Prezentacja dla rodziców - Przedszkole Rodziny w Mławie

Transkrypt

Prezentacja dla rodziców - Przedszkole Rodziny w Mławie
SZKOŁA dla RODZICÓW
Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały.
Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły.
„(...) Dzieci potrzebują tego,
aby ich uczucia były
akceptowane i doceniane.”
Kto pyta … nie błądzi.
Jak pomóc dzieciom, by radziły sobie
z własnymi uczuciami?
Jak pomóc dzieciom, by radziły
sobie z własnymi uczuciami?




Słuchaj dziecka spokojnie
i z uwagą.
Zaakceptuj uczucia
dziecka: „Och, mmm,
rozumiem.” …
Określ te uczucia: „To
frustrujące.” …
Zamień pragnienia
dziecka w fantazję: „Zaraz
wyczaruję dla Ciebie
wszystkie te piękne lale.”
…
UWAGA!
„ (...) Wszystkie uczucia można zaakceptować,
ale pewne działania należy ograniczyć.
Widzę, jak jesteś zły na brata.
Powiedz mu, co chcesz, słowami, nie pięściami...”.
Kto pyta … (czasem) wątpi.
Czy to ważne, aby zawsze wczuwać się
w przeżycia dziecka?
ODPOWIEDŹ
Nie. Wiele naszych rozmów z dziećmi
jest przypadkową wymianą zdań. Jeżeli
dziecko mówi: „Dzisiaj po szkole idę do
Kasi.” - nie wydaje się konieczne, aby
należało odpowiedzieć „A więc
postanowiłeś, że odwiedzisz przyjaciółkę
dzisiaj po południu.” Zwykle: „Dobrze, że
mi to mówisz.” - będzie wystarczającą
odpowiedzią.
Kto pyta … (czasem) wątpi.
Co jest złego, gdy pytamy dziecko wprost:
„Dlaczego tak to odczuwasz?”
ODPOWIEDŹ
Niektóre dzieci potrafią powiedzieć, że się
boją, są złe lub nieszczęśliwe. Dla wielu
jednak pytanie: „dlaczego?” tylko powiększa
ich problem. Dużo bardziej pomocne dla
nieszczęśliwego dziecka jest, gdy usłyszy:
„Widzę, że coś cię smuci?”, niż pytanie: „Co
się stało?”, „Dlaczego tak to odczuwasz?”.
Kto pyta … (czasem) wątpi.
Czy powinniśmy dawać dzieciom do zrozumienia,
że zgadzamy się z ich uczuciami?
ODPOWIEDŹ
Dzieci nie potrzebują, abyśmy podzielili
ich uczucia, one chcą być rozumiane.
Zdanie: „Masz zupełną rację”, może być
satysfakcjonujące tylko przez chwilę.
Kto pyta … (czasem) wątpi.
Co złego jest w prostym powiedzeniu
„Wiem, co czujesz”?
ODPOWIEDŹ
Problem z powiedzeniem: „Wiem co
czujesz.”, polega na tym, że niektóre
dzieci po prostu nam nie uwierzą.
Odpowiedzą: „Nie , nie wiesz.”. Jeżeli
jednak potraktujesz kłopot dziecka jako
wyjątkowy, wtedy ono wie, że ty
rzeczywiście je rozumiesz.
Kto pyta … (czasem) wątpi.
Wiemy, że powinniśmy akceptować uczucia,
ale trudno zachować spokój,
gdy słyszymy od własnego dziecka:
„Nienawidzę Cię!”, „Jesteś głupi!”.
ODPOWIEDŹ
Jeżeli „Nienawidzę Cię!” sprawia Ci
przykrość, możesz powiedzieć dziecku:
„Nie lubię, gdy tak mówisz.” „Jeżeli
jesteś o coś zły, powiedz mi to w inny
sposób. Wtedy być może będę mógł Ci
pomóc.”
Kto pyta … (czasem) wątpi.
Czy jest jakiś sposób pomocy
zmartwionemu dziecku?
ODPOWIEDŹ
Kiedy dzieci są w największym stopniu wytrącone z
równowagi, czasem aktywność fizyczna może
przynieść ulgę. Niektóre rozłoszczone dzieci
uspokoiły się po ciśnięciu poduszką, ryczeniu jak
lew, rzucaniu strzałkami do tarczy. Jednak
czynnością, która wydaje się najwygodniejsza dla
rodziców oraz najbardziej satysfakcjonująca dla
dziecka - jest przedstawienie uczuć na rysunku.
Kto pyta … (czasem) wątpi.
Dlaczego nie należy dawać dzieciom rady,
kiedy mają problem?
ODPOWIEDŹ
Kiedy dajemy dziecku radę lub
natychmiastowe rozwiązanie, odbieramy
mu możliwość radzenia sobie z
własnymi problemami i szukania
własnych rozwiązań. Ale oczywiście
czasem można coś poradzić.
DOBRE RADY
1. Zazwyczaj dzieci
sprzeciwiają się, kiedy
odpowiadamy im słowami.
2. Są dzieci, które wolą nie
rozmawiać, kiedy są
zmartwione. W takich
wypadkach zdarza się, że już
sama obecność mamy lub taty
jest wystarczająca.
3. Niektóre dzieci złoszczą się,
gdy usiłując przedstawić swoje
wzburzenie, spotykają się z
poprawną, lecz chłodną
odpowiedzią rodziców.
DOBRE RADY cd.
4. Dzieci nie lubią, gdy
rodzice reagują z większym
zaangażowaniem, niż tego
wymaga sytuacja.
5. Dzieci nie lubią również,
gdy rodzice powtarzają
epitety, jakimi same się
obrzucają np. uważasz że
jesteś brzydki, głupi itp.
Zachęcanie do WSPÓŁPRACY
Droga donikąd …

