Wielkie Światło 23 Zaraz po dojściu do władzy Hitler, jak gdyby
Transkrypt
Wielkie Światło 23 Zaraz po dojściu do władzy Hitler, jak gdyby
Wielkie Światło 23 Zaraz po dojściu do władzy Hitler, jak gdyby oczekując na tę sposobność, rozpętał burzę, serię brutalnych prześladowań Żydów. Owe represyjne ataki ściągnęły w naturalny sposób silne międzynarodowe potępienie, które ostatecznie doprowadziło do bojkotu niemieckich towarów. Naziści odpowiedzialnością za to bezzwłocznie obarczyli Żydów i w ramach odwetu rozpoczęli bojkot żydowskich towarów oraz usług na terenie Niemiec. Antyżydowskie przepisy uchwalane były jeden po drugim, stając się prawem. Chcąc osaczyć Żydów oraz uczynić z nich cel, pokrętna nazistowska logika, depcząc demokratyczną konstytucję kraju, wyprodukowała morze karygodnych przepisów prawnych. W ciągu pierwszych pięciu lat nazistowskiego reżimu uchwalonych zostało ponad tysiąc takich przepisów i regulacji. Naziści otwarcie ograniczyli prawa Żydów do życia, jako obywateli Niemiec– i wręcz jako zwykłych istot ludzkich – odzierając ludność żydowską z wolności. Dążyli również do tego, by ograbić ich z majątku i zniszczyć ich finansową potęgę w Niemczech. W roku 1938 przepisy prawa uczyniły obligatoryjnym rejestrowanie aktywów oraz nieruchomości przez wszystkich Żydów. Następnie naziści zabrali się do konfiskowania żydowskich majątków oraz aktywów z systematyczną bezwzględnością. Kto tak naprawdę żerował na krwawicy ludzi? Odpowiedź nasuwała się w sposób oczywisty. Ustawy Norymberskie z roku 1935 znajdowały się na czele najgłośniejszych przejawów antyżydowskich legislacji, które zostały uchwalone i miały wywrzeć decydujący wpływ na los niemieckich Żydów. W myśl tych ustaw wszyscy Żydzi zostali prawnie zaklasyfikowani jako członkowie oddzielnej rasy podległej Niemcom; zostali tym samym zdegradowani do statusu obywateli drugiej kategorii i pozbawieni praw cywilnych. Nazistowska definicja Żyda w owym czasie odnosiła się do osoby, której jeden z dziadków wyznawał judaizm. To w oczywisty sposób zadawało kłam nazistowskiemu twierdzeniu, że Żydzi byli grupą rasową. Ostatecznie nazistowskie prześladowania Żydów pociągnęły za sobą zalegalizowaną dyskryminację przeciwko obywatelom niemieckim wyznającym określoną religię. Zabójstwo niemieckiego dyplomaty przez młodego Żyda w listopadzie 1938 roku wywołało w całych Niemczech olbrzymią falę przemocy przeciwko Żydom. Pod osłoną ciemności żydowskie sklepy oraz synagogi zostały zniszczone, a blisko stu Żydów straciło życie. Kolejne dwadzieścia do trzydziestu tysięcy osób zostało aresztowanych i wysłanych do obozów koncentracyjnych. Z powodu ilości potłuczonego szkła pozostałego po przejściu tej burzy i zniszczenia mienia żydowskiego incydent ten stał się znany jako Kryształowa Noc (Kristallnacht). Był to w owym czasie jeden z największych pogromów dokonanych przeciwko ludności żydowskiej. Wszystkie te wydarzenia miały miejsce jeszcze przed 1 września 1939 roku, kiedy to Niemcy swoją niezapowiedzianą inwazją na Polskę wywołały II wojnę światową. Wielkie Światło 24 Po zakończeniu opowiadania o prześladowaniach Żydów przez Hitlera Shin’ichi dodał stanowczo: „To, o czym nie wolno nam zapomnieć, to fakt, że Hitler w przebiegły sposób, utrzymując pozory wspierania