Slavica 154-II wyd..indb - Slavica Wratislaviensia

Transkrypt

Slavica 154-II wyd..indb - Slavica Wratislaviensia
ACTA UNIVERSITATIS WRATISLAVIENSIS No 3336
Slavica Wratislaviensia CLIV • Wroc³aw 2011
MANUELA MACIOŁEK
Uniwersytet Wrocławski
Problematyka tożsamości narodowej
w czeskich apologiach języka ojczystego
końca XVIII wieku
Czeski ruch narodowy, którego symbolicznym początkiem stało się wydanie
Rozprawy o obronie języka słowiańskiego, zwłaszcza czeskiego1 Bohuslava Balbína
w 1775 roku, opierał się na istotnym przewartościowaniu pojęcia wspólnoty
narodowej. Przez naród stopniowo zaczyna się rozumieć dotychczas w tej kwestii
zaniedbywane (choć domagające się już od dłuższego czasu swoich praw)
warstwy społeczne. Miejsce pierwszorzędne przy definiowaniu narodu zaczyna
zajmować język ojczysty. Procesy te zachodziły w interakcji z podejmowanymi
przez Habsburgów reformami na płaszczyźnie społecznej, oświatowej i religijnej.
1 Rozprawę wydał František Martin Pelcl. Łaciński tytuł brzmiał Disertattio apologetica
pro lingua slavonica, praecipue bohemica. Oryginalny tytuł napisanego w 1672 roku po łacinie
utworu stanowi rozpoczynające go zdanie: De regni Bohemiae felici quondam nunc calamitoso
statu ac praecipue de Bohemicae seu Slavicae linguae In Bohemia authoritate deque eius abolendo
impiis Consilii aliisque rebus hucspctantibus brevis et accurata tractatio, w czeskim przekładzie:
O šťastném někdy, nyní však přežalostném stavu království českého, zvláště pak o vážnosti jazyka
českého čili slovanského v Čechách, též o záhubných úmyslech na jeho vyhlazení a jiných věcech
k tomu příslušejících rozprava krátká, ale pravdivá. W 1869 dzieło Balbína zostało przełożone
na czeski, opatrzone biografią pisarza i komentarzami, wydane w Pradze przez Emanuela Tonnera
pod tytułem Rozprava na obranu jazyka slovanského, zvláště pak českého. Rozprawa doczekała się
kolejnego wydania w roku 1923 (w edycji Josefa Dostála) i 1988 (w edycji i nowym tłumaczeniu
Milana Kopeckiego). Edycja Pelcla dała konwencjonalną nazwę „obrona” językowa, którą stosuje
się w czeskiej terminologii naukowej w odniesieniu nie tylko do rozprawy Balbína, ale do wszystkich dzieł mających charakter apologetyczny względem języka i narodu czeskiego. Terminu tego
używać będę w tym studium zamiennie z terminem „apologia języka”/„apologia językowa”. Szerzej
o „obronach” z punktu widzenia gatunku literackiego zob. K. Krejčí, Obrany českého jazyka ze
stanoviska literárního druhu, „Slavica Pragensia” 12, Praha 1970, s. 81–87; M. Maciołek, Apologie
języka czeskiego w twórczości Jana Evangelisty Kosiny, „Slavica Wratislaviensia” 123, Wrocław
2003, s. 61–68.
Slavica Wratislaviensia 154, 2011
© for this edition by CNS
Slavica 154-II wyd..indb 133
2011-11-09 13:37:50
134
•
Manuela Maciołek
Zwłaszcza znaczące stało się wydanie przez Józefa II patentu podatkowego
i miejskiego w 1789 roku, który zakończył zmagania władcy z warstwą szlachecką
i jednocześnie poprawił sytuację duchową i materialną stanu chłopskiego. „A stan
chłopski — jak pisze Jan Patočka — to był czeski naród”2. Wyemancypowany
chłop chciał być wolny nie tylko wobec prawa i pod względem gospodarczym.
Chciał też być wolny „jako człowiek mówiący swoim językiem i wyrosły
w tradycji historycznego samouświadomienia. Tego Oświecenie i absolutyzm nie
przewidziały”3.
W odbudowywaniu czeskiej kulturowej tożsamości najistotniejszą rolę
odegrała wspierana siłami czeskiej inteligencji (wątłymi, ale jednak) warstwa
plebejska: bogatsi chłopi oraz księża katoliccy i protestanccy, urzędnicy niższej
rangi, średni kupcy, czyli zbiorowość ludowa, która
poczucie niższości kompensowała akcentowaniem wspólnoty przeżywania przeszłości i teraźniejszości w sposób świadczący o jej natywistycznych ambicjach. Swojskość, pierwotność, starszeństwo na ziemi stron rodzinnych, przywiązanie do najbliższego otoczenia jednostki i grupy (patriotyzm lokalny, „campanilismo”) łączą się z hiperbolizacją „raju utraconego” tych ziem, na których
się żyje4.
Zwyczaje czeskie, ludowe zabawy, przestrzeń czeskiej wsi, a przede
wszystkim język „przechowany” przez czeski lud przywracały Czechom poczucie jedności, umacniały wspólnotę, na nowo umiejscawiały jednostkę
w krajobrazie narodowym.
Ten nowy sposób rozumienia narodu miał swoje negatywne konsekwencje.
Wspólnota społeczna, której rdzeniem jest ludność wiejska i drobni mieszczanie, nie może
stanowić korzystnej gleby dla wychowania przywódców zdolnych podejmować decyzje, ryzyko
i walkę, zwłaszcza jeśli można oczekiwać jedynie moralnego sukcesu. Brak warstwy wyższej, którą
zachowali wszyscy nasi sąsiedzi, pomimo wszelkich zmian burżuazyjnej epoki, jest żywo odczuwanym fatum5
— stwierdza Jan Patočka. Maria Bobrownicka dodaje:
postawienie znaku równości pomiędzy kulturą narodową i ludową [rezultat utożsamienia narodu
i ludu] jest okaleczeniem własnej tradycji i historii, bardzo groźnym w skutkach, bo sugeruje jakieś
ubóstwo, niedorozwój, zacofanie tej kultury, jej monotonię i petryfikację w prymitywnych formach,
które mogą mieć oczywiście swój estetyczny walor, ale nie mogą zastąpić bogactwa pominiętych
składników, po prostu nie wystarczają, by być reprezentatywnymi dla danej kultury narodowej6.
2
J. Patočka, Kim są Czesi?, przeł. J. Baluch, Kraków 2010, s. 62.
Ibidem, s. 68.
4 W. Nawrocki, „Kwestia czeska”. Tożsamość narodowa, literatura i polityka. Szkice i uwagi,
Piotrków Trybunalski 2000, s. 14–15. Por. referaty z: Odrodzenie narodowe w Czechach i na Słowacji: księga ku czci Profesora Zdzisława Niedzieli, red. H. Mieczkowska, T.Z. Orłoś, Kraków 1999.
5 J. Patočka, op. cit., s. 17–18.
6 M. Bobrownicka, Narkotyk mitu. Szkice o świadomości narodowej i kulturowej Słowian zachodnich i południowych, Kraków 1995, s. 15–16, 19. Por. A. Novák, Stručné dějiny literatury
české, Olomouc 1946, s. 7–8; J. Patočka, op. cit., s. 16, 19.
