Protokół Nr 20/16 Z posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa i Porządku

Transkrypt

Protokół Nr 20/16 Z posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa i Porządku
Protokół Nr 20/16
Z posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego,
Transportu i Dróg, Urbanistyki i Gospodarki Nieruchomościami
z dnia 7 lipca 2016 r.
Posiedzenie Komisji odbyło się w Jednostce Ratowniczo – Gaśniczej w Paczkowie. Uczestniczyło
w nim 7 członków Komisji zgodnie z załączoną listą obecności oraz Naczelnik Wydziału Zdrowia
i Spraw Obywatelskich – Henryka Wołochacz, Komendant Powiatowy Państwowej Straży
Pożarnej w Nysie - Arkadiusz Kuśmierski, Dowódca Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej
w Paczkowie Zbigniew Mularczyk, Z-ca Dowódcy JRG w Paczkowie – Remigiusz Wyleziński,
przedstawiciele Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu, tj.: Kierownik
Zarządu Zlewni Nysy Kłodzkiej – Sławomir Janik, Kierownik Zbiornika Kozielno – Topola –
Wiktor Filip, przedstawiciele Gminnych Zespołów Zarządzania Kryzysowego: Danuta Naciasta –
Urząd Miejski w Nysie, Adam Mulik – Urząd Miejski w Głuchołazach, Monika Myćków – Wójcik –
Urząd Miejski w Paczkowie, Artur Banasiak – Urząd Miejski w Otmuchowie.
1. Otwarcie posiedzenia, stwierdzenia kworum;
O godzinie 13.00 Przewodniczący Komisji, Józef Barcik, otworzył posiedzenie po czym przywitał
radnych oraz zaproszonych gości. Oznajmił, że zgodnie z listą obecności w posiedzeniu
uczestniczy 6 członków, co stanowi kworum, przy którym Komisja może obradować
i podejmować prawomocne rozstrzygnięcia (w trakcie posiedzenia dołączył radny Artur Majka).
2. Przyjęcie porządku obrad;
Przewodniczący przedstawił następujący porządek obrad:
1. Otwarcie posiedzenia, stwierdzenie kworum;
2. Przyjęcie proponowanego porządku posiedzenia;
3. Ocena stanu bezpieczeństwa przeciwpowodziowego na terenie powiatu nyskiego:
- wysłuchanie informacji:
- Komendy Powiatowej PSP w Nysie;
- RZGW Wrocław;
- PCZK Nysa;
- przedstawicieli gmin Nysa, Paczków, Otmuchów, Głuchołazy.
5. Kontrola magazynu przeciwpowodziowego w Paczkowie.
6. Sprawy bieżące,
7. Zamknięcie posiedzenia.
Porządek obrad przyjęto jednogłośnie.
Ad 3
Komendant Powiatowy PSP w Nysie – Arkadiusz Kuśmierski przedstawił informację
nt. gotowości do działań przeciwpowodziowych oraz schemat organizacyjny specjalnej
kompanii powodziowej „Nysa” (załącznik nr 2 do protokołu).
Oznajmił m.in., że kompania została zbudowana z jednostek ochotniczych straży pożarnych,
które są uruchamiane w przypadku zdarzenia.
Do działań przeciwpowodziowych posiadają m.in.: 3 pompy wysokiej wydajności, agregat
prądotwórczy, samochód wężowy. Znaczna cześć tego sprzętu znajduje się w jednostce
w Paczkowie i wchodzi w skład powiatowego magazynu przeciwpowodziowego.
Oznajmił następnie, w roku 2012 odnotowano 60 zdarzeń, w 2013 r. - 200 zdarzeń, w 2014 r. 300 zdarzeń, w 2015 r. – 30 zdarzeń, w 2016 do chwili obecnej - 40 zdarzeń.
Zwrócił uwagę, że bardzo często w przypadku nagłych opadów, istniejące instalacje techniczne
nie są w stanie przyjąć i odprowadzić wód opadowych. Często też podtopienia występują
w miejscach gdzie wykonywano remonty chodników. Takie przypadki odnotowano w gminach
Korfantów, Głuchołazy i Łambinowice.
