Biuletyn Parafialny -XXVII zwykla 2016

Transkrypt

Biuletyn Parafialny -XXVII zwykla 2016
OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE - 2.10.2016r.
XXVII NIEDZIELA ZWYKŁA
1. W liturgii kościoła: we wtorek - wspomnienie św. Franciszka z Asyżu, w
środę - wspomnienie św. Faustyny, zakonnicy, w piątek - wspomnienie
Najświętszej Maryi Panny Różańcowej.
2. Dzisiejsza taca przeznaczona jest na cele inwestycyjne.
3. Rozpoczął się miesiąc październik. Tradycyjnie jest on miesiącem w
szczególny sposób poświęconym modlitwie różańcowej. Gorąco zachęcam
wszystkich do włączenia się w modlitwę różańcową we wspólnocie
parafialnej i podtrzymywania tej pięknej tradycji, jaką są październikowe
nabożeństwa różańcowe.Różaniec codziennie po Mszy o
godz.17.00.Konkurs dla dzieci na najpiękniej przygotowany różaniec.
4. W tym tygodniu przypada pierwszy czwartek i piątek miesiąca. Okazja do
spowiedzi w piątek od godz. 16:30.
5. "Bądźcie świadkami miłosierdzia" pod takim hasłem w przyszłą niedzielę,
9 października 2016 r. obchodzić będziemy XVI Dzień Papieski.
Zbiórka pieniędzy do puszek dla zdolnej młodzieży z małych
miejscowości.
6. Sprzątanie od 4 do 15 X Kaperska 53 – 75.
7. Wszystkim Parafianom i Gościom życzę dobrej niedzieli.
8. Przy wyjściu z kościoła można nabyć nasz Parafialny Biuletyn i inne
czasopisma religijne. Zapraszam do lektury.
9. Dziś na Mszy o godz. 11 poświęcenie różańców dla dzieci I komunijnych
MSZE ŚWIĘTE:
Poniedziałek - 17:00
Wtorek - 17:00
Środa - 17:00
Czwartek - 17:00
Piątek - 17:00
Sobota - 17:00
Niedziela - 9:00, 11:00
NOWENNA DO MBNP:
W każdą środę po Mszy
o godz. 17.00
KORONKA DO
MIŁOSIERDZIA BOŻEGO:
W każdy piątek przed Mszą
świętą wieczorną
SPOWIEDŹ ŚWIĘTA:
15 minut przed każdą Mszą
świętą
KANCELARIA
PARAFIALNA:
Po każdej Mszy św.
Biuletyn Parafialny
Parafii p.w. Św. Annyw Chałupach
Redakcja:
Ks. Proboszcz Piotr Lewańczyk
Chałupy,
2.10.2016r.
Rok VII, Numer 372
XXVIINIEDZIELA ZWYKŁA
(40)
Rzymskokatolicka Parafia p.w. św. Anny, CHAŁUPY, ul. Kaperska 30,
84-120 Władysławowo, Tel.: 507-032-544, e-mail: [email protected]
Konto naszej Parafii: Nr rachunku: 75-8348-0003-0000-0014-3316-0003
Adres strony internetowej: http://chalupy.diecezja.gda.pl/
„Panie, przymnóż nam wiary”.
(por. Łk 17,5)
Dzisiejsza liturgia przywołuje dwa
istotne aspekty życia chrześcijańskiego,
jakimi są wiara i służba. Bez wiary nie
można podobać się Bogu ani być
zbawionym. O wiarę trzeba się
nieustannie modlić. Przykład takiej
modlitwy odnajdujemy w dzisiejszej
Ewangelii. Apostołowie prosili Chrystusa: Przymnóż nam wiary. Widząc cuda,
które czynił, słuchając Jego słów, a nade wszystko, przypatrując się Jego
zjednoczeniu z Ojcem na modlitwie, czuli, że własnymi siłami nie są w stanie
pojąć Bożych tajemnic ani wypełnić powołania, jakim zostali obdarowani.
Panie, przymnóż nam wiary — to jedna z najprostszych, ale zarazem
najważniejszych modlitw Kościoła. Tymczasem wielu chrześcijan, prosząc
Boga o zdrowie czy pomyślne załatwienie trudnych spraw, zapomina o wierze,
traktując ją jako coś oczywistego, raz zdobytego na wieki. Dar wiary, który
otrzymaliśmy na chrzcie św. trzeba nieustannie pomnażać. Gdybyśmy mieli
wiarę jak ziarnko gorczycy, przenosiłaby ona góry i przesadzała potężne stare
drzewa, czyli czyniłaby to, co po ludzku wydaje się niemożliwe.