demokracji, podsycił oraz wykorzystał opinię publiczną, by osiągnąć swoje cele. Ludzie poddawali się propagandzie, nie potrafiąc rozpoznać prawdziwej natury dyktatora, który uosabiał demoniczne oblicze władzy. W rezultacie Weimarska Konstytucja Niemiec, uznawana wcześniej za jedną z najbardziej demokratycznych na świecie, została taką tylko z nazwy. To obalenie demokracji niesie ze sobą ważną lekcję historii”. Kiyoshi Jujo burknął z oburzeniem: „Czy nie było żadnego rodzaju oporu przeciw tym okropnościom?” „Oczywiście, niektórzy się przeciwstawili” - odpowiedział Shin’ichi: „Jednakże do czasu, kiedy wyłoniła się poważna opozycja, naziści zdążyli już urosnąć w monstrualną siłę, która kontrolowała całe Niemcy. Wtedy było już za późno na wyrażenie jakiegokolwiek znaczącego sprzeciwu. Większość Niemców tkwiła bezczynnie w milczeniu, podczas gdy naziści prześladowali Żydów. Nie mieli innego wyjścia, jak tylko udawać obojętność. Jednakże czyniąc tak, faktycznie pobłażali pokrętnej nazistowskiej logice. „Pan Makiguchi często powtarzał: ‘Zaniechanie w czynieniu dobra ma taki sam skutek, jak popełnianie zła.’ Pozostawanie milczącym w obliczu głębokiej krzywdy jest w efekcie tym samym, co uczestniczenie w tym złu”. Kościoły katolickie w Niemczech zapoczątkowały ostatecznie silne ruchy oporu przeciwko nazistom, jednakże z początku, gdy dochodzili oni do władzy, kościoły, jeżeli cokolwiek robiły, to raczej współpracowały. Martin Niemöller był niemieckim pastorem luterańskim, który stał się głównym liderem antynazistowskiego ruchu oporu. Jeden z niemieckich intelektualistów wspomina reakcję duchownego na rosnącą tyranię nazistów w następujący sposób: „On [Niemöller]… powiedział, że gdy naziści zaatakowali komunistów, było mu z tym trochę trudno, jednakże ostatecznie nie był on komunistą, więc nie zrobił nic i wtedy zaatakowali oni socjalistów i było mu z tym trudniej, jednak wciąż, nie był on socjalistą i nie zrobił nic, ale następne były szkoły, prasa, Żydzi i tak dalej i zawsze było mu trudniej, jednak wciąż nie zrobił nic. I wtedy zaatakowali Kościół, a on był człowiekiem Kościoła i zrobił coś – ale wtedy było już za późno”. Ci, którzy żyli w tym tragicznym okresie mogli głęboko poczuć gorzką prawdę dwóch przysłów: „Principiis obsta – zło niszcz w zarodku” oraz „Respice finem - Zważaj na koniec”. Wielkie Światło 25 Wody Renu zmieniły kolor ze złotej poświaty na głęboką purpurę i zaczęły odbijać światła miasta. Shin’ichi kontynuował miękkim tonem: „Dla Żydów, którzy od samego początku byli celem nazistowskiej opresji, prawdziwa natura nazistów musiała być krystalicznie przejrzysta. Jednakże dla przeciętnego Niemca, zbrodnie nazistów były jak pożar płonący na przeciwległym brzegu rzeki – dopóki iskry nie zaczęły spadać na ich stronę, wszystko zdawało się mieć niewielkie konsekwencje. Taki rodzaj postawy oraz postrzegania zdarzeń pozwolił na eskalację zła.” Shoichi Tanida zdał się głęboko poruszony tym, co usłyszał i powiedział: „Wydaje mi się, że ludzie są niezdolni do dostrzeżenia, że prześladowania innych mogą w następstwie spotkać ich samych”. „To może być prawda”, zgodził się Shin’ichi: „Jednak w miarę jak rosły uprzedzenia oraz wrogość w stosunku do Żydów, rosła również różnica w percepcji i świadomości pomiędzy