Przeczytaj wstęp - Teologia Polityczna
Transkrypt
Przeczytaj wstęp - Teologia Polityczna
1. Wstęp Myśl Hipokratesa przyświecająca jako motto niniejszej publikacji jest nadal aktualna. Można nawet powiedzieć, że jej waga rośnie w miarę zwiększania się ilości przypadków urazów głowy spowodowanych wypadkami komunikacyjnymi. Każdy chory lub jego rodzina oczekują choć małej iskierki nadziei, zwłaszcza w sytuacjach krytycznych. Mamy prawo oczekiwać od zespołów medycznych wszechstronnej opieki i leczenia chorych z uszkodzeniami mózgu. Niezmiernie ważną cechą medycyny ostatnich czasów jest jej stały postęp. Od wielu lat już na miejscu wypadku udzielana jest konieczna i skuteczna pomoc medyczna służb ratowniczych, dzięki której poszkodowany chory trafia do szpitala z zachowanym krążeniem i wydolną wymianą powietrza w płucach. Możliwe do wykonania w większości szpitali nowoczesne badania obrazowe pozwalają na szybką diagnostykę i podjęcie odpowiedniego leczenia zachowawczego lub operacyjnego. Los tych chorych jest różny. Większość poszkodowanych po krótkim czasie odzyskuje sprawność psychofizyczną, powraca do domu i obowiązków zawodowych. Jest jednak wielu chorych, którzy mimo najwyższych wysiłków pracowników medycznych oraz zastosowanego leczenia specjalistycznego pozostają w ciężkim stanie i nie odzyskują przytomności. Takich chorych określamy jako będących w śpiączce. Zwykle pacjenci, którzy przeżywają ciężki uraz czaszkowo-mózgowy, zaczynają się wybudzać i poprawiać stopniowo w przeciągu 2-4 tygodni. Ta poprawa może nie wyjść jednak poza stan wegetatywny (SW) lub stan minimalnej świadomości (SMŚ)1. Jennett i Plum2 opublikowali w 1972 roku pracę, w której zwrócili uwagę na to, że chorzy, którzy wychodzą ze śpiączki, w pewnym momencie zaczy1 2 Por. F. Plum, J. B. Posner, The diagnosis of stupor and coma (Philadelphia: FA Davies, 1983). B. Jennett, F. Plum, ‘Persistent vegetative state after brain damage; a syndrome in search of a name’, Lancet 1972, 1, ss. 734-737. - 19 - nają spontanicznie otwierać oczy i pojawia się u nich cykl snu i czuwania. Autorzy ci uznali wspomniane objawy za kluczowe w rozpoznaniu stanu, który nazwali „przetrwałym stanem wegetatywnym” (PSW). Stan ten, określany jako „czuwanie bez świadomości”3 wskazywał na sytuację nieznaną dotychczas medycynie i psychologii. Jeśli chodzi o chorych z zaburzeniami świadomości, które określano jako stan wegetatywny, uważano, że chorzy ci nie mają żadnej świadomości siebie ani otoczenia. Obecnie wiemy, że może być inaczej. Zmiana tego poglądu zajęła długie lata dyskusji i polemik w środowisku medycznym i w całych społeczeństwach poszczególnych krajów. Wiadomo też, że pomoc udzielona na czas tym chorym, najczęściej po wypadku, gdy budzą się ze śpiączki, może umożliwić im powrót do znacznego stopnia sprawności ogólnej. Okazało się, że wielu z nich prędzej czy później przechodzi w stan nazywany obecnie stanem minimalnej świadomości. Fakty te dają się wyjaśnić w świetle osiągnięć naszego naukowca prof. Jerzego Konorskiego4, który w latach czterdziestych XX w. dokonał znakomitego odkrycia – zjawiska plastyczności mózgu pozwalającego na powstawanie trwałych przekształceń funkcjonalnych sieci neuronalnej mózgu w wyniku działania określonych bodźców stymulacji sensorycznej i/lub ich kombinacji. Podłożem plastyczności, wg Konorskiego, są morfologiczne zmiany synaptyczne. Z kolei w 1968 roku na Uniwersytecie Harvarda5 zdefiniowano stan nieodwracalnej