ZIMA 2017 – Narty w Gudauri

Transkrypt

ZIMA 2017 – Narty w Gudauri
21-28 stycznia Gudauri Ski Resort & Tbilisi
/ 6 dni na miejscu/
Proponuję niezapomniane warsztaty z szusowania po
kaukaskich stokach!
Nie zabraknie też zderzenia z kulturą, architekturą,
najwyższą rozrywką i zapachem siarki ;-)
W Podróż Życia zaprasza Gruzja Moja Miłość.
Daj się porwać!
Gudauri położone jest przy cudownie malowniczej
Gruzińskiej Drodze Wojennej, w samym sercu gór
Kaukazu, w otoczeniu jednych z najbardziej spektakularnych szczytów w Europie.
To najbardziej popularny ośrodek sportów zimowych
w Gruzji. Tu też znajdziemy najlepsze warunki dla narciarzy. Nowoczesny kurort położony w odległości 120
km od Tbilisi. Miejscowość leży na wysokości 2 tys. m
n.p.m. Ze względu na taką wysokość kurort ma dobre
warunki narciarskie od grudnia do końca kwietnia.
Całkowita długość tras zjazdowych to ponad 57 km, a
średnia pokrywa śnieżna — 2,5 m. Najniższy punkt
trasy narciarskiej leży na wysokości 2050 m, najwyższy aż 3250 m n.p.m.
Podczas sezonu zimowego, trwającego od grudnia
do połowy kwietnia, Gudauri oferuje ekscytujące
długie i krótkie trasy dla wszystkich klas narciarzy i
snowboardzistów. Profesjonaliści mogą
poeksperymentować na jednych z najtrudniejszych
stoków poza trasowych w całej Europie. Dostępne są
również malownicze trasy biegowe jak i narciarstwo
helikopterowe.
Swoją drogą Gudauri było znane już od dawna – w
czasach carskich było to miejsce, gdzie woźnicy dyliżansów i kurierzy wymieniali konie. Jako ośrodek
sportów zimowych doceniono tę lokalizację dopiero
w latach 80-tych XX wieku, kiedy Gruzja była częścią
ZSRR. Władze postarały się nawet o kapitał zagraniczny – pierwszymi, którzy tu zainwestowali, byli Austriacy.
Tak więc…zapraszam do choćby spróbowania nart właśnie tam. Właśnie w Gudauri. Właśnie w Gruzji! Bo,
moi Drodzy, mimo że nie najtaniej i nie najbliżej to, według mnie…najpiękniej! Bo Kaukaz ma taką Moc i czaruje taką Magią, że wiele można dla Niego znieść…I
wiele Mu wybaczyć ;-)
Monotematycznie przypominam, że team może liczyć
niezmiennie 13 osób max. I odstępstw tu być nie
może - chodzi o jakość klimatu, porozumienia, czyli
wspólny komfort podróżowania po postu ;-) Kto
pierwszy ten lepszy więc ;-)
BILETY LOTNICZE I UBEZPIECZENIE KUPUJECIE SAMI –
wybór linii lotniczych jak i dat przelotów należy do
Was. We wszystkim chętnie pomogę. Doradzę gdzie
się zatrzymać, co dodatkowo zobaczyć, jak dostać się
z lotniska itp.
POLISĘ również kupujecie sami wybierając Wam odpowiadające warunki ubezpieczenia. Proszę jednak,
abyście zawsze sprawdzili, jak obsługiwany zostaje
klient w Gruzji w razie jakiegokolwiek zdarzenia. Jaka
jest procedura - bezgotówkowa czy też samemu najpierw trzeba wyłożyć za ponoszone koszty. Przede
wszystkim zaś, ważne abyście mieli wykaz placówek
w Gruzji z który-mi Wasz ubezpieczyciel ma podpisaną umowę.
To co zapewniam Wam ja, po tamtej stronie, to koszt:
750$ /osoba - dla grupy 10-13 osób
890$ / osoba - dla grupy 6-9 osób
W cenie ujęłam:
- 7 noclegów w hotelach klasy średniej o bardzo
dobrym standardzie ( 3 w Tbilisi i 4 w Gudauri)
- wszystkie śniadania do syta!- 6
- wszystkie obiadokolacje do oporu! - 6
- jedną kolację w restauracji w Tbilisi z muzyką na żywo
i tańcami narodowymi – tańczą dla nas profesjonalni
tancerze! Pozwalają się fotografować i chętnie pozują z
nami do zdjęć! W strojach ;-)
- lunch podczas zwiedzania Tbilisi
- 2 lunche na Drodze Wojennej – w każdą stronę ;-)
