Zamek Książąt Czartoryskich

Transkrypt

Zamek Książąt Czartoryskich
Zamek Książąt Czartoryskich
Opis
Historia zamku wznoszącego się nad rzeczką Trzemną w Gołuchowie liczy ponad 400 lat. Bryła
zamku po restauracji w XIX wieku, tylko pozornie ma jednolity charakter renesansu francuskiego.
W rzeczywistości jej obecny kształt to rezultat trzech faz budowlanych.
Pod tarasem północnym dziedzińca ukryte są najstarsze fragmenty zamku - piwnice z drugiej
połowy XVI wieku. Wraz z fundamentami belwederu i trzech widocznych z dziedzińca wież są
jedyną pozostałością dworu obronnego wzniesionego około l560 roku przez starostę
radziejowskiego, wojewodę brzesko-kujawskiego, protektora reformacji i przywódcę ruchu
egzekucji praw – Rafała Leszczyńskiego. Wzniósł on dwór murowany na planie prostokąta,
dwupiętrowy z czterema ośmiobocznymi wieżami w narożach. Architektura tego typu była
charakterystyczna w wieku XVI dla obronnych rezydencji zamożnej szlachty.
Druga faza budowlana związana jest z synem Rafała - Wacławem Leszczyńskim, kasztelanem i
wojewodą kaliskim, kanclerzem wielkim koronnym. Odziedziczył on Gołuchów w 1592 roku, a w
początkach XVII wieku przekształcił w okazałą rezydencję magnacką. Jednego z pierwszych
obywateli Rzeczypospolitej nie zadowalała skromna siedziba ojca, wzniósł więc na południe od
dworu nowy budynek mieszkalny, piętrowy, z krużgankiem i sześcioboczną wieżą. Dwa krótkie
skrzydła połączyły ten obiekt z wcześniejszą, XVI-wieczną budowlą. Powstało w ten sposób typowe
w tym czasie rozwiązanie z zamkniętym wewnętrznym dziedzińcem.
Dzisiejszy główny korpus zamku z krużgankiem, chociaż ukryty we francuskiej oprawie, to właśnie
dzieło Wacława Leszczyńskiego.
Świetność gołuchowskiej siedziby Leszczyńskich zakończyła się u schyłku XVII wieku.
Dotychczasowi właściciele sprzedali dobra gołuchowskie a wraz z nimi zamek, który przez ponad
150 lat był opuszczony, kolejni właściciele - m.in. Słuszkowie, Swinarscy, Chlebowscy,
Suchorzewscy - mieszkali poza Gołuchowem. Brak opieki doprowadził do tego, że w połowie XIX
wieku, w miejscu wspaniałej niegdyś budowli, pozostała ruina.
W roku 1853 dobra gołuchowskie zakupił dla swego jedynego syna Jana, Tytus Działyński właściciel dóbr kórnickich. Kiedy w 1857 roku Jan poślubił Izabellę Czartoryską, córkę księcia
Adama Jerzego Czartoryskiego, przywódcy stronnictwa emigracyjnego Hotel Lambert, Gołuchów
stał się rezydencją młodej pary. Do zamieszkania przystosowano XVII-wieczną, lepiej zachowaną
część budowli, całości nie odrestaurowano.
Młodzi małżonkowie niedługo cieszyli się Gołuchowem. Jan Działyński za udział w Powstaniu
Styczniowym w 1863 roku, został skazany przez władze pruskie na karę śmierci, a jego dobra
zasekwestrowano. Przez kilka lat przebywał za granicą, głównie we Francji, w tym czasie
zgromadził wspaniałą kolekcję waz greckich, którą po powrocie do kraju wraz z zamkiem
gołuchowskim przekazał w wyłączne posiadanie swojej żonie Izabelli. W ten sposób spłacił długi
zaciągnięte u niej jeszcze na potrzeby Powstania.
