Gimpress- czerwiec 2014 - Gimnazjum nr 1 w Sochaczewie

Transkrypt

Gimpress- czerwiec 2014 - Gimnazjum nr 1 w Sochaczewie
Gimpress- czerwiec 2014
Czerwiec 2014r.
Gazetka szkolna wydawana przez uczniów Gimnazjum nr 1 w Sochaczewie
Udanych wakacji!!!
Zanim udacie się na wakacje, przeczytajcie o tym, co się ostatnio działo w szkole.
Niech żyje bal!
Tradycyjnie przed zakończeniem roku szkolnego uczniowie klas trzecich bawili się na balu
gimnazjalnym. Tym razem był to 18 czerwca, bardzo dogodny termin, bo przed bawiącymi
się był długi weekend.
Tradycyjnie zaczęło się od poloneza, w którym zaprezentowały się wybrane pary z
poszczególnych klas.
Tego popołudnia nasi panowie zaprezentowali się wyjątkowo elegancko, aż trudno było
uwierzyć, że chodzimy z nimi do jednej szkoły. Tak jakby nagle wydorośleli.
Dziewczęta na tę okazję zakupiły piękne kreacje, w których wyglądały wyjątkowo urokliwie.
W tym roku na sali dominowały kolory pastelowe, z przewagą różu.
1
Gimpress- czerwiec 2014
Tutaj słuchamy pani dyrektor, która oficjalnie otwiera imprezę.
Potem ruszyliśmy w tany, a niektórzy....... do bufetu albo posiedzieć w miłym towarzystwie.
2
Gimpress- czerwiec 2014
Humory wszystkim dopisywały, chociaż może tego nie widać na zdjęciach, aż szkoda było
się rozstawać. Niestety o 22 bal oficjalnie się zakończył.
Krzysiek znów najlepszy
Od 18 lat lokalny dziennik Ziemia
Sochaczewska
organizuje
konkurs
adresowany do młodych dziennikarzy.
Rywalizują ze sobą uczniowie z całego
powiatu.
Od początku istnienia zmagań nasi
dziennikarze szkolni biorą w nim udział.
Zawsze z sukcesami. Tak samo było i tym
razem. Co prawda nie dostaliśmy
wyróżnienia jako gazetka, ale został
doceniony nasz kolega z klasy 3d Krzysiek
Basior. Podobnie jak w ubiegłym roku zdobył Kolorowy Ołówek za ciekawy artykuł Jak
odpalić zapał. Mieliście szanse przeczytać go w kwietniowym numerze gazetki.
Redaktor naczelna gazety kilkakrotnie podkreślała że artykuł Krzyśka był wyjątkowo
ciekawy. Ponadto obiecała, że zostanie wydrukowany w jednym z wakacyjnych numerów
Ziemi Sochaczewskiej. Zachęcamy do lektury.
Jak zwykle podsumowanie konkursu było wyjątkowo ciekawe. Najpierw o swojej pracy
opowiadał sochaczewianin Grzegorz Osiecki, dziennikarz pracujący na co dzień w Dzienniku
Gazeta Prawna.
Następnie co nieco o sobie opowiedziała Żaneta Czyżniewska, która pracuje w biurze
prasowym Poczty Polskiej, a zaczynała jako młoda dziennikarka w gazetce ukazującej się w
Kozłowie. Brała także udział w Konkursie Młodych Dziennikarzy. Ukończyła dziennikarstwo
na Uniwersytecie Warszawskim, a praktyki odbyła w redakcji Ziemi Sochaczewskiej.
Między spotkaniem z dziennikarzami a wręczeniem nagród była oczywiście przerwa, w
czasie której zaproszono nas na słodki poczęstunek. Największą atrakcją była fontanna z
czekolady. Niektórzy chyba zetknęli się z nią po raz pierwszy, bo zamiast moczyć w niej
owoce, zanurzali ..... kubeczki.
