zobacz zajawkę ( PDF, 477kB )

Transkrypt

zobacz zajawkę ( PDF, 477kB )
6
Spis treści
22. LATARNIA „KIKUT” POD WISEŁKĄ
20
23. CMENTARZE EWANGELICKIE W KARSIBORZE
20
Czy ten przewodnik jest dla Ciebie?
5
Turystyka na wyspie Wolin
8
24. WZGÓRZE GOSAŃ POD MIĘDZYZDROJAMI
21
Wolińskie fakty - historia w pigułce
39
Wolińska Lista Przebojów
9
25.BASEN U-BOOTÓW W KARSIBORZE
22
Wolińskie fakty - przyroda
45
1. LATARNIA MORSKA W ŚWINOUJŚCIU
10
26. KOŚCIÓŁ W KARSIBORZE
22
22
47
10
27. WZGÓRZE WISIELCÓW W WOLINIE
Wolińskie fakty - przyroda
2. MOLO W MIĘDZYZDROJACH
3. SKANSEN W WOLINIE
10
28. FARMY WIATROWE POD WOLINEM
23
Co jest fajne... a co nie.
49
4. KOMPLEKS ARCHIKATEDRY W KAMIENIU
11
29. „STELLA MATUTINA” W MIĘDZYZDROJACH
24
12
30. MOST ZWODZONY W DZIWNOWIE
24
Trasy spacerowo - rowerowe 50
5. FALOCHRON WSCHODNI W ŚWINOUJŚCIU
6. ZAGRODA ŻUBRÓW POD MIĘDZYZDROJAMI
12
31. RUINY CEMENTOWNI W LUBINIE
24
Spacerki na kilka godzin
51
7. JEZIORO TURKUSOWE W WAPNICY
12
32. DWÓR W UNINIE
25
SPACEREK PO ŚWINOUJŚCIU
52
DZIKA ŚWINA I „KANAŁ WRAKÓW”
53
Szlaki
26
8. ZACHODNI FALOCHRON W ŚWINOUJŚCIU
13
9. DELTA ŚWINY
14
10. FORT WSCHODNI W ŚWINOUJŚCIU
14
11. „DZIWNOPORT” W DZIWNOWIE
14
12. FORT ZACHODNI W ŚWINOUJŚCIU
15
13. STANOWISKA V3 POD MIĘDZYZDROJAMI
16
14. FORT ANIOŁA W ŚWINOUJŚCIU
16
15. GRODZISKO W LUBINIE
16
16. JEZIORO CZAJCZE POD WARNOWEM
17
17. DZIELNICA NADMORSKA W ŚWINOUJŚCIU
18
Znakowane szlaki piesze
26
Znakowane szlaki rowerowe i inne
28
55
DO „STONÓG” V3
56
KOSZARY I MARTWA DZIWNA
57
PRZYSTAŃ, ZALEW I KRÓLEWSKI GŁAZ
58
59
Świeże ryby - prawdy i mity
30
DOOKOŁA ZATORKA
60
ZJAZD DO JEZIORA
61
Co się łowi?
32
35
19. „DZWON” POD ŚWINOUJŚCIEM
18
Jak sprawdzać czy ryba jest świeża? 37
20
54
DO „LEŚNEGO ZOO”
PRZEZ LAS NAD MARTWĄ DZIWNĘ
18
19
NA PLAŻĘ NATURYSTÓW
30
18. FALOCHRONY KANAŁU PIASTOWSKIEGO
21. KRÓLEWSKI GŁAZ KOŁO KAMIENIA
39
Ryby
Jak się łowi?
20. WZGÓRZE ZIELONKA W LUBINIE
Wolińskie fakty
Gdzie kupować ryby z kutra?
