gazetka_dzielnica5_nr 2.indd

Transkrypt

gazetka_dzielnica5_nr 2.indd
��������������������������
�����������������������������������������
Nr 2 (112) rok XVI Kwiecień 2009 r.
www.dzielnica5.krakow.pl
ISSN 1234-9739
���������������������������������������������������������
W numerze:
Akcja wystawka 2009 – str. 3
Zadzwoń, przyjedź, załatw! – str. 3
Konkursy, konkursy… – str. 4, 5 i 7
Krowodrza debatą stoi – str. 6
Olimpijskie powitanie wiosny – str. 8-9
Rozmowa z aktorką Izabelą Olszewską – str. 10-12
Mój Kraków – str. 13
ZUS – pazerność i nienasycenie – str. 14
Felieton Piotra Klimowicza – str. 16
Radosnych i spokojnych
Świąt Wielkanocnych
Mieszkańcom Krowodrzy
życzą
Rada i Zarząd
Dzielnicy V Krowodrza
Rys. Jadwiga Adamczewska (FSON)
Rada Dzielnicy V Krowodrza
1
Z prac Rady i Zarządu
24 marca br. odbyła się XXXIII
sesja Rady Dzielnicy V Krowodrza.
Poniżej przedstawiamy jej efekty.
Pozytywnie zaopiniowano sprawozdanie Zarządu z działalności merytorycznej oraz realizacji planu finansowego wydatków Rady Dzielnicy V
Krowodrza za rok 2008.
Zawnioskowano:
- o przesunięcie środków w planie
finansowym Rady Dzielnicy V Krowodrza z § 4210 (kwota 800 zł) na
§ 4750 oraz z § 4300 (kwota 600 zł)
na § 4170,
- do Rady Miasta Krakowa o pilne
przystąpienie do opracowania miejscowego planu zagospodarowania
przestrzennego dla obszaru zawartego
pomiędzy ulicami Kijowską, Mazowiecką, Kazimierza Wielkiego i Racławicką. W uzasadnieniu napisano:
„W tym obszarze znajduje się miedzy
innymi park Młynówka Królewska,
o wysokich walorach środowiskowych i niezbędna jest jego ochrona
przed chaotyczną zabudową”.
Negatywnie zaopiniowano wniosek
o ustalenie warunków zabudowy dla
inwestycji pn: „ Budowa zespołu biurowo-apartamentowego „Lubelska”
tj. budynku mieszkalnego wielorodzinnego „A” z częścią handlowousługową, garażem podziemnym,
wjazdem z ul. Lubelskiej oraz budowa budynku biurowego „B” z częścią
handlowo – usługową, garażem podziemnym, wjazdem z ul. Cieszyńskiej – w miejscu istniejących budynków przeznaczonych do rozbiórki na
działkach w obrębie 46 Krowodrza
wraz z infrastrukturą techniczną dodatkowo na terenie części działek
w obrębie 46 Krowodrza przy ul. Lubelskiej/ ul. Cieszyńskiej w Krakowie” z uwagi na zbyt dużą wysokość
budynków, mały procent powierzchni biologicznie czynnej i zbyt małą
ilość miejsc parkingowych. Sugerowana wysokość to 15 m, minimalna
liczba miejsc parkingowych to 2 na 1
mieszkanie. Proponuje się zwiększenie powierzchni biologicznie czynnej
do 30 procent.
Zmieniono zadanie pn: „Rezerwa
Komisji Praworządności” ustalone
uchwałą z 1 lipca 2008 r. w sprawie
zadań priorytetowych na 2009 rok.
Kwotę 7 000 zł przeznaczono na
następujące zadania:
- zakup sprzętu komputerowego
(kolorowa drukarka laserowa oraz
drukarka laserowa dwustronna) na
kwotę 2 000 zł przeznaczono dla Oddziału II Krowodrza Straży Miejskiej
miasta Krakowa,
- zakup urządzenia kopiującego (ksero) na kwotę 3 000 zł przeznaczono
dla Oddziału II Krowodrza Straży
Miejskiej miasta Krakowa,
- zakup materiałów dydaktycznych
(kamera cyfrowa) na kwotę 1 000 zł
przeznacza się dla Oddziału II Krowodrza Straży Miejskiej miasta Krakowa.
Uzasadnienie brzmi: „Do tutejszej
Rady Dzielnicy wpłynął wniosek
o zagospodarowanie środków finansowych, złożony przez Oddział II
Krowodrza Straży Miejskiej miasta
Krakowa na kwotę 7 000 zł”.
Oprac. Piotr Klimowicz
przewodniczący Rady i Zarządu
Dzielnicy V Krowodrza
Komisja Praworządności
Nowy naczelnik Straży Miejskiej
Drodzy Czytelnicy!
Chciałbym Wszystkich Państwa
poinformować, że od marca 2009
r. Oddział II Krowodrza Straży
Miejskiej Miasta Krakowa ma
swojego nowego Naczelnika.
Mariusz Kaczmarek, bo o Nim
mowa, ma 46 lat, jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego
w Katowicach. Jego hobby to literatura, muzyka, sport i wędkarstwo.
2
Rada Dzielnicy V Krowodrza
Gratulując Panu Naczelnikowi
nominacji chciałbym zarówno
w swoim imieniu jak i w imieniu
całej Komisji Praworządności
zapewnić o gotowości do współpracy we wszelkich sprawach dotyczących zapewnienia mieszkańcom Dzielnicy V Krowodrza należytego poziomu bezpieczeństwa.
Andrzej Mindur
przewodniczący
Komisji Praworządności
www.andrzejmindur.pl
Akcja wystawka 2009
5 i 6 maja (wtorek i środa) na terenie naszej dzielnicy odbędzie się
Akcja wystawka 2009, czyli wywóz odpadów wielkogabarytowych.
Wykonawcą zadania jest firma
wyłoniona w drodze zamówienia
publicznego tj. Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania sp. z o.o.
Przypominamy, że kontenery wystawione będą: we wtorek o godz.
9:00, natomiast zabrane we środę o godz. 17:00 oraz w piątek
Pola Nadziei
Zarząd Towarzystwa Przyjaciół Chorych „Hospicjum św. Łazarza” w Krakowie zwraca się do Rady i Zarządu
Dzielnicy V Krowodrza z uprzejmą
prośbą o włączenie się w akcję „Pola
Nadziei”.
Od 12 lat w akcję „Pola Nadziei”
włączają się setki osób zjednoczonych wspólnym celem – pomocą
bliźniemu w potrzebie. Jest ona wyrazem troski krakowian o tych członków społeczności, którzy – w wyniku
ciężkiej, nieuleczalnej choroby – znaleźli się u kresu drogi życiowej oraz
o ich najbliższych, którzy często
w obliczu tak trudnych doświadczeń
stają bezradni i pozbawieni wsparcia.
„Hospicjum św. Łazarza” w Krakowie jest przystanią dla osób chorych
na nowotwory, cierpiących, nierzadko osamotnionych. Działa od 1981 r.,
a dzięki wsparciu tysięcy ludzi dobrej
woli, świadczy nieodpłatną, profesjonalną pomoc chorym i ich rodzinom.
