Od ministra do marszałka Wybory do sejmiku województwa

Transkrypt

Od ministra do marszałka Wybory do sejmiku województwa
Małgorzata Podolak, Lidia Pokrzycka
Od ministra do marszałka
Wybory do sejmiku województwa lubelskiego
Sejmik kadencji 2006-2010
Województwo lubelskie jest regionem, w którym preferencje wyborów
są raczej stałe, wybory wygrywają ugrupowania prawicowe, niezależnie od tego
czy są to wybory prezydenckie, parlamentarne, czy samorządowe. W ostatnich
wyborach prezydenckich w 2010 r. w II turze głosowania Jarosław Kaczyński uzyskał 62,85% poparcia, a Bronisław Komorowski 37,15% (w I turze odpowiednio
48,76% i 27,65%). W wyborach parlamentarnych na PiS oddało swoje głosy
41,52% głosujących w okręgu nr 6 i 39,51% wyborców w okręgu nr 7. Partią
uzyskującą bardzo dobre wyniki jest również PSL – mogą oni liczyć na stabilny
elektorat w tej części Polski. W wyborach prezydenckich Waldemar Pawlak miał
3,47% poparcia, natomiast w wyborach parlamentarnych PSL uzyskał poparcie
12,55% w okręgu nr 6 oraz 19,38% w okręgu nr 7.
W wyborach do Sejmiku województwa lubelskiego w 2006 r. zarejestrowanych było 11 komitetów wyborczych, wśród których powstały dwa bloki
wyborcze. Pierwszy stworzył KW Polskiego Stronnictwa Ludowego, Platforma
Obywatelska oraz Krajowa Partia Emerytów i Rencistów. Drugi zaś rządząca
koalicja Prawo i Sprawiedliwość, Samoobrona oraz Liga Polskich Rodzin. Osobno
zaś wystartowały KKW Lewica i Demokraci, KW Narodowego Odrodzenia Polski,
KW Samoobrona Patriotyczna, KW Polska Partia Pracy oraz KW Unia Polityki
Realnej. Województwo lubelskie podzielone było na pięć okręgów wyborczych.
O 33 mandaty w sejmiku walczyło 506 osób1.
Wybory w 2006 r. wygrał PiS uzyskując 25,96% poparcia, pozostałe partie
uzyskały odpowiednio: PSL – 22,6%; PO – 15,93%; LiD – 12,03%, Samoobrona
– 9,03%; LPR – 6,57%. PSL – mimo, że stał się drugą po PiS siłą polityczną
w sejmiku – został jednak odsunięty od władzy, a koalicję rządzącą zawiązały PiS
i PO2. 1 grudnia 2006 r. powstała sejmikowa koalicja PO–PiS. Marszałkiem województwa został Jarosław Zdrojkowski (PiS)3.
1 M. Podolak, Wygrać „jedynkę”. O wyborach do sejmiku województwa lubelskiego, [w:] Wybory do sejmików
województw w 2006 r., pod red. Roberta Alberskiego, Marzeny Cichosz i Łukasza Tomczaka,
Wrocław 2010, s. 56.
2 Ludowcy zadowoleni, „Gazeta Wyborcza”, 18 grudnia 2006, s. 3.
3 Taki był rok 2006, „Gazeta Wyborcza”, 2 stycznia 2007, s. 5.
89
Małgorzata Podolak, Lidia Pokrzycka
W trakcie kadencji Sejmiku nastąpiła zmiana na stanowisku marszałka
województwa. Pod wnioskiem o odwołanie Jarosława Zdrojkowskiego podpisało się 20 radnych wojewódzkich z PO, PSL, SLD i części Samoobrony.
Główny zarzut dotyczył tego, że marszałek z PiS źle rządzi województwem
(choć – jak podkreślały media – w pięcioosobowym zarządzie województwa było
trzech ludzi z Platformy, a wszystkie uchwały podejmowane były jednogłośnie).
Zarzucano także m.in. złą organizację pracy Urzędu Marszałkowskiego i opóźnienia w podejmowaniu decyzji. „Dla PiS prawdziwe motywy ich przeciwników są polityczne. Sami działacze Platformy przyznają, że dostali rozkaz z Warszawy, żeby do władzy
w województwie dopuścić ludowców”4.
Podczas sprawowania władzy marszałek m.in. rozwiązał departament
transportu. Kilka miesięcy wcześniej dziennikarze przyłapali w urzędzie dwóch
radnych i wicemarszałka (wszyscy PSL) przy koniaku. Pod koniec grudnia okazało się, że unijne dofinansowanie dostała firma, której współwłaścicielką jest
żona członka zarządu województwa5.
Pod koniec 2007 r. doszło do zerwania koalicji PO-PiS w sejmiku. Została
podpisana nowa koalicja PO-PSL-LiD. Odwołano przewodniczącego Sejmiku
Andrzeja Pruszkowskiego i powołano nowego przewodniczącego Jacka Czerniaka
z LiD. Za odwołaniem A. Pruszkowskiego opowiedziało się 19 radych (na 30 obecnych), 11 było przeciw.
20 grudnia 2007 r. radni PO, SLD, LiD i Samoobrony złożyli wniosek
o odwołanie marszałka województwa Jarosława Zdrojkowskiego. We wniosku
radni wytykali m.in. „brak współpracy z radnymi”, „złe wydawanie środków”.
Na 32 radnych na sali za odwołaniem było 20, przeciw 12. Dokonano wyboru
nowego marszałka. Został nim Krzysztof Grabczuk (PO), były prezydent Chełma.
Za głosowało 20 radnych, przeciw 12. Wicemarszałkami zostali Jacek Sobczak
(PO) – 22 radnych za, 8 przeciw oraz Sławomir Sosnowski (PSL) – 21 radnych za,
9 – przeciw, 1 wstrzymał się od głosu6.
