Przegląd piśmiennictwa • Journal Club Ostra białaczka
Transkrypt
Przegląd piśmiennictwa • Journal Club Ostra białaczka
diagnostyka laboratoryjna Journal of Laboratory Diagnostics Diagn Lab 2015; 51(4): 331-336 Przegląd piśmiennictwa • Journal Club Ostra białaczka limfoblastyczna u dzieci i młodzieży: czynniki prognostyczne i analiza przeżycia Ostra białaczka limfoblastyczna (ALL; Acute Lymphoblastic Leukemia) jest najczęściej występującym nowotworem krwi u dzieci, stanowi 75-80% ostrych białaczek w tej grupie wiekowej. Częstość występowania ALL szacowana jest na 3-4 przypadki na 100 000 dzieci poniżej 15 roku życia, najczęściej między 2 a 5 rokiem życia. ALL to heterogenna grupa, której podtypy różnią się pod względem cech morfologicznych i genetycznych, odpowiedzią na terapię oraz ryzykiem nawrotów choroby. W ostatnich latach, dzięki szybkiemu rozwojowi farmakologii, znacząco zwiększył się wskaźnik przeżycia pacjentów pediatrycznych i wynosi w przybliżeniu 90%. Stratyfikacja pacjentów do grup ryzyka uwzględnia szereg cech klinicznych, biologicznych i genetycznych, takich jak wiek i płeć, leukocytoza (WBC), immunofenotyp oraz charakterystykę cytogenetyczną i molekularną. Wczesna odpowiedź na leczenie oparta jest na pomiarze poziomu minimalnej choroby resztkowej (MRD; Minimal Residual Disease), obecnie ocena jej występowania jest uznawana za najbardziej istotny czynnik prognostyczny u pacjentów z ALL. Celem niniejszej pracy była charakterystyka cech klinicznych i laboratoryjnych dzieci i młodzieży z ALL leczonych w trzech ośrodkach referencyjnych, a także analiza ich wartości prognostycznej: wiek, płeć, WBC, immunofenotyp, indeks DNA (DI) oraz wczesnej odpowiedzi na leczenie. Badanie przeprowadzono w grupie 76 pacjentów poniżej 19 roku życia z nowo zdiagnozowaną ALL. Pacjentów zakwalifikowano do dwóch grup niskiego i wysokiego ryzyka nawrotu choroby, w grupie niskiego ryzyka znalazło się 41 pacjentów (54%), natomiast w grupie wysokiego ryzyka 35 (46%). Najbardziej rozpowszechnioną grupą pod względem wieku (75%) byli pacjenci w przedziale od 1 do 8 roku życia, średni wiek w trakcie diagnozy to 6,3 lat. Większość pacjentów (65,8%) stanowili chłopcy. Wykazano, że wiek poniżej 1 roku życia był niekorzystnym czynnikiem prognostycznym, tak samo jak wysoki poziom leukocytozy w dniu rozpoznania choroby, immunofenotyp pro-B oraz brak ekspresji antygenu CD10. Wiek pomiędzy 1 a 8 rokiem życia był związany z lepszym rokowaniem, tak samo jak leukocytoza poniżej 50x109 komórek/L, ekspresja CD10 na komórkach białaczkowych oraz indeks DNA (DI) wyższy od 1,16. Analiza immunofenotypu pozwoliła zidentyfikować 89,5% pacjentów z białaczką ALL z linii B (B-ALL), natomiast zaledwie 10,5% z białaczką typu ALL z linii T (T-ALL). Wykazano, że fenotyp T-ALL wiąże się z gorszą prognozą, szczególnie w powiązaniu z płcią męską, wiekiem powyżej 8 lat, leukocytozą, CD10(-), guzem śródpiersia oraz zaburzeniami centralnego układu nerwowego. Indeks DNA został wyznaczony przy pomocy cytometru przepływowego u 58 pacjentów, u 76% z nich stwierdzono charakter di- ploidalny (DI=1), a u pozostałych (24%) – hiperdiploidalny (DI>1). Zaobserwowano, że u 19% pacjentów DI>1,16 było związane z niższym ryzykiem nawrotu choroby oraz korzystnymi czynnikami, takimi jak wiek pomiędzy 1 a 8 rokiem, WBC poniżej 20x109/L (p=0,028), immunofenotyp linii limfocyta B oraz 100% ekspresją CD10. Pacjenci w tej grupie dobrze odpowiedzieli na terapię, nie obserwowano u nich również nawrotu choroby. Pacjenci z DI>1,16 cechowali się istotnie lepszym rokowaniem (odsetek przeżyć 5-letnich: 100%) aniżeli z DI<1,16 (odsetek przeżyć 5-letnich: 66%; p=0,03). W momencie zakończenia leczenia u tych pacjentów nastąpiła całkowita remisja, bez wczesnego nawrotu choroby. Uzyskane wyniki wskazują na silny związek pomiędzy hiperdiploidią (DI>1,16) a korzystnymi czynnikami prognostycznymi, takimi jak: wiek między 1 a 5 rokiem, WBC >20x109/L w dniu diagnozy. Badania potwierdzają również obserwacje wcześniejszych grup badawczych, że pacjenci u których występuje hiperdiploidia (5866 chromosomów) są bardziej podatni na leczenie, natomiast pacjenci z hipodiploidią, u których obserwuje się mniej niż 45 chromosomów w komórkach nowotworowych gorzej rokują (mniej niż 2% wszystkich ALL). Podsumowując, w grupie 76 chorych nie wykazano występowania różnic w zależności od cech klinicznych. Stosując wieloczynnikową analizę wykazano, że wiek, liczba leukocytów w dniu rozpoznania i wczesna odpowiedź na leczenie należą do niezależnych czynników prognostycznych. Nie wykazano natomiast istotności statystycznej dla pozostałych czynników jak również zależności między oceną ploidii a czasem przeżycia, co sugeruje że DI ma ograniczone znaczenie prognostyczne. Odsetek przeżyć 5-letnich był niższy niż spotykany w literaturze, jednakże zakwalifikowanie pacjentów do grupy niskiego ryzyka było związane z lepszą prognozą. Według: Lustosa de Sousa D.W., de Almeida Ferreira F.V., Cavalcante Félix F.H., de Oliveira Lopes M.V. Acute lymphoblastic leukemia in children and adolescents: prognostic factors and analysis of survival. Rev Bras Hematol Hemoter. 2015 37(4): 223-9. Magdalena Pierzyna Laboratorium Centralne SP Szpital Kliniczny nr 1 Zabrze, Śląski Uniwersytet Medyczny Rezystyna, wisfatyna, adiponektyna i leptyna a ryzyko rozwoju raka piersi u pre- i postmenopauzalnych kobiet Mechanizmy powstawania raka piersi indukowanego otyłością nie zostały w pełni poznane. Jedna z hipotez zakłada, że wysokie poziomy adipokin mogą pobudzać rozwój raka piersi. Badania wykazały, że otyłość wyrażająca się podwyższonym wskaźnikiem masy ciała (BMI; body mass index) jest związana ze 331 www.diagnostykalaboratoryjna.eu zwiększonym ryzykiem bardziej agresywnego przebiegu raka piersi. Otyłe kobiety, w chwili stawiana diagnozy, z większym prawdopodobieństwem mają raka piersi w stadium rozsiewu, a ponadto wykazują gorsze rokowanie niezależnie od ich statusu menopauzalnego. Zgromadzone wyniki sugerują, że tkanka tłuszczowa, jako wewnątrzwydzielniczy narząd produkujący i wydzielający m.in. różne adipokiny, które odgrywają istotną rolę w rozwoju chorób o podłożu zapalnym i w otyłości, może także wpływać na rozwój nowotworu. Adipokiny, jak leptyna, adiponektyna, wisfatyna i rezystyna mogą być ogniwem łączącym otyłość, progresję raka piersi i przerzutowanie. Celem pracy było zbadanie związku rezystyny, wisfatyny, adiponektyny i leptyny z ryzykiem rozwoju/wystąpienia raka piersi u pre– i postmenopauzalnych kobiet. Badaniem objęto 82 pacjentki z noworozpoznanym i histologicznie potwierdzonym rakiem piersi oraz grupę kontrolną 68. zdrowych kobiet o podobnym wieku i BMI. W obrębie obydwu badanych grup wyodrębniono podgrupy pacjentek pre– i postmenopauzalnych. Rezystynę, wisfatynę, adiponektynę i leptynę oznaczano metodą ELISA. U postmenopauzalnych pacjentek z rakiem piersi stwierdzono istotnie wyższe (p=0,000) stężenia leptyny, wisfatyny i rezystyny oraz istotnie niższy (p=0,000) poziom adiponektyny aniżeli w postmenopauzalnej podgrupie osób zdrowych. Tylko w postmenopauzalnej grupie chorych, poziomy leptyny, wisfatyny i rezystyny wykazywały dodatnią korelację ze stadium zaawansowania klinicznego, wielkością guza, obecnością przerzutów w regionalnych węzłach chłonnych i stopniem złośliwości histologicznej. Analiza wieloczynnikowa wykazała, że u postmenopauzalnych kobiet adiponektyna (OR = 0,423 (95% CI: 0,132 – 0,692; p = 0,005), leptyna (OR = 0,244 (95% CI: 1,381 – 3,587; p = 0,001), wisfatyna (OR = 1,089 (95% CI: 1,062 – 1,116; p = 0,001) i rezystyna (OR = 0,513 (95% CI: 3,051 – 22,790; p = 0,000) były niezależnymi czynnikami ryzyka dla raka piersi. Uzyskane wyniki sugerują, że