Przyczynienie się poszkodowanego Wyrok Sądu Najwyższego
Transkrypt
Przyczynienie się poszkodowanego Wyrok Sądu Najwyższego
Nr 101 (1250) 2005-05-31 Przyczynienie się poszkodowanego Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 22 maja 2003 r. Sędzia SN: J. Frąckowiak (przewodniczący, sprawozdawca). Sędziowie SN: T. Domińczyk, Z. Kwaśniewski. Protokolant: A. Jasińska. Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Waldemara K. przeciwko Towarzystwu Ubezpieczeń i Reasekuracji Spółce Akcyjnej „W.” Oddziałowi w K. z siedzibą w O.W. o zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 22 maja 2003 r., kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Ł. z dnia 27 września 2000 r. (...) uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Apelacyjnemu w Ł. do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego. Uzasadnienie W zaskarżonym wyroku Sąd Apelacyjny w Ł. oddalił apelację strony pozwanej Towarzystwa Ubezpieczeń i Reasekuracji S.A. „W.” Oddział w K. z siedzibą w O.W., od wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia 15 lutego 2000 r. i orzekł o kosztach postępowania. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego Towarzystwa na rzecz powoda Waldemara K. kwotę 20 tys. zł z ustawowymi odsetkami od dnia 15 października 1996 r. W sprawie tej ustalono, że powód jako właściciel samochodu Audi 100, rok produkcji 1990, zawarł z pozwanym w dniu 9 czerwca 1994 r. umowę ubezpieczenia. Umowa ta, zawarta w oparciu o ogólne warunki ubezpieczenia pojazdów lądowych od kradzieży, ognia i wybuchu z 1993 r., przewidywała między innymi odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń za ewentualną kradzież pojazdu na terenie Europy i krajów europejskich byłego ZSRR. W kwietniu 1995 r. ubezpieczyciel zmienił ogólne warunki umów ubezpieczenia. Zmiana ta sprowadzała się także do tego, iż odpowiedzialność za utratę pojazdu wskutek kradzieży na terenie jednego z krajów europejskich należących do byłego ZSRR, powstaje tylko wtedy gdy strony przewidzą ją w umowie. Taka dodatkowa odpowiedzialność wiązała się również z podniesieniem o 100% wysokości składki ubezpieczeniowej. Dziennik Ubezpieczeniowy http://dziennik.ryzyko.pl/ Wydawca: Ogma Sp. z o.o., tel.:(22) 644 55 65 Przyczynienie się poszkodowanego Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 22 maja 2003 r. 2 W dniu 7 kwietnia 1995 r. powód wznowił umowę ubezpieczenia swojego samochodu. Podobnie jak w 1994 r. zawarcie tej umowy odbyło się u agenta reprezentującego pozwanego, którym była Grażyna R. Zawarcie umowy odbyło się na tych samych zasadach co w 1994 r. Potrzebne do zawarcia umowy dokumenty tj. kwestionariusz oceny ryzyka i polisę ubezpieczeniową wypełnił przedstawiciel pozwanego, a powód przybył do jego biura, podpisał te dokumenty i zapłacił składkę. W początkach 1996 r. powód, w związku ze swoim wyjazdem służbowym na Litwę, kolejny raz wznowił umowę ubezpieczenia. Dokumenty ubezpieczeniowe przygotowała, tak samo jak w poprzednich razach, agent pozwanego Grażyna R. W dniu 8 czerwca 1996 r. powód w biurze agenta podpisał dokumenty i opłacił składkę. W dokumentach tych nie została zakreślona rubryka o rozszerzeniu ryzyka kradzieży na państwa byłego ZSRR. Wyraźnie jednak zaznaczono, że ubezpieczenie jest wznowieniem poprzedniej polisy bez zmiany wartości pojazdu. Powód otrzymał nowe warunki ubezpieczenia, lecz, co sam przyznaje, nie czytał