Przemówienie Irene Hahn-Fuhr - Fundacja im. Heinricha Bölla
Transkrypt
Przemówienie Irene Hahn-Fuhr - Fundacja im. Heinricha Bölla
Szanowne i drogie Panie, szanowni i drodzy Panowie! W imieniu Fundacji Heinricha Bölla serdecznie witam na naszej konferencji: „Kobiety i Solidarność. Skąd przychodzimy, dokąd zmierzamy?” Będzie to konferencja bardzo szczególna. Zorganizowana bowiem z okazji kilku wielkich narodowopaństwowych rocznic: 1) rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów w Polsce, 2) 25-lecia polskiej transformacji, 3) 10-lecia członkostwa Polski w Unii Europejskiej ale poświęcona szczególnemu aspektowi tych rocznic: roli i znaczeniu kobiet w tych wydarzeniach, jak również ówczesnej i dzisiejszej społecznej i medialnej percepcji tej roli. Główne tezy konferencji są sformułowane ofensywnie: na listach osób zasłużonych kobiety są prawie nieobecne. Ich doświadczenia w 25-leciu transformacji były i są do dzisiaj bardzo często ignorowane, a wysiłki mające na celu wprowadzenie tych faktów do kolektywnej świadomości - marginalizowane. To dla mnie wielki zaszczyt, przemawiać do twórczyń i twórców polskiej demokracji i równości, a szczególnie współuczestniczyć przy pomocy te konferencji w Państwa i Waszej pracy nad kształtem autorefleksji i dyskursu o ambitnej dalszej drodze. Proszę mi w tym miejscu pozwolić na małą osobistą wycieczkę: Mimo że moja mama przez całe lata osiemdziesiąte „szmuglowała” sama a raz nawet i ze mną, w moim wózku dla lalek, do ówczesnego RFN osławioną „bibułę”: listy z więzień, dokumenty, zakazane filmy i literaturę - i nigdy nie została przy tym w odróżnieniu od mojego taty przyłapana - pomagając tym sposobem istotnie do informowania Zachodu o tym, co się działo w polskim podziemiu, to medal za pomoc dla Polski dostał tylko mój ojciec. Dzisiaj chcemy oddać Paniom, kobietom polskiej Transformacji, głos i tego głosu słuchać – a ja jestem tu Państwa gościem. Punktem wyjścia do dyskusji będzie trailer filmu Piotra Śliwowskiego i Marty Dzido "Solidarność według kobiet" o zapomnianych bohaterkach i ich współczesnej percepcji przełomu demokratycznego. Dzisiejsza rozmowa z wybitnymi działaczkami Solidarności i inicjatorkami projektów historycznych ma na celu przywrócenie pamięci o dokonaniach opozycjonistek i ocenę powojennej historii Polski z perspektywy kobiet. Zdobycze polskiej transformacji są ogromne, ale nadal wiele kwestii pozostaje otwartych i palących. Wymienię niektóre z nich: problemy praw ekonomicznych i socjalnych kobiet świadome macierzyństwo kwestie przemocy domowej, feminizacji biedy, nieodpłatnej pracy kobiet brak odpowiedniej reprezentacji kobiet w polityce, nauce i biznesie prawa pracowniczek. uwidocznienie wkładu kobiet w zrywy historyczne i w zwalczanie komunistycznego reżimu pogłębienie debaty publicznej na temat genderowych skutków transformacji ustrojowej Wiadomo, że - mimo wielu powodów do krytyki, a krytykować można zawsze - ruch kobiecy w Polsce ma duże osiągnięcia. Należy do nich między innymi tworzenie koalicji kobiet, budowa lobbingu i monitoringu równościowego. Dlatego zwracamy się dziś do zasłużonych opozycjonistek z pytaniem, czy w wolnej Polsce spełniły się ich marzenia, czy współczesna Polska im odpowiada Jak mawiał patron naszej Fundacji, Heinrich Böll, wolność nigdy nie jest darowana, zawsze wywalczona. Analogicznie wiele znamiennych słów padło podczas VI Kongresu Kobiet, w tym przestroga, że praw nie należy brać za pewnik, ale nieustannie chronić je i wzmacniać. Niech refleksje o udziale kobiet w tworzeniu współczesnej Polski wskażą także kierunek, w którym społeczeństwo winno zmierzać, by osiągnąć ideał równych szans i tolerancji. Cieszę się, że poprzez zorganizowanie tej konferencji możemy wnieść pewien wkład do polskiej debaty genderowej. Dlatego chciałabym serdecznie podziękować Agnieszce Grzybek za organizację oraz za dobranie, zebranie i zwołanie uczestniczek. Dziękuję Państwu za uwagę i życzę ciekawych i owocnych obrad! Irene Hahn-Fuhr