Bułgaria - archiwum lipiec 2011
Transkrypt
Bułgaria - archiwum lipiec 2011
Bułgaria – archiwum lipiec 2011 Kryzys na bułgarskich lotniskach 29 lipca 2011 r., Sofia, Warna, Burgas, Związek Bułgarskich Linii Lotniczych poprosił rząd o pilną interwencję. Lotniska w Warnie i Burgas poinformowały, że ich zapasy paliwa są na wyczerpaniu. Sytuacja jest poważna, zwłaszcza że zbliża się najbardziej intesywny dzień w roku – 31 lipca, w którym lotniska obsługują najwięcej turystów. Niektórzy przewoźnicy przyznają, że mogą nie być w stanie przewozić pasażerów do wybranych przez nich miejsc. Powodem jest to, że linie lotnicze otrzymały od dostawców informacje o ograniczeniu dostaw paliwa. Nie wiadomo, kiedy sytuacja się ustabilizuje. Dane pokazują, że trzem głównym bułgarskim lotniskom – w Sofii, Warnie i Burgas, paliwa wystarczy tylko na kilka dni. Lotnisko w stolicy ma zapasy na trzy do czterech dni, jednak zapasów w kurortach nadmorskich wystarczy zaledwie na dwa dni. Ze względu na silny ruch w sezonie letnim w Burgas, paliwo może się skończyć nawet wcześniej. Linie czarterowe poinformowały, że jeśli zabraknie im paliwa, nie będą mogły tankować na lotniskach zewnętrznych, gdyż biura podróży sprzedały wszystkie miejsca i samoloty są pełne. W takich sytuacjach niemożliwe jest zabranie dodatkowego paliwa. Przewoźnicy regularnych linii twierdzą, że są w stanie przewozić pasażerów, tankując na lotniskach zagranicznych. Szukają też innego rozwiązania, jakim ma być m.in. dostarczanie paliwa z krajów sąsiednich. Cała sytuacja spowodowana jest cofnięciem licencji koncernowi Lukoil Neftochim Burgas na zarządzanie magazynami i terminalem naftowym „Rosenec” w Burgas (zob. news Wojna i pokój o Lukoil – przyp. tłum.). Czy Bułgarię czeka kompromitacja ze względu na problemy z czarterami i dostawami paliwa, nie wiadomo. Sytuacja na lotnisku w Sofii na razie jest stabilna. Na podst. btv.bg, tłum. i red. S.F., zdjęcie: tvoeto.info Wojna i pokój o Łukoil Sofia, 27 lipca 2011 r. Dzisiejszego ranka Agencja „Mitnici” (Urząd Celny – przyp. tłum.) ogłosiła na swojej stronie internetowej, że zgodnie z decyzją szefa Agencji zawieszono koncernowi Lukoil Neftochim Bourgas AD licencję na zarządzanie magazynami Neftochim Burgas i Terminalem Naftowym „Rosenec”. Decyzja ta weszła w życie wraz z dostarczniem jej do siedziby koncernu w dniu 26 lipca. Po tym sam szef Agencji poinformował media, że magazyny Lukoil Neftochim Burgas AD nie mogą przyjmować ani wydawać paliwa, ponieważ nie spełniają wymogów ustawy o podatku akcyzowym. Wyjaśnił ponadto, że obecnie Lukoil ma prawo do przetwarzania takiej ilości surowca, jaka znajduje się na terenie rafinerii. „Prawo na to pozwala. Od teraz nic nie może zostać wwiezione do, ani wywiezione z magazynów.” Krótko po 10:30 w Ministerstwie Finansów doszło do spotkania ministra finansów Simeona Djankowa z przedstawicielami koncernu. Obecny był na nim również dyrektor Lukoil Bulgaria AD Walentin Złatew, który powiedział dziennikarzom, że rafineria Lukoil Neftochim Burgas działa w trybie awaryjnym. „Oczywiście przestrzegamy prawa i postępujemy zgodnie z instrukcjami. Rafineria działa w trybie awaryjnym, wstrzymaliśmy przetwarzanie na pewnien czas”. Odmówił jednak odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób Lukoil będzie zdobywał paliwo dla swoich stacji. „W tej kwestii wiem tyle, co wy”, powiedział krótko dziennikarzom. Minister