3
Slavica Wratislaviensia 154, 2011
© for this edition by CNS
Slavica 154-II wyd..indb 134
2011-11-09 13:37:51
Problematyka tożsamości narodowej w czeskich apologiach języka ojczystego
•
135
Czeskość — jak zauważa Witold Nawrocki — była w owym okresie
pojmowana jako „fenomen naturalny, istniejący poza czasem historycznym, jako
najszlachetniejszy postulat i najpiękniejszy cel finalny”7. Sam naród uznawany
był przez budzicieli nie tyle za fenomen historyczny, ile za byt naturalny. Efektem
takiego postrzegania narodu stała się jego idealizacja, a w konsekwencji izolacja
od wszystkiego, co nie-czeskie (czyli innymi słowy tego, co może osłabić
czeskość). Nawrocki formułuje hipotezę, że w ten sposób
czeskość stała się bytem w sobie, wyspą językowo-folklorystyczną oblaną morzem niemczyzny,
twierdzą, w której potrzeby obronne czynią mało ważnym wszelkie filozofowanie8.
Tak rozumiana czeskość z jednej strony skazywała więc Czechów na
prowincjonalizm, z drugiej strony jednak umożliwiła powrót narodu do „wielkiej
światowej historii”. Podkreślanie ludowości kultury, jej odmienności dawało
możliwość umocnienia kultury w ogóle. Poprzez stawianie granic, antytezę,
opozycję budziciele czescy wyznaczali zasięg swojego, czeskiego świata,
dynamizując w ten sposób czeskie życie polityczne i kulturowe9.
Czeskość początków odrodzenia narodowego utożsamiona została z językiem
ojczystym10. Jak pisze Jan Patočka: „Sprawa lokalna — słowiański język — staje
się głównym problemem aż do schyłku epoki Oświecenia”11. Miały na to wpływ
zarówno światowe prądy duchowe, jak i wewnętrzna czeska sytuacja społeczna
(mam tu na myśli wspominany wcześniej stan ludowego społeczeństwa na
przełomie XVIII i XIX wieku, który wymógł niejako uludowienie czeskiej historii,
kultury)12. Oświecony absolutyzm mimo dążeń centralizacyjnych w sferze języka
jest jednak zmuszony respektować czeski ze względu na to, że posługiwała się
nim warstwa chłopska, której dotyczyły przeprowadzane przez Habsburgów
reformy emancypacyjne13. Ustanowienie języka ponad innymi, racjonalnie rzecz
postrzegając ważniejszymi dla bytu narodowego kwestiami, wpłynęło istotnie na
percepcję tożsamości. Rozumiany w duchu Herdera nacjonalizm językowy stał
się faktorem wspomagającym owe przemiany. Początkowym etapem odnowienia
7
W. Nawrocki, op. cit., s. 16–17.
Ibidem, s. 18. Badacz określa owo podejście jako pomyłkę poznawczą, bo im silniej odrodzeniowcy akcentowali wartości narodowe, tym mniej osiągali w dziedzinie zmiany rzeczywistej
sytuacji narodu. Naród stał się absolutnie priorytetowy w czeskim systemie wartości, ale jednocześnie jego polityczne znaczenie nie rosło. Naród zaczął nabierać cech odświętności. „Sakralizacja
zdewaluowała pojęcie narodu i oddała je na pastwę zabiegów mitologizacyjnych”.
9 Późniejsze, romantyczne fascynacje folklorem, uznanie ludowości za esencję kultury narodowej, moda na ludowość, od XIX wieku poczynając, na czasach współczesnych kończąc, oraz
ocena wszelkich takiego podejścia negatywnych czy pozytywnych skutków nie są przedmiotem
rozważań tego studium.
10 Zob. M. Basaj, O uwarunkowaniach odrodzenia narodowego w Czechach, [w:] Odrodzenie
narodowe..., s. 159–166; Z. Tarajło-Lipowska, „Prawdziwy” charakter czeskiego Odrodzenia Narodowego, [w:] Odrodzenie narodowe..., s. 91–98.
11 J. Patočka, op. cit., s. 16.
12 M. Bobrownicka, op. cit., s. 17.
13 J. Patočka, op. cit., s. 16.
8
Slavica Wratislaviensia 154, 2011
© for this edition by CNS
Slavica 154-II wyd..indb 135
2011-11-09 13:37:51
136
•
Manuela Maciołek
„czeskiej duszy” stały się zmagania pierwszych „odrodzeniowców” w obronie
własnego języka. Te zmagania, ta walka stały się podstawowym określnikiem
życia duchowego społeczeństwa od końca XVIII wieku przez wiek XIX14.
Postawienie granicy pomiędzy językiem czeskim a niemieckim było milowym
krokiem na drodze ku suwerenności kulturowej (a w szerszej perspektywie
również politycznej)15.
Jeszcze w wieku XVII i przynajmniej do trzeciej ćwierci XVIII, w związku
z terytorialnym rozumieniem ojczyzny, za Czecha (łac. Bohemus) uważano
każdego rdzennego mieszkańca ziem czeskich. Kłopoty klasyfikacyjne sprawiał
już jednak język, którym owy „Czech”/Bohemus się posługiwał. Dla określenia
mówiących po czesku „Czechów” ukuto nazwę Boëmo-slavicus i Samočech16.
W pierwszej fazie odrodzenia narodowego nieakceptowalny stał się pogląd, że
Czesi są Niemcami mówiącymi językiem słowiańskim, Bömisch nie można już
było interpretować jako Tschechisch und Deutsch.
Vladimír Macura zwraca uwagę na problem pojmowania patriotyzmu na ziemiach czeskich we wczesnej fazie czeskiego odrodzenia narodowego. Patriotyzm
w baroku — nie tylko na ziemiach czeskich — był przede wszystkim pojmowany terytorialnie (zemské vlastenectví, Landespatriotismus). W okresie oświecenia
definicja patriotyzmu przeorientowała się na język. Proces ten przebiegał oczywiście stopniowo. Jeśli chodzi o Czechy, patriotyzm językowy ostatecznie ustalił się
mniej więcej w latach 40. XIX wieku. Wcześniej występował jakby w „nieczystej” postaci, nakładając się na wciąż żywy patriotyzm terytorialny17.
Zmieniła się też koncepcja nacjonalizmu, który w czeskim odrodzeniu
narodowym zyskał po pierwsze, językowy charakter, po drugie, wszechsłowiański
wymiar, po trzecie wreszcie — i w związku z powyższym — relatywnie pozytywną
konotację18. Nacjonalizm językowy pierwszych mniej więcej dwudziestu lat
odrodzenia narodowego na ziemiach czeskich miał nieco inną temperaturę niż
nacjonalizm jungmannowski.
Przemiany w rozumieniu charakteru narodowej więzi oraz ewolucję tożsamości narodowej Czechów ilustrują apologie języka ojczystego, które powstały w ostatnim trzydziestoleciu XVIII wieku. Spośród utworów apologetycznych
względem języka i narodu czeskiego z tego okresu, a zatem z czasów klasyfikowanych przez historyków literatury czeskiej jako wczesna faza odrodzenia narodowego, do analizy wybrałam te najlepiej oddające nastroje epoki i najwyraziściej odmalowujące kształtowanie się nowej postawy tożsamościowej Czechów
(dwa z czterech utworów zostały tu z konieczności omówione skrótowo).
