Budynki przedsiębiorcy nie zawsze z najwyższą stawką – Monika

Transkrypt

Budynki przedsiębiorcy nie zawsze z najwyższą stawką – Monika
Budynki przedsiębiorcy nie zawsze z najwyższą stawką – Monika Bilska 11-09-2013
Sam fakt posiadania nieruchomości przez podatnika prowadzącego działalność gospodarczą
nie oznacza, że powinna od niej zostać naliczona większa danina. Tak wprawdzie twierdzi
fiskus, ale sądy coraz częściej mają inne zdanie
Ustawa z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych nakłada na radę gminy
obowiązek uchwalenia stawek podatku od nieruchomości, określając ich maksymalną
wysokość.
Wysokość stawek podatku od gruntów i budynków lub ich części uzależniona jest od ich
przeznaczenia oraz sposobu wykorzystywania. Stawki najwyższe przewidziane są dla gruntów
oraz budynków lub ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Znaczne różnice
Różnica pomiędzy wysokością stawek podatku od nieruchomości, które są związane z
prowadzeniem działalności gospodarczej, a wysokością stawek przewidzianych dla
nieruchomości pozostałych jest znacząca. Za budynek lub jego część związaną z działalnością
gospodarczą przedsiębiorca zapłaci prawie 3 razy więcej podatku niż za nieruchomość
zakwalifikowaną do kategorii „pozostałe". W przypadku gruntów – 2 razy więcej.
Co decyduje o obciążeniu
Kluczem do określenia właściwej stawki podatku od nieruchomości jest stwierdzenie, czy
dany grunt lub budynek jest związany z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Wskazówka w tym zakresie zawarta jest w regulacjach ustawy o podatkach i opłatach
lokalnych.
Prawodawca zdefiniował w jej art. 1a ust. 1 pkt 3, że budynki i grunty związane z
prowadzeniem działalności gospodarczej to takie, które są w posiadaniu przedsiębiorcy lub
innego podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą. Wyjątkiem są jedynie budynki
mieszkalne, grunty pod jeziorami zajęte na zbiorniki wodne retencyjne lub elektrowni
wodnych oraz budynki i grunty, które nie mogą być wykorzystywane w działalności
gospodarczej ze względów technicznych.
Wykładnia literalna wskazuje zatem, że sam fakt posiadania nieruchomości przez
przedsiębiorcę powoduje zakwalifikowanie jej do kate- gorii gruntów lub budynków
związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. W konsekwencji nieruchomości,
które wprawdzie nie są faktycznie wykorzystywane w działalności gospodarczej, lecz znajdują
się w posiadaniu przedsiębiorcy, należy uznać za związane z prowadzeniem działalności
gospodarczej i tym samym opodatkować wyższą stawką podatku.
Takie stanowisko oparte na wykładni językowej jest powszechnie prezentowane w
orzecznictwie sądów administracyjnych oraz stosowane przez organy podatkowe.
Teoretycznie opodatkowanie najwyższą stawką tych nieruchomości, które są w posiadaniu
przedsiębiorców niebędących osobami fizycznymi, ma swoje celowościowe uzasadnienie. Co
do zasady bowiem przedsiębiorcy działają wyłącznie w celu osiągnięcia zysków, więc
posiadanie przez nich nieruchomości również jest ukierunkowane na uzyskiwanie
przychodów.
Osoby fizyczne w podwójnej roli
Sytuacja komplikuje się jednak w przypadku osób fizycznych, które prowadzą działalność
gospodarczą. W obrocie prawnym osoby te występują bowiem w dwojakim charakterze, tzn.
jako:
- osoby prywatne dysponujące majątkiem osobistym oraz
- przedsiębiorcy gospodarujący majątkiem swojego przedsiębiorstwa.
Ten dwojaki charakter osób fizycznych będących przedsiębiorcami może powodować
uzasadnione wątpliwości co do tego, co było intencją ustawodawcy, jeśli chodzi o obciążenie
podatkiem od nieruchomości. Nie wiadomo, czy chciał nim obciążyć według najwyższych
stawek wszystkie nieruchomości znajdujące się w posiadaniu osób fizycznych prowadzących
działalność gospodarczą, a więc:
- zarówno te, które są wykorzystywane do celów ich działalności gospodarczej,
- jak i te, które są wykorzystywane wyłącznie do celów prywatnych, czyli dla realizacji
pozamieszkaniowych potrzeb osobistych podatnika, a często również członków jego rodziny.