W imieniu pacjentów i ich rodzin
w góry dziękujemy za przychylność.
Pozostajemy z wyrazami szacunku
dr Jolanta Stokłosa
prezes Zarządu Towarzystwa
Osoba do kontaktu:
Renata Połomska
Menager akcji „Pola Nadziei”
Tel. 012 641 46 66, 0 506 173 857
e-mail: [email protected]
o godz. 9:00, natomiast zabrane
w sobotę o godz. 16:00.
W okresie wystawienia kontenera teren będzie monitorowany przez wykonawcę zadania.
Do kontenerów można wrzucać stare
meble, sprzęt AGD, RTV itp., natomiast nie wolno wrzucać odpadów
komunalnych, resztek budowlanych
i opon samochodowych.
Zarząd Dzielnicy V Krowodrza przekazuje listę lokalizacji ustawienia
kontenerów: ul. Litewska (przy gimnazjum), ul. Chodowieckiego skrzyżowanie z ul. Olimpijską, ul. Racławicka róg z ul. Wrocławską, ul. Skarbińskiego przy VII LO, plac Axentowicza, ul. Lea przy Obopólnej, ul.
Wrocławska przy ul. Ślaskiej, ul. Kazimierza Wielkiego przy Przeskok,
al. Kijowska vis a vis kościoła pw. bł.
Anieli Salawy oraz ul. Za Targiem.
Red.
Masz pilną sprawę?
Zadzwoń, przyjedź, załatw!
Poniżej podajemy adresy i telefony większości wydziałów UMK oraz
instytucji, które mogą być Państwu przydatne przy załatwianiu spraw.
Biuro ds. Ochrony Zdrowia –
al. Powstania Warszawskiego 10 –
012 616 94 96
Biuro Infrastruktury Miasta –
os. Zgody 2 – 012 616 88 18
Biuro Planowania Przestrzennego
– ul. Sarego – 012 616 85 00,
012 616 85 26
Grodzki Urząd Pracy –
ul. Wąwozowa 34 – 012 685 50 60
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej – ul. Józefińska 14 - 012 616 54 27
Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej SA – al. Jana Pawła II
188 - 012 646 55 33, 012 297 55 33,
tel. interwencyjny: 993
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne SA – ul. Brożka 3 –
012 254 13 00 (do 04), tel. interwencyjny: 92 85
Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania sp. z o.o. – ul. Nowohucka 1
– 012 646 23 00, 012 646 22 25
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji SA – ul. Senatorska 1 – 012 424 23 20 (do 29),
tel. alarmowy: 994
Sieć Informacji Miejskiej – Wieża
Ratuszowa, Rynek Główny 1 –
012 433 73 10
Straż Miejska Miasta Krakowa
– ul. Dobrego Pasterza 116 –
012 411 00 45
Rada Dzielnicy V Krowodrza
Wydział Architektury i Urbanistyki – Rynek Podgórski 1 – 012 616 80
34, 012 616 80 35
Wydział Ewidencji Pojazdów i Kierowców – al. Powstania Warszawskiego 10 – 012 616 91 05, 012 616 91 18
Wydział Kształtowania Środowiska – os. Zgody 2 – 012 616 88 93
Wydział Kultury i Dziedzictwa Narodowego – pl. Wszystkich Świętych
11 – 012 616 19 22
Wydział Mieszkalnictwa – ul. Wielopole 17a – 012 616 82 45
Wydział Spraw Administracyjnych
– al. Powstania Warszawskiego 10
– Referat Ewidencji Ludności
i Dowodów Osobistych dla dzielnic
I-VII; ewidencja ludności – 012 616
93 32, dowody osobiste – 012 616
9286; Referat Postępowań Meldunkowych – 012 616 93 37, Referat
Handlu i Usług – 012 616 94 14
Wydział Świadczeń Socjalnych –
ul. Stachowicza 18 – 012 616 50 00,
012 616 50 01, 012 616 50 21,
012 616 50 23
Zarząd Budynków Komunalnych
– os. Złotej Jesieni 14 – 012 616 61 28
Zarząd Cmentarzy Komunalnych
– ul. Rakowicka 26 – 012 619 99 00
Zarząd Infrastruktury Sportowej
– ul. Sławka 10 – 012 254 14 77
3
Komisja Ochrony Zieleni
Niech zakwitną ogrody i balkony!
Zgodnie z zapowiedzią, Komisja Ochrony Zieleni Rady Dzielnicy V Krowodrza zaprasza do udziału w konkursie na najładniej ukwiecony balkon, ogródek przydomowy i przyszkolny. Poniżej zamieszczamy regulamin
konkursu oraz kartę zgłoszenia.
Regulamin konkursu
„Kwitnąca Krowodrza”
II edycja 2009 r.
I.
Cel konkursu
Zachęcenie Mieszkańców Dzielnicy V Krowodrza
do dbałości o estetykę najbliższego otoczenia.
II. Organizatorzy
Rada Dzielnicy V Krowodrza
III. Zasady uczestnictwa
Konkurs jest otwarty dla wszystkich mieszkańców
Dzielnicy V posiadających ogródki przydomowe
i balkony, szkół i przedszkoli, a także instytucji mających swoje siedziby na terenie naszej dzielnicy
1. Konkurs jest organizowany w trzech kategoriach:
a) najpiękniejszy ogródek przydomowy
b) najpiękniejszy balkon
KARTA ZGŁOSZENIA
Oświadczam, że zapoznałem (am) się z regulaminem
konkursu i zgłaszam udział w konkursie
„ Najładniej ukwiecony balkon,
ogródek przydomowy i przyszkolny”
Nazwisko ………………………………………………...…
Imię …………………………………………………………
Nazwa i numer szkoły, przedszkola, inne ………………….
………………………………………………………………
Adres (szkoły, przedszkola, inne )……………………….....
………………………………………………………………
Telefon ………………………………………...........………
Ogródek przydomowy, przyszkolny i przedszkolny, balkon*
Dokładny adres ogródka
………………………………....................................………
4
* zakreślić wybraną kategorię
c) najładniejszy ogródek szkolny, przedszkolny
i przy instytucji
2. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest wypełnienie zgłoszenia zawierającego: imię i nazwisko,
adres, nr telefonu i zaznaczenie odpowiedniej
kategorii.
3. Karty zgłoszenia należy składać w siedzibie
Rady Dzielnicy V Krowodrza przy ul. Kazimierza Wielkiego 112/2, tel. 012 6369595 w terminie
do 15 maja 2009 r.
4. Zgłoszone obiekty zostaną ocenione przez komisję konkursową w dwóch terminach:
a) koniec maja 2009 r.,
b) koniec sierpnia 2009 r. Uczestnicy konkursu
zostaną powiadomieni telefonicznie o terminie przeglądu.