14
Ibidem, s. 17.
Z. Kalista, Stručné dějiny československé, Praha 1947, s. 194.
16 V. Macura, Znamení zrodu, Praha 1995, s. 154.
17 Ibidem, s. 140–142. Por. W. Nawrocki, op. cit., s. 17–18.
18 Zob. F. Kutnar, Obrozenecké vlastenectví a nacionalismus. Příspěvek k národnímu a společenskému obsahu češství doby obrozenecké, Praha 2003.
15
Slavica Wratislaviensia 154, 2011
© for this edition by CNS
Slavica 154-II wyd..indb 136
2011-11-09 13:37:51
Problematyka tożsamości narodowej w czeskich apologiach języka ojczystego
•
137
Dwa lata przed ukazaniem się drukiem apologii Balbína (w edycji Pelcla),
wydane zostało dzieło autorstwa hrabiego Františka Josefa Kinskiego zatytułowane Erinnerung über einen wichtigen Gegenstand von einem Böhmen (czeski tytuł:
Úvaha o důležitém předmětu albo Připomenutí důležité věci od jednoho Čecha.
Rzecz wyszła anonimowo w Pradze w 1773 roku, doczekała się drugiego wydania i została przełożona na język francuski), którego obszerny fragment stanowi
apologię języka ojczystego.
Připomenutí důležité věci od jednoho Čecha — najbardziej rozpoznawalne
dzieło Kinskiego19 — traktować można jako literacką ilustrację etapu przejściowego między barokowym a oświeceniowym rozumieniem języka i jego znaczenia w odbudowywaniu samoświadomości czesko- i niemieckojęzycznych mieszkańców monarchii20. Hrabia kreśli w nim wzorce postępowania przeznaczone
dla młodych czeskich szlachciców. Jego pojmowanie funkcji języka ojczystego
jest stale „naznaczone” myślą barokową: owszem, czeski jest dla niego naturalnym językiem każdego rodowitego (czyt. z urodzenia, Kinský stosował określenie Böhme) Czecha, ale język niemiecki i łacinę nadal uważa za języki kultury.
Czeszczyznę w tej kwestii stawia tuż za nimi, na drugim miejscu, ale — co ważne
— podkreśla już te cechy swojego języka, które na innych płaszczyznach sytuują
go ponad niemczyzną.
Pisząc o walorach języka czeskiego, kładzie nacisk na jego znaczenie
w budowaniu narodowej świadomości. Bezpośrednio do czeszczyzny odnosi
się w paragrafach od 78 do 81. Charakter argumentacji, która w skondensowanej
formie stanowi powtórzenie tej znanej z Dissertatio apologetica pro lingua
slavonica, praecipue bohemica Balbína, określa fakt, że Kinský, pisząc swoją
książkę, miał najprawdopodobniej przekonanie o celowości swoich działań,
wynikającej z rysujących się rzeczywistych możliwości wprowadzenia jego
19 František Josef Kinský (1739–1805) — jeden z najwybitniejszych przedstawicieli znanego
i starego czeskiego rodu Kinskich. Przeszedł do historii przede wszystkim jako oświeceniowy myśliciel, pedagog i przyrodoznawca (zajmował się zwłaszcza geologią). Razem z innymi ówczesnymi
naukowcami stał u początków Soukromé učené společnosti (1774). Poza tym sprawował funkcje
wojskowe (został mianowany przez cesarzową Marię Teresę komendantem Akademii Wojskowej
w Nowym Mieście koło Wiednia) i podobno najlepiej czuł się właśnie jako żołnierz. Uczestnicząc w walkach z Turkami i przeciwko Francji, dosłużył się stopnia generała. Zob. J. Dvorský,
Český apologeta generál F. J. Kinský, pedagog filantropismu, Lipník nad Bečvou 1931; J. Haubelt,
České osvícenství, Praha 1986.
20 Myśl tę rozwinął František Palacký, odnosząc ją do husytyzmu, „który oznaczał w jego
oczach równoczesne otwarcie na nowoczesny świat wyemancypowanego społeczeństwa i powrót
do głębi duszy narodu z jej rudymentarnym, elementarnym demokratyzmem; zdefiniował bowiem,
czym Czesi są i dokonał tym pełnej identyfikacji. Masaryk dał następnie historiozofii Palackiego
jeszcze ambitniejszy wyraz: niemiecki klasycyzm ze swoim humanitaryzmem, w imię którego zrealizowało się wreszcie »odrodzenie narodu czeskiego«, jest nie do pomyślenia bez reformacji, a reformacja jest długiem Zachodu wobec Czech — w ten sposób dług ten zostaje tylko zwrócony”. Patočka te interpretacje nazywa raczej fantazjami, podzielając zdanie historyków, iż zrozumienie kwestii
czeskiej jest możliwe jedynie w powiązaniu z rozwojem europejskim. Zob. J. Patočka, op. cit., s. 19.
Slavica Wratislaviensia 154, 2011
© for this edition by CNS
Slavica 154-II wyd..indb 137
2011-11-09 13:37:51
138
•
Manuela Maciołek
propozycji w życie: zapoczątkowane za jego czasów oświeceniowe w duchu
reformy edukacji dawały realne szanse wpływu na sytuację szkolnictwa na
ziemiach czeskich21.
Nie da się jednak przemilczeć faktu, że Maria Teresa oraz Józef II dążyli
do ujednolicenia językowego ziem monarchii (do formalnego zatwierdzenia
niemieckiego jako języka oficjalnego administracji państwowej jednak nie
doszło). Jednocześnie władcy wprowadzili wymóg, by urzędnicy znali język
obywateli, których sprawami się zajmują, i by stanowiska administracyjne
obsadzano pracownikami znającymi język niemiecki i — w przypadku ziem
czeskich — czeski. W sądach można było przeprowadzać postępowanie
zarówno po niemiecku, jak i po czesku. Mimo to język czeski niemal całkowicie
zaniknął w praktyce urzędowej administracji ziem czeskich. Przyczyną
były zmiany w narodowościowym składzie zwłaszcza warstwy szlacheckiej
i mieszczańskiej społeczeństwa czeskiego22. Proces, który do tej przemiany
doprowadził, odmalował Balbín w Dissertatio... (przypomnę, że barokowy
twórca, porównując językowy stan społeczeństwa czeskiego sprzed Białej Góry
i po niej, stwierdza, iż przyczyną wycofania języka czeskiego z powszechnego
użycia stał się, po pierwsze, zalew ziem czeskich niemieckim osadnictwem, po
drugie, utrata majątków przez panów czeskich, osłabienie wpływów czeskich
w urzędach i dworach, wyginięcie — dosłownie — tysięcy Czechów wszystkich
warstw społecznych w wojnach i z powodu zaraz przetaczających się przez
ziemie czeskie. Przemiana — jeśli można tak powiedzieć — charakterologiczna
czeskiej warstwy wyższej polegająca na zmianie priorytetów, odejściu od
własnych tradycji i języka dla umocnienia swojej politycznej pozycji dopełnia
ten obraz23). Apologetom chodziło zatem o to, by zarówno inicjatorów przemian,
jak i ich bezpośrednich odbiorców przekonać o konieczności „zreformowania
reform”.
