styczeń
Transkrypt
styczeń
Nr 1 (47), styczeń 2007 MAGAZYN ISSN 1642-8161 STUDENCKI partner: WSB patroni merytoryczni: Spis treści: • Studia II stopnia 4 • Co się działo 6 • Kultura 8 • Pomyśleliśmy o Was Kasia B 10 • Niuanse Iza J. 12 • Na Nowy Rok Tośka 12 • Kalendarz imprez Pszczoła 13 • Najważniejsze grudniowe wydarzenia w telegraficznym skrócie 14 • Pirranha Bartosz Bzdak • Zachowanie w sytuacjach trudnych Wojciech Lange, Robert Sawicki Wstępniak 15 16 • Bądź trendy Ewa 18 • Ból jest pękaniem skorupy Damian 19 • Organizacje studenckie 20 • Sport 22 Witajcie, Święta dawno w niepamięć odeszły, Sylwester i po sylwestrowy ból głowy też już należą do przeszłości. Jesteśmy w Nowym Roku i mamy przed sobą nowe szanse, nowe zadania i wyzwania! Nie ma na co czekać - rozejrzyjmy się dookoła i podwijamy rękawy- świat czeka na nas! REDAKTOR NACZELNY Antonina Czerwińska Niezależnie od tego o czym zaczęłabym tu pisać i tak oczywisty jest fakt, iż w Waszych głowach teraz jest miejsce na jeden tylko wniosek: ZASTĘPCA REDAKTORA NACZELNEGO Anna Rzeszowska STYCZEŃ… wielkimi krokami nadchodzi mała apokalipsa w życiu przeciętnego studenta - SESJA. Jednak nie dajmy się zwariować! Jako ludzie myślący damy sobie chyba rade z Systemem Eliminacji Studentów, prawda? KIEROWNICY DZIAŁÓW: Kochani, okresy wytężonej pracy są konieczne w życiu każdego z nas. Raz jest lepiej, raz jest gorzej, ale najważniejsze to się nie poddawać i z optymizmem patrzeć w przyszłość. Nie wierzę byśmy nie weszli wszyscy razem w nowy semestr letni! Wystarczy chcieć, by osiągnąć to czego pragniemy! Koniec! Więcej radosnej twórczości w tym miejscu nie będzie - ja sama także zabieram się ostro do roboty! Powodzenia i do zobaczenia w marcu! Tośka CZŁONKOWIE ZARZĄDU Maciej Albinowski, Anna Rzeszowska Sondaże – Anna Moczyńska Kultura – Andrzej Grupa Sport – Andrzej Grupa Korekta – Tośka Czerwińska Co się działo – Kuba Błażejczyk IT – Wojciech Matyśkiewicz GROM – Anna Rzeszowska Fotografia – Izabella Wielka REDAKCJA: Kuba Błażejczyk, Maciek Borowiak, Patrycja Ciechomska, Basia Franek, Olga Gronkiewicz, Iza Janiak, Ewa Jermakowicz, Aga Matysiak, Magda Misiołek, Ania Moczyńska, Izabella Wielka, Kelechi Madubuike, Łukasz Winnicki, Mateusz Rozmiarek, Katarzyna Bartkowiak, Zuzanna Błachowiak, Agata Brzyska, Ada Danisz, Katarzyna Dolata, Kamil Dondajewski, Zofia Graczyk, Damian Kleczewski, Przemysław Kobierecki, Joanna Kucal, Aneta Kurzajczyk, Emilia Majewska, Tomasz Piekarski, Przemysław Przywarty, Błażej Pszczółkowski, Monika Roguszczak, Maciej Rutkowski, Ilona Świeczkiewicz, Krzysztof Zakrzewski PROJEKT, SKŁAD i ŁAMANIE Jan Ślusarski PROJEKT GRAFICZNY OKŁADKI Maciek Albinowski ADRES REDAKCJI al. Niepodległości 2, 61-874 Poznań Budynek CP 303 e-mail: [email protected] www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl Redakcja nie odpowiada za treść umieszczonych reklam. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo do adjustacji tekstów. Poglądy wyrażone w tekstach nie muszą odpowiadać poglądom Redakcji i Wydawcy. WYDAWCA Wydawnictwo Wyższej Szkoły Bankowej al. Niepodległości 2, 61-874 Poznań :) ) dla studenta Mężczyzna z chłopcem wchodzą razem do fryzjera. Po tym, gdy facet został już ogolony, ostrzyżony i jeszcze kazał zrobić sobie manicure, posadził na fotelu chłopca i mówi do niego: - Poczekaj tutaj, ja pójdę tylko kupić sobie krawat i za 10 minut po ciebie przyjdę. Gdy fryzjer ostrzygł już małego, a facet wciąż się nie pokazywał, fryzjer mówi do chłopca: - No i co... wygląda na to, że tatuś o tobie zapomniał. - Ale to nie był mój tatuś - mówi chłopiec. - On tylko zaczepił mnie przed chwilą na ulicy i spytał, czy mam ochotę na darmowe strzyżenie... Przypominamy Wam o zmianach godzin urzędowania Dziekanatu! Dziekanat zaprasza studentów: poniedziałek 10.00-18.00 wtorek 10.00-14.00 środa 14.00-18.00 czwartek 10.00-18.00 piątek 10.00-18.00 sobota 7.30-16.00 :) Spotykają się dwie blondynki i jedna mówi: - Ty, słuchaj wiesz, że w tym roku Sylwester wypada w piątek? A na to druga: - Kurcze, żeby tylko nie trzynastego! *** Chłopak mówi do swej dziewczyny - Ale będziemy mieli super sobotni wieczór. Mam trzy bilety do kina. - Po co nam trzy bilety? - pyta dziewczyna. - No, dla twojego taty, mamy i młodszej siostry! *** Na randce. Ona się spóźnia. Wreszcie jest: - Kochanie, dużo się spóźniłam? - Ach, drobiazg. Data się jeszcze zgadza... Informacji szukaj u źródła Moi drodzy! Niewiedza jest rzeczą ludzką, ale obowiązkiem jest zdobywać potrzebne do funkcjonowania informacje! Odnosi się to także do Uczelni. Macie problem? Nie wiecie kogo zapytać? Do którego przedstawiciela Władz się udać? Paraliżuje Was strach? Koniec z tym! Od dziś służymy Wam konkretną pomocą. Masz pytanie? Problem? Prześlij je na adres: [email protected]. Wybierzemy się z nim prosto tam gdzie trzeba i udzielimy Wam odpowiedzi! Czekamy na Wasze maile! www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl styczeń 3 warto wiedzieć Studia II stopnia Studia II stopnia (studia uzupełniające magisterskie) w WSB umożliwiają uzyskanie specjalistycznej wiedzy w określonym zakresie kształcenia, jak również przygotowują do twórczej pracy w określonym zawodzie. Kończą się uzyskaniem tytułu magistra. Nauka na studiach uzupełniających magisterskich trwa dwa lata, czyli cztery semestry i kończy się obroną pracy magisterskiej. Grupa dzienna Zajęcia w grupie dziennej odbywają się od poniedziałku do piątku. Dzięki temu łatwiej nauczyć się więcej i szybciej utrwalić przerabiany materiał. Grupa popołudniowa Zajęcia odbywają się w wybrane dni powszednie w godzinach od 17.00 do 22.00. Ta forma studiów pozwala łączyć naukę z pracą, przy jednoczesnym zachowaniu wolnych weekendów. Grupa weekendowa Zajęcia odbywają się podczas weekendowych zjazdów, 8 razy w semestrze. To idealne rozwiązanie dla osób pracujących w nienormowanym trybie pracy, zamieszkałych poza Poznaniem oraz wszystkich tych, którzy pragną poszerzyć swe wykształcenie i zdobyć nowe kwalifikacje kosztem jedynie dwóch weekendów w miesiącu. Grupa z wykorzystaniem Internetu Wyższa Szkoła Bankowa daje możliwość wyboru formy nauki dostosowanej do indywidualnych potrzeb. Studia II stopnia charakteryzują się również szeroka ofertą specjalności, co roku modyfikowanymi propozycjami przedmiotów do wyboru oraz elastycznym planem zajęć, który można dopasować do różnych preferencji. Gwałtowny rozwój Internetu i technologii internetowych umożliwił stworzenie systemów kształcenia na odległość, które łączą w sobie zalety klasycznego kształcenia w sali lekcyjnej z dostępnością “w każdej chwili i w każdym czasie”. Zajęcia odbywają się podczas weekendowych zjazdów, tylko 4 razy w semestrze, 3 przedmioty w semestrze prowadzone są z wykorzystaniem metod e-learningowych. Pierwszy semestr studiów II stopnia jest wspólny dla wszystkich studentów. W tym czasie zdobywają ogólną wiedzę ekonomiczną na bazie standardów programowych kształtowanych przez MNiSW. Nauczanie przedmiotów specjalnościowych rozpoczyna się w drugim semestrze. Studenci mogą wybierać je według indywidualnych preferencji. 4 styczeń www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl warto wiedzieć Skrócony czas nauki Badania wskazują, że wykorzystując technologie e-learning mogą zredukować czas przeznaczany na naukę średnio o 50%. Wynika to z faktu, że każdy uczestnik uczy się w indywidualnym tempie, korzysta z możliwości bezpośredniej interakcji i personalizacji przekazywanego materiału.. Student uczący się przy wykorzystaniu rozwiązań e-learning uniezależnia się od miejsca i czasu, a materiał przerabia w czasie wolnym lub najbardziej odpowiednim. Redukcja kosztów Nauczanie może być prowadzone bez względu na miejsce pobytu studenta, ograniczając tym samym koszty podróży i „nie wykorzystanych możliwości” Sam koszt prowadzenia zajęć również zostaje w tym przypadku zminimalizowany, co przekłada się na wysokość czesnego Szybkie zapamiętywanie Student jest zdolny zapamiętać znacznie więcej informacji, jeśli są one przedstawione w interesujący dla niego sposób. Jednostki lekcyjne zawierają wysokiej jakości materiały multimedialne, tekst, grafikę, fotografie, wykresy i dźwięk – wszystko to zapewnia, że prezentowany materiał szkoleniowy bardzo łatwo jest przyswajalny, co w efekcie przekłada się na zwiększenie możliwości opanowywania nowych partii wiedzy. Motywacja Rozwiązania e-learning stwarzają możliwość uzyskania natychmiastowej odpowiedzi informującej o wyniku oraz indywidualizują przekaz, co w rezultacie zwiększa zaangażowanie uczestników. Student posiada wrażenie większej elastyczności, kontroli i odpowiedzialności za proces nauki. Preferencyjne warunki Studenci studiujący w grupie z wykorzystaniem Internetu mają dokładnie takie same prawa jak inni studenci: dostają indeks, legitymację studencką, mogą korzystać z programu VIS, systemu stypendialnego i bazy dydaktycznej WSB.Więcej informacji na www.wsb.poznan.pl/sum/e-learning. www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl Randki - jak to jest z kobietami PRZECIĘTNA KOBIETA: Pierwsza randka: Całujesz ją czule na dobranoc. Druga randka: Sprawdzasz czy ma wszystko, co mieć powinna. Trzecia randka: Kochasz się z nią “na misjonarza”. AFROAMERYKANKA: Pierwsza randka: Musisz jej postawić NAPRAWDĘ drogi obiad. Druga randka: Musisz postawić jej i jej koleżankom NAPRAWDĘ drogi obiad. Trzecia randka: Musisz zapłacić jej czynsz. Dziesiąta randka: Ona jest w ciąży z kimś innym. IRLANDKA: Pierwsza randka: Oboje się upijacie i uprawiacie cudowny sex. Druga randka: Oboje się upijacie i uprawiacie cudowny sex. Trzecia randka: Oboje się upijacie i uprawiacie cudowny sex. WŁOSZKA: Pierwsza randka: Zabierasz ją do teatru i do restauracji. Druga randka: Poznajesz jej rodziców, a jej mama robi spaghetti. Trzecia randka: Kochasz się z nią, a Ona nalega, żebyś się z nią ożenił i podarował 3 karatowy złoty pierścionek. Piąta rocznica ślubu: Już macie piątkę dzieci i nienawidzisz spaghetti. Szósta rocznica ślubu: Znajdujesz sobie dziewczynę. ŻYDÓWKA: Pierwsza randka: Masz orgazmo-eksplozję. Druga randka: Masz następną porcję ekscytującego szczytowania. Trzecia randka: Mówisz jej, że chcesz się z nią ożenić i żegnasz się z pojęciem eksplodującego szczytowania. EUROPEJKA ŚRODKOWO-WSCHODNIA: Pierwsza randka: Wypełniasz formularz zgłoszeniowy na którym uwzględniono wszystkie Twoje dochody. Druga randka: Idziesz z nią do parku, a cała jej rodzina podąża za nią. Trzecia randka: Twierdzi, że jest dziewicą i odmawia sexu. Czwarta randka: Ona nadrabia wszelkie zaległości w seksie za ostatnie dziesięć lat. Ciebie odwożą do szpitala. LATYNOSKA: Pierwsza randka: Stawiasz jej drogi obiad, upijasz ją i kochasz się z nią na tyle samochodu. Druga randka: Ona jest w ciąży. Trzecia randka: Ona wprowadza się do Ciebie razem z dwoma kuzynami, chłopakiem jej siostry i żyjecie długo i szczęśliwie jedząc ryż i fasolę w środku Bronxu. POLKA: Pierwsza randka: Jedziesz po nią, a jej tam nie ma. Dała Ci zły adres. Druga randka: Umawiasz się z nią w restauracji, ona się gubi w drodze i wraca do domu. Trzecia randka: Jest w ciąży - nie jest pewna czy to jej dziecko. KOREANKA: Pierwsza randka: Stawiasz jej drogi obiad, ale nic się nie dzieje. Druga randka: Stawiasz jej jeszcze droższy obiad, ale znowu nic się nie dzieje. Trzecia randka: Nawet nie doszedłeś jeszcze do trzeciej randki, a już wiesz, że nic się nie będzie działo... INDIANKA: Pierwsza randka: Poznajesz jej rodziców. Druga randka: Ustalasz datę ślubu. Trzecia randka: Noc poślubna. :) ) styczeń 5 co się działo Marketplace Z czym wiążę się ta intrygująca nazwa? Czy warto zmierzyć się z takim wyzwaniem? Nauka czy zabawa? Odpowiedź na powyższe pytania jest jednoznaczna i nie sprawi problemu nikomu, kto w dniach 28-29 listopada zjawił sie na Akademii Ekonomicznej. Marketplace to całkowicie absorbująca gra marketingowa, organizowana przez AE. Zasady wzięcia udziału w rozgrywkach są banalnie proste. Wystarczy zgrany cztero-/sześcioosobowy zespół, co najmniej jeden laptop i ... po prostu trochę odwagi na zgłoszenie swojego teamu. Rywalizacja rozpoczęła się w poniedziałek. Do walki stanęło pięć drużyn z różnych uczelni. WSB wystawiła silną reprezentację w składzie: zespół I: Kasia Dolata, Kamil Dondajewski, Jakub Mroczek, Damian Kleczewski zespół II: Ewa Jermakiewicz, Dominik Majchrzak, Łukasz Kędziorski, Wojciech Matyśkiewicz Miła atmosfera i dobra organizacja pozytywnie nas zaskoczyły i sprzyjały poprawnemu wykonywaniu zadań z poszczególnych kwartałów. W pierwszym musieliśmy wykazać się kreatywnością i wymyślić nazwę firmy, produkującej laptopy, wyznaczyć jej strategię, misję, wybrać rynek, na jaki się otworzy, grupę konsumentów, do których kierujemy produkcję, przeprowadzić badania marketingowe w danym regionie, określić cechy charakterystyczne dla naszych wyrobów itd. Wszystko po to, aby zapewnić firmie jak największy rozwój, zysk. Następne działania były uzależnione od