Dotychczas niechętna Gołuchowowi Izabella stała się z czasem jego gorącą miłośniczką, nazywała
go nawet swoim "rajem ziemskim". W 1872 roku małżonkowie zajęli się restauracją budowli, w
wyniku której powstał podziwiany dzisiaj przez nas zamek. Z Francji sprowadzono wspaniałych
artystów. Byli wśród nich architekt Maurycy August Ouradou, rzeźbiarz Karol Biberon i malarz
Ludwik Breugnot. U ich boku kształcili się dla potrzeb związanych z przebudową zamku
rzemieślnicy z Gołuchowa i Kórnika.
Jednym z pierwszych architektów, do których zwrócono się z prośbą o udział w pracach na zamku
w Gołuchowie był Eugeniusz Viollet-le-Duc - architekt i konserwator francuski, którego prace
wywarły ogromny wpływ na oblicze architektury europejskiej XIX wieku. Nie przybył on do
Gołuchowa, ale zaproponował Działyńskim swojego ucznia i zięcia - Maurycego Augusta Ouradou.
Izabella uszanowała pierwszych właścicieli tego renesansowego zamku polskiego, wszystkie detale
na zewnątrz i wewnątrz zamku, pochodzące z czasów Leszczyńskich zostały zachowane, a w
większości kominków umieszczono herb rodu „Wieniawa”. Całości nadano jednak styl francuskiego
renesansu, a pierwowzorem stały się słynne zamki królewskie znad Loary. Zamek gołuchowski jest
jednym z niewielu w naszym kraju budynków, o których mówi się, że zostały „ubrane” w kostium
francuski. Do dzisiaj możemy podziwiać charakterystyczne wysokie, kryte łupkiem dachy, smukłe
kominy i wystrój rzeźbiarski typowy dla tych XVI-wiecznych budowli. Wiele dekoracji zdobiących
dziedziniec to oryginalne detale renesansowe, zakupione przez Działyńską w antykwariatach
Francji i Włoch. Na zewnątrz zamku można odnaleźć kopie fragmentów znanych budowli
renesansowych z południowej Europy. Należą do nich schody prowadzące na krużganek,
wzorowane na schodach pałacu Bargello we Florencji, a także fragmenty posadzki z katedry w
Sienie. Pomimo zgromadzenia w zamku gołuchowskim detali pochodzących z różnych stron Europy,
uzyskano bardzo malowniczą i harmonijną całość. Zawdzięczać to należy duchowi XIX-wiecznego
historyzmu oraz znakomitemu wyczuciu estetycznemu Izabelli Działyńskiej.
Zamierzeniem Izabelli z Czartoryskich Działyńskiej było stworzenie w zamku muzeum. Stało się to
możliwe po przebudowie i przewiezieniu kolekcji dzieł sztuki z Paryża do Gołuchowa, już w 1885
roku. W ten sposób właścicielka została kontynuatorką dzieła swej babki, księżnej Izabeli z
Flemingów Czartoryskiej, twórczyni utworzonego już na początku XIX wieku, muzeum w Puławach.
Pasja kolekcjonerska Izabeli Działyńskiej zrodziła się na początku lat pięćdziesiątych XIX stulecia i
koncentrowała głównie na grafice i rzemiośle artystycznym. W latach sześćdziesiątych
współdziałała z Janem Działyńskim w gromadzeniu również kolekcji dzieł sztuki antycznej, wraz z
niezwykle cennym zbiorem waz greckich. Tworzenie rezydencji i muzeum w odbudowywanym
zamku renesansowym znacznie rozszerzyło zainteresowania kolekcjonerskie Izabelli. Potrzeba było
przecież mebli, obrazów, tkanin.
Dzięki tym zbiorom zamek w Gołuchowie, obok muzeum Czartoryskich w Krakowie (ufundowanego
przez brata Izabelli - Władysława), stał się jednym z najbardziej znanych muzeów polskich do II
wojny światowej.