3
Gimpress- czerwiec 2014
Ze sportem za pan brat
Zakończenie roku szkolnego zbliża się
wielkimi krokami. Za nami wiele trudnych
decyzji i zmagań, lecz przed nami
najprzyjemniejsza część, podsumowanie
roku szkolnego pod względem sportowym.
Podsumowanie
sukcesów i, niestety,
porażek.
W naszym gimnazjum działają klasy
sportowe dla tych, którzy interesują się
sportem oraz przede wszystkim chcą
rozwijać kulturę fizyczną. Przystąpiliśmy
również do programu „WF z klasą”, by
rozwinąć poziom aktywności. Nauczyciele
wychowania fizycznego starają się
organizować różnego typy zawody,
konkursy oraz turnieje sportowe. W
ramach lekcji wf-u klasy chodzą na basen
a w sezonie na lodowisko.
Już na początku roku szkolnego, we
wrześniu, odbył się Sochaczewski test
Coopera w Erminowie, w którym wzięło
udział wielu uczniów.
Corocznie, także i w tym roku, odbyła się
Gimnazjada
klas
I,
w
której
dziesięcioosobowe
drużyny
reprezentowały swoją klasę. Rozegrano
trzynaście dyscyplin sportowych, w
których uczniowie musieli wykazać się
zręcznością, szybkością oraz znajomością
dziedzin
sportowych.
Po
ciężkich
zmaganiach i dopingu publiczności
pierwsze miejsce zajęła klasa Ia.
W chwili, kiedy
nasze gimnazjum
przystąpiło do programu „WF z klasą” ,
odbył się Sportowy Okrągły Stół, w
którym to spotkaniu uczniowie oraz
nauczyciele zastanawiali się nad lekcjami
wychowania fizycznego. Między innymi
jak jest na lekcjach wf oraz co należy
zmienić ,by lekcje były ciekawsze dla
wszystkich.
Na
spotkaniu
zostało
przedstawionych wiele pozytywnych stron
zajęć, ale również negatywne, które na
pewno w przyszłości ulegną zmianie.
W ramach Innowacyjnego WF, 10 marca
nasz nauczyciel wf oraz trener judo
Arkadiusz Sobieraj przeprowadził lekcję z
podstaw tej sztuki walki oraz samoobrony.
Uczniowie klasy Ia, którzy wzięli udział w
lekcji, byli bardzo zadowoleni. Jak widać,
atrakcji na lekcji wf w naszym gimnazjum
nie brakuje.
Pod koniec kwietnia odbył się Wiosenny
Turniej dla szkół podstawowych. W
turnieju wzięło udział 5 drużyn, które
musiały zmagać się z różnorodnymi
konkurencjami. Po zawziętej rywalizacji I
miejsce zajęła grupa z klasy 6a z SP3.
Na początku maja nasze gimnazjum oraz
Klub Olimpijczyka „Jedynka” i Polski
Komitet Olimpijski zorganizowali III
Powiatowy Konkurs Wiedzy o Tematyce
Olimpijskiej i Sportowej. Celem konkursu
było pogłębienie wiedzy na temat historii
sportu, olimpizmu a także rozszerzenie
zainteresowań sportowych. Wśród szkół
podstawowych I miejsce zajęła SP4,
natomiast wśród szkół gimnazjalnych
Gimnazjum nr 3.
roku organizowanych jest wiele imprez
sportowych oraz odwiedzają nas wielkie
postacie sportowe. W 2009r. odwiedzili
nas m.in. Ryszard Szurkowski oraz Natalia
Partyka. W 2012r. Mariusz Czerkawski a
rok później Paweł Zygmunt. Natomiast w
tym roku mieliśmy okazję spotkać się z
Kajetanem
Broniewskitrzykrotnym
olimpijczykiem, zdobywcą brązowego
medalu w wioślarstwie podczas Igrzysk
Olimpijskich w Barcelonie. Nasz gość
podczas spotkania kilkakrotnie podkreślał
znaczenie cierpliwości i ambicji w dążeniu
Nasze gimnazjum pod kątem sportowym
jest bardzo rozwinięte. Jak widać każdego
4
Gimpress- czerwiec 2014
gadżety ofiarowane przez Kancelarię
Prezydenta RP. Największą atrakcją
okazały się kredki i ołówki z logo
prezydenta.