finansów z kolei ogłosił, że nie spodziewa się kryzysu na rynku paliw i każdy powinien przestrzegać reguł gry. Po spotkaniu szef Agencji „Mitnici”, gen. Wanjo Tanow zapowiedział, że w ciągu dwóch, trzech dni ma zakończyć się inwentaryzacja i wtedy dopiero będzie wiadomo, jakie są zobowiązania podatkowe spółki wobec Skarbu Państwa. Podkreślił, że obecnie jedynym rozwiązaniem dla koncernu jest odwołanie się od decyzji organów celnych, którą został zmuszony do zawieszenia pracy. Iwan Kostow (były premier Bułgarii w latach 1997 - 2001 – przyp. tłum.) pogratulował Simeonowi Djankowowi i Wanjo Tanowowi w przeciwstawieniu się monopolowi. Kostow wyraził nadzieję, że jeśli zostaną zastosowane w tej sprawie wszystkie konieczne środki, ceny paliwa na pewno spadną. Na podst. cross-bg.net, tłum. i red. S.F. Polacy już w Bułgarii 25 lipca 2011 r., Łowecz Jutro o godzinie 20:30 czasu bułgarskiego (19:30 czasu polskiego – przyp. tłum.) na stadionie miejskim w Łoweczu odbędzie się mecz Wisła Kraków – Liteks Łowecz w ramach trzeciej rundy kwalifikacyjnej Ligi Europejskiej. Polacy przyjechali do Łowecza dzisiaj o 17:00 czasu lokalnego (16:00 czasu polskiego – przyp. tłum.) i zostali zakwaterowani w hotelu Presidium Palace. Trening zespołu przewidziany został na godz. 20:00. Do Łowecza ma też przyjechać blisko 500 kibiców Wisły. Mecz cieszy się dużym zainteresowaniem i organizatorzy oczekują, że stadion będzie wypełniony po brzegi, szczególnie, że bilety kosztują zaledwie 3 lewy (ok. 6 zł.) i są jednymi z najtańszych w Europie. Polscy kibice otrzymali miejsca w sektorze północnym stadionu, przy hali sportowej. Zwycięzca dwumeczu zapewni sobie udział w Lidze Europy: Play Off. „Szanse wygranej oceniam 50 na 50”, powiedział piłkarz bułgarskiej kadry narodowej i jednocześnie napastnik Wisły, Cwetan Genkow. „To, że strzeliłem dwa gole w meczu kontronlnym, nic nie znaczy. Nie ma po co do tego wracać. Kto zaprezentuje lepszą grę, ten wygra,” dodał. „Po tym, jak się okazało, że będziemy grali z Liteksem, trener zapytał mnie, co sądzę o piłkarzach z Łowecza. Jest to normalne w takich sytuacjach. Jako jedyny Bułgar w zespole jestem jedynym źródłem informacji, nie dziwi więc, że i media pytają mnie o opinię. Trenerowi powiedziałem, że Liteks jest bardzo dobrym zespołem dobrze zarządzanym, ze zdolnymi piłkarzami i dobrym trenerem. Myślę, że będziemy musieli się trochę natrudzić, żeby wygrać,” skomentował swojego przeciwnika napastnik Wisły. „Spodziewam się, że stadion będzie pełny, ale my przyjechaliśmy tu po wygraną.” Kibice Liteksu już rozpoczęli organizację wyjazdu do Krakowa na mecz rewanżowy z Wisłą, który odbędzie się 3 sierpnia br. W Łoweczu już trwają zapisy na podróż do Polski w okresie od 31 lipca do 4 sierpnia. Cena podróży wyniesie 295 lewów (ok. 590 zł.) i obejmie koszty podróży, dwa noclegi ze śniadaniem, bilet na mecz, inne opłaty i ubezpieczenia związane z wyjazdem. Na podst. lovechsport.com, tłum. i red. S.F., zdjęcie: bulgarian-football.com Agencja Moody’s podwyższyła rating Bułgarii 22 lipca 2011 r. Międzynarodowa Agencja Moody’s podwyższyła rating Bułgarii o jeden poziom do „Baa2”. Do tego przyczyniły się wciąż poprawiająca się dyscyplina fiskalna i względna elastyczność systemu finansowego. Trzecim powodem jest stabilne zarządzanie rządu publicznymi finansami od co najmniej 10 lat. „Moim zdaniem jest to dla nas bardzo dobra