać się na powierzchni sceny politycznej... PS. 2 Ciekawą nazwę przybrała sobie ta koalicja... Bezpośrednio nawiązuje ona bowiem do hasła niechlubnej dla ludzkości Rewolucji Francuskiej, tj.: „Wolność, Równość, Braterstwo albo Śmierć”. Czyżby nowa koalicja planowała unicestwić swoich przeciwników jak rewolucjoniści francuscy i co może mieć z tym wspólnego chęć importu do Polski islamskiego terroryzmu? PS. 3 Dla mnie osobiście ten, kto aprobuje import islamskiego terroryzmu do Polski już nawet nie jest jej zdrajcą, ale upodobnia się do owego terrorysty. Tak trzeba takie osoby określać... Podobnie dla Europejczyków w innych państwach ludzie, którzy zaimportowali u nich islamski terroryzm też winni być określani terrorystami. „Krzysztofjaw”, 05/05/2016 http://blogmedia24.pl/node/74714 ========================================================= powiedzi nierozsądnych ludzi w Polsce. Sikorski - dożynanie watah, dziennikarz GW nawołujący do nieposłuszeństwa w wojsku, Wałęsa - notoryczny bojówkarz, nawet beznadziejny Bugaj napomykający o rozstrzeliwaniu PiS. Niektórym na Zachodzie też łapki świerzbią i wymyka im się groźna terminologia, która kołacze im się gdzieś po łepetynkach. Parę dni temu pan komisarz UE, Oettinger powiedział, że wołałby sobie w głowę strzelić, gdyby miał być mężem Frauke Petry. To ładna pani, szefowa rosnącej w sile partii AfG. Właśnie, jak można sobie na video zobaczyć, policja aresztowała 400 anarchistycznych bojówkarzy protestujących zbyt zapalczywie przeciwko zjazdowi jej partii. Zabawne, że nosiciele Postępu mają zwyczaj maskować swoje twarze. Wstydzą się swojej sprawy, czy jak? Niedawno, Pani Premier Beata Szydło powiedziała, że kto sieje wiatr, ten zbiera burze. Prorocze słowa. „Tymczasowy”, 03/05/2016 http://blogmedia24.pl/node/74676 3 Pierwszomajowa klêska lewicy Jako pierwszy zauważył ją bloger MatkaKurka [Piotr Wielgucki]. We wczorajszej [1. 05.2016] notce1 Maja – zgon peerelowskiej „tradycji” stwierdził: J eszcze kilka lat temu lewackie resztówki prześcigały się w tym, kto zorganizuje większy pochód. W tym roku po raz pierwszy mieliśmy do czynienia z katastrofą, kompletną kompromitacją i chyba końcem proletariackiej fiesty. Kątem oka dostrzegłem tłumek zgromadzony wokół przewodniczącego Czarzastego i Guza. Zebrani najpewniej przyszli na ten statek służbowo, czyli dla jaj albo z organizacyjnego obowiązku. Dzisiejsza majowa stypa jest niezwykle ważnym sygnałem i rzecz jasna symbolem. Nie minęło kilka minut od opublikowania tego tekstu, a Fakty TVN potwierdziły tezy blogera. Podały mianowicie, iż według ocen policji w warszawskim pochodzie OPZZ i SLD uczestniczyło ok. 3500 osób, a w konkurencyjnej imprezie Ruchu Sprawiedliwości Społecznej Ikonowicza - ok. 1000 demonstrantów. Nie podano danych o uroczystościach organizowanych przez PPS, ale sądzę, że we wszystkich lewicowych demonstracjach pierwszomajowych w Warszawie uczestniczyło łącznie co najwyżej 5 tysięcy manifestantów. Trudno to nawet porównywać z setkami tysięcy wiernych czczących św. Józefa w polskich kościołach. Lewica w Warszawie przegrała jednak nawet z ... syrenami. To one były bohaterkami multimedialnego show w parku fontann na Podzamczu. Jak podała Niezalezna.pl: Feeria świateł i barw, fantastyczne animacje oraz niesamowita muzyka Jean Michel Jarre’a tworzą tegoroczny spektakl „Warszawskie syreny” w Multimedialnym Parku Fontann. Premierowy pokaz 1 maja podziwiało 25 tysięcy warszawiaków. Na prowincji bywało jeszcze gorzej. Czytamy: Dzięki działalności patriotycznego środowiska w Głogowie, w tym roku SLD nie zorganizowało w mieście po raz pierwszy lokalnych uroczystości