5. W każdej kategorii zostaną przyznane trzy nagrody.
6. Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do publikacji fotografii zwycięzców
7. Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do odwołania konkursu w przypadku zbyt małej ilości
zgłoszeń
8. W konkursie nie mogą brać udziału Radni
Dzielnicy V Krowodrza
9. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w „Wiadomościach Lokalnych” i na stronie
www.dzielnica5.krakow.pl
IV. Nagrody
1. kategoria: najpiękniejszy ogródek przydomowy
I miejsce - 500 zł, II miejsce - 300 zł,
III miejsce - 200 zł
2. kategoria: najpiękniejszy balkon
I miejsce - 300 zł, II miejsce - 200 zł,
III miejsce - 100 zł
3. kategoria: najładniejszy ogródek szkolny, przedszkolny i przy instytucji
I miejsce - 500 zł, II miejsce - 300 zł,
III miejsce - 200 zł
V. Komisja Konkursowa
Komisję konkursową powołują organizatorzy.
W skład komisji wejdą przedstawiciele Rady
Dzielnicy V Krowodrza.
…………………………..
podpis
Rada Dzielnicy V Krowodrza
Komisja Ochrony Zieleni
Konkurs
Opowiedz o Krowodrzy
Rada Dzielnicy V Krowodrza wraz z Komisją tyczącymi minionych lat, a związanymi z naszą
Edukacji serdecznie zaprasza wszystkich mie- dzielnicą. Chcemy, aby dziedzictwo naszej małej
szkańców Krowodrzy, a zwłaszcza seniorów, Ojczyzny zachować od zapomnienia.
do podzielenia się swoimi wspomnieniami do-
Regulamin konkursu
„MOJE KROWODERSKIE OPOWIEŚCI”
1. ORGANIZATORZY KONKURSU
Rada Dzielnicy V Krowodrza, Komisja Edukacji
2. HASŁO KONKURSU
Ocal od zapomnienia
3. CEL KONKURSU
Pozyskanie i zgromadzenie materiału w różnych
dziedzinach życia na podstawie relacji bezpośrednich
uczestników zdarzeń. Ocalenie od zapomnienia
wspomnień ludzi działających i żyjących w Dzielnicy V Krowodrza,
4. ADRESACI KONKURSU
Konkurs adresujemy do wszystkich ludzi, którzy mieszkają, mieszkali w Krowodrzy a mają z nią związane jakieś ciekawe wspomnienia, opowieści, dotąd jeszcze nie
publikowane. Mogą być to również opowieści krewnych,
znajomych, przechowywane w tradycji rodzinnej.
5. FORMA PRAC
Ze względu na planowane publikowanie najciekawszych
prac w „Wiadomościach Lokalnych”, wspomnienia nie
powinny przekroczyć 5 stron formatu A4.
pracy należy dołączyć w zaklejonej kopercie opatrzonej
godłem (takim samym, jak na pracy) metryczkę autora,
która winna zawierać: imię i nazwisko, dokładny adres
zamieszkania, telefon, ew. adres e-mail, wiek oraz podpisane oświadczenie o treści: „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w zgłoszeniu
w zakresie niezbędnym do realizacji konkursu zgodnie
z ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych
osobowych (Dz. U. z 2002 r. nr 101 poz. 926 z późn. zm.).
Swoje dane personalne każdy uczestnik może zastrzec
tylko do wiadomości organizatorów. Nadesłane prace nie
mogą być wcześniej publikowane, czy też nagradzane
w innych konkursach.
8. NAGRODY
Prace oceniać będzie komisja konkursowa, w skład której wejdą członkowie Komisji Edukacji. Najlepsze prace
zostaną nagrodzone. Laureaci zostaną zaproszeni na uroczystość wręczenia nagród listownie, telefonicznie lub
e-mailem.
6. TERMINY
Ogłoszenie konkursu – kwiecień 2009, poprzez informację w „Wiadomościach Lokalnych” Dzielnicy V Krowodrza; nadsyłanie prac: do 31 sierpnia 2009 r. na adres:
Rada Dzielnicy V Krowodrza, Komisja Edukacji , Kraków, Kazimierza Wielkiego 112 z dopiskiem na kopercie
„Moje krowoderskie opowieści - konkurs”; rozstrzygnięcie konkursu: do 30 września 2009 r.
9. PRZEZNACZENIE PRAC
Nadesłane na konkurs prace nie będą zwracane ich autorom, przechodzą na własność organizatorów konkursu. Po ogłoszeniu wyników konkursu najciekawsze prace lub ich fragmenty będą nieodpłatnie opublikowane
w „Wiadomościach Lokalnych”. Przystąpienie do konkursu poprzez nadesłanie pracy jest jednoznaczne z zaakceptowaniem jego regulaminu. Ewentualne sprawy
sporne nie uregulowane niniejszym regulaminem rozstrzyga organizator.
7. TECHNIKA PRZYGOTOWANIA PRACY
Pracę należy przesłać w jednej z następujących form:
bardzo czytelny rękopis, maszynopis, wydruk komputerowy z dyskietką CD. Pracę należy opatrzyć godłem. Do
10. KONTAKT
Danuta Turczyn, Rada Dzielnicy V Krowodrza,
Kraków, ul. Kazimierza Wielkiego 112/2,
e-mail: [email protected]
Rada Dzielnicy V Krowodrza
5
Triumf VII LO
Krowodrza debatą stoi
O tym jak potrzebna jest umiejętność rozmowy, wiemy wszyscy. Korzystamy z niej zarówno w naszej
pracy jak i podczas dyskusji toczonej pośród bliskich. Opanowanie trudnej sztuki prowadzenia dialogu jest niezwykle przydatne w życiu. Dlatego, naszym priorytetem powinno być kształtowanie tej
umiejętności wśród młodzieży, aby już od najmłodszych lat mogła się uczyć, jak debatować.
W ciągu ostatnich trzech miesięcy miałem ogromną przyjemność
służyć radą i dzielić się doświadczeniem z uczniami VII LO im.
Zofii Nałkowskiej, którzy w składzie: Tymon Wilk, Justyna Gołąb i Paweł Olszowik zwyciężyli
w tegorocznej VII edycji Szkoły
Debaty. Jest to niezwykle prestiżowy ogólnokrakowski projekt
mający na celu uczyć młodzież
prowadzenia dyskusji w formie
Debaty Oksfordzkiej. Formuła
takiej debaty jest bardzo prosta
i daje możliwość przejrzystej
wymiany argumentów.
Jej rodowód sięga XIX-wiecznej
Anglii i uniwersytetu w Oksfordzie, gdzie młodzi adepci nauk
humanistycznych uczyli się jak
należy prowadzić dyskusję. Debata Oksfordzka polega na konfrontacji mówców podzielonych
na dwie trzyosobowe drużyny,
którzy - występując na przemian starają się przekonać zgromadzaną publiczność o słuszności, bądź
absurdalności tezy. Prowadzonej
w ten sposób dyskusji przyświeca
myśl rzymskiego filozofa Cycerona, że Argumentów nie należy
liczyć, lecz ważyć.
