magazynu - Strefa Zdrowia dla Każdego
Transkrypt
magazynu - Strefa Zdrowia dla Każdego
lipiec–sierpień 2015/137 Sezon na zdrowie www.estrefazdrowia.pl PRACOHOLIK NA WAKACJACH PORA NA ANGINĘ Jak wypoczywać, aby odpocząć Dlaczego chorujemy latem? DRODZY CZYTELNICY, 26 czy wiecie, czym jest karoshi lub karo-jisatsu? Pierwsze to japońskie określenie śmierci z przepracowania, drugie natomiast dotyczy formy samobójstwa, która zakłada celową pracę ponad siły, tak aby doprowadzić się do śmierci. W Kraju Kwitnącej Wiśni praca jest wartością nadrzędną, a śmierć będąca wynikiem nadmiernego w nią zaangażowania zyskuje tam powszechną akceptację. Dlaczego o tym piszę? 19 STREFA MAMY I DZIECKA 14 Liczy się każda kropla – rozmowa z promotorką karmienia piersią 16 Gdy oczy bolą i pieką – zapalenie 22 STREFA WIEDZY 4 5 Nie tylko dla ochłody In vitro po polsku Liczby numeru Paracetamol w ciąży jednak szkodzi? TEMAT NUMERU 6 Odpoczywanie jak zadanie – pracoholik na wakacjach STREFA ZDROWIA 30+ 10 Czy to pora na anginę? Objawy, leczenie, profilaktyka 12 6 sposobów na zatrucie pokarmowe – czego unikać, o co zadbać 13 Udar cieplny – czynniki ryzyka spojówek u dzieci – na co zwrócić uwagę o leworęczności 18 5 objawów odwodnienia u dziecka 19 Mali geniusze – co warto wiedzieć STREFA ZDROWIA SENIORA 20 Przejmij kontrolę – problem nietrzymania moczu u osób 60+ – jak dbać o skórę w dojrzałym wieku 22 Cera z potrzebami STREFA ZDROWIA DLA KAŻDEGO 24 Śmiertelne zagrożenie – objawy i leczenie tężca zdrowotne owoców sezonowych 26 Sezon na zdrowie – właściwości 28 ABCD(E) czerniaka – metoda samodiagnozy STREFA RELAKSU W minionym roku według oficjalnych danych GUS w Polsce zawodowo pracowało 16,1 mln osób. Jak wskazują szacunki psychologów przeprowadzone na podstawie danych GUS o aktywności ekonomicznej Polaków (BAEL), aż 5 proc. z nich, czyli 803 tys. osób, dotyczy problem pracoholizmu. Wbrew powszechnym opiniom uzależnienie to jest bardzo wyniszczające zarówno dla zdrowia psychicznego, jak i fizycznego. Jedyną pomocą okazuje się konsultacja z psychologiem, podjęcie terapii oraz przewartościowanie i zmiana dotychczasowego trybu życia. Bardzo często osoby chorobliwie zapracowane nie zdają sobie sprawy ze swojego problemu. Ważne jest, aby umieć rozpoznać niepokojące symptomy i wiedzieć, gdzie szukać pomocy. Niezwykle istotne jest również poznanie sposobów efektywnego odpoczynku, aby dać szansę organizmowi na regenerację, także psychiczną. O tym przeczytają Państwo w artykule „Odpoczywanie jak zadanie”. Do lektury zachęcam nie tylko osoby, które mogą borykać się z problemem pracy ponad własne możliwości, ale każdego z Państwa, bowiem dla pracoholika szczególnie ważne jest wsparcie od najbliższych mu osób. Życzę również każdemu z Państwa udanych wakacji oraz efektywnego odpoczynku – nie tylko podczas urlopu. 30 Krzyżówka Joanna Januszewska Redaktor naczelna WYDAWCA: Centrala Farmaceutyczna CEFARM SA, ul. Jana Kazimierza 16, 01-248 Warszawa Redaktor naczelna: Joanna Januszewska, Konsultacja programowa: Dział Marketingu CF CEFARM SA, tel. 22 634 01 61, Biuro reklamy: [email protected], tel. 22 634 02 81, Druk: Business Point Sp. z o.o. REALIZACJA: PressToRead, ul. Sienkiewicza 5, 43-100 Tychy, www.presstoread.pl Zdjęcia: www.shutterstock.com ZNAJDŹ NAS NA FACEBOOKU Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych reklam, ma prawo do odmowy przyjęcia materiałów reklamowych bez podania przyczyny. Przed użyciem każdego preparatu zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowania oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu. www.facebook.com/ strefazdrowiadlakazdego STREFA WIEDZY NIE TYLKO DLA OCHŁODY Ciepłe wakacyjne dni większości osób jednoznacznie kojarzą się z lodami. Okazuje się, że ten chłodny deser przynosi nie tylko przyjemność, ale także korzyści zdrowotne. Istotną zaletą jedzenia lodów jest szybka poprawa samopoczucia. Prawie 40 proc. Polaków utożsamia je z przyjemnością, przez co pośrednio również ze zmniejszeniem stresu. Psycholodzy uważają, że jedzenie lodów wprowadza w stan błogości, ponieważ pozwala na jednoczesne zaangażowanie kilku zmysłów – smaku, powonienia, czucia. Innym powodem jest dodanie do lodów np. czekolady, która odpowiada za wydzielanie endorfin, czyli hormonów szczęścia, oraz dopaminy IN VITRO PO POLSKU Ministerstwo Zdrowia pod koniec maja przedstawiło listę placówek, w których są jeszcze wolne miejsca dla par zainteresowanych wzięciem udziału w rządowym programie „Leczenie niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego na lata 2013–2016”. Warunkiem przystąpienia do programu jest rozpoznanie niepłodności przez lekarza oraz udokumentowane nieskutecznego jej leczenia w czasie nie krótszym niż 12 miesięcy. Decyzję o włączeniu do refundowanych zabiegów in vitro podejmują lekarze ze wskazanych przez Ministerstwo Zdrowia klinik. Wolne miejsca dla par pragnących przystąpić do programu oferują placówki w Krakowie, Katowicach, Warszawie, Wrocławiu, Rzgowie i Białymstoku. Szczegółowe informacje dostępne są na stronie internetowej ministerstwa: www.mz.gov.pl. 4 wprowadzającej człowieka w stan podobny do zakochania. Specjaliści zajmujący się leczeniem zaburzeń snu potwierdzają, że jedzenie lodów może mieć właściwości nasenne. Słodki deser zawiera tryptofan, który wspomaga wydzielanie serotoniny i melatoniny odpowiedzialnych za odprężenie. W tradycyjnych lodach znajduje się łatwo przyswajalny wapń, który m.in. wzmacnia kości, wpływa na prawidłowe działanie układu nerwowego i obniża ciśnienie. Zimny deser może być pomocny przy bólu gardła – lody obkurczają naczynia krwionośne, zmniejszają obrzęk. Lekarz może zalecić ich jedzenie po zabiegach operacyjnych w obrębie gardła, np. po usunięciu migdałków czy ekstrakcji zęba. LICZBY NUMERU 50 PROC. chorych na niedoczynność tarczycy nie jest zdiagnozowanych ani poddanych leczeniu. 10 RAZY częściej schorzenie to dotyka kobiet niż mężczyzn. 1 NA 4 TYS. noworodków cierpi na wrodzoną niedoczynność tego gruczołu. 9 TYDZIEŃ ciąży to termin przeprowadzenia badania poziomu hormonu TSH, wykazującego ewentualną niedoczynność tarczycy u ciężarnej, co może powodować zaburzenia rozwoju dziecka. PARACETAMOL W CIĄŻY JEDNAK SZKODZI? Badania naukowców z Uniwersytetu w Edynburgu wykazują, że paracetamol zażywany przez kobiety ciężarne może negatywnie wpływać na rozwój płciowy chłopców znajdujących się w łonie matki. Lek stosowany przez okres dłuższy niż siedem dni, przenikając przez łożysko matki, może obniżyć poziom testosteronu aż o 45 proc. Hormon ten jest niezbędny do prawidłowego rozwoju męskich płodów, a jego niedobór może prowadzić do wystąpienia wad rozwojowych związanych z zaburzeniami płodności, np. niezstąpienia jąder lub ich nieprawidłowego ukształtowania. Paracetamol jest jednym z niewielu związków chemicznych o działaniu przeciwbólowym i przeciwgorączkowym dopuszczonym do użytku przez przyszłe mamy. W razie potrzeby stosuje go aż 65 proc. kobiet. Według oficjalnych zaleceń producentów lek zawierający paracetamol może być używany dopiero po ukończeniu czwartego miesiąca ciąży. Leczenie powinno być krótkotrwałe i najlepiej skonsultowane z lekarzem. Maksymalna dawka paracetamolu nie powinna przekraczać 4 g na dobę. Opracowała: Małgorzata Milian-Lewicka REKLAMA 5 TEMAT NUMERU 13 mln pracowników w Polsce zostaje w pracy po godzinach 1 mln Polaków pracuje ponad 12 godzin dziennie ODPOCZYWANIE JAK ZADANIE 6 WYDAWAĆ BY SIĘ MOGŁO, ŻE PRACOHOLIK TO IDEALNY PRACOWNIK FIRMY – ZAANGAŻOWANY, OBOWIĄZKOWY, POŚWIĘCAJĄCY SWÓJ CZAS PRYWATNY NA DOKŁADNE WYKONANIE ZADANIA. To jednak pozory, bowiem w końcu nadchodzi moment, w którym zmęczenie okazuje się silniejsze niż potrzeba pracy. Spada wydajność i kreatywność, a to wszystko dlatego, że coraz więcej pracowników nie potrafi… odpoczywać. Ź ródeł pracoholizmu można upatrywać w powszechnej akceptacji tego niebezpiecznego zjawiska oraz coraz trudniejszych wyzwaniach, jakie stawiane są przed pracownikami. Uzależnienie od pracy, w przeciwieństwie do innych nałogów, nierzadko budzi uznanie i szacunek. Szczególnie w Japonii, gdzie zdefiniowano pojęcia: karoshi, czyli śmierć z przepracowania oraz karojisatsu, czyli samobójstwo będące wynikiem pracy ponad siły. Paradoksalnie, dla bliskich zmarłego oba te zjawiska są przejawem odpowiedzialności i troski o rodzinę oraz powodem do dumy. W Polsce pracoholizm dotyczy ok. 5 proc. społeczeństwa i najczęściej wynika z obawy przed utratą pracy, pragnienia ucieczki od problemów osobistych, potrzeby poczucia kontroli nad własnym życiem lub niskiej samooceny. Polacy pracują dłużej niż większość społeczeństwa Unii Europejskiej. Według oficjalnych statystyk UE tydzień pracy w naszym kraju trwa średnio 40,5 godziny, podczas gdy średnia dla wszystkich państw członkowskich wynosi 37,4. Przeprowadzone przez Ipsos oraz Reuters w 2012 roku badania wskazują, że tylko 66 proc. Polaków w całości wykorzystuje przysługujący im urlop. Te męczące święta Osoby chorobliwie zapracowane w większości przypadków długo nie są świadome swojego problemu. Charakterystyczne dla pracoholików jest nieumiarkowane zaangażowanie w pracę, ciągłe myślenie o tym, co jeszcze zostało do zrobienia w biurze, a także traktowanie dni wolnych jako straconych czy nieproduktywnych. Alarmujące powinny być także symptomy takie jak zmęczenie, problemy z zaśnięciem, koncentracją, wahania nastroju, a nawet bóle w klatce piersiowej czy wrzody żołądka. Zdiagnozowanie pracoholizmu nie jest trudne – wystarczy wizyta u psychologa, jednak osoby zapracowane zgłaszają się do specjalisty dopiero pod wpływem objawów somatycznych albo pod naciskiem rodziny. Prawdziwe wyzwania zaczynają się dopiero po diagnozie. Do jej słuszności i zasadności trzeba przekonać samego zainteresowanego. I tu niezwykle ważne 4 KROKI DO PRAWDZIWEGO ODPOCZYNKU Można odpoczywać i można wypocząć. Brzmi podobnie, ale różnica jest zasadnicza – jak więc nauczyć się efektywnego relaksu? • ZNAJDŹ ŹRÓDŁA CODZIENNEGO STRESU. To nie jest łatwe, ale warto dowiedzieć się, iloma rzeczami tak naprawdę należy się przejmować i czy nie ma wśród nich czynników stresujących, od których można się uzależnić. Im więcej z nich uda się wyeliminować, tym łatwiejsza jest droga do odpoczynku. • NAUCZ SIĘ ROBIĆ PRZERWY. Bezczynność podczas wypoczynku to prawdziwe wyzwanie dla pracoholika, dlatego nie zmuszaj się do niej, ale znajdź sobie zajęcie (niezawodowe), które ! PAMIĘTAJ Aby naprawdę wypocząć, potrzeba od 10 do 20 dni nieprzerwanego urlopu. CZY WIESZ, ŻE... w latach 60. szacowano, że pracoholizm występuje u 1 proc. populacji, obecnie odsetek ten wynosi już 5 proc. pozwoli Ci choć na chwilę „stracić kontakt z rzeczywistością” i oderwać się od spraw zawodowych. • USTAL SZTYWNY HARMONOGRAM ODPOCZYNKU. Warto zaplanować czas na relaks i czynności, które pomogą odpocząć od pracy. Umów się sam ze sobą na „spotkanie z relaksem”, np. na codzienny trening biegowy, spacer z psem czy odprężającą chwilę w wannie i potraktuj to równie poważnie jak spotkanie z szefem. • POPROŚ O POMOC. Jeśli nie chcesz umówić się ze specjalistą (psychologiem lub certyfikowanym coachem), to porozmawiaj z przyjacielem lub kimś z rodziny. Pracoholikowi może być trudno prosić o pomoc – zaakceptowanie problemu przez najbliższych może być pierwszym krokiem do znalezienia rozwiązania. 