magazynu - Strefa Zdrowia dla Każdego

Transkrypt

magazynu - Strefa Zdrowia dla Każdego
lipiec–sierpień 2015/137
Sezon
na zdrowie
www.estrefazdrowia.pl
PRACOHOLIK NA WAKACJACH PORA NA ANGINĘ
Jak wypoczywać, aby odpocząć
Dlaczego chorujemy latem?
DRODZY
CZYTELNICY,
26
czy wiecie, czym jest karoshi
lub karo-jisatsu? Pierwsze to japońskie
określenie śmierci z przepracowania,
drugie natomiast dotyczy formy
samobójstwa, która zakłada celową
pracę ponad siły, tak aby doprowadzić
się do śmierci. W Kraju Kwitnącej
Wiśni praca jest wartością nadrzędną, a śmierć będąca wynikiem
nadmiernego w nią zaangażowania
zyskuje tam powszechną akceptację.
Dlaczego o tym piszę?
19
STREFA MAMY I DZIECKA
14 Liczy się każda kropla – rozmowa
z promotorką karmienia piersią
16 Gdy oczy bolą i pieką – zapalenie 22
STREFA WIEDZY
4
5
Nie tylko dla ochłody
In vitro po polsku
Liczby numeru
Paracetamol w ciąży
jednak szkodzi?
TEMAT NUMERU
6
Odpoczywanie jak zadanie
– pracoholik na wakacjach
STREFA ZDROWIA 30+
10 Czy to pora na anginę?
Objawy, leczenie, profilaktyka
12 6 sposobów
na zatrucie pokarmowe – czego unikać, o co zadbać
13 Udar cieplny – czynniki ryzyka spojówek u dzieci
– na co zwrócić uwagę
o leworęczności
18 5 objawów odwodnienia u dziecka 19 Mali geniusze – co warto wiedzieć
STREFA ZDROWIA SENIORA
20 Przejmij kontrolę – problem nietrzymania moczu u osób 60+
– jak dbać o skórę w dojrzałym wieku
22 Cera z potrzebami
STREFA ZDROWIA
DLA KAŻDEGO
24 Śmiertelne zagrożenie – objawy
i leczenie tężca
zdrowotne owoców sezonowych
26 Sezon na zdrowie – właściwości 28 ABCD(E) czerniaka – metoda samodiagnozy
STREFA RELAKSU
W minionym roku według oficjalnych
danych GUS w Polsce zawodowo pracowało 16,1 mln osób. Jak wskazują
szacunki psychologów przeprowadzone na podstawie danych GUS
o aktywności ekonomicznej Polaków
(BAEL), aż 5 proc. z nich, czyli 803 tys.
osób, dotyczy problem pracoholizmu.
Wbrew powszechnym opiniom uzależnienie to jest bardzo wyniszczające
zarówno dla zdrowia psychicznego,
jak i fizycznego. Jedyną pomocą
okazuje się konsultacja z psychologiem, podjęcie terapii oraz przewartościowanie i zmiana dotychczasowego
trybu życia.
Bardzo często osoby chorobliwie
zapracowane nie zdają sobie sprawy
ze swojego problemu. Ważne jest,
aby umieć rozpoznać niepokojące symptomy i wiedzieć, gdzie
szukać pomocy. Niezwykle istotne
jest również poznanie sposobów
efektywnego odpoczynku, aby dać
szansę organizmowi na regenerację,
także psychiczną. O tym przeczytają
Państwo w artykule „Odpoczywanie
jak zadanie”. Do lektury zachęcam nie
tylko osoby, które mogą borykać się
z problemem pracy ponad własne
możliwości, ale każdego z Państwa,
bowiem dla pracoholika szczególnie
ważne jest wsparcie od najbliższych
mu osób. Życzę również każdemu
z Państwa udanych wakacji oraz
efektywnego odpoczynku – nie tylko
podczas urlopu.
30 Krzyżówka
Joanna Januszewska
Redaktor naczelna
WYDAWCA: Centrala Farmaceutyczna CEFARM SA, ul. Jana Kazimierza 16, 01-248 Warszawa
Redaktor naczelna: Joanna Januszewska, Konsultacja programowa: Dział Marketingu CF CEFARM SA, tel. 22 634 01 61,
Biuro reklamy: [email protected], tel. 22 634 02 81, Druk: Business Point Sp. z o.o.
REALIZACJA: PressToRead, ul. Sienkiewicza 5, 43-100 Tychy, www.presstoread.pl
Zdjęcia: www.shutterstock.com
ZNAJDŹ NAS
NA FACEBOOKU
Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych reklam, ma prawo do odmowy przyjęcia materiałów reklamowych bez podania przyczyny. Przed użyciem każdego
preparatu zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowania oraz informacje dotyczące stosowania produktu
leczniczego, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.
www.facebook.com/
strefazdrowiadlakazdego
STREFA WIEDZY
NIE TYLKO DLA OCHŁODY
Ciepłe wakacyjne dni większości osób jednoznacznie kojarzą
się z lodami. Okazuje się, że ten chłodny deser przynosi nie tylko przyjemność, ale także korzyści zdrowotne.
Istotną zaletą jedzenia lodów jest szybka poprawa samopoczucia. Prawie 40 proc. Polaków utożsamia je z przyjemnością,
przez co pośrednio również ze zmniejszeniem stresu. Psycholodzy uważają, że jedzenie lodów wprowadza w stan błogości, ponieważ pozwala na jednoczesne zaangażowanie kilku
zmysłów – smaku, powonienia, czucia. Innym powodem jest
dodanie do lodów np. czekolady, która odpowiada za wydzielanie endorfin, czyli hormonów szczęścia, oraz dopaminy
IN VITRO
PO POLSKU
Ministerstwo Zdrowia pod koniec maja przedstawiło listę
placówek, w których są jeszcze wolne miejsca dla par zainteresowanych wzięciem udziału w rządowym programie „Leczenie
niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego na lata
2013–2016”.
Warunkiem przystąpienia do programu jest rozpoznanie niepłodności przez lekarza oraz udokumentowane nieskutecznego jej leczenia
w czasie nie krótszym niż 12 miesięcy. Decyzję o włączeniu do refundowanych zabiegów in vitro podejmują lekarze ze wskazanych przez
Ministerstwo Zdrowia klinik.
Wolne miejsca dla par pragnących przystąpić do programu oferują
placówki w Krakowie, Katowicach, Warszawie, Wrocławiu, Rzgowie
i Białymstoku. Szczegółowe informacje dostępne są na stronie internetowej ministerstwa: www.mz.gov.pl.
4
wprowadzającej człowieka w stan podobny do zakochania.
Specjaliści zajmujący się leczeniem zaburzeń snu potwierdzają, że jedzenie lodów może mieć właściwości nasenne.
Słodki deser zawiera tryptofan, który wspomaga wydzielanie
serotoniny i melatoniny odpowiedzialnych za odprężenie.
W tradycyjnych lodach znajduje się łatwo przyswajalny wapń,
który m.in. wzmacnia kości, wpływa na prawidłowe działanie
układu nerwowego i obniża ciśnienie. Zimny deser może być
pomocny przy bólu gardła – lody obkurczają naczynia krwionośne, zmniejszają obrzęk. Lekarz może zalecić ich jedzenie
po zabiegach operacyjnych w obrębie gardła, np. po usunięciu migdałków czy ekstrakcji zęba.
LICZBY
NUMERU
50 PROC. chorych na
niedoczynność tarczycy nie jest
zdiagnozowanych ani poddanych
leczeniu.
10 RAZY częściej
schorzenie to dotyka kobiet niż
mężczyzn.
1 NA 4 TYS.
noworodków cierpi na wrodzoną
niedoczynność tego gruczołu.
9 TYDZIEŃ ciąży
to termin przeprowadzenia
badania poziomu hormonu
TSH, wykazującego ewentualną
niedoczynność tarczycy u ciężarnej,
co może powodować zaburzenia
rozwoju dziecka.
PARACETAMOL
W CIĄŻY JEDNAK SZKODZI?
Badania naukowców z Uniwersytetu w Edynburgu wykazują, że paracetamol zażywany przez kobiety ciężarne może negatywnie wpływać na rozwój płciowy chłopców znajdujących się w łonie
matki. Lek stosowany przez okres dłuższy niż siedem dni, przenikając przez łożysko matki, może
obniżyć poziom testosteronu aż o 45 proc. Hormon ten jest niezbędny do prawidłowego rozwoju męskich płodów, a jego niedobór może prowadzić do wystąpienia wad rozwojowych związanych z zaburzeniami płodności, np. niezstąpienia jąder lub ich nieprawidłowego ukształtowania.
Paracetamol jest jednym z niewielu związków chemicznych o działaniu przeciwbólowym
i przeciwgorączkowym dopuszczonym do użytku przez przyszłe mamy. W razie potrzeby stosuje go aż 65 proc. kobiet. Według oficjalnych zaleceń producentów lek zawierający paracetamol
może być używany dopiero po ukończeniu czwartego miesiąca ciąży. Leczenie powinno być
krótkotrwałe i najlepiej skonsultowane z lekarzem. Maksymalna dawka paracetamolu nie powinna przekraczać 4 g na dobę.
Opracowała: Małgorzata Milian-Lewicka
REKLAMA
5
TEMAT NUMERU
13
mln
pracowników w Polsce
zostaje w pracy
po godzinach
1
mln
Polaków pracuje
ponad
12 godzin
dziennie
ODPOCZYWANIE
JAK ZADANIE
6
WYDAWAĆ BY SIĘ MOGŁO, ŻE PRACOHOLIK TO IDEALNY PRACOWNIK
FIRMY – ZAANGAŻOWANY, OBOWIĄZKOWY, POŚWIĘCAJĄCY SWÓJ CZAS
PRYWATNY NA DOKŁADNE WYKONANIE ZADANIA. To jednak pozory,
bowiem w końcu nadchodzi moment, w którym zmęczenie okazuje się
silniejsze niż potrzeba pracy. Spada wydajność i kreatywność, a to wszystko
dlatego, że coraz więcej pracowników nie potrafi… odpoczywać.
Ź
ródeł pracoholizmu można upatrywać w powszechnej akceptacji
tego niebezpiecznego zjawiska
oraz coraz trudniejszych wyzwaniach, jakie stawiane są przed pracownikami. Uzależnienie od pracy, w przeciwieństwie do innych nałogów, nierzadko budzi
uznanie i szacunek. Szczególnie w Japonii, gdzie
zdefiniowano pojęcia: karoshi, czyli śmierć z przepracowania oraz karojisatsu, czyli samobójstwo
będące wynikiem pracy ponad siły. Paradoksalnie, dla bliskich zmarłego oba te zjawiska są
przejawem odpowiedzialności i troski o rodzinę
oraz powodem do dumy. W Polsce pracoholizm
dotyczy ok. 5 proc. społeczeństwa i najczęściej
wynika z obawy przed utratą pracy, pragnienia
ucieczki od problemów osobistych, potrzeby poczucia kontroli nad własnym życiem lub niskiej
samooceny. Polacy pracują dłużej niż większość
społeczeństwa Unii Europejskiej. Według oficjalnych statystyk UE tydzień pracy w naszym kraju
trwa średnio 40,5 godziny, podczas gdy średnia
dla wszystkich państw członkowskich wynosi
37,4. Przeprowadzone przez Ipsos oraz Reuters
w 2012 roku badania wskazują, że tylko 66 proc.
Polaków w całości wykorzystuje przysługujący
im urlop.
Te męczące święta
Osoby chorobliwie zapracowane w większości
przypadków długo nie są świadome swojego
problemu. Charakterystyczne dla pracoholików
jest nieumiarkowane zaangażowanie w pracę, ciągłe myślenie o tym, co jeszcze zostało
do zrobienia w biurze, a także traktowanie dni
wolnych jako straconych czy nieproduktywnych. Alarmujące powinny być także symptomy takie jak zmęczenie, problemy z zaśnięciem, koncentracją, wahania nastroju, a nawet
bóle w klatce piersiowej czy wrzody żołądka.
Zdiagnozowanie pracoholizmu nie jest trudne – wystarczy wizyta u psychologa, jednak
osoby zapracowane zgłaszają się do specjalisty
dopiero pod wpływem objawów somatycznych albo pod naciskiem rodziny. Prawdziwe
wyzwania zaczynają się dopiero po diagnozie.