W tegorocznych zmaganiach
młodych mówców uczestniczyło
osiem krakowskich liceów. VII LO
wzięło udział w Szkole Debaty po
raz trzeci i - podtrzymując znakomitą szkolną tradycję - trzeci raz
zwyciężyło. - Mam nadzieję, że
w przyszłym roku koledzy z innych
szkół dalej będą chcieli z nami
dyskutować. Jak na razie, zawsze
wygrywamy. Poziom tych dyskusji jest naprawdę wysoki. Dlatego, aby podtrzymać tę wspaniałą
passę, musimy ciągle pracować”
podsumowuje Paweł Olszowik,
ostatni mówca zwycięskiej ekipy. Pełen optymizmu jest również
opiekun retorów Przemysław
Łukasik. - Ta drużyna ma wielki
Zwycięska drużyna w składzie (od lewej):
Paweł Olszowik, Justyna Gołąb, Tymon Wilk i opiekun Przemysław Łukasik
6
Rada Dzielnicy V Krowodrza
potencjał i jestem przekonany,
że za rok powalczymy o obronę
tytułu.
W I rundzie zmagań VII LO zmierzyło się z Liceum ss. Prezentek.
Teza pojedynku brzmiała: „Kraków jest miastem zmarnowanych
szans”. W II etapie trafili na VIII
LO, które było typowane na faworyta. Po zaciętej debacie nad
tezą: „Największe dzieła tworzą
szaleńcy” udało się im wygrać
i awansować do finału, w którym
ich przeciwnikiem okazało się
VI LO. W finałowej dyskusji:
„Dobre wykształcenie zapewnia
udane życie” uczniowie z Krowodrzy okazali się zdecydowanie
lepsi od swoich kolegów i pewnie
zwyciężyli w tegorocznej edycji
Szkoły Debaty.
Dumny z poczynań swoich
uczniów nie kryje dyrektor VII LO
Wojciech Zagórny: - Ogromnie się cieszę, że naszej drużynie
udało się wygrać. To wielkie wyróżnienie zarówno dla nich jak
i dla szkoły, na które ciężko zapracowali. VII LO jest szkołą, w której stawiamy na rozwój wszystkich
zainteresowań i predyspozycji
naszych uczniów. Funkcjonujące
w naszej szkole Koło Debat Oksfordzkich co jakiś czas organizuje
na forum szkolnym takie dyskusje,
które - muszę przyznać - cieszą się
wielkim zainteresowaniem.
Poseł do Parlamentu Europejskiego Bogusław Sonik - rokrocznie
piastujący honorowy patronat
nad Szkołą Debaty - ufundował
zwycięzcom trzydniowy wyjazd
do Brukseli. Wraz z całą Radą
Dzielnicy V Krowodrza życzę
zwycięzcom kolejnych, tak wspaniałych sukcesów.
UWAGA, KONKURS !
Zespół Szkół Ogólnokształcących Integracyjnych nr 1 i Rada Dzielnicy V Krowodrza organizują trzecią edycję integracyjnego konkursu plastycznego dla dzieci i młodzieży z naszej dzielnicy pt. „O czym marzę,
gdy zamykam oczy...”
W tym roku konkurs odbywa się pod hasłem: „Ja w świecie króla
Maciusia Pierwszego”.
Nasze cele to:
• prezentacja twórczości artystycznej mieszkańców dzielnicy, ze
szczególnym uwzględnieniem twórców niepełnosprawnych
• zebranie środków finansowych i przeznaczenie ich na cele
charytatywne.
REGULAMIN KONKURSU:
• pracę uczestnik wykonuje samodzielnie
• jeden uczestnik ma prawo do złożenia jednej pracy artystycznej
• format pracy – minimum A4, oprawiona w kartonowe passpartout
• uczestnicy indywidualni winni samodzielnie opisać i złożyć
prace w siedzibie organizatora
• za koordynację konkursu w poszczególnych placówkach oświatowych i kontakt z organizatorami odpowiada opiekun artystyczny z danej placówki
• wszystkie nadesłane na konkurs prace stają się własnością
organizatorów
• udział w konkursie jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na
prezentację i sprzedaż pracy podczas aukcji charytatywnej
• w opisie pracy należy umieścić: imię i nazwisko, wiek autora,
typ ewentualnej niepełnosprawności, tytuł pracy, technikę wykonania, pełną nazwę placówki i jej adres i telefon, nazwisko
i telefon kontaktowy opiekuna artystycznego, adres i telefon
domowy.
Prace będą oceniane w pięciu grupach wiekowych:
1. przedszkola
2. klasy I – III
3. klasy IV – VI
4. gimnazjum
5. dorośli
Na zwycięzców w poszczególnych kategoriach czekają
dyplomy i atrakcyjne nagrody rzeczowe. Nagrodzone prace
będą wystawione na aukcji charytatywnej, a pozostałe prace
zostaną zaprezentowane na wystawie.
Ostateczny termin nadsyłania prac – 30.04.2009 r.
Prace należy dostarczyć do Zespołu Szkół Ogólnokształcących
Integracyjnych nr 1,
al. Kijowska 3
30-079 Kraków
tel. /12/633-37-11
z dopiskiem Konkurs
Paweł Nowak
radny Dzielnicy V Krowodrza
Zapraszamy do wspólnej zabawy!
Organizatorzy
Rada Dzielnicy V Krowodrza
7
ZSO nr 51
Olimpijskie Powitanie Wiosny
21 marca podsumowaliśmy kilkumiesięczną pracę związaną z wyborem patrona naszej szkoły. Cała
społeczność ZSO nr 51 zdecydowała, że będą to Polscy Olimpijczycy. Nasze starania poparły
władze Dzielnicy V Krowodrza
oraz władze Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Stanie się to
w październiku br.
Zebranych przywitała dyrektor
szkoły Katarzyna Dobrowolska.
Uroczystość zaszczycili swoją
obecnością olimpijczycy: brązowa medalistka z Melbourne,
gimnastyczka - Barbara Ślizowska, brązowe medalistki z Tokio
i Meksyku - siatkarki Józefa Ledwig i Barbara Porzec-Nowak,
brązowy medalista z Moskwy
w piłce ręcznej – Jerzy Garpiel,
a także działacze Małopolskiej
Rady Olimpijskiej i klubów sportowych: prof. Zbigniew Porada,
Wojciech Gorczyca, Zbigniew
Lech, Wojciech Litwicki, prezes
TS Wisła Ludwik Miętta-Mikołajewicz, dyrektor Krakowskiego
Ośrodka Sportu Zdzisław Tracz
przedstawiciele Rady Dzielnicy V
Krowodrza, prezesi klubów sportowych, absolwenci, uczniowie
i rodzice. Uroczystość uświetnił
dr Krzysztof Kmieć otwarciem
swojej wystawy ex-librisów polskich sportowców. Z ramienia Zarządu Rady Dzielnicy V Krowodrza
przybył Edward Tarczałowicz.
Po uroczystej inauguracji Olimpijskiego Powitania Wiosny i przedstawieniu o tematyce olimpijskiej,
przyszedł czas na popisy naszych
gimnastyczek, tancerzy i judoków.
Mieliśmy także okazję podziwiać
medale, puchary i inne trofea zdobyte przez uczniów naszej szkoły.
Dzieci i młodzież pod opieką nauczycieli przygotowali wystawę
poświęconą polskim olimpijczykom. Dużym zainteresowaniem
cieszył się zarówno konkurs wiedzy o igrzyskach olimpijskich, jak
i quiz o dyscyplinach sportowych
w języku angielskim.
