K.I.T. luty 2015 - Zespół Szkół Ogólnokształcących w Gubinie

Transkrypt

K.I.T. luty 2015 - Zespół Szkół Ogólnokształcących w Gubinie
kit~ komplet interesujących treści
Komplet
Komplet Interesujących
Interesujących Treści
Treści
5 /6 (73/74) 2014/2015
Gazetka ZSO w Gubinie
9 luty 2014 roku
Love is in the air…
Czyli Walentynki 2015
Autor: Kamila Adamczyk
kit~ komplet interesujących treści
treści…
...spis
Przemaglowani
Zarejestrowane
Uwaga!
Okiem Belfra/Błendoteka
Mole biblioteczne
Świętujemy!
Zieloni Atakują!
Kulturalnie
Mocne brzmienie
Kącik poetycki
Co w sporcie piszczy?
Ogłoszenia niekoniecznie parafialne
Zapowiedź
3
7
17
18
19
21
22
23
24
28
30
33
34
Enjoy!
Wiem, że trochę się spóźniłem, ale serdecznie witam wszystkich w 2015 roku i przedstawiam
pierwszy w tym roku numer "K.I.T.-u"!
Mam nadzieję, że oceny na półrocze wypadają nie najgorzej, jeżeli jednak się mylę, to czas najwyższy, drodzy towarzysze, wziąć sprawy w swoje ręce! Dla tych, którzy z nauką nie mają problemów, to również ciężki czas, bo konkursów mamy w styczniu sporo, a doba ma tylko 24 godziny. No i to nadrabianie
notatek i zaliczanie kartkówek...
Ale, nie ma co się dołować, wróćmy do naszej gazetki. W tym numerze będzie dużo o szkolnych
imprezach (koncert, połowinki oraz, jakże by inaczej, bal studniówkowy), wrócimy też na chwilę do 2014
roku, aby przypomnieć sobie niektóre ważne wydarzenia i podsumować kilka rzeczy. Od siebie najbardziej
polecam moje muzyczne podsumowanie, nad którym siedziałem 4 godziny, więc jeśli chociaż rzucicie
okiem, to będę bardzo wdzięczny :)
Warto zwrócić uwagę na zapowiedź dotyczącą jubileuszu naszego
ogólniaka, w tym roku stuknęła mu siedemdziesiątka!
A za tydzień ferie! Mam nadzieję, że wszyscy wypoczniemy, nabierzemy energii, a po przerwie wrócimy gotowi do stawiania czoła nowym wyzwaniom :)
Miłego czytania!
Naczelny Siwik
P.S. Jeszcze tylko 137 dni do wakacji!
Redakcja:
Redaktor naczelny: Wojciech Siwik
Współredagujący: Rafał Szewczyk, Aleksandra Dyba, Mateusz Turowski, Julia Nowak, Natalia Barańska,
Sara Sokółka, Ewa Nesterowicz, Asia Woźna Kamila Adamczyk, p. Stanisława Krygowska, p. Alicja Tyl;
Składanie: Wojciech Siwik
Kserowanie: p. Jolanta Lanowa
2
kit~ komplet interesujących treści
przemaglowani
Studniówka, studniówka i... po studniówce! Nasz, do tej pory, najważniejszy bal życia pozostawił po
sobie już tylko wspomnienia, zdjęcia i nagrania poloneza. Jeżeli chcecie poznać opinie na temat tej
imprezy, czytajcie dalej! Przed Wami również ocena tegorocznych połowinek.
Połowinkowe komentarze i oceny w wydaniu uczniowskim:
Uważamy, że była to dobra impreza, podobała nam się zarówno sala, jak i muzyka. Była świetna
atmosfera i na pewno będziemy miło wspominać te połowinki.
Alicja Legutko, Magda Grzecznowska, Monika Cichosz, II c
Myślę, że podczas tych połowinek atmosfera była naprawdę świetna. Podobała mi się sala, ale, według mnie, było w niej trochę za mało miejsca. Niemniej jednak wszyscy dobrze się wspólnie bawili. Osobiście żałuję, że nie przyszłam z osobą towarzyszącą.
Marta Szymaniak, II a
A oto przemyślenia i komentarze na temat tegorocznego balu studniówkowego:
Studniówka bardzo nam się podobała, chyba wszyscy dobrze się bawili. Stresowałyśmy się przed
polonezem, ale na szczęście obyło się (prawie) bez pomyłek. Uważamy, że zespół był świetny, przygotowali ciekawe zabawy, z których najbardziej zapamiętamy chyba "Pingwina" ze względu na skakanie w
szpilkach. :) Wspominamy również "Agnieszkę" odśpiewaną wspólnie przy stole!
Asia Kantek, Ola Marusiak, Karolina Piętka, Marta Polewska, III c
Studniówkę uważam za udaną ze względu na to, jak bawiła się nasza młodzież. Przede wszystkim
podobał mi się nietypowy (ze względu na muzykę) polonez, a także zespół, ponieważ trafili w gusta każdego, grając różnorodne piosenki. Cieszę się również, że obyło się bez żadnych incydentów, które mogłyby
się przydarzyć.
pani Renata Franczak
Dobrze bawiłyśmy się na studniówce, była dobra atmosfera, zespół też oceniamy na plus. Jedyną
wadą studniówki są zamówione przez nas zdjęcia, które, niestety, nie sprostały naszym oczekiwaniom.
Monika Zajdel, Agnieszka Wojewoda, III b
Podczas tegorocznej studniówki bardzo podobał mi się polonez z nietypowymi, pięknymi figurami;
na uwagę zasłużyły również eleganckie stroje dziewcząt. Młodzież bawiła się przednio, ja również miałam
okazję się wytańczyć.
pani Marta Zakrzewska
Studniówkę oceniamy bardzo dobrze, szczególnie polecamy zespół, który bardzo nam się spodobał.
Miejsce według nas również było świetne, ze względu na dużo miejsca do tańczenia i miłego właściciela.
Marta: Najbardziej smakowały mi gołąbki! Anita: A ja chciałam dodać, że najlepiej tańczyło mi się z Kacprem- polecam tego partnera do tańca!
Marta Kaliciak, Anita Mika, III c
3
kit~ komplet interesujących treści
przemaglowani
Bardzo dobrze bawiliśmy się na balu, szczególnie zadowoleni jesteśmy z zespołu, który organizował różne zabawy. Naszą ulubioną jest chyba pociąg prowadzony przez pana Roberta Woszaka- najlepszego maszynistę! Podobało się też nam nasze wykonanie poloneza.
Bartosz Lenda, Piotr Palus, III c
A na koniec rozważania studniówkowe pewnego Misia!
Bal
Misiu poszedł na bal- powiem tylko tyle.
Na polanie zobaczył tańczące motyle.
Odurzony widokiem, bo nie był pijany,
Z żoną- Misiową- ruszył do muzyki w tany.
Stopy ostrożnie stawiał, za futro Ją szczapił.
Niby w uszko coś mówił, lecz wkoło się gapił.
Na Martę z Anitą, o skrzydłach z gam mięty.
To mini, te tiule, szyk! Nasz Misiu wstrząśnięty.
Pod szyją przecudne łańcuszki z diamentem.
Ząbki perłowe i usta- bez krwi- uśmiechnięte,
Fruwały!
Goniły po scenie świetliki czerwone.
Czas godów już nastał? Ach, gdzie jest małżonek?
Krysia chwali piękną suknię, co odkrywa ciało.
Pewnie droga? Ba! - z dumą- Kosztowała niemało!
Jeden motylek czarny, Karolinką zwany,
Porwał Misia od żony, no i poszli w tany.