wiadomość i możemy sobie pogratulować, patrząc zwłaszcza na to, jakim echem ratingi Moody’s i Standard & Poor’s odbiły się w UE”, ogłosił premier Bojko Borisow. „Chciałbym wam pogratulować oceny Moody’s, ale musicie być powściągliwi w swej radości, ponieważ Moody’s i S&P są instytucjami dającymi ocenę Aaa instrumentom hipotecznym, które wprowadziły świat w kryzys. Włącznie z Lehman Brothers, który zbankrutował z taką właśnie oceną”, powiedział Plamen Oreszarski. Jednocześnie minister gospodarki Simeon Diankow ogłosił, że Bułgaria wtrzymuje na czas nieokreślony negocjacje w sprawie przyjęcia euro. Wyjaśnił, że Bułgaria najpierw chce zobaczyć, jak zostanie ustabilizowana sytuacja w Grecji. Ponadto wczoraj Diankow potwierdził przed CNN, że Bułgaria nie przyłączyłaby się do strefy euro w jej obecnym stanie. Na podst. btv.bg, tłum. i red. S.F. KE: Niezadowalające rezultaty Bułgarii w walce z korupcją 20 lipca 2011 r., Sofia Bułgaria nadal wykazuje niewystarczające rezultaty w walce z korupcją i przestępczością zorganizowaną. Taką informację zawiera raport Komisji Europejskiej na temat korupcji, porządku wewnętrznego i przestępczości zorganizowanej. Najwięcej zastrzeżeń i zaleceń Brukseli względem Bułgarii dotyczy wymiaru sprawiedliwości. „Istnieje pilna potrzeba poprawy odpowiedzialności i praktyki zawodowej w sądownictwie i organach dochodzeniowych w celu osiągnięcia zadowalających wyników w zwalczaniu korupcji i przestępczości zorganizowanej. Narodowym priorytetem Bułgarii powinna być natychmiastowa kontynuacja realizacji strategii reform sądownictwa i dalszych działań w kwestii gruntownych reform wymiaru sprawiedliwości”, czytamy w raporcie. Prócz reform sądownictwa i organów dochodzeniowych, Komisja Europejska żąda przyjęcia nowej ustawy dotyczącej konfiskaty mienia. Z niezależnego raportu na temat 5-letniej pracy Komisji ds. Konfiskaty wynika, że działa ona nieskutecznie. W tym okresie Komisja złożyła 523 wnioski o konfiskatę mienia pod zarzutem jego pochodzenia z działalności przestępczej. Jednak tylko 12 wniosków zostało przyjętych przez sąd. Komisja Europejska podkreśla, że zarzuty wobec sędziów nie są przedmiotem postępowania sądowego, ale kiedy dochodzi do nakładania sankcji, są one zbyt łagodne. Jeśli chodzi o wyniki policji w zwalczaniu przestępczości zorganizowanej, Bruksela zarzuca, że są one niewystarczające. „Walka z korupcją na wyższych szczeblach władzy nie przynosi konkretnych rezultatów”, głosi raport. Jako słabe punkty KE wymienia gromadzenie dowodów, ochronę świadków, śledztwa, szczegółowe śledztwa finansowe, zapewnianie środków finansowych. Na podst. pari.bg, tłum. i red. S.F. Zdjęcie: AFP Konferencja dotycząca gazu łupkowego 19 lipca 2011 r., Sofia Ministerstwo Gospodarki, Energetyki i Turystyki we wtorek zorganizowało otwartą dyskusję na temat poszukiwania, badania, i wydobycia gazu łupkowego w Bułgarii oraz aspektów ekologicznych związanych z jego wydobyciem. Dyskusja została otwarta przez Ministra Trajczo Trajkowa. Celem dyskusji, która miała miejsce we wtorek było sformułowanie określonego stanowiska w sprawie wydobycia gazu łupkowego przez specjalistów z kraju i z zagranicy. W dyskusji wzięli udział przedstawiciele państwowych instytucji, Górniczo-Geologiczny Uniwersytet im. Iwana Rylskiego, Sofijski Uniwersytet im. Klimenta Ochrydzkiego, Bułgarska Akademia Nauk, organizacji pozarządowych, oraz posłowie