Wszyscy mogli uczestniczyć w zajęciach plastycznych, warsztatach
matematycznych i chemicznych
oraz pokazie udzielania pierw-
Dziś witamy wiosnę
w duchu olimpijskim.
Zapraszamy!
szej pomocy. Starsi i młodsi chętnie odwiedzali wystawę zwierząt
- ulubieńców naszych uczniów.
Odbyły się także kiermasze: sportowo-wiosenny i kulinarny. W trakcie zwiedzana szkoły można
było odpocząć w olimpijskiej kawiarence. Przy kawie i ciastku goście czytali uczniowskie wiersze
i wspominali, oglądając szkolną
kronikę filmową.
Pierwszego dnia wiosny pokazaliśmy szkołę inną, w której nauka,
sport oraz kultura doskonale się
uzupełniają. Zapraszamy za rok do
udziału w kolejnych spotkaniach
z naszą szkołą w ramach Dni
Nauki i Twórczości.
Nauczyciele ZSO nr 51
Wszystkie fotografie:
Aleksander Sokół
8
Rada Dzielnicy V Krowodrza
To idzie młodość! I nadzieja polskiej gimnastyki sportowej
Nauczycielka Jolanta Błasiak wśród młodych Wiślaków
Czas na pary taneczne!
Wspólna fotografia olimpijczyków i organizatorów
Najmłodsze dziewczęta z sekcji tanecznej
Dynamiczny układ choreograficzny
Rada Dzielnicy V Krowodrza
9
Izabela Olszewska
Wielka Dama polskiego teatru. Aktorka, absolwentka Wydziału Aktorskiego PWST w Krakowie, wykładowca akademicki, prorektor PWST
w Krakowie. Miejsca pracy: Teatr Wybrzeże (Gdańsk), Teatr Ludowy
(Kraków), Stary Teatr (Kraków).
Wystąpiła w wielu spektaklach teatralnych, m.in.: w „Don Juanie”
T. Rittnera, „Tramwaju zwanym pożądaniem” T. Williamsa, „Matce
Courage i jej dzieciach” B. Brechta, „Nieboskiej komedii” Z. Krasińskiego, „Dziadach” A. Mickiewicza, w „Wyzwoleniu”, „Sędziach”, „Weselu” S. Wyspiańskiego, „Fizykach” F. Dürrenmatta,
„Trzech wysokich kobietach” H. Pintera, „Iwonie Księżniczce Burgunda” W. Gombrowicza oraz kilkunastu filmach, m.in.: jako Janina
Chomińska w „Z biegiem lat, z biegiem dni” Alicja w „Strachu” czy
Babka Klugerów w „Karol, A Man Who Became Pope”.
Wielokrotnie odznaczana i uhonorowana nagrodami, m.in.: Złotym
Krzyżem Zasługi, Złotym Wawrzynem Grzymały czy Medalem Komisji Edukacji Narodowej.
Słowo jest tajemnicą
Rozmowa z Izabelą Olszewską
- Jako gimnazjalistka, siedząc po
raz pierwszy na widowni Teatru
Słowackiego, marzyła Pani o tym,
żeby znaleźć się na scenie. Co tak
bardzo zafascynowało Panią w teatrze?
- To był głos chyba wewnętrzny,
może powołanie. W gimnazjum, pod
kierunkiem znakomitej polonistki,
uczestniczyłam w akademiach jako
recytatorka wierszy, czasami wykonawczyni monologów poetyckich.
Interesowałam się przede wszystkim
poezją. Potem, naturalną konsekwencją był wybór zawodu aktora. I właśnie, jako uczennicę, zauroczyło mnie
„Wesele” Wyspiańskiego, utwór niosący z sobą wiele treści, teatralności
i wiele poezji. Uległam temu promieniowaniu i pomyślałam, że scena jest
miejscem, o które muszę walczyć.
- Stanisław Wyspiański pojawia się
potem często w Pani karierze…
- Tak się złożyło. Wyspiańskiego
uważam za patrona drogi teatralnej.
Jako dziecko doświadczałam lęków,
zagrożenia, a moja rodzina bardzo
ucierpiała podczas okupacji. Kiedy
człowiek wychowuje się w mrokach
10
okresu hitlerowskiego, jest szczególnie spragniony polskości, a ta
u Wyspiańskiego miała szczególne
miejsce. Po maturze przystąpiłam zatem do egzaminu na studia aktorskie,
który zdałam, acz bez specjalnej euforii w szeregach komisji (uśmiech).
Myślę, że nie potrafiłam jeszcze ujawnić swojego temperamentu. Tego
nauczyła mnie dopiero szkoła. Zresztą, szkoła rozwinęła mnie dość
wszechstronnie, zarówno w przedmiotach humanistycznych jak i wnikliwej
obserwacji człowieka i siebie samej.
- Jak Pani wspomina swój okres
studencki?
- W sensie zawodowym – fascynująco. Było to odkrywanie nowych, nieznanych przestrzeni. Obcowaliśmy
ze wspaniałą literaturą, głównie dramatem, który nie zawsze mógł być
prezentowany na zewnątrz. Proszę
pamiętać, że studiowałam w okresie stalinowskim. Grało się wtedy
głównie „produkcyjniaki” i klasykę
rosyjską, zresztą nie każdą. Mimo
to, czuliśmy się zamknięci w innym
świecie, w pewnym sensie odcięci
od ponurej, socjalistycznej rzeczywiRada Dzielnicy V Krowodrza
stości. Żyliśmy jak w kokonie, mając
możliwość obcowania z wielkimi
aktorami ze szkoły przedwojennej.
Karmiliśmy się sztuką. Po 8-10 godzinach spędzonych na wykładach
i ćwiczeniach, biegliśmy… do teatru
obejrzeć – czasem po raz kolejny –
przedstawienie.
- Czy – jako studentka – zadebiutowała Pani na scenie?
- W tamtych czasach, sporadycznie
statystowało się w spektaklach, i to
na wyższych latach studiów. Nie mogliśmy nawet brać udziału w audycjach radiowych, a telewizji jeszcze
nie było. Dlatego nasza pasja skupiała się na przygotowaniu do zawodu.
Chcieliśmy być mocni warsztatowo.
Nie tak jak dziś, że student często
zwalnia się z zajęć, bo ma casting lub
rólkę w serialu lub zadanie w teatrze.
Myśli się prawie wyłącznie o zarobku. Już wtedy kiełkowała w nas idea
solidarności, pomagaliśmy sobie,
wspieraliśmy się, nie baliśmy się być
krytyczni w stosunku do siebie. Po
dyplomie, właśnie taką grupą znaleźliśmy się w Teatrze Wybrzeże, gdzie
dyrektorem była Lidia Zamkow, nasz
były pedagog. Potem z radością wróciliśmy do Krakowa, a właściwie do
Nowej Huty, gdzie powstał właśnie
Teatr Ludowy. Do tego teatru szybko
zaczęła przyjeżdżać krakowska elita,
ponieważ stawał się on interesującą
placówką kulturalną.
- Czy świadomie wybrany, wymarzony zawód zaskoczył Panią
w praktyce?