Poinformował, że jeśli chodzi o sprzęt ratowniczy, to jest on na dobrym poziomie. W tym roku ze
środków unijnych ma zostać zakupiona dodatkowo pompa dużej wydajności, drabina, sonar dla
grupy nurków oraz samochód ratownictwa drogowego.
Ponadto zwrócił uwagę, że w razie powodzi woda na naszym terenie zwykle napływa i odpływa.
Mało jest miejsc, gdzie stoi i trzeba ją wypompowywać przy użyciu pomp wysokiej wydajności.
Dodał również, że w ostatnim okresie rzadziej występują zagrożenie ze strony większych rzek,
tj. Białej Głuchołaskiej i Nysy Kłodzkiej a częściej ze strony małych cieków..
Przewodniczący Komisji – Józef Barcik spytał czy KP PSP ma jeszcze jakieś potrzeby jeśli chodzi
o sprzęt ratowniczy.
Komendant – A. Kuśmierski odparł, że jeśli chodzi o działania związane z zanieczyszczeniem
rzek, to Komenda dysponuje ciężką, 50 metrową zapora przeciwolejową (znajduje się ona w JRG
w Głuchołazach). Przydałyby się natomiast lekkie elementy pneumatyczne, takie jak często są
wykorzystywane w Czechach. Ich zaletą jest szybkość rozłożenia w przypadku gwałtownego
zanieczyszczenia rzeki.
Zastępca Dowódcy JRG w Paczkowie – Remigiusz Wyleziński uzupełniając wypowiedź
Komendanta oznajmił, że w KP PSP wielokrotnie zgłaszała potrzebę zakupu rozdzielacza
do motopompy. Posiadana przez nich motopompa posiada 100 metrowy wąż o średnicy 200
mm. Zdarza się, że jest on za krótki, aby odprowadzić wodę z niecki. Zakup rozdzielacza
umożliwiłby podłączenie węży o średnicy 110 mm, będących na wyposażeniu powiatowego
magazynu przeciwpowodziowego i odprowadzenie wody na dalszą odległość.
Przewodniczący Komisji – Józef Barcik oznajmił, że Komisja wnioskowała do Zarządu o zakup
rozdzielacza. Niestety nie zabezpieczono w budżecie środków na ten cel, gdyż były inne cele.
Zaproponował, aby Komendant jeszcze raz zwrócił się do Zarządu z wnioskiem, a Komisja go
poprze.
Przedstawiciel Gminy Otmuchów – A. Banasiak odnosząc się do informacji nt. utworzenia
kompanii przeciwpowodziowej stwierdził, że jest to bardzo dobre rozwiązanie. Oznajmił
że w dniu 31 maja br. na terenie Otmuchowa wystąpiły ulewne opady. Dzięki działaniu kompanii
w ciągu kilku godzin miasto było odmulone i posprzątane. Nigdy dotąd nie udało się tak szybko
uporać ze skutkami podtopienia.
Zwrócił następnie uwagę, że po remoncie wału w Otmuchowie zainstalowano zawory klapowe
od strony Nysy Kłodzkiej. W razie podniesienia się poziomu wody na tej rzece, zawory zostaną
zamknięte i Otmuchów będzie zalewany przez lokalne cieki wodne. W związku z tym konieczne
będzie wykorzystanie pomp dużej wydajności, aby przepompować wodę z tych cieków do Nysy
Kłodzkiej.
Zgodził się również z wypowiedzią Komendanta odnośnie występowania podtopień w miejscach
gdzie realizowano przebudowy chodników. Stwierdził, że za stan ten często odpowiadają
projektanci, geodeci, którzy nierzetelnie podchodzą do swoich obowiązków. Często też za
niedrożność rowów odpowiadają rolnicy, uprawiający określony rodzaj upraw.
Następnie głos zabrał Kierownik Zlewni Nysy Kłodzkiej – Sławomir Janik. Stwierdził na wstępie,
że rzeki zarządzane przez RZGW nie stanowią zagrożenia w takim stopniu jak małe lokalne cieki.
Dodał, że w najbliższym czasie ma wejść w życie ustawa, która sceduje zarządzanie tymi ciekami
na nowoutworzoną jednostkę, tj. Państwowe Gospodarstwo Wody Polskie, która zastąpi RZGW.
