Bułgaria - archiwum lipiec 2011

Transkrypt

Bułgaria - archiwum lipiec 2011
Bułgaria – archiwum lipiec 2011
Kryzys na bułgarskich lotniskach
29 lipca 2011 r., Sofia, Warna, Burgas,
Związek Bułgarskich Linii Lotniczych poprosił rząd o pilną interwencję. Lotniska w Warnie i Burgas
poinformowały, że ich zapasy paliwa są na wyczerpaniu. Sytuacja jest poważna, zwłaszcza że zbliża
się najbardziej intesywny dzień w roku – 31 lipca, w którym lotniska obsługują najwięcej turystów.
Niektórzy przewoźnicy przyznają, że mogą nie być w stanie przewozić pasażerów do wybranych przez
nich miejsc. Powodem jest to, że linie lotnicze otrzymały od dostawców informacje o ograniczeniu
dostaw paliwa. Nie wiadomo, kiedy sytuacja się ustabilizuje.
Dane pokazują, że trzem głównym bułgarskim lotniskom – w Sofii, Warnie i Burgas, paliwa wystarczy
tylko na kilka dni. Lotnisko w stolicy ma zapasy na trzy do czterech dni, jednak zapasów w kurortach
nadmorskich wystarczy zaledwie na dwa dni. Ze względu na silny ruch w sezonie letnim w Burgas,
paliwo może się skończyć nawet wcześniej.
Linie czarterowe poinformowały, że jeśli zabraknie im paliwa, nie będą mogły tankować na lotniskach
zewnętrznych, gdyż biura podróży sprzedały wszystkie miejsca i samoloty są pełne. W takich
sytuacjach niemożliwe jest zabranie dodatkowego paliwa.
Przewoźnicy regularnych linii twierdzą, że są w stanie przewozić pasażerów, tankując na lotniskach
zagranicznych. Szukają też innego rozwiązania, jakim ma być m.in. dostarczanie paliwa z krajów
sąsiednich.
Cała sytuacja spowodowana jest cofnięciem licencji koncernowi Lukoil Neftochim Burgas na
zarządzanie magazynami i terminalem naftowym „Rosenec” w Burgas (zob. news Wojna i pokój o
Lukoil – przyp. tłum.).
Czy Bułgarię czeka kompromitacja ze względu na problemy z czarterami i dostawami paliwa, nie
wiadomo. Sytuacja na lotnisku w Sofii na razie jest stabilna.
Na podst. btv.bg, tłum. i red. S.F., zdjęcie: tvoeto.info
Wojna i pokój o Łukoil
Sofia, 27 lipca 2011 r.
Dzisiejszego ranka Agencja „Mitnici” (Urząd Celny – przyp. tłum.) ogłosiła na swojej stronie
internetowej, że zgodnie z decyzją szefa Agencji zawieszono koncernowi Lukoil Neftochim Bourgas AD
licencję na zarządzanie magazynami Neftochim Burgas i Terminalem Naftowym „Rosenec”. Decyzja ta
weszła w życie wraz z dostarczniem jej do siedziby koncernu w dniu 26 lipca.
Po tym sam szef Agencji poinformował media, że magazyny Lukoil Neftochim Burgas AD nie mogą
przyjmować ani wydawać paliwa, ponieważ nie spełniają wymogów ustawy o podatku akcyzowym.
Wyjaśnił ponadto, że obecnie Lukoil ma prawo do przetwarzania takiej ilości surowca, jaka znajduje
się na terenie rafinerii. „Prawo na to pozwala. Od teraz nic nie może zostać wwiezione do, ani
wywiezione z magazynów.”
Krótko po 10:30 w Ministerstwie Finansów doszło do spotkania ministra finansów Simeona Djankowa z
przedstawicielami koncernu. Obecny był na nim również dyrektor Lukoil Bulgaria AD Walentin Złatew,
który powiedział dziennikarzom, że rafineria Lukoil Neftochim Burgas działa w trybie awaryjnym.
„Oczywiście przestrzegamy prawa i postępujemy zgodnie z instrukcjami. Rafineria działa w trybie
awaryjnym, wstrzymaliśmy przetwarzanie na pewnien czas”. Odmówił jednak odpowiedzi na pytanie,
w jaki sposób Lukoil będzie zdobywał paliwo dla swoich stacji. „W tej kwestii wiem tyle, co wy”,
powiedział krótko dziennikarzom.