- Na pewno mnie nie rozczarował.
Zrozumiałam, że – jako aktorka
– będę pokazywać prawdę o świecie
i człowieku, że stanę się instrumentem, za pomocą którego powstanie
człowiek. Zdałam sobie sprawę, że
kreowana przeze mnie postać będzie
taka jak odczytam ją z tekstu, będzie
miała „moje” emocje i „moje” namiętności. Należy więc ten tekst solidnie przestudiować, pojmując przy
tym intencje autora tak odnośnie całej
sztuki jak poszczególnych jej bohaterów. Mimo to, widz powinien być
przerażony moją sceniczną zbrodnią.
Zmagania ze stworzeniem nowej roli
- postaci niejednokrotnie nastręczały
trudności, ale to mnie nie zniechęcało. Odwrotnie: podniecało i zmuszało
do samodoskonalenia.
- Grała też Pani, choć zdecydowanie rzadziej niż w teatrze, w filmach. Bodaj najbardziej znany, to
serial telewizyjny „Z biegiem lat,
z biegiem dni” w reżyserii Andrzeja
Wajdy i Edwarda Kłosińskiego…
- Był też spektakl teatralny pod tym
samym tytułem. Graliśmy go nocą,
często zmęczeni, ale chętni do robienia dowcipów. Jeden z takich psikusów zdarzył się w czasie jednej
z ostatnich scen spektaklu. Siedziałyśmy z Anną Polony jako dwie babcie
przy kominku, a tu: legiony, Piłsudski, dzieci odchodzą walczyć za Ojczyznę… Na scenę weszła Elżbieta
Karkoszka, grająca jedną z moich córek, stanęła w świetle reflektorów pod
parasolem… Patrzymy, a ona ma…
brodę! Okazało się, że przylepiła sobie – dla kawału – do brody krepinę
(sztuczny, przyklejany zarost, służą-
cy do charakteryzacji – przyp. aut.).
O mało nie wpadłyśmy ze śmiechu
do tego kominka!
- Miała Pani okazję pracować
z wielkimi reżyserami teatralnymi,
że wymienię tylko Jerzego Jarockiego, Andrzeja Wajdę, Konrada
Swinarskiego czy Krystiana Lupę.
Co dały Pani spotkania z nimi na
płaszczyźnie zawodowej?
- Byłam szczęśliwa pracując z tak
wybitnymi ludźmi, fachowcami. Miałam odpowiednią „pożywkę” jakiej
pragnie każdy aktor. Wierzyliśmy
w idee zespołowości, służebności wobec sztuki i jej autora… Współpraca
z reżyserem nie musiała polegać na
ślepym poddaniu się jego koncepcji.
W toku dyskusji i prób, dochodziliśmy do konsensusu. Każdy dobry
reżyser wymaga od aktora prawdy,
której uczy szkoła. Aktorzy powinni
urzeczywistnić wizję, kształt i wymowę spektaklu jaką ma reżyser. Czasami męczy i „dusi” on aktora, chcąc
„wycisnąć” z niego jeszcze więcej,
Z Markiem Walczewskim
jako Gospodyni w filmie „Wesele”
S. Wyspiańskiego, 1972 r.
Reż. A.Wajda
Rada Dzielnicy V Krowodrza
11
Z Wiktorem Sadeckim jako Stella w „Tramwaju zwanym
pożądaniem” T. Williamsa. Stary Teatr, 1958 r.
Reż. W. Krzemiński. Fot. A. Drozdowski
ale to jest właściwa metoda. Jeśli
wszystko idzie jak po maśle, istnieje
niebezpieczeństwo, że nie będzie to
dobre.
- Ma Pani za sobą pracę pedagogiczną ze studentami. Co jest większą odpowiedzialnością: kreacja
sceniczna czy uczenie nieukształtowanej jeszcze młodzieży z aktorskimi ambicjami?
- Z odpowiedzialnością jest tak, że
albo się ją ma, albo nie. Mam wrażenie, że z każdym rokiem mojej pracy
pedagogicznej było to trudniejsze,
głównie ze względu na coraz większą
różnicę pokoleń. Każdy rocznik to
nowe myślenie, nowa obyczajowość,
pojawiające się i znikające trendy,
mody… Znalezienie wspólnego języka z młodymi, czasami pogubionymi
ludźmi przy jednoczesnym utrzymaniu swoich pryncypiów jest kluczem
do sukcesu. Trzeba z nimi rozmawiać
też o życiu, o życiowych wyborach.
Trzeba dzielić się z nimi swoimi
12
W roli Winnie w „Radosnych dniach” S. Becketta,
Stary Teatr, 1972 r. Reż. B. Hussakowski. Fot. W. Plewiński
poglądami, ale ich im nie narzucać.
Trzeba ich uczyć stosunku do świata,
ale też siedzenia przy stole, posługiwania się nożem i widelcem, witania
się z kobietą, a przede wszystkim
pięknego słowa. Żeby nie bełkotali,
a poznali słowo, które jest tajemnicą.
Słowem można zabić i pokochać.
- Dlaczego odeszła Pani z teatru,
z zawodu, z pracy na uczelni?
- Wyczuwałam intuicyjnie, że kończy
się „złoty wiek”, że nie będzie chyba
już tak jak dawniej. Wcale nie musiałam odchodzić, to była wyłącznie
moja decyzja. Ta konkluzja dotknęła też niektórych moich kolegów.
Przestaje się im chcieć uczestniczyć
w życiu teatru.
- W czym dzisiejszy teatr jest gorszy od tego sprzed 30-40 lat?
- Nie chciałabym oceniać, ale wydaje
mi się, że dzisiejsi reżyserzy nie są
zbyt dobrze wyedukowani warsztatowo. Realizują swoją wizję, która
jest często przewrotna w stosunku do
Rada Dzielnicy V Krowodrza
materii. Nie chodzę obecnie do teatru,
bo nie słyszę o nim dobrze. Wystarczą mi relacje aktorów. Wolę zachować na podniebieniu smak tamtego
teatru… Dane mi było bowiem grać
w teatrze z prawdziwego zdarzenia
w okresie „złotego wieku”, przypadającego na lata 60., 70 i 80. ubiegłego stulecia. Ta praca dała mi radość,
rozwój intelektualny i satysfakcję, że
doszłam do pewnych rzeczy sama.
Być może krakowski teatr odzyska
kiedyś swój dawny blask, ale – póki
co – chyba nie zanosi się na to.
Rozmawiał: Janusz Mika
Opinia kolegów z teatru:
Izabela Olszewska jest księżną,
przy której – mimo że mieszka
w oddzielnym skrzydle Starego
Teatru – i tak wszyscy muszą
chodzić na palcach.
Finał VIII Międzyszkolnego Konkursu Pięknego Słowa „Mój Kraków”
Niezwykła wyprawa
Po raz ósmy, w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa zabrzmiała melodia hejnału mariackiego i zaprosiła
uczniów krakowskich szkół podstawowych i gimnazjów na wędrówkę
po naszym mieście, Krakowie.
Była to wyprawa niezwykła. Prowadziła przez epoki i pokolenia, Smoczą
Jamą i podziemia wawelskie, przez
tajemnicze i urocze zakątki miasta.