i władze samorządowe. Na podst. vsekiden.com, tłum. i red. Aneta Pastuszak 80 tys. Bułgarów to analfabeci 18 lipca 2011 r., Sofia Z badań Narodowego Instytut Statystycznego (NSI) wynika, że około 80 tysięcy Bułgarów nie potrafi czytać i pisać – ogłosił minister edukacji Siergiej Ignatow, cytowany przez BNR. Minister poinformował dziś o rozpoczęciu projektu „Nowa szansa na sukces”, w ramach którego będą analfabeci będą mieli możliwość kształcenia się. Projekt jest finansowany przez Unię Europejską w ramach Programu Operacyjnego „Kapitał Ludzki”. Celem jest zorganizowanie szkolenia dla 10 500 ludzi, i aby około ośmiu tysięcy z nich uzyskało certyfikat jego ukończenia. Szkolenie będzie obejmowało 600 godzin w celu zdobycia wyszktałcenia podstawowego i 360 godzin wykształcenia gimnazjalnego. W ten sposób analfabeci zdobędą zawód i będą mogli włączyć się do rynku pracy. „Wartość projektu wynosi 15 milionów lewów (ok. 30 mln zł.). Środki te w ciągu dwóch lat zostaną przekazane na pokrycie kosztów podróży, stypendiów dla uczestników szkolenia, tworzenia i wdrażania programów nauczania” – dodał minister Ignatow. Na podst. pari.bg, tłum. i red. S.F Trajkow: Popieramy priorytety Polski w kwestii energetyki 14 lipca 2011 r., Sofia Bułgaria popiera priorytety polskiej prezydencji w Unii Europejskiej w sferze gospodarki i energetyki – ogłosił minister gospodarki Trajczo Trajkow podczas dyskusji przy okrągłym stole, poświęconej priorytetom Warszawy w czasie jej rotacyjnej prezydencji w UE – poinformował reporter agencji informacyjnej CROSS. Trajkow powiedział, że Bułgaria i Polska idą ramię w ramię w kwestii wspólnej polityki energetycznej. Według jego słów, bardzo łatwo ustalić priorytety obu krajów w UE dla najbliższych sześciu miesięcy. Minister podkreślił, że energetyka staje się coraz ważniejszym tematem, który z jednej strony może pozwolić krajom europejskim na uzyskanie znaczącej pozycji w świecie, z drugiej zaś na zapewnienie europejskim obywatelom łatwego dostępu do wysokiej jakości energii, szczególnie w obecnej sytuacji, gdy ich dochody są zagrożone. Zapewnienie alternatywnych tras przesyłu surowców energetycznych jest bardzo ważne dla Bułgarii. W tej kwestii uwaga Polski jest skoncentrowana na gazie łupkowym jako punkcie priorytetowym, który popiera także Sofia. Celem naszego kraju jest zwiększenie efektywności energetycznej i reagowania na kryzysy w sektorze. Priorytetami Ministerstwa Gospodarki, Energetyki i Turystyki są optymalizacja modelu rynkowego i utworzenie giełdy energetycznej w Bułgarii – powiedział minister Trajkow, przedstawiając jednocześnie strategię energetyczną, przyjętą przez bułgarski parlament. Następnym krokiem będzie przystąpienie naszego kraju do regionalnego rynku energetycznego. Celem jest, aby do 2020 r. Bułgaria stała się integralną częścią jednolitego europejskiego rynku elektroenergetycznego. Trajkow powiedział ponadto, że od lat jest opracowywana wspólna polityka energetyczna państw UE, ale okazuje się to niełatwym zadaniem ze względu na interesy poszczególnych państw. Na podst. cross-bg.net, tłum. i red. S.F. Wikileaks: bułgarscy muzułmanie celem islamskiego fundamentalizmu 13 lipca 2011r., Sofia Różne zagraniczne organizacje i fundacje głoszą islamski ekstremizm w Bułgarii. Oficjalne islamskie instytucje w kraju są od nich finansowo zależne. Bezrobocie i dyskryminacja ułatwiają przedostawanie