reakcji konkurencji, popytu na nasz produkt, wyników badań itp. Staraliśmy się wyobrazić sobie, że naprawdę ustalamy ceny towarów, ilość i miejsce emitowanych reklam, usytuowanie sklepów, liczbę pracowników i kwotę, którą przeznaczamy na inwestowanie w nowe technologie, a nie było to trudne, bo gra była bardzo realistyczna. Może dlatego przy podejmowaniu ważnych decyzji towarzyszyły nam silne emocje i często dochodziło do sporów. Takie dyskusje działały, jednak motywująco i przyczyniały się do odnoszenia sukcesów na rynku. Po podsumowaniu wyników okazało się, że zespół nr I z WSB zajął II miejsce! :) (wyprzedziła nas tylko AE). Reasumując, Marketplace to bardzo pouczająca gra, znajdująca swe odzwierciedlenie w rzeczywistości, a jednocześnie ciekawa forma spędzenia czasu i fajna zabawa, dzięki której można zdobyć nowe doświadczenie, ale także uśmiać się do łez. Polecamy wszystkim w przyszłym roku. Powodzenia! Kasia D. Damian Kleczewski Wigilia – czas radości wszystkich dzieci W niedzielę 17 grudnia dzięki kołu marketingowemu Pirrania odbyła się Wigilia dla dzieci z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i ich rodziców. Pracy było sporo, ale uśmiech dzieci, które wspólnie bawiły się ze sobą i organizatorami pozostanie nam na długo w pamięci. Rzec by można: wiele godzin ciężkiej pracy, wiele godzin poświęconych na spotkania – uśmiech 6 styczeń dziecka z prezentem w rączkach – bezcenne :) Przybył także Święty Mikołaj, co prawda śniegu nie było, ale jakoś się postarał i sanie zaparkował na dachu uczelni. Spotkaniu wigilijnemu towarzyszyły wymyślne zabawy Kasi, ubieranie choinki, rysunki i śpiew kolęd z dyrygentem Bartkiem Chlebowskim na czele :) Damian Kleczewski www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl co się działo Jak się bawią redaktorzy? S zampańsko! We wtorek, 19 grudnia, w BUNUBA CAFE, miało miejsce drugie z kolei spotkanie magazynowej ekipy. Hulanki i swawole do trwały do rana! Wraz z nami bawili się także nasi nowi koledzy i koleżanki z UAM-u: Ada, Aga, Emilia, Michał i Marcinek! Pozdrawiamy serdecznie! Na sesję „Szaleństwo: robić wciąż to samo, A oczekiwać różnych rezultatów.” Albert Einstein „Kobiety kochają nas za nasze wady. Jeśli mamy ich pod dostatkiem, wybaczą nam nawet nasz intelekt.” Oscar Wilde „Praca jest przekleństwem klas pijących” Oscar Wilde „Nauka nie zając… Nie ma uszu.” Antonina Czerwińska „Od jutra przestanę odkładać wszystko na następny dzień.” Łukasz Winnicki „Nauka to zorganizowana wiedza. Mądrość to zorganizowane życie.” Immanuel Kant „Światło na końcu tunelu, To światło nadjeżdżającego pociągu.” Robert Lowell „Odważ się być mądry!” > Nowi znajomi. Horacy „Radzę wam pilnować minut, Godziny same o siebie zadbają.” Lord Chesterfield „Ambicja jest kiepską wymówką dla kogoś, Kto nie ma dość rozumu, by oddawać się błogiemu lenistwu.” Edgar Bergen „Wykształcenie jest tym, co pozostaje, Gdy człowiek zapomni już to, czego się nauczył.” B. F. Skinder „Więcej jest filozofii w butelce wina, Niż we wszystkich księgach.” > Czyżby sterta. Powrót Ojca Chrzestnego… W dniu 9 stycznia 2007 roku, w klubie SQ, odbyła się pierwsza stylizowana impreza zorganizowana przez Samorząd Studencki WSB. Tematem przewodnim byli gangsterzy w starym stylu oraz ich ponętne kobiety. Wariacje na ten temat były przeróżne. W tym wypadku nie ilość imprezowiczów stała się najważniejsza, lecz jakość ich przebrań oraz pomysłowość. Zabawa była przednia- nie wierzycie? Fotki na końcu numeru ;) Louis Pasteur „Jeśli zabałaganione biurko jest znakiem zabałaganionego umysłu, Znakiem czego jest puste biurko?” Albert Einstein „Znakiem wykształconego umysłu jest umiejętność Rozważania myśli bez jej akceptacji.” Arystoteles „Podziękujmy głupkom. Gdyby nie oni, Reszta z nas nie mogłaby odnieść sukcesu.” Mark Twain „Moja teoria ewolucji głosi, Że Darwin był adoptowany.” Steven Wright „Nauka to wspaniała rzecz, Pod warunkiem, że nie trzeba zarabiać nią na życie.” „Ekonomista jest osobą, która wypowiada oczywistość Językiem niezrozumiałości.” Albert Einstein Alfred A. Knopf :) ) Matka pyta córkę: - Czy chłopcu, z którym byłaś dziś na randce cały czas mówiłaś “nie”, jak ci kazałam? - Tak, mamo. - A co on ci proponował? - Pytał na przykład: “Czy nie przeszkadza ci, że cię tutaj dotknę?”, albo: “Czy nie przeszkadza ci, że tutaj cię pocałuję?”. > ...humor dopisywał. www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl styczeń 7 kultura Teatr Polski w Poznaniu styczeń 2007 data godzina tytuł miejsce 16 Wt Duża scena 17 Śr Duża scena 18 Cz 18.00 Nowe stulecie - nowe dramaty Malarnia Amatorki 19 Pt 20 So 19.00 17.00 19.00 21 Nd 17.00 19.00 - spektakl zamknięty - zakończenie forum teatrów szkolnych Kobieta sprzed dwudziestu czterech lat Roland Schimmelpfennig Amatorki Elfriede Jelinek Kobieta sprzed dwudziestu czterech lat Roland Schimmelpfennig Amatorki Elfriede Jelinek 22 Pn 19.00 Galeria: Wystawa “13 metrów kwadratowych” 23 Wt 18.00 Księga teatru: Fenomen teatru pantomimy Henryka Tomaszewskiego 24 Śr 19.00 25 Cz 19.00 26 Pt 19.30 27 So 19.00 19.30 8 Elfriede Jelinek 28 Nd 19.00 31 Śr 19.30 Portugalia Zoltan Egressy Portugalia Zoltan Egressy Dogrywka György Spiró Krawiec Sławomir Mrożek Dogrywka György Spiró Krawiec Sławomir Mrożek Opowieści Argentyńskie Witold Gombrowicz styczeń Duża scena „Moda rządzi nami…” czyli „Krawiec” Sławomira Mrożka na deskach Teatru Polskiego Malarnia Duża scena Malarnia Duża scena Galeria Malarnia Duża scena Duża scena Malarnia Duża scena Malarnia Duża scena Malarnia S troje, maski… kto z nas nie ukrywa choćby pewnej części swojego prawdziwego ja za parawanem zachowania, ubioru czy stylu życia? Za wszelką cenę staramy się przypodobać otaczającym nas ludziom, nawet wtedy gdy sami nie jesteśmy tego świadomi. W sztuce “Krawiec” to umiłowanie dyskusyjnego piękna za wszelką cenę, pogoń za młodością, popularnością jest w tak silny sposób podkreślone, iż widz mimo woli zaczyna analizować własne postępowanie, śledząc burzliwe losy postaci na scenie. Głównym przesłaniem sztuki jest fakt, iż ślepy pęd za moda, bezgraniczne pożądanie urody, szczęścia i powodzenia materialnego doprowadzić w ostateczności może do katastrofy. Człowiek taką ma naturę, iż nigdy nie zaspokoi do końca swoich popędów- zawsze będzie w stanie pragnąć jeszcze więcej, lepiej, intensywniej. Jednak czy jest to dobre? „Krawiec” jest wyreżyserowany w sposób bardzo interesujący, z pomysłem. Scenografia i gra aktorska to kolejny atut tej propozycji Teatru Polskiego. Poszukując ciekawych propozycji na arenie kulturalnej naszego miasta nie wolno pominąć właśnie tej. Naprawdę warto poświęcić czas, by sprawdzić, czy i my nie staliśmy się już ofiarami szeroko pojmowanej mody. Gorąco polecam! Tośka www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl kultura Premiery filmowe Maria Antonina Premiera polska: 05.01.2007 Historia Marii Antoniny francuskiej królowej, żony Ludwika XVI, która w okresie dyktatury jakobińskiej wraz z mężem została osadzana w wiezieniu i ścięta. Piła III Premiera polska: 05.01.2007Dozwolony od lat: 18 Tym razem za morderczą grą stoi Amanda (Shawnee Smith), znana z poprzednich części jako ofiara Jigsaw. Pewnej nocy doktor Lynn Denlon (Bahar Soomekh) zostaje porwana i przewieziona do opuszczonego magazynu, gdzie spotyka samego pana Układankę (Tobin Bell). Jej zadaniem jest utrzymanie umierającego człowieka jak najdłużej przy życiu, dopóki inna ofiara, Jeff (Angus Macfadyen), nie wykona swojego zadania. Losy bohaterów przetną się w najmniej oczekiwanym momencie. 7 pieczęć Premiera polska: 05.01.2007Dozwolony od lat: 15 Rycerz Antonius Block (Max von Sydow) i jego giermek Jöns (Gunnar Björnstrand) powracają z wyprawy krzyżowej. Podróżują przez ziemie zniszczone szalejącą zarazą, obserwują okrutne gwałty i pochody biczowników, spotykają przerażoną dziewczynę skazaną na śmierć za czary i rodzinę kuglarzy, która stanowi jedyną oazę szczęścia w tym straszliwym świecie. Block traktuje podróż jako drogę do poznania prawd ostatecznych. Ponieważ życie naokoło wydaje się pozbawione sensu, a Bóg milczy, rycerz gotów jest zapytać Śmierci. Ta decyduje się podjąć jego wyzwanie i zagrać z nim w szachy, na jednej szali kładąc tajemnicę wszechrzeczy, na drugiej - jego życie. Ostatni król Szkocji Premiera polska: 02.02.2007 Dramat ukazujący jeden z najbardziej wstrząsających epizodów historii współczesnej - okres krwawych rządów Idi Amina (Forest Whitaker), jednego z najokrutniejszych dyktatorów XX wieku, który oglądamy oczami jego osobistego lekarza (Nicholas Garrigan) - bezsilnego wobec wydarzeń, których jest biernym świadkiem. Freedom writers Premiera polska: 09.03.2007Dozwolony od lat: 15 Hilary Swank wciela się w rolę nauczycielki, która ma zupełnie inne podejście do swoich uczniów. Jej podopiecznymi jest tak zwana trudna młodzież. Nauczycielka prosi, aby uczniowie pisali dzienniki ze swoimi przemyśleniami. Harry Potter i Zakon Feniksa Premiera polska: 20.07.2007Dozwolony od lat: 15 Harry powraca do szkoły Hogwart na piąty rok nauki, który nie będzie dla niego przyjemny, szczególnie przez niejaką profesor Dolores Umbridge, która Ministerstwo Magii przysłało na stanowisko nauczyciela obrony przed czarną magią. Zostaje ona Wielkim Inkwizytorem Hogwartu, a także przez krótki czas ma zastąpić Albusa Dumbledore’a na stanowisku dyrektora szkoły. W dodatku Ministerstwo Magii nie wierzy Harry’emu ani Dumbledorowi, że Voldemort powrócił, oskarża ich o kłamstwo i szaleństwo. W tym czasie Dumbledore zakłada Zakon Feniksa, który ma za zadanie przeciwdziałanie czarnoksiężnikowi Voldemortowi. Harry wraz z przyjaciółmi postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce i przygotowują się do niezwykłej bitwę, która ma nadejść. Koncentruj się! Tak brzmi tytuł książki szanowanego amerykańskiego specjalisty od strategii marketingowych Ala Riesa. Dlaczego skupienie się na pewnych elementach działalności firmy jest tak istotne? Czy można ustalić naprawdę trafną hierarchię celów i kierunków rozwoju przedsiębiorstwa sposób prosty? Na to i wiele innych pytań odpowie Wam autor. A l. Ries, wybitny znawca marketingu, tym razem postanowił zając się teoria zarządzania - mitami, które zyskały ogromną popularność. Krytykuje rozrastające się korporacje, azjatyckie konglomeraty. Piętnuje politykę „rozmywania granic”, jako klucz do sukcesu. Zasadę filozofii marketingu „Idziemy wszędzie tam, dokąd podąża rynek” ukazuje jako największą pułapkę, w jaka może wpaść zarówno raczkująca, jak i doskonale prosperująca firma. Autor na przykładach firm znanych na całym świecie, cieszących się ogromnym szacunkiem, popularnością i renomą ukazuje, że te które zamiast szeroko rozrastających się w najrozmaitszych kierunkach gałęzi - skupiły się na tym co robią najlepiej - są na wygranej pozycji. Książka ta roi się od anegdot, przykładów i racjonalnych argumentów; pozostaje przy tym kontrowersyjna - warto w wolnej chwili sięgnąć po tę pozycję! Wiedza jaką wyniesiecie przyda się nie tylko we własnej firmie, ale także i w codziennym życiu - na każdym kroku. Zachęcam gorąco! Tośka W straży pożarnej dzwoni telefon. - Dzień dobry, czy to ZUS? - ZUS spłonął. Po pięciu minutach znowu dzwoni telefon. Dzień dobry, czy to ZUS? - ZUS spłonął. Po następnych pięciu minutach znowu dzwoni telefon. - Dzień dobry czy to ZUS? - Ile razy mam panu powtarzać, że ZUS spłonął! - odpowiada wściekły strażak. - Ale jak przyjemnie tego posłuchać! :) *** Któregoś tam pięknego wieczoru jeździliśmy z kolegami w poszukiwaniu klem, bo samochód nie chciał odpalić. Trafiliśmy w końcu na stację benzynację naszego monopolisty, za kasą urocze dziewczę, więc kolega podchodzi (wiadomo: dziewczę to dziewczę) i pyta się: - Są klemy? Pani obsługująca z rozbrajającym uśmiechem również pyta: - Do ląk czy do twarzy? *** Co się otrzyma po skrzyżowaniu słonia z kangurem? Ogromne dziury w całej Australii. *** Jak mówią Włosi na Benedykta XVI? Papa Ratzi *** Co wspólnego ze sobą mają pijana kobieta i Fiat 126P? - I jedno i drugie wstyd prowadzić. www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl styczeń 9 na sesję Pomyśleliśmy o Was!!! N ie musicie już szukać po książkach, kartkach, niekompletnych i nieskładnych notatkach! My zrobiliśmy to za Was, macie je razem i uporządkowane- wzory, które na pewno się wam przydadzą! Tylko musicie je odpowiednio wykorzystać i zabrać na egzamin w swojej osobistej pamięci –mózgu-, a na pewno wszystko się uda! Powodzenia! 