Za skrzydełko Ją chwycił, delikatnie, z troską.
Chwalił młodość i urodę- "Fruwasz, panna, bosko!"
4
kit~ komplet interesujących treści
przemaglowani
On, stary, ledwo ducha nie wyzionął w tańcu.
Podskakiwał, się kręcił w przedziwnym łamańcu.
Wiem, wiem, że żywot motyla niestety jest krótki,
Czas to nie lekarstwo, raczej rodzaj trutki.
Dwa dni później zniknęły im godowe szaty.
Teraz jeansy, sweterki, inne stare szmaty.
Alicja! To księżniczka z krainy zaklętej.
Każdy prostak w Niej widzi obraz Panny Świętej.
Choć ramiona odkryte i błękit przy oku,
To piękno emanuje przy Jej każdym kroku.
Z Mony Lisy tajemny uśmiech na Jej twarzy:
Skrywa myśli, marzenia. Co się z Nią wydarzy?
Czy Świat ten okrutny nie skrzywdzi anioła?
Czy Jej nie pochyli i złamać nie zdoła?
Lękam się tej myśli, by się nie spełniła.
Weź talizman "69", w nim ukryta siła.
A ten motylek- modrak bogaty,
Bo najśliczniejsze z nich nosił szaty.
Większość kreacji przy Niej się chowa.
To nie ze sklepu! Szyła krawcowa!
Przymiarki! Zabrakło czasu Jej na powtórki.
Na okres trójka. Czy szkoda czwórki?
5
kit~ komplet interesujących treści
przemaglowani
Misia rodzina szła do swej gawry,
Wtem napadł na nich motylek w chabry.
Misiu! Wszak miałeś ze mną tańcować!
A Ty uciekasz, przede mną się chowasz?
Jaś poszedł w tany, gościec przeklęty,
Lecz motyl łasy na komplementy.
Piękna suknia! Dziękuję!
Cudowna szata!
Motyl prawie pod sufit radośnie wzlata.
No i na koniec, by było miło,
Cmok w paluszki- tak się skończyło!
Od siebie na koniec dodam, że naprawdę żałuję, że nie mogę przeżyć tej
studniówki raz jeszcze. Jeżeli jesteś drugoklasistą i nie jesteś pewny, czy
warto wybierać się na ten bal, pozwól mi rozwiać Twoje wątpliwości- zdecydowanie tak! To świetny czas ze znajomymi, żadna inna impreza nie będzie
tak wspominana. :)
A.D.
*I tym razem tradycji stało się zadość; niezawodny pan (kolega) J. Skóra
przygotował poetycką wizję studniówki. Bezcenne :D
6
kit~ komplet interesujących treści
Zarejestrowane
Poezja w muzyce, muzyka w poezji
29. stycznia o godzinie 17:00 w auli ZSO odbył się coroczny koncert noworoczny,
który na stałe wpisał się w kalendarz imprez naszej szkoły. W czasie tego wydarzenia zaprezentowali się uczniowie naszej szkoły. Młodzi artyści zaprezentowali swoje zdolności
muzyczne, recytatorskie i wokalne, które podziwiała dyrekcja, nauczyciele, uczniowie oraz
rodzice. Wszystkim bardzo się podobało. Z niecierpliwością czekamy na kolejną edycję
koncertu !
E. Nesterowicz
Fot. p. M. Sikiewicz- Witczak
7
kit~ komplet interesujących treści
Zarejestrowane
Foto: p. M. Sikiewicz-Witczak
8
kit~ komplet interesujących treści
Zarejestrowane
W magicznym Dreźnie
Dnia 17.12.2014r. odbyła się wycieczka do Drezna, miasta we wschodnich Niemczech położonego nad Łabą. Miasto jest chętnie odwiedzane przez turystów i nazywane „perłą baroku” lub „Florencją
Północy”. W wyprawie wzięły udziały klasy: IIc i Ib wraz z panią Marzeną Kwaśniewską, panią Alicją
Tyl i panią Grażyną Bartkowiak, które pokazały i przybliżyły nam historię najbardziej wartościowych
obiektów w tym mieście. Podążając śladami kultury, zwiedzanie rozpoczęliśmy od Die Frauenkirche Kościoła Marii Panny, barokowego luterańskiego kościoła znajdującego się na drezdeńskim Nowym
Rynku, który w czasie II wojny światowej został zniszczony, a jego ruina, aż do 1994 r. symbolizowała
okrucieństwo wojny. Jego odbudowa zakończyła się dopiero w 2005 r. Następnie udaliśmy się na Tarasy
Brühla, czyli na promenadę, z której mogliśmy podziwiać piękne widoki na rzekę Łabę. Później dotarliśmy do Kościoła Dworskiego - świątyni w stylu późnego baroku, w której spoczywa serce Augusta II
Mocnego – króla Polski, skąd skierowaliśmy się w kierunku obszernego gmachu Opery Sempera, który
może pomieścić 1300 gości. Obok wejścia do wnętrza budowli, jak i w jej bocznych wnękach elewacji
umieszczone są posągi wybitnych postaci, np. Goethego, Szekspira, czy Sofoklesa. W końcu dotarliśmy
do Zwingera – rokokowego pałacu pełnego przepychu i luksusu, który obecnie pełni funkcję kompleksu
muzealnego. Stąd udaliśmy w kierunku Zamku Drezdeńskiego, który jest przykładem sztuki renesansowej i barokowej. Znajduje się w nim skarbiec, zwany „Zielonym Sklepieniem”, który mieści największy
na świecie zbiór klejnotów. Następnie podziwialiśmy malowidło ścienne „Orszak Książęcy”, które zdobi
zewnętrzną ścianę królewskiej rezydencji i składa się z około 25000 ceramicznych kafelków. Jest to największy na świecie ceramiczny obraz ścienny. Tym akcentem zakończyliśmy zwiedzanie Drezna, udając
się w kierunku Weinachtmarkt znajdującego się w zabytkowym centrum Drezna między Die Frauenkirche a Tarasami Brühla. Drezdeński jarmark świąteczny oczarował nas dużą ilością ozdób i światełek
świątecznych. Mogliśmy poczuć tam niezapomniane zapachy przypraw korzennych, pierniczków i różnego rodzaju ciepłych napojów, które kojarzą się ze świętami Bożego Narodzenia. W wolnym czasie mieliśmy możliwość kupienia drobnej pamiątki i czegoś do jedzenia w jednym z najpiękniejszych miast Europy.
Drezno to miasto pełne zabytków i oszałamiających budowli, które przyciąga wielu turystów.
Oczarowało ono także nas, nie tylko piękną infrastrukturą, ale również klimatem, który króluje tam
zwłaszcza w okresie przedświątecznym. Duża ilość zapachów i potraw kojarzonych ze świętami, a także
wiele światełek i głośne kolędy rozbrzmiewające na ulicach miasta wprowadziły nas w świąteczny nastrój.
Uczestnicy wyprawy :D
9
kit~ komplet interesujących treści
Zarejestrowane
W magicznym Dreźnie
\
Foto: Prywatne archiwum
10
kit~ komplet interesujących treści
Zarejestrowane
Bawiłam się przednio!
czyli słów parę o połownikach
W sobotę 24. stycznia 2015 uczniowie klas II LO im. Bolesława Chrobrego wraz z wychowawczyniami: Anną Rykałą, Małgorzatą Jarosz (w zastępstwie) i Marzeną Kwaśniewską świętowali półmetek swojej edukacji w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Gubinie. Tego wieczoru wszyscy uczniowie mogli zapomnieć o obowiązkach szkolnych i oddać się zabawie w
gronie swoich szkolnych przyjaciół. Piękne kreacje dziewcząt i nienaganny wygląd chłopców bez wątpienia dodawały uroku
tej imprezie.