7 TEMAT NUMERU jest wsparcie i pomoc rodziny oraz przyjaciół, ponieważ nałogowy pracownik może bardzo szybko zbagatelizować słowa specjalisty, a także znaleźć wymówki niezbędne do tego, by wrócić do kompulsywnego wykonywania obowiązków. Tak jak w przypadku wszystkich uzależnień – pracoholik musi uświadomić sobie, że nadmierne zaangażowanie w pracę stanowi problem. Najlepszą metodą jest psychoterapia i regularne wizyty u specjalisty, ale konieczna jest także zmiana przyzwyczajeń oraz nauka technik relaksacyjnych. Ważne jest wdrożenie w życie zasad efektywnego odpoczywania, te jednak należy określić indywidualnie. Najważniejsze, by odpoczywający pracoholik nie czuł się do tego zmuszany i mógł robić to, co lubi. Istotne jest również to, aby rodzaj aktywności podczas odpoczynku zapewniał bodźce i wrażenia odmienne niż źródło uzależnienia. Syndrom odstawienia Jak zauważyli psychiatrzy z Weill Medical College w Nowym Jorku, dla niektórych osób uzależnionych od pracy przeżycie kilku dni bez stresu, pośpiechu czy presji może być porównywalne do objawów odstawienia leków sterydowych, tj. zmiany w metabolizmie cukrów (zwiększenie stężenia glukozy we krwi i moczu), czy nagłych wahań nastroju (z przewagą złego samopoczucia) oraz problemów ze snem. U osób nadaktywnych zawodowo bierny wypoczynek, polegający np. na leżeniu nad brzegiem basenu, może się nie sprawdzić. Pracownik 1,2 mln osób pracuje w Polsce na dwa etaty ZDANIEM PSYCHOLOGA Daniel Melerowicz – psycholog, psychoterapeuta z Ośrodka Psychoterapii STREFA ROZWOJU w Katowicach Z dużym niepokojem obserwuję rosnącą presję społeczną dotyczącą osiągnięć oraz ciągłego doszkalania się. Coraz bardziej popularni w ostatnich latach tzw. coache personalni, czyli osoby zajmujące się rozwojem menedżerów, posługują się sformułowaniami: „Jesteś silniejszy niż to, co czujesz”, „Możesz więcej”, „Nie ma rzeczy niemożliwych”. Nasz organizm nie jest jednak przystosowany do ciągłej aktywności i skupienia. Pojawia się napięcie i lęk oraz objawy somatyczne, takie jak: bóle kręgosłupa, kłucie w sercu, zaburzenia trawienia, zawroty głowy. W naszym ośrodku leczymy aktywnych zawodowo trzydziesto-, a nawet dwudziestokilkulatków, którym przede wszystkim uświadamiamy najprostsze zdawałoby się rzeczy – że doba ma tylko 24 godziny, że trzeba spać, że naturalne jest popełnianie błędów i czasami można odczuwać niechęć do robienia czegokolwiek. WYPALENIE CZY ZMĘCZENIE? Praca w nadmiarze jest szkodliwa dla organizmu. Ciągłe zaburzanie harmonii między wysiłkiem zawodowym a odpoczynkiem może skutkować chorobami cywilizacyjnymi, takimi jak: WYPALENIE ZAWODOWE SYNDROM PRZEWLEKŁEGO ZMĘCZENIA Objawy: •lubiana dotąd praca zaczyna denerwować •każde zlecone zadanie sprawia coraz więcej trudności i pochłania większe ilości czasu Objawy: •zmęczenie psychiczne •problemy poznawcze •fizyczne wyczerpanie organizmu •bóle stawów, mięśni •niezdolność do podjęcia jakiegokolwiek wysiłku Zlekceważenie objawów tej choroby prowadzi do narastania frustracji, wyczerpania i w konsekwencji do depresji. Aby do tego nie dopuścić, zalecane jest zwolnienie tempa życia i pracy, korzystanie ze wsparcia i pomocy psychologa oraz rodziny, a także przewartościowanie celów i priorytetów życiowych. 8 Właściwe zdiagnozowanie tej choroby wymaga wykluczenia wielu innych schorzeń, w których występują zbieżne symptomy. Oprócz odpoczynku osoby takie powinny zadbać o trzy filary dobrego samopoczucia, czyli zbilansowaną dietę, aktywność fizyczną i dobry sen. ! przyzwyczajony do adrenaliny i stresu będzie podświadomie poszukiwał wyzwań, więc aby w pełni wykorzystać okres urlopu, jego odpoczynek musi być angażujący. Idealną odskocznią, a jednocześnie formą relaksu dla pracoholika będzie taki urlop, podczas którego nauczy się czegoś nowego – zrobi patent żeglarski, spróbuje wspinaczki skałkowej czy weźmie udział w kursie gotowania. Jak podkreślają psycholodzy, odpowiedni odpoczynek dla takich osób to taka forma aktywności, która zajmie jego umysł na tyle, że przestanie myśleć o pracy. Istnieje jeszcze inna, odmienna teoria dotycząca efektywnego wypoczynku, która mówi o tym, że przerwa w pracy powinna być dla organizmu wyraźną odmianą. Jeśli praca wiąże się z ciągłą zmiennością rytmu, miejsc czy bodźców, to urlop powinien być czasem spokoju i monotonii. Taka odmiana pozwoli umysłowi odpocząć od tego, co męczy go na co dzień. Nie pakuj komputera O osobach pracujących umysłowo, np. przedstawicielach tzw. wolnych zawodów o nienormowanym czasie wykonywania obowiązków zawodowych, mówi się, że „są ciągle w pracy”. W takich przypadkach stawianie barier między życiem zawodowym a prywatnym jest szczególnie trudne, a urlop często wiąże się z realizowaniem projektów. Aby nie dopuścić do takiej sytuacji i efektywnie odpocząć, do urlopu należy się solidnie przygotować. Przede wszystkim trzeba zaplanować obowiązki w pracy przed, w trakcie i po urlopie. Przed wypoczynkiem nie należy za wszelką cenę finalizować wszystkich zadań, bowiem w efekcie na wymarzone wakacje pojedzie się wykończonym fizycznie i psychicznie. Zamiast tego trzeba skupić się na działaniach, których dokończenie jest realne jeszcze przed rozpoczęciem urlopu. Pozostałe należy odłożyć w czasie lub oddelegować. Przekazanie obowiązków zaufanej osobie, co do której nie będzie wątpliwości, że dobrze wykona powierzone jej zadania, będzie argumentem, by podczas urlopu nie myśleć o rozpoczętych projektach i uniknąć stresu podczas powrotu do pracy. Wakacyjny rytuał Psycholodzy zalecają, aby z wakacji wrócić do domu kilka dni wcześniej i dać sobie czas na przyzwyczajenie się do myśli o powrocie do zawodowych obowiązków. Warto także przedłużyć tzw. efekt urlopu i spróbować np. przenieść do planu dnia chociaż jedną z wakacyjnych przyjemności. Jeśli podczas urlopowego wyjazdu ktoś często spacerował, można utrzymać ten rytuał, nawet jeśli będzie trzeba go skrócić do kwadransa dziennie. Takie podejście pozwoli złagodzić skutki przeskoku z odpoczywania do trybu pracy, a dodatkowo będzie przypominać o tym, co ważne. Przecież nie żyjemy po to, żeby pracować, lecz pracujemy po to, żeby żyć. Rafał Rezler DAJ GŁOWIE ODPOCZĄĆ! Według statystyk na pracoholizm szczególnie narażeni są pracownicy umysłowi. Aby zapomnieć o obowiązkach zawodowych, można: •Ugotować coś i poczęstować tym bliskich i znajomych. Gotowanie samo w sobie jest zajmujące i twórcze zarazem, a w czasie spędzanym wraz z bliskimi trudno siedzieć przy komputerze i pracować. •Grać w gry planszowe. To relaks, który zajmie umysł i myśli, odciągając je od spraw służbowych. Ten efekt można dodatkowo wzmocnić, zapraszając znajomych do spędzenia wspólnie czasu. Rozgrywki tego typu można potraktować jako np. cotygodniowy weekendowy rytuał. •Wybrać się na wycieczkę. Często nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele ciekawych miejsc do odkrycia jest w najbliższym sąsiedztwie. Nieznany szlak turystyczny, nowe muzeum, impreza plenerowa? Wystarczy się rozejrzeć. •Przeczytać książkę. Dlaczego? Zajęcie to niezwykle odpręża, zajmuje myśli, rozwija wyobraźnię. Czytanie można połączyć z leżeniem na kocu w parku albo w ogródkowym hamaku. REKLAMA Koenzym Q10 wzmacnia odporność, poprawia stan dziąseł, opóźnia procesy starzenia się komórek, neutralizuje toksyczne związki w naszym organizmie. 