1 (arc cos x)’ = ņ 1− x2 1 (arc tg x)’ = 1+ x2 1 dx = arc tg x + C lub – arc ctg 1+ x2 x+C 1 1+ x2 Wzór na pochodne wyĪszych rzĊdów (arc ctg x)’ = ņ f ( n ) x0 = ( f ( n−1) )' x0 Reguły liczenia pochodnych Dodawanie i odejmowanie funkcji (f(x) +/– g(x))‘= f’(x) +/– g’(x) MnoĪenie funkcji Kasia B. PS. To nie jest ściąga! Matematyka Matematyka finansowa I – odsetki i – stopa procentowa za okres t dni t I = P ×i i=R × 360 Wzór na odsetki składane Wzór na odsetki proste K = P (1+ n × i) K = P (1+ i) n wzór na odsetki proste przy zmiennej stopie procentowej (f(x) × g(x))’ = f’(x) × g(x) + f(x) × g’(x) Dzielenie funkcji f ( x) f ' ( x ) × g ( x ) − f ( x ) × g ' ( x ) , = g ( x) ( g ( x)) 2 Funkcja złoĪona g(x) 0 f(g(x))’ = f’(g(x)) × g’(x) 3) wzór na pochodna wyĪszych rzedow: powinno byü"f" górny indeks "(n)" za tym norm indeksem dolnym 0)" "=" "("f z górnym indeksem(n-1)")"za tym znaczek do gory pochodnej dolnym indeksem 0)" 4) we wzorze dodawanie i odejmowanie funkcji powinno byü "(f(x)+/-g(x))' " Kn1+ n2+...+nk =P (1 + n1 × i1 + n2 × i2 + ...+ nk × ik) wzór na odsetki składane przy zmiennej stopie procentowej Kn1+n2+...+nk = P (1 + i1) n1 × (1+i2) n 2 × ...... × (1+ik) nk dyskontowanie przy stałej stopie procentowej Kn P= 1+ n × i dyskontowanie przy zmiennej stopie procentowej Kn P= (1 + i ) n Statystyka Analiza struktury – czĊĞü 1 ĝrednia (arytmetyczna) k 1 n ie = (1 + i) ņ 1 ie= (1 + i) ņ 1 Strumienie pieniĊdzy równanie bankierów gdy mamy stałą płatnoĞü A2 An A A1 A K= + + ....... + K = + 1+ i 1+ i (1 + i ) 2 (1 + i ) n (1 + i ) 2 A +........+ (1 + i ) n gdy kredyt spłacany jest w równych płatnoĞciach A=P Pochodne f ( x 0 + ∆x ) − f ( x 0 ) ∆x N = k ¦x n = x1n1 + x2n2 + x3n3 + ...+ xk nk n1 + n2 + n3 + ...+ nk = x'1 n1 + x'2 n2 + x'3 n3 +...+ x'k nk n1 +n2 +n3 +...+nk i i 2. Szereg rozdzielczy jednostopniowy xa = i =1 N k ¦x' n i i xa = 3. Szereg rozdzielczy wielostopniowy i=1 N PrzeciĊtne pozycyjne Szereg rozdzielczy wielostopniowy nd − nd −1 M o = xo + co 1. Modele – wartoĞü najczĊstsza i (1 + i ) n (1 + i ) n − 1 (nd − nd −1 ) + (nd − nd +1 ) f(x) dx = F(x) + C ∆x → 0 Wzory pochodnych (c)’ = 0 Wzory na całki x n +1 x dx = + C , n -1 n +1 n (x n )’ = nx n −1 (a x )’ = a x × ln a ax +C ln a x x e dx = e + C a x dx = x Szereg rozdzielczy wielostopniowy § N k −1 · c M e = xo + ¨ − ¦ ni ¸ o © 2 i =1 ¹ no 2. Mediana – wartoĞü Ğrodkowa Całki f ' ( x0 ) = lim 1 x × ln a 1 (ln x)’ = x (sin x)’ = cos x (cos x)’ = ņ sin x 1 (tg x)’ = cos 2 x 1 (ctg x)’ = ņ sin 2 x 1 (arc sin x)’ = 1− x2 i =1 wzór na wielkoĞü A, której nie znamy (1 + i ) n − 1 P=A i × (1 + i ) n (e x )’ = e x1 + x2 + x3 +...+ xk N i xa = 1. Szereg prosty Wzór na stopĊ procentową gdy okres bazowy jest krótszy niĪ rok gdy okres bazowy jest dłuĪszy niĪ rok n ¦x 3. Kwartyle – wartoĞci üwiartkowe § 3N k −1 · co − ¦ ni ¸ Q3 = xo + ¨ © 4 i =1 ¹ no § N k −1 · c Q1 = xo + ¨ − ¦ ni ¸ o © 4 i =1 ¹ no Miary dyspersji (σ2) 1. Wariancja 2. Odchylenie standardowe ¦ (x k 1) Szereg prosty σx = i −x i =1 ) k 2 σx = N ¦x 2 i () 2 − x i =1 N (loga x)’ = 10 styczeń 1 dx = ln ʜxʜ + C x cos x dx = sin x + C sin x dx = ņ cos x + C 1 dx = tg x + C cos 2 x 1 dx = – ctg x + C sin 2 x 1 1− x2 cos x +C dx = arc sin x +C lub – arc σx = σx = k ¦x n 2 i i i =1 N ¦ (x' − x ) n k 3) Szereg rozdzielczy wielostopniowy 3. Typowy obszar zmiennoĞci 4. Współczynnik zmiennoĞci ¦ (x − x ) n k 2) Szereg rozdzielczy jednostopniowy σx = i N N k 2 i i =1 σx = 2 i i i =1 ¦ x' 2 i i =1 N ni () − x 2 () − x 2 xĞr - σx < xtyp < xĞr + σx Vx = σx x ⋅100 www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl na sesję Mikroekonomia Miary asymetrii Klasyczny współczynnik asymetrii α3 = ¦ (x' − x ) n k µ3 σ x3 i µ3 = Cenowa elastycznoĞü popytu i i =1 N centralny trzeci /mi 3/ - moment Klasyczno- pozycyjny As = Ep = Pozycyjny x − Mo AsQ = σx PC = P × Q µ4 σ x4 M o = x − 3( x − M e ) ) y = a y + by x rs = 1 − i =1 n(n 2 − 1) n ¦ ( xi − x)( yi − y) i =1 nσ xσ y Funkcja regresji n ¦ (x y ) − nx y i rxy = i =1 i nσ x σ y ) x = a x + bx y Wyznaczanie parametrów a i b: °¦ yi = na y + by ¦ xi ® 2 °̄¦ xi yi = a y ¦ xi + by ¦ xi Sy = Linia budĪetowa PC – produkt całkowity PP – produkt przeciĊtny PC PP = Q PM = produkt marginalny ∆PC PM = = PC’ ∆Q Q – wielkoĞü produkcji Linia jednakowego kosztu DP = Qx × Px + Qy × Py KC = L × w + K × r Marginalna stopa substytucji ∆Y MSS = ņ ∆X Punkt optimum Marginalna stopa technicznej substytucji ∆K MSTS = ņ ∆L Punkt optimum UMx Px = = MSS UMy Py PML w = = MSTS PMκ r Krzywa obojĊtnoĞci Izokwanta produkcji ∆UC = UC’ ∆Q KSC – koszt stały całkowity KSP – koszt stały przeciĊtny N −k KSP = σy σx a y = y − by x KZC – koszt zmienny całkowity KZP – koszt zmienny przeciĊtny KSC Q KZP = Koszty całkowite KC = KSC + KZC 2. Współczynnik determinacji KCP – koszt całkowity przeciĊtny d = rxy2 ⋅ 100 KCP = 3. Współczynnik indenterminacji ϕ2 = ¦ ϕ 2 = 1 − rxy2 ) ( yi − y ) 2 ¦(y i Sy y KZC Q Koszt marginalny ∆KC , KM = ∆Q poniewaĪ KSC nie zmienia siĊ: KC Q KM = ∆KZC = KC’ ∆Q Konkurencja doskonała WielkoĞü produkcji w progu rentownoĞci KSC Q= p − KZP − y) 2 4. Współczynnik zmiennoĞci resztowej W= ∆PC ∆QD ĝcieĪka ekspansji produkcji Krzywa dochód- konsumpcja (zaleĪnoĞü pomiĊdzy K i L) (zaleĪnoĞü pomiĊdzy Qx i Qy) Koszty producenta Koszty stałe Koszty zmienne lub: ocena stopnia dopasowania (dobroci) F. Regr 1.Odchylenie standardowe reszt (składnika resztowego) ) S y = σ y 1 − rxy2 ¦ ( yi − y) 2 by = rxy PC = UC – uĪytecznoĞü całkowita UM – uĪytecznoĞü marginalna Q – iloĞü konsumowanego dobra 6¦ d 2 Marginalny PC PP = QD Producent Produkcja UM = n rxy = ∆QDx DP × ∆DP QDx Edp = Konsument UĪytecznoĞü - pozycyjny współczynnik zmiennoĞci Q ⋅100 VQ = Me Analiza współzaleĪnoĞci (korelacja) Współczynnik korelacji liniowej Pearsona ∆QDx Py × ∆Py QDx Przychód PrzeciĊtny Całkowity ZaleĪnoĞü miĊdzy Ğrednią, medianą i modalna w szeregach łagodnie asymetrycznych: Współczynnik korelacji rang Spearmana Em = 2Q α4 = Pozostałe miary pozycyjne: - odchylenie üwiartkowe ∆QDx Px × ∆Px QDx Dochodowa elastycznoĞü popytu (Q3 − M e ) − (M e − Q1 ) Koncentracja wokół Ğredniej Współczynnik koncentracji Q − Q1 Q= 3 2 ElastycznoĞü Mieszana elastycznoĞü popytu 3 ⋅ 100 Rynek czynników produkcji WartoĞü produktu marginalnego Linia budĪetu WartoĞü produktu przeciĊtnego WPML = p × PML DP = wT ņ wCW WPPL = p × PLL :) Dlaczego kogut pieje przez całe życie? - Bo ma wiele żon i ani jednej teściowej *** Co to jest medycyna? - Jest to nauka, która pomaga choremu znaleźć się na tamtym świecie... *** Międzynarodowa wycieczka przyjeżdża pod największy wodospad na świecie: • ...ooo God, it`s wonderfuuuuuul.... • ...ooo mein Gott, das is wuuuuuuunderbar... • ...gospodin, eto priekrasnooooojeeeee... • ...ooo k***a, ja p*******ę... www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl styczeń 11 po studencku Niuanse rodzajowe Wyobraźmy sobie, że stajemy się nagle kosmitami, przybyłymi z dalekiej planety, których wiatry wszechświata przygnały do naszego zaściankowego, ale jakże ciekawego kraju. Jako kosmici wyposażeni jesteśmy w umiejętność wnikliwej obserwacji oraz błyskawiczną zdolność uczenia się języka, bez znajomości którego zachowań społecznych zrozumieć się nie da. J ęzyk to istotny element życia, jest podstawowym narzędziem komunikacji, ale również odbiciem struktury społecznej, relacji podległości, tradycji kulturowej. I to właśnie nasz język ojczysty chciałabym uczynić tematem krótkich dywagacji. Język polski można analizować z wielu różnych perspektyw: obecności tradycyjnych filarów zasad i wartości, stosunku do obcych, a także relacji pomiędzy płciami. Generalnie w języku polskim dostrzec można wyraźny podział: lewy – prawy („prawy człowiek”, „lewe interesy”), góra – dół, przód – tył czy swój – obcy, przy równoczesnym wyraźnym wartościowaniu poszczególnych stron. Język nasz stawia wyraźne granice między tym co porządne, a nieakceptowane, tym co uświęcone, a co nowe i groźne. Szereguje wyraźnie poszczególne istoty w hierarchii społecznej, gloryfikując ludzi nad zwierzęta („ludzkie uczucia”, „brudny jak świnia”, „głupi jak baran”), swoich nad obcych. Spójrzmy jednak na język polski oczami „obcego” rodzaju żeńskiego. Otóż nie znająca tradycji kulturowej kosmitka poczułaby się zapewne dość wyobcowana, co by nie powiedzieć wyalienowana, ze względu na częstą ignorancję w przekazach publicznych. Standardem wpisanym w język polski jest seksizm. Bo czyż nie jest nim zwracanie się do ogółu obywateli, klientów, ludzi w formie męskiej? Poczynając od Konstytucji, która mówi o prawach obywatela przez instrukcję obsługi dla użytkownika, na obsłudze klienta kończąc – wszędzie adresatem jest podmiot rodzaju męskiego. Jeszcze bardziej dziwi to w komunikatach bezpośrednich. Kiedy jadę samochodem, a na wlokącej się przede mną limuzynie oznaczonej znakiem „L” widzę „Ty też się uczyłeś”, to czy powinnam czuć się zobowiązana do wyrozumiałości? Lub kiedy widzę hasło „Piłeś? Nie jedź!”, to czy powinnam poczuwać się do odpowiedzialności? Seksizm językowy dostrzec można także w przekazie niewerbalnym. Czytałam ostatnio, że w hiszpańskim mieście Fuenlabrada na połowie znaków drogowych władze chcą umieścić postać kobiety – w spódnicy i z włosami spiętymi w koński ogon. Wywołało to oczywiście sprzeciw konserwatystów, pomimo braku uzasadnienia finansowego, gdyż połowa znaków i tak musi zostać wymieniona ze względu na ich stan. Czy odpowiedzią jest zatem stosowanie podwójnych norm rodzajowych? Brzmiałoby to zapewne mało komfortowo dla ucha, tym bardziej, że feminizowanie pewnych słów czy wyrażeń infantylizuje je lub ośmiesza, ale przede wszystkim często zmienia znaczenie. „Socjolożka” czy „psycholożka” brzmi dużo mniej poważnie niż „socjolog” czy „psycholog”. Nie wspominając już o „pracownicy socjalnej”, której autorytet plasuje się dużo niżej, od, i tak niezbyt wysokiego, prestiżu zawodu pracownika socjalnego, przynosząc na myśl skojarzenia z wyrobnicą norm minionego systemu. Hasło „Obsługa klientek” wskazuje w naszej wyobraźni ewidentnie branże, w której grupą docelową są prawie wyłącznie kobiety. Słowo „sprzedawca” w umowie handlowej kojarzyć się może z poważną firmą. Mówiąc „sprzedawczyni” wyobrażamy sobie panią Jadzię ze spożywczaka na rogu, co z powagą nawiązywania umowy handlowej ma już niewiele wspólnego. Dość popularna w mediach stała się ostatnio kwestia żeńskich odpowiedników męskich rzeczowników, określających zawody oraz stanowiska. Duży opór społeczny budzą takie określenia jak „prezydentka”, „prezesa” czy „ministra”. W odbiorze społecznym brzmią mało poważnie. Trzeba sobie jednak uświadomić, że słowo „studentka” czy „posłanka” nie aż tak dawno temu też brzmiało dziwacznie. Dużo trudniejsze jest znalezienie odpowiedników takich zawodów jak: pilot – pilotka?, kierowca – kierownica?, tokarz – tokarka? Ten problem rozwiąże się zapewne sam, gdy kobiety dużo częściej będą obejmować stanowiska publiczne i zawodowe, zdominowane dotąd przez mężczyzn. Jak jednak wybrnąć z powszechnego przyjmowania męskich form językowych jako norm ogólnych? Należy pamiętać, że język jest żywy i plastyczny, oraz że to od osób się nim posługujących zależy jego kształt. Ponadto, skoro język jest odbiciem relacji społecznych - w tym relacji płci, można mieć nadzieję, że postępująca powoli emancypacja społeczna kobiet wymusi zmiany również w języku polskim, a kobiety przestaną być w nim traktowane niczym arystotelesowski „nieudany mężczyzna”. 3…2…1… start! Przyszedł, nadszedł- Nowy Rok. Przez jednych wyczekiwany, dla innych z góry nie lubiany- konsekwentnie i bez opóźnienia pojawił się wraz z wybiciem magicznej północy. Raz w roku w ludziach budzą się tak silne nadzieje, tak wielkie pragnienia-w jednej chwili. A co z nich pozostaje? Po chwilach uniesień i wielkich idei przychodzi codzienność, rutyna i ogrania nasze umysły. Pomimo zapału, chęci dokonania zmian w swoim życiu popadamy powoli w wszechobecny marazm. Rezygnacja- to uczucie zna chyba każdy. Tysiące postanowień na nowy rok, szeroko zakrojone plany, marzenia- i co z tego pozostaje? Pustka i rezygnacjaznów się nie udało! Dlaczego? Takie pytanie trzeba sobie koniecznie postawić! Dlaczego rok temu chciałem osiągnąć to i to. Co stanęło mi na drodze? Gdzie popełniłem błąd? Może warto spisać na kartce te przeciwności, które uniemożliwiły nam wykonanie swojego planu? Od tego trzeba zacząćod źródła porażki. Zawieść może wiele elementów, każda zmiana to przecież mechanizm złożony- proces, a nie jednorazowa reakcja. Chcemy schudnąć- ok., ale w pewnym momencie pęka nasza silna wola i biegniemy do sklepu po batony. Może w takim razie warto znaleźć jakąś alternatywę- z wyprzedzeniem zaplanować, jak zwalczymy kryzys. Pragniesz uprawiać sport- nie zaczynaj od biegu na 10 km, po dwóch dniach będziesz nienawidził dresu! Zacznij od 1,5 km przed kolacją lub śniadaniem. Marzysz o stypendium? Nie wierz w to, ze nauczysz się na 4 lub 5 w dwa tygodnie przed egzaminem- chyba, że masz jakiś unikalny procesor zamiast mózgu :) Porządkowanie notatek zacznij dwa miesiące przed sesją. Życie nie zmieni się z dnia na dzień- choć w wypadku wygranej w lotto zastanowiłabym się :) To co wartościowe przychodzi powoli i nie bez bólu. Zanim założysz sobie 3756 celów jakie chcesz osiągnąć w tym Nowym Roku, usiądź spokojnie- zastanów się co już masz, czego jeszcze Ci brak. Nie co Ci się wyśniło- czego naprawdę brakuje dzisiaj Tobie, by być z siebie zadowolonym, by