NR 3 - Gimnazjum nr 1
Transkrypt
NR 3 - Gimnazjum nr 1
Cena 1 zł FORUM CZASOPISMO GIMNAZJUM NR 1 17 grudnia 2007 Jest taka noc, na którą człowiek czeka i za którą tęskni. Jest taki wyjątkowy wieczór w roku, gdy wszyscy obecni gromadzą się przy wspólnym stole, Jest taki wieczór, gdy gasną spory, znika nienawiść... Wieczór, gdy łamiemy opłatek, składamy życzenia... To noc wyjątkowa... Jedyna... Niepowtarzalna... Noc Bożego Narodzenia... W numerze: • • • • • • • • • • NR 3 (75)/2007 Najserdeczniejsze życzenia: Cudownych Świąt Bożego Narodzenia, Rodzinnego ciepła i wielkiej radości, Pod żywą choinką zaś dużo prezentów, A w Waszych pięknych duszach wiele sentymentów. Świąt dających radość i odpoczynek oraz nadzieję na Nowy Rok, żeby był jeszcze lepszy niż ten, co właśnie mija Ekspres Forum - s.2 Święty Mikołaj - Reaktywacja - s.3 Trolle u Księdza - s.3 Wzory zachowań współczesnej młodzieży - s.4 Bank żywności - s.4 Powrót do przeszłości - s.5 Jak dbać o nasze środowisko - s.6 My chcemy zimę - s.7 Co to jest modelarstwo? - s.7 Na luzie - s.8 - wszystkim Czytelnikom „Forum” składa Redakcja strona EKSPRES FORUM Nowa stara pracownia A miało być tak pięknie... W naszej szkole od roku szkolnego 2007/08 w pracowni informatycznej miał się znaleźć nowy sprzęt. Niestety - miało być dobrze, a było jak zwykle i nowych komputerów jak nie było, tak nie będzie, przynajmniej nie za naszej kadencji w tej szkole. Jedną z najprzyjemniejszych lekcji, oprócz świetlicy i WF, jest informatyka. Na naszych maszynach, których wydajność jest porównywalna do nowoczesnej komórki, możemy pisać na Wordzie (nie próbujcie czegoś skopiować bądź naciskać zbyt szybko klawiszy, bo może paść prąd w szkole), dodawać na Excelu (działa tylko dodawanie) albo rysować na Paintcie (korzystajcie tylko z koloru czarnego i białego, innych monitor nie wytrzymuje, my zresztą też), przeglądać strony internetowe (z zawrotną szybkością 64 kb na minutę). W wolnych chwilach możemy pograć w gry. Mamy spektakularny zasób gier, począwszy od kultowego Sapera (ginie się zawsze w pierwszym ruchu) poprzez Kierki (komputerowa talia jest pogubiona) do bardzo grywalnej Asteroids (wydana przez Microsoft w 1992 r.). Spytaliśmy kilku uczniów naszej szkoły, co sądzą o nowych komputerach: - No chyba sobie żarty robicie – powiedziała anonimowo uczennica klasy III. - Nowe komputery by się przydały, stare są dość słabe i czasem źle się na nich pracuje. Pamiętam, że kiedyś, gdy padła sieć, wszyscy straciliśmy wyniki naszej długiej pracy. Nowe wersje systemów operacyjnych same zapisują pracę co minutę i zabezpieczają nas przed możliwością utraty danych. – powiedział uczeń klasy II. - Jestem w klasie pierwszej i nie mam informatyki. Mam nadzieję, że komputery będą lepsze niż te w podstawówce. Jednak wciąż płonie w nas lampeczka capslocka i liczymy na dofinansowanie naszej szkoły, a szczególnie pracowni informatycznej. Całość pisana z dużym przymrużeniem oka. Autorzy wolą pozostać anonimowi. Skatepark na Promenadzie im. Czesława Niemena Skatepark został stworzony dla użytkowników rolek i deskorolek. Na jego budowę wydano 240 tys. zł. Skatepark jest pierwszą częścią zagospodarowania prawie 3 hektarów terenu Promenady na cele związane z rekreacją i wypoczynkiem. Podczas opracowywania projektu do konsultacji została zaproszona grupa deskorolkarzy i rolkarzy. Konsultacje z nimi pozwoliły na doprecyzowanie rodzaju montowanych urządzeń i ich rozmieszczeniu. Obiekt został wybudowany w technologii żelbetowej. Poszczególne elementy skatingowe, jak przeszkody, najazdy, itp., montowane z gotowych prefabrykatów żelbetowych o wysokiej klasie użytego betonu, zostały ustawione na zagęszczonym i ustabilizowanym podłożu z piasku. Płyta betonowa o grubości 20 cm, stanowiąca wierzchnią warstwę rolkowiska, została wylana po ustawieniu elementów i zatarta mechanicznie z utwardzeniem powierzchni, ustabi- lizowała ustawione elementy oraz pozwoliła na wyprofilowanie bezprogowych połączeń płyty i elementów