Imbir pochodzi z Azji i jest jedną z najstarszych – obok pieprzu
Transkrypt
Imbir pochodzi z Azji i jest jedną z najstarszych – obok pieprzu
62-010 Pobiedziska, ul. Tysiąclecia 2, tel. 061 8152 083 Imbir pochodzi z Azji i jest jedną z najstarszych – obok pieprzu – znanych przypraw. Używamy go do wszystkiego – do gotowania ziemniaków, każdej zupy, jarzyn, mięsa i łakoci, nie zapominając o kawie i herbacie. Imbir pobudza krążenie, pomagając usunąć produkty przemiany materii, rozprasza zastoje energetyczne, płynów, procesów fizjologicznych. Pomaga też szybciej trawić białko, a więc jajka na szynce posypanej imbirem na śniadanie są właściwym kopem energetycznym. Ma działanie uspokajające, przeciwdepresyjne, przeciwbiegunkowe, przeciwutleniające, przeciwzapalne, przeciwzakrzepowe, przeciwwymiotne, pomaga przy migrenach. Kminek mielony i cały – znany od starożytności, odnaleziony w Azji Mniejszej. Stosowany jest do wszystkich mięs i wszystkich zup. Często do sałatek jarzynowych, pasztetów, farszy. Uspokaja jelita, poprawia trawienie, działa wiatropędnie, moczopędnie, rozgrzewająco, wzmacniająco i uspokajająco. Pieprz czarny, biały, zielony – to ta sama roślina, której owoce zbierane są w różnej fazie dojrzewania i poddawane zabiegom fermentacyjnym. Ojczyzną pieprzu jest Azja. Pieprz czarny to nasza najbardziej popularna przyprawa, ważny składnik smakowych potraw, pobudza trawienie, zapobiega wzdęciom. Pieprze dostarczają wielu cennych minerałów. Pieprz różowy- pochodzi z Ameryki i nie jest spokrewniony z pieprzem czarnym, białym i zielonym. Uważajcie, bo jego smak w garnku może przekształcić się w bardzo ostry. Chili – przyjechało z Azji bardzo późno, jeszcze później do Europy, a zawdzięczamy je południowoamerykańskim Indianom. Poprawia trawienie, krążenie i energetyczność, jest istotnym dodatkiem smakowym, zawiera ważne składniki witaminowe z grupy A, B i P. Oczyszcza płuca, pomaga sercu, zwalcza ból, poprawia nastrój. Kurkuma – kurkumina zawarta w kurkumie pomaga zwalczać mikrokatory w mózgu, które mogą być przyczyną choroby Alzheimera. Jest to również jeden z najsilniejszych związków antynowotworowych, ratuje też płuca. W Indiach niewielki procent seniorów cierpi na demencję, a to za przyczyną curry, której jednym z głównych składników jest właśnie kurkuma. Kolendra – znana już w starożytnych Chinach. Pomaga w trawieniu, rozluźnia jelita i łagodzi ich problemy, pomaga pozbyć się wzdęć. Używamy jej do dań mięsnych, zup, marynat, jak również do pieczywa i pierników. Pieprz ziołowy – nie używamy go do gotowania, jedynie do kanapek. Pieprze ziołowe są różne, mają różne receptury, strzeżone przez producentów. Składają się głównie z kolendry, kminku majeranku, papryki, gorczycy. 62-010 Pobiedziska, ul. Tysiąclecia 2, tel. 061 8152 083 Cynamon – zaliczany do najstarszych przypraw świata. Stosujemy go do aromatyzowania wypieków, ciast, deserów i napojów, ale również do potraw mięsnych, pikantnych sosów, do kawy i herbaty. Przyprawa o smaku słodko – ostrym. Kardamon – pochodzi z Dalekiego Wschodu. Związku antyoksydacyjne w nim zawarte pomagają przywrócić właściwy poziom glutationu, który chroni komórki przed toksynami. Znakomicie podkreśla smak kawy. Napój z imbiru i kardamonu zwalcza skutki wczorajszego szaleństwa. Anyż – używamy do herbaty, zup, mięs, ciast, pierników. W połączeniu z lukrecją oczyszcza płuca