W ten sposób sejmik województwa przypieczętował rozpad koalicji
PO i PiS w samorządzie Lubelszczyzny, a władzę przejął sojusz: PO-PSL-SLD.
Platforma miała w zarządzie trzy stanowiska odpowiadające za nadzór nad infrastrukturą, funduszami europejskimi i promocję regionu. PSL posiadał dwóch
przedstawicieli, którzy nadzorowali departamenty zajmujące się rolnictwem i kulturą. Z kolei SLD otrzymało stanowisko przewodniczącego sejmiku.
Wydarzeniem o niższej randze był fakt utraty przez byłego prezydenta
Lublina fotela szefa lubelskiego oddziału ANR, w którym zasiadał tylko przez
rok. Kiedy władzę w kraju przejęła koalicja PO-PSL pewne było, że Andrzej
Pruszkowski straci posadę7. Z kolei Marzena Świnarska (PO) miała problemy
4 Zdrojkowski odwołany, Grabczuk powołany, http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article
?AID=/20080128/ LUBLIN/152823537.
5 R. Panas, Prestiż 2008 – Polityka, http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID
=/20090202/ PRESTIZ/302903454.
6 S. Skomra, Nowe rozdanie w Sejmiku, „Gazeta Wyborcza Lublin” 29 stycznia 2008, s. 1.
7 Sprawa Andrzeja Pruszkowskiego ponownie na sejmiku, http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.
90
Od ministra do marszałka. Wybory do sejmiku województwa lubelskiego
z utrzymaniem mandatu. Radna wojewódzka była współwłaścicielką firmy wygrywającej przetargi na żywienie pacjentów szpitali podległych samorządowi województwa (ostatnio w Chełmie). Sejmik zajął się jej sprawą po interwencji minister
Julii Pitery8.
Ustępujący Sejmik chwalił się jednak w mediach wieloma osiągnięciami.
Do sukcesów kadencji marszałek Krzysztof Grabczuk zaliczył m.in. dokończenie
budowy szpitali w Chełmie i Łęcznej i przejęcie PKS Wschód. Podkreślano także
rozpoczęcie budowy lotniska w Świdniku9.
Przebieg kampanii wyborczej
Lubelskie media podczas kampanii wyborczej w 2010 roku akcentowały,
że ci, którzy wygrają, będą decydować m.in. o obsadzie najważniejszych stanowisk
i podziale milionów z Unii Europejskiej. Podkreślano, że Sejmik województwa
m.in. nadzoruje pracę największych szpitali województwa, decyduje o strategii
rozwoju Lubelszczyzny, przyznaje pieniądze na remonty i budowę najważniejszych dróg. W ramach zachęty do pójścia na wybory pisano, że Sejmik wybiera
zarząd województwa – to on w dużej mierze decyduje o rozdziale milionowych
dotacji z Unii Europejskiej10.
Program wyborczy większości partii obejmował takie kwestie, jak rynek
pracy i walka z bezrobociem, edukacja, zdrowie, bezpieczeństwo oraz komunikacja. Programy odgrywają jednak drugoplanową rolę, ponieważ wyborcy bardziej kierowali się zaufaniem do danego człowieka oraz jego dokonaniami11.
Media przybliżały także – dość pobieżnie – sylwetki kandydatów do
Sejmiku. Akcentowano, że ludowcy chcą zachować wpływy w województwie, bo to
gwarantuje udział w podziale pieniędzy z funduszy europejskich oraz przekłada
się na etaty w urzędach i instytucjach samorządowych. Opisywano, że kandydat
ludowców Arkadiusz Bratkowski ma już zapewnioną posadę europosła, ale chce
być lokomotywą wyborczą. Sugerowano, że dzięki temu nie będzie już w sejmiku tak karkołomnych pomysłów, jak próby połączenia operetki z filharmonią,
autorstwa Bratkowskiego. Podkreślano, że kandydat PO, Jacek Sobczak, zaliczył wpadkę, gdyż nadzorowana przez niego inwestycja w Centrum Spotkania
Kultur, warta 135 mln złotych, nie doszła do skutku przez spór z architektem.
Podkreślano, że Sobczak był odpowiedzialny za budowę lotniska w Świdniku
i wykorzystał je do promowania swojego wizerunku na billboardach12.
dll/article?AID =/20080630/AKTUALNOSCI/775248922.
8 Radna Świnarska wybroniona, http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/
20101025/LUBLIN/ 989725843.
9 To była ostatnia sesja, Lubelskie.pl, listopad 2010, nr 6, Dodatek specjalny do „Dziennika
Wschodniego”, s. 1.
10 R. Panas, Listy wyborcze do sejmiku otwierają nazwiska z pierwszych stron gazet, http://www.
dziennikwschodni.pl /apps/pbcs.dll/article?AID=/20101010/NEWS01/848179078.
11 A. Grzesik-Robak, Bezpośrednie samorządowe wybory prezydentów miast – próba analizy, „Samorząd
Terytorialny” 2004, nr 6, s. 41.
12 S. Skomra, K. Adamaszek, Zdrojkowski, Kurczuk, Pietraszkiewicz..., Kto do sejmiku województwa?,
91
Małgorzata Podolak, Lidia Pokrzycka
Pisano, że chociaż województwem rządzi koalicja PO-PSL ze wsparciem SLD, to jednak najwięcej radnych cztery lata temu wprowadziło Prawo
i Sprawiedliwość. PiS liczył, że po wynikach wyborów prezydenckich, kiedy
Jarosław Kaczyński zdobył w Lubelskiem wyjątkowo dużo głosów, zdobędzie co najmniej 15 mandatów. W Lublinie lokomotywą PiS był Andrzej
Pruszkowski, były prezydent Lublina i radny wojewódzki. W okręgu lubelskim
„jedynkę” otrzymał radny sejmiku Tomasz Solis. Lokomotywą miała być także
Ewa Dumkiewicz-Sprawka, dyrektor miejskiej oświaty, której mąż Lech kandydował na prezydenta miasta.
