SpiS rzeczy ważnych - Góry Świętokrzyskie Naszą Przyszłością

Transkrypt

SpiS rzeczy ważnych - Góry Świętokrzyskie Naszą Przyszłością
SpiS rzeczy ważnych
Katalog zasobów lokalnych regionu
Gór Świętokrzyskich
Publikacja współfinansowana przez Szwajcarię w ramach szwajcarskiego
programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej
Program wykorzystania potencjału regionu dla jego aktywizacji i rozwoju
Publikację wydano w ramach programu „Góry Świętokrzyskie naszą przyszłością”.
Program „Góry Świętokrzyskie naszą przyszłością” jest realizowany przez Ośrodek
Promowania Przedsiębiorczości w Sandomierzu we współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego, w ramach Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy.
Szwajcarsko-Polski Program Współpracy powstał na mocy umowy ramowej pomiędzy Rządem Rzeczypospolitej Polskiej oraz Szwajcarską Radą Federalną.
Zgodnie z założeniami umowy ramowej, realizacja Szwajcarsko-Polskiego Programu
Współpracy przyczyni się do zmniejszenia różnic społeczno-gospodarczych pomiędzy
Polską a bardziej zaawansowanymi państwami rozszerzonej Unii Europejskiej oraz na
obszarze Polski pomiędzy dynamicznie rozwijającymi się regionami a słabo rozwiniętymi obszarami peryferyjnymi, określonymi jako obszary tak zwanej koncentracji geograficznej (województwa: lubelskie, podkarpackie, świętokrzyskie, małopolskie). Ponadto,
Szwajcarsko-Polski Program Współpracy będzie miał pozytywny wpływ na zacieśnianie
współpracy bilateralnej pomiędzy Polską a Szwajcarią.
ISBN 978-83-906121-3-5
Spis rzeczy ważnych
Katalog zasobów lokalnych regionu
Gór Świętokrzyskich
Ośrodek Promowania Przedsiębiorczości
Sandomierz 2012
SPIS TREŚCI
str. 7
CHARAKTERYSTYKA REGIONU
OBJĘTEGO PROGRAMEM
str. 13
KATALOG ZASOBÓW LOKALNYCH
str. 19
KULTUROWO-PRZYRODNICZE ZASOBY REGIONU
materialne zasoby kulturowe str. 20
społeczne zasoby kulturowe str. 69
duchowe zasoby kulturowe str. 84
zasoby krajobrazowo-przyrodnicze str. 94
str. 105
ZAKOŃCZENIE
ważniejsza literatura str. 108
Autorzy zdjęć str. 109
wstęp
Wstęp
Katalog zasobów regionu Gór Świętokrzyskich został sporządzony w ramach
programu „Góry Świętokrzyskie naszą przyszłością”, realizowanego przez Ośrodek Promowania Przedsiębiorczości we współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa
Świętokrzyskiego, a współfinansowanego przez Szwajcarię w ramach Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej. Program „Góry Świętokrzyskie naszą przyszłością” ma na celu wykorzystanie potencjału
regionu na rzecz jego aktywizacji i rozwoju.
Celem opracowanego katalogu jest identyfikacja zasobów lokalnych regionu
Gór Świętokrzyskich – rozumianych jako kulturowe dziedzictwo materialne, społeczne,
duchowe i przyrodnicze – oraz ich upowszechnienie. Opisano tu wybrane zasoby lokalne, które mogą być wykorzystane do rozwoju działalności gospodarczej, przy podejmowaniu inicjatyw lokalnych oraz w celach edukacyjnych. Katalog został przygotowany
w oparciu o literaturę przedmiotu oraz przeprowadzone badania terenowe1. Podstawę
dokonania wyboru stanowiły zebrane dane.
Używane w opracowaniu określenie „region Gór Świętokrzyskich” odnosi się do
czterech powiatów objętych programem: kieleckiego (bez miasta Kielce), opatowskiego,
ostrowieckiego (bez miasta Ostrowiec Świętokrzyski) oraz sandomierskiego.
Zasoby lokalne oznaczają wszystko, co znajduje się w naszym otoczeniu, co
kształtujemy, z czego korzystamy, co nam zapewnia utrzymanie, ułatwia i upiększa życie i co jest dla nas inspiracją. Zasoby te często towarzyszą nam od najmłodszych lat
i stanowią nasz potencjał, nawet gdy sobie tego nie uświadamiamy, bo wyrastając w danym środowisku przywykliśmy do jego specyfiki. Wpisani jesteśmy w określoną obyczajowość, normy, wartości, zwyczaje i tradycje oczywiste dla całej społeczności, w której
żyjemy. Zasoby lokalne to także wszystko to, co odziedziczyliśmy po poprzednich pokoleniach, zbiorowa mądrość i wiedza wynikające z pilnej obserwacji surowej przyrody,
konieczności mozolnego jej przekształcania i oswajania, codziennej ciężkiej pracy, praktycznego wykorzystywania walorów natury.
Nie jest łatwe połączenie dorobku odchodzącego w przeszłość świata, w którym
rytm życia wyznaczał roczny cykl ciężkiej pracy i obcowanie ze zmieniającą się przyrodą,
z potrzebami współczesnego społeczeństwa. Jednak Góry Świętokrzyskie – jeden z najpiękniejszych regionów w kraju – to kraina o niepowtarzalnych tradycjach i zasobach,
i właśnie tutaj mariaż starego z nowym jest możliwy i korzystny zarówno dla mieszkańców, jak i turystów.
W jaki sposób korzystać z zasobów regionu? Najważniejszym warunkiem powodzenia jest autentyzm, czyli skupienie się na najbliższym otoczeniu, wsłuchanie się
w nie, zwrócenie uwagi na ważne niegdyś (lub nadal istotne) wartości, sięgnięcie do
miejscowych tradycji i bezpośrednie z nich korzystanie albo twórcze ich przekształcenie
w kontekście odpowiadającym współczesnym potrzebom.
Katalog ma służyć wszystkim osobom, które zechcą korzystać z niego, by czerpać inspirację do działalności gospodarczej i społecznej oraz by pogłębiać wiedzę o niepowtarzalnych walorach regionu i możliwościach, jakie niesie ze sobą sięgnięcie do dorobku poprzednich pokoleń.
1)
Badania terenowe przeprowadziła firma
dra Andrzeja Kościołka LENS VISION. W niniejszej pracy wykorzystano opracowanie
zbiorcze wyników badań autorstwa Ireny
Godyń.
5
CHARAKTERYSTYKA REGIONU
OBJĘTEGO PROGRAMEM
1.
Widok ze Świętego Krzyża
CHARAKTERYSTYKA
REGIONU
OBJĘTEGO
PROGRAMEM
Obszar objęty programem „Góry Świętokrzyskie naszą przyszłością” stanowią powiaty:
kielecki, opatowski, ostrowiecki i sandomierski, leżące w północno-wschodniej części
województwa świętokrzyskiego i zajmujące 4452 km2, co stanowi 38% powierzchni województwa.
Powiat kielecki zajmuje 2247 km2 (19,19% powierzchni województwa) i jest
największym powiatem w województwie, a także największym w Polsce. Powiat ten leży
w centralnej części województwa i ze względu na ukształtowanie powierzchni stanowi
trzon regionu świętokrzyskiego. W skład powiatu kieleckiego wchodzi 19 gmin, w tym:
4 miejsko-wiejskie: Bodzentyn, Chęciny, Chmielnik, Daleszyce, oraz 15 wiejskich: Bieliny,
Górno, Łagów, Łopuszno, Masłów, Miedziana Góra, Mniów, Morawica, Nowa Słupia, Piekoszów, Pierzchnica, Raków, Sitkówka-Nowiny, Strawczyn i Zagnańsk.
2.
kolice Wiącki i Kapkazów,
O
Pasmo Klonowskie
Powiat opatowski zajmuje 912 km2, a obejmuje 8 gmin: 2 miejsko-wiejskie:
Opatów i Ożarów, oraz 6 wiejskich: Baćkowice, Iwaniska, Lipnik, Sadowie, Tarów i Wojciechowice. Powiat opatowski leży między wschodnią częścią Gór Świętokrzyskich a południowo-wschodnią częścią Wyżyny Iłżeckiej.
Powiat ostrowiecki położony jest w północno-wschodniej części województwa świętokrzyskiego, zajmując 616 km2. W skład powiatu wchodzi 6 gmin: miejska
Ostrowiec Świętokrzyski, 2 miejsko-wiejskie: Ćmielów i Kunów, oraz 3 wiejskie: Bałtów,
Bodzechów i Waśniów. Pod względem fizyczno-geograficznym powiat usytuowany jest
w malowniczej dolinie rzeki Kamiennej. Jego północną granicę stanowi Przedgórze Iłżeckie, południową zaś Wyżyna Sandomierska.
Powiat sandomierski leży we wschodniej części województwa świętokrzyskiego i zajmuje 676 km². Tworzy go 9 gmin: miejska Sandomierz, 2 miejsko-wiejskie:
Koprzywnica i Zawichost, oraz 6 gmin wiejskich: Dwikozy, Klimontów, Łoniów, Obrazów,
Samborzec, Wilczyce. Powiat sandomierski zajmuje głównie wschodnią część lessowej
Wyżyny Sandomierskiej. W okolicach Ułanowic i Konar powiat obejmuje południowo-wschodnie krańce Gór Świętokrzyskich.
3.
8
Okolice Klimontowa
Region objęty programem jest bardzo zróżnicowany pod względem przyrodniczo-geograficznym. Należy także do terenów niezwykle urozmaiconych pod względem budowy geologicznej. Na niewielkim obszarze można tu znaleźć skały powstające w środkowej
Europie od początku ery paleozoicznej. Cechą charakterystyczną tego terenu jest występowanie na powierzchni skał reprezentujących kolejne sekwencje ułożenia warstw geologicznych, co pozwala rekonstruować zmiany środowisk. Trzon Gór Świętokrzyskich zbudowany jest z różnych skał, w tym z najbardziej charakterystycznych skał węglanowych,
które kształtowały się w okresie od dolnego kambru (570 mln lat temu) do dolnego karbonu
(325 mln lat temu). Charakterystycznym elementem są tu słynne gołoborza, czyli gigantyczne rumowiska skalne, będące wielką osobliwością tych gór. Wyżyna Sandomierska pokryta
jest grubą warstwą lessu, którą poprzecinały dopływy Wisły i Kamiennej oraz głębokie wąwozy i parowy. Ciekawe formy tworzą również głębokie kamieniołomy i wysokie hałdy odpadów powstałe na skutek odkrywkowej eksploatacji kopalin, a podziw budzą twory krasowe,
takie jak większość z ponad 130 jaskiń odnalezionych w Górach Świętokrzyskich.
Region Gór Świętokrzyskich jest też zróżnicowany pod względem klimatycznym
oraz ma gęstą sieć rzeczną. W przeszłości siła spadku wody rzek świętokrzyskich wykorzystywana była do napędzania urządzeń przemysłowych. Rzekom region zawdzięcza
dodatkowe walory krajobrazowe, gdyż niektóre z nich tworzą malownicze przełomy.
Ważnym zasobem opisywanych ziem są również doskonałej jakości cieki podziemne,
które stanowią główne źródło zaopatrzenia ludności w wodę.
Region Gór Świętokrzyskich charakteryzuje się wybitnymi walorami środowiska
przyrodniczego. Znaczną część tych ziem stanowią obszary objęte wszystkimi spotykanymi w Polsce formami ochrony przyrody. Na terenach zalesionych, głównie w powiecie
kieleckim, na szczególną uwagę zasługują: zespół jarzębiny świętokrzyskiej, wyżynny
bór jodłowy, buczyna sudecka, świętokrzyska odmiana buczyny karpackiej oraz świetlista dąbrowa występująca w okolicy Chęcin. W regionie Gór Świętokrzyskich żyje kilka
tysięcy gatunków zwierząt bezkręgowych. Występują tu również liczne gatunki ryb, płazów i gadów, między innymi żółw błotny. Mają tu swoje gniazda ściśle chronione ptaki:
bocian czarny, cietrzew, kania ruda, orlik krzykliwy i bielik. Wśród żyjących tu ssaków
są: łoś, jeleń, daniel i większość krajowych nietoperzy2.
Obszar objęty programem nie jest terenem jednolitym pod względem etnograficznym. Współcześni jego mieszkańcy są bezpośrednimi spadkobiercami dziedzictwa kulturowego kilku grup etnograficznych, różniących się między innymi sposobami gospodarowania, strojem, gwarą, mentalnością czy charakterem zabudowy zagród i wsi. Grupy
te wyodrębniły się w toku dziejów pod wpływem szeregu uwarunkowań historycznych,
politycznych, gospodarczych oraz geograficznych. Ich różnorodność wpływa również na
obecny obraz oraz życie społeczności lokalnych, zamieszkujących opisywany obszar.
CHARAKTERYSTYKA
REGIONU
OBJĘTEGO
PROGRAMEM
Województwo
świętokrzyskie
– powiaty objęte
programem
„Góry Świętokrzyskie
naszą przyszłością”
Powiat
konecki
Powiat
skarżyski
Powiat
starachowicki
Powiat
ostrowiecki
Powiat
włoszczowski
Powiat
kielecki ziemski
Powiat
opatowski
Powiat
sandomierski
Powiat
jędrzejowski
Powiat
staszowski
Powiat
pińczowski
Powiat
buski
Powiat
kazimierski
Jastrzębski Cezary, Analiza rynku regionalnego pod kątem popytu na produkty
lokalne, Kielce 2010, s. 2–7.
2)
9
CHARAKTERYSTYKA
REGIONU
OBJĘTEGO
PROGRAMEM
4.
5.
10
Droga do domu w Zagrodach
6.
Wąwóz lessowy w okolicach Sandomierza
7.
Most na Opatówce
W Glinianach
8.
Gołoborze na Łysicy
9.
Skarpa z piaskowca w Górach Wysokich
11.
10.
Kwarcytowe głazy, Jeleniowska Góra
Bukowa Góra, Pasmo Klonowskie
11
KATALOG ZASOBÓW
LOKALNYCH
12.
Wiśniowy sad w okolicach Nowego
KATALOG
ZASOBÓW LOKALNYCH
Na podstawie literatury przedmiotu oraz przeprowadzonych badań terenowych został utworzony katalog zasobów lokalnych, rozumianych jako
kulturowe dziedzictwo materialne, społeczne, duchowe i przyrodnicze, które uważamy
za ważne i nieodłącznie związane z regionem objętym programem „Góry Świętokrzyskie
naszą przyszłością”. Zasoby te, naszym zdaniem, posiadają potencjał do wykorzystania
dla rozwoju aktywności gospodarczej, inicjatyw lokalnych oraz edukacji. Katalog nie
uwzględnia zasobów kopalin stałych (pozyskiwanych w celach wydobywczych), w które
bogate jest województwo świętokrzyskie, oraz przemysłu wydobywczego i budowlanego. Nie ujmuje on również nowożytnych budowli historycznych, obiektów muzealnych
oraz związanych z martyrologią. Niniejsze opracowanie ma dostarczać inspiracji mieszkańcom obszaru objętego programem, nie obejmuje zatem zasobów, jakie wnoszą do
wspólnego dorobku oni sami poprzez swoją wiedzę, umiejętności, kompetencje i twórczość artystyczną.
Materialne zasoby kulturowe
1.Uprawy i przetwórstwo
1.1.Uprawy i produkty spożywcze wpisane, oraz te, które dopiero zostaną wpisane, na Listę produktów tradycyjnych, a także promowane w ramach sieci
Dziedzictwo Kulinarne Świętokrzyskie – jako potwierdzone zasoby o udokumentowanych lokalnych tradycjach, wymagające działań rozwojowych
zarówno w zakresie produkcji, przetwórstwa, dystrybucji, jak i popularyzowania ich walorów i związku z regionem
1.2.Gospodarstwa ekologiczne oraz gospodarstwa ubiegające się o certyfikację
w ramach Europejskiego Systemu Rolnictwa Ekologicznego – nastawione
na specjalizację w przydomowych uprawach starych odmian drzew owocowych oraz warzyw, prowadzące zarówno przydomową sprzedaż świeżych
owoców i warzyw, jak i sprzedaż poza obszarem zamieszkania przy wykorzystaniu nowoczesnych form sprzedaży, oraz zajmujące się przetwórstwem
z wykorzystaniem dostępnych inkubatorów przetwórstwa owoców i warzyw
1.3.Lokalne mikro i małe spółdzielnie i przetwórnie owoców i warzyw specjalizujące się w przetwarzaniu charakterystycznych miejscowych owoców
i warzyw
1.4.Domowe przetwórstwo owoców i warzyw, oparte na wieloletnich tradycjach oraz inspiracjach związanych z lokalnymi odmianami, wzbogacające gospodarstwa agroturystyczne i specjalistyczne oraz gospodarstwa
tworzące wspólne oferty turystyczne w ramach sieci i partnerstw, także te
korzystające z dostępnych inkubatorów przetwórstwa owoców i warzyw
1.5.Stosowanie metod i technik wzbogacających jakość owoców, warzyw
i przetworów (na przykład znakowanie w czasie ich dojrzewania)
1.6.Uprawa winorośli i produkcja win wraz ze sprzedażą kompleksowych
usług agroturystycznych
1.7.Uprawa roślin ozdobnych, kwiatów doniczkowych, sadzonek kwiatów rabatowych, balkonowych i innych oraz ich sprzedaż
1.8.Uprawa lnu i konopi oraz ich obróbka z przeznaczeniem do wykorzystania
we wszelkich możliwych aspektach
2.Hodowla i przetwórstwo
2.1.Hodowla owiec z wykorzystaniem pożytku, jaki daje runo owcze, oraz z nawiązaniem do zwyczajów z pogranicza magii i medycyny ludowej wzbogacających ofertę turystyczną
14
KATALOG
ZASOBÓW LOKALNYCH
2.2.Hodowla drobiu wszystkich, również rzadkich gatunków oraz drobiu
ozdobnego z wykorzystaniem przez gospodarstwa agroturystyczne w celu
urozmaicenia oferty
2.3.Hodowla gołębi jako wyraz tradycji łączących wspólną pasję obudowaną
gołębiarskimi zwyczajami
2.4.Produkcja wiejskiego nabiału z uwzględnieniem serów twarogowych zgodnych z miejscowymi tradycjami z wykorzystaniem przez gospodarstwa
agroturystyczne i lokalnych przetwórców oraz ich sprzedaż
2.5.Lokalne przetwórstwo mięsa oparte na tradycyjnych domowych wyrobach
masarskich oraz jego sprzedaż
3.Obiekty przemysłu wiejskiego
3.1.Małe olejarnie o lokalnym zasięgu, w tym stosujące tradycyjne metody tłoczenia oleju
3.2.Gręplarnie w rejonach hodowli owiec
3.3.Kaszarnie i młyny o lokalnym zasięgu, w tym stosujące tradycyjne metody
produkcji
4. Przemysł drzewny i rzemiosło
4.1.Ciesielstwo i stolarstwo z umiejętnościami: remont i odnawianie starych
domów z zachowaniem ich cech charakterystycznych dla miejscowego budownictwa; zestawianie starych drewnianych domów odnajdywanych w terenie i przenoszonych na nowe miejsca
4.2.Wyrób gontów dla potrzeb zabytkowych obiektów oraz innych budowli
wznoszonych współcześnie
4.3.Stolarstwo meblowe, w tym nawiązujące do wzorów tradycyjnych
4.4.Bednarstwo
4.5.Wyrób drobnych sprzętów i naczyń domowych
5.Zabawki ludowe – wyrób drewnianych oraz szmacianych zabawek w oparciu
o miejscowe tradycje
6. Plecionkarstwo – wyrób przedmiotów z naturalnych surowców plecionkarskich (słomy, wikliny, rogożyny, korzeni i pędów krzewów i drzew)
7.Ceramika gliniana – wyrób, pokazy i nauka zawodu
8.Kowalstwo – w tym z wykorzystaniem tradycyjnych wzorów
9.
Tkactwo, tkaniny, stroje oparte na miejscowych tradycjach
ludowych
9.1.Odtworzenie tkactwa płóciennych i wełnianych samodziałowych tradycyjnych tkanin w celach gospodarczych i edukacyjnych
9.2.Wzornictwo i projektowanie tkanin czerpiące inspiracje z tradycyjnych rodzajów tkanin lnianych i wełnianych, ich faktury, splotów i tradycyjnych
zestawień kolorystycznych
9.3.Krawiectwo oraz projektowanie ubiorów i dodatków, z wykorzystaniem
form, wzorów oraz kompozycji zdobniczych i elementów dawnych strojów,
z zachowaniem harmonii, rytmu i symetrii charakterystycznych dla regionalnego stroju stanowiącego spójną całość
15
KATALOG
ZASOBÓW LOKALNYCH
9.4.Transponowanie typów ornamentów, splotów rękodzielniczych, faktur
tkanin oraz tradycyjnych zestawień kolorystycznych na różne inne materiały czy techniki
10.Szewstwo korzystające z wzornictwa obuwia tradycyjnego
SPOŁECZNE ZASOBY KULTUROWE
11.Obrzędowość rodzinna
11.1.Wesele – tworzenie scenariuszy widowisk i tworzenie ofert z wykorzystaniem tradycyjnych elementów, atrybutów i symboliki związanej z dawnym
obrzędem
12.Obrzędowość doroczna – zimowe obrzędy i zwyczaje
12.1.Boże Narodzenie i magia dobrego początku – edukacja w zakresie symboliki i przebiegu tradycyjnego święta
12.2.Ozdoby i dekoracje bożonarodzeniowe – popularyzacja i kontynuacja zwyczaju wykonywania ozdób i atrybutów świątecznych, połączona z edukacją
w zakresie symboliki i integracją związaną z pracą wykonywaną wspólnie,
a także sprzedaż ozdób
12.3.Zwyczaj chodzenia po kolędzie – popularyzacja zwyczaju chodzenia po
kolędzie w oparciu o opracowane scenariusze z wykorzystaniem tradycyjnych atrybutów kolędniczych, edukacja w zakresie symboliki zwyczaju,
a także sprzedaż atrybutów kolędniczych
12.4.Pieczywo obrzędowe – popularyzacja szczodraków i symboliki z nimi związanej, sprzedaż
12.5.Ostatnie dni karnawału – ostatki, kusoki – popularyzacja i kontynuacja
zwyczajów jako wartości społecznej cementującej lokalne wspólnoty poprzez widowiska według opracowanych scenariuszy, odkrywających symboliczne znaczenie zwyczajów, oraz poprzez różne formy edukacji
12.6.Środa Popielcowa – popularyzacja i kultywowanie zwyczajów kobiecych
– edukacja w zakresie symboliki ludowej, integracja oraz współdziałanie
13.Obrzędowość doroczna – wiosenne obrzędy i zwyczaje
13.1.Palmy wielkanocne i pisanki oraz zwyczaje związane ze świętem Wielkanocy – popularyzacja i upowszechnianie wykonywania pisanek i palm wielkanocnych oraz innych zwyczajów związanych z Wielkanocą w różnych
formach, w tym w formie wspólnych zajęć, wraz z edukacją w zakresie
symboliki, a także sprzedaż wykonanych przedmiotów
14. Obrzędowość doroczna – letnie oraz jesienne obrzędy i zwyczaje
14.1.Wianki święcone w oktawę Bożego Ciała – popularyzacja i kontynuacja zwyczaju, w tym sprzedaż wianków, połączona z edukacją w zakresie symboliki
14.2.Zwyczaje sobótkowe – organizowanie i wzbogacanie organizowanych współcześnie sobótek o tradycyjne elementy oraz edukacja w zakresie symboliki
14.3.Święta zakończenia zbiorów i pracy – kontynuacja i wzmacnianie ich odbioru poprzez wprowadzanie elementów dawnej obrzędowości odnoszącej
się do więzi społecznych, jaką buduje wspólna praca
15.Targi i jarmarki – poprawa infrastruktury, sprzedaż i promocja produktów lokalnych
16
KATALOG
ZASOBÓW LOKALNYCH
DUCHOWE ZASOBY KULTUROWE
16.Sztuka zdobnicza
16.1.Ozdoby domowe i umiejętność ich wykonywania – popularyzacja starych
miejscowych form zdobnictwa wnętrz, w tym dla potrzeb agroturystyki
oraz instytucji publicznych, a także organizacja konkursów oraz edukacja
i integracja wokół wspólnych zajęć
16.2.Twórczość artystyczna – popularyzacja i wykorzystywanie gwary, a także
prostych form wspólnego muzykowania, śpiewu, opowiadania legend i innych wspólnych zajęć
17.Pielgrzymki i odpusty – rozwój infrastruktury, wyrób pamiątek
18.Elementy demonologii – popularyzacja w różnych formach elementów demonologicznych związanych z miejscowymi tradycjami
19.Medycyna ludowa – wykorzystanie ziół w celach leczniczo-higienicznych
oraz przyprawowych, edukacja zielarska oraz sprzedaż ziół i specyfików zielarskich
ZASOBY KRAJOBRAZOWO-PRZYRODNICZE
20.Architektura – zachowanie istniejących elementów dawnego krajobrazu przestrzennego wraz z małą architekturą, projektowanie z wykorzystaniem starych
wzorów (materiał, konstrukcja, detale), edukacja, inicjatywy na rzecz ochrony
krajobrazu, dbanie o substancję zabytkową oraz umiejętne łączenie tradycji
z nowoczesnością
21.Ciekawe zjawiska przyrodnicze – popularyzacja, oznakowanie miejsc i informacja
22.Lasy i zbiorniki wodne – sportowe i rekreacyjne wykorzystanie walorów przyrodniczych (szlaki piesze, rowerowe, jeździeckie, kajakowe, narciarskie), rozwój infrastruktury wokół nich, wyznaczanie i znakowanie szlaków
23.Ślady prehistorycznej przeszłości przyrodniczej – popularyzacja, oznakowanie miejsc i informacja, inicjatywy wizualizacji
24.Antyczna metalurgia żelaza – popularyzacja, oznakowanie miejsc i informacja, inicjatywy wizualizacji
25.Ślady archeologicznej przeszłości kulturowej – popularyzacja, oznakowanie miejsc i informacja, inicjatywy wizualizacji
26.Kamieniarstwo – artystyczna obróbka kamienia
27.Obróbka kamienia i minerałów – biżuteria
28.Gromadzenie wiedzy o lokalnych zasobach kulturowych oraz przyrodniczych – dokumentacja i popularyzacja w różnych formach
17
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
13.
Wąwóz lessowy w okolicach Sandomierza
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Uprawy
i przetwórstwo
Materialne
zasoby
kulturowe
1. Uprawy i przetwórstwo
14, 15.
ola uprawne w okolicach
P
Klimontowa i Sandomierza
Region objęty programem jest zróżnicowany rolniczo. Powiat kielecki ma charakter przemysłowo-rolniczy i tylko jego południowo-wschodnia cześć stanowi zaplecze
dla produkcji żywności, w tym ekologicznej. W produkcji roślinnej przeważa uprawa
zbóż, ziemniaków i truskawek. Truskawki uprawiane są głównie w gminie Bieliny oraz
w gminie Górno, w pozostałych gminach ich uprawa nie odgrywa większej roli. Skala
produkcji zboża, owoców i warzyw w powiecie kieleckim nie ma większego znaczenia
towarowego, są najczęściej uprawiane na potrzeby własne gospodarstw. Część z nich
sprzedawana jest bezpośrednio przez rolników na giełdach rolnych i targowiskach.
Część trafia do firm przetwórstwa płodów rolnych znajdujących się na terenie województwa świętokrzyskiego.
Warunki klimatyczno-glebowe na terenie powiatu ostrowieckiego sprzyjają rozwojowi rolnictwa. W gminie Waśniów oraz części gmin: Ćmielów i Bodzechów występują
gleby dobre i bardzo dobre. Gleby słabsze występują na obszarze północno-zachodnim.
Pośród upraw dominują zboża, przede wszystkim pszenica. Powszechnie uprawiane są
również: jęczmień, buraki cukrowe, ziemniaki i gryka.
Rolnictwo jest natomiast podstawowym działem gospodarki powiatu opatowskiego. Są tu sprzyjające warunki przyrodnicze do produkcji rolniczej. Użytki rolne zajmują
niemal 80% powierzchni powiatu, 63% użytków rolnych to bardzo dobre i dobre ziemie
pszenno-buraczane, pozostałe 37%, to gleby żytnio-ziemniaczane, gorszej jakości.
Wyróżnikiem powiatu sandomierskiego jest bardzo dobra jakość gleb. Są to
czarnoziemy powstałe na warstwie głębokiego lessu oraz mady w dolinie Wisły, co przy
sprzyjających warunkach klimatycznych (długi okres bezprzymrozkowy oraz równomierne nasłonecznienie i rozłożenie opadów) umożliwiło rozwój ogrodnictwa i warzywnictwa na najwyższym poziomie, sięgającego tradycjami bardzo odległych czasów.
1.1.
Uprawy i produkty spożywcze z Listy produktów tradycyjnych
i należące do sieci Dziedzictwo Kulinarne Świętokrzyskie
Każdy z powiatów objętych programem może pochwalić się uprawami i produktami spożywczymi spełniającymi określone, restrykcyjne wymagania i wpisanymi na Listę
produktów tradycyjnych, prowadzoną przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W regionie objętym programem należą do nich między innymi następujące uprawy i produkty:
– truskawka bielińska, której uprawę rozpoczęto już w latach 50. XX wieku i która w znaczący sposób zmieniła życie mieszkańców tego rejonu. Mikroklimat gminy
sprzyja uprawie truskawek, a wielkość areału oscyluje w granicach 700 ha, z plantacjami
sięgającymi do 1,5 ha powierzchni,
– kasza jaglana gierczycka produkowana na bazie materiałów hodowlanych prosa sprowadzonego do Gierczyc w okresie międzywojennym, o niepowtarzalnych walorach dietetycznych i smakowych,
20
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
– jabłka sandomierskie pochodzące z licznych sadów, będących spadkobiercami
tradycji sięgających aż końca XII wieku, kiedy to ich uprawę zainicjowali cystersi przy
klasztorze w Koprzywnicy; już w XVII wieku Sandomierz opisywano jako „miasto skąpane w sadach”,
– wiśnia nadwiślanka jest lokalnym typem wiśni sokowej, której pierwsze nasadzenia pojawiły się na początku XX wieku w miejscowości Słupia Nadbrzeżna. Wiśnia
nadwiślanka, jako jeden z niewielu produktów w Polsce, została wpisana przez Komisję
Europejską do Rejestru Chronionych Nazw Pochodzenia. Certyfikatem Chroniona Nazwa Pochodzenia oznaczone są owoce wiśni nadwiślanki, przeznaczone zarówno do
przetwórstwa przemysłowego, jak i do bezpośredniego spożycia ze względu na wyjątkowe walory smakowe. Nazwa wiśnia nadwiślanka nie posiada odpowiednika łacińskiego.