9 STREFA ZDROWIA 30+ CZY TO PORA NA ANGINĘ? BÓL GARDŁA ORAZ GORĄCZKA KOJARZĄ SIĘ PRZEDE WSZYSTKIM Z WYSTĘPUJĄCYMI W OKRESIE JESIENNO-ZIMOWYM PRZEZIĘBIENIEM CZY GRYPĄ. Jak to więc możliwe, że mająca podobne objawy angina atakuje zwłaszcza wtedy, gdy z nieba leje się żar? G łówne symptomy choroby to dochodząca do 40 stopni Celsjusza gorączka, dreszcze, bóle kostno-stawowe, wymioty oraz promieniujący do uszu ostry ból gardła nasilający się podczas połykania. Migdałki są powiększone, zaczerwienione, mogą pojawić się na nich ropne czopy lub białawy nalot. Dodatkowym symptomem są powiększone i bolesne w obrębie szyi węzły chłonne. Angina nazywana jest także ostrym zapaleniem migdałków podniebiennych oraz błony śluzowej gardła. Atak w letni poranek Latem, gdy upały są szczególnie uciążliwe, w celu orzeźwienia zazwyczaj sięgamy po zimne napoje, lody lub inne mrożone desery. Dodatkowo, wykonując swoje obowiązki zawodowe, prowadząc samochód czy robiąc zakupy w sklepach, narażeni jesteśmy na przebywanie w klimatyzowaREKLAMA 10 “ Angina wg starego porzekadła liże stawy, kąsa serce. To dlatego, że groźnym powikłaniem choroby jest zastawkowa wada serca. nych pomieszczeniach. Mogą pojawić się wówczas pierwsze objawy choroby – ból gardła i gorączka. Dlaczego angina najczęściej występuje latem? Rozszerzone z powodu ciepła naczynia krwionośne gardła w wyniku nagłego kontaktu z zimnem, np. schłodzonym napojem, bardzo szybko się kurczą, powodując gwałtowne zmniejszenie ukrwienia. Wskutek niedokrwienia śluzówka przełyku staje się osłabiona i jest łatwiejszym celem dla chorobotwórczych drobnoustrojów, które namnażając się, powodują stan zapalny. Choroba najczęściej atakuje osoby przemęczone, zestresowane lub osłabione fizycznie. Upał dodatkowo potęguje uczucie ogólnego osłabienia lub rozbicia. Ponadto w wyniku nagłego schładzania organizmu może wystąpić szok termiczny, który prowadzi do obniżenia odporności. Winowajcy choroby Za anginę najczęściej odpowiedzialne są bakterie paciorkowca β-hemolizujące z grupy A. Bakterie te stanowią naturalny element flory bakteryjnej człowieka i są stale obecne w gardle, jamie nosowej, na skórze czy w przewodzie pokarmowym. Nie stanowią zagrożenia dla zdrowego organizmu, jednak w sytuacji obniżenia odporności uaktywniają się, namnażają i wnikają w głąb gardła, powodując chorobę. Angina nie jest jedynie chorobą bakteryjną – mogą wywoływać ją także wirusy oraz grzyby, ale – niezależnie od etiologii – zawsze jest zakaźna. Najczęstszą drogą zarażenia jest kontakt ze śliną chorej osoby – szczególnie gdy kicha lub kaszle, przez pocałunek, picie z jednego kubka czy używanie przedmiotów należących do osoby chorej, np. telefonu czy sztućców. Aby uniknąć zarażenia, należy profilaktycznie nie używać wspólnych przedmiotów razem z zarażonym lub zdezynfekować te z nich, z których korzystała osoba chora krótko przed i w czasie choroby. Jak leczyć? W celu postawienia diagnozy konieczna jest wizyta u lekarza, który po zebraniu wywiadu oraz obejrzeniu gardła zdecyduje o dalszym postępowaniu. W przypadku anginy bateryjnej jedynym skutecznym środkiem będzie antybiotyk. Lek ten będzie natomiast nieodpowiedni w przypadku choroby spowodowanej przez wirusy lub grzyby. Warto wykonać wymaz z tylnej ściany gardła i migdałków, aby wskazać źródło infekcji. Na wyniki posiewu oraz wykonanego z niego antybiogramu czy EKG. Choroba ta leczona nieprawidłowo lub niedoleczona może w przyszłości prowadzić do wielu poważnych schorzeń, takich jak choroby autoimmunologiczne, ropień okołomigdałkowy, zapalenie zatok, zapalenie wyrostka robaczkowego, zapalenie płuc, niewydolność serca lub choroba reumatyczna. Zabezpiecz się ! MIGDAŁKI – USUWAĆ CZY NIE? O usunięciu migdałków powinien decydować lekarz laryngolog po wykonaniu badań, takich jak: wymaz z gardła, morfologia krwi, wskaźnik ASO, czyli odczyn antystreptolizynowy, który pozwala stwierdzić, czy niedawno dana osoba przeszła zakażenie wywołane przez paciorkowce z grupy A. Zabieg najczęściej wykonuje się u osób, które na anginę chorują kilka razy do roku, a ich migdałki są przerośnięte lub zwłókniałe. W takiej kondycji nie spełniają one bowiem swojej roli ochronnej dla górnych dróg oddechowych, są siedliskiem bakterii i nie reagują właściwie na zażywany antybiotyk. Nigdy nie stosuje się tej metody jako standardowej profilaktyki choroby, gdyż migdałki są skupiskiem tkanki limfoidalnej, która pełni funkcję odpornościową w rejonie gardła. trzeba poczekać około dwóch dni, ale dają one niemal 100-procentową pewność, że dobrane zostanie właściwe leczenie, a w przypadku bakteryjnej anginy – właściwy antybiotyk. Leczenie trwa przeważnie siedem dni, choć znacząca poprawa jest często odczuwalna już na drugi dzień. Mimo ustąpienia objawów należy przyjąć całą dawkę leku zgodnie z zaleceniami lekarza, ponieważ bakterie mają tendencję do przetrwania w uśpieniu w organizmie i atakowania, gdy ten jest osłabiony. Przy wirusowym zapaleniu migdałów i gardła stosuje się jedynie leczenie objawowe – obniżając gorączkę oraz łagodząc ból gardła. Niezależnie od Aby uniknąć anginy, najważniejsze jest niedopuszczanie do gwałtownych zmian temperatury organizmu. Należy powoli, małymi łykami pić chłodne, a nie zmrożone napoje, tak by zmiana temperatury przebiegała stopniowo i łagodnie. Osobom o obniżonej odporności nie zaleca się łączenia potraw i napojów o skrajnie różnych temperaturach – np. gorących dań z zimnymi napojami czy lodowych deserów popijanych gorącą kawą. Ważne jest również właściwe korzystanie z klimatyzacji. Różnica temperatur na zewnątrz i wewnątrz powinna być nie większa niż 5 stopni Celsjusza. Wchodząc do klimatyzowanego pomieszczenia tylko na chwilę, np. do sklepu, warto okryć ramiona lub założyć bluzę, aby gwałtownie nie obniżać temperatury nagrzanego w upale ciała. W walce z nawracającą anginą pomocne może być całoroczne hartowanie organizmu, np. poprzez regularne korzystanie z sauny czy komory krioterapii. Profilaktyka powinna również polegać na uporaniu się z wszelkimi infekcjami w obrębie głowy, gardła i uszu – np. wyleczeniu zębów czy usunięciu przerośniętych migdałów. Są to potencjalne ogniska zapalne, z których drobnoustroje z łatwością przedostają się do osłabionej śluzówki gardła lub migdałków. Piotr Kowalski przyczyn wywołujących chorobę ważne jest regularne nawadnianie gardła: picie dużej ilości niegazowanej wody, owocowych soków czy herbatek ogrzanych do temperatury pokojowej. Warto wprowadzić na czas leczenia półpłynną dietę, ułatwiającą połykanie. W trakcie choroby można jeść lody, ponieważ łagodzą ból gardła, ale aby nie wywoływać szoku termicznego, należy spożywać je małymi porcjami najlepiej w chłodnym, zacienionym miejscu. Ponieważ angina może wiązać się z wieloma niebezpiecznymi powikłaniami, po zakończeniu leczenia zalecane jest wykonanie podstawowych badań: morfologii krwi, OB, badania ogólnego moczu REKLAMA 11 STREFA ZDROWIA 30+ 6 SPOSOBÓW NA UNIKNIĘCIE ZATRUCIA POKARMOWEGO FANTASTYCZNA POGODA, CUDOWNE PLENERY, SŁODKIE LENISTWO I CZAS SPĘDZANY W TOWARZYSTWIE NAJBLIŻSZYCH. TAK POWINNY WYGLĄDAĆ IDEALNE WAKACJE, jednak ten błogi nastrój może zepsuć zatrucie pokarmowe, które lubi atakować zwłaszcza latem. Czy da się go uniknąć? Tak! Wystarczy stosować się do sześciu głównych zasad. Ponieważ latem szczególnie szybko rozwijają się bakterie, wirusy i pasożyty, które są odpowiedzialne za stan zapalny przewodu pokarmowego, przed każdym posiłkiem myj ręce przy użyciu mydła i ciepłej wody. Alternatywnie możesz wykorzystać preparaty antybakteryjne w postaci żelu, pianki, kremu czy chusteczek. Unikaj jedzenia w przydrożnych, niesprawdzonych barach – zwłaszcza lodów i deserów chłodzonych. Niektóre z takich miejsc nie przestrzegają obowiązujących zasad sanitarnych albo odpowiedniej higieny podczas przygotowywania posiłków. Często potrawy są rozmrażane i ponowne zamrażane, co sprzyja uaktywnieniu się gronkowca złocistego. Surowe mięso oraz ryby przechowuj w szczelnie zamkniętym pojemniku w lodówce i wyciągaj bezpośrednio przed obróbką lub podaniem. REKLAMA 12 Rozmrażaj je w lodówce, ponieważ w obniżonej temperaturze namnażanie bakterii jest ograniczone, zawsze w naczyniu i pod przykryciem. Unikniesz w ten sposób zakażenia innej żywności, np. poprzez krew z surowego mięsa, w której może znajdować się gronkowiec lub salmonella. Jedzenie, którego nie zamierzasz od razu spożyć, schowaj do lodówki, gdy ostygnie. Dokładnie myj wszystkie owoce i warzywa. Chorobotwórcze drobnoustroje rozwijają się lub bytują także na nich. Nie wiadomo, w jaki sposób i gdzie były wcześniej przechowywane, jak wiele osób miało z nimi kontakt oraz jakich nawozów używano. Jeśli dojdzie do zatrucia, zrezygnuj z jedzenia owoców i warzyw – nie tylko dlatego, że mogą być źródłem problemu. Zawierają one błonnik pokarmowy, który – przez zwiększoną absorpcję wody – może pogłębić typowe dla zatrucia odwodnienie. Pij wyłącznie przegotowaną lub butelkowaną wodę – unikaj wody z kranu lub studni. Spożywanie płynów potencjalnie zanieczyszczonych, z niewiadomego źródła bądź przygotowanych w niehigienicznych warunkach, to pierwszy krok do zatrucia pokarmowego. Infekcja może pojawić się także po wypiciu butelkowanego napoju podanego z kostkami lodu przygotowanymi z nieprzegotowanej, zakażonej wody. Na tydzień przed wyjazdem, zwłaszcza do egzotycznych krajów, zacznij przyjmować probiotyki, dzięki którym układ pokarmowy wzbogaci swoją naturalną florę bakteryjną. Organizm jest wówczas mniej narażony na niekorzystne oddziaływanie chorobotwórczych drobnoustrojów. Środki te stymulują układ odpornościowy do bardziej wytężonej pracy, poprawiają pracę jelit i pomagają w szybszym pozbywaniu się bakteryjnych toksyn z organizmu. 13 STREFA MAMY I DZIECKA LICZY SIĘ KAŻDA KROPLA KOBIETY TUŻ PO URODZENIU DZIECKA MUSZĄ ZDECYDOWAĆ, W JAKI SPOSÓB BĘDĄ JE KARMIĆ. MIMO ŻE WIĘKSZOŚĆ Z NICH DEKLARUJE WYBÓR KARMIENIA PIERSIĄ, WIELU SIĘ TO JEDNAK NIE UDAJE. O tym, dlaczego tak się dzieje, gdzie szukać pomocy i które z powszechnych opinii na temat laktacji to mity, opowiada Agata Aleksandrowicz – promotorka karmienia piersią, autorka bloga hafija.pl dotyczącego karmienia naturalnego i założycielka „Kwartalnika Laktacyjnego”. podstawowej diagnostyki. Prawda jest taka, że trzeba wykonywać regularnie cytologię szyjki macicy, USG piersi i jajników. Karmienie nie jest przeciwwskazaniem do wykonywania tych badań, a dziecko potrzebuje zdrowej mamy. Debiutujące w karmieniu piersią mamy otrzymują wytyczne, aby ograniczyć pewne grupy produktów i stosować tzw. dietę matki karmiącej. Czy słusznie? Agata Aleksandrowicz promotorka karmienia piersią „Strefa Zdrowia dla Każdego”: Z jakimi mitami dotyczącymi karmienia piersią spotyka się Pani najczęściej? Agata Aleksandrowicz: Najczęściej dotyczą one wartości mleka mamy. To niesamowite, ale nawet u specjalistów, np. ginekologów czy pediatrów, utrzymuje się przeświadczenie, że po pewnym czasie mleko mamy to już „sama woda bez wartości”. To nieprawda, bowiem naturalny pokarm na każdym etapie karmienia piersią jest wartościowy, zawiera witaminy, mikroskładniki, żywe komórki, w tym komórki macierzyste. Mleko mamy jest najlepsze dla dziecka od urodzenia aż do zakończenia karmienia. Drugi popularny i