Strony od PP01_2016 - Przegląd Papierniczy

ZAGADNIENIA ENERGETYCZNE
Porozumienie klimatyczne w Par yżu
i co z niego dla nas wynika
Jak w ostatniej chwili informowaliśmy w poprzednim numerze (1),
pt. „Wielki szwindel globalnego ocieplenia” (ang. ”The Great Global
sukcesem zakończył się w sobotę 12 grudnia ub.r. szczyt klimatyczny
Warming Swindle”), z rozwinięciem tytułu „Lobbing zwolenników teorii
w Paryżu, a mianowicie zawarciem ponoć historycznej umowy. Na
globalnego ocieplenia jest tak silny, że media boją się przedstawić
próżno było jednak szukać w prasie, a nawet w internecie, precy-
sceptyczne opinie na ten temat. To bardzo wpływowa, w większości
zyjnych i rzeczowych informacji o istocie i warunkach tej umowy.
antyrynkowa inteligencja, opłacana z podatków, która wierzy, że
Skandaliczne jest, że nie była to u nas wiadomość z pierwszych
państwo może wpłynąć na pogodę – mówi Martin Durkin.” Jeszcze
stron gazet, okupowanych od miesięcy przez polityczny magiel,
ostrzej było w „Gazecie Polskiej”, którą wyjątkowo specjalnie kupiłem,
z wyraźną polaryzacją stanowisk, bijąca w oczy swym agitacyjnym,
ale niewykluczone, że zabrała ją żona wykładająca m.in. ochronę
agresywnym charakterem, co mogłoby świadczyć o upadku polskiego
środowiska, tak jak przed chwilą zgarnęła mi ze stołu miesięcznik
dziennikarstwa, niewypełniającego swej głównej informacyjnej roli,
„Aura”, który wrzuciła do torebki, wyjeżdżając na zajęcia.
gdyby nie to, że w końcu, po intensywnym przekartkowaniu gazet,
We wcześniejszym o 2 tygodnie numerze „Wprost”, z tygodnia
jednak co nieco znalazłem. Jednak było tego tyle co kot napłakał, jak
10.XI – 6.XII (tamten był z 14–20. XII), znalazłem raport Pawła
na tak wielką wagę problemu ocieplenia klimatu, ze wszystkimi jego
Rożyńskiego pt. „Klimatyczny gambit” w którym pod tytułem pisze
katastrofalnymi skutkami. A spektakularnymi katastrofami cyniczne
wreszcie coś o polskich żywotnych interesach: „Dla Polski lepiej, by
media się karmią, widocznie zatem nie widzieli tym razem nic w tym
szczyt klimatyczny w Paryżu nie zakończył się sukcesem i wiążącym
atrakcyjnego dla przyciągnięcia uwagi masowego odbiorcy. Rów-
porozumieniem. Uwiarygodniłoby to bowiem agresywną politykę eko-
nież wewnątrz numerów niewiele lub wcale nie było nic na ten temat.
logiczną UE. Takie państwa, jak Niemcy, Francja czy Wielka Brytania,
Tytuły artykułów świadczyły same za siebie: „Rzeczpospolita” czarno
wykorzystałyby to natychmiast do forsowania jeszcze większej reduk-
to widziała, dając tytuł „Porozumienie w Paryżu: czarny dzień węgla” –
cji emisji CO2.” Zacytuję jeszcze pierwszy akapit rozdziału pod tytułem
jak się okazało z lektury – zaczerpnięty z „Süddeutsche Zeitung”, gdzie
„Polska strategia i jej cele, w którym wypowiedział się prof. Władysław
prawie triumfalnie obwieszczono: „12 grudnia 2015 roku przejdzie do
Mielczarski z Wydz. Elektrycznego Politechniki Łódzkiej, członek
historii jako czarny dzień – czarny dzień dla węgla, ropy i gazu.” Proszę
Europejskiego Instytutu Energii: „Dla Polski ważne jest, żeby nie
się nie martwić, gdyż wcale nie jest to wyrok na Polskę, polski węgiel
ustalano jednakowych celów dla wszystkich. Każdy kraj ma bowiem
i polską węglową energetykę, jak się okaże dalej z merytorycznej części
swoją specyfikę. Powinniśmy uzyskać zgodę na swobodę osiągania
mojego artykułu, z bardziej obiektywnych i profesjonalnych artykułów,
celów różnymi środkami, np. poprawą efektywności energetycznej
a jedyna prawda w tamtym tytule artykułu, to że węgiel jest czarny.
czy sadzeniem lasów, a nie likwidowaniem elektrowni węglowych.
Zainwestowałem zatem pieniądze w zakup świątecznych numerów
Przede wszystkim musimy odzyskać suwerenność w podejmowaniu
czołowych tygodników, ale inwestycja ta okazała się chybiona, gdyż
decyzji”. Warto przeczytać ten trzystronicowy artykuł, w którym
zamiast rzeczowych informacji znalazłem tylko jeden felieton i jeden
w kolejnych punktach można przeczytać: „2. Jakie argumenty możemy
artykuł problemowy, lecz stronniczy. Znacznie lepiej było, gdy sięgną-
wykorzystać, 3. Ile nas mogą kosztować dodatkowe zobowiązania, 4.
łem do archiwalnych już, przecenionych przedświątecznych numerów
Kto na tym zyska, 5. Kto na tym straci i 6. Co dalej z polskim węglem.
tygodników, z datą zahaczającą o podpisanie porozumienia paryskiego,
Włamany tekst pt. „Zielony terminal” pociesza nas, że terminal LNG
choć niewykluczone, że napisanych trochę wcześniej.
skroplonego gazu, oprócz zapewnienia Polsce bezpieczeństwa ener-
Ujęcie tego interesującego nas tematu było dość mocno spolaryzowane, o czym świadczą już same tytuły. Najbardziej eurosceptyczne
getycznego, dostarczy nam też jednego z najbardziej ekologicznych
paliw.
było chyba „Wprost”, zamieszczając 2 artykuły: Anny Gwozdowskiej
Optymistyczne i pocieszające dla nas wiadomości podaje „New-
pt. „Cieplarniane szaleństwo” z tzw. zajawką, czyli zapowiedzią treści,
sweek Polska” w krótkim artykule Michała Pisarskiego pt. „Polska
czy też głównej jego tezy: „Nie ma naukowej debaty na temat ocieplenia
centrum czystego węgla”, przypominający, że w Polsce działa wiodący
klimatu. Jej zwolennicy nie chcą słyszeć o żadnych wątpliwościach,
w Europie ośrodek badań nad węglem – Centrum Czystych Technologii,
a sceptycy wolą milczeć, żeby nie stracić pracy.” A drugi artykuł obok,
w którym pracuje się nad innowacyjnymi rozwiązaniami, które mają
to rozmowa autorki z Martinem Durkinem, człowiekiem massmediów,
mieć wielki wpływ na przyszłość energetyczną naszego kraju. O tym
autorem głośnego 74-minutowego filmu dokumentalnego i książki
ośrodku wspomni dalej też prof. J. Buzek, który jest z nim związany.
PRZEGLĄD PAPIERNICZY · 72 · STYCZEŃ 2016
37