Przeczytaj artukuł
Transkrypt
Przeczytaj artukuł
Podwójny sukces uczniów "Sobieskiego"! Kolejnymi osiągnięciami na swoim koncie może pochwalić się szczycieńska młodzież. Do księgarni trafił właśnie "Nocny Stróż" powieść fantasy Piotra Rojewskiego, natomiast Piotra Pawlaczyka zobaczymy w znanym programie "1 z 10", emitowanym w TVP2. Szczycieńskie szkoły zawsze mogły pochwalić wyróżniającymi się w rozmaitych dziedzinach uczniami. Niejednokrotnie byli to pasjonaci sportu, zdobywający medale w zawodach, jeszcze inni wygrywali wymagające obszernej wiedzy olimpiady przedmiotowe. Tegoroczni maturzyści z LO nr 3 im. Jana III Sobieskiego udowodnili, że ze swoimi pasjami i umiejętnościami można sięgać znacznie dalej. Piotr Rojewski uczy się w trzeci rok w klasie o profilu humanistycznym. Jak sam mówi, do rozpoczęcia pracy nad swoim literackim debiutem, skłoniły go dwie rzeczy. - Zawsze fascynowały mnie inne, fantastyczne światy. Inspirowali mnie Cook, Tolkien i Simmons. Poza tym chciałem pokazać, głównie sobie, że coś potrafię. Pomimo szkolnych obowiązków Piotr poświęcił swój wolny czas, żeby ukończyć pracę nad powieścią. - Pisanie zajęło mi kilka miesięcy, później należało książkę odstawić, aby "dojrzała". Nad jego pracą czuwał nauczyciel języka polskiego Grzegorz Poniatowski, który korygował błędy i dawał młodemu pisarzowi cenne rady. Znajomi nastomiast recenzowali każdy nowopowstały rozdział. Gotową wersję "Nocnego Stróża" Piotr wysłał mailowo do różnych wydawnictw. Na odpowiedzi nie musiał czekać długo, już po paru tygodniach dostał pozytywne maile zwrotne. W rezultacie książkę wydano w nakładzie ok. 300 sztuk. Możną ją nabyć w księgarniach internetowych. Czy autor otrzymał przychylne opinie wśród odbiorców? - Same pozytywne komentarze. Słyszałem, że dialogi są bardzo żywe, a opisy ciekawe. Ale czy to prawda, nie wiem. - odpowiada skromnie. - Natomiast jeśli chodzi o jakieś zarzuty, to to, że akcja dzieje się odrobinę za szybko. Myślę, że to z powodu braku doświadczenia. Zmieściłem wszystko, co siedziało mi w głowie, na 164 stronach. Piotr aktualnie przygotowuje się do olimpiady historycznej, mogącej zagwarantować mu indeks na wymarzonych studiach. Nie planuje rozpoczynać prac nad nowymi powieściami, ale w swoim dorobku posiada również opowiadania. - Na razie żadnych książek. Chciałbym, aby ktoś zainteresował się moimi opowiadaniami grozy. Mam kilka, które są mi bardzo bliskie. A poza tym - jak podsumowuje - nauka, studia, rozwijanie innych pasji. Piotr Pawlaczyk, również uczeń trzeciej klasy liceum o profilu humanistycznym, może za to pochwalić się zupełnie innym osiągnięciem. Już od dzieciństwa oglądałem "1 z 10". Potrafiłem bezbłędnie odpowiedzieć na większość pytań i w rezultacie moi rodzice zachęcili mnie do wzięcia udziału w eliminacjach do tego programu. Wcześniej przeszkodę dla Piotra stanowił wiek. Po uzyskaniu pełnoletności zgłosił się niemalże natychmiast Pomyślałem: Zaryzykuję! - Kto nie ryzykuje, szampana nie pije - dodaje z rozbawieniem. Casting składał się z 20 pytań z wielu dziedzin, m.in. historii, geografii i sportu. Żeby przejść dalej trzeba było odpowiedzieć prawidłowo na 15 z nich. Piotr pokazał, że posiada naprawdę wszechstronną wiedzę, ponieważ popełnił tylko 3 błędy. - Byłem bardzo podekscytowany i jednocześnie zastanawiałem się, jak to się potoczy dalej. - Oczekując na rozpoczęcie nagrania byłem zestresowany, lecz wchodząc do studia stres odszedł. Działo się to głównie za sprawą bardzo miłych uczestników, prowadzącego i wsparciu mojego brata, który był tam razem ze mną. Sukces Piotra odbił się pozytywnym echem wśród społeczności szkolnej. Gratulowali mu nie tylko znajomi, ale także dyrekcja i nauczyciele. Potyczki Piotra Pawlaczyka w programie "1 z 10" będzie można obejrzeć już w marcu w telewizyjnej dwójce. Tymczasem on sam na razie skupia się na jak najlepszym przygotowaniu do egzaminu dojrzałości. Jego celem jest dostanie się na studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskiem. Maria Kaliszewska