38
NA WYSPĘ WIKINGÓW
62
DO WZGÓRZA WISIELCÓW I NA PLAŻĘ
63
PO ŚLADACH NA SREBRNE WZGÓRZE
64
NAD CZAJCZE
65
PRZEZ LAS DO ŻUBRÓW
66
7
Przejażdżki na pół dnia
67
W SAM ŚRODEK POJEZIERZA
91
W „KRAINĘ 44 WYSP”
68
DZIWNA I POLA NIEDALEKO OD SZOSY
92
MORSKIE I WOJENNE SEKRETY
69
DO JEZIOR, ŻUBRÓW I PANORAMY
93
DO ŻUBRÓW I JEZIOR
70
„DZIWNA” WYCIECZKA
94
DO PIĘKNEGO I TAJEMNICZEGO LUBINA
71
BRZEGAMI DZIWNY NAD JEZIORA
95
CHODNIKIEM DO MIĘDZYWODZIA
72
DWORY, WIATRAKI I RUMOWISKO „ZAMKU”
96
LASEM DO JEZIORA, ZALEWU I GŁAZU
73
DO LUBINA I ZALEWU
97
NA DZIKĄ PLAŻĘ POD KLIFEM
74
BRZEGIEM ZALEWU DO WOLINA
98
ZOBACZYĆ JEZIORO I DZIWNĘ
75
Porady
99
Zanim wyruszysz w drogę...
99
NAD JEZIORA I DO ŻUBRÓW
76
DO JEZIORNEGO SERCA WYSPY
77
ŚLADAMI KRAINY WIATRAKÓW
78
Niezbędnik adresowy
105
DWORY WYSPY WOLIN
79
Rowery
106
NA ZALEWOWĄ DZIKĄ PLAŻĘ
80
107
DO WOLIŃSKICH JEZIOR
81
Informacja turystyczna
ZAPUŚCIĆ SIĘ W PUSZCZĘ
82
Gdzie coś zjeść
108
Wyprawy na cały dzień
83
Promy w Świnoujściu
110
DO BUNKRÓW I NUDYSTÓW
84
Bibliografia
112
DO MIĘDZYZDROJÓW I ŻUBRÓW
85
DALEKA WYPRAWA PO TAJEMNICE LUBINA
86
PLAŻĄ DO ŚWINOUJŚCIA
87
ZOBACZYĆ PRAWIE WSZYSTKO
88
SERCEM PRASTAREJ PUSZCZY
89
W „KRAINĘ LEŚNYCH BUNKRÓW”
90
15
FORT ZACHODNI
W ŚWINOUJŚCIU
Dziewiętnastowieczna forteca, która wraz
z siostrzanym wschodnim Fortem Gerharda szachowała kiedyś ogniem dział redę
i wejście do świnoujskiego portu. W jej
zaskakująco przestronnych wnętrzach
mieści się m.in. Muzeum Twierdzy Świnoujście, ze stale rosnącą ekspozycją militarnych (i nie tylko militarnych) pamiątek po stacjonujących tu kiedyś armiach.
Na powietrzu można oglądać (i dotykać)
broń artyleryjską i rakietową - głównie
z demobilu Wojska Polskiego.
12
Jak tam trafić?
5. Delta „Krainę 44 wysp” można oglądać
z bliska jedynie z wody, a dopłynąć do
niej najprościej z wyspy Karsibór.
Od
skrzyżowania przy wschodniej stronie dużej
przeprawy promowej przez Świnę (promy
„Karsibór”) kierujemy się na południe,
żółtym szlakiem rowerowym. Przejeżdżamy most i po dojechaniu do zabudowań
skręcamy w lewo, w ul. 1 Maja. Łódkę, kajak
albo rower wodny można wypożyczyć bliżej
(kilkaset metrów dalej po lewej, w ośrodku
„Marina”) albo dalej - w oddalonej o ponad
2 km „Wyspie Skarbów” przy ul. Łęgowej.
Na wodzie (koniecznie trzeba mieć ze sobą mapę) kierujemy się czarnym szlakiem kajakowym, do
Analogicznie jak rowerem, od przeprawy„Centrum”(duże promy„Karsibór”
głównego nurtu Świny.
jedziemy szosą przez most w kierunku Karsiboru.
6. Fort Gerharda
Fort znajduje się w sąsiedztwie świnoujskiej latarni (patrz punkt 1.)