groźny mit głosi, że mama karmiąca może leczyć się wyłącznie naturalnymi metodami, mimo że większość leków i terapii współczesnej medycyny jest kompatybilna z karmieniem dziecka piersią. Kobiety w okresie laktacji często nie wykonują nawet 14 A.A. Mama karmiąca musi odżywiać się różnorodnie, smacznie i zdrowo – przeważnie bez ograniczeń. Dzięki temu maluszek poprzez jej mleko może poznawać nowe smaki i aromaty. Nie trzeba się obawiać nawet czosnku – przeprowadzono badania, które sugerują, że dzieci mam stosujących tę przyprawę chętniej ssą pierś. Nigdy nie powinno się na własną rękę wprowadzać ograniczeń w diecie „na wszelki wypadek”. Oczywiście, może zajść potrzeba wyeliminowania niektórych produktów, szczególnie alergizujących, np. jajek czy nabiału, ale po zebraniu wywiadu decyduje o tym lekarz. Ograniczenie nie dotyczy także całego okresu karmienia piersią i należy pamiętać, aby po kolei sprawdzać, co działa niekorzystnie na dziecko. Przy takiej diecie trzeba mądrze zbilansować posiłki, aby nie zabrakło składników z żadnej grupy pokarmowej. Na początku mlecznej drogi wiele kobiet napotyka większe lub mniejsze problemy z laktacją i słyszy, że „pokarm się kończy”, „dziecko nie potrafi ssać”, „mleko jest za chude”... A.A. Na początku mleka nie musi być wiele, bo i żołądek dziecka jest mały. Większa ilość pokarmu – co jest normalne – zwykle pojawia się dopiero po kilku dniach, po tzw. laktacyjnym nawale. U dzieci tuż po urodzeniu odnotowuje się spadek wagi nawet do ok. 10 proc. masy urodzeniowej, co jest fizjologiczną normą. Jeżeli mama ma podejrzenia, że technika przystawiania nie jest właściwa (bardzo ją boli, pojawiają się ranki na brodawce, dziecko jest niespokojne), to warto skonsultować się z doradcą laktacyjnym, położną laktacyjną czy np. promotorem karmienia piersią w celu korekty techniki przystawiania. Zwykle taka korekta przynosi skutek. Warto też, żeby po urodzeniu lekarz ocenił wędzidełko podjęzykowe dziecka – zbyt krótkie bywa przyczyną dużych problemów z karmieniem. Nie ma czegoś takiego jak za chudy pokarm. Mleko mamy jest zawsze najwartościowszym pokarmem dla noworodka oraz niemowlaka i nie ma sposobu, żeby było za chude czy za tłuste. Tego typu stwierdzenia to zabobony sprzed 30 lat. Jakie są powody, dla których mamy nie karmią piersią swojego dziecka? A.A. Zdarza się, że mama nie będzie karmić piersią. Dotyczy to nawet 20 proc. kobiet. Są to zarówno przypadki, kiedy kobieta chce karmić, ale fizjologicznie jest niezdolna do produkcji pokarmu oraz te, kiedy mama rezygnuje z karmienia, mimo że jest w stanie wyprodukować mleko w odpowiedniej ilości. Wiele jest powodów takiej decyzji i nie powinno się jej oceniać. Mogą to być przyczyny leżące w psychice mamy, w jej otoczeniu społecznym, w atmosferze i kulturze rodzinnej ! lub związane ze zdrowiem jej lub dziecka. Niestety, większość kobiet rezygnuje z karmienia piersią, mimo że chciały karmić, ponieważ nie otrzymały profesjonalnego wsparcia. Pomoc doradcy laktacyjnego nie jest refundowana przez NFZ już po opuszczenia szpitala. Na szczęście są grupy pomocy, takie jak: Mlekoteka, „Kwartalnik Laktacyjny” czy La Leche League, w których działają wolontariuszki, ofiarowując mamom solidne wsparcie. Czy usypianie dziecka przy piersi jest czymś złym i sprawia – jak się powszechnie uważa – że je rozpieszczamy i nie uczymy samodzielności? A.A. W pokarmie wieczornym pojawiają się składniki, które działają uspokajająco i nasennie, a usypianie przy piersi jest czymś, co mieści się w normie dla gatunku ludzkiego i nie jest szkodliwe. Karmienie piersią i bliskość z dzieckiem podczas rytuału usypiania nie tylko nie wpływają negatywnie na budowanie samodzielności dziecka, a wręcz ten proces wspierają. Dzieci, które wiedzą, że mama jest blisko i mogą spokojnie przy niej odpłynąć w sen, czują się pewnie i są w przyszłości bardziej samodzielne. Można o tym poczytać m.in. w e-booku psycholożki Agnieszki Stein „Blisko dziecka. Małe dziecko”. Obecnie zaleca się wyłączne karmienie piersią do ukończenia przez dziecko 6. miesiąca życia, jednak niewielu rodziców tego przestrzega. Jak rozszerzyć dietę dziecka w prawidłowy i zdrowy sposób? MLECZNE KORZYŚCI MAMA: spada ryzyko wystąpienia w wieku podeszłym osteoporozy, zmniejsza się ryzyko wystąpienia nowotworu piersi i jajnika, znacznie obniża się ryzyko zachorowania na cukrzycę czy wystąpienia problemów z układem krążenia. DZIECKO: zmniejsza się ryzyko hospitalizacji i powikłań po chorobach i infekcjach, przebieg chorób jest lżejszy, obniża się ryzyko wystąpienia w dzieciństwie białaczki, zmniejsza się ryzyko otyłości dziecięcej oraz w wieku dorosłym. Karmienie piersią wspiera prawidłowy rozwój szczęki i mowy, mleko mamy jest lekiem dla dzieci urodzonych przedwcześnie i może ratować im życie. Karmienie piersią wspomaga naturalny rozwój mózgu i pozytywnie wpływa na wynik IQ w przyszłości. A.A. Bardzo prosto – trzeba podążać za dzieckiem. Dzieci karmione piersią powinny otrzymywać mleko mamy co najmniej do końca pierwszego roku życia lub dłużej – tyle, ile mama i dziecko odczuwają taką potrzebę. Podstawę żywienia niemowlęcia do 12. miesiąca życia powinno stanowić mleko kobiece (czasem może to trwać kilka miesięcy dłużej), ale od około szóstego miesiąca życia oprócz mleka mamy należy dziecku podawać inne produkty, tzn. rozszerzać dietę. Nie powinno się jednak zastępować karmienia piersią kaszką czy zupą, tylko proponować dziecku produkty uzupełniające, warzywa czy owoce. Po każdym karmieniu piersią należy posadzić dziecko w foteliku do karmienia (nigdy w leżaczku) i dać mu do spróbowania różnorodne produkty. Obecnie nie ma wskazań dotyczących ilości zupki, mięsa czy jajka, jakie ma w danym wieku zjeść dziecko. Zalecane są produkty nieprzetworzone i sezonowe. Najnowsze wytyczne mówią, że to rodzic decyduje, kiedy, w jakiej ilości i jaki produkt poda, a dziecko decyduje, czy smak mu odpowiada i ile zje. Ile Polek decyduje się na dłuższe niż kilkumiesięczne karmienie piersią? Czy warto podejmować taką decyzję? A.A. Niestety, trudno powiedzieć, ile Polek karmi piersią i jak długo to trwa, ponieważ nikt nie prowadzi tego typu statystyk. Niebawem powstanie Fundacja Promocji Karmienia Piersią, która chce jak najszybciej uruchomić proces ogólnopolskich badań dotyczących stanu karmienia piersią w Polsce. Jak już wspomniałam, mleko mamy nigdy nie traci wartości, dlatego im dłuższe karmienie, tym więcej korzyści dla mamy i dziecka. Warto podkreślić, że wszystkie organizacje naukowe zajmujące się badaniem właściwości mleka mamy i procesu karmienia są zgodne, że nie ma żadnych dowodów, iż karmienie piersią jest kiedykolwiek w jakikolwiek sposób szkodliwe dla mamy lub dziecka. W Polsce badania składu mleka mam długo karmiących prowadzone przez zespół dr Urszuli Bernatowicz-Łojko z Banku Mleka w Toruniu pokazały, że mleko mam, które decydują się długo karmić piersią, jest równie wartościowe, a nawet bogatsze w składniki odżywcze, niż to w pierwszym roku życia dziecka. W krajach rozwiniętych – takich jak USA czy Wielka Brytania – przeprowadzane analizy karmienia naturalnego pokazały, że karmienie piersią daje służbie zdrowia milionowe oszczędności. Co jednak ważniejsze, ratuje ono co roku życie kilkuset przedwcześnie urodzonych dzieci, a tego już w żadnej walucie wycenić się nie da. Rozmawiała: Małgorzata Milian-Lewicka Całość czytaj na estrefazdrowia.pl 15 STREFA MAMY I DZIECKA GDY OCZY BOLĄ I PIEKĄ ZAPALENIE SPOJÓWEK U DZIECI JEST JEDNĄ Z NAJCZĘSTSZYCH DOLEGLIWOŚCI, Z JAKIMI RODZICE ZWRACAJĄ SIĘ O POMOC DO OKULISTY. Stanu zapalnego oczu – szczególnie u najmłodszych – nie należy nigdy lekceważyć. Co wywołuje tę nieprzyjemną chorobę i jak z nią postępować? S pojówka to błona śluzowa pokrywająca wnętrze powieki oraz częściowo zachodząca na gałkę oczną. Chroni oko przed wysychaniem, szkodliwym wpływem pyłów i kurzu. Dodatkowo odpowiedzialna jest za mechaniczną ochronę narządu wzroku – wydzielina produkowana przez wbudowane w nią gruczoły zmniejsza tarcie między powieką a rogówką. Zapalenie spojówek charakteryzuje się pieczeniem, świądem i poczuciem „piasku pod powiekami”. Widzenie jest utrudnione, występuje światłowstręt, oczy są zaczerwienione, łzawią i trudno jest je szeroko otworzyć. Przyczyny powstawania choroby przeważnie nie są jednoznaczne. Najczęściej wywołują ją wirusy, bakterie bądź alergeny. Zdarza się także, że objawy zapalenia spojówek są skutkiem podrażnień mechanicznych (np. zatarcia pyłem, kurzem) lub działania na oczy czynników chemicznych (dostanie się do oka kwasu 16 CZY WIESZ, ŻE... aby zapobiec zanieczyszczeniu lub przenoszeniu zarazków z jednego oka do drugiego, trzeba zwrócić uwagę na to, aby podczas zakrapiania aplikator nie dotknął oka, powieki ani żadnej innej powierzchni. lub zasady). O tym, z jakiego rodzaju zapaleniem spojówek mamy do czynienia, decyduje zawsze po zebraniu pełnego wywiadu oraz przeprowadzeniu podstawowego badania lekarz pediatra lub okulista. Leczenie przez łagodzenie Wirusowe zapalenie spojówek u dzieci najczęściej występuje przy infekcji górnych dróg oddechowych, grypie, przeziębieniu czy opryszczce. Czasem dodatkowym objawem są powiększone węzły chłonne zlokalizowane w okolicach żuchwy. Zapalenie spojówek wywołane przez wirusy objawia się obrzękiem powiek, łzawieniem oczu oraz pojawieniem się przejrzystej, surowiczej wydzieliny. Początkowo infekcja obejmuje jedno oko, ale ma tendencję do zajmowania również worka spojówkowego drugiego oka. Choroba jest bardzo zaraźliwa i łatwo przenosi się przez dotyk lub w kontakcie “ NIE ZAWSZE STAN ZAPALNY Zapalenie spojówek to jedna z najczęściej występujących zmian chorobowych narządu wzroku u dzieci. Zaczerwienienie spojówek i łzawienie oczu dziecka nie zawsze świadczy o wystąpieniu zapalenia spojówek. Dosyć często widuje się dziecko trące oczy brudnymi piąstkami, m.in. podczas takiej czynności pod powiekę mogą dostać się różne substancje (piasek, kurz, pył), które podrażniają