Adaptacja dziecka w Żłobku
Transkrypt
Adaptacja dziecka w Żłobku
Adaptacja dziecka w Żłobku Pozytywne myślenie To podstawa! Mama, która uważa, że robi dziecku wielką krzywdę posyłając je do żłobka, nieświadomie przekazuje dziecku swój lęk i napięcie. Pamiętajcie, że żłobek ma swoje dobre strony : pracuje tu wykwalifikowana, doświadczona kadra, która podlega nieustannej kontroli (dziecku z całą pewnością nie stanie się tu krzywda - panie nie tylko karmią i przewijają, potrafią też przytulić, pocieszyć malucha, znają potrzeby rozwojowe małego dziecka); dzięki zajęciom i zabawom dzieci w żłobku uczą się samodzielności i obowiązkowości, a także funkcjonowania w grupie, zawierają pierwsze przyjaźnie i odkrywają różnorodność emocji z tego wynikających. Pierwsze dni w żłobku Pamiętajcie, że pierwsze dni pobytu w żłobku są dla Waszych dzieci trudnym okresem. Dziecko zmienia najbliższe otoczenie, styka się z nowymi osobami, nowymi zabawkami, nowymi pomieszczeniami. Pomóżcie, dokładając wszelkich starań, aby przystosowanie dziecka do nowego środowiska wypadło pomyślnie. Opowiadając dziecku o żłobku lepiej nie ubarwiać rzeczywistości, ale też nie straszyć – trzymajmy się realiów: „Będzie dużo zabawek i dużo innych dzieci. Zostaniesz z ciocią, a mama pójdzie do pracy”. Bardzo ważny jest moment rozstania. Nawet niemowlęciu mówimy, że wychodzimy. Nigdy nie wymykamy się ukradkiem! To tylko wzmaga rozpacz dziecka i kolejne rozstanie będzie jeszcze trudniejsze. Przytul dziecko z uśmiechem (dla niego to komunikat, że wszystko jest w porządku), nie uspokajaj dziecka słowami „nie bój się” („skoro mama tak mówi, to z całą pewnością czeka mnie tam coś strasznego”), powiedz, kiedy wrócisz (informacja „zaraz wracam” nie jest prawdziwa, bliższy prawdy i bardziej zrozumiały dla dziecka będzie komunikat: „przyjdę po obiedzie, podwieczorku itp.”). Nie przedłużaj rozstania. Jeśli płacz dziecka powoduje, że mama zawraca i znów przytula, maluch będzie płakał coraz rzewniej w nadziei, że to zatrzyma mamę. Jeśli rozstanie jest ponad siły mamy, może warto rozważyć rozwiązanie, aby do żłobka odprowadzał tata. Pośpiech, nerwy nie ułatwiają sytuacji. W początkowym okresie warto zapewnić sobie i dziecku więcej czasu na poranne przygotowania (może uda się zaplanować powrót do pracy na dwa-trzy tygodnie później). W miarę możliwości starajcie się w tych dniach skrócić pobyt dziecka w żłobku, odbierając je wcześniej i organizując mu dłuższy pobyt na spacerze. Czas, który dziecko spędza w żłobku powinien być wydłużany stopniowo. Rytm dnia W żłobku panuje stały rozkład zajęć. Jest on dostosowany do potrzeb rozwojowych małego dziecka, ale niekoniecznie musi być zgodny z rytmem dnia naszego dziecka. Unikajmy rozbieżności w oddziaływaniu na dziecko w żłobku i domu rodzinnym. Niech ustalony w żłobku tryb życia dziecka będzie przestrzegany w domu. Warto też dużo wcześniej przyzwyczajać malucha do nowego rytmu dnia i zachować go także w weekendy. Samodzielność Niemowlę jest całkowicie zależne od osób dorosłych, potrzebuje ich troski i opieki, ale jego życiowa samodzielność stale się zwiększa, a rodzice mogą w tym dziecku pomagać. Taką ważną umiejętnością jest samodzielne zasypianie. Maluszek nauczony tego w domu doświadcza o wiele mniej stresu w żłobku. Im starsze dziecko, tym więcej samodzielności można od niego oczekiwać: posługiwanie się łyżeczką, picie z kubeczka, korzystanie z nocniczka, samodzielne ubieranie się itp. Kontakt ze żłobkiem Pamiętajcie rodzice, że Wasz życzliwy stosunek do żłobka rozbudza w dziecku zaufanie do personelu i ułatwi mu kontakt z opiekunem. Informujcie personel o zachowaniu się dziecka w domu, a także pytajcie o jego samopoczucie w żłobku, jak opiekunowie oceniają jego adaptację. Przekazujcie informacje o Waszym dziecku, np. co lubi robić, czego się boi itp. Wasze informacje pozwolą na lepszą i bardziej indywidualną opiekę nad Waszymi dziećmi. W domu Nadmiar nowych wrażeń może skutkować u dziecka rozdrażnieniem, płaczliwością, tendencją do wpadania w złość. To naturalne. Zachowajcie spokój, bądźcie cierpliwi i wyrozumiali. Zapewnijcie dziecku spokojną atmosferę domową. Niektóre dzieci stają się zaborcze, nie odstępują mamy na krok, domagają się nieustannej uwagi. To także normalne – nie reagujcie zniecierpliwieniem, nie irytujcie się, pozwólcie dziecku na to. Uwaga i miłość rodzica jest dziecku niezbędna do prawidłowego rozwoju, zaś pierwsze trzy lata życia – czasem budowania więzi emocjonalnych, które są kluczowe w kształtowaniu się prawidłowej osobowości człowieka. Dlatego też po powrocie z pracy poświęćcie czas swojemu maleństwu – wspólna zabawa, baraszkowanie, przytulanie, spojrzenia pełne miłości to coś, czego nie podaruje dziecku nawet najlepszy żłobek na świecie.