Kinský przemawia najpierw do rozsądku rodaków. Kopiując swoich
poprzedników, podkreśla wagę wprowadzenia języka czeskiego do kontaktów
między sprawującymi władzę na ziemiach czeskich a czeskimi poddanymi.
21 Niektóre artykuły z ustaw proponowanych przez cesarzową Marię Teresę badacz czeskich
apologii językowych Albert Pražák uznaje nawet za „obrony” języka i narodu czeskiego. Zob.
A. Pražák, Národ se bránil. Obrany národa a jazyka českého od nejstarších dob po přítomnost,
Praha 1945.
22 Zob. K. Krofta, Nesmrtelný národ. Od Bílé hory k Palackému, Praha 1940, s. 539–540.
23 Przypomnę, że już wcześniej żywioł niemiecki ścierał się z czeskim na ziemiach czeskich
(żeby nie rzec — od zawsze). Sprzyjało temu zniemczanie się starych rodów szlacheckich choćby
poprzez pobierane na uczelniach niemieckich wykształcenie, zawieranie związków małżeńskich
z Niemkami, utrzymywanie kontaktów z dworami książąt niemieckich itp. Rzecz w tym, że silny
był prymat czeszczyzny jako oficjalnego języka Sejmu Korony Czeskiej, choć uczestniczyli w nim
przedstawiciele niemieckich stanów łużyckich i śląskich, czeszczyzna obowiązywała przy wszelkiego rodzaju uroczystościach państwowych itp. Sytuacja zaczęła się zmieniać niedługo przed Białą
Górą. Tym zresztą tłumaczy się powstawanie w owym czasie apologii języka i narodu czeskiego.
Zob. K. Krofta, op. cit., s. 133–135.
Slavica Wratislaviensia 154, 2011
© for this edition by CNS
Slavica 154-II wyd..indb 138
2011-11-09 13:37:51
Problematyka tożsamości narodowej w czeskich apologiach języka ojczystego
•
139
Bezpośrednim adresatem tej „rady” są właściciele majątków na ziemiach czeskich
i wojskowi, ale można się domyślić, że autorowi chodzi zarówno o szlachtę
czeską, jak i o urzędników państwowych, dworzan.
Hrabia wskazuje praktyczność tego rozwiązania, stara się wesprzeć swoją
tezę opisem walorów języka czeskiego: poprzez swoją budowę sylabotoniczną,
charakterystyczny akcent — stwierdza — czeszczyzna jest niezwykle harmonijna
i brzmi przyjemniej niż inne języki. Inne — czyli przede wszystkim język
niemiecki. Znowu powtórzone zostaje znane z Dissertatio… Balbína twierdzenie,
że dzięki tej cesze łatwiej też i szybciej się go przyswaja. Nie chcąc być
gołosłownym, pisarz odsyła wszystkich wątpiących do przykładu Francuzów,
którzy przebywając na ziemiach czeskich, szybko nauczyli się języka czeskiego,
podczas gdy niemczyzna sprawiła im wiele problemów. Wyraźnie daje też o sobie
znać wczesnoodrodzeniowy nacjonalizm językowy — podczas gdy Balbín często
zaznaczał, że mimo wszystko wszelkie języki świata uznaje za równe, Kinský
akcentuje już wyższość czeszczyzny, zwłaszcza nad językiem niemieckim, na
wielu płaszczyznach.
Kolejny przejęty od Balbína argument dotyczy wrodzonych zdolności
językowych Czechów. Przy czym argumentacja ta znowu ma nieco inne niż
u Balbína zabarwienie. Kinský, ulegając ideologii swojej epoki, twierdzi, że
specyfiką narodu czeskiego jest wyjątkowe utalentowanie muzyczne24. Świetny
słuch muzyczny sprawia według niego, że Czesi łatwiej i szybciej uczą się języków
obcych, również sama czeszczyzna jest dzięki temu śpiewniejsza, bardziej
melodyjna. Muzyka — określnik prawdziwego Czecha — stanowiła aż do lat
30. XIX wieku i później charakterystyczny element czeskiego odrodzeniowego
ideogramu: „Kdo rád nezpívá, ať Čechem nesluje/ Dokud český zpěv nezhyne,
nezhynou ni Čechové”25.
Fonologiczną wyższość czeszczyzny nad językiem niemieckim Kinský
argumentuje rzekomymi powiązaniami języka czeskiego z greką:
Slované ve svých najpůvodnějších sídlech hraničili zcela blízko s Řeky. Čeština má jako řečtina přechodníky minulého času a právě tím je výraznější a stručnější než řeči jiné26.
Mniemanie o powiązaniach czeskiego z językami antycznymi jest wyraźnie
obecne w pierwszych odrodzeniowych „obronach” językowych, wypada zatem
nieco szerzej omówić „odrodzeniową” teorię o bliskim pokrewieństwie kultury
słowiańskiej i antycznej (chodziło przede wszystkim o związki Czechów z Grekami). Owe „rodzinne więzy” rozumiano w różny sposób: typologicznie (odwołując
się do rysów językowych lub etnicznych), terytorialnie (w oparciu o twierdzenie,
że ziemie Słowian graniczyły z greckimi; z tym spotykamy się właśnie u Kinskie24
P. Vít, Formování novodobého historického a estetického myšlení o hudbě jako součást
procesu vědeckého a uměleckého vývoje v Čechách v období cca 1760–1884, kandidátská práce,
katedra věd o umění FF Univerzity J.E. Purkyně, Brno 1976, s. 10–11.
25 V. Macura, op. cit., s. 197.
26 J. Dvorský, op. cit., s. 8.
Slavica Wratislaviensia 154, 2011
© for this edition by CNS
Slavica 154-II wyd..indb 139
2011-11-09 13:37:51
140
•
Manuela Maciołek
go) lub ściśle według genezy języków27. Macura zauważa, że antykizacja kultury
czeskiego odrodzenia narodowego miała charakter powierzchowny, wykorzystała bowiem antyk do własnych celów, przysposobiła go do swych potrzeb. Na
podstawie teorii o antyczno-słowiańskim pokrewieństwie Czechów można było
uznać za pełnoprawnych spadkobierców wartości antycznych. Pozwalało to z kolei rozumieć dziedzictwo antyczne jako filar odnawiającego się narodu i kultury
czeskiej. Łatwiej było również rozwiązać pojawiające się problemy językowe,
odnosząc się do analogii „starożytna greka–język słowiański” (w szczytowej fazie
czeskiego odrodzenia narodowego uściślono porównanie, zestawiając bezpośrednio czeszczyznę z językiem attyckim). Z tej analogii odrodzeniowcy wywodzili
teorię o nadzwyczajnej melodyjności czeszczyzny. Josef Jungmann, którego bez
przeszkód można nazwać kontynuatorem osiemnastowiecznych „obrońców” języka czeskiego, twierdził, że czeski wyróżnia się spomiędzy innych języków słowiańskich wyjątkową miękkością i delikatnością i że dzieje się tak z tych samych
powodów, z jakich język attycki przodował wśród narzeczy antycznych (poza attyckim sklasyfikowano jeszcze jońskie i doryckie). Macura rozrysował dla zobrazowania tej zależności schemat, według którego język attycki i czeski są bardziej
miękkie, przyjemniejsze w brzmieniu, delikatniejsze i bardziej wygładzone niż
odpowiednio dorycki i południowosłowiański, cechujące się gardłowym, głębokim brzmieniem, twardością, ostrością28.