poziomy rezystyny, leptyny, adiponektyny i wisfatyny w surowicy, jako czynniki ryzyka raka piersi w grupie postmenopauzalnych kobiet, wykazują potencjalny związek z cechami kliniczno – patologicznymi nowotworu i wydają się obiecującymi nowymi biomarkerami raka piersi w tej grupie osób. Według: Assiri AMA, Kamel HFM, Hassanien MFR: Resistin, Visfatin, Adiponectin, and Leptin: Risk of Breast Cancer in Pre– and Postmenopausal Saudi Females and Their Possible Diagnostic and Predictive Implications as Novel Biomarkers. Hindawi Publishing Corporation, Disease Markers, Volume 2015, Article ID 253519, doi.org/10.1155/2015/253519. Jadwiga Tarapacz Zakład Analityki i Biochemii Klinicznej Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie Oddział w Krakowie 332 Użyteczność kliniczna oznaczeń stężeń S100A9 i S100A12 u chorych na raka piersi W populacji kobiet jednym z najczęściej występujących nowotworów złośliwych jest rak piersi. Fakt ten determinuje intensywność badań dotyczących czynników predysponujących, rozwoju metod wczesnej diagnostyki, poszukiwania różnych biomarkerów jak i skutecznych metod leczenia. Oceniano kliniczną użyteczność licznych biomarkerów, zarówno w tkankach jak i w surowicy krwi chorych na raka piersi. S100 to grupa białek wiążących jony wapnia. Prezentowane w pracy wyniki wskazują, że zaliczane do tej grupy, białka S100A12 i S100A9 odgrywają istotną rolę w biologii nowotworów złośliwych. Ekspresję S100A12 wykazano w granulocytach obojętnochłonnych, limfocytach i monocytach. Aktywność tego białka w procesach zapalnych oraz inwazji naczyń przez komórki nowotworowe wskazywało na jego powiązanie z nawrotem choroby i powstawaniem przerzutów. S100A9 zidentyfikowano w komórkach nabłonka i cytozolu fagocytów. Białko to reguluje przemieszczanie się fagocytów oraz aktywność białek docelowych przez interakcję z cząsteczkami sygnałowymi. Wyniki badań wskazują na udział S100A9 w regulacji wzrostu komórek jak również powstawaniu przerzutów. W badaniach wykazywano nadekspresję jak i podwyższone stężenia w surowicy krwi białka S100 u chorych na nowotwory złośliwe o różnej lokalizacji. W literaturze nie ma zasadniczo publikacji dotyczących klinicznej użyteczności S100A9 i S100A12 u chorych na raka piersi. Autorzy pracy oceniali możliwość wykorzystania oznaczeń stężeń białek S100A9 i S100A12 w szeroko pojmowanej diagnostyce chorych na raka piersi. Do prospektywnego badania zakwalifikowano 45 chore na raka piersi, u których określono szereg parametrów kliniczno-patologicznych takich jak: stopień zaawansowania klinicznego, stopień złośliwości histologicznej, stan receptorów estrogenowych, progesteronowych oraz nadekspresję HER2. Grupę kontrolną stanowiło 16 zdrowych kobiet o podobnym wieku i wartościach BMI jak grupa badanych chorych. U badanych kobiet wykonano także takie badania jak: morfologia krwi oraz markery nowotworowe: CA 125, CA 19.9 i CA 15.3. Metodami statystycznymi wykazano istotnie wyższe stężenia S100A9 u chorych na raka piersi w porównaniu do grupy kontrolnej, zdrowych kobiet. Nie wykazano natomiast, znamiennych różnic w analizowanych grupach w stężeniach S100A12. Badane nowe biomarkery nie różnicowały także chorych z wartościami BMI poniżej lub powyżej 30, a także chorych przed i po menopauzie. Autorzy prezentowanej pracy nie obserwowali żadnych zależności pomiędzy stężeniami S100A9 i S100A12 a szeregiem parametrów kliniczno-patologicznych. Z parametrów morfologii krwi, wykazano tylko istotnie wyższe stężenia S100A9 u chorych z hemoglobiną <12 g/dL w odniesieniu do grupy z hemoglobiną powyżej tej wartości. Oceniane biomarkery nie różnicowały także grup chorych, które utworzono przyjmując jako kryterium podziału najwyższe wartości stężeń markerów nowotworowych. Omawiając wyniki pracy, autorzy wskazują na ograniczenia prowadzonych badań do których zaliczana