Jest to wiśnia, która stanowi wyselekcjonowaną siewkę pochodzącą od wiśni karłowatej.
Wiśnia karłowata rozmnaża się wegetatywnie przez odrosty korzeniowe. Na terenie województwa świętokrzyskiego wiśnia nadwiślanka może być uprawiana tylko w powiecie
opatowskim, w gminach Ożarów i Tarłów. Obszar, na którym jest wytwarzana wiśnia
nadwiślanka, położony jest w pasie nadwiślańskim (stąd jej nazwa), charakteryzuje się
zbliżonymi warunkami środowiskowymi oraz wapiennym lub wapienno-gliniastym podłożem. Grubość warstwy ornej na ogół nie przekracza 0,5 m, a pod nią występuje lita
skała wapienna. Na warunki klimatyczne występujące na opisywanym obszarze wpływ
ma także położenie tych terenów na brzegach największej rzeki w Polsce – Wisły, która
w swoim najbliższym otoczeniu kształtuje swoisty mikroklimat3.
Z każdym rokiem na Liście produktów tradycyjnych przybywa także przetworów
owocowo-warzywnych i produktów kulinarnych pochodzących z regionu objętego programem. Jest to szczególnie istotne, ponieważ na Liście znalazły się produkty cenne na przykład ze względu na to, że nawiązują do dawnych obrzędów – jak szczodraki, czyli rogaliki,
którymi obdarowywano dzieci chodzące „po szczodrakach” w okresie świąt Bożego Narodzenia; albo te, które sięgają do najstarszych sposobów konserwowania owoców – jak susz
owocowy dębniacki; czy te, które wykorzystują dziko rosnące krzewy, o właściwościach
nie tylko smakowych, ale również leczniczych – jak konfitury z jarzębiny; lub wreszcie te,
które przetwarzają owoce w sposób niezwykły, nieznany w innych regionach – jak ser jabłeczny. Wielu mieszkańcom regionu znane są krówki opatowskie, umieszczone na Liście,
których nie pomylą z wieloma innymi krówkami obecnymi na rynku. Teraz ważne jest, by
ich rzeczywiście wyborny smak mogli poznać inni.
Sieć Dziedzictwo Kulinarne Świętokrzyskie, prowadzona przez Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego w ramach Europejskiej Sieci Dziedzictwa Kulinarnego, wspiera według ustalonych zasad lokalną produkcję żywności naturalnej, bezpiecznej i smacznej oraz rozwój turystyki kulinarnej4.
Wartość i zalety produktów wpisanych na Listę produktów tradycyjnych oraz
wspieranych w ramach sieci Dziedzictwo Kulinarne Świętokrzyskie zostały potwierdzone, należy teraz zwiększać skalę ich produkcji, przetwórstwa, dystrybucji i promocji.
1.2.
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Uprawy
i przetwórstwo
16,17.
Sady stare i nowoczesne
Gospodarstwa ekologiczne
Na obszarze objętym programem wzrasta również z roku na rok liczba certyfikowanych gospodarstw ekologicznych oraz gospodarstw ubiegających się o certyfikację
w ramach Europejskiego Systemu Rolnictwa Ekologicznego.
Chociaż według informatorów badań prowadzonych w ramach programu znakiem czasu jest zmniejszająca się skala upraw roślin okopowych i zbóż, zaznaczająca
się na całym omawianym terenie ze względu na malejącą opłacalność produkcji i malejący popyt, to wszyscy wskazują potrzebę utrzymania dawnych odmian roślin, w związku
z ich niezaprzeczalnymi walorami smakowymi i powszechnym przekonaniem o tym, że
3)
http://www.minrol.gov.pl/pol/Jakosczywnosci/Produkty-regionalne-i-tradycyjne/
Lista-produktow-tradycyjnych/woj.swietokrzyskie; Dziennik Urzędowy Unii
Europejskiej, 6.5.2009 PL, C 104/21.
http://www.sejmik.kielce.pl/dziedzictwokulinarne-swietokrzyskie-,19563.html
4)
21
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Sady w okolicach Ożarowa
i Sandomierza
Przetwory świętokrzyskie
18.
20.
19.
21.
22
22.
23.
25.
24.
23
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Uprawy
i przetwórstwo
są zdrowe. Informatorzy wymieniają całą gamę starych odmian drzew owocowych, zbóż
i roślin, których uprawę ich zdaniem warto kontynuować (jabłka: szare i złote renety,
kronselki, antonówki, boskop, bojken, papierówki, malinówki, kosztele, koksy pomarańczowe, lagierówki, jonatany; gruszki: klapsy, księżówki, cukrówki, podolanki, smółki; śliwki: węgierki, damachy; białe porzeczki, białe czereśnie – sercówki; proso, orkisz,
gryka, soczewica, rzepa, buraki cukrowe, facelia dla pszczół, len, konopie.
W związku z coraz większym zainteresowaniem produktami tradycyjnymi i ekologicznymi ma szansę specjalizacja w przydomowych uprawach starych odmian drzew owocowych i warzyw oraz na przykład zapraszanie potencjalnych klientów do zbioru na miejscu
lub organizowanie dostaw dla mieszkańców większych aglomeracji w zorganizowanej grupie przy wykorzystaniu nowoczesnych form sprzedaży (dostawa do domu w odpowiedzi na
zamówienie internetowe). Są w kraju dobre przykłady tego rodzaju działalności.
1.3.
Lokalne mikro i małe spółdzielnie i przetwórnie owoców i warzyw
Sprzyjający mikroklimat w rejonie Sandomierza pozwala na prowadzenie sadów
i plantacji wielu rodzajów drzew i krzewów owocowych. Oprócz sadów jabłoniowych,
czereśniowych, gruszkowych, śliwowych czy wiśniowych w rejonie istnieją sprawdzone
tradycje uprawy czerwonej i czarnej porzeczki cenionej na świecie za walory smakowe.
Białą porzeczkę można także spotkać w przydomowych ogrodach. Okolice Sandomierza słyną z sadów morelowych i brzoskwiniowych, które w polskich warunkach klimatycznych mogą istnieć w bardzo niewielu miejscach. Rejon Dwikóz jest znany z upraw
doskonałych warzyw, szczególnie pomidorów. Świeże owoce i warzywa z ziemi sandomierskiej, podobnie jak bielińskie truskawki, są sprzedawane na rynku hurtowym głównie w postaci nieprzetworzonej.
1.4.
26.
24
Domowe przetwórstwo owoców i warzyw
Przy tak znaczących zasobach przeróżnych odmian owoców i warzyw w regionie objętym programem brakuje przetwórni produkujących choćby na niewielką lokalną skalę przetwory na miejscu. Wieloletnie tradycje domowego przetwórstwa owoców
i warzyw mogą wzbogacać gospodarstwa agroturystyczne i specjalistyczne, tworzące
wspólne oferty turystyczne w ramach sieci i partnerstw. Obok tradycyjnych powideł,
konfitur, dżemów, soków, kompotów, galaretek i przecierów ciekawą propozycją mogą
być kandyzowane morele, wiśnie, porzeczki. Truskawki, których uprawa tak dobrze wpisała się w krajobraz bieliński, powinny być choćby w niewielkim stopniu przetwarzane
na miejscu. Może oprócz poszukiwań możliwości zbudowania chłodni (co wydaje się
niezbędne), należałoby także rozpocząć produkcję kandyzowanych truskawek w czekoladzie na niewielką skalę?
Czereśnie, gruszki, śliwki czy dynie to świetny materiał na przystawki w formie
przetworów w zaprawach octowych. Warto też wrócić do kompozycji sałatek z miejscowych warzyw pasteryzowanych w słoikach, robionych według starych przepisów – w tym
z zielonych pomidorów, niegdyś bardzo popularnych na naszych stołach.
Suszenie jest najprostszą metodą konserwacji, dostępną dla każdego i w każdych niemal warunkach, bez konieczności stosowania skomplikowanego i wyszukanego sprzętu. Dlatego też jest najstarszym i najpopularniejszym dawniej sposobem
gromadzenia zapasów na zimę, który z powodzeniem stosuje się również obecnie. Niegdyś na całym terenie objętym programem powszechnie suszyło się na własne potrzeby
jabłka, śliwki i gruszki. Fakt, że na rynku są dostępne suszone owoce, nie oznacza, że
nie warto proponować sprzedaży tradycyjnie suszonych jabłek, gruszek, śliwek, moreli,
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
brzoskwiń, wiśni, malin, a także owoców leśnych, grzybów oraz ziół jako produktów
lokalnych. Susz owocowy dębniacki wpisany na Listę produktów tradycyjnych jest zachęcającym przykładem.
1.5.
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Uprawy
i przetwórstwo
Stosowanie metod i technik wzbogacających jakość owoców, warzyw
i przetworów
Wszelkie inne formy działań, jak na przykład znakowanie owoców w czasie ich
dojrzewania okazjonalnymi napisami, to ciekawy pomysł, który, choć wymaga dodatkowych nakładów pracy, może przynieść także większe korzyści.
1.6.
Uprawa winorośli
Dzięki sprzyjającym warunkom geograficznym i klimatycznym na ziemi sandomierskiej już od XIII wieku, kiedy do Sandomierza przybyli dominikanie, z powodzeniem uprawiano winorośl i produkowano wino gronowe, sprzedawane nawet daleko
poza granicami kraju. Zapomniane winnice zaczynają się w ostatnich latach odbudowywać staraniem zaangażowanych pasjonatów i enologów, którzy współpracując ze sobą,
oferują turystom wędrówki szlakiem winnic. Zorganizowani właściciele winnic proponują degustację win wzbogaconą o dodatkowe atrakcje turystyczne, ukazujące piękno
i walory tej ziemi i zachęcające do pozostania na dłużej w lokalnych gospodarstwach
agroturystycznych. Wspólna oferta, oparta na wielu powiązanych ze sobą elementach,
wzmacnia pozytywny przekaz i jest niewątpliwie pożądanym kierunkiem rozwoju.
1.7.
Winnice w okolicach
Sandomierza
27. Uprawa roślin ozdobnych
Powiat sandomierski znany jest również z uprawy roślin ozdobnych, kwiatów
doniczkowych i sadzonek kwiatów rabatowych, balkonowych oraz – w okresie uroczystości Wszystkich Świętych – różnorodnych odmian chryzantem, sprzedawanych nie
tylko na miejscowych placach targowych. Wiele osób prowadzących ten rodzaj upraw
ma dużą wiedzę na temat kwiatów i roślin ozdobnych, osiągając wysoki stopień specjalizacji. Informatorzy badań prowadzonych w ramach programu wskazują również na
potrzebę kontynuowania upraw starych roślin ogrodowych, takich jak malwy, piwonie,
astry, nagietki. Trzeba o tym pamiętać i o ich uprawę również zadbać.
1.8.
Uprawa lnu i konopi
Znamienne jest niemal całkowite zaniechanie uprawy lnu i konopi powszechnych dawniej w całym regionie, a zwłaszcza w okolicach Bodzentyna. Wielu starszych
informatorów badań prowadzonych w ramach programu podkreśla ten fakt i uważa,
że uprawa tych roślin powinna być utrzymana, jako że z lnu i konopii wytwarza się wiele pożytecznych produktów, takich jak naturalne włókno, wartościowe tkaniny, sznury
i powrozy, smaczny i zdrowy olej, a nawet ekologiczne płyty paździerzowe i inne przedmioty). Niektórzy argumentują, że: powinno się uprawiać len, bo jest przy nim dużo pracy i ludzie mieliby gdzie pracować.
Warto przywrócić uprawę lnu i konopi właśnie ze względu na wielorakie zastosowania tych roślin. Szczególnie ciekawie wygląda potencjał gminy Bodzentyn,
gdzie dawniej dominowała uprawa lnu, a jej przywrócenie może zostać wielowąt-
28.
elargonie zdobiące
P
Sandomierz
25
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Uprawy
i przetwórstwo
Hodowla
i przetwórstwo
kowo wykorzystane w poszerzeniu oferty turystycznej, na przykład poprzez wprowadzenie nietuzinkowych zajęć i pokazów obróbki lnu i tkactwa, a także produkcję
wartościowych tkanin samodziałowych oraz oleju lnianego, który może być przeznaczony zarówno do celów spożywczych, jak i do „ludowego lnianego SPA”, wykorzystującego dobroczynne działanie tego oleju na skórę i włosy. Dodatkowym aspektem
mogłoby być sprzedawanie oleju w tradycyjnych glinianych butelkach, tak zwanych
olejakach, które dawniej były wyrabiane przez miejscowych garncarzy, właśnie do
przechowywania oleju.
2. Hodowla i przetwórstwo
Hodowla zwierząt miała dawniej charakter przydomowy – żadne gospodarstwo
wiejskie nie mogło się obejść bez siły pociągowej koni, bez mięsa i nabiału od kur, krów
i kóz, bez świątecznej wędzonki wieprzowej, ani też bez nawozu wytwarzanego przez
cały ten gospodarski inwentarz.
Współcześnie nastąpił znaczny spadek liczby zwierząt w hodowli przydomowej, a zwłaszcza krów i koni w powiatach sandomierskim i opatowskim oraz owiec we
wszystkich powiatach objętych programem. I chociaż wielu informatorów badań prowadzonych w ramach programu uważa, iż warunki/tereny do hodowli są nadal sprzyjające, trudno jest jednoznacznie określić ewentualny potencjał i możliwości przywrócenia
większego pogłowia zwierząt w gospodarstwach wiejskich, ponieważ uwarunkowane
jest to wieloma złożonymi czynnikami.
U podnóża Pasma
Klonowskiego
29. 2.1.
Hodowla owiec
Na szczególną uwagę zasługuje potencjał ukryty w hodowli owiec – dawniej
powszechnej, dziś w zaniku. Owce dostarczały runa nie tylko na wspaniałe regionalne
pasiaki świętokrzyskie, ale też na swetry, chusty i inne domowe wyroby z własnoręcznie uprzędzionej wełny na całym terenie objętym programem. Ten walor może być z powodzeniem wykorzystywany również obecnie, choć w nieco zmienionym charakterze.
Z hodowlą owiec związane są też zwyczaje z pogranicza magii i medycyny ludowej, co
może mieć znaczenie w kontekście różnicowania i rozwoju oferty turystycznej regionu.
Na podkreślenie zasługuje fakt, że wielu badanych informatorów uważa, iż w najbliższej
im okolicy istnieją odpowiednie warunki do hodowli owiec.
2.2.
Hodowla drobiu
Utrzymujący się obecnie dość wysoki, zdaniem informatorów, poziom przydomowej hodowli kur i kaczek jest pozytywnym sygnałem, wskazującym na możliwość rozwoju hodowli drobiu wszelkiego rodzaju, również rzadkich gatunków. Warto rozważyć też
zwiększenie obecnego poziomu hodowli gęsi. Gęsina ostatnio wraca do łask i jest dobrym
materiałem na wypromowanie regionalnego specjału nie tylko dla turystów, a obecność
chmielnickiej gęsi pieczonej na Liście produktów tradycyjnych to potwierdza.
2.3.
30.
W Pielaszowie
26
Hodowla gołębi
Interesującym kierunkiem rozwoju przydomowych hodowli mogą być podejmowane przez mieszkańców regionu inicjatywy związane z hodowlą drobiu ozdobnego.
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
Istotną, nie tylko ze względów gospodarczych, ale i społecznych, wydaje się hodowla
gołębi, utrzymująca się na wysokim poziomie zarówno dawniej, jak i obecnie, szczególnie
– jak wynika z zebranych informacji – w powiecie sandomierskim i kieleckim. Jest to hobby nie tylko członków stowarzyszeń hodowców gołębi, ale też osób niezrzeszonych, które
łączy wspólna pasja obudowana gołębiarskimi zwyczajami. Biorąc pod uwagę odnotowaną
w terenie dużą skalę hodowli gołębi, można przyjąć, że ma ona również potencjał rynkowy,
wynikający między innymi z faktu, iż niektóre egzemplarze gołębi mogą osiągać wysokie
ceny. Potencjał rynkowy ma również produkcja i sprzedaż karmy dla ptaków.
2.4.
Hodowla
i przetwórstwo
Produkcja wiejskiego nabiału
Przyszłościowe wydają się też lokalna domowa wytwórczość tradycyjnego nabiału oraz rozwój lokalnego przetwórstwa mięsa opartego na tradycyjnych domowych
wyrobach masarskich. Wyroby wspomnianego wyżej lokalnego przetwórstwa mogłyby
znajdować nabywców zarówno wśród miejscowej ludności, jak również na większych
rynkach zbytu, a także wśród turystów korzystających z usług gospodarstw agroturystycznych. Rozwój agroturystyki może mieć też wpływ na zwiększenie wielkości hodowli
innych zwierząt, od których pozyskuje się surowce na produkty domowego wyrobu mogące znajdować nabywców wśród turystów.
Niegdyś na całym terenie objętym programem powszechnie wyrabiano sery twarogowe z mleka krowiego. Oto jedna z wypowiedzi dotyczących dawnych sposobów wyrobu
serów podsuszanych, które nadawały się do dłuższego przechowywania w erze „przedlodówkowej”: Sery podwędzane z mleka krowiego wyrabiane dawniej: jak już serek wyjęty z praski był trochę obeschnięty, to się robiło osłonkę ze słomy (pęczek słomy związany
u dołu i u góry – w środek ser) i w tej osłonce wisiał nad blachą przy szyberku. Nieraz się
tego dymu troszkę specjalnie puściło, a i blacha nigdy przecież szczelna nie była, więc jak
już tak przeszedł tym dymem – to była fantazja! Moja mama dodawała trochę kminku albo
mięty, ziół sporo – jeszcze przed włożeniem sera do woreczka, w którym ociekał, tak że te
dodatki były wymieszane w całym serze. Ja sama też bym umiała takie sery robić.
Nabiał uzyskany od hodowanych zwierząt służył nie tylko do zaspokajania potrzeb konsumpcyjnych rodziny, ale był sprzedawany i traktowany raczej jako źródło „gotowego grosza” na bieżące potrzeby. Najczęściej sprzedawano jajka, mleko, śmietanę,
masło i sery własnego wyrobu. Według informacji uzyskanych od badanych osób sery
sprzedawano dawniej głównie na targach i placach handlowych w pobliskich miasteczkach, a także sąsiadom i znajomym oraz roznoszono je po domach, często do tych samych odbiorców.
Potencjał, jaki tkwi w tym rodzaju domowych wyrobów, jest nie do przecenienia.
Mający wielowiekową tradycję rynek zbytu na wiejski nabiał jest bezcennym kapitałem,
obecnie niewykorzystywanym przez mieszkańców wsi, których miejsce chętnie zajęły
duże koncerny nabiałowe z powodzeniem polecające serki „babuni”, „wiejskie” i inne
wyroby będące wiejskimi tylko z nazwy. Nabiał może być świetnie zagospodarowany
przez gospodarstwa agroturystyczne. Lokalni producenci mogliby włączyć do swojej
oferty dawne sery podsuszane z dodatkami. Sery te mogłyby też być ozdobnie pakowane
w osłonki słomiane przypominające słomianki, w jakich suszyły się sery domowej roboty.
2.5.
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Biały ser, który w okolicach
Sandomierza podsuszano
31. Przetwory mięsne i alkoholowe
Wyroby masarskie należą niewątpliwie do najbardziej popularnych miejscowych
wyrobów domowych i mają największy potencjał rynkowy. Obecnie wyroby te są również
wytwarzane lokalnie w przebogatym wyborze na całym badanym terenie. Lokalne trady-
27
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Nabiał i wędliny świętokrzyskie
Miejscowa kasza jaglana, olej lniany
i tak zwane praznole
32.
34.
28
33.
35.
37.
36.
29
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Hodowla
i przetwórstwo
Obiekty przemysłu
wiejskiego
cje masarskie są tak wartościowe, że już kilka wyrobów masarskich z regionu objętego
programem znajduje się na Liście produktów tradycyjnych.
Także regionalne miody pitne i nalewki to obecnie wyroby modne i poszukiwane
przez turystów. Jednak podstawowym problemem związanym z tymi wyrobami jest brak
odpowiednich regulacji prawnych umożliwiających produkcję i sprzedaż takich trunków. W czasie badań zidentyfikowano istniejące możliwości rozwoju w tym zakresie na
terenie objętym programem.
Uzyskane wyniki badań jednoznacznie wskazują na ogromny potencjał rynkowy
tkwiący w produkcji lokalnych wyrobów spożywczych. Osoby biorące udział w badaniu
zgodnie deklarują, iż chętnie nabywałyby wszystkie możliwe przetwory i wyroby wykonane
na miejscu domowymi sposobami. Chętnie kupowano by nabiał wszelkiego rodzaju, wyroby
masarskie, przetwory z owoców i warzyw, miód, chleb i olej. Bardzo wiele osób z całego terenu objętego programem, które potrafią wytwarzać różne domowe smakołyki, zadeklarowało,
iż robiłyby przetwory i inne wyroby, jeśli byłaby możliwość ich zbytu.
3. Obiekty przemysłu wiejskiego
Młyny, wiatraki, folusze były niegdyś powszechnym elementem krajobrazu.
Wraz z rozwojem technologicznym ustąpiły miejsca fabrykom i przestały pełnić swoje
funkcje. Nieużytkowane, przeważnie popadały w ruinę i szkoda, że większość z nich
zniknęła z krajobrazu bezpowrotnie. Jeśli wzrośnie zapotrzebowanie na niektóre produkty w nich wytwarzane, to wybrane obiekty mają szansę znów zacząć pracować.
3.1.
38.
Olej lniany
30
Olejarnie
Powrót do uprawy lnu i konopi może stworzyć także szansę na funkcjonowanie
niewielkich olejarni, tak niegdyś popularnych w regionie objętym programem, a dzisiaj
spotykanych już sporadycznie.
Oleje roślinne były dawniej podstawowym źródłem tłuszczów w pożywieniu
mieszkańców wsi, bo tłuszcze pochodzenia zwierzęcego stanowiły niecodzienny rarytas. Trzeba jednak pamiętać, iż nawet oleje roślinne nie były stałym gościem na stołach
wiejskich, ponieważ dostęp do nich był ograniczony długimi okresami ściśle niegdyś
przestrzeganych postów, a także zamożnością poszczególnych rodzin. Oleje roślinne miejscowego wyrobu zajmowały dawniej ważne miejsce nie tylko w kuchni ludności wiejskiej, ale także w innych dziedzinach życia: olej robiono z lnu; był zanoszony
w misce do kościoła na światło, makuch (reszta wyciśnięta z rzepaku) dawano krowom,
były bardzo dojne – oto wypowiedzi informatorów badań prowadzonych dla potrzeb
programu. Przed laty olejarnie były łatwo dostępne, ponieważ znajdowały się w wielu
miejscowościach (jedna olejarnia przypadała zwykle na kilka wsi). Ich stosunkowo duża
liczba wskazuje na duże dawniej zapotrzebowanie, a więc także na duże spożycie oleju
tłoczonego na miejscu, co może świadczyć o potencjalnych możliwościach zbytu również obecnie. W wiejskich olejarniach olej wyrabiano najczęściej z rzepaku, lnu, konopi,
maku, słonecznika, ale także z gorczycy i oleistych roślin dziko rosnących.
Według informacji uzyskanych od badanych osób, w powiecie kieleckim do wyrobu oleju najczęściej używano siemienia lnianego; sporadycznie nadal wytwarza się olej
lniany. W powiatach sandomierskim i opatowskim olej tłoczono przeważnie z rzepaku;
jego produkcja ma szansę znów się tu rozwinąć w związku z tym, że na Liście produktów
tradycyjnych znajduje się również sandomierski olej rzepakowy. Wszystko wskazuje na
to, że aromatyczne oleje tłoczone dawnymi metodami w małych wiejskich olejarniach,
cenne nie tylko jako produkty spożywcze, mają przed sobą przyszłość.
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
3.2.
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Gręplarnie
W rejonach gdzie hodowano owce, runo owcze poddawano wstępnej obróbce
pierwotnie na ręcznych gręplach – miały one formę dwóch deseczek, zaopatrzonych
z jednej strony w rączkę, z drugiej w podkładkę skórzaną z nabitymi drobnymi haczykami z drutu, skierowanymi w jedną stronę. Jedną szczotkę umieszczano na ławie, a drugą,
o haczykach skierowanych w przeciwną stronę, przesuwano po wełnie ułożonej między
szczotkami. Ręczne gręple wyszły z użycia po II wojnie światowej, zastąpiły je gręplarnie
elektryczne, które działały w niektórych miejscowościach regionu Gór Świętokrzyskich
jeszcze w latach 90. XX wieku. Jeśli w regionie zostanie ożywiona hodowla owiec i tkactwo samodziałowych pasiaków, to gręplarnie znów staną się przydatne.
3.3.
Obiekty przemysłu
wiejskiego
Tradycje
rzemieślnicze
w regionie
Kaszarnie i młyny
Małe wiejskie kaszarnie i młyny niegdyś były popularne na wsi, obecnie należą
już do rzadkości, ale ponieważ zauważalne jest odradzanie się lokalnej produkcji mąki
i starych rodzajów kasz, takich jak kasza jaglana gierczycka wpisana na Listę produktów
tradycyjnych, jest szansa, że i te obiekty znów zagoszczą w świętokrzyskim krajobrazie.
39.
Młyn w Bugaju
Tradycje rzemieślnicze w regionie
Pierwsze wzmianki o organizacji rzemieślniczej w obszarze Gór Świętokrzyskich pochodzą z XIV wieku. Oprócz rzemiosła cechowego o charakterze miejskim,
opierającego się na trwałej organizacji lokalnej i zawodowej o ustalonym systemie nauczania oaz obowiązujących normach wywodzących się z dawnych przywilejów nadawanych cechom, w opisywanym regionie kwitło rzemiosło wiejskie, charakteryzujące
się wytwarzaniem przedmiotów w oparciu o miejscową tradycję ludową, z własnych lub
nabytych surowców, własnymi narzędziami samodzielnie lub z pomocą członków rodziny, z przeznaczeniem na potrzeby własnego gospodarstwa oraz zaspokojenie potrzeb
mieszkańców najbliższych okolic.
Rozwój przemysłu, który nastąpił od połowy XIX wieku, spowodował zastępowanie niektórych wyrobów rzemieślniczych produktami fabrycznym (były to przede
wszystkim tkaniny, naczynia kuchenne, wyroby metalowe), jednakże rynek wiejski tylko
w nieznacznym stopniu był opanowany przez wyroby przemysłowe i jeszcze do końca
XIX wieku większość sprzętów i urządzeń w gospodarstwie była wytwarzana przez samych chłopów bądź pochodziła z okolicznych warsztatów rzemieślniczych. Pierwsze
stolarnie o charakterze przemysłowym pochodzą z końca XIX wieku. W tym czasie zaczęto też używać materiałów produkcji fabrycznej: skór z garbarni, drewna rżniętego
w tartaku. W warsztatach wiejskich i uboższych pracowniach małomiasteczkowych
nadal samodzielnie obrabiano surowce. Domeną rzemiosła pozostały takie zawody jak
stolarstwo, bednarstwo, kołodziejstwo czy szewstwo.
Wraz z rozwojem produkcji przemysłowej nastąpił upadek wielu rzemiosł.
Ale już w 1934 roku Kielecka Izba Rolnicza, powołana do zajmowania się sprawami przemysłu domowego i prowadzenia badań nad wytwórczością rękodzielniczą,
zwróciła uwagę na możliwość rozwijania w regionie wytwórczości takiej jak tkactwo,
wyrób sprzętów drewnianych czy wikliniarstwo. Powstały spółdzielnie przemysłu
drzewnego w Świętej Katarzynie i Łącznej (miejscowość położona w powiecie starachowickim, sąsiadująca z obszarem objętym programem), które działały w latach
1934–1961)5.
Prewencka-Gucwa Jolanta, Rzemiosło
ludowe na Kielecczyźnie w XIX i XX w.
(dokumentacja naukowo-historyczna opracowana na zlecenie Muzeum Wsi Kieleckiej),
Pracownia Dokumentacji Etnograficznej, P.P.
Pracownie Konserwacji Zabytków Oddział
Kielce, Kielce 1984, Muzeum Wsi Kieleckiej,
sygn. 1/797, t. I, s. 64.
5)
31
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Domy, których już nie ma,
ARCHIUWM MWK
Mistrzowie dawnych rzemiosł,
ARCHIWUM MWK
44.
32
40.
Daleszyce, ul. Głowackiego, 1969 r.
41.
Dom w Gęsicach, gm. Łagów, 1974 r.
42.
Dom przy ul. Głowackiego w Daleszycach, 1975 r.
43.
Dom przy ul. Słupskiej w Łagowie, 1975 r.
Daleszyce, ul. Głowackiego, 1969 r.
45.
Warsztat garncarski Jana Armańskiego w Chałupkach, 1979 r.
48.
Wyrób dna beczki w Daleszycach, 1979 r.
49, 50.
Wyrób sit w Dębnie koło Rakowa, 1983 r.
46, 47. Wyrób trepów w Nowej Hucie, gm. Raków, 1982 r.
33
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Tradycje
rzemieślnicze
w regionie
51, 52.
6)
Wszystko, co zdobi domy
wiejskie
Prewencka-Gucwa Jolanta, op. cit., s. 71.
Strategia rozwoju powiatu kieleckiego do
roku 2020, Starostwo Powiatowe w Kielcach, Kielce 2010, s. 27–28.
7)
34
Niektóre branże, na przykład meblarstwo, do czasów II wojny były opanowane przez rzemieślników żydowskich. Upadek wielu rzemiosł po 1945 roku jest związany z dramatycznym losem ludności żydowskiej w czasie okrutnych działań II wojny
światowej.
Cechą wielu gospodarstw wiejskich regionu Gór Świętokrzyskich była samowystarczalność, która opierała się na rodzinnej organizacji pracy, a prace rzemieślnicze
były często zajęciem dodatkowym, wykonywanym w razie potrzeby, na marginesie prowadzenia gospodarstwa rolnego. Ta rodzinna samowystarczalność pozwalała na przekazywanie umiejętności z pokolenia na pokolenie, dzięki czemu były one żywe przez
wiele lat, także długo po II wojnie światowej.