czerpać z każdego dnia satysfakcję. Wyznacz sobie tę rzecz najistotniejszą! W chwili, gdy już Ci się to uda -wiesz o co chcesz walczyć, do czego pragniesz dążyć. Nie wymagaj cudów od siebie samego. Najważniejsze jest, by działać konsekwentnie, choćby malutkimi kroczkami, jednak zawsze do przodu. Życie zaskakuje, niespodzianki bywają cudowne lub okropne, każdy dzień przynieść może radość, szczęście albo ból i łzy. Trzeba być na to gotowym; trzeba także być gotowym na walkę o to na czym nam zależy, także walkę z samym sobą- z własną słabością, strachem, niepewnością czy wstydem. Musimy kochać to co robimy, widzieć w tym rzeczywisty sens, by móc z podniesioną głową bronić swoich racji, kontynuować to co rozpoczęliśmy, trwać przy postanowieniach. Przejdźmy przez kolejny rok życia z nadzieją i jasno wytyczonymi celami, kilkoma, czy też jednym- ale pielęgnowanym i realizowanym. Zawsze można zmienić siebie, świat na lepsze. Dajmy z siebie wszystko, by szczęście i satysfakcja kwitły w naszych sercach jak piękne kwiaty na wiosnę. Tośka Iza J. 12 styczeń www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl życie studenckie Kalendarz SQ 2007.01.17 (środa) BODY LANGUAGE klimat: house CUBE (soundrevolt.com / pzn) ANDY MILE (pzn) i goście 2007.01.25 (czwartek) DISCO FUNK YOU klimat: disco / funk / soul LIPSTICK (beats friendly / w-wa) i goście Start: 21:00 Bilety: 5 zł, karty klubowe free Start: 21:00 Bilety: wstęp wolny 2007.01.18 (czwartek) DISCO FUNK YOU 2007.01.26 (piątek) SUNSET BEATS presents KOSHEEN DJS klimat: disco / funk / soul MARGIN (noviplayers / pzn) i goście 2007.01.19 (piątek) TEQUILA SOUND RISE klimat: breakbeat / electro main floor: KOSHEEN DJS aka DECODER & SUBSTANCE (uk) PHONOMAT & MC MACE (icon / berlin / de) TOMMY (breakbeat propaganda / pzn) BERT (boogiemafia / w-wa) chill out: PETTER VON COIL (das erste dance / beats friendly / pzn) Wizualizacje: PAAVO (vjpaavo.com) klimat: house / electrohouse DISCOBART (das erste dance / tequila sound rise / pzn) ZISA (tequila sound rise / pzn) JUL (tequila sound rise / pzn) SOFA (tequila sound rise / pzn) Start: 22:00 Bilety: przedsprzedaż 15-20 zł (sklep Mayer - ul. Szkolna 17, e24 “Stary Browar” - ul. Półwiejska 42, przedsprzedaż internetowa www.sqklub. pl), w dniu imprezy do godz. 23:30 20 zł, po godz. 23:30 25 zł karty klubowe: białe 15 zł, srebrne 10 zł Start: 22:00 Bilety: przedsprzedaż 10 zł (sklep Mayer - ul. Szkolna 17, e24 “Stary Browar” - ul. Półwiejska 42, przedsprzedaż internetowa www.sqklub. pl), w dniu imprezy do godz. 23:30 10 zł, po godz. 23:30 15 zł, karty klubowe i zaproszenia wstęp wolny Kosheen to jeden z najbardziej interesujących projektów brytyjskiej muzyki elektronicznej ostatnich lat. Łącząc niesamowity głos Sian Evans ze zmysłową elektroniką Darrena „Decoder” i Markeego „Substance” Kosheen tworzy utwory w których dźwięki i słowa wspaniale się uzupełniają, zacierając i przekraczając granice gatunków. Aktualnie artyści Kosheen wrócili do pracy w studio nad swoim trzecim albumem pod tytułem „Damage”, który ukaże się w 2007 roku. Jak zapowiadają będzie to fuzja elektroniki z płyty „Resist” z gitarowym brzmieniem „Kokopelli”. Oprócz pracy w studio i występów na żywo Decoder i Substance zawsze znajdowali czas na granie w klubach na całym świecie. Jako didżeje występowali na imprezach organizowanych między innymi przez Renaissance i Ministry of Sound. Grają i produkują mieszankę tech/electro house, którą przeplatają breakbeatem. Decoder i Substance zaprezentują swój set didżejski na imprezie „Sunset Beats” 26 stycznia w klubie SQ. Supportować będą ich rezydenci berlińskiego klubu Icon: dj Phonomat i mc Mace oraz dj Tommy z poznańskiego projektu Breakbeat Propaganda. Wystąpią również dj Bert i Petter von Coil. Wizualizacje: Sudi /Clockwork Orange/. Start: 21:00 Bilety: wstęp wolny 2007.01.20 (sobota) IMPORT! – glasse birthday party klimat: house main floor: ALEX SANTOS (portugal) & ROCCO (france) (rodamaal / buzzin fly) GLASSE (import! / w-wa( EASY (import! / w-wa) chill out: LIPSTICK (beats friendly / w-wa) PETTER VON COIL (das erste dance / beats friendly / pzn) Wizualizacje: SYLWESTER (w-wa) Start: 22:00 Bilety: przedsprzedaż 20 zł (sklep Mayer - ul. Szkolna 17, e24 “Stary Browar” - ul. Półwiejska 42, przedsprzedaż internetowa www.sqklub. pl), w dniu imprezy 25 zł, karty klubowe: białe 20 zł, srebrne 15 zł Mija sześć lat od debiut Łuczak. 2007.01.24 (środa) BODY LANGUAGE klimat: house WOOKIE (pussydog.pl / pzn) SHARP (pzn) i goście Start: 21:00 Bilety: 5 zł, karty klubowe free 2007.01.27 (sobota) NOC REZYDENTÓW klimat: house / electrohouse main floor SAGIA (sixty9 / sopot) BASE (sq klub / pzn) JUNIORE (sq klub / muzikanova.pl / pzn) chill out: PETE MATZ (pzn) Start: 22:00 Bilety: przedsprzedaż 10 zł (sklep Mayer - ul. Szkolna 17, e24 “Stary Browar” - ul. Półwiejska 42, przedsprzedaż internetowa www.sqklub. pl), w dniu imprezy: 15 zł, karty klubowe: białe do godz. 23:30 wstęp wolny, po godz. 23:30 10 zł, srebrne wstęp wolny Sandra jest młodą dj’ką, od wczesnego dzieciństwa zafascynowaną pozytywną energią muzyki. Po raz pierwszy za deckami stanęła ponad 3 lata temu, a jej mentorami są m.in. Antoine Clamaran, Timo Maas, Sasha czy Eric Morillo. Styl Sagii to wybuchowa mieszanina groove, deep&sexy, electro house, progressive z odrobiną tech&breaks. Jej mu- www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl styczeń 13 życie studenckie zyka mocnym basem wprowadza w ruch ciała, vocalem pobudza zmysły, a całość okraszona jest ogromną dawką pozytywnej energii. Ulubione labele to Definite Groove, Toolroom, Mute, Onephatdeepa, Egoiste, Swing city, Houseworks, Southern Fried, Subliminal, Azuli, Vendetta, Legato Belgium, Joia Sweden, Forensic, Bedrock, Defected, Slip n Slide, Soulfuric Trax czy Le Bien Et Le Mal Germany. Grała w towarzystwie wielu doskonałych dj’ów i producentów, m.in. Dr.Kucho [Disc Doctor/ Madrid], Matt Braddock [Massive Recs./UK], Alec Sun Drea [Fierce Angels, UK], Glasse [Import], Tenessee [Utopia] & Ricardo, Marysia Sadowska, MoonDeck [Utopia], Micha Lime [Dortmund, Germany], Jeff [Malta]; zarówno w kraju w klubach całej Polski takich, jak Sfinks [Sopot], Utopia [Wawa], Metro [Gdańsk], Prozak [Kraków], Soho [Sopot], The Beach [Sopot], Mandragora [Gdynia], Klubokawiarnia [Wawa], Extravaganza [Wawa], w Poznaniu i Lublinie, jak również za granicą - na Malcie w klubach: Places (Paceville, MT), Amazonia Club (Bugibba, MT), Miracles (Quawra, MT). Sagia współtworzy soundsystem z dj’ami i mc’s o nazwie Wicked Grooves. Obecnie, jako rezydent i promotor imprez, tworzy oprawę muzyczną nowego klubu w Sopocie - sixty9 (www.sixty9.pl). W przyszłości planuje wydać produkowane obecnie projekty muzyczne i przelewanie swojej miłości do muzyki na dźwięki. Więcej info na stronie: www.myspace.com/djsagia Najważniejsze grudniowe wydarzenia w telegraficznym skrócie 14 XII Wieczorek autorski rektora Balickiego związany z promocją książki p.t. „Uśmiechy grozy”. (tu fotki wieczorek autorski) 2007.01.28 (niedziela) THA ALKAHOLKIS – J RO klimat: hip-hop koncert J-RO (tha alkaholiks / usa) MC DONTRELL (das efx / usa) DJ CUBE support: PIERWSZY MILION (łódź) DJ BARTECH Start: 20:00 Bilety: przedsprzedaż 20 zł (sklep Mayer - ul. Szkolna 17, e24 “Stary Browar” - ul. Półwiejska 42, przedsprzedaż internetowa www.sqklub. pl), w dniu koncertu: 25 zł, karty klubowe 20 zł J-RO jeden z członków kultowego dla hip hopu składu “Tha Alkaholiks” wywodzącego sie z Long Beach w Californi obecnie przebywający w Europie, gdzie powstała jego solowa płyta “B-BOY FUNK” w wytwórni JU JU Records. Na początku 2007 roku J-RO rusza w trasę promującą album, jako pierwszy kraj wybrał właśnie Polskę gdzie odbędą się cztery koncerty: 25 stycznia Toruń Piwnica pod Aniołem , 26 stycznia Katowice MEGA KLUB i 27 stycznia Łódź klub BLU, 28 stycznia Poznań klub SQ. Po latach imprezowania i wyjątkowo hucznych podróżach po świecie J-RO postanowił się trochę wyciszyć dlatego znalazł swoje miejsce w Europie (Szwecja) gdzie spokojnie mógł zająć się pracą nad swoim solowym albumem. Koncerty składu Tha Alkaholiks na długo zapadały ludziom w pamięci głównie z wyjątkowo dużego spożycia alkoholu przez wykonawców i ich “popisów” scenicznych. Podczas pobytu w Polsce J-RO planuje wspólne nagranie z jednym z polskich wykonawców. Na koncertach w Polsce J-RO będzie towarzyszył i wspierał jako mc legendarny menager amerykańskich składów hiphopowych (np.DAS EFX) Dontrell, nie zabraknie więc starszych hitów Tha Alkaholiks. Przed występami J-RO jako suport pokaże się zespół z Łodzi “Pierwszy milion” znany np. z współpracy z O.S.T.R (kawałek z płyty “7” - więcej decybeli by zagłuszyć...). Imprezę rozkręci DJ Bartech oraz DJ Cube. 14 XII III akcja honorowego krwiodawstwa „Krew bankiera”! Padł rekord Uczelni 96 osób podarowało innym życie! (fotki na okładce) 20 XII Wigilia WSB- śpiewy, wiersze i życzenia oraz masa pysznego jedzenia!(tu fotki wigilia 1 i 2) 2007.01.31 (środa) BODY LANGUAGE klimat: house CREAMER vs. BLONDAS (bad company / pzn) i goście Start: 21:00 Bilety: 5 zł, karty klubowe free 14 styczeń Pszczoła www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl subiektywnie Pirranha – czyli Pirrania w Portugalii Oto jedna ze stronic pamiętnika erazmusowego. Bartosz Bzdak wyjechał po skończonych studiach licencjackich do Portugalii, i .............. oto całkiem nie naukowa relacja:) S iedzę właśnie w pokoju. Byłem na tradycyjnym spacerze nad oceanem. Pogoda nawet znośna. Trochę deszczowo, ale nadal temperatura pozwala na spacerowanie w t-shircie. Wczoraj był u nas erazmusowy obiad. Byli Hiszpan, Hiszpanka i Portugalka – Rafaela. To właśnie o jej imprezie urodzinowej napiszę kilka słów. Było to jakoś pod koniec października. Pogoda taka sobie: ciepło, które co jakiś czas przerywane było przez nagłe, ulewne opady deszczu. Rafaela zorganizowała przyjęcie urodzinowe. Obecność obowiązkowa. Z powodów czysto praktycznych część oficjalna (ciasto, życzenia, kwiaty itp.) odbyła się dzień wcześniej. Umówiliśmy się o 21 koło PUOLIO. To studencka kawiarnia w centrum Porto, która jest chyba dla wszystkich studentów punktem początkowym każdej imprezy. Godzina 20:30 – wychodzę z domu i idę na przystanek metro. Po drodze tylko po raz kolejny nadwyrężam konto bankowe i dalej prosto do centrum. Tylko chwila zastanowienia, czy na pewno trafię w miejsce spotkania. W prawdzie byłem tam poprzedniej nocy, ale pamięć na emigracji jakby czasami zawodzi :P OK, moje szczęście. Na przystanku spotykam Angelę i Pablo (oboje z Hiszpanii). Jest więc szansa, że się za dużo nie spóźnię. „Paskudny” nawyk jaki wywiozłem ze sobą z Polski – punktualność. Tutaj nikt za bardzo się nie przejmuje tym, co wskazuje zegar. Godzina 21:15 dochodzimy do Puolio. Nikogo nie ma, a kawiarnia jakby pusta. Nikogo w środku ani na zewnątrz. Przez chwilę zastanawiałem się czy to na pewno to samo miejsce, w którym kilkanaście godzin wcześniej nie można się było dopchać do baru. Dochodzimy do wniosku, że jeszcze jest wcześnie. Dzwonimy do Rafaeli. Wszyscy już są i czekają na nas w restauracji. Dostajemy wskazówki gdzie iść. Godz. 21:40 Jesteśmy na miejscu. Na wstępie dostajemy wejściówki, do klubu, do którego szliśmy później. Generalnie wszystko odbywa się bez komplikacji. Najpierw „Aperitif”(kilka piw, jakaś sangria itd.), śpiewanie „sto lat” we wszystkich możliwych językach, które znaliśmy, rozmowy, śmiechy itp. Godz. 22:40 podano obiad! W końcu! Chyba do końca nie przyzwyczaję się do tego, że obiad je się na kolację, a kolację na śniadanieJ Jedzenie standardowe: batatas fritas (frytki), aros (ryż) i frango (kurczak). Do picia nieskończone ilości tradycyjnego napoju, który tutaj podaje się do obiadu – mieszanki piwa i białego wina słodzonej cukrem. Po obiedzie jeszcze tylko kawa i do klubu! Stop! Taka wersja byłaby prawdopodobna w Polsce! Jestem w Portugalii! Godz. 00:30 Jesteśmy przed Puolio. Na zewnątrz tłumy. Rozmawiamy, śmiejemy się, czasami irytujemy. Jeszcze kilka Martini i... nic. Po godzinie zaczynam się nudzić i powoli przestaje się łudzić, że dotrzemy do klubu, który jest na drugim końcu miasta, ale ok., cierpliwie TRWAM (a to drogie Pirranie jest kryptoreklamaJ Pozdrawiamy Ojca Dyrektora) na rozmowie z pozostałymi. 