NR 3 - Gimnazjum nr 1

Transkrypt

NR 3 - Gimnazjum nr 1
Cena 1 zł
FORUM
CZASOPISMO
GIMNAZJUM NR 1
17 grudnia 2007
Jest taka noc, na którą człowiek czeka
i za którą tęskni.
Jest taki wyjątkowy wieczór w roku,
gdy wszyscy obecni gromadzą się przy wspólnym
stole,
Jest taki wieczór, gdy gasną spory, znika
nienawiść...
Wieczór, gdy łamiemy opłatek, składamy
życzenia...
To noc wyjątkowa... Jedyna... Niepowtarzalna...
Noc Bożego Narodzenia...
W numerze:
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
NR 3 (75)/2007
Najserdeczniejsze życzenia:
Cudownych Świąt Bożego Narodzenia,
Rodzinnego ciepła i wielkiej radości,
Pod żywą choinką zaś dużo prezentów,
A w Waszych pięknych duszach wiele sentymentów.
Świąt dających radość i odpoczynek
oraz nadzieję na Nowy Rok,
żeby był jeszcze lepszy niż ten, co właśnie mija
Ekspres Forum - s.2
Święty Mikołaj - Reaktywacja - s.3
Trolle u Księdza - s.3
Wzory zachowań współczesnej młodzieży
- s.4
Bank żywności - s.4
Powrót do przeszłości - s.5
Jak dbać o nasze środowisko - s.6
My chcemy zimę - s.7
Co to jest modelarstwo? - s.7
Na luzie - s.8
- wszystkim Czytelnikom „Forum” składa
Redakcja
strona EKSPRES FORUM
Nowa stara pracownia
A miało być tak pięknie... W naszej
szkole od roku szkolnego 2007/08
w pracowni informatycznej miał się
znaleźć nowy sprzęt. Niestety - miało
być dobrze, a było jak zwykle i nowych
komputerów jak nie było, tak nie będzie,
przynajmniej nie za naszej kadencji w tej
szkole.
Jedną z najprzyjemniejszych lekcji,
oprócz świetlicy i WF, jest informatyka.
Na naszych maszynach, których
wydajność jest porównywalna do
nowoczesnej komórki, możemy pisać na
Wordzie (nie próbujcie czegoś skopiować
bądź naciskać zbyt szybko klawiszy, bo
może paść prąd w szkole), dodawać na
Excelu (działa tylko dodawanie) albo
rysować na Paintcie (korzystajcie tylko
z koloru czarnego i białego, innych
monitor nie wytrzymuje, my zresztą
też), przeglądać strony internetowe
(z zawrotną szybkością 64 kb na minutę).
W wolnych chwilach możemy pograć
w gry. Mamy spektakularny zasób
gier, począwszy od kultowego Sapera
(ginie się zawsze w pierwszym ruchu)
poprzez Kierki (komputerowa talia
jest pogubiona) do bardzo grywalnej
Asteroids (wydana przez Microsoft
w 1992 r.).
Spytaliśmy kilku uczniów naszej szkoły,
co sądzą o nowych komputerach:
- No chyba sobie żarty robicie – powiedziała anonimowo uczennica klasy
III.
- Nowe komputery by się przydały, stare
są dość słabe i czasem źle się na nich
pracuje. Pamiętam, że kiedyś, gdy padła
sieć, wszyscy straciliśmy wyniki naszej
długiej pracy. Nowe wersje systemów
operacyjnych same zapisują pracę
co minutę i zabezpieczają nas przed
możliwością utraty danych. – powiedział
uczeń klasy II.
- Jestem w klasie pierwszej i nie mam
informatyki. Mam nadzieję, że komputery
będą lepsze niż te w podstawówce.
Jednak wciąż płonie w nas lampeczka
capslocka i liczymy na dofinansowanie
naszej szkoły, a szczególnie pracowni
informatycznej.
Całość pisana z dużym przymrużeniem
oka. Autorzy wolą pozostać anonimowi.

Skatepark na Promenadzie
im. Czesława Niemena
Skatepark został stworzony dla
użytkowników rolek i deskorolek.
Na jego budowę wydano 240 tys.
zł. Skatepark jest pierwszą częścią
zagospodarowania prawie 3 hektarów
terenu Promenady na cele związane z rekreacją i wypoczynkiem.
Podczas opracowywania projektu do
konsultacji została zaproszona grupa
deskorolkarzy i rolkarzy. Konsultacje
z nimi pozwoliły na doprecyzowanie
rodzaju montowanych urządzeń i ich
rozmieszczeniu.
Obiekt został wybudowany w technologii
żelbetowej.
Poszczególne
elementy skatingowe, jak przeszkody,
najazdy, itp., montowane z gotowych
prefabrykatów żelbetowych o wysokiej
klasie użytego betonu, zostały ustawione
na zagęszczonym i ustabilizowanym
podłożu z piasku.
Płyta betonowa o grubości 20 cm,
stanowiąca
wierzchnią
warstwę
rolkowiska, została wylana po ustawieniu
elementów i zatarta mechanicznie
z utwardzeniem powierzchni, ustabi-
lizowała ustawione elementy oraz
pozwoliła na wyprofilowanie bezprogowych połączeń płyty i elementów
wyposażenia.