Wiara jest niewidoczna. Nie można jej zobaczyć ani zmierzyć. Nie ma też
duchowego amperomierza, który badałby jej natężenie. Wiarę poznajemy po
owocach. Dlatego Jezus łączy naukę o wierze z zachętą do kształtowania w
sobie postawy sługi, który kieruje się bezinteresowną miłością. Dobrze wyraziła
tę prawdę św. Katarzyna ze Sieny, pisząc: „Miłość jest jak służąca, która myje w
kuchni brudne naczynia”.
Święty Franciszek z Asyżu
Św. Franciszek - Jan Bernardone - przyszedł na świat w 1182 r.
w Asyżu w środkowych Włoszech. Urodził się w bogatej
rodzinie kupieckiej. Jego rodzice pragnęli, by osiągnął on stan
szlachecki, nie przeszkadzali mu więc w marzeniach o
ostrogach rycerskich. Nie szczędzili pieniędzy na wystawne i
kosztowne uczty, organizowane przez niego dla towarzyszy i
rówieśników. Jako młody człowiek Franciszek odznaczał się
wrażliwością, lubił poezję, muzykę. Ubierał się dość
ekstrawagancko. Został okrzyknięty królem młodzieży asyskiej.
W 1202 r. wziął udział w wojnie między Asyżem a Perugią.
Przygoda ta zakończyła się dla niego niepowodzeniem i niewolą. Podczas rocznego
pobytu w więzieniu Franciszek osłabł i popadł w długą chorobę.
24 lutego 1208 r. podczas czytania Ewangelii o rozesłaniu uczniów, uderzyły go słowa:
"Nie bierzcie na drogę torby ani dwóch sukien, ani sandałów, ani laski" (Mt 10, 10).
Odnalazł swoją drogę życia. Zrozumiał, że chodziło o budowę trudniejszą - odnowę
Kościoła targanego wewnętrznymi niepokojami i herezjami. Nie chcąc zostać uznanym
za twórcę kolejnej grupy heretyków, Franciszek spisał swoje propozycje życia ubogiego
według rad Ewangelii i w 1209 r. wraz ze swymi braćmi udał się do Rzymu. Papież
Innocenty III zatwierdził jego regułę. Odtąd Franciszek i jego bracia nazywani byli
braćmi mniejszymi. Wrócili do Asyżu i osiedli przy kościele Matki Bożej Anielskiej,
który stał się kolebką Zakonu. Franciszkowy ideał życia przyjmowały również kobiety.
Już dwa lata później, dzięki św. Klarze, która była wierną towarzyszką duchową św.
Franciszka, powstał Zakon Ubogich Pań - klaryski.
Franciszek wędrował od miasta do miasta i głosił pokutę. Wielu ludzi pragnęło
naśladować jego sposób życia. Dali oni początek wielkiej rzeszy braci i sióstr
Franciszkańskiego Zakonu Świeckich (tercjarstwu), utworzonemu w 1211 r.
Franciszek aprobował świat i stworzenie, obdarzony był niewiarygodnym osobistym
wdziękiem. Dzięki niemu świat ujrzał ludzi z kart Ewangelii: prostych, odważnych i
pogodnych. Wywarł olbrzymi wpływ na życie duchowe i artystyczne średniowiecza.
Trudy apostolstwa, surowa pokuta, długie noce czuwania na modlitwie wyczerpały siły
Franciszka. Zachorował na oczy, próby leczenia nie przynosiły skutku. Zmarł 3
października 1226 r. o zachodzie słońca w kościele Matki Bożej
Anielskiej w Asyżu. Kiedy umierał, prosił, by bracia zwlekli z
niego odzienie i położyli go na ziemi. Rozkrzyżował przebite
stygmatami ręce. Odszedł z psalmem 141 na ustach, wcześniej
wysłuchawszy Męki Pańskiej według św. Jana. W chwili
śmierci miał 45 lat. W dwa lata później uroczyście kanonizował
go Grzegorz IX.
W ikonografii św. Franciszek ukazywany jest w habicie
franciszkańskim, czasami ze stygmatami. Bywa przedstawiany
w otoczeniu ptaków. Jego atrybutami są: baranek, krucyfiks,
księga, ryba w ręku.
INTENCJEMSZALNE 2.10 – 9.10.2016r.