jest niewielka liczba chorych, brak pomiarów stężeń S100A9 i S100A12 po zakończe- Diagn Lab 2015; 51(4): 331-336 niu leczenia oraz niemożność ocenienia ich roli jako czynników prognostycznych, ze względu na przewagę chorych w niskim stopniu zaawansowania. Reasumując, dane literaturowe jak i prezentowane wyniki badań sugerują konieczność kontynuowania prac dotyczących klinicznej użyteczności biomarkera S100A9. Dodatkowym argumentem przemawiającym za podjęciem tych badań jest jego rola w procesach zapalnych, która może sugerować potencjalne możliwości wykorzystania jego oznaczeń także w monitorowaniu terapii. Według: Gunaldi M, Okuturlar Y, Gedikbasi A, Akarsu C, Karabulut M, Kural A. Diagnostic importance of S100A9 and S100A12 in breast cancer. Biomed Pharmacother. 2015 Dec;76:52-6. doi: 10.1016/j.biopha.2015.10.029. Epub 2015 Nov 10. Maria Kowalska Pracownia Markerów Nowotworowych Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie Oddział w Warszawie a obecnością receptorów estrogenowych i progesteronowych. Stężenia HER-2/neu ECD nie korelowały z takimi parametrami jak: wielkość guza i wiek chorych. Nie obserwowano zależności pomiędzy stężeniami HER-2/neu ECD i nadekspresją HER-2. Wykazano istotnie wyższe stężenia HER-2/neu ECD w surowicy chorych z brakiem receptorów estrogenowych, progesteronowych i HER-2/neu w porównaniu do grupy chorych z potwierdzonymi receptorami estrogenowymi i progesteronowymi oraz z brakiem nadekspresji HER-2. Obserwowane przez autorów pracy różnice w przeżyciu chorych w zależności od stężeń HER-2/neu ECD w surowicy krwi nie zostały potwierdzone w analizach przeżycia. W podsumowaniu pracy, autorzy badań podkreślają, że podwyższone stężenia HER-2/neu ECD u chorych na raka piersi wskazują na agresywny fenotyp komórek raka, wiążący się z gorszym rokowaniem chorych. Wyniki badań wymagają jednak potwierdzenia na większej liczbie chorych. Według: Barić M, Kulić A, Sirotković-Skerlev M, Dedić Plavetić N, Vidović M, Horvatić- Stężenia Her2/Neu zewnątrzkomórkowej domeny u chorych na raka piersi; wartość prognostyczna, korelacja z parametrami kliniczno-patologicznymi, w tym z współistniejącą ekspresją receptorów steroidowych Potwierdzenie w licznych pracach wartości prognostycznej i predykcyjnej ekspresji receptora ludzkiego naskórkowego czynnika wzrostu (HER-2/neu) u chorych na raka piersi, przyczyniło się do podejmowania prób wprowadzenia oznaczeń stężenia zewnątrzkomórkowej jego domeny w surowicy do rutynowej diagnostyki. Nadekspresję HER-2/neu stwierdza się u około 15 – 20% chorych z tą lokalizacją nowotworu. Komórki z nadekspresją tego receptora charakteryzuje szybsza proliferacja, czego efektem jest większa dynamika wzrostu masy guza jak i tworzenie odległych przerzutów. Autorzy pracy oceniali zależność pomiędzy stężeniami Her-2/neu ECD a uznanymi parametrami kliniczno-patologicznymi, ze szczególnym uwzględnieniem chorych ze współistniejącą ekspresją receptorów hormonów steroidowych. Do badań zakwalifikowano 79 chore z potwierdzonym rakiem piersi i 20 kobiet zdrowych jako grupę kontrolną. Krew do badań pobierano przed operacją, po odwirowaniu przechowywano w −20°C do momentu wykonania oznaczeń. Stężenia HER-2/neu ECD oznaczona zestawami ELISA (Human neu Quantitative ELISA Cat#QIA10 Oncogene research product, Cambridge, MA). Na podstawie krzywej ROC wyznaczono optymalny punkt odcięcia – 15,86 μg/L. Do obliczeń statystycznych wykorzystano program MedCalc. Analiza statystyczna wykazała istotnie wyższe stężenia HER-2/ neu ECD u chorych na raka piersi aniżeli w grupie kontrolnej. Wyższe stężenia obserwowano u chorych ze stopniem złośliwości G3 oraz z większą liczbą zajętych węzłów chłonnych. Natomiast ujemną korelację wykazano pomiędzy stężeniami HER-2/neu ECD -Herceg G, Vrbanec D. Circulating Her-2/Neu Extracellular Domain in Breast Cancer