Do jej słuszności i zasadności trzeba przekonać
samego zainteresowanego. I tu niezwykle ważne
4 KROKI DO PRAWDZIWEGO
ODPOCZYNKU
Można odpoczywać i można wypocząć. Brzmi
podobnie, ale różnica jest zasadnicza – jak więc
nauczyć się efektywnego relaksu?
• ZNAJDŹ ŹRÓDŁA CODZIENNEGO STRESU.
To nie jest łatwe, ale warto dowiedzieć się, iloma
rzeczami tak naprawdę należy się przejmować
i czy nie ma wśród nich czynników stresujących,
od których można się uzależnić. Im więcej z nich
uda się wyeliminować, tym łatwiejsza jest droga
do odpoczynku.
• NAUCZ SIĘ ROBIĆ PRZERWY. Bezczynność
podczas wypoczynku to prawdziwe wyzwanie
dla pracoholika, dlatego nie zmuszaj się do niej,
ale znajdź sobie zajęcie (niezawodowe), które
!
PAMIĘTAJ
Aby naprawdę
wypocząć,
potrzeba
od 10 do 20 dni
nieprzerwanego
urlopu.
CZY
WIESZ, ŻE...
w latach 60.
szacowano, że
pracoholizm
występuje
u 1 proc.
populacji,
obecnie odsetek
ten wynosi
już 5 proc.
pozwoli Ci choć na chwilę „stracić kontakt
z rzeczywistością” i oderwać się od spraw
zawodowych.
• USTAL SZTYWNY HARMONOGRAM
ODPOCZYNKU. Warto zaplanować czas
na relaks i czynności, które pomogą odpocząć
od pracy. Umów się sam ze sobą na „spotkanie
z relaksem”, np. na codzienny trening biegowy,
spacer z psem czy odprężającą chwilę w wannie
i potraktuj to równie poważnie jak spotkanie
z szefem.
• POPROŚ O POMOC. Jeśli nie chcesz
umówić się ze specjalistą (psychologiem lub
certyfikowanym coachem), to porozmawiaj
z przyjacielem lub kimś z rodziny.
Pracoholikowi może być trudno prosić
o pomoc – zaakceptowanie problemu przez
najbliższych może być pierwszym krokiem
do znalezienia rozwiązania.
7
TEMAT NUMERU
jest wsparcie i pomoc rodziny oraz przyjaciół,
ponieważ nałogowy pracownik może bardzo
szybko zbagatelizować słowa specjalisty, a także znaleźć wymówki niezbędne do tego, by
wrócić do kompulsywnego wykonywania obowiązków. Tak jak w przypadku wszystkich uzależnień – pracoholik musi uświadomić sobie, że
nadmierne zaangażowanie w pracę stanowi
problem. Najlepszą metodą jest psychoterapia
i regularne wizyty u specjalisty, ale konieczna
jest także zmiana przyzwyczajeń oraz nauka
technik relaksacyjnych. Ważne jest wdrożenie
w życie zasad efektywnego odpoczywania, te
jednak należy określić indywidualnie. Najważniejsze, by odpoczywający pracoholik nie czuł
się do tego zmuszany i mógł robić to, co lubi.
Istotne jest również to, aby rodzaj aktywności
podczas odpoczynku zapewniał bodźce i wrażenia odmienne niż źródło uzależnienia.
Syndrom odstawienia
Jak zauważyli psychiatrzy z Weill Medical College
w Nowym Jorku, dla niektórych osób uzależnionych od pracy przeżycie kilku dni bez stresu, pośpiechu czy presji może być porównywalne do objawów odstawienia leków sterydowych, tj. zmiany
w metabolizmie cukrów (zwiększenie stężenia glukozy we krwi i moczu), czy nagłych wahań nastroju
(z przewagą złego samopoczucia) oraz problemów
ze snem. U osób nadaktywnych zawodowo bierny
wypoczynek, polegający np. na leżeniu nad brzegiem basenu, może się nie sprawdzić. Pracownik
1,2
mln
osób pracuje
w Polsce
na dwa etaty
ZDANIEM PSYCHOLOGA
Daniel Melerowicz – psycholog, psychoterapeuta z Ośrodka Psychoterapii STREFA ROZWOJU
w Katowicach
Z dużym niepokojem obserwuję rosnącą presję społeczną dotyczącą osiągnięć oraz ciągłego
doszkalania się. Coraz bardziej popularni w ostatnich latach tzw. coache personalni, czyli
osoby zajmujące się rozwojem menedżerów, posługują się sformułowaniami: „Jesteś silniejszy
niż to, co czujesz”, „Możesz więcej”, „Nie ma rzeczy niemożliwych”. Nasz organizm nie
jest jednak przystosowany do ciągłej aktywności i skupienia. Pojawia się napięcie i lęk oraz
objawy somatyczne, takie jak: bóle kręgosłupa, kłucie w sercu, zaburzenia trawienia,
zawroty głowy. W naszym ośrodku leczymy aktywnych zawodowo trzydziesto-, a nawet
dwudziestokilkulatków, którym przede wszystkim uświadamiamy najprostsze zdawałoby się
rzeczy – że doba ma tylko 24 godziny, że trzeba spać, że naturalne jest popełnianie błędów
i czasami można odczuwać niechęć do robienia czegokolwiek.
WYPALENIE CZY ZMĘCZENIE?
Praca w nadmiarze jest szkodliwa dla organizmu. Ciągłe zaburzanie harmonii między wysiłkiem
zawodowym a odpoczynkiem może skutkować chorobami cywilizacyjnymi, takimi jak:
WYPALENIE ZAWODOWE
SYNDROM PRZEWLEKŁEGO ZMĘCZENIA
Objawy:
•lubiana dotąd praca zaczyna denerwować
•każde zlecone zadanie sprawia coraz więcej
trudności i pochłania większe ilości czasu
Objawy:
•zmęczenie psychiczne
•problemy poznawcze
•fizyczne wyczerpanie organizmu
•bóle stawów, mięśni
•niezdolność do podjęcia jakiegokolwiek wysiłku
Zlekceważenie objawów tej choroby prowadzi
do narastania frustracji, wyczerpania
i w konsekwencji do depresji. Aby do
tego nie dopuścić, zalecane jest zwolnienie
tempa życia i pracy, korzystanie ze wsparcia
i pomocy psychologa oraz rodziny, a także
przewartościowanie celów i priorytetów
życiowych.
8
Właściwe zdiagnozowanie tej choroby wymaga
wykluczenia wielu innych schorzeń, w których
występują zbieżne symptomy. Oprócz
odpoczynku osoby takie powinny zadbać o trzy
filary dobrego samopoczucia, czyli zbilansowaną
dietę, aktywność fizyczną i dobry sen.
!
przyzwyczajony do adrenaliny i stresu będzie podświadomie poszukiwał wyzwań, więc aby w pełni
wykorzystać okres urlopu, jego odpoczynek musi
być angażujący. Idealną odskocznią, a jednocześnie
formą relaksu dla pracoholika będzie taki urlop,
podczas którego nauczy się czegoś nowego – zrobi
patent żeglarski, spróbuje wspinaczki skałkowej czy
weźmie udział w kursie gotowania. Jak podkreślają
psycholodzy, odpowiedni odpoczynek dla takich
osób to taka forma aktywności, która zajmie jego
umysł na tyle, że przestanie myśleć o pracy.
Istnieje jeszcze inna, odmienna teoria dotycząca efektywnego wypoczynku, która mówi o tym,
że przerwa w pracy powinna być dla organizmu
wyraźną odmianą. Jeśli praca wiąże się z ciągłą
zmiennością rytmu, miejsc czy bodźców, to urlop
powinien być czasem spokoju i monotonii. Taka
odmiana pozwoli umysłowi odpocząć od tego, co
męczy go na co dzień.
Nie pakuj komputera
O osobach pracujących umysłowo, np. przedstawicielach tzw. wolnych zawodów o nienormowanym
czasie wykonywania obowiązków zawodowych,
mówi się, że „są ciągle w pracy”. W takich przypadkach stawianie barier między życiem zawodowym
a prywatnym jest szczególnie trudne, a urlop często
wiąże się z realizowaniem projektów. Aby nie dopuścić do takiej sytuacji i efektywnie odpocząć, do urlopu należy się solidnie przygotować. Przede wszystkim trzeba zaplanować obowiązki w pracy przed,
w trakcie i po urlopie. Przed wypoczynkiem nie należy za wszelką cenę finalizować wszystkich zadań, bowiem w efekcie na wymarzone wakacje pojedzie się
wykończonym fizycznie i psychicznie. Zamiast tego
trzeba skupić się na działaniach, których dokończenie jest realne jeszcze przed rozpoczęciem urlopu.
Pozostałe należy odłożyć w czasie lub oddelegować.
Przekazanie obowiązków zaufanej osobie, co do której nie będzie wątpliwości, że dobrze wykona powierzone jej zadania, będzie argumentem, by podczas
urlopu nie myśleć o rozpoczętych projektach i uniknąć stresu podczas powrotu do pracy.
Wakacyjny rytuał
Psycholodzy zalecają, aby z wakacji wrócić do domu
kilka dni wcześniej i dać sobie czas na przyzwyczajenie się do myśli o powrocie do zawodowych obowiązków. Warto także przedłużyć tzw. efekt urlopu
i spróbować np. przenieść do planu dnia chociaż
jedną z wakacyjnych przyjemności. Jeśli podczas
urlopowego wyjazdu ktoś często spacerował, można utrzymać ten rytuał, nawet jeśli będzie trzeba
go skrócić do kwadransa dziennie. Takie podejście
pozwoli złagodzić skutki przeskoku z odpoczywania
do trybu pracy, a dodatkowo będzie przypominać
o tym, co ważne. Przecież nie żyjemy po to, żeby pracować, lecz pracujemy po to, żeby żyć.
Rafał Rezler
DAJ GŁOWIE ODPOCZĄĆ!
Według statystyk na pracoholizm szczególnie narażeni są
pracownicy umysłowi. Aby zapomnieć o obowiązkach
zawodowych, można:
•Ugotować coś i poczęstować tym bliskich i znajomych.
Gotowanie samo w sobie jest zajmujące i twórcze zarazem,
a w czasie spędzanym wraz z bliskimi trudno siedzieć przy
komputerze i pracować.
•Grać w gry planszowe. To relaks, który zajmie umysł i myśli,
odciągając je od spraw służbowych. Ten efekt można dodatkowo
wzmocnić, zapraszając znajomych do spędzenia wspólnie czasu.
Rozgrywki tego typu można potraktować jako np. cotygodniowy
weekendowy rytuał.
•Wybrać się na wycieczkę. Często nie zdajemy sobie sprawy,
jak wiele ciekawych miejsc do odkrycia jest w najbliższym
sąsiedztwie. Nieznany szlak turystyczny, nowe muzeum,
impreza plenerowa? Wystarczy się rozejrzeć.
•Przeczytać książkę. Dlaczego? Zajęcie to niezwykle odpręża,
zajmuje myśli, rozwija wyobraźnię. Czytanie można połączyć
z leżeniem na kocu w parku albo w ogródkowym hamaku.
REKLAMA
Koenzym Q10 wzmacnia odporność, poprawia stan
dziąseł, opóźnia procesy starzenia się komórek,
neutralizuje toksyczne związki w naszym organizmie.
9
STREFA ZDROWIA 30+
CZY TO PORA
NA ANGINĘ?
BÓL GARDŁA ORAZ GORĄCZKA KOJARZĄ SIĘ PRZEDE WSZYSTKIM
Z WYSTĘPUJĄCYMI W OKRESIE JESIENNO-ZIMOWYM PRZEZIĘBIENIEM
CZY GRYPĄ. Jak to więc możliwe, że mająca podobne objawy angina
atakuje zwłaszcza wtedy, gdy z nieba leje się żar?
G
łówne symptomy choroby to dochodząca do
40 stopni Celsjusza gorączka, dreszcze, bóle
kostno-stawowe, wymioty oraz promieniujący do uszu ostry ból
gardła nasilający się podczas połykania.
Migdałki są powiększone, zaczerwienione, mogą pojawić się na nich ropne czopy
lub białawy nalot. Dodatkowym symptomem są powiększone i bolesne w obrębie
szyi węzły chłonne. Angina nazywana jest
także ostrym zapaleniem migdałków podniebiennych oraz błony śluzowej gardła.