7.„Dziwnoport”
Od mostu na Dziwnie na wschodnią stronę miasta, odbijamy w lewo ul. Mickiewicza,
przecinającą centrum Dziwnowa i po niecałym kilometrze dojeżdżamy do kościoła. Tu przejeżdżamy
na prawo, do równoległej ul. Słowackiego, która chwilę potem dojeżdża do nabrzeża.
Od mostu
na Dziwnie jedziemy na wschód, główną trasą, ul. Słowackiego. Niecały kilometr dalej, szosa dojeżdża
do portu.
8. Fort Zachodni
Z centrum Świnoujścia do promów „Bielik” (przeprawa promowej „Warszów”). Stąd
na płn-wsch, cały czas wzdłuż szlaku rowerowego R-10, ul. Wybrzeże Władysława IV. Brukiem do skrzyżowania z ul. Rogozińskiego, w lewo i w prawo, w brukowaną ul. Jachtową. Stąd 1,5 km, minąwszy Fort
Anioła i bramę kompleksu fortowego, docieramy do Fortu Zachodniego.
Podobnie jak rowerem
- od centralnego placu Wolności do ulicy przy nabrzeżu - ul. Władysława IV. Skręcamy w nią w lewo i
mijając dojazdy do promów jedziemy kilkaset metrów, aż do brukowanego fragmentu przy Kapitanacie,
zaraz potem skręcamy w lewo w ul. Rogozińskiego, a z niej w prawo, w brukowaną kostką ul. Jachtową.
Trzymamy się cały czas bruku, który 1,5 km dalej kończy się przy Forcie Zachodnim.
16
Wolińska Lista Przebojów
STANOWISKA V3 POD
MIĘDZYZDROJAMI
FORT ANIOŁA W ŚWINOUJŚCIU
GRODZISKO W LUBINIE
Mimo że większość śladów tego tajnego
eksperymentu III Rzeszy została zatarta,
pozostałości ponadstumetrowych dział
(tzw. „stonóg”) do dziś robią wrażenie.
Można tu zobaczyć wielkie betonowe
bloki, ustawione jak domino na stromym
zboczu, resztki metalowych instalacji
i dawny bunkier magazynowy. Fascynującą historię V3 odkrywa ekspozycja
działająca w bunkrze. Jest tu też sezonowy barek, a nad wodą - przystań i wypożyczalnia sprzętu wodnego.
Bardzo efektowny jak na fort, wzorowany architektonicznie na rzymskim Pałacu
Anioła. Ale pod względem bojowym,
u schyłku XIX w. był najsłabszym ogniwem żelaznego pierścienia fortów strzegących ujścia Świny. Za to najdłużej
-boażdokońcaichpobytuwPolsce (1992)
- był zajmowany przez Armię Czerwoną.
Oprócz wnętrz i tarasu, można„zwiedzić”
także sympatyczną winiarnię, działającą
na parterze.
Warownia w Lubinie była w średniowieczu jednym z najważniejszych miejsc na
wyspie: nie tylko panowała nad wodami całej północno-wschodniej części zalewu, ale była najważniejszym po Wolinie ośrodkiem osadniczym na wyspie.
Grodzisko kryje w sobie jeszcze wiele tajemnic, m.in. prawdopodobnie fundamenty kościoła św. Mikołaja, założonego
w XII wieku przez św. Ottona z Bambergu.
Urządzono tu punkt widokowy, a obok
- sezonowy bar.
13
14
15
78
Śladami krainy wiatraków
z Wolina
Jest to kolejna wycieczka nie tylko w Solidna, zbudowana z czerwonej cegły podstawa
piękne „okoliczności przyrody”, ale także niegdysiejszego wiatraka holenderskiego,
prawdopodobnie zbudowanego w XIX na miejscu
w przeszłość.
Tym razem jednak nie tę wojenną, ale
bardziej "pokojową", związaną z życiem
codziennym dawnej wyspy. Wyobraźcie
sobie, że trzysta lat temu na wyspie stały
dziesiątki wiatraków holenderskich były one najbardziej charakterystycznym
elementem wolińskiego krajobrazu.