śpiączki jako nowe kryterium śmierci człowieka6. W tekście raportu Komitetu Harwardzkiego znajdujemy stwierdzenia takie jak to, że „naszym celem jest zdefiniowanie nieodwracalnej śpiączki jako nowego kryterium śmierci”7, że definicja dotyczy „tych osób, które są w śpiączce i u których nie ma wykrywalnej aktywności OUN”8, oraz że „jakikolwiek narząd, mózg lub inny, który już nie działa i nie ma możliwości odzyskania swej funkcji, jest pod względem wszelkich praktycznych kryteriów martwy”9. Utożsamienie braku działania mózgu, a właściwie braku występowania tylko niektórych 5 3 4 8 9 6 7 Ibid., s. 734. J. Konorski, Integracyjna działalność mózgu (Warszawa: PWN, 1969). H. K. Beecher i wsp., ‘A definition of irreversible coma. Report of the Ad Hoc Committee of the Harvard Medical School to Examine the Definition of Brain Death’, JAMA, 1968, 205 (6), ss. 337-340 (85-88). Ibid., s. 337 (85). Ibid. Ibid. Ibid. - 20 - jego funkcji, co manifestuje się jako śpiączka połączona z bezdechem oraz brak odruchów, za które odpowiada pień mózgu, ze zniszczeniem całego mózgu oraz uznanie tego stanu rzeczy za nieodwracalny zostało poddane później zdecydowanej krytyce w literaturze przedmiotu. Zgodnie z postulatami wysuniętymi przez Komisję Harwardzką, nowe kryteria śmierci zastosowano po raz pierwszy w ustawodawstwie w Stanach Zjednoczonych w stanie Kansas w 1970 roku. Nowa prawna i medyczna definicja śmierci jest alternatywna: na jej podstawie lekarz może orzekać śmierć pacjenta zarówno na podstawie kryteriów dotychczasowych, tj. ustania krążenia i oddechu, jak i nowych – ustania czynności mózgu. W większości krajów świata przyjęte zostało ustawodawstwo wzorowane na wzmiankowanym powyżej. Nowa definicja śmierci, wzorowana na tej, która została przyjęta w stanie Kansas, była stopniowo przyjmowana w pozostałych stanach oraz w innych krajach na całym świecie. Do dalszego upowszechnienia neurologicznych kryteriów śmierci odwołujących się do pojęcia ŚM przyczyniła się praca Komisji Prezydenckiej, która w 1981 roku opublikowała „Raport na temat medycznych, prawnych i etycznych problemów związanych z orzekaniem śmierci”10. W raporcie tym przedstawiono w sposób kompleksowy teorię mózgu jako centralnego integratora, tworząc w ten sposób bazę teoretyczną dla koncepcji ŚM jako śmierci organizmu jako zintegrowanej całości. Raport Komisji Prezydenckiej omawiał też problemy prawne oraz kryteria diagnostyczne do orzekania ŚM11 i w ten sposób stał się najważniejszym oficjalnym dokumentem na temat ŚM w Stanach Zjednoczonych oraz niezwykle ważnym punktem odniesienia dla ustawodawstwa w innych krajach. Temat śmierci mózgowej, który będzie poruszony szerzej w niniejszej pracy, należy niewątpliwe do najbardziej kontrowersyjnych w medycynie. Jest on też niezwykle istotny z punktu widzenia prawa, polityki społecznej czy wreszcie filozofii, teologii i etyki. Na temat śmierci mózgowej łatwiej jest z medycznego punktu widzenia stwierdzić czym ona nie jest niż czym jest. Na pewno nie jest ona stanem śmierci w zwykłym znaczeniu i różni się od niej w sposób istotny. Człowiek w stanie śmierci mózgowej jest ciepły, a nie zimny, jego krew krąży, płuca pobierają tlen, ma miejsce przemiana materii, goją się rany, działa układ immunologiczny i organizm ma możliwości 10 11 President’s Commission for the Study of Ethical Problems in Medicine and Biomedical and Behavioral Research, Defining Death: A Report on the Medical, Legal, and Ethical