Profil aktorski – Marcel Borowiec
Transkrypt
Profil aktorski – Marcel Borowiec
Podstawowe informacje Imię i nazwisko Uczelnia Rok urodzenia Wzrost Marcel Borowiec PWST Kraków 1990 186 cm Kolor oczu Znak zodiaku Piwne Waga FST 2013 W jakich spektaklach można zobaczyć mnie na FST? W „Pływalni” w reż. K. Lupy Moja ulubiona kwestia „Nie. Nie wiem... ale ja. Nie... Nie wiem..., ale on był okej” SZKOŁA TEATRALNA Jedno szczególne dla mnie wspomnienie z czasu edukacji w Szkole Teatralnej Zajęcia z panem Mielczarkiem na pierwszym roku: pokaz etapu pracy. Przyszedł po pokazie student z 3-go roku i powiedział, że coś go niesamowicie poruszyło. Sama praca była niesamowita. Postać ze Szkoły Teatralnej, która wpłynęła na mnie najsilniej, którą wspominał będę najchętniej Postać Andrieja Pejica w egzaminie na 3-cim roku, oraz postać Młodego w „Pływalni”. O MNIE Co umiem, czym się chwalę? Uprawiam muzykę ustami, robię to na wysokim poziomie – tzw. Beatbox. Dobrze tańczę, dobrze się ruszam, pływam cały basen pod wodą, jeżdżę konno, gram w pingponga i piłkarzyki, przez całe gimnazjum i liceum grałem w siatkówkę, piłkę nożną i kosza. Chwalę się tym, że jestem skromny, ułożony, jestem otwarty. Otwarty na wszystko i wszystkich, na każdą rzecz którą mam do zrobienia lub sobie ją wyznaczam. Wydaje mi się, że potrafię znajdować proste rozwiązania. Zależy mi w granicach rozsądku. Czego nie potrafię? Nie potrafię zrozumieć bezsensu, przy czym próbuję to robić, skazując się na porażkę. Same podejścia i próby są ciekawe i przynoszące owoce. Aktor jest po to by… By (duże słowa) przebywać skomplikowane podróże i układać z zebranych doświadczeń ścieżki dla innych. By być ciekawym (otaczającego świata) i zarażać potrzebą ciekawości. Ja jestem aktorem bo… Ja jestem aktorem, bo w ten sposób mogę oddać coś z siebie ludziom, przy jednoczesnym wzbogacaniu siebie. Dać coś przerobione, komuś pomóc, jeśli będzie mnie do tego akurat potrzebował, albo ja jego. W teatrze kocham… Możliwość „bezkarnego” oddania się. Na pożytek nieznajomemu komuś. Konieczność samokształcenia się, fizycznie i duchowo. Wolność (duże słowo). MOJE PLANY Zawodowa propozycja nie do odrzucenia/ zawodowa propozycja konieczna do odrzucenia Główna rola u Krystiana Lupy. Główna rola u Warlikowskiego. Główna rola w hollywoodzkim serialu fantasy. Główna rola w Orlando vol. II z Tildą Swinton. No big deal. : ) Do odrzucenia: rola nagiej kobiety podanej jako sushi bogatym obleśnym biznesmenom. Marzę o… Marzę o połączeniu moich wszystkich pasji/umiejętności/warunków i pchnięcia ich w stronę zwartego solowego występu, może monodramu. Jedno z moich marzeń spełnia się właśnie przy pracy z Krystianem Lupą. Myślę intensywnie o wyjeździe i ciągnie mnie w stronę Nowego Yorku. Chciałbym, marzę o zostaniu dożywotnim członkiem Actor's Studio.