Te mocno nacjonalistyczne w wymowie argumenty autorzy „obron” językowych stosowali również w odniesieniu do języków germańskich, z naciskiem na
najbardziej względem czeszczyzny „niebezpieczny” język niemiecki.
Kinský stwierdza, że język czeski dzięki wskazanym przez niego cechom
służyć może jako doskonałe przygotowanie do nauki jakiegokolwiek innego
języka (z podkreśleniem rzecz jasna języków słowiańskich):
Posila, kterou má ten, kdo umí český, při učení obou uváděných řeči, by přešla na všechny
ostatní řeči, které jsou z nich odvozeny, ať už nemluvím vůbec o tom, že se tím jazyk stane
ohebnějším a schopnějším ke každé cizí řeči29.
Zatem zapoczątkowana przez Komenskiego i wykorzystana przez Balbína
teoria o języku czeskim jako bramie do języków innych nie zdezaktualizowała się
pod koniec XVIII wieku.
W finale części apologetycznej pisarz podkreśla, że skoro niemieckiego
naucza się w szkołach, to koniecznie powinno się go wykładać jednocześnie
z językiem czeskim. A na pewno języka czeskiego powinno się nauczać, jeszcze
27
V. Macura, op. cit., s. 133–134.
Ibidem, s. 133–138 (tłumaczenie — M.M.). Podobny schemat rozrysowywał również Ĺudovit Štúr dla języka słowackiego, przy czym ujmując w porównaniu również czeszczyznę, postawił ją
niejako przeciwko językowi słowackiemu. Opozycję joński–attycki porównał do przeciwstawienia
słowacki–czeski. Jońskiemu i słowackiemu przypisał cechę starodawności — w sensie „pełny starodawnej siły” — podczas gdy przypisaną attyckiemu i czeskiemu cechę miękkości zinterpretował
jako słabość, „rozmiękczenie” i chwiejność.
29 J. Dvorský, op. cit., s. 81.
28
Slavica Wratislaviensia 154, 2011
© for this edition by CNS
Slavica 154-II wyd..indb 140
2011-11-09 13:37:51
Problematyka tożsamości narodowej w czeskich apologiach języka ojczystego
•
141
zanim zacznie się uczyć łaciny. Tłumaczy swój postulat w zgodzie z przedstawioną
wyżej argumentacją: czeszczyzna jest według niego tak odmienna od niemczyzny,
że trudno jest przestawić się potem na jej kompletnie inną melodię i takt.
Nawiasem mówiąc, Kinskiemu udało się wprowadzić język czeski jako przedmiot
nauczania w Akademii Wojskowej, gdzie próbował również z różnym skutkiem
zreformować system nauczania.
W „obronie” Kinskiego podejście do języka znamionuje przemianę zachodzącą
za jego czasów w rozumieniu tożsamości narodowej. Swoim dziełem hrabia miał
zamiar wspomóc przygotowanie młodego pokolenia szlachciców, przyszłych elit
czeskich, do „bycia narodem” w nowym tego słowa rozumieniu. Reforma edukacji
nastawiona na poznawanie historii własnego kraju, szlifowanie własnego języka za
cel podstawowy wyznaczone miała nauczenie nowej generacji, wstępującej właśnie
do życia politycznego i kulturalnego, co to znaczy „być Czechem”. Unarodowienie
czeskiej kultury, jej sczeszczenie, następować więc miało poprzez przenikanie
do niej elementów czeskiej kultury sprzed Białej Góry oraz odbudowę znaczenia
języka narodowego (dla samych Czechów).
W 1783 roku w Wiedniu została wydana apologia języka czeskiego autorstwa
Jana Nepomuka Aloisa Hanke z Hankenštejna (1751–1806) — Empfehlung der
böhmischen Sprache und Literatur, w czeskim tłumaczeniu Doporučení české řeči
a literatury. Jej autor, podobnie jak Kinský, nadzieję na sukces w dziele odnowy
czeskiego narodu lokuje w młodym pokoleniu, czyli w praktyce w reformie
oświaty. Kluczową rolę w tych reformach przyznawał językowi ojczystemu30.
Na utwór Hankego składa się wprowadzenie (plus plan akademickiego
dziesięciomiesięcznego kursu czeszczyzny) i siedem rozdziałów, kolejno: Obnovení české řeči a literatury, O potřebnosti české řeči, O užitku české řeči, O přednosti české řeči, O potřebnosti české literatury, O užitku české literatury,
O potřebnosti české literatury. Dzieło zostało napisane po niemiecku, ale tak jak
Balbín w Dissertatio... na końcu, tak tutaj Hanke na wstępie zamieszcza kilka,
poprzedzonych mottem z Voltaire’a, wierszy po czesku:
30 J.N.A. Hanke był znanym w swoich czasach, a dziś już nieco zapomnianym, morawskim historykiem i pisarzem. Uczył się najpierw w gimnazjum piarystycznym w Kromierzyżu, potem w Ołomuńcu. W 1773 roku krótko pracował jako adiunkt w majątku Dietrichštejnów w Napajedlach. Na
jego postawę życiową niebagatelny wpływ wywarł poznany tam Josef Sonnenfelsem — propagator
idei oświeceniowych na Morawach. Między innymi za jego namową Hanke studiował na wydziale filologicznym, prawniczym i historycznym Uniwersytetu Wiedeńskiego. W czasie studiów po raz
pierwszy dał upust swoim poglądom, pisząc po niemiecku krótkie dzieło, którego czeski tytuł brzmi
Úvahy o potřebě učitelské stolice české řeči a literatury na Univerzitě ve Vídni. Cztery lata później
mianowano go kustoszem, a w 1785 roku bibliotekarzem Biblioteki Uniwersyteckiej w Ołomuńcu.
Uczył także języka czeskiego w akademii szlacheckiej. W 1796 roku otrzymał tytuł szlachecki.
Poza „obroną” języka czeskiego nie pozostawił po sobie znaczącego dorobku literackiego (nie
licząc wydanej po niemiecku w 1786 roku Bibliothek der Mährischen Staatskunde, czyli Knihovny
moravské vlastivědy, oraz napisanej po czesku książki Mravné propovídky s pravdivými příklady
utvrzené z 1804 roku). Zob. Š. Vlašín, Zapomenutý osvícenský buditel, „Tvorba” 9.1, 1974, nr 2,
s. 10; H. Bartková, Připomínka moravského osvícence, „Hanácké noviny” 7, 1996, s. 10.
Slavica Wratislaviensia 154, 2011
© for this edition by CNS
Slavica 154-II wyd..indb 141
2011-11-09 13:37:51
142
•
Manuela Maciołek
Slunce svítí jasno — moudrosti, Josefe, tvé, zkormoutil jsi hňupstvo, pestvo, pověry lidské.
Sláva vtipu tvému, oslavil jsi, zvelebil jsi jazyk lidu velkého — rodu slovenského [w sensie słowiańskiego — M.M.]31.