Bazylia – znana jest od starożytności, a w Polsce od XVI w. Stosujemy suszoną jako smak kwaśny do mięs i zup. Ten składnik pozwala nam przejść w obiegu przez smaki, służy do aromatyzowania i dosmakowywania, ale nie zrównoważy potrawy. Bazylia ułatwia trawienie i działa pobudzająco. Czarnuszka – ułatwia trawienie i pomaga na wzdęcie, razem z koprem, kminkiem i anyżkiem wspomaga laktację i jest skuteczna przy odrobaczaniu. Działa antyseptycznie i antynowotworowo. W Polsce w piekarniach używano czarnuszki do posypywania chleba, najczęściej białego, a my posypujemy nią kanapki. Cząber – wchodzi w skład bułgarskiej czubricy. Służy do przyprawiania potraw z roślin strączkowych, głównie zupy fasolowej. Poprawia apetyt, działa rozkurczowo, wiatropędnie, zabija pasożyty. Estragon (bylica, draganek) – pochodzi ze wschodniej Azji. Jako ziółko w smaku gorzkim ma bardzo szerokie zastosowanie, zarówno w kuchni południowoeuropejskiej, ale również na wschodnich terenach rosyjskich. Przyprawia się nim sałatki, zupy rybne, drób. Ma działanie przeciwzapalne i bakteriobójcze. Goździki – goździkowiec dojrzewa 20 lat, dopiero po tym czasie można zebrać pierwsze plony. Goździki są to pąki kwiatowe zebrane w odpowiednim momencie, gdy jeszcze nie są otwarte, a potem suszone. Stosuje się je do potraw słodkich (szarlotka, piernik) i pikantnych. Doprawiamy nimi pasztety, duszone mięsa, likiery, grzane wina, no i oczywiście naszą kawę. Goździki mają właściwości lecznicze, antyseptyczne i przeciwbólowe. Kozieradka – ma specyficzny zapach, ale jest super, bez niej Hindusi nie daliby sobie rady. Pochodzi z Azji i jest obok kurkumy ważnym składnikiem curry. Skuteczna w chorobie wrzodowej żołądka, w stanach zapalnych skóry, obniża poziom cholesterolu, działa antyseptycznie, rozkurczowo, żółciopędnie. Pobudza regenerację wszystkich tkanek. Aktywizuje proces krwiotwórczy, działa przeciwalergicznie i mlekopędnie. Podaje się ją dzieciom przy problemach ze 62-010 Pobiedziska, ul. Tysiąclecia 2, tel. 061 8152 083 wzrostem, z przybieraniem na wadze. Skutkiem ubocznym stosowania kozieradki jest specyficzny zapach. Można jej używać do zaprawiania mięs, do sosów, zup, traktując jako smak ostry. Można też dodawać szczyptę do herbaty. Lukrecja – pochodzi z Chin, w medycynie stosowana jest od czasu starożytnego Egiptu. Działa wykrztuśnie, leczy żołądek, wątrobę, nerki i pęcherz moczowy. Współcześnie stwierdzono, że działa przeciwnowotworowo, przeciwwrzodowo i przeciwzapalnie. Za granicą wyciągi z lukrecji są zalecane do leczenia choroby Simminds’a, nowotworów niszczących przysadkę mózgową, zaniku kory nadnerczy, stwardnienia rozsianego, choroby Addisona, reumatyzmu, chorób alergicznych i astmy. Wyciągi z lukrecji przyspieszają gojenie wrzodów żołądka, co jest wykorzystywane w fitoterapii choroby wrzodowej. Składniki lukrecji ochraniają wątrobę przed marskością i stłuszczeniem, a także toksycznym wpływem węglowodorów i metali ciężkich, obniżają stężenie di glicerydów, zapobiegają powstawaniu nadtlenków i wolnych rodników, przyspieszają usuwanie wolnych rodników z ustroju. Działają wykrztuśnie, przeciwbakteryjnie, żółciopędnie, rozkurczowo i moczopędnie. Lukrecja hamuje reakcje autoagresji, dlatego można ją z powodzeniem stosować w terapii chorób autoimmunologicznych, np. łuszczycy. Od dawna znane są również właściwości estrogenie lukrecji. Reguluje