Mogę śmiało stwierdzić, że dzięki takim
spotkaniom
zainteresowanie
sportem
wśród młodzieży na pewno zdecydowanie
wzrośnie.
do celu. Zachęcał do aktywności nie tylko
fizycznej, ale także w innych dziedzinach.
Każdy z nas powinien mieć jakiś cel w
życiu i go realizować. Sukcesy z reguły nie
przychodzą łatwo. Składa się na nie ciężka
praca.
Olimpijczyk dużo miejsca poświęcił także
25 rocznicy pierwszych
wolnych
wyborów w Polsce. Zachęcał nas do
udziału w mini konkursach, a nagrodą były
Agata
Akademia Zdrowej Prawdy
Dwa dni wcześniej, bo 10 czerwca młodzież naszego gimnazjum miała możliwość wziąć
udział w warsztatach profilaktycznych „Akademia Zdrowej Prawdy”, które były
przeprowadzone przez Andrzeja Piaseckiego członka zespołu „Na ostatnią chwilę” i
„Telepathia”. Jest to zespół ludzi i jednocześnie przyjaciół, którzy tworzą i grają muzykę
łączącą różne gatunki muzyczne. Całość jednak jest pop/rock-ową mieszanką wybuchową
opartą na polskojęzycznych tekstach. W repertuarze Telepathii znajdziecie przede wszystkim
wesoły i energiczny polski rock.
Członkowie zespołu od kilku lat jeżdżą po Polsce i spotykają się z młodzieżą. Mieliśmy
okazję oglądać ich chociażby rok w MOK-u. Tym razem pan Andrzej przybył tylko w
towarzystwie
pani
Grażyny,
która
mu
asystowała
podczas
warsztatów.
Głównym zamysłem warsztatów było to, by młody człowiek całkowicie sam, bez żadnej
pomocy osób trzecich, sprawdził własne możliwości, kiedy jest się pod wpływem alkoholu
lub środków odurzających i w ten sposób samodzielnie mógł obalić przekonania panujące
wśród młodych ludzi, iż nawet mała ilość alkoholu czy narkotyków „nie szkodzi''.
Podczas zajęć warsztatowych uczniowie mieli możliwość wypróbowania różnych stanowisk
testowych w celu sprawdzenia swoich możliwości manualnych, wzrokowych, koncentracji,
skupienia uwagi, szybkości działania w skrajnych sytuacjach, które często pojawiają się w
życiu. Bardzo trudnym zadaniem okazało się np. ułożenie klocków w specjalnych okularach.
Mogła się o tym przekonać chociażby koleżanka z klasy 3d – Zosia. Hubert z 3c natomiast nie
mógł trafić piłeczką w odpowiednie miejsce.
Atrakcją zajęć był cyfrowy symulator jazdy samochodem pod wpływem alkoholu zabójcza droga donikąd, podczas której uczniowie mieli możliwość poczuć się jak prawdziwi
kierowcy wypróbowując fotel samochodowy w specjalnie przygotowanej ramie z kierownicą
oraz pedałami gazu i hamulca. Widząc przed sobą drogę wyświetlaną na monitorze młodzież
pokonywała odcinki dróg w terenie zabudowanym w specjalnych okularach – alko goglach.
Mistrzem w prowadzeniu „pod wpływem alkoholu” okazał się Mariusz z 3c, który dość
sprawnie prowadził samochód.
Zresztą te specjalne okulary cieszyły się wielką popularnością. Każdy mógł je przymierzyć i
przekonać się jak widzi człowiek pod wpływem alkoholu
Zajęcia prowadzone były w taki sposób, aby młodym ludziom uświadomić konsekwencje
picia alkoholu, brania narkotyków – i w taki sposób pokazać jedną z możliwych wersji
przyszłości, która jest prawdopodobna, kiedy młody człowiek sięga po używki.