Z tej wyrażonej od razu na początku gorącej pochwały cesarza jasno wynika,
kto jest przede wszystkim adresatem utworu. Pochwała cesarza Józefa II ma jednak
drugie dno. Autor „obrony” wyraża się na temat cesarza w samych superlatywach,
doceniając wszelkie wykonane przez niego i jego poprzedników korzystne
posunięcia na drodze ku równości obywatelskiej, braterstwa, ale jednocześnie
stara się wskazać logiczną drogę kontynuacji tych reform, niewykorzystaną
dotąd przez władcę. Hankemu chodzi mianowicie o reformę wprowadzającą
języki narodowe do instytucji państwowych i szkół, wszak w języku narodowym
najpełniej i najszybciej osiągnie się oświeceniowy ideał człowieczeństwa.
Hanke zastosował w „obronie” zabieg, który w relatywnie delikatny
i poprawny politycznie sposób mobilizować miał cesarza do przyjęcia pożądanego
przez Czechów-odrodzeniowców stanowiska: Józef II jest zatem przez niego
wychwalany jako orędownik języka czeskiego, chociaż w rzeczywistości nim
nie był32. Laurowy wieniec spleciony dla władcy jest jakby zaliczką czy raczej
gwarancją chwały, która spłynie na jego głowę, jeśli postąpi tak, jak radzi mu
pisarz33.
Mistrzowskim popisem zdolności oratorsko-dyplomatycznych Hankego było
wykorzystywanie w argumentacji na rzecz czeszczyzny wypowiedzi samego panującego. Konkretnie chodzi o słowa, które Józef II skierował do prefekta Akademii Brneńskiej, kiedy ten poinformował go, że uczniowie uczą się angielskiego
i francuskiego. Cesarz podobno miał się wtedy zdziwić i zapytać, dlaczego nie
uczą się języka czeskiego34. Autor „obrony” nie omieszkał wykorzystać tych słów
i przy okazji przypomnieć cesarzowi (i narodowi), jakie znaczenie miało potwierdzenie przez niego istnienia katedry języka i literatury czeskiej na Uniwersytecie
w Wiedniu (katedrę tę ustanowiła cesarzowa Maria Teresa w 1775 roku). Swoje zdanie na ten temat pisarz wyraził też w młodzieńczym, wspominanym już,
dziele.
Hanke bezpośrednio na wypowiedziach i czynach Józefa II oparł właściwie
cały zamysł swojej „obrony” językowej, stwierdzając, że skoro sam władca
w swoich publicznych wystąpieniach staje po stronie języka czeskiego, tym
31
J.A. Hanke, Empfehlung der böhmischen Sprache und Literatur, Wien 1783, s. W5. Zob. też
J.A. Hanke, Doporučení české řeči a literatury, przekł. i wstęp J. Dolanský, Holešov 1973, s. W5.
32 Józef II wcielał w życie ideał absolutystycznej monarchii, w której jednym z podstawowych jednoczących elementów miał być powszechnie obowiązujący język niemiecki. Już od 1774
roku zamiast łaciny język niemiecki zaczął obowiązywać w szkołach i urzędach całego mocarstwa,
a 11 maja 1781 roku cesarz wydał oświadczenie o jedności językowej monarchii.
33 Zwrócił też na to uwagę A. Pražák, op. cit., s. 140.
34 J.A. Hanke, Empfehlung..., s. 1–2 (Hanke zamieścił tę informację w przypisie do tekstu
głównego).
Slavica Wratislaviensia 154, 2011
© for this edition by CNS
Slavica 154-II wyd..indb 142
2011-11-09 13:37:51
Problematyka tożsamości narodowej w czeskich apologiach języka ojczystego
•
143
bardziej on jako patriota i pisarz ma prawo i obowiązek go bronić. Tak samo
chwałę języka ojczystego winni głosić wszyscy Czesi — szlachta, dworzanie,
żołnierze, uczniowie i pozostali (ten argument Hanke bardzo często podkreśla
i powtarza):
Głośno, tak głośno, jak to tylko możliwe, niech brzmi wieść, niech brzmi od krainy do krainy,
zamieszkiwanej przez narody słowiańskie, a najgłośniej niech brzmi w mojej ojczyźnie, w państwie
czeskim, między Czechami, Morawianami i Ślązakami, ta radosna wieść, że Józef II, rzymski cesarz, mądry możnowładca i nasz najmiłościwszy władca, jest sprzymierzeńcem mowy słowiańskiej.
On sam mówi dialektem czeskim i poleca go zwłaszcza swym młodym lennikom, przede wszystkim
w swoich akademiach35. [Tu Hanke przypomina, gdzie i kiedy konkretnie cesarz deklarował swoją
sympatię względem języka czeskiego — M.M.].
Dalej Hanke w bardzo entuzjastycznym tonie przepowiada ojczyźnie świetlaną przyszłość, drugi złoty wiek pod rządami nowego „ojca narodu”, co
w sposób oczywisty jest nawiązaniem do rządów władcy idealnego Karola IV.
Podobną przyszłość wieszczy też językowi czeskiemu:
Cieszcie się tą miłą wieścią wy, bracia słowiańscy, wykrzykujcie z radości wy, patrioci, wszak
znów naraz i u nas zaczyna świtać, znów przejaśnia się na naszym horyzoncie. Przenikliwy orli
wzrok mądrego władcy rozgania gęste, czarne chmury, które sprawiały, że błądziliśmy w nieustających ciemnościach. Ten dobroczynny wzrok władcy, który wszystko przenika, przeniknął także
do naszego języka ojczystego, do tego drogiego klejnotu, który od tak dawna walał się w błocie
i walczył z upadkiem!36
Hanke poza Karolem IV odwołuje się do wielu jeszcze słynnych postaci
(zarówno Czechów, jak i obcokrajowców), by ich przykładem poprzeć swoje
teorie o słuszności, wręcz konieczności rozwijania języka ojczystego. Za wzór
stawia władcy i Czechom między innymi Jerzego z Podiebradów, Władysława II
i Rudolfa II (na dowód przydatności języka narodowego w sprawowaniu władzy
przez wszelkie urzędy), Aleksandra Macedońskiego i Jana Žižkę (jako przykład
użyteczności języka ojczystego w dowodzeniu wojskiem. Hanke stwierdza
wręcz, że gdyby Žižka komunikował się ze swoimi żołnierzami w innym języku
niż czeski, nie osiągnąłby sukcesu militarnego).
Aby podkreślić znaczenie języka czeskiego, Hanke przypomina też rodakom,
że mówili i pisali w tym języku nie tylko ich władcy, ale też ich świetni przodkowie
— przedstawiciele najstarszych czeskich rodów szlacheckich, słynni pisarze
i naukowcy.
Podając wzory godne naśladowania, Hanke piętnuje jednocześnie kontrastujące z nimi mocno złe zachowania. Negatywnie ocenia zwłaszcza tych Czechów,
którzy wypierają się i wstydzą języka ojczystego, nie dbają o jego formę, nie
przywiązują wagi do tradycji językowej i degradują czeszczyznę poprzez zapożyczenia z niemieckiego, francuskiego lub łaciny.
35
36
Ibidem, s. W5 (tłumaczenie z niemieckiego — M.M.).
Ibidem, s. 2–3 (tłumaczenie z niemieckiego — M.M.).