Uczniowie czytali utwory A. Grabowskiego, J. I. Kraszewskiego, J. Adamczewskiego, M. Rożka, A. Domańskiej, M. Kruger, M. Wollnego, E.
Stadtmüller, A. Chachulskiej i innych.
Piękna interpretacja tekstów w wykonaniu młodych artystów wzruszała
i bawiła zgromadzoną publiczność.
Owo „dotknięcie” krakowskiej historii, literacka podróż przez epoki
i stulecia sprawiły, że młodzi wykonawcy, wcielając się niejako w role
przewodników po Krakowie, doskonale rozumieją jak ważna jest świadomość posiadania wielkiej i małej
Ojczyzny.
Finalistom oraz nauczycielom przygotowującym uczniów do konkursu
serdecznie gratuluje i zaprasza do kolejnych przedsięwzięć edukacyjno-artystycznych.
Jolanta Błasiak
nauczycielka ZSO nr 51
organizatorka konkursu
Arkadiusz Sionkowski – najmłodszy
uczestnik bez tremy. Staranna dykcja,
naturalność i literacki wdzięk zaowocowały I miejscem wśród uczniów kl. I-III
Muzyka w wykonaniu Ady Dobrowolskiej (skrzypce) i Andrzeja Dońca (gitara) towarzyszyła młodym artystom i publiczności
w wędrówce po Krakowie. Na piękną interpretację utworów miał wpływ klimat XIV-wiecznych murów krzysztoforskich.
Rada Dzielnicy V Krowodrza
13
Krakowski ZUS chce wyrzucić lekarzy na bruk
Pazerność i nienasycenie
Czy wiedzą Państwo jak wysoką będziecie otrzymywać emeryturę po zakończeniu wieloletniej pracy?! Niedawno przeprowadzono badania socjologiczne z których wynika, że ok. 80 procent Polaków jest przekonanych, że ich emerytura będzie równa lub wyższa od ostatniej pensji tuż
przed zakończeniem pracy. Nic bardziej mylnego! Otóż nasze emerytury
będą wynosić ok. 50 procent ostatniej pensji... Dlaczego tak mało?
Emeryci z zachodniej Europy mają
za co dobrze się leczyć, jeździć po
całym świecie i świetnie się bawić.
Natomiast powodem nędzy polskich
emerytów jest Zakład Ubezpieczeń
Społecznych - ZUS. To ta instytucja, która posiada setki budynków,
w których pracują tysiące urzędników „przeżera” nasze pieniądze. Czy
zastanowili się Państwo ile pieniędzy
gromadzimy na kontach ZUS przez
całe aktywne zawodowo życie? Jest
to - miesiąc w miesiąc - 40 procent
naszych pensji... Państwowy ubezpieczyciel nie musi się starać, aby dobrze lokować i inwestować nasze pieniądze, bo zawsze, w razie ich braku
dostanie dotację z budżetu państwa.
Mój krytyczny stosunek do tej instytucji pogłębił się, gdy dowiedziałem
się o chęci przejęcia przez ZUS kamienicy przy ul. Batorego 3, w której ma swe siedziby 10 zakładów
opieki zdrowotnej, z czego korzysta
wielu mieszkańców Krowodrzy i całego Krakowa. Są to: poradnia pediatryczna dziecka chorego i dziecka
zdrowego, poradnia neurologiczna,
diabetologiczna, gastroenterologiczna, kardiologiczna, laryngologiczna
i kilka innych. Wojewoda Małopolski, zgodnie z wyrokiem Naczelnego
Sądu Administracyjnego, zadecyduje
o tym, czy kamienica przy ul. Batorego 3 zostanie przekazana Zakładowi
Ubezpieczeń Społecznych. Stanie się
to wyłącznie na wątpliwej podstawie,
że przed wojną w tej kamienicy mieściła się lecznica pracownicza.
ZUS nigdy nie był właścicielem tej
kamienicy, nie chodzi więc o zwrot
utraconej własności. Jeśli spełni
się czarny scenariusz, 10 zakładów
opieki zdrowotnej wyląduje na bruku, a kilkadziesiąt tysięcy pacjentów
będzie miało utrudniony dostęp do
usług medycznych. Dlatego wystąpiliśmy - wraz z radnym miejskim Pawłem Sularzem - do Wojewody Małopolskiego, aby przy podejmowaniu
decyzji kierował się podstawowym
interesem publicznym i nie przekazywał tej kamienicy na rzecz ZUS-u,
który chce ją przeznaczyć na gabinety dla swoich urzędników. Zarazem
wystąpiliśmy do dyrekcji ZUS-u, aby
wycofała się ze swoich niefortunnych
aspiracji. Oceniamy bowiem, iż przekazanie kamienicy na rzecz tej instytucji będzie niezwykle szkodliwe
dla lekarzy i pacjentów. Natomiast,
Budynek przy ul. Batorego 3. Co jest ważniejsze? Potrzeby pacjentów czy pazerność ZUS?
14
Rada Dzielnicy V Krowodrza
ZUS nie jest w stanie wiarygodnie
wytłumaczyć do jakich celów jest
mu potrzebny ten budynek.
Mieszkańcy Krakowa muszą mieć
swobodny dostęp do usług medycznych. Trudno nam się pogodzić z faktem, że instytucja taka jak ZUS to
podstawowe prawo próbuje ograniczyć w imię biurokratycznej pazerności. Biorąc pod uwagę fakt, że Zakład
nie cieszy się dobrą opinią wśród
jego klientów, pazerność owa musi
niepokoić. ZUS posiada w Krakowie
4 budynki oraz ma 21 umów najmu
powierzchni biurowej na blisko 1000
m. kw. Oczywiście, za wszystko
płacą mieszkańcy. Kamienica, którą
chce przejąć ZUS, to miara nienasycenia tej instytucji.
Nienasycenie ZUS-u jest uciążliwe
nie tylko dla pacjentów, ale także dla
lekarzy. Nie są bowiem pewni swojej
przyszłości. Do 2012 r. muszą - zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia - przeprowadzić bardzo kosztowne inwestycje, doprowadzając stan
gabinetów lekarskich do zgodności
z normami unijnymi. W atmosferze
niepewności, trudno wymagać, by
lekarze zaciągali kredyty na te inwestycje.
Szkodliwość uporu ZUS-u jest
– moim zdaniem – niezaprzeczalna.
Stanowi to kolejny dowód na to, iż
administracja publiczna w swojej
naturze nie dostrzega potrzeb obywateli. Spółki lekarskie postawione w stan niepewności, wynikający
z obawy przed wyrzuceniem na bruk,
nie mogą inwestować. Na tym cierpią
pacjenci. To konsekwencja reprezentowanego przez ZUS stylu myślenia
jedynie kategoriami własnej wygody
i administracyjnej pazerności. Ten
przykład - jak w soczewce - ukazuje
nam opresyjny charakter świata publicznego.
Uprzywilejowanie instytucji publicznej, a tym samym osłabienie praw
obywatela, wręcz wymaga za każdym razem wyrażenia sprzeciwu.