delikatną śluzówkę spojówki. W sytuacji, gdy oko jest podrażnione i zaczyna łzawić, należy przemyć je solą fizjologiczną, starając się usunąć ewentualne ciało obce czystą chusteczką higieniczną lub jałowym gazikiem. Jeżeli pomimo tego objawy nie ustąpią, należy udać się do lekarza. NIEBEZPIECZNY PORÓD z przedmiotem używanym przez osobę zarażoną, np. ręcznik, kosmetyki czy krople do oczu. Leczenie ogranicza się głównie do łagodzenia objawów – przemywania solą fizjologiczną, unikania światła, powstrzymania od nadmiernego wysilania oczu. Ważne jest również przestrzeganie zasad higieny – częsta zmiana ręcznika używanego do wycierania twarzy, wyrzucenie po infekcji pozostałych kropli do oczu, aby uniknąć ponownego zarażenia. W związku z występującą u dzieci tendencją przechodzenia choroby z wirusowej w bakteryjną lekarz prewencyjnie może włączyć do terapii krople zawierające antybiotyk. Na bakterie antybiotyk Bakteryjne zapalenie spojówek spowodowane jest najczęściej wniknięciem do worka spojówkowego paciorkowców i gronkowców. Od stanu zapalnego wywołanego przez wirusy odróżnia je pojawienie się zielonkawej ropnej wydzieliny. Zauważyć ją można szczególnie po przebudzeniu, gdy dziecko ma problem z otwarciem sklejonych powiek. Choroba dotyka najczęściej obojga oczu. Ten rodzaj zapalenia spojówek często towarzyszy ropnej infekcji ucha. Leczenie polega na wkrapianiu do oka preparatu zawierającego sulfonamidy lub antybiotyk oraz ewentualnym wzmacnianiu terapii maścią antybiotykową. Kuracja zawsze musi być uzgodniona z lekarzem. W razie braku poprawy może być zlecone wykonanie antybiogramu, aby wskazać konkretny szczep bakterii odpowiedzialnych za stan zapalny i wdrożyć ukierunkowane leczenie. Z dala od alergenów U niemowląt czynnikiem ryzyka wystąpienia zapalenia spojówek może być choroba weneryczna matki przekazana dziecku podczas przejścia przez kanał rodny. Następstwem zarażenia mogą być niebezpieczne dla wzroku dziecka powikłania. Na szczęście, ze względu na wprowadzone obowiązkowe laboratoryjne i ginekologiczne badania ciężarnych, tylko w pojedynczych przypadkach u rodzących występują niewyleczone choroby weneryczne. ! PAMIĘTAJ Bez konsultacji z lekarzem przy stanach zapalnych spojówek można stosować tylko sól fizjologiczną otwartą nie dłużej niż dobę przed zastosowaniem. REKLAMA Sterimar to fizjologiczny roztwór wody morskiej do codziennej higieny nosa przy skłonności do alergii lub przy częstych infekcjach. W przypadku alergicznego zapalenia spojówek wydzielina występująca na powiekach jest śluzowata, lepka i biaława. Stan zapalny śluzówki oka towarzyszy lub wyprzedza pojawienie się innych symptomów alergii, takich jak katar sienny czy astma. Leczenie polega na podawaniu preparatów przeciwalergicznych oraz kropli do oczu łagodzących objawy choroby. Zaleca się także określenie czynnika uczulającego i w miarę możliwości odseparowanie dziecka od niego. Justyna Wydra 17 STREFA MAMY I DZIECKA 5 OBJAWÓW ODWODNIENIA U DZIECKA Odwodnienie lekkie 5 proc. ubytku masy ciała u noworodków i niemowląt oraz 3 proc. u dzieci starszych. Odwodnienie umiarkowane 10 proc. ubytku masy ciała u noworodków i niemowląt oraz 6 proc. u dzieci starszych. Odwodnienie ciężkie 15 proc. ubytku masy ciała u noworodków i niemowląt oraz 9 proc. u dzieci starszych. Orsalit_strefazdrowia_1p3_druk.pdf 1 2015-06-17 14:47:18 REKLAMA 18 Pragnienie i suchość w jamie ustnej Skąpy mocz Zmęczenie i apatia Suchość skóry Pierwszym objawem jest zazwyczaj suchość śluzówek jamy ustnej. Pojawia się uczucie dyskomfortu w związku z lepkością i suchością w ustach oraz pieczeniem języka. Widoczne symptomy to popękane, spierzchnięte wargi i bolesne zmiany wokół nich. Dodatkowo występuje wzmożone pragnienie. Wyjątkami są sytuacje, gdy dziecko wymiotuje lub ma gorączkę – wtedy zwykle wzbrania się od picia. Dziecko staje się nadmiernie wybredne, senne, niekontaktowe, ospałe. Jest zmęczone i apatyczne. Odwodnienie może łączyć się też z rozdrażnieniem, oszołomieniem, poczuciem zdezorientowania. Dodatkowe objawy w tym stadium to bóle głowy oraz mięśni. Zaburzenia kardiologiczne Niepokojącym sygnałem jest brak regularnych wizyt starszego dziecka w toalecie oraz niemoczenie pieluch przez niemowlęta i małe dzieci. Przy lekkim odwodnieniu obserwujemy zmniejszoną diurezę – niewielką ilość moczu, a w późniejszej fazie jego brak. Mocz staje się bardziej skoncentrowany i może przybierać barwę od pomarańczowego do ciemnobrunatnego. Odwodnienie uwidocznia się również na skórze – traci ona elastyczność. Ujęta w fałd np. na brzuchu dziecka, rozprostowuje się powoli. Występuje wydłużony napływ kapilarny – powrót właściwego koloru skóry wokół uciskanego przez pięć sekund paznokcia. Skóra dziecka jest chłodna. Przy skrajnym odwodnieniu może dojść do drastycznego spadku ciśnienia tętniczego krwi. Tętno jest nitkowate lub praktycznie niewyczuwalne. Pojawia się tachykardia (przyspieszenie akcji serca), a w najcięższych przypadkach bradykardia (wolna akcja serca lub jej zanik). Kończyny są zimne, czasami sine lub marmurkowe. Oczy dziecka są głęboko zapadnięte, rysy twarzy wyostrzone. Możliwa jest utrata przytomności. Brak natychmiastowej pomocy grozi utratą życia dziecka. Marta Grabiec SŁAWNI LEWORĘCZNI Ludwig van Beethoven – niemiecki kompozytor, prekursor romantyzmu w muzyce, jeden z największych twórców muzycznych wszech czasów. Leonardo da Vinci – włoski artysta doby renesansu oraz naukowiec wielu dziedzin, m.in. malarz, architekt, filozof, muzyk, matematyk, mechanik, anatom. MALI GENIUSZE JESZCZE KILKA LAT TEMU WŚRÓD RODZICÓW PANOWAŁO PRZEŚWIADCZENIE, ŻE LEWORĘCZNOŚĆ U DZIECKA JEST DEFEKTEM. Dziś już wiemy, że stan ten jest naturalny i nie należy zmuszać dziecka do zmiany preferowanej ręki. M czy menedżerów to osoby leworęczne. Stan taki obejmuje między 10 a 15 proc. całej populacji na świecie, nie jest to więc zjawisko marginalne. Można zatem przyjąć, że przynajmniej co dziesiąta osoba jest leworęczna. Cecha kreatywnych Lateralizacja to długotrwały proces, podczas którego wykształca się przewaga jednej półkuli mózgowej nad drugą. Początek tego procesu przypada na okres niemowlęctwa i może trwać nawet do okresu późnoszkolnego. Najważniejszy etap w ustalaniu się prawoczy leworęczności przypada na czas pomiędzy 3. a 5. rokiem życia. Wtedy ostatecznie zapada decyzja o tym, którą ręką w większym stopniu będzie posługiwało się dziecko. Ustalenia strony dominującej najłatwiej dokonać poprzez obserwację, którą ręką kilkulatek wkłada jedzenie do ust, podnosi zabawki, rysuje lub którą nogą kopie piłkę. Zdarza się, że dziecko jest oburęczne lub leworęczne, ale na przykład prawonożne lub prawooczne – taki stan określany jest lateralizacją skrzyżowaną. edyczne określenie leworęczności to lateralizacja lewostronna, czyli dominacja lewej strony ciała nad prawą. Osoby leworęczne wszelkie czynności wymagające precyzji wykonują lewą ręką, nogą, okiem – ma to związek z silniejszym rozwinięciem prawej półkuli mózgowej (u osób praworęcznych silniej rozwinięta jest lewa półkula). Badania angielskich naukowców z uniwersytetów w Oksfordzie i St. Andrews wykazały, że leworęczność jest cechą uwarunkowaną genetycznie. Za preferencję konkretnej strony ciała odpowiada między innymi gen PCSK6, który wpływa na budowę i funkcjonowanie mózgu. Dominująca prawa półkula mózgu u osób leworęcznych odpowiada za myślenie syntetyczne, polegające na scalaniu rozdzielonych w analizie elementów, takich jak: przedmioty, zjawiska, sytuacje, powiązania czy zadania, powodujące, że osoby takie mają dużą łatwość w formułowaniu własnych tez i idei. U osób z przewodnią rolą prawej półkuli dużo lepiej rozwija się także myślenie przestrzenne, co sprawia, że istotny odsetek architektów, projektantów, malarzy Prawa, lewa czy obie naraz? Kamil Misztal Pablo Picasso – hiszpański malarz, rzeźbiarz, grafik i ceramik, twórca kubizmu, jeden z najwybitniejszych artystów XX w. Napoleon Bonaparte – cesarz Francuzów (1804–1814), król Włoch (1805–1814), doskonały strateg i dowódca wojskowy. Charlie Chaplin – brytyjski aktor i reżyser okresu kina niemego i filmów udźwiękowionych. 4 spośród 6 ostatnich prezydentów Stanów Zjednoczonych było leworęcznych. 19 STREFA ZDROWIA SENIORA PRZEJMIJ KONTROLĘ INKONTYNENCJA, CZYLI NIEMOŻNOŚĆ TRZYMANIA MOCZU I/LUB KAŁU GŁÓWNIE DOTYCZY OSÓB W DOJRZAŁYM WIEKU, ZARÓWNO KOBIET, JAK I MĘŻCZYZN. Dolegliwość ta, powodując skrępowanie i zmniejszając poczucie własnej wartości, potrafi odebrać radość życia. P roblem nietrzymania moczu występuje częściej u kobiet niż u mężczyzn, a prawdopodobieństwo jego pojawienia się wzrasta wraz z wiekiem. Do grupy podwyższonego ryzyka należą głównie kobiety, ponieważ w wyniku procesów okołomenopauzalnych zachodzą u nich zmiany także w układzie moczowym. Na objawy inkontynencji o różnym stopniu nasilenia uskarża się ok. 30–35 proc. starszych pań. Przypadłość ta sama w sobie nie jest chorobą, ale jej objawem, dlatego problem może dotyczyć także: • pacjentów po zabiegach operacyjnych w obrębie układu moczowo-płciowego, • cierpiących na zakażenia układu moczowego lub pochwy, • osób przyjmujących leki moczopędne, • mężczyzn z przerostem prostaty, • chorych na Alzheimera, Parkinsona, kamicę nerkową, stwardnienie rozsiane, cukrzycę, • osób po przebytym udarze mózgu, • osób nadużywających alkoholu. Śmiech, przetoka czy stres? Rodzaj inkontynecji definiowany jest w zależności od przyczyny oraz sposobu, w jaki się ona objawia. Wyróżnia się kilka podstawowych rodzajów tego zaburzenia: • inkontynencja parcia – polega na potrzebie częstego oddawania moczu nawet wówczas, gdy pęcherz jest wypełniony w niewielkim stopniu; • inkontynencja stresowa – wywoływana bywa przez zdenerwowanie bądź gwałtowny wysiłek, taki jak śmiech, kaszel czy kichnięcie; • nietrzymanie moczu z przepełnienia – wynika przeważnie z zablokowania ujścia cewki moczowej, np. z powodu powiększenia gruczołu krokowego u mężczyzn, w efekcie czego mocz stale wycieka w małych ilościach, a pęcherz nie zostaje nigdy do końca opróżniony; • inkontynencja neurogenna, gdy wskutek zaburzeń układu nerwowego pęcherz nie sygnalizuje uczucia parcia i opróżnia się samoczynnie; • inkontynencja przetokowa, w której mocz uchodzi do jamy brzusznej bądź pochwy poprzez patologicznie powstały przewód tzw. przetokę. Wymienione rodzaje mogą ze sobą współwystępować – mowa wtedy o inkontynencji mieszanej. 