Zadowoleni uczniowie klasy II c tak wspominają tę noc: Impreza była świetna i fajnie się bawiliśmy! Oby więcej takich wydarzeń! – Mateusz, Imprezę połowinkową oceniam bardzo pozytywnie. Bawiłam się przednio! – Angelika, Osobiście uważam, że
połowinki można zaliczyć do jednej z lepszych imprez w tym roku :) - mówi Karolina, Na połownikach była fajna atmosfera.
Wszyscy dobrze się bawili – dzieli się swoją opinią Sandra.
Ten wyjątkowy wieczór z pewnością zapadnie w pamięć każdemu, stając się miłym, beztroskim wspomnieniem w dorosłym
życiu.
Drugoklasiści :D
*Autorem zdjęć jest pan A. Nowak
11
kit~ komplet interesujących treści
Zarejestrowane
Karnawałowe pomysły
Dnia 5 lutego 2015 w ZSO w Gubinie odbył się bal karnawałowy naszej
klasy- IIB. Wszyscy uczestnicy przebrali się w niezwykłe stroje. Była cała
„Drużyna Pierścienia”, nie zabrakło także księżniczek, smerfów, czy jaskiniowców. Impreza nie była nudna- tańczyliśmy, śpiewaliśmy piosenki, urządzaliśmy różne zabawy. Naszej wychowawczyni pani Wioletcie KucharskiejSpiralskiej, jak i innym nauczycielom placówki spodobał się nasz pomysł. Zabawa była przednia. Chcielibyśmy więcej takich rozrywek, dlatego zachęcamy
do organizowania ich coraz częściej.
Uczniowie klasy II B
12
kit~ komplet interesujących treści
Zarejestrowane
Zdjęcia: Natalia Cichosz
13
kit~ komplet interesujących treści
Zarejestrowane
Studniówka 2015
\
Otwierając tegoroczny bal studniówkowy, pani dyrektor Halina Bogatek skrupulatnie poinformowała nas, że do egzaminu dojrzałości pozostały już tylko 93 dni. Usłyszeliśmy jednak również, że ta noc
to czas zabawy i radości, o czym sami się przekonaliśmy! Niestety, studniówka już za nami, o wrażeniach
z tej nocy i nie tylko możecie przeczytać w "Przemaglowanych", a tutaj zostawiam was ze zdjęciami autorstwa Aleksandry Sieniuć.
A.D.
14
kit~ komplet interesujących treści
Zarejestrowane
Studniówka 2015
15
kit~ komplet interesujących treści
Zarejestrowane
Studniówka 2015
16
kit~ komplet interesujących treści
Uwaga!
Konkurs literacki i fotograficzny
„Tropy rzeczywistości – pocztówki z pogranicza”
Zapraszamy do udziału w konkursie wszystkich tych, którzy chcieliby podzielić się słowem lub obrazem.
Temat „Tropy rzeczywistości – pocztówki z pogranicza” jest zaproszeniem do rozważań nad charakterystyką i specyfiką polsko-niemieckiego sąsiedztwa. Czekamy na teksty lub fotografie, które opowiedzą o
rzeczywistości owego pogranicza, w którego samym centrum znajduje się Wasze miasto – Gubin. Czekamy na opowiadania, eseje, wywiady, wszelkie literackie oraz wizualne formy, które mierzą się z mikroświatem granicy: międzynarodowym sąsiedztwem, lokalnymi zdarzeniami (zabawnymi, szokującymi, arcyniemożliwymi), problemami codzienności, historią regionu i pamięcią o niej (np. związaną z Kresowiakami, pierwszymi mieszkańcami Gubina), czy też wszystkim tym, w czym Wy widzicie potencjał wciągającej opowieści.
Jeżeli zatem chcecie opowiedzieć historię, która w bliższej lub odleglejszej przeszłości przydarzyła się
Wam lub komuś bliskiemu lub jeżeli macie ochotę trochę pozmyślać i podumać „co by było gdyby...”, jeżeli jakiś fragment danej nam rzeczywistości pogranicza szczególnie Was zachwyca lub dokuczliwie uwiera, napiszcie o tym lub zróbcie zdjęcie.
Na Wasze twórcze pomysły czekamy do 1 kwietnia 2015 roku. Możecie wysyłać je na adres: [email protected] lub zanosić do sali nr 112 do Pani Alicji Tyl.
Proponowane formy wypowiedzi:
•
opowiadanie, opis, esej, reportaż
•
fotografia, cykl fotografii
P.S. Przewidziane są upominki za pierwsze trzy miejsca w kategoriach: literatura i fotografia. Nagrodą
główną jest publikacja tekstu/zdjęcia w ramach projektu „Kultura hybrydy. Współczesność pogranicza polsko-niemieckiego”.
Organizatorki konkursu
17
kit~ komplet interesujących treści
okiem belfra
Z biegiem lat, z biegiem dni…
Jubileusz 70- lecia liceum 1945- 2015
W magazynie pamięci są zdarzenia, słowa, zapachy, ale dopiero myśląc i mówiąc o nich, utrwalamy je na „zawsze”. Bardzo wiele z tego, co składowane w pamięci, rozpada się bardzo szybko. Zapamiętujemy nie tylko to, co ważne, ale też głupstwa. I po latach jest wielki problem z chronologią, gdyż wspomnienia nie mają konkretnych dat, mają tylko czasami punkty zaczepienia. Proponuję, aby wybrać z 70letniej historii naszego liceum kilka takich punktów. Może ułatwimy w ten sposób wspominanie czegoś, co
tworzyły kolejne pokolenia.
Już wkrótce zaprosimy uczniów do udziału w projekcie, którego efektem będą krótkie teksty dotyczące wieloletniej historii naszego liceum. Planuję publikację prac w kolejnych numerach gazetki od października 2015 r. do kwietnia 2016 r. pod wspólnym tytułem7 dekad ogólniaka.
Alicja Tyl
JĘZYKOWE MANOWCE: WPŁYWOWY
Mój kolega jest bardzo wpływowy – łatwo daje się namówić sprzedawcom do kupna rzeczy, których wcale nie potrzebuje.
Co ciekawe, autor słów chciał powiedzieć, że jego kolega nie potrafi odmówić sprzedawcom. A
niestety, z pierwszej części zdania wynika, że mowa o kimś znaczącym, mającym wpływ na innych. Tymczasem to sprzedawcy mają wpływ na tego kolegę...
Niektórzy sądzą, że „wpływowy” oznacza: „ulegający wpływom, podatny na wpływy”. Takie znaczenie nie mieści się w normie językowej. Poprawne znaczenie tego przymiotnika to: „mający wpływy,
stosunki, znajomości, taki, z którym inni się liczą”. Pamiętajmy, że wpływowy człowiek to osoba, która
wpływa na innych, a nie – ulegająca wpływom.
* Bądźcie wpływowi, tak pozytywnie, wpływajcie na spóźnialskich, na wagarowiczów, na tych,
którym nie chce się uczyć. Jeśli będziecie skuteczni, to może nazwą Was wpływowymi!
Alicja Tyl
18
kit~ komplet interesujących treści
Mole
biblioteczne
Autorzy naszych lektur
W tym roku szkolnym w dziale Moli bibliotecznych ukaże się seria konkursów poświęconych życiu i twórczości autorów waszych lektur. 280 lat temu urodził się Ignacy Krasicki - polski prozaik, bajkopisarz, publicysta i satyryk. Odpowiedzi na pytania proszę przynosić do biblioteki szkolnej . Pytania dostępne są także w bibliotece szkolnej. Uczniowie, którzy udzielą najwięcej prawidłowych odpowiedzi w danym miesiącu otrzymają cząstkową ocenę bardzo dobrą z języka polskiego za aktywność.