Skatepark odporny jest na warunki
atmosferyczne oraz akty wandalizmu.
Nie wymaga zabiegów konserwacyjnych,
poza odmalowaniem barierek.
Autorem projektu oraz wykonawcą
zadania była Firma MPG.
Adrian Ungierat
Wybory 2007 – szansa
i nadzieja dla uczniów
Dnia 21 października odbyły się wybory
do Sejmu i Senatu RP. Zdecydowane
zwycięstwo odniosła kierowana przez
Donalda Tuska Platforma Obywatelska,
która z ponad 42% poparciem pokonała
proprezydenckie Prawo i Sprawiedliwość
(32% głosów). Słaby wynik Lewicy
i Demokratów (13%) można tłumaczyć
niedyspozycją
byłego
prezydenta
Aleksandra Kwaśniewskiego i jego
tajemniczą ,,filipińską chorobą”.
W związku z wynikiem wyborów
prezydent Lech Kaczyński powierzył
misję formowania nowego rządy
liderowi zwycięskiej Platformy Donaldowi Tuskowi. Jesteśmy świeżo
po sformowaniu nowego rządu koalicji
PO-PSL.
Nowym ministrem edukacji narodowej
została Katarzyna Hall. Miejmy
nadzieję, że okaże się kompetentna
i znająca problematykę polskiej szkoły,
a nie jedynie politykiem wyniesionym
do władzy z powodu potrzeb koalicji.
Niestety Platforma Obywatelska popiera
część zmian min. Giertycha, toteż
o cofnięciu decyzji w sprawie mundurków
możemy tylko pomarzyć. Jest szansa,
że zmieniony zostanie program kilku
przedmiotów, kanon lektur szkolnych
oraz zalecenia w sprawie planów lekcji
w szkole.
Niedawno głośny był przypadek ucznia,
który z Newcastle przeprowadził się do
Łodzi, gdyż nie satysfakcjonował go
poziom edukacji w Wielkiej Brytanii.
To dowodzi, że polska edukacja stoi na
wysokim poziomie, jednak sporo zostało
jeszcze do zrobienia. Oby nowy rząd
sprostał temu wyzwaniu.
Michał Hanusiak
strona Święty Mikołaj - reaktywacja!
Pierwsi w szkole. Cóż to był za dzień! Siedem przedstawień
pod rząd. Widok roześmianej do łez pani dyrektor bezcenne.
Myślicie pewnie, że dzień zaczął się jak każdy inny?
Otóż nie. Był czwartek rano, a wyglądał, jakby był jeszcze
wieczór. Pan wychowawca kazał nam przyjść o 7:30 na próbę,
ponieważ pierwsze przedstawienie zaczynaliśmy już o 8:30.
Ja z chłopakami przyszliśmy do szkoły jeszcze wcześniej, bo
musieliśmy dokończyć przypinanie informacji o baroku na
parawany. W drodze do szkoły zastanawialiśmy się, jak do
niej wejdziemy tak wcześnie? Na szczęście pan Marek, jak
zwykle stojąc na posterunku, otworzył nam wrota do pieczary
smoka. Zaczęliśmy przypinać ilustracje, informacje i kolumny.
W szkole panowała idealna cisza. Nikt nie miał jeszcze lekcji.
Śmialiśmy się, że jesteśmy pierwszymi uczniami w historii
szkoły, jeżeli chodzi o poranne przychodzenie do niej. Nawet
pan Marek miał zdziwioną minę, gdy nam otwierał drzwi.
Po skończonej pracy udaliśmy się na łącznik, gdzie
zaczął się harmider. Jak to rano, wszyscy wyjątkowo w złym
humorze, a na dodatek trzeba było jeszcze się wysilać i robić
próbę generalną. Nikt nic na to nie mógł poradzić. Zaczęliśmy
się przebierać, Kuba puścił muzykę, żeby nas dobudzić.
„Pogicaliśmy” trochę, później przyszedł pan wychowawca
i zaczęliśmy próbę. Zdążyliśmy ze wszystkim na czas. Na
pierwszy ogień przyszły dzieci z zerówki. Najtrudniejsza
publiczność. Gdy przybyła pierwsza klasa 0, zacząłem ich
tradycyjnie rozśmieszać. „Gicałem” w stroju Mikołaja,
robiąc przeróżne głupie miny, a dzieci się z tego śmiały.
Oczywiście po przedstawieniu powiedziałem im, że tylko
chwilowo zastępuję Św. Mikołaja i jak będą grzeczne, to na
pewno ich odwiedzi w tym roku. Przedstawienie wyjątkowo
się udało. Mam tu na myśli fakt, że nikt się nie pomylił w
swojej kwestii i wyszło prawie idealnie. Przedstawialiśmy
wiele razy to samo. Na początku jest to ciekawe dla nas i dla
publiczności, gdy występujemy raz czy dwa. Natomiast po
czwartym, piątym razie przedstawiania tego samego, te same
role, wszystko identyczne, zaczyna nas to nużyć. Ale jak
mus to mus. Jak trzeba, to zrobimy nawet i dziesięć razy. Na
ostatni show przyszła pani dyrektor. Najbardziej obawiamy się
tych przedstawień, na których jest obecna, ponieważ chcemy
wypaść jak najlepiej i nie zawsze wszystko pójdzie po naszej
myśli. Podobnie obawiamy się obecności księdza na naszych
występach, ponieważ nikt nie wie, jak zareaguje.