Izabella zmarła we Francji, w marcu roku 1899, ale pochowana została w Gołuchowie w
przebudowanej w tym celu kaplicy, znajdującej się na terenie parku.
Na sześć lat przed śmiercią utworzyła Ordynację Książąt Czartoryskich w Gołuchowie. W jej
statucie gwarantowała ogólną dostępność swoich zbiorów oraz ich niepodzielność. To prywatne
muzeum funkcjonowało nieprzerwanie do września 1939 roku.
Druga wojna światowa stała się tragedią dla kolekcji Izabelli Działyńskiej. Zbiory zrabowane przez
hitlerowców zostały wywiezione, wiele eksponatów zniszczono, wiele zaginęło. Ocalałe powróciły
do Polski w 1956 roku z byłego Związku Radzieckiego.
Zamek w roku 1951 został przejęty przez Muzeum Narodowe w Poznaniu, którego zasługą są
dwukrotnie przeprowadzone kompleksowe prace konserwatorskie, mające na celu usunięcie
zniszczeń powstałych w latach 1939-1951. Nowy gospodarz wyposażył sale zamkowe we własne
zbiory, m.in. wspaniałe gobeliny, renesansowe malarstwo europejskie, rzadkie okazy mebli,
kolekcję rzemiosła artystycznego.
W miarę upływu czasu powracają do Gołuchowa zabytki pochodzące z przedwojennej kolekcji.
Obecnie obejrzeć można część dawnego zbioru waz antycznych, obrazy malarzy polskich i obcych,
oraz niektóre meble z dawnego wyposażenia zamku. Pomimo wielkich strat, w zamku zachowały się
wspaniałe wnętrza w stylu historyzującym, charakterystycznym dla XIX wieku.
PARTER
SALA WAZ ANTYCZNYCH - przed II wojną światową wystawiano tu słynną kolekcję waz liczącą
259 egzemplarzy, w tym: 192 wazy attyckie, 22 naczynia egipskie, 6 z Kartaginy, 3 z terenu Galii, 7
nieokreślonej proweniencji. W jej skład wchodził też zespół 29 naczyń cypryjskich. Była to
największa kolekcja tego typu w Polsce, a jednocześnie najcenniejsza z uwagi na artystyczną i
historyczną wartość obiektów. Zagrabiona przez okupanta w 1939 r., część kolekcji wróciła do
kraju w 1956 r. i w większości została umieszczona w Muzeum Narodowym w Warszawie. Obecnie
w Gołuchowie zobaczyć można 56 obiektów, pozwalających zapoznać się z poziomem ceramiki
antycznej od VII po III wiek p.n.e.
· Między oknami znajduje się popiersie Izabelli z Czartoryskich Działyńskiej (1830-1899) wykonane
przez Antoniego Madeyskiego we Włoszech w 1932 r.
· Środek sali zajmuje bogato rzeźbiony stół, wykonany w XIX wieku z barokowych rzeźb
ołtarzowych. Po śmierci Izabelli pełnił on przez kilka miesięcy funkcję katafalku.
· Monumentalny, późnorenesansowy kominek z płaskorzeźbą pochodzi prawdopodobnie z zamku w
Arney le Duc we Francji, Izabella Działyńska kupiła w antykwariacie w Paryżu w 1878 r., za sumę
4200 franków.
SALA STAROŻYTNOŚCI - do roku 1939 wypełniały ją zbiory sztuki starożytnej, w tym głównie
egipskie rzemiosło artystyczne małych form oraz antyczne brązy, figurki terakotowe i naczynia
szklane. Obecnie w gablotach znajduje się wybór zabytków kultur starożytnych ze zbiorów Muzeum
Narodowego w Poznaniu.
· Na cokołach popiersia marmurowe wzorowane na rzeźbie antycznej.