wyposażenia. Skatepark odporny jest na warunki atmosferyczne oraz akty wandalizmu. Nie wymaga zabiegów konserwacyjnych, poza odmalowaniem barierek. Autorem projektu oraz wykonawcą zadania była Firma MPG. Adrian Ungierat Wybory 2007 – szansa i nadzieja dla uczniów Dnia 21 października odbyły się wybory do Sejmu i Senatu RP. Zdecydowane zwycięstwo odniosła kierowana przez Donalda Tuska Platforma Obywatelska, która z ponad 42% poparciem pokonała proprezydenckie Prawo i Sprawiedliwość (32% głosów). Słaby wynik Lewicy i Demokratów (13%) można tłumaczyć niedyspozycją byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i jego tajemniczą ,,filipińską chorobą”. W związku z wynikiem wyborów prezydent Lech Kaczyński powierzył misję formowania nowego rządy liderowi zwycięskiej Platformy Donaldowi Tuskowi. Jesteśmy świeżo po sformowaniu nowego rządu koalicji PO-PSL. Nowym ministrem edukacji narodowej została Katarzyna Hall. Miejmy nadzieję, że okaże się kompetentna i znająca problematykę polskiej szkoły, a nie jedynie politykiem wyniesionym do władzy z powodu potrzeb koalicji. Niestety Platforma Obywatelska popiera część zmian min. Giertycha, toteż o cofnięciu decyzji w sprawie mundurków możemy tylko pomarzyć. Jest szansa, że zmieniony zostanie program kilku przedmiotów, kanon lektur szkolnych oraz zalecenia w sprawie planów lekcji w szkole. Niedawno głośny był przypadek ucznia, który z Newcastle przeprowadził się do Łodzi, gdyż nie satysfakcjonował go poziom edukacji w Wielkiej Brytanii. To dowodzi, że polska edukacja stoi na wysokim poziomie, jednak sporo zostało jeszcze do zrobienia. Oby nowy rząd sprostał temu wyzwaniu. Michał Hanusiak strona Święty Mikołaj - reaktywacja! Pierwsi w szkole. Cóż to był za dzień! Siedem przedstawień pod rząd. Widok roześmianej do łez pani dyrektor bezcenne. Myślicie pewnie, że dzień zaczął się jak każdy inny? Otóż nie. Był czwartek rano, a wyglądał, jakby był jeszcze wieczór. Pan wychowawca kazał nam przyjść o 7:30 na próbę, ponieważ pierwsze przedstawienie zaczynaliśmy już o 8:30. Ja z chłopakami przyszliśmy do szkoły jeszcze wcześniej, bo musieliśmy dokończyć przypinanie informacji o baroku na parawany. W drodze do szkoły zastanawialiśmy się, jak do niej wejdziemy tak wcześnie? Na szczęście pan Marek, jak zwykle stojąc na posterunku, otworzył nam wrota do pieczary smoka. Zaczęliśmy przypinać ilustracje, informacje i kolumny. W szkole panowała idealna cisza. Nikt nie miał jeszcze lekcji. Śmialiśmy się, że jesteśmy pierwszymi uczniami w historii szkoły, jeżeli chodzi o poranne przychodzenie do niej. Nawet pan Marek miał zdziwioną minę, gdy nam otwierał drzwi. Po skończonej pracy udaliśmy się na łącznik, gdzie zaczął się harmider. Jak to rano, wszyscy wyjątkowo w złym humorze, a na dodatek trzeba było jeszcze się wysilać i robić próbę generalną. Nikt nic na to nie mógł poradzić. Zaczęliśmy się przebierać, Kuba puścił muzykę, żeby nas dobudzić. „Pogicaliśmy” trochę, później przyszedł pan wychowawca i zaczęliśmy próbę. Zdążyliśmy ze wszystkim na czas. Na pierwszy ogień przyszły dzieci z zerówki. Najtrudniejsza publiczność. Gdy przybyła pierwsza klasa 0, zacząłem ich tradycyjnie rozśmieszać. „Gicałem” w stroju Mikołaja, robiąc przeróżne głupie miny, a dzieci się z tego śmiały. Oczywiście po przedstawieniu powiedziałem im, że tylko chwilowo zastępuję Św. Mikołaja i jak będą grzeczne, to na pewno ich odwiedzi w tym roku. Przedstawienie wyjątkowo się udało. Mam tu na myśli fakt, że nikt się nie pomylił w swojej kwestii i wyszło prawie idealnie. Przedstawialiśmy wiele razy to samo. Na początku jest to ciekawe dla nas i dla publiczności, gdy występujemy raz czy dwa. Natomiast po czwartym, piątym razie przedstawiania tego samego, te same role, wszystko identyczne, zaczyna nas to nużyć. Ale jak mus to mus. Jak trzeba, to zrobimy nawet i dziesięć razy. Na ostatni show przyszła pani dyrektor. Najbardziej obawiamy się tych przedstawień, na których jest obecna, ponieważ chcemy wypaść jak najlepiej i nie zawsze