fragmenty książki Widukind z Korbei Dzieje Sasów... str.120-121

Transkrypt

fragmenty książki Widukind z Korbei Dzieje Sasów... str.120-121
Liber II (XXI, XXII, XXIII) De Sclavo, qui a rege Heinrico relictus erat
91
92
93
(XXI) De Sclavo, qui a rege Heinrico relictus erat
Fuit autem quidam Sclavus a rege Heinrico relictus, qui iure gentis
paterna successione dominus esset eorum qui dicuntur Heveldi, dictus
Tugumir. Hic pecunia multa captus et maiori promissione persuasus
professus est se prodere regionem. Unde quasi occulte elapsus venit in
urbem quae dicitur Brennaburg, a populoque agnitus et ut dominus
susceptus, in brevi quae promisit inplevit. Nam nepotem suum, qui
ex omnibus principibus gentis supererat, ad se invitans dolo captum
interfecit urbemque cum omni regione ditioni regiae tradidit. Quo
facto omnes barbarae nationes usque in Oderam fluvium simili modo
tributis regalibus se subiugarunt.
(XXII) Qualiter exercitus regis contra Heinricum ducitur
Heinricus igitur discedens a Saxonia, Lotharios iterum adiit et cum
genero suo, duce scilicet Isilbertho, cum suis militibus aliquamdiu
moratus est. Iterum ducitur exercitus a rege contra Isilberthum,
et omnis regio Lothariorum illius imperio subiacens igni traditur;
obsessusque in urbe quae dicitur Cievermont, elapsus inde
proficiscitur. Et cum obsidio difficultate locorum parum procederet,
vastata undique regione rex in Saxoniam revertitur.
(XXIII) De Immone et Hisbertho
Sciens autem comitem Isilberthi versutum et callidum nimis nomine
Immonem, artibus illius melius arbitratus est pugnare quam armis.
Ille vero, ut erat astutissimus, meliori ac maiori se subdens, arma
sumit contra ducem; quod ipse dux omnium laborum gravissime tulit,
quia eum sibi adversum sustinere debuisset, cuius consilio ac fidei
hactenus se maxime credebat. Augebat quoque indignationem ducis
grex porcorum ab Immone callide captus. Nam subulci ducis cum
contra portas urbis transirent, Immo porcellum pro porta agitari fecit
et omnem gregem porcorum apertis portis intra urbem recepit. Quam
iniuriam dux ferre non valens coacto exercitu obsedit Immonem. Ille
autem plurima apum examina habuisse fertur, quae frangens proiecit
contra equites. Apes autem aculeis equos stimulantes in insaniam
vertebant, ita ut equites periclitari coepissent. Quo viso Immo
120
Księga II (XXI, XXII, XXIII)
91
92
93
Tugomir = Dagomir?
(XXI) O Słowianinie, który powierzył władzę Henrykowi
Był pośród innych pewien Słowianin imieniem Tugumir, ustanowiony
królem przez Henryka, dziedzic swojego ojca wedle prawa, władca tych,
których nazywamy Heveldi. Tenże za wielkie pieniądze, co je przyjął
i za ogromne obietnice zapowiedział, że zdradzi swoją krainę.
W tym celu udał zbiega i jakoby w tajemnicy przybył do miasta Brandenburga. Tu przyjęto go jako swego i uznano w nim pana. Wkrótce
uczynił co obiecał. Zaprosił swego kuzyna/bratanka, ostatniego który
ostał się spośród wszystkich książąt plemiennych i zgodnie z swą przebiegłością - zabił go. Miasto wraz z wszystkimi przysiółkami oddał
królowi. Gdy to się stało, wszystkie plemiona aż do Odry podporządkowały się i zaczęły płacić daninę królowi.
(XXII) Jak poprowadzono wojsko przeciw Henrykowi
Tedy Henryk opuścił Saksonię i przybył do Lotaryngii. Jakiś czas tam
pozostał u swego brata/kuzyna czyli księcia Gizelberta wraz z swoimi wojami. Ponownie na czele armii królewskiej poprowadził przeciw
Gizelbertowi wojnę, tak że cała część Lotaryngii lenna jemu stanęła
w ogniu. Onże sam oblegany był w mieście Kievermont, jednak zdołał umknąć. A choć oblężenie z uwagi na ukształtowanie terenu się
przedłużało niemało, król spustoszył całą dzielnicę. Potem wrócił do
Saksonii.
(XXIII) O Immo i Gizelbercie
Znany był jeden spośród drużyny Gizelberta, człowiek rozsądny i bardzo sprytny, imieniem Immo. Uznano, że lepiej walczyć za pomocą jego sprytu niż orężnie przeciw niemu. Jego przekonano. Tenże
z niezwykłym sprytem rozpętał wielki bunt przeciw swojemu księciu.
Dla księcia była to najcięższa z prób, bo znieść musiał opór tego, na
którego radzie i wierności dotychczas najbardziej polegał. Uraz ten
jeszcze się wzmocnił, kiedy sprytnie Immo przejął stada świń. Kiedy
świniopasi księcia przechodzili koło bram miasta, (Immo) zostawił
lochę kręcącą się obok bramy, tym sposobem całe stado dostało się
w jego ręce wbiegając bramą do jego miasta. Książę uznając to za bezprawie, stosowne zebrał oddziały i obległ Imma. Immo miał wiele uli
z pszczołami i je wyrzucił przeciw oblegającym. Od użądleń pszczelich konie wierzgały jak szalone, że jeźdźcy prawie pospadali. Immo
121

Podobne dokumenty