Zastrzeżenia niektórych mógł budzić język prowadzącego warsztaty. W jego wypowiedziach
pojawiały się nie tylko kolokwializmy, ale wręcz wulgaryzmy. Chyba panu Piotrowi wydaje
się, że młodzież używa tylko takiego języka, a może myślał, że w ten sposób lepiej dotrze do
młodzieży.
5
Gimpress- czerwiec 2014
Komputer-
- źródło nieograniczonych możliwości?
Stanisław
Lem,
jeden
z
najwybitniejszych
polskich
pisarzy
powiedział:
Wiedza
wspierana
zdobyczami techniki otwiera wrota czasu.
Wiedzy zdobywanej na różne sposoby
poświęcony był spektakl, który mieli
możliwość obejrzeć uczniowie klas
trzecich w dniu 3 czerwca.
Przedstawienie pokazywało jak można
połączyć mądrość z książek z wiedzą
płynącą z komputera.
Rafał przygotowuje się do szkolnego
turnieju gry. Zaniedbuje obowiązki domowe, nie pozwala siostrze korzystać z komputera. W
domu psuje się ogrzewanie. Ula nie mogąc się doprosić brata, aby poszedł sprawdzić piec,
sama bierze się za naprawę. W wyniku wybuchu pary wodnej dziewczynka traci wzrok.
Lekarze nie potrafią ocenić, kiedy go odzyska. Ula nie chce narobić zaległości w szkole, więc
mama każe Rafałowi czytać książki siostrze. Rafał robi to niechętnie. Chce grać, bowiem
pragnie dorównać swojemu mistrzowi Mattiemu. Kolega drwi z jego umiejętności,
nakazując, aby nie przejmował się siostrą, tylko grał. Chłopak wpada w coraz większą
frustrację. W noc przed turniejem zasypia przed komputerem. Budzi go głos z... komputera i
proponuje grę , w której stawką jest wzrok dla siostry. Wciągnięty do komputera zmaga się z
różnymi postaciami na kolejnych poziomach. To, że czytał Uli książki, teraz bardzo mu się
przydaje. Dzięki wiedzy literackiej pokonuje elektronicznego przeciwnika. Ten jednak stawia
warunek- na jednej szali wzrok siostry, na drugiej cała wiedza komputerowa, rozwiązanie
każdej gry, dzięki którym można stać się mistrzem. Rafał musi wybierać. Wybór okazuje się
trudny. W końcu budzi się ze snu, krzycząc, że wybiera oczy. decyduje, że jednak pójdzie na
turniej. Wygrywa. Jednak nie cieszy się, bo ciągle myśli o swoim śnie. Gdy zmienia Uli
opatrunek, okazuje się, że dziewczynka odzyskała wzrok.
Myślę, że spektakl skłonił zebranych do przemyśleń, bowiem wielu z nas większość
wolnego czasu spędza przed komputerem, nie zastanawiając się, dlaczego. Czy komputer,
Internet i cała sztuczna inteligencja zostały stworzone po to, aby młody człowiek godzinami
strzelał do wirtualnych przeciwników, zdobywając kolejne poziomy w iluzorycznym świecie
wątpliwej jakości .
Kultura obrazkowa nie wymaga myślenia, a już tym bardziej wyobraźni. Łatwa rozrywka
zastępuje ciekawość świata i życia, a także chęci wiedzy. A co by było, gdyby człowiek
uświadomił sobie, że stanął właśnie przed niepowtarzalną szansą realizacji wszystkich
marzeń i celów. Bo oto dostał od świata potężne narzędzie- komputer. czy jesteś gotowy
wykorzystać jego możliwości? Czy wystarczy ci wiedzy i wyobraźni, by stworzyć coś
niepowtarzalnego i pięknego? A może potrzebujesz go tylko do tego, aby grać? Szkoda, bo to
tak, jakby oddać go ludziom pierwotnym, którzy zrobiliby z niego podstawkę do siedzenia lub
łapkę do odganiania much. Komputer nie źródło nieograniczonych możliwości, ale tylko dla
tych, którzy mądrze umieją z niego skorzystać. Pamiętaj o tym zasiadając na kilka godzin
przed świecącym ekranem.
