Dokument przedłożony Komisji Rolnictwa i Rozwoju

Transkrypt

Dokument przedłożony Komisji Rolnictwa i Rozwoju
Nasze priorytety
(Dokument przesłany do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Sejmu RP)
1. Hodowla trzody chlewnej i rynek mięsa wieprzowego
Hodowla trzody chlewnej utrzymuje się od lat na niemal niezmiennym
poziomie,
podobnie
po
obserwowanym spadku w
ustabilizowany jest popyt na to mięso.
latach
2012-2014
Pomimo tego faktu rozpatrując
paruletnie okresy czasu dają się zauważyć tzw. cykle świńskie, czyli zmiany
liczebności związane z cenami pasz i skupu, co wiąże się z gwałtownymi
spadkami cen żywca. Wieprzowina jest najważniejszym produktem w
dochodach gospodarstw rolnych w Polsce. Udział żywca wieprzowego w
produkcji towarowej polskiego rolnictwa wynosi około 25%, dlatego
permanentne zawirowania na rynku wieprzowiny, wahania cen skupu są
wyjątkowo dotkliwe dla polskich rolników, są rujnujące dla hodowców
ponoszących gigantyczne straty. Producenci trzody chlewnej powinni mieć
możliwość zawierania długotrwałych umów z odbiorcami, którzy zagwarantują
odbiór żywca po korzystnych cenach. To wymaga opracowania odpowiednich
regulacji prawnych i finansowych obligujących odbiorów do zawierania
kontraktów.
Od wieku lat bezskutecznie Samoobrona postuluje wprowadzenie prawidłowych
zasad ekonomii w rolnictwie tak, aby rolnik wiedział, co ma produkować, w
jakich ilościach, komu i po jakich cenach ma sprzedawać swoje produkty oraz
kiedy otrzyma zapłatę, - ten postulat nabiera ponownie mocy wobec
nasilających się obecnie negatywnych tendencji na rynku związanych z hodowlą
trzody chlewnej.
W niektórych regionach kraju ceny żywca wieprzowego spadły do poziomu
2,90 zł za kilogram przy kosztach produkcji 4,50-5.0 zł za kilogram. Na
kształtowanie się cen kluczowe znaczenie ma podaż żywca, ale również popyt
na rynku krajowym. Dane Eurostatu z maja i czerwca tego roku mówią o 2-proc.
wzroście pogłowia trzody chlewnej na terenie UE, co przekłada się na wzrost
produkcji mięsa na rynku unijnym.
Do naszych działaczy na terenie kraju
docierają informacje, że niektóre zakłady przetwórcze skupują mięso wyłącznie
z importu, co dodatkowo wywiera presję na spadki cen żywca. W związku z tym
postulujemy wprowadzenie obowiązku wyraźnego oznakowania w handlu
detalicznym, z jakiego kraju pochodzi mięso i surowiec do przetworów
mięsnych.
W znacznej mierze przyszłość tego sektora w kraju zależy od wzrostu
konsumpcji tego gatunku mięsa. Polska jest krajem, który ma tradycje i
możliwości produkcji mięsa wieprzowego oraz wędlin o wysokiej jakości. Na
zakup mięsa wieprzowego Polacy wydają największą część pieniędzy
przeznaczanych na zakup żywności. Według danych IERGiŻ spożycie mięsa
wieprzowego w roku 2014 wynosiło 38,5 kg/osobę, zaś prognozowane w roku
2015 wyniesie około 39,5 kg/osobę (w 2007 było to 43,6kg). Przykładowo w
krajach takich jak Dania, Niemcy, Austria czy Hiszpania średnie spożycie mięsa
wieprzowego oscyluje wokół 60 kg na mieszkańca. Co prawda wzrost do
poziomu spożycia statystycznego Hiszpana, czy Niemca będzie trudny do
osiągnięcia, ale istnieje jednak przestrzeń dla rozwoju tej tendencji i powrót do
spożycia z lat 2006-2011, kiedy mieścił się on w granicach 41-44 kg/osobę.
Dlatego uważamy, że dobrym rozwiązaniem wydaje się zapowiedź rządu
zwiększenia spożycia zbiorowego poprzez odbudowę sieci stołówek szkolnych.
To jest trend, który trzeba rozwijać, gdyż przyczyni się również z pewnością do
stabilizacji na rynku mięsa wieprzowego
Promocja produktów rolnych powinna być istotnym elementem stabilizującym
rynek. Konieczny wydaje się przegląd ustawy z 22 maja 2009 r. o funduszach
promocji produktów rolno – spożywczych co do skuteczności jej działania. W
tym kontekście ocena funkcjonowania Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego
wydaje się konieczna. Permanentne problemy hodowców trzody chlewnej ze
zbytem swoich produktów są wystarczającym dowodem na niską skuteczność
funkcjonowania tej instytucji.
2. Nowelizacja ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego
W myśl stosownych przepisów już w 2016 roku polską ziemię będzie mógł
nabyć na własność bez żadnych trudności każdy obywatel UE. Życie pokazuje,
że kto bardzo chce może ją kupić od lat i kupują. Nasza ziemia jest chroniona
bardzo iluzorycznie, bezskuteczność ochrony sprawia wrażenie umyślnie