wszystko pójdzie po naszej myśli. Podobnie obawiamy się obecności księdza na naszych występach, ponieważ nikt nie wie, jak zareaguje. W rezultacie ostatnie mikołajkowe przedstawienie zakończyło się sukcesem. Wszystkim bardzo podobało się i gratulowali nam osobiście. Dostaliśmy owacje na stojąco. Pani dyrektor zaśmiewała się do łez. Uważam, że mikołajkowe przedstawienie udało się i myślę, Ze na drodze dalszej działalności kabaretowej będą powstawały coraz lepsze, dojrzalsze skecze. Piotr Kamkow Trolle u Księdza W nowym roku szkolnym w Gimnazjum nr 1 rozpoczęło pracę paru nowych nauczycieli, a wśród nich Ksiądz Rafał Praski. Abyście mogli trochę bardziej poznać Księdza Rafała, postanowiłyśmy przeprowadzić wywiad. Jeżeli chcecie się pośmiać i dowiedzieć czegoś ciekawego, to zapraszamy do przeczytania. - Szczęść Boże! - Szczęść Boże! - Najpierw chcemy dowiedzieć się czegoś o Księdzu. Jakie Ksiądz uprawia sporty? - Jestem asportowy (śmiech). A tak na serio, to lubię piłkę nożną, snowboard i boks. - Ma Ksiądz ulubionego sportowca? - Tak, jest nim bokser Ricky Hatton, który wygrał 43 walki. - A czy ma Ksiądz jakiś ulubiony film, książkę? - Nie, ulubionego nie mam. Najchętniej oglądam polskie komedie. A jeśli chodzi o książki, to czytam głównie podróżnicze. - Lubi Ksiądz podróżować? - Uwielbiam. Korzystam z każdej okazji do zwiedzania. Jeżdżę, gdzie tylko mogę. - A ulubiony program telewizyjny, muzyka? - Przeważnie oglądam na Canal+ piłkarskie programy sportowe. Bardzo lubię National Geographic. Muzyka... Słucham dużo hip –hopu, a także poezji śpiewanej Marka Grechuty. - Teraz pytanie z innej beczki. Dlaczego Ksiądz wybrał naszą szkołę? - Nie wybrałem waszej szkoły, trole. Każdy ksiądz ma to z góry narzucone. My o tym nie decydujemy. - Jak wrażenie? - Jestem bardzo zadowolony. W moim przypadku ten „przydział” do waszej szkoły był strzałem w 10. - A czy ma Ksiądz swoją ulubioną klasę? - Nie, do każdej chodzę z tak samo dużą przyjemnością (śmiech). - Skoro Ksiądz interesuje się sportem, to komu Ksiądz kibicuje? - Księdzu Leszkowi (śmiech). - Wiemy, że Ksiądz ma parę fajnych powiedzonek. Mógłby Ksiądz wymienić parę? - Oczywiście. Najlepsze jest „cisza mie tu”. Często mówię „lecim dalej”. Do ucznia zwracam się głównie „trolu” „prezesie”, „madam”. - Bardzo dziękujemy za wywiad. Z Księdzem Rafałem Praskim rozmawiały Dominika Broda i Ida Chotecka. strona Wzory zachowań współczesnej młodzieży Współczesna młodzież posiada swobodny dostęp do informacji, prasy, telewizji i internetu. Daje jej to możliwość czerpania z różnych wzorów zachowań, postaci, ideologii czy kultury. Postaram się dać kilka przykładów wzorów współczesnej młodzieży. Idole młodzieży: Jan Paweł II - trudno sprzeciwiać się wpływowi, jaki miał na młodzież całego świata. Na Światowe Dni Młodzieży przybywało miliony słuchaczy i wiernych. Wiele miejsca w swoich tekstach, wystąpieniach, książkach poświęcał młodzieży. Po jego śmierci socjolodzy i media okrzyknęły młodzież tzw. Pokoleniem JP II, które dorastało na naukach papieża. Ernesto Che Guevara – bohater rewolucji kubańskiej, terrorysta, zabity w trakcie próby przeprowadzenia rewolucji w Boliwii. Jego kult narodził się w latach 70, kilka lat po jego śmierci, gdy młodzież zachodnia zaczęła używać jego podobizny jako symbolu walki o wolność i sprawiedliwość. Oceny jego działalności są różne, zwolennicy przypisują mu etykietę romantycznego idealisty, który poświęcił wszystko w walce o komunizm, natomiast przeciwnicy przypominają, że założył obozy koncentracyjne na Kubie oraz specjalizował się w torturowaniu więźniów. Jego kult opiera się na symbolicznym portrecie, na którym Che ma zwykle postać długowłosego, brodatego mężczyzny z charakterystycznym, obcisłym beretem z gwiazdą pięcioramienną. Kuba Wojewódzki – polski dziennikarz muzyczny i radiowy, showman i satyryk. Największą sławę przyniosło mu bycie w jury programu Idol oraz jego autorski program „Kuba Wojewódzki”. Znakiem rozpoznawczym Kuby Wojewódzkiego jest specyficzne poczucie humoru. Jego żarty mają zarówno wielu zwolenników, dostrzegających ich błyskotliwość i inteligencję, jak i przeciwników, uważających je za wulgarne i prostackie. Program Kuby gromadzi wiele milionów widzów przed telewizorami, a większość jego widowni stanowi młodzież. Media: Gry internetowe – wraz z wzrostem dostępu do internetu w domach i kafejkach internetowych, doszło do rozwoju w Polsce gier internetowych. Szacuje się, że gra lub grało w nie blisko 40 % młodzieży. Niektóre z nich wymagały wielogodzinnego przesiadywania przy komputerze, toteż odbijało się to negatywnie na zdrowiu i ocenach w szkole. Gadu – gadu – fenomen społeczny i socjologiczny. Prosty program, który umożliwia ludziom darmową komunikację za pomocą komputera z internetem. Szacuje się, że codziennie korzysta z niego blisko 60 % młodzieży w wieku szkolnym. Dał możliwość swobodnego komunikowania się z rówieśnikami, jednak zwiększył zagrożenie związane z rozwojem internetu, gdyż nie wiemy, kto siedzi po drugiej stronie. Zjawiska: Konsumpcjonizm – napływ towarów po upadku komunizmu, emisja filmów o amerykańskiej młodzieży sprawiły, że zaczęły liczyć się metki ubrań, wakacje, komórka, odtwarzacz MP3 czy buty. Spowodowało to podział na biednych i bogatych, tworzenie wśród młodzieży grup społecznych zależnych od pieniędzy rodziców. Taniec z Gwiazdami – program telewizyjny znany na wszystkich kontynentach, w którym gwiazdy mediów, muzyki czy show-biznesu wraz z międzynarodowymi mistrzami tańca rywalizują w tańcu towarzyskim o zwycięstwo. Trzy lata emisji popularnego programu sprawiły olbrzymi rozwój branży tanecznej w Polsce, powstało wiele nowych szkół tańca, a tysiące początkujących (zwłaszcza młodzieży) zapisało się na kursy. Styl ulicy – wypracował się na początku lat 90. wraz z rozwojem branży hip-hopu w Polsce. „Ziomala”, jak potocznie mówi się o osobniku ulicy, można rozpoznać po szarej bluzie z kapturem i specyficznych spodniach z krokiem w kolanach. Obecnie dominuje wśród polskiej młodzieży. Ważne również stało się, by naśladować starszych. Nastolatek pijący alkohol czy palący papierosy będzie bardziej liczył się w towarzystwie. Doprowadziło to do błędnego koła, które sprawiło, że czasem możemy zobaczyć 10-letnie dziecko palące fajkę. Jeśli my dziś nie damy dobrego przykładu, kto da go za nas? Michał Hanusiak, kl. III A Bank Żywności Amerykański biznesmen John Von Hengell w latach 60tych podjął pracę jako wolontariusz w organizacji lokalnej w Arizonie. Efekt tej działalności z czasem powiększał się i wówczas postanowił założyć centralny punkt składowania żywności. W 1967 roku powstał pierwszy Bank Żywności na świecie - Bank Żywności Św. Maryi. Ten dobry przykład wielu zainspirował. Z czasem powstawało coraz więcej banków żywności, także w krajach zachodnich Europy. Powołano Europejską Federację Banków Żywności, która dziś skupia Francję, Belgię, Wielką Brytanię, Irlandię, Hiszpanię, Portugalię, Włochy, Grecję, Czechy, Łotwę, Ukrainę i Polskę. Aktualnie wielkość wsparcia wynosi ponad 150.000 ton żywności rocznie, co daje około 300 milionów posiłków. A jak wygląda historia Banku Żywności w Polsce? W 1993 Ciąg dalszy - s.5 strona roku z inicjatywy Jacka Kuronia powstała fundacja „Pomocy Społecznej SOS” w Warszawie. To pierwszy w Polsce „Bank Żywności SOS”. W 1997 roku powstały sieci polskich Banków Żywnościowych, które zostały połączone w Federację Polskich Banków Żywności. Aktualnie jest ich czternaście. Bank Żywności w Częstochowie został zarejestrowany w kwietniu 1999 roku. Pierwszym Prezesem Zarządu został Norbert Kępiński. Początki były niezwykle trudne. Niewielkie środki finansowe sprawiały, iż stowarzyszenie „rozkręcało się” powoli, bez większych sukcesów, ale w oparciu o jasno sprecyzowane plany rozwoju. Pierwsze pozyskane partie żywności i radość beneficjentów jeszcze bardziej motywowały do dalszej pracy. W 2000 roku stowarzyszenie miało już własny magazyn. Było coraz więcej chętnych do wstąpienia w szeregi banków, zaś