Pati
Gimpress- czerwiec 2014
W tym roku przypada dwusetna rocznica urodzin
Oskara Kolberga młodszego kolegi Fryderyka
Chopina, który całe swe życie, także karierę
kompozytorską, poświęcił dla dokumentacji kultury
ludowej swej przybranej ojczyzny. Wierzył bowiem,
że Polska kiedyś się odrodzi właśnie dzięki
pielęgnowaniu swej kultury, której jednym z
fundamentów jest ludowa tradycja duchowa i
artystyczna. ości w szkole, mama nakazuje Rafałowi,
aby c Ojciec Juliusz, inżynier-geodeta i zasłużony
dla Polski kartograf, był z pochodzenia Niemcem, a
matka Karolina Mercoeur miała korzenie francuskie.
W ciągu półwiecza pracy, prowadzonej w latach 1839–1890 i obejmującej tereny całej
przedrozbiorowej Rzeczypospolitej, Kolberg zgromadził gigantyczne archiwum
dokumentujące wszelkie aspekty szeroko rozumianej kultury tradycyjnej, w tym zapisy
muzyki, co w jego czasach było zjawiskiem niezmiernie rzadkim. Kolberg pozostawił 33
tomy wydanej za życia dokumentacji folkloru ziem Rzeczpospolitej Obojga Narodów, drugie
tyle pozostawiając w tzw. tekach kolbergowskich, czyli notatkach.
O tak ważnej postaci nie mogliśmy zapomnieć w trakcie spotkań w kawiarence poetyckiej.
4 czerwca zaprosiliśmy do nas uczniów ze Szkoły Podstawowej nr4 i zaprezentowaliśmy im
nie tylko życie Kolberga, ale także jego dorobek. Okazało się, że to właśnie jemu
zawdzięczamy wiele powiedzonek, przysłów i legend, m.in. popularną piosenkę Wlazł kotek
na płotek.
Folklorysta zbierał i zapisywał przesądy, które nota bene funkcjonują do dzisiaj. Wielu z nas
wierzy w nieszczęścia związane z czarnym kotem, nie przechodzi między odnogami słupa czy
nie wstaje z łóżka lewą nogą.
Spotkanie przebiegało w milej atmosferze, jak zwykle przy smakowitym cieście i tym
razem wodzie z melisą, bo było bardzo gorąco.
Bywalczynie kawiarenki z 2c
Kącik twórczości uczniowskiej
Cz
sali wyszedł pan dyrektor Jan Kowalski.
Miał wygłosić przemówienie, ale nie
zdążył nawet ustawić sobie mikrofonu,
ponieważ ten sprzęt eksplodował i nie
został ślad po mężczyźnie. Uczniowie
zamarli. Na środek sali wyszedł zmieszany
pan Tomasz i oznajmił wszystkim , że
niestety pomylił mikrofon z maszyną do
zabijania, którą miał wykorzystać w IV
wojnie światowej, i która wyglądała
dokładnie tak samo, jak mikrofon pana
dyrektora. Nagle zaczął się nerwowo śmiać
i stwierdził, że tylko wyświadczył
przysługę młodzieży. Jednak nikt się nie
cieszył, każdy z nich nerwowo wpatrywał
W Gimnazjum nr 1 w Sochaczewie, szkole
położonej niedaleko siedziby szalonego
naukowca Tomasza, którego nazwiska nikt
nie znał, lekcje trwały jak co dzień.
Uczniowie patrzyli na zegarki w swoich
interaktywnych zeszytach i nie mogli
doczekać się dzwonka na przerwę.
Tego dnia mieli zobaczyć się z panem
Tomaszem i nikt nie potrafił sobie
wyobrazić, co zdarzy się na tym spotkaniu.