Minister finansów z kolei ogłosił, że nie spodziewa się kryzysu na rynku paliw i każdy powinien
przestrzegać reguł gry.
Po spotkaniu szef Agencji „Mitnici”, gen. Wanjo Tanow zapowiedział, że w ciągu dwóch, trzech dni ma
zakończyć się inwentaryzacja i wtedy dopiero będzie wiadomo, jakie są zobowiązania podatkowe
spółki wobec Skarbu Państwa. Podkreślił, że obecnie jedynym rozwiązaniem dla koncernu jest
odwołanie się od decyzji organów celnych, którą został zmuszony do zawieszenia pracy.
Iwan Kostow (były premier Bułgarii w latach 1997 - 2001 – przyp. tłum.) pogratulował Simeonowi
Djankowowi i Wanjo Tanowowi w przeciwstawieniu się monopolowi. Kostow wyraził nadzieję, że jeśli
zostaną zastosowane w tej sprawie wszystkie konieczne środki, ceny paliwa na pewno spadną.
Na podst. cross-bg.net, tłum. i red. S.F.
Polacy już w Bułgarii
25 lipca 2011 r., Łowecz
Jutro o godzinie 20:30 czasu bułgarskiego (19:30 czasu polskiego – przyp. tłum.) na stadionie
miejskim w Łoweczu odbędzie się mecz Wisła Kraków – Liteks Łowecz w ramach trzeciej rundy
kwalifikacyjnej Ligi Europejskiej. Polacy przyjechali do Łowecza dzisiaj o 17:00 czasu lokalnego (16:00
czasu polskiego – przyp. tłum.) i zostali zakwaterowani w hotelu Presidium Palace. Trening zespołu
przewidziany został na godz. 20:00.
Do Łowecza ma też przyjechać blisko 500 kibiców Wisły. Mecz cieszy się dużym zainteresowaniem i
organizatorzy oczekują, że stadion będzie wypełniony po brzegi, szczególnie, że bilety kosztują
zaledwie 3 lewy (ok. 6 zł.) i są jednymi z najtańszych w Europie. Polscy kibice otrzymali miejsca w
sektorze północnym stadionu, przy hali sportowej.
Zwycięzca dwumeczu zapewni sobie udział w Lidze Europy: Play Off.
„Szanse wygranej oceniam 50 na 50”, powiedział piłkarz bułgarskiej kadry narodowej i jednocześnie
napastnik Wisły, Cwetan Genkow. „To, że strzeliłem dwa gole w meczu kontronlnym, nic nie znaczy.
Nie ma po co do tego wracać. Kto zaprezentuje lepszą grę, ten wygra,” dodał. „Po tym, jak się
okazało, że będziemy grali z Liteksem, trener zapytał mnie, co sądzę o piłkarzach z Łowecza. Jest to
normalne w takich sytuacjach. Jako jedyny Bułgar w zespole jestem jedynym źródłem informacji, nie
dziwi więc, że i media pytają mnie o opinię. Trenerowi powiedziałem, że Liteks jest bardzo dobrym
zespołem dobrze zarządzanym, ze zdolnymi piłkarzami i dobrym trenerem. Myślę, że będziemy musieli
się trochę natrudzić, żeby wygrać,” skomentował swojego przeciwnika napastnik Wisły. „Spodziewam
się, że stadion będzie pełny, ale my przyjechaliśmy tu po wygraną.”
Kibice Liteksu już rozpoczęli organizację wyjazdu do Krakowa na mecz rewanżowy z Wisłą, który
odbędzie się 3 sierpnia br. W Łoweczu już trwają zapisy na podróż do Polski w okresie od 31 lipca do
4 sierpnia. Cena podróży wyniesie 295 lewów (ok. 590 zł.) i obejmie koszty podróży, dwa noclegi ze
śniadaniem, bilet na mecz, inne opłaty i ubezpieczenia związane z wyjazdem.
Na podst. lovechsport.com, tłum. i red. S.F., zdjęcie: bulgarian-football.com
Agencja Moody’s podwyższyła rating Bułgarii
22 lipca 2011 r.