Atak w letni poranek
Latem, gdy upały są szczególnie uciążliwe,
w celu orzeźwienia zazwyczaj sięgamy po
zimne napoje, lody lub inne mrożone desery. Dodatkowo, wykonując swoje obowiązki zawodowe, prowadząc samochód
czy robiąc zakupy w sklepach, narażeni
jesteśmy na przebywanie w klimatyzowaREKLAMA
10
“
Angina wg starego
porzekadła liże
stawy, kąsa serce. To
dlatego, że groźnym
powikłaniem choroby
jest zastawkowa
wada serca.
nych pomieszczeniach. Mogą pojawić się
wówczas pierwsze objawy choroby – ból
gardła i gorączka. Dlaczego angina najczęściej występuje latem? Rozszerzone z powodu ciepła naczynia krwionośne gardła
w wyniku nagłego kontaktu z zimnem,
np. schłodzonym napojem, bardzo szybko
się kurczą, powodując gwałtowne zmniejszenie ukrwienia. Wskutek niedokrwienia
śluzówka przełyku staje się osłabiona i jest
łatwiejszym celem dla chorobotwórczych
drobnoustrojów, które namnażając się,
powodują stan zapalny. Choroba najczęściej atakuje osoby przemęczone, zestresowane lub osłabione fizycznie. Upał
dodatkowo potęguje uczucie ogólnego
osłabienia lub rozbicia. Ponadto w wyniku nagłego schładzania organizmu może
wystąpić szok termiczny, który prowadzi
do obniżenia odporności.
Winowajcy choroby
Za anginę najczęściej odpowiedzialne
są bakterie paciorkowca β-hemolizujące
z grupy A. Bakterie te stanowią naturalny
element flory bakteryjnej człowieka i są
stale obecne w gardle, jamie nosowej, na
skórze czy w przewodzie pokarmowym.
Nie stanowią zagrożenia dla zdrowego
organizmu, jednak w sytuacji obniżenia
odporności uaktywniają się, namnażają
i wnikają w głąb gardła, powodując chorobę. Angina nie jest jedynie chorobą
bakteryjną – mogą wywoływać ją także
wirusy oraz grzyby, ale – niezależnie od
etiologii – zawsze jest zakaźna. Najczęstszą drogą zarażenia jest kontakt ze śliną
chorej osoby – szczególnie gdy kicha
lub kaszle, przez pocałunek, picie z jednego kubka czy używanie przedmiotów
należących do osoby chorej, np. telefonu czy sztućców. Aby uniknąć zarażenia,
należy profilaktycznie nie używać wspólnych przedmiotów razem z zarażonym
lub zdezynfekować te z nich, z których
korzystała osoba chora krótko przed
i w czasie choroby.
Jak leczyć?
W celu postawienia diagnozy konieczna
jest wizyta u lekarza, który po zebraniu wywiadu oraz obejrzeniu gardła zdecyduje
o dalszym postępowaniu. W przypadku
anginy bateryjnej jedynym skutecznym
środkiem będzie antybiotyk. Lek ten będzie natomiast nieodpowiedni w przypadku choroby spowodowanej przez
wirusy lub grzyby. Warto wykonać wymaz z tylnej ściany gardła i migdałków, aby
wskazać źródło infekcji. Na wyniki posiewu
oraz wykonanego z niego antybiogramu
czy EKG. Choroba ta leczona nieprawidłowo lub niedoleczona może w przyszłości
prowadzić do wielu poważnych schorzeń,
takich jak choroby autoimmunologiczne,
ropień okołomigdałkowy, zapalenie zatok,
zapalenie wyrostka robaczkowego, zapalenie płuc, niewydolność serca lub choroba reumatyczna.
Zabezpiecz się
!
MIGDAŁKI – USUWAĆ CZY NIE?
O usunięciu migdałków powinien decydować lekarz laryngolog
po wykonaniu badań, takich jak: wymaz z gardła, morfologia krwi,
wskaźnik ASO, czyli odczyn antystreptolizynowy, który pozwala
stwierdzić, czy niedawno dana osoba przeszła zakażenie wywołane
przez paciorkowce z grupy A. Zabieg najczęściej wykonuje się
u osób, które na anginę chorują kilka razy do roku, a ich migdałki
są przerośnięte lub zwłókniałe. W takiej kondycji nie spełniają one
bowiem swojej roli ochronnej dla górnych dróg oddechowych, są
siedliskiem bakterii i nie reagują właściwie na zażywany antybiotyk.
Nigdy nie stosuje się tej metody jako standardowej profilaktyki
choroby, gdyż migdałki są skupiskiem tkanki limfoidalnej, która pełni
funkcję odpornościową w rejonie gardła.
trzeba poczekać około dwóch dni, ale
dają one niemal 100-procentową pewność, że dobrane zostanie właściwe
leczenie, a w przypadku bakteryjnej anginy
– właściwy antybiotyk. Leczenie trwa
przeważnie siedem dni, choć znacząca
poprawa jest często odczuwalna już na
drugi dzień. Mimo ustąpienia objawów
należy przyjąć całą dawkę leku zgodnie
z zaleceniami lekarza, ponieważ bakterie
mają tendencję do przetrwania w uśpieniu w organizmie i atakowania, gdy ten
jest osłabiony. Przy wirusowym zapaleniu migdałów i gardła stosuje się jedynie
leczenie objawowe – obniżając gorączkę
oraz łagodząc ból gardła. Niezależnie od
Aby uniknąć anginy, najważniejsze jest
niedopuszczanie do gwałtownych zmian
temperatury organizmu. Należy powoli,
małymi łykami pić chłodne, a nie zmrożone napoje, tak by zmiana temperatury
przebiegała stopniowo i łagodnie. Osobom o obniżonej odporności nie zaleca
się łączenia potraw i napojów o skrajnie
różnych temperaturach – np. gorących
dań z zimnymi napojami czy lodowych
deserów popijanych gorącą kawą. Ważne
jest również właściwe korzystanie z klimatyzacji. Różnica temperatur na zewnątrz
i wewnątrz powinna być nie większa niż
5 stopni Celsjusza. Wchodząc do klimatyzowanego pomieszczenia tylko na chwilę,
np. do sklepu, warto okryć ramiona lub założyć bluzę, aby gwałtownie nie obniżać
temperatury nagrzanego w upale ciała.
W walce z nawracającą anginą pomocne
może być całoroczne hartowanie organizmu, np. poprzez regularne korzystanie
z sauny czy komory krioterapii. Profilaktyka powinna również polegać na uporaniu
się z wszelkimi infekcjami w obrębie głowy, gardła i uszu – np. wyleczeniu zębów
czy usunięciu przerośniętych migdałów.
Są to potencjalne ogniska zapalne, z których drobnoustroje z łatwością przedostają się do osłabionej śluzówki gardła
lub migdałków.
Piotr Kowalski
przyczyn wywołujących chorobę ważne
jest regularne nawadnianie gardła: picie
dużej ilości niegazowanej wody, owocowych soków czy herbatek ogrzanych
do temperatury pokojowej. Warto wprowadzić na czas leczenia półpłynną dietę,
ułatwiającą połykanie. W trakcie choroby
można jeść lody, ponieważ łagodzą ból
gardła, ale aby nie wywoływać szoku termicznego, należy spożywać je małymi
porcjami najlepiej w chłodnym, zacienionym miejscu. Ponieważ angina może wiązać się z wieloma niebezpiecznymi powikłaniami, po zakończeniu leczenia zalecane
jest wykonanie podstawowych badań: morfologii krwi, OB, badania ogólnego moczu
REKLAMA
11
STREFA ZDROWIA 30+
6
SPOSOBÓW NA UNIKNIĘCIE
ZATRUCIA POKARMOWEGO
FANTASTYCZNA POGODA, CUDOWNE PLENERY, SŁODKIE LENISTWO
I CZAS SPĘDZANY W TOWARZYSTWIE NAJBLIŻSZYCH. TAK POWINNY
WYGLĄDAĆ IDEALNE WAKACJE, jednak ten błogi nastrój może zepsuć
zatrucie pokarmowe, które lubi atakować zwłaszcza latem. Czy da się go
uniknąć? Tak! Wystarczy stosować się do sześciu głównych zasad.
Ponieważ latem szczególnie szybko
rozwijają się bakterie, wirusy i pasożyty,
które są odpowiedzialne za stan zapalny przewodu pokarmowego, przed każdym
posiłkiem myj ręce przy użyciu mydła i ciepłej wody. Alternatywnie możesz wykorzystać preparaty antybakteryjne w postaci żelu,
pianki, kremu czy chusteczek.
Unikaj jedzenia w przydrożnych, niesprawdzonych barach
– zwłaszcza lodów i deserów chłodzonych. Niektóre z takich miejsc nie przestrzegają obowiązujących zasad sanitarnych
albo odpowiedniej higieny podczas przygotowywania posiłków. Często potrawy są rozmrażane i ponowne zamrażane, co sprzyja
uaktywnieniu się gronkowca złocistego.
Surowe mięso oraz ryby przechowuj w szczelnie zamkniętym
pojemniku w lodówce i wyciągaj
bezpośrednio przed obróbką lub podaniem.
REKLAMA
12
Rozmrażaj je w lodówce, ponieważ w obniżonej temperaturze namnażanie bakterii
jest ograniczone, zawsze w naczyniu i pod
przykryciem. Unikniesz w ten sposób zakażenia innej żywności, np. poprzez krew
z surowego mięsa, w której może znajdować się gronkowiec lub salmonella. Jedzenie, którego nie zamierzasz od razu spożyć,
schowaj do lodówki, gdy ostygnie.
Dokładnie myj wszystkie owoce
i warzywa. Chorobotwórcze drobnoustroje rozwijają się lub bytują
także na nich. Nie wiadomo, w jaki sposób
i gdzie były wcześniej przechowywane, jak
wiele osób miało z nimi kontakt oraz jakich
nawozów używano. Jeśli dojdzie do zatrucia, zrezygnuj z jedzenia owoców i warzyw
– nie tylko dlatego, że mogą być źródłem
problemu. Zawierają one błonnik pokarmowy, który – przez zwiększoną absorpcję
wody – może pogłębić typowe dla zatrucia
odwodnienie.
Pij wyłącznie przegotowaną lub
butelkowaną wodę – unikaj wody
z kranu lub studni. Spożywanie płynów potencjalnie zanieczyszczonych, z niewiadomego źródła bądź przygotowanych
w niehigienicznych warunkach, to pierwszy
krok do zatrucia pokarmowego. Infekcja może
pojawić się także po wypiciu butelkowanego
napoju podanego z kostkami lodu przygotowanymi z nieprzegotowanej, zakażonej wody.
Na tydzień przed wyjazdem,
zwłaszcza do egzotycznych krajów,
zacznij przyjmować probiotyki,
dzięki którym układ pokarmowy wzbogaci swoją naturalną florę bakteryjną.
Organizm jest wówczas mniej narażony na
niekorzystne oddziaływanie chorobotwórczych drobnoustrojów. Środki te stymulują
układ odpornościowy do bardziej wytężonej pracy, poprawiają pracę jelit i pomagają
w szybszym pozbywaniu się bakteryjnych
toksyn z organizmu.
13
STREFA MAMY I DZIECKA
LICZY SIĘ
KAŻDA KROPLA
KOBIETY TUŻ PO URODZENIU DZIECKA MUSZĄ ZDECYDOWAĆ, W JAKI
SPOSÓB BĘDĄ JE KARMIĆ. MIMO ŻE WIĘKSZOŚĆ Z NICH DEKLARUJE
WYBÓR KARMIENIA PIERSIĄ, WIELU SIĘ TO JEDNAK NIE UDAJE. O tym,
dlaczego tak się dzieje, gdzie szukać pomocy i które z powszechnych opinii
na temat laktacji to mity, opowiada Agata Aleksandrowicz – promotorka
karmienia piersią, autorka bloga hafija.pl dotyczącego karmienia
naturalnego i założycielka „Kwartalnika Laktacyjnego”.
podstawowej diagnostyki. Prawda jest taka, że
trzeba wykonywać regularnie cytologię szyjki
macicy, USG piersi i jajników. Karmienie nie jest
przeciwwskazaniem do wykonywania tych badań, a dziecko potrzebuje zdrowej mamy.
Debiutujące w karmieniu piersią
mamy otrzymują wytyczne, aby
ograniczyć pewne grupy produktów
i stosować tzw. dietę matki karmiącej.
Czy słusznie?
Agata Aleksandrowicz
promotorka karmienia piersią
„Strefa Zdrowia dla Każdego”: Z jakimi mitami dotyczącymi karmienia
piersią spotyka się Pani najczęściej?