Patients-Correlation with Prognosis and Clinicopathological Parameters Including Steroid Receptor, Her-2/Neu Receptor Coexpression. Pathol Oncol Res. 2015;21:589-95. Maria Kowalska Pracownia Markerów Nowotworowych Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie Oddział w Warszawie Czynniki prognostyczne u chorych operowanych z powodu przerzutów do płuc raka jelita grubego Postęp, jaki dokonał się w ostatnich latach w leczeniu systemowym chorych na raka jelita grubego z przerzutami znacznie przyczynił się do wydłużenia czasu życia tych chorych. Skojarzenie Oxaliplatyny, Fluoropirimidyny lub CPT-11 z nowymi lekami ukierunkowanymi molekularnie tj. Bevacizumab, Cetuximab/ Panitumumab lub Regorafenib sprawia, że mediana przeżycia całkowitego chorych osiąga wartości około 2,5 roku. U prawie połowy chorych na raka jelita grubego stwierdza się przerzuty odległe, głównie w wątrobie i płucach. W szeregu badań retrospektywnych wykazano korzystny wpływ resekcji pojedynczych przerzutów nowotworowych w płucach na wydłużenie życia chorych. Według wcześniejszych danych (1993 r.), cytowanych również w omawianej pracy odsetek przeżyć 5-letnich po metastazektomii wynosił 30,5% – 61,4%. Celem podjętych przez autorów badań była ocena przeżycia całkowitego oraz oszacowanie czynników prognostycznych u chorych operowanych z powodu przerzutów raka jelita grubego do płuc. Badaniami objęto grupę 87 chorych na raka jelita grubego w tym 42 mężczyzn i 45 kobiet w wieku od 27-81 lat, którzy w okresie od lutego 1986 do czerwca 2007 byli operowani z powodu przerzutów do płuc. U 67% chorych guz pierwotny zlokalizowany był w okrężnicy, a u 33% w odbytnicy. Zaawansowane stadium choroby (III/IV) 333 www.diagnostykalaboratoryjna.eu wg klasyfikacji UICC-TNM obserwowano u 82% badanych. U 62% chorych wykonano resekcję ograniczoną do zmiany przerzutowej, u 33% lobektomię, a u 5% pneumonektomię. Średnia ilość zmian przerzutowych stwierdzanych podczas pierwszej torakotomii wynosiła 2,3 (1-10), średnia ilość torakotomii 1,4 (1-5). Mediana przedziału czasu wolnego od choroby (DFI; disease-free interval) (czas pomiędzy resekcją guza pierwotnego, a pierwszą metastazektomią) wynosiła 23,1 miesiąca (0-189), a mediana poziomu CEA przed torakotomią 3,8 ng/ml (0-234). Przerzuty do wątroby obserwowano u 37% chorych (7 przerzutów synchronicznych, 23 metachronicznych). Okres obserwacji po zabiegu chirurgicznym wynosił od 0,5 do 305 miesięcy (mediana 28,8 miesiąca). Prawdopodobieństwo przeżycia oceniano metodą Kaplana-Meiera, a istotność różnic pomiędzy grupami testem log-rank. W oszacowaniu czynników prognostycznych posłużono się wieloczynnikową analizą Coxa, w której uwzględniono wiek, płeć, poziom CEA (≤ 5 ng/ml vs. >5 ng/ml) przed torakotomią, ilość przerzutów w płucach (1 vs. >1) oraz DFI (≤ 12 miesięcy vs. >12 miesięcy). Na podstawie analizy jednoczynnikowej autorzy wykazali, że poziom CEA przed torakotomią oraz liczba zmian przerzutowych w płucach są czynnikami istotnie wpływającymi na przeżycie chorych. Mediana przeżycia całkowitego chorych z poziomem CEA niższym od 5 ng/ml wynosiła 95 miesięcy, podczas gdy u tych z wyższymi od tej wartości stężeniami markera tylko 28,1 miesiąca (p=0,043). Z kolei mediany przeżycia chorych z pojedynczym ogniskiem przerzutowym w płucu, w porównaniu z chorymi z przerzutami wieloogniskowymi wynosiły odpowiednio 66,3 oraz 27,7 miesiąca (p=0,047). Nie wykazano istotnego wpływu na całkowity czas przeżycia chorych pozostałych analizowanych parametrów. Na podstawie analizy wieloczynnikowej Coxa stwierdzono, że podwyższony poziom CEA przed torakotomią jest niezależnym czynnikiem prognostycznym, współczynnik ryzyka względnego wynosił RR = 2,01 (95% CI: 1,04 – 3,89; p=0,037). W celu wyodrębnienia chorych, którzy pomimo podwyższonego przed torakotomią stężenia CEA, mogą odnieść korzyść z