Wiele rzemiosł uprawianych na opisywanych ziemiach przetrwało dłużej niż
w innych regionach kraju, również dlatego, że są one bezpośrednią kontynuacją działalności starych, sięgających historią średniowiecza ośrodków rzemieślniczych o bogatych
tradycjach, znanych daleko poza regionem. Przykładem takich rzemiosł są: garncarstwo – w okolicach Ostrowca Świętokrzyskiego (w Denkowie, gdzie garncarze otrzymali
przywilej w 1678 roku), w Chałupkach (znanych już w XVIII wieku), Ćmielowie, Łagowie
i Bodzentynie – czy bednarstwo w Daleszycach, Chmielniku.
W latach 80. XX wieku tradycyjne rzemiosła w miastach zanikały, natomiast
funkcjonowały jeszcze wiejskie warsztaty rzemieślnicze, prowadzone zwykle przez osoby starsze, głównie spadkobierców umiejętności przekazywanych z dziada pradziada,
które potrafiły jednocześnie wykonywać sprzęty i przedmioty z różnych dziedzin produkcyjnych, na przykład ciesielstwa, bednarstwa i kołodziejstwa. Już wtedy jednak zaczynały znikać umiejętności wytwórcze powszechne dawniej wśród mieszkańców wsi,
takie jak przędzenie lnu, konopi, wełny, tkactwo, wykonywanie drobnych sprzętów
drewnianych6.
Wydawałoby się więc, iż minął czas, kiedy miejscowe rzemiosło zaspokajało
potrzeby lokalnego rynku. Jednak naszym zdaniem rzemiosło w regionie objętym programem, oparte na tak żywych i pięknych tradycjach, ma znaczący potencjał rynkowy,
który wymaga rozwijania i unowocześniania, a także zwiększania konkurencyjności, bo
jak mówi jedna z informatorek badań: mało tych wyrobów, więc ciężko ich używać, ale
gdyby były, to bym używała. Potwierdzają to także informatorzy badań prowadzonych
w ramach programu, którzy uważają, że dawne lokalne wyroby rzemieślnicze należy popularyzować.
Drewno z lasów świętokrzyskich oraz tradycje rzemiosła i przemysłu drzewnego
to niezaprzeczalne zasoby tej krainy. Drewno jest bowiem surowcem, w który region obfituje, a stolarstwo ma świetne udokumentowane historycznie tradycje cechowe.
W regionie objętym programem dużym zalesieniem wyróżnia się powiat kielecki.
Współcześnie lasy i grunty leśne w powiecie kieleckim zajmują 78 859 ha (według stanu na 31.12.2008), co stanowi 35,1% ogólnej powierzchni powiatu. Znaczna część, bo aż
78% gruntów leśnych powiatu kieleckiego, to lasy będące własnością Skarbu Państwa.
Zarządzają nimi w 88% Lasy Państwowe, a administruje 9 nadleśnictw. Pozostałe 12%
powierzchni lasów stanowi własność osób fizycznych oraz wspólnot gruntowych. Największy stopień lesistości, sięgający 60%, występuje w gminach Zagnańsk i Daleszyce.
Najmniejszą lesistość odnotowano w gminie Górno.
Procentowy udział gatunków lasotwórczych jest następujący: sosna – około 60%,
jodła – około 15%, modrzew – około 10%, buk – około 6%, dąb – około 5 %. Pozostałe gatunki to między innymi: brzoza, olsza, grab, świerk, jesion. Przeciętny wiek drzewostanu
w lasach państwowych powiatu kieleckiego wynosi około 70 lat. Natomiast w lasach prywatnych przeważają drzewostany młodsze (około 40-letnie), w większości powstałe na
skutek powojennego zalesienia gruntów rolnych7.
W miejscowościach w pobliżu dużych kompleksów leśnych rozwinęły się różne
zajęcia związane z pozyskiwaniem, obróbką, transportem oraz wytwórczością, opartą
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
na tym surowcu. Jeszcze po II wojnie światowej istniały wsie, których mieszkańcy zatrudniali się sezonowo jako drwale, cieśle, tracze lub wozacy. A tym zajęciom towarzyszyła wytwórczość w domowych warsztatach: głównie wyrób gontów, drobnych sprzętów gospodarczych i kuchennych. Wiejscy stolarze wykonywali zwykle proste meble dla
okolicznych mieszkańców, sprzedając je na targach i jarmarkach, a także wędrując po
wsiach i oferując swoje usługi.
Funkcjonowały również większe ośrodki produkcji wyrobów z drewna, na przykład Chmielnik, który był najbardziej znanym centrum handlu meblami i drewnem budulcowym w rejonie znacznie większym niż obszar współczesnego województwa świętokrzyskiego.
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Tradycje
rzemieślnicze
w regionie
Przemysł drzewny
i rzemiosło
4.Przemysł drzewny i rzemiosło
4.1.
Ciesielstwo i stolarstwo
Ciesielstwo jest starym rzemiosłem, bardzo powszechnym i bardzo poważanym, w miastach zwykle ujętym w ramy organizacji cechowych własnych lub wspólnych z innymi zawodami budowlanymi. Cieśle byli szanowani, bo przecież uczestniczyli w czymś najważniejszym dla każdej rodziny, budowie własnego domu. W XIX wieku
działali niemal w każdej miejscowości – największe zapotrzebowanie na ich pracę występowało na wsiach i w małych miasteczkach, gdzie dominowała zabudowa drewniana. Oni, budowniczowie ludzkich domostw, nadawali swoisty charakter całym miejscowościom, im zawdzięczaliśmy niepowtarzalny klimat i określony styl zabudowy całych
wsi i miasteczek, osadzonych w miejscowych tradycjach, od końca lat 50. XX wieku niestety systematycznie znikających z krajobrazu, a współcześnie właściwie już bezpowrotnie i niemal całkowicie zniszczonych. Ślady dawnej, jedynej w swoim rodzaju architektury są wciąż dostrzegalne (mimo mody na tak zwane sajdingi) w Daleszycach,
gdzie jeszcze w latach 70. XX wieku dominowało budownictwo drewniane. I już wówczas, dokumentując tradycyjną zabudowę miasta, proponowano, by stara unikatowa
drewniana architektura objęta została ochroną konserwatorską. Ale sama ochrona,
obwarowana restrykcyjnymi przepisami, bez odpowiedniego wsparcia finansowego ze
strony państwa i instytucji do tego powołanych oraz bez zrozumienia ze strony samych
mieszkańców, jak cenną wartość dla całej zbiorowości stanowi właśnie to stare zagospodarowanie przestrzenne, doprowadziła do tego, że Daleszyce utraciły niezwykle
cenne walory i specyfikę w stopniu znacznie większym niż przewidywano, choć jeszcze
i dziś miejscowość ta może stanowić atrakcję turystyczną właśnie ze względu na ciekawą, tradycyjną architekturę drewnianą8.
Ciesielstwo i stolarstwo ma szansę funkcjonowania nadal, bo w zindustrializowanym współczesnym świecie są osoby poszukujące fachowców, którzy umieją remontować i odnawiać stare domy, zachowując przy tym ich architekturę i zdobnictwo
charakterystyczne dla lokalnego budownictwa. Jest to coraz liczniejsze grono ludzi przenoszących się z miasta na wieś oraz mieszkańcy wsi, którzy świadomie doceniają walory
starego budownictwa lub po prostu ze względów ekonomicznych dbają o swoje domostwa, remontując je siłami miejscowych cieśli i stolarzy. Poszukiwani są również fachowcy posiadający umiejętności zestawiania starych drewnianych domów odnajdywanych
w terenie i przenoszonych na nowe miejsca. Coraz liczniejsze są też firmy proponujące
budowę nowych domów drewnianych. Wszystko wskazuje na to, że istnieje znaczne pole
do działania w zakresie projektowania domów nawiązujących rozwiązaniami architektonicznymi do tych wzorów, jakie na danym terenie funkcjonowały powszechnie jeszcze
w latach 50. ubiegłego stulecia.
Wszystko, co zdobi domy
wiejskie
53, 54, 55. Szurowa Bogumiła, Daleszyce, ul. Głowackiego, gm. Daleszyce, woj. kieleckie
(materiały do rewaloryzacji zabudowy ulicy),
Pracownia Dokumentacji Etnograficznej, P.P.
Pracownie Konserwacji Zabytków Oddział
Kielce, Kielce 1980, Muzeum Wsi Kieleckiej,
sygn. 1/997, t. III, s. 25–33.
8)
35
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Materiał, elementy konstrukcyjne
i ozdobne domów wiejskich
Daleszyce w latach 70.–80. XX w
36
56.
W Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni
57.
W Radoszkach
58.
W Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni
59.
W Nowej Słupi
60.
W Daleszycach
61.
Daleszyce, pl. Cedry, 1980 r., ARCHIWUM MWK
62.
Daleszyce, ul. Głowackiego, 1975 r., ARCHIWUM MWK
63.
Daleszyce, dom przy pl. Cedry, 1978 r., ARCHIWUM MWK
64.
Daleszyce, ul. Kościuszki, 1978 r., ARCHIWUM MWK
65.
Daleszyce, ul. Głowackiego, 2012 r.
37
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Przemysł drzewny
i rzemiosło
4.2.
Stare domy wiejskie w środkowej Polsce najczęściej były kryte strzechą słomianą; krycie dachów gontem, materiałem rzadszym i droższym, było charakterystyczne dla
budowli sakralnych oraz dworskich. Gonty, czyli prostokątne drewniane deszczułki, najczęściej jodłowe lub osikowe, o długości do około 50 cm, szerokości około 10 cm, łupane
siekierą zgodnie z naturalnym warstwowym przebiegiem włókien drewna, a następnie
obrabiane ręcznie i fugowane (fuga to wyprofilowane wgłębienie służące do składania
gontów, zapewniające sztywniejsze ich połączenie i szczelność pokrycia), łączono ze
sobą i układano na dachu zachodzącymi na siebie warstwami.
Tym, co wyróżniało architekturę rejonu Gór Świętokrzyskich, było częste krycie
wiejskich domów mieszkalnych gontem, bowiem w zalesionych terenach regionu wyrób gontów stanowił powszechne zajęcie mieszkańców wielu wsi. Gonty wykonywano
na własne potrzeby oraz na sprzedaż w najbliższej okolicy. Istniały też duże ośrodki
o starych tradycjach (już w XVIII wieku znane były ośrodki wyrobu gontów w Łącznej
i Zagnańsku), w których produkowano gonty na sprzedaż targową. W okresie międzywojennym należały do nich Bieliny, Lechówek w gminie Łagów, Serbinów oraz Rogowice
w gminie Mniów, a także Cisów i Widełki w gminie Daleszyce. Zanikająca stopniowo po
II wojnie światowej produkcja gontów ożywiła się w latach 80. XX wieku w niektórych
miejscowościach: Widełki (gmina Daleszyce), Nowa Huta (gmina Raków) czy Ociesęki
(gmina Raków), w związku z pracami konserwatorskimi przy krytych gontem obiektach
sakralnych i świeckich budowlach zabytkowych9.
Wyrób gontów to obecnie rzadka i cenna tradycja regionu, która w świetle potrzeb zabytkowych obiektów pozostających pod ochroną konserwatorską, ale także
wskutek rodzącego się zainteresowania starymi technologiami wznoszenia domów
mieszkalnych, stwarza szansę dla rozwoju przedsiębiorczości w tym zakresie. Szczególnie wartościowa wydaje się umiejętność ręcznej obróbki surowca ze względu na znacznie lepszą jakość uzyskanego gontu.
4.3.
Tradycyjny wyrób gontów,
Widełki, 1982 r., archiwum
66, 67. mwk
Prewencka-Gucwa Jolanta, Rzemiosło
ludowe na Kielecczyźnie w XIX i XX w.
Gonciarstwo (dokumentacja naukowo-historyczna opracowana na zlecenie Muzeum
Wsi Kieleckiej), Pracownia Dokumentacji
Etnograficznej, P.P. Pracownie Konserwacji
Zabytków Oddział Kielce, Kielce 1984, Muzeum Wsi Kieleckiej, sygn. 1/801, t. V, s. 5.
9)
38
Wyrób gontów
Stolarstwo meblowe
Wyposażenie wnętrz mieszkalnych na wsi zmieniało się wraz ze zmianą warunków społeczno-ekonomicznych. W czasach pańszczyźnianych były to proste sprzęty, najczęściej własnoręcznie robione, a dopiero po oczynszowaniu i uwłaszczeniu włościan,
w wiejskich domach zaczęły pojawiać się na większą skalę meble wykonywane przez
rzemieślników wiejskich lub małomiasteczkowych. Na początku XX wieku własnoręcznie robione stołki, ławki, żerdzie, prycze i półki zgodnie współistniały w chłopskich
izbach z przywiezionymi z jarmarku malowanymi skrzyniami i kuframi.
Informacje o stolarstwie meblowym w Górach Świętokrzyskich zawierają
źródła historyczne z drugiej połowy XIX wieku. Rozwijało się ono w Bodzentynie,
w którym – podobnie jak w sąsiednich wsiach Bieliny, Belno, Siekierno, Święta Katarzyna i Suków – wyrabiano wiejskie skrzynie na odzież, wykonywane z desek najczęściej sosnowych, łączonych na węgielki, z profilowanymi nogami albo na kółkach,
pierwotnie zwykle zielone, niekiedy zaś na ciemnozielonym tle malowano czerwone
gałązki (Bieliny). W późniejszym czasie wykonywano skrzynie także w kolorze brązowym, zdobione tak zwanym mazerowaniem. W okolicach Ostrowca Świętokrzyskiego skrzynie bywały zdobione motywem kwiatów w wazonie. Od początku XX wieku
skrzynie zastępowano kuframi malowanymi na zielono lub brązowo, zdobionymi
metalowymi profilowanymi okuciami. Kufry z kolei, począwszy od lat 20. XX wieku,
wzorem małych miasteczek stopniowo zaczęto zastępować dwudrzwiowymi szafami
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
ze zdobionymi grzebieniami, a tuż przed II wojną światową zaczęły się pojawiać politurowane szafy o prostej formie.
Powszechnie produkowane były również półki na naczynia w kształcie prostokątnej ramy z trzema poziomymi deskami, zdobione profilowanym grzebieniem.
W okolicach Bodzentyna półki miewały charakterystyczny tak zwany ogon, czyli górną
deskę przedłużoną tak, że sięgała ponad drzwi wejściowe do izby. Półki stawiano często
na podstawie złożonej z kilku szerszych desek, która z biegiem czasu zamykana była
drzwiczkami. W latach 20. i 30. XX wieku półki takie zastępowano kredensami zwieńczonymi ozdobnymi grzebieniami lub gzymsami. Kredensy te miały podstawę zamykaną drzwiczkami i nadstawę, początkowo z odkrytymi półkami, a następnie zamkniętą
oszklonymi drzwiczkami.
Łóżka miały zwykle ozdobnie profilowane ścianki szczytowe zwane zagłówkami. W latach 30. XX wieku pojawiały się łóżka dębowe o prostej formie.
Stoły miały zwykle prostokątne blaty i graniaste nogi, w latach 30. XX wieku na
zamówienie wykonywano także okrągłe stoły politurowane.
Krzesła o konstrukcji ramowej, upowszechniające się dopiero po 1920 roku, miały na ogół oparcia zdobione wycinanymi listewkami. W Bodzentynie, począwszy od lat
30. do lat 60. XX wieku, wykonywano bukowe krzesła gięte z przeznaczeniem na sprzedaż jarmarczną. A składane krzesła i leżaki, produkowane w Łącznej tuż przed II wojną
światową, trafiały nawet za granicę.
Ławy z ozdobnie wycinanymi szczeblinami, czasem z przerzucanym oparciem,
a bywało, że i z wysuwaną szufladą i ozdobnym oparciem, czyli tak zwane szlabanki
(przeznaczone także do spania), produkowano jeszcze w latach 50. XX wieku.
Profilowanymi deskami bocznymi lub zagłówkami zdobiono także kołyski robione przez miejscowych rzemieślników.
Meble malowano farbami klejowymi i pokostowymi w kolorach: żółtym (te najstarsze), zielonym, brązowym.
Meble produkowane w Chmielniku znane były z bogatych elementów zdobniczych w formie toczonych półkolumienek, tralek, gzymsów. Te tak zwane tandetne, produkowane głównie przez żydowskich rzemieślników, sprzedawano na licznych targach,
nawet w dość odległych miejscowościach. Natomiast meble wykonywane przez stolarzy
na zamówienie były znacznie solidniejsze, ale również droższe. W drugiej połowie XX wieku również w wiejskich domach zaczęły dominować meble produkcji fabrycznej10.
Informatorzy badań prowadzonych w ramach programu deklarują, że gdyby na
rynku były meble nawiązujące do dawnych wzorów, to chętnie widzieliby je w swoich
domach. Można zatem orzec, że istnieje spory potencjał rynkowy w zakresie produkcji
mebli bazujących na tradycyjnych wzorach, a także mebli, które są w stanie wykonać
miejscowi stolarze, wspominani przez informatorów.
Dawne meble wykonywane z ciepłego, wdzięcznego materiału, jakim jest drewno, o ciekawych formach, z różnorodnymi zdobieniami, mogą być inspiracją dla współczesnych producentów. Dawno już zapomniane wzory mebli mogą ozdobić i nadać rys
niepowtarzalności współczesnym wnętrzom.
4.4.
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Przemysł drzewny
i rzemiosło
Krzesło, Sandomierz, 1919 r.,
68. zbiory MOS
Bednarstwo
Bednarstwo to stare rzemiosło, najczęściej lokowane przez właścicieli dóbr przy
dworskich gorzelniach i warzelniach piwa. Nie było ono tak dobrze rozwinięte w miastach jak garncarstwo, stolarstwo, kołodziejstwo, szewstwo czy krawiectwo. W XIX
wieku do największych ośrodków bednarstwa w regionie należał Chmielnik – w którym
w 1845 roku było 29, a w okresie międzywojennym już około 40 warsztatów – a także
Klimontów i Opatów.
Prewencka-Gucwa Jolanta, Rzemiosło
ludowe na Kielecczyźnie w XIX i XX w.
Stolarstwo (dokumentacja naukowo-historyczna opracowana na zlecenie Muzeum
Wsi Kieleckiej), Pracownia Dokumentacji
Etnograficznej, P.P. Pracownie Konserwacji
Zabytków Oddział Kielce, Kielce 1984, Muzeum Wsi Kieleckiej, sygn. 1/798, t. II, s. 49.
10)
39
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Tradycyjne meble wiejskie
Drewniane naczynia użytkowe
69.
70.
40
Krzesło składane, zbiory mos
Półki na naczynia, zbiory MWK
74.
Skrzynia wianna, zbiory mos
71.
Ława z oparciem, zbiory MOS
72.
Profilowany szczyt szafy, zbiory MWK
73.
Zagłówek łóżka, zbiory mwk
75.
Drewniane radełka, Przewłoka, gm. Łoniów
77.
76.
Niecka, zbiory MOS
Miara drążona w pniu drzewa, zbiory MOS
41
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Przemysł drzewny
i rzemiosło
Znaczącym ośrodkiem bednarskim były także Daleszyce, gdzie już w 1747 roku
bednarze zostali wymienieni we wspólnym przywileju cechowym. Bednarze daleszyccy, korzystając z prawa wolnego wyrębu w lasach klucza cisowskiego, mogli swobodnie rozwijać swoją działalność, przekazując umiejętności z pokolenia na pokolenie.
Mimo że w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie od początku XX wieku do czasów
II wojny światowej stale wzrastała liczba czynnych warsztatów bednarskich zarówno
w miastach, jak i na wsi, to już po wojnie ich liczba zaczęła maleć. Prowadząc w latach
1978–1982 badania terenowe na terenie ówczesnego województwa kieleckiego, Pracownia Dokumentacji Etnograficznej PP PKZ O/Kielce zanotowała 28 działających warsztatów, 2 z nich znajdowały się w Daleszycach, a 2 w Chmielniku11.
Beczki złożone z odpowiednio wyciętych i łukowato wygiętych sosnowych lub
dębowych klepek łączono na tak zwany feder (wpust i wypust) i na zewnątrz spinano
obręczami, pierwotnie drewnianymi z pędów leszczynowych, a w okresie międzywojennym już powszechnie metalowymi, kowalskiej roboty. Naczynia o jednakowej średnicy
wykonywano z prostokątnych klepek, a o zróżnicowanej średnicy – z klepek w kształcie
trapezu.
Dębowe beczki nadal uchodzą za najlepsze naczynia na kiszoną kapustę i ogórki. Poszukiwane są też beczułki na alkohole. Klepkowe naczynia, takie jak dzieże czy
maselnice, ale także naczynia ozdobne robione na wzór starych balii, warznic, cebrzyków, szaflików, skopków, fasek, konewek, wiader czy donic, jeśli będą obecne na rynku,
zapewne znajdą również nabywców. Tak żywe niegdyś tradycje sztuki bednarskiej w regionie powinny być podtrzymywane również współcześnie.
4.5.
78, 79.
Prewencka-Gucwa Jolanta, Rzemiosło
ludowe na Kielecczyźnie w XIX i XX w.
Bednarstwo (dokumentacja naukowo-historyczna opracowana na zlecenie Muzeum
Wsi Kieleckiej), Pracownia Dokumentacji
Etnograficznej, P.P. Pracownie Konserwacji
Zabytków Oddział Kielce, Kielce 1984, Muzeum Wsi Kieleckiej, sygn. 1/799, t. III, s. 4–7.
11)
42
Wyrób drobnych sprzętów i naczyń domowych
Wyrób drobnych sprzętów i naczyń różnymi technikami (dłubania, ciosania, gięcia, toczenia, wyginania), w zależności od rodzaju przedmiotu, to stare rzemiosło domowe, również powszechne w rejonie Gór Świętokrzyskich. Z drewna wykonywano szereg
przedmiotów, od narzędzi – takich jak grabie, widły, łopaty, styliska do łopat i trzonki
do narzędzi, krosna do tkania i narzędzia tkackie – po sprzęty i naczynia gospodarcze
oraz kuchenne: naczynia zasobowe, niecki, koryta, skopki, miary do odmierzania oraz
przenoszenia produktów sypkich, przetaki i sita, maglownice, tary do prania, stolnice,
ale także łyżki, łyżniki, solniczki, tłuczki, wałki do ciasta oraz na przykład laski, miotły
brzozowe, trepy (drewno łączono ze skórą garbowaną domowym sposobem). Przedmioty te wykonywano na własne potrzeby, ale także sprzedawano je na targu. Mieszkańcy
niektórych miejscowości specjalizowali się w wytwórczości określonego rodzaju. Wieś
Dębno pod Rakowem od końca XVIII wieku do czasów powojennych słynęła z produkcji
przetaków i sit wyrabianych z łubu sosnowego przy zastosowaniu prymitywnej techniki
„darcia”, w których elementy konstrukcji z siatką łączono łykiem lipowym. W Nowej Hucie (gmina Raków) jeszcze po II wojnie światowej wyrabiano trepy.
Niemal połowa informatorów badanych w ramach programu pamięta jeszcze naczynia dłubane w kawałku pnia drzewa, często używane w gospodarstwach
wiejskich, bo na ogół wykonywane we własnym zakresie. Zaczęły one zanikać już
w latach 50. XX wieku. Większość badanych pamięta natomiast naczynia bednarskie,
które zaczęły wychodzić z użycia znacznie później; gdzieniegdzie używa się ich nawet współcześnie.
Warto wspomnieć także, że już w 1670 roku w Bodzentynie istniał samodzielny
cech stelmachów i kołodziejów wyrabiających wozy i koła do nich. W XIX wieku niemal
w każdym mieście, ale też w wielu wsiach istniały warsztaty kołodziejskie obsługujące okolicznych mieszkańców. W Daleszycach na przykład w okresie międzywojennym
było pięć warsztatów kołodziejskich, korzystających – podobnie jak bednarze – z prawa
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
wolnego wyrębu w lasach klucza cisowskiego. W zakładach tych wykonywano na zamówienie wozy i sanie12. To zawody, które zapewne zniknęły na stałe ze współczesnego
krajobrazu, ale niewątpliwie można i należy rozwijać wszelką wytwórczość drewnianych
przedmiotów do użytku domowego, także tych starych, niegdyś nierozerwalnie związanych z gospodarstwem wiejskim, jak na przykład niecki, które mogą znaleźć wiele nowych zastosowań. Informatorzy badań prowadzonych w ramach programu dostrzegają
przede wszystkim znaczenie użytkowe naczyń i sprzętów drewnianych oraz stwierdzają,
że współcześnie można ich używać także do kwaszenia kapusty i ogórków, jako donice
i pojemniki na kwiaty, misy na owoce, a także jako naczynia w przetwórstwie ekologicznym. Jest to możliwe, ponieważ są jeszcze osoby, które potrafią wykonywać drewniane
naczynia i sprzęty, o czym także wspominają informatorzy prowadzonych badań.
Jeśli natomiast uda się tchnąć nowe życie w inne rzemiosła, z których ziemia
świętokrzyska była znana w nieodległej przeszłości – jak na przykład tkactwo, pojawi
się także potrzeba wyrabiania przęślic, wrzecion, narzędzi do obróbki lnu i konopi
(takich jak szczotki, cierlice, międlice) oraz całych warsztatów tkackich wraz z oprzyrządowaniem.
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Przemysł drzewny
i rzemiosło
Zabawki ludowe
5.Zabawki ludowe
Dawniej nie było zabawek, bawiło się tym, co było, z drewienek zrobiło się wózek, lalkę z gałganków i tyle; kogutki gwizdaki z wierzby – robiły same dzieci, zabawa
z kołem od roweru lub fajerką – kawałek drutu i goniło się po ścieżce; lalki z gałganków
wiązało się na krzyż; ze szpulek od nici robiło się czołgi, naciągało się na szpulkę gumkę, co stanowiło napęd, dla nas to był czołg. Oto wspomnienia z dzieciństwa niektórych
starszych informatorów badań prowadzonych w ramach programu. Wtedy odpustowe
drewniane motyle jeżdżące i klapiące skrzydłami, pary tańczące na kółkach na patyku,
konik na biegunach, ptaszki na patyku ruszające skrzydłami, gliniane gwiżdżące koguciki były największym dziecięcym marzeniem. Te ostatnie, zazwyczaj kupowane na targu,
pochodziły z Łącznej lub Ostojowa, starych ośrodków przemysłu drzewnego, do dzisiaj
znanych właśnie z drewnianych malowanych zabawek dla dzieci, sprzedawanych nawet
w odległych miejscowościach.
Ponad połowa ogółu badanych osób uważa, że zabawki ludowe są ładne i powinny być nadal używane, a niewiele mniej osób chciałoby, aby takimi zabawkami bawiły
się ich dzieci i wnuki. Informatorzy wskazują także twórców, którzy potrafią wykonać
zabawki w stylu ludowym.
Dawniej szczególną rolę odgrywały lalki zwane mamunami. W niektórych miejscach na terenie objętym programem służyły one do magicznych zbiegów, dzięki którym
małe dzieci i niemowlęta miały nie płakać. Ta ich rola szczególnie wyraźnie rysuje się
w wypowiedziach informatorów z powiatu ostrowieckiego. Oto niektóre z nich:
– mamuny miały działać na płacz dzieci, rozrzucano je w tym celu na rozstajnych
drogach lub wrzucano do studni, potem wyciągano;
– były robione – na sztukę – żeby zrobić odczyn – obrzęd odczyniania uroków,
wrzucano na furę lub na rozstajne drogi, koniecznie nie do pary;
– mamuny robiono z gałganków, zrobiono główkę, zaznaczało się oczy, nos, usta,
ręce z gałganków, sukienka wisząca – służyły tylko do zabawy;
– mama mi robiła lalkę mamunę – miała bluzeczkę, ubranko. Moja babcia, jak
płakała moja siostra, robiła mamuny i kazała je zanieść do Wisły, żeby płacz mojej siostry
zanieść daleko od domu. Robiło się ją z gałgan.
Czasy, kiedy dzieci bawiły się zabawkami zrobionymi przez siebie lub rodziców,
wyraźnie zapisane są jeszcze w pamięci starszych informatorów. Są więc nieodległe,
ale jakże egzotyczne dla współczesnych dzieci. Kreatywność i radość, jakiej dostarczały
Zabawki ludowe,
80, 81, 82. archiwum MWk
Prewencka-Gucwa Jolanta, Rzemiosło
ludowe na Kielecczyźnie w XIX i XX w.
Drobne wyroby z drewna (dokumentacja
naukowo-historyczna opracowana na
zlecenie Muzeum Wsi Kieleckiej), Pracownia
Dokumentacji Etnograficznej, P.P. Pracownie
Konserwacji Zabytków Oddział Kielce, Kielce
1984, Muzeum Wsi Kieleckiej, sygn. 1/802,
t. VI, s. 9.
12)
43
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Mamuny ze zbiorów MOS, zabawy
i zabawki ludowe
Naczynia i kosze wyplatane
z różnych materiałów
85.
83.
86.
84.
87.
44
88.
89, 90.
91, 92, 93.
45
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Zabawki ludowe
Plecionkarstwo
samodzielnie wykonane zabawki lub grupowe zabawy, to kapitał zasługujący obecnie
na szczególną uwagę.
Powszechna dawniej i zachowana obecnie umiejętność samodzielnego wykonywania zabawek dla dzieci, a szczególnie szmacianych lalek, może być wykorzystana rynkowo. Ręcznie robione zabawki mają ciepło i niepowtarzalność, jakich nigdy nie będą
mieć zabawki produkcji fabrycznej. Szczególnie interesujący potencjał rynkowy mają,
naszym zdaniem, lalki zwane mamunami. Mogą być sprzedawane jako przytulanki,
jako lalki do zabawy, ale także jako niezwykła regionalna pamiątka, przywołująca niecodzienną legendę dawnych magicznych zabiegów. Mamuny, jako regionalne pamiątki,
powinny mieć załączony opis ich magicznego znaczenia. Mogłyby być sprzedawane pojedynczo lub w kompletach (z nieparzystą liczbą lalek).
Zarówno zabawki produkowane hurtowo przez rzemieślników, jak i wykonywane według starych wzorów przez osoby fizyczne na zbyt wiele by zyskały dzięki opracowaniu wzornictwa dostosowanego do współczesnej estetyki. Należy również pamiętać,
iż obecnie zabawki przeznaczane dla dzieci winny mieć stosowne atesty dopuszczające
je do użytku.
6.Plecionkarstwo
94.
Wiklina nad Wisłą
95, 96.