ich, podobnie jak innych dokumentów dotyczących umowy ubezpieczenia, gdyż działał w całkowitym zaufaniu do Grażyny R. Przy wznowieniu umowy nie został poinformowany o jakichkolwiek zmianach w warunkach ubezpieczenia. Jak twierdził powód, co potwierdzili także świadkowie przesłuchani przez Sąd Okręgowy, informował on agenta pozwanego, że zamierza wyjechać na Litwę i dlatego wznawia umowę ubezpieczenia. Powód był przekonany, że zawiera umowę ubezpieczenia, która obejmuje także szkody powstałe z ewentualnej kradzieży samochodu na Litwie. Powód po odebraniu polisy wyjechał na Litwę. Latem tego roku ponownie przebywał na Litwie i Białorusi. Podczas kolejnego pobytu na targach rolniczych w Wilnie, w dniu 4 października 1996 r. doszło do kradzieży pojazdu powoda. Powód zadzwonił do męża swojej tłumaczki, z którą przebywał w Wilnie, Ryszarda C. i poprosił go o ustalenie, jakich czynności winien dopełnić aby otrzymać odszkodowanie. Ryszard C. skontaktował się z przedstawicielem pozwanego, Grażyną R., która udzieliła mu informacji, że odszkodowanie zostanie wypłacone. Pojazdu powoda nie odnaleziono. Pozwany ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania, gdyż jego zdaniem samochód nie był ubezpieczony od kradzieży dokonanej na terenie państwa byłego ZSRR. Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego orzekające w sprawie Sądy doszły do przekonania, że intencją powoda, gdy zawierał umowę ubezpieczenia w 1996 r. było zawarcie jej na takich samych warunkach jak w 1994 r. tj. w szczególności, iż był on przekonany, że umowa ta obejmuje także ubezpieczenie od kradzieży samochodu na Litwie. Potwierdził to pośrednio również sam agent działający w imieniu pozwanego Towarzystwa, który stwierdził, że powód chciał w 1996 r. zawrzeć umowę na takich samych warunkach jak umowa z 1994 r. Jak wykazało postępowanie dowodowe agent pozwanego w 1996 r. nie miał świadomości zmiany ogólnych warunków ubezpieczenia, co do sposobu ubezpieczenia samochodów na terenie krajów byłego ZSRR. Z tych zapewne względów nie poinformował on powoda, o konieczności zapłaty wyższej składki i nie wprowadził do dokumentów ubezpieczeniowych potrzebnych zmian. Powód wykazał również, że gdy zwracał się do agenta pozwanego Towarzystwa w 1996 r. z zamiarem kolejnego wznowienia umowy ubezpieczenia, informował go, iż zamierza wyjechać na Litwę. Wprawdzie Grażyna R. zaprzeczyła, że taką informację powód jej przekazał, ale Sąd I instancji oceniając całokształt zebranych w sprawie dowodów, w tym jednolite zeznania świadków i wyjaśnienia samego powoda, nie uznał jej zeznań za wiarygodne. Sąd Apelacyjny stwierdził zaś, że taka ocena mieści się w granicach swobody oceny dowodów, o której mowa w art. 233 § 1 kpc. Sąd ten podkreślił także, że z art. 811 § 1 kc wynika, iż jeżeli dokument ubezpieczenia zawiera postanowienia, które odbiegają na niekorzyść ubezpieczonego od treści złożonej przez niego oferty, zakład obowiązany jest zwrócić ubezpieczającemu na to uwagę na piśmie przy doręczaniu tego dokumentu. Jak wskazano na to wyżej, działający w imieniu pozwanego zakładu agent nie Dziennik Ubezpieczeniowy http://dziennik.ryzyko.pl/ Wydawca: Ogma Sp. z o.o., tel.:(22) 644 55 65 Przyczynienie się poszkodowanego Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 22 maja 2003 r. 3 miał zaś świadomości wprowadzonych przez ogólne warunki ubezpieczeń zmian i nie poinformował o tym