W przypadku PSL numerem jeden był Andrzej Bieńko, dyrektor lubelskiego oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Jak sam stwierdzał, partia chce po raz pierwszy z tego okręgu wprowadzić radnego do sejmiku. Pozostałymi lokomotywami list PSL byli: radny wojewódzki
Henryk Dudziak (okręg 2, lubelski), wicemarszałek Sławomir Sosnowski
(okręg 3, bialski), radny wojewódzki Andrzej Romańczuk (okręg 4, chełmski),
członek Zarządu Województwa Arkadiusz Bratkowski (okręg 5, zamojski). Wśród
walczących o mandat znalazł się też Władysław Szczeklik, były komendant policji
z Białej Podlaskiej (okręg nr 3), bezpodstawnie oskarżany, a w końcu ostatecznie
uniewinniony, od zarzutu współpracy z przestępcami.
Jedynką PO w Lublinie był wicemarszałek województwa Jacek Sobczak,
a dwójką ustępujący prezydent Lublina Adam Wasilewski. Listę zamykał Krzysztof
Żuk, kandydat na prezydenta miasta. W okręgu lubelskim listę otworzył członek
Zarządu Województwa, Marek Flasiński. W Chełmie o mandat walczył ustępujący marszałek Krzysztof Grabczuk, a przewodniczący Rady Miasta Bogdan
Broniewicz został „jedynką” w okręgu bialskim. Ciekawostką był start z list
Platformy byłego marszałka województwa z PiS Jarosława Zdrojkowskiego, wiceprezesa Międzynarodowych Targów Lubelskich, który wsławił się tym, że podczas
rządzenia województwem nagrał wywiad, w którym sam sobie zadawał pytania.
Jak akcentowały media, z ramienia SLD ze względów prestiżowych
mandat musi zdobyć szef Sojuszu Jacek Czerniak, przewodniczący sejmiku
poprzedniej kadencji. Chociaż jest lublinianinem, zdecydował się na start
w okręgu obejmującym powiaty wokół Lublina. Sojusz wystawił na „jedynkach”
również: Annę Chmielewską-Jabłońską, byłą szefową Lubelskiego Centrum
Zdrowia Publicznego (okręg Lublin), lekarza Riada Haidara (Biała Podlaska),
Witolda Tkaczyka, pracownika NFZ (Zamość) oraz radnego miejskiego
Kazimierza Mazurka (Chełm).
Konkurencją dla SLD miał być KKW Lewica – koalicja z udziałem m.in.
Socjaldemokracji Polskiej. „Jedynką” Lewicy w Lublinie był Edward Sierakowski
(mąż Izabelli Sierakowskiej, kandydatki na prezydenta Lublina)13..
W sumie o 33 miejsca w sejmiku ubiegały się 634 osoby, rekomendowane
przez 16 komitetów.
„Gazeta Wyborcza Lublin”, 19 listopada 2010, s. 6.
13 R. Panas, Listy wyborcze, op. cit.
92
Od ministra do marszałka. Wybory do sejmiku województwa lubelskiego
Kampania wyborcza do Sejmiku nie była specjalnie widoczna. Plakaty
wyborcze nie wyróżniały się typografią spośród innych, np. do Rady Miasta.
Jednym z nielicznych wyjątków był plakat wyborczy Piotra Franaszka. Billbord
z hasłem „Operacja Lublin” przedstawiał urzędnika wyglądającego jak James
Bond, a krok za nim szła posłanka PO Joanna Mucha inspirowana filmową
Kamille – „Lubelszczyzna potrzebuje odważnych działań. Zapewnimy je, Bond jest ich
symbolem” – tłumaczył Franaszek14..
Uwagę przyciągał jeden z kandydatów PiS, Michał Mulawa, który w billboardach wpisał hasło – „NOWOCZESNE pokolenie, TRADYCYJNE wartości”,
natomiast w jego plakatach rozwieszanych w autobusach umieszczono komunikat „Zagłosuj na mojego tatę” wraz ze zdjęciem małego chłopca siedzącego na
ramionach kandydata.
Natomiast Polskie Stronnictwo Ludowe zamieściło w „Dzienniku
Wschodnim” apel o udział w wyborach wraz z programem partii dla województwa lubelskiego. „Szanowni Mieszkańcy Województwa Lubelskiego! Zachęcam
Państwa do udziału w zbliżających się wyborach samorządowych i proszę o poparcie w głosowaniu kandydatów PSL. Jesteśmy jedynym ugrupowaniem, które nie wdaje się w niepotrzebne potyczki medialne, nie walczy na emocje, nie stawia sobie za cel upokorzenia
lub zniszczenia przeciwników politycznych. My pracujemy zgodnie z regułami demokracji
– naszą jedyną «bronią» są argumenty, a co obiecujemy staramy się zrealizować i nie są to
obietnice z gatunku tak zwanych tematów zastępczych. My dbamy o dobro każdej rodziny
i o polską gospodarkę, dbamy o każdą Polkę i każdego Polaka. Dlaczego warto głosować
na PSL? Bo jesteśmy najbardziej przewidywalni, najbardziej pragmatyczni i racjonalni,
mamy najlepiej przygotowanych ludzi, mamy pomysł na Lubelszczyznę. A po szóste PSL
jest OK!”15. Niestety, materiał nie przyciągał uwagi, nie zamieszczono nawet
tytułu tekstu. Artykuł-apel został statycznie złożony, drobnym drukiem, wręcz
nieczytelnym. W śródtytułach umieszczono główne priorytety programowe
PSL – rolnictwo i ekologia, przedsiębiorczość, zdrowie, kultura, oświata, sport
oraz uczelnie. Materiał zamieszczono w „Dzienniku Wschodnim”, adresowanym
przede wszystkim do mieszkańców regionu.