46
Proste techniki wyplatania
Plecionkarstwo jest jedną z najstarszych i najbardziej rozpowszechnionych dziedzin wytwórczości ludowej. Umiejętność wyplatania z naturalnych surowców plecionkarskich (słomy, wikliny, rogożyny, korzeni, pędów krzewów i drzew) była powszechnie
znana mieszkańcom wsi jeszcze w połowie ubiegłego wieku. Możliwość korzystania
z łatwo dostępnego w najbliższej okolicy surowca oraz proste techniki plecionkarskie
były przyczyną szerokiego zastosowania tego typu wyrobów, które wykorzystywano
praktycznie we wszystkich dziedzinach życia – od budownictwa, poprzez sprzęty codziennego użytku, po strój i atrybuty magiczne. Nietrwałość materiału nie stanowiła tu
przeszkody, ponieważ zużywające się przedmioty z plecionki można było łatwo i szybko
odtworzyć dzięki obfitości surowca, nieskomplikowanej technice wyrobu i rozpowszechnionej dawniej na wsi umiejętności samodzielnego wyplatania. Plecionkarstwem zajmowali się zarówno mężczyźni, jak i kobiety oraz młodzież. Ze względu na tę powszechną
umiejętność plecenia, plecionkarstwo ani w odległej przeszłości, ani w ostatnich stuleciach nie stanowiło na ogół zawodu, w którym się specjalizowano. Zwykle było traktowane jako zajęcie dodatkowe, na marginesie innych prac gospodarskich, a dostarczające
nieodzownych w gospodarstwie przedmiotów. Wyroby plecionkarskie wykonywano jednak również na sprzedaż, najczęściej na targach, ale rozprowadzali je też domokrążcy.
Techniką wyplatania posługiwano się w budownictwie ludowym (ściany, kominy
„sztagowe”, powały), a domostwa grodzono wyplatanymi płotami. W gospodarstwach
używano różnego rodzaju koszy, plecionych naczyń i sprzętów. Plecionki stosowano
w środkach transportu, do łowienia ryb, w meblarstwie, a także jako elementy ubiorów
(łapcie, kapelusze).
Wikliniarstwo rozwijało się w rejonach nadrzecznych: nad Nidą – w okolicach
Chęcin, nad Wisłą – w okolicach Tarłowa, gdzie mieszkańcy powszechnie posiadali także umiejętność wiązania sieci rybackich. W zalesionych rejonach Gór Świętokrzyskich
przeważały przedmioty plecione z korzeni, pędów drzew, łyka i łubu, czyli dartek drzewnych (większe ośrodki to Paprocice i Łukawa), a na całym terenie objętym realizacją programu wykonywano plecionki ze słomy. Do wyplatania używano również rogożyny (pędy
pałki wodnej), z której pleciono koszyki „do miasta”, trawy, używanej do wyplatania kapeluszy, oraz sitowia, z którego wyplatano zabawki dla dzieci (oraz na przykład bicze).
Począwszy od lat 60. XX wieku zaczęło zanikać wyrabianie plecionych przedmiotów na sprzedaż, stopniowo zaprzestawano wykonywania słomianych naczyń zasobo-
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
wych, półkoszków do wozów czy wasągów. W latach 80. XX wieku odnotowano jeszcze
czynne warsztaty plecionkarskie wykonujące przedmioty na sprzedaż w Daleszycach,
Sukowie i Marzyszu koło Kielc, Lipowicach oraz Starych Chęcinach w gminie Chęciny.
Osoby badane w ramach projektu w dużej mierze dobrze pamiętają plecionkarstwo. Zdecydowana większość informatorów wskazuje na powszechne używanie wyrobów wyplatanych z wikliny, podkreślając również dostępność tego surowca w najbliższej okolicy. Informatorzy wymieniali też inne surowce używane do wyplatania, takie jak
słoma czy rogożyna. W znacznie mniejszym stopniu w pamięci informatorów z całego
terenu badawczego zachowały się takie tworzywa plecionkarskie jak łuby, korzenie, łyko
czy sitowie. Ale są tacy, którzy pamiętają na przykład buty wyplatane z łyka lipowego na
podeszwie z grubszego sukna.
Większość informatorów uważa, że wyroby plecionkarskie są przydatne i powinny być nadal używane. Najczęściej, badani wskazują na ich zastosowanie do celów dekoracyjno-ozdobnych we wnętrzach domów, na wystawach itd. Nieco mniej badanych
dostrzega użytkowe walory wyrobów plecionkarskich, takich jak kosze na zakupy i na
grzyby, ekologiczne opakowania na owoce czy po prostu sprzęty przydatne w gospodarstwie wiejskim i domowym.
Możliwość nawiązywania do tradycyjnych wyrobów plecionkarskich wykonywanych przed laty, ale także kreowania niemal dowolnych form przedmiotów o ciekawych
splotach, z różnorodnych, powszechnie dostępnych naturalnych surowców wpisanych
w krajobraz najbliższego otoczenia, wskazuje na znaczny potencjał rynkowy wyrobów
plecionkarskich, używanych choćby jako doskonałe opakowania na owoce i inne lokalne
smakołyki.
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Plecionkarstwo
Ceramika gliniana
7.Ceramika gliniana
Garncarstwo to jedno z najstarszych i najpowszechniejszych dawnych rzemiosł.
Region obecnego województwa świętokrzyskiego słynął z niego ze względu na bogactwo pokładów gliny i drewna do wypału naczyń. Do największych starych ośrodków
garncarskich w rejonie objętym programem, których produkty wędrowały poza region,
należały Łagów, Denków, Ćmielów, Bałtów. Miejskie warsztaty garncarskie zrzeszane
były w cechy; garncarze w Łagowie uzyskali przywilej dla swojego cechu już w XVI wieku, garncarze w Denkowie w 1678 roku, a rzemieślnicy z Ćmielowa w 1750 roku.
Z XVI–XVII wieku pochodzą fragmenty naczyń glinianych znalezione w pobliżu
wsi Chałupki, a wzmianka o tym ośrodku garncarskim pochodzi z 1781 roku. Pod koniec XIX wieku Chałupki były jednym z większych ośrodków garncarskich w regionie.
Jeszcze w 1979 roku pracowało tam 12 garncarzy, a w 1983 roku 213. W regionie objętym programem nadal istnieją warsztaty garncarskie, choć jest ich niewiele. Działają
w Ostrowcu Świętokrzyskim (który wchłonął dawny Denków i Kąty Denkowskie) oraz
w pobliskim Sudole. Staraniem mieszkańców wsi Chałupki, urzędu gminy w Morawicy,
Muzeum Narodowego w Kielcach oraz Wojewódzkiego Domu Kultury w Chałupkach powstał Ośrodek Tradycji Garncarstwa o charakterze muzealno-edukacyjnym.
Dla świętokrzyskich ośrodków garncarskich charakterystyczna jest szkliwiona
ceramika w kolorze jasnobrązowym lub zielonym, a także nieszkliwiona, tak zwana biskwitowa, zdobiona ornamentem z biało-brązowych pasków malowanych pędzelkiem,
oraz tak zwana ceramika siwa, czyli w kolorze grafitowym (uzyskanym dzięki specjalnym procesom wypału). W Chałupkach ceramikę zdobiono również naklejanymi przy
uszach charakterystycznymi wolutami. Różne naczynia gliniane produkowane niegdyś
na użytek domowy (dzbanki, miski, garnki, dwojaki i trojaki, makutry, butle, bańki,
garnuszki, doniczki), w miarę pojawiania się na rynku naczyń z nowych tworzyw (żeleźniaki, kamionka, fajans, porcelana i wreszcie plastik) niemal całkowicie ustąpiły im
Gliniany dzban, wyk. Tadeusz
Bąbel, Ostrowiec Św.–Kąty,
1966 r., zbiory MNKi
97. Prewencka-Gucwa Jolanta, Rzemiosło
ludowe na Kielecczyźnie w XIX i XX w.
Garncarstwo (dokumentacja naukowo-historyczna opracowana na zlecenie Muzeum
Wsi Kieleckiej), Pracownia Dokumentacji
Etnograficznej, P.P. Pracownie Konserwacji
Zabytków Oddział Kielce, Kielce 1984,
Muzeum Wsi Kieleckiej, sygn. 1/1027, t.
VIII, s. 10.
13)
47
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Świętokrzyskie naczynia gliniane
98.
48
99.
101.
100.
102.
103.
Gliniany dzban, wyk. Józef Głuszek, Chałupki, 1949 r., zbiory MNKi
49
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Ceramika gliniana
Kowalstwo
Ceramika figuralna,
Ostrowiec Św., zbiory MOS
104, 105. miejsca. Obecnie naczynia gliniane są stosowane do kiszenia barszczu i ogórków, do
przechowywania smalcu oraz jako przedmioty dekoracyjne i pamiątkowe.
Patrzącym na proces toczenia naczynia glinianego na kole garncarskim wydaje
się, że to zajęcie niezwykle łatwe, bo glina, bardzo plastyczny materiał, poddaje się pięknie dłoniom garncarza formującego naczynie. Nic bardziej mylnego – zanim przystąpi
się do toczenia naczynia, glinę trzeba pozyskać (wykopać czasem w odległym terenie,
przewieźć na miejsce), a potem odpowiednio przygotować (oczyścić, uplastycznić) i dopiero wtedy można przystąpić do formowania naczynia na kole garncarskim, a zdobycie tej umiejętności wymaga żmudnych ćwiczeń. Następnie naczynie trzeba pokryć odpowiednio sporządzoną polewą i glazurą bądź zdobieniami i wreszcie wypalić w piecu
garncarskim. To trudna praca, wymagająca wytrzymałości fizycznej i specjalistycznej
wiedzy przekazywanej z pokolenia na pokolenie.
Współcześnie, by zachować stare tradycje garncarskie w regionie świętokrzyskim, słynącym w przeszłości z pokładów najlepszej gliny i posiadającym najlepszych
garncarzy w kraju, nie wystarczy robienie pokazów i organizowanie kilkugodzinnych
warsztatów nauki toczenia na kole garncarskim dla zainteresowanych turystów. Należy
przede wszystkim systematycznie szkolić następców dawnych mistrzów, by tajniki tego
zawodu nie zaginęły bezpowrotnie. Uda się to, jeśli my, mieszkańcy ziemi świętokrzyskiej, zadbamy, by charakterystyczne naczynia gliniane, produkowane dawniej w regionie na dużą skalę, nadal gościły w naszych domach, kawiarniach, restauracjach, sklepach i w tak zwanej przestrzeni publicznej, jeśli już nie w charakterze użytkowym, to
jako przedmioty dekoracyjne. Na pewno naczynia gliniane miejscowej produkcji – takie,
jakie niegdyś znajdowały się w domach – mogłyby znaleźć zastosowanie w gospodarstwach agroturystycznych w całym rejonie objętym programem.
Szansę na rozwój ma także gliniana ceramika figuralna, o bogatych tradycjach
w regionie świętokrzyskim (postaci świętych, kapliczki, kropielniczki). Od zawsze, nawet w środowisku garncarzy, lepiej postrzegani byli ci rzemieślnicy, którzy oprócz naczyń użytkowych umieli wykonywać także figury ceramiczne.
Sądzimy, że współcześnie perspektywy na rozwój mają też kaflarnie. Kafle ciągle
są stosowane w wielu wiejskich piecach kuchennych i grzewczych, są także coraz chętniej widziane we współczesnych domach mieszkalnych. Znajdują również zastosowanie
przy budowie kominków, które stają się coraz popularniejsze w wiejskich domach, służąc jako podstawa systemu grzewczego. (Warto tu przypomnieć także o ugruntowanym
tradycją pozyskiwaniu drewna opałowego z przydomowych wierzb głowiastych, które
nadal mogą stanowić odnawialne źródło taniego opału, pozwalającego na niezależność
od stale drożejącej energii sieciowej.)
Niewielu informatorów badanych w ramach programu posiada naczynia gliniane we własnym domu (co nieco dziwi, biorąc pod uwagę bogactwo tradycji garncarskich
w opisywanym regionie), ale większość z nich uważa, że naczynia gliniane i kafle są przydatne i że powinny być nadal używane. Podkreślają, że naczynia te nadają się do kwaszenia ogórków, mleka czy barszczu oraz do przechowywania żywności, a także wskazują
możliwość zastosowania ich do celów dekoracyjno-ozdobnych zarówno w domu, jak
i w czasie różnego rodzaju uroczystości czy wystaw.
8.Kowalstwo
Kowalstwo to rzemiosło będące spadkobiercą chlubnych tradycji metalurgicznych rejonu Gór Świętokrzyskich, stanowiących podstawę przemysłu metalurgicznego
w kraju. Tutejsze górnictwo rud i hutnictwo w pełni zaspokajały potrzeby miejscowego
rzemiosła do połowy XIX wieku, kiedy zaczęły upadać, nie wytrzymując konkurencji z bardziej nowoczesnym przemysłem Śląska. Kowalstwo należało do najbardziej popularnych
50
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
rzemiosł związanych z metalem, na wsi rozwijało się wraz z upowszechnieniem się metalu w gospodarstwach wiejskich i ze względu na rosnące zapotrzebowanie na wyrób i naprawę narzędzi gospodarczych. Było niezwykle potrzebne i wymagało specjalistycznej
wiedzy i siły, dlatego było zawodem poważanym, któremu niejednokrotnie przypisywano
szczególne, magiczne właściwości. W XIX wieku w rejonie Gór Świętokrzyskich, podobnie jak w całym kraju, istniał wśród kowali podział na trzy kategorie. Niemal każda wieś
zatrudniała kowala gromadzkiego (kowale gromadzcy przetrwali w niektórych wsiach
jeszcze do czasów po II wojnie światowej), wyposażając go w kuźnię, mieszkanie i na
ogół kawałek gruntu. Drugą grupę stanowili kowale dworscy, najczęściej ci o najwyższych kwalifikacjach, a trzecią kowale samodzielni, bez zobowiązań wobec pracodawców. Wyroby metalowe, często bogato zdobione, były wyznacznikiem zamożności wśród
chłopów14. W XIX wieku w niektórych miastach kowale tworzyli samodzielne organizacje cechowe. Cech kowalski istniał między innymi w Daleszycach (gdzie kowale uzyskali
przywilej już w 1574 roku). W 1860 roku w Bodzentynie (posiadającym cech kowalski już
w 1558 roku), Opatowie, Ostrowcu Świętokrzyskim i Rakowie było po czterech kowali
pracujących legalnie, w Denkowie sześciu, a w Nowej Słupi dwóch. Trzeba pamiętać, że
informacje o wielu czynnych zawodowo kowalach nie zostały zapisane w oficjalnych rejestrach. Duże skupiska kuźni występowały również w rejonach, gdzie dobrze rozwinięte
były inne rzemiosła, na przykład w ośrodkach kołodziejskich (takich jak Łagów, Daleszyce oraz nieodległe Radoszyce, leżące już poza obszarem objętym programem)15.
Mimo że z biegiem lat malało zapotrzebowanie na okuwanie wozów, podkuwanie koni czy wykonywanie narzędzi gospodarczych, kowalstwo przetrwało ze względu
na zapotrzebowanie na różnego rodzaju naprawy urządzeń i sprzętów metalowych, do
wykonania których konieczne były odpowiednie narzędzia i kwalifikacje, ale przede
wszystkim ze względu na rosnące zapotrzebowanie na ozdobne przedmioty stanowiące
element wyposażenia współczesnych domostw (świeczniki, kinkiety, lampy, balustrady)
i ich otoczenia (kraty, bramy, ogrodzenia, ozdobne zawiasy i okucia), z czasem coraz
bardziej dekoracyjne. Obecnie rozkwit form zdobniczych jest tak znaczący, że zapewne
warto znów skorzystać ze starych i prostych, ale szlachetnych wzorów.
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Kowalstwo
Tkactwo, tkaniny, stroje oparte
na miejscowych tradycjach
ludowych
Wyroby kowalskie
106.
9.Tkactwo, tkaniny, stroje oparte na miejscowych
tradycjach ludowych
Dawniej, kiedy kobieta zastanawiała się, w co i jak ubierze swoją rodzinę, zaczynała od planowania, ile posieje lnu i konopi. Przy wielu domach hodowano też choćby
jedną owcę na wełnę. Własnoręcznie obrabiano i przygotowywano przędzę do tkania. Materiały na ubrania również tkano samodzielnie, ewentualnie zanoszono przędzę do tkacza
mieszkającego zwykle niedaleko. Bywało, że w tkactwie specjalizowały się całe wsie.
Przędza lniana i konopna oraz wełna były na wsi świętokrzyskiej od zawsze podstawowymi surowcami do tkania na domowych warsztatach tkackich samodziałowego
płótna różnych gatunków oraz pasiaków, czyli charakterystycznych tkanin z barwionej
wełny na osnowie z nici lnianych i konopnych. Tkaniny wykonywano we własnym zakresie
po prostu z konieczności, lecz często w pracy tej osiągano mistrzostwo. Tkactwem trudniły się głównie kobiety, praca ta wymagała wiele zachodu i cierpliwości. Jej kolejne etapy
– obróbka surowca, przędzenie i tkanie – były czynnościami codziennymi, wykonywanymi
jednak w ściśle określonym czasie, wpisanym w roczny cykl kalendarza gospodarczego.
Od ilości i jakości przygotowanej przędzy zależała ilość, jakość i trwałość wykonanej tkaniny, zarówno tej przeznaczonej na ubrania, jak i tej służącej do celów gospodarczych.
O tym, jak niezwykle ważna była umiejętność tkania, świadczą liczne, pamiętane niekiedy
jeszcze współcześnie, obrzędy, zabiegi magiczne, zwyczaje, pieśni i przyśpiewki, mające
chronić uprawy lnu i konopi czy zachwalające umiejętności wykonywania tej pracy.
Przędzenie na kołowrotku,
przełom XIX i XX w.,
107. zbiory pry watne, Wiącka
Reinfuss Roman, Ludowe kowalstwo artystyczne w Polsce, Wrocław 1983, s. 31–42.
14)
Prewencka-Gucwa Jolanta, Rzemiosło
ludowe na Kielecczyźnie w XIX i XX w.
Kowalstwo (dokumentacja naukowo-historyczna opracowana na zlecenie Muzeum
Wsi Kieleckiej), Pracownia Dokumentacji
Etnograficznej, P.P. Pracownie Konserwacji
Zabytków Oddział Kielce, Kielce 1984,
Muzeum Wsi Kieleckiej, sygn. 1/807, t. XI,
s. 5–11.
15)
51
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Zapaski
Pasiaki świętokrzysko-kieleckie
52
108.
Zapaska świętokrzyska, Wola Jachowa , około 1945 r., zbiory MNKi
109.
Zapaska kielecka, Wola Kopcowa, 1970 r., ZBIORY MNKi
110.
Zapaska, Świętokrzyskie, zbiory MAiE/Ł
111.
Tkanina samodziałowa, Kieleckie
112.
Spódnice, Świętokrzyskie, zbiory MAiE/Ł
113.
Zapaska, Kieleckie, zbiory MAiE/Ł
114.
Zapaska z Wiącki
115.
Spódnica samodziałowa, Kieleckie, zbiory MAiE/Ł
53
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Strój kielecki
116.
Lejbik (kamiziołka), strój męski, Podmąchocice,1969 r., zbiory MNKi
123.
117, 118.
Koszula kobieca, Mójcza, okres międzywojenny, zbiory MAiE/Ł
119, 120.
Koszula kobieca, Dyminy, okres międzywojenny, zbiory MAiE/Ł
Zapaska krakowska, Brzezinki,
1960 r., zbiory MNKi
121. 54
Zapaska, Wola Kopcowa, 1963 r.,
122. zbiory mnki
Sukmana męska, Brzezinki, około 1910 r., zbiory MNKi
Gorsety: Leszczyny 1914 r.,
Masłów, po 1910 r.,
ZBIORY MNKi
124, 125. KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
Codzienne ubrania służące do pracy w gospodarstwie były proste i wykonywane
w sposób bardzo oszczędny. Ale te odświętne, które nazywamy współcześnie tradycyjnymi strojami ludowymi, to cała historia mówiąca o dziejach regionu i jego mieszkańcach,
o ich przywiązaniu do tradycji, poczuciu więzi z miejscem urodzenia i dumy z dorobku poprzednich generacji. To podstawowy wyróżnik określający tożsamość, tak często
współcześnie poszukiwaną.
Stroje ludowe, wykonywane zawsze ogromnym nakładem pracy (na ogół własnoręcznie tkane, szyte, haftowane, zdobione aplikacjami i koronkami szydełkowymi),
chociaż wpisane w obowiązujące miejscowe normy, zawsze były też wzbogacane dzięki
inwencji twórczej szyjących je osób. To często małe dzieła sztuki, świadczące o wybitnych umiejętnościach i kunszcie artystycznym ich twórców. Stroje ludowe miały także
znaczną wartość materialną.
Poczucie piękna wyrażone obfitością tkaniny, krojem stroju podkreślającym
jego sutość i bogactwem zdobień z jednej strony, a staranność oraz praktyczność wykonania (umiejętne stosowanie gorszych jakościowo tkanin w miejscach niewidocznych)
z drugiej, to także znaki mówiące o potrzebie uzewnętrznienia pomyślności i dobrobytu
oraz ukrywania niedostatków.
Dawne stroje ludowe miały faktycznie stroić oraz świadczyć o zamożności i guście osób, które je nosiły (podobnie zresztą jak dzisiaj), ale mówiły o nich znacznie więcej
– dostarczały informacji o statusie społecznym, wieku, stanie cywilnym (panna – mężatka, kawaler – żonaty mężczyzna), pełnionych funkcjach i oczywiście przynależności
regionalnej.
Konieczność samowystarczalności gospodarstw wiejskich w przeszłości, w tym
również potrzeba domowej produkcji tkanin na własny użytek, w oparciu o dostępne
lokalnie materiały, a także wykształcone nawyki i zaakceptowane przez lokalną społeczność upodobania estetyczne leżą u podstaw charakterystycznych różnic w sposobie
ubierania się mieszkańców w różnych regionach kraju.
Wraz ze zmianami zachodzącymi od końca XIX wieku i rozwojem ruchu ludowego oraz regionalizmu zaczęto często manifestacyjnie podkreślać chłopskość, także
poprzez stroje, a niektóre z nich, niezwykle bogate, tak jak strój podhalański, krakowski
czy łowicki, stały się wręcz symbolami narodowymi, pozostając do dziś niezwykle charakterystycznym elementem kultury i chlubą mieszkańców tych regionów.
Stroje mieszkańców ziemi należącej do obecnego województwa świętokrzyskiego nie były powszechnie znane, choć są równie piękne jak stroje z innych regionów kraju. Bogactwo tej ziemi polega także na tym, że wskutek zamieszkiwania na niej różnych
grup etnicznych, może się ona szczycić kilkoma różnymi, bardzo jasno określonym wzorami strojów.
Na obszarze objętym programem występowały:
– strój kielecki – wokół Kielc, jego odmiana występowała także dalej na zachód,
aż po ziemię włoszczowską;
– strój świętokrzyski – obszar wokół Łysogór, najwyższego pasma Gór Świętokrzyskich, w północno-wschodniej części powiatu kieleckiego;
– strój sandomierski – w południowo-wschodniej części województwa świętokrzyskiego, na terenach dzisiejszego powiatu sandomierskiego i części powiatu opatowskiego.
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Tkactwo, tkaniny,
stroje oparte
na miejscowych
tradycjach ludowych
Strój kielecki
Kobiety zamężne z okolic Kielc nosiły spódnice lniane, a od przełomu XIX
i XX wieku z wełnianego materiału fabrycznego w kolorze zielonym, bordowym, brązowym lub niebieskim, z naszytymi dołem dwoma, trzema aksamitkami lub jedwabnymi
tasiemkami albo zakładkami. Od początku XX wieku popularne były tak zwane układanki, czyli spódnice z zaprasowanymi fałdami, które wyszły z mody dopiero w latach
55
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Kobiecy strój świętokrzyski
Serdak, Huta
Szklana, okres
międzywojenny,
126, 127. zbiory MAiE/Ł
128.
Koszula z kołnierzem ozdobionym
koronką szydełkową, okres międzywojenny,
zbiory MAiE/Ł
Serdaczek dziewczęcy, Górno,
okres międzywojenny, zbiory
129, 130. MAiE/Ł
56
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
50. XX wieku. Do spódnic kobiety nosiły białe koszule lniane lub bawełniane, zdobione
drobnym haftem wokół szyi, na mankietach i na ramionach. Na koszule zakładały gorsety z ciemnego materiału fabrycznego sięgające pasa, z doszytą falbanką, zdobione naszyciami pasmanteryjnymi. Gorsety już w końcu XIX wieku starsze kobiety zastępowały
kaftanami z długimi rękawami. Uzupełnieniem stroju był fartuch zakładany na spódnicę w jasnym (młode kobiety) bądź ciemnym kolorze (starsze) oraz nakrycie głowy, które
pierwotnie stanowił czepek nakryty chustą, a w późniejszym czasie koronkowy półczepek i tiulowy czepiec z szerokimi wiązaniami pod brodą.
Zimą używano popularnych jeszcze w okresie międzywojennym sorców, to jest
grubszych samodziałowych spódnic wełnianych w jednakowo drobne czerwone i czarne
paseczki, z doszywanym na przodzie kawałkiem zgrzebnego gorszego materiału, albo
tak zwanych burek, inaczej wełniaków, czyli grubych pasiastych spódnic samodziałowych. Charakterystycznym wykończeniem stroju była zapaska naramienna z samodziału wełnianego tkanego w czarno-bordowe wąskie paseczki, a także samodziałowa zapaska przedsobna. Starsze zapaski przedsobne zszywane były z dwóch części o poziomym
układzie drobnych pasków w kolorach niebieskim i białym lub bordowym i niebieskim,
późniejsze kolorystyką były zbliżone do sorców i burek.
Panny nie nosiły czepków, przynależnych wyłącznie kobietom zamężnym, a ich
świąteczny ubiór był jaśniejszy i bardziej kolorowy. Dziewczęta nosiły gorsety w kolorach: wiśniowym, szafirowym bądź brązowym, wykończone u dołu baskinką i naszyciami z kolorowych aksamitek i przymarszczonych tasiemek. W latach 20. XX wieku w okolicach Kielc panny nosiły już często gorsety z czarnego aksamitu, zwane krakowskimi,
wykończone kaletkami, haftowanymi koralikami i cekinami.
Do odświętnego ubioru męskiego na terenach wokół Kielc należała lniana koszula zdobiona haftem, na początku XX wieku często z tak zwanym pierśnikiem z tkaniny fabrycznej, zwykle również zdobionym haftem. Spodnie pierwotnie były płócienne,
w kolorze naturalnym lub barwione na granatowo, z czasem zaczęto je szyć z tkanin
fabrycznych w ciemnych kolorach. Na koszulę zakładano krótkie okrycia z płótna lnianego w kolorze niebieskim, granatowym lub czarnym, bez rękawów, zapinane z przodu,
zwane lejbikami, w późniejszym czasie zastępowane kamizelkami już o nieco innym kroju, z materiałów fabrycznych. Najbardziej charakterystyczny element stroju żonatego
mężczyzny stanowiła sukmana, rodzaj długiego płaszcza, z czarnego lub granatowego
sukna fabrycznego, rozpowszechniona od przełomu XIX i XX wieku, stopniowo wypierająca tak zwaną siwą sukmanę, wykonywaną z sukna domowej roboty, oraz guńkę, czyli
rodzaj płóciennego płaszcza, której używano także jako stroju świątecznego jeszcze do
połowy XIX wieku w rejonach, gdzie nie hodowano owiec. Używano też spancerka, to
jest krótkiego, sięgającego pasa lub połowy bioder odzienia wierzchniego z długim rękawem, szytego z białego lnianego płótna lub z płótna barwionego na kolor niebieski
albo granatowy, a także z samodziałowych tkanin wełnianych oraz materiałów fabrycznych, o prostym kroju, z wycięciem u szyi wykończonym małą oszewką, w późniejszym
czasie z kołnierzykiem, i z małymi kieszonkami wpuszczanymi do środka, zapinanego
jedno- lub dwurzędowo do szyi, na kołeczki lub szklane guziki stożkowatego kształtu,
zwane kubankami. Do I wojny światowej wśród kawalerów modne były spancerki w kolorze czerwonym.
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Tkactwo, tkaniny,
stroje oparte
na miejscowych
tradycjach ludowych
Strój świętokrzyski
Świąteczne stroje kobiet w rejonie Łysogór, głównego pasma Gór Świętokrzyskich, składały się z marszczonych jednobarwnych spódnic z wełenki fabrycznej, czasem z wytłaczanym wzorem, w okolicach Bielin zwanej ostrą spódnicą, oraz koszul
szytych z cienkiego płótna lnianego, zdobionych haftem angielskim, zwanym w tym
regionie okrągłym (zarzuconym w okresie międzywojennym), o motywach roślinnych
57
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Strój świętokrzyski
Koszula kobieca, kołnierz ozdobiony
haftem angielskim z koronką
szydełkową, okres międzywojenny,
131. zbiory maie/ł
Stroje świętokrzyskie,
okres międzywojenny,
dobór zabytków
i aranżacja na modelu
A. Woźniak,
134. zbiory maie/ł
Gorset, okres międzywojenny,
132. zbiory maie/ł
Świętokrzyski zestaw kolorystyczny
zapasek, okres międzywojenny,
133. zbiory maie/ł
58
Charakterystycznie wyłożona klapka
z lewej strony męskiej sukmany,
koniec XIX w., zbiory maie/ł
135. Ozdobny detal na sukmanie
męskiej, koniec XIX w.,
136. zbiory maie/ł
Korale prawdziwe, okres międzywojenny,
141. zbiory maie/ł
Zestaw kolorystyczny spódnic,
okres międzywojenny, zbiory maie/ł
142. Angiera, okrycie
zimowe zamożnych
kobiet, XIX/XX w.,
137, 138. zbiory maie/ł
Chustka, Bieliny,
okres międzywojenny,
139. zbiory maie/ł
Chustka, Kakonin,
okres międzywojenny,
140. zbiory maie/ł
59
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Tkactwo, tkaniny,
stroje oparte
na miejscowych
tradycjach ludowych
Raporty – zestawy pasków
w spódnicy, Świętokrzyskie,
okres międzywojenny,
143. zbiory MAiE/Ł
Motywy zdobnicze na
przęślicy, zbiory MOS
144. 60
wykonanych białą nitką. Kołnierzyki koszul wykańczano często koronką szydełkową
w kolorze białym lub czerwonym. Świąteczne koszule zdobiono również haftem krzyżykowym, rozpowszechnionym w tym rejonie na przełomie XIX i XX wieku. Na koszule
wkładano gorsety sięgające pasa, najczęściej z baskinką, szyte z ciemnych, zwykle granatowych, zielonych i czarnych aksamitów, pluszów lub wełenki, zapinane na guziczki
lub sznurowane wstążeczką, zdobione tasiemkami, oblamówkami i haftami. Noszono
także niezdobione gorsety, ale w jaśniejszych barwach, często z wzorem wytłaczanym
na tkaninie. W okresie międzywojennym rozpowszechniły się tu gorsety krakowskie.