powoda. Okoliczności zawierania umowy ubezpieczenia w 1996 r., w szczególności to, że było to wznowienie umowy ubezpieczenia z 1994 r., wtedy zaś umowa taka niewątpliwie obejmowała odpowiedzialność pozwanego zakładu ubezpieczeń także za szkody spowodowane kradzieżą samochodu na Litwie oraz to, iż powód działał w szczególnym zaufaniu do agenta pozwanego, który wypełniał za powoda dokumenty ubezpieczenia i wiedział, że powód jako prowadzący rozliczne interesy wyjeżdża także do krajów byłego ZSRR - pozwala wyjątkowo usprawiedliwić zawinione zachowanie powoda polegające na niezapoznaniu się ze szczegółowymi warunkami umowy dostarczonymi mu na piśmie. Mając na uwadze takie argumenty Sąd Apelacyjny uznał w konsekwencji, że pozwany ponosi odpowiedzialność za nieprofesjonalne zachowanie się swojego agenta, a w związku z tym pozwany zakład ubezpieczeń ponosi odpowiedzialność, na zasadach ogólnych, za utratę przez poszkodowanego tego, co otrzymałby on w razie zawarcia umowy ubezpieczenia w sposób jednoznacznie przesądzający odpowiedzialność zakładu za szkody wynikłe z kradzieży samochodu na Litwie w 1996 r. W kasacji od tego wyroku pozwane Towarzystwo zarzuciło naruszenie prawa materialnego oraz procesowego i wniosło o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez uwzględnienie apelacji pozwanego i oddalenie powództwa, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Naruszenie prawa materialnego polegało zdaniem skarżącego na pominięciu przez Sąd II instancji art. 385 § 1 kc i niezastosowaniu zawartej w tym przepisie normy prawa cywilnego nakazującej przyjmować, że ogólne warunki umów wydane przez stronę upoważnioną do tego przez właściwe przepisy, wiążą drugą stronę, jeżeli zostały jej doręczone przy zawarciu umowy. Skarżący zarzucił również naruszenie art. 74 § 2 kc polegające na błędnej jego interpretacji w części dotyczącej uprawnień sądu do dopuszczenia dowodów z zeznań świadków i przesłuchania stron ze względu na szczególne okoliczności sprawy oraz naruszenie art. 355 § 1 kc polegające na jego niezastosowaniu, gdyż powód zawierając umowę ubezpieczenia był obowiązany do należytej staranności, a ta obejmuje obowiązek zapoznania się z treścią podpisywanej umowy i dostarczonych powodowi ogólnych warunków ubezpieczenia. Ponadto zdaniem skarżącego naruszenie prawa materialnego polegało również na błędnym zastosowaniu art. 811 § 1 kc, gdyż dokument ubezpieczenia nie odbiegał na niekorzyść ubezpieczającego od treści złożonej przez niego oferty, skoro nie zakreślił on we wniosku o ubezpieczenie stosownej rubryki dotyczącej rozszerzenia odpowiedzialności pozwanego zakładu na szkody powstałe na terenie byłego ZSRR. Skarżący ponadto zarzucił naruszenie prawa procesowego istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy. Polegało ono na naruszeniu art. 245 kpc, który nakazuje przyjmować, że dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba która go podpisała złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie oraz na naruszeniu art. 233 § 1 kpc gdyż Sąd II instancji przekroczył granicę swobodnej oceny dowodów poprzez przyjęcie odmiennych kryteriów przy ocenie zeznań świadków. Sąd Najwyższy zważył, co następuje: Nie zasługują na uwzględnienie zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego. Sąd dopuszczając dowód z zeznań świadków i przesłuchania stron nie prowadził dowodu przeciwko osnowie dokumentów jakimi