dzięki wielkiej promocji Bank Żywności nabierał coraz większego rozgłosu. Od początku działalności Bank Żywności w Częstochowie wsparł pomocą ponad 200 organizacji, instytucji pomocy społecznej, placówek opiekuńczo-wychowawczych. Przekazał na rzecz swoich beneficjentów ponad 5000 ton pełnowartościowych produktów spożywczych. Stowarzyszenie zorganizowało 20 zbiórek publicznych w placówkach handlowych. Akcje te odbywają się co roku, w okolicach Świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Realizuje je każdorazowo ponad 400 wolontariuszy. Bank Żywności w Częstochowie współpracuje z ponad 30 gminami z terenu powiatów: częstochowskiego, lublinieckiego, kłobuckiego, zawierciańskiego, myszkowskiego i oleskiego. W dniach od 28 września 2007 roku do 29 września odbędzie się akcja „Podziel się posiłkiem”, organizowana przez Bank Żywności oraz naszą parafię Świętego Maksymiliana Marii Kolbe w Częstochowie, w której możesz wziąć udział. Ja już zostałem wolontariuszem. Zostań nim i Ty! Mateusz Tomicki, kl. II b w oku. To dzieło kinowe osiągnęło sukces dzięki ciekawej grze aktorów. Postacie, w które się wcielili, były wiarygodne i wyraziste. W niesamowity sposób ukazali uczucia, jakie nimi kierowały. Wielki podziw wzbudzają role kobiece. Aktorki w pełni wywiązały się ze swego zadania. Oddały tragizm postaci. Zagrały żony, matki i siostry polskich żołnierzy. Żyły one nadzieją, że kiedyś koszmar wojny się skończy. Wierzyły w lepsze jutro, które będą mogły dzielić z ukochanymi mężczyznami. Na razie musiały pogodzić się z faktem, że dla żołnierzy najważniejsza jest ojczyzna, dla której gotowi są poświęcić wszystko. Obserwujemy także dramatyczny moment, w którym spada na nie okrutna prawda, niszcząca ich marzenia. Z wielkim żalem musiały się pogodzić ze stratą małżonków. To właśnie aktorzy sprawiają, że odbywamy podróż w czasie i czujemy się jakby uczestnikami zdarzeń. Powrót do przeszłości 21 września 2007 roku w warszawskim Cinema City odbyła się premiera dawno wyczekiwanego filmu „Katyń”. Sam Andrzej Wajda trzymał pieczę nad tym dziełem. Scenariusz napisał Przemysław Nowakowski, zdjęcia wykonali Władysław Pasikowski, Paweł Edelman i Marek Rajca, muzykę - Krzysztof Penderecki. W obsadzie znalazły się największe gwiazdy polskiej sceny, między innymi Danuta Stenka, Maja Ostaszewskia i czy Artur Żmijewski. „Katyń” to opowieść o tragedii roku 1940. Opowiada o zamordowanych polskich oficerach. Film jest pamiątką, swoistym hołdem dla ofiar. Ma uczyć młode pokolenie prawdziwej historii. To lekcja polskości i patriotyzmu ukryta w losach kilku ludzi, którzy nie bali się przeciwstawić ogólnie przyjętym zasadom. Ten hit kinowy jest przejmujący i przerażający. Wreszcie ujawniono prawdę ukrywaną przez kilkadziesiąt lat. Przedstawiono fakty dotyczące zbrodni katyńskiej. Przeciwstawiono się złu i kłamstwu. Ten film jest straszniejszy od horrorów. Nawet osobom o mocnej psychice po obejrzeniu go zakręciła się łza Reżyser zadedykował ten film swoim rodzicom. Temu przedsięwzięciu poświęcił całą duszę i serce. Dzieło jest dla niego szczególnie ważne, gdyż obejmuje okres jego dzieciństwa. Andrzej Wajda dobrze zna gorzki smak wojny. Z ogromnym bagażem doświadczeń i wspomnień łatwiej było mu nakręcić film. W hicie „Katyń” wielką rolę odegrała muzyka. Nadała filmowi posmak grozy i napięcia. Wywoływała dreszcze Ciąg dalszy - s.6 strona u oglądających, którzy z niecierpliwością oczekiwali dalszego przebiegu wydarzeń. Całość dzieła dopełniły efekty specjalne. Sprawiły, że akcja była żywsza i ciekawsza. To właśnie dzięki efektom specjalnym scena zabójstwa polskich oficerów stała się najbardziej wstrząsającą i wzruszającą częścią tego przeboju kinowego. Premiera „Katynia” to wielkie wydarzenie kulturalne. Lekcja historii w pigułce. Zdaje się, że oto kolejny film dołącza do pozycji, które trzeba znać. To wyjątkowe dzieło. Pełno tu wzruszeń, wylanych łez. Ale to właśnie sprawia, że każdy Polak powinien obejrzeć „Katyń”. To pomnik naszej