Obwodnica przez Dolinę Rospudy

Transkrypt

Obwodnica przez Dolinę Rospudy
Polska mogłaby ochronić unikalne przyrodniczo tereny, zbudować obwodnicę i zrobić to za unijne
pieniądze. Tymczasem decyzja Ministra Szyszko oznacza, że przyroda zostanie zniszczona, Polska
pokryje sama koszty obwodnicy i może zostać zmuszona do zapłacenia kar finansowych nałożonych
przez Unię Europejską. Może się też narazić na nakaz rozebrania kontrowersyjnej drogi oraz stratę
innych unijnych dotacji.
Ci, którzy się z tym zgadzają rejestrują się na stronie internetowej http://dolina-rospudy.pl, jako
obywatele Republiki Doliny Rospudy.
Tak wygląda ta sytuacja w największym skrócie. A oto szczegóły:
I. Czy rzeczywiście projekt obwodnicy przygotowany przed GDDKiA jest najkorzystniejszy
dla mieszkańców Augustowa i powstanie najszybciej?
Mieszkańcy Augustowa chcą, aby obwodnica powstała jak najszybciej. Nikt nie protestuje
przeciwko budowie obwodnicy – wręcz przeciwnie! Ale dla wariantu przygotowanego przez
GDDKiA i zaakceptowanego przez ministra środowiska jest realna alternatywa, która jest
przyjazna dla środowiska, tańsza, prawdopodobnie szybsza w budowie, a przede wszystkim dużo
pewniejsza w realizacji. Została ona przygotowana przez stowarzyszenie SISKOM.
Trasa przygotowana przez SISKOM prowadzi kilka kilometrów na zachód od trasy GDDKiA i
omija tereny Natura 2000. W całości przebiega na terenach suchych, a rzekę Rospudę przecina w
miejscu, gdzie brzegi są utwardzone. SISKOM twierdzi, że 'jego' droga może powstać w ciągu 5 lat
(oprócz samej budowy okres ten obejmuje zrobienie dokładnego projektu wykonawczego i wykupy
gruntów; sama budowa zajmie najwyżej dwa lata).
GDDKiA twierdzi, że 'ich' droga może powstać w ciągu lat 3 (jest to okres samej budowy, bo reszta
jest już gotowa). Ale jest to mało prawdopodobne, ponieważ:
- po pierwsze: duża część trasy przebiega przez tereny podmokłe (konieczne będzie wybudowanie
ponad 500-metrowej estakady nad mokradłami). W takich warunkach jeszcze w Polsce nie
budowano, więc wykonawca nie ma żadnego doświadczenia i budowa może utknąć w mokradłach
na dobre.
- po drugie: na terenie budowy znajdują się tereny lęgowe wielu gatunków ptaków, a to oznacza, że
zgodnie z prawem wykonawca może prowadzić prace tylko przez 7 miesięcy w roku, co zmniejsza
prawdopodobieństwo, że wywiąże się ze zobowiązania.
(Roboty budowlane powodujące hałas na obszarach Natura 2000 mogą być prowadzone jedynie
poza okresem lęgowym ptaków tj. od dnia 1 sierpnia do 1 marca każdego roku. Wynika to z unijnej
Dyrektywy o Ochronie Dzikich Ptaków, zwanej Dyrektywą Ptasią, a także z Rozporządzenia
Ministra Środowiska z dnia 28.09.2004 w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt
objętych ochroną)
- po trzecie: Komisja Europejska, która grozi Polsce karami nie wyklucza, że jedną z nich może być
nakazanie wstrzymania budowy, a nawet rozbiórki drogi jeśli powstanie wariant GDDKiA.
Oznaczałoby to, że Dolina zostanie zniszczona, a obwodnicy nadal nie będzie.
Według planów GDDKiA na trasie ich drogi konieczne są 2 wyburzenia. Strona rządowa twierdzi,
że na trasie SISKOM tych wyburzeń jest około 30. Jest to nieprawda. Organizacja SISKOM
podkreśla, że jej wariant obwodnicy Augustowa wymaga tylko 3 wyburzeń.
SISKOM jest społecznym stowarzyszeniem skupiającym głównie absolwentów Politechniki
Warszawskiej – projektantów dróg. Zawsze do tej pory w przypadku sporów o drogi SISKOM
wypowiadał się przeciwko ekologom, tymczasem w przypadku Rospudy SISKOM stoi
zdecydowanie po stronie ekologów, popierając alternatywny wariant obwodnicy.
(http://www.siskom.waw.pl/main.htm)
II. Jakie inne argumenty przemawiają przeciwko budowie obwodnicy w wariancie GDDKiA?
1. koszty
Nie można z całą pewnością powiedzieć, jaki będzie ostateczny koszt obwodnicy Augustowa w
wariancie GDDKiA. W ciągu niecałych trzech lat szacunkowe koszty wzrosły ponad trzykrotnie. W
pierwszej wersji podawanej pod koniec 2004 roku zakładano 175 mln złotych. Obecnie jest to 535
mln złotych.
