Prace PAULINY MARKOWSKIEJ z klasy IIIc (miejsce I)

Transkrypt

Prace PAULINY MARKOWSKIEJ z klasy IIIc (miejsce I)
Paulina Markowska klasa III c
„Czy dom jest wszędzie?”
Seneka Młodszy mówił: „Ojczyznę kocha się nie dlatego, że wielka, ale dlatego, że własna.”
Podobnie jest w przysłowiu: „cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie.”
Czy tak nie jest? Chwalimy inne kraje, uważamy, że są lepsze, mają okazalsze zabytki, szczęśliwszych
mieszkaoców. Jednak nie potrafimy dostrzec piękna i radości, jakie daje nam nasz kraj, nasza ojczyzna.
Szczególny stosunek do ojczyzny ma Polonia, czyli Polacy i osoby polskiego pochodzenia
rozproszone po całym świecie. Ostatnio obserwujemy emigrację zarobkową związaną z nowymi
możliwościami, jakie stanęły przed Polakami z chwilą przystąpienia do Unii Europejskiej. W rezultacie
tych procesów możemy dzisiaj stwierdzid, że co trzeci Polak mieszka poza granicami paostwa. Według
różnych szacunków Polonia liczy nawet od 12 do 20 mln osób.
Częśd osób polskiego pochodzenia, mimo posiadania obywatelstwa innych paostw, pielęgnuje
ojczysty język i tradycję – czuje się Polakami. Utrzymują więzi z krajem, rozwijają kulturę, prowadzą
polskie szkoły itp. Bardzo często emigranci mają dwie ojczyzny: kraj pobytu i urodzenia, przy czym Polska
jest często bliższą sercu.
Patrząc na obecną sytuację pojawia się wiele myśli, refleksji, ale najbardziej nurtuje chyba
pytanie: „Dlaczego najlepiej wzrastad w ojczyźnie?”
Odpowiedź na pytanie znajdujemy w „Kazaniu wtórym” księdza Piotra Skargi: […] I stara się,
abyście nie byli bez kapłana, bez ołtarza, bez nauki i zatem bez Boga, jako się to innym narodom
przydało, którzy tak dobrej i czujnej matki nie mieli […]”. Inne narody nie mają tak szczęśliwej ojczyzny.
Dalej czytamy: […] wszczepiła wam i dochowała stan i majestat królewski, który jest zatrzymanim
i ozdobą wszystkich dóbr i sławy waszej […]”. Każda ojczyzna posiada swoją własną niezwykłą historię.
Najlepiej wzrastad we własnej ojczyźnie, poznad jej historię, kulturę. To ona dała ludziom „złotą
wolnośd”, to ona dała pokój, abyśmy nie służyli „tyranom”. To nasza własna ojczyzna daje nam wartości,
jakie nie potrafi dad nam żaden inny kraj. Właśnie dlatego należy w niej wzrastad, aby poznad jej
„wnętrze”, to, co ma nam do zaoferowania.
Szczególny stosunek do ojczyzny miał nasz wieszcz narodowy Adam Mickiewicz. Urodzony na
terenach dzisiejszej Białorusi napisał w Inwokacji do „Pana Tadeusza”: „Litwo! Ojczyzno moja […]”,
natomiast w epilogu: […] O Matko Polsko! Ty tak świeżo w grobie/ Złożona nie ma sił mówid o tobie!
[…]”. Czy ten wybitny poeta romantyczny sądził, że jego ojczyzną jest zarówno Litwa jak i Polska?
Ale najważniejsze – czy dom może byd wszędzie? Rozważania na ten temat zacznijmy od sformułowania
pojęcia dom. Pierwsza myśl – przed oczami staje budynek. Jednak to słowo ma też bardziej
rozbudowaną definicję. Dom to miejsce urodzenia, czas dzieciostwa, nasza rodzina…
Te wszystkie elementy, składając się w całośd, tworzą coś niepowtarzalnego i jedynego. Krok po kroku
dochodzimy do wniosku, że dom to Ojczyzna. Miejsce, które kochamy, darzymy szacunkiem. Ksiądz Piotr
Skarga w „Kazaniu wtórym” napisał: „[…] Jeżeli Cię zaponę, Ojczyzno miła moja […] niech zapomnę
prawice ręki mojej: Niech język mój przyschnie do ust moich, jeśli pomnied na Cię nie będę, a jeśli Cię na