z okazji 1 maja. - U nas 1 maja była antykomunistyczna pikieta pokazująca dramat robotników za czasów komuny. To wszystko odbywa się kulturalnie i edukacyjnie - mówi portalowi niezalezna.pl Marcin Marciszak, prezes stowarzyszenia Patriotyczny Głogów. Dziś w mieście Turniej Piłkarski poświęcony pamięci Rotmistrza Witolda Pileckiego. Jak to się stało, że w Głogowie SLD nie świętowało 1 maja? Dwa lata temu zorganizowaliśmy swoje obchody w ich miejscu, rok później też i oni próbowali robić obchody w innym miejscu, ale teraz już odpuścili. To jest szczególne, bo to się zdarzyło chyba po raz pierwszy w historii miasta, że lewica zaprzestała świętowania. Tłumaczyli się ogólnopolskimi obchodami w Warszawie. Jednym słowem - kompletna klapa. „elig”, 02/05/2016 http://blogmedia24.pl/node/74640 £apy precz od ksiêdza Miêdlara! Postanowiłem wysłuchać słynnego już kazania ks. Jacka Międlara wygłoszonego w białostockiej katedrze, po którym zakazano księdzu jakichkolwiek wystąpień publicznych, organizowania zjazdów, spotkań, pielgrzymek. N ie wolno mu również udzielać się w mediach także tych elektronicznych. Na księdza posypała się wielka fala, ataków i krytyki począwszy od wielkich uzbrojonych przez Michnika w „autorytet” trąb i tub po mniejszych rozmiarów lewackie i poprawne politycznie trąbki, fujary i piszczałki typu słodka idiotka Agata Młynarka, której wypowiedzi w programie „Świat się kręci” dowodziły, że treści kazania w ogóle nie zna, a wiedzę czerpie z instrukcji wydanych jej przez starszych i niewątpliwie od niej mądrzejszych. Mimo powagi sytuacji nie mogłem powstrzymać się od śmiechu na widok redaktora Pawła Wrońskiego, który w TVP Info dziwnie pobudzony wymachiwał tymi swoimi chwytnymi kończynami górnymi i nie mógł usiedzieć na krześle jakby zaatakowały go owsiki albo dały znak o sobie żylaki odbytu, czyli hemoroidy. Jak wspomniałem na wstępie wysłuchałem kazania ks. Międlara i tak jak się spodziewałem nie było w nim żadnego faszyzmu, antysemityzmu, wezwania do nienawiści czy sprzeczności z nauką Kościoła. Ks. Jacek Międlar posłużył się Pismem Świętym i porównał naszą sytuację do opisywanego w Starym Testamencie losu Żydów w egipskiej niewoli. Posługując się tym przykładem mówił ksiądz o ludziach, którzy zniewoleni apatią, tchórzostwem, gnuśnością, ustępliwością oraz brakiem wiary i nadziei nie potrafili przez cztery wieki powstać odważnie z kolan by stać się ludźmi wolnymi. To prawda, że zamiast słowa patriotyzm młody kapłan w czasie wygłaszania homilii używał terminu nacjonalizm, ale jestem pewien, ze zrobił to słusznie i zupełnie świadomie, aby przywrócić pierwotne znaczenie tego słowa, któremu lewacy przez lata propagandowej obróbki nadali wydźwięk pejoratywny. Ja rozumiem oburzenie niektórych biskupów i księży słowami ks. Międlara. Najwidoczniej musieli przejrzeć się w lustrze słysząc dobiegający z białostockiej katedry głos mówiący, że kapłani powinni być odważnymi pasterzami i nie pozwolić uczynić z siebie wylęknionych pastuchów. Tchórzliwą politykę ustępliwości kapłan nazwał „czymś diabelskim” i wezwał do „wyzwolenia się z pęt fanatycznej poprawności politycznej”. Czy można mieć za złe księdzu, że wzywał młodych ludzi do tego, aby stali się „Apostołami Kościoła i Ojczyzny”? Czy nie miał racji twierdząc, że lekarstwem na nowotwór niszczący Polskę powinien być bezkompromisowy narodowo-katolicki radykalizm działający, jako swoista chemioterapia? Czy zbrodnią było wezwanie młodych Polaków, aby intronizowali Chrystusa w swoich sercach? Czy poniższe cytaty nie zawierają prawidłowej diagnozy czasów współczesnych? Czy tą zbrodnią nie jest lewicowa, targająca