Żydami a zwykłymi Niemcami w odniesieniu do tego, co miało miejsce. To uczyniło kontrolowanie oraz prześladowanie Żydów łatwiejszym i dogodniejszym dla nazistów”. „W pewnym sensie problem leży w świadomości samych ludzi. Brak zbiorowej świadomości niebezpieczeństwa, które niosła za sobą despotyczna władza w kraju, był jednym z powodów, dlaczego tyrania mogła się utrzymywać”. „Jednym z celów Soka Gakkai jest stworzenie trwałej sieci serdecznego zrozumienia oraz świadomości pomiędzy zwykłymi ludźmi, tak by to się już nigdy więcej nie powtórzyło”. Tanida, kiwając twierdząco głową, powiedział: „Mam wrażenie, że to, co przed chwilą powiedziałeś, dotyka bardzo istotnej kwestii. Pomimo że w chwili obecnej Japonia posiada dobrą konstytucję, zbudowaną na ideałach pokoju i demokracji, możliwe jest, iż w przyszłości ona również może zostać podeptana i podważona”. „Dokładnie” - odparł Shin’ichi:„Nawet Konstytucja Meiji z roku 1889 pod pewnymi względami, dawała pewien zakres wolności religijnej. Dlaczego zatem wolność religijna zniknęła w Japonii z najnowszej historii? Rząd utrzymywał stanowisko, iż shinto nie było religią i roztoczył nad shintoizmem państwową ochronę, co w efekcie uczyniło shintoizm religią państwową. W końcu przy pomocy represyjnej Ustawy o Utrzymaniu Pokoju rząd ograniczył wolność słowa oraz przekonań. A następnie za pomocą Ustawy o Organizacjach Religijnych ustanowił regulacje kontrolujące religię. Zanim Japończycy stali się tego świadomi, odkryli, że utracili nie tylko wolność religijną, lecz także swoją wolność. Było to podobne do niewielkiego przecieku, który doprowadził do zniszczenia tamy, by następnie zmieść całą strukturę przez potężne wody. „Nie możemy zignorować możliwości, że taka sytuacja powtórzy się w przyszłości. Zło na początku często dąży do tego, by ukryć swą bezwzględną naturę, przybierając maskę dobra i sprawiedliwości. Dlatego też musimy niezwłocznie zająć stanowisko, gdy stajemy się świadomi niesprawiedliwości. Jest to coś, o czym my, Japończycy, nie możemy również nigdy zapomnieć”. Wielkie Światło 26 Kiedy po zachodzie słońca grupa wybrała się na spacer wzdłuż brzegu rzeki, nad Renem wiał chłodny wiatr. „Barbarzyństwo Hitlera ostatecznie pozostawiło po sobie miliony zmarłych i zniszczenia nie do oszacowania”- zauważył Shin’ichi:„Boli mnie serce z powodu wszystkich, którzy stracili życie. Gdzie jest sprawiedliwość na tym świecie, jeżeli Żydzi – którzy doświadczyli najokropniejszego ze wszystkich cierpień – nie mogą osiągnąć szczęścia? Później, tego samego wieczora, grupa jadła obiad w restauracji nad brzegiem rzeki. Shin’ichi zapytał japońskiego przewodnika, który według planu miał im towarzyszyć następnego dnia do Berlina, o panującą tam atmosferę. „Czy jest pan pewien, że chce pan pojechać do Berlina, Panie Yamamoto?” - wypytywał mężczyzna z pewnym zaniepokojeniem i spojrzeniem pełnym poważnej troski. „Tak”- odpowiedział Shin’ichi:„To jest głównym celem mojej podróży do Europy”. Pochylając się do przodu, przewodnik powiedział: „Szczerze, nie polecałbym tego. W tej chwili jest to zbyt niebezpieczne. W gazetach prawie codziennie znajdują się relacje o przypadkach strzelaniny wzdłuż granicy Wschodniego i Zachodniego Berlina. Do ludzi próbujących uciec na Zachód strzelają żołnierze z Niemiec Wschodnich. Otaczające obszary są również mocno strzeżone. Jeśli zrobiłby pan zdjęcie bez zastosowania się do instrukcji policji, mogłoby to wywołać poważne konsekwencje. Wolałbym nie zabierać pana w takie miejsce. To moje szczere odczucie”. Shin’ichi uśmiechnął się, ale w jego odpowiedzi była porywczość. „Rozumiem pańskie uczucia i bardzo doceniam pańską troskę. Ale moim obowiązkiem jako buddysty jest przynoszenie ulgi cierpiącym i praca nad budowaniem trwałego pokoju na tym świecie. Chcę stanąć przed Murem Berlińskim tak, aby wyryć w swoim życiu tragiczną rzeczywistość podzielonych Niemiec. Z całego serca będę się modlił nie tylko o ponowne zjednoczenie Niemiec, ale i o koniec Zimnej Wojny, która zalewa teraz świat. W tym duchu pragnę rozpocząć swoją podroż i podróż Soka Gakkai dla pokoju. Wiem, że będę narażał pana na wiele kłopotów, ale mam nadzieję, że zrozumie pan i zaakceptuje moją prośbę”. Następnie ukłonił się zdziwionemu przewodnikowi. „Rozumiem” - powiedział mężczyzna -„Zabiorę tam pana”. Spoglądając na innych wokoło, Shin’ichi powiedział: „Jutro unieśmy kurtynę nad nowym okresem naszej walki o pokój na świecie!” Wielkie Światło 27 Następnego dnia, 8 października, o godzinie 11:25 towarzystwo odleciało samolotem z Dusseldorfu do Berlina Zachodniego. Podczas lotu, Shin’ichi rozmyślał o historii, która doprowadziła do podziału Niemiec, i o ich poprzedniej stolicy, Berlinie. Po klęsce II wojny światowej Niemcy znalazły się pod rządami czterech sprzymierzonych mocarstw: Związku Radzieckiego, Stanów Zjednoczonych, Anglii i Francji. Związek Radziecki okupował strefę wschodnią, obejmującą prawie połowę Niemiec; Anglia, strefę północno – zachodnią; Stany Zjednoczone, południowo-zachodnią, a Francja, strefę centralno-zachodnią. W ten sposób Niemcy znalazły się pod czterema oddzielnymi rządami. Berlin, stolica Niemiec, został również podzielony na cztery części, w bardzo podobny sposób jak same Niemcy. Wschodni sektor miasta okupowany był przez Związek Radziecki, podczas gdy zachodnia połowa została podzielona na trzy części i zarządzana odpowiednio, zaczynając od północy, przez Francję, Anglię i Stany Zjednoczone. Rada współrządzących składająca się z dowódców wojskowych z czterech okupujących mocarstw odpowiedzialna była za sprawy zarządzania dotyczące Berlina jako całości. Ponieważ Berlin był w zasadzie umiejscowiony w centrum wschodniego terytorium Niemiec, Sowieci mieli do czynienia w swojej strefie z enklawą rządzoną przez trzy zachodnie mocarstwa i okupowaną przez wojska tych państw. To dodatkowo komplikowało sytuację i stwarzało problemy przed powojennymi Niemcami. W procesie budowania komunizmu Sowieci przeprowadzili reformę rolną i nacjonalizację wielkich przedsiębiorstw na zarządzanym przez siebie terytorium Niemiec. Tymczasem w strefach zarządzanych przez trzech Zachodnich Aliantów następowało odrodzenie gospodarcze pod rządami Planu Marshalla oraz trwały działania mające na celu zjednoczenie stref. Te rozbieżności w polityce okupacyjnej przysłużyły się jedynie pogłębieniu różnic pomiędzy wschodnią i zachodnią strefą, przyśpieszając ruch Niemiec w kierunku rozłamu Wschód – Zachód. Sytuacja w Niemczech dokładnie odzwierciedlała teraz paradygmat świata podzielonego na rywalizujące