czele wszystkich moich pociech nie położę […]”. Skarga ukazał tutaj jak ważne jest umiejscowienie
ojczyzny na pierwszym miejscu w swoim życiu. Podobne przesłanie możemy odczytad z anonimowego
wiersza „Pożegnanie” : „[…] Polska mnie zrodziła, z jej piersi wyssałem:/ Byd Ojczyźnie wiernym,
a kochance stałym […]”.
Ale miłośd do ojczyzny realizuje się nie tylko przez walkę i poświęcenie. Jest to przede wszystkim
świadomośd dziedzictwa, przywiązanie do tradycji, historii, kultury narodowej i ojczystego pejzażu.
Przemyślenia te doskonale podsumowuje Jan Paweł II w swoim dziele „Pamięd i tożsamośd.
Rozmowy na przełomie tysiącleci”: „[…] Analiza pojęcia ojczyzny i jej związku z ojcostwem i z rodzeniem
tłumaczy też zasadniczo wartośd moralną patriotyzmu w Dekalogu, odpowiedź jest jednoznaczna:
wchodzi on w zakres czwartego przykazania, które zobowiązuje nas, aby czcid ojca i matkę. […]”.
Ojciec i matka tworzą dom. Jan Paweł II w tym fragmencie przekazał, że tą matką jest ojczyzna.
Ona nas urodziła i wychowała. Tak oto pojawia się odpowiedź na pytanie „Czy dom jest wszędzie?”.
Otóż dom to ojczyzna, miejsce najbliższe sercu każdego człowieka. Miejsce, za którym tęsknimy, które
kojarzy nam się ze szczęściem.
W tym momencie należy się odwoład do myśli księdza Piotra Skargi, które tym razem zostały
zawarte w „Kazaniu trzecim”: „[…] Będziecie nie tylo bez pana krwie swojej i bez wybierania jego, ale też
bez ojczyzny i królestwa swego, wygnaocy wszędzie nędzni, wzgardzeni, ubodzy, włóczęgo wie, które
popychad nogami tam, gdzie was pierwej ważono, będą. Gdzie się na taką drugą ojczyzną zdobędziecie,
w której byście taką sławę, takie dostatki, pieniądze, skarby i ozdobności mied mogli? Urodzi-li się wam
i synom waszym taka druga matka? Jako tę stracicie już o drugiej nie myślid. […]”.
Ojczyzna to matka. Jest jedyna i niepowtarzalna. Czy gdy stracimy matkę to szukamy sobie
nowej? Tak właśnie jest z ojczyzną. Gdy ją stracimy, nie uda nam się znaleźd nowej, „lepszej”. A nawet
jeśli się uda i będziemy uważali nową ojczyznę za fajniejszą, to i tak po pewnym czasie zaczniemy
odczuwad smutek, będziemy tęsknid za tym co nasze.
Niestety powinniśmy z przykrością zauważyd, że są też ludzie, którzy o tym zupełnie zapominają.
Dla nich ojczyzną staje się kraj, który tak naprawdę nie ma z nimi nic wspólnego. Nie pamiętają
o kulturze, religii, obyczajach. Nie uczą swoich dzieci polskiej tradycji, ojczystego języka. Odrzucają na
bok swoją matkę, jak niepotrzebną i zbędną rzecz…
Na początku pracy nawiązałam do słów księdza Piotra Skargi z „Kazania wtórego”, które mówiły
o tym, dlaczego najlepiej wzrastad we własnej ojczyźnie. To w niej możemy rozwijad się duchowo,
pogłębiad naszą wiarę, poznawad wielką kulturę ludzkości. Możemy czud się wolni i tę wolnośd
propagowad. Po chwili przemyśleo pojawia się – według mnie - chyba najważniejsze pytanie w tej pracy:
czy teraz, w XXI wieku, nasza ojczyzna – Polska – zapewnia nam rozwój kulturowy i duchowy? Czy jest po
to, aby byd? Daje nam pokój, ale czy daje coś więcej? Może właśnie dlatego tyle ludzi wyjeżdża z Polski,
bo czegoś im brakuje? Brakuje im właśnie tego rozwoju kulturowego i duchowego, wszystko „stoi
w miejscu”. I wyjeżdżają, aby szukad, lecz czy znajdą?
Ja znam wartośd Ojczyzny, ale czy czasem nie potrzeba jakichś zmian, jakichś poglądów do tego,
co sprawdzone?

Podobne dokumenty