Slavica Wratislaviensia 154, 2011
© for this edition by CNS
Slavica 154-II wyd..indb 143
2011-11-09 13:37:51
144
•
Manuela Maciołek
W myśl idei słowianofilskiej (z zachowaniem jednak absolutnej lojalności
względem monarchii habsburskiej, nie jest to jeszcze separatystyczne
słowianofilstwo „Kollárowskie”37) autor „obrony” wzywa do rozwijania języka
czeskiego, jako jednego z wielkiej rodziny języków słowiańskich, które są nie
tylko obecne, ale przede wszystkim doceniane w całej Europie.
Za najlepszy sposób służący piastowaniu mowy ojczystej uważa edukację
w języku narodowym. Reforma oświaty, wprowadzenie do szkół oraz wszelkich
urzędów państwowych języka czeskiego, to podstawowy, bardzo praktyczny
i realny cel, który przyświecał Hankemu przy pisaniu Empfehlung der böhmischen
Sprache und Literatur.
Hanke podsumowuje swe dość obszerne wprowadzenie po pierwsze,
wypunktowując przyczyny, z jakich według niego czeszczyzna jest potrzebna.
Powtarza więc: nie sposób nie zauważyć, jak wiele pożytku płynie z posługiwania
się w danym państwie językiem narodu zamieszkującego to państwo przez władcę,
urzędników państwowych, wojskowych, lekarzy, duchowieństwo, filozofów
i teologów, naukowców, handlarzy i wreszcie młodzież szkolną (nadmieńmy tutaj,
że „obrońca” języka czeskiego z ironią i dowcipem krytykuje pseudointeligencję
czeską, urzędników i duchowieństwo, których wypowiedzi ciężko zrozumieć, tak
mocno ich „czeszczyzna” upstrzona jest zapożyczeniami z innych języków).
Po drugie, wykorzystując argument o rozprzestrzenieniu języków słowiańskich
po całym świecie, wymienia po kolei tych, dla których czeszczyzna jest użyteczna:
podróżników, kupców i ludzi przebywających w niesłowiańskich państwach, gdzie
nie mówi się po słowiańsku, ale za to w językach zbliżonych do słowiańskiego, na
przykład francusko-włoskim, angielskim (!).
Na koniec wreszcie podaje zalety języka czeskiego, które sprawiają, iż jest
on godny szacunku i chwały. Musiał się tu pojawić znany z „obron” językowych
z wcześniejszego okresu argument o starodawności czeszczyzny. Hanke stawia
pod tym względem swój język ojczysty na drugim miejscu wśród pozostałych
języków europejskich: kształtowano go i doskonalono już w XIV wieku, a potem
przez wiele stuleci utrzymywał bardzo wysoki poziom.
Hanke wspomina i o tym, że czeszczyzna została uświęcona poprzez bardzo
wczesne przekłady Pisma Świętego na język słowiański i odprawianie liturgii
w tym języku.
Wspólne dla Hankego i innych „obrońców” mateřštiny jest też twierdzenie,
że język czeski cechuje wielkie bogactwo leksykalne, można nim wyrazić w pełni
wszelkie treści czy to konkretne, czy abstrakcyjne. Specyficzna, podobna łacinie,
struktura języka czeskiego pozwala jasno i precyzyjniej niż w innych językach
wyrazić istotę omawianych problemów. Również melodyjność i delikatność
37 Nawiasem mówiąc, narodowość (cz. národnost, niem. Nation) Kollár nazywał „čistou humanitou slovanskou, tedy mravním principem, prostředkem Boží prozřetelnosti”. Zob. F. Wollman,
Český slavismus, jeho minulost a program, [w:] Slovanství v českém národním životě, red. J. Macůrek, Brno 1947, s. 236.
Slavica Wratislaviensia 154, 2011
© for this edition by CNS
Slavica 154-II wyd..indb 144
2011-11-09 13:37:51
Problematyka tożsamości narodowej w czeskich apologiach języka ojczystego
•
145
stawia czeski w jednym szeregu z greką czy łaciną. Poezja w czeskim brzmieniu
nie ustępuje ani greckiej, ani łacińskiej, co według autora potwierdza wielu
obcokrajowców.
Mimo to pisarz stara się nie wywyższać czeszczyzny ponad inne języki
(zachowując znowu daleko idącą ostrożność polityczną). Pisze jednak, że skoro
wszystkie języki są równe przed Bogiem, to język czeski powinien mieć wszelkie
prawa przyznane pozostałym językom (to samo mówił Balbín).
Niezwykle istotnym punktem w planie przywrócenia świetności językowi
i narodowi czeskiemu jest dla Hankego ożywienie czeskiej literatury: bez literatury
język czeski, ze szkodą dla pozycji narodu, nie będzie mógł zaistnieć w pełnym
spektrum swoich możliwości. Dlatego pisarz wzywa rodaków, by zadbali o język
narodowy, literaturę i własny naród, znowu powtarzając wcześniej przytaczane
argumenty, tym razem w formie retorycznych pytań do czytelnika. Pyta zatem
o to, czy nie jest godne pochwały naśladowanie sprawiedliwego władcy
i własnych przodków, podnoszenie z upadku własnych zwyczajów, służenie
własnej ojczyźnie. Zauważa, że obowiązkiem każdego rodaka jest odpowiedzieć
na wezwanie patrioty do miłości i służby ojczyźnie. Podkreśla wielokrotnie,
że niezwykle istotną rolę odgrywa w odbudowywaniu tożsamości kulturowej
literatura, a bez języka czeskiego czeskiej literatury również nie ma.
Hanke nie waha się też użyć argumentu, którego barokowi apologeci nie
wyrażali jeszcze tak kategorycznie. Zwraca zatem uwagę, że czeszczyzna
na ziemiach czeskich ma odwieczne „obywatelskie” prawo bytu i że spychanie na
margines języka narodu, który ma tak szacowne słowiańskie korzenie oraz
zaludnia największą terytorialnie część monarchii, jest niedopuszczalne.
Z jednej strony, w argumentacji Hankego i Balbína odnaleźć można liczne
podobieństwa. Z drugiej jednak, mimo że w przypadku Empfehlung... i Dissertatio... cel jest zasadniczo ten sam — obrona języka czeskiego (a z nim narodu
czeskiego, kultury i literatury czeskiej), rozbudzenie i wzmocnienie poczucia czeskiej tożsamości narodowej — punkt wyjścia, przez wzgląd na odmienną sytuację
historyczno-polityczną, jest inny. „Obrona” Hankego ma charakter społeczny, nie
jest tylko wyrazem uczuć rozgoryczonego patrioty przeznaczonym dla wąskiego
grona odbiorców. Balbín mógł jedynie żywić nadzieję na zmianę w świadomości
swoich rodaków. Tymczasem w nowej atmosferze karmionej światowymi ideami
politycznymi i kulturalnymi Empfehlung... zyskała już możliwość faktycznego
wpływu na stan rzeczy w państwie (za pośrednictwem głównego decydenta —
władcy). Zyskała zatem siłę sprawczą.
Podobną wymowę i znaczenie miała wydana w tym samym roku co
Empfelung... Hankego (1783) Obrana jazyka českého proti zlobivým jeho utrhačům,
též mnohým vlastencům, v cvičení v něm liknavým a nedbalým Karla Hynka Tháma.