Międzynarodowa Agencja Moody’s podwyższyła rating Bułgarii o jeden poziom do „Baa2”. Do tego
przyczyniły się wciąż poprawiająca się dyscyplina fiskalna i względna elastyczność systemu
finansowego. Trzecim powodem jest stabilne zarządzanie rządu publicznymi finansami od co najmniej
10 lat.
„Moim zdaniem jest to dla nas bardzo dobra wiadomość i możemy sobie pogratulować, patrząc
zwłaszcza na to, jakim echem ratingi Moody’s i Standard & Poor’s odbiły się w UE”, ogłosił premier
Bojko Borisow.
„Chciałbym wam pogratulować oceny Moody’s, ale musicie być powściągliwi w swej radości, ponieważ
Moody’s i S&P są instytucjami dającymi ocenę Aaa instrumentom hipotecznym, które wprowadziły
świat w kryzys. Włącznie z Lehman Brothers, który zbankrutował z taką właśnie oceną”, powiedział
Plamen Oreszarski.
Jednocześnie minister gospodarki Simeon Diankow ogłosił, że Bułgaria wtrzymuje na czas
nieokreślony negocjacje w sprawie przyjęcia euro. Wyjaśnił, że Bułgaria najpierw chce zobaczyć, jak
zostanie ustabilizowana sytuacja w Grecji. Ponadto wczoraj Diankow potwierdził przed CNN, że
Bułgaria nie przyłączyłaby się do strefy euro w jej obecnym stanie.
Na podst. btv.bg, tłum. i red. S.F.
KE: Niezadowalające rezultaty Bułgarii w walce z korupcją
20 lipca 2011 r., Sofia
Bułgaria nadal wykazuje niewystarczające rezultaty w walce z korupcją i przestępczością
zorganizowaną. Taką informację zawiera raport Komisji Europejskiej na temat korupcji, porządku
wewnętrznego i przestępczości zorganizowanej.
Najwięcej zastrzeżeń i zaleceń Brukseli względem Bułgarii dotyczy wymiaru sprawiedliwości. „Istnieje
pilna potrzeba poprawy odpowiedzialności i praktyki zawodowej w sądownictwie i organach
dochodzeniowych w celu osiągnięcia zadowalających wyników w zwalczaniu korupcji i przestępczości
zorganizowanej. Narodowym priorytetem Bułgarii powinna być natychmiastowa kontynuacja realizacji
strategii
reform
sądownictwa
i
dalszych
działań w
kwestii
gruntownych reform
wymiaru
sprawiedliwości”, czytamy w raporcie. Prócz reform sądownictwa i organów dochodzeniowych,
Komisja Europejska żąda przyjęcia nowej ustawy dotyczącej konfiskaty mienia. Z niezależnego raportu
na temat 5-letniej pracy Komisji ds. Konfiskaty wynika, że działa ona nieskutecznie. W tym okresie
Komisja złożyła 523 wnioski o konfiskatę mienia pod zarzutem jego pochodzenia z działalności
przestępczej. Jednak tylko 12 wniosków zostało przyjętych przez sąd.
Komisja Europejska podkreśla, że zarzuty wobec sędziów nie są przedmiotem postępowania
sądowego, ale kiedy dochodzi do nakładania sankcji, są one zbyt łagodne. Jeśli chodzi o wyniki policji
w zwalczaniu przestępczości zorganizowanej, Bruksela zarzuca, że są one niewystarczające. „Walka z
korupcją na wyższych szczeblach władzy nie przynosi konkretnych rezultatów”, głosi raport. Jako słabe
punkty KE wymienia gromadzenie dowodów, ochronę świadków, śledztwa, szczegółowe śledztwa
finansowe, zapewnianie środków finansowych.
Na podst. pari.bg, tłum. i red. S.F. Zdjęcie: AFP
Konferencja dotycząca gazu łupkowego
19 lipca 2011 r., Sofia
Ministerstwo Gospodarki, Energetyki i Turystyki we wtorek zorganizowało otwartą dyskusję na temat
poszukiwania, badania, i wydobycia gazu łupkowego w Bułgarii oraz aspektów ekologicznych
związanych z jego wydobyciem. Dyskusja została otwarta przez Ministra Trajczo Trajkowa.
Celem dyskusji, która miała miejsce we wtorek było sformułowanie określonego stanowiska w sprawie
wydobycia gazu łupkowego przez specjalistów z kraju i z zagranicy.