metastazektomii, oceniano czas całkowitego przeżycia uwzględniając pooperacyjne stężenie CEA. Mediana przeżycia u chorych, u których po resekcji stwierdzano stężenie CEA ≤ 5 ng/ml wynosiła 41,7 miesiąca, podczas gdy u tych, u których poziom CEA nie uległ normalizacji 28,1 miesiąca, natomiast u osób, u których stężenie CEA po zabiegu wzrosło, w porównaniu do poziomu wyjściowego, mediana przeżycia wynosiła tylko 15,7 miesiąca (p=0,02). Według autorów, poziom CEA może być użytecznym czynnikiem predykcyjnym i rokowniczym u chorych na raka jelita grubego operowanych z powodu przerzutów do płuc. Kliniczne zastosowanie biomarkerów w nabłonkowych nowotworach jajnika. Uaktualnienie rekomendacji Europejskiej Grupy do Badań Markerów Nowotworowych Osoegawa A, Kometani T, Fukuyama S, Hirai F, Seto T, Sugio K, Ichinose Y. Prognostic CA 125 w diagnostyce różnicowej Przeważają opinie, że u kobiet po menopauzie, wyższe od 35 KU/L stężenie CA 125 powinno być wskazaniem zarówno do wykonania badania ultrasonograficznego jak i tomografii komputerowej. Przy stężeniu markera wyższym od 95 kU/L, dodatnia wartość predykcyjna dla różnicowania zmian nowotworowych od nienowotworowych w obrębie miednicy mniejszej w tej grupie kobiet wynosi 95%. U kobiet przed menopauzą, w opinii ACOG (American College of Obstetrics and Gynecologists), stężenie CA factors for survival after resection of pulmonary metastases from colorectal carcinoma. Ann Thorac Cardiovasc Surg 2015. doi:10.5761/atcs.oa.14-00345. Zofia Stasik Zakład Analityki i Biochemii Klinicznej Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie Oddział w Krakowie 334 CA 125 uznawany jest za marker z wyboru dla nowotworów pochodzenia nabłonkowego jajników/jajowodów oraz pierwotnego surowiczego nowotworu otrzewnej. Wartości referencyjne mieszczą się w przedziale od 0 do 35 KU/L. Podwyższone stężenia markera obserwowano u szeregu zdrowych kobiet przed menopauzą, podczas menstruacji lub ciąży, oraz w nienowotworowych schorzeniach ginekologicznych takich jak cysty jajnika, endometroidoza, gruczolakomięśniaki lub mięśniaki gładkie macicy, a także w stanach zapalnych w obrębie miednicy mniejszej, otrzewnej, opłucnej, mięśni szkieletowych, wątroby, nerek, czy w schorzeniach kardiologicznych. Przyczyną wzrostu stężenia CA 125 mogą być ponadto gruczolakoraki m.in. piersi, jelita grubego, trzustki, płuc, endometrium czy szyjki macicy, zazwyczaj w zaawansowanych stadiach. U kobiet z rakiem jajnika typu surowiczego aż 80% ma stężenia CA 125 wyższe od 35 KU/L; w I stadium zaawansowania odsetek podwyższonych wyników waha się od 50 do 60%, w II st. – 80 do 90%, a w III i IV jest wyższy od 90%. Rzadziej podwyższone stężenia markera spotyka się w nowotworach endometroidalnych i jasnokomórkowych. CA 125 w badaniach przesiewowych Na podstawie wieloośrodkowych badań klinicznych dokumentujących relatywnie niską czułość, a zwłaszcza swoistość diagnostyczną oznaczeń CA 125, towarzystwa międzynarodowe: ACP (American College of Physicians) i NACB (National Academy of Clinical Biochemistry) nie zalecają wykorzystywania wyników oznaczeń tego markera u kobiet bezobjawowych w celu wykrywania raka jajnika. Jednakże w połączeniu z przezpochwowym USG (USG-TV), oznaczenia CA 125 mogą okazać się pomocne w rozpoznawaniu raka jajnika we wczesnym stadium zaawansowania, zwłaszcza u kobiet z dziedzicznym rakiem jajnika z obecnymi mutacjami w obrębie genu BRCA1 i BRCA2. Podobne rekomendacje opracowane zostały również przez EGTM (European Group on Tumor Markers). EGTM: nie zaleca wykonywania oznaczeń CA 125 w badaniach przesiewowych u kobiet bezobjawowych z powodu relatywnie niskiej czułości diagnostycznej markera zarówno w I stadium choroby jak i w śluzowych nowotworach nabłonkowych jajnika oraz z powodu niskiej swoistości diagnostycznej zwłaszcza u kobiet przed menopauzą. Diagn Lab 2015; 