1:40 razem z Iriną (stypendystka z Rumunii) zaczynami się zastanawiać jak dotrzeć do domu, bo wszystko wskazuje na to, że wejściówki do klubu wykorzystamy kiedy indziej. Na dodatek zaczyna padać. Wróć! Padać to złe słowo – lać! Chowamy się pod rozetami. W międzyczasie ktoś (nie po raz pierwszy tego wieczoru) usiłuje mi sprzedać jointa albo kokainę!! Nie dziwi mnie to, jako obcokrajowiec jestem dla dilerów potencjalnym klientem, który może zapłaci więcej i się nie połapie. www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl Nawet w tłumie trudno się nie wyróżniać, kiedy jest się niebieskookim blondynem wyższym o głowę od otoczenia. Hehe – rada dla zainteresowanych studentek: jeżeli gustujecie w facetach powyżej 1,70 m nie szukajcie na południuJ 1:55 właśnie wychodzimy na autobus, gdy w końcu pada hasło „ok., we’re going party”. Razem z Iriną, Ancą, Eleną i Nelsonem pojechaliśmy odstawić samochód. Do klubu mieliśmy dojechać taksówką. Godzina 2:20 Mieszkanie dziewczyn. Jestem już zmęczony, wkurzony i mokry! Jestem 20 minut od swojego domu i zaczynam rozważać, czy mam jeszcze ochotę na imprezę, ale ok. dzwonimy po taksówkę. Pojawia się pytanie, czy kierowca weźmie 5 pasażerów. Godzina 2:50 Jesteśmy przed domem, podjeżdża czarny Mercedes (okularnik – o model nawet nie pytajcie bo się na tym nie znam). Nelson, który jest Portugalczykiem dogaduje się z kierowcą. Jedziemy!!! Kierunek Zona Industriale, klub Chic! W samochodzie całkowity zakaz rozmów. Nie chcemy za kurs płacić dubeltowo, więc nie zdradzamy (staramy się) naszego nie portugalskiego pochodzenia. Godz. 3:10 jesteśmy przed klubem. Koszt dojazdu 1.60 Euro na osobę. Taksówki to oprócz wina chyba jedyne co w portugalii jest tanie, i chwała za to. Odbieramy „kartki żywnościowe” i możemy wejść. Dla wyjaśnienia. W klubach w Porto na wejściu dostaje się kupon, na którym barman zapisuje wszystko to co się zamawia. System może i wygodny, ale niebezpieczny: na kuponie nie ma kwot tylko symbole napojów, więc przy kasie na końcu można się nieźle przejechać. Poza tym na kuponie jest wydrukowana kwota minimalnej konsumpcji. Jeśli nie zamówi się nic i tak trzeba zapłacić tę kwotę przy wyjściu. Po zapłaceniu, przy wyjściu, oddaje się bramkarzowi kupon z pieczątką. Jeżeli nie mamy kuponu trzeba zapłacić „karę” (z reguły 100 Euro), aby wyjść. Klub super, dużo ludzi, świetne nagłośnienie, dobra klubowa muza i super tancerki na balkonie! Teraz wiem skąd 50 cent i Diddy biorą „aktorki” do swoich teledysków! Serio, serioJ Poza tym chyba wszyscy uczestniczą w konkursie na największe logo! D&G, Chanel, Dior i Armani biją po oczach na przemian z kolorowymi drinkami. Towarzystwo zblazowane i (jakby to powiedział mój kumpel Tomek K.) przelansowane, ale impreza super! Szkoda, że tak krótko, bo tylko 3 godziny. 6:05 Parkiet powoli pustoszeje. Odstajemy swoje w kolejce do kasy i z pieczątką idziemy do wyjścia. Po drodze na postój taksówek zaliczamy kolacjo-śniadanie w budce a la Teatralka i jedziemy do domu. 6:50 dojechałem do domu i nawet kierowca zrozumiał gdzie mnie zawieść (no dobra, trochę jeszcze musiałem dojść pieszo, ale przynajmniej zapłaciłem tyle ile zakładałem). Jestem w trakcie niedzielnego poranka tyle, że po drodze zgubiłem nockę. Zadzwonić do Polski teraz (różnica czasu – w Polsce jest godzina więcej czyli 7:50) czy rano (po południu)? Sobota. Dochodzi godzina 22, kiedy kończę pisać tę relację. Przede mną i moim kumplem jeszcze pewnie jakieś 2 filmy w tv, a potem, któż to wie. Może po 2 wyjdziemy na imprezę... Bartosz Bzdak – pozdrawiam nowe Pirranie! styczeń 15 nowe horyzonty Wojciech LANGE , Robert SAWICKI Zachowanie w sytuacjach trudnych jako elementy występujące w instytucjach totalnych N iezależnie od swej wyjątkowej pozycji w przyrodzie, człowiek nie przestał być jednym z gatunków rzędu naczelnych i nie utracił ogólnobiologicznych właściwości całego świata zwierząt, dlatego zawsze pozostaje aktualne pytanie, co w zachowaniu człowieka jest specyficznie ludzkie, a co zostało odziedziczone po zwierzęcych praprzodkach. A jeśli zostało odziedziczone (np. popędy, emocje), to w jaki sposób uległo modyfikacji w wyniku oddziaływań społecznych. Pod pojęciem “zachowanie” rozumie się skoordynowane reakcje osobnika służące zaspokojeniu określonej potrzeby - biologicznej, psychicznej lub społecznej - zachodzące pod wpływem czynników wewnętrznych lub bodźców zewnętrznych. Formami zachowania mogą być zarówno proste reakcje ruchowe, jak kinezy, taksje i tropizmy, jak też - u zwierząt wyższych - złożone akty ruchowe, nabyte lub dziedziczne, nazywane reakcjami lub czynnościami behawioralnymi. Akty ruchowe mogą polegać na lokomocji (przemieszczaniu się) lub na manipulowaniu przed- miotami. Do czynności ruchowych należy też mimika i fonacja lub wokalizacja oraz pozy, na przykład grożenia lub uległości. Oprócz ruchu do form zachowania należy też generowanie wyładowań elektrycznych przez niektóre gatunki ryb w celu obrony lub porażenia ofiary, wystrzykiwanie wydzieliny, snucie nici przez pająki. Zachowanie służy ochronie przed niebezpieczeństwem, ułatwia poznawanie otoczenia, umożliwia rozród, opiekę nad potomstwem i tworzenie grup społecznych. Do zachowania należy także ustalanie interakcji między organizmem a środowiskiem, opanowanie i obrona terytorium, wędrówki i przemieszczanie się. Człowiek jest istotą, która posiada własną kulturę oraz możliwości do kształtowania tej kultury. Wyróżnia się tym, że mając świadomość własnej osobowości, może na nią wpływać w sposób zamierzony. Cechą jednak najistotniejszą, różniącą nas od innych istot jest najwyższy stopień rozwoju psychiki oraz życia społecznego. To właśnie potrzeba „znalezienia” się jednostki w społeczeństwie zmusza, a wręcz narzuca pewne zasady właściwego w nim funkcjonowania. W kształtowaniu zachowań ludzkich ogromną rolę odgrywają oddziaływania społeczne. Sama tylko umiejętność posługiwania się mową wymaga obcowania w krytycznym okresie życia z ludźmi mówiącymi danym językiem. Późniejszy rozwój psychiczny człowieka i osiągnięcie właściwej pozycji społecznej nie byłyby możliwe bez wychowania i kontaktów z innymi członkami społeczeństwa. Przygotowanie człowieka do pokonywania trudów życia, do funkcjonowania bezkolizyjnego w rozwiniętym społeczeństwie, do rozstrzygania problemów dnia codziennego, do radzenia sobie w sytuacjach zagrożenia zawsze było i jest obecnie istotnym wyzwaniem dla całego systemu edukacji. Mówiąc o edukowaniu, mamy na myśli przygotowanie człowieka - stosowanie do jego możliwości wiekowych - pod względem sprawności fizycznej, umysłowej i moralnej na takim poziomie, by trafił radzić sobie w sytuacjach odbiegających od normalnych.1 Jak należy zatem uczyć, aby coraz więcej osób - w sytuacjach trudnych - potrafiło podjąć racjonalne działania, a ponadto umiało i zechciało śpieszyć z pomocą poszkodowanym? Zachowanie się ludzi znajdujących się w trudnej sytuacji jest uwarunkowane od wielu czynników. Uzależnione jest między innymi od dotychczasowych ich własnych doświadczeń, od aktualnie działających bodźców, okoliczności i rozwoju zdarzenia. W dużej mierze jednak zachowania człowieka w sytuacji trudnej zależy od tego, czy jest odpowiednio przygotowany, to znaczy: czy wie jak pokonać trudności w zaistniałej sytuacji; czy jest przekonany, że potrafi je rozwiązać; ale przede wszystkim trudności w czasie udzielania pomocy innym ludziom? 16 styczeń Zgodnie z założeniami współczesnej nauki o zachowaniu ludzkim nie jest ono jednoznacznie determinowane przez jeden rodzaj czynników, ale przez kilka jednocześnie, przy czym owe determinanty pozostają także w pewnej relacji, a jakość i rodzaj sprzężeń zachodzących między nimi decyduje o charakterze tych zachowań. Biolog odpowie, że ludzkie zachowanie jest uzależnione przede wszystkim od parametrów organiczno-biologicznych, np. wyposażenia genetycznego, mechanizmów fizjologicznych, dojrzewania czy starzenia się organizmu. Psycholog będzie skłonny odwoływać się do wyjaśnień natury psychologicznej, tj. powoływać się na tzw. „konstrukty teoretyczne” takie jak: osobowość, jej organizacja wewnętrzna, mechanizmy regulacyjne, prawa uczenia się czy warunkowania instrumentalnego. Socjolog będzie raczej postrzegać jednostkę ludzką jako członka określonej zbiorowości, której system społeczny przypisuje pewne funkcje i wobec których ustosunkowuje się ona na bazie procesu socjalizacji, a więc - procesu nabywania, utrwalania pewnych społecznie uznanych norm i wartości. Historyk, etyk, filozof i etnograf będą udzielać również rozmaitych - zgodnych ze stanem ich wiedzy - odpowiedzi na te podstawowe pytania. Zachowanie jednostki daje się tłumaczyć np. przez odniesienie do teorii postaw.2 Według tej koncepcji jednostka ludzka w toku swych doświadczeń życiowych przyswaja i przejawia wiele społecznych postaw wobec rozmaitych obiektów. Wpływ na zmianę zachowania mają również pewne ograniczenia społeczne. Rozbieżności pomiędzy postawami a zachowaniem powstają ze względu na niezwykle silną presję społeczną, która skłania jednostkę do określonych zachowań. Oczywiście, postawy i zachowania mogą być rozbieżne także z innych powodów. Ktoś może mieć w jednym czasie sprzeczne postawy. Ponadto, na zachowanie wpływają oprócz postaw inne jeszcze czynniki. Należy jednak podkreślić, że mimo pewnych wątpliwości badania nad postawami i zachowaniem dają pozytywne wyniki, czyli potwierdzają wpływ postaw na zachowanie. Jednakże postawy, to nie jedyny czynnik wpływający na przejawiane przez ludzi zachowania. Innym ważnym czynnikiem, podkreślanym przez socjologów wychowania, są przede wszystkim „role społeczne”.3 Z punktu widzenia teorii „ról społecznych” zachowania ludzkie są wyznaczone w dużym zakresie scenariuszami określonej roli, którą system społeczny jednostce przypisuje lub, którą ona dobrowolnie wybiera spośród wielu możliwych w toku własnej socjalizacji czy przyjmuje wskutek oddziaływań środowiska wychowawczego rodziny lub instytucji opiekuńczych i wychowawczych. Instytucja Żeby pracować i żyć z innymi w harmonii trzeba wiedzieć, dlaczego ludzie myślą, czują i działają w taki, a nie inny sposób. Jeśli chce się skutecznie oddziaływać na grupy społeczne, z którymi przyszło nam wykonywać zadanie, trzeba poznać mechanizmy, które pozwalają nam osiągnąć zamierzone cele nie tylko w oparciu o nakaz, lecz ze zrozumieniem i akceptacją przez tych, którymi kierujemy. Chodzi o to, aby realizując swe funkcje, kierować się obiektywną wiedzą o prawidłowościach zachowań ludzkich, zamiast czynić to w sposób intuicyjny. W znaczeniu typowym dla teorii organizacji, „instytucja” obejmuje: organizację, zakład, placówkę lub po prostu urządzenia, które spełniają określone zadania według określonych reguł przebiegu pracy i podziału funkcji między osoby współpracujące. W tym sensie, będąc częścią większego systemu organizacyjnego, instytucja dysponuje warunkami (budynki, środki, instrumenty i techniki), które umożliwiają pełnienie określonych funkcji wobec społeczeństwa, pracowników instytucji połączonych formalnymi stosunkami pracy. www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl nowe horyzonty W szerszym znaczeniu „instytucja”, ujmowana z punktu widzenia socjologii, stanowi ramy warunków, w jakich przebiegają procesy socjalizacji.4 Jest więc obszarem socjalizacji powoływanych przez społeczeństwo dla realizacji określonych zadań i funkcji i w następujących sferach: ogólnospołecznej - pytania o zadania i funkcje instytucji oraz o to, jakie wynikają z nich oczekiwania co do zachowań i ról członków; indywidualnej (jednostkowej) - pytania o indywidualne formy adaptacji wobec tych wymagań oraz o ich wpływ na strukturę osobowości. Pedagogika społeczna przyjmuje również takie rozumienie instytucji, ale uznaje, iż jest ono niewystarczające dla wyjaśnienia złożoności procesów socjalizacyjno-wychowawczych przebiegających w środowisku ich analizy i antycypacji zmian. Odwołuje się do rozumienia instytucji w sensie psychospołecznym, uznając, że instytucja nie istnieje jedynie w sensie realnym, lecz może być również stanem wyobrażonym i symbolicznym. Dopiero wzajemne powiązanie w przestrzeni społecznej tego, co realne, z tym, co wyobrażone i symboliczne, pokazuje złożoność życia instytucjonalnego, umożliwia pełniejsze zrozumienie zachodzących zmian. Dla poszerzenia znaczenia pojęcia instytucji pożyteczne może być odniesienie do koncepcji pedagogiki instytucjonalnych, gdzie instytucję rozumie się jako sieć symboliczną, społecznie usankcjonowaną, w której krzyżują się w zróżnicowanych relacjach i proporcjach elementy realne i wyobrażalne. Czynniki rzeczywiste, funkcjonalne, znajdują oparcie formalne w odpowiednich strukturach organizacyjnych, które nadają każdej instytucji wymiar rzeczywisty, zaś w każdej instytucji istnieje wiele instytucji. Fakt ten korzystnie wpływa na dynamikę danego organizmu społecznego i na poszukiwanie rozwiązań najbliższych naszym wyobrażeniom. Równocześnie jednak wyzwala konflikty i przyczynia się do nierównowagi instytucjonalnej. W tak rozumianą instytucję wpisana jest zmiana i stały konflikt między tym, co wyobrażone, a tym, co rzeczywiste, co realne, co istnieje i co ulega również zmianie. Analiza jakiegoś organizmu z pozycji obserwatora wymaga zgody na to, iż każda instytucja jest żywym organizmem o własnej dynamice, dążącym do zrównoważenia elementów wyobrażeniowych z rzeczywistymi, choć nie zawsze w proporcjonalnym stosunku. Tak pojmowana instytucja jest miejscem, w którym krzyżują się określone elementy określające jakość stosunków społecznych. Są to: instytucja utworzona, dana z zewnątrz (institue), instytucja znajdująca się w trakcie tworzenia (instituant), instytucjonalizacja - jako wyrażenie wartości, idei, symboli w planie społecznym, w postaci określonych ról społecznych. Takie ujęcie instytucji pozwala na uchwycenie jej dynamiki i zmienności oraz daje argumenty przemawiające za jej przekształcaniem i zmianą. Centralne miejsce zajmują tu przeciwstawne kategorie pojęciowe. Najczęściej powtarzające się antynomie to: porządek - nieporządek (lub ład - chaos); trwałość, stagnacja - dynamika (bądź stałość - zmiana; przestrzeń - obszar, zakres; instytucja zewnętrzna - instytucja wewnętrzna; instytucja utworzona (institue) - instytucja w trakcie tworzenia (instituant); instytucja stara - instytucja młoda. Tworząc „nową instytucję w „starej”, odnosimy się do wyobrażonych kategorii norm i wartości, niekiedy do naszych oczekiwań. One to stymulują nas do zmiany, do negacji istniejącego porządku. Jednak tworzenie „nowej” instytucji, tak samo tworzenie każdej instytucji, także „starej”, wymaga odwołania się do rzeczywistego obrazu życia społecznego, do oceny uwarunkowań, kontekstu i możliwości, wymaga także odwołania się do realnych, nadanych z zewnątrz kategorii norm i wartości. Tworzenie instytucji wymaga więc w równym stopniu uznania znaczenia, jakie mogą mieć w tym procesie dwa rodzaje instytucji: wewnętrzna i zewnętrzna. Tak w danej organizacji tworzy się instytucja, na nowo ustalając programy, przepisy ról, definicje sytuacji. Procesualność w tworzeniu instytucji często wymusza pytanie podstawy podmiotów tego procesu, o granice między akceptacją i współdziałaniem a negacją i oporem. Jak je określić? Kto może je ustalić? I wreszcie, co je określa - nowe oczekiwania wobec organizmu czy nowy kontekst społeczny? Od tak postawionych pytań już nie daleko do tezy obecnej w podejściach instytucjonalnych, iż każdy członek danego organizmu, każdy zespół ludzi posiada własną koncepcję instytucji, np. w stowarzyszeniu społecznym może to być pytanie o realizację jego funkcji promocyjnej, afiliacyjnej czy integracyjnej. Może to być pytanie nie tyle o zasadność realizowania tych funkcji w ogóle, ile raczej o akcenty i proporcje w ich wyrażaniu. www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl Podstawową kategorią analizy mechanizmów kształtowania się i modyfikacji tak pojmowanej instytucji jest relacja społeczna. Ludzie tworzą instytucję, dążąc do równowagi czy choćby do zrównoważenia lub poddając się nierównowadze, toteż relacje społeczne same w sobie są dynamiczne. Przyjęcie założenia, że brak równowagi może być źródłem porządku i powstania nowych struktur oraz że chaos w wyniku reakcji zwrotnej prowadzi do porządku, który z kolei rodzi nowe formy chaosu, jest bardzo atrakcyjne. Pozwala także na większy dystans w ocenie przekształceń instytucjonalnych, w ocenie powodzeń i porażek osób zaangażowanych w zmianę. Przyjęcie takiej hipotezy dynamiki życia społecznego wymaga respektowania kategorii czasu, przestrzeni oraz łączenia społeczne go wymiaru zjawisk instytucjonalnych z jego wymiarem indywidualnym. Zmiany realizują się w określonym czasie, sytuacyjnie. Jest to więc propozycja postrzegania życia społecznego jeśli nie wielowymiarowo, to przynajmniej równolegle w skali jednostkowej i zbiorowej. Omówione powyżej stanowisko, łączące w sobie uniwersalne, indywidualne i jednostkowe pojmowanie instytucji obecne w pracach z zakresu pedagogii instytucjonalnych, wzbogaca pedagogikę społeczną w możliwe odniesienia teoretyczne, określające społeczno-pedagogiczny wymiar instytucji. Propozycja ta, będąca swoistym narzędziem analizy i oceny procesów socjalizacyjno-wychowawczych w placówce, pozwala równocześnie na traktowanie wielkich instytucji, np. edukacji czy pracy socjalnej, jako znajdujących się w trakcie tworzenia i zmiany. Ten właśnie atrybut stanowi o ich społeczno-pedagogicznym wymiarze. Instytucja totalna Instytucja totalna, która posiada taką formę organizacyjną, która odznacza się całkowitym podporządkowaniem wszelkiej prowadzonej w jej ramach działalności.5 Terminu instytucja totalna używa się do analizy instytucji, w których całe zbiorowości ludzkie są traktowane w zbiurokratyzowany sposób, a przy tym są fizycznie izolowane od normalnego biegu czynności życiowych, wymaga się od nich bowiem spania, pracowania i odpoczywania w ramach tej samej instytucji. Podstawowymi przykładami E. Goffmana są więzienia i szpitale psychiatryczne, ale do kategorii zalicza on także obozy koncentracyjne, internaty, koszary i klasztory.6 Instytucja totalna jest instytucją o ściśle sformalizowanej strukturze oraz podziale ról społecznych jej członków. Posiada własne wartości, normy, wzory, poglądy oraz system wychowawczy. Jest układem społecznie odmiennym od społeczeństwa cywilnego głównie poprzez wewnętrzne stosunki międzyludzkie, ogólne zasady funkcjonowania i zależności służbowej, charakter obowiązków, sposób wykonywania pracy i zadań, praktykę dyscyplinarną, itd. Osoby, które pragną w przyszłości pełnić określoną rolę społeczną podejmują naukę w niej. Ich decyzja jest głównie motywowana zainteresowaniami zawodowymi, techniką, rozwijaniem umiejętności szybkiego i zdecydowanego działania, warunkami materialno- ekonomicznymi oraz pewnością zatrudnienia. W całokształcie oddziaływań dydaktyczno - wychowawczych nie w pełni jest uświadomiona rola (i wpływ) poszczególnych przedmiotów kształcenia oraz sytuacji służbowych i życiowych słuchaczy w formowaniu się osobowości zawodowej. Wpływ ten jest spostrzegany intuicyjnie. Nie bez znaczenia jest też to, iż instytucja ta w naszym społeczeństwie cieszy się wysokim prestiżem, jest dobrze postrzegana. Powinna temu towarzyszyć świadomość, że w obliczu zagrożeń jakie niesie ze sobą współczesna cywilizacja, problem zachowania się i racjonalnego postępowania słuchacza instytucji totalnej do działania w sytuacjach potencjalnego zagrożenia, w tym szczególnie w sytuacjach ekstremalnych, musi stanowić nieodłączny element prowadzonej działalności dydaktyczno-wychowawczej. 1 Pedagogika specjalna. Wobec potrzeb teraźniejszości i wyzwań przeszłości., p.red Marii Chodkowskiej, UMCS, Lublin 1998, s. 111-112. 2 Pytka L., Pedagogika resocjalizacyjna. Wybrane zagadnienia teoretyczne, diagnostyczne i metodyczne. Akademia Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej. Warszawa 2000. 3 Robert R.Mc Cray, Paul T. Costa, Jr., Osobowość dorosłego człowieka, Wydawnictwo WAM, Myśl Psychologiczna. Perspektywa teorii pięcioczynnikowej. Przekład Beata Matczyna. WAM., Kraków, 2005, s. 4 W. Łukowski, Nauczyciel, dowódca, wychowawca. Poradnik nauczania w centrach oraz jednostkach wojskowych, Adam Marszałek, Toruń 2001, s. 47-50. 5 Własna interpretacja pojęcia - instytucja totalna. Przymiotnik totalny to słowo modne, często używane po to, by wzmocnić ekspresję wypowiedzi, R. Pawelec, Wieża Babel, Słownik Wyrazów Obcych, Wydawnictwo Szkolne PWN, Warszawa 1999, s. 558. 6 Słownik socjologii i nauk społecznych, p. red. G. Marshalla, Warszawa, s. 127. styczeń 17 subiektywnie Bądź trendy. Zostań singlem. Singiel. Modna ostatnio forma społecznego współżycia. Im bardziej na zachód tym bardziej trendy. Człowiek sukcesu – ładne mieszkanie, świetna praca, dobry samochód, dużo czasu na własne hobby i spotkania z przyjaciółmi, dobre rozeznanie w repertuarze kin i teatrów oraz najmodniejszych klubów w mieście, oczywiście zamieszkująca duże miasto, szczęśliwa. T ak, po krótce, można scharakteryzować typowego singla. Zazwyczaj jest to suwerenna, dobrze przemyślana decyzja i chęć założenia rodziny w czasie bliżej nieokreślonym, odległym. Preferuje wolne związki trwające krótki okres i niezależność pod każdym względem. Zdarza się również, że singlem zostaje się przez nadmiar pracy, a następnie przyzwyczaja się do tego stanu i powoduje zadowolenie. B. Trudniej jest się spotkać z koleżanką z liceum. Poniedziałek- zajęty do 23, wtorek – kończy o 18, ale następnego dnia prezentacja – trzeba się przygotować, środa – dwa spotkania organizacji B i Z, czwartek... Znajomi tej osoby funkcjonują na tych samych zasadach. Podobieństwa się przyciągają. Mija tydzień za tygodniem, czasowstrzymywacz widać tylko w reklamach a godziny przepływają między palcami. Satysfakcja jest ogromna, widać wszystko co się zrobi. I tylko to co się zrobi. A jak to wygląda na podstawie moich obserwacji? Weźmy jako przykład studentów. Singiel innego pokroju. Teoretycznie jest się nim powyżej 25 roku, wcześniej to wszystko się jeszcze kształtuje. Nie ma też większych szans na świetną pracę i inne związane z tym przywileje. Coś jednak w tym jest. Nie ma czasu na bliższe znajomości, przyjaźnie i miłość. Przyjaźnie tworzą się wśród członków organizacji, najlepsze imprezy są wspólne, a ewentualna miłość również wywodzi się z tego kręgu. Wtedy łatwiej znaleźć dla siebie czas – przykładowo jadąc na to samo spotkanie. Student studiów dziennych. Ambitny, aktywny, asertywny. Od rana do popołudnia na uczelni. Podczas ewentualnego okienka pięć rzeczy do załatwienia i w biegu chwytana zapiekanka. Po uczelni spotkanie Organizacji X zajmującej się tematyką Y. Może to być koło naukowe, studenckie stowarzyszenie, fundacja charytatywna. Spotkanie zajmuje jakiś czas, jednak wypracowuje tylko ogólne założenia. Nad resztą trzeba popracować indywidualnie. Wieczór mamy już z głowy. Kolejny dzień, często kolejna organizacja. Czasem jednego wieczoru może nałożyć się nawet kilka spotkań. Dzień po dniu pracowity. Weekend nie różni się w zasadzie niczym od dni roboczych poza zajęciami na uczelni. Ale i ten czas szczelnie się wypełnia. Trzeba nadrobić zaległości z tygodnia. Od czasu do czasu zdarzy się wyjście do kina lub teatru. Oczywiście w ramach integracji Organizacji Osoby takie pozostają same – z wyboru lub nie. Świadomie podejmują decyzję o trybie życia, braku czasu i zabieganiu. Rezygnują z kolejnych imprez w innym towarzystwie, a grupa – choć duża- ogranicza się do ciągle tych samych osób. Nieświadomie? Nie mając nikogo czują potrzebę zapełnienia tej pustki kolejnymi obowiązkami. Nakładając je na siebie nie ma czasu poznawać nowych ludzi. Kółko się zamyka. A więc czy na pewno jest tak, że singiel to osoba, której samej dobrze, która taki tryb życia wybrała i nie śpieszy jej się do bliższych znajomości? Czy może odwrotnie.. Jest osobą samotną, która aby o tym zapomnieć szuka wypełniacza, a później tak mocno się angażuje w swe działania, że zapomina, że kiedyś chciała być z kimś. Generalizować nie można. Tak czy inaczej singlów jest sporo i miejmy tylko nadzieję, że mimo zalatania nie zostaną zupełnie sami. Nawet jeśli ich towarzystwem będą kolejni single. :) Pracownik często spóźniał się do pracy, bo zasypiał. Kierownik zagrozili chłopu zwolnieniem i biedak kupił sobie kilka budzików. Któregoś dnia budzi się rano 8:15 (do pracy na 8). Budziki nawet nie gdaknely. Przerażony leci do sąsiada - dentysty i mówi: - Rwij pan 4 zęby z przodu i pomaż pan mi twarz krwią, powiem, że miałem wypadek. Po zabiegu, pyta dentysty ile się należy, ten mówi 400 zł. Gość zdziwiony mówi, że normalnie jest 40 zł. od sztuki, dentysta na to: - Tak, ale dzisiaj jest niedziela. *** Ewa Jermakowicz Entuzjastycznie nastawiony do nowej pracy akwizytor - sprzedawca odkurzaczy zapukał do pierwszych drzwi. Otworzyła mu kobieta, lecz zanim zdążyła coś powiedzieć ten wbiegł do domu, wpadł do salonu i zaczął rozrzucać po całym dywanie rozmoknięte krowie łajna. - Prosze pani, jeżeli ten wspaniały odkurzacz w cudowny i genialny sposób nie posprząta tego, zobowiązuję się zjeść to wszystko - mówi podniecony. - A keczup pan chce ? - Słucham? ·- Właśnie się wprowadziłam i elektrownia nie podpięła jeszcze prądu. 