Issues in the Determination of Death (Washington DC: U.S. Government Printing Office, 1981). D. A. Shewmon, ‘Recovery from Brain Death: A Neurologist Apologia’, Linacre Quarterly, 1997, s. 36. - 21 - podtrzymania życia płodu. Działają też wszystkie narządy ciała i są one w dobrym stanie z wyjątkiem mózgu, który jest uszkodzony. Dana osoba nie może odzyskać kontaktu z otoczeniem i nie może samodzielnie oddychać. Jest to trudny problem nawet dla dojrzałych klinicystów stykających się codziennie z chorymi w stanie krytycznym. W niniejszej pracy ogromna większość źródeł pochodzi z obszaru języka angielskiego. Na tym forum dyskusja na tematy, którym praca jest poświęcona, rozwinęła się najwcześniej i nadal jest najbardziej zaawansowana. Oczywistą rzeczą jest niemożność przedstawienia całej debaty toczącej się na temat śpiączki, stanu wegetatywnego i śmierci mózgowej, ponieważ dysponując dużą ilością artykułów i innych źródeł, łatwo zauważyć, że ich większość powtarza znane treści, nie wnosząc nic istotnie nowego do toczącej się dyskusji. Ważne jednak było, aby przedstawić często skrajne opinie w celu umożliwienia czytelnikowi zajęcia własnego stanowiska. Autor skupił się na kilku wątkach tej dyskusji. Ideą, która je łączy, jest pragnienie poznania rzeczywistej sytuacji chorych z zaburzeniami świadomości, ukazania ich jako pacjentów i jako żywe osoby ludzkie. Nie mniej ważny jest też temat szybkiego rozwoju możliwości terapeutycznych w odniesieniu do tych chorych. W tekście przewija się wiele nazwisk, jednak na pewno nie wszystkie pojawiają się równie często. Autor, który sam dokonał niezbędnych tłumaczeń z języka angielskiego, skorzystał z prawa doboru źródeł i autorów, aby nakreślić w miarę aktualną panoramę poglądów dotyczących poruszanych zagadnień. Nie można zaprzeczyć, że poglądy te niejednokrotnie bardzo różnią się między sobą. Daje się jednak zauważyć ich ewolucja w kierunku dostrzegania w sposób coraz bardziej wyraźny możliwości leczenia osób z przebytym urazem mózgu. Zdaniem wielu autorów, możliwości skutecznej terapii osób w śpiączce pourazowej, stanie wegetatywnym i innych stanach ograniczonej świadomości, a nawet spełniających kryteria śmierci mózgowej, stale rosną. Temu właśnie zagadnieniu poświęcona jest przede wszystkim niniejsza praca. Jej celem jest analiza ewolucji poglądów na temat śpiączki mózgowej, stanu wegetatywnego i śmierci mózgowej w świetle dostępnego piśmiennictwa polskiego i obcojęzycznego od lat 50. XX w. do roku 2008, dotyczącego śpiączki pourazowej, stanu wegetatywnego oraz śmierci mózgowej. Większość źródeł, z których korzystał autor, to czasopisma medyczne i mniej liczne publikacje książkowe z obszaru języka angielskiego oraz polskie. Poświęcone są one głównie problemom diagnostyki i terapii pacjentów z przebytym urazem mózgu. W wielu publikacjach autorzy dyskutowali jednak również problemy etyczne związane z tym zagadnieniem. Wynika to z trudności, na jakie napotyka medycyna w odniesieniu do oceny sytuacji - 22 - zdrowotnej chorych w śpiączce, stanie wegetatywnym i śmierci mózgowej oraz możliwości ich leczenia. Spojrzenie na panoramę poglądów, formułowanych na te tematy przez lekarzy, prawników, etyków, teologów i ich społeczny odbiór, ujawnia ich wielką różnorodność. Mimo oczywistej ważności poruszanych problemów prezentowane opinie bywają sprzeczne ze sobą. Autor zetknął się z nimi podczas swojego pobytu w Stanach Zjednoczonych