Zniknie 10 tyś. drzew w dolinie Wisły

Transkrypt

Zniknie 10 tyś. drzew w dolinie Wisły
Ekoportal.eu - ochrona środowiska ekologia ochrona przyrody recykling biopaliwa GMO odpady
Zniknie 10 tyś. drzew w dolinie Wisły ?
10 tysiącom drzew znad Wisły grozi wycinka. Urzędnicy przekonują, że to zmniejszy niebezpieczeństwo powodziowe.
Ekolodzy protestują. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej Warszawa chce przeprowadzić wyrąb na praskim brzegu
Wisły pomiędzy mostami Poniatowskiego oraz Łazienkowskim, a także na lewym brzegu po obu stronach mostu Trasy
Siekierkowskiej
- Rosnące tu drzewa wzmagają zagrożenie powodziowe - tłumaczy kierownik Nadzoru Wodnego Żerań RZGW, autor
wstępnej dokumentacji wycinki, Mirosław Lisowski. - Do tej pory nie zdarzyło się, żeby woda silnie zalała okoliczne
tereny. Ale to tylko kwestia czasu, nie możemy ryzykować. Najważniejsze dla nas jest bezpieczeństwo mieszkańców.
Na zagrożenie powodziowe zwracają też uwagę policjanci. Paweł Brzeziński, rzecznik Komisariatu Wodnego: -Woda
występująca z brzegów niesie ze sobą to, co zalega na brzegach - między innymi fragmenty drzew. Gdy opada, robią
się z nich naturalne tamy, co powoduje niebezpieczne spiętrzenie wód. Zdaniem prezesa fundacji Ja Wisła Przemka
Paska nie ma potrzeby zaczynać od rosnących, zdrowych drzew. W pierwszej kolejności trzeba usunąć powalone pnie,
gruz i śmieci zalegające nad rzeką oraz nielegalne wały usypane przez okolicznych mieszkańców. - To udrożni
przepływ - przekonuje. - Jeśli zaś niektóre drzewa są niebezpieczne, to można je usunąć, ale dlaczego od razu w
tysiącach? - pyta. - Cóż, powódź to chwytliwe hasło - dodaje kierownik Działu Ochrony Przyrody WWF - Światowego
Funduszu na rzecz Przyrody Przemysław Nawrocki. - Na świecie odchodzi się od usuwania drzew, aby poszerzać
tereny rozlewowe powyżej miast. W okolicach Warszawy też jest taka możliwość - przekonuje. Nadsensownością
planowanych działań RZGW zastanawia się też doradca ds. hydrotechnicznych WWF inż. Adam Jacewicz: -Przydużej
wodzie drzewa powodują spiętrzenie fali jedynie od 8 do 10 cm. Wycięcie drzew wcale nie zlikwiduje problemu
-zaznacza, powołując się na wyliczenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. - Wycięcie może wywołać
odwrotny do zamierzonego efekt, czyli erozję brzegu, gdyż nurt rzeki jest bardzo wartki - dodaje od trzydziestu lat
pływający po Wiśle kapitan żeglugi Mirosław Kaczyński. W sobotę nad Wisłą odbędzie się spotkanie, w którym udział
wezmą przedstawiciele RZGW i organizacji społecznych. - Zaprosimy też pracowników Urzędu Miasta, bo to oni
powinni zabrać głos w tej dyskusji - mówi Pasek. Spotkanie ma doprowadzić do kompromisu. Czy to się jednak uda? Nie mamy wyboru. Drzewa trzeba wyciąć. Chcemy jednak skorzystać ze wskazówek ekologów dotyczących
pojedynczych, cennych przyrodniczo roślin -podkreśla Lisowski. Wycinka planowana jest na początek grudnia. Ma
potrwać do końca zimy, m.in. ze względu na ochronne okresy lęgowe żyjących tu ptaków. Ostateczna decyzja co do
terminu zapadnie jednak dopiero w połowie listopada. Najpierw RZGW musi uzgodnić dokumentację z wojewódzkim
konserwatorem zabytków i ogłosić przetarg na wykonawcę.
Anna Brzezińska, Rzeczpospolita, 18.10.06, Nr 244
Źródło: Rzeczpospolita Online
strona 1 / 1

Podobne dokumenty