narodowości. Końcowe sceny oglądamy w milczeniu. Niemy krzyk bohatera rozbrzmiewa w uszach widzów jeszcze długo po zakończeniu. Chociaż seans już dawno zakończony, ci, którzy go widzieli, jeszcze nie mogą się otrząsnąć. Skłania do refleksji. Porusza serca i zostaje w pamięci. Budzi dumę narodową. Koniecznie trzeba znać to dzieło. Agnieszka Jabłońska, Ania Siwierska Jak dbać o nasze środowisko? W dzisiejszych czasach ludzie nie zwracają uwagi na zanieczyszczone środowisko tak bardzo, jak kilkadziesiąt lat temu, pomimo tego, że mają większe możliwości w jego ochronie niż starsze pokolenia. A tak naprawdę zagrożeń wynikających z zanieczyszczenia wody, powietrza i gleby jest coraz więcej. Przyczyną jest postępująca technika i rozwój cywilizacji. Dość poważnym problemem jest możliwość wyczerpania się naturalnych zasobów Ziemi – przede wszystkim czystej wody, lasów, paliw czy bogactw mineralnych. Nie zdajemy sobie sprawy, ile możemy zrobić, aby to ochronić. Wystarczy tylko ograniczyć zużywanie lodówek, klimatyzatorów i aerozoli, które zawierają freon lub halon. Wystarczy oszczędzać energię elektryczną gasząc po sobie światła, rozsądnie korzystać z wody. Zamiast reklamówek dawanych nam w sklepach, mieć ze sobą torbę z materiału lub wiklinowy koszyk. Oczywiste jest chyba to, że każdy po sobie powinien posprzątać. I nie jest to już tylko kwestia nakazu i wymogu, ale raczej kultury osobistej i własnego sumienia. Brawa należą się szczególnie ludziom, którzy zadają sobie trud segregowania śmieci. O wiele łatwiej jest przecież wrzucić wszystko do jednego worka i mieć z głowy. Osoby podejmujące trud segregowania odpadów postanawiają zadbać o powtórne wykorzystanie surowców i w jakiś sposób przyczyniają się do dalszego trwania życia na Ziemi. Dlaczego? Otóż gdyby odpadki po prostu lądowały na wysypiskach, to naturalne zasoby Ziemi wykończyłyby się w bardzo krótkim okresie czasu. I z czego czerpalibyśmy jakiś procent obecnej energii? Żyjąc tak jak z dniem dzisiejszym – mając na uwadze własny los i nie zważając na przyszłość i naszych potomków, i Świata, nie zauważamy poważnych zagrożeń, które powodują setki chorób i katastrof ekologicznych. Każdy z pewnością wie, jak bardzo niezbędna na Ziemi jest woda i chyba nie trzeba tego w jakikolwiek sposób uzasadniać. A jednak każdego roku zużywamy jej 4 biliony metrów sześciennych! Te liczby mówią same za siebie: nie szanujemy zasobów czystej wody, mamy nadzieję, że nigdy jej nie zabraknie. A prawda jest trochę bardziej okrutna. Na domiar złego zanieczyszczamy ją. Kiedyś może i można było liczyć na samooczyszczanie się rzek czy innych wodnych zbiorników, ale takie możliwości już dawno się skończyły! Oceany i morza stały się „przytuliskiem” dla odpadów nuklearnych, a pestycydy w dodatku niemiłosiernie je niszczą, fabryki za to zatruwają. Nasz Bałtyk zalicza się do jednych z najbardziej zanieczyszczonych! Nie bez powodu określa się go mianem „morza biologicznej śmierci”. Tak samo jak woda, ważne jest powietrze. Musimy nim przecież oddychać, a statystyki jego czystości - a raczej nieczystości - świadczą o tym, że już nie bardzo mamy czym. W najtrudniejszej sytuacji są mieszkańcy wielkich miast, nad którymi nie są rzadkością odnotowania unoszącego się smogu. Jest to trujący opar, który w samym Mexico City zabija co roku 10 000 osób. Natomiast w Kalifornii niszczy 20% upraw i jest powodem chorób 12 milionów ludzi! W całej zaś Europie problemy zdrowotne z tego powodu ma aż 100 milionów obywateli! Dane te wykraczają poza wszelkie dopuszczalne normy. I pomyśleć, że są po prostu skutkiem naszego niedbalstwa i głupoty. Moim zdaniem, karani powinni być Ci, którzy palą – nie zważają na trucie siebie samych, a tym bardziej osób z ich otoczenia. Nie da się uniknąć wdychania dymu tytoniowego, jeśli przebywamy w towarzystwie palącego. To logiczne. Tylko kilkanaście procent przemysłowych zakładów instaluje na rzecz czystego środowiska filtry oczyszczające powietrze. Mam nadzieję, że wielu ludzi przejrzy wreszcie