Osoba, która zdobędzie najwięcej punktów w ciągu całego roku szkolnego, otrzyma nagrodę rzeczową podczas apelu kończącego rok szkolny. Zapraszam wszystkich do zabawy.
S. K.
280 rocznica urodzin Ignacego Krasickiego
Kiedy i gdzie urodził się Ignacy Krasicki ?
Gdzie znajdowało się Kolegium jezuickie, w którym uczył się I. Krasicki ?
Jaki był kryptonim I. Krasickiego ?
Jaką znaną legendę wykorzystał I. Krasicki w jednym ze swych poematów ?
Gdzie uzupełniał studia I. Krasicki ?
Jak nazywamy epokę w której tworzył I. Krasicki ?
W którym roku powstały bajki I. Krasickiego ?
Którego polskiego króla najwybitniejszym współpracownikiem był Ignacy Krasicki?
Z jakiej bajki pochodzi ten morał „Lepsza jest mierność niż zbytnie dostatki...”
Z jakiej bajki pochodzi ten cytat „Baśniami, które umysł płochy kleci,
Bajki wam niosę, posłuchajcie dzieci”
Jak nazywał się legendarny twórca bajek, do którego krótkich utworów
nawiązywał I. Krasicki?
Jaki przydomek nadano Ignacemu Krasickiemu?
Podaj tytuł czasopisma, którego współautorem i współredaktorem był I. Krasicki.
Wymień trzy poematy heroikomiczne autorstwa I. Krasickiego.
Podaj dwa tytuły powieści I. Krasickiego.
Jaki utwór patriotyczny ukazał się w 1774 r. w „Zabawach przyjemnych i
pożytecznych” ?
Gdzie znajdują się prochy Krasickiego?
Zwyciężczynią konkursu poświęconego twórczości Arkadego Fiedlera została uczennica klasy IIID -Marta Kowalczyk. Gratuluję!
19
kit~ komplet interesujących treści
Mole
biblioteczne
2015 r. Rokiem św. Jana Pawła II, Jana Długosza i Polskiego Teatru
Św. Jan Paweł II oraz Jan Długosz decyzją Sejmu zostali ogłoszeni patronami 2015 r. Rozpoczęty
właśnie rok jest również w sposób szczególny poświęcony Polskiemu Teatrowi. 5 grudnia 2014 r. posłowie podjęli specjalne uchwały w tych sprawach.
W podjętej uchwale w sprawie ustanowienia roku 2015 Rokiem św. Jana Pawła II podkreślono
ogromne zaangażowanie papieża Polaka w proces odradzania się polskiej niepodległości oraz w propagowanie uniwersalnego przesłania o godności i prawach człowieka. Sejm chce, by te wartości towarzyszyły
działaniom podejmowanym w ramach obchodów Roku św. Jana Pawła II.
2015 r. jest także czasem upamiętnienia dokonań wybitnego polskiego historyka, dyplomaty i duchownego – Jana Długosza uważanego za ojca polskiej historiografii i heraldyki, twórcę największego
dzieła opisującego dzieje państwa polskiego – „Roczniki, czyli Kroniki sławnego Królestwa Polskiego”.
Zaznaczono też szczególne znaczenie jego dzieł dla polskiego dziedzictwa kulturowego.
Sejm RP pragnie oddać także hołd ludziom i instytucjom tworzącym polski teatr, który jest jednym z
najważniejszych obszarów życia kulturalnego i społecznego. W dokumencie podkreślono też przypadające
w tym roku 250-lecie istnienia Teatru Narodowego w Warszawie oraz Teatru Wielkiego – Opery Narodowej. W uchwale czytamy też, że w ciągu 250 lat istnienia teatr publiczny w Polsce służył sztuce i społeczeństwu, podejmując dialog z tradycją.
S.K.
20
kit~ komplet interesujących treści
Świętujemy!
Winterferien
Bald beginnen unsere Winterferien. Manche von uns verreisen, andere bleiben zu
Hause und werden die schöne Ferienzeit genießen, noch andere werden hart arbeiten und
sich für das Abitur vorbereiten. Der Winter ist nur langsam angekommen, vielleicht lohnt
es sich unsere Ferien aktiv zu verbringen? Man kann mehr Zeit an der frischen Luft sein,
sich mehr als sonst bewegen. Wir müssen nicht unbedingt nur vor dem Computer oder
dem Fernseher sitzen. Es wäre schön, wenn wir Spaziergänge machen, wenn wir bei irgendeiner Gelegenheit, irgendeine Stadt besichtigen, etwas Neues kennen lernen. Natürlich kann man auch interessante Bücher lesen, für die wir Überhaupt keine Zeit im Laufe
des Schuljahres haben. Man kann auch ins Theater gehen. In der Nähe gibt es Theater in
Zielona Góra, aber auch in Cottbus. Vielleicht ist es wert mal zu probieren?
Ich hoffe, dass wir die Ferienzeit aktiv und interessant verbringen, und unsere Akkus für
weitere Monate der Schularbeit aufladen.
Viel Spaß.
Julka Nowak
Foto: Internety
21
kit~ komplet interesujących treści
Zieloni atakują!
Morskie rezerwaty przyrody. Czy to możliwe ?
W poprzednich numerach K. I. T-u pisałam m.in. o przeławianiu ryb. Greenpeace walczył m.in. o
tak zwane morskie rezerwaty przyrody. Są to wyznaczone obszary morskie, które są pod ochroną. Coś na
wzór Parków Narodowych lub Krajobrazowych. Podejmowaliśmy wiele prób stworzenia takich rezerwatów i… Udało się; po wielu latach ciężkich negocjacji kraje zrzeszone w ONZ zgodziły się na stworzenie
wiążącego traktatu mającego doprowadzić do utworzenia rezerwatów przyrody na 40% powierzchni oceanów. To oczywiście dopiero pierwszy krok do ich stworzenia, jednak bez żadnej przesady można go
nazwać milowym.
\
Foto: strona GP na Facebooku
Zwierzęta to nie rzecz !
Od kilku dni we Francji zwierzęta nie są już "ruchomą własnością", tylko "żywymi istotami posiadającymi świadomość".
A na koniec lis pustynny zmierzający w stronę ferii zimowych ! ;) Życzę wszystkim nauczycielom oraz uczniom udanych ferii !
fot. GP na Facebooku
Ewa Nesterowicz
22
kit~ komplet interesujących treści
Kulturalnie
Obejrzyj Bitwę Pięciu Armii! Obejrzyj!
Hobbit kojarzy mi się z... dziecinną sielanką, zabawą, jakąś bajką. To są zupełnie inne odczucia
niż przy Władcy Pierścieni, albo przy książce Silmarillion. Uważam, że czasem taka błogość i beztroska
jest dobra i bardzo relaksująca. Historia Bilba, który wyrusza w podróż, aby pomóc 13 krasnoludom. Trochę inny motyw niż niszczenie magicznego pierścienia, aby uratować cały świat i jeszcze 20 kilometrów
dalej. Hobbita potrafię porównać do wygodnego fotela i do szklanki miętowej herbaty. Film akurat został
stworzony o wiele bardziej dynamicznie niż wskazuje na to książka, ale to i tak jest arcydzieło, którego
nigdy nie zapomnę. Będą mi się zawsze przypominać ostatnie sceny tej trylogii oraz piosenka "The Last
Goodbye" w wykonaniu Billy'ego Boyda (ciekawostka: aktora grającego Pippina w serii Władca Pierścieni), która została
umieszczona w
napisach końcowych Bitwy Pięciu Armii.