18 styczeń www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl subiektywnie Cor dolet, cum scio, ut nunc sumatque ut eram „Ból jest pękaniem skorupy, pod którą kryje się zrozumienie” Oddając się chwilom refleksji popadamy czasami w apatię, której nie jesteśmy w stanie ogarnąć. Coś, co mogłoby się wydawać takie proste, w rzeczywistości takie nie jest. Ból, który chyba każdy z nas kiedyś przechodził – ból niezrozumienia i poczucia samotności. A jednak staje się on dla większości z nas nowym, wcześniej nieznanym doświadczeniem, jak gdyby grom spadający z jasnego nieba... Z rozumienie. Czym jest i czy tak naprawdę jest dziś w ludziach obecne? Zanikające na horyzoncie słońce powoduje, że staje się coraz ciemniej, a wraz z nastaniem nocy budzą się w nas uczucia, powstają myśli, których za dnia nigdy nie dostrzegamy…powstaje ból, ten wewnętrzny defekt, z którym nie chcemy się spotkać. Jednakże, kiedy nabieramy nowych sił, pragnąc znaleźć u kogoś, kto jest nam bliski, choć odrobinę wsparcia czujemy się lepiej, tak jakby coś się w nas przełamało, pękło. Mówi się, by doceniać to co się posiada. Jednak, co tak naprawdę sami posiadamy? Nie sposób łatwo zdefiniować życia i jego ciężaru, który wlecze się zań mozolnym krokiem. Ból staje się codziennością tych, którzy nie starają się go zrozumieć. U nich skorupa, którą są spowici nigdy nie pęknie, lecz zacieśni się jeszcze bardziej. Przy otwieraniu się na świat i innych nieocenione są wartości, dzięki którym idziemy cały czas prosto i pomimo wielu przeciwności, nie poddajemy się, nie składamy broni, a nade wszystko jesteśmy wierni własnym zasadom. Żadna filozofia naszych czasów nie jest na tyle sprecyzowana, pełna, wartościowa, aby wyrazić, czy też w ogóle móc odpowiedzieć na pytania każdego z ludzi. Jako istoty myślące, potrafimy wiele zdziałać w stronę zarówno dobra, jak i zła. To, co się odbije na naszym sumieniu może powodować ogromny ból, którego nie da się zniwelować bez krzty zrozumienia. Dziś, kiedy stajemy twarzą w twarz z pędzącym bezlitośnie czasem, jesteśmy na przegranej pozycji. Nasza niemoc jest wręcz przygniatająca. Na każdym niemal kroku napotykamy sytuację, z którymi nie możemy sobie poradzić. Jednak, pomimo bezradności staramy się wykazać odrobinę wiary w to, aby przerwać ten zacieśniony wokół nas łańcuch, by się odnaleźć, by godnie przeżyć czas, którego i tak mamy ciągle za mało, by być... :) ) Do sklepu z częściami samochodowymi przychodzi blondynka i pyta: - Ile kosztuje rura wydechowa do golfa? - Sto pięćdziesiąt złotych. - A zderzak? - Trzysta. - A kierunkowskazy? - Trzysta pięćdziesiąt. Znane słowa ; drogie jest to, co rzadkie zdają się mówić wiele. Prawda, są pełne sensu, ale dla tych, którzy nauczyli się, słuchać sercem. To właśnie ci najszybciej podniosą się po dotkliwych porażkach, niepowodzeniach i przeciwnościach, które niesie nam życie. Jakże bezwiednie głupi, potrafi być czasami człowiek, którego egzystencja ogranicza się tylko do podnoszenia własnych kwalifikacji, pomnażania majątku i rozwijania własnego ja…. Czym zatem należy kierować się, by ukryty w nas ból nie był pulsującym jądrem, które zabija wszystko to, co w nas najlepsze? Gdzie szukać odpowiedzi na pytania związane z tym wszechobecnym bólem naszego ciała, sumienia i duszy? Skrywane myśli i tak dręczą sumienie, przez co ból nasila się z każdym dniem, nie do zniesienia dla mnie samego, kiedy nie znajduję zrozumienia. Ludzkość tworzy pewien zróżnicowany twór. Nie jest on doskonały, ale świetnie przystosowany do walki, istnienia, udoskonalania i nabywania pewnych cech, które będą towarzyszyć nam przez większość życia, i dzięki którym poczujemy radość albo pogrążający smutek bez wiary w nasze możliwości. Przecież nie od dziś wiadomo, że do pełni szczęścia nie wystarczą rzeczy, którymi otaczamy się na co dzień, lecz konieczni są ludzie, dzięki którym wiemy, że mamy jakiś cel i do niego chcemy zmierzać, że jesteśmy kimś wartościowym i niepowtarzalnym, że potrafimy i jesteśmy w stanie zaradzić temu, co nas spotkało w życiu złego, że jesteśmy... Kiedy czujemy lęk rodzi się smutek. Stajemy znowu na skraju, tam gdzie już kiedyś byliśmy. Ciągle cofając się w przeszłość stawiamy sobie kolejne pytania, mnożą się wątpliwości i jesteśmy pewni coraz mniejszej ilości zdarzeń, które kiedyś były wręcz oczywiste. Przenosząc się w tylko nam znane rejony przeszłości budujemy potężne działa, które kiedyś mogą posłużyć do zniszczenia własnego wizerunku. Zatem czy warto rozpamiętywać rzeczy nieistotne, powodujące narastanie ilości znaków zapytania? W filmie Davida Lyncha Prosta historia w sposób niezwykle jasny da się zauważyć, jakie jest przesłanie wybitnego reżysera. Prostota, z jaką został nakręcony zmusza nas do zastanowienia się nad tym jakie jest naprawdę nasze życie, gdzie piękno i szczęście przeplata się z bólem i brzydotą. Przejmująca definicja rodziny oraz znikomość dialogu w zestawieniu z mnogością scen wyjętych z najzwyklejszych sytuacji życiowych jest bardzo pouczająca. Film nie opowiada historii dwóch braci, ale jest opowieścią dotyczącą wyższego celu do jakiego pragnął podążać jeden z nich, kiedy drugi potrzebował pomocy. Ból powodowany ranami zadanymi ze strony najbliższych jest nie do zniesienia. Ogranicza wszystkie myśli i powoduję, że spadamy gdzieś w przepaść. Zrozumienie zwalcza wszelkie objawy takiego stanu, powodując wzrost sił witalnych i uwierzenie w samego siebie, powoduje pękanie skorupy, która nas przygniotła. Zadawanie sobie odwiecznych pytań: dlaczego? po co? jak do tego doszło? może spowodować, że zamkniemy się na zawsze i pozostaniemy z bólem naszego sumienia do końca dni, które będzie dane nam przeżyć. Czasami doceniamy to czego inni docenić już nie mogą. Prawdy i słowa tych wielkich mogą wpłynąć na nas mobilizująco a nade wszystko tak byśmy zapomnieli o bólu, który nas dręczy, a odnaleźli zrozumienie i wiarę w to, co jest w nas najlepsze. Damian - Wezmę tylko kierunkowskazy. Gdybym chciała kupić wszystko co mi mąż kazał, nie zostałoby mi nic na kosmetyki. *** O siódmej wieczorem wychodzi gość z biura. - Bierzesz sobie pół dnia wolnego? - pyta szef. - Nie, idę na obiad... www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl styczeń 19 organizacje studenckie Wiatraki zamiast krów? Alternatywne źródła energii to temat, który wciąż brzmi u nas dość egzotycznie. Kojarzy się z holenderskimi wiatrakami i ekologicznymi elektrowniami wodnymi. Jednak temat ten – wbrew pozorom - jest nie mniej pociągający od egzotyki. O rganizacja studencka AIESEC Poznań w ramach swojej działalności podejmuje się prowadzenia wielu przedsiębiorczo - edukacyjnych projektów. Tegoroczną innowacją jest unikatowe w skali kraju przedsięwzięcie pod nazwą POWERstation. Jest to jedna z pierwszych inicjatyw zorganizowania projektu, który łączyłby praktykę z teorią, a jednocześnie poruszał tak nowatorski temat, jakimi są odnawialne źródła energii. Ciągłe zapotrzebowanie na energię we wszystkich krajach świata, perspektywy wyczerpania się zapasów paliw kopalnych oraz zabiegi mające na celu ochronę środowiska naturalnego człowieka znacznie zwiększyły zainteresowanie odnawialnymi źródłami energii. Wszelkie dotychczasowe dokonania, również te eksperymentalne, są bez wątpienia początkiem drogi prowadzącej do dynamicznego i globalnego wykorzystania źródeł energii odnawialnej, tj. słońca, wiatru, wód, biomasy, energii geotermalnych i innych. Źródła te są praktycznie niewyczerpalne, więc problem pozostaje tylko w rozwoju świadomości, jak już na najniższym szczeblu, możemy czerpać z nich korzyści. . Realizacja projektu ruszyła wraz z początkiem roku akademickiego i trwać będzie do marca 2007. POWERstation bynajmniej nie postuluje zastąpienia krów na pastwiskach wiatrakami. Idea jest inna. Celem projektu jest stworzenie platformy, na bazie której przedsiębiorstwa, instytucje, a przede wszystkim młodzi ludzie będą opierali swoją wiedzę i poszerzali horyzonty myślowe. W ten sposób studenci chcą mieć pozytywny wpływ na środowisko. Nie wystarczy mówić, trzeba działać. Zadanie nie jest łatwe, bo i samo zagadnienie dość nietypowe jak dla środowisk studenckich – ale przecież sedno tkwi w alternatywie. W styczniu 2007r. rozpocznie się aktywna kampania promocyjna projektu na poznańskich uczelniach. Zostanie przeprowadzona ankieta sprawdzająca jakie, alternatywne dla AKUMULATORÓW, źródła energii obecne są w studenckim mikroświecie. Przewidziane są także szkolenia i panele dyskusyjne z profesjonalistami. Szczegółowe informacje będzie można znaleźć na stronie internetowej AIESEC: www.poznan.aiesec.pl Zmagania naukowe Analitix’u J uż po raz czwarty koło naukowe rachunkowości Audytor UG zorganizowało Uczelniadę, która odbyła się w dniach 27.1130.11.2006. Impreza ta sponsorowana była m.in. przez PricewaterhouseCoopers i Stowarzyszenie Księgowych w Polsce. Do udziału w konkursie zgłosiły się 23 drużyny po 3 osoby, w tym 2 drużyny z WSB w Poznaniu z koła Analitix: Krzysztof Blimel, Maciej Walczak i Wioleta Tomaszewska oraz Asia Kuczkowska, Marta Duda i Magda Pawikowska. Na Uczelniadę składały się poszczególne etapy: etap I – był to test przygotowany przez SKwP (zakres z 3 dziedzin tj. VAT+CIT, MSSF i podstawy rachunkowości). Po teście przeszliśmy do case’a przygotowanego przez PwC. Poziom case’a był bardzo wysoki i został on sformułowany w sposób niejasny, więc mieliśmy problemy ze zrozumieniem, ale jak się okazało nie my jedni.... I tak po case’ie byliśmy na 7 miejscu. Po tych trudnych zmaganiach umysłowych organizatorzy przewidzieli dla nas niespodziankę, a był to 3h pobyt w Aquaparku w Sopocie. Kolejny dzień to kolejny etap, tym razem były to zadania z rachunkowości zarządczej przygotowane przez Katedrę Zarządzania UG w Sopocie. Wieczorem odbył się finał, do którego przejść miały 4 pierwsze drużyny, więc czekaliśmy na wyniki, a w międzyczasie odbywały się warsztaty PwC i innych firm z branży. W finale znalazły się 2 drużyny z UMK w Toruniu, drużyna z AE we Wrocławiu i z AE w Katowicach (nasza drużyna zajęła zaszczytne 9 miejsce!). Po finale - atrakcja wieczoru – impreza z organizatorami, sponsorami i uczestnikami w hotelu Zatoka, w którym mieliśmy okazję być zakwaterowani. Była to dobra okazja, by nawiązać kontakty z innymi kołami naukowymi. I tak naładowani pozytywną energią z ogromną dawką nowych kontaktów i wrażeń wróciliśmy do Poznania na Andrzejki... A już następnego dnia (tj. 1.12.) 6 głodnych wiedzy członków Analitix’u wybrało się na trzydniową konferencję naukowo-integracyjną do Pobierowa. Spotkanie zorganizowało Studenckie Koło Naukowe Euroeconomicus z Uniwersytetu Szczecińskiego. Hasło przewodnie całego wyjazdu brzmiało” Rynek kapitałowy-nowe koncepcje inwestowania”. Spotkanie miało wymiar naukowy z dodatkiem kilkuzdaniowych informacji o działalności i osiągnięciach przybyłych kół. Studenckie Koło Rachunkowości i Finansów Analitix reprezentował prezes Maciej Walczak. Wioleta Tomaszewska „To nie energia jest moją główną pasją – jest nią raczej alternatywa. Takie niekonwencjonalne wyzwania dają poczucie, że tworzy się coś wartościowego i społecznie użytecznego, a ponadto pozwalają odkryć własny potencjał” twierdzi Przemysław Cichuta, koordynator projektu POWERstation. Werwa i zapał, z jakimi cała grupa projektowa podchodzi do zdania, pozwalają przypuszczać, że zbliża się mały przełom. Czyżby nadszedł czas na zerwanie z egzotyką? Agata Nowak 20 styczeń www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl organizacje studenckie Idealny PR menedżer - zdaniem dziennikarzy jest istotny rodzaj wykształcenia”, na drugim miejscu „jakiekolwiek humanistyczne”, na trzecim po prostu „wyższe”. Zaledwie 7,8 % umiejscowiło PR w dziedzinie marketingu. Dziwne też, że pominięte zostało wykształcenie dziennikarskie:) J Reasumując należy podkreślić, że w ramach procesu komunikacyjnego w obrębie media relations, to zaangażowanie specjalistów od PR musi być większe. Wynika to z słabszego przekonania środowiska dziennikarskiego do wzajemnej współpracy. PR menedżer powinien dbać o wzajemne relacje, mieć inicjatywę, dbać o atrakcyjność i rzetelność informacji. Oczekuje się także od PR – owców wykorzystywania nowoczesnych instrumentów kontaktu pozwalających zaoszczędzić czas dziennikarzom. Specjalista nie może być nachalny w kontaktach z 1 mediami i wymuszać na nich przygotowania publikacji ! ak wiemy stosunki (wszystkie) pomiędzy specjalistami PR i dziennikarzami powinny być bardzo dobre, albo lepiej – skuteczne dla zainteresowanych. Jaki interes w tych kontaktach mają obie strony? „Panu Zbigniewowi” z działu Public Relations zależy na rzetelnej, profesjonalnej i skutecznej- współpracy, informacji, relacji itd. a Panu Zdzisiowi z redakcji „Przeglądu Krawieckiego”? Na tym samym! W takim razie dlaczego mimo jasno określonych preferencji, upodobań obu adoratorów nie potrafi sobie dogodzić? Media relations od zawsze, od kiedy istnieje ktoś odpowiedzialny w instytucjach za kontakt z mediami, stawiane były za priorytetowe cele organizacji komercyjnych (teraz już także tych z sektora non-profit). I od tak samo dawna istnieje pewien spór dzielący obie strony, odwieczne pytania – kto ma się odzywać pierwszy? (Nie podlega dyskusji, że bardziej musi zależeć firmom), jakie informacje są ważne dla mediów a jakie błahe, rodzaj otrzymywanych materiałów, ich specyfika, pożądane cechy specjalistów itd. Większość badanych jurnalistów (z franc. Dziennikarz:) stwierdza, że to PR menedżer powinien inicjować kontakty i informować media o poszczególnych wydarzeniach.