się radykalnego islamu do jednego z najbardziej muzułmańskich krajów w Europie. Tak wynika z raportu dyplomatycznego ambasadora Johna Beyrle’a z 2005 roku. Został on oznaczony klauzulą TAJNE//NIE DLA CUDZOZIEMCÓW – jest to najwyższy poziom klasyfikacji raportów, które wyciekły do Wikileaks, i które zwracały uwagę na niebezpieczeństwo ekstremizmu islamskiego w Bułgarii – informuje strona bivol.bg, cytowana przez agencję CROSS. Analiza ambasady amerykańskiej dość dokładnie opisuje rozprzestrzenianie się islamu w Bułgarii i różnych grup wyznających tę religię: etnicznych Turków, muzułmańskich Romów, etnicznych Bułgarów - Pomaków. Najbardziej interesującą „grupą docelową” dla islamskich fundamentalistów jest właśnie społeczność etnicznych Bułgarów-muzułmanów, którzy żyją zwarcie w Rodopach i południowo-zachodniej Bułgarii. Powodem do przeznaczenia największych środków pieniężnych na szerzenie fundamentalizmu właśnie wśród nich jest to, że wydają się być bardziej „europejscy” od Turków i Romów „ze względu na wygląd Europejczyków o jasnej cerze”. Pomacy żyją dość konserwatywnie i po upadku komunizmu i przemianach zostali zmarginalizowani w społeczeństwie bułgarskim, gdzie nie mogą się spełniać. To właśnie te czynniki sprawiają, że społeczność Pomaków jest szczególnie wybierana i podatna na wpływy religijne z zewnątrz, wskazuje analiza raportu. Raport jasno określa granice między tradycyjnym tolerancyjnym islamem w Bułgarii i zewnętrznymi radykalnymi tendencjami, napływającymi głównie dzięki studentom uczącym się teologii islamskiej w krajach arabskich. Dochodzi do prawdziwego „szoku kulturowego”. „Niektóre miasta w pomackich regionach Rodopów stały się „miejscowościami z dwoma meczetami”, z nowymi, finansowanymi ze środków zagranicznych meczetami, które konkurują w zdobywaniu wiernych tradycyjnymi miejscami na modlitwę” – pisze amerykański ambasador. Sprzeciw bułgarskich muzułmanów wobec prób narzucenia nowych tendencji, bliskich wahhabizmowi, jest oczywisty. Stany Zjednoczone są szczególnie zaniepokojone wpływem finansowym radykalnych islamistów na tle braku wsparcia finansowego z budżetu państwa dla tradycyjnego islamu w Bułgarii. Według ambasadora, wpływ islamskiego ekstremizmu w Bułgarii zmniejszy się, „jeśli uda się przekonać rząd Bułgarii do dofinansowania islamskiej edukacji, zwrotu spornych wakufów lub zredukowania w jakiś inny sposób zależności finansowej centralnych instytucji muzułmańskich od zagranicznych organizacji islamskich”. Bułgarski wywiad i CIA współpracują przy monitorowaniu działalności grup islamskich. Według otrzymanych danych, wśród grup ekstremistycznych, działających w i przez Bułgarię, znjadują się organizacje terrorystyczne takie, jak Al-Kaida, Ansar al-Islam, Hezbollah i grupy rebeliantów czeczeńskich. Ekstremiści związani z Al-Kaidą, regularnie przejeżdżają przez Bułgarię, pokonując drogę między swoimi jednostkami w Europie Zachodniej i na Bliskim Wschodzie. Z powyższego wynika, że Bułgaria jest czymś w rodzaju „otwartego korytarza” dla ruchu struktur organizacji terrorystycznych. Bivol jest w posiadaniu informacji jak osoby powiązane z podobnymi organizacjami przy wykorzystaniu fałszywej tożsamości łatwo otrzymują bułgarskie obywatelstwo, zapewniając sobie w ten sposób bezpośredni i nieograniczony dostęp do krajów UE. Raport Beyerle’a zawiera jednka pewne nieścisłości. Jedną z nich jest notatka