Kobiety nosiły również obcisłe, wcięte w pasie i zdobione licznymi zakładkami kaftany,
z wykładanymi kołnierzykami lub stójkami oraz długimi rękawami wszytymi w mankiety, zwane w regionie bluzkami. Szyto je z różnego rodzaju tkanin fabrycznych (dla
panien i młodych kobiet w jaśniejszych barwach, dla kobiet starszych w ciemnych kolorach). Odświętnym nakryciem głowy mężatek do I wojny światowej były czepce, pierwotnie duże, białe, wiązane pod brodą, później niewielkie czepeczki niciane. Czepek noszono pod chustką tak, że spod niej widoczny był tylko jego przód.
Zimą kobiety, podobnie jak w okolicach Kielc, nosiły samodziałowe lub fabryczne spódnice – sorce. Samodziałowe sorce do końca XIX wieku były zwykle czarne lub
z białymi prążkami, a później już powszechnie w pionowe pasy, najczęściej czerwono-czarne. Z przodu sorca wszywano, podobnie jak w stroju kieleckim, wstawkę z gorszego, grubego płótna. Spódnicę wszywano w pasie w oszewkę, układając wszystkie fałdy
w jedną stronę, z tyłu gęściej niż z przodu. Dół sorca podszywano szczoteczką albo skręconym wełnianym sznureczkiem, zabezpieczając go przed zniszczeniem.
W tym rejonie jeszcze na przełomie XIX i XX wieku zamożne kobiety nosiły zimą
tak zwane angiery, czyli rodzaj sukmany zwanej też sukienką, o kroju dopasowanym
u góry i rozkloszowanym przy pomocy klinów u dołu. Szyto je z fabrycznej wełenki podbitej watą lub kożuchem, w kolorze czarnym, zielonym lub granatowym i zdobiono kolorowymi naszyciami, najczęściej lamówkami.
Podobnie jak w okolicach Kielc, wokół pasma Łysogór bardzo charakterystycznym elementem stroju kobiecego, używanym na co dzień i od święta, były samodziałowe
zapaski naramienne (zwane tu: na odziew, na odzień, na odzienie) i przedsobne (nazywane: na zapas, do pasa, za pas). W połowie XIX wieku powszechne były długie zapaski tak zwane półcate, zszywane z dwóch płatów samodziału, wszyte górą w oszewkę
zakończoną trokami do wiązania. Najstarsze zapaski były czarne lub czarne z białymi
albo bordowymi paseczkami układającymi się na sylwetce poziomo. W drugiej połowie
XIX wieku, gdy upowszechnił się typ krosien umożliwiających tkanie szerszych płatów
tkanin, zapaski zaczęto szyć z jednego kawałka samodziału, ujętego w oszewkę wzdłuż
jego dłuższego brzegu, co je skróciło, sprawiając, że paski układały się na sylwetce pionowo, oraz umożliwiło stosowanie bardziej sutego marszczenia.
W okresie przed I wojną światową rozpowszechniły się zapaski w kolorze czerwonym w czarne paseczki o różnej szerokości i gęstości rozmieszczenia, w zależności
od aktualnej mody panującej w danej okolicy (najrzadszy układ czarnych paseczków
i jednocześnie najwęższych, tkanych na czerwonym tle, był modny w okolicach Bielin).
W okresie międzywojennym w niektórych wsiach rozpowszechniła się moda na
czarno-bordowe zapaski o różnorodnych układach pasków, z biegiem czasu wzbogacane o dodatkowe kolory (zielony, czerwony). Od tego czasu zaczęły się również upowszechniać zapaski tkane na modę krakowską – o dowolnych układach wielobarwnych
paseczków najczęściej na czarnym tle, a w latach 30. XX wieku pojawiły się również tak
zwane zapaski łowickie – o tęczowym układzie różnej szerokości pasów.
Chociaż zmieniająca się moda na kolorystykę zapasek jest wyrazem twórczych
poszukiwań, to najbardziej charakterystyczna dla mieszkanek okolic pasma Łysogór
pozostanie czerwona zapaska w czarne drobne i szersze paseczki, tak jak dla okolic
Kielc – czarna w paseczki bordowe.
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
Najbardziej charakterystycznym elementem odświętnego ubioru żonatego mężczyzny w rejonie Łysogór była sukmana z brązowego samodziałowego sukna, o dopasowanym kroju, z wszytymi dwoma rękawami i o rozkloszowanej „spódnicy”, u dołu
poszerzonej dwoma klinami wszytymi po bokach, tworzącymi fałdy. Sukmana miała
doszywany stojący kołnierz i najczęściej jedną klapkę, płasko przyszytą z lewej strony,
pokrytą granatowym lub niebieskim suknem. Zdobiono ją naszywanymi aplikacjami
i pomponikami oraz szamerowaniem z czerwonych i niebieskich sznurków.
Najstarsze odświętne koszule męskie były szyte z cieńszego samodziałowego
płótna lnianego, miały zwykle rozcięcie przy szyi wiązane czerwoną tasiemką. Zdobiono
je haftem, a czasem także, podobnie jak w okolicach Kielc, rodzajem nakładanego oddzielnie gorsu haftowanego lub zdobionego zakładkami. Płócienne spodnie świąteczne
farbowano na kolor granatowy lub czarny. Zimą noszono spodnie z białego samodziału lub brązowego, szarego albo czarnego sukna. Lejbiki w rejonie Gór Świętokrzyskich
weszły w modę na początku XX wieku i wkrótce zostały zastąpione przez kamizelki.
Mężczyźni powszechnie nosili również odświętne płócienne guńki zdobione podobnie
jak sukmany aplikacjami i szamerunkami. Zaczęły one jednak wychodzić z mody już
w pierwszym dziesięcioleciu XX wieku.
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Tkactwo, tkaniny,
stroje oparte
na miejscowych
tradycjach ludowych
Strój sandomierski
Dawny strój sandomierski różnił się znacznie od strojów noszonych w sąsiednich rejonach i zachował elementy należące do najbardziej archaicznych spośród znanych w polskich strojach ludowych. Należała do nich noszona przez kobiety tak zwana
łoktusza, rzadziej zwana też podwiką lub rańtuchem, oraz biały płócienny fartuch sięgający kolan, ułożony w drobne plisy, noszony przez młodych mężczyzn pełniących funkcję drużbów weselnych. Ale podobnie jak te elementy, tak i strój sandomierski zaczął
zanikać najwcześniej ze wszystkich strojów występujących w regionie objętym programem, bo już na przełomie XIX i XX wieku.
Odświętne stroje kobiet w okolicach Sandomierza składały się ze spódnic, pierwotnie szytych z samodziałowego białego płótna, ale także z samodziału wełnianego
(zwanego tu szorcem), w późniejszym czasie z różnego rodzaju materiałów kupnych
w jednolitym kolorze, często z wytłaczanym wzorem o nieco innym odcieniu. Spódnice
silnie fałdowano, ujmując je u góry w oszewkę, u dołu zaś zdobiono je kolorowymi wstążkami, ząbkami lub falbanką. Tuż przed I wojną światową rozpowszechniły się spódnice
szyte z klinów. Spódnice przykrywano zapaskami, czyli fartuchami, szytymi z białego
batystu zdobionego koronką lub kolorową tasiemką (młode kobiety) albo z czarnej satyny lub alpaki (starsze kobiety). Do tego zakładano białe płócienne koszule zdobione
haftem i odrębną okazałą kryzką, na nie zaś wkładano jednokolorowe (często zielone)
gorsety, szyte z fabrycznych wełenek lub aksamitu, zakończone kaletkami. Do końca
XIX wieku gorsetów nie zdobiono, sznurowano je jedynie z przodu wstążką lub zapinano na guziczki, później zaczęto je wyszywać koralikami i cekinami. Kobiety używały
również kaftanów z długimi rękawami, sięgających bioder, zapinanych na rząd guzików
z oszewką lub niewielkim okrągłym kołnierzykiem. Szyto je z kupnych materiałów gładkich lub wzorzystych, zimą z grubszych tkanin, czasem obszywanych barankiem.
Niezwykle charakterystycznym elementem świątecznego ubioru kobiet zamężnych było nakrycie głowy zwane kapem. Kap wykonany z tektury obszytej tkaniną w kolorze bordowym lub czerwonym z niebieską wypustką z przodu i u podstawy, a z tyłu
ściągany marszczoną zawiązką z białego cienkiego płótna, przypominał kształtem biskupią mitrę. Jednakże zaprzestano używania go już w ostatnim dziesięcioleciu XIX wieku. W tym czasie zaginęła też wspomniana łoktusza, okrycie damskie noszone na ramionach jak szal lub składane na tak zwany „róg” i okrywające głowę. Była to biała lniana
tkanina w kształcie prostokąta o długości około 3 m i szerokości około 1,2 m, uszyta
Strój sandomierski,
145, 146. zbiory mos
61
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Tkactwo, tkaniny,
stroje oparte
na miejscowych
tradycjach ludowych
147.
Chustki – szalinówki, Wiącka
Świętokrzyska koszula
kobieca, Bieliny, około 1920 r.,
148. zbiory MNKi
62
z dwóch części, czasem zdobiona na rogach i dłuższych brzegach, zazwyczaj białym
haftem, często ażurowym.
Oto wspomnienie jednego z informatorów dotyczące strojów bliskich mu osób:
babcia miała w kufrze spódnic sporo z sukna, były one marszczone, ciężkie. Były w kolorach bordo, brąz – w tej tonacji, jednokolorowe. Na dole były przyozdobione kupnymi
tasiemkami w kolorze czerwonym lub o ton ciemniejszym od spódnicy – nie były bardzo
kolorowe.
Najbardziej reprezentacyjnym okryciem wierzchnim mężczyzn z okolic Sandomierza była biała sukmana, długa, nieodcinana w pasie, mocno sfałdowana z tyłu. Odświętne koszule z białego lnianego płótna długo noszono na wypust, czyli wypuszczane
na spodnie i przepasane paskiem. Już w początkach XIX wieku odświętne spodnie szyto z materiałów fabrycznych. Mężczyźni nosili także spancery – krótkie do pasa kurtki
zapinane z przodu, z szerokimi oszewkami u rękawów przypominającymi mankiety,
szyte z kupnych materiałów w kolorach zielonym lub czerwonym. Najstarszym znanym
wierzchnim okryciem Sandomierzaków była kamiziela, zwana też płóciennicą, sięgająca
kolan, bez kołnierza i zapinania, przepasywana rzemiennym pasem, szyta z samodziałowego białego płótna. Kamiziele wyszły z użycia na przełomie XIX i XX wieku.
Tak wspominają informatorzy sukmany noszone w ich rodzinnych stronach:
– mój dziadek nosił długą kapotę z grubego sukna w kolorze ecru, to był kolor
naturalny, nie bielony. Mieszkał na Rybnicy i jak nas odwiedzał, to przychodził zawsze
ze skórką chleba w ustach (mówił, że lepiej się idzie, jak się chleb żuje) i właśnie w takiej
kapocie do ziemi opasanej pasem szerokim na około 15 cm, zdobionym metalowymi okuciami. Był to wysoki i postawny mężczyzna, zawsze pięknie i starannie ubrany, pięknie
się prezentował w tym stroju;
– kolor niebieskawy miało sukno – występowały długie płaszcze sukienne, spodnie
z buforami, sznurowane z boku, żeby wchodziły w buty.
Oczywiście poszczególne stroje różniły się nieco w różnych miejscowościach,
poza tym zmieniały się z czasem, wraz z modą, a także wraz z możliwościami, upodobaniami i gustem osób, które je nosiły. W całym regionie objętym programem można
jednak wyodrębnić pewne elementy wspólne, chociaż także podlegające zmianom. Należały do nich:
– krój najstarszych koszul, zarówno kobiecych, jak i męskich – tak zwanych przyramkowych, szytych z dwóch płatów tkaniny, tworzących przód i plecy, oraz z dwóch
płatów składających się na rękawy, a także dwóch przyramków na ramionach i dwóch
kącików wszytych pod pachami oraz oszewek przy rękawach i wokół szyi. Przód koszuli
miał rozcięcie. Kobiece koszule składały się z dwóch części: górnej, sięgającej do pasa,
szytej z cienkiego płótna lnianego lub kupnego kretonu, i dolnej, doszywanej, sięgającej do kolan, zwanej nadstawką albo nadołkiem. Nadstawki wykonywano z gorszego
gatunkowo płótna lnianego lub konopnego. Koszule z jednego gatunku płótna nosiły
tylko kobiety zamożniejsze. Moda na wypuszczanie męskich koszul na spodnie skończyła się na początku XX wieku. Od tej pory fason koszul zmienił się na krótszy, oszewki
zostały zastąpione mankietami, a pod szyją zaczęto nosić kołnierzyk. Koszule haftowano z przodu, wzdłuż rozcięcia oraz na stójce i mankietach. W okresie międzywojennym
haftowane koszule wyszły z mody;
– nakrycia głowy – kobiety w całym regionie objętym programem powszechnie
nosiły szalinówki – chustki z cienkiej fabrycznej wełny w kwiaty, w jasnych kolorach.
Miały one wymiary około 170 x 170 cm i były wykończone frędzlami. Szalinówki zakładano również na czepce. Zawiązywano je z tyłu głowy, na karku, spuszczając frędzle
na dół. Zimą noszono ciepłe, przeważnie ciemne wełniane chusty w kratę, tak zwane
jesionki. Charakterystyczne dla okolic Kielc było noszenie przez kobiety jeszcze do około
1950 roku białych chust do ciemnych zapasek naramiennych i ciemnych codziennych
spódnic. Mężczyźni nosili na głowach różnego rodzaju czapki, a wśród nich rogatywki,
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
które wyszły z mody już na przełomie XIX i XX wieku. Od początku XX wieku noszono
kaszkiety z dużym daszkiem, które zostały zastąpione przez niższe, miękkie maciejówki, również z daszkiem, z granatowego cienkiego sukna, szyte na wzór czapek legionistów. Latem powszechnie używano słomianych kapeluszy szytych z taśmy wyplatanej
z żytniej słomy i zdobionych wstążkami w kolorach: czerwonym, czarnym, zielonym lub
niebieskim;
– haft i koronki – najbardziej popularnym haftem w regionie objętym programem był haft krzyżykowy, najczęściej dwukolorowy: czerwono-czarny, czerwono-niebieski, czasem z dodatkiem koloru żółtego. Kompozycja haftu ułożona była pasowo,
o wzorze zgeometryzowanym w kwadraty, romby i inne podobne motywy. Zdobiono nim
najczęściej koszule. Haft angielski stosowany pierwotnie w rejonie Gór Świętokrzyskich
był także używany do zdobienia białych fartuchów. Kołnierzyki koszul kobiecych wykańczano często koronkami szydełkowymi. Na początku XX wieku wyszły z mody używane
wcześniej powszechnie w całym regionie objętym programem kryzki – odrębne, ozdobne kołnierzyki z cienkiego płócienka, batystu lub tiulu, marszczone, wszyte w oszewkę
i zapinane z przodu, nakładane na kobiece koszule. Zewnętrzny brzeg kryzki wycinano
często w ząbki zdobione białym haftem ażurowym lub obszywano koronką kupną albo
robioną na szydełku;
– biżuteria – która stanowiła uzupełnienie odświętnego stroju kobiecego, przede
wszystkim młodych kobiet. Najdroższe były korale prawdziwe, tworzące naszyjniki z kilku sznurów; niekiedy największe korale okuwano w srebro lub mosiądz. Biedniejsze
dziewczyny zakładały paciorki barwione na czerwono. Noszono również kolorowe szklane paciorki (zwane dętkami). Znane były też bursztyny. Do naszyjników przyczepiano
często medaliki z wizerunkami świętych, nabywane na odpustach i pielgrzymkach;
– obuwie – do odświętnego stroju kobiety nosiły zwykle czarne skórzane trzewiki na wysokim obcasie, z długimi cholewkami sznurowanymi czarnymi lub czerwonymi
wstążkami (dziewczęta), a w okolicach Sandomierza także wciągane buty z wysokimi
cholewami, szytymi po bokach, na wysokich obcasach, podbijanych mosiężnymi podkówkami. Na przełomie XIX i XX wieku mężczyźni nosili już powszechnie czarne długie skórzane buty, w które wpuszczano spodnie. Miały one cholewy dwóch rodzajów: miękkie,
karbowane w okolicach kostki (jak mawiano w Sandomierskiem, złożone w harmonije)
lub proste i sztywne. Informatorzy badań prowadzonych w ramach programu wspominają na przykład takie oto obuwie: buty filcowe: na dole skóra, u góry filc, zapinane na klamry
z boku – były bardzo ładne i zgrabne, lub: z filcu buty z tyłu zapinane na klamerki;
– kożuchy noszone zimą głównie przez starszych mężczyzn, które na przykład,
jak wspominają informatorzy badań prowadzonych w ramach programu, oprawiano
w Koprzywnicy i Czekarzewicach. Informatorzy wspominają także inne wierzchnie
okrycie: bonda – ciepły duży płaszcz wykonany z sukna, czy: z sukna były takie mamuny,
tak zwane bondy – brano je, jak się jeździło na wozie;
– tkaniny dekoracyjne i użytkowe – z samodziałowych pasiastych tkanin wykonywano również kilimy, które wieszano za łóżkami lub którymi łóżka przykrywano.
Archaicznych półcatych czarnych lub czerwono-czarnych kilimów, przetykanych białą
nicią, kobiety zamieszkujące chłodne Góry Świętokrzyskie używały jako nakryć wierzchnich. Niemal w każdym domu tkano na krosnach chodniki, tak zwane szmaciaki, wykonywane ze ścinków szmacianych, popularne jeszcze długo po II wojnie światowej.
Informatorzy badań prowadzonych w ramach programu wspominają na przykład, że:
chodniki tkano ze ścinków w Koprzywnicy albo w Świniarach, albo: chodniki ze ścinków
w Łagowie chyba jeszcze robią.
Fakt, że niemal całkowicie zanikła, tak bardzo powszechna jeszcze w latach 60.
XX wieku uprawa oraz umiejętność obróbki lnu i konopi oraz hodowla owiec i umiejętność przędzenia wełny, a wraz z tym tkactwo, jest jedną z niezwykle charakterystycznych zmian, jakie zaszły w regionie Gór Świętokrzyskich na przestrzeni ostatnich
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Tkactwo, tkaniny,
stroje oparte
na miejscowych
tradycjach ludowych
Korale prawdziwe,
okres międzywojenny,
149. zbiory MAiE/Ł
63
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Tkactwo, tkaniny,
stroje oparte
na miejscowych
tradycjach ludowych
Hafty kieleckie, okolice
Masłowa, zbiory MNKi
150, 151, 152. http://www.mocpasiaka.milaparila.pl/
wczoraj.html
16)
64
kilkudziesięciu lat. Taka jest zapewne kolej rzeczy, gdy przemysł odzieżowy dostarcza
ogromu tkanin, zaspokajając wszelkie potrzeby w tym zakresie, nawet bardzo skromne.
9.1.
Odtworzenie tkactwa płóciennych i wełnianych samodziałowych
tradycyjnych tkanin w celach gospodarczych i edukacyjnych
Umiejętność obróbki surowca (lnu, konopi i wełny) oraz tkactwo nie zostały na
szczęście zupełnie zapomniane. W zagłębiu tkactwa, czyli wsiach u podnóża Gór Świętokrzyskich, ale także we wsiach w innych rejonach, jak na przykład Okół w gminie
Bałtów, Beradz w okolicach Klimontowa czy Świątniki w ziemi sandomierskiej, mieszkają starsi ludzie, którzy znają cały proces produkcji płótna, potrafią go wykonywać
i mogą tę wiedzę i umiejętności przekazać młodszym pokoleniom. Mieszkańcy regionu
Gór Świętokrzyskich doskonale pamiętają codzienną obecność tego zajęcia w domu.
Stare narzędzia tkackie służą za dekorację w wielu współczesnych gospodarstwach agroturystycznych, są prezentowane w izbach pamięci podobnie jak stare
tkaniny. Krótkie, poglądowe pokazy tkactwa są atrakcją dla turystów oraz młodzieży
przybywającej na powszechne już tak zwane zielone szkoły. Chodzi jednak o to, by nie
ograniczać się do prezentacji narzędzi tkackich, dekoracji wnętrz z wykorzystaniem
starych płóciennych i samodziałowych tkanin oraz ubrań, czy organizowania krótkich
pokazów tkactwa, lecz o to, by wrócić do tego żmudnego i trudnego, ale jakże pięknego
rzemiosła, bo jest ono nierozerwalnie związane z krajobrazem kulturowym tej ziemi.
Tak jak kiedyś w rejonie Gór Świętokrzyskich tkactwo było koniecznością, tak obecnie
może stać się unikatową umiejętnością i stanowić o charakterze regionu, wyróżniając go
spośród innych, a więc może stać się atrakcją turystyczną dla przybyszów.
Muzealnicy – za co im chwała – poszukują w terenie i starają się wykupić nieliczne już zapasy płótna i tkanin oraz ubrań samodziałowych zachowane w domostwach
wiejskich, by uchronić je przed zniszczeniem.
Warto podjąć wysiłek powrotu do tradycyjnego tkactwa i wzornictwa, bo pożytki
płynące z tego mogą być wielorakie. Ze względu na te pożytki jest ważne i potrzebne:
– przywrócenie rzeczywistej produkcji tkackiej płótna i samodziałów, z przeznaczeniem zarówno dla tych, którzy zechcą wykorzystać je we współczesnym wzornictwie
i dla celów gospodarczych (tkaniny dekoracyjne, ciekawe nowoczesne krawiectwo korzystające z autentycznej materii, opakowania, wyroby pamiątkarskie), jak i dla coraz liczniej
powstających regionalnych zespołów teatralno-obrzędowych i folklorystycznych;
– upowszechnianie umiejętności obróbki surowca i tkactwa poprzez prowadzenie szkół tkactwa dla osób zainteresowanych nauką zawodu. Jeszcze przed II wojną
światową powoływano instytucje, które miały się zajmować wykrywaniem i rozwijaniem
przemysłu ludowego, takie jak Towarzystwo „Polska Sztuka Dekoracyjna” czy Kielecka
Izba Rolnicza – prowadzące działalność badawczą i instruktażową. Już wtedy zwracano uwagę na możliwość rozwijania na Kielecczyźnie tkactwa jako jednej z najbardziej
rozpowszechnionych gałęzi wytwórczych, organizując na przykład kursy tkackie w powiecie opatowskim. Na bazie umiejętności tkackich i kursów prowadzonych dla mieszkańców Bodzentyna i okolic powstała w 1950 roku Spółdzielnia Przemysłu Ludowego
i Artystycznego „Tkactwo Świętokrzyskie”, działająca z wieloma sukcesami do 1993 roku
i zatrudniająca w swych najlepszych latach około 160 osób16.
Na bazie reaktywowanego tkactwa można:
– prowadzić profesjonalne, nietuzinkowe zajęcia i rzetelne pokazy całego procesu obróbki lnu, wełny i tkactwa dla turystów przybywających w te rejony,
– dokumentować proces twórczy i odpłatnie udostępniać dokumentację.
Niektóre regionalne zespoły teatralno-muzyczne starają się używać starych strojów i tkanin w swojej działalności artystycznej, ale niestety nie wszystkie. Znacznie ła-
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
twiej jest dziś zakupić współcześnie wykonany zestaw jednakowych kostiumów, produkowanych przez kilka działających w Polsce firm specjalizujących się w szyciu strojów
ludowych, które jednak wykonują je bez należytej staranności i dbałości o regionalną
specyfikę i miejscową różnorodność. Jeśli poprzestanie się tylko na tego rodzaju formach funkcjonowania stroju ludowego regionu objętego programem, zamknie się bezpowrotnie pewien rozdział w historii tej ziemi, grzebiąc to, co jest jej niezaprzeczalnym
zasobem oraz ważnym znakiem rozpoznawczym.
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Tkactwo, tkaniny,
stroje oparte
na miejscowych
tradycjach ludowych
9.2.–9.4.
Wzornictwo i projektowanie tkanin. Krawiectwo oraz projektowanie
ubiorów i dodatków. Transponowanie typów ornamentów, splotów
rękodzielniczych, faktur tkanin oraz tradycyjnych zestawień
kolorystycznych
Mając tak bogate tradycje, nie można pozwolić, by strój oraz powszechne niegdyś w regionie tkaniny całkowicie i bezpowrotnie zaginęły. Rodzaje tkanin i ich faktura oraz kolorystyka, kroje odzieży, formy i wzory zdobnicze, harmonia, rytm i symetria
w kompozycji – to cały arsenał, który może i powinien być inspiracją dla współczesnej
działalności gospodarczej, projektantów mody i wystroju wnętrz oraz organizacji społecznych kultywujących lokalne tradycje. Tak powszechne jeszcze w latach 60. XX wieku zapaski naramienne pełniły rolę przykrycia wierzchniego. Zakładano je na ramiona,
a w niepogodne dni zarzucano na głowę. Zarówno ze względu na swoją funkcjonalność,
jak i niezwykle nowoczesną kolorystykę mogą być one nadal swobodnie używane jako
ciekawy element współczesnego nowoczesnego stroju kobiecego, nawet bez żadnej ingerencji w ich formę.
Wełniane pasiaki są charakterystyczne dla znacznie większego obszaru Polski
środkowej, ale tylko w regionie świętokrzyskim są tak konsekwentnie stałe w kolorystyce oraz układzie pasów i w zadziwiający sposób odpowiadają współczesnej estetyce. Dla
projektantów mody i wzornictwa może to być wdzięczne źródło inspiracji.
Powszechne niegdyś kryzki, łoktuszki, gorsety, tak inne od znanych wszystkim
gorsetów krakowskich, a jakże piękne – to elementy, które, w pełnej zgodzie ze współczesną estetyką, mogą być popularyzowane wśród młodych dziewcząt, bo one chętnie
sięgają po ciekawe przedmioty wzbogacające ich strój. Motywy haftu, typy ornamentów,
formy zdobień koszul, gorsetów czy sukman – trafnie przeniesione, mogą być inspiracją
w wielu różnych obszarach i zyskiwać nowe tony.
W czasie badań terenowych prowadzonych w ramach programu, młodzi informatorzy deklarowali, że bardzo chętnie będą nosić ubrania i dodatki nawiązujące do
miejscowych tradycyjnych strojów ludowych.
Wszystkie te elementy mogą być przedmiotem twórczej inspiracji wybierającej
z dawnej tkaniny i tradycyjnego stroju to, co najważniejsze oraz najlepsze, i umiejętnie
przekształcającej je zgodnie z potrzebami współczesnymi, w tym przede wszystkim:
– w zakresie tworzywa, a więc poprzez wykorzystywanie samego materiału: zachowanie rękodzielniczych splotów i faktur tkanin i dzianin, zarówno lnianych, jak i wełnianych, oraz ich tradycyjnych zestawień kolorystycznych, przy uwzględnieniu zmiany
w czasie i potrzeb współczesnego rynku;
– w zakresie zachowania harmonii, rytmu i symetrii, cech tak charakterystycznych dla regionalnego stroju stanowiącego spójną całość;
– w zakresie wyboru poszczególnych strojów, zgodnych z aktualnymi trendami
mody, przy korzystaniu z dawnych krojów i zestawień;
– w zakresie przenoszenia typów ornamentów i transponowania ich na zupełnie
inne niż w oryginale materiały czy techniki, na przykład przez przekształcenie haftów
we wzór na dzianinie17.
Kapelusz słomiany,
Świętokrzyskie, okres
międzywojenny, zbiory MAiE/Ł
153. Czapka maciejówka,
Wola Kopcowa, Kieleckie,
około 1920 r., zbiory MNKi
154. Czepek kobiecy,
Mójcza, Kieleckie, okres
międzywojenny, zbiory MAiE/Ł
155. Woźniak Alicja, Powrót do natury, czyli
ludowe inspiracje w modzie, „Łódzkie Studia
Etnograficzne”, t. XXXIV, Łódź 1995, s. 88.
17)
65
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Elementy kobiecych strojów
ludowych
Tradycje tkackie w regionie
świętokrzyskim
Gorset kielecki, Wola Kopcowa, 1912 r., zbiory MNKi
158. Gorset kielecki, Dyminy, okres międzywojenny,
156. zbiory MAiE/Ł
Haft na gorsecie, Górno, okres międzywojenny,
159. zbiory MAiE/Ł
Zapaska, Świętokrzyskie, okres międzywojenny,
160. zbiory MAiE/Ł
157.
66
Spódnica kielecka, Chełmce, 1912 r., zbiory MNKi
Kilim, jakim kobiety w Górach Świętokrzyskich
okrywały ramiona, ZBIORY MNKi
161. 165.
162.
Garść lnu
163.
Krężołki z kądzielą, Wzdół Rządowy
164.
Warsztat tkacki, Wiącka
Międlenie lnu – lata 50. XX w., archiwum mwk
166.
167.
Przędza lniana
Przęślica i wrzeciona, zbiory mos
67
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
MATERIALNE
ZASOBY KULTUROWE
Szewstwo korzystające
z wzornictwa
obuwia tradycyjnego
Trzewiki kobiece, buty
męskie z cholewami,
168, 169. zbiory MOS
68
10.Szewstwo korzystające z wzornictwa obuwia
tradycyjnego
Sznurowane trzewiki, buty z cholewami nawiązujące do pięknych starych wzorów są poszukiwane obecnie przez wiele zespołów folklorystycznych. Jest kilka firm,
które specjalizują się w produkcji takiego obuwia, ale znajdują się one poza regionem
objętym programem. Ziemia świętokrzyska ma bogate tradycje szewskie. Szewstwo było
niegdyś najpowszechniejszym zajęciem rzemieślniczym w wielu małych miasteczkach,
chociaż zwykle nie uchodziło za najbardziej poważane rzemiosło, jako że nie wymagało
dużych nakładów kapitału i w związku z tym mogły się nim zajmować również osoby
biedniejsze. Szacowano na przykład, że na przełomie XIX i XX wieku w Daleszycach
szewstwem zajmowało się około 40–50 osób. Buty o tradycyjnych formach, wykonywane na zamówienie przez majstrów szewskich, były bardzo solidne i jest pewne, że te,
robione na starą modłę, znalazłyby wielu nabywców współcześnie, podobnie zapewne
jak zwykłe drewniane trepy łączone skórą, używane niegdyś powszechnie na co dzień.