20 Wstydliwy problem Strach przed mimowolnym, niekontrolowanym opróżnianiem pęcherza paraliżuje i powoduje, że osoby borykające się z tą dolegliwością wolą pozostać w domu, unikając w ten sposób narażania się na niezręczną sytuację. Niejednokrotnie ukrywają problem przed rodziną i lekarzem, uznając go za krępujący. Wyobcowanie i brak udziału w życiu społecznym może źle wpływać na stan psychiczny, powodując obniżone poczucie własnej wartości oraz zamknięcie się w sobie. Mimo częstego występowania inkontynencji w dojrzałym wieku lekarze wskazują, że nie powinno się jej uważać za powszechną dolegliwość seniorów, ale koniecznie należy podjąć próby jej leczenia. Znaleźć przyczynę Pierwsze kroki należy skierować do lekarza rodzinnego, który po przeprowadzonym wywiadzie zleci wykonanie USG układu moczowo-płciowego oraz podstawowej diagnostyki laboratoryjnej. Wskazane będzie badanie oraz posiew moczu w celu wykluczenia infekcji pęcherza lub dróg moczowych, stężenie kreatyniny i mocznika we krwi. Na podstawie wyników badań lekarz decyduje o poprowadzeniu leczenia zachowawczego lub chirurgicznego. Leczenie zachowawcze polega głównie na wzmacnianiu mięśni dna miednicy u kobiet poprzez regularne ćwiczenie mięśni Kegla, które poprawiają podtrzymanie pęcherza oraz wpływają ! ĆWICZ MIĘŚNIE KEGLA To dzięki mięśniom dna miednicy kobieta jest w stanie wstrzymać strumień moczu. Ich regularne ćwiczenie jest w stanie w znacznym stopniu ograniczyć problem niepanowania nad pęcherzem, zwłaszcza w początkowej fazie inkontynencji. Trening polega na naprzemiennym zaciskaniu i luzowaniu mięśni pochwy i odbytu na 8–10 sekund. Czynność tę należy powtarzać przez 15 minut, kilka razy dziennie. na ciśnienie zamykania cewki moczowej. Przy dolegliwościach związanych z nietrzymaniem moczu niewskazana jest nadwaga (powoduje podwyższone ciśnienie brzuszne oraz obniżenie narządów) czy palenie papierosów (częstszy kaszel). Należy unikać kofeiny oraz napojów gazowanych, których spożywanie przyczynia się do wzmożonej drażliwości pęcherza. Bardziej zaawansowaną formą terapii jest fizykoterapia (elektrostymulacja oraz zabiegi z wykorzystaniem pola magnetycznego) lub farmakoterapia (hormonalna terapia zastępcza u kobiet w okresie menopauzy). Jeżeli leczenie zachowawcze nie przynosi spodziewanych efektów, urolog lub uroginekolog może zdecydować o włączeniu metod chirurgicznych, np. plastyka pochwy u kobiet, krocza (prostaty) u mężczyzn lub operacja patologicznej cewki moczowej (stosowane u obu płci). U osób w podeszłym wieku, dotkniętych demencją lub niedołężnością, może być niezbędna stała opieka pielęgniarska. Przede wszystkim zapobiegać W przypadku inkontynencji bardzo ważna jest profilaktyka. Osoba borykająca się z tym problemem powinna pamiętać o: • regularnym opróżnianiu pęcherza – najlepiej o stałych porach, • unikaniu jednorazowego picia dużej ilości płynów – lepiej pić mniejszymi partiami, a częściej, • dbaniu o zbilansowaną, bogatą w błonnik dietę – zalegające w jelicie grubym resztki pokarmowe naciskają na ścianki pęcherza i cewkę moczową, potęgując problem, • ograniczeniu spożycia alkoholu i kofeiny – mają działanie odwadniające, • odpowiedniej higienie okolic intymnych – zakażenia sprzyjają niekontrolowanemu opróżnianiu pęcherza. Bez skrępowania Problem nietrzymania moczu potrafi rozwijać się z różnym stopniem nasilenia i w zależności od jego skali lekarze zalecają korzystanie z szerokiej oferty środków higienicznych. Na rynku dostępne są m.in. dostosowane do fizjologii kobiet dyskretne wkładki urologiczne przypominające podpaski, o zwiększonej chłonności moczu, dodatkowo pochłaniające nieprzyjemny zapach uryny. W sytuacji, gdy wkładki są niewystarczające, można użyć pieluch bądź pieluchomajtek o zróżnicowanym stopniu absorpcji (od 850 do 1700 ml) lub cewników zewnętrznych, tzw. uridomów, mocowanych np. do uda przy pomocy pasków. Interesującą propozycją dla mężczyzn są urologiczne wkładki anatomiczne, tzw. kieszonki prąciowe, które idealnie dopasowują się do kształtu ciała. Jeśli lekarz uzna za konieczne, może zalecić założenie zacisku prąciowego, tj. lekkiej, specjalnie wyprofilowanej nakładki na prącie, która po zamocowaniu uciska na cewkę moczową, hamując niekontrolowany wypływ moczu (tzw. zacisk Cunninghama). W przypadkach najtrudniejszych niezbędne może okazać się założenie do pęcherza cewnika Foleya. W sklepach medycznych można zaopatrzyć się w elastyczną bieliznę, która pozwoli utrzymać wkładkę urologiczną w stabilnej pozycji przez cały dzień. Produkty tego typu, jeżeli zostaną pozytywnie zaopiniowane przez lekarza, mogą być refundowane. Justyna Wydra REKLAMA 21 STREFA ZDROWIA SENIORA DOJRZAŁA SKÓRA ZMAGA SIĘ Z WIELOMA PROBLEMAMI. NA SZCZĘŚCIE ISTNIEJĄ SPOSOBY, by pozbyć się niedoskonałości oraz przywrócić skórze elastyczność i promienny, zdrowy wygląd. CERA Z POTRZEBAMI C hoć pierwsze objawy starzenia się skóry widać już u dwudziestopięciolatek, problem ten zdecydowanie nasila się w okresie menopauzy. Zmiany hormonalne związane z przekwitaniem wpływają negatywnie na wygląd cery. Szczególne znaczenie dla dobrej kondycji skóry mają żeńskie hormony płciowe, tzw. estrogeny, które odpowiadają za syntezę włókien kolagenowych, nawilżenie, regenerację i pigmentację. Z wiekiem ich produkcja znacznie spada. Mniejsza ilość kolagenu i elastyny w skórze prowadzi do utraty jej jędrności i elastyczności. Gruczoły łojowe pracują wolniej, co oznacza, że cera pozbawiona jest naturalnego „płaszcza” ochronnego. Skóra staje się odwodniona ze względu na niższe stężenie kwasu hialuronowego w tkankach, szybko traci cenne składniki odżywcze i regeneruje się zdecydowanie wolniej. Pojawiają się zmarszczki, rozszerzone naczynka, odbarwienia i przebarwienia (np. plamki starcze). Do typowych problemów starzejącej się skóry należą również brodawki i łojotokowe zmiany zastoinowe, będące wynikiem wzmożonej przez hormony produkcji łoju i zatkania przez niego kanalików. Zmiany tego typu pojawiają się szybciej u osób, które prowadzą niezdrowy tryb życia, palą papierosy, odżywiają się nieprawidłowo, korzystają z solarium, zażywają długich kąpieli słonecznych czy są narażone na długotrwały stres. Podstawowa pielęgnacja Wielu problemom skórnym można skutecznie zapobiegać, stosując właściwą pielęgnację. Kremy do cery dojrzałej komponowane są na bazie takich substancji jak witaminy A, C i E, koenzym Q10, kwas hialuronowy, kwasy owocowe AHA, fitoestrogeny, kwas foliowy oraz wapń. Bogate w składniki odżywcze kremy spowalniają procesy starzenia, stymulują produkcję kolagenu i elastyny, zwiększają nawilżenie oraz 22 poprawiają koloryt skóry. Cera dojrzała wymaga również starannego oczyszczania i tonizowania. Minimum raz w tygodniu należy złuszczyć naskórek, w zależności od rodzaju cery stosując peeling enzymatyczny lub drobnoziarnisty (mechaniczny). Domowy peeling można z łatwością stworzyć na bazie olejku migdałowego i cukru trzcinowego – jest niezwykle skuteczny i pięknie pachnie. Dzięki regularnemu złuszczaniu, składniki serum i kremu z łatwością przenikną do głębszych warstw skóry. Pielęgnację cery można też wspomagać niejako od wewnątrz, przyjmując niedrogie apteczne suplementy diety z witaminami A, C i E oraz wypijając każdego dnia minimum dwa litry płynów, najlepiej niegazowanej wody. W profesjonalnym gabinecie kosmetycznym warto poddać się zabiegom mikrodermabrazji, jonoforezy lub mezoterapii, które odżywią skórę i poprawią jej stan. CZY WIESZ, ŻE... witamina C jest doskonałym źródłem antyoksydantów, które poprzez umiejętność stymulacji produkcji kalogenu, zwalczania wolnych rodników i zapobiegania fotostarzeniu skóry mają zbawienny wpływ na cerę dojrzałą. Aby poprawić jej kondycję, codziennie jedz bogate w witaminę C owoce i warzywa, np. natkę pietruszki, brokuły, porzeczki, paprykę. Zmarszczki Specjaliści wyróżniają trzy rodzaje zmarszczek – mimiczne, grawitacyjne i strukturalne. Pierwsze z nich związane są z mimiką twarzy, a grawitacyjne z siłą przyciągania ziemskiego. Za powstawanie zmarszczek strukturalnych odpowiedzialny jest między innymi stres, brak snu, niezdrowy styl życia czy ekspozycja na promienie UV. Warto wiedzieć, że kosmetyki i zabiegi pielęgnacyjne wpływają jedynie na zmarszczki strukturalne. Można z nimi walczyć domowymi sposobami, regularnie stosując maseczki na bazie jogurtu i ogórka, selera oraz serka homogenizowanego lub winogron, żółtka jajka i miodu. Dobrym pomysłem jest też krótki codzienny masaż twarzy wykonany z użyciem olejku kokosowego. Dieta bogata w kwasy omega-3 (obecne głównie w tłustych rybach) w naturalny sposób spowalnia procesy starzenia się również skóry. W przypadku utrwalonych zmarszczek można zdecydować się na zabieg w salonie kosmetycznym, na przykład wypełnienie kwasem hialuronowym, botoks lub karoksyterapię. Do nowoczesnych metod walki z tymi niedoskonałościami cery należą również fotoodmładzanie, zabieg laserowy i najbardziej inwazyjny – lifting. Plamki starcze Plamki starcze, zwane też wątrobowymi lub soczewicowatymi, pojawiają się zazwyczaj między 30. a 50. rokiem życia. Ich bezpośrednią przyczyną jest zaburzenie pracy melanocytów, czyli komórek wytwarzających pigment skóry – melaninę. Do nadprodukcji melaniny w komórkach skóry dochodzi głównie wskutek nadmiernej ekspozycji na promienie UV. Do czynników ryzyka wystąpienia plamek zalicza się również zbyt wysoki poziom estrogenu i żelaza oraz zbyt niski poziom miedzi, a także choroby endokrynologiczne i przyjmowanie niektórych leków (stosowanych przy cukrzycy lub nadciśnieniu, moczopędnych oraz antybiotyków z grupy tetracyklin). Plamy pojawiają się najczęściej na twarzy, grzbiecie dłoni, szyi, podudziach i przedramionach. Mają okrągły lub owalny kształt i kolor od jasnobrązowego do niemal czarnego. Częściowo można zapobiegać ich występowaniu, stosując dietę bogatą w witaminę A oraz kremy z roślinnym odpowiednikiem DHEA, czyli tzw. hormonu szczęścia, który odpowiada za dobre samopoczucie oraz stymuluje produkcję estrogenu i progesteronu – hormonów ważnych dla kondycji skóry. Jego substytutem roślinnym może być diosgenina – ekstrakt z korzenia dzikiego yamu. Domowe sposoby na już istniejące przebarwienia obejmują nacieranie cytryną, aloesem lub roztworem chrzanu i octu winnego. Specjalistyczne kremy depigmentacyjne zawierają z kolei hydrochinon, tretinoinę i kwas kojowy. Kosmetyczka może zaproponować mikrodermabrazję, krio-, foto-, lub laseroterapię. Karolina Podhajecka REKLAMA 23 STREFA ZDROWIA DLA KAŻDEGO ŚMIERTELNE ZAGROŻENIE CZY CHOĆ CHOROBA TA WYSTĘPUJE RZADKO, WARTO WIESZ, ŻE... WIEDZIEĆ, JAKIE SĄ JEJ OBJAWY ORAZ SPOSOBY na tężec najczęściej chorują osoby po 60. roku życia, które nie przeszły pełnego cyklu szczepień przeciwko chorobie, a po zranieniu nie zastosowano u nich odpowiedniej profilaktyki przeciwtężcowej. U osób powyżej tego wieku tężec przebiega wyjątkowo ciężko, często prowadząc do zgonu. 