Wiatrak holenderski, który
zamienił się w młyn elektryczny, a
potem w prywatne mieszkanie.
starszego, notowanego już w XVI wieku.
Jadąc brzegiem Zalewu docieramy do
dwóch ostatnich (a właściwie do ich Szeroka, zdecydowanie najładTo tu odbywa się jeden z
resztek), które można oglądać w Wolinie niejsza zalewowa plaża na wywiększych polskich festiwali
i Sułominie.
spie. Obok pomost dla łodzi.
country - Western Piknik.
Po drodze piękne widoki na Zalew i... NOTKA ORIENTACYJNA 1: Mickiewicza,
na nową “krainę wiatraków” - dwie farmy Słowiańską i Jaracza dojechać do wiatraka wiatrowe wybudowane na wschód i połu- trasa wiedzie polnym przedłużeniem tej drogi.
dnie od Wolina.
NOTKA ORIENTACYJNA 2: Za torem quadów
zjechać w dół, do zalewu. Stamtąd pod górę
główną ulicą Sułomina. Skręcić w drugą w lewo,
tak jak niebieska trasa rowerowa.
Między Dargobądzem a Karnocicami
Tuż przed Płocinem droga niebieskiej trasy
rowerowej robi się bardzo trudno przejezdna niebieska trasa rowerowa krzyżuje się z kocimi
łbami, zjeżdżającymi w dół, do Karnocic.
- wyboista i zarośnięta.
KILOMETRY
20
TRUDNOŚĆ
5 ATRAKCYJNOŚĆ 5
79
Dwory wyspy Wolin
Zaniedbany
dworek i folwark z końca
XIX w. Dziś
we dworze
jest świetlica.
Najlepszym dowodem na to, że burzliwa
historia wyspy nie oszczędzała siedzib
szlacheckich jest fakt, że wszystkie ocalałe
dwory można zobaczyć w czasie jednej,
niezbyt długiej wycieczki.
Te dwory, sąsiadujące z nimi zabudowania folwarczne i pozostałości parków
są dziś najczęściej bardzo zaniedbane,
zamieszkałe przez byłych pracowników
„pegieerów”. I właśnie tu, gdzie mniej
letnich rezydencji i pensjonatów, można
nadal poczuć smak współczesnej, pomorskiej biedy.
Trasa wiedzie pięknymi szosami - tunelami, na których trzeba jednak zachować
ostrożność - samochody jeżdżą po nich
niezbyt często, ale za to prawie zawsze
zbyt szybko.
Największy z trzech ocalałych wolińskich dworów,
otoczony zabytkowymi budynkami gospodarczymi.
Trasa zawraca tą samą drogą w Uninie ze
względu na bardzo ruchliwą i niebezpieczną
szosę Unin - Wolin, którą radzimy omijać.
KILOMETRY
28
TRUDNOŚĆ
2 ATRAKCYJNOŚĆ 4
z Wolina
Dwór z XIX
wieku z tarasowym parkiem, założony przez
dziedziców
pobliskiego
„ Z a m k u
Apenburg”.
Podwórkowa kolekcja
samolotów lokalnego
pasjonata awiacji, p.
Sawickiego.
28
Znakowane szlaki rowerowe i inne
ZIELONY R-10
Wyspa ma wszelkie dane, by stać się
rowerowym rajem - piękne krajobrazy,
dziką przyrodę, puste szosy i obfitość
turystycznych atrakcji. Jedyne, czego
brakuje to doinwestowania tutejszych
szlaków rowerowych - wyboje, piach
i brak znaków są chlebem powszednim bawiących tu cyklistów.
Tutejszą sieć szlaków znakomicie uzupełniają dwie trasy tematyczne: szlak
kajakowy wiodący do archipelagu
trzcinowisk delty Świny, i edukacyjny
szlak „fortyfikacyjny”, ukazujący
pozostałości potężnej twierdzy portowej, strzegącej kiedyś ujścia Świny.
