na scenie mody i designu - la-di-da
Transkrypt
na scenie mody i designu - la-di-da
HANDEL i USŁUGI 2 NA SCENIE MODY I DESIGNU Salon w pięknej zabytkowej kamienicy w ścisłym centrum Łodzi, mimo luksusowego wystroju nie onieśmiela i nie odwraca uwagi od tego, co jest tu najważniejsze – ubrań. Prostota, oryginalność i luz – przepis, który okazał się sukcesem salonu LA-DI-DA. Fot. Rafał Lipski Wchodzących do wnętrza lokalu wita zabawny cytat autorstwa Josephine Baker. Do jego treści nawiązują wielkowymiarowe zdjęcia bez obróbki w programach graficznych, ukazujące kobiety dojrzałe i zmysłowe – dzieło znanej paryskiej fotograf Sary Niedźwieckiej. 3 Właściciele lokalu, młode małżeństwo, od dawna obecne na scenie mody i designu, miało dokładnie sprecyzowaną wizję powstania ekskluzywnego salonu z odzieżą damską. Zadaniem projektanta było więc stworzenie wnętrza, które stanie się jedynie subtelnym, eleganckim tłem, eksponującym prestiżowe marki (Airfield, Michael Kors, Donna Karan, Steffen Schraut). Postawiono na uniewersalną biel. W jej otoczeniu ubrania prezentują się wyśmienicie, a ich kolory są idealnie podkreślone. Jasna, drewniana podłoga nadała wnętrzu ciepła i przytulności, a czarne akcenty (między innymi dostojne świeczki projektu Jean-Marie Massaud) dopełniły całość. HANDEL i USŁUGI 4 Klimat artystycznego luzu uzyskano przez zastosowanie ekspozytorów w postaci perfekcyjnie wykonanych atrap albumów, nonszalancko „porozrzucanych” na podłodze. Na ich obwolutach wydrukowano logotypy firm, których produkty dostępne są w sklepie. Lada w formie stylizowanego stołu, z lustrem wkomponowanym w jego przód, pozwoliła ukryć wszystkie „nieatrakcyjne” elementy, takie jak kasa czy czytnik kart. Dzięki temu blat jest zawsze czysty. Niezmiernie ważną rolę pełni w tym wnętrzu sufit. Właściciele nie chcieli powielać powszechnie obecnego schematu dużej ilości „skrzynek oświetleniowych” ponad głowami klientów. Miało być inaczej – bardziej nowatorsko, a jednocześnie elegancko i stylowo. Architekt zaprojektował więc bardzo czystą i charakterystyczną formę wiszącego sufitu z zaokrąglonymi i wygiętymi narożnikami. Z umieszczonych w okrągłych otworach opraw „Spy” zerkają na wnętrze dyskretne lampki. 5 Ukryta w intymnym narożniku czarno-biała sofa z pufami-stolikami wnosi do wnętrza domowy klimat. Ściany ponad nią wyłożono indywidualnie projektowanymi panelami, tapicerowanymi aksamitną tkaniną francuskiej firmy Elitis. To w tej intymnej, osłoniętej przed wzrokiem przechodniów oraz osób wchodzących do sklepu strefie, znajdują się komfortowe przymierzalnie i ogromne lustra. Uczucia lekkości i miękkości dają podświetlone przezroczyste tkaniny firmy Elitis, naciągnięte pod różnymi kątami ponad i za najdłuższym relingiem. W opozycji do nich pozostaje stalowy słup nośny, wbudowany w miejscu usuniętego fragmentu ściany. Stanowi jednocześnie rodzaj granicy pomiędzy dwoma: wejściową i intymną, częściami salonu. Jego naturalna surowa forma nadaje wnętrzu nieco loftowego posmaku. Całość dopełnia zapach wyśmienitej kawy serwowanej klientkom. obiekt: salonu LA-DI-DA lokalizacja: ul. Więckowskiego 20, Łódź autorzy projektu: arch. Paweł Dawid Kaczmarczyk, Studio David Design inwestor: oddanie obiektu do użytku: powierzchnia użytkowa: