gdzie na wakacje?
Transkrypt
gdzie na wakacje?
rozwiąż krzyżówkę i wygraj książki lub płyty dvd 100 lat Janiny wytrykowskiej tajemnice królewca NR 26/27 (91/92) / 3 lipca 2013 r. www.strefaminsk.pl a n e i z gd ? e j c waka na Nakład: 10 000 egz. BEZPŁATNY TYGODNIK SPOŁECZNO-KULTURALNY ISSN NR 2083-5787 o własności mieszkania W A K A C J E podsumowanie festiwalu 4m R e k l a m a WAKACYJNA będzie się ukazywać co dwa tygodnie Wakacyjny terminarz wydań Tygodnika: - 3 lipca - 17 lipca - 31 lipca - 14 sierpnia - 28 sierpnia Strefa naczelnego strefy numeru Ludzie bardziej cenią swoje mniemania niż rzeczywistość. Strefa informacji str. 4 Strefa seniorów str. 9 Nie przegap – kalendarz imprez Monteskiusz 100 lat Janiny Wytrykowskiej Lipiec, wakacje i coraz bliżej do realizacji marzeń o letnim wypoczynku. Podpytaliśmy mińszczan i mieszkańców powiatu w różnym wieku o ich wakacyjne plany. Co niektórym szykują się podróże marzeń. Ale nie wszyscy wyruszą na podbój Polski i świata. „Ja na wakacje? Ja cały czas pracuję!” – powiedziała nam Małgosia z Targówki. „Nigdzie nie wyjeżdżam, bo za mało zarabiam. Chyba że trafię kumulację w Lotto, to wtedy na pewno ruszymy w świat” – dodaje Jarek z Barczącej. Za nami III Festiwal 4M – Mińsk Mazowiecki Miasto Muzyki. Przez trzy dni mogliśmy podziwiać na scenie zarówno mińskich wykonawców, jak i gwiazdy. Na występ Grzegorza Turnaua przyszli młodzi i starsi, bo koncerty krakowskiego artysty to magia. Z kolei Brodka dała energetyczny show, który oglądało prawie 5 tys. osób. Zapraszam do przeczytania relacji i obejrzenia zdjęć z tego wydarzenia. Strefa obyczajów str. 10 Strefa wydarzenie str. 12 Strefa historii str. 14 Prezentacja w Strefie str. 16 Strefa nieruchomości str. 17 Strefa flesz str. 18 Strefa rozrywki str. 20 Nasza sonda: gdzie na wakacje wybierają się mińszczanie i mieszkańcy powiatu? Relacja z Festiwalu 4M – Mińsk Mazowiecki Miasto Muzyki Tajemnice Królewca, wsi położonej niedaleko Mińska Zakupy w sklepie „za rogiem” 4 lipca w Miejskim Domu Kultury rusza akcja „Parkuj z książką”. Zainauguruje ją spotkanie z Małgorzatą Kalicińską. A potem, przez całe wakacje mińszczanie i goście odwiedzający nasze miasto będą mogli zaszyć się w miejskim parku z książką i się zaczytać. MDK rozpoczyna jeszcze jeden letni projekt – „Mińskie granie, czyli muzyka na podwieczorek”. To cykl koncertów w amfiteatrze, które odbywać się będą w każdą wakacyjną niedzielę o godz. 16. A publiczność zetknie się z muzyką różnego gatunku, począwszy od bluesa, przez fortepianowe brzmienia, skończywszy na muzyce klasycznej. W „Strefie historii” opisujemy tajemnice Królewca, wsi położonej niedaleko Mińska. Gorąco polecam ten tekst. Podobnie jak porady Urszuli Radło, która w na naszych łamach będzie wyjaśniała wszystkie wątpliwości związane z nieruchomościami. Urszula Radło o skomplikowanej własności mieszkania Fotorelacje z miejskich imprez: Dzień Patrona Miasta, III Turniej Rycerski Jana z Gościańczyc i XVII Rally Mińsk Mazowiecki I na koniec chciałbym przypomnieć, że podobnie jak w ubiegłym roku, w lipcu i w sierpniu „Strefa Mińsk” będzie się ukazywała co dwa tygodnie – po prostu „Strefa Mińsk na wakacje”. Wakacyjne gadżety i uśmiechnij się :) Wszystkiego dobrego i miłej lektury :) Dziękujemy, że jesteście z nami. Ogłoszenia drobne str. 22 Dariusz Mieczysław Mól, redaktor naczelny tygodnika „Strefa Mińsk” Krzyżówka str. 23 Dedykacje okolicznościowe str. 21 R e k l a m a KOLEKTORY SŁONECZNE TAŃSZE O 70 % PIECE Z DOFINANSOWANIEM OGNIWA FOTOWOLTAICZNE tel. 513 009 105 Najniższe ceny w Polsce! Załatwiamy wszelkie formalności! SZYBKA GOTÓWKA ! DO 20 000 NA OŚWIADCZENIE O DOCHODACH ! tel. 25 758 38 04, 508 391 880 ul. Tartaczna 11 Mińsk Maz. 3 Strefa informacji „Parkuj z książką” Miejski Dom Kultury w Mińsku wraz z początkiem wakacji inauguruje akcję „Parkuj z książką”. W parku miejskim, przy tarasie oraz przy placu zabaw ustawione zostaną regały z książkami. Każdy gość będzie mógł sięgnąć po jedną z nich, zabrać ze sobą na czas spaceru, zaszyć się w parkowych alejkach i zagłębić w lekturze. Akcja rozpocznie się w czwartek, 4 lipca o godz. 19. Gościem specjalnym inauguracji akcji będzie Małgorzata Kalicińska, autorka bestsellerowej serii „Nad rozlewiskiem”. Fragmenty prozy autorki przeczyta Joanna Dukaczewska, aktorka i lektorka, jeden z najciekawszych głosów radiowych w Polsce. „Mamy nadzieję, że nasz księgozbiór umili odwiedzającym pobyt w parku. Zachęcamy do swobodnego korzystania z umieszczonych na regale książek, wędrowania z nimi po parku, pogrążania się w lekturze. Po zakończeniu czytania prosimy o odstawienie tomu na półkę, tak aby kolejni parkujący mieli możliwość skorzystania z zaparkowanych książek. Mamy nadzieję, że akcja zyska stałych uczestników, a może nawet cichych współtwórców, którzy będą przynosili i stawiali na regale własne, przeczytane już książki. Zachęcamy rodziców i dzieci do włączenia się do akcji. Regał przy placu zabaw ustawiony będzie z myślą o literaturze dla najmłodszych czytelników” – wyjaśniają organizatorzy akcji „Parkuj z książką”, która potrwa do 1 września. Partnerami przedsięwzięcia są Miejska Biblioteka Publiczna w Mińsku, Burmistrz Miasta Mińsk Mazowiecki i tygodnik „Strefa Mińsk”. Oprac. na podst. mat. organizatorów Miasto w kwiatach Rzucają się w oczy, bo zwisają kaskadami z latarni, tworzą kolorowe kompozycje na klombach, albo zachwycają wyglądem w wazach ustawionych na placach i skwerach. Mowa o kwiatach, które dodają kolorytu stolicy powiatu. Na zlecenie Urzędu Miasta dokonano nasadzeń kwiatów, m.in. na placach Stary Rynek, Kilińskiego, Dworcowym, Lotników Polskich, w pasie ulic Konstytucji 3 Maja, Kazikowskiego i Piłsudskiego. Na kwietnikach można podziwiać: aksamitki, pelargonie, begonie, żeniszki i przetaczniki. W wazach kwiatowych na Starym Rynku nasadzono aksamitki, na Placu Kilińskiego i przy dworcu PKP, m.in. begonie, przetaczniki, kocanki, aksamitki, żeniszki i pelargonie. Surfinią purpurową obsadzono dwa kwietniki kaskadowe przy pomniku na Starym Rynku. Z kolei dekoracje kwiatowe w skrzynkach zawieszonych na latarniach ulicznych umieszczono: w pasie ul. Konstytucji 3 Maja (odcinek pomiędzy ul. Armii Krajowej, a ul. Kazikowskiego), na ul. Kazikowskiego (odcinek od ul. Warszawskiej do ul. Konstytucji 3 Maja), na ul. Piłsudskiego (odcinek od MBP do ul. J. Mireckiego). Nasadzono w nich surfinię purpurową, lime i ipomoneę jasną. Dekoracje kwiatowe w mieście wykonało i wzięło pod swoją opiekę przez cały sezon Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o. w Mińsku. Przewidywany koszt całosezonowych dekoracji kwiatowych wraz z utrzymaniem w bieżącym roku to ok. 66 tys. zł. Warsztaty wokalne dla młodzieży Mińskie Towarzystwo Muzyczne zaprasza mińską młodzież gimnazjalną i licealną na I Letnie Warsztaty Muzyczne Tydzień z Muzyką Wokalną. Warsztaty odbędą się w dniach 14-20 lipca. To idealna propozycja na wakacje dla tych wszystkich, którzy lubią śpiewać i chcą pod okiem dyplomowanych dyrygentów R e k l a m a 4 i wokalistów poćwiczyć emisję głosu. Na warsztatach będzie także mowa o historii i teorii muzyki, a także o tym, jak czytać nuty. Więcej informacji można znaleźć na Facebook.pl – Mińskie Towarzystwo Muzyczne lub pod nr. tel. 510 414 300. Zgłoszenia przyjmowane są do 10 lipca. Udział w warsztatach jest bezpłatny. Oprac. na podst. mat. MTM Mural już gotowy W ubiegłym tygodniu mińszczanie mieli niezwykłą okazję obserwować, jak powstaje największa w Mińsku grafika ścienna o powierzchni przeszło 280m2 według projektu Marcina Wierzchowskiego z Krakowa. Mural „Pod sztandarami pułku” to zwycięska praca w ogólnopolskim konkursie „A co Marszałek...” ogłoszonego i zorganizowanego przez firmę ACM Project i Towarzystwo Przyjaciół Mińska Mazowieckiego. Prace nad malowaniem murala trwały 5 dni. Trzech artystów z Krakowa, pod kierownictwem autora projektu wykonało swą pracę wyjątkowo sprawnie. Koordynacją z ramienia firmy ACM Project oraz jury konkursu zajmował się Maciej Cudny – pomysłodawca i organizator przedsięwzięcia. – Bardzo cieszy mnie fakt, że nasz mural w bezpośredni sposób nawiązuje do symboliki pułkowej. Użyte w grafice barwy i kształty to graficzno-artystyczna „wariacja” proporczyków 7 PUL. Mam nadzieję, że mural ożywi przestrzeń ulicy Piłsudskiego i będzie zmuszał do historycznej refleksji – mówi Maciej Cudny. Mural znajduje się na południowej ścianie budynku na rogu ul. Piłsudskiego i Wyszyńskiego. Tym, którzy jeszcze nie mieli okazji go zobaczyć, polecamy spacer w to miejsce, gdyż mural naprawdę robi wrażenie. Oprac. na podst. mat. organizatorów, fot. DM, organizatorzy Dwutysięczny sklep w Mińsku W środę, 26 czerwca przy ul. Topolowej w Mińsku został otwarty 2000. sklep sieci ODIDO. Z tej okazji David Boner, prezes MAKRO Cash & Carry przekazał bon o wartości 3000 zł Katarzynie Karwowskiej, dyrektor Przedszkola Miejskiego nr 4. 2000. sklep ODIDO mieści się w nowoczesnym budynku. Jego powierzchnia handlowa wynosi 130 m2. Przedstawiciele sieci wprowadzili do niego nowe rozwiązania, tj. kącik piekarski i ofertę artykułów przemysłowych typu convenience. Przygotowali również nowy plan zagospodarowania przestrzennego. Realizując misję ODIDO, aby być blisko społeczności lokalnej, wśród której działają placówki sieci, z okazji uroczystego otwarcia David Boner przekazał bon o wartości 3000 zł na ręce Katarzyny Karwowskiej, dyrektor przedszkola, które jest zlokalizowane 500 metrów od sklepu. Dzięki takiemu wsparciu zakupione zostaną artykuły przydatne na co dzień w placówce. Oprac. i fot. na podst. mat. organizatorów R e k l a m a www.art-plus.com.pl Mińsk Mazowiecki STOJADŁA ul. Leśna 5A tel. 25 759 00 4 504 123 178 Oferujemy w wypożyczalni: agregaty prądotwórcze myjki ciśnieniowe szorowarki cykliniarki sprzęt do cięcia i wiercenia betonu agregaty malarskie odkurzacze przemysłowe i wiele inny urządzeń Prace malarskie i wykończeniowe: • obsługa dużych i małych inwestycji • tynki gipsowe • gładzie gipsowe • malowanie ppoż., natryskowe • zabudowy G-K • tapety natryskowe 5 Strefa informacji Trwa Business Week W niedzielę, 30 czerwca w zespole hotelowym Ekwos w Grębiszewie rozpoczęły się amerykańskie warsztaty przedsiębiorczości dla młodzieży Mińsk Mazowiecki Bussines Week 2013. Zajęcia potrwają do 5 lipca. – To projekt o unikatowym charakterze w Polsce. Dzięki niemu młodzi ludzie mogą poznać mechanizmy biznesu najlepszych amerykańskich firm. Będzie to doświadczenie, które wprowadzi młodzież w zawodową przyszłość z lepszym efektem niż gdyby nie wzięła w udziału w tych warsztatach. Mam nadzieję, że młodzi ludzie dobrze wykorzystają tę szansę – powiedział Marcin Jakubowski, burmistrz Mińska. Mińsk Mazowiecki Bussines Week to autorski program Fundacji Washington Business Week z USA, prowadzony przez amerykańskich menadżerów, m.in. z firm Boeing i Microsoft. Jednym z gości tegorocznych warsztatów będzie Jonathan Scott, wykładowca uniwersytecki i wychowawca biznesu. Uczestnicy programu zostali podzieleni na 6 grup-firm, w których każdy będzie miał przydzielone konkretne zadanie. Młodzież wcieli się m.in.w role managerów produktu, kontrolerów finansowych, szefów produkcji. W symulowanym środowisku firmy realizowane będą działania wynikające z rzeczywistej problematyki biznesowej. Dodatkowym zadaniem będzie stworzenie swojego produktu i jak najlepsze wypromowanie go i sprzedanie podczas „Trade Show”. W tegorocznej edycji Mińsk Mazowiecki Bussines Week, oprócz młodzieży z Polski i USA, biorą udział także studenci z miast partnerskich Mińska z Litwy i Czech. Festyn „20 Lat z Topazem” W sobotę, 6 lipca o godz. 17 w Siedlcach rozpocznie się wielki festyn „20 lat z Topazem”. Plenerowe imprezy dla mieszkańców regionu Topaz organizuje co roku, ale tym razem będzie to przedsięwzięcie szczególne. Sokołowska sieć sklepów znana w powiecie mińskim świętuje bowiem okrągłą, dwudziestą rocznicę powstania i z tej okazji na siedleckich Błoniach wystąpią aż trzy muzyczne gwiazdy – Oceana (godz. 21.50), Perfect (godz. 22.45) i Weekend (godz. 21). Całość poprowadzi Krzysztof Ibisz. Będą atrakcje, konkursy, niespodzianki, wystąpi zespół taneczny Black Code Dance Studio i tancerze Samby. Jako, że festyn jest zwieńczeniem letniej loterii konsumenckiej, właściciel sieci Topaz Zbigniew Paczóski przekaże jej szczęśliwemu zwycięzcy nagrodę główną, czyli samochód osobowy Dacia Duster. Imprezę zakończy o godz. 23.50 pokaz fajerwerków. Kręcą w pałacu dyplom, czyli krótkometrażowy film fabularny „Panienki z Park Avenue”(można go zobaczyć na You Tube) z Julią Kamińską i Aleksandrą Szwed w rolach głównych. Reszta ekipy skrzyknęła się do pomocy ze względu na pasje do filmu jaką dzielimy – mówi Katarzyna Górtat, która napisała scenariusz „Illokucji” i będzie również reżyserem filmu. A ten opowiada historię sekretu, który staje ością w gardłach członków pewnej rodziny. Wszystko opowiedziane jest z perspektywy nastoletniego chłopca Daniela. W dniu jego 16 urodzin do domu (stworzonym właśnie we wnętrzach MDK), w którym mieszka z siostrą Heleną (w tej roli Tamara Arciuch) przyjeżdża tajemnicza Dziewczyna (Dagmara Bąk). To ona przewróci świat bohaterów do góry nogami. – Będziemy również zainteresowani pojawieniem się mieszkańców Mińska w MDK, jako statystów w szykownych strojach w niedzielę, 7 lipca na organizowanej przez nas scenie balowej – zaprasza Katarzyna Górtat. podpisana 25 czerwca. Firma „Błysk” ma obowiązek, przed przystąpieniem do odbioru odpadów, poinformować wszystkich mieszkańców miasta o terminach odbioru. Firma ma także zapewnić mieszkańcom domów jednorodzinnych worki na segregowane odpady (za wyjątkiem zmieszanych), a we wspólnotach – dzierżawę lub zakup kontenerów. Warto też wiedzieć, że w siedzibie Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej przy ul. Tuwima 1 w Mińsku dostępne są worki na odpady selektywnie zbierane. Wszyscy zainteresowani mieszkańcy miasta mogą zgłaszać się po odbiór pakietów worków. Następne będą dostarczane do nieruchomości już w trakcie odbioru odpadów. Od poniedziałku, 1 lipca do poniedziałku, 8 lipca w Domu Kultury w Mińsku ekipa młodych niezależnych filmowców z Warszawy kręci film pełnometrażowy „Illokucja”. W niedzielę, 7 lipca filmowcy zapraszają statystów do wzięcia udziału w zdjęciach. – Większość członków naszej ekipy poznała się jeszcze w szkole w Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie, robiąc wspólnie Wybrano „Błysk” W wyniku przeprowadzonego przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu Miasta Mińsk Mazowiecki, w dniu 14 czerwca tego roku została wybrana firma Zakład Usług Komunalnych „Błysk” Sp. z o.o., ul. Piastowa 2, 05-400 Otwock za kwotę 4 103 812,80 zł. Umowa z firmą została 6 Oprac. i fot. na podst. inf. organizatorów Oprac. i fot. na podst. inf. organizatorów Oprac. na podst. inf. UM w Mińsku Niedzielne koncerty w mdk „Mińskie granie, czyli muzyka na podwieczorek”, to nowy projekt Miejskiego Domu Kultury, który zaprasza mińszczan w niedzielne letnie popołudnia na plenerowe koncerty. Formuła cyklu jest lekka, przyjemna i podkreślająca wakacyjny nastrój. „Staraliśmy się dobrać artystów w taki sposób, aby każdy znalazł coś dla siebie. Publiczność zetknie się z muzyką różnego gatunku, począwszy od bluesa, przez fortepianowe brzmienia, skończywszy na muzyce klasycznej. Poprzez szeroki wachlarz wykonawców i gatunków muzycznych chcemy zapewnić słuchaczom odrobinę relaksu w otoczeniu przyrody” – zapewniają organizatorzy. Wszystkie koncerty będą się odbywały na tarasie MDK-u w przyjaznej, rodzinnej atmosferze. Cykl rozpocznie się już w niedzielę, 7 lipca koncertem bluesowym Alvona Johnsona. Dokładny harmonogram „mińskiego grania” można znaleźć na stronie www.mdkmm.pl. Muzyczne podwieczorki odbywać się będą w każdą wakacyjną niedzielę o godz. 16. Oprac. na podst. mat. organizatorów Brązowy medal „Dąbrówki” Młodzi piłkarze z UKS „Dąbrówka” reprezentowali nasz powiat, miasto i szkołę w finale XV Igrzysk Młodzieży Szkolnej w Mini Piłce Nożnej Chłopców. Zajęli trzecie miejsce. Takiego sukcesu nie osiągnęła żadna drużyna w grach zespołowych w historii Mińska. Igrzyska odbyły się w dniach 17-20 czerwca w Głuchołazach. Reprezentacja „Dąbrówki” pojechała w składzie: kapitan Dominik Dźwigała, bramkarz Karol Kuczkowski oraz Mateusz Grudziński, Jakub Teodorski, Mateusz Kozłowski, Jakub Barwiński, Łukasz Świątek, Dawid Kostrzewa, Kacper Kielan pod opieką szkoleniowców – Janusza Puchalskiego i Dariusza Kawki. Podczas igrzysk nasi piłkarze rozegrali mecze z najlepszymi drużynami ze szkół podstawowych z całej Polski. Choć mecze odbywały się na boisku trawiastym, w morderczym upale, młodzi piłkarze, choć zmęczeni promienieli szczęściem. Najlepszym strzelcem turnieju został Mateusz Grudziński. Serdecznie gratulujemy zawodnikom „Dąbrówki” i życzymy dalszych sukcesów. Może to początek przyszłej kariery piłkarskiej naszych uczniów? Tekst Renata Miszczak, fot. SP2 Niezwykły koncert allegro W sobotę, 6 lipca o godz.19 Mińskie Towarzystwo Muzyczne zaprasza do amfiteatru MDK w Mińsku na koncert zespołu muzycznego ALLEGRO – uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej CARITAS Diecezji Warszawsko-Praskiej w Mińsku. Wspomogą ich przyjaciele – mińscy muzycy. Koncert został sfinansowany ze sprzedaży cegiełki muzycznej – płyty „Voyage” zespołu CostaNova. Wstęp wolny. R e k l a m a KWADRAT Znajdź nas na facebook.com/ StudioSportoweKwadrat 7 Strefa informacji Nie przegap! 4 lipca – czwartek o godz. 10 i 14 Miejska Biblioteka Publiczna w Mińsku zaprasza dzieci na seans filmowy. Wstęp wolny. konkurs Wesołe nutki „Muzyka łączy pokolenia”, łagodzi obyczaje, wzrusza i sprawia radość, o czym przekonali się uczestnicy tegorocznego IX Przeglądu Piosenki Dziecięcej Młodzieżowej „Wesołe Nutki”, który odbył się 19 czerwca w mińskim MDK. Ich organizatorem było Stowarzyszenie „Koniczynka”, którego misją jest niesienie pomocy dzieciom upośledzonym umysłowo, przewlekle chorym, niewidomym, niedosłyszącym i niedostosowanym społecznie, przy współpracy Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Mińsku. W przeglądzie piosenki biorą udział placówki kształcenia specjalnego i masowego – to idealny sposób na integrację dzieciaków. Tego dnia wszyscy czują się równi, tak samo ważni i szczęśliwi. Na dziewiątą już edycję przeglądu zaproszono wszystkie grupy wiekowe dzieci i młodzieży – od przedszkoli po gimnazjalistów. Przy stole jury zasiadły: Barbara Dzienio z MTM, Jadwiga Zając, nauczyciel muzyki i Małgorzata Sulewska, opiekunka sekcji teatralnej w MDK. W imprezie wzięło udział ok. 200 dzieci i młodzieży z terenu miasta, powiatu i okolic – łącznie 15 szkół, w tym 5 specjalnych: z Ignacowa, Mińska, Węgrowa, Warszawy, WTZ Caritas. Tegoroczną atrakcją dla uczestników imprezy były popisowe występy aktora Jacka Kawalca, który także prowadził imprezę. Dzięki sponsorom: Starostwu Powiatowemu, Urzędowi Miasta i Powiatowemu Centrum Pomocy Rodzinie w Mińsku każdy z występujących uczestników, a także ich opiekunowie otrzymali nagrody, dyplomy i podziękowania. „Wesołe Nutki” po raz kolejny udowodniły, że żadna choroba nie jest przeszkodą, by rozwijać swój talent, świetnie się bawić i czerpać z życia radość z każdej chwili. Oprac. i fot. na podst. mat. organizatorów Mama, Tata i Ja W środę, 26 czerwca przedszkolaki z oddziału „Zuchy” Przedszkola Miejskiego nr 2 w Mińsku, obchodziły Dzień Rodziny. Impreza rozpoczęła się występem dzieci, które z pomocą nauczycielek przygotowały inscenizację bajki „Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków”. Po ich popisie przyszedł czas na wielką niespodziankę. R e k l a m a Nietypowy prezent swoim pociechom sprawili rodzice, przygotowując przedstawienie o losach Kopciuszka i wcielając się w rolę „aktorów”. Wielotygodniowe przygotowania i liczne próby przyniosły zamierzone efekty – publiczność była zachwycona. Przedszkolaki z wielkim zaciekawieniem przyglądały się grze swoich rodziców, którzy z lekkością i poczuciem humoru potrafili zaprezentować swoje umiejętności na scenie. Dzieci ucieszyły sie z występu, a to znak, że warto przygotować kolejne przedstawienia. Oprac. i fot. na podst. mat. organizatorów NeoDerm Dr n. med. Marta Górska OCENA I USUWANIE ZNAMION DERMATOLOG DERMATOLOGIA OGÓLNA I ESTETYCZNA kompleksowe leczenie chorób skóry w tym TRĄDZIKU, ŁUSZCZYCY, BIELACTWA ocena i usuwanie włókniaków, brodawek DERMATOLOGIA ESTETYCZNA: peeling, Botox, usuwanie zmarszczek, przebarwień, korekta ust ul. Kazikowskiego 10A, I piętro, Mińsk Maz. zapisy w godz. przyjęć: 25 758 26 54 godziny przyjęć: wt., czw. 10 - 19; śr., pt., sob. 10 - 15 8 o godz. 19 Miejski Dom Kultury zaprasza na inaugurację akcji „Parkuj z książką” oraz na spotkanie na tarasie z Małgorzatą Kalicińską, autorką serii „Nad rozlewiskiem”. Wstęp wolny. o godz. 21 Mjuzik Pub w Mińsku zaprasza na „Mjuzikowe Karaoke”. 5 lipca – piątek o godz. 21 Mjuzik Pub w Mińsku zaprasza na „Ladies Night”. Zagrają: Savic i Hali. Panie wchodzą za darmo. 6 lipca – sobota o godz. 21 Mjuzik Pub w Mińsku zaprasza na „Noc drinków”. Zagrają Ben Hostic i Mat. Wstęp do godz. 21 za darmo, po godz. 21 – 10 zł. o godz. 21 pub „Corrida De Toros” w Mińsku zaprasza na koncert piosenki żeglarskiej i nie tylko. 7 lipca – niedziela o godz. 16 na tarasie w Miejskim Domu Kultury w ramach cyklu „Mińskie granie, czyli muzyka na podwieczorek wystąpi po raz pierwszy w Polsce Alvon Johnson Blues Band. Zagrają: Alvon Johnson (gitara), Łukasz Gorczyca (gitara basowa), Jacek Prokopowicz (keybaard) i Paweł Dobrowolski (perkusja). Wstęp wolny. 11 lipca – czwartek o godz. 10 i 14 Miejska Biblioteka Publiczna w Mińsku zaprasza dzieci na seans filmowy. Wstęp wolny. Warto wiedzieć: Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji informuje, że przez całe wakacje dzieci i młodzież od poniedziałku do piątku płaci za bilet wstępu do Aquapqrku w Mińsku 3 zł. Więcej informacji o atrakcjach przygotowanych przez MOSiR na wkacje znajduje się na stronie: www.mosir.org.pl Strefa seniorów 100 lat Janiny Wytrykowskiej W czwartek, 27 czerwca przedstawiciele Urzędu Stanu Cywilnego i burmistrz Marcin Jakubowski złożyli serdeczne życzenia mińszczance Janinie Wytrykowskiej, która obchodziła 100-lecie urodzin. Ale tak naprawdę, pani Janina skończyła sto lat 24 czerwca i tego dnia także obchodziła imieniny. Był to jednak dzień „zarezerwowany” dla rodziny jubilatki... Janina Wytrykowska urodziła i wychowała pięcioro dzieci: trzy córki i dwóch synów. Dziś ma sześcioro wnucząt, pięcioro prawnucząt i jednego praprawnuka. Obecnie córka Halina mieszka i opiekuje się ukochaną mamą. – Jest ciężko, ale jakoś daję radę. Brat mieszka niedaleko, więc często przychodzi i nam pomaga. Dobrze, że mama jest w miarę samodzielna, choć porusza się wspierając na balkoniku. Dopiero od 3 lat, co nie wychodzi z domu, ale jeszcze mając moje lata, czyli 78 – biegała jak „osiemnastka” – zapewnia córka Halina. Patrząc na twarz pani Janiny, którą pokrywa niewiele zmarszczek, trudno uwierzyć, że skończyła 100 lat. Pochodzi z wielodzietnej rodziny, która mieszkała w Garwolinie. Była trzynastym z czternaściorga dzieci. Trudno powiedzieć, kto z jej braci i sióstr żyje. Rodzeństwo rozjechało się po świecie – część zamieszkała za granicą, część w różnych rejonach Polski. Pani Janina przyszłego męża poznała w Mińsku i już tu pozostali. Mąż zmarł już dawno temu, mając 55 lat. Została sama z piątką dzieci. Pracować trzeba było, bo z czego żyć? Nigdy nie uskarżała się na swój los, starała się być samodzielna. I tak jest do dziś. A jaki jest jej sposób na długowieczność? O to pytał niemal każdy, łącznie z burmistrzem i przedstawicielami USC, którzy odwiedzili jubilatkę z tortem i kwiatami. – Tak myślimy, że to chyba geny. Jesteśmy z tych długowiecznych – mówi jeden z młodszych synów pani Janiny. – Niedawno zmarła jedna z sióstr mamy, miała blisko 100 lat. – A córka Halina dodaje, że mama nigdy nie stosowała żadnej diety. Pamięć ma bardzo dobrą. Je wszystko. I pomimo pięknego wieku, doskonale radzi sobie bez okularów. Jeszcze do niedawna haftowała, robiła na drutach i szydełku. Igłę nawlekała „po palcu”. I prawie nigdy nie chorowała, a jeśli coś jej doskwierało, to lekarz przychodził do domu. W szpitalu, broń Boże, nigdy nie leżała. Jedynie raz, gdy rodziła jedno z dzieci. Wcześniejsza czwórka przyszła na świat w mieszkaniu. Fakt, pani Janina nie słyszy dobrze, co być może jest skutkiem pracy w dużym natężeniu hałasu. – Całe życie pracowałam zawodowo, byłam suwnicową w FUD-dzie. Praca może nie tyle ciężka, co wymagająca uwagi, aby komuś nie zrobić krzywdy. Nie było łatwo: pięcioro dzieci, niemal rok po roku. W nagrodę od zakładu pracy dostałam to mieszkanie. Złotówki za nie nie zapłaciłam. Teraz jest tu wspólnota, a wcześniej podlegało ono pod PGK. Dużo udzielałam się społecznie, pomagałam innym. Nie powiem, pamiętają o mnie. Co rusz ktoś przychodzi z podziękowaniem. A dziś jeszcze i wasza wysokość – żartowała pani Janina, dziękując burmistrzowi za pamięć, który potwierdził z uśmiechem, że życzenia są od całej władzy, bo i od premiera, i od niego. Pani Janina z dumą pokazała też inne odznaczenia przyznane za długoletnią pracę i działalność społeczną. Jubilatka cieszy się, że członkowie jej rodziny pamiętają o jej urodzinach. Nawet syn mieszkający w Anglii przysłał kwiaty. – Nie myślałam że doczekam takiego dnia – mówiła wzruszona. A Halina, córka pani Janiny dodaje, że teraz, kiedy mama już nie wychodzi z domu, to brakuje jej kontaktu z przyrodą. Zwłaszcza, że widok z okna ma wprost na inny blok. – Nie to co kiedyś – wspomina. – Z okna widać było prawie plac Kilińskiego. Mama tęskni za roślinnością. Dlatego jak tylko przychodzi wiosna, to w wazonie musi być jakiś żywy kwiat czy chociaż coś zielonego. Przy okazji pięknego Jubileuszu, w mieszkaniu pani Janiny kwiatów było bardzo dużo, tak jak życzeń i wielu dobrych słów. Dołącza się do nich także redakcja „Strefy”. Wszystkiego dobrego :). Tekst Anna Kowalczyk, fot. UM R e k l a m a www.lena-med.pl • • • • • REHABILITACJA FIZYKOTERAPIA MASAŻE LECZNICZE, RELAKSACYJNE GIMNASTYKA KOREKCYJNA DZIECI ZAJĘCIA RUCHOWE DLA SENIORÓW Mińsk Maz., ul. Topolowa 11 lok. 1 tel. 25 749 20 96, mail: [email protected] Lekarz ortopeda Przemysław Matuszewski /szpital Konstancin/ wizyty Pacjenci ze skierowaniem w lipcu – 50 % 9 Strefa obyczajów Gdzie na wakacje? Nareszcie zaczęły się upragnione wakacje. Najbardziej cieszą się dzieci i młodzież, bo nie muszą chodzić do szkoły. Ale i dorośli odliczają dni do bliższych lub dalszych zaplanowanych wyjazdów, zaklinając pogodę, aby dopisała zwłaszcza, jeśli wybierają się gdzieś w Polskę. Podpytaliśmy mińszczan i mieszkańców powiatu o ich wakacyjne plany. No cóż, niektórzy już pakują walizki, ale inni opowiadają, że zostają w domu... Marcin, 42 lata, Mińsk: Po raz pierwszy od pięciu lat wyjeżdżamy na zagraniczne wczasy. Jedziemy do Egiptu, żeby nie martwić się o pogodę i po prostu leniuchować na plaży. Udało się nam trochę odłożyć, resztę pożyczyliśmy – stwierdziliśmy, że musimy naładować akumulatory. W końcu nie samą pracą człowiek żyje i dlaczego mamy sobie wszystkiego odmawiać? Monika, 38 lat, Wrzosów: Niebawem wybywamy na wakacje, choć moje w tym roku będą krótsze, bo tylko tydzień. Ale zawsze to coś. Tradycyjnie jedziemy na Mazury. Jest taki plan, żeby moja córka Martynia pobyła tam też z tydzień z babcią, ale co z tego wyniknie, to, jak zwykle, wyjdzie w praniu. Iwona, 40 lat, Mińsk: Wakacje? W domu! Chłop ma „żniwa” w pracy i nie ma mowy o żadnym 10 wyjeździe. A urlop to dopiero będzie w grudniu. Kasia, 27 lat, Stanisławów: W tym roku wakacje spędzam na wsi, u babci. Biedaczka złamała sobie nogę i wymaga stałej opieki. Nie ubolewam jednak nad takim obrotem sprawy. Mieszkańcy jej wioski od wielu lat są moimi przyjaciółmi i uwielbiam spędzać z nimi czas. Piesze wycieczki do lasu i nad rozlewiska stanowią moją ulubioną część pobytu. Małgosia, 37 lat, Targówka: Ja na wakacje? Ja cały czas pracuję! Krzysztof, 45 lat, Sulejówek: Uwielbiamy Pieniny i co roku jeździmy na wakacje w te góry. Mamy swoją sprawdzoną metę w gospodarstwie agroturystycznym, którego właściciele traktują nas prawie jak rodzinę. Atmosfera jest super, blisko do górskich szlaków i na Słowację – jest co robić przez dwa tygodnie. Jak dopisze pogoda, to żyć nie umierać. Sylwek, 34 lat, Dębe Wielkie: Dziadkowie wyjeżdżają na wakacje na cały miesiąc, wiec teraz my z żoną na zmianę będziemy zajmować się dzieckiem. Ewelina, 20 lat, Mińsk Mazowiecki: Wakacje zacznę misternie planować po sesji. Ale prawdopodobnie wyjadę za granicę opalić ciałko w ciepłych tropikach. Dam też szansę naszemu polskiemu morzu. Plaża i słońce nigdy mi się nie znudzą. Marek, 58 lat, Mrozy: W tym roku wybieram się na Krym. Od zawsze marzyłem o wyjątkowej wycieczce i w końcu mam okazję zrealizować upragnione plany. A po powrocie wybieram się z żoną w Bory Tucholskie. Chcemy odpocząć od codziennego zgiełku i hałasu. Wojtek, 45 lat, Tyborów: Od nastu lat wybieramy ten sam wakacyjny kierunek: Nowa Wieś Ostródzka. Ale w tym roku jedziemy tam tylko na tydzień Zdzisław, 61 lat, Mińsk: Zięć z córką i dziećmi wyjeżdżają, a ja biorę urlop na miesiąc i będę „walczył” na działce. Cieszę się, bo odpocznę. Piotrek, 41 lat, Stojadła: Tegoroczny urlop spędzę bardzo pracowicie. Wraz z żoną wybudowaliśmy piękny dom i nareszcie będziemy mogli go wykończyć. Chcemy też zbudować altanę nad naszym stawem, aby móc cieszyć się wraz z przyjaciółmi otaczającym nas ogrodem. Daniel, 18 lat, Kałuszyn: Właśnie zdałem maturę. W nagrodę za dobre wyniki rodzice sponsorują mi wycieczkę do Paryża. Poza tym, wyjeżdżam na obóz międzynarodowy do Grecji. Chcę podszkolić język, którego od niedawna się uczę, a także przeżyć przygodę życia. Czekają mnie najdłuższe wakacje i mam zamiar w pełni je wykorzystać. Ala, 59 lat, Mińsk: W lipcu nigdzie nie wyjeżdżam, ale dzięki rowerowym wycieczkom mam okazję spędzić trochę czasu poza Mińskiem, na świeżym powietrzu. W sierpniu planuję wyjechać nad Bug z siostrą. Nie lubię marnować słonecznych dni na siedzenie w domu. Krzysiek, 37, Dębe Wielkie: Wakacje spędzam w pracy, w firmie budowlanej i muszę być na miejscu. To najbardziej pracowity okres w ciągu roku, dlatego urlop przesuwam sobie na zimę. Moja żona i dzieci nie są do końca zadowolone, ale postaram się wyrwać z nimi na parę dni w góry. Magda, 33 lata, Cegłów: Wakacje? Jak co roku wyruszamy na mazury: konie, quady i jezioro! Irena, 84 lata, Mińsk: Część wakacji spędzę na spacerach i spotkaniach z koleżankami. Mam również zamiar poprawić swoją kondycję uprawiając nordic walking. Natomiast we wrześniu, wraz z przyjaciółką, wyjeżdżam nad morze do sanatorium. Łukasz, 68 lat, Siennica: Każdą wolną chwilę spędzam na łowieniu ryb. Węgorze i sumy są najlepszym towarzystwem dla samotnika. Szum trzcin i śpiew ptaków są dla mnie wyjątkowo relaksujące i spędzam całe wakacje w ich otoczeniu. Adam, 37 lat, Mińsk: Nie stać mnie na wakacje. Żona po dziesięciu latach siedzenia w domu wreszcie poszła do pracy. Pracuje dopiero miesiąc, więc nie ma mowy o urlopie i jakichkolwiek wyjazdach. Jarek, 37 lat, Barcząca: Nigdzie nie wyjeżdżam, bo za mało zarabiam. Chyba że trafię kumulację w Lotto, to wtedy na pewno ruszymy w świat :) Piotr, 30 lat, Mińsk: Już byłem na wakacjach, dwa tygodnie temu przez pięć dni w Zakopanem. Spłukałem się z kasy i w tym roku raczej nigdzie nie pojedziemy. Robert, 39 lat, Budy Wielgoleskie: Żona wierci mi dziurę w brzuchu o wyjazd z dziećmi do Krynicy Morskiej. Tylko tak na weekend. Zresztą, na dłużej mnie nie stać. Waldek, lat 63, Mińsk: Wakacje? Głównie pod parasolem na balkonie :) Wysłuchały Anna Kowalczyk i Aleksandra Samociuk Pocztówki z wakacji w „Strefie” Wyjeżdżacie na wakacje? Podzielcie się swoimi wspomnieniami z Czytelnikami „Strefy Mińsk”. Przysyłajcie do nas zdjęcia z bliższych i dalszych podróży oraz krótki opis Waszych wakacyjnych wojaży. Wasze zdjęcia będziemy publikować w wakacyjnych wydaniach tygodnika. Na Wasze pocztówki czekamy pod adresem mailowym: [email protected] Autorzy najciekawszych relacji otrzymają książki lub płyty DVD. W mailu nie zapomnijcie umieścić zgody na publikację swoich danych i wizerunku w tygodniku „Strefa Mińsk”, a także podać imię, nazwisko, adres i telefon kontaktowy. R e k l a m a 11 Strefa wydarzenie Festiwal 4M 2013 III Festiwal 4M – Mińsk Mazowiecki Miasto Muzyki przeszedł do historii. Przez trzy dni na scenie przed Miejską Biblioteką Publiczną zaprezentowali się mińscy wykonawcy oraz zaproszone gwiazdy – Brodka, Grzegorz Turnau, Robert Kasprzycki, Indios Bravos i Poluzjanci... – Muszę powiedzieć, że był to najbardziej pozytywny Festiwal 4M z dotychczas organizowanych. Dobór wykonawców sprawił, że już od pierwszego dnia przekaz, jaki szedł ze sceny był bardzo pozytywny, co wpłynęło na uśmiechnięte twarze publiczności – powiedział Marcin Jakubowski, burmistrz Miasta Mińsk Mazowiecki. Dariusz Kulma, prezes Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego „Ścieżki Nieskończoności” dodał, że „jest bardzo zadowolony z doboru gwiazd, które wystąpiły na tegorocznym festiwalu, bardziej niż w ubiegłym roku. I Grzegorz Turnau, i Robert Kasprzycki, i Indios Bravos, i Polucjanci, i Brodka okazali się strzałem w dziesiątkę”. Z kolei Kamil Kaźmierczak, wiceprezes Stowarzyszenia „Niezależna Inicjatywa Kulturalna” i kierownik festiwalu zapewnił, że „wszyscy organizatorzy 4M są jak stare, dobre małżeństwo i wszystko wyszło fantastycznie”. I trzeba przyznać, że mają rację. Zaproszeni goście chwalili organizację imprezy i byli pod wrażeniem, że wszystko chodziło jak w zegarku. Festiwal 4M to jedno z najważniejszych przedsięwzięć kulturalnych w naszym mieście, które promuje także mińskich artystów. Pierwszego dnia na festiwalowej scenie zaprezentowali się maksymalnie 12 uzdolnieni laureaci I Przeglądu Miejskich Talentów „Talentomania”, organizowanego przez Gimnazjum Miejskie nr 2 im. Jana Pawła II. Patryk Makać wykonał na gitarze elektrycznej swoje kompozycje. Przy pianinie zasiadł Piotr Witkowski, a Anna Karczmarczyk zaśpiewała kilka coverów i trzy nowe piosenki, które sama skomponowała. Drugiego dnia ostro dały czadu kapele Blast You oraz Mach of the Year. W niedzielę można było posłuchać Muzyki Końca Lata, czyli „najbardziej romantycznego zespołu w powiecie mińskim” oraz Rozdwojenia Jaźni – grupa promowała swój debiutancki krążek „Na końcu świata”, którego premiera miała miejsce właśnie na festiwalu. Przez trzy dni Mińsk gościł także gwiazdy. W piątek, 28 czerwca Robert Kasprzycki śpiewał, żartował i nawiązał świetny kontakt z publicznością. Emanował niezwykłą charyzmą, niespożytą energią, feelingiem i poczuciem humoru. Po nim, poetycki klimat pierwszego dnia festiwalu przypieczętował wykonawca poezji śpiewanej, pianista i znakomity kompozytor Grzegorz Turnau. Koncert był muzyczną ucztą dla wszystkich wielbicieli poezji śpiewanej, którzy podkreślali, że jego występ to po prostu magia. W sobotę, 29 czerwca zachwycił publiczność zespół Indios Bravos. Wokalista Piotr „Gutek” Gutkowski porwał wszystkich świetnymi tekstami i wlał w słuchaczy pozytywną energię. Słowa piosenki kończącej koncert – „A ja nie chciałbym tak po prostu przeminąć” każdemu dźwięczały w uszach jeszcze długo po zakończeniu koncertu. W niedzielę, 30 czerwca Poluzjanci zaprezentowali energetyczną fuzję jazz rocka i funk. Kuba Badach był zaskoczony tak świetnym odbiorem utworów grupy przez mińską publiczność, która nie chciała wypuścić muzyków ze sceny, domagając się bisów. Ale prawdziwą euforię, zwłaszcza wśród młodych słuchaczy, choć nie tylko, wzbudził koncert Brodki. Świetne nagłośnienie, znakomite efekty świetlne, nowoczesne brzmienia i charyzmatyczna wokalistka – wszystko to złożyło się na energetyczny show, który oglądało prawie 5 tys. osób. W przyszłym roku Festiwal 4M wróci na plac przed MDK. Organizatorzy już planują, kogo zaprosić do Mińska. Ale póki co, rozkoszujmy się wspomnieniami trzydniowej muzycznej uczty, jaka była naszym udziałem. Oprac. DM, fot. Leszek Siporski (minskmaz.com), DM R e k l a m a ul. przemysłowa 13, mińsk maz. tel. 25 756 20 16, 504 077 706 Biuro sprzedaży : sprawdź naszą ofertę! • mieszkania • lokale • domy www.konstans.com.pl z tĄ reklamĄ raBat! szczegóły w biurze. 13 Strefa historii Tajemnice Królewca W ostatnich latach, szczególnie w małych miejscowościach, często nadajemy nazwy ulicom w oderwaniu od lokalnej historii. Tymczasem warto poznać dzieje miejsca, w którym się mieszka oraz ludzi i zdarzenia, które tworzą naszą tożsamość i upamiętniać ich, np. w nazwach ulic. Dlatego dziś opowiemy o Królewcu, wsi leżącej niedaleko Mińska... Królewiec leży w gminie Mińsk Mazowiecki w bezpośrednim sąsiedztwie z Arynowem. Jest przedłużeniem tej wsi i rozciąga się w kierunku wschodnim. W dawnych czasach rosły tu duże lasy, a nawet puszcze. Dowodem na to są ślady pokładów torfowych. Znajdujący się tu torf był eksploatowany przez mieszkańców do drugiej wojny światowej. Prawdopodobnie w pierwszej połowie XIX wieku zjawili się tu koloniści niemieccy, aby zagospodarować te tereny. Jednym z pierwszych był Niemiec Karlshof, który sprowadził tu większą grupę rodaków. Każdy z nich otrzymał 26 mórg puszczy (tak głoszą przekazy ustne), z której utworzono gospodarstwa włościańskie z nowymi budynkami. Od pierwszego osadnika powstała nazwa wsi Karlshof. Niemcy założyli tu swój cmentarz, na którym grzebano także ciała zmarłych Niemców z Marianki, Tyborowa i Katarzynowa. Obecnie na terenie cmentarza rosną krzewy i drzewa. Można tu znaleźć wypalone znicze i pozostałości wiązanek kwiatów. Po osadnikach niemieckich zachowały się także nieliczne obiekty mieszkalne. W najlepszym stanie jest dom, w którym zamieszkuje Stanisław Chmiel z rodziną oraz budynek, w którym mieściła się szkoła powszechna, a także budynek, w którym mieszka rodzina wysiedlona z Kresów Wschodnich. Niemcy byli dobrymi gospodarzami i współpracowali z Polakami. Tak było do II wojny światowej. O współpracy z Niemcami świadczy następujący fakt: po R e k l a m a 14 wkroczeniu do Polski wojsk niemieckich w 1939 roku i po zdobyciu Warszawy, Niemcy idąc na wschód natknęli się na oddział wojsk polskich przy trasie Mińsk Mazowiecki – Stanisławów. Polacy ostrzelali pozycje niemieckie z okolicy Cyganki i Choszczówki. Zginęło wtedy dość dużo Niemców, którzy o zbrojny opór posądzili mieszkańców Arynowa i Królewca. Po wkroczeniu w te okolice spalili część domów w Arynowie i zabrali ze wsi wielu mężczyzn. Wśród nich był Polak niemieckiego pochodzenia Bogumił Henke z Królewca. Mieli być rozstrzelani przy torach kolejowych w Arynowie. Wówczas Henke pertraktował z Niemcami, żądając ich uwolnienia. Niemcy nie chcieli się na to zgodzić, a jemu proponowali uwolnienie. Henke nie przystał na to twierdząc, że chce podzielić los innych mężczyzn. Jednak po długich rozmowach przekonał w końcu dowództwo wojsk niemieckich, że to nie cywilni mieszkańcy strzelali. Wszyscy zostali uwolnieni. Ten fakt świadczy o współpracy Niemców z Królewca z polską ludnością. Jeszcze długi czas po wojnie niektórzy mieszkańcy Królewca utrzymywali łączność listową z tymi, którzy kiedyś tu mieszkali. Niemcy opuszczając Królewiec sprzedawali swe gospodarstwa. Nabywali je chętni Polacy, gdyż były one wzorowo prowadzone. Jeszcze na długo przed II wojną światową wielu Niemców wyjechało z Królewca na wschód (Wołyń) i tam się osiedlali. Najdłużej mieszkały tu rodziny Borków, Rosenbergów, Henków i Tepperów. Warto tu dodać, że Paweł Henke współpracował z polskimi ugrupowaniami typu wojskowego – Związkiem Walki Zbrojnej i AK, działając przeciw Niemcom. Paweł Henke był synem Bogumiła, który domagał się uwolnienia mężczyzn z Królewca i Arynowa wziętych na rozstrzelanie. Społecznie zaangażowani Według relacji najstarszych mieszkańców nazwa wsi Królewiec przekształciła się z nazwy Karlshof po I wojnie światowej. Z kolei od zakończenia II wojny światowej mieszkańcy Królewca włożyli dużo pracy społecznej w rozwój swej wsi. 29 stycznia 1969 roku powstała tu Ochotnicza Straż Pożarna, w 1974 roku oddano do użytku remizę strażacką , którą w krótkim czasie rozbudowano. Czynem społecznym pobudowano sklep wiejski, który działał pod patronatem Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Mińsku i był w swoim czasie jedyną placówką handlową zaopatrującą mieszkańców w niezbędne artykuły pierwszej potrzeby. Mieszkańcy wnieśli dużo pracy w remonty i budowę dróg. Królewiec miał i ma swoich przywódców, którzy działali bądź działają nadal w swoim środowisku. Spośród sołtysów wyliczyć należy: Stanisława Jackiewicza – działał przed wojną i w czasie okupacji, Feliksa Mazowieckiego – pełnił funkcję pełnomocnika zaraz po wojnie, Tadeusza Bartnickiego, Piotra Dróżdża, Józefa Mazowieckiego. Administracyjnie Królewiec należał: przed wojną, w czasie okupacji i w pierwszych latach po wojnie do Gminy Mińsk Mazowiecki, do Gromadzkiej Rady Narodowej w Brzózem od 1954 do 1961 roku, do Gromadzkiej Rady Narodowej w Stojadłach od 1962 do 1972 roku i od 1 stycznia 1973 roku znów do Gminy Mińsk Mazowiecki. Cmentarz ewangelicki Nekropolia w Królewcu należy do rzadko spotykanych cmentarzy ewangielickich we wschodniej części Mazowsza. Cmentarz usytuowany jest około 350 m na północ od drogi asfaltowej przebiegającej przez Arynów i Królewiec. Położony jest na niewielkim wzniesieniu opadającym w kierunku południowym. Cmentarz otaczają łąki i pola uprawne. Z Królewca prowadzi do niego droga polna. Cmentarz założony został na planie prostokąta. Na dzień dzisiejszy jest nieogrodzony. Jego kompozycja jest zupełnie zatarta poprzez dziko rosnące drzewa i krzewy. Cmentarz założony został przez Niemców w czasie ich obecności na tych ziemiach. Według najstarszych mieszkańców Królewca (Eugeniusz Flago, dziś już nieżyjący) przywożono tu ciała zmarłych Niemców z Tyborowa, Marianki i innych miejscowości. Do dnia dzisiejszego zachowało się tylko kilka nagrobków wykonanych z piaskowca, granitu, metalu i betonu. Spośród nich wyróżnia się artystycznym wykonaniem nagrobek z różowego piaskowca w postaci krzyża na cokole z czytelną inskrypcją: „Ś/P Ludwik Borek, żył. Lat 73, zmarł dnia 29 grudnia 1934 r. Pokój jego duszy”. Szczątków nagrobków jest więcej, ale nie można wyczytać z nich danych osobowych o pochowanych tu ludziach. Według opowieści ludzi starszych, w okresie przed wrześniem 1939 roku było tu kilka rzędów mogił. Nie wszystkie groby miały trwałe pomniki. Wiele miało tylko żelazne krzyże, czasami betonowe, a najczęściej drewniane, po których dziś nie ma śladu. Cmentarz w Królewcu ginie. Dawne groby przerastają korzenie drzew. Zaciera się po nim ślad. Dotychczas nikt nie interesuje się tą nekropolią. Trzeba jednak stwierdzić, że każdego roku po Święcie Zmarłych znaleźć tu można wiązanki kwiatów i niedopalone znicze. Świadczy to o tym, że ktoś ten cmentarz odwiedza. Jeden z małych chłopców twierdzi, że widział w dzień Wszystkich Świętych na drodze przed cmentarzem trzy samochody o zagranicznych numerach rejestracyjnych. Należy więc przypuszczać, że byli to członkowie rodzin tu spoczywających. Obecnie granice cmentarza porastają młode gęsto rosnące drzewa i krzewy. Tworzą one dość regularne skupisko roślinności, będące widocznym akcentem lokalnego krajobrazu. Widać to z dala, tym bardziej, że teren poza cmentarzem nie jest zalesiony. Szkoła podstawowa Już nie istnieje w Królewcu. Została rozwiązana wraz z powstaniem Gminnej Szkoły Zbiorczej Nr 5 w Mińsku. Szkoła w Królewcu istniała już w początkach XX wieku. Znajdowała się na placu, którego obecnym właścicielem jest Stanisław Chmiel. Była wtedy placówką o jednym nauczycielu. Przed II wojną światową mieściła się w mieszkaniu Eugeniusza Flago, w czasie okupacji w domu Piotra Dróżdża, a po wyzwoleniu w budynku poniemieckim. Obecnie budynek ten znajduje się na terenie miasta Mińsk Mazowiecki. Stało się tak na skutek poszerzenia granic miasta. Młodzież szkolna uczyła się tam w latach 1945 – 1972. Wspomniany budynek szkolny należał niegdyś do Hermana Borka, Polaka niemieckiego pochodzenia. Był zbudowany z czerwonej cegły, na niewielkim wzniesieniu. Od strony południowej znajdował się dość duży taras. Przed budynkiem, od strony zachodniej i południowo-wschodniej był niewielki sad owocowy, a od strony północnej rosły brzozy i świerki. Poza ogrodzeniem obiektu znajdował się las mieszany sosnowo-brzozowy o powierzchni około 1 ha. Szkoła miała więc ładne położenie. W budynku na dole znajdowały się cztery pomieszczenia. W jednym z nich była klasa lekcyjna, w dwóch następnych mieszkał nauczyciel, a w czwartym znajdował się opał. Na górze były dwa lokale zajmowane przez rodzinę woźnego. Według relacji Józefa Mazowieckiego z Królewca, ucznia tejże szkoły, budynek był dość zimny i wilgotny. Przy obiekcie szkolnym znajdowało się boisko szkolne o niewielkich rozmiarach. W szkole pobierały naukę dzieci z klas I – IV. Klasy były łączone – klasa I i II oraz III i IV uczyły się razem. Dzieci było niewiele. Ilość ich wahała się w granicach 35 – 48. Szkoła była dwuzmianowa. Uczył jeden nauczyciel. Od 1945 do 1950 roku pracowała tu Janina Szałacka. Następnie, przez okres czterech lat uczyła tu Janina Perlowa. Od roku szkolnego 1954/55, do chwili rozwiązania szkoły pracowała w niej Genowefa Staszkiel pochodząca z Kluków. Tekst Paweł Drobotowski R e k l a m a Opieka nad osobami przewlekle chorymi także z zaburzeniami psychicznymi. Rehabilitacja schorzeń neurologicznych i ortopedycznych. • Drożdżówka 5a, 05-332 Siennica tel. 25 799 21 23, 664 419 406 mail: [email protected] • Mińsk Mazowiecki, ul. 1-go PLM „Warszawa” 5/14 tel. 25 740 55 87 mail: [email protected] Posiadamy kontrakt z • kompleksowa kosmetyka twarzy i ciała • złuszczanie naskórka: - kwasy (migdałowy pirogronowy AHA) - mikrodermobrazja diamentowa • ciekawe rytuały na ciało • szeroka oferta masaży • manicure, pedicure klasyczny, hybrydowy, SPA • nowoczesna depilacja Lycon, pasta cukrowa • opalanie natryskowe SunFX • przedłużanie, zagęszczanie rzęs • i inne... Mińsk Mazowiecki ul. Piłsudskiego 23 lok. 06 www.yasmine.com.pl 15 prezentacja w strefie Zakupy w sklepie „za rogiem” W Mińsku przy ul. Topolowej otworzył się 2000. sklep sieci ODIDO. Rozmawiamy z Jackiem Jarzębskim, właścicielem sklepu, który jest przekonany, że w obecnych trudnych warunkach rynkowych lokalni handlowcy mają zdecydowanie większą szansę stabilnego rozwoju czy wręcz przeżycia pod skrzydłami dużego i wiarygodnego gracza. Proszę powiedzieć nam kilka słów o Pana przygodzie z handlem? Jacek Jarzębski (J. J.) – Moją przygodę z handlem zacząłem wspólnie z kolegą w 1990 roku – to było dobre partnerstwo: on posiadał powierzchnię sklepową, ja zaś samochód. Obserwuję zmiany, jakie zachodzą w tym sektorze od transformacji do teraz. Handel bardzo się zmienił od czasu, kiedy głównym wyzwaniem była dostępność towaru... Wcześniej był Pan zrzeszony w innej sieci franczyzowej. Jakie czynniki zadecydowały o decyzji, aby przejść do ODIDO? J. J. – Tak, rzeczywiście wcześniej byłem zrzeszony w innej sieci. Niestety okazało się, że przyłączenie się do niej nie przełożyło się na wzrost obrotów mojej placówki ze względu na bliskość wielkopowierzchniowej hali tej sieci niedaleko Mińska, w której klienci otrzymywali inną ofertę gazetową i cenową. Ale mimo wszystko dobrze wspominam tę współpracę. Co przekonało Pana do wejścia do sieci ODIDO? J. J. – Przyczyniła się do tego zapewne wieloletnia współpraca z siecią MAKRO, której klientem jestem praktycznie od jej wejścia na polski rynek, bo od 1994 roku. Zainteresował mnie również model działania w ramach sieci ODIDO, który gwarantuje dużą niezależność, ale również wymierne wsparcie biznesowe. Czy Pana zdaniem model biznesowy ODIDO jest szansą dla rozwoju małych, lokalnych sklepów, nawet w trudnych czasach kryzysu? miarę” oferty. Będziemy pracować nad tym, by być jak najbliżej naszych klientów i jak najlepiej spełniać ich oczekiwania. Czy handel to zajęcie dla każdego? J. J. – Uważam, że w obecnych okolicznościach rynkowych właściciele sklepu takiego, jak ODIDO mają większe szanse na stabilny rozwój czy wręcz przeżycie pod skrzydłami dużego i wiarygodnego gracza. Za co ceni sobie Pan najbardziej współpracę z siecią ODIDO? J. J. – Początek naszej współpracy zapowiada się pozytywnie. Doradcy zaproponowali mi trafną koncepcję zagospodarowania przestrzeni sklepowej. Wprowadziłem również za ich radą kącik piekarski. Zobaczymy, czy przypadnie on do gustu moim klientom. Mam również nadzieję, że rozpoznawalność marki ODIDO wpłynie dodatkowo pozytywnie na postrzeganie mojego sklepu przez klientów. Podoba mi się także koncepcja gazetki promocyjnej. Czas pokaże, czy moi klienci podzielą tę opinię. J. J. – To zajęcie dla tych wszystkich, którzy są zdyscyplinowani i gotowi na ciężką pracę. Jakie widzi Pan szanse dla polskiego handlu tradycyjnego w trudnych czasach konkurencji z discountami? J. J. – We współpracy z dużymi, wiarygodnymi partnerami, takimi jak MAKRO, ale także w specjalizacji w obszarze asortymentu. Wiele zależy również od naszych konsumentów. Wydaje mi się, że należy ich więcej informować na temat cen, jakości produktów i korzyści, które przynoszą zakupy w polskim sklepie „za rogiem”. Oprac. ZR, fot. MC&C Kim są klienci Pana sklepu? Jaki ma Pan z nimi kontakt? J. J. – To mieszkańcy okolicznych domów i bloków. Zarówno emeryci, jak i mamy, które robią u mnie zakupy ze swoimi dziećmi. Myślę, że cenią sobie jakość oferowanych przez nas produktów i kontakt osobisty ze mną i moimi pracownikami oraz naszą elastyczność w obszarze „szytej na ich ODIDO jest jedną z najdynamiczniej rozwijających się ogólnopolskich sieci sklepów, która działa od 2011 roku i zrzesza obecnie 2000 placówek z terenu całej Polski, zarówno w miastach, jak i na wsi. W 2011 roku sieć otrzymała nagrodę „Hermes” w kategorii Odkrycie Roku przyznawaną przez redakcję „Poradnika Handlowca”, w 2012 sklep ODIDO w Halinowie zdobył tytuł najlepszego sklepu w plebiscycie redakcji „Wiadomości Handlowych”. W 2013 roku ponownie sieć wyróżniona została nagrodą „Hermes”. W myśl sloganu „Od domu blisko, do domu wszystko” sieć ODIDO oferuje szeroki asortyment produktów zaspokajających w pełnie codzienne potrzeby klientów. Drugim ważnym atrybutem sieci jest bliskość klienta, zarówno w sensie lokalizacji, jak i indywidualnego podejścia w zakresie obsługi. 16 Strefa nieruchomości O własności mieszkania Duża część z nas, przynajmniej raz w życiu staje przed perspektywą kupna lub sprzedaży mieszkania. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, że własne mieszkanie nie zawsze tak do końca do nas należy. Dotyczy to w szczególności bardzo popularnych mieszkań spółdzielczych. Dwa najbardziej obecnie popularne prawa własności mieszkania, z którymi ja i Państwo mamy najczęściej do czynienia to spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu i coś, co możemy nazwać pełną własnością. Posiadacze obu praw mogą swoje mieszkania zapisywać w spadku innym osobom, mogą zaciągać na nie kredyty, podlegają one egzekucji, itp. Ale nie zawsze właściciele tych mieszkań do końca je odróżniają. A różnice są bardzo poważne szczególnie, gdy chcą Państwo swoją nieruchomość sprzedać. Najwięcej zamieszania wprowadza spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Niezmiernie często jest mylone z pełną własnością. Dzieje się tak dlatego, że dla takiej nieruchomości nierzadko założona jest księga wieczysta. Dla właściciela jest to jednoznaczne z faktem, że nieruchomość należy do niego. Ale nic bardziej błędnego. Pomimo „własności” w nazwie i założonej księgi wieczystej, w przypadku spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu – mówiąc obrazowo – jesteśmy właścicielem powietrza, wypełniającego daną nieruchomość (najczęściej mieszkanie). Stąd częste zdumienie moich klientów, kiedy okazywało się, że tak naprawdę nie są właścicielami nieruchomości, mimo założonej księgi wieczystej. Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu jest jednym z tzw. ograniczonych praw rzeczowych (obok użytkowania, służebności, zastawu i hipoteki). I właśnie malutkie słówko „ograniczonych” ma tu dopiero wtedy mają Państwo pewność, że mieszkanie jest rzeczywiście Wasze. kluczowe znaczenie. Oznacza ono, że mogą Państwo jedynie korzystać z mieszkania i to w ograniczonym zakresie. Innymi słowy – jeśli spółdzielni mieszkaniowej przyjdzie do głowy wymieniać rury w całym pionie danego bloku, to posiadacz własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu ma obowiązek wpuścić robotników do swojego mieszkania, pozwolić im na skucie ścian oraz samodzielnie potem ściany owe sobie naprawić. Takie uprawnienie spółdzielni wynika z Art. 6 1 Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Przerażające? Trochę. Szczególnie, jeśli np. miesiąc wcześniej skończyli Państwo remont i sądziliście, że kolejne zmiany płytek czy tapety na ścianach nastąpią za 20 lat! Dlatego, może dla wielu z Państwa dobrym rozwiązaniem okaże się możliwość przekształcenia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu w pełną własność, choć wymaga to nieco zachodu, wizyty u notariusza i poniesienia kosztów z tym związanych. Ale Oczywiście można podnieść argument, że przecież od 2007 r. nie ma już czegoś takiego, jak spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Owszem, tak. Jednak wiele mieszkań, także w Mińsku, znajduje się nadal w zasobach spółdzielni mieszkaniowych. Nie zostały one wykupione za złotówkę ani przekształcone w pełną własność. Stanowią za to sporą część mieszkań sprzedawanych obecnie na rynku wtórnym. Aby sprawdzić kto jest faktycznym właścicielem mieszkania, należy przejrzeć księgę wieczystą. W II dziale w przypadku własnościowego prawa do lokalu, właścicielem będzie spółdzielnia mieszkaniowa, natomiast w przypadku pełnej własności – znajdziemy tam nazwisko faktycznego właściciela. Urszula Radło ekonomistka, dziennikarka i licencjonowany pośrednik w obrocie nieruchomościami. Współpracuje z Indywidualnym Biurem Nieruchomości Ewy Brzezińskiej, a także firmą analityczno-konsultingową SEENDICO. Ci, którzy mają pytania czy wątpliwości i chcieliby się nimi podzielić, mogą pisać na adres mailowy: [email protected] R e k l a m a 17 Strefa flesz Dzień Patrona Miasta W piątek i sobotę, 14 i 15 czerwca odbyły się Dni powiatu Mińskiego. Atrakcji nie brakowało. W poniedziałek, 24 czerwca w parafii pw. Jana Chrzciciela odbył się tradycyjnie Dzień Patrona Miasta. Obchody rozpoczęły się koncelebrowaną uroczystą mszą świętą w intencji miasta i parafii w murach nowo wybudowanego kościoła pod przewodnictwem biskupa z Nigerii Hiacynta Egbebo, z udziałem władz miasta, mińskiej społeczności, zaproszonych gości oraz pocztów sztandarowych. Mszę muzycznie uświetniła Miejska Orkiestra Dęta oraz Chór Profesorski „Surma” z Warszawy. Po mszy proboszcz ks. Marian Sobieszek zaprosił wszystkich na część artystyczną, którą rozpoczął występ Zespołu Pieśni i Tańca „Dąbrówka”. Potem, w programie artystycznym zaprezentowały się dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 6 w Mińsku i członkowie Studia Tańca La Flaca. Przez cały czas trwania odpustu Grupa Rekonstrukcyjna 7 Pułku Ułanów Lubelskich prezentowała sprzęt i umundurowanie oraz wystrzeliła dwie salwy armatnie. Były też kiełbaski z grilla i ciasta przygotowane przez parafian. O godz. 21.45 odbył się pokaz sztucznych ogni, a na koniec zespół Irys porwał publiczność do wspólnej zabawy trwającej do wieczora. XVII Rally Mińsk Mazowiecki Kurz, pot, adrenalina, pisk opon, zapach palonej gumy na asfalcie – sympatycy motoryzacji podziwiali rajdowców, którzy wzięli udział w sobotę i niedzielę, 29 i 30 czerwca w wyścigu „Rally Mińsk Mazowiecki”. Tradycyjnie rajd składał się z dwóch sekcji. Próby sprawnościowe odbyły się w sobotę, m.in. w betoniarni na Królewcu, czy na parkingu przy stacji BP, a zawodnicy walczyli o Puchar Starosty Mińskiego. W niedzielę miała miejsce druga sekcja, czyli zmagania na parkingu i rondzie przy ul. Kościuszki i Konstytucji 3-go Maja. „Super Próba” o Puchar Burmistrza Miasta oraz „Grand Prix” o Puchar Prezesa AK Centrum zgromadziły liczną publiczność, a załogi starały się osiągnąć jak najlepszy czas przejazdu – co niektórzy nie zważali nawet na uszkodzone felgi i kapcie w oponach. Żeby zaliczyć próbę, kierowcy i ich piloci musieli idealnie skoordynować swoją pracę. Kultowa motoryzacyjna impreza zakończyła się w niedzielne popołudnie, a widzowie gratulowali członkom załóg efektownych przejazdów. 18 III Turniej Rycerski Jana z Gościańczyc Fot: Urząd Miasta w Mińsku, DM Odbył się w sobotę i niedzielę, 29 i 30 czerwca. Zorganizowało go Bractwo Rycerskie Ziemi Mińskiej oraz Muzeum Ziemi Mińskiej. Przez dwa dni teren wokół Muzeum 7 Pułku Ułanów Lubelskich zmienił się w średniowieczne miasteczko – w namiotach rycerze przygotowywali się do walk, białogłowy gotowały strawę, a trubadurzy śpiewali swoje pieśni. Do Mińska zjechało 17 bractw rycerskich z całej Polski, aby walczyć o sławę i nagrody, m.in. srebrną podkowę Jana z Gościańczyc. Walki były bardzo widowiskowe. Wojowie w ciężkich zbrojach nie oszczędzali swoich rywali. Szczęk broni rozchodził się wśród publiczności, która także mogła spróbować swoich sił w... starciu z rycerzami. W sobotę wieczorem odbyła się też widowiskowa bitwa pomiędzy wszystkimi rycerzami, a po niej biesiada i pokaz tańca z ogniem. Z kolei w niedzielę wojowie i damy rywalizowali w biegu dam i rycerzy. Było co oglądać. A na targowisku rycerskim można było zakupić pamiątki. Podczas całej imprezy członkowie bractw chętnie opowiadali o życiu w dawnych czasach. Wydawca Strefa M sp. z o. o. Mińsk Mazowiecki, ul. Świętokrzyska 5 e-mail: [email protected] Biuro Redakcji ul. Świętokrzyska 5 Strona internetowa www.strefaminsk.pl Skład DTP Justyna Golcew Druk ODDI Poland Redaktor naczelny Dariusz Mieczysław Mól e-mail: [email protected] Zespół redakcyjny Anna Kowalczyk, Izabella WalewskaOgrodnik, Wojtek „Cihy” Cichoń, Paweł Jankowski, Jarosław Rosłoniec. nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam. Dział reklamy tel. 724 822 000, 724 002 460 e-mail: [email protected] W konkursach, zabawach i akcjach promocyjnych organizowanych przez tygodnik „Strefa Mińsk” nie mogą brać udziału członkowie i współpracownicy redakcji i spółki Strefa M, a także ich rodziny. Redakcja nie zwraca niezamówionych artykułów i zastrzega sobie prawo do zmian i skrótów w nadesłanych tekstach. Redakcja 19 Strefa ROZRYWKI Wakacyjne gadżety Zadawanie szyku w letnich kurortach to podstawa. Nie będziemy jednak pisać o modzie, bo to rzecz gustu, kto w jakim stroju wygrzewa swoje ciało. Dziś o wiele ważniejsze wydają się gadżety, jakie zabieramy ze sobą na wypoczynek. Pora letnia sprzyja też najdziwniejszym wynalazkom – w końcu chodzi o to, aby się wyluzować... Biorąc pod uwagę to, że chcemy być w kontakcie ze światem bywając w świecie – koniecznie do bagażu podręcznego musimy spakować niedużego laptopa, albo telefon z dużym wyświetlaczem. Żeby nie kryptoreklamować jedynie słusznych modeli, radzę tylko, żeby wynegocjować solidny pakiet roamingowy u swojego operatora. Wchodzenie na Facebooka i zamieszczanie tam relacji i zdjęć bywa czasochłonne. Nie ma sensu zabierać ze sobą aparatu fotograficznego, bo ten powinniśmy mieć w naszej wypasionej komórce lub tablecie. Nie zapmnijmy także o pokrowcu na nasze zabawki. Najfajniejsze są te designerskie, np. w artystyczne mazaje, ale najważniejsze jest to, żeby były wodoszczelne i nie przepuszczały ziarenek piasku z plaży – przecież wiadomo, jakie spustoszenie w programach operacyjnych potrafi zrobić morska kąpiel :) Wiem, że książki są sexy i czasem można na nie złapać kogoś do łóżka (jak w tej kampanii reklamowej namawiającej do czytania), ale trochę ważą. Dlatego na wakacje zabieramy ze sobą czytnik ebooków, chyba że lektury załadujemy sobie do telefonu lub tableta. W ogóle, zorientujmy się wśród znajomych, bo ostatnio pojawiło się trochę aplikacji, które ułatwiają życie podczas urlopu – może któreś przetestowali, np. odstraszacz komarów czy podręczny nawigator. Pierwszy zastąpi śmierdzące mazidła, a drugi odnajdzie drogę, jeśli zgubimy się na końcu świata. A jeśli chodzi o śmieszne gadżety, to zwraca uwagę np. kubek z filtrem, który DO OBEJRZENIA może przydać się w sytuacjach, kiedy nie mamy możliwości kupienia butelki wody. Wlewamy wtedy do kubka wodę wprost z kranu, a filtr zrobi już swoje i możemy pić nawet kranówę. Dla leniwych wymyślono „leniwy kubek” – przy pomocy specjalnego guzika włącza się w nim mechanizm mieszający jego zawartość. Dla tych, co sami sobie nie wierzą, polecam liczący otwieracz do butelek, który przypomni nam, którą butelkę piwa właśnie otwieramy. I ma jeszcze dodatkową funkcję – wbudowano w niego dyktafon. Można nagrać dziesięciosekundową wypowiedź, np. „Kto z nami nie wypije, tego we dwa kije” i słuchać jej przy każdym otwieraniu butelki. No to miłego wakacyjnego wypoczynku :) Tekst: Kolekcjoner „Anna Karenina” Joe Wrighta to wizualny majstersztyk. Trudno oderwać wzrok od przepychu kostiumów, teatralnych dekoracji, choreografii postaci - to postmodernistyczne cacko, które uświadamia, jak tragiczne mogą być skutki podejmowanych przez nas decyzji. Oczywiście, akcja filmu (i powieści Lwa Tołstoja) rozgrywa się w XIX wieku i na tamte czasy odważna decyzja Kareniny (Keira Knightley) o związaniu się z młodszym kochankiem była towarzyskim samobójstwem. Dziś przyzwolenie na wybory, jakich dokonujemy jest znacznie większe i nie usztywniamy się w gorsetach społecznych konwenansów. Ale czy na pewno? Wright zdaje się mówić, że wciąż jesteśmy aktorami w teatrze życia, w którym zmieniają się dekoracje, statyści, muzyka, ale nie nasze uczucia. Tak, jesteśmy bardzo staroświeccy w naszym przeżywaniu miłości (w jej różnych aspektach) - tak było, jest i będzie. (Dystr. TiM Film Studio) 20 Uśmiechnij się :) Jaś przesyła do rodziców list z wakacji: „Jest pięknie. Świetnie wypoczywam. Bądźcie spokojni i nie martwcie się o mnie. P.S. Co to jest epidemia?” Ludzie siedzą w samolocie na lotnisku i czekają na pilotów. W końcu przychodzą z godzinnym opóźnieniem – jeden z psem przewodnikiem, drugi z białą laska. Ludzie przerażeni, ale zachowują spokój, przecież lecą na wakacje. Samolot kołuje na pas startowy, rozpędza się... do końca pasa jest – 500, 400, 300, 200 m. – Startujcie! Startujcie!!!! – ludzie zaczynają krzyczeć. Samolot wzbił się w górę, podwozie się schowało. Jeden pilot mówi do drugiego. – Jak kiedyś nie krzykną, to się rozbijemy. śniadanie po nocy spędzonej przy komputerze. Żona natychmiast zauważyła, że coś jest nie w porządku i od razu zaczyna wypytywać: – Co się stało Maniuś, program nie zadziałał? – Zadziałał. – No to może się wieszał? – Chodził jak burza! – Więc czemu jesteś taki ponury? – Zdrzemnąłem się na klawiszu Backspace. Jakiej treści kartkę przesyła blondynka z wakacji? „Bawię się świetnie! Ale właściwie gdzie ja jestem?” Spotykają się dwaj kumple: – O, cześć, byłeś u tego psychoanalityka, o którym ci opowiadałem? – Byłem. – No i co, nie moczysz się już? – Moczę, ale teraz jestem z tego dumny. Rozmawiają dwie pchły: – Gdzie byłaś na wakacjach? – Na krecie. 14-letni młodziniec przychodzi do fryzjera i siadając na fotelu, mówi: – Golenie. Fryzjer wszystko przygotował, ale nie zaczyna golenia. – Na co pan czeka? – pyta chłopak. – Na zarost. Poranek. Ponury jak chmura gradowa programista wchodzi do kuchni na Prawnik wraca do swojego zaparkowanego BMW, patrzy, a auto ma zbite reflektory i bardzo wgniecioną maskę. Nie ma śladu po samochodzie, który w niego wjechał, ale zdenerwowanie mija, kiedy spostrzega kartkę pod wycieraczką. Uradowany zaczyna ją czytać: „Przepraszam. Właśnie wjechałem w twoją beemkę. Świadkowie, którzy to widzieli, kiwają głowami i uśmiechają się do mnie, bo myślą, że zostawiam swoje nazwisko, adres i inne szczegóły. Ale nie! Pa!” Do Biura Informacji Turystycznej wchodzi wczasowicz i pyta: – Co warto obejrzeć w tym mieście? – Po południu w telewizji będzie fajny mecz – odpowiada znudzona kobieta. Telefon do biura podróży: – Dzień dobry, planujemy z żoną urlop, chcielibyśmy odpocząć. – Świetnie się składa. Jaką kwotą państwo dysponują? – Mamy 500 złotych. – Aaaa... to życzę miłego wypoczynku. Hiszpan dobija się w nocy do sypialni samotnej wdowy. – Kto tam – pyta kobieta. – Juan Emmanuel Fernando Diego Morales da Silva. – Wchodźcie, ale ostatni niech zamknie drzwi. Rys. Wojtek „Cihy” Cichoń Zapraszamy do wspólnego tworzenia kroniki towarzyskiej na łamach Tygodnika Strefa Mińsk Złóżmy sobie życzenia w formie dedykacji okolicznościowych. Zamówienia przyjmujemy w redakcji przy ul. Świętokrzyskiej 5, w punkcie przyjęć ogłoszeń drobnych przy ul. Dąbrówki 42 a, mailowo: [email protected], telefonicznie: 724 822 000, 724 002 460 21 ogłoszenia drobne USŁUGI praca Żwir, piach sortowany, czarna ziemia z własnej kopalni, roboty ziemne – warto, tel. 501 597 567, 502 238 950 Zakład krawiecki w Mińsku Mazowieckim pilnie zatrudni szwaczkę z doświadczeniem, tel. 691 708 524 WIDEOFILMOWANIE, tel. 603 843 453 www.mg-studio.pl Przyjmę pomocnika na budowę, tel. 506 350 638 Usługi Hydrauliczne kompleksowo, tel. 502 - 538 - 157 e-mail: [email protected] Zatrudnimy młodego, bez doświadczenia do przyuczenia przy układaniu wykładzin dywanowych. CV proszę kierować na adres [email protected] Transport, przeprowadzki, duża skrzynia ładunkowa, tel. 505 462 152 Wylewanie wylewek betonowych agregatem spalinowym MIXOKRET, kompleksowe układanie kostki brukowej, tel. 25 759 29 28, 602 382 572, www.zrbzbigniewwocial.pl, [email protected] Układanie kostki brukowej, tel. 502 332 559 Usługi glazurnicze, tel. 663 674 329 Koszenie trawników, gęsto zarośniętych działek, wycinka drzew, tel. 505 334 541 wynajmę Pokoje, noclegi, faktura VAT, 600 042 553 Tanio mieszkanie 56 m2 w centrum Mińska Mazowieckiego 800 zł + opłaty, tel. 796 781 953 Mam do wynajęcia lokal usługowo-handlowy o pow. 80 m2 w Mińsku Mazowieckim ul. Piłsudskiego, deptak, tel. 602 454 980 Wynajmę sprzęt budowlany, ogrodniczy i elektronarzędzia, tel. 500 012 124, 504 123 178, 25 759 00 41 USŁUGI PRZEWOZOWE autobusy – 40 msc. tel. 506 96 49 09 22 rózne Matematyka-poprawki, wyrównawcze dla rozpoczynających studia, tel. 257588361 Odśwież wspomnienia, przegrywanie kaset video na DVD, tel. 608 484 489 Produkty bezglutenowe oraz bezcukrowe, dekoracje na torty, sklep owoce-warzywa ul. Konstytucji 3 Maja 2/8 - dawny hotel FUD, tel. 608 622 947 nieruchomości Sprzedam pawilon handlowy w Warszawie przy cmentarzu na ul. Korkowej, tel. 501 460 377 Sprzedam działkę 800-1200 m2 w Budach Barcząckich – 100 zł/m2, tel. 501 460 377 Sprzedam mieszkanie 46 m2 3 pokoje, widna kuchnia, słoneczne I piętro + piwnica, Mińsk Maz., blisko szkoła ,kościół, tel. po 16.00 883 060 812 , sobota – niedziela cały dzień krzyżówka STREFY Miejsce na twoje logo lub reklamę tel. 724 822 000 Do zdobycia, dla pierwszych trzech osób książki lub filmy DVD Na rozwiązanie krzyżówki czekamy w piątek 5 lipca pod adresem [email protected] W mailu prosimy podać hasło, imię i nazwisko, miejsce zamieszkania oraz zgodę na publikację swoich danych w tygodniku. Kto pierwszy, ten lepszy. Książki lub filmy DVD za rozwiązanie krzyżówki z nr 25/2013 otrzymują – Monika Florowska (Mińsk), Monika Klimczak (Mińsk) i Wioleta Michałowska (Mińsk). Nagrody są do odebrania w redakcji przy ul. Świętokrzyskiej 5 w Mińsku.
Podobne dokumenty
Powiat Gmina Miasto Mińsk Mazowiecki
lutego odbyła się premiera nowej książki z serii „JAK ZDAĆ MATURĘ Z MATEMATYKI NA POZIOMIE ROZSZERZONYM? dla bystrzaków i nie tylko” autorstwa Dariusza Kulmy wydana przez Firmę Edukacyjno-Wydawnic...
Bardziej szczegółowo