XXVII
Niedziela
zwykła
2.10.2016
Poniedziałek
3.10.2016
9:00
+ za Piotrka – 10 rocznica
11:00
SUMA
+ za teściową Cecylię – 3 rocznica
17.00
+ za Irenę Stolarską z racji urodzin
17.00
W pewnej intencji
17.00
17:00
17:00
+ za Kazimierza, Jerzego i Marka
+ za rodziców: Marię i Józefa
W intencji członków ŻR- róża św. Jadwigi ich rodzin o
bł. Boże i opiekę Matki Bożej Różańcowej
Dziękczynna – z podziękowaniem za odebrane łaski z
prośbą o Boże błogosławieństwo i opiekę w rodzinie
+ za rodziców z obojga stron: Franciszkę i Beniamina
oraz Bolesława i Stanisławę
Wtorek
4.10.2016
Środa
5.10.2016
17:00
Czwartek
6.10.2016
Piątek
7.10.2016
Sobota
8.10.2016
XXVIII
Niedziela
zwykła
9.10.2016
17:00
17.00
+ za Bronisławę Trendel od Róży św. Anny
+ za dusze w czyśćcu
17:00
+ za Janinę, Augustyna i Leona Rotta
9:00
Dziękczynna – w 45 rocznię ślubu Krystyny i Andrzeja z
prośbą o zdrowie i Boże błogosławieństwo
+ za Edmunda Budzisz, Hannę Smus i Witolda
Tutkowskiego
11:00
SUMA
Święta Faustyna Kowalska, dziewica
Helena Kowalska urodziła się 25 sierpnia 1905 r. w rolniczej
rodzinie z Głogowca k/Łodzi jako trzecie z dziesięciorga
dzieci. Dwa dni później została ochrzczona w kościele
parafialnym pod wezwaniem św. Kazimierza w Świnicach
Warckich (diecezja włocławska). Nadano jej wówczas imię
Helena. Kiedy miała siedem lat, po raz pierwszy usłyszała w
duszy głos wzywający do doskonalszego życia. W 1914 r.
przyjęła I Komunię świętą, a dopiero trzy lata później
rozpoczęła naukę w szkole podstawowej. Mimo dobrych
wyników uczyła się tylko trzy lata, potem musiała
zrezygnować, aby pomagać matce w domu.
W szesnastym roku życia opuściła dom rodzinny, by na służbie u zamożnych rodzin w
Aleksandrowie, Łodzi i Ostrówku zarobić na własne utrzymanie i pomóc rodzicom.
Przez cały czas bardzo pragnęła życia zakonnego, ale rodzicom powiedziała o swoich
zamiarach dopiero w 1922 r. Ojciec jednak nie wyraził zgody, motywując odmowę
brakiem pieniędzy na wyprawę wymaganą w klasztorach.
W lipcu 1924 r., kiedy Helena z koleżankami uczestniczyła w zabawie w parku koło
łódzkiej katedry, Pan Jezus przemówił do niej i polecił niezwłocznie pojechać do
Warszawy i wstąpić do klasztoru. Helena postanowiła nie wracać do domu i postawić
rodziców przed faktem dokonanym. O tym planie powiedziała tylko siostrze, z którą
była, i pierwszym pociągiem przyjechała do Warszawy. Tu następnego dnia zgłosiła się
do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia przy ul. Żytniej. Musiała jednak
jeszcze rok przepracować w Warszawie, aby odłożyć pieniądze na skromną wyprawę. 1
sierpnia 1925 r. została przyjęta do Zgromadzenia.
W zakonie przeżyła 13 lat. 22 lutego 1931 r. po raz pierwszy ujrzała Pana Jezusa
Miłosiernego. Otrzymała wtedy polecenie namalowania takiego obrazu, jak ukazana jej
postać Zbawiciela, oraz publicznego wystawienia go w kościele. Mimo znacznego
pogorszenia stanu zdrowia pozwolono jej na złożenie profesji wieczystej 30 kwietnia
1933 r. Później została skierowana do domu zakonnego w Wilnie. Na początku 1934
roku zwróciła się z prośbą do artysty-malarza Eugeniusza Kazimierskiego o wykonanie
według jej wskazówek obrazu Miłosierdzia Bożego. Gdy w czerwcu ujrzała ukończony
obraz, płakała, że Chrystus nie jest tak piękny, jak Go widziała.
Dzięki usilnym staraniom ks. Michała Sopoćko, kierownika duchowego siostry
Faustyny, obraz został wystawiony po raz pierwszy w czasie triduum poprzedzającego
uroczystość zakończenia Jubileuszu Odkupienia świata w dniach 26-28 kwietnia 1935 r.