51(4): 331-336 125 wyższe od 200 kU/L oraz obecność zmian w obrębie miednicy są wskazaniem do skierowania chorych do konsultacji przez ginekologa onkologa. Europejskie ośrodki specjalizujące się w badaniach ultrasonograficznych potwierdziły, że komplementarna do USG-TV ocena CA 125 ułatwia diagnostykę różnicową guzów jajnika. Pomocnym kryterium w tej diagnostyce wydają się być opracowane w oparciu o wyniki badania ultrasonograficznego, statusu menopauzalnego oraz poziomu CA 125 algorytmy RMI1 i RMI2 (Risk Malignancy Index); przy czym różnice pomiędzy RMI 1 i 2 wynikają z odmiennej punktacji cech USG. Wartości RMI wyższe od 200 z dużym prawdopodobieństwem wskazują na złośliwy charakter zmiany. Czułość diagnostyczną wskaźników ryzyka RMI1 i RMI2 oceniono odpowiednio na 74% i 80% przy swoistości diagnostycznej 89% i 92%, oraz dodatniej wartości predykcyjnej około 80%. EGTM: zaleca wykorzystywanie algorytmu RMI w różnicowaniu zmian nienowotworowych od nowotworowych w miednicy mniejszej u kobiet po menopauzie. CA 125 w ocenie rokowania U chorych na raka jajnika zakwalifikowanych do zabiegu operacyjnego istotnym czynnikiem rokowniczym jest stadium zaawansowania, chociaż stwierdza się również niższy odsetek przeżyć 5-letnich w grupie chorych z wyższym od 65 kU/L poziomem CA 125. U chorych we wczesnych stadiach zaawansowania (IA, IB, IC), większy wpływ na przeżycie wydaje się mieć typ histologiczny nowotworu (surowiczy vs. niesurowiczy), przy zalecanej równocześnie weryfikacji użyteczności prognostycznej wyjściowego poziomu markera w podgrupie chorych z surowiczym typem nowotworu. W opinii niektórych autorów istotną wartość prognostyczną prezentuje nadir stężenia po leczeniu I rzutu, jakkolwiek w opinii innych badaczy pojedynczy wynik ma ograniczoną wartość prognostyczną, ponieważ nie zweryfikowano różnic w przeżyciach chorych przed chemioterapią po zabiegach cytoredukcyjnych, a tymi przed kontynuacją leczenia chemicznego po neoadjuwantowej chemioterapii umożliwiającej wykonanie odroczonej operacji. Potwierdzono użyteczność zmian stężenia markera w czasie w ocenie rokowania chorych m.in. korzystniejsze rokowanie wykazano u chorych z ponad 50% spadkiem stężenia CA 125 po 2 cyklach chemioterapii lub krótszym od 14 dni półokresem zaniku markera. Wszyscy badacze są zgodni, że wydłużony półokres zaniku stężenia markera w czasie wskazuje na przetrwałą produkcję antygenu CA 125 i związany jest z gorszą odpowiedzią na chemioterapię. EGTM: zaleca ocenę zmian stężenia CA 125 podczas leczenia pierwotnego jako istotnego prognostycznego wskaźnika odpowiedzi na leczenie. CA 125 w monitorowaniu leczenia Europejskie towarzystwa ginekologiczne onkologów proponują wykorzystywanie oznaczeń CA 125 u chorych a). z całkowitą remisją po pierwotnej terapii, które zostały lub zostaną zakwalifikowane do badań klinicznych, b). które mogą być kwalifikowane do badań klinicznych II rzutu, c). u których rutynowo nie wykonywana jest diagnostyka obrazowa, oraz d). które będą kwalifikowane do powtórnego zabiegu cytoredukcyjnego przy nawrotach choroby. EGTM: zaleca wykorzystanie oznaczeń stężenia CA 125 w monitorowaniu pierwotnej terapii oraz w nadzorze po leczeniu chorych na raka jajnika jeśli wyniki okażą się pomocne przy podejmowaniu decyzji klinicznych. EGTM proponuje następujące definicje oceny stanu klinicznego chorych na podstawie zmian stężenia markera: • dobra reakcja na leczenie (remisja) – istotny spadek stężenia CA 125: –– przynajmniej 50% obniżenie się poziomu w stosunku do stężenia wyjściowego, potwierdzone i utrzymujące się przynajmniej do 28 dnia, –– 50% obniżenie się poziomu po 4 pomiarach lub 75% po 3 pomiarach. • progresja – istotny wzrost stężenia CA 125: –– stężenie 2-krotnie przekraczające wartość odcięcia (>70 KU/L), u chorych z podwyższonym przed leczeniem poziomem markera, ale powracającym