Podkreślił, że nowa ustawa oprócz tego, że daje możliwość prowadzenia działalności
gospodarczej i pozyskiwania własnych środków to przewiduje dotacje na działalność.
W dalszej części wypowiedzi oznajmił, że na dziś sytuacja na zbiornikach administrowanych
przez RZGW wygląda lepiej niż w ubiegłym roku. Na zbiorniku Otmuchów zakończony został
remont. Jest on w pełni sprawny i ma pełną możliwość zrzutów. Jeśli chodzi o Zbiornik Nysa,
to w tym tygodniu rozpoczęły się czynności odbiorcze. Na dziś Zbiornik Nysa ma pełne
możliwości zrzutu przez górę, jak również przez upusty denne. Jest też możliwość zrzutu przez
przelew boczny w miejscowości Biała Nyska. Przelewem tym w skrajnej sytuacji można puścić
800 m3 wody na sekundę. Co prawda nie ma jeszcze kanału ulgi, ale nawet puszczenie wody
przez przelew boczny powoduje, że będzie się to odbywać w kontrolowany sposób.
Radny - A. Majka stwierdził, iż w czasie powodzi w 1997 r. mówiło się, że Zbiornik Otmuchów
jest niesterowalny. RZGW zamknęło śluzę główną i woda przelewała się przez przelew boczny
w Scibórzu.
Pan Sławomir Janik odparł, że każdy obiekt jest sterowalny ale adekwatnie do swoich
możliwości zrzutowych.
Dodał, że dziś polityka RZGW i proces sterowania falą powodziową jest inny niż w latach
90-tych. Przede wszystkim jest dużo lepsza łączność niż wówczas. Sterowanie kaskadą odbywa
się przez jedną osobę. W czasie powodzi w 1997 r. każdy kierownik zbiornika sam decydował
o wielkościach zrzutów.
Poinformował również, że na dziś z wymaganych 100 % rezerwy powodziowej Zbiornik Topola
ma 107%, Zbiornik Kozielno 103%, Zbiornik Otmuchów 107%, Zbiornik Nysa 103%.
Jeśli chodzi o Zbiornik Nysa to w okresie zimowym miał obniżony poziom wody, a wynikało
to z tego, że były prowadzone prace remontowe. Na dziś zbiornik ten ma pełną sterowalność.
Problemem jest jeszcze niedokończony jaz przy ul. Bema. Zakończenie robót ma nastąpić jednak
do końca roku. Natomiast jaz nr 1 ma być oddany w III kwartale br.
Przewodniczący Komisji – J. Barcik spytał czy po zakończeniu inwestycji będzie mógł się
odbywać ruch pieszych.
Pan Sławomir Janik doparł, że na żadnej przeprawie nie będzie ograniczeń jeśli chodzi o ruch
pieszy i rowerowy, podobnie na wałach zbiornika. Jeśli chodzi o most nad budowlą zrzutową nie
będzie tam żadnych szlabanów. Będzie natomiast znak drogowy „zakaz ruchu za wyjątkiem
pojazdów uprzywilejowanych” oraz będą zamontowane kamery. Zapis z kamer będzie podstawą
do tego by nielegalne przejazdy były karane.
Przewodniczący – J. Barcik spytał kiedy będzie zakończona inwestycja związana z modernizacją
koryta Nysy Kłodzkiej poniżej Zbiornika Nysa.
Pan S. Janik odparł, że zakończenie przewidziane jest w III kwartale br.
Radny - A. Majka spytał czy RZGW planuje budowę kanału ulgi i czy zostało to uwzględnione
przy budowie obwodnicy Nysy.
Pan S. Janik doparł, że w ciągu obwodnicy budowana jest estakada, która ma przebiegać nad
planowanym w przyszłości kanałem ulgi.
Radny - A. Majka spytał czy RZGW ma w swoich planach inwestycyjnych wpisaną budowę
kanału ulgi.
Pan S. Janik odparł, że w planach inwestycyjnych jest, natomiast nie ma źródeł finansowania.
Radny - Sebastian Jankowicz spytał jak będzie wyglądać sytuacja jeśli chodzi o ruch
samochodów przez tamę. Oznajmił, że inwestycja ta finansowana jest ze środków Unii
Europejskiej. W umowie jest zapis który mówi o tym, że nie przewiduje się ruchu samochodów
przez tamę. Dodał, że w przypadku wielu inwestycji finansowanych ze środków unijnych jest
tak, że po 5 latach umowy przestają obowiązywać. Podsumowując spytał czy również tak jest
w przypadku tego zadania.