- skipass na 4 dni
- wino do każdego posiłku no limit plus czacza dla
wytrwałych;-) I w autach też coś się znajdzie ;-)
- jedną wizytę w łaźniach siarkowych Abanotubani
- transfer lotnisko-hotel-lotnisko w datach tripu,
- przejazd komfortowymi samochodami osobowymi
(VAN) po kraju – jazda na dwa 7 osobowe VANy jest o
niebo lepsza od gremialnego busa! Sprawdzone ;-)
- gwarancję podstawienia samochodu zastępczego,
opłaty drogowe
- bilety wstępu (wszystkie płatne twierdze, zabytki,
wjazdy kolejkami,)
- opiekę, radę i pomoc przewodnika - fascynaty – czyli
ja we własnej osobie ;-)
- wsparcie i niebotyczną wręcz wiedzę lokalnych
kierowców - są naszymi przyjaciółmi!
- milion doznań, wspomnień i setki zdjęć! A może
i…zmianę życia…;-
MÓJ PLAN:
DZIEŃ PRZED ;-) Wylot z Warszawy, g. 22.30, PLL LOT
723. Przylot do Tbilisi nad ranem dnia następnego (5.05
czasu lokalnego)
DZIEŃ 1. Przylot do Tbilisi. Transfer do hotelu.
Odpoczynek. Po śniadaniu lekkie zwiedzanie Starego
Miasta. Przerwa na lunch. Po południu wizyta w łaźniach
siarkowych Abanotubani. Wieczorem kolacja w
restauracji z muzyką na żywo i tańcami narodowymi.
Nocleg w tym samym hotelu w Tbilisi. Pokoje 2-3
osobowe.
DZIEŃ 2. Po śniadaniu wyjazd do Gudauri (120km).
Zakwaterowanie w hotelu. Wyjście na stok. Zaczynamy!
Czas do kolacji pozostaje w Waszym zagospodarowaniu.
Ja zaś pozostaję zawsze w zasięgu. Jestem do dyspozycji!
Kolacja na mieście o umówionej godzinie.
Nocleg w Gudauri.
Ważne! Stok czynny do g.17. W soboty także od 20.00
do 22.00
DZIEŃ 3. Po śniadaniu wyjście na stok. Białe szaleństwo
na Kaukazie!
Czas do kolacji pozostaje w Waszym zagospodarowaniu.
Ja zaś pozostaję zawsze w zasięgu. Jestem do dyspozycji.
I tak co dzień ;-)
Kolacja na mieście o umówionej godzinie lub w hotelu.
Nocleg w Gudauri.
DZIEŃ 6. Śniadanie, przejazd do Kazbegi, w zależności od
pogody – możliwy wjazd 4x4 na wzgórze Gergeti (2300m
n.p.m) do Klasztoru Cminda Sameba. Następnie powrót
Gruzińską Drogą Wojenną do Tbilisi, po drodze lunch
oraz Mccheta – pierwsza stolica Gruzji. Przejazd do
hotelu. Wieczorem pożegnalna kolacja w Tbilisi – po
kolacji można ponownie odwiedzić łaźnie siarkowe lub
powłóczyć się po mieście. Jestem otwarta. W nocy, o g.
3.00 transfer z hotelu na lotnisko. Wylot do Warszawy,
PLL LOT 724; g.5.55
I jak zwykle już, na tym szkicu poprzestanę. Bo z każdym pobytem utwierdzam się w przekonaniu, że najmniejszego sensu nie ma planować w Gruzji każdy
dzień  Zresztą, ten wyjazd to lekko inna bajka ;-)
Inne priorytety i zupełnie odmienne emocje ;-)
Proszę mi jednak i zimą zaufać - wiem co czynię ;-) I
wiem też jak Gruzja jest cudowna, ale i jak męczy, o
zakwasach po stoku nie wspominając ;-)
Wiem też, że sztuką jest pozwolić się nią raczyć...nią
oddychać, a nade wszystko Gruzję poczuć!
Czekam na Was - pozostaję do usług, i serdecznie zapraszam!
asia juszczuk
+48 519 860 543
www.facebook.com/gruzjamojamilosc
Bardzo też proszę o zapoznanie się z moją stroną
www.gruzjamojamilosc.pl, a nade wszystko z zakładką WAŻNE - tam wiele o zasadach panujących w
Gruzji, typach noclegów i reguł podróżowania ze
mną ;-)
do miłego!
Tbilisi – widok z Twierdzy Narikala
Mccheta – pierwsza stolica Gruzji
Kazbegi – widok z Gergeti (2300m n.p.m)
Sighnaghi – City of Love – Dolina Alazanii
Tbilisi – domy na skale, nad rzeką Mtkwari
Cminda Sameba – Klasztor na Gergeti (2400m n.p.m)
Ananuri – Twierdza przy Drodze Wojennej
Platforma widokowa – Gruzińska Droga Wojenna
Tbilisi

Podobne dokumenty