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
SPOŁECZNE
ZASOBY
KULTUROWE
SPOŁECZNE
ZASOBY KULTUROWE
Obrzędowość rodzinna
Najważniejszym momentom życia społecznego każdego człowieka, takim, po przekroczeniu których zmienia się jego status społeczny, towarzyszą obrzędy przejścia, to jest
szereg rytuałów, sankcjonujących zmianę oraz wskazujących na cenione w danej społeczności wartości. Powiązane ze sobą gesty, słowa, rekwizyty, które normalnym czynnościom i zachowaniom nadają sens symbolu czy znaku, komunikują powagę sytuacji
i nadają obrzędom charakter powtarzalnego widowiska, które jest najbardziej wyrazistą
formą przekazu informacji18.
W dawnej społeczności wiejskiej bieg życia wyznaczały normy społeczne i wartości uznawane przez jej członków, a te miały odzwierciedlenie w zwyczajach oraz obrzędach dorocznych i rodzinnych.
11. Obrzędowość rodzinna
11.1.
Wesele – tworzenie scenariuszy widowiska, symbolika związana
z dawnym obrzędem
Obrzędy weselne należą do najbardziej widowiskowych obrzędów rodzinnych, wyraźnie charakteryzujących daną społeczność. Wesela są też najważniejszymi uroczystościami rodzinnymi angażującymi największą liczbę członków wspólnoty lokalnej, dlatego do
ich właściwego przebiegu przykładano dawniej – i przykłada się obecnie – ogromną wagę.
Wesele to początek najważniejszego etapu w życiu każdego człowieka. Należy ono do obrzędów przejścia immanentnie związanych z tradycyjną ludową wizją świata. Poprzez szereg
rytuałów przebiegających w ściśle określonym porządku – wyłączenie danej osoby z dotychczasowego stanu, okres przejściowy (separacja) oraz włączenie i integrację w nowej grupie
– dokonywała się zmiana statusu danej osoby, w sposób akceptowany w danej społeczności.
Współczesne wesela zachowują jeszcze elementy przejścia, często jednak są
traktowane jako rodzaj zabawy, już bez zrozumienia ich symboliki, niegdyś czytelnej dla
wszystkich uczestników tej uroczystości.
Przed ślubem wito rózgę dla panny młodej, na weselu przed oczepinami panna
młoda tańczyła z druhnami, po czym sadzano ją na dzieży na czas oczepin, śpiewano
o chmielu i zbierano datki na czepiec, a następnie młoda tańczyła ze starościnami – mężatkami. Niektóre szczegóły – jak wykupywanie „kulejącej” panny młodej skorupami
– zachowały się jeszcze od czasów opisywanych przez Oskara Kolberga w XIX wieku.
W gminie Miedziana Góra w czasie badań prowadzonych w ramach programu zanotowano taki opis tego zwyczaju: kiedy przychodzili kupcy robiono z panny młodej kalekę
(udając), żeby mało kosztowała, wykupywano ją skorupami z garnka. Zwyczaje weselne
są zróżnicowane regionalnie, stąd dość duże rozbieżności we wskazaniach informatorów badań prowadzonych w ramach programu. W największym stopniu przetrwał zwyczaj zbierania datków na czepiec oraz targowania się i wykupywania panny młodej. Pozostałe zwyczaje związane z weselem są pamiętane raczej marginalnie.
Stroje weselne: panna młoda
– strój kielecki, pan młody
– strój sandomierski,
170. zbiory MWK
18)
Ciołek Tadeusz Maciej, Olędzki
Jacek, Zadrożyńska Anna, Wyrzeczysko.
O świętowaniu w Polsce, Białystok 1976,
s. 11.
69
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
SPOŁECZNE
ZASOBY KULTUROWE
Obrzędowość rodzinna
Obrzędowość doroczna
– zimowe obrzędy
i zwyczaje
Inscenizacja obrzędu
weselnego w MWK, Zespół
Pieśni i Tańca Leśnianie
171, 172. W ostatnich czasach obserwujemy rozkwit oprawy uroczystości weselnych. Jedną z form oprawy może być nawiązywanie do dawnych miejscowych zwyczajów weselnych, zachowanych we wspomnieniach starszych mieszkańców.
Możliwe jest opracowanie scenariusza obrzędu weselnego z uwidocznionymi elementami dawnych obrzędów przejścia i ich symboliką, wraz z opracowaniem
zbioru pieśni weselnych i przyśpiewek, jako produktu, który zainteresowane młode pary zechcą wykorzystać na swojej uroczystości. Proponowaniem takiej oprawy
ślubów mogą się zająć wyspecjalizowane firmy, nieustannie poszukujące nowych
rozwiązań. Elementami, które wzbogacą i urozmaicą każde współczesne wesele
w regionie, mogą być dawne piękne nakrycia głowy zwane kapami, którymi „obowiązkowo” byłaby czepiona każda panna młoda. Dodatkowo mogłaby ona przed tym
wystąpić w koronie z kwiatów i wstążek, na niektórych terenach znanej jako strefień. Można także powrócić do archaicznego zwyczaju zakładania lnianego fartucha
weselnego przez pana młodego, ale w nowoczesnej aranżacji. Widowiskowymi elementami mogą być również: sadzanie młodej na dzieży, wygłaszanie oracji, młocka
cepami i obrzęd wykupywania rózgi weselnej. Wszystkie te atrybuty mogliby wykonywać miejscowi twórcy – bibułkarki, tkaczki, bednarze. Wytworzenie mody na opisany
wyżej przebieg wesel w naszym regionie zwiększyłoby zbyt na wyroby tych artystów
i rzemieślników.
Dobrze opracowany scenariusz współczesnego wesela z umiejętnie wplecionymi
dawnymi atrybutami i jasno nakreśloną ich symboliką może być ciekawą propozycją dla
młodej pary i pięknym widowiskiem dla jej gości.
Zwyczaj robienia rózgi weselnej, wykonanej z rosochatej gałęzi, najczęściej
o siedmiu odnogach, przybranej jabłkami, gruszkami, orzechami, kwiatkami, rutą oraz
wstążeczką, zanikł już u progu XX wieku. Jednym z istotnych elementów symboliki rózgi
weselnej były jabłka, zatykane na czubku każdego jej odgałęzienia. Jabłka są symbolem
płodności i urodzaju, z tego względu używane były dawniej w obrzędach weselnych, jak
również zawieszano je na choince. Obecnie symbolika ta jest zapomniana – wydaje się
zaś warta przywrócenia, zwłaszcza na sadowniczych terenach sandomierskiego, gdzie
przeważa produkcja jabłek i poszerzenie możliwości promocji o wielowątkową symbolikę może być zasadne.
12. Obrzędowość doroczna – zimowe obrzędy i zwyczaje
Dawna wieś była samowystarczalna – niemal wszystko, co było człowiekowi potrzebne do życia, musiał wykonać sam. Rezultaty jego pracy zależały nie tylko od włożonego w nią wysiłku, ale też od nieujarzmionych sił przyrody i warunków społeczno-ekonomicznych. Współcześnie, nowoczesne technologie do pewnego stopnia pozwalają
nam o tym zapominać.
Obrzędy doroczne w tradycyjnej kulturze ludowej były nierozerwalnie związane
z rocznym cyklem gospodarczym. Wspierały rolników w ich życiu i zajęciach, zabiegały
o opiekę boską i przychylność sił przyrody, były wyrazem starania o to, aby praca przysporzyła rodzinie pożytku i aby szczęśliwie przeżyć kolejny rok. Każdego roku ten cykl
powtarzał się na nowo: od zasiewu do zbioru, a zima była wypełniona obrzędowymi zabiegami o pomyślność przyszłorocznych plonów.
12.1.
Boże Narodzenie i magia dobrego początku
Najważniejszym celem dawnych rolników było zapewnienie rodzinie dostatku pożywienia, dlatego okres świąt Bożego Narodzenia, będący początkiem nowego
70
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
cyklu gospodarczego, przepełniony jest magią dobrego początku – zabiegami mającymi przynieść urodzaj w przyszłym roku, uchronić przed chorobami i nieszczęściami. Podejmowano zabiegi magiczne mające przenieść i podtrzymać zamarłe zimą
życie do następnego okresu wegetacyjnego. Przynoszono do izby zielone gałązki
i ścięte czubki drzew iglastych, bo dla rolnika życie ma kolor zielony, a w zimowym
krajobrazie one jedne zachowały ten kolor i domniemanie ukrytego w nich życia.
Gałązkami jedliny zdobiono obrazy, a czubki choinek i koliste wieńce z jedliny zwane
podłaźniczkami czy podłaźnikiem lub pająki tarczowe ze słomy wieszano u powały
i wierzono, iż chronią od nieszczęść i chorób, zapewniają dostatek oraz zgodę i miłość
w rodzinie, a pannom na wydaniu szybkie i udane małżeństwo19. Dla wzmocnienia
ich dobroczynnego wpływu przybierano je czerwonymi jabłkami (symbol płodności), orzechami, wycinankami z opłatka i papieru, ciastkami – wszystkie te ozdoby
miały symboliczne znaczenie i były własnoręcznie wykonywane przez domowników
w świadomej intencji spełnienia wyżej opisanego określonego celu. Dla zapewnienia
urodzaju przynoszono także do izby snopy zboża z kłosami pełnymi ziarna, aby jego
uśpiona zimą moc witalna, wzmocniona obrzędowymi zabiegami, przyniosła obfity
plon w przyszłym roku.
Istotne wydaje się propagowanie i popularyzowanie wiedzy o symbolice całego okresu świąt Bożego Narodzenia, również tej tradycyjnej, tkwiącej głęboko
w wielowymiarowym bogactwie kultury ludowej – sięgającej korzeniami kultu dusz
zmarłych przodków i sił przyrody. Może to w dodatni sposób wpłynąć na wypełnienie
znaczeniem współczesnych form spędzania świąt. Są to treści o dużej prorodzinnej
wymowie, kształtujące więzi społeczne, a jednocześnie pozytywnie otwierające na
świat zewnętrzny. Cementowanie społeczności lokalnych wokół kultywowania znanych i pożądanych zwyczajów dodatnio wpływa na jej kondycję, jeśli chodzi o siłę
współdziałania.
12.2.
SPOŁECZNE
ZASOBY KULTUROWE
Obrzędowość doroczna
– zimowe obrzędy
i zwyczaje
Ozdoby i dekoracje bożonarodzeniowe
Do ważniejszych czynności przedświątecznych należało i wciąż należy odpowiednie przygotowanie i dekoracja domów i mieszkań. Do kobiet, czasem przy pomocy dzieci, należało też wykonywanie ozdób i atrybutów symbolizujących święta Bożego
Narodzenia. Współcześnie w czasie świąt Bożego Narodzenia niemal każdy dom zdobi
choinka, chociaż pojawiła się w Polsce dopiero w XIX wieku. Informatorzy badań prowadzonych w ramach programu pamiętają także dawniejsze symboliczne formy zdobienia
wnętrz domów w tym okresie:
– na Boże Narodzenie nie wieszano choinek, tylko przynoszono snopek słomy
i z izby tworzono szopkę; wszędzie pachniało, na bazie chleba był opłatek;
– na Boże Narodzenie wieszano pająki;
– na Nowy Rok przynosiło się gałązkę jałowca (na bosaka), najlepiej żeby miała
dużo kulek – ziaren;
– wieszano gałązkę sosny u sufitu jako nowy rok, trzeba [ją] było na bosaka zerwać i przynieść do domu;
– pajączki ze słomy i bibuły wieszano na choince i przy suficie;
– wieszano światy ze słomy – słomę, gdzieś u sufitu.
Obserwujemy obecnie nawrót mody na rękodzieło związane z okresem świątecznym, a dokładniej na ręcznie wykonywane świąteczne ozdoby choinkowe – jest to
sprzyjająca okoliczność nie tylko dla twórców tradycyjnych ozdób choinkowych, ale
również dla zwyczaju samodzielnego wykonywania przed świętami Bożego Narodzenia
dekoracji domu, nawiązujących do regionalnych światów, pająków, podłaźniczek i przywoływania ich symboliki.
173.
Łańcuch na choinkę
Ogrodowska Barbara, Polskie obrzędy
i zwyczaje doroczne, Warszawa 2009, s. 20.
19)
71
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
SPOŁECZNE
ZASOBY KULTUROWE
Ozdoby bożonarodzeniowe
Kolędnicy i atrybuty kolędnicze
174, 175.
176.
72
Pająk, zbiory WDK
Pająk, zbiory WDK
177, 178, 179.
Grupy kolędnicze
Maska dziada,
181. 180.
Szczodraki
zbiory MNKi
73
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
SPOŁECZNE
ZASOBY KULTUROWE
Obrzędowość doroczna
– zimowe obrzędy
i zwyczaje
182.
Gwiazda kolędnicza
183.
Turoń, ZBIORY MNKi
12.3.
Zwyczaj chodzenia po kolędzie
Od Bożego Narodzenia do Trzech Króli, a gdzieniegdzie aż do dnia Matki Boskiej
Gromnicznej, w każdym domu oczekiwano na krążących wieczorami po wsi kolędników, przynoszących dobre życzenia i zaklinających dobre moce zapewniające wszelką
pomyślność, zdrowie, dostatek, płodność i urodzaj. Dawniej chodziły różnorodne grupy
kolędników, na przykład z wyobrażeniem turonia – do dziś aktualnym symbolem bogactwa, mocy i siły, albo z maszkarą kozy – żywicielki biednych rodzin, bo: tam gdzie koza
chodzi, tam się żytko rodzi, a żyto to przecież chleb. W rodzinach niemogących doczekać
się potomstwa szczególnie wyglądano kolędników z bocianem, wierząc, że dzięki ich wizycie tego roku odwróci się zły los. Chodzono też z niedźwiedziem i koniem – symbolami
zdrowia i siły. Kolędowanie z przedstawieniami zwierząt związane było z pierwotnymi
wierzeniami i wynikało z tradycyjnego światopoglądu, w którym świat rzeczywisty i ponadzmysłowy tworzyły jedną całość. Chrześcijańskimi już atrybutami kolędowania była
gwiazda i szopka. Popularne też było chodzenie po kolędzie grup zwanych herodami.
Wszyscy kolędnicy przynosili dar dobrych życzeń, za co zawsze byli nagradzani, co niejako przypieczętowywało spełnienie tych życzeń.
Zwyczaj chodzenia po kolędzie był w dawnych czasach powszechny na całym badanym terenie. Herody i kolędowanie z gwiazdą to najpopularniejsze formy kolędowania. Te właśnie grupy kolędnicze wspomina ponad połowa informatorów badań prowadzonych w ramach programu. Kolędowanie z turoniem dawniej najpopularniejsze było
w powiecie kieleckim i sandomierskim. Należy jednak pamiętać, iż w praktyce często
różne formy kolędowania mieszały się ze sobą i w jednej grupie mógł być i herod, i turoń
czy też gwiazda. Z pozostałych form kolędowania jedynie kolędowanie z szopką zajmuje w miarę wyraźne miejsce w pamięci informatorów. W powiecie ostrowieckim (gmina
Bałtów) oraz w Tarłowie (powiat Opatów) zanotowano zwyczaj chodzenia po kolędzie
w przebraniu pary nowożeńców.
Mimo że większość informatorów jest zdania, iż tradycje kolędnicze należy popularyzować, to obecnie po kolędzie chodzi głównie młodzież szkolna i dzieci, często
nie przykładając wagi do treści, symboli i odpowiednich atrybutów, a ich głównym celem
jest zbieranie pieniędzy. Fakt ten dobitnie świadczy o odchodzeniu w niepamięć sensu
i znaczenia kolędowania.
Zasadnym jest więc propagowanie wiedzy o dawnych różnorodnych i pełnych
symboli zwyczajach kolędniczych w celu ich przywrócenia i popularyzacji, co jest wyraźnie deklarowanym oczekiwaniem społecznym.
Rozpowszechnienie zwyczajów kolędniczych może również mieć pozytywny
wpływ na atrakcyjność turystyczną regionu w sezonie zimowym. Nie bez znaczenia jest
też możliwość wyrobu na sprzedaż atrybutów kolędniczych, których obecnie w terenie
prawie nie ma.
12.4.
Pieczywo obrzędowe
W dawnej tradycyjnej kulturze ludowej, kiedy chleb należał do największych
skarbów człowieka – bo przecież często dotkliwie odczuwano jego brak – na szczególne
okazje wypiekano różnego rodzaju ciasta obrzędowe o symbolicznym znaczeniu. W czasie badań prowadzonych w ramach programu poddano weryfikacji stan zachowania
pamięci o wybranych rodzajach tych wypieków. Jeden z nich to szczodraki. Zwykle były
to małe rogaliki, którymi obdarowywano dzieci chodzące po szczodrakach, kolędników,
sąsiadów i innych ludzi. Szczodrymi dniami nazywano dni od Bożego Narodzenia do
Trzech Króli.
74
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
Zwyczaj chodzenia po szczodrakach zapisał się w pamięci badanych osób: szczodraki [mama wypiekała] w piecu opalanym drewnem, [to było] proste ciasto z mąki, nasycone olejem z konopi. Szczodraki zostały współcześnie wpisane na Listę produktów
tradycyjnych.
Zwyczaj wypiekania szczodraków ma związek z głęboko pojętym znaczeniem
rytuałów rocznego cyklu obrzędowego – jest materialnym przejawem dawnych ważnych
treści tych zwyczajów: pozytywnego przesłania dzielenia się z innymi. W obecnych czasach, gdy wzrasta zainteresowanie regionalnymi potrawami, ten rodzaj pieczywa, o tak
wyraźnie symbolicznym znaczeniu, ma więc potencjał rynkowy.
12.5.
SPOŁECZNE
ZASOBY KULTUROWE
Obrzędowość doroczna
– zimowe obrzędy
i zwyczaje
Ostatnie dni karnawału – ostatki, kusoki
Ostatnie dni przed Wielkim Postem wypełnione były kontynuowaniem praktyk
zapoczątkowanych w okresie bożonarodzeniowym, magicznym czasie dobrego początku. W te dni, zwane w regionie objętym programem ostatkami lub kusokami, dawna wieś
tętniła i huczała od korowodów przeróżnych przebierańców, a także od harców i różnorodnych zabaw, w których prawie wszyscy mieszkańcy brali bardziej lub mniej czynny
udział. Podłożem tych zwyczajów była szeroko pojęta magia płodności i urodzaju. Pamięć o zwyczajach, takich jak chodzenie z „niedźwiedziem” w grochowinach lub chodzenie przebierańców (przebranych za dziada z babą, za pana młodego z panną młodą
czy za tak zwane droby), praktykowanych w te dni na badanym terenie, jest już w zaniku. Wspominały o nich tylko pojedyncze osoby w powiatach kieleckim, ostrowieckim
i sandomierskim:
– w skład zespołu do drabów wchodził dziad z babą. Grali na klarnecie, a po muzykach chodzili chłopy z koszem i zbierali dary; ostatni dzwonek do żeniaczki;
– chodzili pan młody z młodą, chłopaki biły cepami, grali, śpiewali; na końcu szli
z koszykami i zbierali datki. Namawiali do ożenku;
– przed kusakami chodzono i śpiewano po domach, przebrani za dziada z babą,
mieli ze sobą bata;
– brony wynosiło się na dach w kusokach, całe furmanki wynoszono na dach dla
dowcipu;
– dziad z babą – chłopcy przebrani, powrozy miały opasane ze słomy;
– w kusaki przebrani w stare ubrania, przepasani powrósłem do śmichu, posmalone, pobrudzone, zbierali pieniądze albo jajka.
Można stwierdzić, że zwyczaj piętnowania starych panien i kawalerów w tym
okresie, tak jak i inne zwyczaje, odchodzi w niepamięć. Wypowiedzi na ten temat są sporadyczne:
– panny przywozili do karczmy, wciągali na opołce i było wykupywanie;
– dziad z babą szły do starych panien i kawalerów;
– piętnowanie starych panien: chłopaki wieszali łby ryb, a dziewczyny uciekały;
– piętnowanie panien i kawalerów: przywiązywano kawałek drewna do nogi;
– w Środę Popielcową okna starych panien zamalowywano wapnem.
Zwyczaj wkupywania młodych mężatek do grona kobiet zamężnych, dawniej
ściśle związany z tradycyjnym modelem lokalnej wspólnoty, gdzie każdy zajmował określone miejsce, przetrwał w pamięci niewielu informatorów, głównie w powiecie kieleckim i ostrowieckim. W powiecie ostrowieckim odnotowano interesujący: obrzęd kozy dla
młodych pobranych par; jeszcze tego samego roku młodzi wkupywali się do grona osób
zamężnych. Należy zwrócić szczególną uwagę na zwyczaj zwany kozami w Ostrowieckim. Odnotowuje go Oskar Kolberg w 1887 roku20, opisując, jak to od Ostrowca i Denkowa przebrane za dziadów starsze mężatki sprowadzają do karczmy młode mężatki,
które w tym roku wyszły za mąż – zwane kozami, aby się okupiły. Z wyżej przytoczonego
Maska maszkary,
zbiory MNKi
184. Oskar Kolberg, Dzieła wszystkie. Radomskie, Wrocław – Poznań 1964, t. XX, s. 94.
20)
75
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
SPOŁECZNE
ZASOBY KULTUROWE
Zwyczaje wielkanocne,
chodzenie z gaikiem
Wianki święcone w oktawę
Bożego Ciała, zioła święcone
w dniu Matki Boskiej Zielnej
185.
187.
186.
188.
76
191.
189.
192.
190.
77
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
SPOŁECZNE
ZASOBY KULTUROWE
Obrzędowość doroczna
– zimowe obrzędy
i zwyczaje
Obrzędowość doroczna
– wiosenne obrzędy
i zwyczaje
opisu wynika, że ten zwyczaj ewoluował i objął również młodych małżonków. Jest rzeczą
bezsporną, iż kozy należałoby przywrócić do życia ze względu na kapitalną wartość społeczną tego zwyczaju, cementującą lokalne wspólnoty.
Obecnie w ostatnich dniach karnawału odbywają się głównie zwykłe zabawy
i spotkania połączone z tańcami i konsumpcją. Natomiast w dawnych zwyczajach zapustnych, barwnych, przybierających formy niemal spektakli teatralnych, angażujących
całą społeczność, tkwi ogromny potencjał. Reaktywowanie i kultywowanie wielu z nich
może w znaczący sposób zwiększyć atrakcyjność turystyczną regionu w okresie zimowym.
12.6.
Środa Popielcowa
Zwyczaj świętowania przez kobiety na urodzaj lnu i konopi w Środę Popielcową
jest już prawie zupełnie zapomniany. Tymczasem jest to dobry przykład na powiązanie
zwyczajów i obrzędów z konkretnymi czynnościami gospodarczymi. Wyraźnie widać
też przyczynę zanikania tego zwyczaju – nie uprawia się już lnu i konopi – nie ma więc
potrzeby zabiegów zapewniających ich urodzaj. Zanotowano jedynie kilka wypowiedzi
świadczących, że zwyczaj ten jest jeszcze gdzieniegdzie szczątkowo pamiętany. W Środę
Popielcową:
– bielono w domach starych panien; kobiety tańczyły późnym wieczorem;
– na ostatki, na konopne, jakeśmy darli pióra, żeby przed popielcową zdążyć.
Wszystkie kobiety się gromadziły, żeby rozweselić, przychodził potem ktoś pograć na
skrzypkach.
Różnorodność i obfitość dawnych zwyczajów ostatkowych na badanym terenie
odchodzi w przeszłość. Ostatnimi czasy nie tylko na terenach wiejskich powstaje wiele
kobiecych stowarzyszeń – jedną z form ich działalności mogą być spotkania nawiązujące do jedynego w przeszłości, wyłącznie kobiecego zwyczaju świętowania na urodzaj
lnu i konopi – wszak ogólnie pojęty urodzaj pożądany jest i dziś, a potrzeba wsparcia
i integracji między kobietami jest ponadczasowa.
13. Obrzędowość doroczna – wiosenne obrzędy i zwyczaje
13.1.
Pisanki, lata 50. XX w.,
powiat kielecki,
193. archiwum MWK
78
Palmy wielkanocne i pisanki oraz zwyczaje świąteczne
Palmy i pisanki należą do najważniejszych i najbardziej popularnych atrybutów
świąt wielkanocnych. Dawniej wykonywane były wyłącznie własnoręcznie i spełniały
określone magiczne funkcje. Obecnie, po okresie pewnego zaniechania w końcu XX wieku, obserwujemy ich swoisty renesans. Jednakże nie są już tak powszechnie wykonywane we własnym zakresie. Obecnie palmy i pisanki częściej są kupowane niż robione
– rynek oferuje duży ich wybór.
W przeszłości na terenie objętym programem jajka nie zawsze były zdobione. Ale
czas poświęcony na ich zdobienie, podobnie jak na własnoręczne wykonanie palm wielkanocnych, może być chwilą refleksji nad istotą świąt Wielkiej Nocy, okresu, w którym
w przeszłości mobilizowano wszelkie siły mogące wspierać pomyślne rozpoczęcie pracy
na roli wiosną i zebranie obfitych plonów jesienią.
W czasie badań prowadzonych w ramach programu w Sandomierskiem odnotowano zwyczaj turlania pisanek z górki lub wału wiślanego:
– pisanki chłopaki przerzucali przez dach, chowane były po krzakach i dzieciaki
[ich] szukały;
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
– turkane były z góry; turkało się pisanki z góry w Trzykosach;
– pisanki turkano do siebie po stole albo z wału, jak się stłukła, to zjadano;
– turlaliśmy pisanki z wału, która dalej poleci i się nie rozbije, ten będzie miał
szczęście w przyszłym roku.
Jajkami, które od zawsze symbolizowały życie, obdarowywano się powszechnie
w okresie wielkanocnym, przekazując tym samym życzenia pomyślności i wyrażając
życzliwość. Temu symbolicznemu, magicznemu znaczeniu jajek wielkanocnych dawano
wyraz nawet w czasie dawnych zabaw wielkanocnych. Moc palm wielkanocnych przez
cały rok chroniła domowników i gospodarstwo, na przykład zatknięte w ziemię fragmenty palmy zabezpieczały pola przed gradobiciem i od robaka.
Do zabaw wielkanocnych należy, już obecnie zapomniany, zwyczaj chodzenia
z gaikiem – maikiem, pokonującym zimę i radośnie afirmującym budzące się wiosną życie. Warto kontynuować tę piękną tradycję.
SPOŁECZNE
ZASOBY KULTUROWE
Obrzędowość doroczna
– wiosenne obrzędy
i zwyczaje
Obrzędowość doroczna
– letnie oraz jesienne
obrzędy i zwyczaje
14. Obrzędowość doroczna – letnie oraz jesienne obrzędy
i zwyczaje
14.1.
Wianki święcone w oktawę Bożego Ciała
Wianki święcone w oktawę Bożego Ciała (dawniej w niektórych miejscowościach
pozostawiane w kościele na całą oktawę, by nabrały większej mocy) miały magiczne
znaczenie. Zawieszane nad obrazem lub w budynkach gospodarczych czy na framudze
drzwi wejściowych chroniły dom przed czarownicami, złym urokiem, piorunem, pożarem i wszelkimi innymi nieszczęściami. Napary z nich sporządzone lub dym z ich palenia skutecznie pomagały ludziom i zwierzętom w chorobach, zwłaszcza tych wywołanych rzuceniem uroku.
Na całym terenie objętym programem wianki wyplatało się i wyplata z koniczyny
białej i czerwonej, mięty, chabru, bławatka, rozchodnika, piwonii, w powiecie kieleckim
również z bylicy, w opatowskim z macierzanki, a w ostrowieckim i sandomierskim także
z bożego drzewka.
Wianki wiszące u drzwi naszych domostw mają wymiar religijny, są również znakiem dawnej obyczajowości oraz pamiątką zabiegów magicznych, a także wdzięcznym
elementem niepowtarzalnego krajobrazu kulturowego, który warto zachować.
14.2.
Wianki święcone w oktawę
Bożego Ciała
194. Zwyczaje sobótkowe
Powszechnie wiadomo, że w naszych warunkach klimatycznych potomstwo urodzone na wiosnę ma największe szanse na przeżycie – w najdawniejszych czasach reguła ta odnosiła się również do ludzi. To najważniejsza przyczyna wyraźnie matrymonialnego wydźwięku zwyczajów sobótkowych w kulturze tradycyjnej. Było to święto słońca,
ognia i wody, które w czasie letniego przesilenia osiągały apogeum swych życiodajnych
mocy, a bez których życie nie jest możliwe. Czas ten niegdyś miał porównywalną rangę
jak nasycony do dziś rytuałami okres przesilenia zimowego. Korzenie obrzędów sobótkowych mocno tkwią w czasach pogańskich i do początku XX wieku obrzędy te często
były odprawiane w pobliżu dawnych pogańskich miejsc kultu, pomimo zakazów władz
kościelnych. Taka sytuacja miała miejsce w regionie świętokrzyskim, gdzie pomimo wydanego w 1478 roku królewskiego zakazu urządzania sobótek na Łysej Górze – nazwanych sabatami czarownic – zwyczaje te były powszechnie kultywowane w całym regionie
w różnych formach od Zielonych Świątek do św. Jana.
79
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
SPOŁECZNE
ZASOBY KULTUROWE
Zwyczaje sobótkowe w Zagrodach
Zwyczaje dożynkowe
195.
196.
198.
80
197.
199.
Dożynki w Koprzywnicy, 2005 r.
Element zdobniczy
wieńca dożynkowego
202. 200, 201.
Dożynki w Łoniowie, 2009 r.
81
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
SPOŁECZNE
ZASOBY KULTUROWE
Obrzędowość doroczna
– letnie oraz jesienne
obrzędy i zwyczaje
W noc sobótkową palono ognie, przez które skakano, a dziewczęta puszczały
wianki na wodę: bo za wodą przypłynie kawaler. Puszczało się 2–3 wianków [!], nie za
dużo, bo potem by nie wiedziała, którego wybrać.
W wigilię św. Jana przepasywano się bylicą, aby w krzyżu nie bolało, nad drzwiami i oknami domów zatykano rośliny chroniące dom przed piorunami, ale też przed czarownicami, które w tym czasie szczególnie się uaktywniały: na wigilię św. Jana niesiono rumian, bławat z korzeniami i wbijaliśmy w strzechę; łopian albo bylicę się zatykało
w strzechę. Obecnie tego zwyczaju nie praktykuje się już nigdzie.