wypróżnienia, ochrania śluzówkę przewodu pokarmowego. Z uwagi na ochronę i przeciwzapalne działanie na wątrobę warto polecać lukrecję w terapii wirusowego i toksycznego zapalenia wątroby. Lukrecji używamy w układzie zrównoważonym, a więc nie ma możliwości, abyśmy ją przedawkowali. Kilerkę zaś pijemy tylko w sytuacjach koniecznych, przy osłabieniu funkcji trzustki i śledziony, wątroby i problemach z płucami. Majeranek – pochodzi z Indii, a starożytni Grecy uważali do za afrodyzjak. Przyprawa o smaku gorzkim, niezbędna do tłustych mięs, czyli gęsiny, wieprzowiny, doprawiamy nią zupy, szczególnie fasolową i grochówkę, sosy, farsze, pasztety, duszone mięsa, wędliny, flaki. Pomaga w trawieniu, przy wszelkiego rodzaju skurczach i kaszlu. Oregano (lebiodka pospolita) – ma działanie przeciwskurczowe, przeciwzapalne, wiatropędne, stosuje się je głównie do pizzy i pomidorów. Słodka papryka – jak wszystkie papryki pochodzi z Ameryki Południowej. Wspomaga procesy trawienia, wzmacnia odporność, zawiera dużo witaminy C, która nie ginie podczas gotowania oraz witaminy z grupy B i beta-karoten. Pieprz Cayenne – jedna z ostrzejszych papryk. Przyspiesza przemianę materii i obniża poziom cholesterolu. Ma właściwości przeciwbólowe i antyoksydacyjne. Leczy się nią przypadłości gastryczne, choroby układu krążenia, bóle reumatyczne, bóle gardła, dodaje do suplementów wspomagających odchudzanie. 62-010 Pobiedziska, ul. Tysiąclecia 2, tel. 061 8152 083 Rozmaryn – ziółko śródziemnomorskie, stosujemy go jako smak gorzki, aromatyzujący mdłe mięsa, czyli jagnięcinę, cielęcinę, ryby, ewentualnie królika. Dobrze komponuje się z czosnkiem. Służy też do aromatyzowania nalewek, wódek, win ziołowych. Poprawia krążenie, koi system nerwowy i bóle reumatyczne. Tymianek – ziółko w smaku gorzkim, również pochodzące z okolic Morza Śródziemnego, stosowane szeroko – do zup, do sosów, do mięs, do roślin strączkowych. Jest jednym ze składników naszej herbaty. Ma właściwości wykrztuśne i bakteriobójcze, jest silnym środkiem antynowotworowym. Szałwia – używamy jej do aromatyzowania mięs, również dziczyzny. Reguluje trawienie, działa przeciwbakteryjnie. Ziele angielskie – silna przyprawa, stosujemy ją z umiarem do potraw mięsnych, rosołów, sosów, zup. Ma właściwości antyseptyczne, pobudzające i regulujące trawienie. Gałka muszkatołowa – odkryta została stosunkowo późno, bo dopiero w VI w., a spopularyzowana w XV. Pozyskiwana jest z nasion muszkatołowca korzennego. Używana jest do aromatyzowania gulaszów, pasztetów, napojów, deserów. Poprawia apetyt i trawienie. Liście laurowe – spopularyzowali je Grecy i Rzymianie. Przyprawiamy nimi zupy, potrawy duszone, sosy, dania z dziczyzny. Poprawiają apetyt i trawienie. 1-2 liście włożone do pojemnika z mąką czy kaszą odstraszą wołki zbożowe. Rewelacyjny dodatek do kąpieli – odświeżający, pobudzający. Jałowiec – poprawia smak wołowiny, wieprzowiny, baraniny, jest niezastąpionym dodatkiem do suszonej kapusty kiszonej. Sól – znana na wszystkich kontynentach i ceniona od zawsze wyjątkowa przyprawa, absolutnie niezbędna. Zakorzenia całą potrawę i buduje jej smakowitość, stwarza właściwą kwasowość w żołądku, dzięki czemu trawimy mięso. W każdej potrawie, nawet w cieście i deserze powinna być choć szczypta soli. Cytryna – dla nas to nie owoc, ale przyprawa niezbędna w kuchni, wygodna, wydajna i tania.