bloki Wschodni i Zachodni. W marcu 1948 roku Stany Zjednoczone, Anglia i Francja, do których przyłączyły się kraje Beneluksu – Belgia, Holandia i Luksemburg – zgodziły się na wcielenie terytorium Zachodnich Niemiec jako pełnoprawnego członka do bloku zachodniego. Trzy strefy zachodnie kontynuowały proces integracji ekonomicznej i w czerwcu wydały nową markę niemiecką jako wspólną walutę. Związek Radziecki zareagował reformą waluty we własnej strefie, a następnie blokadą, zamykając wszystkie drogi lądowe, połączenia kolejowe oraz szlaki wodne prowadzące z zachodnich stref Niemiec, poprzez okupowaną przez Sowietów strefę wschodnią, do Berlina. Odcięło to główne szlaki zaopatrujące Zachodni Berlin przez zachodnie potęgi w żywność oraz inne niezbędne towary. Wielkie Światło 28 Ciemna chmura rozpaczy zawisła nad Berlinem Zachodnim, gdzie napięcia Zimnej Wojny pomiędzy Wschodem i Zachodem wydawały się teraz być na krawędzi wybuchu „gorącej wojny”. Z powodu odciętych przez sowiecką blokadę połączeń lądowych zachodni alianci rozpoczęli masowy powietrzny transport żywności i podstawowych artykułów do Berlina Zachodniego. Gdy blokada okazała się nieskuteczna, Związek Radziecki ostatecznie ją odwołał, ale nie rozwiało to obaw zachodnich berlińczyków. Ludzie szczerze pragnęli odbudować swoją ojczyznę jako jedno, zjednoczone państwo Niemiec. Ale tak nie miało się stać. W 1949 roku Niemcy zostały formalnie podzielone na demokratyczną Federalną Republikę Niemiec (Niemcy Zachodnie) i socjalistyczną Niemiecką Republikę Demokratyczną (Niemcy Wschodnie). Berlin Wschodni został stolicą tej drugiej. Niemniej jednak możliwe jeszcze było względnie swobodne podróżowanie pomiędzy wschodnim i zachodnim sektorem Berlina. Niektórzy mieszkańcy Berlina Wschodniego pracowali w Berlinie Zachodnim i odwrotnie. Z tego powodu zachodni alianci dążyli do postrzegania Berlina Zachodniego jako ważnego okna, poprzez które propagowali wśród mieszkańców komunistycznego wschodniego bloku liberalną demokrację. Jednak dla Związku Radzieckiego taki stan rzeczy był nie do zniesienia. Wschodnie Niemcy zostały stworzone jako państwo socjalistyczne, jednak w tym miejscu, niespodziewanie w samym środku terytorium zarządzanego przez Sowietów istniał przykład kapitalistycznej demokracji, i co gorsza, baza dla zachodnich wojsk. W dodatku wciąż wzrastała liczba ludzi uciekających z Niemiec Wschodnich na Zachód. W latach 1949 – 1961 r. Niemcy Wschodnie opuściło pomiędzy 2,5 a 3,5 miliona ludzi. Blisko połowę z nich stanowili ludzie poniżej 25-go roku życia, co spowodowało poważny deficyt pracowników w Niemczech Wschodnich. Co więcej, większość z tych, którzy wyjechali, uczyniła to właśnie przez Berlin Zachodni, gdzie zwracali się do agencji rządowej o azyl i byli przewożeni samolotem do Niemiec Zachodnich. W listopadzie 1958 roku sowiecki premier Nikita Chruszczow, rzucił Zachodowi propozycję, nawołując cztery okupujące Berlin mocarstwa do zrzeczenia się kontroli i wycofania wszystkich sił wojskowych w przeciągu sześciu miesięcy, zamieniając w ten sposób Berlin w zdemilitaryzowane, wolne miasto. Jednak, jak podejrzewano, krył się za tym ostateczny cel, aby przyłączyć Berlin Zachodni do Niemiec Wschodnich, gdy tylko stacjonujące tam siły alianckie go opuszczą.