do wartości prawidłowych po leczeniu, –– podwojenie wartości nadiru u chorych z podwyższonym przed leczeniem poziomem markera, które nigdy nie powraca do wartości prawidłowych, –– alternatywnie, obniżanie się i wzrastanie poziomu markera może być oparte na statystycznych ocenach zmian adjustowanych zarówno dla zmienności analitycznych jak i biologicznych. Human Epididymus Protein 4 (HE4) U zdrowych kobiet opisywano różne wartości górnej granicy zakresu referencyjnego HE4: od 60 pmol/L do 150 pmol/L. Powodem tak szerokiego zakresu jest zależność poziomu markera od wieku, stężenia u kobiet powyżej 49 r.ż. są istotnie wyższe aniżeli poniżej 40 roku życia. Wpływ na poziom wykazuje również typ histologiczny nowotworu, wyższe stężenia stwierdzano w nowotworach jajnika pochodzenia surowiczego a najniższe – śluzowego. Przyczyną wzrostu stężenia markera mogą być również nowotwory płuc, endometrium, rak piersi, czy mesoteliomia, znacznie rzadziej nowotwory jelita, nerek czy pęcherza moczowego. Najczęstszym źródłem wyników fałszywie dodatnich jest niewydolność nerek. HE4 w diagnostyce różnicowej W diagnostyce raka jajnika, czułość diagnostyczna oznaczeń markera oceniano jest na 83% (95% przedział 77-88%), a swoistość diagnostyczna na 90% (95% przedział 69-78%) jeśli grupę porównawczą stanowią zdrowe kobiety. W odniesieniu do kobiet z nienowotworowymi schorzeniami, czułość diagnostyczna wynosi 74% (69-78%), a swoistość diagnostyczna 90% (87-92%). Porównania użyteczności oznaczeń CA 125 i HE4 u chorych na raka jajnika nie dają jednoznacznych odpowiedzi, wyniki jednej z metaanaliz wskazywały na większą użyteczność HE4, podczas 335 www.diagnostykalaboratoryjna.eu gdy innej na CA125. Potwierdzono natomiast brak wpływu na poziom markera fazy cyklu menstruacyjnego jak i stosowanej antykoncepcji. HE4 w ocenie rokowania Potwierdzono zależność stężenia HE4 od stopnia złośliwości nowotworu, typu histologicznego, obecności nacieku na otrzewną, zajętych węzłów chłonnych, stadium zaawansowania, obecności resztkowej guza a nawet czasu operacji. Podwyższony przed leczeniem poziom HE4 jest niezależnym wskaźnikiem gorszego rokowania chorych na raka jajnika nawet w porównaniu z CA 125. Risk of Ovarian malignancy Algorithm (ROMA) HE4 i CA 125 wykorzystano do opracowania algorytmu ROMA umożliwiającego ocenę ryzyka występowania surowiczego raka jajnika u kobiet z guzami w miednicy mniejszej. Jednak wyniki porównań tego algorytmu z RMI nie są jednoznaczne. Jacobs I. i wsp. wskazywali na brak różnic w użyteczności diagnostycznej obu algorytmów, podczas gdy Baley J. oraz Molina R. na większą przydatność ROMA. Czułość i swoistość diagnostyczna ROMA u kobiet przed menopauzą wynosi 74,1% i 88,9%, a po menopau- 336 zie 95,2% i 83.1% . Badania innych dowodzą, że ani HE4 ani ROMA nie: wnoszą dodatkowych informacji w diagnostyce różnicowej raka jajnika od innych guzów w miednicy w porównaniu do CA 125. Ostateczne decyzje weryfikujące użyteczność diagnostyczną HE4 i ROMA mogą być podjęte dopiero po przeprowadzeniu dobrze zaplanowanych badań prospektywnych, aby można wykorzystywać te parametry w rutynowej praktyce klinicznej W opinii EGTM: powinno się rozważyć celowość wykonywania zarówno samych oznaczeń HE4 lub równocześnie z CA 125, jak i wyliczania algorytmu ROMA w diagnostyce różnicowej guzów w miednicy mniejszej zwłaszcza u kobiet przed menopauzą. Według: Solemotros G, Duffy MJ, Hassan SOA, Verheijen RHM, Tholander B, Bast R, Gaarenstromm KN, Sturgeon CM, Bonfrer JM, Petersen H, Troonen H, CarloTorre G, Kulpa JK, Tuxen MK, Molina R. Clinical use of cancer biomarkers in epithelial ovarian cancer. Updated guidelines from the European Group on Tumor Markers. Int J Gynec Cancer 2015, 43-51. Ewa Wójcik Zakład Analityki i Biochemii Klinicznej Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie Oddział w Krakowie