Pan S. Janik odparł, że radny sam sobie odpowiedział na zadane pytanie.
Radny – S. Jankowicz zwrócił uwagę, że nie koniecznie tak musi być, gdyż niektóre umowy
przewidują 5 letni, a niektóre 10 letni okres obowiązywania.
Pan S. Janik odparł, że w przypadku tamy Zbiornika Nysa nienaruszalność projektu wynosi 5 lat.
Dodał, że sprawa udostępnienia przeprawy przez tamę do ruchu samochodowego będzie
wymagała dostosowania jej do warunków drogownictwa. Na dziś nie jest to most, tylko kładka
technologiczna, służąca do obsługi budowli zrzutowej. Na taki cel zostały przyznane środki
unijne.
Dodał, że przed rozpoczęciem inwestycji odbywały się rozmowy z władzami Gminy Nysa. Była
możliwość, aby przeprawę przez tamę wykonać jako obiekt drogowy, przy czym trzeba było
to wyłączyć z zadania i sfinansować z innych źródeł.
Przypomniał również, że od lat 70-tych w Urzędzie Miejskim są projekty które zakładają
wybudowanie przeprawy mostowej poniżej budowli zrzutowej. Zaznaczył także, że droga
wzdłuż Zbiornika jest pozostałością drogi technologicznej, która służyła wykonawcy zbiornika.
Część tej drogi nie ma w ogóle klasy drogowej i nie figuruje w majątku Zarządu Dróg
Powiatowych.
Przedstawiciel Gminy Otmuchów – A. Banasiak spytał jaka jest maksymalna zdolność zrzutowa
Zbiornika Nysa.
Pan S. Janik odparł, że na dziś zrzut wynosi ok. 50-70 m3/s. Całkowita zdolność zrzutowa łącznie
z przelewem bocznym będzie wynosiła 2600 m3/s.
W dalszej kolejności Pan S. Janik oznajmił, że RZGW jest na etapie opracowania nowej instrukcji
gospodarowania Zbiornikami Otmuchów i Nysa (po modernizacji). Trwają uzgodnienia
dotyczące codziennego piętrzenia na Zbiorniku Nyskim, które ma być o 1 metr wyższe niż
dotychczas. Będzie to sprzyjające dla osób, które uprawiają sporty wodne i jednocześnie
powiększy się ten akwen.
Przedstawicielka Gminy Paczków – Pani Monika Myćków – Wójcik poinformowała, że od 2013 r.
władze Gminy zgłaszają problem dotyczący obwałowania prawej strony Nysy Kłodzkiej,
od budowli zrzutowej do oczyszczalni. Zaznaczyła, że zrzuty wynoszą tam ok. 250 m3/s.,
a maksymalna wielkość zrzutu to 750 m3/s. Tymczasem przy zrzucie 300 m3/s. podtapiane jest
przedszkole i cala prawa strona miasta.
Pan S. Janik odparł, że podwyższenie wałów jest wpisane w planach zarządzania ryzykiem
powodziowym. Dodał, że nowa ustawa przewiduje dodatkowe opłaty, również nakładane na
obywateli. W związku z czym jest nadzieja, że będzie więcej środków w budżecie RZGW na tego
typu zadania i uda się to zrealizować.
Przewodniczący - J. Barcik spytał czy RZGW ma zinwentaryzowane tereny zalewowe.
Pan S. Janik odparł, że każda gmina dostała od RZGW mapę i występując z warunkami zabudowy
muszą ją uwzględniać. Dodał, że każdy przypadek, gdyby nastąpił brak uwzględnienia inwestycji
w tych mapach jest indywidualnie rozpatrywany.
W kolejnej części posiedzenia głos zabrali przedstawiciele Gminnych Zespołów Zarządzania
Kryzysowego
Przedstawiciel Gminy Głuchołazy Adam Mulik oznajmił, że na terenie ich gminy jest kilka cieków
wodnych. Najważniejszym jest Biała Głuchołaska która jest w zarządzie RZGW. Mniejsze cieki to
m.in. potok konradowski Mora, Złoty Potok.