były wniosek o ubezpieczenie oraz polisa, lecz dowód z przesłuchania powoda i zeznania świadków miały na celu ustalenie, jaka była rzeczywista wola stron przy zawieraniu umowy ubezpieczenia i czy znalazła ona odzwierciedlenie w dokumentach stwierdzających treść łączącej strony umowy. Z tych względów zarzut naruszenia art. 245 kpc jest nieuzasadniony. Sąd przyjął bowiem, że umowa ubezpieczenia została zawarta na warunkach określonych w pisemnym wniosku i polisie, ale że taka treść tej umowy spowodowała szkodę u Dziennik Ubezpieczeniowy http://dziennik.ryzyko.pl/ Wydawca: Ogma Sp. z o.o., tel.:(22) 644 55 65 Przyczynienie się poszkodowanego Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 22 maja 2003 r. 4 powoda, za którą odpowiada pozwany, gdyż brak ubezpieczenia szkód na terenie Litwy został spowodowany zachowaniem agenta działającego w imieniu pozwanego. Nie zasługuje także na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc. To, że Sądy odmówiły dania wiary zeznaniom agenta pozwanego wynikało nie tylko z faktu, iż była ona bezpośrednio zainteresowana sprawą, ale także ważną rolę odegrało to, że było to jedyne zeznanie, któremu przeciwstawiono spójne i układające się w logiczną całość zeznania kilku świadków i wyjaśnienia powoda. Taka ocena sądu mieści się w granicach swobody w ocenie dowodów przyznanej sądowi w art. 233 § 1 kpc. Zarzuty naruszenia prawa materialnego, gdy chodzi o art. 384 § 1 kc i art. 74 § 2 kc również nie zasługują na uwzględnienie. Sąd Apelacyjny nie stwierdził w zaskarżonym wyroku, iż powoda nie wiążą nowe ogólne warunki umów, tym samym zaś nie naruszył normy art. 384 § 1 kc. Sąd doszedł natomiast do wniosku, że zawarcie umowy ubezpieczenia na podstawie tych warunków, w sytuacji, gdy zamiarem powoda było objęcie ubezpieczeniem szkód wynikających z kradzieży jego samochodu na Litwie, w razie gdy nie uzyskał on takiego ubezpieczenia, w następstwie zawinionego zachowania agenta ubezpieczyciela, stanowi szkodę za którą pozwany odpowiada. Zarzut naruszenia art. 74 § 2 kc wiąże się z zarzutem naruszenia art. 245 kpc. Z podobnych więc względów nie może być on uznany za zasadny. W rozpatrywanej sprawie szczególne okoliczności nie tyle przemawiały za dopuszczeniem dowodu z zeznań świadków i przesłuchania stron na fakt dokonania czynności, która miała mieć formę pisemną, co uzasadniały, aby przeprowadzić te dowody na okoliczność zamiaru stron przy zawieraniu umowy i oceny ich zachowań w kontekście odpowiedzialności za szkodę spowodowaną zawarciem umowy przez powoda na zupełnie innych warunkach, niż był on przekonany, że umowę zawiera. Natomiast gdy chodzi o pozostałe zarzuty naruszenia prawa materialnego, to uznać należy je za trafne. Rację ma pozwany gdy wskazuje, że brak w rozpatrywanej sprawie podstaw dla powoływania się na to, iż pozwany naruszył art. 811 § 1 kc. Powołany przepis mógłby bowiem znaleźć zastosowanie tylko wtedy gdyby pomiędzy ofertą powoda a treścią polisy zachodziła rozbieżność na niekorzyść powoda. Tymczasem nawet przyjmując, iż zamiarem powoda było zawarcie umowy na warunkach z 1994 r., a więc tak, aby zakład ubezpieczeń odpowiadał również za szkody wynikłe z kradzieży samochodu na Litwie, to przecież umowa ubezpieczenia dlatego nie objęła swoim zakresem kradzieży samochodu na Litwie, gdyż nie zawierała odpowiednich wymaganych przez nowe ogólne warunki umów postanowień. Jeszcze raz