(Świnoujście-Trzęsacz)
Jest to szlak trzymający się możliwie
najbliżej morskiego brzegu, a zarazem
sprytnie omijający niebezpieczne, ruchliwe szosy. „R-10” przecina więc wszystkie
nadmorskie kurorty, i to zwykle od tej
ładniejszej strony (tak jak np. w Świnoujściu, gdzie trasa pozwala obejrzeć m.in.
wszystkie tamtejsze forty). Poza siedzibami ludzkimi, szlak ma charakter leśny,
prowadzi m.in. przez najpiękniejsze
fragmenty wolińskiego boru. Po drodze
nie brakuje też atrakcji dużego formatu,
takich jak świnoujska latarnia, zagroda
żubrów, jezioro Czajcze, czy tzw.„Dzwon”.
„Niedzielnym rowerzystom” można
śmiało polecić fragment na wschód
od Warnowa, gdzie „R-10” wjeżdża na
wiejskie drogi i szosy, na których wiosną
i latem można do woli upajać się sielskimi
krajobrazami kwietnych łąk i pól.
NIEBIESKI
(Świnoujście - Wolin)
Co za widoki! Dzięki tej trasie można nareszcie poznać drugie oblicze wyspy, które nie ustępuje urodą tutejszym plażom.
Szlak biegnie wzdłuż brzegów Zalewu
Szczecińskiego - czasem schowanego
za lasem lub trzcinowiskami, a czasem
rozpościerającego się szeroką panoramą
aż po horyzont. Mimo że po drodze jest
sporo tłumnie odwiedzanych atrakcji,
takich jak stanowiska V 3, jez.Turkusowe,
czy skansen w Wolinie, żadna inna trasa
nie daje okazji do równie bliskiego obcowania z wolińską przyrodą... Szlak dosyć
wymagający kondycyjnie.
CZERWONY
(Świnoujście - Świdny Las, 24 km)
Trasa prowadząca na najdalszy, południowy skraj polskiej części Uznamu. Poza
początkowym odcinkiem, prowadzącym
wzdłuż szosy, jest to wizyta w uro-
30
Świeże ryby - prawdy i mity
TEST
Żeby się o tym przekonać, wystarczy
prosty test:
Po co jeździmy nad Bałtyk? Poza jodem, opalenizną i słodkim lenistwem
jednym z najważniejszych powodów
są ryby - te jedzone nad samym
morzem smakują przecież zupełnie
inaczej, niż w domu. Hmm... Tylko czy
aby na pewno?
No cóż, musimy Was zmartwić: to
najczęściej tylko złudzenie! Ryby z
nadbałtyckich smażalni i wędzarni
mają zwykle dokładnie tak samo
długą historię, jak te które kupujecie
w głębi kraju.
Zajrzyjcie w środku wakacji do dowolnej
smażalni i zapytajcie o dorsza. Jeżeli jest,
zapytajcie czy jest świeży. Prawie na
pewno usłyszycie odpowiedź twierdzącą, a może nawet zapewnienie, że np.
„złowiony dziś rano”.
Problem w tym, że to bardzo mało prawdopodobne. Ze względu na przełowienie
Bałtyku, od dawna obowiązują bardzo
drastyczne ograniczenia połowu dorszy.
Ryba dostępna w smażalni pochodzi
najprawdopodobniej z Morza Pónocnego, albo została złowiona przed sezonem
i zamrożona. O ile w ogóle jest dorszem!!!
Tak, tak, prawda jest okrutna - zdarzają się
przypadki sprzedawania rozmrożonych
łososi morskich z Morza Północnego
(tzw. czarniaków) jako świeżych dorszy.