Gdy zadzwonił dzwonek i wszyscy wyszli
na przerwę, od razu skierowali się na salę
gimnastyczną, gdzie już czekał na nich
szalony naukowiec. Każdy zajął miejsce na
latającym krześle i zaczęło się. Na środek
7
Gimpress- czerwiec 2014
się w miejsce, gdzie przed chwilą stał
znienawidzony nauczyciel. Bali się, że
spotka ich to samo. Postanowili się bronić.
Pierwszy zaczął Karol z IIIb, wystrzelił w
pana Tomasza laserowym długopisem, za
nim reszta uczniów zaczęła używać swych
broni: ostrych jak brzytwa ekierek, lakieru
do włosów, który był tak mocny, że
zamieniał człowieka w kamień, a Marcin z
IIc użył NAUKOWCOZMIATACZA 3000
(dlatego, że NAUKOWCOZMIATACZ
2000 już dawno wyszedł z mody). Chłopak
nie wiedział niestety, jak ten sprzęt działa i
cofnął się w czasie do roku 2014. Miał
wrażenie, że zaraz zobaczy jakiegoś
dinozaura. Nastolatek
zrobił, to co
zrobiłby każdy, kto cofnąłby się w czasie o
50 lat. Zapisał się do klasy IIc i próbował
zachowywać się normalnie. Jednak nie
wychodziło mu to i był powszechnie
uważany za dziwaka.
To opowiadanie przybliża nam
pochodzenie dziwnych osób uczących się
w naszej szkole. Po prostu użyli
NAUKOWCOZMIATACZA
3000
i
przenieśli się w czasie. Nie należy ich
winić za ich zachowanie. Musimy tylko
żyć ze świadomością, że to my jesteśmy
zacofani, a nie oni.
Magda Nowakowska
Książka na wakacje
Beta Wróblewska, Jabłko Apolejki
t Jedna z niewielu książek, do których po ich przeczytaniu chce się
wracać po raz kolejny i kolejny. To powieść nie tylko dla nastolatków,
lecz również dla ich rodziców, którzy mogą się z niej wiele nauczyć.
Beata Wróblewska podejmuje w niej szereg ważnych nie tylko dla
nastolatków spraw, takich jak: akceptacja, tolerancja, przyjaźń, a także,
a może przede wszystkim miłość rodzinną, która potrafi przezwyciężyć
każdy nawet największy problem. Autorka uświadamia nam, że to
właśnie rodzina jest najważniejsza rzeczą w życiu człowieka, bo dzięki
niej mamy szansę wyrosnąć na mądrych odpowiedzialnych i
tolerancyjnych ludzi, którzy stawiają dobro innych ponad własne.
Autorka uświadamia nam również ,że „inny” nie znaczy gorszy i, że nie należy oceniać ludzi
po ich wyglądzie, ale po tym co robią dla innych.
Kasia i Ola (główne bohaterki) właśnie w najtrudniejszych dla siebie momencie,
uświadamiają sobie, że są ludzie gotowi im pomóc, muszą tylko przełamać barierę
nieśmiałości i nauczyć się akceptować rzeczywistość, tak samo jak akceptują chorobę
swojego brata Jaśka – autyzm.
Powieść Wróblewskiej w nasze życie wprowadza magię. Dzięki niej każdy z nas może
poczuć się lepszy, przypomnieć sobie, że życie bez marzeń byłoby po prostu nudne. Z każdej
kartki powieści wieje ciepłem, miłością i zaufaniem. Choć jej bohaterki muszą zmagać się z
wieloma problemami, to jednak okazuje się, że na wszystko jest sposób, trzeba tylko we
wszystkim znaleźć dobrą stronę. łapkę do oganiania się od much. Spektakl ukazuje
ę Książkę czyta się bardzo szybko, nie tylko ze względu na jej niewielką objętość ( ma
zaledwie 142 strony), ale przede wszystkim ze względu na styl jakim jest pisana. Autorka ma
niesamowitą wręcz lekkość pióra, co sprawia, że o sprawach trudnych niekiedy bolesnych
pisze w sposób, który pozwala nam identyfikować się z bohaterami książki i sprawia, że nie
sposóbcie od niej oderwać. Polecam.
