dobre mysli

Transkrypt

dobre mysli
ⓒCopyright Kobiecy Punkt Widzenia
Ania Witowska
Ciągle się martwię,
wiecznie tworzę
negatywne
scenariusze, jestem
zmęczona od samego
myślenia…
To teksty, które słyszę na co
dzień i które wiem, że są
prawdziwe, bo to jaką moc ma
myślenie i nasze życie
wewnętrzne nadal jest
niedoceniane…
Mogłabym pójść „na skróty” i napisać po prostu kilka afirmacji, które
sugerowałabym Ci powtarzać rano i wieczorem, ale to by się sprawdziło tylko
na krótką metę i nie wniosło żadnej zmiany w jakości Twojego życia. A moją
intencją jest Ci naprawdę pomóc! Moją intencją jest wytłumaczyć pewne
zasady, zainspirować, być może zaintrygować i sprawić, że będziesz chciała
przynajmniej spróbować zastosować w praktyce podane przeze mnie kroki.
Oczywiście możesz przejść od razu na koniec poradnika - do sedna praktyk
poranno - wieczornych, liczę jednak na to, że przeczytasz całość :)
Zacznijmy więc od tego dlaczego myślenie jest tak ważne?
Jest ważne, ponieważ wpływa na emocje, które odczuwasz, a emocje
wpływają na to jak się fizycznie czujesz, jakich stanów doświadczasz i jak
postrzegasz świat. To znów prowadzi do tego jakie szanse bądź też
zagrożenia widzisz i jakie pod wpływem tego decyzje podejmujesz. No, a
jakość naszych decyzji prowadzi do konkretnych rezultatów w naszym życiu,
które i tu zataczamy koło znów przemyśliwujesz i odczuwasz emocje.
Jeśli ciągle myślisz te same myśli - one prowadzą Cię do dokładnie takich
samych stanów emocjonalnych i takich samych decyzji, a w konsekwencji i
takich samych wyników.
Jeśli chcesz dokonać zmiany w życiu, ale nie zaczynasz od środka, czyli od
zmiany sposobu myślenia - zmiana w życiu Ci nie wychodzi, bo nie ma prawa
wyjść, a Ty czujesz się jeszcze gorzej niż przed podjęciem próby i solennie
sobie obiecujesz, że już nigdy więcej, że po co Ci to było…
ⓒCopyright Kobiecy Punkt Widzenia
Ania Witowska
Pomyśl - jak mogło Ci wyjść
nowe, skoro w głowie - w
myślach cały czas
spodziewałaś się starego?
Skoro asekurowałaś się,
wyobrażałaś sobie co może
pójść nie tak? Powiesz: to
tylko myśli… ale dla Twojego
umysłu to nie są „tylko myśli”,
dla niego to są prawdziwe
stany i sytuacje.
Niezależnie od tego czy
przeżywasz coś naprawdę,
czy tylko w głowie - Twój mózg traktuje to jako prawdziwe zdarzenia. Nie
wierzysz? Przypomnij sobie jak myślami wróciłaś do sytuacji z przed lat kiedy
ktoś Ciebie zranił, jak nadal aktywnie pamiętasz niuanse, szczegóły sytuacji,
jak zaczęło Cię być może kłuć w okolicach serca, albo w żołądku, jak
poczułaś napięcie w splocie słonecznym albo znajome uderzenie gorąca lub
zimna… A mówimy przecież „tylko o myśleniu”…
Tak samo z wybieganiem w przyszłość… Nawet bez zamykania oczu gdy
bliska Ci osoba się spóźnia potrafisz sobie wyobrazić czarny scenariusz i
poczuć kołatanie serca, wzmożoną aktywność jelit i spięcie się całego
organizmu.
Mam nadzieję, że powyższe przykłady Cię przekonują i pokazują, że
myślenie i wyobrażanie sobie to aktywne planowanie przyszłych wydarzeń, a
skoro Twoje myślenie ma „aż taką moc” to trzeba o nie zadbać!