Informacje:
Tytuł: Hobbit – Bitwa Pięciu Armii
Część trylogii: trzecia
Data światowej premiery: 1 grudnia 2014 r.
Data premiery w Polsce: 25 grudnia 2014 r.
Reżyseria: Peter Jackson
Na podstawie książki: J.R.R Tolkiena Hobbit, czyli tam i z powrotem
Film polecam każdemu fanowi fantastyki (a przed całą zabawą z trylogią Hobbit zalecam przeczytać
książkę Tam i z powrotem).
Rafał Szewczyk
23
kit~ komplet interesujących treści
MOCNE BRZMIENIE
Muzyczne Oscary 2014
według Naczelnego
Hell'o! Większość z nas już na dobre się zadomowiła w 2015 roku, jednak ja pozwolę sobie jeszcze na chwilę wrócić do roku zeszłego, aby rozdać moje prywatne Muzyczne Oscary. Jest to oczywiście lista bardzo subiektywna, w tym roku pojawiały ogólnie chwalone dzieła, które do mojej wrażliwości nie przemawiały (chociażby nowe
Fallujah). Jako iż porównywanie SepticFlesh z Royal Blood a Pink Floydów z Electric Wizard, pozwoliłem sobie
podzielić rozdania na trzy podkategorie: hard rock (wszystko, za co sąsiadki uważają cię za postać zdemoralizowaną), heavy metal (sąsiadki podejrzewają cię o "szatanizm") i extreme metal (trash, doom, death, black, wszystko,
przez co sąsiadki są pewne, że jesteś "szatanistą"). To lecimy:
Najlepsza płyta 2014 (Extreme metal):
Zwycięzca:
o
Behemoth "the Satanist"- Po prostu rewelacyjny krążek. Produkcja na światowym poziomie, rewelacyjny klimat, chwytliwe kompozycje. Choroba frontmana i otarcie się o śmierć zdecydowanie wpłynęły na brzmienie nowego albumu polskich blackowców, nadając mu brutalne
brzmienie i niesamowity ciężar. W promocji krążka zdecydowanie pomogła "Różańcowa krucjata",
której swojego czasu było u nas bardzo głośno, jednak Behemoth i na to znalazł odpowiedź
(zainteresowanych odsyłam do teledysku "Ora pro Nobis Lucifer")
Nominacje:
Ne Obliviscaris- "Citadel": Płyta, która za pierwszym razem w ogóle do mnie nie przemówiła, dałem jej jednak szansę i nie żałuję. Rewelacyjny kawał prog/death metalu, w którym nie brakuje zarówno pięknych melodii, czystych wokali i
smyczkowych wstawek, jak i brutalnych riffów, growli i blastującej perkusji. Prawdopodobnie jedyna płyta, która mogłaby odebrać Behemoth'owi tegoroczne zwycięstwo.
Tryptikon- "Melana Chasmata": Ulubiona metalowa płyta 2014 Nergala. Mieszanka doom i black metalu, osnuta
mgiełka psychodelii. Płyta stanowi pocieszenie dla tych, którzy wciąż się nie otrząsnęli po rozpadzie Celtic Frost. Wokale Fishera, czy to niskie, niepokojące szepty, czyste śpiewy, czy zwyczajne darcie japy sprawdzają się świetnie. Klimatyczny dodatek
stanowią wokalizy Vanji Slajh, basistki zespołu.
Agalloch- "The Serpent and the Sphere": Kolejna płyta, która za pierwszym razem mnie odrzuciła, a za drugim
oczarowała. Tworzy niesamowity, mroczny klimat, rodem z gotyckiego horroru, ale jednocześnie przemyca folkowe elementy i
piękne gitarowe melodie. Wybrzmiewające w tle akustyki tylko dodają klimatu temu rewelacyjnemu krążkowi.
Exodus- "Blood In, Blood Out"- panowie z Exodus brzmią, jakby od swojego debiutu nie stracili ani trochę na werwie i serwują świetna, trashową jazdę bez trzymanki z histerycznymi wokalami, szybkimi solówkami (jedną wykonaną przez
Kirka, który mógłby swoją drogą przemycić trochę energii od chłopaków z Exodusa do najnowszej płyt Mety...) i miażdżącą
perkusją.
Septic Flesh- "Titan"- piękne połączenie motywów symfonicznych z brutalnym, śmierćmetalowym graniem. Moje
pierwsze zetknięcie z tym zespołem, ale na pewno nie ostatnie. Warto przesłuchać głównie dla rewelacyjnych orkiestrowych
wstawek.
Najlepsze kawałki 2014 (Extreme metal):
Zwycięzca:
"Blood in, Blood out"- Exodus: Od dynamicznego wstępu na perkusji do ostatniej sekundy absolutna trashowa rzeźnia. Mój
tegoroczny faworyt.
24
kit~ komplet interesujących treści
MOCNE BRZMIENIE
Nominacje:
"While we sleep" -Insomnium: Bardzo pozytywne zaskoczenie. Świetne harmonie wokalne, melodyjne riffy i fajny klimat.
"Sadistic Embodiment"- Cannibal Corpse: Kanibale wracają do korzeni, bo od tego numeru aż bije Slayerem. Prosty, ale
potężny refren dopełnia całości.
"Ora pro nobis Luifer"- Behemoth: Proste, lecz miażdżące riffy, chwytliwy refren i świetny teledysk. Czego chcieć więcej?
"Order of Dracul"- SepticFlesh: Najlepszy kawałek z "Titana". Rewelacyjne wykorzystanie motywów symfonicznych.
"Time to die"- Electric Wizard: Klasa sama w sobie. Depresyjne, mroczne taplanie się w słomie doom metalu i pragnienie
śmierci, czyli norma u Elektrycznego Czarodzieja.
Najlepsza płyta 2014 (Heavy Metal):
Acid Drinkers- "25 cents for a riff": Nasz polski produkt przebił w tym roku światowe
dokonania. Na tej płycie Kwasożłopy zmieniają kierunek, powracając do korzeni w wielkim stylu.
Ich kompozycje są chwytliwe, pełne energii i z rock'n'rollowym jajem. Tłumaczenia ich własnych
tekstów w książeczce dołączonej do płyty rozbrajają, a teledysk do "Don't drink evil things" pokazuje, że chłopaki nadal mają dystans do siebie i poczucie humoru.
Nominacje:
Judas Priest- "Redeemer of Souls": Podniosłe melodie, tłusty bas, gitarowe riffy, wirtuozerskie solówki i, przede
wszystkim, rewelacyjna kondycja wokalna Halforda sprawiają, że albumu Judasów słucha się lepiej niż 3/4 współczesnych kapel
próbujących ich naśladować. Już się nie mogę doczekać na czerwcowy koncert.
Mastodon- "Once more 'round the sun": Szósty longplay progmetalowców to kontynuacja kierunku obranego na
"The Hunter", poprzednim krążku formacji, na którym odeszli od technicznego, skomplikowanego grania na rzecz łatwiejszej w
odbiorze, lecz wciąż świetnej muzyki. Mamy więcej melodii, więcej czystych wokali, a utwory nabrały bardziej "piosenkowego"
charakteru, co nie znaczy, że pozbawione są progresywnych ech.