Agata Aleksandrowicz: Najczęściej dotyczą
one wartości mleka mamy. To niesamowite,
ale nawet u specjalistów, np. ginekologów czy
pediatrów, utrzymuje się przeświadczenie, że
po pewnym czasie mleko mamy to już „sama
woda bez wartości”. To nieprawda, bowiem
naturalny pokarm na każdym etapie karmienia piersią jest wartościowy, zawiera witaminy,
mikroskładniki, żywe komórki, w tym komórki
macierzyste. Mleko mamy jest najlepsze dla
dziecka od urodzenia aż do zakończenia karmienia. Drugi popularny i groźny mit głosi, że
mama karmiąca może leczyć się wyłącznie
naturalnymi metodami, mimo że większość leków i terapii współczesnej medycyny jest kompatybilna z karmieniem dziecka piersią. Kobiety
w okresie laktacji często nie wykonują nawet
14
A.A. Mama karmiąca musi odżywiać się różnorodnie, smacznie i zdrowo – przeważnie bez
ograniczeń. Dzięki temu maluszek poprzez jej
mleko może poznawać nowe smaki i aromaty.
Nie trzeba się obawiać nawet czosnku – przeprowadzono badania, które sugerują, że dzieci
mam stosujących tę przyprawę chętniej ssą
pierś. Nigdy nie powinno się na własną rękę
wprowadzać ograniczeń w diecie „na wszelki
wypadek”. Oczywiście, może zajść potrzeba
wyeliminowania niektórych produktów, szczególnie alergizujących, np. jajek czy nabiału, ale
po zebraniu wywiadu decyduje o tym lekarz.
Ograniczenie nie dotyczy także całego okresu karmienia piersią i należy pamiętać, aby po
kolei sprawdzać, co działa niekorzystnie na
dziecko. Przy takiej diecie trzeba mądrze zbilansować posiłki, aby nie zabrakło składników
z żadnej grupy pokarmowej.
Na początku mlecznej drogi wiele kobiet napotyka większe lub mniejsze
problemy z laktacją i słyszy, że „pokarm się kończy”, „dziecko nie potrafi
ssać”, „mleko jest za chude”...
A.A. Na początku mleka nie musi być wiele,
bo i żołądek dziecka jest mały. Większa ilość pokarmu – co jest normalne – zwykle pojawia się
dopiero po kilku dniach, po tzw. laktacyjnym
nawale. U dzieci tuż po urodzeniu odnotowuje się spadek wagi nawet do ok. 10 proc. masy
urodzeniowej, co jest fizjologiczną normą. Jeżeli
mama ma podejrzenia, że technika przystawiania nie jest właściwa (bardzo ją boli, pojawiają się
ranki na brodawce, dziecko jest niespokojne), to
warto skonsultować się z doradcą laktacyjnym,
położną laktacyjną czy np. promotorem karmienia piersią w celu korekty techniki przystawiania.
Zwykle taka korekta przynosi skutek. Warto też,
żeby po urodzeniu lekarz ocenił wędzidełko
podjęzykowe dziecka – zbyt krótkie bywa przyczyną dużych problemów z karmieniem. Nie
ma czegoś takiego jak za chudy pokarm. Mleko
mamy jest zawsze najwartościowszym pokarmem dla noworodka oraz niemowlaka i nie ma
sposobu, żeby było za chude czy za tłuste. Tego
typu stwierdzenia to zabobony sprzed 30 lat.
Jakie są powody, dla których mamy
nie karmią piersią swojego dziecka?
A.A. Zdarza się, że mama nie będzie karmić
piersią. Dotyczy to nawet 20 proc. kobiet. Są
to zarówno przypadki, kiedy kobieta chce
karmić, ale fizjologicznie jest niezdolna do
produkcji pokarmu oraz te, kiedy mama rezygnuje z karmienia, mimo że jest w stanie
wyprodukować mleko w odpowiedniej ilości.
Wiele jest powodów takiej decyzji i nie powinno się jej oceniać. Mogą to być przyczyny leżące w psychice mamy, w jej otoczeniu
społecznym, w atmosferze i kulturze rodzinnej
!
lub związane ze zdrowiem jej lub dziecka. Niestety, większość kobiet rezygnuje z karmienia
piersią, mimo że chciały karmić, ponieważ
nie otrzymały profesjonalnego wsparcia. Pomoc doradcy laktacyjnego nie jest refundowana przez NFZ już po opuszczenia szpitala.
Na szczęście są grupy pomocy, takie jak: Mlekoteka, „Kwartalnik Laktacyjny” czy La Leche
League, w których działają wolontariuszki, ofiarowując mamom solidne wsparcie.
Czy usypianie dziecka przy piersi jest
czymś złym i sprawia – jak się powszechnie uważa – że je rozpieszczamy i nie uczymy samodzielności?
A.A. W pokarmie wieczornym pojawiają się
składniki, które działają uspokajająco i nasennie, a usypianie przy piersi jest czymś, co mieści się w normie dla gatunku ludzkiego i nie
jest szkodliwe. Karmienie piersią i bliskość
z dzieckiem podczas rytuału usypiania nie
tylko nie wpływają negatywnie na budowanie samodzielności dziecka, a wręcz ten proces wspierają. Dzieci, które wiedzą, że mama
jest blisko i mogą spokojnie przy niej odpłynąć w sen, czują się pewnie i są w przyszłości
bardziej samodzielne. Można o tym poczytać
m.in. w e-booku psycholożki Agnieszki Stein
„Blisko dziecka. Małe dziecko”.
Obecnie zaleca się wyłączne karmienie piersią do ukończenia przez dziecko 6. miesiąca życia, jednak niewielu
rodziców tego przestrzega. Jak rozszerzyć dietę dziecka w prawidłowy
i zdrowy sposób?
MLECZNE KORZYŚCI
MAMA: spada ryzyko wystąpienia
w wieku podeszłym osteoporozy,
zmniejsza się ryzyko wystąpienia
nowotworu piersi i jajnika, znacznie
obniża się ryzyko zachorowania na
cukrzycę czy wystąpienia problemów
z układem krążenia.
DZIECKO: zmniejsza się ryzyko
hospitalizacji i powikłań po chorobach
i infekcjach, przebieg chorób jest
lżejszy, obniża się ryzyko wystąpienia
w dzieciństwie białaczki, zmniejsza
się ryzyko otyłości dziecięcej oraz
w wieku dorosłym. Karmienie piersią
wspiera prawidłowy rozwój szczęki
i mowy, mleko mamy jest lekiem dla
dzieci urodzonych przedwcześnie
i może ratować im życie. Karmienie
piersią wspomaga naturalny rozwój
mózgu i pozytywnie wpływa na
wynik IQ w przyszłości.
A.A. Bardzo prosto – trzeba podążać za dzieckiem. Dzieci karmione piersią powinny otrzymywać mleko mamy co najmniej do końca
pierwszego roku życia lub dłużej – tyle, ile mama
i dziecko odczuwają taką potrzebę. Podstawę
żywienia niemowlęcia do 12. miesiąca życia powinno stanowić mleko kobiece (czasem może
to trwać kilka miesięcy dłużej), ale od około szóstego miesiąca życia oprócz mleka mamy należy
dziecku podawać inne produkty, tzn. rozszerzać
dietę. Nie powinno się jednak zastępować karmienia piersią kaszką czy zupą, tylko proponować dziecku produkty uzupełniające, warzywa
czy owoce. Po każdym karmieniu piersią należy
posadzić dziecko w foteliku do karmienia (nigdy
w leżaczku) i dać mu do spróbowania różnorodne produkty. Obecnie nie ma wskazań dotyczących ilości zupki, mięsa czy jajka, jakie ma
w danym wieku zjeść dziecko. Zalecane są produkty nieprzetworzone i sezonowe. Najnowsze
wytyczne mówią, że to rodzic decyduje, kiedy,
w jakiej ilości i jaki produkt poda, a dziecko decyduje, czy smak mu odpowiada i ile zje.
Ile Polek decyduje się na dłuższe niż
kilkumiesięczne karmienie piersią?
Czy warto podejmować taką decyzję?
A.A. Niestety, trudno powiedzieć, ile Polek karmi piersią i jak długo to trwa, ponieważ nikt nie
prowadzi tego typu statystyk. Niebawem powstanie Fundacja Promocji Karmienia Piersią,
która chce jak najszybciej uruchomić proces
ogólnopolskich badań dotyczących stanu karmienia piersią w Polsce. Jak już wspomniałam,
mleko mamy nigdy nie traci wartości, dlatego
im dłuższe karmienie, tym więcej korzyści dla
mamy i dziecka. Warto podkreślić, że wszystkie
organizacje naukowe zajmujące się badaniem
właściwości mleka mamy i procesu karmienia
są zgodne, że nie ma żadnych dowodów, iż
karmienie piersią jest kiedykolwiek w jakikolwiek sposób szkodliwe dla mamy lub dziecka.
W Polsce badania składu mleka mam długo
karmiących prowadzone przez zespół dr Urszuli
Bernatowicz-Łojko z Banku Mleka w Toruniu
pokazały, że mleko mam, które decydują się
długo karmić piersią, jest równie wartościowe, a nawet bogatsze w składniki odżywcze,
niż to w pierwszym roku życia dziecka. W krajach rozwiniętych – takich jak USA czy Wielka
Brytania – przeprowadzane analizy karmienia
naturalnego pokazały, że karmienie piersią
daje służbie zdrowia milionowe oszczędności.
Co jednak ważniejsze, ratuje ono co roku życie kilkuset przedwcześnie urodzonych dzieci,
a tego już w żadnej walucie wycenić się nie da.
Rozmawiała: Małgorzata Milian-Lewicka
Całość czytaj na estrefazdrowia.pl
15
STREFA MAMY I DZIECKA
GDY OCZY
BOLĄ I PIEKĄ
ZAPALENIE SPOJÓWEK U DZIECI JEST JEDNĄ Z NAJCZĘSTSZYCH
DOLEGLIWOŚCI, Z JAKIMI RODZICE ZWRACAJĄ SIĘ O POMOC DO
OKULISTY. Stanu zapalnego oczu – szczególnie u najmłodszych
– nie należy nigdy lekceważyć. Co wywołuje tę nieprzyjemną
chorobę i jak z nią postępować?
S
pojówka to błona śluzowa pokrywająca wnętrze powieki oraz częściowo zachodząca na
gałkę oczną. Chroni oko przed wysychaniem,
szkodliwym wpływem pyłów i kurzu. Dodatkowo odpowiedzialna jest za mechaniczną ochronę narządu
wzroku – wydzielina produkowana przez wbudowane
w nią gruczoły zmniejsza tarcie między powieką a rogówką. Zapalenie spojówek charakteryzuje się pieczeniem, świądem i poczuciem „piasku pod powiekami”.
Widzenie jest utrudnione, występuje światłowstręt,
oczy są zaczerwienione, łzawią i trudno jest je szeroko
otworzyć. Przyczyny powstawania choroby przeważnie
nie są jednoznaczne. Najczęściej wywołują ją wirusy,
bakterie bądź alergeny. Zdarza się także, że objawy zapalenia spojówek są skutkiem podrażnień mechanicznych (np. zatarcia pyłem, kurzem) lub działania na oczy
czynników chemicznych (dostanie się do oka kwasu
16
CZY WIESZ,
ŻE...
aby zapobiec
zanieczyszczeniu
lub przenoszeniu
zarazków z jednego
oka do drugiego,
trzeba zwrócić
uwagę na to, aby
podczas zakrapiania
aplikator nie
dotknął oka,
powieki ani żadnej
innej powierzchni.
lub zasady). O tym, z jakiego rodzaju zapaleniem spojówek mamy do czynienia, decyduje zawsze po zebraniu
pełnego wywiadu oraz przeprowadzeniu podstawowego badania lekarz pediatra lub okulista.
Leczenie przez łagodzenie
Wirusowe zapalenie spojówek u dzieci najczęściej występuje przy infekcji górnych dróg oddechowych, grypie, przeziębieniu czy opryszczce. Czasem dodatkowym
objawem są powiększone węzły chłonne zlokalizowane
w okolicach żuchwy. Zapalenie spojówek wywołane
przez wirusy objawia się obrzękiem powiek, łzawieniem oczu oraz pojawieniem się przejrzystej, surowiczej wydzieliny. Początkowo infekcja obejmuje jedno
oko, ale ma tendencję do zajmowania również worka
spojówkowego drugiego oka. Choroba jest bardzo zaraźliwa i łatwo przenosi się przez dotyk lub w kontakcie
“
NIE ZAWSZE STAN ZAPALNY
Zapalenie spojówek to jedna
z najczęściej występujących
zmian chorobowych narządu
wzroku u dzieci.
