Święto „Trzech Króli” - konspekt www.swietypokoj.pl Sugeruję

Święto „Trzech Króli” - konspekt
www.swietypokoj.pl
Sugeruję przeprowadzenie zbiórki w formie panelu dyskusyjnego, na którym zgodnie z poniższym konspektem Prezes zadaje pytania i
prowadzi temat, a ministranci odpowiadają. Po każdej z dobrych odpowiedzi Prezes może ją ewentualnie uzupełnić, a następnie
nagrodzić ministranta cukierkiem/gumą mamba/mini batonikiem.
Dzięki temu jest kupa radości (również, a może przede wszystkim dla starszych) oraz dodatkowa motywacja do zaangażowania się w
temat.
1.
Przeczytanie wszystkich fragmentów Ewangelii w których znajdziemy „Trzech Króli” tj.: Mt 2, 1-12
2.
Jak nazywali się bohaterowie czytań?
Mędrcy.
3.
Kogo nazywano mędrcami w starożytności?
Mateusz nazywa ich w greckim oryginale Ewangelii „magoi”, czyli magowie. Tak również nazywano perskich kapłanów (z
Babilonu). Byli to na ówczesne czasy ludzie mądrzy, posiadający tajemną wiedzę, znali matematykę, astronomię, medycynę.
To tak, jakby dzisiaj do Pana Jezusa przyszli arcybiskupi, którzy wcześniej pracowali jako inżynierowie w NASA.
4.
Ilu ich było i jak mieli na imię?
Ewangelia nie podaje liczby Mędrców. Na przestrzeni wieków można znaleźć informacje, że było ich dwóch, trzech, sześciu
(malowidła w rzymskich katakumbach z II i III wieku), 12 (w Kościele Syryjskim i Ormiańskim), a nawet 60 (w tradycji
koptyjskiej)Najbardziej popularny stał się pogląd Orygenesa, że do Jezusa przybyło tylko trzech Mędrców, skoro złożyli trzy
dary. Tak naprawdę, nie wiemy czy było ich dwóch, czy cała wycieczka, a tym bardziej jak mieli na imię.
5.
To skąd wzięły się ich imiona?
Pomysł ten pochodzi z VI wieku. To wtedy napisana została armeńska Ewangelia Dzieciństwa. Czytamy w niej, że Jezus
urodził się 6 stycznia, a Magowie przybyli 9. Opisano w niej, że byli to: Melkon – król Persów, Gaspar – król Hindusów
i Balthasar – król Arabów. Poza wspomnianym apokryfem, informację taką przekazywali również artyści, dzięki czemu idea
ta bardzo skutecznie wryła się w nasze umysły i dziś myślimy o królach, a nie mędrcach. Sztuka widziała w przybyszach
reprezentantów trzech etapów życia: młodości, wieku średniego i starości. W VIII wieku, przypisano ich do trzech
kontynentów: Europy, Afryki i Azji, a więc przedstawicieli całego znanego świata. I tak też zostawali przedstawiani w sztuce.
6.
Co oznaczają dary?
Złoto – dar królewski. W Ewangelii tylko dwa razy jest użyte to słowo – właśnie podczas ofiarowania Jezusowi, oraz gdy Jezus
wspomina, o bezsensowności przysięgi na złoto w świątyni.
Złoto było tylko dla króla.
Kadzidło – uzyskiwało się z roślin rosnących w Himalajach. Podróż tam z Izraela by je zdobyć mogła trwać całe życie, i taka
też była jego wartość. Ofiarując je, ofiarowało się bogactwo całego życia. Być może też dlatego mieszkańcy Betlejem wzięli
cudzoziemców za królów.
Kadzidło było tylko dla Boga.
Mirra – używana podczas pogrzebów.
Mirra była dla człowieka, który umarł.
7.
Co zrobili mędrcy po powrocie do domu, skoro przywitali Zbawiciela?
Co mogli mówić? Zmiękczyli grunt pod nadciągającą Nowinę? Opowiadali o tym, że widzieli pieluszki wielkiego mędrca, a
może nawet proroka? Jezus dopiero za 30 lat rozpocznie działalność, gmin chrześcijańskich nie ma jeszcze jak zakładać.
Lubię myśleć, że dzień „Trzech Króli” to święto patronalne wszystkich tych, którzy nie weszli jeszcze na drogę pełnego
zaangażowania w Kościół, ale noszą w sobie silne doświadczenie, dotknięcie, przekonanie, że Bóg jest. I działa.
I choć może do końca nie rozumieją, widzą, że dzieje się tu coś, co ich przerasta. Nie będą już nigdy mogli powiedzieć "nie"
1
Święto „Trzech Króli” - konspekt
www.swietypokoj.pl
ze stuprocentową pewnością.