W dyskusji wzięli udział przedstawiciele państwowych instytucji, Górniczo-Geologiczny Uniwersytet im.
Iwana Rylskiego, Sofijski Uniwersytet im. Klimenta Ochrydzkiego, Bułgarska Akademia Nauk,
organizacji pozarządowych, oraz posłowie i władze samorządowe.
Na podst. vsekiden.com, tłum. i red. Aneta Pastuszak
80 tys. Bułgarów to analfabeci
18 lipca 2011 r., Sofia
Z badań Narodowego Instytut Statystycznego (NSI) wynika, że około 80 tysięcy Bułgarów nie potrafi
czytać i pisać – ogłosił minister edukacji Siergiej Ignatow, cytowany przez BNR. Minister poinformował
dziś o rozpoczęciu projektu „Nowa szansa na sukces”, w ramach którego będą analfabeci będą mieli
możliwość kształcenia się.
Projekt jest finansowany przez Unię Europejską w ramach Programu Operacyjnego „Kapitał Ludzki”.
Celem jest zorganizowanie szkolenia dla 10 500 ludzi, i aby około ośmiu tysięcy z nich uzyskało
certyfikat jego ukończenia. Szkolenie będzie obejmowało 600 godzin w celu zdobycia wyszktałcenia
podstawowego i 360 godzin wykształcenia gimnazjalnego. W ten sposób analfabeci zdobędą zawód i
będą mogli włączyć się do rynku pracy.
„Wartość projektu wynosi 15 milionów lewów (ok. 30 mln zł.). Środki te w ciągu dwóch lat zostaną
przekazane na pokrycie kosztów podróży, stypendiów dla uczestników szkolenia, tworzenia i
wdrażania programów nauczania” – dodał minister Ignatow.
Na podst. pari.bg, tłum. i red. S.F
Trajkow: Popieramy priorytety Polski w kwestii energetyki
14 lipca 2011 r., Sofia
Bułgaria popiera priorytety polskiej prezydencji w Unii Europejskiej w sferze gospodarki i energetyki –
ogłosił minister gospodarki Trajczo Trajkow podczas dyskusji przy okrągłym stole, poświęconej
priorytetom Warszawy w czasie jej rotacyjnej prezydencji w UE – poinformował reporter agencji
informacyjnej CROSS. Trajkow powiedział, że Bułgaria i Polska idą ramię w ramię w kwestii wspólnej
polityki energetycznej. Według jego słów, bardzo łatwo ustalić priorytety obu krajów w UE dla
najbliższych sześciu miesięcy. Minister podkreślił, że energetyka staje się coraz ważniejszym tematem,
który z jednej strony może pozwolić krajom europejskim na uzyskanie znaczącej pozycji w świecie, z
drugiej zaś na zapewnienie europejskim obywatelom łatwego dostępu do wysokiej jakości energii,
szczególnie w obecnej sytuacji, gdy ich dochody są zagrożone. Zapewnienie alternatywnych tras
przesyłu surowców energetycznych jest bardzo ważne dla Bułgarii. W tej kwestii uwaga Polski jest
skoncentrowana na gazie łupkowym jako punkcie priorytetowym, który popiera także Sofia. Celem
naszego kraju jest zwiększenie efektywności energetycznej i reagowania na kryzysy w sektorze.
Priorytetami Ministerstwa Gospodarki, Energetyki i Turystyki są optymalizacja modelu rynkowego i
utworzenie giełdy energetycznej w Bułgarii – powiedział minister Trajkow, przedstawiając
jednocześnie strategię energetyczną, przyjętą przez bułgarski parlament. Następnym krokiem będzie
przystąpienie naszego kraju do regionalnego rynku energetycznego. Celem jest, aby do 2020 r.
Bułgaria stała się integralną częścią jednolitego europejskiego rynku elektroenergetycznego. Trajkow
powiedział ponadto, że od lat jest opracowywana wspólna polityka energetyczna państw UE, ale
okazuje się to niełatwym zadaniem ze względu na interesy poszczególnych państw.
Na podst. cross-bg.net, tłum. i red. S.F.