· Na ścianach obrazy włoskich malarzy renesansowych, m.in. Portret Mikołaja Kopernika z
początku XVI wieku, Madonna z Dzieciątkiem pędzla Michele Tossiniego z lat ok. 1530-1540
utrzymana w stylu Rafaela, podarowana muzeum w roku 1965 przez pleszewskie władze powiatowe.
Nad drzwiami renesansowe tondo w rodzaju Baltassare Peruzziego (XV wiek), Zwierciadło wiary.
DAWNA SYPIALNIA KSIĘŻNEJ MAŁGORZATY- przeznaczona w rezydencji dla bratowej Izabelli
Małgorzaty, księżnej Orlean-Nemours, na czas jej wizyt w Gołuchowie. Po bokach łoża z
baldachimem obrazy związane z rodziną Leszczyńskich, Portret Marii Leszczyńskiej Hiacynta
Rigauda (1659-1743) oraz portret jej męża, króla Francji Ludwika XV, malowany przez Louisa Rene
de Vialy ok. 1 7 I 8 r.
· Kominek z piaskowca wykonany na początku XVII wieku, z herbem Rozdrażewskich, Doliwa,
odnoszący się do Anny Rozdrażewskiej- żony Wacława Leszczyńskiego.
· Nad kominkiem portret: Książę Arcos Rodrigo Ponce de Leon w zbroi, przypisywany Pantoji de la
Cruz (malowany przed 1601 r, a pochodzący z dawnej kolekcji Izabelli Działyńskiej).
· W sali znajdują się również cenne obrazy malarzy szkoły włoskiej z XVI-XVIII wieku, ciekawy sepet
podróżny zwany vargueno, a po środku biurko skrzyniowe wraz z krzesłem nożycowym,
inkrustowane kością słoniową.
POKOJE GOTYCKIE - trzy pomieszczenia, w których zgromadzono dzieła sztuki gotyckiej oraz
zabytki reprezentujące pokrewny im kierunek stylistyczny (z dawnych zbiorów gołuchowskich oraz
Muzeum Narodowego w Poznaniu). Rzeźby i obrazy wykonano w warsztatach dolnoreńskich i
niemieckich. Na szczególną uwagę zasługuje rzeźba polichromowana przedstawiająca św. Urszulę,
wykonana w Utrechcie w początkach XVI wieku, jeden z pierwszych obiektów zakupionych w
Paryżu przez Izabellę.
SYPIALNIA WŁADYSŁAWA - W niewielkim pomieszczeniu wspaniałe łoże panieńskie wykonane
dla matki Izabelli Działyńskiej – Anny Sapieżanki. Na baldachimie sylwetki świętych, po środku św.
Anna – patronka dziewczynki. Pod baldachimem, w okręgu inicjały dziewczynki „AS”.
KLATKA SCHODOWA - tzw. wielkie schody zamku. Zaprojektowana przez Maurycego Augusta
Ouradou, a w detalach przez Charlesa Biberona. Wykonana przez polskich rzeźbiarzy: Józefa
Pepińskiego i jego synów, pochodzących z Jarocina, jest świetnym przykładem historyzmu w
rzemiośle artystycznym schyłku XIX wieku.
PIĘTRO
BIBLIOTEKA - w baszcie naprzeciw wejścia- kominek, częściowo składający się z XVI-wiecznych
elementów włoskich, centralnie - florencka płaskorzeźba z XV wieku, przedstawiająca Madonnę z
Dzieciątkiem. Kraty, które zamykają ukryte we wnękach szafy biblioteczne, wykonał w XIX wieku
gołuchowski kowal Karol Borowski opierając się na renesansowych wzornikach. W szafach cenny
zbiór rękopisów i starodruków z XVI-XVIII wieku, a także katalogów antykwarycznych z XIX wieku.
SALA PORTRETU STAROPOLSKIEGO - większość znajdujących się tutaj portretów pochodzi z
dawnych zbiorów gołuchowskich. Wśród nich portrety Czartoryskich oraz portret Anny ze
Swinarskich Chlebowskiej, jednej z XVIII-wiecznych właścicielek majątku gołuchowskiego.