Zaczerwienienie spojówek i łzawienie oczu dziecka nie zawsze
świadczy o wystąpieniu zapalenia spojówek. Dosyć często widuje
się dziecko trące oczy brudnymi piąstkami, m.in. podczas takiej
czynności pod powiekę mogą dostać się różne substancje (piasek,
kurz, pył), które podrażniają delikatną śluzówkę spojówki.
W sytuacji, gdy oko jest podrażnione i zaczyna łzawić, należy
przemyć je solą fizjologiczną, starając się usunąć ewentualne ciało
obce czystą chusteczką higieniczną lub jałowym gazikiem. Jeżeli
pomimo tego objawy nie ustąpią, należy udać się do lekarza.
NIEBEZPIECZNY PORÓD
z przedmiotem używanym przez osobę zarażoną,
np. ręcznik, kosmetyki czy krople do oczu. Leczenie
ogranicza się głównie do łagodzenia objawów – przemywania solą fizjologiczną, unikania światła, powstrzymania od nadmiernego wysilania oczu. Ważne jest
również przestrzeganie zasad higieny – częsta zmiana
ręcznika używanego do wycierania twarzy, wyrzucenie
po infekcji pozostałych kropli do oczu, aby uniknąć ponownego zarażenia. W związku z występującą u dzieci
tendencją przechodzenia choroby z wirusowej w bakteryjną lekarz prewencyjnie może włączyć do terapii
krople zawierające antybiotyk.
Na bakterie antybiotyk
Bakteryjne zapalenie spojówek spowodowane jest
najczęściej wniknięciem do worka spojówkowego
paciorkowców i gronkowców. Od stanu zapalnego
wywołanego przez wirusy odróżnia je pojawienie
się zielonkawej ropnej wydzieliny. Zauważyć ją można szczególnie po przebudzeniu, gdy dziecko ma
problem z otwarciem sklejonych powiek. Choroba
dotyka najczęściej obojga oczu. Ten rodzaj zapalenia spojówek często towarzyszy ropnej infekcji ucha.
Leczenie polega na wkrapianiu do oka preparatu zawierającego sulfonamidy lub antybiotyk oraz ewentualnym wzmacnianiu terapii maścią antybiotykową.
Kuracja zawsze musi być uzgodniona z lekarzem.
W razie braku poprawy może być zlecone wykonanie
antybiogramu, aby wskazać konkretny szczep bakterii
odpowiedzialnych za stan zapalny i wdrożyć ukierunkowane leczenie.
Z dala od alergenów
U niemowląt czynnikiem ryzyka wystąpienia zapalenia
spojówek może być choroba weneryczna matki przekazana
dziecku podczas przejścia przez kanał rodny. Następstwem
zarażenia mogą być niebezpieczne dla wzroku dziecka
powikłania. Na szczęście, ze względu na wprowadzone
obowiązkowe laboratoryjne i ginekologiczne badania ciężarnych,
tylko w pojedynczych przypadkach u rodzących występują
niewyleczone choroby weneryczne.
!
PAMIĘTAJ
Bez konsultacji
z lekarzem
przy stanach
zapalnych
spojówek można
stosować tylko
sól fizjologiczną
otwartą nie dłużej
niż dobę przed
zastosowaniem.
REKLAMA
Sterimar to fizjologiczny
roztwór wody morskiej do
codziennej higieny nosa przy
skłonności do alergii lub
przy częstych infekcjach.
W przypadku alergicznego zapalenia spojówek wydzielina występująca na powiekach jest śluzowata, lepka
i biaława. Stan zapalny śluzówki oka towarzyszy lub
wyprzedza pojawienie się innych symptomów alergii,
takich jak katar sienny czy astma. Leczenie polega na
podawaniu preparatów przeciwalergicznych oraz kropli
do oczu łagodzących objawy choroby. Zaleca się także
określenie czynnika uczulającego i w miarę możliwości
odseparowanie dziecka od niego.
Justyna Wydra
17
STREFA MAMY I DZIECKA
5 OBJAWÓW
ODWODNIENIA U DZIECKA
Odwodnienie
lekkie
5 proc. ubytku masy
ciała u noworodków
i niemowląt oraz
3 proc.
u dzieci starszych.
Odwodnienie
umiarkowane
10 proc. ubytku masy
ciała u noworodków
i niemowląt oraz 6 proc.
u dzieci starszych.
Odwodnienie
ciężkie
15 proc. ubytku masy
ciała u noworodków
i niemowląt oraz 9 proc.
u dzieci starszych.
Orsalit_strefazdrowia_1p3_druk.pdf 1 2015-06-17 14:47:18
REKLAMA
18
Pragnienie i suchość
w jamie ustnej
Skąpy mocz
Zmęczenie i apatia
Suchość skóry
Pierwszym objawem jest zazwyczaj suchość
śluzówek jamy ustnej. Pojawia się uczucie dyskomfortu w związku z lepkością i suchością
w ustach oraz pieczeniem języka. Widoczne
symptomy to popękane, spierzchnięte wargi
i bolesne zmiany wokół nich. Dodatkowo występuje wzmożone pragnienie. Wyjątkami są
sytuacje, gdy dziecko wymiotuje lub ma gorączkę – wtedy zwykle wzbrania się od picia.
Dziecko staje się nadmiernie wybredne,
senne, niekontaktowe, ospałe. Jest zmęczone i apatyczne. Odwodnienie może łączyć
się też z rozdrażnieniem, oszołomieniem,
poczuciem zdezorientowania. Dodatkowe objawy w tym stadium to bóle głowy
oraz mięśni.
Zaburzenia kardiologiczne
Niepokojącym sygnałem jest brak regularnych wizyt starszego dziecka w toalecie
oraz niemoczenie pieluch przez niemowlęta
i małe dzieci. Przy lekkim odwodnieniu obserwujemy zmniejszoną diurezę – niewielką
ilość moczu, a w późniejszej fazie jego brak.
Mocz staje się bardziej skoncentrowany
i może przybierać barwę od pomarańczowego do ciemnobrunatnego.
Odwodnienie uwidocznia się również na
skórze – traci ona elastyczność. Ujęta w fałd
np. na brzuchu dziecka, rozprostowuje się
powoli. Występuje wydłużony napływ kapilarny – powrót właściwego koloru skóry wokół uciskanego przez pięć sekund paznokcia.
Skóra dziecka jest chłodna.
Przy skrajnym odwodnieniu może dojść do drastycznego spadku ciśnienia tętniczego krwi.
Tętno jest nitkowate lub praktycznie niewyczuwalne. Pojawia się tachykardia (przyspieszenie akcji serca), a w najcięższych przypadkach bradykardia (wolna akcja serca lub jej zanik).
Kończyny są zimne, czasami sine lub marmurkowe. Oczy dziecka są głęboko zapadnięte, rysy
twarzy wyostrzone. Możliwa jest utrata przytomności. Brak natychmiastowej pomocy grozi
utratą życia dziecka.
Marta Grabiec
SŁAWNI
LEWORĘCZNI
Ludwig van
Beethoven
– niemiecki
kompozytor, prekursor
romantyzmu
w muzyce, jeden
z największych
twórców muzycznych
wszech czasów.
Leonardo
da Vinci
– włoski artysta
doby renesansu oraz
naukowiec wielu
dziedzin, m.in. malarz,
architekt, filozof,
muzyk, matematyk,
mechanik, anatom.
MALI GENIUSZE
JESZCZE KILKA LAT TEMU WŚRÓD RODZICÓW
PANOWAŁO PRZEŚWIADCZENIE, ŻE LEWORĘCZNOŚĆ
U DZIECKA JEST DEFEKTEM. Dziś już wiemy, że stan ten
jest naturalny i nie należy zmuszać dziecka do zmiany
preferowanej ręki.
M
czy menedżerów to osoby leworęczne. Stan taki obejmuje
między 10 a 15 proc. całej populacji na świecie, nie jest to
więc zjawisko marginalne. Można zatem przyjąć, że przynajmniej co dziesiąta osoba jest leworęczna.
Cecha kreatywnych
Lateralizacja to długotrwały proces, podczas którego wykształca się przewaga jednej półkuli mózgowej
nad drugą. Początek tego procesu przypada na okres
niemowlęctwa i może trwać nawet do okresu późnoszkolnego. Najważniejszy etap w ustalaniu się prawoczy leworęczności przypada na czas pomiędzy 3. a 5.
rokiem życia. Wtedy ostatecznie zapada decyzja o tym,
którą ręką w większym stopniu będzie posługiwało się
dziecko. Ustalenia strony dominującej najłatwiej dokonać poprzez obserwację, którą ręką kilkulatek wkłada
jedzenie do ust, podnosi zabawki, rysuje lub którą nogą
kopie piłkę. Zdarza się, że dziecko jest oburęczne lub
leworęczne, ale na przykład prawonożne lub prawooczne – taki stan określany jest lateralizacją skrzyżowaną.
edyczne określenie leworęczności to lateralizacja lewostronna, czyli dominacja
lewej strony ciała nad prawą. Osoby leworęczne wszelkie czynności wymagające precyzji wykonują lewą ręką, nogą, okiem – ma to związek z silniejszym rozwinięciem prawej półkuli mózgowej
(u osób praworęcznych silniej rozwinięta jest lewa półkula).
Badania angielskich naukowców z uniwersytetów w Oksfordzie i St. Andrews wykazały, że leworęczność jest cechą
uwarunkowaną genetycznie. Za preferencję konkretnej
strony ciała odpowiada między innymi gen PCSK6, który
wpływa na budowę i funkcjonowanie mózgu.
Dominująca prawa półkula mózgu u osób leworęcznych
odpowiada za myślenie syntetyczne, polegające na scalaniu rozdzielonych w analizie elementów, takich jak: przedmioty, zjawiska, sytuacje, powiązania czy zadania, powodujące, że osoby takie mają dużą łatwość w formułowaniu
własnych tez i idei. U osób z przewodnią rolą prawej półkuli
dużo lepiej rozwija się także myślenie przestrzenne, co sprawia, że istotny odsetek architektów, projektantów, malarzy
Prawa, lewa czy obie naraz?
Kamil Misztal
Pablo Picasso
– hiszpański malarz,
rzeźbiarz, grafik
i ceramik, twórca
kubizmu, jeden
z najwybitniejszych
artystów XX w.
Napoleon Bonaparte
– cesarz Francuzów
(1804–1814), król
Włoch (1805–1814),
doskonały strateg
i dowódca wojskowy.
Charlie Chaplin
– brytyjski aktor
i reżyser okresu kina
niemego i filmów
udźwiękowionych.
4
spośród
6 ostatnich
prezydentów
Stanów
Zjednoczonych
było leworęcznych.
19
STREFA ZDROWIA SENIORA
PRZEJMIJ
KONTROLĘ
INKONTYNENCJA, CZYLI NIEMOŻNOŚĆ TRZYMANIA MOCZU I/LUB KAŁU
GŁÓWNIE DOTYCZY OSÓB W DOJRZAŁYM WIEKU, ZARÓWNO KOBIET,
JAK I MĘŻCZYZN. Dolegliwość ta, powodując skrępowanie i zmniejszając
poczucie własnej wartości, potrafi odebrać radość życia.
P
roblem nietrzymania moczu występuje częściej u kobiet
niż u mężczyzn, a prawdopodobieństwo jego pojawienia
się wzrasta wraz z wiekiem. Do grupy podwyższonego ryzyka należą głównie kobiety, ponieważ w wyniku procesów
okołomenopauzalnych zachodzą u nich zmiany także w układzie moczowym. Na objawy inkontynencji o różnym stopniu nasilenia uskarża
się ok. 30–35 proc. starszych pań. Przypadłość ta sama w sobie nie jest
chorobą, ale jej objawem, dlatego problem może dotyczyć także:
• pacjentów po zabiegach operacyjnych w obrębie układu
moczowo-płciowego,
• cierpiących na zakażenia układu moczowego lub pochwy,
• osób przyjmujących leki moczopędne,
• mężczyzn z przerostem prostaty,
• chorych na Alzheimera, Parkinsona, kamicę nerkową, stwardnienie rozsiane, cukrzycę,
• osób po przebytym udarze mózgu,
• osób nadużywających alkoholu.
Śmiech, przetoka czy stres?