na oczy i weźmie sprawę na poważnie. Ekologia wcale taka prosta nie jest, zajmuje się oddziaływaniem organizmów na człowieka i odwrotnie. Długo nie pożyjemy w zaśmieconym środowisku, a wtedy na nic zdadzą się dotychczasowe osiągnięcia ludzkości. Alicja Starnawska, kl. I B strona „Mniejszy rozmiar” Co to jest modelarstwo? My chcemy zimę, a nie tylko jej przedsmak Na pytanie: co to jest modelarstwo? - większość pytanych odpowie, że to odwzorowywanie w mniejszej skali rzeczy, takich jak np. samolotów, samochodów, czołgów, itp. Jednak niewiele osób wie, że na modelarstwo składa się wiele dziedzin. Jest to także, a właściwie przede wszystkim, hobby i sport. Modelarstwo może także służyć do przeprowadzanie testów na mniejszą skalę. Jednak ja postaram się opowiedzieć o modelarstwie jako wspaniałym hobby i sporcie. Traktując modelarstwo jako zabawę, najłatwiej jest je podzielić na dwa rodzaje (oczywiście jest wiele innych dziedzin, ja jednak skupię się na tych dwóch): modelarstwo statyczne i dynamiczne, tzw. RC (z jęz. ang. radio control, czyli zdalnie sterowane). Z kolei modele statyczne można podzielić na dwa inne rodzaje: na wykonywane od podstaw samemu lub składane z gotowych zestawów. Gotowe zestawy są głównie wykonywane z plastiku, z drewna, czasami z metalu, bądź z papieru (według mnie najtrudniejsze). Natomiast modele wykonywane samemu składają się ze wszystkiego, co przyjdzie twórcy do głowy, np. z pomalowanych kart telefonicznych. Modele RC są to modele napędzane różnymi rodzajami silników (np. elektryczne, spalinowe, żarowe) oraz sterowane za pomocą serwomechanizmów i aparatury sterującej. Tego typu modele nie zawsze odzwierciedlają rzeczywiste pojazdy, często są wymysłami ich twórców. Do ich budowy wykorzystuje się przeważnie tworzywa sztuczne np. lexan, ale również karbon, aluminium i włókno szklane. Modele RC mają według mnie jeszcze jedną zaletę: po ukończeniu składania można wyjść na dwór i sprawdzić, co one potrafią. Niestety, oprócz wielu zalet modele RC mają jedną ogromną wadę, mianowicie cenę. Koszty budowy takiego modelu zaczynają się od kilkuset, a kończą na kilku tysiącach złotych. Dlatego wiele osób swoją przygodę z modelarstwem kończy już na modelach statycznych. Szkoda, bo modelarstwo rozwija wiele przydatnych w życiu umiejętności. Piotr Zalfresso-Jundziłło Za którym podejściem trafi do nas od dawna oczekiwana zima? Stęsknione za śniegiem są dzieci i nie tylko one. Szaleństwo zimowe, gdy jest śnieg! Zima to okres zimnych, przeszywających wiatrów, chorób i głównie śniegu. Tym też się charakteryzuje. Zima każdemu kojarzy się z występowaniem śniegu. Bez różnicy, w jakim jest wieku. Każdy ma swój sposób postrzegania tej specyficznej pory roku. Ludziom starszym zima kojarzy się z niebezpieczeństwem płynącym ze śliskich chodników, oziębienia organizmu lub ciężkimi chorobami. Dzieci i młodzież patrzą na śnieg pozytywnie i optymistycznie. To znaczy, że większość cieszy się, gdy pada. Wtedy ubierają się ciepło i wychodzą na dwór, zamiast siedzieć przed komputerem lub telewizją, przechodząc kolejną planszę w grze albo oglądając kolejny ogłupiający serial. Uprawiają różne sporty i zabawy, takie jak: jazda na nartach, bieganie na biegówkach, urządzanie kuligu, lepienie bałwana, zjeżdżanie na sankach lub budowanie igloo. Można także pobawić się w najprostszą zabawę ze śniegiem, która się nazywa „wojna na śnieżki”, do której nie potrzeba nic więcej, jak śniegu. I tu pojawia się nasz pierwszy problem - gdzie ten opad atmosferyczny w postaci kryształków lodu? Potrzeba śniegu, czyli stałej dostawy tego produktu z nieba! W zeszłym roku owszem, był śnieg, który przeplatał się z deszczem i słońcem. Chodzi mi tu o to, że to, co spadło w nocy, stopiło się za dnia. I tak w kółko. Przez całą zimę. Może w tym roku nas nie zawiedzie i będzie prawdziwa zima? Wszystkie zimowe spacery mają swój urok. Wszędzie dookoła biało i pozostawione twoje ślady na ścieżce. W zeszłym roku zbudowałem z Wiktorem i Kubą ogromne igloo. Spokojnie