Na portrecie Księcia Mikołaja na Klewaniu Czartoryskiego – herb Czartoryskich „ Pogoń Litewska”.
· Na szczególną uwagę zasługuje tu kominek wykonany wg projektu M. Ouradou z wykorzystaniem
XVII-wiecznych fragmentów francuskich. Pod ścianą - malowany kufer posażny z 1657 r.
POKOIK W BASZCIE - w pięciobocznej baszcie wmontowano w XIX wieku zabytkowy strop z
połowy XVI wieku, zakupiony w Elblągu. Eksponowany jest tu zespół dekoracyjnych waz chińskich i
japońskich z XVIII i XIX wieku.
·Zobaczymy tu kominek z kamienia chęcińskiego, wykonany w roku 1619.
SALA KRÓLEWSKA - w XIX wieku została urządzona jako sypialnia królewska, zdobiona
wspaniałym zespołem gobelinów. Tu między innymi znajdował się słynny gobelin brukselski Dawid i
Betsabe z 1520 r. (obecnie eksponowany w Muzeum Narodowym w Warszawie).
· Dziś sala ta jest znacznie skromniejsza. Na uwagę zasługuje dekoracyjny strop z końca XIX wieku,
na którym Charles Bouvet wraz ze stolarzami gołuchowskimi wykonał wizerunki królów polskich.
Jako wzór posłużyła mu grafika krakowska z XVI wieku. Płyciny kasetonów wypełniają na przemian,
w różnych układach kompozycyjnych, herb Wieniawa i cyfra Leszczyńskich „L" z koroną królewską.
-Między oknami portret Stanisława Leszczyńskiego (1677-1765), w stroju francuskim,
sportretowanego jako księcia Lotaryngii, malarz nieznany.
· Po prawej stronie kominka portrety: córki Stanisława Leszczyńskiego - Marii Leszczyńskiej
(1703-1 768), oraz portret jej męża, króla Francji Ludwika XV (1710-1774), nieznanych malarzy.
· Drzwi z datą l557, renesansowe, proweniencji niemieckiej, częściowo uzupełnione ok. 1880 roku.
· Kominek z kamienia istryjskiego, wykonany w Wenecji w XVI wieku.
· Na renesansowej skrzyni ołtarzyk złożony z jedenastu scen, przedstawia Życie Marii i Chrystusa.
Namalowany przez Marcellusa Coffermansa w XVI wieku według rycin Schongauera, pochodzi z
dawnych zbiorów gołuchowskich.
SALON – Już pod koniec XIX wieku, salon zdobiły dzieła malarstwa francuskiego z XVII i XVIII
wieku, złocony i polichromowany strop wzorowany na stropie sali jadalnej Hotelu Lambert w
Paryżu, malowanym przez Ch. Le Bruna. Autorem gołuchowskiej kopii jest J. Godon. Boazerie i
drzwi wykonano z czarnego dębu. Drzwi prowadzące na krużganek ozdobione są rzeźbionymi
scenami ze Starego Testamentu: Stworzenie Adama, Stworzenie Ewy, Grzech pierworodny,
Wypędzenie z raju.
· Pozostałością XVII-wiecznego wystroju zamku jest kolejny kominek z marmuru chęcińskiego,
zapewne dzieło warsztatu krakowskiego; w zwieńczeniu herb Leszczyńskich i data powstania –
1619.
· Nad drzwiami supraporty, autorstwa Ch.le Bruna, pochodzące z dawnych zbiorów gołuchowskich.
Na ścianach malarstwo francuskie i holenderskie z XVI i XVII wieku. Porcelana z Delft (Holandia,
XVIII wiek), z charakterystyczną gamą bieli i błękitu, wzorowana na porcelanie chińskiej.