Rodzaj inkontynecji definiowany jest w zależności od przyczyny
oraz sposobu, w jaki się ona objawia. Wyróżnia się kilka podstawowych rodzajów tego zaburzenia:
• inkontynencja parcia – polega na potrzebie częstego oddawania moczu nawet wówczas, gdy pęcherz jest wypełniony w niewielkim stopniu;
• inkontynencja stresowa – wywoływana bywa przez zdenerwowanie bądź gwałtowny wysiłek, taki jak śmiech, kaszel czy kichnięcie;
• nietrzymanie moczu z przepełnienia – wynika przeważnie z zablokowania ujścia cewki moczowej, np. z powodu powiększenia gruczołu krokowego u mężczyzn, w efekcie czego mocz stale wycieka
w małych ilościach, a pęcherz nie zostaje nigdy do końca opróżniony;
• inkontynencja neurogenna, gdy wskutek zaburzeń układu
nerwowego pęcherz nie sygnalizuje uczucia parcia i opróżnia się
samoczynnie;
• inkontynencja przetokowa, w której mocz uchodzi do jamy
brzusznej bądź pochwy poprzez patologicznie powstały przewód tzw. przetokę.
Wymienione rodzaje mogą ze sobą współwystępować – mowa wtedy
o inkontynencji mieszanej.
20
Wstydliwy problem
Strach przed mimowolnym, niekontrolowanym opróżnianiem
pęcherza paraliżuje i powoduje, że osoby borykające się z tą dolegliwością wolą pozostać w domu, unikając w ten sposób narażania się na niezręczną sytuację. Niejednokrotnie ukrywają problem
przed rodziną i lekarzem, uznając go za krępujący. Wyobcowanie
i brak udziału w życiu społecznym może źle wpływać na stan
psychiczny, powodując obniżone poczucie własnej wartości oraz
zamknięcie się w sobie. Mimo częstego występowania inkontynencji w dojrzałym wieku lekarze wskazują, że nie powinno się jej
uważać za powszechną dolegliwość seniorów, ale koniecznie należy podjąć próby jej leczenia.
Znaleźć przyczynę
Pierwsze kroki należy skierować do lekarza rodzinnego, który po
przeprowadzonym wywiadzie zleci wykonanie USG układu moczowo-płciowego oraz podstawowej diagnostyki laboratoryjnej.
Wskazane będzie badanie oraz posiew moczu w celu wykluczenia infekcji pęcherza lub dróg moczowych, stężenie kreatyniny
i mocznika we krwi. Na podstawie wyników badań lekarz decyduje o poprowadzeniu leczenia zachowawczego lub chirurgicznego. Leczenie zachowawcze polega głównie na wzmacnianiu
mięśni dna miednicy u kobiet poprzez regularne ćwiczenie mięśni
Kegla, które poprawiają podtrzymanie pęcherza oraz wpływają
!
ĆWICZ MIĘŚNIE KEGLA
To dzięki mięśniom dna miednicy kobieta jest
w stanie wstrzymać strumień moczu. Ich regularne
ćwiczenie jest w stanie w znacznym stopniu
ograniczyć problem niepanowania nad pęcherzem,
zwłaszcza w początkowej fazie inkontynencji.
Trening polega na naprzemiennym zaciskaniu
i luzowaniu mięśni pochwy i odbytu na
8–10 sekund. Czynność tę należy powtarzać przez
15 minut, kilka razy dziennie.
na ciśnienie zamykania cewki moczowej. Przy dolegliwościach
związanych z nietrzymaniem moczu niewskazana jest nadwaga (powoduje podwyższone ciśnienie brzuszne oraz obniżenie
narządów) czy palenie papierosów (częstszy kaszel). Należy
unikać kofeiny oraz napojów gazowanych, których spożywanie
przyczynia się do wzmożonej drażliwości pęcherza. Bardziej zaawansowaną formą terapii jest fizykoterapia (elektrostymulacja
oraz zabiegi z wykorzystaniem pola magnetycznego) lub farmakoterapia (hormonalna terapia zastępcza u kobiet w okresie
menopauzy). Jeżeli leczenie zachowawcze nie przynosi spodziewanych efektów, urolog lub uroginekolog może zdecydować
o włączeniu metod chirurgicznych, np. plastyka pochwy u kobiet, krocza (prostaty) u mężczyzn lub operacja patologicznej
cewki moczowej (stosowane u obu płci). U osób w podeszłym
wieku, dotkniętych demencją lub niedołężnością, może być niezbędna stała opieka pielęgniarska.
Przede wszystkim zapobiegać
W przypadku inkontynencji bardzo ważna jest profilaktyka. Osoba
borykająca się z tym problemem powinna pamiętać o:
• regularnym opróżnianiu pęcherza – najlepiej o stałych
porach,
• unikaniu jednorazowego picia dużej ilości płynów
– lepiej pić mniejszymi partiami, a częściej,
• dbaniu o zbilansowaną, bogatą w błonnik dietę
– zalegające w jelicie grubym resztki pokarmowe naciskają
na ścianki pęcherza i cewkę moczową, potęgując problem,
• ograniczeniu spożycia alkoholu i kofeiny – mają działanie
odwadniające,
• odpowiedniej higienie okolic intymnych – zakażenia
sprzyjają niekontrolowanemu opróżnianiu pęcherza.
Bez skrępowania
Problem nietrzymania moczu potrafi rozwijać się z różnym stopniem
nasilenia i w zależności od jego skali lekarze zalecają korzystanie
z szerokiej oferty środków higienicznych. Na rynku dostępne są m.in.
dostosowane do fizjologii kobiet dyskretne wkładki urologiczne przypominające podpaski, o zwiększonej chłonności moczu, dodatkowo
pochłaniające nieprzyjemny zapach uryny. W sytuacji, gdy wkładki są
niewystarczające, można użyć pieluch bądź pieluchomajtek o zróżnicowanym stopniu absorpcji (od 850 do 1700 ml) lub cewników
zewnętrznych, tzw. uridomów, mocowanych np. do uda przy pomocy
pasków. Interesującą propozycją dla mężczyzn są urologiczne wkładki
anatomiczne, tzw. kieszonki prąciowe, które idealnie dopasowują się
do kształtu ciała. Jeśli lekarz uzna za konieczne, może zalecić założenie
zacisku prąciowego, tj. lekkiej, specjalnie wyprofilowanej nakładki na
prącie, która po zamocowaniu uciska na cewkę moczową, hamując
niekontrolowany wypływ moczu (tzw. zacisk Cunninghama). W przypadkach najtrudniejszych niezbędne może okazać się założenie do
pęcherza cewnika Foleya. W sklepach medycznych można zaopatrzyć
się w elastyczną bieliznę, która pozwoli utrzymać wkładkę urologiczną
w stabilnej pozycji przez cały dzień. Produkty tego typu, jeżeli zostaną
pozytywnie zaopiniowane przez lekarza, mogą być refundowane.
Justyna Wydra
REKLAMA
21
STREFA ZDROWIA SENIORA
DOJRZAŁA SKÓRA
ZMAGA SIĘ Z WIELOMA
PROBLEMAMI. NA SZCZĘŚCIE
ISTNIEJĄ SPOSOBY,
by pozbyć się
niedoskonałości oraz
przywrócić skórze
elastyczność i promienny,
zdrowy wygląd.
CERA
Z POTRZEBAMI
C
hoć pierwsze objawy starzenia się skóry widać już u dwudziestopięciolatek, problem ten
zdecydowanie nasila się w okresie menopauzy. Zmiany hormonalne związane z przekwitaniem wpływają negatywnie na wygląd cery.
Szczególne znaczenie dla dobrej kondycji skóry mają żeńskie
hormony płciowe, tzw. estrogeny, które odpowiadają za syntezę włókien kolagenowych, nawilżenie, regenerację i pigmentację. Z wiekiem ich produkcja znacznie spada. Mniejsza ilość kolagenu i elastyny w skórze prowadzi do utraty jej
jędrności i elastyczności. Gruczoły łojowe pracują wolniej,
co oznacza, że cera pozbawiona jest naturalnego „płaszcza”
ochronnego. Skóra staje się odwodniona ze względu na
niższe stężenie kwasu hialuronowego w tkankach, szybko
traci cenne składniki odżywcze i regeneruje się zdecydowanie wolniej. Pojawiają się zmarszczki, rozszerzone naczynka,
odbarwienia i przebarwienia (np. plamki starcze). Do typowych problemów starzejącej się skóry należą również brodawki i łojotokowe zmiany zastoinowe, będące wynikiem
wzmożonej przez hormony produkcji łoju i zatkania przez
niego kanalików. Zmiany tego typu pojawiają się szybciej
u osób, które prowadzą niezdrowy tryb życia, palą papierosy,
odżywiają się nieprawidłowo, korzystają z solarium, zażywają
długich kąpieli słonecznych czy są narażone na długotrwały
stres.
Podstawowa pielęgnacja
Wielu problemom skórnym można skutecznie zapobiegać,
stosując właściwą pielęgnację. Kremy do cery dojrzałej komponowane są na bazie takich substancji jak witaminy A, C
i E, koenzym Q10, kwas hialuronowy, kwasy owocowe AHA,
fitoestrogeny, kwas foliowy oraz wapń. Bogate w składniki
odżywcze kremy spowalniają procesy starzenia, stymulują
produkcję kolagenu i elastyny, zwiększają nawilżenie oraz
22
poprawiają koloryt skóry. Cera dojrzała wymaga również starannego oczyszczania i tonizowania. Minimum raz w tygodniu należy złuszczyć naskórek, w zależności od rodzaju cery
stosując peeling enzymatyczny lub drobnoziarnisty (mechaniczny). Domowy peeling można z łatwością stworzyć na bazie olejku migdałowego i cukru trzcinowego – jest niezwykle
skuteczny i pięknie pachnie. Dzięki regularnemu złuszczaniu,
składniki serum i kremu z łatwością przenikną do głębszych
warstw skóry. Pielęgnację cery można też wspomagać niejako od wewnątrz, przyjmując niedrogie apteczne suplementy diety z witaminami A, C i E oraz wypijając każdego dnia
minimum dwa litry płynów, najlepiej niegazowanej wody.
W profesjonalnym gabinecie kosmetycznym warto poddać
się zabiegom mikrodermabrazji, jonoforezy lub mezoterapii,
które odżywią skórę i poprawią jej stan.
CZY WIESZ, ŻE...
witamina C jest doskonałym źródłem antyoksydantów,
które poprzez umiejętność stymulacji produkcji
kalogenu, zwalczania wolnych rodników i zapobiegania
fotostarzeniu skóry mają zbawienny wpływ na cerę
dojrzałą. Aby poprawić jej kondycję, codziennie jedz
bogate w witaminę C owoce i warzywa, np. natkę
pietruszki, brokuły, porzeczki, paprykę.
Zmarszczki
Specjaliści wyróżniają trzy rodzaje zmarszczek – mimiczne, grawitacyjne i strukturalne. Pierwsze z nich związane są z mimiką
twarzy, a grawitacyjne z siłą przyciągania ziemskiego. Za powstawanie zmarszczek strukturalnych odpowiedzialny jest między innymi stres, brak snu, niezdrowy styl życia czy ekspozycja
na promienie UV. Warto wiedzieć, że kosmetyki i zabiegi pielęgnacyjne wpływają jedynie na zmarszczki strukturalne. Można
z nimi walczyć domowymi sposobami, regularnie stosując maseczki na bazie jogurtu i ogórka, selera oraz serka homogenizowanego lub winogron, żółtka jajka i miodu. Dobrym pomysłem
jest też krótki codzienny masaż twarzy wykonany z użyciem
olejku kokosowego. Dieta bogata w kwasy omega-3 (obecne
głównie w tłustych rybach) w naturalny sposób spowalnia
procesy starzenia się również skóry. W przypadku utrwalonych
zmarszczek można zdecydować się na zabieg w salonie kosmetycznym, na przykład wypełnienie kwasem hialuronowym, botoks lub karoksyterapię. Do nowoczesnych metod walki z tymi
niedoskonałościami cery należą również fotoodmładzanie,
zabieg laserowy i najbardziej inwazyjny – lifting.