Biorąc pod uwagę podejmowane przez wiele instytucji starania o podtrzymanie
zwyczajów sobótkowych, wydaje się zasadne popularyzowanie wiedzy o pełnym spektrum ich znaczeń i form przebiegu, w celu wzbogacania o tradycyjne treści współcześnie
organizowanych imprez.
14.3.
Okrężne w Sandomierskiem,
O. Kolberg, Dzieła wszystkie.
Sandomierskie
203. 82
Święta zakończenia zbiorów i pracy
Żniwa dla dawnych rolników były ukoronowaniem ich całorocznej pracy, połączonej ze skrupulatnym wykonywaniem obrzędowych zabiegów, mających zapewnić
urodzaj i szczęśliwe zebranie plonów. Mimo wiążącej się z nimi ciężkiej pracy, żniwa
zapowiadały sytość, bezpieczeństwo i nadzieję. Były więc powodem do radości i świętowania. Zawsze przy tym pamiętano o zachowaniu ciągłości zbiorów i zapewnieniu
ich obfitości w kolejnym roku. Temu służyły zostawiane na polu nie zżęte kłosy, zwane
kozą lub przepiórką. Temu też służyły ostatnie zżęte garście zboża, przystrojone i uwite w wieniec, uroczyście zaniesiony na głowie sternicy „w gospodarza dom”. Po poświęceniu w kościele starannie wyłuskane z wieńca ziarno dodawane było do następnego
siewu – tym samym zapoczątkowywano kolejny cykl życia. Bez tego powtarzającego
się co roku cyklu życia ówczesny świat nie mógłby istnieć. Kluczowe więc było przeniesienie na przyszły rok siły płodności nasion (dlatego też dla zapewnienia skuteczności
zabiegów na szczycie dożynkowego wieńca sadzano koguta). Taki przebieg uroczystości zakończenia żniw, gdzieniegdzie znanych dawniej jako okrężne, związany jest
z ręcznym żęciem zboża. Od dawna należy ono do przeszłości, ale obrzędy dożynkowe
wydają się wciąż kwitnąć. Z dawnych zwyczajów dożynkowych na całym terenie objętym programem pamiętane są w zauważalnym stopniu jedynie żniwiarki w wieńcach
z kłosów na głowie. Odnośnie do sadzania żywego koguta na wieńcu dożynkowym zanotowano jedną wypowiedź. Informator stwierdził, że: w Marcinkowicach [sąsiedniej
wsi] był wieniec z kogutem.
W sposób symboliczny zakańczano również inne prace rolnicze, a także inne prace wykonywane zespołowo, do jakich należało na przykład wspólne darcie pierza przez
kobiety, które na zakończenie tej pracy urządzały poczęstunek zwany też wiankiem.
Wspólne wykonywanie ciężkich i żmudnych prac oraz wzajemna pomoc sąsiedzka, świadczona w różnych wymagających tego sytuacjach, to ważne elementy kulturowego dziedzictwa wsi. Jest to bezcenny kapitał i zarazem potencjał społeczny, świadczący o istnieniu więzi wewnątrz grupy oraz poczuciu odpowiedzialności za jej dobrostan
jako całości.
Współcześnie święta wieńczące zbiory płodów rolnych są licznie organizowane
przez różne instytucje w całym regionie. Warto wzbogacać je o elementy nawiązujące do
symboliki żniw oraz podkreślać wartość i znaczenie pracy rolnika.
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
15. Targi i jarmarki
SPOŁECZNE
ZASOBY KULTUROWE
Targi i jarmarki są głęboko zakorzenione w naszej kulturze. Ich główny potencjał zawiera się w ich dostępności i zwykle starych tradycjach. Targi i jarmarki od zawsze
stanowiły nie tylko okazję do handlu, dawały także sposobność do spotkania znajomych,
nawiązania nowych kontaktów, bycia świadkiem ciekawych wydarzeń. W handlu zapewniały zaś to, czego tak bardzo brakuje we współczesnych centrach handlowych: możliwość nie tylko potargowania się, ale i porozmawiania ze sprzedającym, najczęściej też
producentem, oferującym duży wybór świeżych produktów w jednym miejscu i konkurencyjne ceny.
Podkreślić należy, że wszystkie miejscowe tradycyjne targi i jarmarki nie są reklamowane w żadnej przyjętej współcześnie formie, a pomimo tego cieszą się niesłychaną wręcz frekwencją. Prawie wszystkie targi, jakie zostały wymienione przez informatorów podczas badań prowadzonych w ramach programu, mają wielowiekową statutową
tradycję, a niektóre jeszcze dłuższą zwyczajową, na przykład targ w Sandomierzu. Jest
to ich bezcennym atutem. Targi i jarmarki to miejsca, na których – tak jak dawniej – powinny być sprzedawane i promowane lokalne produkty.
Z powyższych rozważań wynika, że warto tworzyć nowe miejsca i place targowe
tam, gdzie ich nie ma, oraz inwestować w poprawę infrastruktury tych, które już istnieją.
W regionie objętym programem znane są tradycje targów zwierząt – koni, bydła, trzody
chlewnej – infrastruktura placów targowych winna więc uwzględniać wymogi tego rodzaju handlu.
Targi i jarmarki
204, 205.
Targ w Sandomierzu
83
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
DUCHOWE
ZASOBY KULTUROWE
Sztuka zdobnicza
DUCHOWE
ZASOBY
KULTUROWE
Kultura duchowa jest tą dziedziną, która zdaniem wielu góruje nad wszystkimi pozostałymi sferami ludzkiego życia. Wszak to, co stanie się widocznym przejawem działalności
człowieka, musi najpierw zaistnieć w jego wnętrzu, właśnie w sferze duchowej.
16.Sztuka zdobnicza
Do sfery kultury duchowej, przejawiającej się na różne sposoby, należy także
lokalnie kształtowane poczucie estetyki, które nakazuje otaczać się ładnymi przedmiotami i upiększać swoje otoczenie. Zdobnictwo wnętrz mieszkalnych na terenach
wiejskich, takie jak je rozumiemy obecnie, sięga końca XIX wieku, kiedy to zaistniały
sprzyjające warunki do jego rozwoju. Były to między innymi wzrost zamożności i samodzielności wsi po uwłaszczeniu, rozwój komunikacji oraz rozwój przemysłu, dzięki któremu dostępne stały się nowe i coraz tańsze materiały, takie jak biały i kolorowy papier, bibuła, pergamin, kolorowe nici czy sztuczne barwniki o żywych kolorach
– nowinki, z których wieś, zawsze otwarta w miarę swoich możliwości na nowe mody,
skrzętnie korzystała. Zdobnictwo wnętrz bazujące na tych materiałach rozkwitło
w pierwszej połowie XX wieku.
16.1.
Motywy dekoracyjne,
lata 50. XX w. powiat
kielecki, archiwum MWK
206, 207, 208. 84
Ozdoby domowe i umiejętność ich wykonywania
Obecnie nie ma potrzeby własnoręcznego wykonywania ozdób do dekoracji
domu, ponieważ można je bez trudu i niedrogo kupić. Popularne niegdyś kwiaty z bibuły
zostały zastąpione przez łatwo dostępne, tanie, trwałe i efektowne sztuczne kwiaty produkcji przemysłowej. Zmieniła się też moda i całe wyposażenie wnętrz mieszkalnych,
w których dominuje już inna estetyka.
Współcześnie na terenie objętym programem powszechnie występują haftowane
serwetki i obrusy, przeważnie z motywami roślinnymi lub geometrycznymi. Popularne
są obrazy „malowane” haftem krzyżykowym. W pamięci informatorów mocno zapisały
się także szydełkowe serwetki i haftowane poduszki.
Powszechne kiedyś w domach kwiaty z kolorowej bibuły, zdobiące święte obrazy
i domowe ołtarzyki, wieszane u powały pająki o misternej konstrukcji wykonane zwykle
z lekkich, delikatnych materiałów, takich jak słoma, pióra czy bibuła, niezwykle piękne
w swej prostocie wycinanki zdobiące ściany w pobliżu świętych obrazów, firanki i tak
zwane „ząbki” dekorujące półki szafek i kredensów, pierwotnie z białego, a później z kolorowego jednobarwnego papieru – to przykłady twórczości, zwykle kobiet i dziewcząt,
świadczące o dużej wrażliwości estetycznej i poczuciu harmonii.
Nawet tak proste ozdoby jak zielone gałązki brzozy i tataraku, którymi przystrajano domy na Zielone Świątki, oraz gałązki jodły wkładane za obrazy w powiatach kieleckim, opatowskim i ostrowieckim, są godne odnotowania.
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
Na szczególną uwagę zasługuje archaiczny sposób dekoracji wzorami z piasku
wysypywanymi na polepie (podłodze z ubitej gliny), które na obszarze objętym badaniami pamiętają i potrafią wykonać tylko nieliczni informatorzy z Kieleckiego.
Któż z nas nie pamięta białych haftowanych makatek z napisami: Czysta woda
zdrowia doda, czy: Gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść. Popularne niegdyś malowane „dywany” papierowe wieszane na ścianach za łóżkami należą już do przeszłości.
Nową tendencją w zdobnictwie wnętrz jest użycie figurek wykonanych techniką origami, zwłaszcza łabędzi.
Świat się zmienia, mody powracają i może nadszedł znów czas na wskrzeszenie
starych wiejskich sposobów zdobienia wnętrz, zgodnych z lokalnymi tradycjami. Odnosi
się to zwłaszcza do gospodarstw agroturystycznych, które dość powszechnie są dekorowane zgodnie z aktualnie dominującymi tendencjami. Odwołanie się do miejscowej tradycji i włączenie elementów zdobnictwa ludowego do współczesnego wystroju domów
zapewni im niewątpliwie oryginalność i autentyzm.
Nie wszystkie dawne ozdoby mają obecnie potencjał rynkowy, ale niewątpliwie
wiele z nich można wykorzystać tak w aspekcie społecznym, jak i edukacyjnym. Własnoręczne wykonywanie ozdób w dawnym stylu często inicjowane jest w różnego rodzaju
stowarzyszeniach, kołach gospodyń wiejskich czy w szkołach i przedszkolach. Wykonuje się tam kwiaty z bibuły, wycinanki, figurki origami i inne wytwory rękodzieła artystycznego. Zorganizowane grupy często robią kwiaty z bibuły, którymi przyozdabiają
domy kultury, sale szkoleniowe lub inne miejsca podczas szczególnych okazji i uroczystości. Wspólne wykonywanie ozdób ma więc ważną funkcję integrującą oraz pozwala
na twórczą realizację, która daje satysfakcję i osobiste spełnienie.
Podobną rolę może pełnić wykonywanie wspomnianych już wzorów z piasku. Zajęcia niewymagające praktycznie żadnych nakładów, organizowane w formie pokazów
czy konkursów, mogłyby stać się atrakcją różnorodnych imprez lokalnych powszechnie
organizowanych współcześnie przez domy kultury lub stowarzyszenia, które poszukują
nowych inspiracji.
Dość wyraźny potencjał rynkowy mają firanki i ozdoby półek wycinane z papieru
– jeśli będą starannie i pięknie wykonane, znajdą nabywców wśród miłośników tradycji
oraz coraz liczniejszych miejskich właścicieli starych domów na wsi. Wyroby te nie są
trwałe i jeśli nie będą zbyt drogie, będą często kupowane.
Zewnętrznego wsparcia i wzmocnienia potencjału rynkowego wymagają kieleckie
wycinanki z białego papieru – zapierające dech swoją nieskazitelną prostotą cyrki, których już w terenie nie odnaleziono. Ich zapomniane piękno wymaga oprawy – w sensie
dosłownym: opracowania nośnika, na którym będą się dobrze prezentować, dzięki czemu
mogłyby skutecznie konkurować z pyszniącymi się kolorami łowickimi kogutami.
Kwiaty bibułowe, zwłaszcza te wykonywane przez szczególnie uzdolnione bibułkarki, bywają dziełami sztuki niezrównanej urody. Wydaje się, że potencjał rynkowy mają
też wyplatane „kilimy” z powiatu ostrowieckiego – ze względu na ciekawą fakturę mogą
dobrze wyglądać również we współczesnych nowoczesnych wnętrzach. Dodatkowo technika ich wykonania sprzyja wytwarzaniu ich podczas spotkań w niewielkiej grupie.
Warto wracać do miejscowych tradycji zdobniczych oraz szukać dla nich nowego zastosowania, bo mogą urzekająco wzbogacać wnętrza nie tylko domowe, ale i publiczne.
16.2.
DUCHOWE
ZASOBY KULTUROWE
Sztuka zdobnicza
Wycinanki
świętokrzyskie,
209, 210, 211, 212. zbiory MNKi,
archiwum MWK
Twórczość artystyczna
Potencjał ludzki nie jest przedmiotem niniejszego opracowania. Nie sposób
jednak nie wspomnieć, że w czasie badań prowadzonych w ramach programu zidentyfikowano wielu twórców i rękodzielników, którzy aktywnie angażują się w działalność
85
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
DUCHOWE
ZASOBY KULTUROWE
Pająki, zbiory MOS i WDK
Hafty, ozdoby bibułkowe, kilimy
213.
214.
215.
86
218.
216.
219.
217.
220.
87
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
DUCHOWE
ZASOBY KULTUROWE
Sztuka zdobnicza
Pielgrzymki i odpusty
artystyczną i rękodzielniczą w ramach licznych lokalnych stowarzyszeń, zespołów ludowych, kół gospodyń wiejskich. Lokalne grupy obrzędowo-teatralne czy muzyczno-taneczne mogą być nośnikami autentycznego przekazu dzięki swoim aspiracjom twórczym. Ważne jest, by opierać się na lokalnych tradycjach i obrzędowości oraz by sięgając
do pamięci najstarszych mieszkańców tych okolic, tworzyć śpiewniki czy zbiory miejscowych przysłów, zagadek, opowieści i legend, z których można czerpać pomysły. Jest to
ważne tym bardziej, że już dziś informatorzy badań powadzonych w ramach programu
niezwykle rzadko deklarowali znajomość starych legend, przysłów lub zagadek. Urywa
się zatem kontakt ze znaczeniami, które te elementy kultury ze sobą niosły. Istotne jest
również, by zespoły ludowe dbały o autentyzm strojów i rekwizytów, w których i z którymi występują, a w które tak bogaty jest region Gór Świętokrzyskich.
Duża grupa wszechstronnych rękodzielników stanowi znaczny potencjał dla popularyzowania i nawiązywania w twórczych poczynaniach do tradycyjnego tworzywa,
form i motywów.
Sądzimy, że w powszechnych niegdyś samodzielnie robionych fujarkach czy
gwizdkach i prostym muzykowaniu tkwi niebanalny, godny zainteresowania potencjał
społeczny.
Oto jak informatorzy opowiadali o własnoręczne wykonanych fujarkach: jak
przyszła wiosna to każdy gwizdał, aż się rozlegało wkoło. Radość była. Fujarki robiło się
na wiosnę z młodych gałązek, zwłaszcza na zielone świątki.
Własnoręczne wykonywanie fujarek i gwizdków w okresie wiosennym może
być ciekawą propozycją dla różnego rodzaju stowarzyszeń lokalnych. Mogą one
wprowadzić te elementy na przykład w modnych obecnie spotkaniach integracyjnych łączących pokolenia – wspólne wykonywanie gwizdków pod kierunkiem starszych osób, da wszystkim wiele radości i może stać się płaszczyzną autentycznego
spotkania pokoleń.
Podobnie ma się sprawa z umiejętnością wygrywania melodii na liściu lub źdźble
trawy – instrumenty to niedrogie i łatwo dostępne dla każdego, niewielkim więc kosztem
można stworzyć orkiestrę, która na pewno zyska aplauz na każdym festynie. Nie każdy
gra i może grać na prawdziwym instrumencie, ale każdy może zrobić sobie prostą piszczałkę lub zagrać na liściu – radość muzykowania jest porównywalna.
Warto też wziąć pod uwagę wskrzeszenie popularnych niegdyś umiejętności gry
na grzebieniu, łyżkach i innych przedmiotach, które zawsze są pod ręką. Łatwo dostępna możliwość wspólnego muzykowania w grupie czy w pojedynkę, na pewno przyczyni
się do tworzenia więzi międzyludzkich, wyrabiania poczucia rytmu i koordynacji ruchowej oraz do dobrego samopoczucia.
17. Pielgrzymki i odpusty
Kapliczka,
Wola Szczygiełkowa
221. 88
Region Gór Świętokrzyskich może się poszczycić znaczącymi ośrodkami kultu,
w tym najstarszym w kraju sanktuarium w opactwie benedyktyńskim na Łysej Górze,
przechowującym relikwie Drzewa Krzyża Świętego. Wzmianki o kulcie szczątków Drzewa Krzyża Świętego, od których wzięła się nazwa gór, sięgają XIII wieku, a już wcześniej
miejsce to znane było z pogańskich obrzędów religijnych. Najbardziej znanym w regionie sanktuarium maryjnym są Sulisławice, gdzie znajduje się słynący jako cudowny
XV-wieczny wizerunek Matki Boskiej Bolesnej. Przedstawia on Matkę Boską podtrzymującą i opłakującą cierpiącego Chrystusa. Podobnie jak do klasztoru na Świętym Krzyżu
(Łysej Górze), tak i tu przybywają tysiące pielgrzymów. Do znanych w regionie starych
ośrodków maryjnych należy również sanktuarium w Bogorii Skotnickiej, z obrazem
Matki Bożej Pocieszenia słynącym cudami od połowy XVII wieku, a także sanktuarium
w Piekoszowie, z obrazem Matki Boskiej Miłosierdzia uznanym za cudowny już na po-
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
czątku XVIII wieku, czy sanktuarium w Daleszycach z cudami słynącym wizerunkiem
Matki Boskiej Daleszyckiej.
W regionie także współcześnie powstają ośrodki kultu, takie jak sanktuarium
w Kałkowie-Godowie przechowujące słynący łaskami obraz Matki Boskiej Bolesnej Królowej Polski z Lichenia, czyli kopią wizerunku Matki Bożej Licheńskiej.
Mimo że dla informatorów badań prowadzonych w ramach programu najważniejszymi ośrodkami pielgrzymkowymi pozostają Częstochowa, Sulisławice i Święty
Krzyż, to tuż za nimi wymieniane są właśnie Licheń i Kałków-Godów – czyli sanktuaria
współczesne. Wiąże się to prawdopodobnie z popularyzacją pielgrzymek mających formę autokarowych wycieczek do tych właśnie miejsc, podczas których na pątników czekają też pozareligijne atrakcje.
Wiodące w regionie sanktuaria, podobnie jak mniejsze ośrodki kultu, o bardziej lokalnym charakterze, gromadzą wielu pielgrzymów przybywających do świętych
miejsc z prośbą o potrzebne im łaski bądź z podziękowaniem za cudowne wstawiennictwo. Miejsca te wymagają popularyzacji poprzez przygotowanie kompleksowych ofert
turystycznych oraz poprawę stanu infrastruktury. W miejscach kultu tradycyjnie już
sprzedawane są pamiątki. Ich współczesna oferta wydaje się jednak dość uboga, tym
bardziej więc nowoczesna oferta regionalnych pamiątek związanych z ośrodkami kultu oraz cudownymi wizerunkami świętych ma znaczący potencjał rynkowy. Podobnie
zresztą wygląda sytuacja rynku pamiątek związanych z licznymi miejscami odpustowymi w regionie Gór Świętokrzyskich, które – jak nakazuje tradycja – są powszechnie
odwiedzane. Dodatkowo na duży potencjał rynkowy pamiątek religijnych wskazują deklaracje uczestników badań, z których ponad połowa zapewnia, iż chciałaby posiadać
wizerunek patrona swojego lub swojej parafii.
18. Elementy demonologii
Świat wierzeń pozazmysłowych jest odbiciem aktualnie dominującej w danej
społeczności wizji świata i miejsca, jakie zajmuje w nim człowiek. W kulturze ludowej
otaczający świat był dla człowieka spójną przestrzenią, w której on sam współistniał
z przyrodą i istotami nadprzyrodzonymi. W badaniach prowadzonych w ramach programu próbowano rzucić nieco światła na stopień identyfikacji współczesnych mieszkańców z tym aspektem dawnej kultury ludowej.
Zgodnie z silnie zakorzenionymi miejscowymi tradycjami, zdaniem badanych osób
dawniej najczęściej opowiadano o czarownicach i diabłach. Wymieniano także południce
i mamuny. Znacznie rzadziej wspominano o innych demonach, tak licznie niegdyś zasiedlających miejsca uroczne, ostępy, lasy, wody, i grożące nierozważnym bądź ich ostrzegające.
Czarownice, plasujące się i dawniej, i obecnie na czołowych miejscach wśród
wymienianych istot o nadprzyrodzonym charakterze, mogły rzucić urok, szkodziły ludziom i zwierzętom, na przykład odbierały krowom mleko, miały swoje sabaty na Łysej
Górze i konszachty z diabłami. Wszyscy badani zgodzili się tylko co do jednego: czarownice nie pomagały ludziom.
W każdej społeczności, która dawniej była zdana sama na siebie we wszystkich
trudach, kłopotach i problemach codziennego życia, istniały osoby o szczególnym znaczeniu, którym przypisywano szczególną moc, do których zwracano się z prośbą o ratunek w chorobie czy o pomoc w realizacji dobrych i złych uczynków lub których się wystrzegano, bo mogły zaszkodzić. Były to babki znające, znachorki i znachorzy, zielichy,
guślarze, wróże, do których zwracano się o pomoc w chorobie i przy porodzie, byli też
owczarze – otoczeni niejednoznaczną sławą, bo mogli pomóc, ale mogli też zaszkodzić.
Na urok zadany przez owczarza albo rzucony przez czarownicę szukano ratunku u kowala, zdarzało się to jeszcze w połowie XX wieku.
DUCHOWE
ZASOBY KULTUROWE
Pielgrzymki i odpusty
Elementy demonologii
Diabły autorstwa Jana
Bernasiewicza
222. Widok na Święty Krzyż
od strony Klimontowa
223. 89
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
DUCHOWE
ZASOBY KULTUROWE
Znane w regionie ośrodki kultu
religijnego i odpusty
Zioła z naszych pól i łąk
224, 225, 226.
227, 228.
90
Sanktuarium maryjne w Sulisławicach
Odpust św. Wincentego w Sandomierzu
229.
Głóg
232.
Tarnina
230.
Rumianek pospolity
233.
Dzika róża
231.
Lebiodka pospolita
91
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
DUCHOWE
ZASOBY KULTUROWE
Elementy demonologii
Medycyna ludowa
Wiele z wypowiedzi informatorów badań prowadzonych w ramach programu, odnoszących się do czarownic i guślarzy, jest jakby wyjęta spośród zapisków pomieszczonych
w Dziełach wszystkich Oskara Kolberga (Kieleckie t. XVIII i XIX, Radomskie t. XX) wydanych
w latach 1885–1887, co świadczy o tym, że zachowana do chwili obecnej pamięć sięga czasów
naprawdę odległych i przechowuje obraz świata dawno minionego. Jest to także świadectwem osadzenia spadkobierców tej pamięci w autentycznej archaicznej kulturze ludowej regionu. A to wydaje się mieć duże znaczenie dla wszelkich, ostatnio często podejmowanych,
działań związanych z zachowaniem czy budowaniem poczucia tożsamości i identyfikacji
regionalnej społeczeństw lokalnych. Niemniej wskazuje to też niezbicie, że żyjemy w okresie przełomu, oscylując pomiędzy kulturą archaiczną, która definitywnie odchodzi w niebyt,
a nowymi treściami, które nieuchronnie wypełniają życie współczesnych zbiorowości.
Województwo świętokrzyskie prowadzi akcję promocyjną nawiązującą do postaci regionalnej czarownicy oraz do czarów i magii („Świętokrzyskie czaruje – leć na
weekend”). Kierunek ten można pogłębiać na poziomie lokalnym, a działalność przybliżającą dawny świat demonów i czarów poszerzać i wzbogacać. Lokalne stowarzyszenia
oraz grupy teatralno-obrzędowe już czasem korzystają z tych zasobów. Bardzo ważne
wydaje się opracowywanie pod okiem fachowców odpowiednich scenariuszy i znalezienie właściwej formy przekazu, odpowiadającej współczesnemu odbiorcy, uzupełnionej
publikacjami książkowymi i multimedialnymi.
19. Medycyna ludowa
234.
Łąki w dolinie Opatówki
92
Jednym z ważnych zasobów regionu Gór Świętokrzyskich są też zioła, powszechnie znane i używane zarówno w celach leczniczych i profilaktycznych, jak również higienicznych i innych (w tym niegdyś także magicznych). Podczas badań prowadzonych
w ramach programu ustalono, że do najbardziej popularnych ziół i roślinnych surowców
leczniczych należą: mięta, rumianek, dziurawiec, babka, kwiat lipy oraz cebula, pokrzywa, szałwia, maliny, piołun, siemię lniane, czarne jagody.
W zdecydowanej większości zioła są używane zgodnie z ich uznanym medycznie przeznaczeniem, a więc można wyraźnie stwierdzić, iż poziom naturalnej medycyny
ludowej na tym terenie jest bardzo wysoki i godny zaufania. Spora wiedza o właściwościach ziół i częstotliwość korzystania z nich w regionie Gór Świętokrzyskich wskazują
na potencjalnie duży rynek zbytu i dostawców ziołowych specyfików.
Jest więc zasadne rozwijanie produkcji najpopularniejszych ziół używanych na
obszarze objętym programem – takich jak mięta, rumianek, dziurawiec, babka i czosnek, ale należałoby też zająć się roślinami rzadziej wymienianymi. Warto zwrócić uwagę na miejscowe roślinne specyfiki do naturalnej pielęgnacji włosów: rumianek służy do
ich rozjaśniania, orzech i kora dębu do przyciemniania, a pokrzywa, skrzyp i czarna rzepa do ich wzmocnienia. Atutem produkcji tych specyfików na miejscu przez tutejszych
mieszkańców mógłby być niski stopień przetworzenia gwarantujący wysoką skuteczność produktów – na przykład korzeń pokrzywy, skrzyp, liście i zielone łupiny orzechów
mogłyby być sprzedawane nieprzetworzone, ale gotowe do sporządzenia naparu do mycia bądź płukania włosów. Można też popularyzować inne rośliny, dawniej używane na
tym terenie do pielęgnacji włosów i ciała.
Należy także zwrócić uwagę na zioła i rośliny obecnie coraz rzadziej używane do
celów higieniczno-kosmetycznych, takie jak charakteryzujące się atrakcyjnymi aromatycznymi i prozdrowotnymi walorami tatarak lub macierzanka, używane do kąpieli, czy
od wieków używana do mycia mydlnica (Saponaria officinalis) – atrakcyjna wizualnie
bylina o wdzięcznych różowych kwiatkach, dawniej hodowana przy domach w celach
użytkowych, a obecnie rosnąca dziko przy płotach lub w starych ogródkach jako roślina
ozdobna. Dodatkowym atutem mydlnicy jest łatwość jej uprawy.
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
Niebagatelny potencjał rynkowy mają też rośliny przyprawowe, zarówno tak
znane jak czosnek, jak i mniej popularne w uprawach na badanym terenie, na przykład lebiodka pospolita (Origanum vulgare), czyli oregano, często stosowane do pizzy,
a rosnące na naturalnych stanowiskach na terenie Gór Pieprzowych. Wydaje się więc
zasadne rozważenie wprowadzenia polowych upraw ziół w omawianym rejonie. Kwitnące i pachnące łany lebiodki i macierzanki znacząco podniosą atrakcyjność całego
kompleksu Gór Pieprzowych, których walory wizualnie mogą stać się porównywalne do
walorów Prowansji. Dodatkowym atutem jest miejscowy mikroklimat – suche podłoże
i wysokie nasłonecznienie mają wpływ na zwiększenie zawartości olejków eterycznych
w rosnących tu ziołach, a więc i na ich wysoką jakość.
W regionie Gór Świętokrzyskich podejmowane są próby przetwarzania ziół i wyrabiania na ich bazie regionalnych specyfików. Jest to dobry kierunek rozwoju lokalnej
przedsiębiorczości opartej na miejscowych zasobach, mimo wciąż istniejących problemów związanych z wprowadzaniem tego typu preparatów do otwartej sprzedaży.
Warto rozważyć też pomysły na ludowe ziołowe kuracje upiększające i relaksujące, które mogą wzbogacać ofertę gospodarstw agroturystycznych. Magiczne właściwości ziół wykorzystane w działalności teatralno-obrzędowej opartej na lokalnych tradycjach demonologicznych na pewno również wzmocni „czar Świętokrzyskiego”.
DUCHOWE
ZASOBY KULTUROWE
Medycyna ludowa
93
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
ZASOBY KRAJOBRAZOWO-PRZYRODNICZE
Architektura i krajobraz
przestrzenny wraz z małą
architekturą
ZASOBY
KRAJOBRAZOWO-PRZYRODNICZE
20. Architektura i krajobraz przestrzenny wraz z małą
architekturą
235.
Okolice Kleczanowa
236.
Dwór w gm. Ćmielów
237.
Pasmo Bielińskie
94
Architektura to ważna część kultury materialnej. To właśnie ona nadaje charakter krajobrazowi, w którym jest osadzona. O ukształtowaniu domostw i całych wsi oraz
ich charakterze decydowało wiele warunków: ukształtowanie terenu, podłoże, nasłonecznienie, kierunki, z których wiały najdokuczliwsze wiatry, odległość od zbiorników
wodnych i wreszcie obfitość drewna, podstawowego budulca w regionie objętym programem. W tradycyjnej architekturze regionu Gór Świętokrzyskich ściany jedno- lub dwutraktowych chałup wykonywano w konstrukcji zrębowej z bali, pierwotnie łączonych na
tak zwany obłap z długimi ostatkami, później zwykle węgłowanych na tak zwany rybi
ogon. W rejonach mniej zasobnych w lasy domy budowano w konstrukcji sumikowo-łątkowej, w której poziome belki wpuszczano w pionowe słupy rozstawione w narożach
i symetrycznie w środkowej części konstrukcji. Ściany powszechnie bielono, w późniejszym czasie również szalowano pionowymi deskami, czasem ozdobnie ułożonymi i wycinanymi. Dachy, pierwotnie czterospadowe o konstrukcji krokwiowej, w zalesionych
rejonach gór kryto gontem, w pozostałych rejonach słomą – poszycie było albo schodkowe (starszy rodzaj), albo gładkie ze schodkowanymi jedynie narożami. Wsie o takiej
architekturze zniknęły niemal całkowicie z krajobrazu już w latach 70. i 80. XX wieku.