SALA STOŁOWA - naprzeciw wejścia reprezentacyjny portret koronacyjny króla Stanisława
Augusta Poniatowskiego (1732-1798), pochodzący z warsztatu Marcelo Baccarellego.
. Z obu stron drzwi wejściowych dwa portrety dam szwedzkich Katarzyna de la Gardie (autor
nieznany, 1642) i J. Elbfasa Katarzyna Stenbock (1560).
. Nad drzwiami seria portretów, kopii wykonanych w XIX wieku według miniatur Łukasza Cranacha
St. (1472-1553), przedstawiających Zygmunta Starego i jego rodzinę. Niżej XIX –to wieczna kopia
fresku z Pałacu Farnesich w Rzymie: „ Tryumf Galatei” autorstwa Annibale Carraci, (1560-1609).
KREDENS - nazwa pomieszczenia pochodzi z czasów Leszczyńskich
· Wielki renesansowy kominek włoski z XVI wieku.
Na nim tryptyk Ostatnia wieczerza, Chrystus w Ogrójcu, Umywanie nóg Apostołom, warsztat F.
Florisa de Vriendt , poł. XVI wieku
· Nad drzwiami misa weselna, drewniana, wykonana ok. 1540 r. na terenie Niemiec, po przeciwnej
stronie naczynia cynowe, miedziane i majolikowe z XVII i XVIII wieku.
PODZIEMIA
SALA POLSKA - obecna ekspozycja wraca tu do tradycji Sali Polskiej w muzeum Izabelli
Działyńskiej. Pod stropem - jak niegdyś - stare kopie portretów królewskich oraz portrety
hetmanów i wojewodów, pochodzące z dawnych zbiorów.
· Manierystyczny kominek wykonany z kamienia z Gubbio, Włochy, XV wiek.
-Nad kominkiem portret Księcia Adama Jerzego Czartoryskiego (1770-1861), ojca Izabelli, malował
Leopold Horowitz.
- Między oknami portrety Jana Kantego Działyńskiego (1829-1880), kopia portretu namalowanego
po 1863 roku przez Leona Kaplińskiego w Paryżu i Izabelli z Książąt Czartoryskich hrabiny
Działyńskiej (1830-1899) autorstwa Louisa Dubufe (ok. 1850). Po przeciwnej stronie portrety
ostatnich właścicieli: II ordynata Adama Ludwika Czartoryskiego (1872-1937) i jego żony Marii
Ludwiki z Krasińskich (1883-1958), z najstarszym synem Augustem, malował w 1914 roku Tadeusz
Styka.
W gablotach fotografie i dokumenty związane z przebudową i przedwojennym muzeum, wśród nich
fotografia Izabelli Działyńskiej wykonana w Gołuchowie w 1890 roku.
SALA MUZEALNA - została zaprojektowana przez M. A. Ouradou na wzór sali jadalnej zamku w
Chaumont. Izabella Działyńska eksponowała tu swe zbiory rzemiosła artystycznego: emalie
limozyjskie, włoską i francuską ceramikę, szkła weneckie, stare srebra. Mieściły się one w
ozdobnych gablotach utrzymanych w historyzującym stylu.
· Dominujący tu wielki kominek stanowi syntezę stylów typowych dla Francji XV i początku XVI
wieku. Strop u nasady masywnych belek dekoruje płaskorzeźbiony, tak częsty w zamku, motyw: „L"
cyfra Leszczyńskich, zwieńczona koroną królewską, oraz głowa byka – część rodowego herbu
„Wieniawa”.
· Po bokach kominka płaskorzeźby: Madonna z Dzieciątkiem (XV wiek, Włochy), wspaniałe tondo z
tarczą herbową Francji (Girolamo della Robia, początek XVI wieku). Na ścianach gobeliny
przedstawiające czasy wojen punickich, a na ich tle dzieje Massynisy i Sofonisby ( III wiek p.n.e.) –
wykonane w połowie XVII wieku w warsztacie Henryka van Asche w Brukseli.

Podobne dokumenty