Plamki starcze
Plamki starcze, zwane też wątrobowymi lub soczewicowatymi, pojawiają się zazwyczaj między 30. a 50. rokiem życia. Ich
bezpośrednią przyczyną jest zaburzenie pracy melanocytów,
czyli komórek wytwarzających pigment skóry – melaninę. Do
nadprodukcji melaniny w komórkach skóry dochodzi głównie
wskutek nadmiernej ekspozycji na promienie UV. Do czynników ryzyka wystąpienia plamek zalicza się również zbyt wysoki poziom estrogenu i żelaza oraz zbyt niski poziom miedzi,
a także choroby endokrynologiczne i przyjmowanie niektórych leków (stosowanych przy cukrzycy lub nadciśnieniu,
moczopędnych oraz antybiotyków z grupy tetracyklin). Plamy pojawiają się najczęściej na twarzy, grzbiecie dłoni, szyi,
podudziach i przedramionach. Mają okrągły lub owalny kształt
i kolor od jasnobrązowego do niemal czarnego. Częściowo
można zapobiegać ich występowaniu, stosując dietę bogatą
w witaminę A oraz kremy z roślinnym odpowiednikiem DHEA,
czyli tzw. hormonu szczęścia, który odpowiada za dobre
samopoczucie oraz stymuluje produkcję estrogenu i progesteronu – hormonów ważnych dla kondycji skóry. Jego substytutem roślinnym może być diosgenina – ekstrakt z korzenia
dzikiego yamu. Domowe sposoby na już istniejące przebarwienia obejmują nacieranie cytryną, aloesem lub roztworem chrzanu i octu winnego. Specjalistyczne kremy depigmentacyjne zawierają z kolei hydrochinon, tretinoinę i kwas
kojowy. Kosmetyczka może zaproponować mikrodermabrazję,
krio-, foto-, lub laseroterapię.
Karolina Podhajecka
REKLAMA
23
STREFA ZDROWIA DLA KAŻDEGO
ŚMIERTELNE
ZAGROŻENIE
CZY CHOĆ CHOROBA TA WYSTĘPUJE RZADKO, WARTO
WIESZ, ŻE... WIEDZIEĆ, JAKIE SĄ JEJ OBJAWY ORAZ SPOSOBY
na tężec najczęściej
chorują osoby po
60. roku życia, które
nie przeszły pełnego
cyklu szczepień
przeciwko chorobie,
a po zranieniu nie
zastosowano u nich
odpowiedniej
profilaktyki
przeciwtężcowej.
U osób powyżej
tego wieku
tężec przebiega
wyjątkowo ciężko,
często prowadząc
do zgonu.
24
LECZENIA, bowiem wiąże się z możliwością
wystąpienia niebezpiecznych dla zdrowia i życia
powikłań, a w wyjątkowych przypadkach nawet
ze śmiercią. Tężec, bo o nim mowa, stanowi doskonałe
potwierdzenie starego porzekadła, że lepiej
zapobiegać, niż leczyć.
T
ężec jest niezaraźliwą chorobą zakaźną
ludzi i zwierząt wywoływaną przez rozwijającą się w warunkach beztlenowych
bakterię Clostridium tetani, zwaną też
laseczką tężca. Bakteria ta egzystuje w glebie, kurzu, wodzie oraz odchodach zwierząt domowych.
Jej przetrwalniki są odporne na działanie środków dezynfekcyjnych oraz wysokiej temperatury
i mogą przetrwać w glebie czy brudzie przez wiele lat. Na zachorowanie szczególnie narażone są
osoby pracujące przy usuwaniu odpadów komunalnych, hodowli zwierząt gospodarskich, ogrodnicy oraz działkowcy. Do zakażenia dochodzi
w wyniku skaleczenia zabrudzonym przedmiotem, np. kawałkiem szkła, drzazgą czy puszką lub
w efekcie zanieczyszczenia powstałej wcześniej
rany skażonym materiałem – ziemią, wodą lub
odchodami. Szczególne zagrożenie stanowią głębokie rany, gdyż panują w nich warunki beztlenowe – idealne środowisko dla rozwoju laseczki
tężca. W przypadku powierzchownych uszkodzeń
powłok ciała musi najpierw dojść do dodatkowego zakażenia drobnoustrojami tlenowymi, które
zużywając tlen, wytwarzają odpowiednie środowisko do rozwoju choroby. Po wniknięciu do organizmu bakterie Clostridium tetani produkują silne
toksyny – tetanospazminę i tetanolizynę. Tetanospazmina przedostaje się do komórek nerwowych
pnia mózgu i rdzenia kręgowego, prowadząc do
nadmiernego pobudzenia neuronów ruchowych.
Charakterystycznym objawem tężca jest wzmożone napięcie oraz skurcze mięśni szkieletowych.
Tetanolizyna natomiast przyczynia się do miejscowej martwicy zaatakowanych tkanek.
TĘŻEC W LICZBACH
99 proc.
przypadków
zachorowań odnotowuje się
w krajach tropikalnych
80 proc.
20
zakażeń
powstaje wskutek drobnych zranień
to średnia liczba osób
zarażonych tężcem w Polsce
w ciągu roku
4-6 tygodni
wynosi przeciętny czas trwania
objawów choroby
Nieposłuszne mięśnie
!
Okres wylęgania się choroby wynosi od 3 dni do
3 tygodni. Tężec może mieć różny przebieg – może
występować pod postacią mózgową, miejscową lub
uogólnioną. Pierwsza z nich – mózgowa – objawia
się porażeniem nerwów twarzy i głowy. W postaci
miejscowej ból, sztywność i skurcze mięśni pojawiają się w okolicy zranienia, ustępując samoistnie po
kilku tygodniach lub przechodząc w formę uogólnioną. Do objawów postaci uogólnionej należą:
rozdrażnienie, bezsenność, bóle głowy, nadmierna
potliwość, drętwienie lub mrowienie w pobliżu rany.
Ponadto pojawia się silne napięcie różnych grup
mięśniowych (karku, tułowia, kończyn) oraz skurcz
toniczny mięśni żwaczy (szczękościsk), wywołujący
u chorego przymusowy uśmiech nazywany sardonicznym. Skurcz mięśni karku i tułowia powoduje
łukowate wyprężenie ciała, mogą również występować drgawki. Wśród powikłań choroby wymienia się
złamania kręgosłupa spowodowane bardzo silnymi
skurczami mięśni, wylewy do mięśni czy uszkodzenia języka. Nieleczony tężec prowadzi do śmierci,
zwykle z powodu ostrej niewydolności oddechowej, arytmii serca, nagłego zatrzymania krążenia czy
hipertermii.
Odporni na tężec
Do lekarza należy zwrócić się niezwłocznie po
zaobserwowaniu pierwszych objawów choroby,
które łączymy z niedawnym urazem. Leczenie tężca odbywa się wyłącznie w ramach intensywnej
PAMIĘTAJ!
Laseczki tężca
mogą wniknąć
do organizmu
nawet przez drobne
skaleczenia i otarcia,
dlatego przed
przystąpieniem
np. do prac
w ogrodzie umyj
otwartą ranę wodą
z mydłem i starannie
ją opatrz. Jeśli
zabrudzisz ziemią
poważniejsze
skaleczenie, udaj się
do chirurga, który
dokładnie je oczyści
i usunie martwe
tkanki, ziemię, ciała
obce oraz ropną
wydzielinę.
opieki medycznej. Diagnoza stawiana jest w oparciu o obraz objawów klinicznych oraz wywiad chorobowy, który wskazuje na wcześniejsze zranienie
z możliwością przedostania się przez uszkodzone
powłoki skórne laseczek tężca. W procesie diagnostycznym należy wykluczyć zatrucie strychniną, zapalenie mózgu, tężyczkę, wściekliznę oraz
ostry gościec stawowy – w tym celu wykonuje
się badania biochemiczne i toksykologiczne. Procedura postępowania w przypadku zakażenia
tężcem obejmuje dokładne oczyszczenie rany
i podtrzymanie podstawowych funkcji życiowych.
Chory otrzymuje ludzką antytoksynę (immunoglobulinę) przeciwtężcową i antybiotyk. Często
konieczne jest podanie leków zwiotczających,
które zmniejszają napięcie i skurcze mięśni. Bardzo
ważne jest dokładne ustalenie historii szczepień.
Jeśli pacjent nie był wcześniej szczepiony lub
nie otrzymał pełnego cyklu szczepień, wykonuje
się szczepienia przeciwtężcowe. Są one jedyną
formą profilaktyki tej choroby, gdyż nawet przebycie tężca nie powoduje długotrwałej odporności. W Polsce dzieci podlegają obowiązkowym
i bezpłatnym szczepieniom przeciwtężcowym.
Program szczepień składa się z czterech dawek,
podawanych w 1. i 2. roku życia w następującym
schemacie: pierwsza dawka w drugim miesiącu
życia, druga na przełomie trzeciego i czwartego
miesiąca, trzecia w piątym lub szóstym miesiącu
i ostatnia między 16. a 18. miesiącem życia. Kolejne dawki szczepionki, tzw. przypominające, podaje się w wieku 6, 14 i 19 lat. Dostępne są również
szczepionki typu „5 w 1” dedykowane małym dzieciom, skojarzone na tężec, błonicę, krztusiec, HIB
(przeciwko bakterii Haemophilus influenzae typu
b) oraz chorobę Heinego-Medina. Osoby dorosłe,
aby zachować odporność, powinny przyjmować
dodatkowe dawki, nie rzadziej niż co 10 lat.
Karolina Podhajecka
REKLAMA
25
STREFA ZDROWIA DLA KAŻDEGO
SEZON
NA ZDROWIE
TYLKO LATEM MOŻEMY CIESZYĆ SIĘ TAKIM BOGACTWEM ŚWIEŻYCH
OWOCÓW SEZONOWYCH. Polskie maliny, porzeczki, jagody czy
truskawki to nie tylko doskonałe walory smakowe, ale także źródło
wielu cennych związków ważnych dla naszego organizmu.
D
!
bając o zdrowie, należy nie tylko regularnie się badać, ale także prawidłowo odżywiać. Jedną z ważnych zasad zdrowego
żywienia jest kierowanie się sezonowością spożywanych owoców i warzyw. Warto pozwolić,
aby determinowała ona kulinarne wybory i kształtowała codzienne menu. O ile zimą organizm człowieka
potrzebuje większej liczby kalorii, o tyle wiosną i latem
zwiększa się jego zapotrzebowanie na witaminy i składniki mineralne. Najlepszym ich źródłem są świeże, dostępne w zbliżającym się czasie owoce.
C jak truskawki
Naturalny sposób na podniesie odporności i ochronę
przed infekcjami? Odpowiedź w sezonie letnim jest
prosta – truskawki. Owoce te zawierają więcej witaminy C niż cytryna. To również bogate źródło fitoncydów
(podobnie jak cebula, por, chrzan czy czosnek), czyli substancji o działaniu grzybo- i bakteriobójczym, tzw. naturalnych antybiotyków. Zawarty w owocach wapń znakomicie wpływa na kości, a fosfor na zęby. Żelazo chroni
przed niedokrwistością, a także poprawia kondycję cery
i włosów. Truskawki polepszają również trawienie i przemianę materii, dobrze oddziałując na naturalną florę
bakteryjną przewodu pokarmowego. Zawierają enzymy
odpowiadające za rozkład białek, korzystnie wpływając
na przyswajanie produktów białkowych. Dodatkowo
truskawki wspomagają pracę nerek, wpływają na utrzymanie prawidłowego ciśnienia krwi i obniżają poziom
złego cholesterolu. Hiszpańscy i włoscy naukowcy
dowiedli, że ekstrakt z truskawek blokuje wchłanianie
promieni UV przez skórę i chroni ją przed zmianami zapalnymi oraz zwyrodnieniowymi. Ze względu na zalety
zdrowotne, a także niepowtarzalny smak warto jeść ich
jak najwięcej – nawet do 0,5 kg dziennie. Można również
przygotować z nich kompoty oraz dżemy, aby sięgać po
nie wówczas, gdy już zabraknie świeżych owoców.
Rakowi wspak
Lipiec to doskonała pora na czereśnie. Są one bezcennym źródłem wapnia odpowiadającego za mocne
kości i zęby, ale także za prawidłową krzepliwość krwi,
26
PAMIĘTAJ
Zalecana dzienna
dawka drobnych
owoców
sezonowych to ilość
odpowiadająca
dwóm szklankom.
Oprócz składników
odżywczych owoce
zwierają także cukry
proste, dlatego
jedzenie ich w dużej
ilości może grozić
dodatkowymi
kilogramami.
odprężenie oraz spokojny sen. To również bogate źródło żelaza wpływającego dobrze na układ krążenia
i – co zaskakujące – jodu, który pełni kluczową rolę
w prawidłowym funkcjonowaniu tarczycy. Owoce te
oczyszczają organizm z toksyn i poprawiają wygląd
cery. Są bogate w błonnik, który poprawia perystaltykę
jelit i daje poczucie sytości. Ponadto czereśnie pomagają regulować apetyt, ale nie dostarczają wielu kalorii. Kuzynki czereśni, czyli wiśnie, to również skarbnica
witamin i minerałów. Owoce te wpływają zbawiennie
na układ sercowo-naczyniowy – witamina C uszczelnia
naczynia krwionośne, potas usuwa z organizmu nadmiar soli, a błonnik obniża poziom złego cholesterolu.