Jeśli chodzi o Białą Głuchołaską, to w ostatnim czasie nie notowano przekroczenia stanów
ostrzegawczych czy alarmowych..
Kontynuując poinformował, że rzekę Złoty Potok przepływającą m.in. przez Jarnołtówek
administruje WZMiUW Prudnik i robi to bardzo dobrze. W Jarnołtówku jest suchy zbiornik,
który zbiera wodę opadową z rejonu Zlatych Hor i zapobiega nagłym wezbraniom na odcinku
Pokrzywna – Jarnołtówek. Rzeka ta jest terminowo konserwowana. Również na terenie suchego
zbiornika wycięto wszystkie zakrzaczenia.
Problemy są natomiast na ciekach administrowanych przez WZMiUW Nysa, gdzie są zaniedbania
jeśli chodzi o koszenie brzegów. Powinno się to odbywać dwa razy do roku, a często jest robione
dopiero po interwencji.
W dalszej części wypowiedzi oznajmił, że w ostatnich latach na ciekach na terenie gminy
Głuchołazy zrealizowano szereg inwestycji. W 70% wyremontowano odcinek Białej
Głuchołaskiej. Między innymi wyremontowano jaz przy ulicy Andersa w Głuchołazach w pobliżu
Ośrodka Skowronek. Jaz ten w znacznym stopniu podnosi bezpieczeństwo przeciwpowodziowe.
Po powodzi w 1997 roku powstało wiele wyrw w murze oporowym. Nie są one niebezpieczne,
niemniej jednak zgłoszono konieczność ich naprawy. Największe problemy na rzece Białej
Głuchołaskiej występują w okolicy Bodzanowa i Rudawy gdzie regularnie podmywany jest
brzeg, który graniczy z polami RSP Bodzanów i woda niszczy część zasiewów. Jest konieczność
umocnienia tych brzegów. Było to sygnalizowane i RZGW wie o tym.
Pan A. Mulik poinformował następnie, że w tym roku w wyniku intensywnych opadów
na ulicy Kraszewskiego w Głuchołazach został zniszczony kolektor burzowy. Była to stara
i niewydajna instalacja, która nie poradziła sobie z odprowadzeniem wód opadowych. Władze
Gminy zastanawiają się obecnie nad budową nowego kolektora w tym miejscu.
Jeśli chodzi o potok Konradowski, który spowodował podtopienia w 2014 r., to został on już
uregulowany. Na terenie Głuchołaz pozostało jeszcze jedno newralgiczne miejsce, to jest most
na ulicy Jana Pawła II. Odnośnie tego obiektu prowadzone są ustalenia dotyczące jego remontu
i poszerzenia przepustu. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku zadanie zostanie zrealizowane.
Odnosząc się do kwestii zabezpieczenia przeciwpowodziowego oznajmił, że Gmina Głuchołazy
bazuje przede wszystkim na ochotniczych strażach pożarnych, które są bardzo dobrze
przygotowane do tego rodzaju działań. Ponadto wykorzystywane są służby komunalne, które
w razie potrzeby dowożą niezbędne materiały, tj. piasek, worki, itp.
Jeśli chodzi o system powiadamiania, to odbywa się ono za pomocą sms-ów oraz przy użyciu
poczty elektronicznej. Powiadamiane są wszystkie osoby, wchodzące w skład Gminnego Zespołu
Zarządzania Kryzysowego jak również sołtysi poszczególnych sołectw.
Również Ochotnicze Straże Pożarne wyposażone są w system powiadamiania i sterowania sms.
W następnej kolejności głos zabrała przedstawicielka Gminy Nysa – Pani Danuta Naciasta.
Poinformowała, że Gmina Nysa używa takich samych rozwiązań jak Głuchołazy jeśli chodzi
o system powiadamiania. Dodatkowo na terenie Nysy znajduje się 7 syren z możliwością
nadawania komunikatów głosowych oraz jedna w miejscowości Biała Nyska. Cały system
powiadamiania ludności o zagrożeniach jest uruchamiany ze stanowiska kierowania KP PSP
w Nysie. Ponadto na obiektach 11 jednostek OSP na terenie gminy znajdują się syreny
dźwiękowe.