w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Dyskutowano tam wtedy szeroko problem stanu wegetatywnego. Większość autorów uważała, że można zaprzestawać sztucznego, jak to ujmowano, karmienia i pojenia tych chorych, co prowadzi do ich śmierci w ciągu około dwóch tygodni. Inni mocno się temu sprzeciwiali twierdząc, że jest to forma eutanazji, a więc działania sprzecznego z etyką i obowiązującym prawem. Debata na ten temat z udziałem wielu autorów przyczyniła się do pogłębienia wiedzy na temat stanów ograniczonej świadomości, lecz do dzisiaj się nie zakończyła. W następnych latach okazało się, że częstym problemem związanym z zagadnieniem stanu wegetatywnego jest mylenie go z innymi stanami, a zwłaszcza ze stanem minimalnej świadomości. W stanie tym chorzy są świadomi siebie i otoczenia oraz można nawiązać z nimi kontakt. Wyodrębnienie tego stanu oraz rozwój różnych technik diagnostycznych i terapeutycznych spowodowało zmianę w postrzeganiu chorych z zaburzeniami świadomości. Zagadnienia te należą jednak nadal do najtrudniejszych w medycynie z uwagi na trudności diagnostyki oraz przewlekłość zespołów chorobowych spowodowanych przebytym urazem mózgu i związane z tym koszty leczenia. Zauważalny jest jednak stały postęp medycyny dający pacjentom coraz większe nadzieje. W Polsce zanotowano znaczne sukcesy w leczeniu chorych w śpiączce pourazowej i stanie wegetatywnym, w czym wyróżniła się między innymi Klinika Rehabilitacji Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy. Jeszcze trudniejszym od strony etycznej problemem wydaje się zagadnienie śmierci mózgowej. Stan ten w większości krajów świata został prawnie uznany za równoznaczny ze śmiercią człowieka. Diagnoza śmierci mózgowej umożliwia pobranie niezbędnych dla życia narządów z ciała dawcy bez naruszenia zasady martwego dawcy. I tu jednak rozwój medycyny nie pozwala na uznanie zagadnienia za zamknięte. Odkrycie zjawiska uogólnionego półcienia niedokrwiennego, sformułowanie hipotezy szoku rdzeniowego oraz szoku mózgowo-rdzeniowego jako stanów odwracalnych, a także rozwój technik terapeutycznych, w tym łagodnej hipotermii, zapobiegającej powstawaniu obrzęku mózgu, nie mogą pozostawać bez wpływu na ocenę stanu zdrowotnego pacjentów spełniających kryteria śmierci mózgowej, zwłaszcza we wczesnej fazie, obejmującej okres do 48 godzin po urazie mózgu. - 23 - Duża grupa autorów podkreśla, że w wielu przypadkach, przy zastosowaniu nowych metod terapeutycznych, stan ten może okazać się odwracalny, co umożliwia skuteczne leczenie i powrót chorego do aktywnego życia. Problemom śmierci mózgowej był poświęcony Światowy Kongres w Rzymie12 w dniu 19.02.2009: „Signs of life. Is brain death still life?” Niektórzy autorzy poświęcili tym zagadnieniom wyjątkowo dużo uwagi. Śledząc ich publikacje pojawiające się od kilkunastu i więcej lat, autor niniejszej pracy starał się zaprezentować ich dorobek oraz wkład do debaty medycznej i etycznej dotyczącej wyżej wymienionych zagadnień. W niniejszej pracy dość szczegółowo opisane zostało stanowisko Kościoła Katolickiego w poruszanych kwestiach. Bierze się to stąd, że w odróżnieniu od wspólnot protestanckich, Kościół Katolicki dąży do sformułowania jednolitego stanowiska we wszystkich ważnych kwestiach moralnych. Innym powodem jest fakt posiadania dużej liczby szpitali przez agendy Kościoła Katolickiego, które są zobowiązane do przestrzegania norm moralnych określanych przez Magisterium Kościoła. http://www.famigliadomani.it 12