przypomnieć zaś należy, że art. 811 § 1 kc znaleźć może zastosowanie gdy umowa ubezpieczenia zawiera postanowienia odbiegające na niekorzyść ubezpieczającego od jego oferty lub od ogólnych warunków ubezpieczenia. Trafnie także podniósł pozwany zarzut naruszenia art. 355 § 1 kc. Sąd Apelacyjny uznał wprawdzie, że generalnie należyta staranność powoda obejmuje również jego obowiązek zapoznania się z treścią podpisywanej umowy i treścią ogólnych warunków umów. Tylko biorąc pod uwagę szczególne okoliczności rozpatrywanej sprawy, przede wszystkim zaś działanie w zaufaniu do agenta pozwanego oraz chęć odnowienia ubezpieczenia na dotychczasowych warunkach, a to oznaczało objęcie ubezpieczeniem również szkód powstałych na terenie Litwy, w konsekwencji doszedł do przekonania, że za zaistniałą sytuację ponosi odpowiedzialność przede wszystkim pozwany, a właściwie jego agent, za którego on odpowiada. Znając sytuację powoda i wiedząc, że zamierza on wyjechać na Litwę, agent powinien poinformować powoda o tym, że jeżeli chce objąć ubezpieczeniem szkody powstałe na Litwie, to powinien dokonać odpowiednich zmian w dokumentach ubezpieczeniowych i opłacić zwiększoną składkę. To właśnie takie zaniechanie agenta naraziło powoda na szkodę, jaką była utrata spodziewanego od zakładu ubezpieczeń odszkodowania. Brak należytej staranności ze strony powoda, polegający na tym, iż mając pełne zaufanie do agenta podpisał dokumenty ubezpieczeniowe bez ich starannego Dziennik Ubezpieczeniowy http://dziennik.ryzyko.pl/ Wydawca: Ogma Sp. z o.o., tel.:(22) 644 55 65 Przyczynienie się poszkodowanego Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 22 maja 2003 r. 5 przestudiowania, nie może w tych okoliczność zwolnić od odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń, którego agent spowodował tę szkodę. Takie rozumienie należytej staranności zakładu ubezpieczeń i powoda, w okolicznościach rozpatrywanej sprawy, trudno podzielić. Sam Sąd II instancji zwraca przecież uwagę na brak należytej staranności, także w zachowaniu powoda. W sytuacji, gdy ubezpieczający podpisuje ważne dla siebie dokumenty, stanowiące podstawę zawarcia umowy ubezpieczenia i określenia jej treści, bez dołożenia jakiejkolwiek staranności w zapoznaniu się z nimi, trudno uznać, że swoim zachowaniem nie przyczynił się do powstania szkody. Taka ocena zachowania powoda w okolicznościach rozpatrywanej sprawy narusza art. 355 § 1 kc. Nawet jeżeli ubezpieczający działał w pełnym zaufaniu do agenta zakładu ubezpieczeń nie zwalnia go to od przeczytania dokumentów stanowiących podstawę umowy ubezpieczenia i określających treść łączącego strony stosunku ubezpieczenia. W konsekwencji uznać należy, iż powód przyczynił się do powstania zaistniałej szkody, gdyż była ona wynikiem w równym stopniu zawinionego zachowania agenta zakładu ubezpieczeń, który powinien poinformować powoda o zmianie ogólnych warunków ubezpieczenia jak i samego powoda, który gdyby przeczytał wniosek o ubezpieczenie i dostarczone mu ogólne warunki ubezpieczeń, zawarłby umowę ubezpieczenia w taki sposób, który gwarantowałby mu odpowiedzialność za szkodę jaką poniósł na terenie Litwy. Mając na uwadze, że niektóre z zarzutów podniesionych w kasacji były usprawiedliwione, Sąd Najwyższy, na podstawie art. 393[13] kpc, orzekł jak w sentencji. Dziennik Ubezpieczeniowy http://dziennik.ryzyko.pl/ Wydawca: Ogma Sp. z o.o., tel.:(22) 644 55 65