Jeśli na ziemie, na których o swojej podróży opowiadali kiedyś Mędrcy, zawita kiedyś sensowny apostoł, z ziarna
powstrzymania się od "nie" może wyrosnąć "tak". Trzech Króli to święto jeszcze nienawróconych, ale już "ukąszonych" Bożą
oczywistością. Czyli de facto nas wszystkich.
8.
Gdzie leżą relikwie mędrców?
W Kolonii (Niemcy). Dziwne, że w ogóle są, skoro są tylko legendą, prawda? W katedrze w Kolonii są ich relikwie, które
zostały przywiezione jako łup wojenny z Mediolanu w 1164r.. Wcześniej, w VI wieku otrzymał je tam biskup tego miasta od
cesarza Konstantynopola.Tam wzięły się stąd, że znalazła je Św. Helena w Jerozolimie (!).
Swoją drogą, mogliby się tutaj obrazić ludzie z miasta Savah, gdzie podobno znalazł grobowce mędrców Marco Polo w XII
wieku.
9.
Święto „Trzech Króli” to tylko nazwa potoczna. Jak brzmi jego prawdziwa nazwa?
Uroczystość Objawienia Pańskiego. Epifania (gr. objawienie, ukazanie się).
10. Co jest starsze – Boże Narodzenie, czy Święto Objawienia Pańskiego?
To drugie. Jest ono praktycznie najstarszym świętem chrześcijańskim i pełniło rolę Bożego Narodzenia, zanim zostało
ustanowione. Boże Narodzenie datujemy na IV wiek, kiedy to ustalono je na 25 grudnia. Miało ono narzucić swoje tresci
rzymskiemu świętu boga słońca, dniu rosnącego światła, odwołując się do Jezusa jako Światłości świata.
11. Co w ogóle znaczy to święto? Co my tego dnia świętujemy? Po co pojawiają się mędrcy, kogo symbolizują?
Święto to mówi nam o tym, że Bóg objawił się całemu światu, a nie tylko Izraelowi. Mędrcy są przedstawicielami świata,
pokazują, że nie tylko Izraelici przywitali Boga na ziemi, ale też wszyscy inni ludzie.
12. Tajemnica Objawienia Pańskiego była unaoczniona trzema wydarzeniami: pokłonem Mędrców ze Wschodu, Chrztem Jezusa
w Jordanie oraz cudem w Kanie Galilejskiej.
I zwróćmy uwagę, że z wyjątkiem pierwszego, wydarzenia te są całkiem odległe od dzieciństwa Jezusa, klimatów szopki oraz
groty betlejemskiej. One dotyczą dorosłego życia Jezusa, ale wszystkie trzy jako całość są Objawieniem Boga w człowieku.
Trochę żal, że historia okroiła tę uroczystość aż o dwie trzecie, przekręciła nazwę, rozumienie i sprowadziła ja wyłącznie do
„pokłonu Trzech Króli”. Jan Paweł II objawieniu pisał: „Stwórca dał człowiekowi zdolność przenikania własnym rozumem
poza powierzchnię tego, co zmysłowe. Jednak Bóg wyszedł naprzeciw człowiekowi, przemawiając do niego bezpośrednio. Na
tym polega Objawienie: Bóg przemówił do człowieka, objawiając mu co On sam wie i myśli o sobie samym, o człowieku i o
świecie. Tak więc dzięki Objawieniu poznajemy Boży zamysł.
13. Dlaczego więc na drzwiach zapisujemy K+M+B?
Dawniej zapisywało się C+M+B, co znaczyło „Christus Mansionem Benedicat" - czyli "Niech Chrystus błogosławi ten dom
(mieszkanie)". Plusiki to tak naprawdę znaki krzyża – błogosławieństwa. KMB zostało spowodowane tym, że ludzie łacińskie
„C” wymawiali jak „K”, i tak też zaczęli je zapisywać. W średniowieczu, kiedy pojawiła się legenda o trzech królach ludzie
zaczęli je utożsamiać z tożsamością trzech mędrców.
14. Warto do tego powrócić i na drzwiach zapisywać C+M+B. O wiele lepiej wiedzieć co to znaczy i prosić prawdziwego Boga o
błogosławieństwo niż „jakiś” Kacpra, Melchiora i Baltazara.
15. Błogosławieństwo na drzwiach oznacza też, że Bóg mieszka w Twoim domu. Jest to więc dla Ciebie nie tylko zaszczyt, ale i
zobowiązanie. Każdy kto wchodzi do Twojego domu, powinien czuć się tak, jakby mieszkał w nim Bóg. W Twoim domu
powinny być odczuwalne pokój i miłość.
Miej świadomość, że pisząc C+M+B na drzwiach zobowiązujesz się,
by każdego w takim domu traktować z szacunkiem i miłością.
2