Natomiast inaczej widzi już rzeczywistość Jan Rulík (1744–1812). Swoją „obronę”
zatytułowaną Sláva a výbornost jazyka českého wydał w Pradze w 1792 roku, czyli
prawie dziesięć lat po Hankem i Thámie. Rulík powtarza znany z wcześniejszych
Slavica Wratislaviensia 154, 2011
© for this edition by CNS
Slavica 154-II wyd..indb 145
2011-11-09 13:37:51
146
•
Manuela Maciołek
apologii schemat argumentacji, ale jego utwór ma nieco inną wymowę przez wzgląd
na zaszłości historyczno-polityczne końca XVIII wieku. Wyraźnie naznaczony jest
upadkiem ideałów rewolucji francuskiej, nawrotem tendencji antyabsolutystycznych
i reakcją przeciwko cesarzowi Józefowi II na ziemiach czeskich oraz odwrotem
Kościoła od naturalistycznych i sceptycznych założeń oświecenia. Charakter
„obrony” określa również fakt, że po dziesięciu latach pracy budzicielskiej poziom
uświadomienia narodowego czeskiego mieszczaństwa był wyższy, większy był
opór Czechów względem germanizacyjnych praktyk władz, zwłaszcza odnośnie do
urzędów i innych instytucji państwowych.
Rulík miał świadomość, że oświeceniowe reformy cesarzowej Marii Teresy
i Józefa II nie przyniosły rzeczywistej odmiany sytuacji narodu czeskiego
(również jeśli chodzi o stosunek Habsburgów do Czechów). Zdawał też sobie
sprawę, że lokowanie nadziei na poprawę stanu czeszczyzny oraz umocnienie
pozycji narodu czeskiego w sensie politycznym i ekonomicznym w osobie cesarza
było pomyłką. W czasach rządów kolejnego Habsburga, Leopolda II, czescy
budziciele pojęli, że mogą polegać właściwie tylko na sobie. Nacjonalizm nabrał
nieco innego zabarwienia: nie można już było liczyć na pomoc władcy. Nie tylko
cesarz, ale w ogóle nikt, żadne obce mocarstwo, żaden inny naród Czechom nie
pomogą. Odrodzenie języka i narodu czeskiego stało się więc jakby „osobistym”
problemem samych Czechów38.
Swoją apologię Rulík pisze z takim właśnie nastawieniem, dlatego Sláva
a výbornost jazyka českého stała się swego rodzaju pomostem łączącym
początkowy okres czeskiego odrodzenia narodowego z drugą, „jungmannowską”
fazą; wzorując się na poprzednich „obronach”, Rulík promuje nowe podejście do
problemów swojej epoki.
Odrodzeniowe „obrony” języka czeskiego powtarzają wzorzec, który pod
względem konstrukcyjnym i ideowym stworzył na podstawie doświadczeń
poprzednich pokoleń pisarzy Bohuslav Balbín w swojej Dissertatio apologetica
pro lingua slavonica, praecipue bohemica. Utwory te, napisane z patriotycznych
pobudek, cechuje specyficzna retoryka, argumentacja odwołująca się zawsze do
tych samych momentów historii czeskiej i światowej: przede wszystkim „złotych
czasów” króla Karola IV, tradycji czeskiej, rzekomych powiązań języka czeskiego
z greckim, świętości czeszczyzny (język liturgii), charakteru narodowego Czechów
(idylliczny obraz Czecha niekonfliktowego, gościnnego, łatwo uczącego się
języków obcych i dlatego równie łatwo ulegającego obcym kulturom). Ilustrują
w ten sposób proces krystalizowania się narodowych mitów, z których wyrosła
czeskość w rozumieniu XIX-wiecznym. Łącznikiem podstawowym jest obrona
języka ojczystego, który wkrótce uznany zostanie za pierwszorzędny aspekt
tożsamości narodowej. Oświeceniowi pisarze podkreślali piękno i długą tradycję
języka czeskiego, przede wszystkim jednak jego przydatność w praktyce. Mimo
że optyka utworów (względem wcześniejszych epok) zmieniła się, obraz czeskiej
38
J. Vlček, Dějiny české literatury, Praha 1960, s. 218–219.
Slavica Wratislaviensia 154, 2011
© for this edition by CNS
Slavica 154-II wyd..indb 146
2011-11-09 13:37:51
Problematyka tożsamości narodowej w czeskich apologiach języka ojczystego
•
147
tożsamości budowany jest w nich nadal poprzez stawianie granic, podkreślanie
odmienności przede wszystkim na płaszczyźnie językowej i względem Niemców.
W „obronach” językowych wczesnego odrodzenia narodowego nie mamy
jeszcze do czynienia z wyraźnym negatywnym wpływem na czeskość opisywanego
przez Marię Bobrownicką mitu słowiańskiego. Dopiero w XIX wieku nastąpi
wyraźne osłabienie poczucia związków kultury czeskiej z kulturą zachodnią,
zdeprecjonowanie kultury dworskiej i szlacheckiej, dorobku czeskiego renesansu
i baroku, wreszcie silna polaryzacja europejskości i słowiańskości39.
Na początku oświecenia Czesi, separując się od „innych”, nastawiają się na
myślenie wyłącznie o samych sobie (chociaż można było myśleć kategoriami
europejskimi), koncentrują się na podtrzymaniu własnej egzystencji, identyfikowanej
z językiem. Patočka nazwał ów stan „małą czeskością”, dodając do tego, że
ta mała czeskość posiada swego rodzaju wielkość, która polega na decyzji zrezygnowania w imię
nadziei na własny język i tradycję z oczywistych plusów, które niesie ze sobą przynależność do
wielkiej, światowo znaczącej, kulturalnej, gospodarczej i społecznej wspólnoty, by pomału dorabiać
się materialnych, kulturalnych i politycznych wartości, jeśli nie oryginalnych, to przynajmniej wytwarzanych i użytkowanych we własnym języku. Walka o to trwała cały XIX wiek40.
Czeskie apologie językowe ostatniego trzydziestolecia XVIII wieku zarejestrowały początkową fazę narodzin tej „małej”–„wielkiej” czeskości.
Issues of national identity in the defenses
of Czech language in the late eighteenth century
Summary
The Enlightenment and especially the Herderian linguistic nationalism bring about a new
understanding of national identity. For the “new” Czech, language becomes the road to independence.
The real feeling of freedom can only be delivered in “their own” language, mother tongue. This spirit
is cherished by a number of intellectuals who, aware of the tendencies world-wide, identify national
identity with language. In the face of social restructuring, major Germanization of higher classes
and the lower classes becoming the motor of change, the language represents the life of Czech
people. Defenses of Czech language (so-called apologies of Czech language) of that time recounted
transition of the Czech into a modern nation — from the Enlightenment onwards Czechness would
be defined by means of the native language with all its pros and cons.
Keywords: Czech national identity, defense of Czech language, Czech Enlightenment, linguistic nationalism, Czechness.
39
40
M. Bobrownicka, op. cit., s. 22, 23, 40.
J. Patočka, op. cit., s. 64.
Slavica Wratislaviensia 154, 2011
© for this edition by CNS
Slavica 154-II wyd..indb 147
2011-11-09 13:37:51

Podobne dokumenty