mówiąca, że etniczni Turcy „koncentrują się w południowo-wschodniej Bułgarii przy granicy z Turcją”, co nie jest prawdą. Kolejną nieścisłością jest to, że w raporcie cytowana jest organizacja pozarządowa „Vakfı”, która nie istnieje. Organizacje o podobnych nazwach to: „Diyanet Vakfı”, Międzynarodowa Fundacja Kultury Islamskiej, „Vakfı al-Islam," saudyjska „Eskar Vakfı”. Nie wykluczone, że analiza dotyczy skandalicznej organizacji „Hakikat Vakfı”. Ta muzułmańska sekta, zakazana nawet w Turcji, stała się głośna w związku z poczynaniami jej działacza Kadir Kadira z Haskowa (południowa Bułgaria – przyp. tłum.). Został on postawiony przed sądem za rzekome szerzenie idei dżihadu w meczetach. Z domu kaznodziei „Hakikat Vakfı” została zarekwirona literatura fundamentalistyczna. Według analizy bułgarskich władz i służb bezpieczeństwa DANS literatura ta wzbudza nietolerancję wobec wyznawców innych religii. Adwokaci Kadira jednakże jako dowód jego niewinności przedstawiają opinię Prokuratora Generalnego Turcji, jakoby teksty te nie były niebezpieczne. Najważniejsze, co wynika jasno z raportu, że sytuacja z rozprzestrzenianiem się radykalnego islamu w Bułgarii jest przedmiotem wielkiej wagi i znajduje się w kręgu zainteresowań USA. Wiadomo, że USA nie chce pogłębienia się podobnych procesów w kraju, który uważa za sojusznika i członka NATO. Na podst. dnevnik.bg, tłum. i red. S.F., zdj. wikileaks.com Bułgaria wśród głównych beneficjentów UE 05 lipca 2011 r., Sofia Bułgaria jest jednym z głównych beneficjentów budżetu 2014-2020 UE. Udzielamy wam pomocy, aby łatwiej wam było rozwiązać problemy w sferze usług publicznych i przede wszystkim infrastruktury – powiedział w wywiadzie dla Horizontu Alain Lamassoure, przewodniczący Komisji Budżetowej PE, cytowany przez BNR. Na dziś w Strasburgu zaplanowano zebranie plenarne na pierwsze czytanie projektu budżetowego. Lamassoure jednak ostrzegł – Moje obawy względem takich państw, jak Bułgaria dotyczą przede wszystkim sposobu wykorzystania tych pieniędzy – sformułowania dokumentów i realizacji projektów budowy dróg. W niektórych dziedzinach macie spore opóźnienia. Bułgaria ma co robić i w związku z tym nie zabraknie jej pieniędzy unijnych, ale wasz kraj musi wykazać się zdolnością ich pozyskania na te projekty. Europa jest hojna, ale jeśli poszczególne kraje nie potrafią wykonać swoich projektów jak należy, pieniądze otrzyma ktoś inny – dodał Lamassoure. Na podst. actualno.com, tłum. i red. S.F. Obawy w związku z poszukiwaniem gazu łupkowego są bezpodstawne 02 lipca 2011 r., Sofia Naukowcy z BAN-u, Instytutu Górnictwa i Geologii, Izby Górniczej i Geologicznej, jak i wszyscy specjaliści są zdania, że metody poszukiwania gazu łupkowego nie są niebezpieczne – powiedział dziś w Szumen wiceminister gospodarki i energetyki Delian Dobrew w związku z otrzymaniem prawa do poszukiwania gazu w pobliżu Nowego Pazaru przez koncern Chevron. Ponadto Dobrew powiedział, że decyzję w sprawie koncesji na wydobycie gazu łupkowego zostanie podjęta za około 5 lat tylko pod warunkiem, że Bułgaria otrzyma gwarancję dotyczącą ochrony środowiska. Dodał również, że aby przekonać ludzi, w przyszłym tygodniu zostanie zorganizowana konferencja w Sofii, na którą zostaną zaproszeni specjaliści w tej dziedzinie w celu wyjaśnienia i potwierdzenia, że ryzyko w związku z gazem łupkowym nie istnieje. Na podst. actualno.com, tłum. i red. S.F.