Gmina posiada w swoich magazynach 11 tys. worków. Oprócz tego w każdej remizie OSP jest
100 – 200 sztuk na doraźne działanie. Piasek deponowany jest na składowisku w EKOM-ie, który
wchodzi w skład Gminnego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. W skład tego zespołu wchodzą
także Spółka AKWA, oraz Nyski Zarząd Nieruchomości.
Kontynuując oznajmiła, że jeśli chodzi o zagrożenia ze strony cieków wodnych, to występują ona
na rzece Mora na wysokości miejscowości Morów. W tym miejscu często dochodzi o podtopień.
Obecnie rozpoczęto działania mające na celu podniesienie brzegów rzeki.
Poinformowała także, że wszystkie jednostki OSP posiadają pompy szlamowe, oświetlenia do
działań nocnych, itp.
Jako kolejny głos zabrał przedstawiciel Gminy Otmuchów - Pan Artur Banasiak. Na wstępie
swojej wypowiedzi stwierdził, że ciężko jest wygrać z takim żywiołem jak woda. Jego zdaniem
najlepiej robić to poprzez szeroko rozumiane planowanie.
Zaznaczył, że konieczne jest współdziałanie różnych instytucji. Tymczasem RZGW w przypadku
podniesienia się stanu Nysy Kłodzkiej zamyka klapy na rzece i małe cieki, np. Płocha, Widnawa
nie mają gdzie spływać, powodując podtopienia.
Oznajmił, że na wypadek powodzi Gmina Otmuchów posiada worki i piasek. Jako jedni
z pierwszych wprowadzili sms-owy system ostrzegania.
Zwrócił także uwagę, że aby się dobrze przygotować na powódź należy nauczyć mieszkańców,
że muszą mieć przynajmniej z 10 worków i taczkę piasku. Zdaniem Pana A. Banasiaka jeśli
chodzi o działania przeciwpowodziowe brakuje spojrzenia na całość problemu. Dlatego należy
zacząć w szkole uczyć że każdy powinien sam zadbać o swoje bezpieczeństwo, a straż pożarna
ma tylko pomagać.
W dalszej części wypowiedzi poruszył kwestie zalewania miejscowości Sielce. Stwierdził,
że przyczyną są m.in. zbyt płytkie rowy, niedrożne przepusty, a także zwiększenie areałów
rolnych.
Przedstawiciel Gminy Głuchołazy – A. Mulik zwrócił uwagę, na duże zaniedbania w zakresie
melioracji. Stwierdził, że w wielu miejscach rowy przydrożne praktycznie nie istnieją. Dotyczy
to zarówno dróg gminnych jak i powiatowych. Między innymi to było powodem podtopienia
w tym roku gospodarstw w miejscowości Biskupów. Zdarza się, że właściciele posesji wzdłuż
których przebiega rów sam go zasypują.
Dodał, że zarządcy dróg powinni tego pilnować i egzekwować. Jeśli w danym miejscu był rów
i został zasypany, to powinien być odtworzony.
Przewodniczący – J. Barcik stwierdził, że właściciele posesji przy których przebiegają rowy
powinni wykonywać obowiązki jakie na nich spoczywają w tym zakresie. Jeśli nie to powinny
być nakładane kary.
Jako następna głos zabrała przedstawicielka Gminy Paczków Pani Monika Myćków – Wójcik.
W pierwszej kolejności zwróciła uwagę, że największą potrzebą dla Paczkowa jest konieczność
podniesienia obwałowań na prawym brzegu Nysy Kłodzkiej. Zaznaczyła, że przy zrzucie wody
przekraczającym 250 m3/s. podtapiane jest przedszkole. Tymczasem RZGW ma zezwolenie na
zrzut nawet 750 m3, a przy takim zrzucie zatopione będzie całe miasto. Zwróciła także uwagę,
że most na rzece ma zbyt mały przepust.
Jeśli chodzi o inne potrzeby mające zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców gminy, to należy
pogłębić i uregulować cieki w Trzeboszowicach i Dziewiętlicach. Są to cieki górskie i w razie
opadów przybierają bardzo szybko.