W rezultacie ostatnie mikołajkowe przedstawienie zakończyło
się sukcesem. Wszystkim bardzo podobało się i gratulowali
nam osobiście. Dostaliśmy owacje na stojąco. Pani dyrektor
zaśmiewała się do łez. Uważam, że mikołajkowe przedstawienie
udało się i myślę, Ze na drodze dalszej działalności kabaretowej
będą powstawały coraz lepsze, dojrzalsze skecze.
Piotr Kamkow
Trolle u Księdza
W nowym roku szkolnym w Gimnazjum nr 1 rozpoczęło
pracę paru nowych nauczycieli, a wśród nich Ksiądz Rafał
Praski. Abyście mogli trochę bardziej poznać Księdza
Rafała, postanowiłyśmy przeprowadzić wywiad. Jeżeli
chcecie się pośmiać i dowiedzieć czegoś ciekawego, to
zapraszamy do przeczytania.
-
Szczęść Boże!
-
Szczęść Boże!
-
Najpierw chcemy dowiedzieć się czegoś o Księdzu.
Jakie Ksiądz uprawia sporty?
-
Jestem asportowy (śmiech). A tak na serio, to lubię piłkę
nożną, snowboard i boks.
-
Ma Ksiądz ulubionego sportowca?
-
Tak, jest nim bokser Ricky Hatton, który wygrał 43
walki.
-
A czy ma Ksiądz jakiś ulubiony film, książkę?
-
Nie, ulubionego nie mam. Najchętniej oglądam polskie
komedie. A jeśli chodzi o książki, to czytam głównie
podróżnicze.
-
Lubi Ksiądz podróżować?
-
Uwielbiam. Korzystam z każdej okazji do zwiedzania.
Jeżdżę, gdzie tylko mogę.
-
A ulubiony program telewizyjny, muzyka?
-
Przeważnie oglądam na Canal+ piłkarskie programy
sportowe. Bardzo lubię National Geographic. Muzyka...
Słucham dużo hip –hopu, a także poezji śpiewanej Marka
Grechuty.
-
Teraz pytanie z innej beczki. Dlaczego Ksiądz wybrał
naszą szkołę?
-
Nie wybrałem waszej szkoły, trole. Każdy ksiądz ma to
z góry narzucone. My o tym nie decydujemy.
-
Jak wrażenie?
-
Jestem bardzo zadowolony. W moim przypadku ten
„przydział” do waszej szkoły był strzałem w 10.
-
A czy ma Ksiądz swoją ulubioną klasę?
-
Nie, do każdej chodzę z tak samo dużą przyjemnością
(śmiech).
-
Skoro Ksiądz interesuje się sportem, to komu Ksiądz
kibicuje?
-
Księdzu Leszkowi (śmiech).
-
Wiemy, że Ksiądz ma parę fajnych powiedzonek.
Mógłby Ksiądz wymienić parę?
-
Oczywiście. Najlepsze jest „cisza mie tu”. Często
mówię „lecim dalej”. Do ucznia zwracam się głównie „trolu”
„prezesie”, „madam”.
-
Bardzo dziękujemy za wywiad.
Z Księdzem Rafałem Praskim rozmawiały Dominika Broda
i Ida Chotecka.
strona Wzory zachowań
współczesnej młodzieży
Współczesna młodzież posiada swobodny dostęp do
informacji, prasy, telewizji i internetu. Daje jej to możliwość
czerpania z różnych wzorów zachowań, postaci, ideologii
czy kultury. Postaram się dać kilka przykładów wzorów
współczesnej młodzieży.
Idole młodzieży:
Jan Paweł II - trudno sprzeciwiać się wpływowi, jaki miał
na młodzież całego świata. Na Światowe Dni Młodzieży
przybywało miliony słuchaczy i wiernych. Wiele miejsca
w swoich tekstach, wystąpieniach, książkach poświęcał
młodzieży. Po jego śmierci socjolodzy i media okrzyknęły
młodzież tzw. Pokoleniem JP II, które dorastało na naukach
papieża.
Ernesto Che Guevara – bohater rewolucji kubańskiej,
terrorysta, zabity w trakcie próby przeprowadzenia rewolucji
w Boliwii. Jego kult narodził się w latach 70, kilka lat po
jego śmierci, gdy młodzież zachodnia zaczęła używać jego
podobizny jako symbolu walki o wolność i sprawiedliwość.
Oceny jego działalności są różne, zwolennicy przypisują mu
etykietę romantycznego idealisty, który poświęcił wszystko
w walce o komunizm, natomiast przeciwnicy przypominają,
że założył obozy koncentracyjne na Kubie oraz specjalizował
się w torturowaniu więźniów. Jego kult opiera się na
symbolicznym portrecie, na którym Che ma zwykle postać
długowłosego, brodatego mężczyzny z charakterystycznym,
obcisłym beretem z gwiazdą pięcioramienną.