Liczba ta nie uwzględnia ponadto kosztów budowy przejść dla zwierząt i kompensacji
przyrodniczej (nasadzeń drzew), które szacuje się na kilkadziesiąt milionów złotych.
Co więcej, na terenach bagiennych i torfowych często zdarzają się osunięcia podłoża, które
powodują konieczność częstych remontów zbudowanych tam dróg. Decyduje to o bardzo wysokich
kosztach ich eksploatacji.
Pieniądze będą w całości pochodzić ze środków krajowych. (Podczas, gdy w wariancie SISKOM
byłoby dofinansowanie ze środków unijnych.)
SISKOM podchodzi do budowy całościowo i zakłada, że w ciągu 6 lat można wybudować cały
fragment Via Baltika stanowiący: obwodnicę Augustowa, obwodnicę Suwałk i odcinek je łączący.
SISKOM oszacował te koszty w 2005 roku – wówczas wynosiły one 910 mln zł i były o ponad
10% wyższe niż adekwatne koszty GDDKiA, które stanowiły 1034 mln zł. Jak wiadomo, od tego
czasu koszty GDDKiA znacząco wzrosły. Nawet jednak zakładając, że koszty wariantu SISKOM
wzrosną proporcjonalnie, to różnica 10% pozostanie i będzie wynosić odpowiednio więcej.
2. Bezpośrednie koszty inwestycji to jednak nie wszystko. Są też koszty dodatkowe:
a) Komisja Europejska zagroziła, że jeśli droga przetnie Dolinę Rospudy – skieruje sprawę do
Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, a ten może nałożyć na Polskę kary finansowe. Prawo
europejskie nie dopuszcza bowiem realizacji inwestycji bardzo szkodliwych ekologicznie, jeśli
istnieją realne alternatywy (a taka istnieje w przypadku Rospudy). Kary te wynoszą dziesiątki
tysięcy euro za każdy dzień niedostosowania do unijnego prawa. (przykład: w 2002 roku Grecja za
łamanie dyrektyw została skazana na grzywnę w wysokości 20 tys. euro dziennie do czasu
zakończenia działań niezgodnych z prawem).
Nie ma praktycznie możliwości uniknięcia tych kar, ponieważ są one odejmowane od wypłat
funduszy strukturalnych dla danego kraju.
Warto jednak zaznaczyć, że procedura ta jest czasochłonna, a Komisja, choć wszczyna
postępowanie karne, nie ma formalnych narzędzi, by wstrzymać budowę. Może to więc oznaczać,
że Dolina zostanie zniszczona, a dopiero później nastąpią unijne konsekwencje.
b) Jeśli Komisja uzna, ze Polska poważnie naruszyła unijne przepisy istnieje również groźba
wstrzymania unijnych dotacji (funduszy strukturalnych) na inne inwestycje drogowe, co byłoby dla
Polski katastrofalne.
Jak bardzo poważnie Komisja traktuje tę sprawę mogą świadczyć te wypowiedzi:
Barbara Hellferich, rzeczniczka unijnego komisarza ds. środowiska Stavrosa Dimasa
zapowiedziała, że procedura karna przeciwko Polsce zostanie przyspieszona, a Polsce grożą kary,
nawet nakaz rozebrania inwestycji; Hellferig powiedziała :
'Jesteśmy bardzo zaniepokojeni tym, co się dzieje. Komisja Europejska nie jest policją i nie jest w
stanie fizycznie powstrzymać uruchomienia budowy. Ale przecież państwa członkowskie UE
powinny przestrzegać prawa!' (gdy min. Szyszko wydał ostateczną zgodę na budowę)
Jose Manuel Barroso, przewodniczący Komisji Europejskiej w rozmowie 11 lutego z premierem i
prezydentem sprawie przebiegu obwodnicy Augustowa przez Dolinę Rospudy poświęcił specjalne
oświadczenie: 'To decyzja niezrozumiała w kontekście niedawnego spotkania polskich ministrów
środowiska, rozwoju regionalnego i transportu z komisarzami odpowiedzialnymi za te dziedziny'
(Dwa tygodnie wcześniej w Brukseli ustalili oni, że w kwestii budowy obwodnicy Polska będzie
przestrzegać unijnego prawa.)
3. Bogactwo Doliny Rospudy
Jest to jeden z najcenniejszych obszarów torfowiskowych w Europie. W uproszczeniu unikalne
wartości tej doliny polegają na tym, że są to torfowiska, które same utrzymują stały poziom wody.
W ten sposób same zapobiegają zarastaniu ich przez drzewa i krzewy. W miejscach, gdzie raz
doszło do ingerencji człowieka, np. na bagnach biebrzańskich, potrzebne jest wykaszanie, by nie
dochodziło do ich zarastania.
Na torfowiskach okalających rzekę Rospudę zanotowano 45 gatunków rodzimej flory objętych
ścisłą ochroną ustawową, 14 gatunków wpisanych do Polskiej Czerwonej Księgi Roślin i 3 gatunki
z listy Natura 2000.
Flora:
W Dolinie Rospudy rośnie 19 rodzajów storczykowatych, które podlegają ochronie. Jest to też
jedyne w Polsce miejsce, gdzie rośnie miodokwiat krzyżowy wpisany do czerwonej księgi roślin
ginących.