mieściły się w nim trzy osoby i pozostawała jeszcze wolna przestrzeń. Włożyliśmy w nie dużo pracy i wysiłku. Pewnego dnia po prostu połowa naszego wielkiego igloo stopiła się. Byliśmy załamani, ale powiedzieliśmy sobie, że nikt nie mógł tego przewidzieć. Myślę, że trzeba wykorzystywać czas, gdy jest śnieg i zima, chwytać dzień, abyśmy później nie żałowali, że przegapiliśmy 3 miesiące pięknej pory roku, jaką jest zima. Pamiętajmy też, że kolejna zima dopiero za 9 miesięcy. Piotr Kamkow, kl. III A strona NA LUZIE Szkolne dowcipy Wychowawca pyta: - Jaka waszym zdaniem powinna być szkoła? - Zamknięta! - odpowiada Jaś. z uczniów zwraca się do niego ze słowami: - Pan też drzwiami, panie profesorze? Z zeszytów szkolnych Koniec roku szkolnego. Synek wychodzi ze szkoły. - Tato, ty to masz szczęście do pieniędzy! - Dlaczego ? - Nie musisz mi kupować książek na przyszły rok. Zostaję w tej samej klasie... • Tato mówi do Jasia: - Nie rozumiem, jak ty możesz zadawać się z Wojtkiem. Przecież to niegrzeczny chłopiec, najgorszy uczeń w klasie! - Przez wdzięczność, tato. Gdyby nie on, ja byłbym najgorszym uczniem! • Jaka jest różnica między szkołą a więzieniem? -W więzieniu przynajmniej się wie, za co się siedzi! Nauczyciel pyta Jasia: -Jasiu , skąd się bierze prąd? -Z Afryki! -Z Afryki? Dlaczego tak myślisz? -Bo jak wczoraj zgasło u nas światło, to tata powiedział:”Znów te małpy prąd wyłączyły!” -Wymień pięć zwierząt żyjących w Afryce - mówi nauczyciel. -Dwie żyrafy i trzy słonie, proszę pana! Podczas lekcji zarozumiały nauczyciel mówi do ucznia: - Proszę otworzyć okno, nie ma tu orłów, więc nikt nie wyleci ! Po lekcji uczniowie wychodzą z klasy, a wraz z nimi nauczyciel. Ostatni • • • • • • • • Po zebraniu makulatury sprzedaliśmy ją razem z panią. Morze Martwe zostało w XIX wieku zabite przez niektórych ludzi, aż po dzień dzisiejszy. Znanym drapieżnikiem leśnym jest drapichrust. Amundsen zasadził flagę na biegunie. Las ten był tak rzadki, że wcale nie miał drzew. Gospodyni doiła krowę i ryczała wniebogłosy. Kolej przewozi pasażerów, ludzi i cudzoziemców. Święty Mikołaj mieszka na północy Finlandii, a dokładniej w Japonii. Utylizacja to proces, w którym stare śmieci przerabia się na nowe. Kangurzyca nosi dziecko w torebce. Usłyszane na lekcjach Nauczyciel matematyki (zadania przerobione, końcówka lekcji, parę minut do dzwonka): Jak macie się coś na następną lekcje uczyć, to się uczcie! Klasa: WF mamy. Nauczyciel: No to kuć WF!! Nie wiem... rękami machać! Polonistka: A później nie mogę nic przeczytać i muszę lupę brać! Nauczyciel matematyki (na lekcji, o nauce): To nie jest zabawa, to jest hardcore! Nauczyciel matematyki (końcówka roku szkolnego, lekcja): Słuchajcie to robimy dla powtórzenia! Bo też mi się nie za bardzo chce już... Nauczyciel matematyki: Co to jest sinus z DEFINICJI? To jest COŚ do CZEGOŚ! Humor... z klasówek • • • • • • • • • • • • • Najgłębszy rów oceaniczny to RÓW MARIACKI KLIF jest to strome zbocze na dnie oceanu, zawsze wyższe od basenu. Depresja jest to obszar położony najniżej, czyli ponad poziomem morza. Litosfera jest to szklana powłoka Ziemi sięgająca do 180 m. Litosfera jest to sfera roślin. O budowie Ziemi wiemy z badań archeologicznych. SKAŁY dzielimy na: LIMFATYCZNE, .... Ziemia zbudowana jest z gazów. Wiemy o tym, gdyż ludzie, którzy wyruszają w kosmos, udowadniają nam różne rzeczy. Ziemia zbudowana jest z kilku części Słońca i wiem to z książki. Najwyższą depresją jest Morze Martwe. Uzdrowiska w Sudetach: DUSZNICA ZDRÓJ, ...(chodziło o DUSZNIKI ;))) Uzdrowiska karpackie: Krynica, Rabka-Zdrój, MSZANA-ZDRÓJ Pogoda jest to ogół zjawisk w danym miejscu i w danym miejscu. Składniki pogody to: tranwestytyzm i mierzymy go termomierzem (...) • Wyszukał Filip Smela FORUM - czasopismo Gimnazjum nr 1 adres redakcji: ul. Starzyńskiego 10 42-200 Częstochowa Nakład: 80 egzemplarzy Redaguje zespół Opiekunowie: A. Dumańska, T. Ociepa. Redaktor Naczelny: Anna Siwierska Sekretarz redakcji: Sonia Leszczyńska