Primordial- "Where greater men have fallen: Mimo blackowych naleciałości, Primordial odsuwa się powoli od tego
gatunku i ich nowe dzieło określić można jako wyjątkowo mroczny folk metal. Pełno w nim patosu (w pozytywnym znaczeniu),
podniosłych melodii oraz, przede wszystkim, rewelacyjnego, klimatycznego grania.
Slipknot- "5:the Grey Chapter": Nie spodziewałem się, że ta płyta będzie aż tak dobra. Chwytliwe melodie, refreny,
przy których śpiewający fani będą zarzynać gardła, drąc się na koncertach oraz szalone, energetyczne, brutalne granie to to, na
co czekaliśmy. Ogromne wyróżnienie dla Jay'a Wainberga, który idealnie wszedł w buty Jordinsona, a jednocześnie słychać na
płycie jego własny styl. Świetna robota.
Kabanos- "Dramat współczesny": Tu definitywnie widać mój subiektywizm, bo na pewno wiele innych albumów
zasłużyło na to miejsce, ale ja po prostu kocham ten album. Pisałem o nim już w jednej obszernej recenzji, teraz tylko dodam, że
po kilkunastu przesłuchaniach jest nawet jeszcze lepszy.
Najlepszy Kawałek (Heavy metal):
Zwycięzca:
"Halls of Valhalla"- Judas Priest: Esencja twórczości Judasów ze wspaniałymi wokalami Halforda. I podniosłym
wokalem, niewielką przewagą w tym roku wygrywa.
Nominacje:
"Glory****"- Steel Panther: Musiałem jakoś ładnie ocenzurować, ale Ci, co znają, wiedzą o co chodzi. Niesamowicie chwytliwy refren i świetny w swojej prostocie riff.
"25 Cents for a riff"- Acid Drinkers: Pełen mocy i testosteronu otwieracz z nowej płyty Kwasożłopów.
25
kit~ komplet interesujących treści
MOCNE BRZMIENIE
"Szarlatan"- Kabanos: Wymiatacz na koncertach cienkiej kiełbasy. Miażdżący riff i świetny tekst, w który polecam
się głębiej wczytać.
"Custer"- Slipknot: Wszystko to, co kochamy (albo nie) w Slipknocie- agresywny, banalny refren i niepotrzebne rzucanie mięchem.
"Wings of Feather and Wax"- Killer be Killed: Nowy projekt Maxa Cavalery, tym razem z muzykami the Mars
Volta, the Dillinger Escape Plan i Mastodona. Rewelacyjny singiel z ich pierwszej (i mam nadzieję, że nie ostatniej) płyty.
Najlepsza płyta (hard rock):
Zwycięzca:
Radio Moscow- "Magical Dirt": Takiej płyty mi było trzeba. Hendrixowe gitary, hołd dla klasycznego hard rocka spod znaku UFO, męskie, chrypiące wokale, a to wszystko podane w psychodelicznym sosie (co widać już po okładce). Świetne, bluesowe jamowanie i funkowe riffy rodem z lat 70
tworzą niesamowity klimat.
Nominacje:
Royal Blood- "Royal Blood": Rewelacyjny debiut duetu składającego się wyłącznie (!) z basisty (który jednocześnie
śpiewa) i perkusisty. Już za tak odważny dobór instrumentów należy się wielki szacunek, a kiedy do tego dochodzi świetna produkcja, inspiracje Jackiem Whitem i świetne wokale, chylę czoła.
Blues Pills- "Blues Pills": Absolutnie oczarowuje. Psychodeliczny blues rock ze wspaniałym, dojrzałym, kobiecym
wokalem. Znajd tu coś dla siebie fani Janis Joplin, Carlosa Santany, Hendrixa i innych hipisowskich klasyków.
Foo Fighters- "Sonic Highways": Bardzo przyzwoita płyta. Twórców podziwiam przede wszystkim za pomysł nagrania w ośmiu różnych studiach albumu koncepcyjnego oraz próba stworzenia muzycznej mapy Ameryki. Niektóre pomysły można by było wykorzystać lepiej, jak chociażby utwór zadedykowany miastu Seatle, który aż się prosi o jakieś grunge'owe wstawki. Mimo to, nominacja jak najbardziej zasłużona.
Pretty Reckless- "Going to Hell": Taylor Momsen zdecydowanie wie, jak wykorzystać swoją seksualność do promowania muzyki. Zarówno okładka, bardzo odważny teledysk do tytułowego kawałka, jak i otwierające album jednoznaczne jęki
mają przyciągnąć przed głośniki jak największą publikę. Nie jest to jednak największy atut tej płyty, która broni się po prostu
rewelacyjnymi kompozycjami.
Szóstą nominację zostawiam dla "Hell Yeah" 13 w samo południe, bo, chociaż do płytki jeszcze nie dotarłem, to po
ich obecnych dokonaniach mam wrażenie, że jak najbardziej na to miejsce zasługuje. Kiedy tylko uda mi się zakupić owe nagranie, dam znać.
Najlepszy kawałek (hard rock):
Zwycięzca:
"Lazaretto"- Jack White: Wielbię tego człowieka odkąd pierwszy raz usłyszałem the White Stripes, a zeszłoroczny
wielki hicior tego pana tylko podkreśla jego geniusz.
26
kit~ komplet interesujących treści
MOCNE BRZMIENIE
Nominacje:
"Heaven Knows"- the Pretty Reckless- uwielbiam ten teledysk i ten utwór. Przy chóralnym refrenie aż ciarki przechodzą po plecach.
"World on fire"- Slash: Najlepszy track na najnowszej płycie, dużo rokowego mięcha i świetny
riff.
"Something from nothing"- Foo Fighters: Otwieracz do "Sonic Highways". Bardzo fajne budowanie napięcia przez cały czas trwania utworu i świetny groove na zwrotkach.
"March of the Poozers"- The Devin Townsend Project- Devin Townsend to dowód na to, że
granica między geniuszem a szaleństwem jest cienka. Niesamowite chórki i minimalistyczna perkusja tworzą klimat tego kawałka.
"Drink"- Alestorm: Humorystyczny akcent. Głupawa, ale chwytliwa piosenka z typowo męskim
teledyskiem, ale nie mogę odmówić sobie przyjemności nominowania jej
Najlepsza ballada:
Zwycięzca:
"Czary-Mary"- Kabanos: Jedna z najpiękniejszych piosenek o miłości, jaką kiedykolwiek słyszałem. Tego nie da się opisać słowami, trzeba posłuchać.
Nominacje:
"Shades of Grey"- Black Label Society: Idealna na ognisko z gitarą. Zdecydowanie najbardziej
klimatyczna piosenka zeszłego roku.
"Madman's Joint"- Acid Drinkers: Uwielbiam wokale Ślimaka! Mistrzowska power-ballada, z
wypruwającym wnętrzności refrenem.
"River"- Opeth: Świetny, chilloutowy klimat, piękny dialog gitarowy i końcówka już mroczna i
mocno psychodeliczna. Pięknie!
Pink Floyd: "Louder than Words"- Pink Floydzi to klasyka sama w sobie, co tu więcej dodawać.
Inteligentna, spokojna ballada, idealna na pożegnanie tej rockowej legendy.
"XIX"- Slipkot: Minimalistyczna, ale piękna ballada. Idealne wprowadzenie do "Grey Chapter".
Uff... To chyba wszystko. Miejmy nadzieję, że rok 2015 będzie równie, albo nawet bardziej owocny, że zobaczymy nowe dzieła Toola, Matalliki, Slayera i Faith no more. Tym czasem do zobaczenia!
Słuchajcie muzyki i kochajcie się!
W. Siwik
27
kit~ komplet interesujących treści
Kącik Poetycki
Listy
Data: 17 lipca 1998 (godzina: 12:58)
Droga matko!