Kuba Wojewódzki – polski dziennikarz muzyczny i radiowy,
showman i satyryk. Największą sławę przyniosło mu bycie
w jury programu Idol oraz jego autorski program „Kuba
Wojewódzki”. Znakiem rozpoznawczym Kuby Wojewódzkiego
jest specyficzne poczucie humoru. Jego żarty mają zarówno
wielu zwolenników, dostrzegających ich błyskotliwość i inteligencję, jak i przeciwników, uważających je za wulgarne
i prostackie. Program Kuby gromadzi wiele milionów widzów
przed telewizorami, a większość jego widowni stanowi
młodzież.
Media:
Gry internetowe – wraz z wzrostem dostępu do internetu
w domach i kafejkach internetowych, doszło do rozwoju
w Polsce gier internetowych. Szacuje się, że gra lub grało
w nie blisko 40 % młodzieży. Niektóre z nich wymagały
wielogodzinnego przesiadywania przy komputerze, toteż
odbijało się to negatywnie na zdrowiu i ocenach w szkole.
Gadu – gadu – fenomen społeczny i socjologiczny. Prosty
program, który umożliwia ludziom darmową komunikację za
pomocą komputera z internetem. Szacuje się, że codziennie
korzysta z niego blisko 60 % młodzieży w wieku szkolnym. Dał
możliwość swobodnego komunikowania się z rówieśnikami,
jednak zwiększył zagrożenie związane z rozwojem internetu,
gdyż nie wiemy, kto siedzi po drugiej stronie.
Zjawiska:
Konsumpcjonizm – napływ towarów po upadku komunizmu,
emisja filmów o amerykańskiej młodzieży sprawiły, że zaczęły
liczyć się metki ubrań, wakacje, komórka, odtwarzacz MP3
czy buty. Spowodowało to podział na biednych i bogatych,
tworzenie wśród młodzieży grup społecznych zależnych od
pieniędzy rodziców.
Taniec z Gwiazdami – program telewizyjny znany na
wszystkich kontynentach, w którym gwiazdy mediów, muzyki
czy show-biznesu wraz z międzynarodowymi mistrzami
tańca rywalizują w tańcu towarzyskim o zwycięstwo. Trzy
lata emisji popularnego programu sprawiły olbrzymi rozwój
branży tanecznej w Polsce, powstało wiele nowych szkół tańca,
a tysiące początkujących (zwłaszcza młodzieży) zapisało się
na kursy.
Styl ulicy – wypracował się na początku lat 90. wraz z rozwojem branży hip-hopu w Polsce. „Ziomala”, jak potocznie
mówi się o osobniku ulicy, można rozpoznać po szarej bluzie
z kapturem i specyficznych spodniach z krokiem w kolanach.
Obecnie dominuje wśród polskiej młodzieży.
Ważne również stało się, by naśladować starszych. Nastolatek
pijący alkohol czy palący papierosy będzie bardziej liczył się
w towarzystwie. Doprowadziło to do błędnego koła, które
sprawiło, że czasem możemy zobaczyć 10-letnie dziecko
palące fajkę.
Jeśli my dziś nie damy dobrego przykładu, kto da go za nas?
Michał Hanusiak, kl. III A
Bank Żywności
Amerykański biznesmen John Von Hengell w latach 60tych podjął pracę jako wolontariusz w organizacji lokalnej
w Arizonie. Efekt tej działalności z czasem powiększał się
i wówczas postanowił założyć centralny punkt składowania
żywności. W 1967 roku powstał pierwszy Bank Żywności na
świecie - Bank Żywności Św. Maryi.
Ten dobry przykład wielu zainspirował. Z czasem powstawało
coraz więcej banków żywności, także w krajach zachodnich
Europy. Powołano Europejską Federację Banków Żywności,
która dziś skupia Francję, Belgię, Wielką Brytanię, Irlandię,
Hiszpanię, Portugalię, Włochy, Grecję, Czechy, Łotwę,
Ukrainę i Polskę.
Aktualnie wielkość wsparcia wynosi ponad 150.000 ton
żywności rocznie, co daje około 300 milionów posiłków.
A jak wygląda historia Banku Żywności w Polsce? W 1993
Ciąg dalszy - s.5
strona roku z inicjatywy Jacka Kuronia powstała fundacja „Pomocy
Społecznej SOS” w Warszawie. To pierwszy w Polsce „Bank
Żywności SOS”. W 1997 roku powstały sieci polskich Banków
Żywnościowych, które zostały połączone w Federację Polskich
Banków Żywności. Aktualnie jest ich czternaście.
Bank Żywności w Częstochowie został zarejestrowany
w kwietniu 1999 roku. Pierwszym Prezesem Zarządu został
Norbert Kępiński. Początki były niezwykle trudne. Niewielkie
środki finansowe sprawiały, iż stowarzyszenie „rozkręcało
się” powoli, bez większych sukcesów, ale w oparciu o jasno
sprecyzowane plany rozwoju. Pierwsze pozyskane partie
żywności i radość beneficjentów jeszcze bardziej motywowały
do dalszej pracy. W 2000 roku stowarzyszenie miało już własny
magazyn. Było coraz więcej chętnych do wstąpienia w szeregi
banków, zaś dzięki wielkiej promocji Bank Żywności nabierał
coraz większego rozgłosu.