Naukowo potwierdzono również właściwości nasenne
naturalnego napoju z wiśni – okazuje się, że przy regularnym piciu soku zawarta w wiśniach melatonina
ułatwia zasypianie nawet osobom cierpiącym na bezsenność. Zarówno wiśnie, jak i czereśnie zawierają antyoksydanty zwalczające wolne rodniki, zatem można
powiedzieć, że te niepozorne z wyglądu owoce pomagają komórkom ludzkiego organizmu chronić się przed
chorobami nowotworowymi.
Wpuść się w maliny
Dostępne od początku lipca maliny mają wiele cennych dla zdrowia składników mineralnych, takich jak
magnez, potas, żelazo, wapń oraz witamin – C, E, B1, B2,
B6. Witamina C pozwala wzmocnić odporność i łatwiej
przyswajać żelazo z innych produktów, np. mięsnych.
Owoce te ze względu na dużą zawartość antyoksydantów zapobiegają namnażaniu się komórek rakowych.
Szczególnie polecane są kobietom w ciąży, bowiem
znajduje się w nich ważny dla rozwoju dziecka kwas
foliowy. Dzięki obecności w nich kwasów owocowych
(jabłkowego i cytrynowego) maliny pomagają oczyścić
organizm z toksyn, wspomagają pracę wątroby oraz
działają bakteriobójczo. Maliny zawierają również kwas
salicylowy, który gwarantuje rozgrzanie organizmu, co
jest szczególnie pożądane w leczeniu przeziębień. Te
sezonowe owoce działają wspierająco również przy
niestrawności czy biegunkach. Z bogactwa zdrowotnych właściwości malin można korzystać nie tylko
!
w sezonie letnim. Jesienią i zimą, czyli w czasie wzmożonej zachorowalności na grypę i przeziębienia, warto
sięgnąć po malinowe przetwory w postaci konfitur, soków czy suszonych owoców.
Na problemy? Porzeczki!
Warto zwrócić uwagę również na porzeczki – czarne,
czerwone czy też białe. Owoce te zawierają duże ilości
składników mineralnych: fosforu, wapnia, żelaza, magnezu, potasu, siarki, cynku, boru i manganu. Porzeczki są rekomendowane także ze względu na zawartość
witaminy C, która przyczynia się m.in. do wzmocnienia
naczyń krwionośnych, wpływając korzystnie na wygląd
cery naczyniowej. Dzienna dawka kwasu askorbinowego dla dorosłych wynosi 70 mg – natomiast niepełna
garść owoców czarnej porzeczki zaspokaja to zapotrzebowanie prawie w 260 proc. Dzięki zawartości antocyjanów obecnych w ich skórce,porzeczki wykazują
działanie przeciwzapalne oraz hamują rozwój bakterii, np. E. coli, które są główną przyczyną problemów
żołądkowo-jelitowych.
Owoce leśne
W lipcu i sierpniu warto wybrać się do lasu, aby zbierać
jagody, jeżyny oraz borówki. Owoce te są naturalnymi
przeciwutleniaczami, wykazują właściwości przeciwnowotworowe oraz spowalniają procesy starzenia się komórek. Zawarte w nich składniki uelastyczniają naczynia
krwionośne, regulują poziom cholesterolu, odpowiadają
90
proc.
z takiej ilości
wody składają się
truskawki.
za produkcję czerwonych krwinek i przeciwdziałają anemii. Owoce leśne to także źródło witamin:
C, A i B. Czarne jagody, zarówno jako świeże owoce, jak
i w formie przetworzonej, są doskonałym lekarstwem
stosowanym przy biegunkach. Zawarte w owocach
garbniki powodują uszczelnienie błony śluzowej
żołądka oraz spowalniają ruchy robaczkowe jelit.
Ze względu na zawartość aż 14 karotenoidów, w tym
luteiny – wykorzystuje się je również przy produkcji
leków okulistycznych.
CZY
WIESZ, ŻE...
należy zjadać tylko
jędrne i świeże owoce.
Te nadgniłe zawierają
mykotoksyny, czyli
toksyny pleśniowe,
które wykazują
działanie rakotwórcze.
Mogą powodować
także alergie, choroby
układu oddechowego,
ostre zatrucia,
a nawet wpływać
na rozwój grzybicy
w organizmie.
Magdalena Bieniek
REKLAMA
27
STREFA ZDROWIA DLA KAŻDEGO
(
ABCD E)
CZERNIAKA
CZERNIAK TO NOWOTWÓR ZŁOŚLIWY, KTÓRY WYWODZI SIĘ Z KOMÓREK
BARWNIKOWYCH WYTWARZAJĄCYCH MELANINĘ, TZW. MELANOCYTÓW.
Niska wykrywalność choroby oraz wysoka jej śmiertelność to sygnał,
że znamion barwnikowych nie należy bagatelizować.
P
4
proc.
Polaków nie
zwraca uwagi na
swoje znamiona,
a 46 proc.
deklaruje, że nie
posiada znamion
na ciele.
CZY
WIESZ, ŻE...
czterokrotnie
wzrasta ryzyko
zachorowania
na czerniaka,
jeżeli do 15. roku
życia uległo
się oparzeniom
słonecznym.
28
odwyższone ryzyko zachorowania występuje szczególnie u osób posiadających
liczne wrodzone znamiona. W grupie ryzyka
znajdują się także osoby o jasnej karnacji,
rudych lub blond włosach, niebieskich oczach i piegach.
Skóra o takim fenotypie łatwiej ulega poparzeniom słonecznym i przepuszcza więcej promieni UV, co sprzyja
powstawaniu choroby. Pod regularną opieką dermatologa powinni znajdować się także pacjenci, u których
w rodzinie wystąpił w przeszłości czerniak lub zdiagnozowano inny nowotwór.
Profilaktyka
By zmniejszyć ryzyko wystąpienia choroby, należy przede
wszystkim unikać długotrwałej ekspozycji na promienie
słoneczne i stosować kosmetyki do opalania z wysokim
filtrem (co najmniej SPF 30) chroniącym przed promieniami UVA i UVB. Warto też pamiętać o zakładaniu okularów
przeciwsłonecznych i nakryciu głowy oraz zrezygnować
z wizyt w solarium. Ważna jest samokontrola poprzez
regularną obserwację znamion występujących na ciele.
Czerniak najczęściej rozwija się w obrębie skóry, także
owłosionej, ale może powstawać również w gałce ocznej,
na błonie śluzowej jamy ustnej, narządach płciowych czy
odbycie. Szczególną uwagę należy zwrócić na zmiany
barwnikowe występujące w miejscach nietypowych,
np. wargi, stopy, palce, dłonie, okolice podsutkowe.
Pieprzyki tego typu pod wpływem częstego drażnienia,
np. przez ubranie, mogą mieć tendencję do transformacji w nowotwór złośliwy. Gdy długo posiadane znamię
zaczyna się znacząco powiększać, zmienia kształt lub
wydobywa się z niego wydzielina czy krew, należy udać
się do dermatologa celem konsultacji. Niepokojącymi
sygnałami są również swędzenie, bolesność czy zmiana
koloru znamienia.
Wczesna diagnoza
W przypadku wykrycia czerniaka kluczową rolę odgrywa wczesna diagnoza. Przede wszystkim należy dokonywać regularnej samokontroli – przy pomocy systemu
“
W ramach profilaktyki
czerniaka stosowane jest
prewencyjne wycinanie
znamion skórnych
– szczególnie tych
narażonych na podrażnienia.
ABCD(E). Pojawiające się wątpliwości najlepiej wyjaśnić
z lekarzem. Dermatolog lub onkolog za pomocą dermatoskopu ma możliwość obejrzenia znamion w powiększeniu, co ułatwia różnicowanie zmian łagodnych od
złośliwych. W przypadku podejrzenia nowotworu przeprowadza się biopsję (wycięcie znamienia wraz z marginesem niezmienionej skóry) oraz badanie histopatologiczne, których wyniki decydują o podjęciu kolejnych
kroków postępowania. W przypadku potwierdzenia złośliwego charakteru zmiany dostosowuje się odpowiednie leczenie (z chemioterapią i immunoterapią włącznie)
w zależności od stwierdzonego stadium choroby. Całkowite wycięcie czerniaka w początkowym stadium daje
szansę na wyleczenie u około 80 proc. chorych. Statystyki pokazują jednak, że aż 30 proc. pacjentów zaczyna
terapię w stadiach zaawansowanych. Średnia długość
przeżycia w takim przypadku wynosi zaledwie pół roku,
a odsetek umieralności w ciągu roku sięga 75 proc. Przy
około 3 tys. nowych zachorowań rocznie umiera ponad 1 tys. osób.
Marta Grabiec
REKLAMA
29
STREFA RELAKSU
LITERY Z PÓL OD 1 DO 35 UTWORZĄ ROZWIĄZANIE.
Hasło czerwcowej krzyżówki to:
CZĘŚĆ LECZENIA ZALEŻY OD WOLI WYLECZENIA
Dziękujemy wszystkim Czytelnikom za udział w konkursie.
Nagrody otrzymują: Hanna z Warszawy, Danuta z Warszawy, Janina
z Łomianek, Anna z Warszawy, Krystyna z Marek, Waldemar z Warszawy,
Wanda z Białegostoku, Małgorzata z Warszawy, Renata z Warszawy,
Wiesława z Warszawy.
Nagrodą w konkursie jest 10 zestawów DEOFEET. Jest to seria kosmetyków,
która kompleksowo dba o komfort stóp. W skład zestawu wchodzi chłodzący
żel na zmęczone nogi, dezodorant do stóp oraz dezodorujący antybakteryjny
talk o potrójnym działaniu.

Rozwiązanie krzyżówki należy przesłać pocztą do
21 sierpnia 2015 r. Pierwsze 10 osób, które we wskazanym
terminie nadeślą prawidłowe rozwiązanie, otrzyma nagrodę.
Korespondencję należy kierować na adres:
Centrala Farmaceutyczna CEFARM SA,
ul. Jana Kazimierza 16, 01-248 Warszawa
z dopiskiem: KRZYŻÓWKA – DZIAŁ MARKETINGU

HASŁO KRZYŻÓWKI: ....................................................................................................................
IMIĘ I NAZWISKO: .........................................................................................................................
DOKŁADNY ADRES: ....................................................................................................................
Jednocześnie CF CEFARM SA informuje, że zgodnie z art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych
osobowych (Dz.U. z 2002 r., nr 101, poz. 926) podanie danych jest dobrowolne, a osoba, której dane dotyczą, ma prawo
dostępu do ich treści oraz ich poprawiania. Zbiór danych osobowych zebranych do celów organizacji konkursu zostanie
zniszczony niezwłocznie po jego rozstrzygnięciu. Regulamin konkursu jest dostępny w siedzibie CF CEFARM SA.
30

Wyrażam zgodę na jednorazowe przetworzenie moich danych osobowych przez CF CEFARM SA, ul. Jana Kazimierza 16,
01-248 Warszawa, dla celów przesłania nagrody za rozwiązanie krzyżówki w magazynie „Strefa Zdrowia dla Każdego”.
KOLEJNY
NUMER
JUŻ...
Wkładki urologiczne
Seni Lady
• Dla kobiet z lekkim nietrzymaniem moczu.
• Dla kobiet prowadzących aktywny tryb życia.
• Oddychające, komfortowe,
bezpieczne, dyskretne.
• Polecane przez kobiety.
• Dostępne w 7 rozmiarach.
Elastyczne majtki chłonne
Seni Active
• Dla osób ze średnim i ciężkim
nietrzymaniem moczu.
• Dla prowadzących aktywny tryb życia, jak
i dla uczestników zajęć rehabilitacji ruchowej.
• Zakładane jak zwykła bielizna
– dyskretne i wygodne w użyciu.
• Oddychające.
• Komfortowe i bezpieczne – posiadają
wskaźnik wilgotności oraz wkład
neutralizujący nieprzyjemny zapach.
• Najszersza w Polsce dostępność
w 3 poziomach chłonności: I. Seni Active
Normal, II. Seni Active, III. Seni Active Plus.
32

Podobne dokumenty