Podczas kampanii kandydaci Prawa i Sprawiedliwości do Sejmiku podsumowywali w mediach rządy Platformy Obywatelskiej. Krytykowali przede
wszystkim fakt, że Lubelszczyzna jest na ostatnim miejscu, jeśli chodzi o pozyskiwanie pieniędzy w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Jednak
debaty polityczne z udziałem kandydatów na radnych do Sejmiku województwa lubelskiego nie były częste. Zazwyczaj odbywały się one niejako „przy
okazji” kampanii wyborczej do rad gmin i powiatów. Jedna z tego typu debat
odbyła się w Lubelskiej Szkole Wyższej w Rykach. Kandydaci odpowiadali na
pytania o drogi, służbę zdrowia oraz przedstawiali szanse i bariery w rozwoju
Lubelszczyzny. Kandydat PSL do Sejmiku województwa mówił, że szansą regionu
14 Nazywam się Franaszek. Piotr Franaszek, a Mucha to moja dziewczyna, „Kurier Lubelski”, 17 listopada
2010, s. 6.
15 Polskie Stronnictwo Ludowe (nasz program dla Województwa Lubelskiego), „Dziennik Wschodni”,
16 listopada 2010, s. 3.
93
Małgorzata Podolak, Lidia Pokrzycka
na rozwój jest jego przygraniczne położenie. Jest jednak zbyt słabo wykorzystywane, bo Polska jest prawie nieobecna na wschodnich rykach zbytu. Z kolei kandydatka PO do Sejmiku podkreślała, że ekologiczne rolnictwo oraz położenie na
pograniczu narodów daje olbrzymie szanse regionowi. Natomiast trzech kandydatów z SLD mówiło, że potrzeba współpracy, by Lubelszczyzna się rozwijała.
Ważne jest też wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Konieczne jest także
inwestowanie w edukację młodzieży, żeby zniwelować zbyt małe tempo rozwoju
województw16.
Debaty w samym Lublinie prowadzono przede wszystkim z udziałem kandydatów na prezydentów miasta Lublin. Niektórzy z nich, w jakimś stopniu, byli
związani z kampanią do Sejmiku. Izabella Sierakowska, kandydatka do fotela
prezydenta miasta to zarazem żona kandydata do Sejmiku, Ewa DumkiewiczSprawka, startująca do Sejmiku jest żoną Lecha Sprawki – kandydata na włodarza miasta, a Krzysztof Żuk, który ostatecznie został prezydentem Lublina,
kandydował jednocześnie do Sejmiku województwa.
Kampania do Sejmiku nie cieszyła się zainteresowaniem mediów.
Dziennikarze poszukiwali przede wszystkim ciekawostek wyborczych.
Przykładowo pisano, że Prezes Zarządu Powiatowego PSL w Zamościu Arkadiusz
Bratkowski otwierający listę kandydatów do Sejmiku województwa lubelskiego
z okręgu nr 5, czyli powiatów biłgorajskiego, hrubieszowskiego, tomaszowskiego
i zamojskiego, przyznał, że jego 20-letnia córka (studentka) miała propozycję
kandydowania z listy ludowców do Sejmiku województwa z okręgu nr 1 (Lublin),
ale z niej zrezygnowała, bo uznała, że we dwoje nie mogą startować na radnych
wojewódzkich17.
Większe zainteresowanie mediów wzbudziła sytuacja Marka K., kandydata ludowców do sejmiku i zastępcy dyrektora szpitala w Kraśniku, który został
złapany na jeździe po pijanemu. Dziennikarze akcentowali, że Marek K. kilka
lat temu został wyróżniony w konkursie na Kraśniczanina Roku. Nagrodzono go
m.in. za kształtowanie pozytywnego wizerunku miasta. Władze PSL stwierdziły,
że „nie może być usprawiedliwienia dla takiego postępowania. I to mimo jego dotychczasowej nienagannej służby publicznej”18.
Po wyborach
Platforma Obywatelska zwyciężyła w 13 województwach. W Sejmiku województwa świętokrzyskiego najwięcej mandatów zdobyło PSL. PiS wygrało wybory
w woj. lubelskim i podkarpackim.
Zarówno PO, jak i PiS były słabsze niż przewidywały sondaże przedwyborcze. Dostały też wyraźnie mniej głosów niż w wyborach do Sejmu w 2007 r.
16 http://www.tvp.pl/lublin/aktualnosci/rozmaitosci/wybory-samorzadowe-2010-trwa-kampaniawyborcza/ 3330472.
17 Wybory: Arkadiusz Bratkowski otwiera listy PSL do Sejmiku, http://www.dziennikwschodni.pl/apps/
pbcs.dll/article? AID=/20101014/ZAMOSC/339774172.
18 D. Jędryszka, Po pijanemu do Sejmiku nie dojedzie, „Dziennik Wschodni”, 12 listopada 2010, s. 3.
94
Od ministra do marszałka. Wybory do sejmiku województwa lubelskiego
i eurowyborach w 2009 r., gdy uzyskiwały łącznie ponad 70%. PiS poniósł klęskę
w wyborach prezydenckich w miastach. Z 18 miast kandydat PiS przeszedł do
II tury wyborów tylko w Lublinie (Lech Sprawka)19.
Tabela 5.1. Frekwencja w wyborach do Sejmiku województwa lubelskiego
(w procentach)
Okręg wyborczy
2002
2006
2010
Nr 1 – Lublin
Nr 2 – Powiaty: janowski, kraśnicki, lubartowski,
lubelski, opolski, puławski, rycki
Nr 3 – Miasto: Biała Podlaska, powiaty:
bialski, parczewski, radzyński i łukowski
Nr 4 – Miasto: Chełm, powiaty: chełmski,
łęczyński, krasnostawski, świdnicki i włodawski
Nr 5 – Miasto: Zamość, powiaty: biłgorajski,
hrubieszowski, zamojski i tomaszowski
33,79
41,88
39,86
51,88
50,10
52,82
54,58
53,14
54,62
49,75
47,59
49,36
50,58
48,55
49,99
Województwo lubelskie
48,81
48,55
49,90
Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej.