Do działań ratowniczych na terenie gminy oprócz Jednostki Ratowniczo Gaśniczej PSP
angażowanych jest 6 jednostek OSP. Co prawda posiadają one sprzęt ratowniczy, ale wymagają
doposażenia.
Jeśli chodzi o system powiadamiania, to działa on tak samo jak w innych gminach, czyli poprzez
sms-y, telefony i syreny alarmowe. Sołtysi na bieżąco są informowani o wszystkich
zagrożeniach.
Jako ostatnia głos zabrała Pani Henryka Wołochacz – Naczelnik Wydziału Zdrowia i Spraw
Obywatelskich Starostwa Powiatowego w Nysie. Poinformował, że współpraca
z poszczególnymi samorządami odbywa się dobrze, choć czasami jest problem jeśli chodzi
o kontakt z Wójtem Łambinowic. Pracownicy odpowiedzialni za zarządzanie kryzysowe bardzo
dobrze wywiązują się ze swych obowiązków.
Jeśli chodzi o system powiadamiania, to Powiatowe Centrum Zarządzana Kryzysowego
otrzymuje komunikaty i ostrzeżenia z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Są
one natychmiast przekazywane do Burmistrzów i Wójtów. Do niedawna były też przekazywane
do obwodów Zarządu Dróg Powiatowych. Teraz, po zmianach organizacyjnych będą
przekazywane do naczelnika Wydziału Drogownictwa Starostwa oraz do Zakładu Utrzymania
Dróg.
Kontynuując poinformowała, że w ubiegłym roku PCZK otrzymało 35 ostrzeżeń i komunikatów,
a w I półroczu br. – 26. Wśród nich 10 dotyczyło burz, gradu, deszczy, a 8 upałów.
Dodała, że największe zagrożenia spowodowane są przez anomalia pogodowe oraz,
że największym zagrożeniem nie jest Nysa Kłodzka lecz małe cieki wodne, które spływają
z Czech.
Stwierdziła także, że jeśli chodzi o świadomość mieszkańców, to jest ona na trochę wyższym
poziomie niż dawniej.
Podkreśliła również bardzo dobre przygotowanie do działań ratowniczych ze strony jednostek
OSP oraz PSP. Poinformował przy tej okazji, że w przyszłym roku planowane są ćwiczenia dla
strażaków.
Ponadto zwróciła uwagę, iż strażacy ochotnicy żalą się, że są angażowani do sprzątania
zamulonego terenu, co powinno być wykonywane przez gminne służby komunalne. Dodała, że
jeśli chodzi o te kwestie to przepisy są nie precyzyjne.
Przewodniczący Komisji - J. Barcik zwrócił uwagę, że w miejscach gdzie krzyżują się drogi
zarządzane przez różnych zarządców (gminne, powiatowe, wojewódzkie) dochodzi do pewnych
nieporozumień co do tego, kto ma sprzątać dane skrzyżowanie. Dodał, że warto byłoby
te sprawy uzgodnić na konwencie Starosty, Wójtów i Burmistrzów.
Naczelnik - H. Wołochacz zwróciła uwagę, że nanoszenie mułu na drogi i podmywanie dróg
często jest konsekwencją nierozwagi rolników.
Przewodniczący – J. Barcik odparł, że za takie sytuacje należy karać osoby odpowiedzialne.
Radny – S. Jankowicz odnosząc się do kwestii zakupu rozdzielacza do motopompy
zaproponował, aby nie czekać na pismo Komendanta PSP lecz przegłosować taki wniosek na
dzisiejszym posiedzeniu Komisji.
Po krótkiej dyskusji Komisja przyjęła następujący wniosek:
Komisja wnioskuje o zabezpieczenie w budżecie Powiatu środków na zakup rozdzielacza
do motopompy będącej na wyposażeniu powiatowego magazynu przeciwpowodziowego.
Ad 5
Komisja zapoznała się z wyposażeniem powiatowego magazynu przeciwpowodziowego.
Ad 6
W tej części posiedzenia nikt z członków Komisji nie zabrał głosu.
Ad 7
Z uwagi na wyczerpanie porządku obrad, Przewodniczący Komisji – Józef Barcik zamknął
posiedzenie Komisji.
Protokołował
Zenon Wiszniewski
Przewodniczący Komisji
Józef Barcik

Podobne dokumenty