Został umieszczony wysoko w oknie Ostrej Bramy i widać go było z daleka.
Uroczystość ta zbiegła się z pierwszą niedzielą po Wielkanocy, tzw. niedzielą
przewodnią, która - jak twierdziła siostra Faustyna - miała być przeżywana na polecenie
Chrystusa jako święto Miłosierdzia Bożego. Ksiądz Michał Sopoćko wygłosił wówczas
kazanie o Bożym Miłosierdziu.
Chrystus uczynił siostrę Faustynę odpowiedzialną za szerzenie kultu Jego Miłosierdzia.
Polecił pisanie Dzienniczka poświęconego tej sprawie, odmawianie nowenny, koronki i
innych modlitw do Bożego Miłosierdzia. Codziennie o godzinie 15:00 Faustyna czciła
Jego konanie na krzyżu. Przepowiedziała także, że szerzona przez nią forma kultu
Miłosierdzia Bożego będzie zabroniona przez władze kościelne. Dzięki s. Faustynie
odnowiony i pogłębiony został kult Miłosierdzia Bożego. To od niej pochodzi pięć
form jego czci: obraz Jezusa Miłosiernego ("Jezu, ufam Tobie"), koronka do
Miłosierdzia Bożego, Godzina Miłosierdzia (godzina 15, w której Jezus umarł na
krzyżu), litania oraz święto Miłosierdzia Bożego w II Niedzielę Wielkanocną.
W kwietniu 1938 r. nastąpiło gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia siostry Faustyny.
Ksiądz Michał Sopoćko udzielił jej w szpitalu sakramentu chorych, widział ją tam w
ekstazie. Po długich cierpieniach, które znosiła bardzo cierpliwie, zmarła w wieku 33
lat - 5 października 1938 r.
S. Faustyna została beatyfikowana 18 kwietnia 1993 r., a ogłoszona świętą 30 kwietnia
2000 r. Uroczystość kanonizacji przypadła w II Niedzielę Wielkanocną, którą św. Jan
Paweł II ustanowił wtedy świętem Miłosierdzia Bożego. Relikwie św. siostry Faustyny
znajdują się w Krakowie-Łagiewnikach, gdzie mieści się sanktuarium Miłosierdzia
Bożego odwiedzane przez setki tysięcy wiernych z kraju i z całego świata.
Najświętsza Maryja Panna Różańcowa
Dzisiejsze wspomnienie zostało ustanowione na pamiątkę
zwycięstwa floty chrześcijańskiej nad wojskami
tureckimi, odniesionego pod Lepanto (nad Zatoką
Koryncką) 7 października 1571 r. Sułtan turecki Selim II
pragnął podbić całą Europę i zaprowadzić w niej wiarę
muzułmańską. Ówczesny papież - św. Pius V,
dominikanin, gorący czciciel Matki Bożej - usłyszawszy o
zbliżającej się wojnie, ze łzami w oczach zaczął zanosić
żarliwe modlitwy do Maryi, powierzając Jej swą troskę
podczas odmawiania różańca. Nagle doznał wizji:
zdawało mu się, że znalazł się na miejscu bitwy pod
Lepanto. Zobaczył ogromne floty, przygotowujące się do
starcia. Nad nimi ujrzał Maryję, która patrzyła na niego
spokojnym wzrokiem. Nieoczekiwana zmiana wiatru
uniemożliwiła manewry muzułmanom, a sprzyjała flocie
chrześcijańskiej. Udało się powstrzymać inwazję Turków na Europę.
Zwycięstwo było ogromne. Po zaledwie czterech godzinach walki zatopiono
sześćdziesiąt galer wroga, zdobyto połowę okrętów tureckich, uwolniono dwanaście
tysięcy chrześcijańskich galerników; śmierć poniosło 27 tys. Turków, kolejne 5 tys.
dostało się do niewoli. Pius V, świadom, komu zawdzięcza cudowne ocalenie Europy,
uczynił dzień 7 października świętem Matki Bożej Różańcowej i zezwolił na jego
obchodzenie w tych kościołach, w których istniały Bractwa Różańcowe. Klemens XI, w
podzięce za kolejne zwycięstwo nad Turkami odniesione pod Belgradem w 1716 r.,
rozszerzył to święto na cały Kościół. W roku 1883 Leon XIII wprowadził do Litanii
Loretańskiej wezwanie "Królowo Różańca świętego - módl się za nami", a w dwa
lata później zalecił, by w kościołach odmawiano różaniec przez cały październik.

Podobne dokumenty