W Lublinie do głosowania uprawnionych było niecałe 275 tys. osób,
na Lubelszczyźnie 1,75 miliona. W stolicy województwa frekwencja wyborcza
wyniosła prawie 40%. W całym województwie frekwencja była wyższa niż w kraju.
Na Lubelszczyźnie zagłosowało 49,90% uprawnionych do głosowania, średnia
krajowa wynosiła 47%. W województwie lubelskim najlepiej wypadał powiat
janowski 55,32%, jednak najwięcej osób oddało swój głos w Sosnowicy (powiat
parczewski) – 69,78%. Spośród miast na prawach powiatu najwięcej głosujących
było w Chełmie – 42,6%20.
Tabela 5.2. Wyniki wyborów do Sejmiku województwa lubelskiego w latach 2006
i 2010
Ugrupo-wanie
PiS
PSL
PO
LiD/SLD
Samoobrona RP
LPR
Głosy
2006
2010
192 879
167 935
118 352
89 411
67 128
48 789
220 698
179 760
178 594
97 801
16 065
15 885
% głosów
2006
2010
25,96
22,60
15,93
12,03
9,03
6,57
28,38
23,12
22,97
12,58
2,07
2,04%
Mandaty
2006
2010
11
8
6
3
4
1
11
9
9
4
-
% mandatów
2006
2010
33,3
24,2
18,2
9,1
12,1
3,1
33,3
27,3
27,3
12,1
-
Źródło: http://wybory2006.pkw.gov.pl/; http://wybory2010.pkw.gov.pl/.
19 M. Bujara, W. Szacki, PiS się skurczył, „Gazeta Wyborcza”, 23 listopada 2010, s. 1.
20 P. Kozłowski, Wybory do sejmiku. Wygrał PiS, przed PSL i Platformą, http://lublin.gazea.pl/
lublin/1,48724,8695761,
Wybory_do_sejmiku_Wygral_PiS_przed_PSL_i_Plaforma.htm;
P. Kozłowski, W Sejmiku po staremu?, „Gazeta Wyborcza Lublin”, 22 listopada 2010, s. 1.
95
Małgorzata Podolak, Lidia Pokrzycka
Wybory lokalne na ogół nie wzbudzają takich emocji i takiego zainteresowania, jak prezydenckie czy parlamentarne i sumaryczna frekwencja jest w nich
niższa niż w wyborach o znaczeniu krajowym. W wyborach lokalnych frekwencja
spada wraz z wielkością gminy, natomiast w parlamentarnych i prezydenckich
związek wielkości jednostki i frekwencji jest odwrotny. W konkretnym mieście
czy gminie dla zakresu uczestnictwa duże znaczenie mają czynniki sytuacyjne,
jak charakter rywalizacji lub osoby kandydatów21.
W województwie doszło do kilku incydentów związanych ze złamaniem
ciszy wyborczej. Polegały one głównie na zrywaniu plakatów. Na kilku portalach internetowych pojawiły się też aktywne sondaże. Na portalu z Tomaszowa
Lubelskiego o godz. 19.00 pojawiły się wyniki wyborów. W Lubartowie wyświetlana była reklama jednego z kandydatów na burmistrza22.
Tabela 5.3. Sejmik województwa lubelskiego – rozkład poparcia dla partii
w poszczególnych okręgach
Ugrupo- Okręg nr 1
wanie
2006 2010
V
%
V
PSL
%
V
PO
%
LiD/ V
SLD %
V
Sam.
%
V
LPR
%
PiS
33 915
30,57
5 225
4,71
35 287
31,81
17 631
15,89
2 788
2,51
9 591
8,64
39 702
37,43
4 381
4,13
42 067
39,66
9 814
9,25
483
0,46
685
0,65
Okręg nr 2
2006 2010
57 354
26,56
62 592
28,99
28 044
12,99
23 100
10,70
15 664
7,25
11 246
5,21
70 588
30,48
62 585
27,03
43 526
18,80
22 804
9,85
4 913
2,12
2 421
1,05
Okręg nr 3
2006 2010
32 862
23,99
32 951
24,06
22 510
16,43
14 676
10,71
12 861
9,39
8 892
6,49
37 407
25,60
43 138
29,53
19 038
13,03
31 687
21,69
2 384
1,63
2 394
1,64
Okręg nr 4
2006 2010
28 537
22,34
25 962
20,33
18 215
14,26
19 140
14,99
13 935
10,91
7 033
5,51
32 280
23,47
26 436
19,22
45 525
33,10
16 488
11,99
3 090
2,25
1 508
1,10
Okręg nr 5
2006 2010
40 211
26,55
41 205
27,20
14 296
9,44
14 864
9,81
21 880
14,45
12 027
7,94
40 721
26,06
43 220
27,66
28 438
18,20
17 008
10,88
5 195
3,32
8 877
5,68
Źródło: http://wybory2006.pkw.gov.pl/; http://wybory2010.pkw.gov.pl/.
Bezpośrednio po wyborach media lokalne akcentowały, że żadna z partii
nie może rządzić województwem samodzielnie. Minimalną przewagę w 33-osobowym Sejmiku mógł dać sojusz liczący 17 radnych. Pisano, że „PiS, choć wygrało
sejmikowe zmagania, to jest w niełatwej sytuacji. Liderzy zapowiadają koalicyjne rozmowy
z PO i PSL. Jednak opozycyjnej partii trudno będzie namówić do rozwodu ugrupowania
rządzące w kraju i regionie”23.