(bardzo ważnych). Ale dziennikarze, jak to dziennikarze – czyhają na sensację (Prezes przyłapany z sekretarką), kryzys ( Prezes przyłapany z sekretarką, jednak okazało się, że nie był w stanie...podołać:) i inne straszne rzeczy stanowiące jednocześnie o przewadze konkurencyjnej na rynku informacji, mediów. Z badań empirycznych wynika, także że duże zainteresowanie dziennikarze wykazują takimi wydarzeniami jak: wprowadzenie na rynek nowego produktu (oczywiście najlepiej jak dostaną do wypróbowania), przedsięwzięcia organizowane przez firmę (najlepiej jak wezmą w nich udział), o zmianach personalnych (a co!, najlepiej pośmiać się z newsa : „Zbigniew W. Z Firmy DTD przeniesiony do filii w Burkina Faso”). Bardzo ważna kwestią w tej współpracy są formy kontaktów (wszystkich) preferowane przez PR– menedżerów, jak i te preferowane przez dziennikarzy. Tutaj wyniki badań nie są zadziwiające – najbardziej popularny jest email, tel. komórkowy i telefon stacjonarny. Czwarte miejsce kontaktów bezpośrednich dowodzi, że nie chcemy oglądać się wzajemnie, choć być może wynika to z braku czasu (znalazła się grupa dziennikarzy chcących otrzymywać informacje sms- em :). Ze swojego doświadczenia wiem, że prawdziwym problemem jest rodzaj materiału, zawierającego informacje dla dziennikarza. No, bo tak - często specjaliści wysyłają tak zwane gotowce, czyli popularne „kopiuj – wklej”. Wielu dziennikarzom to odpowiada, nie tracą czasu, mogą przygotować inne informacje. Ale spotkałem się z takim podejściem, że taki rodzaj materiału prasowego spotykała śmierć w spamie, na biurku, względnie w szufladzie lub śmietniku. Po prostu znieważało to idee, i wolność wypowiedzi jaka przysługuje „czwartej władzy”. Naprawdę trudno trafić w „gust” dziennikarza, dobry dzień czy nastrój. Z badań wynika, że większość redakcji woli notatkę prasową zamiast gotowego artykułu. Ważne, okazały się też relacje fotograficzne, zwłaszcza dla dziennikarzy prasowych i internetowych (pewnie chodzi o te sytuacje kryzysowe co powyżej:). Jeżeli natomiast chodzi o pożądane cechy informacji przesyłanych od PR – menedżerów, największą uwagę przykłada się do „braku informacji reklamowych” – to znaczy, że jak specjalista z Firmy Bella pisze notatkę prasową o zmianach personalnych w jego firmie albo kapitale zachodnim to niech nie dołącza nowej podpaski o zapachu mięty do wysyłki. Naprawdę tak czasami bywało, każdy kontakt z mediami bywał okazją do reklamy. Dziennikarze (to wiem także z doświadczenia) wyczują każdy podstęp i próbę przemycenie reklamy „między wierszami”. Ważne okazało się, by notka prasowa zawierała kompletne i poprawne merytorycznie informacje i by były one atrakcyjne. Natomiast następny punkt badań bardzo wiele mówi nam o dziennikarskich potrzebach. Jak się okazuje nasza „kochanka” ma całkiem nie wygórowane życzenia. Najwięcej respondentów zaznaczyło odpowiedź – dyspozycyjność i dostępność (no tu większość daje radę), następnie – wiarygodność (jeżeli firma jest wiarygodna to informacje od niej płynące przeważnie też – nikt nie pozwoli sobie na blamaż), fachowość (czyli fachowiec oczekuje fachowca). Zadziwiające jest, że takie cechy jak: uczciwość, obiektywizm (nie jest możliwy ze strony specjalisty od PR względem jego własnej firmy), życzliwość – nie zostały zaznaczone lub zaznaczone przez niewielu respondentów. Wniosek może być taki - oczekuj tego, co sam reprezentujesz. Ostatnie pytanie, niejako na deser, miało wyjaśnić rodzaj wykształcenia oczekiwanego przez dziennikarzy względem PR – menedżerów. Jak się okazało „nie www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl Kiedyś wahałem się, po której chcę być stronie, w końcu PR – owiec kojarzył się z kimś kto za wszelką cenę chce tam coś przemycić, ładne wrażenie robić, natomiast dziennikarz goniący za tematem, wybierający najlepsze kąski i z wywyższeniem odrzucający większość informacji – też nie budził sympatii. Jednak po głębszych doświadczeniach wiem, że wszystko wygląda tak, jak sam to traktujesz, dlatego szanuje obydwa zawody. A wybieram stronę, po której mogę tworzyć, inspirować i czuć się z tym dobrze. Bartosz Chlebowski 1 Gawroński S., Public Relations w teorii i praktyce, WSI w Rzeszowie, 2006. – badania i wyniki. Visualization 12.12.2006r zaprosiliśmy Was na wykład otwarty pt.: „Visualization In Trading”, poprowadzonym przez naszego gościa z Londynu, Dennisa Lohferta. Ten wieloletni, pomimo młodego wieku, manager funduszy hedgingowych i senior dealer zaprezentował, w jaki sposób można wykorzystać szeroko rozumianą grafikę na rynku oraz jak zastosować nowatorskie techniki wizualizacji, często zaczerpnięte z fizyki lub medycyny, do pracy z ogromną ilością danych. Jego niecodzienne symulacje, tak różne od zwykłych wykresów z kilkoma przecinającymi je liniami, raczej przypominały współczesne obrazy słynnych malarzy (z pewnością każdy esteta znalazłby coś dla siebie). Jednak okazało się, że z tych miłych dla oka grafik można wyczytać mnóstwo informacji włącznie z tym, kiedy były załamania giełdowe, a kiedy wyjątkowo duży ruch na parkiecie. Ci, których ominął wykład mają czego żałować, bo pan Dennis Lohfert może posłużyć jako dobry przykład. Jako piętnastolatek zainteresował się giełdą, a dwa lata później miał już na koncie swój pierwszy milion funtów. Szokujące, ale też motywujące do pracy! Wykład odbył się dzięki współpracy KNRK „Rookies” i „Efekt” Doradztwo Finansowe. Koło „Rookies” ma w ofercie nie tylko wykłady otwarte. Zapraszamy Was również do wzięcia udziału w grze „FOREX Rookies” zorganizowanej wraz z Domem Maklerskim X-Trade Brokers. Gra rozpoczyna się 10 stycznia, zgłoszenie można wysłać do 26 stycznia. Szczegóły są dostępne na stronie www.rookies.wsb.poznan.pl w zakładce „FOREX Rookies”. Najlepsi będą mieli możliwość odbycia praktyk w DM X-Trade Brokers. Zwycięzca otrzyma laptop Toshiba. NIE PRZEGAP SWOJEJ SZANSY!! 9 stycznia o godz. 17:00 w Auli CP (ul.Ratajczaka 5/7) zapraszamy na szkolenie o rynku FOREX, które poprowadzą maklerzy z DM X-TRADE BROKERS. Na spotkaniu wyjaśnione też będą wszystkie zasady naszej gry. :) Katarzyna Kozłowska Pijany facet sika pod ścianą dużego domu w środku miasta. Obok przechodzi zgorszona pani i patrząc się na niego mówi: - Ale bydle! Na to on: - Niech się pani nie boi, mocno go trzymam. styczeń 21 sport Sprintem przez rok 2006 Styczeń • Snowboardowy PŚ w Leysin – Paulina Ligocka jako pierwsza Polka zwycięża w konkurencji half-pipe, a Jagna Marczułajtis w slalomie równoległym w Nendaz. • Szkot John Higgins zatryumfował w turnieju snookera – The Masters w Londynie. Luty • Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Turynie – Polska zdobyła „aż” dwa medale. • Egipt zdobył Puchar Narodów Afryki w piłce nożnej. Lipiec • Italia Mistrzem Świata w piłce nożnej. • Zmiana na stanowisku trenera piłkarskiej reprezentacji Polski. Pawła Janasa zastąpił holenderski szkoleniowiec Leo Beenhakker. Sierpień • Lekkoatletyczne ME – 7 medali reprezentacji Polski • Debiut Roberta Kubicy w F1 i od razu pierwsza dyskwalifikacja :) Wrzesień • Zakończenie rywalizacji skoczków narciarskich – Małysz dziewiąty. • Krzysztof “Diablo” Włodarczyk pokonał Amerykanina Imamu Mayfielda zdobywając tym samym tytuły mistrza świata organizacji IBC i WBC w kategorii junior ciężkiej. • 16.09.2006 – Rocznica śmierci Arkadiusza Gołasia • Pierwsze punkty Kubicy w F1 – 3 miejsce we Włoszech na torze Monza !!! • Michael Schumacher zakończył występy w F1. • Atlas Wrocław zagwarantował sobie tytuł mistrzowski Ekstraligi żużlowej Kwiecień Październik Marzec • Rafał Ratajczyk zdobył srebro w kolarstwie torowym na MŚ w Bordeaux. • Na ME w zapasach Artur Michalkiewicz zdobył tytuł mistrza Europy w zapasach w stylu klasycznym w wadze 84 kg. Maj • Śmierć Kazimierza Górskiego – najwybitniejszego polskiego trenera. • Europejskie puchary: Liga Mistrzów FC Barcelona pokonała Arsenal Londyn, Puchar UEFA Sevilla FC lepsza od Middlesbrough Czerwiec • • • • • Mistrzostwa Świata w piłce nożnej – Niemcy 2006. 0:2, 0:1, 2:1 i powrót polskich piłkarzy na tarczy Miami Heat zdobywa tytuł mistrzowski NBA Awans reprezentacji Polski w piłce ręcznej do MŚ 2007 Agnieszka Radwańska zdobyła drugi w karierze tytuł wielkoszlemowy juniorek – pokonała A. Pawluczenkową w finale Roland Garros • Odrodzenie polskiej reprezentacji – po 20 latach znów jesteśmy w stanie pokonać Portugalię – Ebi Smolarek dwa razy lepszy od ojca Włodzimierza. • ME Mixtów w Curlingu wygrali Szkoci ;] • Tomasz Adamek obronił tytuł mistrza świata kategorii WBC w wadze półciężkiej w Chicago. Listopad • R. Matusiak odkryciem, GKS BOT Bełchatów Mistrzem Jesieni. • Albert “Dragon” Sosnowski został mistrzem świata w wadze ciężkiej federacji WBF. Grudzień • Srebrny medal Mistrzostw Świata polskich siatkarzy, • Pływackie Mistrzostwa Europy – Polacy przywożą 12 krążków Przegląd najważniejszych wydarzeń sportowych 2006 przygotowali dla Was :) ) Joanna K. Komisarz Żaroova Pracownik agencji reklamowej wychodzi z pracy do domu, o 16-tej. Koledzy dziwnie na niego patrzą, ale nic nie mówią. Na drugi dzień znowu wychodzi do domu po 8 godzinach. Koledzy patrzą z niesmakiem ale milczą. Trzeciego dnia wybija 16-ta, koleś pakuje manele i zabiera się, do wyjścia. Koledzy nie wytrzymują. - A ty co kurwa! My tu zapierdalamy jak osły po 16h a ty sobie do domu idziesz? - Ale... ale.. ja mam urlop... *** Siedzi Mietek i Janek u tego drugiego w domu i popijają sobie wódeczkę. Nagle Mietek pyta Janka: - Dlaczego u Ciebie na ścianie wisi metalowa miska? - To jest zegar z kukułką! - odpowiedział od niechcenia Janek. - Jak to zegar z kukułką? - Więc zobacz!!! 22 styczeń W tym momencie Janek podniósł ze stołu pustą już butelkę od wódki, zamachnął się ... i rzucił w wiszącą miskę. Ta zaczęła okropnie brzęczeć!!! Nagle zza ściany słychać: - Kurde, jest wpół do czwartej rano!!! *** Ufoludki dowiedzialy się, że na Ziemi jest takie zwierze, które piję wodę i daje mleko. Złapały, więc krowę i zaprowadziły nad rzekę. Jeden trzymał łeb krowy w wodzie, a drugi doił. Nagle krowa wydała kał i ten, który doił wrzeszczy do drugiego : - Wyżej łeb! Wyżej! Bo muł bierze!!! www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl sport Poznaniak Mistrzem Świata!!! Dnia 9 grudnia 2006 roku miałam okazję (po raz pierwszy w życiu) obejrzeć na żywo Galę Kickboxingu. Uroczyste rozpoczęcie imprezy miało nastąpić o 18.30 jednak jak powszechnie wiadomo- takie wydarzenia bywają zazwyczaj nieco opóźnione. Tak było i tym razem. Przedstawienie składu sędziowskiego oraz zaproszonych gości – czyli początek nastąpił o godzinie 19.00. Do gorącego dopingu poznańskich zawodników przez zgromadzoną publiczność, miał zachęcić 20-minutowy występ Jacka Stachurskiego, który jak sam powiedział, wybrał swe największe przeboje. Po krótkim recitalu piosenkarz zasiadł przy stoliku dla VIPów, których zacne grono swą obecnością zasiliła posłanka Samoobrony – Renata Beger :). Zaraz po występie mogliśmy podziwiać kulturystę Radosława Słodkiewicza, by już po chwili przyglądać się innym przewidzianym w programie sztukom walki m.in. capoeira, aikido, karate czy brazylijskiemu jujitsu. Po godzinie 20 odbyło się siedem walk rankingowych, z których największe emocje wzbudziła ta z udziałem Łukasza „Łysego” Rafałki. Jednak wszyscy z niecierpliwością oczekiwali wyjścia najbardziej utytułowanego obecnie polskiego kickboksera Roberta Nowaka, który bronił tytułu mistrzowskiego. Nowak(Atletic Poznań)po raz siódmy stanął do pojedynku o mistrzowski pas i po raz siódmy odniósł zwycięstwo. Dla poznańskiego zawodnika rywalizacja z Francuzem Frederikiem Ficetem była szczególna, bowiem po raz pierwszy od 12 lat mógł zaprezentować się przed własną publicznością. Zakontraktowana na 12 rund walka była raczej jednostronnym widowiskiem. Nowak od samego początku przejął inicjatywę, a Francuz tylko przyjmował ciosy. W drugiej rundzie Ficet był już liczony i wydawało się, że obrońca tytułu wygra przed czasem. Francuz przetrwał kryzys i choć w następnych starciach był mocno obijany – wytrzymał do końca. Ogłoszenie wyniku było tylko formalnością, a sam Nowak przed werdyktem unosił ręce w geście zwycięstwa. Poznańska publiczność dziękowała mistrzowi głośno skandując Robert, Robert... Odniesione zwycięstwo zawodnik zadedykował swemu dwumiesięcznemu synkowi Kubusiowi, który podobno już wykazuje zacięcie bokserskie. Ze swojej strony mogę dodać, że naprawdę warto uczestniczyć w takich imprezach. Nigdy wcześniej na podobnej nie byłam, a podobało mi się bardzo. Korzystając z okazji chciałam serdecznie podziękować Tomkowi, dzięki któremu tam się znalazłam. :) ) Joanna K. Idzie ksiądz polna droga, przechodzi obok skromnego gospodarstwa. Patrzy, a tam chłop cos z desek kleci. Ksiądz zagaduje: - Pochwalony, drogi parafianinie, nad czymże tak ciężko pracujecie??????? - A k...., kibel nowy stawiam, bo się stary rozjebal. - O, mój drogi!!! A nie mógłbyś tego tak trochę owinąć w bawełnę? - Co mam owijać w bawełnę??? Dechami opierdole naokoło i ch....!!! www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl styczeń 23 Impreza gangsterska 9 I 2007 > ...grunt to rodzinka... > ...mafia pełną gębą... więcej fotek znajdziecie na naszej stronie www.zebyswiedzial.wsb.poznan.pl > ...doborowe towarzystwo ruszyło... > ...dobry humor dopisywał‚ wszystkim... > ...parkiet nie świecił pustką... > ...zabawa była udana tak bardzo...
Podobne dokumenty
Grudzień
REDAKCJA: Kuba Błażejczyk, Maciek Borowiak, Patrycja Ciechomska, Basia Franek, Olga Gronkiewicz, Iza Janiak, Ewa Jermakowicz, Aga Matysiak, Magda Misiołek, Ania Moczyńska, Izabella Wielka, Kelechi ...
Bardziej szczegółowo