24 LECZENIA, bowiem wiąże się z możliwością wystąpienia niebezpiecznych dla zdrowia i życia powikłań, a w wyjątkowych przypadkach nawet ze śmiercią. Tężec, bo o nim mowa, stanowi doskonałe potwierdzenie starego porzekadła, że lepiej zapobiegać, niż leczyć. T ężec jest niezaraźliwą chorobą zakaźną ludzi i zwierząt wywoływaną przez rozwijającą się w warunkach beztlenowych bakterię Clostridium tetani, zwaną też laseczką tężca. Bakteria ta egzystuje w glebie, kurzu, wodzie oraz odchodach zwierząt domowych. Jej przetrwalniki są odporne na działanie środków dezynfekcyjnych oraz wysokiej temperatury i mogą przetrwać w glebie czy brudzie przez wiele lat. Na zachorowanie szczególnie narażone są osoby pracujące przy usuwaniu odpadów komunalnych, hodowli zwierząt gospodarskich, ogrodnicy oraz działkowcy. Do zakażenia dochodzi w wyniku skaleczenia zabrudzonym przedmiotem, np. kawałkiem szkła, drzazgą czy puszką lub w efekcie zanieczyszczenia powstałej wcześniej rany skażonym materiałem – ziemią, wodą lub odchodami. Szczególne zagrożenie stanowią głębokie rany, gdyż panują w nich warunki beztlenowe – idealne środowisko dla rozwoju laseczki tężca. W przypadku powierzchownych uszkodzeń powłok ciała musi najpierw dojść do dodatkowego zakażenia drobnoustrojami tlenowymi, które zużywając tlen, wytwarzają odpowiednie środowisko do rozwoju choroby. Po wniknięciu do organizmu bakterie Clostridium tetani produkują silne toksyny – tetanospazminę i tetanolizynę. Tetanospazmina przedostaje się do komórek nerwowych pnia mózgu i rdzenia kręgowego, prowadząc do nadmiernego pobudzenia neuronów ruchowych. Charakterystycznym objawem tężca jest wzmożone napięcie oraz skurcze mięśni szkieletowych. Tetanolizyna natomiast przyczynia się do miejscowej martwicy zaatakowanych tkanek. TĘŻEC W LICZBACH 99 proc. przypadków zachorowań odnotowuje się w krajach tropikalnych 80 proc. 20 zakażeń powstaje wskutek drobnych zranień to średnia liczba osób zarażonych tężcem w Polsce w ciągu roku 4-6 tygodni wynosi przeciętny czas trwania objawów choroby Nieposłuszne mięśnie ! Okres wylęgania się choroby wynosi od 3 dni do 3 tygodni. Tężec może mieć różny przebieg – może występować pod postacią mózgową, miejscową lub uogólnioną. Pierwsza z nich – mózgowa – objawia się porażeniem nerwów twarzy i głowy. W postaci miejscowej ból, sztywność i skurcze mięśni pojawiają się w okolicy zranienia, ustępując samoistnie po kilku tygodniach lub przechodząc w formę uogólnioną. Do objawów postaci uogólnionej należą: rozdrażnienie, bezsenność, bóle głowy, nadmierna potliwość, drętwienie lub mrowienie w pobliżu rany. Ponadto pojawia się silne napięcie różnych grup mięśniowych (karku, tułowia, kończyn) oraz skurcz toniczny mięśni żwaczy (szczękościsk), wywołujący u chorego przymusowy uśmiech nazywany sardonicznym. Skurcz mięśni karku i tułowia powoduje łukowate wyprężenie ciała, mogą również występować drgawki. Wśród powikłań choroby wymienia się złamania kręgosłupa spowodowane bardzo silnymi skurczami mięśni, wylewy do mięśni czy uszkodzenia języka. Nieleczony tężec prowadzi do śmierci, zwykle z powodu ostrej niewydolności oddechowej, arytmii serca, nagłego zatrzymania krążenia czy hipertermii. Odporni na tężec Do lekarza należy zwrócić się niezwłocznie po zaobserwowaniu pierwszych objawów choroby, które łączymy z niedawnym urazem. Leczenie tężca odbywa się wyłącznie w ramach intensywnej PAMIĘTAJ! Laseczki tężca mogą wniknąć do organizmu nawet przez drobne skaleczenia i otarcia, dlatego przed przystąpieniem np. do prac w ogrodzie umyj otwartą ranę wodą z mydłem i starannie ją opatrz. Jeśli zabrudzisz ziemią poważniejsze skaleczenie, udaj się do chirurga, który dokładnie je oczyści i usunie martwe tkanki, ziemię, ciała obce oraz ropną wydzielinę. opieki medycznej. Diagnoza stawiana jest w oparciu o obraz objawów klinicznych oraz wywiad chorobowy, który wskazuje na wcześniejsze zranienie z możliwością przedostania się przez uszkodzone powłoki skórne laseczek tężca. W procesie diagnostycznym należy wykluczyć zatrucie strychniną, zapalenie mózgu, tężyczkę, wściekliznę oraz ostry gościec stawowy – w tym celu wykonuje się badania biochemiczne i toksykologiczne. Procedura postępowania w przypadku zakażenia tężcem obejmuje dokładne oczyszczenie rany i podtrzymanie podstawowych funkcji życiowych. Chory otrzymuje ludzką antytoksynę (immunoglobulinę) przeciwtężcową i antybiotyk. Często konieczne jest podanie leków zwiotczających, które zmniejszają napięcie i skurcze mięśni. Bardzo ważne jest dokładne ustalenie historii szczepień. Jeśli pacjent nie był wcześniej szczepiony lub nie otrzymał pełnego cyklu szczepień, wykonuje się szczepienia przeciwtężcowe. Są one jedyną formą profilaktyki tej choroby, gdyż nawet przebycie tężca nie powoduje długotrwałej odporności. W Polsce dzieci podlegają obowiązkowym i bezpłatnym szczepieniom przeciwtężcowym. Program szczepień składa się z czterech dawek, podawanych w 1. i 2. roku życia w następującym schemacie: pierwsza dawka w drugim miesiącu życia, druga na przełomie trzeciego i czwartego miesiąca, trzecia w piątym lub szóstym miesiącu i ostatnia między 16. a 18. miesiącem życia. Kolejne dawki szczepionki, tzw. przypominające, podaje się w wieku 6, 14 i 19 lat. Dostępne są również szczepionki typu „5 w 1” dedykowane małym dzieciom, skojarzone na tężec, błonicę, krztusiec, HIB (przeciwko bakterii Haemophilus influenzae typu b) oraz chorobę Heinego-Medina. Osoby dorosłe, aby zachować odporność, powinny przyjmować dodatkowe dawki, nie rzadziej niż co 10 lat. Karolina Podhajecka REKLAMA 25 STREFA ZDROWIA DLA KAŻDEGO SEZON NA ZDROWIE TYLKO LATEM MOŻEMY CIESZYĆ SIĘ TAKIM BOGACTWEM ŚWIEŻYCH OWOCÓW SEZONOWYCH. Polskie maliny, porzeczki, jagody czy truskawki to nie tylko doskonałe walory smakowe, ale także źródło wielu cennych związków ważnych dla naszego organizmu. D ! bając o zdrowie, należy nie tylko regularnie się badać, ale także prawidłowo odżywiać. Jedną z ważnych zasad zdrowego żywienia jest kierowanie się sezonowością spożywanych owoców i warzyw. Warto pozwolić, aby determinowała ona kulinarne wybory i kształtowała codzienne menu. O ile zimą organizm człowieka potrzebuje większej liczby kalorii, o tyle wiosną i latem zwiększa się jego zapotrzebowanie na witaminy i składniki mineralne. Najlepszym ich źródłem są świeże, dostępne w zbliżającym się czasie owoce. C jak truskawki Naturalny sposób na podniesie odporności i ochronę przed infekcjami? Odpowiedź w sezonie letnim jest prosta – truskawki. Owoce te zawierają więcej witaminy C niż cytryna. To również bogate źródło fitoncydów (podobnie jak cebula, por, chrzan czy czosnek), czyli substancji o działaniu grzybo- i bakteriobójczym, tzw. naturalnych antybiotyków. Zawarty w owocach wapń znakomicie wpływa na kości, a fosfor na zęby. Żelazo chroni przed niedokrwistością, a także poprawia kondycję cery i włosów. Truskawki polepszają również trawienie i przemianę materii, dobrze oddziałując na naturalną florę bakteryjną przewodu pokarmowego. Zawierają enzymy odpowiadające za rozkład białek, korzystnie wpływając na przyswajanie produktów białkowych. Dodatkowo truskawki wspomagają pracę nerek, wpływają na utrzymanie prawidłowego ciśnienia krwi i obniżają poziom złego cholesterolu. Hiszpańscy i włoscy naukowcy dowiedli, że ekstrakt z truskawek blokuje wchłanianie promieni UV przez skórę i chroni ją przed zmianami zapalnymi oraz zwyrodnieniowymi. Ze względu na zalety zdrowotne, a także niepowtarzalny smak warto jeść ich jak najwięcej – nawet do 0,5 kg dziennie. Można również przygotować z nich kompoty oraz dżemy, aby sięgać po nie wówczas, gdy już zabraknie świeżych owoców. Rakowi wspak Lipiec to doskonała pora na czereśnie. Są one bezcennym źródłem wapnia odpowiadającego za mocne kości i zęby, ale także za prawidłową krzepliwość krwi, 26 PAMIĘTAJ Zalecana dzienna dawka drobnych owoców sezonowych to ilość odpowiadająca dwóm szklankom. Oprócz składników odżywczych owoce zwierają także cukry proste, dlatego jedzenie ich w dużej ilości może grozić dodatkowymi kilogramami. odprężenie oraz spokojny sen. To również bogate źródło żelaza wpływającego dobrze na układ krążenia i – co zaskakujące – jodu, który pełni kluczową rolę w prawidłowym funkcjonowaniu tarczycy. Owoce te oczyszczają organizm z toksyn i poprawiają wygląd cery. Są bogate w błonnik, który poprawia perystaltykę jelit i daje poczucie sytości. Ponadto czereśnie pomagają regulować apetyt, ale nie dostarczają wielu kalorii. Kuzynki czereśni, czyli wiśnie, to również skarbnica witamin i minerałów. Owoce te wpływają zbawiennie na