Zasada numer 1
Aby zmienić myślenie - musisz zaakceptować, że to Ty nim rządzisz i wziąć
za nie pełną odpowiedzialność. Nikt z zewnątrz nie jest w stanie włożyć Ci
myśli do głowy, to Ty podejmujesz decyzję, że o czymś myślisz i się temu
procesowi oddajesz. Pytanie - czy jesteś gotowa to zrobić? Praktycznie
zrobić? Czy też z racji tego, że to darmowy mini poradnik - przelecisz po
tekście „po łebkach” i nawet nie podejmiesz próby?
ⓒCopyright Kobiecy Punkt Widzenia
Ania Witowska
Zasada numer 2
Jesteś przyzwyczajona do
myślenia w określony sposób,
do schematów, do patrzenia
na świat tak jak robili to Twoi
rodzice, więc jeśli oni wiecznie
się zamartwiali (a z pewnością
mieli ku temu powody, takie
czasy były), to Ty
automatycznie nauczyłaś się
tego od nich. Ale uwaga, to,
że tak się nauczyłaś, wcale
nie oznacza, że nie możesz
się oduczyć i nauczyć na nowo, w dużo bardziej pomocny dla Ciebie sposób.
Wspominam o tym po to, abyś się nie zniechęcała i abyś zrozumiała, że aby
zmniejszyć ilość negatywnych myśli i przestać się wiecznie zamartwiać trzeba czasu i praktyki. Wspominam o tym także po to, abyś nie obwiniała
siebie i w swoim wewnętrznym dialogu nie mówiła do siebie/nie myślała, że
coś jest z Tobą nie tak czy też, że jesteś głupia - po prostu nie miałaś tak jak
większość z nas dobrych wzorców - stąd nauczyłaś się złych. Nikt Cię w
szkole nie uczył ani nie tłumaczył jak jakość myśli wpływa na jakość życia dlatego miałaś prawo nie wiedzieć i wyrobić w sobie negatywne nawyki.
Zasada numer 3
Aby zacząć mieć porządek w myślach i zmienić ich jakość musisz zacząć
uważniej dostarczać sobie informacje, czyli zwracać baczniejszą uwagę na to
czym się „karmisz”. Używasz tej praktyki odnośnie jedzenia, ale idę o zakład,
że kompletnie lekceważysz w odniesieniu do umysłu.
Istnieje błędne założenie, że „musimy być poinformowani”, że musimy
wiedzieć, dlatego też pilnie oglądamy wiadomości w telewizji, czytamy
artykuły na portalach i w gazetach… Natłok tego wszystkiego co jest Ci
dostarczane - prowadzi do informacyjnego szumu i uczucia przeciążenia oraz
ogromnego zmęczenia. Słuchasz co się dzieje, oglądasz, jesteś
bombardowana reklamami, statusami na portalach, mailami - pozwalasz aby
to co inni chcą Ci przekazać zabierało Ci czas, bo czujesz się zobligowana…
ⓒCopyright Kobiecy Punkt Widzenia
Ania Witowska
Zamiast świadomie wybierać
to co chcesz wiedzieć,
zarzucasz się wszystkim co
Ci się wydaje, że powinnaś
wiedzieć, a to prowadzi to
ogromnego przemęczenia
oraz do… No właśnie - do
potęgowania Twoich
negatywnych myśli gdyż
media, aby zwrócić uwagę epatują nieszczęściem,
dramatami, informacjami „na
gorąco” z miejsca tragedii,
wszystkim tym co sprawia, że
dostajesz dowody na to iż
świat jest podłym i
niebezpiecznym miejscem… Uczciwie pomyśl który nagłówek przyciąga
Twoją uwagę „Wielkie nieszczęście”, czy też „Wspaniała zabawa”?