Obwinianie i oskarżanie
(„Ślady twoich brudnych
palców, są znowu na
drzwiach! Dlaczego zawsze
to robisz? Co się z tobą
dzieje? Czy nigdy nie
możesz zrobić czegoś
dobrze? Ty mnie nigdy nie
słuchasz.”).
Droga donikąd …

Przezywanie
(„Ale z Ciebie flejtuch. Taki
brud w pokoju. Daj naprawię
ten rower. Sam wiesz, jaki z
Ciebie mechanik od siedmiu
boleści.”).
Droga donikąd…

Straszenie
(„Jeżeli jeszcze raz dotkniesz
tej lampy, dostaniesz klapsa.”).
Droga donikąd…

Wykłady i moralizowanie
(„Czy sądzisz, że to ładnie
zabrać mi książkę? Widzę,
że nie zdajesz sobie sprawy,
jak ważne są dobre maniery
itp.”).
Droga donikąd…

Ostrzeżenia
(„Bądź ostrożny! Chcesz
spaść?...”).
Droga donikąd…

Postawa męczennika
(„Czy widzisz te siwe włosy?
To przez Ciebie. Wpędzisz
mnie do grobu”.).
Droga donikąd…

Porównania
(„Dlaczego nie możesz być
bardziej podobny do brata?
On dobrze się uczy.”).
Droga donikąd…

Sarkazm
(„Wiedziałeś, że jutro masz
klasówkę i zostawiłeś swoją
książkę w szkole? Och
pięknie! To genialny
pomysł!”).
Droga donikąd…

Proroctwa
(„Bądź takim egoistą nadal.
Zobaczysz, nikt nigdy nie
będzie chciał się z tobą bawić.
Nie będziesz miał przyjaciół.”).
„Okno szerzej otwarte”

Opisz co widzisz lub
przedstaw problem
(„Na łóżku leży mokry
ręcznik.”).
„Okno szerzej otwarte”

Udziel informacji („Ten
ręcznik moczy mój
koc.”).
„Okno szerzej otwarte”

Powiedz to jednym słowem
(„Ręcznik.”).
„Okno szerzej otwarte”

Opisz co czujesz
(„Nie lubię spać w
mokrym łóżku.”).
„Okno szerzej otwarte”

Napisz liścik
(Powyżej wieszaka na
ręczniki – „Proszę,
odwieś mnie na miejsce,
abym mógł wyschnąć.
Dziękuję, Twój ręcznik!”).
Więcej …

Podobne dokumenty