Relacjonowano, że działacze PO otwarcie deklarują ochotę kontynuowania współpracy z PSL. Ale wykluczają oddanie fotela marszałka koalicjantowi. Sami chcieliby widzieć na tym stanowisku obecnego marszałka Krzysztofa
21 J. Bartkowski, Samorząd terytorialny, [w:] J.J. Wiatr, J. Raciborski, J. Bartkowski, B. FrątczakRudnicka, J. Kilias, Demokracja polska 1989-2003, Warszawa 2003, s. 162-163.
22 P. Kozłowski, op. cit.
23 R. Panas, PiS wygrywa bitwę o nasz sejmik, „Dziennik Wschodni”, 23 listopada 2010, s. 3.
96
Od ministra do marszałka. Wybory do sejmiku województwa lubelskiego
Grabczuka albo Krzysztofa Żuka – jeśli ten nie wygra wyborów na prezydenta
Lublina. „Możemy się zgodzić na obsadzenie przez ludowców trzech z pięciu stanowisk
w zarządzie województwa (PSL miał dwóch przedstawicieli we władzach województwa) –
mówił nieoficjalnie jeden z polityków PO”24.
Tabela 5.4. Sejmik województwa lubelskiego – liczba mandatów uzyskanych
w okręgach
Ugrupowanie
PiS
PSL
PO
LiD/SLD
Sam.
LPR
Okręg nr 1
2006 2010
2
0
2
1
0
0
2
0
3 (+1)
0 (-1)
0
0
Okręg nr 2
2006 2010
3
3
1
1
1
0
3
3
2 (+1)
1
0 (-1)
0
Okręg nr 3
2006 2010
2
2
1
0
1
0
2
2
1
1 (+1)
0 (-1)
0
Okręg nr 4
2006 2010
2
1
1
1
1
0
2
1
2 (+1)
1
0 (-1)
0
Okręg nr 5
2006 2010
2
2
1
0
1
1
2
3 (+1)
1
1 (+1)
0 (-1)
0 (-1)
Źródło: http://wybory2006.pkw.gov.pl/; http://wybory2010.pkw.gov.pl/.
Platforma chciała zachować dla siebie stanowisko marszałka mając na
uwadze Krzysztofa Grabczuka, który uzyskał rekordowy wynik – zdobył ponad
26,5 tys. głosów25.
PO na łamach prasy deklarowało, że chciałaby utrzymać współpracę
z PSL. – W zamian gotowi bylibyśmy oddać ludowcom stanowisko zastępcy prezydenta Lublina. Ale do tego musimy poczekać na rozstrzygnięcie drugiej tury
– mówili mediom przedstawiciele partii26.
Korzystnie współpracę z PSL oceniał Jacek Sobczak, wiceszef regionalnych struktur PO, a zarazem ustępujący marszałek województwa. Potwierdził
prowadzone rozmowy koalicyjne. Z kolei Arkadiusz Bratkowski z PSL, członek
zarządu województwa, ponownie wybrany do sejmiku, przyznał, że PSL prowadził rozmowy z przedstawicielami PiS. Potwierdził jednak, że ludowcom bliżej
jest do Platformy. Obie strony zgodnie zapewniały, że w przyszłej koalicji najważniejszy jest program, a nie obsada stanowisk27.
Początkowo ludowcy rozważali możliwość rozmów koalicyjnych z PiS.
W takiej sytuacji lubelskie byłoby jedynym województwem w skali kraju współrządzonym przez reprezentantów PiS-u. PiS był gotowy na ustępstwa przy obsadzie stanowisk w zarządzie województwa. Jednak przeważyły ustalenia między
premierem Donaldem Tuskiem a wicepremierem Waldemarem Pawlakiem28.
24 A. Jurkowski, A. Dunajska, Rozmowy przy kawie, czyli kto zostanie marszałkiem, „Kurier Lubelski”,
24 listopada 2010, s. 3.
25 Wyniki wyborów do sejmiku woj. lubelskiego: Aż 11 mandatów dla PiS (lista radnych), http:// www.
dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/aricle?AID=/20101122/NWYBORYY01/744624478/.
26 A. Jurkowski, A. Dunajska, PiS górą w sejmiku województwa, „Kurier Lubelski”, 23 listopada 2010, s. 3.
27 D. Smagała, Krzysztof Hetman z PSL zostanie marszałkiem województwa?, http://www.
dziennikwschodni.pl/apps/ pbcs.dll/ariele?AID=/20101124/NEWS01/407470075.
28 R. Panas, Koalicja PO–PSL w Sejmiku. Hetman marszałkiem województwa, http://www.
dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/ariele?AID=/20101125/WYBORY01/10559103.
97
Małgorzata Podolak, Lidia Pokrzycka
Sławomir Sosnowski, kończący kadencję wicemarszałek z PSL stwierdził,
że należy kontynuować współpracę, zaznaczając jednocześnie, że należy rozmawiać ze wszystkimi. Może przyszedł czas na koalicję trzech największych sił?29
PiS, który przez ostatnie 3 lata był w opozycji, chciał wrócić do władzy.
Andrzej Pruszkowski rozważał różne warianty koalicji, np. PiS-PO lub PiSPO-PSL. Stwierdził, że wola mieszkańców Lubelszczyzny powinna być uwzględniona przy kompletowaniu zarządu województwa. W rozmowach koalicyjnych
uczestniczyli lokalni liderzy: Stanisław Żmijan (PO), Krzysztof Hetman (PSL)
i Krzysztof Michalkiewicz (PiS)30.
Tabela 5.5. Rozmiar nadreprezentacji w wyborach do Sejmiku województwa
lubelskiego w 2010 r.