Od początku działalności Bank Żywności w Częstochowie
wsparł pomocą ponad 200 organizacji, instytucji pomocy
społecznej,
placówek
opiekuńczo-wychowawczych.
Przekazał na rzecz swoich beneficjentów ponad 5000 ton
pełnowartościowych produktów spożywczych. Stowarzyszenie
zorganizowało 20 zbiórek publicznych w placówkach
handlowych. Akcje te odbywają się co roku, w okolicach Świąt
Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Realizuje je każdorazowo
ponad 400 wolontariuszy.
Bank Żywności w Częstochowie współpracuje z ponad 30
gminami z terenu powiatów: częstochowskiego, lublinieckiego,
kłobuckiego, zawierciańskiego, myszkowskiego i oleskiego.
W dniach od 28 września 2007 roku do 29 września odbędzie
się akcja „Podziel się posiłkiem”, organizowana przez Bank
Żywności oraz naszą parafię Świętego Maksymiliana Marii
Kolbe w Częstochowie, w której możesz wziąć udział.
Ja już zostałem wolontariuszem. Zostań nim i Ty!
Mateusz Tomicki, kl. II b
w oku. To dzieło kinowe osiągnęło sukces dzięki ciekawej
grze aktorów. Postacie, w które się wcielili, były wiarygodne
i wyraziste. W niesamowity sposób ukazali uczucia, jakie nimi
kierowały. Wielki podziw wzbudzają role kobiece. Aktorki
w pełni wywiązały się ze swego zadania. Oddały tragizm
postaci. Zagrały żony, matki i siostry polskich żołnierzy. Żyły
one nadzieją, że kiedyś koszmar wojny się skończy. Wierzyły
w lepsze jutro, które będą mogły dzielić z ukochanymi
mężczyznami. Na razie musiały pogodzić się z faktem,
że dla żołnierzy najważniejsza jest ojczyzna, dla której gotowi
są poświęcić wszystko. Obserwujemy także dramatyczny
moment, w którym spada na nie okrutna prawda, niszcząca
ich marzenia. Z wielkim żalem musiały się pogodzić ze stratą
małżonków. To właśnie aktorzy sprawiają, że odbywamy
podróż w czasie i czujemy się jakby uczestnikami zdarzeń.
Powrót do przeszłości
21 września 2007 roku w warszawskim Cinema City
odbyła się premiera dawno wyczekiwanego filmu „Katyń”.
Sam Andrzej Wajda trzymał pieczę nad tym dziełem.
Scenariusz napisał Przemysław Nowakowski, zdjęcia
wykonali Władysław Pasikowski, Paweł Edelman i Marek
Rajca, muzykę - Krzysztof Penderecki. W obsadzie znalazły
się największe gwiazdy polskiej sceny, między innymi Danuta
Stenka, Maja Ostaszewskia i czy Artur Żmijewski. „Katyń” to
opowieść o tragedii roku 1940. Opowiada o zamordowanych
polskich oficerach. Film jest pamiątką, swoistym hołdem dla
ofiar. Ma uczyć młode pokolenie prawdziwej historii. To lekcja
polskości i patriotyzmu ukryta w losach kilku ludzi, którzy nie
bali się przeciwstawić ogólnie przyjętym zasadom. Ten hit
kinowy jest przejmujący i przerażający. Wreszcie ujawniono
prawdę ukrywaną przez kilkadziesiąt lat. Przedstawiono
fakty dotyczące zbrodni katyńskiej. Przeciwstawiono się złu
i kłamstwu. Ten film jest straszniejszy od horrorów. Nawet
osobom o mocnej psychice po obejrzeniu go zakręciła się łza
Reżyser zadedykował ten film swoim rodzicom. Temu
przedsięwzięciu poświęcił całą duszę i serce. Dzieło jest
dla niego szczególnie ważne, gdyż obejmuje okres jego
dzieciństwa. Andrzej Wajda dobrze zna gorzki smak wojny.
Z ogromnym bagażem doświadczeń i wspomnień łatwiej było
mu nakręcić film.
W hicie „Katyń” wielką rolę odegrała muzyka. Nadała
filmowi posmak grozy i napięcia. Wywoływała dreszcze
Ciąg dalszy - s.6
strona u oglądających, którzy z niecierpliwością oczekiwali dalszego
przebiegu wydarzeń. Całość dzieła dopełniły efekty specjalne.
Sprawiły, że akcja była żywsza i ciekawsza. To właśnie dzięki
efektom specjalnym scena zabójstwa polskich oficerów
stała się najbardziej wstrząsającą i wzruszającą częścią tego
przeboju kinowego.
Premiera „Katynia” to wielkie wydarzenie kulturalne. Lekcja
historii w pigułce. Zdaje się, że oto kolejny film dołącza do
pozycji, które trzeba znać. To wyjątkowe dzieło. Pełno tu
wzruszeń, wylanych łez. Ale to właśnie sprawia, że każdy Polak
powinien obejrzeć „Katyń”. To pomnik naszej narodowości.
Końcowe sceny oglądamy w milczeniu. Niemy krzyk bohatera
rozbrzmiewa w uszach widzów jeszcze długo po zakończeniu.