się na życie i wolność słowa ideologia neomarksistowska? Lewacka propaganda dwoi się i troi, aby nas zniszczyć. Aby zniszczyć Kościół. Aby zniszczyć naród polski. Nie możemy na to pozwolić. Warto pamiętać, że najgłośniej o sianie nienawiści oskarżają ks. Międlara ci, którzy po smoleńskiej zbrodni uruchomili wielki przemysł pogardy. Przypomnijmy im, że przez cały okres istnie- nia III RP doszło do jednej jedynej zbrodni politycznej, do której doprowadziła fanatyczna z premedytacją nakręcona nienawiść. To ci, którzy dzisiaj próbują cenzurować słowa młodego i oddanego Kościołowi oraz Polsce kapłana do tej zbrodni doprowadzili. To ta banda wściekłych medialnych hien, która udaje dzisiaj pokojowe owieczki i wrażliwców zaopatrzonych w niezwykle czułą aparaturę wykrywająca każdy przejaw języka nienawiści. A przecież to oni czerpiąc wzory i metody wprost z niemieckiego hitlerowskiego i antysemickiego „Der Stürmera” wyhodowali Ryszarda Cybę, który poszedł i zabił działacza Prawa i Sprawiedliwości, śp. Marka Rosiaka, a jego współpracownikowi próbował poderżnąć gardło. Ci zwykli śmierdzący łgarze bez chwili na złapanie oddechu przestrzegają przed „rodzącym się polskim antysemityzmem” i nawet się nie zająkną o tym, że we Francji narasta fala Żydów emigrujących z powodu antysemityzmu, a w Niemczech „Mein Kampf” Hitlera sprzedaje się jak świeże bułeczki. 12 grudnia 1983 roku ks. Jerzy Popiełuszko stawił się na wezwanie w Pałacu Mostowskich. Przesłuchująca go prokurator, Anna Jackowska odczytała mu zarzuty mówiące, że: „Przy wykonywaniu obrzędów religijnych w wygłaszanych kazaniach nadużywał wolności sumienia i wyznania w ten sposób, że permanentnie oprócz treści religijnych zawierał w nich zniesławiające władze państwowe treści polityczne, a w szczególności pomawiał, że te władze posługują się fałszem, obłudą i kłamstwem, poprzez antydemokratyczne ustawodawstwo niszczą godność człowieka, a także pozbawiają społeczeństwo swobody myśli oraz działania, czym nadużywając funkcji kapłana, czynił z kościołów miejsce szkodliwej dla interesów PRL propagandy antypaństwowej.” Tak się złożyło, że ja pamiętam tamte czasy. Pamiętam księży patriotów, którzy potępiali działalność księdza Jerzego Popiełuszki, choć dzisiaj żaden do tego się nie przyzna. To nieprawda, że Kościół stanął murem za bohaterskim kapłanem. Dlatego nie bardzo mnie dziwi, że i dzisiaj górę bierze tchórzostwo, koniunkturalizm i bohaterska walka o święty spokój. Kapłani nie biorąc się znikąd. Oni rodzą się i wyrastają pośród nas. Pochodzą z tego samego okaleczonego przez komunizm i III RP narodu. Czy te zarzuty towarzyszki prokurator służącej komunistycznemu reżimowi nie brzmią dzisiaj dziwnie znajomo? Nawet nie zdajecie sobie sprawy bando lewackich wykolejeńców, że to z tej czerwonej studni czerpiecie miotane na wspaniałego kapłana oskarżenia. Dlaczego pośród pasterzy polskiego kościoła jest ciągle tak wielu słabych, wylęknionych i niestety na nasze nieszczęście bardzo wpływowych pastuchów? Dlaczego tak cichy jest głos obrońców księdza Jacka Międlara? Czy wzorcem z Sevres kapłana mają być salonowi kawiorowcy w sutannach i habitach, Kazimierz Sowa, Wojciech Lemański i dominikanin ojciec Paweł Gużyński? Same wyborcze zwycięstwo nie sprawi, że nadejdzie wyzwolenie. Ks. Jacek Międlar doskonale odczytuje i rozumie, że cała nadzieja w młodych, którzy staną się odważnymi i bezkompromisowymi Apostołami Kościoła i Ojczyzny i przyświecało będzie im będą hasła, Młodzi, aktywni, radykalni oraz Bóg Honor Ojczyzna. „kokos26”, 07/05/2016 http://blogmedia24.pl/node/74751 Tekst opublikowany w „Warszawskiej Gazecie” 4