I dorsz niestety wcale nie jest tu wyjątkiem - jeżeli odwiedzacie smażalnię
latem, możecie być prawie pewni, że
taką samą mrożonkową przeszłość
ma większość ryb ze smażalnianego
jadłospisu:
śledź - bo łowi się go tutaj bardzo dużo,
ale tylko wczesną wiosną;
łosoś, węgorz, sandacz - bo łowi się
je także latem, ale na pewno nie w ilościach mogących zaspokoić olbrzymi
wakacyjny popyt;
halibut, karmazyn, mintaj, morszczuk - bo w ogóle nie łowi się ich na
Bałtyku;
panga, tilapia, okoń nilowy i tzw.
ryby maślane - bo nie łowi się ich nie
tylko na Bałtyku ani w żadnym innym
z europejskich mórz, ale w ogóle w
żadnym morzu ani oceanie. To ryby słodkowodne, które cały swój krótki i mar-
32
Co się łowi?
Pogranicze Bałtyku z największym w Polsce akwenem słodkowodnym, Zalewem
Szczecińskim, to naprawdę unikalne
środowisko przyrodnicze, w którym mieszają się olbrzymie masy wody morskiej
i słodkiej. Tutaj potoczny podział na ryby
morskie i słodkowodne nie sprawdza się
- żadnego rybaka nie zdziwi np. ławica
śledzi w środku zalewu, albo płotki złowione na pełnym morzu.
ŁOWIONE W MORZU
Flądra
Czy to nie ciekawe,
że pod tą nazwą kryje się kilka gatunków
flądrowatych: m.in.
stornia, gładzica lub zimnica? Jak go zwał
tak go zwał, to właśnie flądry są najtańszymi i najłatwiej dostępnymi w czasie
wakacji świeżymi rybami bałtyckimi.
Często pogardzane przez swój mocny
rybi aromat i niewielką ilość mięsa,
mają zarazem sporą rzeszę gorących
zwolenników. Proste w „obsłudze” - zero
skrobania i mało patroszenia - ze względu na cienką warstwę mięsa i grubą skórę
mogą być śmiało wrzucane na grill bez
folii aluminiowej.
Turbot
Krewny fląder z którym
też wiąże się nazewnicza ciekawostka:
rzadko kto nazywa
go poprawnie, prawie zawsze używa
się przekręconej nazwy „torbut”. Łączy
wszelkie zalety smakowe flądrowatych.
Tłuste i niezbyt ościste mięso turbota,
jest bardzo łatwe do oprawienia i zgrillowania, a jednocześnie znacznie delikatniejsze w smaku niż u fląder.
Dorsz
Powiedzenie
„Jedzcie dorsze,
g... gorsze” nie
mogło powstać nad morzem. Wzięło się
najprawdopodobniej stąd, że w głębi
Polski trudno kupić naprawdę świeżego
dorsza. Jeszcze nie truje, ale w czasie
podgrzewania już wydziela nieznośny
smród. Tymczasem świeżo złowiony
dorsz pachnie równie apetycznie, jak
smakuje. Wyjątkowo delikatne, lekko
tłustawe i niezbyt ościste mięso najlepiej wyfiletować - wtedy nadaje się do
każdego kucharskiego celu, także do
wędzenia.
Śledź
Kolejna ryba, której
prawdziwego smaku nie sposób poznać w głębi lądu. W czasie wakacji niedostępny, za to jesienią,
zimą i wczesną wiosną bywa łowiony w ogromnych ilościach. Świeży, właściwie w niczym nie przypomina popularnego„wymoczka”. Przede wszystkim jest pozbawiony słynnego śledziowego zapachu
39
Wolińskie fakty - historia w pigułce
LEGENDA WOLINA
Na pewno niejeden turysta mijający to
niewielkie, spokojne miasteczko jakim
dziś jest Wolin, nie domyśla się jak długą,
wielką i burzliwą historię ma ono za sobą.
I że legenda jest tak wielka, że wykroczyła
poza średniowieczne dziejopisarstwo,
obrastając legendą daleko poza granicami Pomorza. I tak Wolin pojawia się w islandzkich sagach jako Jomsborg - macierzysty port walecznego bractwa Jomswikingów, które budziło strach i zarazem
szacunek największych władców, a także
rozgrywało wielkie polityczne intrygi na
dworach ówczesnej Europy. Także w tradycjach ustnych innych krajów nadbałtyckich przez wieki obecny był motyw Winety, grodu bajecznego bogactwa i niepokonanej potęgi morskiej, zatopionego
w otchłani Bałtyku przez gniew boży.