Chociaż seans już dawno zakończony, ci, którzy go widzieli,
jeszcze nie mogą się otrząsnąć. Skłania do refleksji. Porusza
serca i zostaje w pamięci. Budzi dumę narodową. Koniecznie
trzeba znać to dzieło.
Agnieszka Jabłońska, Ania Siwierska
Jak dbać o nasze środowisko?
W dzisiejszych czasach ludzie nie zwracają uwagi na
zanieczyszczone środowisko tak bardzo, jak kilkadziesiąt
lat temu, pomimo tego, że mają większe możliwości w jego
ochronie niż starsze pokolenia. A tak naprawdę zagrożeń
wynikających z zanieczyszczenia wody, powietrza i gleby jest
coraz więcej. Przyczyną jest postępująca technika i rozwój
cywilizacji. Dość poważnym problemem jest możliwość
wyczerpania się naturalnych zasobów Ziemi – przede
wszystkim czystej wody, lasów, paliw
czy bogactw mineralnych. Nie zdajemy
sobie sprawy, ile możemy zrobić, aby to
ochronić.
Wystarczy tylko ograniczyć zużywanie
lodówek, klimatyzatorów i aerozoli, które
zawierają freon lub halon. Wystarczy
oszczędzać energię elektryczną gasząc
po sobie światła, rozsądnie korzystać
z wody. Zamiast reklamówek dawanych
nam w sklepach, mieć ze sobą torbę
z materiału lub wiklinowy koszyk.
Oczywiste jest chyba to, że każdy po
sobie powinien posprzątać. I nie jest to
już tylko kwestia nakazu i wymogu, ale raczej kultury osobistej
i własnego sumienia. Brawa należą się szczególnie ludziom,
którzy zadają sobie trud segregowania śmieci. O wiele łatwiej
jest przecież wrzucić wszystko do jednego worka i mieć
z głowy. Osoby podejmujące trud segregowania odpadów
postanawiają zadbać o powtórne wykorzystanie surowców
i w jakiś sposób przyczyniają się do dalszego trwania życia
na Ziemi. Dlaczego? Otóż gdyby odpadki po prostu lądowały
na wysypiskach, to naturalne zasoby Ziemi wykończyłyby się
w bardzo krótkim okresie czasu. I z czego czerpalibyśmy jakiś
procent obecnej energii?
Żyjąc tak jak z dniem dzisiejszym – mając na uwadze własny
los i nie zważając na przyszłość i naszych potomków, i Świata,
nie zauważamy poważnych zagrożeń, które powodują setki
chorób i katastrof ekologicznych. Każdy z pewnością wie,
jak bardzo niezbędna na Ziemi jest woda i chyba nie trzeba
tego w jakikolwiek sposób uzasadniać. A jednak każdego
roku zużywamy jej 4 biliony metrów sześciennych! Te liczby
mówią same za siebie: nie szanujemy zasobów czystej wody,
mamy nadzieję, że nigdy jej nie zabraknie. A prawda jest trochę
bardziej okrutna. Na domiar złego zanieczyszczamy ją. Kiedyś
może i można było liczyć na samooczyszczanie się rzek czy
innych wodnych zbiorników, ale takie możliwości już dawno
się skończyły! Oceany i morza stały się „przytuliskiem” dla
odpadów nuklearnych, a pestycydy w dodatku niemiłosiernie
je niszczą, fabryki za to zatruwają. Nasz Bałtyk zalicza się do
jednych z najbardziej zanieczyszczonych! Nie bez powodu
określa się go mianem „morza biologicznej śmierci”.
Tak samo jak woda, ważne jest powietrze. Musimy nim
przecież oddychać, a statystyki jego czystości - a raczej
nieczystości - świadczą o tym, że już nie bardzo mamy czym.
W najtrudniejszej sytuacji są mieszkańcy wielkich miast,
nad którymi nie są rzadkością odnotowania unoszącego się
smogu. Jest to trujący opar, który w samym Mexico City
zabija co roku 10 000 osób. Natomiast w Kalifornii niszczy
20% upraw i jest powodem chorób 12 milionów ludzi!
W całej zaś Europie problemy zdrowotne z tego powodu ma
aż 100 milionów obywateli! Dane te wykraczają poza wszelkie
dopuszczalne normy. I pomyśleć, że są po prostu skutkiem
naszego niedbalstwa i głupoty. Moim zdaniem, karani powinni
być Ci, którzy palą – nie zważają na trucie siebie samych,
a tym bardziej osób z ich otoczenia. Nie da się uniknąć
wdychania dymu tytoniowego, jeśli
przebywamy w towarzystwie palącego.
To logiczne. Tylko kilkanaście procent
przemysłowych zakładów instaluje
na rzecz czystego środowiska filtry
oczyszczające powietrze.
Mam nadzieję, że wielu ludzi przejrzy
wreszcie na oczy i weźmie sprawę na
poważnie. Ekologia wcale taka prosta
nie jest, zajmuje się oddziaływaniem
organizmów na człowieka i odwrotnie.
Długo nie pożyjemy w zaśmieconym
środowisku, a wtedy na nic zdadzą się
dotychczasowe osiągnięcia ludzkości.