Od tego jakie tytuły wybierasz, a w konsekwencji jakie informacje sobie
dostarczasz zależy to co myślisz. Poziom reagowania ludzi i ich współczucia
regularnie się zmienia, w związku z tym media dostarczają nam coraz
bardziej szokujące i bolesne fakty. Co więcej manipulują nami twierdząc, że
musimy je znać i w podtekście współczuć, bo jeśli tego nie zrobimy będziemy
złymi ludźmi… No, ale pomyśl, czy od tego, że myślisz iż świat jest złym,
pełnym nieszczęścia miejscem - pomagasz sobie i innym? Czy nie lepiej
byłoby mniej oglądać tego co negatywne, mieć lepsze myśli (emocje, decyzje
i działania) i móc pomóc tym ludziom, którzy pomocy potrzebują niż tylko
żałować ich? Chcesz zacząć lepiej myśleć? Przestań oglądać i czytać
dołujące treści.
Zasada numer 4
Wyeliminuj ze swojego towarzystwa ludzi, którzy narzekają, obgadują i
wiecznie się martwią. Wiem, powiesz, że się nie da całkowicie, ale da się
częściowo - ograniczając czas z nimi spędzany, odmawiając „emocjonalnego
babrania się” z nimi w tym jak to jest źle i jak to będzie jeszcze gorzej.
Zawsze możesz 1. zmienić temat 2. nie podjąć dyskusji. 3. powiedzieć, że
masz inne zdanie 4.wykręcić się pracą, pilnymi zajęciami 5. dać im tylko 15
minut, a następnie uciąć rozmowę.
ⓒCopyright Kobiecy Punkt Widzenia
Ania Witowska
Zacznij od ograniczenia
kontaktu z jedną osobą, która
ściąga Cię w dół, następnie z
kolejną i kolejną.
Zasada numer 5
Zacznij spędzać więcej czasu
z kimś, kto jest pozytywny i
ma dobrą energię. Jeśli nie
masz nikogo takiego w
otoczeniu - zacznij
obserwować kogoś takiego
„online”. Co ta osoba mówi,
jak mówi, na czym się skupia,
co ogląda, jak się zachowuje - to pomoże Ci w Twojej edukacji pozytywnych
myśli.
Zasada numer 6
Znajdź sobie koleżankę, z którą nawzajem będziecie się wspierać w procesie
nauki lepszego myślenia. Nawzajem będziecie się kilka razy dziennie
dopingowały, przypominały sobie oraz wspierały się w momencie gdy
dopadnie kryzys i nawyk starego myślenia.
Zasada numer 7
Zacznij praktykować angażowanie się w to co w danej chwili robisz na 100%,
bo jeśli w pełni się temu oddasz (nawet jeśli będzie to gotowanie zupy,
prasowanie) - to nie będziesz wybiegała z myślami ani w przeszłość, ani w
przyszłość
Zasada numer 8
Jeśli masz problem z byciem tu i teraz - naucz się używać czegoś co ja
nazywam „pozytywnymi przeszkadzaczami”, czyli - nagrań, które w tle
słuchasz przez słuchawki i zajmujesz myśli tym co ktoś mówi, wystąpień
online (youtube, ted), które przerwą Twoje myślenie i przeniosą Twoją uwagę
na coś innego.
ⓒCopyright Kobiecy Punkt Widzenia
Ania Witowska
Zasada numer 9
Stwórz sobie kilka zdań, które
będą Twoimi osobistymi
mantrami i powtarzane - będą
przerywały Twoje negatywne
myślenie bądź zamartwianie
się. Pamiętaj, że to nie jest tak
iż automatycznie pojawia Ci
się 100 negatywnych myśli najpierw pojawia się jedna,
jeśli wyłapiesz ten moment powstrzymasz ich lawinę.
Oto przykłady pozytywnych
osobistych mantr:
- stop, to moje stare myślenie
- stop, świadomie wybieram teraz dobre myślenie
- wiem, że mam wpływ na to co myślę, pozwalam tej złej myśli odpłynąć
- dziękuję za przypomnienie mi, że pracuję nad moim pozytywnym
myśleniem
- wiem, że jestem bezpieczna
- wiem, że mogę dokonać zmiany na lepsze
- wybieram szczęście (dobre myśli, nowe rozwiązania)
- otwieram się na dobre odpowiedzi
- ciekawe co dobrego za tym może stać?