Minęło 20 lat od kiedy się ostatnio widzieliśmy
Ciągle pamiętam, jak mówiłaś, że jesteś dumna
Ze swojego syna, który wyrusza daleko stąd
I staje się samodzielny
Osiągnąłem swoje cele i teraz
Chciałbym Ci za wszystko podziękować
Za to jak mnie wychowałaś
Za każdą chwilę spędzoną z Tobą
Być może za kilka lat odwiedzę Cię
Ze swoją żoną i dziećmi
Zawsze będę Cię kochał
...
Data: 17 lipca 1998 (godzina 13:04)
Drogi ojcze!
Minęło 20 lat od kiedy się ostatnio widzieliśmy
Nie chciałbym pamiętać, jak mówiłeś, że się zawiodłeś
Na swoim synu, który popełnił przestępstwo
I stał się zależny od innych
Nigdy nie osiągnąłem tego, co chciałem i teraz
Chciałbym Ci za wszystko podziękować
Za to, że nigdy mnie nie okłamałeś
Za to, że mówiłeś to co czułeś
Być może za kilka lat pozwolisz mi się odwiedzić
Zapewne jak zawsze będę sam
Chciałbym usłyszeć od Ciebie to, że mnie kochasz.
...
Hett
28
kit~ komplet interesujących treści
Kącik Poetycki
Waśnie "Nieba I Piekła"
Ostrzegaliśmy ich, że odbierze nam wszystko
Teraz oni będą walczyć w imię Boga
Ostrzegaliśmy ich, że nie ma go jednego
Oni ciągle wierzyli tylko w swojego
Twierdziliśmy, że ich dusze nie są wyjątkowe
Każdy z osobna odpowiadał swoim głosem
Twierdziliśmy, że oni serca usłuchają
Wszyscy w amoku walczyli o co kochają
Odpowiadali, że odbiorą im nadzieję
Zostawią ich samych sobie
Odbiorą im życie
A zostawią zupełnie bez niczego
Kiedy jedna strona ma zamknięte ślepia
I pragnie zamknąć je tej drugiej
Czy to dla niej będzie wystarczające?
Kiedy ich okrucieństwo
Pragnie złamać tysiąc serc
Na tysiąc nierównych części
Czy to okaże się wystarczające?
Obie strony walczyły o tę samą sprawę
Lecz tylko jedna z nich zwyciężyła
Ta jedyna, która jeden raz zamknęła swoje oczy
Ta ostatnia. Opuściła nasz świat
Ale w tym drugim ma się lepiej
Niż triumfatorzy na Ziemi
Lepiej być przegranym, wierzyć w cały świat
Niż być zwycięzcą i chwalić jeden kraj
A najlepiej być przegranym, będąc w czyimś niebie
Niż być zwycięzcą w swoim własnym piekle
Hett
29
kit~ komplet interesujących treści
Co w sporcie piszczy?
Witajcie : ) W dzisiejszym numerze skupimy się wokół wydarzeń szkolnego sportu, choć wspomnę
o najbardziej kontrowersyjnych MŚ w piłce ręcznej w historii. Od ostatniego numeru nasi koledzy i koleżanki ze szkoły osiągnęli :
• Licealiści zajęli 2 miejsce na zawodach rejonowych z koszykówki. Na tym samym stopniu podium
uplasowały się dziewczęta.
• Odbyły się także zawody w piłkę ręczną. Nasze reprezentantki zajęły trzecie miejsce mimo silnej konkurencji. Niestety, naszym szczypiornistom nie udało się wskoczyć na podium.
*Nasi koledzy z gimnazjum awansowali do zawodów rejonowych w piłkę ręczną ! Awansowali mimo zaciętej rywalizacji z Bobrowicami. Rośnie kolejne pokolenie szczypiornistów :D
Jak wiadomo, w styczniu odbywały się Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej w Katarze. Nasza reprezentacja zajęła w tym turnieju trzecie miejsce, pokonując po dogrywce obrońców tytułu, Hiszpanów, 29:
28. Bohaterem spotkania został Michał Szyba, który 2 sekundy przed końcową syreną doprowadził do dogrywki. W całym meczu rzucił aż 8 bramek. W finale zagrała reprezentacja Francji oraz ,,katarscy najemnicy”. Inaczej nie można nazwać reprezentantów Kataru. Cały turniej był ustawiony pod Katarczyków, którzy (słusznie) są oskarżani za przekupstwa sędziów. Żeby odgwizdać kroki leżącemu zawodnikowi, to trzeba mieć głowę. Piękny upust emocjom dali polscy szczypiorniści po meczu z gospodarzami, bijąc szyderczo brawa sędziom. Oczywiście katarscy realizatorzy nie pokazali, iż jeden z sędziów powiedział do Piotra
Chrapkowskiego ,, Zamknij się”. Pozostaje nam tylko czekać, co szejkowie wymyślą na mundial w 2022 r.
. W tym numerze mam dla Was wywiad z dwoma osobami, a mianowicie z uczniami klasy III B gimnazjum – Wojtkiem Michnowiczem i Michałem Lendą. Nasi koledzy grają w piłkę ręczną w niemieckim klubie SV Chemie Guben. Postanowiłem zadać im parę pytań dotyczących uprawianej przez nich dyscypliny.
T: Może na początek powiedzcie mi, na jakich pozycjach gracie ?
Wojtek: Ja gram na pozycji obrotowego ( kołowego), a Michał jest lewoskrzydłowym. Wiesz, na skrzydłach słabsi grają :D
Michał: Na kole właśnie najgorsi grają .
Wojtek: Nie, na kole to największe byczki grają.
T: Kto lub co Was zainspirowało do gry w piłkę ręczną ?
Wojtek: Pan Romanowski zaprosił nas na treningi szkolnej drużyny przed zawodami.
Michał: Sport nam się spodobał, więc pan Romanowski zachęcił nas do kontynuacji. Kilku naszych kolegów już grało w klubie.
Wojtek: P. Romanowski polecił nam, abyśmy się spytali, czy możemy tam grać. Najpierw sam się wybrałem, potem po pół roku Michał dołączył, widząc, jak mnie się to spodobało. W Gubinie nie ma męskiego
klubu, jest tylko Sparta dla dziewcząt.
30
kit~ komplet interesujących treści
Co w sporcie piszczy?
Michał: Najbliżej to w Zielonej Górze, Świebodzinie, więc jest to około 60 kilometrów. Tutaj w Guben
mamy 10 kilometrów, więc nie ma porównania. Mamy o wiele bliżej.
T: W jakich rozgrywkach bierzecie udział ?
Wojtek: Należymy do okolicznej ligi, na mecze jeździmy maksymalnie 3-4 godziny.
Michał: W lidze jest 8 drużyn w naszym przedziale wiekowym, a obecnie jesteśmy na trzecim miejscu.
Wojtek: Uważamy siebie za drugą najlepszą drużynę w lidze, tylko początek sezonu trochę nam nie wyszedł.
T: Jak często musicie trenować, aby nie wypaść z formy ?
Michał: Trenujemy 3 razy tygodniowo po 2 godziny i oczywiście mecze. Mecz jest średnio raz na 2-3 tygodnie.
Wojtek: Mamy tylko 14 meczów na sezon liga trwa od listopada do kwietnia.
Michał: Jak wygra się lokalną ligę, to gra się baraże o wejście do wyższego poziomu rozgrywek.
T: Jak radzicie sobie z komunikacją w języku niemieckim ?