Alicja Starnawska, kl. I B
strona „Mniejszy rozmiar”
Co to jest modelarstwo?
My chcemy zimę, a nie tylko
jej przedsmak
Na pytanie: co to jest modelarstwo? - większość pytanych
odpowie, że to odwzorowywanie w mniejszej skali rzeczy,
takich jak np. samolotów, samochodów, czołgów, itp. Jednak
niewiele osób wie, że na modelarstwo składa się wiele
dziedzin. Jest to także, a właściwie przede wszystkim, hobby
i sport. Modelarstwo może także służyć do przeprowadzanie
testów na mniejszą skalę. Jednak ja postaram się opowiedzieć
o modelarstwie jako wspaniałym hobby i sporcie.
Traktując modelarstwo jako zabawę, najłatwiej jest je
podzielić na dwa rodzaje (oczywiście jest wiele innych
dziedzin, ja jednak skupię się na tych dwóch): modelarstwo
statyczne i dynamiczne, tzw. RC (z jęz. ang. radio control, czyli
zdalnie sterowane). Z kolei modele statyczne można podzielić
na dwa inne rodzaje: na wykonywane od podstaw samemu lub
składane z gotowych zestawów. Gotowe zestawy są głównie
wykonywane z plastiku, z drewna, czasami z metalu, bądź
z papieru (według mnie najtrudniejsze). Natomiast modele
wykonywane samemu składają się ze wszystkiego, co przyjdzie
twórcy do głowy, np. z pomalowanych kart telefonicznych.
Modele RC są to modele napędzane różnymi rodzajami
silników (np. elektryczne, spalinowe, żarowe) oraz sterowane
za pomocą serwomechanizmów i aparatury sterującej.
Tego typu modele nie zawsze odzwierciedlają rzeczywiste
pojazdy, często są wymysłami ich twórców. Do ich budowy
wykorzystuje się przeważnie tworzywa sztuczne np. lexan, ale
również karbon, aluminium i włókno szklane. Modele RC mają
według mnie jeszcze jedną zaletę: po ukończeniu składania
można wyjść na dwór i sprawdzić, co one potrafią.
Niestety, oprócz wielu zalet modele RC mają jedną ogromną
wadę, mianowicie cenę. Koszty budowy takiego modelu
zaczynają się od kilkuset, a kończą na kilku tysiącach złotych.
Dlatego wiele osób swoją przygodę z modelarstwem kończy
już na modelach statycznych. Szkoda, bo modelarstwo rozwija
wiele przydatnych w życiu umiejętności.
Piotr Zalfresso-Jundziłło
Za którym podejściem trafi do nas od dawna oczekiwana
zima? Stęsknione za śniegiem są dzieci i nie tylko one.
Szaleństwo zimowe, gdy jest śnieg!
Zima to okres zimnych, przeszywających wiatrów, chorób
i głównie śniegu. Tym też się charakteryzuje. Zima każdemu
kojarzy się z występowaniem śniegu. Bez różnicy, w jakim jest
wieku. Każdy ma swój sposób postrzegania tej specyficznej
pory roku.
Ludziom starszym zima kojarzy się z niebezpieczeństwem
płynącym ze śliskich chodników, oziębienia organizmu
lub ciężkimi chorobami. Dzieci i młodzież patrzą na śnieg
pozytywnie i optymistycznie. To znaczy, że większość cieszy
się, gdy pada. Wtedy ubierają się ciepło i wychodzą na dwór,
zamiast siedzieć przed komputerem lub telewizją, przechodząc
kolejną planszę w grze albo oglądając kolejny ogłupiający
serial. Uprawiają różne sporty i zabawy, takie jak: jazda na
nartach, bieganie na biegówkach, urządzanie kuligu, lepienie
bałwana, zjeżdżanie na sankach lub budowanie igloo. Można
także pobawić się w najprostszą zabawę ze śniegiem, która się
nazywa „wojna na śnieżki”, do której nie potrzeba nic więcej,
jak śniegu. I tu pojawia się nasz pierwszy problem - gdzie ten
opad atmosferyczny w postaci kryształków lodu? Potrzeba
śniegu, czyli stałej dostawy tego produktu z nieba!
W zeszłym roku owszem, był śnieg, który przeplatał się
z deszczem i słońcem. Chodzi mi tu o to, że to, co spadło
w nocy, stopiło się za dnia. I tak w kółko. Przez całą zimę. Może
w tym roku nas nie zawiedzie i będzie prawdziwa zima?
Wszystkie zimowe spacery mają swój urok. Wszędzie dookoła
biało i pozostawione twoje ślady na ścieżce. W zeszłym roku
zbudowałem z Wiktorem i Kubą ogromne igloo. Spokojnie
mieściły się w nim trzy osoby i pozostawała jeszcze wolna
przestrzeń. Włożyliśmy w nie dużo pracy i wysiłku. Pewnego
dnia po prostu połowa naszego wielkiego igloo stopiła się.
Byliśmy załamani, ale powiedzieliśmy sobie, że nikt nie mógł
tego przewidzieć.