Zasada numer 10
Gdy nie opanujesz sytuacji i z jednej myśli zrobi się tornado myślowe - spisz
je na papier i albo spal (tylko proszę bezpiecznie), albo podrzyj kartkę na
kawałki i wrzuć do toalety. Pozornie wydaje się to być głupie, ale obiecuję Ci,
że poczujesz ulgę
Zasada numer 11
Nie poddawaj się w tych praktykach!!! Pamiętaj, że negatywne myślenie
praktykowałaś przez ostatnie przynajmniej 20 lat i chwilę może zająć zmiana
tego nawyku. Traktuj każdy dzień jak pojedyncze doświadczanie i codziennie
staraj się myśleć lepiej niż dnia poprzedniego!
ⓒCopyright Kobiecy Punkt Widzenia
Ania Witowska
Jeśli przebrnęłaś przez 11
zasad - to czas aby przejść
do tytułowych dobrych myśli
na dobranoc i dobrych myśli
na dzień dobry. Lojalnie Cię
uprzedzam, że aby jak
najszybciej zobaczyć efekty
-powinnaś zastosować nie
tylko praktyki, które opiszę
poniżej, ale także 11 zasad
z poprzednich stron. Wiem,
że chciałabyś jednej prostej
sztuczki, która raz
wykonana - załatwi temat,
ale takowej sztuczki nie ma… Więc im szybciej zaczniesz wprowadzać nowe
praktyki do swojego życia - tym szybciej jego jakość się poprawi.
Wieczór
Przed pójściem do łóżka ogranicz do minimum wszystko co Cię negatywnie
pobudza, nie przeglądaj rzeczy, wobec których masz delikatnie rzecz ujmując
mieszane uczucia, nie zaczynaj dyskusji, które wiesz, że skończą się ostrą
wymianą zdań.
Zadbaj o jakość czasu przed zaśnięciem, przeglądanie po raz dziesiąty
facebooka, tych samych stron do momentu aż kompletnie opadniesz z sił i
ledwo doczołgasz się do łóżka - nie pomaga.
Po położeniu się do łóżka - znajdź minimum 5 dobrych rzeczy z dnia, który
się właśnie kończy - to może być coś co Ci się udało, coś co sprawiło Ci
przyjemność.
Jeśli masz problem z jakąś sytuacja z danego dnia, coś było dla Ciebie
przykre - spróbuj wyobrazić sobie, że obserwujesz tą sytuację jako reżyserka
i zmieniasz scenariusz i wszystko dzieje się po Twojej myśli.
ⓒCopyright Kobiecy Punkt Widzenia
Ania Witowska
Jeśli przydarzyła Ci się
nieprzyjemna sytuacja z kimś to albo wyobraź sobie, że
pomiędzy Wami pojawia się
światło, które samoistnie
zalewa Twoje i tej osoby żale,
które wypełnia złość i żądania
ego, albo powtarzaj to zdanie
tak długo aż poczujesz ulgę:
zamiast posiadania racji,
wybieram szczęście, za 5 lat to
nie będzie miało dla mnie
znaczenia - wybieram święty
spokój i bycie szczęśliwą.
Kolejna rzecz, którą możesz
zrobić to albo:
1. fantazjowanie czyli planowanie kolejnego dnia w myślach - po prostu
oczyma wyobraźni zobacz siebie jak budzisz się pełna energii, jak Twoja
wewnętrzna siła wzrosła, jak gdziekolwiek nie pójdziesz - wszystko
załatwiasz i czujesz jakby wszyscy i wszystko sprzysięgło się aby Ci
pomóc, albo
2. powtarzanie sobie w myślach poniższych zdań do momentu kiedy nie
zaśniesz
Wiem, że Wszechświat jest po mojej stronie.
Zawsze mogę zacząć od nowa.
Jestem ważna, moje życie ma znaczenie.