zamierzonej, jeśli przyjrzeć się innym krajom Unii.
Największy areał upraw rolnych ma Francja i tam obrót ziemią jest ściśle
reglamentowany. Może ją nabyć tylko prawdziwy rolnik, nie papierowy
stworzony zaświadczeniem gminnego urzędnika. Na kupionej ziemi musi
gospodarować osobiście 15 lat i nie wolno mu jej przez ten czas oddać w
dzierżawę. Gdy już wolno mu sprzedać, prawo pierwokupu mają sąsiedzi. Tak
chronią swoją ziemię Francuzi. W Danii też warunki surowe, kto chce kupić
kawałek gruntu, musi najpierw się w tym kraju osiedlić i pozbyć wszelkiej
własności ziemskiej posiadanej za granicą. Niemcy i Hiszpanie również chronią
swoje ziemie nieporównywalnie troskliwiej od nas. Na tym tle Polska, z ziemią
stosunkowo niedrogą, konkurencyjną cenowo jest rajem dla spekulantów
chcących inwestować w jej zakup. W porównaniu z gruntami rolnymi
zachodniej Europy polskie są znacznie lepsze jakościowo, gdyż nie stosowano
wobec nich tak intensywnego nawożenia środkami chemicznymi preferując
użyźnianie
naturalne,
ekologiczne,
pochodzenia
organicznego,
przede
wszystkim zwierzęcego.
Ziemia rolnicza staje się w Europie towarem cennym. FAO, Światowa
Organizacja Wyżywienia i Rolnictwa przewiduje, że za 30 - 40 lat liczba
ludności świata wzrośnie do 9 miliardów a zapotrzebowanie na żywność
wzrośnie aż o 70 procent, bo warunki życia polepszają się wszystkim.
Tymczasem globalna powierzchnia użytków rolnych ulega zmniejszeniu
wskutek rozbudowy miast, przeznaczania terenów uprawnych na cele
przemysłowe i rekreacyjne a także pod inwestycje komunikacyjne. Stąd coraz
większe zainteresowanie ludzi biznesu produkcją żywności, a w związku z tym
ziemią uprawną. Polska ziemia uprawna to jeszcze olbrzymi majątek. 27
sierpnia 2015 Prezydent RP podpisał ustawę o kształtowaniu ustroju rolnego,
która tylko częściowo niweluje zdiagnozowane i obserwowane zagrożenia.
Z tych wszystkich powodów "Samoobrona" uważa,
wznowienie debaty nad nowelizacją
że konieczne jest
niedawno uchwalonej ustawy o
kształtowaniu ustroju dokonując zmian takich, by ziemia pozostała w rękach
Polaków. Postulujemy stosowanie na szeroką skalę dzierżawy gruntów z
zasobów ANR zamiast ich sprzedaży, z zagwarantowaniem możliwości
kontynuacji dzierżawy przez następców prawnych. Proponujemy przedłużenie
dzierżawy gruntów do 300 hektarów na 5-10 lat, do czasu stabilizacji sytuacji na
rynku oraz ograniczenie sprzedaży gruntów z zasobów ANR dla tych rolników,
którzy nabyli już 300– 500 hektarów ziemi. Gospodarka ziemią rolniczą obecnie
i w przyszłości powinna być podporządkowana podstawowemu celowi ustroju
rolnego tj.: kształtowaniu struktury obszarowej i dochodowej rodzinnych
gospodarstw rolnych, w taki sposób aby miały one charakter trwały, stabilny
ekonomicznie i miały zdolność do rozwoju, dlatego sugerujemy sprecyzowanie
zapisów określających co to jest gospodarstwo towarowe oraz gospodarstwo
ekologiczne.
3. Patologie związane z obrotem paliwami rolniczymi
Obecnie
obowiązujące
przepisy
prawa
są
tak
skonstruowane,
że
konsekwencjami nieprawidłowych działań firm handlujących paliwami obciąża
się odbiorców, którzy nie są w żaden sposób powiązani ze sprzedającymi i nie
wspierają ich w żaden sposób w przestępczym procederze. Osobami
uczestniczącymi w łańcuchu transakcji mających na celu wyłudzenie podatku
od towarów i usług (VAT), podatku akcyzowego są niczego nieświadomi
rolnicy i przedsiębiorcy transportowi. Mimo, iż na etapie kupna paliwa zadbali
o ty, by sprawdzić czy dana firma figuruje w KRS-ie i w CEIDG. Kupujący
paliwo otrzymali również fakturę za dostarczone paliwo, to i tak de facto
traktuje się ich jako wspólników mafii paliwowej, którzy narażają państwo
polskie na uszczuplenie finansowe. Faktury zawierały wszystkie wymagane
prawem dane, tj: nazwa i ilość towaru, nazwa sprzedającego, adres siedziby
firmy sprzedającego oraz NIP. Przecież oczywistym jest, że gdyby rolnikom,
jak i transportowcom zależało na kupnie paliwa bez obciążeń podatkowych, to
kupiliby paliwo za gotówkę bez żadnej faktury. Obecnie przepisy powodują, iż
w sytuacji gdy dopuściła się przestępstwa skarbowego firma sprzedająca
paliwo, to w świetle obowiązujących i krzywdzących przepisów rolnik, czy
inny podmiot nabywający to paliwo, mimo, iż uiścił już należne podatki w cenie
zakupionego paliwa, to ponosi następujące skutki:

zakwestionowanie u nabywcy paliwa prawa do odliczenia naliczonego
podatku od towarów i usług (VAT),
 nałożenie na nabywcę paliwa obowiązku zapłaty podatku od towarów i usług
(VAT) za sprzedawcę w drodze odpowiedzialności solidarnej,
 nałożenie na nabywcę paliwa obowiązku zapłaty podatku akcyzowego za
sprzedawcę,

nałożenie na nabywcę paliwa obowiązku zapłaty opłaty paliwowej za
sprzedawcę,

możliwość zakwestionowania u rolnika zwrotu akcyzy, o który ubiega się w
urzędzie gminy,

pociągnięcie nabywcy paliwa do odpowiedzialności.
W konsekwencji ostatnie ogniwo transakcji jest obciążane wszelkimi
dolegliwościami i sankcjami, a prezesi firm handlujących paliwami są
nieuchwytni dla organów skarbowych mimo, iż wiele z tych firm nadal
figuruje w KRS-ie jako podmioty nadal działające na rynku. Świadczy to o
złym systemie funkcjonowania KRS-u.
Mafie paliwowe w Polsce funkcjonują bez żadnych ograniczeń, bo chroni ich
patologiczne prawo, które ściga kupującego paliwo w dobrej wierze
ostatecznego odbiorcę, traktując go jak przestępcę. Samoobrona postuluje
aby zająć się tym problemem i unormować ostatecznie rynek handlu
paliwami rolniczymi.
4. Konsekwencje funkcjonowania nieuczciwych firm skupujących płody
rolne
Tysiące rolników w Polsce jest oszukiwanych przez nieuczciwe firmy skupowe,
które nie płacą za odebrany towar. Dostawcy latami bezskutecznie prowadzą
spory sądowe o odzyskanie zapłaty za dostarczony odbiorcom towar, gdy w tym
czasie komornicy licytują ich cały dorobek życia za niespłacone terminowo raty
zaciągniętych w bankach kredytów. Organa ścigania zaś niechętnie zajmują się
tą problematyką. To kolejna patologia trawiąca polskie rolnictwo. Pomimo
prowadzonych konsultacji z organizacjami rolniczymi do dnia dzisiejszego nie
rozwiązano tego problemu.
Resort rolnictwa zapowiadał uchwalenie ustawy o powołaniu funduszu
rekompensowania strat rolnikom, poszkodowanym np. przez nieuczciwe firmy
skupowe poprzez Utworzenie Funduszu Wzajemnej Pomocy w Stabilizacji
Dochodów Rolniczych, który chroniłby rolników w sytuacjach znacznego
spadku
ich
dochodów
–
niezawinionego
a
zagrażającego
kondycji
gospodarstwa. 14 stycznia 2015 roku projekt ustawy wpłynął do Sejmu (Druk nr
3076), może warto z braku innych pomysłów powrócić do tego rozwiązania.
Konieczne wydaje się także instytucjonalne udzielenie pomocy prawnej dla
poszkodowanych rolników.
5. Protesty rolników – ochrona prawna
Prawo do organizacji protestów przez rolników to jeden z elementów
demokratycznego porządku prawnego w państwie. Rolnicy mają ustawowe
prawo
do
wyrażania
publicznie
swoich
opinii
również
w
formie
zorganizowanego protestu na zasadach określonych przez rolnicze związki
zawodowe, które działają na mocy stosownej ustawy, w przypadkach
nadzwyczajnych dopuszczającej różne formy protestu. Pomimo faktu, że
odbywają się one zgodnie z regułami obowiązującego prawa, to powszechną
praktyką jest represjonowanie uczestników przez policję, prokuraturę oraz sądy.
Działamy zgodnie z obowiązującymi przepisami i podważanie tego faktu przez
urzędników państwowych jest zaprzeczeniem wielokrotnie składanych przez
polityków deklaracji, iż Polska jest demokratycznym państwem prawa.
Ściganie przyzwoitych obywateli w sytuacji, w której w kolejce na osądzenie
czekają prawdziwi sprawcy poważnych przestępstw kryminalnych, to wielka
nieodpowiedzialność i marnotrawstwo publicznych środków. Takie poczynania
władz nikomu nie służą a podważają jedynie zaufanie do ważnych organów
państwa, zamiast doprowadzić do wygaszenia nastrojów społecznych implikują
niepotrzebnie kolejne zdarzenia o zaostrzonym charakterze. Rolnik biorący
udział w legalnym zgromadzeniu lub proteście musi mieć ustawowo
zabezpieczoną ochronę prawną.
Opracował: Stanisław Kowalczyk

Podobne dokumenty