Tylko gdzieniegdzie zachowały się jeszcze pojedyncze budowle oraz układy przestrzenne zabudowy wsi. O ich dawnym charakterze stanowią współcześnie takie elementy jak
ogrodzenia, studnie, krzyże, kapliczki czy miedze, coraz mniej czytelne w krajobrazie.
Miasta i miasteczka regionu, takie jak Ożarów czy Ćmielów, niegdyś również
w dużej mierze drewniane, tak jak Daleszyce, współcześnie zachowały swoją niepowtarzalną specyfikę głównie we fragmentach zwartej murowanej zabudowy z charakterystycznymi bramami wjazdowymi.
Niepowtarzalne, kształtowane przez pokolenia formy architektury i krajobrazu
przestrzennego dawnych miasteczek i wsi oraz dworów to dziedzictwo, o które musimy
dbać wszyscy – mieszkańcy, samorządy i instytucje – poprzez edukację, inicjatywy na
rzecz ochrony krajobrazu i substancji zabytkowej. Układy przestrzenne starych miasteczek, przystosowane do współczesnych wymogów i oczekiwań, powinny staraniem samorządów być zachowane, bo to one nadają miejscowościom niepowtarzalny charakter.
Edukacja oraz inicjatywy na rzecz ochrony krajobrazu i substancji zabytkowej powinny
wzmacniać te działania.
Dobrze, że stare domy coraz częściej znajdują właścicieli, którzy je remontują
albo przenoszą w inne miejsca, dzięki czemu odzyskują dawny blask i mają szansę nadal istnieć, ukazując tworzywo, proporcje i zdobnictwo osadzone w miejscowej tradycji.
Współcześnie projektuje się domy nawiązujące swą architekturą do tradycji budownictwa drewnianego. Wydaje się jednak, że lokalne wzory budownictwa zarówno
drewnianego, jak i murowanego wraz z charakterystycznymi detalami mogą dostarczać
znacznie więcej inspiracji dla współczesnego projektowania i umiejętnego łączenia sta-
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
rego z nowym. Architektoniczne detale konstrukcyjne i zdobnicze mogą być wprowadzane także w nowych kontekstach i znajdować zastosowanie w innych dziedzinach
twórczości.
21–22. Ciekawe zjawiska przyrodnicze. Lasy i zbiorniki wodne
Region objęty programem należy do najpiękniejszych i najcenniejszych przyrodniczo obszarów w kraju. Jego tereny są chronione w ramach Świętokrzyskiego
Parku Narodowego oraz w ramach parków krajobrazowych: Cisowsko-Orłowińskiego, Jeleniowskiego, Sieradowickiego, Suchedniowsko-Oblęgorskiego oraz Chęcińsko-Kieleckiego. Znajdują się tu również liczne rezerwaty (od Góry Dobrzeszowskiej na
północnym zachodzie po Góry Pieprzowe na południowym zachodzie, Krzemionki na
północnym wschodzie i Górę Zelejową na południowym zachodzie regionu objętego
programem) oraz pomniki przyrody, skrupulatnie ewidencjonowane i inwentaryzowane przez lokalne grupy działania. Rzeki płynące w regionie stanowią dorzecze Wisły,
a niektóre z nich, na przykład Lubrzanka pomiędzy górami Radostową i Klonówką,
tworzą malownicze przełomy. W regionie występują też liczne jaskinie znane z niezwykłych tworów krasowych, najsłynniejsze z nich to jaskinia Raj pod Chęcinami,
Cholesiowa Jama w Jaworzni oraz Jaskinia Zbójecka w Łagowie. Wspaniałe elementy
przyrody – góry i gołoborza, uroczyska, mokradła, lasy, zbiorniki wodne czy głębokie
malownicze wąwozy lessowe – oraz ukształtowanie terenu pozwalające na wytyczanie
licznych szlaków pieszych, kajakowych, jeździeckich, a także tras rowerowych i narciarskich – to walory turystyczne, na bazie których powinno się tworzyć kompleksowe
oferty usług i produktów, wraz z infrastrukturą gastronomiczną i noclegową, uzupełnione powszechnie dostępną informacją turystyczną i oznakowaniem miejsc godnych
zwiedzania.
ZASOBY KRAJOBRAZOWO-PRZYRODNICZE
Architektura i krajobraz
przestrzenny wraz z małą
architekturą
Ciekawe zjawiska przyrodnicze.
Lasy i zbiorniki wodne
Ślady prehistorycznej
przeszłości przyrodniczej.
Antyczna metalurgia żelaza
23–24. Ślady prehistorycznej przeszłości przyrodniczej.
Antyczna metalurgia żelaza
Odciski żywych organizmów znajdowane w kopalnych osadach geologicznych
regionu Gór Świętokrzyskich mają ogromne znaczenie badawczo-naukowe dla poznania dziejów życia na Ziemi. Dzięki śladom wielowymiarowych przeobrażeń geologicznych tego terenu na przestrzeni milionów lat, takim jak układy warstw skalnych czy odciśnięte w nich formy organiczne, możliwe jest poznanie wielu procesów zachodzących
niegdyś w tej części świata. Ziemia ta co jakiś czas jest źródłem sensacyjnych odkryć naukowych. Do takich należy niedawne odkrycie w Zachełmiu (gmina Zagnańsk) śladów
tetrapoda, pierwszego czworonożnego zwierzęcia, stanowiącego ogniwo przejściowe
między rybami, a zwierzętami czworonożnymi, które pozwoliło cofnąć datowanie wyjścia kręgowców ze środowiska wodnego o 18 milionów lat.
Z bogactwem geologicznym regionu Gór Świętokrzyskich mają związek bogate
i najstarsze na ziemiach polskich tradycje górniczo-hutnicze, których odzwierciedleniem są liczne wyrobiska górnicze oraz starożytne piecowiska dymarskie. Tradycje te
z powodzeniem kontynuowano aż do połowy XIX wieku.
Odkrycia geologiczno-przyrodnicze i znane antyczne ośrodki hutniczo-metalurgiczne są również inspiracją dla różnych inicjatyw podejmowanych współcześnie. Przykładem takiej inicjatywy jest utworzenie Jura Parku w Bałtowie, który – mając niewątpliwe walory edukacyjne – oferuje całą gamę atrakcji turystycznych i stanowi wzór dla
innych tego typu parków w całym kraju. Do starożytnych tradycji hutniczych nawiązują
Wytopki Ołowiu – cykliczna impreza organizowana w Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni,
Muszka w piaskowcu
w okolicach Sandomierza
238. 95
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
ZASOBY KRAJOBRAZOWO-PRZYRODNICZE
Tradycyjna architektura
Tradycyjna zabudowa miejska
239.
242.
96
Dwór w Śmiłowie
Dom w Bodzentynie
240.
Dom w Dębnie
241.
Dom w Zagrodach
243.
Stara szkoła w Obrazowie
244.
Dwór w Niedźwicach
245.
Ożarów
246.
Ćmielów
Dekoracyjne
elementy domów
w Zagrodach
i Glinianach
248, 249, 250. 247.
Gliniany
97
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
ZASOBY KRAJOBRAZOWO-PRZYRODNICZE
Ciekawe miejsca wokół nas
Archeologia w praktyce
251.
98
W dolinie Wisły w Nowem
255.
Rezerwat Barcza w Paśmie Klonowskim
252.
Wiącka – widok na Pasmo Klonowskie
256.
Nad Kamienną w okolicach Bałtowa
253.
Stary Dąb w Sandomierzu
257.
W Górach Pieprzowych
254.
Widok z Gór Pieprzowych na Sandomierz
258.
Wyposażenie grobu kultury mierzanowickiej, Złota, ARCHIWUM WUOZ/DS
259.
Dymarki w Nowej Słupi
260.
Groby kloszowe w Kornacicach, ARCHIWUM WUOZ/DS
261.
Kurhan w Leszczkowie, ARCHIWUM WUOZ/DS
Wykopaliska przy budowie obwodnicy
Ożarowa, ARCHIWUM WUOZ/DS
262. 99
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
ZASOBY KRAJOBRAZOWO-PRZYRODNICZE
Płoty i ogrodzenia
263.
264.
263.
266.
265.
267.
100
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
oraz od lat cieszący się popularnością festyn archeologiczny Dymarki Świętokrzyskie
w Nowej Słupi. Życie codzienne starożytnych osadników przemysłowych jest prezentowane w tworzonych współcześnie osadach średniowiecznych, takich jak ta w Hucie
Szklanej w gminie Bieliny21.
Dla ukazania unikatowego bogactwa regionu najważniejsze jest rzetelne prowadzenie działalności edukacyjno-popularyzacyjnej w nowoczesnych formach (oznakowanie miejsc, informacja, wizualizacja, tworzenie szlaków turystycznych i ścieżek pozwalających poznać powiązane ze sobą tematy) oraz świadoma ochrona wartościowych
miejsc przez lokalne społeczności.
ZASOBY KRAJOBRAZOWO-PRZYRODNICZE
Ślady prehistorycznej
przeszłości przyrodniczej.
Antyczna metalurgia żelaza
Ślady archeologicznej
przeszłości kulturowej
Kamieniarstwo
25. Ślady archeologicznej przeszłości kulturowej
Bogate w żyzne ziemie południowo-wschodnie rejony obszaru objętego programem od dawien dawna były zasiedlone przez człowieka. Teren powiatu sandomierskiego
z punktu widzenia archeologii charakteryzuje się wyraźną specyfiką, odróżniającą go od
innych regionów kraju. Wyraża się ona przede wszystkim:
– ogromną liczbą zewidencjonowanych stanowisk archeologicznych;
– występowaniem zabytków archeologicznych z różnych czasów, od paleolitu
środkowego po współczesność;
– występowaniem zabytków archeologicznych wszystkich kategorii poza jaskiniowymi: płaskich, o własnej budowie, grodzisk, wałów, kurhanów, cmentarzysk kurhanowych, cmentarzysk megalitycznych, cmentarzysk ciałopalnych i szkieletowych, osad,
miast historycznych, feudalnych siedzib obronnych, skarbów;
– występowaniem tak zwanych stanowisk eponimicznych, to znaczy takich, z których zabytki pozwoliły na wyróżnienie grup kulturowych, kultur bądź faz chronologicznych (Złota, Sandomierz, Opatów, Samborzec, Mierzanowice);
– stosunkowo dobrym rozpoznaniem archeologicznych (badania archeologiczne
trwają na tym terenie od ponad 100 lat).
Do najciekawszych zabytków należy kompleks stanowisk w Złotej w gminie
Samborzec: osady i cmentarzyska neolityczne i z wczesnego okresu epoki brązu, okresu rzymskiego i wczesnego średniowiecza, w oparciu o które wyróżniono kulturę złocką
z późnego neolitu (koniec trzeciego tysiąclecia przed naszą erą). Ważnym stanowiskiem
archeologicznym jest też obozowisko paleolityczne sięgające 12 tysięcy lat przed naszą erą
oraz bogato wyposażone osady i cmentarzyska z neolitu i epoki brązu (z okresu 4000–2000
p.n.e.) znalezione w Wilczycach.
Także północno-zachodnie rejony obszaru objętego programem – bogate w złoża
surowców, minerałów oraz rud żelaza – kryją ślady bardzo wczesnego osadnictwa; najstarsze są te znalezione w jaskini Raj, a pochodzące sprzed około 50 tysięcy lat.
Stanowiska archeologiczne o własnej formie krajobrazowej, a więc widoczne w terenie, powinny być oznakowane i popularyzowane zarówno dla potrzeb ruchu turystycznego, jak i mieszkańców, tak by mogły być świadomie i skutecznie chronione.
268.
Dymarki w Nowej Słupi
26. Kamieniarstwo
Województwo świętokrzyskie obejmuje tereny bogate w surowce węglanowe,
piaskowce i piaskowce kwarcytowe oraz gipsy, na terenie województwa zidentyfikowano
łącznie bisko 450 złóż z kopalinami głównymi. Dolomity występujące w okolicach Chęcin
znane są jako „marmury kieleckie”. W regionie Gór Świętokrzyskich występują liczne
ślady wydobywania surowców potrzebnych człowiekowi od zarania jego dziejów. Przemysł wydobywczy i przetwórczy kopalin nie jest przedmiotem niniejszego opracowania,
Przy opracowaniu punktów 20–24 korzystano z informacji zawartych na stronie
http://swietokrzyskie.travel/pl
21)
101
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
ZASOBY KRAJOBRAZOWO-PRZYRODNICZE
Kamienne krzyże i kapliczki
269.
270.
102
W drodze do Radoszek
271.
Wilczyce
272.
Rzeczyca Sucha
Z Dębna do Woli Szczygiełkowej
KULTUROWO-PRZYRODNICZE
ZASOBY REGIONU
ale warto wspomnieć, że współczesne wydobycie kopalin, prowadzone na dużą skalę,
powinno się odbywać z poszanowaniem środowiska.
Ziemia świętokrzyska jest także bogata w kamień wykorzystywany w celach artystycznych. W regionie objętym programem znajduje się znany ośrodek kamieniarski
– Janików (gmina Ożarów). W rejonie oddziaływania tego ośrodka na wielu cmentarzach
znajdują się zabytkowe nagrobki kamienne o znacznej wartości artystycznej. Artystyczne tradycje kamieniarskie stanowią ważny zasób regionu i powinny być kontynuowane.
ZASOBY KRAJOBRAZOWO-PRZYRODNICZE
Kamieniarstwo
Obróbka kamienia
i minerałów
Gromadzenie wiedzy
o lokalnych zasobach kulturowych
oraz przyrodniczych
27. Obróbka kamienia i minerałów – biżuteria
Perłą ziemi świętokrzyskiej jest niewątpliwie krzemień pasiasty (forma skały osadowej, w skład której wchodzi opal, chalcedon i kwarc). Występuje w złożach wapienia
w postaci pojedynczych konkrecji. Te niepozorne bryły, pokryte na zewnątrz skorupą wapienną, o pasiastym lub plamistym rozkładzie barw i zróżnicowanym zabarwieniu (różne
odcienie szarości, beżu, bieli oraz czerni) są prawdziwymi skarbami. Najpiękniejsza odmiana krzemienia pasiastego występuje we wsi Śródborze koło Ożarowa. Z niej w pracowniach wielu artystów powstaje wspaniała biżuteria.
Przez tysiąclecia różnego rodzaju krzemienie służyły ludziom do wyrobu narzędzi
– ostrzy, siekier oraz broni. W Krzemionkach Opatowskich, w regionie objętym programem, znajduje się jeden z największych i najlepiej zachowanych w Europie kompleksów
neolitycznych kopalni. Wydobywano tu krzemień pasiasty. Neolityczne siekiery wykonane z tego materiału nie noszą znamion użytkowania, a archeologowie przychylają się do
twierdzenia, że mogły mieć bardziej charakter przedmiotów nobilitujących oraz magiczno-ochronnych niż czysto użytkowych. Jakże pięknie wpisuje się w tę teorię współczesne
zastosowanie krzemienia pasiastego – w biżuterii i złotnictwie, zainicjowane w Sandomierzu w latach 70. XX wieku. Materiał ten do dziś jest z powodzeniem obrabiany przez wielu
artystów. Krzemień pasiasty jako tworzywo biżuterii oraz inne naturalne kamienie o walorach dekoracyjnych stanowią unikatowe zasoby regionu Gór Świętokrzyskich. Piękne
wyroby jubilerskie z krzemienia pasiastego współtworzą kolekcję Muzeum Okręgowego
w Sandomierzu. W bogate tradycje regionu w tym zakresie wpisują się także prywatne
przedsięwzięcia o charakterze muzealno-jubilerskim, prezentujące zarówno niezwykłe
okazy skał, minerałów i skamieniałości, jak też obróbkę kamieni ozdobnych i prace jubilerskie.
Krzemień pasiasty
– tworzywo współczesnej
biżuterii, archiwum MOS
273. Naszyjnik, autor Cezary
Łutowicz, zbiory MOS
274. 28. Gromadzenie wiedzy o lokalnych
zasobach kulturowych oraz
przyrodniczych
Gromadzenie wiedzy o lokalnych zasobach
kulturowych oraz przyrodniczych i dokumentowanie w różnych formach jest podstawą zachowania
autentycznych miejscowych tradycji.
103
ZAKOŃCZENIE
275.
Puszcza Jodłowa na zboczach Pasma Dobrzeszowskiego
ZAKOŃCZENIE
Informatorzy badań prowadzonych w ramach programu, proszeni o opinię
na temat tego, co może być podstawą pomyślnego rozwoju regionu,
w którym mieszkają, udzielali zróżnicowanych odpowiedzi.
Informatorzy z powiatu kieleckiego najczęściej wskazywali na możliwości rozwoju w oparciu o hodowlę i niektóre wybrane aspekty miejscowego rolnictwa, obejmujące również produkcję zdrowej, ekologicznej żywności. Podnoszona była też możliwość rozwijania agroturystyki i usług turystycznych. W zakresie hodowli dostrzegano
możliwości rozwoju tkwiące w hodowli zwierząt oraz w produkcji wyrobów masarskich i mleczarskich – w tym serów. W zakresie rolnictwa informatorzy wskazywali na
konkretne typy upraw – najczęściej wymieniano uprawę lnu oraz truskawek, wspominano też o uprawie porzeczek i owoców w ogóle, również ekologicznych. Dostrzegano
potencjał tkwiący w uprawie warzyw, szczególnie tych rzadkich, oraz zbóż (orkisz),
a także roślin strączkowych, tytoniu, rzepaku, wierzby energetycznej, jak też w hodowli pieczarek. Podkreślano potrzebę rozwoju przetwórstwa owoców i warzyw, a także
skupu i przetwórstwa runa leśnego. Wymieniano również pszczelarstwo, zielarstwo
oraz powrót do tradycji garncarstwa i rękodzieła, a nawet do przędzenia wełny i przyrządzania dawnych potraw.
Powiat opatowski zdaniem informatorów winien się rozwijać w oparciu o rolnictwo i hodowlę zwierząt. Najmocniej akcentowano potrzebę rozwoju przetwórstwa
owoców i warzyw uprawianych na miejscu, a ponadto również przetwórstwa owoców
leśnych, budowy kwaszarni na miejscowe produkty oraz powrotu do produkcji piwa.
Proponowano rozwijanie sadów i upraw warzyw oraz konopi i maku. Szczególnie podkreślano potrzebę kontynuowania uprawy buraków cukrowych i powrót do ich przetwarzania na miejscu. Proponowano też rozwijanie upraw ekologicznych. Wiele wypowiedzi
wskazywało na możliwość kontynuowania hodowli zwierząt, ale pod kątem przetwórstwa mleka i mięsa na miejscu. Proponowano również rozwój agroturystyki wraz ze
sprzedażą miejscowych wyrobów przy gospodarstwach agroturystycznych, w tym miodów pitnych oraz nalewek z lipy i sosny.
Informatorzy z powiatu ostrowieckiego najczęściej wskazywali na rozwój hodowli kóz i produkcji mleka koziego oraz przetworów z niego, a także na rozwój agroturystyki oraz upraw owoców ekologicznych. Dostrzegano również potrzebę i możliwość
rozwoju przetwórstwa owoców i warzyw, w tym również domowych przetworów i wyrobów, z wyszczególnieniem miejscowych specjałów, takich jak nalewka z tarniny lub
sok z berberysu, a także domowe ciasta. Padły też propozycje rozwoju zielarstwa oraz
uprawy rzepaku i tytoniu.
W powiecie sandomierskim większość wypowiedzi dotyczyła wykorzystania
ogrodniczych i sadowniczych tradycji regionu, które winny być doskonalone i rozwijane,
również w kierunku poszerzania upraw o nowe gatunki, na przykład winogrona, oraz
wprowadzania upraw ekologicznych. Proponowano także powrót do uprawy konopi, ze
względu na wszechstronne obecnie możliwości ich wykorzystania, między innymi do
produkcji sznurów lub płyt paździerzowych. Dostrzeżono konieczność rozwijania na
miejscu przetwórstwa uzyskiwanych plonów oraz tworzenia grup producenckich. Jedną
z propozycji był też rozwój stawów hodowlanych.
106
ZAKOŃCZENIE
Na podstawie wypowiedzi informatorów możemy stwierdzić, że wśród wszystkich badanych istnieje wysoki stopień akceptacji swojego miejsca zamieszkania. Natomiast stopień zaangażowania w sprawy okolicy i świadomość jej kondycji jest już różny
w poszczególnych powiatach – najwyższy wśród osób biorących udział w badaniu w powiecie opatowskim, a najniższy w powiecie kieleckim. Wskaźnik ten naszym zdaniem
może świadczyć o stopniu świadomej identyfikacji z miejscem zamieszkania i traktowania go jako miejsca, o którym należy myśleć w szerszym aspekcie, uwzględniając jego
kondycję i perspektywy rozwoju, na jakie można mieć wpływ.
Opracowanie to oczywiście nie wyczerpuje tematu sięgania do bogatego skarbca tradycji. Jeśli zaczniemy uważnie obserwować nasze otoczenie, wsłuchiwać się
w mądrość starszych pokoleń żyjących w zgodzie z naturą, w skupieniu przyglądać
się krajobrazowi i starym przedmiotom tak wokół nas, jak i tym zgromadzonym
w muzeach, będziemy w stanie czerpać z nich inspirację. Korzystając z wiedzy fachowców pracujących w muzeach, archiwach i innych instytucjach kultury, poznamy wartość
tradycji ludowej. A wtedy na pewno będziemy w stanie ukazać piękno tej ziemi, ona zaś
pozwoli nam czerpać ze swoich zasobów.
107
Ważniejsza literatura
– Ciołek Tadeusz Maciej, Olędzki Jacek, Zadrożyńska Anna, Wyrzeczysko. O świętowaniu
w Polsce, Białystok, 1976.
– Czerwiński Tomasz, Wyposażenie domu wiejskiego w Polsce, Warszawa 2009.
– Gennep van Arnold, Obrzędy przejścia. Systematyczne studium ceremonii, Warszawa 2006.
– Imiołek Małgorzata, Stroje ludowe Kielecczyzny, Kielce 2012.
– Jacher-Tyszkowa Aleksandra, Atlas Polskich Strojów Ludowych. Strój kielecki, Wrocław 1977.
– Jastrzębski Cezary, Analiza rynku regionalnego pod kątem popytu na produkty lokalne,
Kielce 2010.
– Kamocki Janusz, Atlas Polskich Strojów Ludowych. Strój sandomierski, Wrocław 1957.
– Kamoccy Janusz i Maria, Atlas Polskich Strojów Ludowych. Strój świętokrzyski, Wrocław 1961.
– Kolberg Oskar, Dzieła wszystkie. Kieleckie, Wrocław – Poznań 1963, t. XVIII i XIX.
– Kolberg Oskar, Dzieła wszystkie. Radomskie, Wrocław – Poznań 1964, t. XX i XXI.
– Kolberg Oskar, Dzieła wszystkie. Sandomierskie, Wrocław – Poznań 1976, t. II.
– Ogrodowska Barbara, Polskie obrzędy i zwyczaje doroczne, Warszawa 2009.
– Ogrodowska Barbara, Polskie tradycje i obyczaje rodzinne, Warszawa 2008.
– Pokropek Marian, Budownictwo ludowe w Polsce, Warszawa 1976.
– Piskorz-Branekova Elżbieta, Polskie stroje ludowe, Warszawa 2010, t. II.
– Prewencka-Gucwa Jolanta, Rzemiosło ludowe na Kielecczyźnie w XIX i XX w. (dokumentacja
naukowo-historyczna opracowana na zlecenie Muzeum Wsi Kieleckiej), Pracownia
Dokumentacji Etnograficznej, P.P. Pracownie Konserwacji Zabytków Oddział Kielce, Kielce
1984, Muzeum Wsi Kieleckiej, sygn. 1/797, t. I–XI.
– Reinfuss Roman, Ludowe kowalstwo artystyczne w Polsce, Wrocław 1983.
– Reinfuss Roman, Meblarstwo ludowe w Polsce, Wrocław 1977.
– Skuza Zbigniew Adam, Ginące zawody w Polsce, Warszawa 2012.
– Strategia rozwoju powiatu kieleckiego do roku 2020, Starostwo Powiatowe w Kielcach,
Kielce 2010.
– Strategia rozwoju powiatu opatowskiego, Starostwo Powiatowe w Opatowie, Opatów 2000.
– Strategia rozwoju powiatu sandomierskiego na lata 2007–2013, Starostwo Powiatowe
w Sandomierzu, Sandomierz 2007, aktualizacja 2012.
– Strategia zrównoważonego rozwoju powiatu ostrowieckiego do roku 2020, Starostwo
Powiatowe w Ostrowcu Świętokrzyskim, Ostrowiec Świętokrzyski 2005.
– Szlachta Jacek, Zaleski Janusz (red.), Aktualizacja strategii rozwoju województwa
świętokrzyskiego do roku 2020, Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego, Kielce
2012.
– Szurowa Bogumiła, Daleszyce, ul. Głowackiego, gm. Daleszyce, woj. kieleckie (materiały
do rewaloryzacji zabudowy ulicy), Pracownia Dokumentacji Etnograficznej, P.P. Pracownie
Konserwacji Zabytków Oddział Kielce, Kielce 1980, Muzeum Wsi Kieleckiej, sygn. 1/997, t. III–IV.
– Woźniak Alicja, Powrót do natury, czyli ludowe inspiracje w modzie, „Łódzkie Studia
Etnograficzne”, t. XXXIV, Łódź 1995.
– Zadrożyńska Anna, Powtarzać czas początku, Warszawa 1989.
108
Skróty używane w podpisach pod ilustracjami
MAiE/Ł – Muzeum Archeologiczne i Etnograficzne w Łodzi
MNKi – Muzeum Narodowe w Kielcach
MOS – Muzeum Okręgowe w Sandomierzu
MWK – Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni
WDK – Wojewódzki Dom Kultury w Kielcach im. Józefa Piłsudskiego
WUOZ/DS – Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Kielcach, Delegatura w Sandomierzu
Autorzy zdjęć
Marek Banaczek, Muzeum Okręgowe w Sandomierzu – zdjęcia nr: 68, 69, 71, 74, 76, 77, 83, 85, 98,
102, 104, 105, 144 – 146, 167 – 169, 185, 214.
Milena Bzymek – zdjęcie nr 163.
Katarzyna Cukierska – zdjęcia nr: 111, 236, 246, 249.
Anna Frańczak – zdjęcia nr: 22-26, 199, 229.
Irena Godyń - zdjęcia nr: 4, 6, 7, 31 – 34, 36 – 38, 79, 84, 87 – 90, 92, 95, 99, 100, 166, 173, 178, 182, 187,
190, 198, 202, 204, 205, 227, 228, 233.
Marek Jadach – zdjęcia nr: 1, 256.
Izabela Kania-Kościołek – zdjęcia nr: 93, 259, 268.
Andrzej Kozicki – zdjęcia nr: 8, 10, 11, 237, 255, 275.
Dorota Leja – zdjęcia nr: 30, 35, 51, 75, 91, 244, 271.
Anna Lenart – zdjęcia nr: 101, 216.
Cezary Łutowicz, archiwum Muzeum Okręgowego w Sandomierzu – zdjęcia nr: 273, 274.
Władysław Pohorecki, Muzeum Archeologiczne i Etnograficzne w Łodzi – zdjęcia nr: 117-120, 126138, 153, 155, 156.
Halina E. Sadecka – zdjęcia nr: 2, 3, 5, 9, 12, 14 – 18, 20, 27 – 29, 52 – 60, 65, 70, 72, 73, 86, 94, 106,
107, 114, 147, 162, 164, 170 – 172, 174 – 177, 179, 180, 186, 188, 189, 191, 192, 194 – 196, 200, 201, 213,
215, 217 – 226, 230, 231, 234, 235, 238 – 243, 245, 247, 248, 250 – 254, 257, 263-267, 270, 272.
Paweł Suchanek, Muzeum Narodowe w Kielcach - zdjęcia nr: 97, 103, 108, 109, 116, 121 – 125, 148,
150-152, 154, 157, 158, 161, 181, 183, 184, 209 – 211.
Jan Tomaszewski – zdjęcia nr: 13, 19, 21, 197, 232, 269.
Anna Zaręba-Konietz – zdjęcia nr: 39, 78, 96.
Alicja Woźniak, Muzeum Archeologiczne i Etnograficzne w Łodzi – zdjęcia nr: 110, 112, 113, 115,
139 – 143, 149, 159, 160.
Archiwum Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Kielcach, Delegatura w Sandomierzu zdjęcia nr: 258, 260 – 262.
Archiwum Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni – ilustracje nr: 40-50, 61 – 64, 66, 67, 80 – 82, 165, 193,
206-208, 212.
Oskar Kolberg, Dzieła wszystkie. Sandomierskie, Okrężne w Sandomierskiem, ryc. 39 – ilustracja
nr: 203.
109
opracowanie
Halina Elżbieta Sadecka
współpraca
Irena Godyń
dobór ilustracji
Halina Elżbieta Sadecka
Irena Godyń
podziękowania za udostępnienie zdjęć zabytków i materiałów ilustracyjnych zechcą przyjąć:
Muzeum Archeologiczne i Etnograficzne w Łodzi
Muzeum Narodowe w Kielcach
Muzeum Okręgowe w Sandomierzu
Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni
Wojewódzki Dom Kultury w Kielcach im. Józefa Piłsudskiego
Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Kielcach, Delegatura w Sandomierzu
Ośrodek Promowanie Przedsiębiorczości w Sandomierzu składa podziękowania
wszystkim osobom, które wzięły udział w badaniach terenowych prowadzonych
w regionie objętym programem „Góry Świętokrzyskie naszą przyszłością".
opracowanie graficzne, redakcja, korekta, skład, druk
wydawca
Ośrodek Promowania Przedsiębiorczości
pl. ks. J. Poniatowskiego 2
27-600 Sandomierz
Publikację wydano dzięki wsparciu finansowemu Szwajcarii w ramach
szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi
Unii Europejskiej
Egzemplarz bezpłatny
pl. Ks. J. Poniatowskiego 2, 27-600 Sandomierz
tel. 15 833 34 00, fax 15 833 34 60
[email protected] www. opiwpr.org.pl
Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego
al. IX Wieków Kielc 3, 25-516 Kielce
tel. 41 342 18 78, fax 41 344 52 65
[email protected] www.sejmik.kielce.pl
www.swietokrzyskieswiss.pl
www.programszwajcarski.gov.pl
www.swiss-contribution.admin.ch/poland
ISBN 978-83-906121-3-5

Podobne dokumenty