Otwieram się na odpowiedź w temacie… (wstaw temat).
Proszę o pokazanie mi rozwiązania w temacie… (wstaw temat).
Pozwalam sobie poczuć… (wstaw emocje, które pragniesz odczuwać)
Puszczam symbolicznie to co mnie blokuje (nie zagłębiaj się w detale - to
może być dołujące)
Proszę pamiętaj także, że jeśli wieczorem „ograbisz się” ze snu, pójdziesz
zbyt późno spać - rano odczujesz tego konsekwencje i z racji niewyspania
będziesz miała tendencje negatywne - wyklucz to - nie prowokuj sama złego
myślenia!
ⓒCopyright Kobiecy Punkt Widzenia
Ania Witowska
Pamiętaj także, aby nastawić
na rano zegarek tak, aby
mieć czas na spokojny
poranek, a nie gonienie jak w
ukropie i próbowanie aby nie
zwariować z samego rana taki poranek to przepis na
katastrofę, a nie miły i pełen
pogodnych myśli dzień o
jakim marzysz.
Poranek
Wyłącz budzik i pozwól sobie na kilka minut w łóżku. Kilka minut, w czasie
których docenisz to, że masz dach nad głową, ciepłą poduchę, wygodne
łóżko, że nic Cię nie boli, że się obudziłaś itp itd
Wiem, że praktykowanie doceniania i dostrzegania drobnych pozytywów nie
jest naszą najmocniejszą cechą narodową, ale przecież Tobie zależy na tym,
aby mieć dobry dzień, prawda? Tobie zależy na tym, aby zmienić myślenie na
lepsze!
Gdy uda Ci się znaleźć minimum 5 dobrych rzeczy, pomyśl o jednej sprawie
na której Ci dzisiaj zależy i (bez kombinowania jak to się wydarzy i, że pewnie
się nie wydarzy, bez zagłębiania się w to!!! obiecaj!) i znajdź przynajmniej 3
powody dlaczego Ci na tym zależy. Zależy mi, bo się lepiej poczuję, bo
włożyłam w to dużo pracy, bo zasługuję na to, bo byłaby to miła odmiana w
moim życiu, bo zawsze powtarzam, że chcę cudów, więc proszę bardzo
Wszechświecie - wykaż się… Skup się na tym procesie, na tym dlaczego! (a
nie jak!)
Zapomnij o sprawdzeniu maila i facebooka -to może poczekać! Zbudowanie
Twojego dobrego nastroju w tym momencie jest najważniejsze! Jeśli masz
taką możliwość - to włącz sobie coś co podkręci na jeszcze bardziej
pozytywny Twój nastrój. Jeśli starczy Ci odwagi - to zrób coś dobrego - jakiś
drobny gest dla kogoś innego (uśmiech, wiadomość -wystarczą) - w ten
sposób zanim jeszcze wyjdziesz z domu - doświadczysz poczucia dumy, że
zrobiłaś coś dobrego.
ⓒCopyright Kobiecy Punkt Widzenia
Ania Witowska
Bardzo fajną dzienną
inspiracją jest poranne
otworzenie książki z mądrą
treścią i wybranie „na chybił trafił” jednego zdania zdania, które będzie Twoim
dziennym kompasem - kołem
ratunkowym, gdy chęć aby
wrócić do starego myślenia
zacznie Cię kusić.
Tak rozpoczęty dzień - będzie
inny! Wspomagany 11
zasadami - ma szansę stać
się chociaż o kilka procent
lepszy od dnia poprzedniego… A kilka procent każdego dnia - w
konsekwencji skumuluje się i z wiecznej marudy i Królowej Mrocznych
Scenariuszy - uczyni z Ciebie pogodną i świadomie kreującą swoje życie
kobietę!
I tego właśnie Ci życzę z całego serca!
Ania Witowska
Po więcej inspiracji i lepsze życie zapraszam na Kobiecy Punkt
Widzenia
ⓒCopyright Kobiecy Punkt Widzenia
Ania Witowska

Podobne dokumenty