Graszkam
widzom jak można połączyć nieśmiertelną mądrość, która płyn
8
Gimpress- czerwiec 2014
Uśmiechnij się!
Organizowane są przejażdżki łodzią po jeziorze Genezaret. Bilet kosztuje 500
dolarów.
- To strasznie dużo - dziwi sie zbulwersowany turysta.
- Owszem, ale to przecież po tym jeziorze Jezus piechotą chodził!
- Nie dziwię się, przy takich cenach!
Jaka jest różnica między wczasami w górach a wczasami nad morzem?
W górach ceny są wysokie, a nad morzem - słone.
Przewodnik po Rzymie oprowadza po mieście bogatego amerykańskiego turystę.
- To jedyny w swoim rodzaju gmach...
- Też mi coś - przerywa Amerykanin. U nas w Ameryce, mamy takich gmachów tysiąc!
- Bardzo możliwe, bo to dom wariatów.
W najwyższych górach świata, drogą nad przepaścią jedzie autokar z turystami.
- I co, boicie się? - pyta przewodniczka.
- Tak! - krzyczą pasażerowie.
- To proszę robić to, co kierowca!
- A co robi kierowca?
- Zamyka oczy.
Na pustyni wyczerpany turysta pyta Beduina:
- Jak dojść do Kairu?
- Cały czas prosto, a w czwartek w prawo.
Do wędkarza podpł ywa krokodyl:
- Biorą?
- Nie
- To olej ryby, chodź sie wykąpać!
Żona do męża przed wyjściem na
plażę:
- Chciałabym założyć coś, co zadziwi wszystkich!
- To załóż łyżwy...
9
Gimpress- czerwiec 2014
Właściciel gospodarstwa agroturystycznego zwraca się do turysty:
- Tutaj co rano będzie pana budzi ło pianie koguta.
- To niech go Pan nastawi na dziesiątą.
Horoskop. J
(raczej dla dziewczyn)
WAGA
BARAN
Wyjątkowo w czasie wakacji planety będą ci
sprzyjać. W lipcu poznasz osobę, która zawładnie
twoim sercem. W sierpniu czeka cie
niespodzianka-, może atrakcyjny wyjazd. Pod
koniec miesiąca możliwe przeziębienie
BYK
Przed Tobą wspaniały okres podbojów
sercowych. Będziesz cieszyć się tak wielkim
powodzeniem, że trudno ci będzie
zdecydować się na tego jedynego/ jedyną. W
sierpniu nudy- wszyscy wyjadą na wczasy, a
ty zostaniesz w mieście. Zaprzyjaźnij się z
biblioteką,. Warto coś przeczytać.
Przed tobą okres odpoczynku od szkoły. Jakoś
przebolejesz niezbyt udane oceny, rodzice też ci
odpuszczą. W sierpniu uważaj na tajemniczego
osobnika. Nie jest warty ciebie. Zainwestuj w
wygląd. Może warto się trochę opalić.
SKORPION
Rodzice zachwyceni twoim świadectwem,
zaproponują ci atrakcyjny wyjazd. Polepszy
się też twoja sytuacja finansowa. Szkoda, że
twoja najbliższa przyjaciółka cię zdradzi.
Gwiazdy mówią, że znajdziesz nową.
10
Gimpress- czerwiec 2014
BLIŹNIĘTA
Wakacje to nie tylko czas beztroski. W lipcu
dopadnie cie grypa. Może już teraz warto
zaopatrzyć się w odpowiednie lekarstwa.
W sierpniu spotkasz dawno niewidzianych
przyjaciół. Razem wybierzecie się na wyprawę
rowerową. Na horyzoncie pojawi się atrakcyjny
osobnik.
RAK
Kup sobie coś nowego. Nic tak nie poprawia
humoru jak nowy ciuch. Na pewno się
przyda, bo wakacje to czas romantycznych
spacerów przy blasku księżyca. Ukochany
będzie Tobą oszołomiony. Zrobisz też
wrażenie na koleżankach. Szykuje się
atrakcyjny wyjazd nad morze.