Wikileaks: bułgarscy muzułmanie celem islamskiego fundamentalizmu
13 lipca 2011r., Sofia
Różne zagraniczne organizacje i fundacje głoszą islamski ekstremizm w Bułgarii. Oficjalne islamskie
instytucje w kraju są od nich finansowo zależne. Bezrobocie i dyskryminacja ułatwiają przedostawanie
się radykalnego islamu do jednego z najbardziej muzułmańskich krajów w Europie. Tak wynika z
raportu dyplomatycznego ambasadora Johna Beyrle’a z 2005 roku. Został on oznaczony klauzulą
TAJNE//NIE DLA CUDZOZIEMCÓW – jest to najwyższy poziom klasyfikacji raportów, które wyciekły do
Wikileaks, i które zwracały uwagę na niebezpieczeństwo ekstremizmu islamskiego w Bułgarii –
informuje strona bivol.bg, cytowana przez agencję CROSS.
Analiza ambasady amerykańskiej dość dokładnie opisuje rozprzestrzenianie się islamu w Bułgarii i
różnych grup wyznających tę religię: etnicznych Turków, muzułmańskich Romów, etnicznych Bułgarów
- Pomaków.
Najbardziej interesującą „grupą docelową” dla islamskich fundamentalistów jest właśnie społeczność
etnicznych Bułgarów-muzułmanów, którzy żyją zwarcie w Rodopach i południowo-zachodniej Bułgarii.
Powodem do przeznaczenia największych środków pieniężnych na szerzenie fundamentalizmu właśnie
wśród nich jest to, że wydają się być bardziej „europejscy” od Turków i Romów „ze względu na
wygląd Europejczyków o jasnej cerze”. Pomacy żyją dość konserwatywnie i po upadku komunizmu i
przemianach zostali zmarginalizowani w społeczeństwie bułgarskim, gdzie nie mogą się spełniać. To
właśnie te czynniki sprawiają, że społeczność Pomaków jest szczególnie wybierana i podatna na
wpływy religijne z zewnątrz, wskazuje analiza raportu.
Raport jasno określa granice między tradycyjnym tolerancyjnym islamem w Bułgarii i zewnętrznymi
radykalnymi tendencjami, napływającymi głównie dzięki studentom uczącym się teologii islamskiej w
krajach arabskich. Dochodzi do prawdziwego „szoku kulturowego”. „Niektóre miasta w pomackich
regionach Rodopów stały się „miejscowościami z dwoma meczetami”, z nowymi, finansowanymi ze
środków zagranicznych meczetami, które konkurują w zdobywaniu wiernych tradycyjnymi miejscami
na modlitwę” – pisze amerykański ambasador. Sprzeciw bułgarskich muzułmanów wobec prób
narzucenia nowych tendencji, bliskich wahhabizmowi, jest oczywisty.
Stany Zjednoczone są szczególnie zaniepokojone wpływem finansowym radykalnych islamistów na tle
braku wsparcia finansowego z budżetu państwa dla tradycyjnego islamu w Bułgarii. Według
ambasadora, wpływ islamskiego ekstremizmu w Bułgarii zmniejszy się, „jeśli uda się przekonać rząd
Bułgarii do dofinansowania islamskiej edukacji, zwrotu spornych wakufów lub zredukowania w jakiś
inny sposób zależności finansowej centralnych instytucji muzułmańskich od zagranicznych organizacji
islamskich”.
Bułgarski wywiad i CIA współpracują przy monitorowaniu działalności grup islamskich. Według
otrzymanych danych, wśród grup ekstremistycznych, działających w i przez Bułgarię, znjadują się
organizacje terrorystyczne takie, jak Al-Kaida, Ansar al-Islam, Hezbollah i grupy rebeliantów
czeczeńskich. Ekstremiści związani z Al-Kaidą, regularnie przejeżdżają przez Bułgarię, pokonując drogę
między swoimi jednostkami w Europie Zachodniej i na Bliskim Wschodzie. Z powyższego wynika, że
Bułgaria jest czymś w rodzaju „otwartego korytarza” dla ruchu struktur organizacji terrorystycznych.
Bivol jest w posiadaniu informacji jak osoby powiązane z podobnymi organizacjami przy wykorzystaniu
fałszywej tożsamości łatwo otrzymują bułgarskie obywatelstwo, zapewniając sobie w ten sposób
bezpośredni i nieograniczony dostęp do krajów UE.
Raport Beyerle’a zawiera jednka pewne nieścisłości. Jedną z nich jest notatka mówiąca, że etniczni
Turcy „koncentrują się w południowo-wschodniej Bułgarii przy granicy z Turcją”, co nie jest prawdą.