Motyw ten stał się nawet modny w niemieckiej literaturze XIX wiecznej, i wielu
historyków prowadziło całkiem poważne
dociekania źródła legendy, identyfikując
Winetę ze średniowiecznym Wolinem.
Pomyślmy - czy wśród polskich, nawet
tych największych miast, jest drugie
które mogłoby się pochwalić równie
legendarną przeszłością?
ZŁOTE WIEKI
W legendach było znacznie więcej niż
tylko ziarno prawdy. Wiele wskazuje na to,
że udział w powstaniu miasta nad Dziwną
mogli mieć Skandynawowie, którzy ok.
VIII wieku zakładali swoje osady handlowe na południowym brzegach Bałtyku.
Wkrótce miasto-państwo Wolinian stało
się jednym z największych ośrodków handlowych i rzemieślniczych w tej części
Europy. Swoją świetność przypadającą na
X i XI wiek zawdzięczało strategicznemu
położeniu - na skrzyżowaniu wodnych
i lądowych szlaków z kraju Polan i Czech
REKONSTRUKCJA ŚREDNIOWIECZNEJ OSADY PORTOWEJ W
WOLIŃSKIM SKANSENIE.
do Skandynawii i z Rusi, Jaćwieży i Prus
na Zachód. Rozkwitła tu swego rodzaju
republika kupiecka, w której mieli swój
udział nie tylko słowiańscy Pomorzanie,
ale i przybysze ze Skandynawii, Rusi,
ziem niemieckich i polskich. Potęga
Wolina była notowana przez wielu
niemieckich kronikarzy przełomu tysiącleci. Jako że ówczesne europejskie
„stosunki międzynarodowe” rządziły się
prawami zbliżonymi do prawa dżungli,
bogaty Wolin nie tylko bronił swego
47
Wolińskie fakty - przyroda
REZERWATY
Na tym obszarze zostało utworzonych
sześć ścisłych rezerwatów, chroniących
najcenniejsze bogactwa nadmorskiej i zalewowej przyrody:
Rezerwat im. doc. dr Stefana Jarosza – dziesięciohektarowa kępa litej,
niemal pierwotnej buczyny pośród sosnowego lasu na wysokości Kołczewa.
Najcenniejsze skarby przyrody wyspy
ŚRÓDLEŚNE
JEZIORO NA
TERENIE WPN
Wolin są
chronione
polskim
prawem
od 3 marca 1960 – tego dnia dekretem
państwowym utworzono Woliński
Park Narodowy, obecnie jeden z 22
tego typu Parków działających w
Polsce. Jego powierzchnia (kilkakrotnie powiększana), wynosi obecnie 10
937 ha. W tym - 2 719 ha morza, ok.
2 000 ha wód Zalewu Szczecińskiego
oraz około 6 000 ha lądu.
Rezerwat im. prof. dr Mariana
ŚWIERKOWY LAS NAD ZALEWEM
Raciborskiego - 12 hektarów lasu w okolicach Wisełki, z niezwykle cennymi stanoRezerwat im. dr Bohdana Dyawiskami wiciokrzewu pomorskiego i zi- kowskiego - prawie 41 hektarów lasu
moziołu północnego.
bukowego, z poszyciem porośniętym
Rezerwat im. prof. dr Zygmunta gatunkiem trawy - perłówką jednokwiaCzubińskiego w okolicach Grodna - tową.
niemal 40 ha tzw. buczyny storczykowej,
Rezerwat im. prof. dr Władyslawa
czyli lasu, w którym występuje modelo- Szafera - ponad 41 ha lasu bukowego na
wa symbioza buków i rosnących w ich malowniczych klifach Zalewu Szczecińposzyciu kwiatów, storczyków.
skiego, z obficie występującą w poszyciu,

Podobne dokumenty