Poparcie (%)
Mandaty (%)
Różnica
PO
PiS
SLD
PSL
22,97
27,27
+4,30
28,38
33,33
+4,95
12,58
12,12
-0,46
23,12
27,27
+4,15
-0,04
0,18
Rozmiar nadreprezentacji
0,19
0,17
Źródło: http://wybory2010.pkw.gov.pl/ oraz obliczenia własne.
Media w tym czasie podkreślały, że za rozmowami o koalicji w województwie stoją plotki, domysły i wielka polityka. „PiS i Platforma zabiegają o względy
koalicyjne PSL. A ludowcy spokojnie rozmawiają z każdym i wybiorą tego, kto zaoferuje
najwięcej. Ale do władzy chce wrócić PiS przez ostatnie trzy lata zepchnięta do roli opozycji.
- Zależy nam na tym, żeby wola mieszkańców wyrażona w wyborach została uwzględniona
przy kompletowaniu zarządu województwa” – mówili przedstawiciele PiS31.
Tabela 5.6. Indeks rywalizacyjności oraz efektywna liczba partii w wyborach do
Sejmiku województwa zachodniopomorskiego w latach 1998-2010
Poparcie dla pierwszego komitetu (%)
Poparcie dla drugiego komitetu (%)
1998
2002
2006
2010
33,78
(AWS)
28,09
(SLD)
21,84
(PSL)
20,56
(SLD–UP)
25,96
(PiS)
22,60
(PSL)
28,38
(PiS)
23,12
(PSL)
0,94
4,50
0,87
4,50
0,81
3,64
Indeks rywalizacyjności
0,83
ELP (poziom Sejmiku)
3,11
Źródło: Obliczenia własne na podstawie danych PKW.
Zob. W. Szacki, Platforma i ludowcy chcą całej puli, „Gazeta Wyborcza” 24 listopada 2010, s. 1.
29 Wyniki wyborów do sejmiku…, op. cit.
30 S. Skomra, PSL języczkiem u wagi. Targi o koalicję, „Gazeta Wyborcza. Lublin” 24 listopada 2010, s. 3
31 S. Skomra, PO–PiS, PSL–PiS, PO–PSL. Jaka koalicja w województwie?, http://lublin.gazeta.pl/
lublin/1,48724,8708730, PO_PiS_PSL_PiS__PO_PSL__Jaka_koalicja_w_wojewodztwie_.html#
ixzz1KuYKbXiv.
98
Od ministra do marszałka. Wybory do sejmiku województwa lubelskiego
Ostatecznie okazało się, że po drugiej turze PO musiała pójść na ustępstwa. PO i PSL zawiązały sojusz i podzieliły miejsca w zarządzie województwa, nie
do końca zgodnie z zapowiedziami. Marszałek i jeden z wicemarszałków są z PSL.
Platforma obsadziła fotele wicemarszałka i dwóch członków zarządu. Te plany
próbowało bezskutecznie pokrzyżować Prawo i Sprawiedliwość. Chociaż PiS ma
najwięcej radnych, to jednak zbyt mało żeby samodzielnie rządzić. Podczas pierwszego posiedzenia sejmiku marszałkiem województwa został Krzysztof Hetman
z PSL, który złożył rezygnację z funkcji wiceministra w Ministerstwie Rozwoju
Regionalnego32. Ludowcy nawet specjalnie nie kryli się z przekonaniem, że to
właśnie im powinien przypaść fotel marszałka. A. Bratkowski podkreślał, że co
prawda PSL ma tyle samo mandatów co PO, ale to właśnie ludowcy uzyskali
więcej głosów od wyborców33.
Krzysztof Hetman, nowy marszałek, jest absolwentem Wydziału Politologii
UMCS w Lublinie. Pracował w Otwartym Funduszu Emerytalnym PBK Orzeł.
Od 2002 roku pełnił funkcję zastępcy dyrektora, a w latach 2005-2007 dyrektora
departamentu rozwoju regionalnego w urzędzie marszałkowskim województwa
lubelskiego. Odpowiadał m.in. za planowanie przestrzenne województwa oraz za
pozyskiwanie funduszy unijnych. W 2006 roku kandydował do lubelskiej rady
miasta z ramienia PSL, nie uzyskując mandatu. 18 grudnia 2007 roku objął stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego. Podlegały
mu m.in. sprawy związane z wdrażaniem Programu Rozwój Polski Wschodniej
oraz koordynacja Regionalnych Programów Operacyjnych. W 2010 roku został
wybrany na przewodniczącego PSL w województwie lubelskim. Hetman objął
stanowisko po zmarłym w katastrofie smoleńskiej pośle Edwardzie Wojtasie34.
Ostatecznie Krzysztof Grabczuk, Jacek Sobczak i Tomasz Pękalski reprezentują Platformę Obywatelską we władzach Lubelszczyzny. Grabczuk jest wicemarszałkiem, a Sobczak – członkiem zarządu województwa. Tomasz Pękalski,
kolejny członek zarządu, był dyrektorem lubelskiego oddziału Narodowego
Funduszu Zdrowia, wcześniej m.in. lekarzem wojewódzkim w Zamościu.
Pozostałe dwa stanowiska w pięcioosobowym zarządzie obsadził PSL – oprócz
marszałka Hetmana, wicemarszałkiem został Sławomir Sosnowski pełniący tę
funkcję także w minionej kadencji35.
SLD nie dostał propozycji wejścia w koalicję. Dotychczas lewica wspierała
rządzące województwem PO i PSL. Jacek Czerniak, szef SLD w regionie, stwierdził jednak, że w aktualnej kadencji SLD będzie partią opozycyjną36.
32 Pierwsze posiedzenie Sejmiku Województwa, http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/
article?AID=/20101201/ NEWS01/156604543.
33 D. Smagała, Krzysztof Hetman z PSL zostanie marszałkiem…, op. cit.
34 Krzysztof Hetman szefem lubelskiego PSL, http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8007342,
Krzysztof_Hetman_ szefem_lubelskiego_PSL.html.