LEW
Wspaniały
okres
sprzyjający
kontaktom
towarzyskim. W czasie wakacji poznasz wielu
kolegów. Jeden z nich zostanie kimś bliższym. W
trakcie zabawy nie trać głowy. Wakacje szybko
mijają i kiedyś trzeba wrócić do szkoły. Może
warto coś przeczytać?
PANNA
Niestety, nie czekają cię romantyczne
uniesienia. Wakacje spędzisz w gronie
rodzinnym i koleżeńskim. Nadrobisz
zaległości towarzyskie. Zadbaj o zdrowie.
Pogódź się z sympatią. Nie warto tracić
czasu na błahostki
STRZELEC
Nie daj się chandrze. Zapomnij o ocenach na
świadectwie. Mogło być lepiej, ale trudno. Weź
się za siebie. Zacznij uprawiać jakiś sport,
poprawisz kondycję a tym samym samopoczucie.
W sierpniu kondycja przyda się podczas
wspinaczek górskich. W miłości bez zmian.
KOZIOROŻEC
Nie spodziewaj się towarzyskich atrakcji.
Do sierpniowej poprawki musisz się
przygotować. Już zacznij zakuwać. Nie
zapominaj o przyjaciołach. Im także coś
należy się od ciebie. Możesz liczyć w
trudnych chwilach na sympatię.
WODNIK
Poprawi się twoja sytuacja materialna. Kup los,
na pewno coś wygrasz. Odnów kontakty z
przyjaciółmi z podstawówki.
W lipcu szykuje się wyjazd, w sierpniu ciekawe
spotkania. Na horyzoncie pojawi się tajemniczy
„ktoś”. Nie przegap szansy.
RYBY
Nie trać głowy. Za rok na świadectwie
będzie zdecydowanie lepiej, pod warunkiem,
że od września weźmiesz się do pracy. Bądź
miła dla rodzeństwa, bo spędzisz z nimi
wakacje. Nie zapominaj o koleżankach z
klasy. Miło spędzisz z nimi wakacje w
mieście. W miłości bez zmian.
cji wszystkich marzeń i celów. Bo oto dostał od świata potężne narzędzie- komputer. Czy jesteś
gotowy wykorzystać jego możliwości? Czy wystarczy ci wiedzy i wyobraźni, aby stworzyć coś
niepowtarzalnego i pięknego? A może potrzebujesz go tylko do tego aby grać? Szkoda, bo to tak,
jakby oddać go ludziom pierwotnym w posiadanie, którzy zrobiliby z niego podstawkę do siedzenia lub
łapkę do oganiania się od much. Spektakl ukazuje więc młodym widzom jak można połączyć
nieśmiertelną mądrość, która płynie z książek, ze źródłem nieograniczonych możliwości komputerem.
Fabuła: Rafał ubiega się o tytuł mistrza wszech gier w szkolnym turnieju. Jego siostra w wypadku
traci wzrok i lekarze nie potrafią ocenić kiedy go odzyska. Żeby Ula nie miała zaległości w szkole,
mama nakazuje Rafałowi, aby czytał siostrze książki. Chłopiec robi to niechętnie, bowiem liczy się
dla niego tylko turniej. Dodatkowo zachęcany do grania przez swojego idola Matiego popada w
coraz większą frustrację. W końcu rezygnuje z turnieju. W noc poprzedzającą te ważne dla Rafała
wydarzenie, wyzwanie rzuca mu Komputer. Jeśli Rafał wygra, maszyna spełni każde jego
życzenie. Rozpoczyna się gra, w której stawką jest wzrok dla Uli. Zdany tylko na siebie Rafał,
zmaga się z niezwykłymi postaciami na kolejnych poziomach. Wiedza, którą zdobył czytając
siostrze książki pozwala mu dotrzeć do ostatniego poziomu tej gry. Stojąc "oko w oko" z
Komputerem musi dokonać życiowego wyboru. Jakiego? Tego dowiecie się Państwo już na
przedstawieniu.
11