kazus 1 z rozwiązaniem

Transkrypt

kazus 1 z rozwiązaniem
Texo spółka z o.o. zawarła z małżonkami Joanną i Stanisławem K., świadczącymi usługi księgowe w
ramach prowadzonego wspólnie biura rachunkowego „Aneks”, umowę o prowadzenie ksiąg
rachunkowych i rozliczeń podatkowych. Przygotowane w biurze „Aneks” deklaracje podatkowe
za rok 2010 zawierały pomyłki, przez co od Texo został obliczony za wysoki podatek dochodowy.
Spółka zapłaciła podatek w zawyżonej wysokości. Jednak, aby podołać zobowiązaniu podatkowemu,
zmuszona była zaciągnąć kredyt bankowy i sprzedać w krótkim czasie należącą do niej nieruchomość.
Błąd w obliczeniu podatku został wykryty 15 lipca 2011 r., w wyniku wezwania Texo do korekty
zeznania podatkowego przez urząd skarbowy. W tym samym miesiącu – lipcu 2011 r. – Texo
prowadziła rozmowy ze Stanisławem K. dotyczące ewentualnego ugodowego zakończenia sporu.
W ramach tych negocjacji Stanisław K. uznał roszczenie do wysokości 50 000 zł z tytułu zaniżonej
wysokości ceny nieruchomości, którą spółka musiała sprzedać.
W sierpniu 2014 r. Texo wniosła pozew przeciwko małżonkom K., żądając solidarnego zasądzenia od
nich kwoty 100 000 zł tytułem odszkodowania za szkodę wynikłą z pośpiesznej sprzedaży
nieruchomości i kwoty 70 000 zł tytułem zwrotu części wynagrodzenia za nienależycie wykonaną
usługę księgową dotyczącą rozliczenia PIT, na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.
W trakcie prowadzonego postępowania sądowego okazało się, że błąd w obliczeniach wyniknął
z zastosowania programu komputerowego zawierającego usterkę, zaś biegły ustalił, że w kwietniu
2011 r. rynkowa cena nieruchomości rzeczywiście była wyższa o 100 000 zł, a kwota ze sprzedaży
nieruchomości w całości została przeznaczona na zapłatę nienależnej części podatku.
Małżonkowie K. w odpowiedzi na pozew podnieśli, że nie ponoszą winy za błąd programu
komputerowego i Texo winna dochodzić odszkodowania od firmy sprzedającej program, a nadto,
że doszło do przedawnienia roszczenia. Co do kwoty 50 000 zł Texo powołała się na uznanie
roszczenia.
1. Czy małżonkowie K. mogli zwolnić się od odpowiedzialności wskazując wyłączną winę producenta
programu?
2. Czy Texo miała podstawy do żądania zwrotu części wynagrodzenia uiszczonego za usługę, a jeśli
tak, to na jakiej podstawie?
3. Czy przyjmując istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy pospieszną sprzedażą
nieruchomości a błędem w obliczeniu podatku oraz biorąc pod uwagę wszystkie inne okoliczności
sprawy sąd winien zasądzić odszkodowanie?
Ad 1.
Błąd w programie komputerowym nie stanowi (w tym wypadku) okoliczności wyłączającej
odpowiedzialność dłużnika, może on mieć wyłącznie roszczenie regresowe do sprzedawcy/producenta
programu.
Pozwani jako profesjonaliści winni nabyć program odpowiedniej jakości, a także stale prowadząc
rozliczenia tej spółki powinni byli z łatwością błąd zauważyć (miara staranności profesjonalisty –
art. 355 § 2 k.c.).
Ad 2.
Podstawą do żądania zwrotu spełnionego świadczenia w całości lub części mogłoby być odstąpienie
od umowy – art. 494 k.c., co nie miało miejsca. Żadne takie oświadczenie nie zostało złożone.
1
Texo ma wyłącznie roszczenie z art. 471 k.c. o naprawienie szkody wynikłej z nienależytego
wykonania zobowiązania. Nienależyte wykonanie polega na prowadzeniu księgowości w sposób
nieodpowiadający profesjonalnym standardom.
Należy rozważyć jako podstawę art. 405 w zw. z art. 410 § 2 k.c. Z uwagi na to, że spółka powołuje
się na brak podstaw dla świadczenia określonego w umowie, przesłanką musiałoby być nienależne
świadczenie. Ewentualna przyczyna nienależności wynikałaby z nieosiągnięcia celu (nieuzyskanie
prawidłowego określenia podatku). Okoliczność ta wynika jednak z nienależytego wykonania
zobowiązania, co rodzi odpowiedzialność odszkodowawczą.
W stanie faktycznym podstawy faktyczne odpowiedzialności odszkodowawczej pokrywają się
dokładnie z podstawami faktycznymi ewentualnego roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia,
co stanowiłoby zbieg roszczeń. Nie jest dopuszczalny zbieg roszczeń z kontraktu i bezpodstawnego
wzbogacenia, taki zbieg dopuszczamy tylko w przypadku czynów niedozwolonych.
Ad 3.
Należy omówić kwestię przedawnienia – przedawnienie wynosi tu 3 lata (działalność gospodarcza),
wymagalność roszczenia od 15 lipca 2011 r. (wtedy najwcześniej Texo mogła żądać zapłaty).
Przerwanie przedawnienia co do Stanisława K. (uznanie roszczenia – art. 123 § 1 pkt 2 k.c.) nie może
mieć wpływu na sytuację Joanny K. (art. 372 w zw. z art. 745 k.c.). Małżonkowie odpowiadali
solidarnie za wykonanie zlecenia (art. 745 k.c.).
Sąd winien zasądzić tylko od Stanisława K. 50 000 zł, zaś reszta roszczenia odszkodowawczego
uległa przedawnieniu.
2

Podobne dokumenty