35 Platforma obsadziła stołki w zarządzie woj. lubelskiego, http://www.kurierlubelski.pl/wyborysamo
rzadowe2010/338759, platforma-obsadzila-stolki-w-zarzadzie-woj-lubelskiego,id,t.html.
36 R. Panas, Koalicja PO-PSL…, op. cit.
99
Małgorzata Podolak, Lidia Pokrzycka
Podczas drugiego posiedzenia sejmiku radni województwa wygasili
mandat Krzysztofowi Żukowi, który chociaż w wyborach samorządowych zdobył
mandat radnego województwa, to kiedy wybrano go na stanowisko prezydenta
Lublina, musiał oddać miejsce w sejmiku. 16 grudnia oficjalnie zastąpił go Adam
Wasilewski (PO), włodarz Lublina w poprzedniej kadencji. Wasilewski startował
w wyborach do sejmiku w tym samym okręgu, co Żuk i otrzymał kolejno najwięcej głosów37.
Przewodniczącym sejmiku został Arkadiusz Bratkowski z PSL, wiceprzewodniczącymi Krzysztof Babisz, Kazimierz Mazurek oraz Tomasz Solis.
Krzysztof Hetman, nowy marszałek województwa lubelskiego, zdradzał
na łamach regionalnej prasy, że koalicja z Prawem i Sprawiedliwością dałaby jego
PSL-owi więcej stanowisk. Jak jednak stwierdzał, chce zerwać z wizerunkiem PSL
jako partii „stołkowej”. Według deklaracji marszałka, podczas negocjacji chciał
on zerwać z myśleniem w polityce: dla kogo ile „stołków”. „Kierowaliśmy się tym,
że koalicja PSL-PO sprawdza się na szczeblu regionalnym i krajowym. Zaważyły względy
merytoryczne, a nie to ile dostaniemy «stołków». Jesteśmy uznawani za partię obrotową.
Zaprzeczyliśmy temu, kontynuując koalicję z PO i nie upierając się przy większości w zarządzie województwa. Tak samo w prezydium sejmiku, gdzie teraz są też członkowie opozycji.
W 2007 r. nawet rady społeczne były zamknięte dla opozycji. Aktualnie przerywa się krąg
zemsty”38.
W planach rozwojowych województwa marszałek wymieniał rozwój promocji gospodarczej. Do tego niezbędny jest jednak cały system, w tym centrum
obsługi inwestorów. Marszałek chciał też zacieśnić współpracę podstref ekonomicznych w celu wymiany informacji, myśli technicznej. Strefy współpracowałyby
z uczelniami i organizacjami pozarządowymi, które kształciłyby kadry dla biznesu
zainteresowanego inwestowaniem w strefach. Dla władz sejmiku województwa
lubelskiego ważne było też stworzenie systemu informacji przestrzennej, czyli
specjalnej platformy internetowej, która wskazywałaby lokalizacje potencjalnych
inwestycji.
Jak akcentował w powyborczych wywiadach marszałek Krzysztof Hetman,
to nie będzie łatwa kadencja wypełniona tylko przecinaniem wstęg. Podkreślał,
że nikt dotychczas w województwie lubelskim nie miał 1 mld euro do dyspozycji. Także w ciągu najbliższych dwóch lat rozstrzygnie się, jak będzie wyglądała
Lubelszczyzna w latach 2015-2020 oraz jakie sumy unijnego wsparcia otrzyma
region po 2014 r. Konieczne jest także wsparcie rodzimych przedsiębiorców,
m.in. przez zareklamowanie ich na zewnątrz. Niezbędna jest również promocja
już istniejących podstref ekonomicznych w woj. lubelskim i stworzenie sieci informacji o kliencie. Zdaniem marszałka, województwo powinno postawić także na
promocję akademicką (nie tylko Lublina, ale też Zamościa czy Chełma) oraz
37 A. Dunajska, Adam Wasilewski został radnym województwa lubelskiego, http://www.kurierlubelski.pl/
wiadomosci/ 346205,adam-wasilewski-zostal-radnym-wojewodztwa-lubelskiego,id,t.html.
38 S. Skomra, Marszałek Krzysztof Hetman: Nie zależy mi na stołkach, http://lublin.gazeta.pl/
lublin/1,48724,8864408, Marszalek_Krzysztof_Hetman__Nie_zalezy_mi_na_stolkach.html#
ixzz1KkJ2dU00.
100
Od ministra do marszałka. Wybory do sejmiku województwa lubelskiego
budowanie współpracy między strefami ekonomicznymi i rozwój rolnictwa39.
Jednym z głównych celów aktualnej polityki sejmiku jest zbudowanie
sojuszu województw ze wschodniej Polski. W wywiadach władze sejmiku podkreślają, że trzeba mieć pomysł, jak wykorzystać przyszłe środki finansowe pochodzące z Unii Europejskiej. Konieczne jest pokazanie rodzimych przedsiębiorców,
tworzenie sieci podstref ekonomicznych, pomaganie lokalnym firmom w nawiązywaniu współpracy, angażowanie uczelni do wspólnych działań gospodarczych. Konieczna jest także walka o zewnętrznych inwestorów, nie tylko z zagranicy, ale i np. Śląska. Niezbędne są działania zmierzające do zmiany wizerunku
Lubelszczyzny, tak by ludzie byli przekonani co do tego, że w regionie warto
mieszkać, pracować i inwestować40.
39 S. Skomra, Nowy marszałek: Nie jesteśmy Polską B, http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724,
8751070,Nowy_marszalek __ nie_jestesmy_Polska_B.html#ixzz16wflV6OF.
40 R. Panas, Krzysztof Hetman: Chcę dobrze wykonać pracę, http://www.dziennikwschodni.pl/apps/
pbcs.dll/article?AID= /20101212/MAGAZYN/760653131.
101

Podobne dokumenty