Praktyki w Zwettl

Transkrypt

Praktyki w Zwettl
:))
Od 11 kwietnia do 17 maja 2012 odbyłam praktykę w Hamerling Hotel w Zwettl, Austia.
Przez pierwszy tydzień mielismy czas a zaklimatyzowanie się i zwiedzenie okolicy .
Tydzień ten był wspaniały, nawiązałam dużo nowych znajomości. Razem z Panią Beatą Chrobak
miałam okazje zabłysnąć nienaganną znajomością języka niemieckiego . ;)
Pierwsze dwa dni były dla mnie trudne, zarówno do przyzwyczajenia się do nowego miejsca,
jak i zrozumienia( chodzi o dialekt) tamtejszych mieszkańców. Oczywiście najciekawszym wieczorem
tego tygodnia była "zielona noc" , którą przeprowadziliśmy w Hamerling Hotel (gdzie spalimy), dla
Pani Beaty .Ale o tym może nie będę się dalej rozpisywać, z razie ciekawości należy skontaktować się
z P. Beatą Ch. ;))
Tydzień ten obfitował w dużo wrażeń, wypadów za miasto, basen i zajęcia w Szkole Katolickiej.
Przez kolejne cztery tygodnie zaczeła się prawdziwa praktyka, nie bylo czasu na odpoczynek
i nic nierobienie lub całonocne opowiadanie w pokojach z dziewczynami.
Każdy pojechał do innego holelu, ja natomiast zostałam w Hamerling Hotel.Dostałam swój pokój,
ubiór i przezwisko "Bibi" :))
DO moich obowiązków należało: obsługa klienta na recepcji, odbieranie telefonów, pomoc w kuchni,
a już po tygodniu przyrządzanie tzn "Schnupfnudeln" dla gości. Pomoc Szefowej przy zakupach lub
kateringu nie była przymusowa ale robiłam to dobrowolnie w wolnych chwilach.
Dzięki rodzinnej atmosferze , która tam panuje , czułam się na prawdę bardzo dobrze i na luzie :)
Wspólne jedzenie przy stole, wypady do "Zwettl Brauerei" z Państwem Schierhuber wzmacniały
nasze relacje, i zaufanie do siebie.
Każdy pracownik hotelu traktowany jest na równo, z szacunkiem i sprawiedliwie.
W ostatnim dniu pracy, Państwo Schierhuber zabrali mnie do pięknej restauracji na pyszny obiad, i
"mini farmę", gdzie z Magdaleną i Michaelem jeździlismy elektrycznymi "Miniautos" :)))
Ciężko mam było dopuścić myśli, że następnego dnia wieczorem nie będę siedzieć razem przy stole i
czytać gazet jak to było przez ostatnie 4 tyg.
Jeśli miałabym polecić znajomym hotel w którym chcą polepszych swoje umiejętności językowe i
nauczyć się gotować austriackie potrawy,na pewno byłby to HAMERLING HOTEL.Z szefem nigdy nie
ma nieporozumień, a jeśli się czegoś nie rozumie, wstanie jest namalować, wyjasnić , pokazać a
nawet zaśpiewać tak, by było jasne.:)
Bardzo miło wspominam czas spędzony w Zwettl i dziękuje za możliwość wyjazdu.:)
Wielkie podziękowania i gratulacje za suuuuper projekt dla Pana Pnioka i Pana Schtekera !!! :)))))
Bożena Brzezina, uczestniczka w projekcie 11.04-17.05 2012. :P

Podobne dokumenty