układ sercowo-naczyniowy – witamina C uszczelnia naczynia krwionośne, potas usuwa z organizmu nadmiar soli, a błonnik obniża poziom złego cholesterolu. Naukowo potwierdzono również właściwości nasenne naturalnego napoju z wiśni – okazuje się, że przy regularnym piciu soku zawarta w wiśniach melatonina ułatwia zasypianie nawet osobom cierpiącym na bezsenność. Zarówno wiśnie, jak i czereśnie zawierają antyoksydanty zwalczające wolne rodniki, zatem można powiedzieć, że te niepozorne z wyglądu owoce pomagają komórkom ludzkiego organizmu chronić się przed chorobami nowotworowymi. Wpuść się w maliny Dostępne od początku lipca maliny mają wiele cennych dla zdrowia składników mineralnych, takich jak magnez, potas, żelazo, wapń oraz witamin – C, E, B1, B2, B6. Witamina C pozwala wzmocnić odporność i łatwiej przyswajać żelazo z innych produktów, np. mięsnych. Owoce te ze względu na dużą zawartość antyoksydantów zapobiegają namnażaniu się komórek rakowych. Szczególnie polecane są kobietom w ciąży, bowiem znajduje się w nich ważny dla rozwoju dziecka kwas foliowy. Dzięki obecności w nich kwasów owocowych (jabłkowego i cytrynowego) maliny pomagają oczyścić organizm z toksyn, wspomagają pracę wątroby oraz działają bakteriobójczo. Maliny zawierają również kwas salicylowy, który gwarantuje rozgrzanie organizmu, co jest szczególnie pożądane w leczeniu przeziębień. Te sezonowe owoce działają wspierająco również przy niestrawności czy biegunkach. Z bogactwa zdrowotnych właściwości malin można korzystać nie tylko ! w sezonie letnim. Jesienią i zimą, czyli w czasie wzmożonej zachorowalności na grypę i przeziębienia, warto sięgnąć po malinowe przetwory w postaci konfitur, soków czy suszonych owoców. Na problemy? Porzeczki! Warto zwrócić uwagę również na porzeczki – czarne, czerwone czy też białe. Owoce te zawierają duże ilości składników mineralnych: fosforu, wapnia, żelaza, magnezu, potasu, siarki, cynku, boru i manganu. Porzeczki są rekomendowane także ze względu na zawartość witaminy C, która przyczynia się m.in. do wzmocnienia naczyń krwionośnych, wpływając korzystnie na wygląd cery naczyniowej. Dzienna dawka kwasu askorbinowego dla dorosłych wynosi 70 mg – natomiast niepełna garść owoców czarnej porzeczki zaspokaja to zapotrzebowanie prawie w 260 proc. Dzięki zawartości antocyjanów obecnych w ich skórce,porzeczki wykazują działanie przeciwzapalne oraz hamują rozwój bakterii, np. E. coli, które są główną przyczyną problemów żołądkowo-jelitowych. Owoce leśne W lipcu i sierpniu warto wybrać się do lasu, aby zbierać jagody, jeżyny oraz borówki. Owoce te są naturalnymi przeciwutleniaczami, wykazują właściwości przeciwnowotworowe oraz spowalniają procesy starzenia się komórek. Zawarte w nich składniki uelastyczniają naczynia krwionośne, regulują poziom cholesterolu, odpowiadają 90 proc. z takiej ilości wody składają się truskawki. za produkcję czerwonych krwinek i przeciwdziałają anemii. Owoce leśne to także źródło witamin: C, A i B. Czarne jagody, zarówno jako świeże owoce, jak i w formie przetworzonej, są doskonałym lekarstwem stosowanym przy biegunkach. Zawarte w owocach garbniki powodują uszczelnienie błony śluzowej żołądka oraz spowalniają ruchy robaczkowe jelit. Ze względu na zawartość aż 14 karotenoidów, w tym luteiny – wykorzystuje się je również przy produkcji leków okulistycznych. CZY WIESZ, ŻE... należy zjadać tylko jędrne i świeże owoce. Te nadgniłe zawierają mykotoksyny, czyli toksyny pleśniowe, które wykazują działanie rakotwórcze. Mogą powodować także alergie, choroby układu oddechowego, ostre zatrucia, a nawet wpływać na rozwój grzybicy w organizmie. Magdalena Bieniek REKLAMA 27 STREFA ZDROWIA DLA KAŻDEGO ( ABCD E) CZERNIAKA CZERNIAK TO NOWOTWÓR ZŁOŚLIWY, KTÓRY WYWODZI SIĘ Z KOMÓREK BARWNIKOWYCH WYTWARZAJĄCYCH MELANINĘ, TZW. MELANOCYTÓW. Niska wykrywalność choroby oraz wysoka jej śmiertelność to sygnał, że znamion barwnikowych nie należy bagatelizować. P 4 proc. Polaków nie zwraca uwagi na swoje znamiona, a 46 proc. deklaruje, że nie posiada znamion na ciele. CZY WIESZ, ŻE... czterokrotnie wzrasta ryzyko zachorowania na czerniaka, jeżeli do 15. roku życia uległo się oparzeniom słonecznym. 28 odwyższone ryzyko zachorowania występuje szczególnie u osób posiadających liczne wrodzone znamiona. W grupie ryzyka znajdują się także osoby o jasnej karnacji, rudych lub blond włosach, niebieskich oczach i piegach. Skóra o takim fenotypie łatwiej ulega poparzeniom słonecznym i przepuszcza więcej promieni UV, co sprzyja powstawaniu choroby. Pod regularną opieką dermatologa powinni znajdować się także pacjenci, u których w rodzinie wystąpił w przeszłości czerniak lub zdiagnozowano inny nowotwór. Profilaktyka By zmniejszyć ryzyko wystąpienia choroby, należy przede wszystkim unikać długotrwałej ekspozycji na promienie słoneczne i stosować kosmetyki do opalania z wysokim filtrem (co najmniej SPF 30) chroniącym przed promieniami UVA i UVB. Warto też pamiętać o zakładaniu okularów przeciwsłonecznych i nakryciu głowy oraz zrezygnować z wizyt w solarium. Ważna jest samokontrola poprzez regularną obserwację znamion występujących na ciele. Czerniak najczęściej rozwija się w obrębie skóry, także owłosionej, ale może powstawać również w gałce ocznej, na błonie śluzowej jamy ustnej, narządach płciowych czy odbycie. Szczególną uwagę należy zwrócić na zmiany barwnikowe występujące w miejscach nietypowych, np. wargi, stopy, palce, dłonie, okolice podsutkowe. Pieprzyki tego typu pod wpływem częstego drażnienia, np. przez ubranie, mogą mieć tendencję do transformacji w nowotwór złośliwy. Gdy długo posiadane znamię zaczyna się znacząco powiększać, zmienia kształt lub wydobywa się z niego wydzielina czy krew, należy udać się do dermatologa celem konsultacji. Niepokojącymi sygnałami są również swędzenie, bolesność czy zmiana koloru znamienia. Wczesna diagnoza W przypadku wykrycia czerniaka kluczową rolę odgrywa wczesna diagnoza. Przede wszystkim należy dokonywać regularnej samokontroli – przy pomocy systemu “ W ramach profilaktyki czerniaka stosowane jest prewencyjne wycinanie znamion skórnych – szczególnie tych narażonych na podrażnienia. ABCD(E). Pojawiające się wątpliwości najlepiej wyjaśnić z lekarzem. Dermatolog lub onkolog za pomocą dermatoskopu ma możliwość obejrzenia znamion w powiększeniu, co ułatwia różnicowanie zmian łagodnych od złośliwych. W przypadku podejrzenia nowotworu przeprowadza się biopsję (wycięcie znamienia wraz z marginesem niezmienionej skóry) oraz badanie histopatologiczne, których wyniki decydują o podjęciu kolejnych kroków postępowania. W przypadku potwierdzenia złośliwego charakteru zmiany dostosowuje się odpowiednie leczenie (z chemioterapią i immunoterapią włącznie) w zależności od stwierdzonego stadium choroby. Całkowite wycięcie czerniaka w początkowym stadium daje szansę na wyleczenie u około 80 proc. chorych. Statystyki pokazują jednak, że aż 30 proc. pacjentów zaczyna terapię w stadiach zaawansowanych. Średnia długość przeżycia w takim przypadku wynosi zaledwie pół roku, a odsetek umieralności w ciągu roku sięga 75 proc. Przy około 3 tys. nowych zachorowań rocznie umiera ponad 1 tys. osób. Marta Grabiec REKLAMA 29 STREFA RELAKSU LITERY Z PÓL OD 1 DO 35 UTWORZĄ ROZWIĄZANIE. Hasło czerwcowej krzyżówki to: CZĘŚĆ LECZENIA ZALEŻY OD WOLI WYLECZENIA Dziękujemy wszystkim Czytelnikom za udział w konkursie. Nagrody otrzymują: Hanna z Warszawy, Danuta z Warszawy, Janina z Łomianek, Anna z Warszawy, Krystyna z Marek, Waldemar z Warszawy, Wanda z Białegostoku, Małgorzata z Warszawy, Renata z Warszawy, Wiesława z Warszawy. Nagrodą w konkursie jest 10 zestawów DEOFEET. Jest to seria kosmetyków, która kompleksowo dba o komfort stóp. W skład zestawu wchodzi chłodzący żel na zmęczone nogi, dezodorant do stóp oraz dezodorujący antybakteryjny talk o potrójnym działaniu. Rozwiązanie krzyżówki należy przesłać pocztą do 21 sierpnia 2015 r. Pierwsze 10 osób, które we wskazanym terminie nadeślą prawidłowe rozwiązanie, otrzyma nagrodę. Korespondencję należy kierować na adres: Centrala Farmaceutyczna CEFARM SA, ul. Jana Kazimierza 16, 01-248 Warszawa z dopiskiem: KRZYŻÓWKA – DZIAŁ MARKETINGU HASŁO KRZYŻÓWKI: .................................................................................................................... IMIĘ I NAZWISKO: ......................................................................................................................... DOKŁADNY ADRES: .................................................................................................................... Jednocześnie CF CEFARM SA informuje, że zgodnie z art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. z 2002 r., nr 101, poz. 926) podanie danych jest dobrowolne, a osoba, której dane dotyczą, ma prawo dostępu do ich treści oraz ich poprawiania. Zbiór danych osobowych zebranych do celów organizacji konkursu zostanie zniszczony niezwłocznie po jego rozstrzygnięciu. Regulamin konkursu jest dostępny w siedzibie CF CEFARM SA. 30 Wyrażam zgodę na jednorazowe przetworzenie moich danych osobowych przez CF CEFARM SA, ul. Jana Kazimierza 16, 01-248 Warszawa, dla celów przesłania nagrody za rozwiązanie krzyżówki w magazynie „Strefa Zdrowia dla Każdego”. KOLEJNY NUMER JUŻ... Wkładki urologiczne Seni Lady • Dla kobiet z lekkim nietrzymaniem moczu. • Dla kobiet prowadzących aktywny tryb życia. • Oddychające, komfortowe, bezpieczne, dyskretne. • Polecane przez kobiety. • Dostępne w 7 rozmiarach. Elastyczne majtki chłonne Seni Active • Dla osób ze średnim i ciężkim nietrzymaniem moczu. • Dla prowadzących aktywny tryb życia, jak i dla uczestników zajęć rehabilitacji ruchowej. • Zakładane jak zwykła bielizna – dyskretne i wygodne w użyciu. • Oddychające. • Komfortowe i bezpieczne – posiadają wskaźnik wilgotności oraz wkład neutralizujący nieprzyjemny zapach. • Najszersza w Polsce dostępność w 3 poziomach chłonności: I. Seni Active Normal, II. Seni Active, III. Seni Active Plus. 32