Budowa obwodnicy Augustowa przez Dolinę Rospudy oznacza wycinkę około 20 tysięcy drzew.
Fauna:
Dolina Rospudy kwalifikuje się do międzynarodowych ostoi ptaków. Gniazdują tam: bocian
czarny, orlik krzykliwy, głuszec, trzmielojad, dzięcioł białogrzbiety, muchołówka mała.
Według badań naukowców z Zakładu Badania Ssaków w Białowieży Dolina Rospudy stanowi
istotny, naturalny korytarz migracyjny wykorzystywany przez wielkie ssaki do przemieszczania się
z Puszczy Augustowskiej i Biebrzańskiego Parku Narodowego na zachód Polski. Dolina Rospudy
jest siedliskiem lub szlakiem migracyjnym takich zwierząt jak: wilk, ryś, lis, łoś, dzik, bóbr, wydra i
inne.
Opinie o Dolinie Rospudy:
Międzynarodowe Stowarzyszenie na rzecz Ekologicznej Renaturyzacji (SERI), Międzynarodowa
Grupa Ochrony Bagien (IMCG) oraz Międzynarodowe Stowarzyszenie Torfowe (IPS) twierdzą, że
Rospuda to:
- Kompletny system torfowisk niskich, który ewoluował od ostatniego zlodowacenia; takich
torfowisk już nie można znaleźć nigdzie w Europie.
- Miejsce występowania wielu gatunków roślin i zwierząt zagrożonych w skali europejskiej i
globalnej.
- Ostatni wzorcowy system, który umożliwiłby renaturalizację podobnych torfowisk w Europie.
- Torfowiska przetrwały bez ingerencji człowieka, a próba odzyskania podobnego systemu po
ewentualnej degradacji będzie nie możliwa.
Dr Rudy van Diggelen z holenderskiego Uniwersytetu w Groningen, zajmujący się torfowiskami:
'Specjaliści zajmujący się tymi typami bagien i torfowisk są zgodni, że Dolina Rospudy należy do
najlepiej zachowanych pierwotnych torfowisk niskich w Europie. I zapewne są to jedyne nietknięte
przez człowieka takie torfowiska na zachód od Uralu.'
prof. Hans Joosten (szef IMCG – Międzynarodowej Grupa Ochrony Bagien; Instytut Botaniki,
Uniwersytet w Greifswaldzie): 'Żeby zobaczyć coś, co zachowało się w zbliżonym, tak pierwotnym
stanie jak Rospuda, trzeba się wybrać na wschodnią Syberię. Na zachód od Uralu nie ma nic
podobnego.'
Dr Wiktor Kotowski, stowarzyszenie Chrońmy Mokradła: 'Torfowiska są znakomitym narzędziem
służącym do wiązania węgla odpowiedzialnego za ocieplenie klimatu. Wiążą one więcej węgla z
atmosfery niż lasy. Są pod tym względem najefektywniejszym z ekosystemów. Bagna Rospudy
mogłyby być bardzo pomocne jako system wzorcowy przy odtwarzaniu podobnych torfowisk w
innych częściach Europy.'
III. Głosy w obronie Doliny Rospudy:
Gazeta Wyborcza zebrała ponad 150 tys. podpisów polskich obywateli pod listem otwartym do
prezydenta RP o zmianę przebiegu obwodnicy
Pod apelem o uratowanie Doliny Rospudy podpisało się 464 naukowców z uczelni wyższych w
całej Polsce oraz 35 artystów, muzyków i pisarzy.
Rzecznik Praw Obywatelskich – stwierdził, że budowa może naruszać konstytucję (która ochronę
środowiska i zrównoważony rozwój wymienia wśród fundamentalnych podstaw funkcjonowania
państwa) i skierował sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego
Prezydent Lech Kaczyński w końcu lipca 2006 roku powiedział: 'W przypadku obwodnicy
Augustowa należałoby dokonać małego uskoku, który ominąłby teren Rospudy, bo jest on
wyjątkowy. (...) W tym przypadku ekolodzy działają rozsądnie.'
Komisja Europejska już w grudniu ostrzegła Polskę, że budowa może naruszać unijne prawo. Dała
polskiemu rządowi dwa miesiące (do 15 lutego) na złożenie wyjaśnień i zaapelowała, by do tego
czasu wstrzymać wszelkie procedury zmierzające do rozpoczęcia inwestycji.
Zielona wstążka stała się już symbolem obrony Doliny Rospudy - nosi ją coraz więcej Polaków,
pojawia się też na stronach internetowych.
Powstała specjalna strona internetowa http://dolina-rospudy.pl, na której można zarejestrować się
jako obywatel Republiki Doliny Rospudy.
Więcej informacji na temat Rospudy:
http://www.viabaltika.pl/http://www.viabaltika.pl/
http://www.greenpeace.org/poland/
http://cmok.free.ngo.pl/pl/ar6.html
www.pracownia.org.pl
http://wiadomosci.ngo.pl/wiadomosci/216086.html