Wojtek: Podczas meczu czy treningu nie ma problemu, ale później, gdy rozmawiamy o sprawach pozasportowych, okazuje się, jak ubogie jest nasze słownictwo.
Michał: Boiskowym językiem się możemy porozumieć, ale mimo wszystko mamy taką świadomość, iż
jesteśmy w stanie się porozumieć. Powiększamy nasze słownictwo, jednak Niemcy mówią potocznie, a my
w szkole uczymy się języka literackiego.
T: Który element gry jest dla Was ważniejszy – atak czy obrona?
Michał: Moim zdaniem atak. Gry w obronie trzeba się wyuczyć, jak powstrzymywać przeciwników. Jednak w miarę upływu czasu nie jest to aż takie trudne. W ataku trzeba mieć zarówno skuteczność i umiejętność budowania akcji, a gdy na meczach dochodzą nerwy, to łatwo nie trafić. Tym bardziej, że mecze gra
się z przeciwnikami, których się nie zna.
Wojtek: Ja mam odmienne zdanie. Uważam, iż obrona jest ważniejsza. W ataku musisz po prostu wrzucić
piłkę do bramki, a w obronie nigdy nie wiesz, co przeciwnik chce zrobić. Trzeba to przewidzieć. Staje się
to jeszcze trudniejsze, gdy trafi się na większych, silniejszych i lepszych technicznie przeciwników. Można
to porównać do zderzenia z pociągiem.
T: Czy osiągnęliście jakiekolwiek sukcesy związane z uprawianiem piłki ręcznej ?
Michał: W tym roku jedziemy na zawody rejonowe ze szkoły. Teraz czekają nas mecze z klasami ze sportowych szkół. Będzie to ciężkie dla nas zadanie, ale postaramy się zajść jak najwyżej.
Wojtek: Kiedy graliśmy w młodszej grupie wiekowej, to wygraliśmy ligę, a po skończonych rozgrywkach
ligowych zagraliśmy w pucharze. Niestety, o mistrzostwie zadecydowała dyspozycja dnia.
31
kit~ komplet interesujących treści
Co w sporcie piszczy?
T: Piłka ręczna jest bardzo kontaktowym sportem. Czy nabawiliście się jakiegoś urazu bądź kontuzji ?
Michał: Treningi są bardzo wyczerpujące, na drugi dzień wszystko boli i niezbyt fajnie się wstaje. Jakbyśmy mieli częściej treningi, to chyba byśmy nie wytrzymali fizycznie trenować z taką intensywnością. Kiedyś zerwałem mięsień w nodze, jednak nie z powodu gry w szczypiorniaka. Mimo to, noga czasami daje o
sobie znać i troszkę przeszkadza w grze. Na szczęście żadnej poważniejszej kontuzji nie mieliśmy.
Wojtek: Ja mam wiecznie wybite palce, to już moja przypadłość. Jakiś czas temu nasz kolega podczas kontry zagapił się i źle postawił nogę w taki sposób, iż karetka go zabierała z treningu. Od dwóch miesięcy nie
może trenować.
T: Nie macie obaw, że coś Wam się stanie podczas gry ?
Michał: Parę razy się zdarzało, że po meczu bolała mnie szczęka albo kolano. Najczęściej boli mnie prawa
strona ciała, bo jak wyskakuję ze skrzydła, to nie mogę patrzeć na to, czy coś mi się stanie podczas upadku.
Ja mam zdobyć bramkę i tyle. Są pewne techniki, jak sobie krzywdy nie zrobić, ale na meczu wszystko
toczy się na dużej szybkości, nie ma czasu na takie detale. Robisz tak, jaki masz nawyk , a nawyk masz
najczęściej zły.
Wojtek: To jest wpisane ten sport, gra toczy się bardzo szybko. Niestety, nie mamy wpływu na wiele urazów, np. na te, które są spowodowane kontaktem z przeciwnikiem.
T: Na ostatnich MŚ wystąpiła reprezentacja Kataru, a raczej szczypiorniści reprezentujący ten kraj. Co sądzicie o ich postawie i czy zgodzilibyście się reprezentować barwy innego kraju za pieniądze ?
Michał: Wiesz, gramy w Niemczech, ale to tylko dlatego, iż w pobliżu nie ma żadnego innego.
Wojtek: Nawet jakby był jakiś słabszy w Gubinie, to byśmy w Polsce grali. Poza tym dla pieniędzy to się
gra w klubie, a reprezentacja jest po to, aby swój kraj godnie wynieść. Jedyne co można w ,,Katarczykach”
pochwalić, to trenera, który zrobił z nich drużynę.
Michał: Ich reprezentacja została zbudowana od 2011 r., kiedy Katarczycy dowiedzieli się , że będą organizować mundial. Przez ten czas nałapali niezłych graczy, ale żeby załapać zgranie, to potrzeba umiejętności.
Wojtek: To nie były gwiazdy światowego formatu jak Nikola Karabatić, Mikkel Hansen itd. Wzięli zawodników, którzy nie mieli perspektyw do gry w swojej reprezentacji lub ich reprezentacje nie prezentują zbyt
wysokiego poziomu.
Michał: Ostatnie słowo na puentę –pieniądze rządzą sportem .
T: Dziękuję za wywiad :D
32
kit~ komplet interesujących treści
Ogłoszenia niekoniecznie parafialne
Konkurs wiedzy o patronie
17 listopada odbył się Konkurs Wiedzy o
Patronie naszego liceum przeznaczony dla
uczniów klas pierwszych LO. Uczniowie
rozwiązywali test dotyczący czasów panowania Bolesława Chrobrego. Przed przystąpieniem do konkursu zapoznali się z
informacjami zawartymi w zakładce Patron na stronie internetowej naszej szkoły.
W czołówce znaleźli się uczniowie klasy
Ia. Pierwsze miejsce zajęła Natalia Sochańska, drugie- Natalia Kłos, trzecie miejsce
ex aequo zajęły Anna Sykała, Ula Gozdek i
Nikola Ropella. Dziewczyny otrzymały
cząstkowe oceny bardzo dobre za aktywność z historii, nagrody rzeczowe zostaną
im wręczone na najbliższym apelu. Gratulujemy!
W niedawnym numerze Gazety
Lubuskiej umieszczono przeprowadzony
ze mną wywiad, który wzbudził sporo
kontrowersji. Część błędów była spowodowana złą interpretacją moich słów
przez dziennikarza, lecz jedna pomyłka
wyszła z mojej strony. Nasza gazetka
nigdy, jak jest napisane, nie dostała nagrody w konkursie im. Macieja Orłosia.
Ten pan, owszem, oglądał nasz K.I.T.,
jednak żadnego wyróżnienia mu nigdy nie
przyznał (mamy tylko jego dedykację),
nagrodzeni zaś zostaliśmy przez Gazetę
Lubuską w konkursie na najlepszą gazetkę szkolną w pierwszym roku działalności
K. I. T.-u. Przepraszam wszystkich za
wprowadzenie w błąd.
Naczelny Siwik
33
kit~ komplet interesujących treści
Kolejny numer ukaże się
23.03.2014r
A w nim:
Bieżące wydarzenia
Stałe rubryki
Pierwszy dzień wiosny
Dzień Kobiet
34

Podobne dokumenty

KIT-u - 4 - Zespół Szkół Ogólnokształcących w Gubinie

KIT-u - 4 - Zespół Szkół Ogólnokształcących w Gubinie W tym roku szkolnym w dziale Moli bibliotecznych ukaże się seria konkursów poświęconych życiu i twórczości autorów waszych lektur. 120 lat temu urodził się Arkady Fiedler - polski prozaik, reportaż...

Bardziej szczegółowo