Mam nadzieję, że ów sprzeciw zostanie dostrzeżony.
Paweł Klimowicz
senator RP
Profilaktyka zdrowotna w Dzielnicy V Krowodrza
„Piątka” w pierwszej „piątce”
Finansowanie zadań związanych z profilaktyką zdrowotną jest konsekwentnie realizowane już od kilku kadencji przez Radę Dzielnicy V Krowodrza. Aktywność nasza w tym względzie wiąże się z przekonaniem, że
zdecydowanie lepiej jest zapobiegać chorobom niż je później leczyć.
W roku 2008 przeznaczyliśmy ze
środków na zadania priorytetowe
40 000 zł, tj. badania profilaktyczne
i szczepienia ochronne dla mieszkańców dzielnicy. Realizatorem naszego
zadania był Urząd Miasta Krakowa,
który wyłonił w otwartym konkursie placówki medyczne wykonujące
poszczególne programy zdrowotne.
Wspomniane środki były rozdzielone
na 4 zadania:
− program szczepień przeciwko
żółtaczce (WZW typu B) z którego skorzystało 141 mieszkańców
dzielnicy w wieku od 18 roku
życia,
− program szczepień przeciwko
meningokokom z którego skorzystało 78 najbiedniejszych dzieci
z terenu dzielnicy (wskazanych
przez Miejski Ośrodek Pomocy
Społecznej filia nr 7),
− program szczepień przeciwko
grypie z którego skorzystało 498
mieszkańców dzielnicy w wieku
od 14 do 89 roku życia,
program profilaktyki osteoporozy z którego skorzystało 80 osób.
U 24 pacjentów rozpoznano osteopenię, u 37 osteoporozę. Pacjentom, u których wykryto nieprawidłowości wydano zalecenia,
co do dalszego postępowania.
Biorąc pod uwagę kwotę przeznaczoną na profilaktykę i promocję
zdrowia, należymy do 5 najlepszych
w tym względzie rad dzielnic (na
18 funkcjonujących). Choć mamy
oczywiście świadomość, że potrzeby
w tym względzie są dużo większe.
−
Adam Michaluk
wiceprzewodniczący
Rady Dzielnicy V Krowodrza
Jacek Biliński
przewodniczący
Komisji Polityki Społecznej
Rady Dzielnicy V Krowodrza
Nowa inicjatywa społeczna
Przyjazna Krowodrza
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, 26 marca br. odbyło się
pierwsze spotkanie Stowarzyszenia „Przyjazna Krowodrza”. Po
przedstawieniu przez Komitet
Założycielski programu działania Stowarzyszenia, zebrana grupa mieszkańców naszej Dzielnicy
zaakceptowała pomysł o jego powołaniu.
Termin pierwszego zebrania orga-
Rada Dzielnicy V Krowodrza
nizacyjnego ustalony został na 16
kwietnia br. godz. 19 w siedzibie
Polskiego Towarzystwa Ekologicznego przy al. Słowackiego 48.
Bliższych informacji może udzielić Lech Mikulski – tel. kom.
0 696 440 215.
Edward Tarczałowicz
członek Zarządu Rady
Dzielnicy V Krowodrza
15
PIOTR KLIMOWICZ
PRZEWODNICZĄCY RADY I ZARZĄDU DZIELNICY V KROWODRZA
Wystarczy jeden podpis!
Jeden z największych budynków
użyteczności publicznej w naszej
dzielnicy od kilku lat stoi pusty. Zbudowany w latach 30. ubiegłego wieku przez Zgromadzenie Księży Misjonarzy z przeznaczeniem na małe
seminarium duchowne. Oczywiście,
za czasów panowania „najwspanialszego ustroju” w 1953 roku został zabrany zakonowi, ale przynajmniej był wykorzystywany dla dobra
społecznego jako Szpital Kolejowy.
Niestety już w okresie III Rzeczypospolitej doszło/doprowadzono (?) do
bankructwa szpitala. Próby zburzenia
go i wybudowania w tym miejscu
wielopiętrowego „apartamentowca”
(obecnie nie ma już mieszkań – są
tylko „apartamenty”) na szczęście
spełzły na niczym.
A przecież wielkie problemy lokalowe, z jakimi boryka się IV Komisariat
Policji, mogłyby zostać rozwiązane.
Także Straż Miejska nie ma komisariatu w Krowodrzy. Ponadto, niezbędnym jest stworzenie miejsca dla
Domu Pomocy Społecznej Dziennego Wsparcia. Rada Dzielnicy w swojej uchwale wnioskowała o otwarcie
takiego ośrodka: z nowoczesnymi salami, zapleczem socjalnym i kuchnią,
gdzie seniorzy aktywnie spędzaliby
wolny czas. Mogliby tam realizować
swoje pasje, na które nie mieli czasu
podczas lat pracy zawodowej. Jest to
bardzo ważne w dzielnicy, gdzie odsetek ludzi starszych sięga 30 proc.
wszystkich mieszkańców.
W bezpośrednim sąsiedztwie budynku znajduje się wyremontowany park
16
św. Wincentego a Paulo. Jest także
parking, kościół i sklepy. Można również wykorzystać dużą powierzchnię
budynku dla potrzeb młodzieży: dom
kultury, sala gimnastyczna, sale do
zajęć dodatkowych - nauki języków
obcych, muzyki, rozwijania zainteresowań i wiele innych. Takie ośrodki,
w których młodzież może pożytecznie spędzać czas zapobiega powstawaniu patologii społecznych.
Przyznają Państwo, że trudno wyobrazić sobie lepsze miejsce dla
wymienionych placówek. W czasach, kiedy kwestionuje się wartość
rodziny, lansuje związki partnerskie
a najczęstszy model rodziny to dwa
plus piesek lub kotek - dbałość o młode pokolenie i ludzi, którzy przeszli
na emeryturę stało się sprawą wagi
państwowej. No bo któż będzie pracował, aby finansować zasiłki emerytalne dla zwiększającej się liczby
emerytów po bankructwie ZUS-u?
Bomba demograficzna tyka i trzeba
szukać rozwiązań już dzisiaj!
Wielkie problemy rozwiązuje się
przez sumę mądrych - wielkich i ma-
Koordynacja redakcyjna: Janusz Mika
Adres redakcji:
ul. Kazimierza
Wielkiego 112/2.
Druk:
Drukarnia Leyko
ul. Romanowicza 11
30-702 Kraków
tel. 12 656 44 87
Rada Dzielnicy V Krowodrza
łych decyzji. Ta, dotycząca budynku seminarium, należy do gatunku
małych, ale pozostaje w zasięgu oddziaływania władz samorządowych
- Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego. Skoro
budynek powstał z funduszy zakonnych, to w wolnej Polsce powinno się
w nim przywrócić działalność, która
służy społeczeństwu. Tego wymaga
choćby zwykła przyzwoitość. Tylko
tyle i aż tyle.
A w związku z nadchodzącymi świętami Wielkanocy życzę Państwu
radości z wielkiej nadziei, którą
przynosi Zmartwychwstały!
Budynek byłego Szpitala Kolejowego
przydałby się Policji lub Straży Miejskiej

Podobne dokumenty