Kolejną nieścisłością jest to, że w raporcie cytowana jest organizacja pozarządowa „Vakfı”, która nie
istnieje. Organizacje o podobnych nazwach to: „Diyanet Vakfı”, Międzynarodowa Fundacja Kultury
Islamskiej, „Vakfı al-Islam," saudyjska „Eskar Vakfı”. Nie wykluczone, że analiza dotyczy skandalicznej
organizacji „Hakikat Vakfı”. Ta muzułmańska sekta, zakazana nawet w Turcji, stała się głośna w
związku z poczynaniami jej działacza Kadir Kadira z Haskowa (południowa Bułgaria – przyp. tłum.).
Został on postawiony przed sądem za rzekome szerzenie idei dżihadu w meczetach. Z domu
kaznodziei „Hakikat Vakfı” została zarekwirona literatura fundamentalistyczna. Według analizy
bułgarskich władz i służb bezpieczeństwa DANS literatura ta wzbudza nietolerancję wobec wyznawców
innych religii. Adwokaci Kadira jednakże jako dowód jego niewinności przedstawiają opinię
Prokuratora Generalnego Turcji, jakoby teksty te nie były niebezpieczne.
Najważniejsze, co wynika jasno z raportu, że sytuacja z rozprzestrzenianiem się radykalnego islamu w
Bułgarii jest przedmiotem wielkiej wagi i znajduje się w kręgu zainteresowań USA. Wiadomo, że USA
nie chce pogłębienia się podobnych procesów w kraju, który uważa za sojusznika i członka NATO.
Na podst. dnevnik.bg, tłum. i red. S.F., zdj. wikileaks.com
Bułgaria wśród głównych beneficjentów UE
05 lipca 2011 r., Sofia
Bułgaria jest jednym z głównych beneficjentów budżetu 2014-2020 UE. Udzielamy wam pomocy, aby
łatwiej wam było rozwiązać problemy w sferze usług publicznych i przede wszystkim infrastruktury –
powiedział w wywiadzie dla Horizontu Alain Lamassoure, przewodniczący Komisji Budżetowej PE,
cytowany przez BNR.
Na dziś w Strasburgu zaplanowano zebranie plenarne na pierwsze czytanie projektu budżetowego.
Lamassoure jednak ostrzegł – Moje obawy względem takich państw, jak Bułgaria dotyczą przede
wszystkim sposobu wykorzystania tych pieniędzy – sformułowania dokumentów i realizacji projektów
budowy dróg. W niektórych dziedzinach macie spore opóźnienia. Bułgaria ma co robić i w związku z
tym nie zabraknie jej pieniędzy unijnych, ale wasz kraj musi wykazać się zdolnością ich pozyskania na
te projekty.
Europa jest hojna, ale jeśli poszczególne kraje nie potrafią wykonać swoich projektów jak należy,
pieniądze otrzyma ktoś inny – dodał Lamassoure.
Na podst. actualno.com, tłum. i red. S.F.
Obawy w związku z poszukiwaniem gazu łupkowego są bezpodstawne
02 lipca 2011 r., Sofia
Naukowcy z BAN-u, Instytutu Górnictwa i Geologii, Izby Górniczej i Geologicznej, jak i wszyscy
specjaliści są zdania, że metody poszukiwania gazu łupkowego nie są niebezpieczne – powiedział dziś
w Szumen wiceminister gospodarki i energetyki Delian Dobrew w związku z otrzymaniem prawa do
poszukiwania gazu w pobliżu Nowego Pazaru przez koncern Chevron.
Ponadto Dobrew powiedział, że decyzję w sprawie koncesji na wydobycie gazu łupkowego zostanie
podjęta za około 5 lat tylko pod warunkiem, że Bułgaria otrzyma gwarancję dotyczącą ochrony
środowiska.
Dodał również, że aby przekonać ludzi, w przyszłym tygodniu zostanie zorganizowana konferencja w
Sofii, na którą zostaną zaproszeni specjaliści w tej dziedzinie w celu wyjaśnienia i potwierdzenia, że
ryzyko w związku z gazem łupkowym nie istnieje.
Na podst. actualno.com, tłum. i red. S.F.

Podobne dokumenty