Na problem ten zwróciły również uwagę niektóre składy orzekające sądów
administracyjnych. Od pewnego czasu w orzecznictwie zaczął się pojawiać pogląd, że osoby
fizyczne prowadzące działalność gospodarczą w sytuacji, gdy nieruchomość jest
wykorzystywana do celów innych niż działalność gospodarcza, nie powinny ponosić ciężaru
podatkowego w najwyższym wymiarze.
Związek z działalnością w orzecznictwie
Przykładowo, w sprawie podatnika będącego osobą fizyczną, prowadzącego działalność
gospodarczą w zakresie budowy budynków mieszkalnych na należącym do niego gruncie
Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 22 lipca 2009 r. (II FSK 460/08) uznał, że
„okoliczność, że budynek mieszkalny znajduje się w posiadaniu przedsiębiorcy, nie jest
wystarczająca do stwierdzenia, że budynek ten jest związany z prowadzeniem działalności
gospodarczej i nie uzasadnia opodatkowania takiego budynku podatkiem od nieruchomości z
zastosowaniem stawki właściwej dla budynków związanych z działalnością gospodarczą.
Dopiero stwierdzenie, że budynek mieszkalny (lub jego część) jest zajęty na prowadzenie
działalności gospodarczej, uzasadnia zastosowanie stawki podatku właściwej dla budynków
związanych z działalnością gospodarczą".
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w wyroku z 10 stycznia 2012 r. (I SA/Gd
932/11) stwierdził, że „budynki i grunty stanowiące własność osoby fizycznej prowadzącej
działalność gospodarczą nie zawsze będą opodatkowane stawkami podwyższonymi; dotyczy
to sytuacji, gdy nieruchomości te nie są wykorzystywane do działalności gospodarczej, a
przez to nie wchodzą w skład przedsiębiorstwa". Ponadto sąd wskazał, że:
„Należy w tego typu sprawach pamiętać, że nie jest okolicznością jedyną i przesądzającą o
tym, że nabyta nieruchomość została zakupiona do (...) Może bowiem zdarzyć się, że osoba
fizyczna, która prowadzi działalność gospodarczą np. w zakresie turystyki, kupi budynek
(dawniej wykorzystywany jako hotel) – jako osoba fizyczna, a nie przedsiębiorca – i
wykorzystuje ten budynek do celów mieszkalnych, a nie do celów związanych z prowadzoną
działalnością gospodarczą".
Nieco odmienne stanowisko zaprezentował Naczelny Sąd Administracyjny, który w wyroku
z 18 lipca 2012 r. (II FSK 32/11) uznał, że „nieruchomość staje się elementem
przedsiębiorstwa osoby fizycznej lub można ją uznać za związaną z tym przedsiębiorstwem,
jeżeli w jakikolwiek sposób jest wykorzystywana w prowadzonej działalności gospodarczej
(nie jest przy tym objęta podatkiem rolnym albo leśnym) lub – biorąc pod uwagę cechy
faktyczne tej nieruchomości i rodzaj prowadzonej przez przedsiębiorcę działalności
gospodarczej – może być wykorzystana wprost na ten cel".
Nowy pogląd na sprawę
W kształtującej się linii interpretacyjnej sądów administracyjnych bierze się pod uwagę
wykładnię celowościową art. 5 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Składy orzekające
najprawdopodobniej podzieliły pogląd, że intencją ustawodawcy nie było opodatkowanie
najwyższymi stawkami wszystkich nieruchomości osoby fizycznej będącej przedsiębiorcą,
lecz tylko tych, które mają rzeczywisty związek z prowadzoną działalnością gospodarczą.
Stanowisko nie jest jednolite
Niestety, stanowisko prezentowane w wyrokach jest niespójne. W ostatnim z wymienionych
w ramce wyroków sąd wyraźnie akcentuje, że nieruchomość można uznać za związaną z
przedsiębiorstwem, gdy może ona być wykorzystana w działalności gospodarczej zgodnie z
celem jej prowadzenia. Stwierdzenie to pozostawia szeroki margines interpretacyjny i może
skutkować opodatkowaniem najwyższą stawką nieruchomości, która de facto nie jest
wykorzystywana przez przedsiębiorcę.
WNIOSEK
Kształtująca się linia interpretacyjna sądów administracyjnych daje osobom fizycznym
będącym przedsiębiorcami nadzieję na obniżenie stawek podatku od nieruchomości w
sytuacjach, kiedy nieruchomość wchodzi w skład majątku osobistego tych osób.
Realne szanse na wygranie ewentualnego sporu w omawianym zakresie przed organami
podatkowymi jest jednak niewielkie. Z pewnością wzrastają one dopiero na etapie
postępowania sądowego.
Autorka jest doradcą podatkowym z Sendero sp. z o.o.