Myślę, że trzeba wykorzystywać czas, gdy jest śnieg
i zima, chwytać dzień, abyśmy później nie żałowali,
że przegapiliśmy 3 miesiące pięknej pory roku, jaką
jest zima. Pamiętajmy też, że kolejna zima dopiero za
9 miesięcy.
Piotr Kamkow, kl. III A
strona NA LUZIE
Szkolne dowcipy
Wychowawca pyta:
- Jaka waszym zdaniem powinna być
szkoła?
- Zamknięta! - odpowiada Jaś.
z uczniów zwraca się do niego ze
słowami:
- Pan też drzwiami, panie profesorze?
Z zeszytów szkolnych
Koniec roku szkolnego. Synek
wychodzi ze szkoły.
- Tato, ty to masz szczęście do pieniędzy!
- Dlaczego ?
- Nie musisz mi kupować książek
na przyszły rok. Zostaję w tej samej
klasie...
•
Tato mówi do Jasia:
- Nie rozumiem, jak ty możesz zadawać
się z Wojtkiem. Przecież to niegrzeczny
chłopiec, najgorszy uczeń w klasie!
- Przez wdzięczność, tato. Gdyby nie
on, ja byłbym najgorszym uczniem!
•
Jaka jest różnica między szkołą a więzieniem?
-W więzieniu przynajmniej się wie, za
co się siedzi!
Nauczyciel pyta Jasia:
-Jasiu , skąd się bierze prąd?
-Z Afryki!
-Z Afryki? Dlaczego tak myślisz?
-Bo jak wczoraj zgasło u nas światło,
to tata powiedział:”Znów te małpy prąd
wyłączyły!”
-Wymień pięć zwierząt żyjących w
Afryce - mówi nauczyciel.
-Dwie żyrafy i trzy słonie, proszę pana!
Podczas lekcji zarozumiały nauczyciel
mówi do ucznia:
- Proszę otworzyć okno, nie ma tu
orłów, więc nikt nie wyleci !
Po lekcji uczniowie wychodzą z klasy,
a wraz z nimi nauczyciel. Ostatni
•
•
•
•
•
•
•
•
Po zebraniu makulatury
sprzedaliśmy ją razem z panią.
Morze Martwe zostało w XIX
wieku zabite przez niektórych
ludzi, aż po dzień dzisiejszy.
Znanym drapieżnikiem leśnym jest
drapichrust.
Amundsen zasadził flagę na
biegunie.
Las ten był tak rzadki, że wcale nie
miał drzew.
Gospodyni doiła krowę i ryczała
wniebogłosy.
Kolej przewozi pasażerów, ludzi i
cudzoziemców.
Święty Mikołaj mieszka na północy
Finlandii, a dokładniej w Japonii.
Utylizacja to proces, w którym
stare śmieci przerabia się na nowe.
Kangurzyca nosi dziecko w
torebce.
Usłyszane na lekcjach
Nauczyciel matematyki (zadania
przerobione, końcówka lekcji, parę
minut do dzwonka): Jak macie się coś
na następną lekcje uczyć, to się uczcie!
Klasa: WF mamy.
Nauczyciel: No to kuć WF!! Nie
wiem... rękami machać!
Polonistka: A później nie mogę nic
przeczytać i muszę lupę brać!
Nauczyciel matematyki (na lekcji,
o nauce): To nie jest zabawa, to jest
hardcore!
Nauczyciel matematyki (końcówka
roku szkolnego, lekcja): Słuchajcie to
robimy dla powtórzenia! Bo też mi się
nie za bardzo chce już...
Nauczyciel matematyki: Co to jest
sinus z DEFINICJI? To jest COŚ do
CZEGOŚ!
Humor... z klasówek
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
Najgłębszy rów oceaniczny to
RÓW MARIACKI
KLIF jest to strome zbocze na dnie
oceanu, zawsze wyższe od basenu.
Depresja jest to obszar położony
najniżej, czyli ponad poziomem
morza.
Litosfera jest to szklana powłoka
Ziemi sięgająca do 180 m.
Litosfera jest to sfera roślin.
O budowie Ziemi wiemy z badań
archeologicznych.
SKAŁY dzielimy na:
LIMFATYCZNE, ....
Ziemia zbudowana jest z gazów.
Wiemy o tym, gdyż ludzie, którzy
wyruszają w kosmos, udowadniają
nam różne rzeczy.
Ziemia zbudowana jest z kilku
części Słońca i wiem to z książki.
Najwyższą depresją jest Morze
Martwe.
Uzdrowiska w Sudetach:
DUSZNICA ZDRÓJ, ...(chodziło o
DUSZNIKI ;)))
Uzdrowiska karpackie: Krynica,
Rabka-Zdrój, MSZANA-ZDRÓJ
Pogoda jest to ogół zjawisk
w danym miejscu i w danym
miejscu. Składniki pogody to:
tranwestytyzm i mierzymy go
termomierzem (...)
• Wyszukał Filip Smela
FORUM - czasopismo Gimnazjum nr 1
adres redakcji: ul. Starzyńskiego 10
42-200 Częstochowa
Nakład: 80 egzemplarzy
Redaguje zespół
Opiekunowie: A. Dumańska, T. Ociepa.
Redaktor Naczelny: Anna Siwierska
Sekretarz redakcji: Sonia Leszczyńska

Podobne dokumenty